Tu telewizja

Tu telewizja „Pleciugi”

 

Występują:

 

 

Na scenę wchodzą wszystkie dzieci i śpiewają fragment piosenki „Fantazja”

 

Następnie udają sygnał telewizyjny:

TU TELEWIZJA PLECIUGI, UGI, UGI, UGI, PLUM, PLUM, PLUM....

 

Dzieci schodzą ze sceny. Zostaje tylko prezenterka.

 

PREZENTERKA

Witam serdecznie i zapraszam do obejrzenia naszego programu. Jestem pewna, że każdy znajdzie u nas coś dla siebie. Na początek króciutki program publicystyczny na temat…, no właśnie za chwilę wszystko się wyjaśni. O już jest! Zawitał dzisiaj do nas szczególny, wyjątkowy gość - profesor Rozumek.

 

Wchodzi profesor. Zajmuje miejsce przy prowadzącej.

 

PROFESOR

Witam panią redaktor, witam Państwa bardzo serdecznie.

 

PREZENTERKA

Profesorze, czy może przybliżyć pan naszym widzom temat pańskich ostatnich badań?

 

PROFESOR

Oczywiście. Prowadzę badania na związane ze słowem „matka”.

 

PREZENTERKA

Taaak?

 

PROFESOR

Pani redaktor. Temat wydawałoby się banalny i prosty, ale...

 

PREZENTERKA

Ale..?

 

PROFESOR

Ale jakże bliski każdemu człowiekowi. Tak samo drogi dziecku, jak i dorosłemu.

Czy wie pani, że  niemal każde dziecko na świecie pierwsze słowo, jakie wypowiada, to właśnie „mama”? A tę najdroższą osobę na świecie można nazywać różnorodnie.

 

PREZENTERKA

Rozumiem. Przygotowaliśmy nawet uliczną sondę. Połączymy się teraz z naszą reporterką. Natalio, czy mnie słyszysz?

 

Na scenę wchodzą uczniowie. Maszerują w różnych kierunkach. Udają ludzi śpieszących niewiadomo gdzie. Wchodzi również reporterka.

 

REPORTERKA

Tak słyszę cię doskonale. Witam Państwa serdecznie na jednej z ulic Słupska. Za chwilę przeprowadzę uliczną sondę. Zadam przechodniom trzy pytania. A pierwsze z nich : Jakie słowo jest najbliższe każdemu człowiekowi?

 

Podchodzi kolejno do przechodniów, a oni odpowiadają:

 

-         matka

-         mama

-         mamusia

 

REPORTERKA

W jaki sposób można wołać na matkę?

 

-         mama

-         mamunia

-         matula

-         mamuśka

-         mamunia

-         mateczka

 

REPORTERKA

 Na chwile oddaję głos do studia.

 

PREZENTERKA

Profesorze, a zatem potwierdziło się to, o czym pan mówił.

 

PROFESOR

Nie dziwi mnie to wcale, zważywszy, że w dzisiejszych czasach matki mają  bardzo dużo zajęć i pracy. Wystarczy zapytać ludzi na ulicy, a sama pani się przekona, że właściwie każda z nich powinna otrzymać medal za zasługi, albo order państwowy.

 

PREZENTERKA

Oddajmy głos nasze reporterce. Natalio!

 

REPORTERKA

Czym zajmują się współczesne matki ?

 

-         Gotują

-         Pracują zawodowo

-         Sprzątają

-         Robią zakupy

-         Odwożą  i przywożą dzieci do szkoły

-         Odrabiają z dziećmi lekcje

-         Pieką ciasta

-         Urządzają przyjęcia

-         Wożą dzieci na zajęcia pozalekcyjne.

-         Myją okna

-         Zmywają

-         Szyją

-         Rozmawiają z całą rodziną

-         Opiekują się chorymi

-         Znają się na wszystkim

-         Pielęgnują ogród

-         Opiekują się zwierzętami

-         Piorą

-         Prasują

-         Pocieszają

 

REPORTERKA

Proszę państwa. To niesamowite. Ludzie cały czas wymieniają. Program musiałby trwać wiele, wiele godzin

 

PREZENTERKA

Nie zdawałam sobie sprawy, ile ma na głowie każda matka.

 

PROFESOR.

Tak, tak... Kiedy sobie to uzmysłowimy to należy zastanowić się nad tym, jak ułatwić życie wszystkim matkom.

 

PREZENTERKA

Ale o tym za chwilę. Z profesorem jeszcze się spotkamy. A teraz czas na reklamę.

 

REKLAMA 1

     Na scenę wchodzą Kalina, Oliwia i Sandra. Mają otwarte parasolki. Śpiewają fragment piosenki:

Kap, kap, płyną łzy, łez kałuże ja i ty. Wypłakane oczy i przekwitłe bzy.

Płacze z nami deszcz i fontanna szlocha też. Trochę zadziwiona, skąd ma tyle łez

 

KALINA: Jeśli ci smutno i nic nie wychodzi

OLIWIA: Jeśli świat widzisz w szarych kolorach

SANDRA: Jeśli masz chandrę

RAZEM: Ta oferta jest właśnie dla ciebie!

 

Wyjmują różowe okulary i pokazują widzom.

 

KALINA: Różowe okulary! Okulary różowe, włóż je na nos i gotowe!

OLIWIA: Świat zobaczysz we wszystkich barwach tęczy i i już chandra cię nie zmęczy

SANDRA: Gdy okulary różowe założysz, wszystkim zmartwieniom kres położysz!

 

RAZEM: Zatem nie zwlekaj, świat pomalowany na różowo czeka!

 

Zamykają parasole. Nakładają okulary. Odchodzą śpiewająć:

 

Chodź, pomaluj mój świat.....

 

PREZNETERKA

A teraz drodzy widzowie mam zaszczyt zaprosić na teatr telewizji. Za chwilkę będziecie mogi zobaczyć mrożący krew w żyłach spektakl o Przebiegłym Zielonym Kapturku i biednym wilku.

 

Na scenę wchodzą dzieci udające drzewa. Kołysząc się  śpiewają fragment piosenki „Bajka różne ma imiona. Następnie wchodzi Zielony Kapturek. Dzwoni telefon komórkowy. Dziewczynka odbiera:

 

 

KAPTUREK:

Tak! Mama? Tak mamo, to ja! Co, babcia chora? Rozumiem, nie możesz się urwać z pracy. Tak mamo! Oczywiście, że pójdę! Zaraz pobiegnę do kochanej babuni. Zrobię zakupy. Oczywiście, że jej zaniosę. Mamo, przecież jestem już duża. Wiem, że nie wolno rozmawiać z obcymi! Powtarzasz mi to za każdym razem. Kogo? Wilka? Mamo! Bądź spokojna, będę wystrzegała się wilka. Kończę już, bo tam babcia czeka! Pa, do zobaczenia wieczorem! Pa!

 

Kapturek schodzi ze sceny, a przybiega wilk.

 

WILK

Czy ja dobrze słyszałem? Ta młoda osóbka wybiera się do lasu! A właśnie rozgladałem się za jakiś pysznym kąskiem. Wybiegnę jej na spotkanie.

 

Na scenę z jednej strony wchodzi Kapturek, a z drugiej wilk

 

WILK

Witam cię Czerwony, hm Zielony Kapturku!

 

KAPTUREK

A to ty wilku. Zmarniałeś, zbiedniałeś.

 

WILK

To się zmieni, chwilowo byłem na diecie. A dokąd to panieneczko?

 

KAPTUREK

Do babci, jak zwykle.

 

WILK

Babcia pewnie chora i czeka od rana, kiedy do niej przyjdzie wnuczka kochana

 

KAPTUREK

Dokładnie tak. Spieszę się i nie mam czasu z tobą rozmawiać. Pa!

 

Kapturek śpiewając „Szła dzieweczka do laseczka..... schodzi ze sceny.

 

WILK

Biegnę na skróty! Mam chrapkę na babkę i na wnuczkę. Gdy w brzuchu burczy, dostaje skurczy! Taki ze mnie wilk!

 

Czai się między drzewami. Mówi do widowni!

 

WILK

Cóż to za zbiegowisko! Pogotowie zabiera babcię. E, mam pecha! Chociaż właściwie.... dobrze się składa. Pusta chatka, a zaraz przyjdzie dzierlatka!

 

Nakłada czepek babuni.

 

WILK

 

Włożę czepek staruszki na głowę.O, jest, proszę, gotowe.Teraz hops, pod pierzynę do łóżka!O lusterko...Wykapana babunia staruszka....

 KAPTUREK:

O już chatka babuni. (Puka)

 

WILK:

Kto tam?

 

KAPTUREK:

To ja, Zielony Kapturek,
borem lasem przybiegłam tu sama,
z lekarstwami przysyła mnie mama.

 

WILK:

Wejdź kochanie.

 

KAPTUREK:

Babciu , już pędzę , już lecę...

 

WILK:

Chodź Kapturku przywitaj się ze mną

 

KAPTUREK:

Babciu taki dziwny masz głos...
Dlaczego mówisz przez nos?

 

WILK:

Jesteś głupia ugryzła mnie osa. A zresztą nie wtrącaj się do mojego nosa!

 

KAPTUREK:

Babciu , a dlaczego masz takie duże uszy?

 

WILK:

Żeby cię lepiej słyszeć dziecino..

 

KAPTUREK:

 Babciu, dlaczego masz takie duże oczy?

 

WILK:

Żeby cię lepiej widzieć, Zielony Kapturku!

 

KAPTUREK:

Ale, babciu, dlaczego masz takie duże uszy?

 

WILK:

Żeby cię lepiej słyszeć wnusiu kochana...

 

KAPTUREK:

Ależ, babciu, dlaczego masz takie wielkie oczy?

 

WILK: Już ci mówiłem, tfu, mówiłam Zielony Kapturku.

 

KAPTUREK: Babciu, ale dlaczego masz takie wielkie uszy?

 

WILK: Pytaj o zęby Zielony Kapturku!

 

KAPTUREK: Babciu, ale dlaczego masz takie duże oczy?

 

WILK: Zielony Kapturku, pytaj o moje zęby...

 

KAPTUREK: Babciu, a dlaczego masz takie duże uszy?

 

WILK: Pytaj o moje zęby, pytaj o moje zęby, o zęby masz pytać, rozumiesz?

 

KAPTUREK: Dobrze... Babciu, dlaczego masz taaaakie duuuuże ....uszy?

 

WILK: (Zatyka sobie uszy, wyskakuje z łóżka i ucieka wyjąc żałośnie do lasu. Za nim biegnie Zielony Kapturek i zadaje ciągle te same pytania...)
Auuuuuuuuuuuuuuuuuuuu

 

KAPTUREK: Babciuuuu, dlaczego masz takie duże oczy....??????
Babciu, dlaczego masz takie duuuże uszy???????
Babciuuuuuu...........

 

DRZEWA: Wilk w las dał nurka , a Zielony Kapturek uniknął losu Czerwonego Kapturka.

 

PREZENTERKA

A teraz drodzy państwo niespodzianka. Najnowszy teledysk „Grupy z Podwórka”

 

TELEDYSK

Dzieci śpiewają piosenkę. Po podwórku chodzi indyk, puszy się, a zwierzęta chcą odebrać mu korale.

 

PREZENTERKA

Wiedza jest potęgą. Zapraszam na teleturniej „Jeden z pięciu”

 

DZIENNIKARZ

Witam wszystkich w teleturnieju „Jeden z pięciu”. Oto nasi uczestnicy!

Wbiegają uczestnicy i radośnie kiwają do widzów, niektórzy przesadnie paradują przad kamerą.

Witajcie! Znacie reguły gry

 

UCZESTNICY

Znamy!

 

DZIENNIKARZ

Odpowiadacie kolejno do pierwszej pomyłki, aż... zostanie ten jeden jedyny. On zgarnia wszystko. A jest o co walczyć. Widzicie te koperty. Tu ukryte są atrakcyjne nagrody.

Zaczynamy .

 

W jakim kraju mieszkają Polki

 

MATEUSZ

W Polsce

 

DZIENNIKARZ

Ile włosów ma na głowie łysy?

 

WIKTORIA

Hm... 10?

 

DZIENNIKARZ

Błąd! Łysy nie ma włosów!

 

WIKTORIA!

Nie zgadzam się! Łysy mówimy również o tych, którzy mają trochę włosów.

 

DZIENNIKARZ

Przykro mi! Masz tu nagrodę pocieszenia1

Na granicy polsko – rosyjskiej stoi kogut. Czyje będzie jajko?

 

NATALIA

Koguta

 

DZIENNIKARZ

Niestety, to nie jest prawidłowa odpowiedź.

 

JĘDRZEJ

Ja znam odpowiedź! Czy mogę?

 

DZIENNIKARZ

Proszę, ale ona nie będzie premiowana

 

JĘDRZEJ

Jajko, że tak się wyrażę będzie Polaków!

 

DOMINIK

Wcale nie! Rosjan!

 

DZIENNIKARZ

Ależ panowie

 

MATEUSZ

Będzie tego, na którą stronę się potoczy!

 

Zaczynają się kłócić. Przekrzykuje ich Wiktoria

 

WIKTORIA

Widział kto, żeby kogut znosił jajka?

 

Chwilę przerywają kłótnię, następnie zaczynają się śmiać!

 

DZIENNIKARZ

Brawo! Pani wygrała. Mamy zwycięzcę!

 

MATEUSZ

Przecież odpadła

 

JĘDRZEJ

To nie jest sprawiedliwe!

 

NATALIA

Właśnie!

 

DOMINIK

Porządek musi być!

 

DZIENNIKARZ

W porządku! Każdy z was wygrał! Oto nagrody.

 

Uczestnicy rzucają się na koperty. Dziennikarz ucieka ze sceny.

 

WIKTORIA

TO SKANDAL! Moja koperta jest pusta!

 

NATALIA

Moja też.

 

DOMINIK

A gdzie redaktorek?

 

RAZEM

Uciekł?!!! Za nim!

 

TELEDYSK – LEŃ

 

PROWADZĄCA

Zapraszam teraz na wyczekiwany przez wszystkich program „Śmiejmy się”

 

DOMINIKA

Witam serdecznie w programie „Śmiejmy się” Śmiech to zdrowie, nawet dziecko to ci powie!

Jako pierwszy wystąpi kabaret „powaga” w skeczu „Babcia i nauczyciel”

 

Do klasy wbiegają uczniowie; Nowak, Kowalski, Michalski , za nimi wchodzi nauczyciel. Otwiera dziennik i sprawdza obecność wyczytując nazwiska. Uczniowie wykrzykują obecny.

 

NAUCZYCIEL

Malinowski,...... Malinowski,...... Malinowski,

 

Wbiega do klasy Malinowski

 

MALINOWSKI

Jestem, jestem

 

NAUCZYCIEL

Tego już za wiele. Znowu się spóźniłeś. A zatem chodź bratku do odpowiedzi! Powiedz nam, co wiesz o Kazimierzu Wielkim!

 

MALINOWSKI

Nasłuchuje podpowiedzi)

Kazimierz Wielki wlazł do butelki, a gdy z niej wyszedł był taaaki wielki!

 

Klasa się smieje

 

NAUCZYCIEL

Tego już za wiele! Marsz po matkę!

 

MALINOWSKI

Matka w pracy!

 

NAUCZYCIEL

To po ojca!

 

MALINOWSKI

Ojciec też w pracy!

 

NAUCZYCIEL!

A kto jest w domu?

 

MALINOWSKI

Prabaka, ale głucha

 

NAUCZYCIEL

Bez prababki mi nie przychodź.

 

Wchodzi Malinowski i prowadzi prababkę

 

NAUCZYCIEL

Dzięń dobry!

 

BABKA

Jakie kobry?

 

NAUCZYCIEL

Pani wnuk się źle uczy!

BABKA

Co, zapomniałam kluczy

 

NAUCZYCIEL

Pani wnuk się źle uczy

 

BABKA

Gdzie krowa muczy?

 

NAUCZYCIEL

Pani wnuk ma same dwóje

 

BABKA

Gdzie się pruje, co się pruje. Chodź ci wnuczku zaceruję!

 

DOMINIKA

A teraz moi drodzy kabaret „ Nieznani” w skeczu „Słońce czy Księżyc”

 

DOMINIK

Cześć!

 

NATALIA H

Cześć. Pięknie dzisiaj slońce świeci.

 

DOMINIK

Przecież to nie słońce, tylko księżyc.

 

NATALIA

Przecież widzę,że słońce!

 

DOMINIK

Mówię ci,że księżyc.

 

NATALIA

Zapytajmy tej paniusi, co idzie w naszą stronę!

 

RAZEM

Proszę pani, co dzisiaj świeci?

 

NATALIA

Słońce?

 

DOMINIK NADSTAWNY

Księżyc?

 

PANIUSIA

Ja nie jestem tutejasza.

 

DOMINIKA

O by było na tyle

 

TELEDYSK – KACZKA DZIWACZKA ( DOMINIKA)

 

PROWADZĄCA

Kolejny raz spotykamy się z profesorem Rozumkiem. Profesorze. Obiecał pan dobrą radą pomóc naszym mamom.

 

PROFESOR

A zatem drogie dzieci – pomagajcie im we wszystkim! Wyręczajcie je w myciu okien, odkurzaniu, wynoszeniu śmieci, czasem w praniu. Nie grymaście przy jedzeniu i często powtarzajcie, że je kochacie

 

WSZYSCY

Kocham cię mamo!

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 


Wyszukiwarka

Podobne podstrony:
Telewizja Internetowa iTV24 Oredzie w TVP INFO przed katastrofa TU 154
Telewizja sojusznik, czy wróg
101 Rodzaje programów telewizyjnych IIid 11554
Podstawowe procesy w torze telewizyjnym
Dziecko przed telewizorem, Media a rodzina
JEŚLI DBASZ O ZDROWIE SWOJE I SWOJEJ RODZINY, + TWOJE ZDROWIE -LECZ SIE MĄDRZE -tu pobierasz bez log
Wzór rezygnacji z usługi NEOSTRADA z TELEWIZJĄ w T.P, Wzory
Miliardy na zabijanie, Polska dla Polaków, Co by tu jeszcze spieprzyć
Projekt 2 - siły, Ansys 11, tu, obrobka skrawaniem, Obrobka skrawaniem
28 Farba - Chcę tu zostać, kwitki, kwitki - poziome
Internet pokonał telewizję, NAUKA, DZIENNIKARSTWO, Dziennikarstwo
Zdrowi nie są mile widziani, + TWOJE ZDROWIE -LECZ SIE MĄDRZE -tu pobierasz bez logowania
Przyszedł czas na ludzi, + TWOJE ZDROWIE -LECZ SIE MĄDRZE -tu pobierasz bez logowania
Przedszkolak i?jki telewizyjneprzedszkolu
Realizacja telewizyjna
Mikrofony z Tu 154 Nie wszystko co ważne stało się w kabinie
Recenzja sztuki Teatru Telewizji pod tytułem
Reportaże telewizyjne

więcej podobnych podstron