Autonomia Galicji, a sytuacja Polaków w pozostałych zaborach w II

połowie XIX i na początku XX wieku.

W drugiej połowie XIX wieku istniały poważne różnice w sytuacji Polaków

pod różnymi zaborami. Było to spowodowane różną polityką zaborców, wobec

społeczeństwa polskiego. W najcięższej sytuacji znajdowała się ludność

zamieszkująca tereny zaboru rosyjskiego i pruskiego. Natomiast stosunkowo duże

swobody panowały w Galicji, pod zaborem austriackim. W poniższej pracy ukażę

główne różnice w trzech zaborach, oraz ograniczenia i represje jakie stosowały władze

wobec Polaków (głównie po powstaniu listopadowym).

Na terenach znajdujących się pod zaborem rosyjskim stłumienie powstania

narodowego 1863/64 r., zapoczątkowało represje narodowościowe. Skonfiskowano

dobra narodowe, poduchowne i prywatne, rozdając je osobom zasłużonym w

tłumieniu powstania. Królestwo zaczęto nazywać „Priwislianskim Krajem”. Carska

polityka zmierzała do pełnej likwidacji odrębności ziem polskich. W tym celu w

Petersburgu powstał specjalny komitet, którego zadaniem była likwidacja wszelkich

instytucji autonomicznych Królestwa. W 1865 roku wprowadzono język rosyjski do

administracji. Zlikwidowano Radę Stanu, a w związku z tym osobny budżet. Podjęto

również likwidację autonomicznych Komisji Rządzących, Komisji

Spraw

Wewnętrznych (1865), Wyznań i Oświecenia (1867) i Skarbu (1869). W ich miejsce

tworzono instytucje mające swoje odpowiedniki w innych prowincjach. Wprowadzono

urząd generał-gubernatora. W ten sposób władzę cywilną i wojskową skupiono w

jednym ręku. Praktycznie przez cały okres, od powstania styczniowego, aż do

wybuchu I wojny światowej, na terenie zaboru rosyjskiego panowały prawa

wyjątkowe, dające m.in. gubernatorowi prawo oddawania cywilów pod sąd wojenny,

oraz deportowania ich do odległych prowincji Rosji. Administracja gubernialna

otrzymała również uprawnienia w stosunku do Kościoła katolickiego. Już od 1864

roku zaczęto likwidować kościoły, klasztory.

Również na terenie zaboru pruskiego istniały poważne ograniczenia w autonomii.

Polakom zabroniono zajmować jakiekolwiek stanowiska urzędowe. Zamknięto ważny

ośrodek polskości – gimnazjum polskie w Trzemesznie. W styczniu 1867 roku

Poznańskie wcielono do Związku Północnoniemieckiego, likwidując w ten sposób

jego odrębność. Również na terenie tego zaboru prowadzono politykę antypolską. Jej

przejawem był między innymi tzw. Kulturkampf. Wyrażał się on na ziemiach polskich

powiązaniem polityki antykościelnej i zaostrzeniem praktyk germanizacyjnych.

Antypolska polityka Bismarcka godziła głównie w oświatę i życie kulturalne

społeczeństwa. Germanizacja środowisk szkolnych, usunięcie języka polskiego z

sądownictwa i administracji w 1876 r., to główne posunięcia rządu pruskiego w celu

germanizacji społeczeństwa. Próbowano również wprowadzić język niemiecki jako

obowiązkowy na zebraniach i zgromadzeniach publicznych. Innym przejawem

antypolskiej polityki Bismarcka były tzw. rugi pruskie. Były to masowe rugi Polaków

nie będących poddanymi pruskimi. W ten sposób z Rzeszy wypędzono, tylko w

1885 r., 30 tysięcy ludzi. Aby zadać polskości decydujący cios Bismarck wydał tzw.

ustawę kolonizacyjną. W Reichstagu uzyskał na ten cel 100 mln marek. Pieniądze te

miały być przeznaczone na wykup ziem z rąk polskich.

Największą autonomię z pośród trzech zaborów posiadała Galicja. Jej oblicze

społeczno-gospodarcze instytucji autonomicznych, ostatecznie ukształtowało się po

roku 1873, po wprowadzeniu bezpośrednich wyborów do Rady Państwa. Sejm

Krajowy utracił tym samym wpływ na tok obrad parlamentu centralnego. Decydował

więc tylko o nielicznych sprawach:

a) kulturze krajowej

b) budowlach publicznych

c) zakładach dobroczynnych, szpitalach

Do sejmu należało również całe ustawodawstwo gminne, a także częściowo szkolne.

Miał jeszcze pewne uprawnienia w zakresie ustawodawstwa finansowego, mógł

nakładać dodatkowe podatki. W sejmie galicyjskim zasiadało głównie ziemiaństwo.

Prawa głosowania pozbawiona była najbiedniejsza ludność miast i wsi, elementy

proletariackie i półproletariackie. Polskie klasy starały się powiększyć swoją przewagę

w sejmie. W tym celu stosowano przekupstwo, nacisk na chłopów a także fałszerstwa

wyborcze. Organem wykonawczym sejmu był Wydział Krajowy. Składał się on tylko

z 6 osób, pod przewodnictwem marszałka krajowego. Niższymi organami

autonomicznymi były rady powiatowe i gminne. Były one również obierane na

podstawie ordynacji wyborczej. W pewnym sensie do władz częściowo

autonomicznych należała Rada Szkolno Krajowa. Sprawowała ona nadzór nad

szkołami podstawowymi, średnimi, a później także zawodowymi. Imponujący był

rozwój szkolnictwa wyższego w Galicji. Uniwersytet krakowski przyciągał wielu

studentów i profesorów z innych zaborów. Polscy nauczyciele odegrali później

znaczną rolę w niepodległej Polsce, zasilając szkolnictwo w dwu pozostałych

zaborach.

Niezależnie od organów autonomicznych, na terenie Galicji istniała druga hierarchia

władz, mianowana przez rząd wiedeński. Na jej czele stał namiestnik kraju, wraz z

podległymi sobie naczelnikami urzędów powiatowych-starostami. Również ta

hierarchia opanowana była przez konserwatywne ziemiaństwo polskie. Dotyczyło to

zwłaszcza urzędu namiestnika, którego nominacja uzgadniana była przez władze

wiedeńskie z prezydium Koła Polskiego w Wiedniu.

Wydaje mi się, że sytuacja Polaków w zaborze austriackim, w porównaniu do

pozostałych zaborów, była bardzo korzystna. Na terenie Galicji nie prowadzono

polityki antypolskiej, ani nie prześladowano ludności. Można powiedzieć, że

autonomia galicyjska była znaczna. Zwłaszcza po roku 1867 (po powstaniu monarchii

austro-węgierskiej), Galicja uzyskała szerszą niż dotychczas autonomię. W okresie

tym zrujnowana gospodarka zaczęła powoli rozkwitać. Rozwinęła się sieć kolejowa,

jak również sieć dróg. Dla rozwoju przemysłu, pomyślny okres nastąpił po roku 1896,

kiedy to powstał Komitet Krajowy do Spraw Przemysłu. Zauważalny był również

rozwój szkolnictwa.

W tym samym czasie na terenach zaboru rosyjskiego i pruskiego, gospodarka była

rujnowana, a tereny znajdujące się pod tymi zaborami traktowane były jak kolonie,

które należy bezwzględnie wykorzystać przez nakładanie nowych podatków.

Uwzględniając te wszystkie aspekty należy podkreślić, że zabór austriacki był

zaborem najlżejszym (zwłaszcza po roku 1896). Warunki jakie tam panowały,

umożliwiały w miarę swobodny rozkwit przemysłu i rozwój szkolnictwa. Wydaje mi

się, że dużo się nie pomylę jeśli powiem, że Galicja w tym okresie stanowiła zaplecze

kulturalne, gospodarcze i przemysłowe przyszłej, niepodległej już Polski.