Działamy czy czekamy?

Tym razem zajmiemy się jednocześnie dwoma typami ludzi, typami skrajnie różnymi. A to dlatego, że tak naprawdę nie da się powiedzieć, że należymy do któregoś z nich. Dziwne? Myślę, że nie, skoro już dobrze wiesz, że typy skrajne (a takie prezentowałem) występują w rzeczywistości rzadko. Ponadto postawy, o których chcę dziś napisać, charakteryzują się tym, że są - mimo swej krańcowej odmienności - w każdym z nas. Rzecz w tym, że jedne ujawniają się w pewnych sytuacjach, zaś drugie w innych...

Kończę już ten nieco tajemniczy wstęp i przechodzę do konkretów.

Są ludzie, którzy wolą działać i tacy, którzy lubią czekać. Tak najprościej można scharakteryzować ten wzorzec.

Osoby pierwszego typu:

Osoby drugiego typu:

Myślę, że nie muszę udowadniać, jak wielkie znaczenie ma jedna z powyższych postaw na sposób prowadzenia rozmowy handlowej. Każdy, kto sprzedał choć kilka polis doskonale to rozumie! Jeśli tak, to jak najskuteczniej sprzedawać ubezpieczenie obu typom ludzi? Oto wskazówki:

Kiedy masz do czynienia z osobami nastawionymi na działanie:

Kiedy masz do czynienia z klientami, którzy lubią czekać: