Bunt
Bunt - 1) Sprzeciw, protest, opór, niezgoda, podburzanie. 2) Zorganizowana akcja protestacyjna wobec władzy; zbrojny spisek; rewolucja, przewrót;
Biblia (ST) -1) Za pierwszych buntowników w Biblii uznaje się Adama i Ewę, którzy nie byli posłuszni woli Boga i zjedli owoc z drzewa wiadomości dobrego i złego, zdobywając w ten sposób umiejętność odróżniania dobra od zła, za co zostali wygnani z raju: Ewa za karę miała w bólach rodzić dzieci, Adam - ciężko pracować, aby utrzymać rodzinę (Ks. Rodzaju 3,16-29). 2) Gdy Bóg przyjął ofiarę Abla (pasterza), a odtrącił ofiarę Kaina (rolnika), wówczas Kain zbuntował się przeciwko niejednakowemu traktowaniu, poczuł się odrzucony przez Boga i zabił Abla, za co Bóg naznaczył go piętnem i skazał na tułaczkę. Kain zamieszkał na wschód od Edenu. 3) W interpretacji chrześcijańskiej za buntowników uznaje się budowniczych wieży Babel, którzy przekonani o swoich ogromnych możliwościach, zazdrośni o wszechwładzę i wszechpotęgę Boga, postanowili zbudować wieżę, która sięgałaby nieba. Za karę Bóg pomieszał im języki, aby nie mogli się porozumiewać. 4) W drodze do Ziemi Obiecanej, podczas gdy Mojżesz udał się na górę Synaj po dziesięcioro przykazań, brat jego, Aaron, na żądanie Izraelczyków, którzy sprzeciwili się bezwzględnemu posłuszeństwu tylko jednemu Bogu, sporządził złotego cielca. Lud złożył mu ofiarę całopalną. Bóg chciał zgładzić cały lud z wyjątkiem Mojżesza, ale nie uczynił tego. Mojżesz rozkazał Lewitom urządzić rzeź. Zginęło około trzech tysięcy mężczyzn (Ks. Wyjścia 22,27-28). 5) Upadłym Aniołem nazywa się Lucyfera, który wraz z całym swoim zastępem zbuntował się przeciwko Bogu, za co został strącony do piekła (Ks. Izajasza 14,12-15; Apokalipsa 12,9).
Biblia (NT) - Przypowieść o synu marnotrawnym: przeciwko ustalonemu porządkowi zbuntował się młodszy syn i zażądał podziału majątku. Wziął swoją część i odszedł z domu, by wrócić później do ojca jako skruszony syn marnotrawny, który zaznawszy największego upokorzenia, zrozumiał swój błąd (Łk. 15,13-24).
W mitologii greckiej - 1) Najbardziej znanym buntownikiem jest Prometeusz, który wielokrotnie usiłował sprzeciwić się wszechwładzy Zeusa: 1) podczas ofiary w Mekone podzielił wołu na dwie części. Zeus wybrał kości przykryte tłuszczem i odtąd te części miano mu składać w ofierze; 2) wykradł ogień z Olimpu i podarował go ludziom, aby poprawić ich nędzne bytowanie na ziemi, nie uważał bowiem, że ogień należy się tylko bogom; 3) przejrzał zamiary Zeusa i usiłował go przechytrzyć, ostrzegając przed otwieraniem puszki, którą miała ze sobą Pandora. Za swoje występki został skazany na przykucie do skał Kaukazu, gdzie drapieżny ptak wyjadał mu odrastającą stale wątrobę. Od jego imienia na określenie postawy buntu wobec Boga i niezgody na taki kształt świata, w którym Stwórca zgadza się na istnienie cierpienia, utworzono termin „prometeizm". 2) Gdy Zeus związał Herę złotym łańcuchem i powiesił ją za ręce u szczytu Olimpu, Hefajstos odważył się sprzeciwić woli Gromowładnego i stanął w obronie matki, za co został strącony z Olimpu i spadł na wyspę Lemnos - stąd jego kalectwo.
Homer „Iliada" - W dziesiątym roku wojny, gdy Agamemnon w wyniku sporu odbiera Achillesowi jego brankę Bryzeidę, Achilles chroni się w swoim namiocie i odmawia udziału w wojnie przeciw Trojanom. Za radą swojej matki, Tetydy, na znak protestu przeciwko według niego niesprawiedliwej decyzji, postanawia nie walczyć tak długo, aż wojska trojańskie nie podejdą do jego namiotu. Dopiero śmierć Patroklosa, który wziął udział w bitwie w zbroi Achillesa, skłania go do zmiany zdania.
Sofokles „Antygona" - Jedyną osobą, która odważyła się zbuntować przeciwko autokratycznemu władcy, Kreonowi, była Antygona. Twierdziła, że: obowiązkiem jej jest pochowanie brata; prawa boskie są ważniejsze od praw ustanowionych przez człowieka; jednakowo kochała obu braci; ma prawo wybierać między życiem a śmiercią. Karą za bunt było zamurowanie jej w grocie.
J. Kochanowski „Treny" - Bunt jest najbardziej widoczny w trenach IX-XI, będących świadectwem kryzysu światopoglądowego. W trenie X pada bluźniercze wyznanie: gdzieśkolwiek jest, jeśliś jest, które jest wyrazem niewiary w istnienie życia pozagrobowego, zaś w trenie XI siłę rządzącą światem i życiem człowieka nazywa nieznajomym wrogiem, który miesza ludzkie rzeczy, nie mając ani dobrych, ani złych na pieczy. Twierdzi również, że w tak urządzonym świecie nie ma znaczenia, czy ktoś żyje uczciwie i bogobojnie (kogo kiedy pobożność jego ratowała? Kogo dobroć przypadku złego uchowała). W trenach poeta wyraził również sprzeciw wobec filozofii stoickiej, która nie okazała się tarczą przeciw złu tego świata, a więc jest filozofią bezwartościową, więcej - nieludzką, jeśli każe zachować spokój wśród przejmującego bólu. W trenie XVII stwierdzi: bo mając zranioną duszę, rad i nierad płakać muszę.
W. Szekspir „Makbet" - Zabijając Dunkana, Makbet wystąpił przeciwko świętemu średniowiecznemu prawu obrony i ochrony swego seniora (a nie pozbawiania go życia) oraz świętemu prawu gościnności. Jego czyn był także targnięciem się na króla, który był władcą dobrym, mądrym i szlachetnym, wyłącznie z egoistycznej żądzy władzy. Karą za ten bunt będzie dalsze zbrodnicze życie, którego podsumowania Makbet dokona sam tuż przed śmiercią: życie jest tylko przechodnim półcieniem, nędznym aktorem (...), powieścią idioty.
J. Wybicki „Pieśń Legionów Polskich we Włoszech" - Utwór jest zapowiedzią polskiego losu narodowego, który został zdeterminowany przez utratę niepodległości. Nie powinno to wpływać na Polaków przygnębiająco, ale wyzwolić chęć zemsty i odwetu: co nam obca moc wydarła, szablą odbijemy.
J.W. Goethe „Faust" - Rozczarowany do oświeceniowej wiedzy, która nie zapewnia pełni poznania i zrozumienia świata, Faust zawiera pakt z Mefistofelesera, zaprzedając mu swoją duszę. Jest to jednocześnie wyraz buntu i nieufiości wobec Boga, który uniemożliwił Faustowi bycie sżczęśliwym, do czego zobowiązuje się Szatan. Ceną za ten sprzeciw wobec Boga i Jego świata miało być zabranie duszy Fausta do piekła. Tak się nie stało, bo uczony odnalazł szczęście nie w egoistycznym zaspokajaniu zachcianek, ale w uszczęśliwianiu innych.
G.G. Byron „Giaur" - Tytułowy bohater jest człowiekiem zbuntowanym wobec nudnego, schematycznego stylu życia. W Grecji, gdzie właśnie toczy się walka przeciwko narzuconej przez Turków niewoli, szuka intensywnych przeżyć. Niepokorny i hardy, Giaur nie akceptuje też obyczajowości tego kraju - uprowadza brankę z haremu Hassana. Po latach, podczas spowiedzi w klasztorze, odrzuci też wszelką wiarę i modlitwę: nie mów pacierzy, w skutek ich nie wierzę. Wcześniej o jego odwróceniu się od Boga narrator informuje: ani się kłania przed Bogurodzicą (...), przed Pańskim chlebem i winem nie klęka.
A. Mickiewicz „Oda do młodości" Utwór jest apoteozą młodości, która może bryłę świata pchnąć nowymi tory. Wspólne działanie, wiara w zwycięstwo, entuzjazm i przede wszystkim niezgoda na zastany kształt rzeczywistości (obszar gnuśności zalany odmętem: to ziemia) - są czynnikami niezbędnymi, aby wyłonił się nowy świat. Bohaterem mitologicznym, który swoją buntowniczą postawą może młodym posłużyć za przykład, jest Herakles (dzieckiem w kolebce, kto łeb urwał Hydrze), stąd wezwanie do buntu brzmi: gwałt niech się gwałtem odciska.
A. Mickiewicz „Dziady" cz. IV - Nieszczęśliwy i zraniony w miłości Gustaw przychodzi do swego przyjaciela księdza, by postawić mu zarzut dotyczący lektur, jakie on, jako nauczyciel, podsuwał młodemu Gustawowi. Zraniony kochanek buntuje się przeciw takim wzorcom literackim, jak „Cierpienia młodego Wertera" czy „Nowa Heloiza". Oskarża także panujące stosunki społeczne, gdzie majątek jest gwarancją osią: gnięcia szczęścia. Grozi: btyskotkę niosę - dla jasnych panów. Jego bunt przez
chwilę skierowany jest przeciw przyjaciołom, którzy w ukochanej Gustawa nie widzą anioła, a tylko at, sobie kobietę, także przeciwko kochance, którą w momencie rozpaczy nazywa wietrzną istotą.
A. Mickiewicz „Grażyna" - W imię miłości do ojczyzny (obrona Litwy przed Krzyżakami) przeciwko zasadzie podporządkowania się woli męża i bez; względnego posłuszeństwa jego rozkazom zbuntowała się żona księcia litewskiego, Litawora-Grażyna. Gdy litewski władca postanowił nie walczyć z Krzyżakami, Grażyna w zbroi swojego męża stanęła na polu bitwy. Śmiertelnie ranna, umierając, przepraszała Litawora za ten jedyny raz, gdy była mu nieposłuszna.
A. Mickiewicz „Konrad Wallenrod" - Postępowanie Konrada Wallenroda także usprawiedliwia miłość do ojczyzny i chęć walki dla niej. Średniowieczny wojownik łamie w rażący sposób zasady etyki rycerskiej: walczy podstępem, zdradza, przywdziewa maskę, by nie pokazać swego prawdziwego oblicza. Jako chrześcijanin - zabija i popełnia samobójstwo, skazuje na cierpienia ukochaną osobę. Konrad Wallenrod - to natura byroniczna: pełen sprzeczności, zbuntowany wobec świata, niepokorny, bo nawet Halban często z trudem jego moc bezrozumną na uwięzi trzyma, gwałtowny, bezkompromisowy.
A. Mickiewicz „Dziady" cz. III - 1) Przeciwko tyrańskiemu carowi występują młodzi polscy spiskowcy i ta część społeczeństwa, której buntowniczej siły i sto lat nie wyziębi. Ci młodzi, gniewni gotowi są porwać się do walki z góry skazanej na przegraną. Justyn Pol w scenie Balu u Senatora pragnie zabić Nowosilcowa choćby własnym scyzorykiem. 2) Jednym z młodych spiskowców, przetrzymywanych w klasztorze ojców bazylianów, jest Konrad -romantyczny Prometeusz, który widząc wszystkie cierpienia swego narodu, wydaje Bogu bitwę krwawszą niźli Szatan. Wyzywa Boga na pojedynek dlatego, że ten rządzi światem bez miłości, że ze spokojem patrzy na ból i poniżenie ludzi. Metafizyczny bunt Konrada ma mu zapewnić władzę nad ludzkimi uczuciami (rząd dusz), by wreszcie bluźnierczy poeta mógł uczynić ten świat szczęśliwym (większe niż ty Zrobiłbym dziwo, zanuciłbym pieśń szczęśliwa). Pojedynek z Bogiem został jednak przegrany, bunt był daremny, nie w poświęceniu jednostki droga do wyzwolenia narodu.
A. Mickiewicz „Pan Tadeusz" W młodości Jacek Soplica był samowolnym zawadiaką, hardym, pyszałkowatym sobiepanem, który nie bał się nikogo i niczego, który trząsł całym powiatem. Ta niepokorna, buntownicza natura nie pozwoliła mu pogodzić się z decyzją stolnika. Zabicie Horeszki było wyrazem niezgody na ingerowanie magnata w sprawę miłości jego córki i Jacka Soplicy. Jego buńczuczna natura nie mogła pogodzić się z przymusem w żadnej formie.
J. Słowacki „Kordian" - Bohater Słowackiego to samotny indywidualista i buntownik, który znalazłszy w życiu cel (uwolnienie ojczyzny od tyrana), zechce poświęcić mu się bez reszty. Pomimo że Kordian przegra głosowanie w podziemiach katedry, nie przyjmie do wiadomości racji Prezesa i będzie próbował sam zabić cara. Swoim opozycjonistom powie, że nie może spokojnie patrzeć, jak tysiące w kopalniach jęczą, a setki młodych Polaków wywieziono na Syberię. Za swój bunt zapłaci pobytem w szpitalu wariatów, później stanie przed plutonem egzekucyjnym.
Z. Krasiński „Nie-Boska komedia" 1) Hrabia Henryk, romantyczny poeta, nie może zaakceptować zwykłego codziennego i nudnego życia z żoną, którą powinien kochać. Przed zawarciem małżeństwa wydawało mu się, że wspólne życie z Marią będzie atrakcyjne, niezwykłe. Szybko przekonał się, że tak nie jest, wobec tego dał się zwieść Szatanowi pod postacią Dziewicy. Buntując się przeciw, jego zdaniem, banalnemu i szaremu życiu, goniąc za nieosiągalnym ideałem, dotarł na skraj przepaści. 2) Przeciwko arystokracji jako warstwie zgrzybiałej i robaczywej, której czas już minął, występują młodzi, zgłodniali i silni. Przyszli upomnieć się o swoje prawa: chleba, zarobku, drzewa na opał w zimie i odpoczynku w lecie.
H. Balzac „Ojciec Goriot" - Gdy młody Rastignac przyjechał z prowincji do Paryża studiować prawo, miał nadzieję na zrobienie kariery i uczciwe dorobienie się. W niedługim czasie zrozumiał (pomogli mu w tym Vautrin i pani de Beauseant), że droga na wyżyny społeczne i do wielkich pieniędzy prowadzi przez sypialnie pań z towarzystwa, a majątek można zdobyć choćby... przez ukartowane morderstwo. Przekonał się, że w Paryżu nie ma miejsca na żadne uczucia (córki Goriota). Wówczas po pogrzebie ojca Goriot, patrząc wyzywająco na Paryż, buntowniczo zawołał: teraz się spróbujemy!
F.M. Dostojewski „Zbrodnia i kara" - Raskolnikow nie akceptuje świata urządzonego tak, że jedni mają pieniądze, inni muszą się prostytuować, aby zarobić na utrzymanie rodziny (Sonia) i że jedni bogacą się kosztem innych (Alom Iwanowna). Buntuje się on przeciw Bogu, próbując stworzyć świat bez Boga, gdzie wszystkie prawa ustanawia człowiek. Rodion twierdzi: wszystko jest w rękach człowieka, a on pozwala sobie zdmuchnąć wszystko sprzed nosa. W swojej matematycznie ścisłej teorii dotyczącej uszczęśliwiania ludzi Raskolnikow nie uwzględnił właśnie... człowieka z jego jakże ludzką naturą i wyrzutami sumienia. Buntownik Rodion Romanowicz został pokonany cichą miłością Soni i jej pokorną wiarą.
B. Prus „Lalka"-Piękną, bogatą, choć prowokującą kobietą jest wyemancypowana obyczajowo pani Wąsowska, która w rozmowie z Wokulskim twierdzi, że stać ją na odważne dobieranie sobie kochanków, nie krępuje się wprost zaproponować Wokulskiemu romans. Jej świadomie wyzywająca postawa jest reakcją na zniewolenie konwenansami kobiet z jej sfery (Izabela).
E. Orzeszkowa „Nad Niemnem" - 1) Witold Korczyński reprezentuje pokolenie młodych pozytywistów, toteż jego zatarg z ojcem jest typowym konfliktem pokoleniowym. Witold nie akceptuje sposobu, w jaki Benedykt traktuje chłopów, ma ojcu za złe zbyt zachowawczy stosunek do przeszłości (powstanie styczniowe), oskarża go o czapkowanie Darzeckim. 2) Przeciw stereotypom obyczajowym i towarzyskim konwenansom miała odwagę wystąpić Justyna Orzelska: wyszła za mąż za Bohatyrowicza, nie bała się pracy w polu i gospodarstwie. Na tego rodzaju „rewolucję" nie miała wcześniej odwagi Marta.
H. Sienkiewicz „Potop" - Bohaterem -buntownikiem (wzorowanym na Jacku Soplicy), który jest gotów walczyć o wszystko z całym światem, który nie przyjmuje nigdy odmowy i sprzeciwu, bo zwykł sobie wszystko sam brać, jest Andrzej Kmicic. Natura niepokorna, zawadiacka, typ kresowego watażki, który przyzwyczajony jest rozkazywać, a nie słuchać. Dlatego chyba było mu tak łatwo zapanować nad czambułem tatarskim, że to on umiał skręcać karki niepokornym, a sam dał się okiełznać tak naprawdę jedynie Oleńce.
J. Kasprowicz „Dies irae" - W wierszu dochodzą do głosu nastroje dekadenckie charakterystyczne dla końca wieku, z którym łączono schyłek cywilizacji i który rodził poczucie kryzysu wartości. Upadek wartości obejmuje też kryzys wiary i zaufania do Boga oraz wzajemnych relacji: świat - człowiek - Bóg. Rodziło to pytanie zasadnicze: bojąc się osądzenia swych grzechów, a później potępienia, podmiot liryczny buntuje się przeciwko temu, że Bóg, jako stwórca wszystkiego, stworzył także zło i grzech, za które wini człowieka. Z tego buntu rodzi się oskarżenie: przez grzech Twój, Boże..., ginę, ginę, ginę.
G. Zapolska - „Moralność pani Dulskiej" - Przeciw tyranii Dulskiej usiłował zbuntować się Zbyszko. Swoim trybem życia (wizyty w kawiarniach, nocne powroty do domu) i zachowaniem (prowokacyjnie zaczepne odpowiedzi, np. czy jest kawa w tym zakładzie?, słownictwo) oraz pseudowyzwolonymi poglądami Zbyszko próbował zdystansować się wobec kołtuństwa matki. Oświadczył nawet, że ożeni się z Hanką. Jego bunt był jednak krótkotrwały i pozorny, bo młodzieniec w gruncie rzeczy i tak wiedział, że będzie Felicjanem, będzie odbierał czynsze, będzie rodził Dulskich, całe legiony Dulskich (...), bo się urodził po kołtuńsku, a calej warstwy kołtuńskiej nic wyplenić nie zdoła.
S. Żeromski „Ludzie bezdomni" Ptzeciwko takiemu stanowi, że lekarze są lekarzami ludzi bogatych, że leczą tylko choroby a nie przeciwdziałają ich przyczynom, buntuje się doktor Judym, który sam pochodzi z nizin społecznych i uważa, że ma wobec najuboższych dług do spłacenia. Jego wystąpienie z odczytem u doktora Czernisza zapoczątkowuje walkę z kliką lekarzy, którzy podobnie jak Węglichowski, swoją działalność ograniczają do wypisywania recept dla biednych, zaś rzetelnie leczą tylko bogatych (umieją pilnie tępić mikroby w sypialni bogaczy). Buntownicza postawa Judyma znalazła apogeum w scenie kłótni z Węglichowskim i Krzywosądem. Doktor nie mógł opanować ogarniającej go szewskiej pasji.
W.S. Reymont „Chłopi" -1) Największym buntownikiem w gromadzie Lipczan jest Antek, który nie chce pokornie godzić się na status prawie parobka w gospodarstwie ojca. Antek to rogata, niepokorna dusza, z trudem powstrzymuje emocje, nie może spokojnie zaakceptować prawa: ojca grunt, to i jego wola. Zazdrości ojcu posiadanych morgów, władzy, bogactwa i Jagny (będzie o nią z Maciejem rywalizował). Jego hardej natury nie złamało nawet wypędzenie z rodzinnego domu i bieda, jaką poznał, mieszkając u Bylicy. 2) Przeciwko wszechwładzy matki odważył się wystąpić Szymek Dominikowej. Ożenił się z Nastką bez zgody matki, nie wziął od Dominikowej nic, sam zbudował dom, nie czekając na jej pomoc i aprobatę.
Futuryści - jak ich nazywano: „niesforne dzieci dwudziestolecia", buntowali się przede wszystkim przeciwko tradycji, która ich ograniczała. Ich hałaśliwe hasła brzmiały: Przekreślmy historię i potomność!, Cywilizacja i kultura z ich chorobliwością-na śmietnik! Wybieramy prostotę, ordynarność i śmiech! Urządzali mityngi poetyckie, na których świadomie gorszyli i prowokowali publiczność. W manifestach domagali się zerwania z tradycją ortograficznej pisowni. Mieli się za wielkich nowatorów i burzycieli, którzy szokując, chcieli przewietrzyć tradycję. Por. ich utwory: „Hymn do maszyny mego ciała", „XX wiek", „Mechaniczny ogród", „But w butonierce", „Rzygające posągi".
B. Leśmian „Trupięki" - Wiersz jest wyrazem niezgody poety na taki świat, gdzie zmarłego nędzarza rodzina nie ma nawet za co pochować. Ironicznie użyty czasownik wystroić (gdy go już wystroi w te zbytki żebracze) świadczy o stosunku podmiotu mówiącego do Boga, który dopuszcza tyle cierpienia na ziemi (i . żebrak, i jego rodzina). Symbolem biedy są te buty z łyka (trupięgi). Jednak poeta (ja - poeta) przypuszcza, że również w zaświatach są bogaci i biedni (wiem, że tam w zaświatach mam swoje trupięgi). Jako wyraźnie sformułowany pro' test przeciw tej na ziemi i tej po śmierci rzeczywistości brzmi zdanie: będę tupał na niego tymi truplęgami!
B. Leśmian „Dusiołek" - Ballada zawiem polemikę z Bogiem, który stworzył (zmajstrowal) na świecie zło. Tu opowieść o chłopie Bajdale jest pretekstem do wyrażenia pewnej prawdy o świecie: wszystko, co brzydkie i niedoskonałe, jest złe, a więc zło w świecie istnieje i nie jest ono wytworem człowieka. W zakończeniu wiersza pada pytanie do Boga: Nie dość ci, żeś potworzył mnie, szkapę i wołka, jeszcześ musiał takiego zmajstrować Dusiolka?
B. Leśmian „Dziewczyna" - Podobnie niepokornie wobec Boga brzmi pytanie w tym wierszu: takiż to świat! Niedobry świat! Czemuż innego nie ma świata? Na tym świecie przeznaczeniem człowieka jest wieczne dążenie do czegoś i niemożność osiągnięcia ideału, a przy tym często uleganie wyobrażeniom fałszywym, które narażają na trud i prowadzą donikąd.
Większość wierszy W. Broniewskiego nacechowana jest buntem i potrzebą walki, poczynając już od „Poezji", gdzie zawarty został program poetycki: nam te słowa ciche nie starczą (...) Ty masz werbel nam zagrać do marszu, bądź jak sztandar rozwiany wśród walki. Por. inne wiersze: „Na śmierć rewolucjonisty" - wezwanie do śmierci heroicznej, która stanowi zwycięstwo moralne: trzeba umieć umierać pięknie, patrzeć w lufy wzniesione śmiało; „Do towarzyszy broni"-wezwanie do walki o wolność tych, których płynie krew, płynie krew majowa na ulicach, w szarżach policji, „Zagłębie Dąbrowskie" - gdzie milczenie kopalń jest groźną zapowiedzią walki: węgiel dobywa Zagłębie, Zaglębie dobywa śmierć; „Bagnet na broń" - wiersz-apel o złączenie wysiłków w obronie ojczyzny ponad wszelkimi podziałami politycznymi i odpowiedzenie wrogowi ciosem na cios: za tę dłoń podniesiona nad Polską - kula w łeb!; „Monte Cassino" - wypowiedź kontrastowo inna niż wiersz „Żołnierz polski" (spuszczona głowa). Tu zapowiedź walki i zwycięstwa: gniewnie idziemy, krwawo idziemy, nasze granice w Monte Cassino.
S. Żeromski „Przedwiośnie" -1) Buntem jest rewolucja w Baku pokazana krwawo, apokaliptycznie, z wieloma scenami samosądów gdy wywlekano z więzień białogwardzistów, zabijano ich w szczególnie okrutny sposób. 2) Buntem jest wystąpienie robotników z Woli i Powiśla, którzy w postaci ogromnej manifestacji prowadzonej przez komunistów przeszli Nowym Światem, Placem Trzech Krzyży i ruszyli pod Belweder, aby przypomnieć władzy o drożyźnie i niemożności wyżycia z pracy zarobkowej.
Z. Nałkowska „Granica" - Warunki życia (np. Gołąbscy) i zamknięcie huty Hettnera stały się powodem licznych masówek na przedmieściach (aresztowanie Mariana Chąśby), które przybierały na sile, aż doszło do ulicznej manifestacji, która dotarła do ratusza. Padły strzały, byli zabici. W mieście zaczęto mówić, że rozkaz użycia broni wydano za sprawą Ziembiewicza. Ktoś chciał przecież spacyfikować zbuntowanych, w czyjeś interesy godziło ich wystąpienie.
W. Gombrowicz „Ferdydurke" - Jest• to powieść o buncie przeciw wszechwładzy i wszechobecności formy. Aby się od wszelkiej formy wyzwolić, Józio przymierza się do kolejnych środowisk: szkoły, z której ucieczka jest buntem przeciwko skostniałej gębie i pupie szkolnej; mieszczańskiego domu stwarzającego wrażenie nowoczesności, gdzie udaje się Józiowi skompromitować pseudobunt Młodziakowej wobec tradycji; ziemiańskiego dworku, gdzie utrwaloną formą od wieków było, że pan dawał w mordę, a cham brał w mordę. Kolejne ucieczki (bunty) Józia potwierdzają, że przed gębą nie ma ucieczki. Jest to też powieść, która stanowi wyzwanie przeciwko tradycyjnej formie powieściowej (por. fragmenty autotematyczne, kompozycja, narracja).
M.A. Bułńakow „Mistrz i Małgorzata" - W totalitarnym państwie wszelkie przejawy wolności są groźne dla systemu, więc tłumi się je brutalnie. Taką zbuntowaną osobą w rzeczywistości realnego socjalizmu Moskwy jest Mistrz, który odważył się myśleć inaczej niż narzuca to obowiązująca ideologia i pisać o tym. W Rosji porewolucyjnej rzeczywistość kreuje człowiek, nie ma miejsca na siły nadprzyrodzone, jak Bóg czy Szatan, toteż powieść Mistrza o Poncjuszu Piłacie jest świadectwem zbyt groźnej samowoli w myśleniu.
Cz. Miłosz „Campo di Fiori" - Pokazując dwa odległe w czasie wydarzenia: spalenie Giordana Bruna i walczące warszawskie getto, Miłosz z goryczą konstatuje pewne historyczne, niezmienne od wieków prawdy: samotność ginących, obojętność świadków (widzów, gapiów?) i zapomnienie. Poeta wobec tego ma moralny obowiązek zaprotestować przeciwko ludzkiej obojętności, wszechwładnemu prawu zapomnienia, ale przede wszystkim takim sytuacjom, które w wierszu określane są jako męczeńskie stosy. Ostatnie dwa wersy wiersza brzmią: na nowym Campo di Fiori bunt wznieci słowo poety.
H. Krall „Zdążyć przed Panem Bogiem" - Sam tytuł sugeruje wyścig z Bogiem. Niepokornym, który taką próbę podejmuje, jest Marek Edelman. Po raz pierwszy zrobił to podczas wojny na Umschlagplatzu, ratując niektórych spośród tysięcy (400 tys.) wywożonych na śmierć. Później, po wojnie, taki wyścig podjął jako kardiochirurg, rozpo
czynając walkę o życie pacjentów, tzw. przypadków beznadziejnych i często udawało mu się przechytrzyć Boga, który złośliwie chciał zdmuchnąć płomień świecy życia.
Cz. Miłosz „Który skrzywdziłeś" Wiersz skierowany do rządzących, którzy otoczywszy się gromadą błaznów, sądzą, że są bezpieczni i bezkarni w krzywdzeniu człowieka prostego. Tym, który pamięta, jest poeta, zaś narzędziem jego buntu i zemsty jest słowo poetyckie (spisane będą czyny i rozmowy).
J. Heller „Paragraff 22" - Przeciwko udziałowi w wojnie buntuje się Yossarian. Wrogiem dla niego są nie tylko Niemcy, ale też jego własne dowództwo, zwiększające stale liczbę lotów, które za każdym razem grożą śmiercią. Yossarian twierdzi: Wrogiem jest każdy, kto zamierza cię zabić, niezależnie od tego, po której jest stronie. Jego sprzeciw wyraża się np. w tym, że cały zapas bomb zamiast na cel, wyrzuca do morza. Przede wszystkim jednak symuluje chorobę, przy czym każde schorzenie jest dobre, byle zapewniało zwolnienie z obowiązkowych lotów. Jego niechęć do udziału w wojnie przejawia się tym, że nie chce być ani odznaczany, ani nazywany bohaterem. Z właściwym sobie poczuciem absurdu głosi, że raczej umrze niż da się zabić na wojnie.
S. Mrożek „Tango" - 1) Przed laty buntowali się rodzice Artura, rzucając wyzwanie tradycji (posiadłeś mnie na oczach mamy i papy podczas premiery Tannhausera w pierwszym rzędzie foteli, na znak protestu). Swoją wyzwoloną miłością Eleonora i Stomil burzyli formy. Traktowali to jako skok w nowoczesność, wyzwalanie się z więzów starej sztuki i starego życia. 2) Minęło ćwierć wieku i oto ich syn Artur, jak przystało na reprezentanta młodego pokolenia, też się buntuje, ale przeciwko temu, że w domu panuje bezwład, entropia i anarchia (...). Tu nie ma żadnej tradycji ani żadnego systemu, są tylko fragmenty, proch. Otwarcie ogłasza swój bunt przeciw tej tradycji braku tradycji i dlatego żąda ceremonialnego ślubu, dziwi się, że ojcu nie przeszkadza w domu kochanek matki. Nie chce po prostu jako młody człowiek wchodzić w świat, który wypadł z normy i w którym nic nie jest możliwe, ponieważ wszystko jest możliwe.
Z. Herbert „Przesłanie Pana Cogito" - Ponownie pojawia się znana z wierszy Herberta opozycja: postawa wyprostowana przeciw życiu na klęczkach. W świecie przemocy, zła i zdrady jedynie ludzka, głęboko humanitarna i godna jest postawa wyprostowana (taka, jaka charakteryzowała Gilgamesza, Hektora, Rolanda), symbolizująca odwagę, siłę, prawość i jednoznaczność moralną. Nakaz brzmi: idź wyprostowany wśród tych co na kolanach.
* „Bunt nie przemija, bunt się ustatecznia".
(S. Grochowisk)
* Ludwik XVI: „Czyż to bunt?" Rochefoucauld: „Nie, Najjaśniejszy Panie, to rewolucja".
(Na wieść o zdobyciu Bastylii 14 VII 1789)
* „Romantyzm - to bunt kwiatów przeciw swym korzeniom".
(S. Brzozowski)
* Buntuję się, więc jestem. (popularna parafraza hasła Kartezjusza, odnosząca się do bohaterów romantycznych, określająca ich istotę)
* „Opozycjonista - wznosił toasty, trzymając puchar w zaciśniętej pięści" (S.1. Lec)
* „Twierdzę, że człowiek zawsze miał możliwość wybierania, nawet w Ogrodzie Eden. Niekiedy jego wybory były bolesne i przypominały raczej walkę. Twierdzę także, że to właśnie jest piękne, bo w tym tkwi najgłębsza tajemnica człowieczeństwa".
(J. Steinbeck)
* „Odebraliście mi ostatnią szansę. Tak długo byliście antykonformistami, aż wreszcie upadły ostatnie normy, przeciw którym można się jeszcze było buntować. Dla mnie nie zostawiliście już nic".
(S. Mrożek)