Z archiwum S 2


TYTUŁ: "Z archwium 'S' " # 2

Part two: "CO XELLOSOWI W DUSZY GRA?"
Nyoooo!!!!! No to kontunuujemy naszą opowieść o tych wariatach. Występują:
Lina Inverse jako wariatka i obiekt westchnień...(Fierball!!!!!Tego ci zdradzić nie dam!!!!!-dop.Lina). I tak w tej czy innej części dowiedzą się.-No to co????-dop.Li
Gourry Gabriev jako...eee...głupek^ ^
Zelgadiss Grayworld jako szermierz doskonały i chimera zakochana w... *ŁUP przez łeb*
-Aaaauuuu!!!!!- autorka -Zel ja cię naprawdę kokietuję w ficku ale jak mnie wkurzysz to...
Amelia Will Tesla Seiluun jako...zazdrośnica,portwel drużyny, księżniczka i swatka! >Przynajmniej ona nie ma wątów. -dop.Autorka
-A ta zazdrośnica to coooo????-dop.Amelka<
Xellos Metallium jako...
-Sore wa himitsu desu!!!! -dop.Xell
-E...eee....no właśnie = =""""""
Tyle tytułem wstępu. Zaczynajmy!!!!
SZMATA W GÓRĘ # 2!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!

-Żadnego fireballa?- szczerze się zdziwił Zel.
Lina gwałtownie odwróciła się do tyłu.
-FIREBALL!!!!!!!!!!!!! FLARE ARROW!!!!!!!!!! DAM BLAZER!!!!!!!!!!! MONO VOLT!!!!!!!!!!!!!!!-ryknęła.
Pociski poleciały w stronę wyjścia.
-Auuuuuu!!!!!!!!!!-usłyszeli znajomy głos. Wybiegli z karczmy. Pod słupem leżała spopielona Amelia.
All: AMELIA!!!!!!!!???????!!!!!!!
Lina złapała Amelię "za fraki" i zaczęła nią potrząsać.
-Amelia!!!! Żyjesz???? Odezwij się!!!!
-Czy z Liną jest coś nie tak?-dop.Autorka -Od kiedy to troszczy się o innych???
-Auuu..-jęknęła Amelia.
-Uff...-Lina odetchnęła -JAK MOGŁAŚ MI TO ZROBIĆ??????!!!!!!!!!!!!! TYLE ŻARCIA I JA TO MOGŁAM ZJEŚĆ!!!!!!!!!!!!!!!!!!
-Nie, z Liną wszystko ok. -dop.Autorka ^ ^
-Panno Lino, przepraszam, ale myślałam, że tam są zbójcy.
-Nie wiele się pomyliłaś. -mruknął Zel patrząc na Linę.
*Błyskawica w oku Liny*
-FIREBALL!!!!!!!!!!!!!!!!
-No to Amelio- zaczęła poważnie Lina - Ty płacisz za straty i podwójny obiad.
-Coooo?!??!?!?-przeraziła się Amelia. "Muszę się ubezpieczyć od rozkazów Liny"-pomyślała.
-A kto jak nie ty rozwalił tę uczciwą knajpę???
-Lina, o ile wiem Amelia tylko drzwi wywarzyła a ty doszczętnie spaliłaś tę karczmę.
*Lina odwraca się na pięcie. Oj, Gourry!!!!*
-Gourry, -powiedziała spokojnie 0_0 -Dwie sprawy. Po pierwsze: kiedy zacząłeś myśleć?
-Teraz!!!! ^_^
-Po drugie: FIREBALL!!!!!
-Auuuuu!!!!!!!!!1
-Więc płać Ame i idziemy! -otrzepała ręce Lina. -Ty zniszczyłaś ręką sprawiedliwości porządny lokal. Tak się nie robi!!!!! :P
-Ochchch.....-Ame ze łzami w oczach pobiegła zapłacić za zniszczenia note bane Liny i jej nie zjedzony obiad. Potem zaszli do karczmy "Pod złotym pstrągiem" i tam wreszcie zjedli obiad. Później wszyscy ruszyli do Seiluun.
Dotarli następnego dnia w południe i znów poszukiwali karczmy. postanowili zajść do "Białego jelenia". Po drodze jednak Lina odłączyła się od grupy i podeszła do witryny sklepu reklamującą "1001 herbat", której przyglądał się pewien osobnik*Już wiecie kto to!!!!!! ^____^ * Lina zbliżyła się.
-Witam cię Xellosie. -rzekła.
-Ho, ho. Panna Linia. -przymrużone ślepka zdawały się widzeć wszystko.
-Miałeś tak do mnie nie mówić!!!!! A zresztą, co tu robisz? Zobaczyć mazoku w Seiluun to rzadkość.
-Taaa....tu mają najlepszą herbaciarnię.
-Tak. Ale powiedz co się święci. Nie sądzę żebyś tu przybył bez powodu.
-A 1001 herbat świata to byle powód?!?!!-obuszył się Xell.
-Jaką wybrać? Z jaśminu, czy malinową?
-Xell....
-A może z dzikiej róży!!!! Takiej nigdy nie piłem!!!!!!
-Xell!!!!!!
-Co?
-Możeby tak żadną?
-A gdzie takie sprzedają?
-Nigdzie!!!!! -pociągnęła go za pelerynę.
-Herbatka!!!! -zapłakał Xellos.
Lina zaciągnęła go *nie, nie tam gdzie myślicie ^____^* do karczmy gdzie przyjaciele czekali już na dania.
-Heja!!!! -wydarła się Lina wchodząc do karczmy i ciągnąc za sobą Xellosa -Zamówcie jeszcze herbatę!!!!! Mamy gościa!!!!
Przysiedli się.
-Witam panie Xellosie!!!! -uśmiechnęła się Ame.
-Co? A ...tak...cześć...
-Co pana tu sprowadza???
-Herbatka off cozz!
-Taak? A ja myślałam, że te księgi z tajemniczymi runami. -powiedziała beztrosko Amelia i popiła sok.
All :JAKIE KSIĘGI ?!?!?!?!?!?!?!?!?!?!?!
-No jak to nie wiecie??? -zdziwiła się Amelia.
-NIE!!!!!!!!!!
-No, za trzy dni przybędzie delegacja z Sairaag bo panienka Sylpihl ma dla mnie ważną wiadomość. A pozatym przyjedzie z dwudziestoma zausznikami i dziesięcioma uczonymi i razem będziemy próbować rozszyfrować ostatnie dwie strony tajemniczej księgi o jakimś bardzo groźnym mazoku, który zna potworne zaklęcie na zniszczenie świata!!!!!!!!!!!
All: 0_0
Gourry: Co to zausznik?
-Ale do tego nie dojdzie bo, ja Amelia Will Tesla Seiluune nie dopuszczę do tego!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
All: = ="""""""""
-Amelio...-zaczęła Lina.
-Słucham panno Lino?
-Depczesz po głowie Zela....
-Ojć!!!!! Przepraszam panie Zelgadisie!!!!!!
-Spoko! Już się przyzwyczaiłem.
-No to teraz wiadomo dlaczego Xellos szuka akurat tu herbatki. -Lina zaśmiała się ale zaraz spowazniała
-Eeee...-zająknęła się -Xellos....w... w porządku???
Xellos siedział jak wryty z otworzonymi ślepkami >łooooj jakie słodkjie!!!! *oczy- serducha*<.
-Xeeelll!!!! -Lina pomachała mu ręką przed oczami.
Xell się ocknął.
-Co?
-Więc już wiemy, że zależy ci na księgach. -uśmiechnęła się Lina.
-Nie!!! Ja o tym nie wiedziałem!!!!
-A to nowość!!!-zawołał Zel -Ty i czegoś nie wiedziałeś??? He he..Chyba jesteś na to za stary i LON nie powierza ci tajnych informacji.
CISZA
CISZA
CISZA
-Buuuuu!!!!!!!!!!!!!!!!-zawył Xellos -Ja nie wiedziałem!!!! JA nie wiedziałem!!!! Ja nie wiedziałem!!! Nie wiedziałem!!!!!
-No widzisz Zel coś narobił? -jęknęła Lina.
-Ups...-zaśmiał się Zel.
Po zjedzeniu >czt. zeżarciu< posiłku i wrobieniu Amelii w zapłacenie rachunku ruszyli do zamku Amelii.
-Ja muszę doprowadzić Xellosa do stanu używalności. -poweidziała Lina -Dzięki Zel za dodatkową robotę!!!!

Czy Lina uspokoi Xellosa?
Czy Xellos dostanie nerwicy?
Czy Xellos wyleci z pracy?
O co chodzi z księgami?
Dlaczego Lina nie strzeliła w Zela fireballem?
Dlaczego Gourry jest taki głupi?
Czemu Amelia ma takie duże oczy?
Czy Xellos ma tytułową duszę???
Kiedy mi mam do jasnej ciasnej przyniesie tego pączka???????!!!!!!!!!
Na inne niż te pytania odpowiedź znajdziecie w części trzeciej ficka.

JAM JEST POTĘŻNA SHI-CHAN!!!!!!!!!!!!!!!! Buehehehehe!!!!! Mogę do was przyjść zawsze i wszędzie!!!! Ale...gdzie moja KOSA??!?!!?!??!?!?! Xellos zdrajco!!!! Oddawaj kosę!!!!



Wyszukiwarka

Podobne podstrony:
download Zarządzanie Produkcja Archiwum w 09 pomiar pracy [ www potrzebujegotowki pl ]
www literka pl oznaczenia rezystorow,archiwum,2815,druku
Or Archiwista
Projekt dom opis tech 01, UCZELNIA ARCHIWUM, UCZELNIA ARCHIWUM WIMiIP, Budownictwo, stare
Rozporządzenie o wcześniejszym udostępnianiu 2008, Archiwistyka
Rozwój form kancelaryjnych 09.11.2014 Sroka, Zarządzanie dokumentacją, archiwistyka i infobrokerstwo
Z tajnych archiwów - Trzecia bomba atomowa, W ஜ DZIEJE ZIEMI I ŚWIATA, ●txt RZECZY DZIWNE
Rząd niszczy tajne archiwa poświęcone UFO, W ஜ DZIEJE ZIEMI I ŚWIATA, ●txt RZECZY DZIWNE
ARCHIWIZACJA DOKUMENTÓW, administracja
Kancelaria grodzka w Krakowie w latach 1572, ARCHIWISTYKA, Archiwistyka(1)
Liga Zadaniowa 4, Liga zadaniowa, Archiwalne + rozwiązania, 2010 - 2011
WSKAZÓWKI DO PRZYGOTOWANIA ARCHIWALNEGO EGZEMPLARZA PRACY DYPLOMOWEJ., Seminarium dyplomowe(3)
wykaz spisow zdawczo-odbiorczych, ARCHIWISTYKA, Archiwum
zarzadzanie strategiczne kol1, Archiwum, Semestr IX
rozporzadzenie z dnia 28.04.2006, Materiały szkoleniowe na uprawnienia budowlane - archiwalne
PWTC C2, UCZELNIA ARCHIWUM, UCZELNIA ARCHIWUM WIMiIP, Pomiary w Technice Cieplnej, lab moje
Filozofia pyt. zamkniete 2, Archiwum, Filozofia
archiwum panstwowe zadanie egza Nieznany
Archiwistyka dla początkujących

więcej podobnych podstron