Egzamin praktyczny

Egzamin zdawałam u p. dr Rusińskiej - bardzo polecam zapisać się właśnie do niej, jest sympatyczna i życzliwa, co na

tym oddziale raczej jest rzadkością. Miałam do wyboru pacjenta z porażeniem mózgowym lub z podejrzeniem

łamliwości kości, wybrałam tego drugiego.

Pani doktor poleciła mi go zbadać, po czym udała się na odprawę, więc miałam godzinę czasu żeby się przygotować

(warto wziąć ze sobą książkę:). Pyta tylko i wyłącznie z pacjenta, ale o wszystko co się da; ponieważ chłopiec miał 14

lat warto nauczyć się (dokładnie, punkt po punkcie) skali Tannera - no i w czasie badania nie zapomnijcie zbadać

narządów płciowych, na oddziale nr 3 to jest sednem całego badania. Trzeba też znać normy wyników wszystkich

badań - łącznie z densytometrią kości - ale to już zalezy od tego, jakiego pacjenta się trafi. Generalnie nie jest źle,

myślę, że wystarczy nauczyć się skryptu "Badanie lekarskie dziecka" i tego drukowanego z prelekcjami.

Zdawałam u dr Ligenzy - generalnie było sympatycznie i miło, to raczej fajna babka, ale pani dr była bardzo

dociekliwa a pytania jakie zadawała dość szczegółowe. Jak napisała koleżanka powyżej trzeba znać normy, ale u niej

to nie od do tylko mówi jakieś wartości i trzeba powiedzieć czy to dobry wynik czy zly i dlaczego. Nie było czasu na

przeglądanie notatek. I trzeba czekać na nią w boksie. Zdawałam z kolega i pani dr prosiła zebyśmy uzgodnili miedzy

soba kto bierze malutkie dziecko a kto starsze (5 lat). Ja miałam noworodka 11 dni z zap. płuc zreszta kolega tez mial

zapalenie pluc. Generalnie pytania wokół a raczej bardzo wokół pacjeta tj. jak matka miala cukrzyce w ciazy to jakie

sa cechy fetopatii cukrzycowej, jak dziecko mialo drgawki to jakie pierwsze badanie a dlaczego nie inne. Bardzo

dokładny wywiad okołoporodowy - łącznie z tym ile godzin trwała jaka faza porodu, kiedy odeszły wody, jakie było

rozwarcie (???). Badania fizykalnego aż tak się u mnie nie czepiała, ale jak kolega powiedział rzężenia to jakie drobno-

srednio- grubobańkowe (!), ale tu raczej była wyrozumiała. Pytała też o leczenie u tego starszego dziecka, przy okazji

o cechy obturacji w badaniu fizykalnym. Generalnie jak na ten oddział to 20 pkt nie jest zle, chociaż wydawało mi się,

że odpowiadaliśmy nie najgorzej.

Zdawałem u dr. Rusińskiej. Bardzo miła atmosfera. Dostałem 4-letniego pacjenta z zapaleniem płuc. Badanie według

skryptu "Badanie lekarskie dziecka". Łącznie z badaniem neurologicznym, badaniem narządów płciowych, objawami

oponowymi, otrzewnowymi itp. Pani doktor daje około godziny czasu a sama idzie na odprawę. Pyta tylko z pacjenta.

Trzeba znać normy badań, ale na zasadzie, że ona czyta wynik z historii choroby i trzeba powiedzieć czy jest dobry czy

odbiega od normy. Ogólnie bezstresowo :) Nie czepia się, stawia dobre oceny tzn powyżej 20pkt (oczywiście trzeba

coś umieć :) ).

u dr.Rusińskiej jest ok , stawia sporo punktów, pyta z norm w morfologii- jaki jest wynik i pyta czy jest on

dobry . Na egzamin może wybrać pacjenta z takimi egzotykami jak :Zespół Mallory'ego-Weissa....co przy

wszechobecnych sraczkach trochę dziwi.....badanie pytająca ma gdzieś - interesuje ją tylko rozmowa...

między czasie można sprawdzić w książce sporo informacji bo z reguły maja odprawę podczas badania...

powodzenia

prof.Chlebna-Sokół

pani profesor punktualna nie kaza a na siebie czeka poprosi a mnie i powiedzia a e maj wcze niaka i b d mie

z niego egzamin oczywi cie zabrzmia o to gro nie

1

Pediatria 2009/2010 http://groups.google.com/group/lekarski04?hl=pl

pomy la em e jak nie b d wiedzie co mu jest to zapytam po cichu rodziców i tu surprise ...pusty pokój bo

rodzice go wcale nie odwiedzaj wi c zosta em sam a pani profesor przed wyj ciem powiedzia a tylko e zosta

urodzony w 26 tygodniu i 2 miesi ce by na intensywnej terapii a teraz jest tu i ja mam na podstawie badania

dowiedzie si dlaczego i e mam w godzin wszystko zbada od czubka g owy do ma ego palca u stopy

wszystkie odruchy wszystko wszystko! wi c radz bardzo dobrze nauczy si badania dziecka! aha oczywi cie

nie mo na korzysta z pomocy bo pani profesor karze wszystko zostawi w sekretariacie

po godzinie pani profesor poprosi a mnie do pokoju spyta a najpierw jak przeprowadzi em badanie oczywi

cie po 5 minutach przerwa a d ugi monolog i spyta a co zatem stwierdzi em z odchyle wcze niaczek mia

dysplazj oskrzelowo p ucn wi c pani profesor pyta a mnie o wszystko znów wszystko z tym zwi zane

przyczyny przebieg diagnostyk diagnostyk ró nicow itd. a jak to wp ywa na stosunek czasu wdechu do

wydechu i tego typu rzeczy cz sto przerywa i du o opowiada o najnowszych badaniach trzeba tylko ci gle

przytakiwa g ow

reszta pyta to tylko wcze niaki wcze niaki i wszystko na ten temat tylko na ten temat ale absolutnie wszystko

wi c wcze niaki z ksi ki na blach ! pyta a te np. jakie s pó ne powik ania wcze niactwa bo teraz 20 lat do

ywaj pierwsze uratowane wcze niaki ze skrajnie nisk mas urodzeniow a jakie ci ludzie mog mie problemy w

yciu doros ym

po godzinie pytania pani profesor oceni a mój egzamin i spyta a jeszcze czy jestem zadowolony z liczby

punktów a dosta em od niej sporo jak na t klinik wi c nie warto si jej ba

podsumowuj c

badanie dziecka!!!!

wcze niaki!!!!

oczywi cie nie ma gwarancji e nie dostaniecie innych pyta ale ja bym si najbardziej na tym skupi

pani profesor jest bardzo mi a du o artuje ale jest pedantk i zwraca uwag na szczegó y nawet to w jaki

sposób odpowiadacie a i przed badaniem pami tajcie sami za o y zielony fartuch i umy r ce

powodzenia

zdawalismy juz;) czesc grupy u dr kierzkowskej, a czesc u dr pokuszynskiej. bardzo sie obawialismy tego oddzialu, ale

bylo ok;) pamietac, ze sa tam zarowno pacjenci kardiologiczni jak i

reumatologiczni;) ja zdawalam u dr kierzkowskiej. pani dr jest bardzo pozytywnie nastawiona do studentow. mysle,

ze nie ma szans u niej oblac. generalnie przy badaniu jej nie bylo, dopiero pod koniec weszla do sali i zapytala, gdzie

bym osluchala, ktore zastawki i jak sie osluchuje pluca (chodzilo jej o to, ze symetrycznie). koniecznie trzeba zbadac

tetno na wszystkich konczynach, bo pyta pacjenta, czy to zrobilismy;) potem dosyc dlugo pyta, zadaje czasem

kosmiczne pytania, ale jak sie na nie nie odpowiada, to naprowadza albo sama mowi i i tak stawia sporo punktow,

wiec nie nalezy sie stresowac;)

Kalina Pokuszyńska jest na kardiologii adiunktową i robi na wejściu losowanie dla całej grupy - kto z kim zdaje (zasady

losowania ściśle tajne). To ta "miła" pani z jakimś metalem na siekaczach. Około połowy grupy (u nas większa część)

zdaje u niej, połowa u dr Kierzkowskiej. Ja zdawałam u tej drugiej (pierwsza połówka grupy). Uwaga!!! - dr

Kierzkowska jest baaaaaaardzo punktualna - po mnie i koleżankę wyszła na korytarz parę minut przed czasem.

Jako,że zostawiłam jej swój nr telefonu, żeby w razie nieprzewidzianych zdarzeń mogła się z kimś z nas

skontaktować, a następnego dnia dziewczyny z mojej grupy spóźniły się z racji problemów z szatnią - dzwoniła do

mnie o 11:03 pełna wyrzutów. Na szczęście obyło się bez konsekwencji:) Pani dr zaprowadzila nas do pacjentow - co

najwazniejsze nie gapila sie na rece, w ogole jej nie bylo podczas badania. Zapewnia intymnosc w pokoju - zaciaga

zaluzje i wszystkich wyprasza:) Moja pacjentka to 17-letnia dziewczynka z nadciśnieniem tętniczym i zespołem WPW.

Wrocila po mnie po 20 min, kazala dziweczynce zdjac bluzke a mnie osluchac przy niej zastawki - musialam mowic jej

po kolei gdzie co i jak sie slucha, kazala mi przy sobie liczyc żebra - sprawdzała, czy dobrze policzyłam sama. Potem

zabrała nas do pokoju zwierzeń, przyniosła kupę badań i pytała co od niej chcemy. Trzeba było powiedzieć co będzie

nam potrzebne do dyskusji. Ja wzięłam oczywiście EKG:)))))), siatki centylowe (bo zapytała, czy znam takowe na

pamięć, że o nich nie mówię), badania laboratoryjne i wynik Echo. Po kolei

2

Pediatria 2009/2010 http://groups.google.com/group/lekarski04?hl=pl

najpierw miałam pytania:

- kiedy stwierdzamy nadcisnienie tetnicze (wszystko z percentylami - uwaga! cisnienie prawidlowe miesci sie w 90

pc! A nie jak w Dobrzanskiej - bo graniczne lub wysokie prawidlowe to juz nie jest

norma)

- zabawa z siatkami centylowymi - jak je dostaniecie musicie najpierw obliczyc BMI, potem sprawdzic w ktorym

miesci sie kanale centylowym, potem sprawdzic w ktorym kanale miesci sie wzrost i nalozyc ten percentyl na siatki

nadcisnieniowe - ja improwizowalam bo nie wiedzialam o co tej kobicie chodzi:) Ona sie pyta, czy tego nie zrobilam,

a ja, ze zrobilam, ale zapomnialam wyniku;)

- na co należy patrzyć w Echo szukając niewydolności lewokomorowej (chodziło je o to które ściany powinny być

wtedy pogrubione i co z przegrodą)

- co widzę w EKG ("Mnie rzucają się w oczy fale delta" "CO?? To dziwne, bo ja musiałam się ich naszukać";P Tyle

tylko, że dziewczynka sama powiedziała mi,żema zespół WPW, więc prawdopodobnie zobaczyłam to, co chciałam

zobaczyć - tak też się wytłumaczyłam)

- zespół metaboliczny - co u dzieci a co u dorosłych, jakie są kryteria, co ona ma a czego nie ma:)

- jakie są przyczyny nadciśnienia u dzieci

- co orpócz soli może wpływać na podniesienie ciśnienia - i cała dyskusja na temat beznesanu sodu i Red Bull'a:)

- jak się leczy HA, czy od razu włącza się leczenie farmakologiczne, w jakich sytuacjach zaczynami od podawania

leków (cukrzyca, choroby nerek, zmiany narządowe, objawy kliniczne)

- rożnicowanie zespołu WPW z zespołem wydłużonego QT (co to za zespół, objawy i patomechanizm i czy leczymy

jakoś pacjentów bezobjawowych - dlaczego i czym grozi brak leczenia)

- co zagraża pacjentom z WPW (chodziło o częstoskurcze nadkomorowe i migotanie przedsionków ktore może

przerodzić sie w migotanie przedsionków, bo impulsy ktore normalnie byłyby hamowane przez wezel

przedsionkowo-komorowy przewodzone sa przez peczek Kenta i robi się szybka jazda bez trzymanki)

- czego nie możemy powiedziec na podstawie EKG pacjenta z zespołem WPW (nie możemy powiedziec nic o

niewydolności, niedokrwieniu mięśnia sercowego, ponieważ ze względu na patopato choroby depolaryzacja jest

zaburzona, a co za tym idzie repolaryzacja tez . Z tego samego powodu nie możemy stwierdzić jaki jest odstęp QT).

Ogólnie egzamin całkiem przyjemny, choć bardzo długi (siedziałyśmy we dwie przez 2 godziny na oddziale). Dr jest

bardzo miła i przyjaźnie nastawiona do studentów. Punktacja - wysoka:)

egzamin u pani Kaliny P. byl bardzo przyjemny, tylko z umawianiem sie na terminy byl duzy klopot, niby nie uznaje

sesji ciaglej i musielismy czekac do sesji na termin, a poza tym byla mila i niesamowicie naprowadzala na odpowiedzi.

przebieg egzaminu: po okazaniu stosu papierow z pieczatkami, co bylo dowodem na to,ze jestem studentka szostego

roku i na pewno zaliczylam kazdy rok z tego przedmiotu, zostawilam torbe w pokoju lekarskim i pani dr zaprowadzila

mnie do pacjenta. dostalam pacjenta z MIZS. badanie trwa u niej do 20 min maxymalnie, nie jest obecna przy

badaniu. po badaniu pani dr wybiera sobie jakies ustronne miejsce i zaczyna pytac. z wywaidu: najwazneijsze

bylo,czy pacjent przebyl infekcje i wywiad rodzinny. odchylenia od badnia fizykalnego: u mojego pacjenta: sine i

obrzekniete rece, klatka piersiowa szewska. diagnostyka i rozpoznanie: na zasadzie wykluczania, wymienialo sie

wszystkie choroby, ktore moga spowodowac zapalenie stawow i w zaleznosci od wynikow badan lab, obrazowych i

ogolnego obrazu tych chorob wykluczalo sie je. np goraczka reumatyczna nie, bo nie spelnia kryteriow Jonesa (i

wymienic), infekcyjne nie, bo nie ma podstaw z badan lab, inne... leczenie: ogolnie, bez dawek i nazw preparatow.

26. 02. zdawałam u Kurnatowskiego, bardzo przyjemny egzamin, szczególnie dla klinicystów, pytania odnośnie

pacjenta, najpierw co w badaniu podmiotowym (spytał w jakich poradniach się leczy pacjentka, ogólnie standard) ,

potem przedmiotowym (moja pacjentka w dniu badania wychodziła do domu - dlatago nie odbiegał od normy),

rozpoznanie, różnicowania (miałam pacjentkę z chorobą wrzodową żołądka, i tu spytał o refluks przełykowo-

zołądkowy: o rodzaje refluksów) wcześniej jeszcze diagnostyka, zapytał co jest najbardziej miarodajnym badaniem

dodatkowym w chorobach trzustki - lipaza, nie amylaza!!!!, i i w jakim celu koagulogram bym zleciła, i co wnosi do

3

Pediatria 2009/2010 http://groups.google.com/group/lekarski04?hl=pl

badania PT, fibrynogen - wskaźnik procesu zapalnego, w jakim celu badanie kału, ogólnie cel badań. ostatnie pytania

odnosiły się do leczenia - nie trzeba znać dawek.

J.Dynowski

Pan doktor jest osoba bardzo konkretna. dal mi pacjenta jak to okreslil "ciekawego" :) kazal porozmawiac z mama i

zbadac, potem mialam czas na przygotowanie (pan doktor byl zabiegany). Doktor pyta po kolei z karty

egzaminacyjnej - wywiad (dokladnie!), bad przed ( tutaj zaczac` wypowiedz w stylu pacjent w stanie ogolnym.... ,

dalej skora, tk podskorna i poszczegolne uklady , rowniez z mocz-plc.), bad dod.( dlaczego poszczegolne bad

wykonasz) , roznicowanie i leczenie ( w trakcie wywiadu "wyszlo"). Ja mialam pacjenta 18 mies z zap pluc, padaczka,

niedoczynnoscia tarczycy i zespolem cri du chat. Pan doktor nie pyta o dawki, takze egzamin spokojnie do zdania.

Powodzenia!!

Egzamin u dr Mianowskiej wspominam bardzo dobrze. Miałam pacjenta l.17 z źle kontrolowaną cukrzycą.

Dostałam czas na badanie, później zobaczyłam karte insulinoterapii. Pani dr wróciła ze mną do pacjenta,

żebym pokazała jak zbadać objawy odwodnienia (tu ważne nie tylko badanie przedmiotowe, ale także

wywiad!!!).

Później pani dr pytała o następujące rzeczy:

-co w wywiadzie, co w badaniu (pacjent miał ropnie)

-czym są spowodowane ropnie i jak je leczyć

-jaki model insulinoterapii proponuję

-pytania o cukrzycę ogólnie (choroby współistniejące)

-interpretacja wyników badań + jakie badania w cukrzycy nowo rozpoznanej

-kwasica ketonowa

-i jeszcze jakieś ogólne rzeczy, których nie pamiętam niestety

Koleżanka miała pacjentkę z kamicą nerkową i chyba też z cukrzycą.

Podsumowując pani dr Mianowska to naprawdę przemiła kobieta, a egzamin kręci

się wokół schorzeń pacjenta.

dr Mianowska

Pani dr jest spoko. Jest konkretna. Najpierw daje pacjenta do zbadania, Potem prosi o zbadanie brzucha. Potem

omawia się pacjneta. Mówisz jakie proponujesz badania a ona pokazuje ci wyniki, I na podstawie wyników

analizujesz co to może być. Ja miałam pacjneta z ostrym popaciorkowcowym zapaleniem kłębuszków i pytała mnie

jakie moga byc przyczyny, jakie leczenie. Ale naprade bardzo przyjemny egzamin. Myśle że trzeba zrobić głównie DM,

nerki . Jeszcze dopytuje przy badaniu np def zespołu nerczycowego, jaka to niedokriwstość, itp. Pytania są o pacjenta

.Powodzenai

dr stolarska

Pani dr jest bardzo mila, ale tez wg mnie wymagajaca, ale nie ma sie co denerwowac, bo raczejstawia pkt powyzej

20.

Egzamin wyglada tak, ze dostaje sie pacjenta, trzeba go zbadac i takie tam, po czym ma sie jeszczetroche czasu na

przygotowanie. Pozniej idzie sie odpowiadac cala grupa jaka sie przyszlo. Ja mialam pacjentke z niedokrwistoscia z

niedoboru zelaza (dziewczynka, ktora miala bardzo obfitemiesiaczki). Powiedzialam wywiad, po czym odchylenia z

badania podmiotowego, pozniej pani dr dala mi wyniki badan (na kartce z normami) i kazala inteprtowac. Moja

pacjentka jak sieokazalo miala niedokwistosc normocytarna, bo juz dlugo brala zelazo, pytala co z retikulocytoza,

jakie mogą byc przyczyny niedokrwistosci z niedoboru zelaza, jakie badanie sprawdza czy badanie sprawdza czy

pacjent nie ma zab wchlaniania (krzywa wchlaniania zelaza), w jakich produktach jest zelazo (watrobka, straczkowe,

4

Pediatria 2009/2010 http://groups.google.com/group/lekarski04?hl=pl

jajka), jak bym leczyla, nie wystarczylo dawkowanie zelaza takie jak w prelekcji, trzeba bylo podac nazwe handlowa

preparatu zelaza z dawka i ile razy dziennie.

Kolezanki mialy dzieci z ostra bialaczka limfoblastyczna i guzem, chyba posladka do diagnostyki, ale nie pamietam o

co dokladnie pytala, wiem, ze w roznicowaniu tego guza kazala na poczatku podawac najczestsze przyczyny guza,

ktore sa lagodne.

Powodzenia.

doktor Beaty Zalewska – Szewczyk

Ja u niej zdawałam. Pani doktor jest przyjaźnie nastawiona do studentów. Przyznaje dużo punktów. Pyta z onkologii

dziecięcej (głównie z jednostki chorobowej waszego pacjenta) i z propedeutyki pediatrii.Moja pacjentka chorowała

na ostrą białaczkę limfoblastyczną (pytania- objawy, badania, które należy zlecić, różnicowanie). Następnie miałam

opisać wszystkie etapy badania serca oraz wymienić objawy oponowe, które można zbadać u noworodka.

Powodzenia !

miałam dziewczynkę z zawrotami głowy od 14 dni, która jak jechała do szpitala miała wypadek i

wstrząsnienie mózgu- ogólnie pech... wywiad bardzo dokładnie, łącznie z posiadaniem zwierząt,

zainteresowania, na którym piętrze mieszka, kamienica, blok, domek. Co robią rodzice, na co chorują.

Ogólnie cała otoczka. Z rzeczy ciekawych to pytanie w jakiej chorobie mogą być zawroty głowy.... później

doprecyzowała w jakiej odzwierzęcej- wymyśliłam toxoplazmozę i toxocarozę a ona jeszcze chciała

parwowiroze. jakie badania bym zrobiła głównie serologia i dodatkowow kał na pasożyty no i morfologia bo

może jakaś leukocytoza i eozynofilia, CRP i koniecznie OB bo to jest dziecko, a OB jest u dzieci bardziej

diagnostyczne niż CRP podobno. Leczenie chorób pasożytniczych dokładnie. A i pamiętaj, żeby jak pyta o

wzrost i masę ciała zeby powiedzieć TRZEBA SPRAWDZIĆ W SIATKACH CENTYLOWYCH, nie licz

BMI:) ogólnie odejmuje punkty za każde potknięcie. Zwraca również dosyć dokładną uwagę na badanie

przedmiotowe trzreba wybadać wszytko to co ona ma w tych swoich papiórkach i nic dodatkowego bo tez

odejmuje. Ogólnie taka sobie przyjemna.

Irytujące jest zwracanie się ciągłe KOLEŻANKO/KOLEGO na badanie ma się nieograniczoną ilość czasu

POWODZENIA

dr Modzelewska-Hołyńska

Pani dr jest sympatyczna, egzamin przebiegal w spokojnej, zyczliwej atmosferze. Ja mia am kilkudniowego

wczesniaka z przedluzajaca sie zoltaczka - pytala wedlug karty egzaminacyjnej, czyli trzeba bylo przestawic dane z

wywiadu i badania, potem zaproponowac jakies badania dodatkowe oraz okreslic czy wyniki tego dziecka byly

prawidlowe czy nie i z czego to mogloby wynikac, przy roznicowaniu musialam powiedziec o przyczynach zoltaczki i

na koniec zaproponowac leczenie - pani dr troche naprowadzala. Postawila bardzo duzo punktow. Ogolnie ten

egzamin wspominam najlepiej ze wszytkich praktycznych. Zycze powodzenia!

dr Michałus

pani doktor bardzo sympatyczna, umawia się na egzamin między godziną 9, a 10, tak żeby można było się

wyspać :) standardowo trzeba odebrać kartę egzaminacyjną w sekretariacie prof. Młynarskiego, trzeba mieć

ze sobą kartę obiegową z pediatrii

pani doktor każe zostawić swoje rzeczy w pokoju lekarskim, także nie ma możliwości korzystania z

materiałów, które się zostawiło w tornistrze, bądź torbie.

czas na badanie nie był limitowany

mówiła, że może się pojawić podczas badania, jednakże tego nie zrobiła, aczkolwiek :) spytała się po

5

Pediatria 2009/2010 http://groups.google.com/group/lekarski04?hl=pl

wszystkim matkę czy zbadałem dobrze dziecko (matka akurat była lekarzem:)

podczas pytania trzymała się punktów z karty egzaminacyjnej

moją pacjentką była 10-letnia dziewczynka z zapaleniem płuc, jakąś nieokreśloną wadą wrodzoną, dużą

otyłością prostą oraz relaksacją przepony po stronie prawej.

z interpretacji badań dodatkowych trzeba pani doktor powiedzieć jakie badania chce się zrobić (w tym

przypadku morfologię z rozmazem, crp, gazometrię) następnie pokazuje wyniki badań, w których są normy

ale niestety pani doktor je zasłania :/ (przy crp trzeba zapytać o normę w labarotorium)

w rozpoznaniu różnicowym pani doktor chciała usłyszeć że przebiega z obturacją i że można to różnicować

z astmą (trzeba też wtedy sprawdzić IgE) oraz o różnicowanie z zapaleniem płuc atypowym (chlamydie,

mycoplasmy)

w leczeniu chodziło o podanie podstawowego schematu leczenia zapaleń pluc, czyli betalaktamy, potem co

podać, żeby zwiększyć zakres leczenia o flora gram(-) -aminoglikozydy, co podać w atypowym zap płuc -

makrolidy, leki na duszność - metyloksantyny, beta2mimetyki oraz wziewnie bądź ogólnoustrojowo steryd.

płyny toczymy w stoponiu takim aby nie wywołać działań niepożądanych ze strony układu krążenia oraz

aby pacjent mógł swobodnie odkrztuszać wydzielinę.

egzamin generalnie przebiegał w bardzo miłej i spokojnej atmosferze, pani doktor daje dużo czasu na

zastanowienie podczas odpowiedzi, naprowadza, także nie ma co się stresować z resztą sama na koniec

powiedziała, że "u Michałus nie ma co się stresować" :)

punktów stawia też sporo

6

Pediatria 2009/2010 http://groups.google.com/group/lekarski04?hl=pl