


Za górami, za lasami królowi i królowej urodziła się córka. Na chrzciny zaproszono gości z całego świata i 13 wróżek. Wróżki obdarowały dziecko różnorakimi darami: pięknem, szczęściem... tylko ostatnia z nich przeklęła maleństwo. Powiedziała, że w wieku 15 lat dziewczynka ukłuje się wrzecionem i zaśnie. Wróżba spełniła się, kiedy dziewczynka w swoje 15. urodziny otworzyła zardzewiałym kluczykiem drzwi na szczycie wieży i kiedy spotkała siedzącą za nimi staruszkę. Księżniczka zasnęła. Razem z nią zasnął cały zamek. Obrósł krzewami róż. Wielu rycerzy zginęło próbując dotrzeć do zamku, by obudzić Śpiącą Królewnę. Dopiero po 100 latach przez krzewy przedarł się rycerz, książę. Pocałował księżniczkę. Przebudził ją, a potem wzięli ślub i żyli szczęśliwie...
"Śpiąca Królewna" jest historią o dojrzewaniu do kobiecości. Jeśli przypatrzymy się bliżej liczbom występującym w tej bajce, odkryjemy ciekawą rzecz. Trzynastka związana jest z tzw. rokiem księżycowym, w którym było 13 miesięcy (każdy miał 28 dni), jednocześnie w baśniach było to symboliczne oznaczenie menstruacji, podobnie wiek lat 15 - kiedy u dziewcząt pojawia się pierwszy okres. Tak, więc chodzi tutaj także o zagłębienie się w siebie w momencie, kiedy dziewczynka fizycznie przeistacza się w kobietę.
Innym ważnym symbolem jest klucz do pokoju, w którym siedzi staruszka - Wielka Matka i Wielka Wtajemniczona, mająca wprowadzić Królewnę w dorosłość. Królewna kaleczy się w palec i zasypia. Śpiąca królewna sama doprowadziła do sytuacji, w której zapada w sen - nie słuchając rodziców sięga po wrzeciono. Tak, więc ów stuletni sen w rzeczywistości nie jest narzucony z, zewnątrz, lecz nieświadomie wybrany. Długi sen królewny może oznaczać także marzenia o nie starzeniu się, a jednocześnie świadczy o pewnej nieumiejętności życia w świecie realnym. "Mogę czekać na księcia nawet 100 lat - bo i tak przyjdzie". Oznaczać może także chęć wycofania się w siebie, ucieczkę.
Odgrodzona murem królewna nie ma problemów. Nie musi rozmawiać ze służbą, słuchać rodziców. Czeka, aż rzeczywistość dostosuje się do jej oczekiwań: pojawi się książę na białym koniu. Kolejną bardzo istotną rzeczą jest to, iż w sen zapada cały zamek: rodzina, przyjaciele, służba, zwierzęta. Wydaje się, że nikt nie może pomóc królewnie. Zamek obrasta lasem róż: giną w nim ci konkurenci, którzy nie są w stanie przezeń się przedostać - nie dorośli jeszcze do wyobrażeń królewny o mężczyźnie.
Nie można też zapomnieć o róży - symbolu dziewictwa, energii seksualnej i kobiecości. Kolejnym istotnym elementem jest sama postać Księcia - symbol męskiej energii, niezbędnej do obudzenia kobiecości. Może to być zarówno ojciec nauczyciel, jak i mężczyzna partner. Reasumując, "Śpiąca Królewna" (tak jak większość baśni) mówi o inicjacji rozumianej jako proces dojrzewania i przemiany, a także o lęku przed dorosłością.
CECHY KOBIETY ŚPIĄCEJ KRÓLEWNY



Wycofywanie się do swojego zamku w chwili, kiedy związek okazuje się niedoskonały. Owo na poły nieświadome oczekiwanie na księcia może w skrajnych wypadkach doprowadzić do sytuacji, kiedy kobieta nie jest w stanie podjąć żadnej satysfakcjonującej ją pracy (przecież to i tak tylko do przyjścia księcia), ani stworzyć niczego trwałego (domu, związku). Wszystko wydaje się być chwilowe. Wysokie wymagania wobec partnerów. Ten, który ją obudzi, to ma być nie byle, kto. Jednocześnie zamek obrośnięty różami jest sygnałem wysyłanym do konkurentów: Tu jestem! Ahoj! Tu! Może któryś z was by wreszcie wlazł do mnie!? Pocałunek księcia po stu latach, czyli pierwszy kontakt seksualny Śpiącej Królewny, to informacja, że królewna należy do tych, które długo są w stanie czekać na tego jedynego. Śpiące Królewny z jednej strony są bardzo niedostępne, lecz z drugiej prowokują partnerów. Epatując swoją niedostępnością jednocześnie uważają, że to właśnie zachęci księcia. Wycofywanie się w siebie to pierwszy znak, że coś jest nie tak. Królewna często zapomina, że świat jest dla żywych, nie dla śniących. Jeśli staniemy się na niego niewrażliwi - to życie nas ominie. Wydarzy się w sąsiednim zamku. Najbardziej typowym objawem syndromu Śpiącej Królewny jest jej wiara w idealne małżeństwo - w magię owego "tak".
Popracuj nad swoją intuicją, może czasami lepsza będzie w Twoim wypadku aktywność wewnętrzna, a nie zewnętrzna. Dobrze mieć czas na "sen", na przemyślenie sytuacji. Jeśli więc czujesz, że nie wiesz, co robić - pozwól sobie na chwilowe wycofanie się w siebie. Wsłuchanie się w swoją intuicję.
|