Wpływ postaw rodzicielskich na kształtowanie się osobowości dziecka w wieku przedszkolnym (2)


Wpływ postaw rodzicielskich na kształtowanie się osobowości dziecka w wieku przedszkolnym

Środowisko rodzinne jest pierwszym środowiskiem w życiu dziecka. To rodzice przekazują pierwsze wzorce do naśladowania, to w rodzinie dziecko nawiązuje pierwsze kontakty z innymi ludźmi, zdobywa pierwsze doświadczenia. To, jacy są rodzice, jakie prezentują postawy wychowawcze, jaką stwarzają atmosferę wychowawczą w rodzinie rzutuje na to, jakie dziecko wychowają, o jakiej osobowości, jakim spojrzeniu na świat
i samego siebie.

Bardzo dobrze wiemy, że ważną sprawą w życiu każdego z nas jest ot, jak siebie odbieramy, jakie mamy zdanie o sobie, czy znamy swoje zalety, wady, swoje możliwości, jaki mamy obraz samego siebie, jak oceniamy siebie na tle innych ludzi.

Ukształtowanie pozytywnego obrazu samego siebie jest zadaniem bardzo ważnym
i w dużej mierze zależy od pożądanych wychowawczo postaw oraz od ciepłej i życzliwej dziecku atmosferze w domu.

Wielu rodziców nie zdaje sobie sprawy z ważności swoich oddziaływań, które rzutują
nie tylko na to, jakie wychowają własne dziecko, ale jakie wychowają przyszłe pokolenia.

Postawą poznawania siebie i tworzenia obrazu własnej osoby jest odróżnienie siebie od reszty świata.

Proces ten rozpoczyna się pod koniec pierwszego roku życia. Ten ważny moment w rozwoju dziecka został nazwany przez J. Piageta „przewrotem kopernikowskim”. Małe dziecko
(do około 8 miesiąca życia) zajęte jest sobą; na otaczające je obiekty zwraca uwagę o tyle,
o ile wiąże się z jego osobą, z jego działaniem. Dopiero w czwartym kwartale pierwszego roku życia zaczyna ustalać relacje między przedmiotami, zajmuje się nimi, szuka wśród nich miejsca dla siebie. Od tego momentu stopniowo zmienia się wiedza każdej jednostki o sobie, a co za tym idzie modyfikuje się obraz własnej osoby. Powstaje pytanie o to: w jaki sposób dziecko zdobywa te wiadomości, jakie są źródła samowiedzy?

We wczesnym dzieciństwie głównym źródłem informacji o sobie jest własna aktywność dziecka, Działając dziecko spostrzega, że jest sprawcą zdarzeń, zmian
w otoczeniu. Zdaje sobie sprawę z własnych życzeń i woli. Wyrazem tych zmian rozwojowych jest używanie zaimka „ja” oraz wyrażeń „ja chcę', „ja nie chcę”. Dziecko zaznacza wyraźnie swoja odrębność psychiczną przeciwstawiając się woli innym.
Drugim ważnym źródłem wiedzy o sobie w okresie wczesnego dzieciństwa, a także w wieku przedszkolnym, są opinie dorosłych. Dziecko nie mając jeszcze własnego zdania o sobie przyjmuje sądy innych i uważa, że jest właśnie tak, jak mówią o nim dorośli. Jest więc ładne, grzeczne, wesołe lub niezdarne. Dorośli, z którymi dziecko pozostaje w bezpośrednim, długotrwałym kontakcie, a więc rodzice i nauczyciele, wywierają znaczący wpływ na rozwój wiedzy o sobie dziecka przez różne formy uczenia.

Szczególnego znaczenia dla kształtowania obrazu samego siebie nabiera etykietowanie. Dorośli skłonni są przydawać dzieciom charakterystyczne nazwy, np. śmieszka, niezdara, płaczka. Jeśli określenie takie powtarza się często, dziecko przyjmuje je jako swoją nazwę. Od tej pory nazwa ta wyznaczać będzie główną cechę w obrazie własnej osoby dziecka. Nazwy nadawane dzieciom przez dorosłych mogą w wielu przypadkach przyczynić się
do powstania nieadekwatnego obrazu samego siebie.

Innym ważnym środkiem kształtowania obrazu samego siebie są oceny dorosłych.
To właśnie na ich podstawie dziecko ocenia swoje zachowanie jako dobre lub złe. Stąd bardzo ważne jest, by oceny wyrażane przez dorosłych były prawdziwe, szczere oraz stałe
i konsekwentne.

Nie jest wskazane nadużywanie pochwał ani też niezauważanie osiągnięć dziecka.

Rodzice przyczyniają się do ukształtowania określonego obrazu własnej osoby
u dziecka poprzez dostarczanie wzorów zachowań. W określonych sytuacjach dziecko przyjmując te wzory nabywa jednocześnie określonych cech.
Obraz samego siebie kształtuje się również pod wpływem oczekiwań dorosłych na określone zachowania dziecka. Spełniając oczekiwania dorosłych dziecko uczy się, iż niekiedy jego postępowanie jest nagradzane, aprobowane, a kiedy indziej - odrzucane, karane. Bentham pisał: „Ludzkość posiada dwóch nauczycieli: przyjemność i ból”. Dziecko wybiera zachowania oczekiwane przez dorosłych, nabywając jednocześnie tych cech, jakie dorośli uważają za ważne.

W swoich oczekiwaniach rodzice przekazują dziecku swoje poglądy na to, co ważne, dobre, wartościowe.

Trzecim ważnym źródłem wiedzy dziecka o sobie jest porównywanie się z innymi.
Już między drugim a trzecim rokiem życia dostrzega ono różnice między rzeczami należącymi do niego i do innych osób. Porównując własne ciało z ciałem innych dostrzega około czwartego roku życia różnice w jego budowie. W zabawie spostrzega różnice
w działaniu, sprawnościach i umiejętnościach własnych i innych osób. Powtarzające się spostrzeżenia dziecka, wynikające z porównywania siebie z innymi, stają się istotnymi informacjami o sobie i tworzą obraz własnej osoby. Jeśli dziecko spostrzega, że rysuje gorzej niż inne dzieci, zaczyna unikać rysowania i w jego obrazie własnej osoby zaznacza się cecha „nie umie rysować”. Dostrzeganie różnic w wyglądzie oraz zachowaniu się własnym i innych występuje wyraźnie w wieku przedszkolnym.

Kształtowanie się osobowości dziecka w młodszym wieku przedszkolnym jest utrudniona koncentryczną i egocentryczną postawą dziecka wobec rzeczywistości. Przejawia ono tendencje do ujmowania rzeczy z jednego, zwykle własnego punktu widzenia,
a jednocześnie nie potrafi przyjąć punktu widzenia innej osoby.

Pod koniec wieku przedszkolnego staje się ono zdolne do porównywania własnych zachowań z zachowaniami innych osób, co wpływa dodatnio na wzrost wiedzy o sobie i tworzenie się obrazu siebie.

Rodzina jest tym składnikiem środowiska wychowawczego, który oddziaływuje
na jednostkę najdłużej, niekiedy przez całe jej życie. Wpływ wychowawczy rodziny
jest jednak najsilniejszy we wczesnych stadiach rozwoju, w okresie dzieciństwa, gdy jednostka nie podlega jeszcze lub podlega w ograniczonej mierze oddziaływaniom innych instytucji, a za opiekę nad nią i jej wychowanie odpowiedzialni są przede wszystkim rodzice. Wychowanie w rodzinie jest zatem wychowaniem naturalnym, w odróżnieniu od wychowania intencjonalnego, realizowanego w specjalnie do tego celu powołanych placówkach.
Rodzina stanowi także dlatego naturalne środowisko wychowawcze, że oddziaływania
na dziecko dokonują się w niej w normalnych warunkach życiowych, w różnorodnych sytuacjach życiowych.

W rodzinie proces wychowania przebiega ponadto w sposób stały i ciągły, we względnie stabilnym, choć dynamicznym środowisku.

Każda rodzina pełni różnorodne funkcje. Niezwykle istotną funkcja jest funkcja wychowawcza.
Funkcje wychowawcze spełniane przez rodzinę zostają realizowane w rozmaity sposób
nie tylko dlatego, że czynności wychowawcze rodziców i innych członków rodziny
są dostosowane do fazy rozwoju dziecka, jego potrzeb i możliwości, lecz także dlatego,
że każdą rodzinę cechuje określony styl wychowania.

Styl wychowania w rodzinie jest często niekonsekwentny. Charakteryzuje go zmienność
i przypadkowość oddziaływań na dziecko. Zależnie od chwilowego samopoczucia rodzice
są dla dziecka bardziej lub mniej wyrozumiali, nie zwracając uwagi na jego wybryki
lub kiedy indziej surowo za nie karzą; okazują mu czułość i interesują się nim, to znowu
w podobnej sytuacji zachowują się wobec dziecka obojętnie lub nawet wrogo. Wychowanie niekonsekwentne wiąże się z brakiem sprecyzowanych zasad postępowania wobec dziecka
i swoistą biernością pedagogiczną matki i ojca. Takie postępowanie nie prowadzi
do kształtowania pozytywnych cech charakteru, ale uczy dziecko interesowności i egoizmu.
U niektórych dzieci doprowadza to do poczucia niepewności siebie, maskowanej agresywnymi formami zachowania.

Innym stylem wychowania w rodzinie jest styl autokratyczny. Od dziecka wymaga się bezwzględnej karności i posłuszeństwa, podporządkowania się wszelkim poleceniom
i nakazom rodziców. Decyzji w sprawach rodziny i dzieci podejmują rodzice lub jedno z nich bez porozumienia z innymi członkami. W rodzinie autokratycznej zna jednak swoje prawa
i obowiązki, wie dobrze czego mu nie wolno, a na co może sobie pozwolić. Kary, nagrody
i inne środki wychowawcze stosuje się konsekwentnie i dziecko zdaje sobie sprawę, że nie ma od nich żadnego odwołania. Wie też, że rodzice kontrolują jego postępowanie i żadne wykroczenie nie ujdzie ich uwadze. Dzieci przyzwyczajone do bezwzględnego posłuszeństwa, a darzące rodziców uczuciem przejmują często wzorce postępowania rodziców, zachowują się despotycznie i okrutnie wobec młodszych lub słabszych kolegów. Inne są zastraszone i uległe, niezdolne do wykonywania rozkazów i poleceń z zewnątrz.

Za najbardziej korzystny dla rozwoju osobowości dziecka uważa się zwykle styl demokratyczny. Istotną jego cechą jest dopuszczanie dziecka do współudziału w życiu rodziny; dziecko wraz z rodzicami omawia i dyskutuje rozmaite sprawy codzienne, planuje
u organizuje sposób spędzania wolnego czasu, zastanawia się jak rozwiązać kłopotliwe problemy. Daje to pole do rozwijania własnej inicjatywy. Metody kierowania zachowaniem dziecka i sposoby jego kontroli przy demokratycznym stylu wychowania są zazwyczaj luźne. Dziecko zna zakres swoich obowiązków i zadań, nie zostały mu one jednak narzucone, dlatego, że wyjaśniono mu sens i konieczność podjęcia się ich dla dobra całej rodziny.
W tej sytuacji jego ambicją staje się, aby jak najlepiej sprostać temu, co do niego należy
i co samo zaakceptowało.

Jeśli w takich warunkach zdarzy się zaniedbanie lub załamanie zobowiązania, rodzice nie stosują na ogół środków represji, a raczej wyjaśniają dziecku, na czym polega niewłaściwość jego postępowania; posługują się więc metodami perswazji i argumentacji nie zaś kar i nagan.
Więź emocjonalna dziecka z rodzicami jest silna, przeważają zdecydowanie uczucia pozytywne: wzajemne zaufanie, sympatia i życzliwość.

Od autentycznego demokratycznego stylu wychowania, trzeba odróżnić pozory demokracji we wzajemnym układzie stosunków rodzinnych. Formalno-demoratyczne kierowanie sprawami rodziny polega na tym, że dziecko zostaje wprawdzie dopuszczone
do udziału w nich, lecz rodzice nie liczą się faktycznie z jego zdaniem i sami o wszystkim decydują, pozostawiając mu swobodę jedynie w drobiazgach. Tego rodzaju taktyka prowadzi dość szybko do wytworzenia atmosfery zakłamania i nieszczerości.

Styl liberalny przypomina pod pewnymi względami wychowanie niekonsekwentne czy też ingerowanie w sprawy dziecka i w jego zachowanie wyłącznie od przypadku
do przypadku. Rodzice przyjmują słuszne w ich mniemaniu założenie, że dziecku należy pozostawić całkowitą swobodę, nie trzeba hamować jego aktywności i spontanicznego rozwoju, wystarczy stworzyć mu odpowiednie warunki do zabawy, a potem do nauki, zaspokoić potrzeby materialne i uczuciowe, tj. otoczyć dziecko czułością, miłością
i okazywać zainteresowanie jego sprawami wtedy, gdy samo tego zażąda. Interwencja
w zachowanie się dziecka przy przyjęciu przez rodziców liberalnego stylu wychowania następuje tylko w wyjątkowych przypadkach, w sytuacji drastycznego naruszenia norm społecznych.

Scharakteryzowane główne style wychowania w rodzinie przeważnie nie występują
w rzeczywistości w postaci czystej, jeden z nich jednak dominuje zwykle, wpływając
na swoistą atmosferę życia rodzinnego.

Sposób pełnienia funkcji wychowawczych przez rodzinę oraz skutki oddziaływania obojga rodziców na ich dziecko zależą w znacznej mierze od postaw ojca i matki w stosunku do dziecka.

Jedną z pierwszych typologii postaw rodzicielskich jest próba podziału dokonana przez psychiatrę amerykańskiego L. Kannera. Wyróżnia on cztery typy postaw rodzicielskich: akceptacja i miłość, jawne odrzucenie, perfekcjonizm oraz przesadna opiekuńczość.
Pierwsza z tych postaw, akceptowanie dziecka i obdarzanie go miłością, wyróżniająca się m.in. w tym, że rodzice zajmują się dzieckiem, które znajduje się w centrum
ich zainteresowań, okazują mu czułość oraz cierpliwość i wyrozumiałość, sprzyja rozwojowi osobowości i stwarza poczucie bezpieczeństwa.

Przy postawie odrzucającej rodzice unikają kontaktów z dzieckiem, zaniedbują je lub traktują urowo i szorstko.

Rodzice zajmujący postawę perfekcjonistyczną stawiają dziecku zbyt wysokie wymagania, nie aprobują jego zachowań, obwiniają je z błahych powodów, ich ambicją jest wychowanie dziecka na doskonałego człowieka.

Postawa nadmiernie opiekuńcza i ochraniająca łączy się u rodziców z potrzebą
„poświęcenia się” dla dziecka, co przejawia się rozmaicie, bądź to w zbytniej pobłażliwości, bądź też w przytłaczaniu dziecka autorytetem.

Oryginalny polski projekt typologii postaw rodzicielskich opracowała M. Ziemska. Podzieliła postawy na pozytywne i negatywne. Spośród postaw pozytywnych na pierwsze miejsce wysuwa się postawa akceptacji.

Akceptacja dziecka jest jakby podstawowym warunkiem lub rdzeniem prawidłowego układu stosunków w rodzinie, przesądzającym o dobrej atmosferze w niej panującej
i o zadowalającym pełnieniu funkcji wychowawczych przez rodziców.

Akceptacja dziecka to przyjmowanie go w zasadzie takim jakim jest, ze wszystkimi
jego zaletami i wadami.

Nie oznacza to oczywiście całkiem bezkrytycznego stosunku do dziecka, lecz wysoki stopień empatii i tolerancji, ułatwiający zrozumienie indywidualnych potrzeb oraz swoistych trudności, jakie niemal wszystkie dzieci napotykają w swoim rozwoju.
W postawie współdziałania, wyraża się stała gotowość do uczestnictwa w życiu dziecka,
do udziału w jego zajęciach, bądź też gdy dziecko tego oczekuje lub na jego życzenie
czy prośbę.

Rodzice dają jedynie do zrozumienia, że w każdej chwili dziecko może na nich liczyć,
że zawsze gotowi są poświęcić mu swój czas i zająć się jego sprawami, które są im również bliskie. Gotowość do współdziałania z dzieckiem uzupełnia postawa „rozumnej swobody”, która polega przede wszystkim na pozostawieniu dziecku pola do własnej inicjatywy
i aktywności. Przy postawie rozumnej swobody nie ogranicza się dziecku kontaktów, dyskretnie je tylko nadzorując, natomiast stwarza się mu warunki sprzyjające rozwojowi samodzielności i odpowiedzialności za własne postępowanie. Uznanie praw dziecka
jest to postawa rodziców charakterystyczna dla demokratycznego stylu wychowania
w rodzinie. Traktują oni wówczas dziecko jako równouprawnionego członka rodziny, dopuszczaj je, w miarę jak wzrasta, do coraz szerszego kręgu spraw, w których współdecyduje u współuczestniczy. Uznanie praw dziecka łączy się z poszanowaniem jego indywidualności.

Wśród negatywnych postaw M. Ziemska wyróżnia postawę odrzucenia, która stanowi przeciwieństwo postawy akceptacji. Postawa odrzucenia zdecydowanie utrudnia osiąganie zamierzonych celów wychowania.

Dwie negatywne postawy z punktu widzenia rozwoju i wychowania dziecka: odtrącająca
i unikająca można uznać za dwa warianty postawy odrzucenia. Obie cechuje nadmierny dystans wobec dziecka. Przy postawie odtrącania sposób wyrażania tego dystansu jest czynny, przy postawie unikania - bierny. W przypadku pierwszym rodzice stosują surowe kary, nieproporcjonalne do stopnia przewinienia dziecka. Okazują mu wciąż swoje niezadowolenie, dokuczają, krytykują i potępiają jego zachowanie nawet wtedy, gdy dziecko stara się wszelkimi siłami im dogodzić i spełnić ich życzenia.
Przy postawie unikającej, w przypadkach skrajnych, rodzice w ogóle nie dbają o dziecko, nie zaspokajają nawet jego podstawowych potrzeb. Nie troszczą się o jego zdrowie, należyte wyżywienie i ubranie. Postawa unikająca może przybierać mniej skrajne, a zarazem bardziej wyrafinowane formy. Dziecko ma wtedy pozornie zapewnioną opiekę, rodzice nie szczędzą pieniędzy na stworzenie mu jak najlepszych warunków do zabawy czy nauki. Równocześnie jednak rodzice rzadko znajdują dla dziecka czas, unikają kontaktów z nim, mają swoje własne sprawy i żyją w swoim świecie. Dzieckiem, gdy jest małe zajmuje się płatna pomoc domowa lub inni członkowie rodziny. Na nich zrzucają chętnie rodzice odpowiedzialność
za wychowanie dziecka, im też pozostawia się okazywanie mu uczuć.

Postawa nadmiernie ochraniająca stanowi kontrast postawy unikającej. Zamiast ucieczki lub wycofania się z kontaktu z dzieckiem pojawia się tendencja do utrzymywania
z nim kontaktu stałego i bliskiego, za cenę eliminowania lub znacznego ograniczania stosunków społecznych z innymi ludźmi, głównie spoza rodziny. Łączy się ona
z niekonsekwentnym stylem wychowania. Rodzice z jednej strony na wszystko dziecku pozwalają, rozpieszczają je i ulegają jego zachciankom, z drugiej strony jednak, w ciągłym lęku o jego zdrowie i bezpieczeństwo, hamują jego aktywność i samodzielność, nakładają
na nie wiele ograniczeń, jak sądzą - dla jego dobra.

Postawa nadmiernie wymagająca cechuje przeważnie tych rodziców, którzy posiadają wysokie aspiracje w stosunku do dziecka, chcą je ukształtować według idealnego wzorca,
nie licząc się z jego realnymi zdolnościami i możliwościami, stawianie dziecku wygórowanych wymagań i oczekiwanie od niego stałych osiągnięć wiąże się zwykle
z zastosowaniem odpowiednich sankcji, rygorów, kar i innych środków przymusu. Dziecko nie ma żadnej swobody działania, wszelkiej formy jego aktywności są kierowane
i korygowane, żąda się od niego wciąż sukcesów i przy jakichkolwiek błędach
i niepowodzeniach czeka je dezaprobata i ostra krytyka.

Postawy rodziców wobec dziecka nie zawsze są jednolite. Trudno orzec jakie kombinacje postaw obojga rodziców są najbardziej korzystne dla rozwoju osobowości.
Kształtowanie osobowości dziecka dokonuje się dzięki różnym formom oddziaływań wychowawczych. W obrębie rodziny jest to m.in. system stosowanych przez rodziców kar
i nagród, rodzinne wzory zachowania się, postawy rodzicielskie.

Właściwe postawy rodzicielskie zapewniają dziecku poczucie bezpieczeństwa, prawidłowy rozwój społeczno-emocjonalny. Dzieci są racjonalne, refleksyjne, dobrze radzą sobie
w kontaktach społecznych, skłonne są do nowatorstwa, chłonne intelektualnie. Niewłaściwe postawy rodzicielskie mogą spowodować u dziecka opóźnienie dojrzałości społeczno-emocjonalnej, agresywności, lęk, bierność, brak wiary we własne siły, niskie aspiracje, podatność na frustrację lub nadmierną ufność w siebie, przecenianie własnej wartości, egoizm.
Powyższe cechy osobowości, kształtowane pod wpływem określonego sposobu zachowania rodziców, wpływają na tworzenie się obrazu własnego „ja” u dziecka. A. Brzezińska przytacza skutki psychologiczne różnych sposobów wychowywania dziecka.
Jeżeli wychowanie jest nadmiernie surowe, gdy rodzice stawiają dziecku zbyt wysokie wymagania i nigdy nie są zadowoleni z osiąganych przezeń rezultatów, może dojść
do rozwinięcia się poczucia niższości w stosunku do dzieci, które osiągają powodzenie
w swych działaniach i są za to chwalone.

Jednocześnie mogą się rozwinąć u dziecka skłonności perfekcjonistyczne. Równocześnie szkodliwe jest wychowywanie nadmiernie chroniące, którego efektem jest obraz samego siebie zawierający informacje jedynie o własnych cechach pozytywnych. Rodzice chroniąc dziecko przed wszelkimi trudnościami życiowymi przyczyniają się do utworzenia przekonania, że jest silne, mądre i w każdej sytuacji potrafi się właściwie zachować. Dziecko nie wie czego jeszcze nie umie, nie zna swoich wad, braków. Doświadczenie jakie posiada, jest błędne, często nadmiernie uogólnione. Efektem tego jest brak wzorów prawidłowego reagowania w sytuacjach nowych, trudnych.

Z kolei wychowanie niekonsekwentne pozbawia dziecko możliwości wyuczenia się oceniania własnych zachowań z punktu widzenia ich skutków.

Przytoczone przeze mnie poglądy wskazują, że w procesie kształtowania się osobowości dziecka ważną rolę odgrywają postawy prezentowane przez rodziców.
Prawidłowe postawy rodzicielskie kształtują adekwatną samoocenę, a niewłaściwe postawy - nieadekwatną: zaniżoną lub zawyżoną.

Opracowała: Arleta Kalinowska, listopad 2003r.

akalina@konin.lm.pl

Literatura:

  1. E. Hurlock, Rozwój dziecka, Warszawa 1960

  2. S. Siek, Rozwój potrzeb psychicznych, mechanizmów obronnych i obrazu siebie, Warszawa 1984r.

  3. M. Przetacznikowa, Z. Włodarski, Psychologia wychowawcza

  4. M. Ziemska, Postawy rodzicielskie, Warszawa 1973

  5. A. Brzezińska, Struktura obrazu własnej osoby i jego wpływ na zachowanie, Kwartalnik Pedagogiczny 1973 nr 3



Wyszukiwarka

Podobne podstrony:
Jachimowski Wpływ konwergencji mediów na kształtowanie się przestrzeni medialnej
Wpływ noweli sierpniowej na kształtowanie się systemu politycznego
4 Wpływ tradycji klasycznej na kształtowanie się Europy średniowiecznej
Oddziaływanie wychownia przez sztukę na osobowść dziecka w wieku przedszkolnym
Kształtowanie świadomości fonologicznej dziecka w wieku przedszkolnym
Wpływ sztuki ludowej na rozwój twórczości plastycznej dzieci w wieku przedszkolnym 3
41 dom baryki, „ Wpływ domu oraz oświadczeń życiowych na kształtownie się postawy moralnej i s
wpływ telewizji na kształtowanie się postaw ludzi LEAXOQA52RPE25VZZW35YB7QWQOEDZMU7SKBUOY
086 , Wpływ telewizji na kształtowanie się postaw ludzi
Wpływ grupy rówieśniczej na kształtowanie osobowości dziecka, pedagogika
Wpływ grupy rówieśniczej na kształtowanie osobowości dziecka, zuchy, Drużynowy wiedza

więcej podobnych podstron