Tematem mojej prezentacji jest motyw dworu szlacheckiego w literaturze polskiej

Tematem mojej prezentacji jest motyw dworu szlacheckiego w literaturze polskiej. Tradycje szlacheckie są mocno zakorzenione w polskiej kulturze. Można to zobaczyć na przykładzie architektury domków jednorodzinnych. Wiele z nich przypomina szlacheckie dworki poprzez umieszczenie masywnych kolumn przed i tympanonu nad wejściem.
Motyw prezentowany przeze mnie można znaleźć w wielu epokach co wiąże się z tym, że jest to charakterystyczne dla polskiej kultury. Prezentując ten temat chciałbym przedstawić przykłady będące najpełniejszym odbiciem dworu szlacheckiego w literaturze polskiej.
Z wielu pozycji wybrałem: dzieło Adama Mickiewicza „ Pan Tadeusz”, oraz powieść Stefana Żeromskiego „Przedwiośnie”, które ukazują prawdziwy obraz polskiego dworku. Na koniec chciałbym przybliżyć inne odzwierciedlenie dworu zawarte w dramacie Stanisława Ignacego Witkiewicza „W małym dworku”.
Poprzedzając omówienie utworów zawartych w literaturze podmiotu chciałbym przytoczyć definicje dworu według „Słownika Języka Polskiego” wydawnictwa naukowego PWN. W słowniku tym znajdziemy iż dwór to: „1. Siedziba panującego lub księcia, 2. Ludzie otaczający panującego lub księcia, 3, Obszerny dom mieszkalny charakterystyczny dla dawnych posiadłości ziemskich, 4. Majątek ziemski z domem i zabudowaniami, 5.Właściciele posiadłości ziemskiej, jej mieszkańcy i administracja, 6. Otwarta przestrzeń na zewnątrz domu”.
Pragnę zacząć od omówienia funkcji dworu w epopei Adama Mickiewicza. Stworzył On wielkie dzieło. Autor napisał : „Pana Tadeusza” przebywając na emigracji, przez co chciał zaprezentować nam miejsce do jakiego mu było tęskno. Pokazał wiejski, polski dworek- Soplicowo. Jest to miejsce, w którym emanuje patriotyzm i przywiązanie do ojczyzny. Poeta ukazał tu miłość do rodzinnego kraju oraz próby księdza Robaka do przygotowania powstań niepodległościowych. Prezentując Soplicowo pokazał panujące tutaj staropolskie obyczaje, tradycje i przywary szlachty. Opisy Soplicowa znajdziemy już na początku utworu zaraz po inwokacji. Cały urok dworu zawarty jest w pierwszym jego opisie, którego fragmenty chciałbym teraz przytoczyć:
"Śród takich pól przed laty, nad brzegiem ruczaju,
Na pagórku niewielkim, we brzozowym gaju,
Stał dwór szlachecki, z drzewa, lecz podmurowany;
Świeciły się z daleka pobielane ściany,
Tym bielsze, że odbite od ciemnej zieleni
Topoli, co go bronią od wiatrów jesieni.
Dom mieszkalny niewielki, lecz zewsząd chędogi,
I stodołę miał wielką, i przy niej trzy stogi
Użątku, co pod strzechą zmieścić się nie może;
Widać, że okolica obfita we zboże,(…)
Brama na wciąż otwarta przechodniom ogłasza,
Że gościnna i wszystkich w gościnę zaprasza."
W pięknym „pobielanym” dworku brama była „na wciąż otwarta” co było symbolem gościnności mieszkańców.
Tadeusz wchodząc do środka i widząc postacie uwiecznione na obrazach czuje w domu ducha patriotyzmu. Dobór tych postaci nie jest przypadkowy- Kościuszko, Rejtan, Jasiński, Korsak- są to bohaterowie walczący o wolność Polski. W dworku znajdował się stary zegar kurantowy, który uruchomiony wygrywał „Mazurka Dąbrowskiego”, narodowy hymn Polski. Określenie Soplicowa nadane przez Bartka Prusaka jest jak najbardziej słuszne. Mężczyzna nazwał go „centrum polszczyzny”.
Gospodarzem dworu był Sędzia. Kultywował on polskie tradycje i obyczaje. W dworze często odbywały się biesiady, w których uczestniczyła nie tylko rodzina ale też sąsiedzi i znajomi. Goście siadali przy stole zgodnie z określonym porządkiem. Sadzano ich według wieku i sprawowanego urzędu. Przy stole mężczyźni usługiwali kobietom. Jedząc rozmawiano o gospodarstwie, polityce, polowaniach. Potrawy podawano na starej rodzinnej porcelanie.
Mieszkańcy dworu podtrzymywali także zwyczaj polowania. Odbywały się one wcześnie rano. Zaczynała je msza święta w intencji udanych łowów. Po powrocie z polowania miała miejsce wielka myśliwska uczta.
Tradycyjność Soplicowa przejawiała się również brakiem uległości wobec mody francuskiej wdzierającej się szeroko w polska kulturę. Mieszkańcy nosili tradycyjne polskie stroje m.in. kontusze i żupany.
Sędzia był bardzo dobrym gospodarzem. Troszczył się o swoich poddanych. Nie wykorzystywał ich. Godziny pracy wyznaczał cykl dnia. Przestrzegał aby chłopi nie pracowali dłużej niż od wschodu do zachodu słońca. Zabraniał także polowań na chłopskich polach.
Dwór szlachecki w Soplicowie był oazą polskości. Mieszkańcy kultywowali tradycje i zwyczaje polskie, a także poświęcali się działalności na rzecz ojczyzny. Jak już wcześniej wspomniałem Bartek Prusak nazwał Soplicowo „centrum polszczyzny”, ponieważ tak jak on to określił tam się „człowiek napije, nadysze Ojczyzny”.
Kolejnym dworem, który chciałbym omówić jest dwór w Nawłoci. Cezary po pierwszej nocy spędzonej w posiadłości swojego przyjaciela Hipolita, wstał wcześnie rano i wychodząc z „Arianki”, w której nocował, z ciekawością przyglądał się otoczeniu. Park, w którym się znajdował ciągnął się w dół, aż do dworu, który jak to pisze autor „był drewniany, lecz na kamiennych podmurowaniach, które musiały dawniej podpierać inną jakąś bardziej wyniosłą budowle”. Dwór był obszerny, z czarnym łamanym dachem. Stał on wśród wysokich drzew. Wokoło niego stało wiele budynków folwarcznych. Imponował on swoja wielkością, wewnątrz mieściły się rozmaite pomieszczenia np.: jadalnia, w której zbudowano wielki kominek z zielonych kafelków, pokoje, wszystkie z wysokimi bielonymi ścianami i drewnianymi sufitami, korytarz o kamiennej podłodze. Wokół posiadłości roztaczał się ogromny ogród, który rozciągał się do podnóża niewielkiego wzniesienia.
W Nawłoci Zycie toczyło się beztrosko. Mieszkały tam osoby dobrze urodzone i bogate. Cezary określił ich jako: „ dostojne miny, doskonałe formy, zadarte głowy i uśmiechy sprzed lat trzydziestu pięciu”. Życie upływało tu na ciągłych zabawach i flirtach, w dostatku i szczęściu. Baryka znalazł w tej posiadłości wytchnienie, radość, czas na rozrywki, możliwość przeżycia gwałtownych młodzieńczych uczuć. Razem z mieszkańcami robił to co oni mają możność robić codziennie. Wiecznie te same rozrywki, spacery, odwiedziny u sąsiadów, przejażdżki konne, polowania, sprawiały że Wielosławskim nie zależało na żadnych zmianach. Rytm dnia wyznaczały posiłki. Dzień zaczynało śniadanie, a kończyła kolacja. Zdarzało się że mieszkańcy wstawali nawet w południe, kiedy balowali do późnej nocy.
Stoły zawsze syto zastawione były licznymi potrawami i wykwintnymi smakołykami. Lecz wszystko to co dawało tyle przyjemności mieszkańcom Nawłoci, mieli dzięki ciężkiej pracy chłopów. Cezary zobaczył to wszystko przebywając w Chłodku. Chłodek był małym folwarkiem, gdzie Baryka schronił się po skandalu z Laurą Kościeniecką. Przebywał tam kilka tygodni. Zaobserwował nędze i zacofanie chłopów. Widział przymierające z głodu dzieci i wyrzucanych do stodoły starych ludzi nie mogących już pracować. Cezary próbował wpłynąć na ludzi mieszkających tam, lecz nic nie wskórał przez to że chłopi byli tak ograniczeni i nieufni, że Baryka nie mógł nawiązać z nimi kontaktu.
Obraz polskiego dworu w „Przedwiośniu” nie jest pozytywny. Dobrobyt, przepych Wielosławscy zawdzięczają wyzyskowi chłopów. Wielosławskim brakuje poczucia, że ich pozycja pozwala im brać czynny udział w polityce państwa. Lecz jedynym przejawem patriotyzmu tej rodziny był udział Hipolita w wojnie polsko-bolszewickiej.


Wyszukiwarka

Podobne podstrony:
Tematem mojej prezentacji jest człowiek zagubiony w świecie
Tematem mojej prezentacji są portrety żon i kochanek w literaturze, prezentacje
Tematem mojej prezentacji jest człowiek zagubiony w świecie
Tematem mojej prezentacji są portrety kochanków w literaturze, prezentacje
Tematem mojej pracy jest postępowanie Rodiona Romanowicza Raskolnikowa
Tematem naszej prezentacji jest przestępczość wśród nieletnich
Krytyka szlachty w literaturze polskiej(1), prezentacje
Motyw domu i rodziny w literaturze polskiej, prezentacje
JĘZYK POLSKI PREZENTACJA MATURALNA MOTYW POWSTANIA STYCZNIOWEGO W LITERATURZE I MALARSTWIE XIX I XX
Krytyka szlachty w literaturze polskiej, prezentacje
matura - Czlowiek zniszczony przezyciami wojny, praca maturalna, Tematem mojej pracy jest człowiek z
Tematem mojej pracy jest postępowanie Rodiona Romanowicza Raskolnikowa
Tematem naszej prezentacji jest Giełda Papierów Wartościowych
Motyw domu i rodziny w literaturze polskiej, wszystko do szkoly
Krytyka szlachty w literaturze polskiej, Szkoła
Motyw domu i rodziny w literaturze polskiej, zamiawiane przez chomików
Stosunek do przeszłości szlacheckiej w literaturze polskiego
Motyw domu i rodziny w literaturze polskiej, Motyw domu i rodziny w literaturze polskiej

więcej podobnych podstron