skrócona wersja pracy

Każda epoka literacka wykreowała swój własny typ bohatera. Najbardziej charakterystyczne postacie pojawiły się w okresie romantyzmu i pozytywizmu. Bohater romantyczny to przede wszystkim osoba wrażliwa, uczuciowa, mająca świadomość odrębności i wyższości nad innymi ludźmi. Ma poczucie odpowiedzialności wobec narodu, jednak nie szuka więzi ze społeczeństwem, dlatego zawsze ponosi klęskę. W swoim życiu obiera sobie cele, których z powodu braku wiary, nie jest w stanie osiągnąć. Przeżywa zawód miłosny i przechodzi wewnętrzną przemianę. Jest on gwałtowny w swoich działaniach i nie zastanawia się nad konsekwencjami podejmowanych decyzji. Natomiast postać pozytywistyczna jest przeciwieństwem bohatera romantycznego. W odróżnieniu od niego, jego życie nie polega tylko na cierpieniu i porywach czuć. Zawsze kieruje się rozsądkiem i wybiera tylko takie zadania, którym może sprostać. Ma poczucie więzi ze społeczeństwem, dlatego pragnie realizować cele wspólnie z innymi ludźmi. W życiu kieruje się hasłami swojej epoki: praca organiczna, praca u podstaw, utylitaryzm, emancypacja kobiet. Jest to człowiek konsekwentny w swoich działaniach i zadowolony z życia.

Swoją prezentację rozpocznę od przedstawienia wybranych przeze mnie bohaterów romantycznych. Pierwszym z nich jest Kordian, główny bohater dramatu Juliusza Słowackiego pt. „Kordian”.

Na samym początku poznajemy go jako nieszczęśliwie zakochanego piętnastoletniego młodzieńca. Wyruszając w podróż po Europie przemienia się w romantycznego wędrowca, który poszukując sensu życia, pragnie poświęcić się jakiejś wielkiej idei. Ideą tą staje się walka o niepodległość Polski.

Cierpi na romantyczną chorobę wieku, której objawami są apatia, nuda, niechęć do życia, brak poczucia sensu i celu istnienia. Ważną rolę w jego życiu zajmuje miłość do Laury, dojrzałej kobiety, która lekceważy go i bawi się nim. Wyszydzony przez ukochaną próbuje popełnić samobójstwo, jednak nie udaje mu się to.

Podróże są dla niego próbą poznania i zrozumienia świata, a także odnalezienia w nim swojego miejsca. W Londynie spotyka dozorcę, który uświadamia mu, iż podstawą funkcjonowania angielskiego społeczeństwa jest pieniądz. Natomiast kolejny obiekt jego westchnień, Wioletta udowadnia mu, że miłość nie jest bezinteresowna. Swoją życiową misję odkrywa na szczycie Mont Blanc, gdzie odrzuca dawne przekonania o beznadziejności i marności własnego istnienia, zastępując je wiarą w to, że jest przedstawicielem wszystkich ludzi. Postanawia związać swe dalsze losy z walką o niepodległość Polski.

Bohater postanawia sam dokonać zamachu na cara. Ujawnia się tu jego romantyczny indywidualizm, przejawiający się w dumie i pogardzie dla tłumu. Nie udaje mu się jednak zabić cara, gdyż obezwładniają go Imaginacja i Strach. Jego niedojrzałość uniemożliwia mu realizację idei.

Kordian jest samotny w swoich działaniach i nie ma żadnych przyjaciół. Mówi o tym w trakcie spowiedzi, po której żandarmi prowadzą go do miejsca gdzie ma zostać rozstrzelany. Nie jest jednak pewne czy egzekucja została wykonana.

Kolejną postacią, którą pragnę przedstawić, jest Konrad Wallenrod, główny bohater powieści poetyckiej Adama Mickiewicza pt. „Konrad Wallenrod” (‘Konrad Wallenrod. Powieść historyczna z dziejów litewskich i pruskich.’).

Jest on idealnym przykładem tragicznego bohatera romantycznego, który poświęca osobiste szczęście dla dobra Ojczyzny. Konrad Wallenrod chcąc ocalić Litwę przed Krzyżakami rezygnuje z sielankowego życia u boku ukochanej kobiety-Aldony, co więcej, rezygnuje również ze swojego dobrego imienia łamiąc zasady kodeksu rycerskiego i dopuszczając się zdrady.

Losy Konrada są bardzo zawikłane. W dzieciństwie został porwany, przez Krzyżaków. Wychowywał się w pałacu wielkiego mistrza krzyżackiego Winryha. Ochrzczono go nazwiskiem Waltera Alfa. Kiedy dorósł, bierze udział w krzyżackim najeździe na Kowno-wtedy, wraz z Halbanem, dezerteruje. Dociera na dwór wielkiego księcia litewskiego Kiejstuta, który oddaje mu swoją córkę, Aldonę, za żonę.

Kiedy Krzyżacy coraz bardziej zagrażają Litwie, bohater stwierdza, że jedynym sposobem aby ich pokonać jest podstęp. Wyjeżdża z kraju i jako giermek rycerza Wallenroda walczy w obcych krajach. Najprawdopodobniej zabija swojego pana, a potem, podszywając się pod niego wstępuje do zakonu krzyżackiego i doprowadza do tego, że zostaje obrany na wielkiego mistrza. Właśnie w tym miejscu czytelnik poznaje go jako człowieka ponurego i skorego do gniewu, targanego nienawiścią i pragnieniem zemsty.

Jest samotnikiem , niechętnie bierze udział w ucztach i zabawach, obojętnie słucha pochwał, jest nieczuły na kobiece wdzięki, nigdy nie widuje się go wesołym, często się zamyśla, ma tylko jednego przyjaciela- Halbana.

Mickiewiczowski bohater działa wg motta zaczerpniętego z dzieła Machiavellego pt. „Książę”, które brzmi „macie bowiem wiedzieć, że są dwa sposoby walczenia… trzeba być lisem i lwem”. Posługuje się on lisią chytrością, by osiągnąć cel, gdyż otwarta walka nie byłaby skuteczna i przyniosłaby klęskę.

Jako wielki mistrz, Konrad Wallenrod, najpierw stara się powstrzymać zakon od wojen, rozłożyć go bezczynnością. Potem wojnę z Litwą przeprowadza w tak nieudolny sposób, że Krzyżacy ponoszą druzgocącą klęskę. Sąd kapturowy uznaje go za zdrajcę i skazuje na śmierć. Jednak on wcześniej wypija truciznę.

Życie bohatera było trudne. Nie miał on, oprócz Aldony, żadnej bratniej duszy, nikogo, kto doceniłby jego działania. W świetle obowiązującego kodeksu rycerskiego Konrad Wallenrod był zdrajcą.

Teraz zaprezentuję dwie postacie pozytywistyczne. Pierwszą z nich jest Justyna Orzelska, bohaterka powieści Elizy Orzeszkowej „Nad Niemnem”.

W wieku czternastu lat zamieszkała wraz z ojcem Ignacym, w Korczynie u Benedykta Korczyńskiego.

Przeżywa nieszczęśliwą miłość, która przyczynia się do tego, że jest zamknięta w sobie, zdystansowana wobec innych osób i przeżywanych sytuacji. Skupia się na pomaganiu Marcie w prowadzeniu domu. Czuje się niepotrzebna i zagubiona, wstydząc się bezcelowości swojej egzystencji. Nie bierze udziału w zabawach, bardziej od nich woli samotne spacery i lekturę książek.

Jest uczciwa, szczera i szlachetna. Darzy Benedykta i Martę szacunkiem i miłością. Jest uparta, konsekwentna, odważna, sama dokonuje wyboru drogi życiowej. Dla niej wszyscy ludzie są równi. Rozróżnia jedynie ludzi dobrych i złych, uczciwych i oszustów.

W Janku Bohatyrowiczu widzi z początku zaufanego przyjaciela, łączy ich wspólnota ideałów i podobieństwo celów życiowych. Jest zafascynowana nowo poznanym światem zaścianka i pragnie zająć się pożyteczną pracą. Wie, że nie da się osiągnąć niezależności inaczej, jak tylko pracując, nabywając wciąż nowe umiejętności. Nie lęka się opinii swego środowiska, nie wstydzi się stanąć obok chłopów podczas żniw. W pracy, którą uważa za pożyteczną i wartościową, odnajduje satysfakcję i zadowolenie.

Janek staje się dla niej przewodnikiem, zaszczepia w niej wiarę w sens pracy i poświęcenia dla Ojczyzny. Rozmowy z nim budzą w sercu Orzelskiej uczucia patriotyczne, szacunek wobec historii swego narodu i tradycji. Pomiędzy nimi powoli narasta uczucie. Nie jest to tylko chwilowe zauroczenie, ale prawdziwy związek oparty na wzajemnym zaufaniu, przyjaźni i odpowiedzialności. Dzięki niemu odnajduje sens życia w ciężkiej pracy która daje jej poczucie wolności i radość.

To jedna z pierwszych polskich emancypantek w literaturze, czego dobitnym symbolem jest zdjęcie gorsetu w czasie pracy w polu.

Ostatnią opisywaną przeze mnie osobą jest Witold Korczyński, jeden z bohaterów powieści Elizy Orzeszkowej „Nad Niemnem”.

Jest synem Benedykta i Emilii Korczyńskich. W przyszłości ma dostać majątek w Korczynie i kontynuować dzieło ojca. Uczęszcza na uczelnię agronomiczną, a po odbyciu praktyki przyjeżdża do Korczyna, by tam spędzić wakacje. Jest tu świadkiem sporu między Korczyńskimi a Bohatyrowiczami. Stara się załagodzić spór, lecz zamiast tego wchodzi w ostry konflikt z ojcem. W decydującej rozmowie, wyjaśniają sobie jednak wszystkie różniące ich wątpliwości i przebaczają sobie.

Witold zgadza się z ojcem, że należy utrzymać Korczyn, jednak nie popiera jego metod, w szczególności bezwzględności wobec chłopów i swoich sąsiadów. Uważa, że zamiast łajać ich za bezmyślność i dewastowanie maszyn rolniczych powinien podnosić ich poziom wiedzy i kultury rolnej.

Chętnie pracuje fizycznie, pomagając Bohatyrowiczom. Zdobytą wiedzę i umiejętności wykorzystuje w życiu. Jest zaciekawiony losami ludu wiejskiego, w Osowcach, sprawami związanymi z oświatą, moralnością i bytem najuboższych.

W trakcie wizyty u Kirłów, zapoznaje panią Marynię z założeniami nowego programu reform społecznych, z pracą u podstaw i pracą organiczną.

Bardzo chętnie spotyka się z Anzelmem i dyskutuje z nim na temat nowych sposobów gospodarowania. Przedstawia mu projekt budowy wspólnego młyna, który zastępując żarna znacznie ułatwiłby pracę ludziom.

Podczas sprzeczki ze starym Korczyńskim, syn ujawnia w pełni swoje oddanie ideom pozytywistycznym, m. in. wiarą w moc nauki, demokracją, równością, utylitaryzmem, wartością pracy i wszelkiego działania. Wiele razy daje dowody swojego uznania wobec prostych ludzi, którzy żyją z pracy swoich rąk.

Jest bardzo zakorzeniony w swoich przekonaniach i wierzy w ich słuszność. Jest optymistą, entuzjastą, wszystko chce zmieniać, każdego namawia do lepszego gospodarowania. Jako młody pozytywista jest świadomy swojej roli w społeczeństwie, któremu pragnie służyć.

Kordian i Konrad Wallenrod to przedstawiciele bohaterów romantycznych. Ich główne cechy to: gotowość poświęcenia się dla Ojczyzny, indywidualizm, przywódczość, impulsywność, poczucie wyższości nad innymi, bunt wobec świata. Obydwoje czują się odpowiedzialni za losy narodu. Towarzyszy im poczucie osamotnienia. Poza tym w swoim życiu kierują się uczuciami. Kordian przeżywa nieszczęśliwą miłość, natomiast Konrad Wallenrod potrafi ją poświęcić, dla dobra Ojczyzny. Kordian próbuje popełnić samobójstwo, zaś mickiewiczowski bohater odbiera sobie życie. Typowe dla romantyków są także zdolności poetyckie i marzycielstwo, jakie przejawia bohater dramatu Słowackiego. Należy również wspomnieć o przemianie wewnętrznej bohatera. Najważniejszą wartością jest dla nich patriotyzm.
Przeciwne postawy prezentują Justyna Orzelska i Witold Korczyński, których bez wahania można zaliczyć do grona bohaterów pozytywistycznych. Są oni nosicielami idei nauki i pracy. Chętnie realizują takie hasła swojej epoki, jak praca organiczna i praca u podstaw. To ludzie żyjący wśród ludzi i pracujący dla wspólnego dobra. Fascynuje ich lud wiejski, który uznają za równych sobie. Ponadto Justyna jest jedną z pierwszych emancypantek w polskiej literaturze, jest niezwykle samodzielna. Nie boi się ciężkiej pracy, która sprawia jej ogromną przyjemność i satysfakcję. Pragnie uczyć wiejskie dzieci. Początek formularza

Witold jako młody przedstawiciel swojej epoki wierzy w naukę i technikę i stara się wykorzystać ich najnowsze osiągnięcia, w gospodarstwie ojca. Zdobytą wiedzą dzieli się z chłopami, chcąc ułatwić im ciężką pracę. Praca jest dla nich wielką wartością.

Przedstawiciele epoki pozytywizmu wierzyli, że postęp może dokonać się na drodze powolnych procesów -ewolucji, a nie gwałtownych rewolucji, jak jest to w przypadku romantyków.

Jest jednak jedna cecha, wspólna dla wszystkich przedstawionych przeze mnie bohaterów. Dla jednych i drugich osiągnięcie wolności narodowej jest podstawowym obowiązkiem i najskrytszym marzeniem.

Poeci okresu pozytywizmu, nauczeni doświadczeniami epoki poprzedniej stworzyli odmienny typ bohatera. Zarówno jedni jak i drudzy chcieli obudzić w polakach miłość do ziemi ojczystej, robili to jednak w sposób odmienny. Dla romantyków ważne było całkowite poświęcenie siebie i swojego życia dla Ojczyzny. Często rezygnowali ze swojego osobistego szczęścia walcząc za wolność. Pozytywiści natomiast, nie tylko nie wyrzekali się szczęścia, ale wręcz czerpali je z pracy, która przyczyniała się do wewnętrznego umocnienia kraju.


Wyszukiwarka