Na ulicy Koziej
Koza dzieciom grozi,
Że je czeka wielka bieda,
Że koziego mleka nie da,
Że im każe stać na chłodzie,
Że rogami je pobodzie,
Że potopi je w ukropie,
I podepcze, i pokopie.
Szczęściem ludzie w to się wdali,
Milicjanci ją złapali,
Uwiązali na powrozie
I zamknęli kozę w kozie.
Wyszukiwarka
Podobne podstrony:
wiersze tuwimaOsip Mandelsztam Wiersze+le%9cmian+boles%b3aw+ +wiersze+wybrane 52RWPQJSPV3GXGTUE7QA4446RJVPT2XSKPEIAXYNa dzień dobry, WierszeCIEMNOŚĆ TERAZ PANUJE, Wiersze Teokratyczne, Zakańczające wieczorne czatyWASZE POWIEKI, Wiersze Teokratyczne, Zakańczające wieczorne czatyRÓWNOWAGA, Wierszewiersze świateczne, Boże Narodzeniewierszyki masażyki, praca z głębiej upośledzonymiBLOOG, ● Wiersze moje ♥♥♥ for Free, ☆☆☆Filozofia, refleksja, etcWiersze o teatrzykach, WIERSZEWiersze dla dzieci, PrzedszkoleZdrowie, WierszePokaż mi swój obraz, ● Wiersze moje ♥♥♥ for Free, ☆☆☆Filozofia, refleksja, etcWęgiel - wiersze, zawody(2)Wiersze na Dzień Babci i Dziadka, Dokumenty(1)więcej podobnych podstron