Ko ko, ko ko, kukuryku!

Jedna kura jest w kurniku.

Jedno jajko zniosła w sianie;

kto je znajdzie, ten dostanie!

Ko ko, ko ko kukuryku!

Jeden kogut jest w kurniku.

Jedno pisklę biega śmiało

powiedz co się z jajkiem stało?

Dwa ule stoją na łące,

dwie pszczółki rano się budzą.

Nim zajdzie wieczorem słońce

lataniem się utrudzą.

Dwie pszczółki zapracowane,

dwa kwiatki patrzą z ogrodu.

Od kogo dzisiaj dostaną

dwie krople złotego miodu.

Trzy świnki w pośpiechu,

budują trzy domy;

ten z cegły, ten z desek,

a tamten ze słomy.

Trzy świnki, trzy ścieżki

wciąż plączą się w głowie ;

jak trafić do domu,

może kto im powie?

Cztery małe myszy,

każda w swojej norze.

Ile jest nor mysich

kto policzyć może?

Cztery małe myszy,

cztery dziury w serze

spójrzmy, którą dziurę,

która mysz wybierze?

Pięć paluszków śpi już smacznie,

bo je dzień utrudził.

Jeden śni o rękawiczce

i nagle się zbudził.

Pięć paluszków rano

ubrać się nie może;

gdzie jest rękawiczka?

Czy im ktoś pomoże?

Sześć kucharek w kuchni

miesza w sześciu garach.

Sześciu gości karmić

każda z nich się stara.

Sześć kucharek w kuchni

rozbolała głowa.

Jak sześć jajek naraz

mają ugotować?

Siedem małych krasnoludków

mały domek ma w ogródku.

Każdy ma w tym domu łóżko

z ciepłą kołdrą i poduszką.

Siedem kołder, siedem łóżek

i kłopoty równie duże,

bo policzyć jeszcze muszę,

ile w domu jest poduszek.

Osiem gwiazdek śniegu

w nieustannym biegu.

Która pierwsza spadnie,

tego nikt nie zgadnie.

Śnieżnych gwiazdek osiem

siadło mi na nosie.

Popatrz chwilę małą

co z nich pozostało.

Dziewięć jaskółek na drucie siedziało

i piórko na ziemię spadało.

Leżały chwilę na ziemi piórka

aż je wiatr uniósł nagle z podwórka.

Patrzą jaskółki szczerze zdziwione,

że piórka znowu lecą w ich stronę.

Więc jedna drugą w ćwiczeniu ćwiczy,

żeby czym prędzej piórka policzyć.

Dziesięć kawek na kominie

a kominiarz na drabinie.

Siadł kominiarz na drabinie

Liczy szczeble w swej drabinie.

Lecz gdy kończy - zapomina:

ile szczebli ma drabina?