Patologia nie jest normą
Magdalena Janczewska, ekspert Pracodawców RP 2010-10-29, ostatnia aktualizacja 2010-10
Osoba niepełnosprawna w stopniu lekkim nie jest "rzeczywiście" niepełnosprawna. Orz
bo to "łatwe", a pracodawca ją zatrudniający żeruje na systemie i korzysta z luk oraz zab
konkurencji". To wynika z tekstu Jeremiego Mordasewicza, doradcy zarządu PKPP "Lew
na pracodawców" ("Gazeta", 14 października).
Tylko cynik może autorytatywnie wygłaszać tak generalne prawdy o świecie. Równie dobrze m
pracodawcy to krwiopijcy, politycy - złodzieje, a pracownicy - obiboki. Tak, w Polsce zdarzają s
zreformować i uszczelnić system orzecznictwa - ale uznawanie patologii za normę jest manipu
cel - poparcie jak największych oszczędności w przyszłorocznym budżecie Państwowego Fund
Niepełnosprawnych i to przede wszystkim kosztem dofinansowań do wynagrodzeń pracownikó
stopniu lekkim i umiarkowanym.
To właśnie tym tysiącom pracujących Polaków mówi się, forsując reformę ustawy o rehabilitacj
niepełnosprawnych: pieniądze, które dostaje wasz pracodawca na dofinansowanie waszego w
nieefektywne, zredukujemy was, radźcie sobie sami.
Zanim jednak ktoś zdecyduje się rzucić kamieniem, polecam lekturę ustawy o rehabilitacji zaw
zatrudnianiu osób niepełnosprawnych. Napisano w niej: do lekkiego stopnia niepełnosprawnoś
naruszonej sprawności organizmu, powodującej w sposób istotny obniżenie zdolności do wyko
porównaniu do zdolności, jaką wykazuje osoba o podobnych kwalifikacjach zawodowych z peł
psychiczną i fizyczną.
Egzekwowane przepisów tej ustawy nie leży w kompetencji pracodawców. To nie my wydajem
choć niektórzy roszczą sobie takie prawo, decydujemy, kto "rzeczywiście" jest niepełnosprawn
osób z niepełnosprawnością na "prawdziwe" i "fałszywe" jest niedopuszczalne. Po przedstawic
pracodawców spodziewałam się wyższych standardów.
W tym miejscu aż prosi się zapytać: Ile osób niepełnosprawnych u siebie zatrudniacie? Skoro
niepełnosprawnego pracownika, który nie wymaga żadnych inwestycji i jest złotym biznesem, t
płaci kary za ich niezatrudnianie? Jakim prawem mówicie pracodawcom zatrudniających osoby
stopniu lekkim i umiarkowanym, że wyłudzają pieniądze PFRON-u, biorąc dofinansowania do
Mam pełne prawo zadać te pytania. Jestem jednym z ekspertów z niepełnosprawnością, którzy
organizacji. Prawo do zadawania takich pytań ma także mój szef, który od podszewki zna prob
osoby niepełnosprawne, bo zasiada w radzie nadzorczej jednej z nich. Dzięki takiej wiedzy i do
lepiej zrozumieć problem zarówno otwartego, jak i chronionego rynku pracy.
Ja nie kupiłam swojego orzeczenia. Nie czuję się wykorzystywana przez pracodawcę, nie czuj
niepełnowartościowym pracownikiem. Pracuję na szczęście umysłowo, nie fizycznie. Mam dyp
znam języki obce i wiem, że sobie poradzę, jeśli stracę pracę.
Ale ilu znacie takich niepełnosprawnych w swoim otoczeniu? Niewielu. Co trzecia osoba niepe
najwyżej szkołę podstawową, a 33 proc. - zawodową, jedynie 11 proc. szkołę średnią. Tytuł ma
licencjata posiada jedynie co 14. niepełnosprawny. Dla porównania wśród osób sprawnych - co
Co się więc stanie z tym statystycznym niepełnosprawnym, gdy zmniejszy się zachęty dla prac
zatrudniania i podniesie o 30 proc. koszt pracy takiej osoby? Aż prosi się o zacytowanie słów z
społecznej i zapytanie autorów takich rozwiązań: Czy naprawdę chciałbyś być wtedy na ich mi
zapowiadanych zmian już są. Tylko w ciągu jednego miesiąca prac nad nowelizacją liczba etat
pracowników zmalała o ponad dwa tysiące.
Page 1 of 2
Patologia nie jest normą
2010-11-03
http://wyborcza.pl/2029020,75515,8584226.html?sms_code=
