Światowa Rada Sportów Motorowych uznała Renault winnym szpiegostwa przemysłowego, ale zdecydowała o nie karaniu zespołu.

„Światowa Rada Sportów Motorowych uznała ING Renault F1 winnym złamania artykułu 151c Międzynarodowego Kodeksu Sportowego, ale nie nałożyła na zespół żadnej kary”, czytamy w oświadczeniu FIA.

Renault jest winne, ale uniknęło karyRenault jest winne, ale uniknęło kary

„Dokładne uzasadnienie wyroku zostanie opublikowane 7. grudnia podobnie jak protokoły z posiedzenia Rady.”

Tym samym FIA potwierdziła zarzuty wobec Renault, które weszło w posiadanie dokumentów McLarena. Dokumenty te wyniósł ze sobą Phil Mackereth przechodząc z McLarena do Renault.

Podobny werdykt w sprawie złamania artykułu 151c usłyszeliśmy już w lipcu, gdy McLaren również został uznany winnym szpiegostwa przemysłowego na rzecz Ferrari, jednak uniknął kary w związku z brakiem dowodów na wykorzystanie wykradzionych dokumentów.

Werdykt ten uległ zmianie, gdy ujawniono korespondencję pomiędzy kierowcami McLarena oraz Mikiem Coughlanem i Nigelem Stepneyem z Ferrari. W świetle nowych dowodów McLaren stracił wszystkie punkty w klasyfikacji konstruktorów oraz musiał zapłacić 100 milionów dolarów kary.

Dodatkowo już jutro FIA ujawni wyniki inspekcji przyszłorocznego bolidu McLarena. Jeśli okaże się, że zawiera on elementy inspirowane pomysłami Ferrari, McLarena czeka kolejna kara.