Rozruch silnika trójfazowego.

Rozruchem nazywamy stan pracy od chwili załączenia napięcia do osiągnięcia przez maszynę ustalonej

prędkości, określonej parametrami zasilania (napięciem i częstotliwością) i obciążenia (momentem

hamującym).

Rozruch silnika jest możliwy tylko wtedy, gdy istnieje nadwyżka momentu wytworzonego przez silnik M nad

momentem obciążenia Mh. Przy rozpatrywaniu jakości rozruchu bardzo istotna jest wartość prądu

pobieranego z sieci w czasie rozruchu - prąd ten nazywa się prądem rozruchowym Ir , oraz wartość momentu

rozwijanego przez silnik w chwili rozruchu - moment ten nazywa się momentem rozruchowym Mr (lub

momentem początkowym}. Istotny jest również czas trwania rozruchu. Prąd pobierany podczas rozruchu ze

zwartym uzwojeniem wirnika jest kilkukrotnie większy od prądu znamionowego (Ir = 4 ÷ 10IN).

Dlatego też w zależności od rozwiązania konstrukcyjnego stosuje się często różne metody rozruchu silników,

które mają na celu ograniczenie wartości lub czasu działania prądu rozruchu. Stosuje się na przykład

obniżanie napięcia zasilania (rozruch przy użyciu autotransformatora), zmianę konfiguracji uzwojeń

(przełącznik gwiazda-trójkąt), itp. W silnikach pierścieniowych załączenie dodatkowej rezystancji w obwód

wirnika powoduje znaczne zwiększenie początkowego momentu obrotowego kosztem większego poślizgu i

strat mocy. W silnikach synchronicznych wirnik musi najpierw zostać rozpędzony do prędkości bliskiej

synchronicznej (np. przy użyciu silnika asynchronicznego), po czym może zostać włączone zasilanie silnika

synchronicznego, który normalnie posiada praktycznie zerowy moment startowy.

Początkowe chwile stanu rozruchu (bezpośrednio po włączeniu zasilania) są często równoznaczne z pracą w

stan zwarcia silnika. Dlatego też czasem stosuje się specjalne konstrukcje silników ze zwiększoną szczeliną

powietrzną, które są niewrażliwe na stany zwarcia.