Kościół zakazuje wprost, poza wyjątkowymi sytuacjami, piastowania przez duchownych funkcji politycznych. Duchowni nie są kompetentni do sprawowania funkcji politycznych; mają oni być specjalistami od Pana Boga. Nie powinni obciążać siebie i Kościoła sprawami politycznymi. Żadna partanie może powoływać się na nauczanie Kościoła. Nie ma jednej, najlepszej, idealnej partii, a głoszenie tego, że taka istnieje jest utopią. Kaplan powinien zachowywać wszechstronny dystans wobec wszelkich instytucji i akcji politycznych.
Jan Paweł II w przemówieniu i dyrektorium do spraw kapłanów przestrzega, aby żadnej partii politycznej nie utożsamiać z nauką Ewangelii. Prawo prezbitera do ujawniania własnych poglądów politycznych ograniczona jest jego posługą kapłańską. Powinien unikać ukazywania swego wyboru, jako słusznego. Powinien dostrzegać dojrzałość ludzi świeckich i ich formować (praca u podstaw), by świeccy angażowali się odpowiednio w życie polityczne. Kapłan powinien zrobić wszystko, co możliwe, by nie zbierać wrogów w tej dziedzinie, co mogłoby powodować oddalenie się wiernych powierzonych jego pasterskiej misji. Ma bronić dobra i prawdy. Powinien koncentrować się na integralnym rozwoju i formacji sumień.
Świeccy powinni angażować się i czynnie uczestniczyć w życiu społeczno politycznym. Polityka może stać się szansą promocji człowieka i społeczeństwa.
Kościół uznaje za godne pochwały i szacunku osoby, które poświęcają swój czas polityce i dobru państwa. Z polityki, jako roztropnej służby na rzecz dobra wspólnego, wynika postulat aktywnej obecności świeckich członków życia politycznego w tej swerze życia.
„Dekret o apostolstwie świeckich” 14 – zachęca by biegli katolicy nie uchylali się od sprawowania funkcji politycznych, ponieważ mogą wprowadzić ludzi na drogę Ewangelii, ale potrzebne są do tego odpowiednie kompetencje. Polityczna służba chrześcijan, aby być skuteczną, winna być oparta na kompetencji, rzeczowości i być spójna z zasadami Ewangelii. Polityczne i gospodarcze uznanie świeckich jest niezbędnym wymogiem zrozumienia działalności politycznej chrześcijan. Świeccy podejmując działalność polityczną podejmują decyzje na własną odpowiedzialność. Sobór Watykański II nawołuje, ze nie wolno domagać się sankcji autorytetu Kościoła w każdej kwestii min w polityce. Jan Paweł II w „Centessimus annus” mówi, że wszystkich obecnie panujących ustrojów najlepiej o społeczeństwo troszczy się ustrój demokratyczny, ale nie jest on jedyny.
Kościół a państwo.
Kościół w swym nauczaniu podkreśla postawę władzy politycznej państwa, całą jego wspólnotę polityczną. Należą oni do porządku ustanowionego przez Boga. Racją ich istnienia jest troska o dobro wspólne. Państwo będące instytucją powołaną przez wspólnotę narodu ma na celu realizowanie dobra wspólnego obywateli. Cel ten urzeczywistnia się przez troskę o pokuj społeczny. Wśród zadań kulturowych ważne miejsce zajmuje pomoc rodzinie, dbałość o powszechny i efektywny system edukacji oraz troska o dziedzictwo i tożsamość kulturową. Działania gospodarcze mają ma celu kształtowanie skutecznych systemów wytwarzania dóbr, sprawiedliwy podział wypracowanego dochodu i tworzenie warunków sprzyjających tworzeniu nowych miejsc pracy i instytucji. Troska o utrzymanie prawnie zabezpieczonego pokoju społecznego wyraża się w działaniach gwarantujących prawa osoby ludzkiej, zapewnienie opieki najsłabszym oraz stworzenie warunków ich rozwoju. Władza jest odpowiedzialna za realizowanie dobra wspólnego. Ma charakter służebny wobec obywateli, którzy są zobowiązani do posłuszeństwa i współpracy wobec wybranej władzy.
Wspólnoty autonomiczne mają inne cele, ale w wielu dziedzinach z natury rzeczy powinny ze sobą współpracować. Człowiek jest starszy od państwa, a wiec państwo jest dla człowieka, a nie człowiek dla państwa. Kościół we współpracy, doceniając znaczenie sprawowanej i skutecznej władzy, opowiada się za państwem, gdzie promowane są samorządność, pomocniczość, solidarność oraz społeczności pośrednie i lokalne.
Kościół wobec rzeczywistości społeczno – politycznej. Polskie znaki czasu.
Kościół polski odkąd istnieje jest chrześcijański. Polska wyrasta z jego chrztu. Należy to do naszej istoty. Kościół próbuje je odczytać w świetle Katolickiej Nauki Społecznej; specyficzne znaki czasu - jest to wyrażenie Soboru Watykańskiego II. Pokrywa się to z problematyką życia społecznego.
Wśród znaków czasu, znakiem szczególnym była osoba Jana Pawła II. Pokazywał on nam drogę, która należy iść stał się symbolem i ucieleśnieniem społecznych, narodowych i religijnych aspiracji naszego narodu.
Drugim znakiem czasu było odzyskanie przez Polskę niepodległości w 1989r. Kościół dąży do przyznania podmiotowości społecznej państwa.
Trzecim znakiem czasu jest proces integracji z Europą zapoczątkowany przez II wojnę światową. Kościół włączył się w ten proces w miarę swoich możliwość, jednak nie na wymarzonych przez Kościół i Ojca Świętego warunkach.
Negatywne znaki czasu:
Brzemię opóźnienia cywilizacyjnego, które jest wynikiem podejścia typu „Najlepiej sobie radzimy z kryzysem gospodarczym”.
Marnotrawstwo ekonomiczne
Niski poziom świadomości społeczno – politycznej tzw. społeczeństwa obywatelskiego
Wielu Polaków ma zafałszowany obraz ojczystej kultury narodowej, czego skutkiem jest poważna deformacja patriotyzmu i rozumienia polskiej racji stanu, osłabienie etosu obywatelskiego, czyli służby ojczyźnie i poszanowanie dobra wspólnego wyrażonego w życiu społecznym
Z trudem rodzi się odpowiedzialność, pracowitość, przedsiębiorczość
Następuje pogłębienie postawy kosmopolitycznej wśród młodzieży oraz pogłębienie bierności.