background image

Rozdział III

Pojecie językowego obrazu świata i sposoby jego rekonstrukcji

Centralnym pojęciem językoznawstwa kognitywnego jest pojęcie językowego obrazu świata, a 

wiec sposobu, w jaki język ujmuje (konceptualizuje) rzeczywistość. Termin  językowy obraz świata  (w 
skrócie JOS) jest polskim odpowiednikiem niemieckiego terminu  Sprachliches Weltbild, wywodzącego 
się z XIX-wiecznej koncepcji Wilhelma Humboldta, przyjmującego, że w języku zawarty jest swoisty 
ogląd świata, wewnętrzna forma, która pośredniczy miedzy  językiem a światem. Koncepcję tę rozwijało 
następnie językoznawstwo niemieckie pierwszej połowy XX wieku, przede wszystkim Leo Weisgerber 
(1927, 1929). Niezależnie od nich językoznawcy amerykańscy E. Sapir i B. L. Whorf, badając języki  
indiańskie, stwierdzili uderzającą odmienność tych języków w stosunku do języków indoeuropejskich i 
wysunęli  hipotezę o  zależności języka od kultury i warunków  życia: warunki kulturowo-społeczne 
wpływają na kształt języka, a następnie język determinuje sposób ujmowania świata. Widzimy świat przez 
„okulary” nałożone przez  język.

W językoznawstwie polskim pojecie JOS-u zostało zaadoptowane przez głównych przedstawicieli 

lubelskiej szkoły lingwistycznej, mianowicie J. Bartmińskiego i R. Tokarskiego, którzy w roku 1986 użyli 
tego terminu w artykule  Językowy obraz świata a spójność tekstu. Od tego czasu pojęcie to stało się 
bardzo   popularne   w   polskim   językoznawstwie   kręgu   kognitywistycznego,   czego   wyrazem   jest   m.in. 
wydanie w roku  1990 tomu pod tytułem Językowy obraz świata, wznowionego w roku 1999.

Pojecie   JOS-u   odpowiada   mniej     więcej     temu,   co   kognitywiści z kręgu amerykańskiego  

ujmują jako ‘konceptualizacja świata zawarta w języku’,  a językoznawcy rosyjscy (przede wszystkim  
Apresjan) określają mianem ‘naiwnego obrazu świata, utrwalonego w języku’.

Mimo ogromnego rozrostu badań nad językowym obrazem świata (powstaje wielka liczba prac na 

temat językowych  obrazów poszczególnych zjawisk, żeby wymienić przykładowo językowe obrazy psa, 
kota, ziemi, ręki i wiele innych, por. Mosiołek-Kłosińska 1995, Anusiewicz   1990, Filar i Głaz 1996) 
pojecie to nie jest do końca jasne: rożnie rozumiany jest jego zakres i sposób rekonstruowania. Przegląd 
rożnych ujęć JOS-u przedstawia jasno i syntetycznie najnowsza książka J. Mackiewicz (1999).

1. Definicje językowego obrazu świata

Przytoczmy na początek definicję autorstwa R. Tokarskiego, zamieszczoną w tomie 2. Encyklopedii  

kultury polskiej XX wieku  (1993, s. 358) i powtórzoną w artykule  Językowy  obraz świata a niektóre  
założenia kognitywizmu 
(1998). Brzmi ona:

„Językowy obraz świata  najogólniej mówiąc,  to zbiór prawidłowości  zawartych  w kategorialnych  związkach gramatycznych  
(fleksyjnych, słowotwórczych i składniowych) oraz w semantycznych     strukturach     leksyki,     pokazujących     swoiste     dla  
danego języka sposoby widzenia  poszczególnych   składników   świata,  panujących w nim hierarchii i akceptowanych przez 
społeczność językową wartości”.

Można na opisywane zjawisko spojrzeć od drugiej strony i powiedzieć, że językowy obraz świata 

to:

background image

‘sposób ujmowania świata (jego percepcji i konceptualizacji), dający się odczytać z faktów językowych, tj. cech fleksyjnych,  
derywacyjnych,   frazeologizmów, grup synonimicznych, świadczących o swoistej kategoryzacji swiata, wreszcie z konotacji i 
stereotypów wiązanych z obiektami nazywanymi’.

Przeanalizujmy kolejno typy wymienianych w definicjach faktów językowych,  które stanowią 

podstawę rekonstrukcji JOS-u.

2.

Podstawy rekonstrukcji językowego obrazu świata

(1). Jako przykład faktów gramatycznych można podać kategorię męskoosobowości w polszczyźnie, 

która   może   być   traktowana   jako   świadectwo   uprzywilejowanej   pozycji   mężczyzn   w   dawnej   Polsce: 
zrównuje   ona   gramatycznie   kobiety  ze   światem   nie-osób:   por.  szafy,   drzewa,   psy,   kobiety  stały,   ale 
mężczyźni stali.

(2). Przykładów świadectw derywacyjnych JOS-u można przytoczyć bardzo wiele: motywacje nazw 

świadczą o wyróżnieniu przez mówiących określonych cech obiektów. Wystarczy przypomnieć nazwanie 
ptaka głuszcem   dlatego, że jest ‘głuchy przy tokowaniu’, czy groźnego zwierzęcia ze względu na to, że  
‘lubi jeść miód’ – niedźwiedziem ( < psl. *medvědь).

(3).  Frazeologizmy  w   szczególny   sposób   dokumentują   językowy   obraz   świata.   Wystarczy 

przypomnieć   różnorodność   określeń   śmierci   w   poszczególnych   językach,   np.   pol.  gryźć   ziemię
wyciągnąć   nogi,   pójść   na     łono   Abrahama  i   in.   Szerzej   o   tej   kwestii   jest   mowa   w   pracy   A. 
Krzyżanowskiej (1999).

(4).   Swoistość  kategoryzacji,   dokonywanej   przez   język,   można   zilustrować   przykładem 

jakiegokolwiek pola wyrazowego. Podręcznikowy przykład stanowią nazwy usuwania brudu przy  użyciu 
wody: język francuski i angielski mają tu jedną nazwę wspólną (laver, to wash), podczas gdy polszczyzna 
odróżnia  prać  – w odniesieniu do przedmiotów   miękkich i   myć  — w   odniesieniu do przedmiotów 
sztywnych, twardych.  Wyjątek stanowią tu ‘włosy’, które nie są ‘prane’, ale ‘myte’, chyba ze względu na 
związek z ‘głową’ jako częścią ciała. O innych przykładach językowej kategoryzacji fragmentów świata  
będzie mowa w p. 4. tego rozdziału.

(5). Wreszcie aspekt najtrudniejszy w badaniu JOS-u, stosunkowo niedawno zauważony, to zjawisko 

konotacji, tzn. kojarzenia przez mówiących pewnych cech i przekonań z nazywanymi  zjawiskami.  Te 
wyobrażenia   i   przekonania   są   znakomitym   świadectwem   językowego   ujmowania   przedmiotu.   O 
konotacjach  mówiliśmy szerzej na s.51 i n. Trwa dyskusja wokół tej kwestii. Zwłaszcza problematyczny  
jest   zakres   ustalania   konotacji.     Czy   wszystkie skojarzenia wiązane   ze zjawiskami  włączać   do  
konotacji językowych?  Mają one często charakter indywidualny lub środowiskowy. Na przykład słowo 
abnegat    w jednych środowiskach ma konotacje pozytywne, w innych  —  negatywne. Podobnie słowo 
demokracja obrasta w rożne konotacje, zarówno pozytywne, jak i negatywne.

W   kwestii   tej   rysują   się   dwa   skrajne   stanowiska:     pierwsze uznaje za konotacje skojarzenia  

językowo potwierdzone (przez derywaty, frazeologizmy itp., por.  s. 54), drugie włącza do konotacji także 
cechy potwierdzone tylko tekstowo, zwłaszcza pojawiające się w poezji, a więc tekstach kreatywnych.

Konotacje potwierdzone językowo to np. ‘zmienność’ i ‘nietrwałość’ dla  ‘wiatru’ (por. wietrznica, 

przeminęło   z   wiatrem),   ‘beztreściwość’   dla   ‘wody’   (por.  wodnisty,   lać     wodę  ‘mówić   bez   treści’), 
‘niezbędność do życia’, ‘ważność’ dla wyrazu chleb.

background image

Konotacje tekstowe, indywidualne uwidocznia poezja, np. ‘deszcz’ – zmywa i  przynosi  zapomnienie 

(por.  w  wierszu  Baczyńskiego  Deszcze: „I przejdą  deszcze, zetną deszcze, jak kosy ciche i bolesne" i 
wcześniej „Deszcz – życiu zmiłowanie").   Badacze  lubelscy  Pajdzińska  i  Tokarski  (1996) pokazują, że 
nie   ma   ostrych   granic   miedzy   konotacjami   ustabilizowanymi   a   pojawiającymi   się   indywidualnie, 
tekstowo. Poezja wydobywa na jaw  to, co jako potencja semantyczna dane jest systemowo.

Kończąc, podsumujmy przeprowadzone analizy:
(1).   Sposób   ujmowania  świata,   tzn.   wyróżnianie   obiektów i wiązanie z  nimi   zespołu  cech, 

wyobrażeń     i     przekonań,       wyrażony   w   języku   (jego   cechach       gramatycznych       i       leksykalno-
semantycznych)   tworzą tzw. językowy obraz świata, charakterystyczny dla określonego języka. Na ten 
obraz składają się obrazy poszczególnych wyróżnionych obiektów (fragmentów świata).

(2).  Rekonstruujemy  ten   obraz,   badając   język,   jego   cechy  fleksyjne,  słowotwórcze  (które   są 

potwierdzeniem konotacji wyrazu podstawowego, a także odzwierciedlają sposób ujmowania przedmiotu 
nazywanego   derywatem,   np.  głuszec,   zielonka,   mrowiskowiec  —   o   wielkim   domu   mieszkalnym, 
przypominającym  mrowisko),  frazeologizmy, będące świadectwem obrazowania nazywanych  zjawisk, 
ale przede wszystkim badając cechy semantyczne: kategoryzację świata, odzwierciedloną w istnieniu 
nazw,   wyobrażenia   i   przekonania   wiązane   ze   zjawiskami   nazywanymi,   utrwalone   w   postaci   tzw.  
konotacji   semantycznych.   Dla   wykrycia   konotacji   bardzo   ważne   jest   badanie   łączliwości   tekstowej 
wyrazów: one są świadectwem tworzenia się i utrwalania konotacji semantycznych.

Zilustrujmy rozważania teoretyczne wybranym przykładem.

3. Analiza przykładu: językowy obraz ziemi

Omówimy   w   skrócie   najważniejsze     wyobrażenia   wiązane   w   polszczyźnie   z   pojęciem   ‘ziemi’. 

Wykorzystuję tu wyniki pracy magisterskiej E. Połubińskiej.

Wyraz ziemia ma we współczesnej polszczyźnie wiele znaczeń. Najważniejsze to:
(1).   ziemia   ‘planeta,   świat’,   np.  Życie   na   ziemi   pojawiło   się   stosunkowo   późno,   Wieloryb   jest  

największym ssakiem na ziemi,

(2). ziemia ‘podłoże, to,  po czym chodzimy’, np. Coś spadło na ziemię,
(3). ziemia ‘gleba, grunt uprawny’, np. ziemia żyzna, jałowa,
(4). ziemia ‘ląd’, w opozycji do ‘morza’, np. Wreszcie podróżnikom ukazała się ziemia,
(5). ziemia ‘terytorium posiadania’  (por. ziemiaństwo), także ‘obszar, na którym ktoś się urodził’, np. 

ziemia ojczysta

Można mieć wątpliwość, czy to ostatnie znaczenie nie powinno być rozbite na dwa odrębne, podobnie 

jak i znaczenie (1):  ‘planeta, świat’. Nie będziemy tu jednak rozważać tego problemu leksykograficznego.

Otóż samo takie ukształtowanie znaczeń pochodnych jest już świadectwem swoistej konceptualizacji 

wyróżnionego   fragmentu   rzeczywistości.   Warto   zauważyć,   że   w   języku   angielskim   poszczególnym 
znaczeniom wyrazu ziemia odpowiadają zupełnie różne wyrazy: Earth, world, land, ground.

Analiza derywatów i frazeologizmów opartych na różnych znaczeniach wyrazu ziemia, a także cech, 

wynikających   z   łączliwości   tego   wyrazu   z   innymi   wyrazami,   pozwala   zrekonstruować  wyobrażenia 
wiązane   z   pojęciem   ‘ziemi’.   W   konsekwencji   wyraz   ziemia   nie   jest   wyłącznie   nazwą   obiektywnie 
wyróżnionego   fragmentu   świata,   ale   przedmiotu   ukształtowanego   wyobrażeniowo   i   symbolicznie,   z 
którym wiąże się cała sfera emocjonalna, implikująca określone postawy i symboliczne zachowania.

background image

Wybierzmy z tego ogromnego kompleksu wyobrażeń wiązanych  z ‘ziemią’  (typów  profili ziemi) 

najważniejszy profil: ‘ziemi-matki’. Dotyczy on przede wszystkim ziemi w znaczeniu (3), (5), ale także 
być  może w znaczeniu (1):  ziemia  – ‘planeta, glob, na którym mieszkają ludzie’ (por.  Dzieci Ziemi). 
Ziemia  (3)   ‘gleba’  rodzi   i   karmi,   jest  żyzna  (płodna).   Ziemia   rodzi   płody,   owoce   (owoc   ziemi),   jest 
urodzajna  bądź  jałowa,  brzemienna   owocem.   Praca   rolnika,   zwłaszcza   siew,   ma   w   kulturze   ludowej 
wymiar   sakralny   (por.   rytualny   siew).   Podobnie   zbieranie   owoców.   Ten   aspekt   ma   charakter 
archetypiczny,   współcześnie   zanika   wraz   z   industrializacją   pracy   na   roli.   Coraz   rzadziej   ma   się 
świadomość, ze ziemia zniszczona przez cywilizacje jest zraniona tak jak żywy organizm.

Ziemia — matka w znaczeniu (5) „rodzi” ludzi, którzy na niej żyją (synowie ziemi, syn tej ziemi). 

Mówi się, że ziemia wydała ludzi i ich nosi. Człowieka, który  nie jest  godny po  niej  chodzić, pochłonie
a   każdego,   który   umiera,   przyjmie   do   swojego   łona,   bo   z   łona   ziemi   wyszedł.   Archetypiczne,  
poświadczone przez Biblię, jest wyobrażenie,  ze człowiek powstał  z mułu ziemi (powstał z prochu i w 
proch sie obróci).

Taki obraz ‘ziemi’ kształtuje postawy człowieka. Widzenie sakralności ziemi motywuje postawy takie 

jak szacunek, wyrażany np. całowaniem ziemi (wielu ludzi nie rozumie tego gestu Jana Pawła II), czy 
pragnienie bycia pochowanym w ziemi ojczystej, czego formą zastępczą jest zabieranie prochów ojczystej 
ziemi na obczyznę.

Odarcie pojęcia  ‘ziemi’  z metaforycznych i symbolicznych sensów może uniemożliwić zrozumienie 

poezji, np. wiersza Baczyńskiego Dwie miłości (1943):

I pokochałeś jeszcze ziemię grozy
Z ognistym śladem wielkich kroków Bożych,
Ziemię, gdzie bracia popieleją. z tobą
Gdzie śmierć i wielkość jak dwa gromy obok
Stoją u skroni i skrzydłami biją
Tym, co umarli i tym, którzy żyją.

Sensy  metaforyczne   i   symboliczne,   niesione   przez znaczenia wyrazów powodują, że ludzie 

mówiący   rożnymi   językami,   ,,zanurzeni”   w   różnych   kulturach   często   z   trudem   mogą   się   wzajemnie 
porozumieć,   zwłaszcza   w   sferze   dotyczącej   wartościowania.   Stąd   bardzo   ważna   jest   świadomość  
odmienności obrazów świata ukrytych w   językach i wysiłek w kierunku wzajemnego ich poznania i 
zrozumienia.

4. Aspekty porównawcze: badanie różnic w językowych obrazach świata

Językoznawstwo kognitywne, którego jedną z głównych idei jest przekonanie, że  w języku  odbija 

sie     swoista  kategoryzacja    i    konceptualizacja   świata,   otworzyło     szerokie     perspektywy     dla 
systematycznych     badań   porównawczych,   wykrywających   różnice   i   podobieństwa   w   językowych 
obrazach świata, charakteryzujących poszczególne języki. Wielki wkład w tego typu badania mają prace 
Anny  Wierzbickiej,   która,   dysponując   bogatym   materiałem   pochodzącym   z   bardzo   rożnych   języków 
pozaindoeuropejskich   (przede   wszystkim   australijskich),   ma   możliwość   szerokiego   oglądu   rożnych 
struktur   językowych,   a   jednocześnie   poszukuje   uniwersaliów,   stanowiących   podstawę   wzajemnego 
przekładu najbardziej odległych od siebie języków.

Badania Wierzbickiej dostarczają wielu przykładów  pojęć  specyficznych,  właściwych  określonym 

językom,   w   zasadzie  nieprzetłumaczalnych,   które   dają   się   jedynie   przybliżyć   opisowo   przy   użyciu 

background image

składników prostych semantycznie (tzw. indefinibiliów, „cegiełek myśli”). Będą to np. specyficzne akty 
mowy   warunkowane   kulturowo,   jak   np.   australijskie  yarn,   oznaczające   pogawędkę,   dla   której 
najważniejszy jest określony cel rozmowy:  ‘współbycie z rozmówcą’. Będą to również nazwy uczuć, 
które w innych językach nie zostały wyróżnione nazwowo i pojęciowo. Na przykład angielskiemu   sad 
‘smutny’   odpowiada   w   języku   australijskich   Aborygenów   Pintupi   pięć   różnych,   odróżniającyh   stany 
smutku, spowodowane różnymi  przyczynami:  niektóre zbliżają się do tęsknoty:  ‘smutek powodowany 
rozłąką’. Więcej na ten temat można przeczytać w pracach Wierzbickiej (1992, 1997), a także w książce  
tłumaczonej na język polski (1999).

Z bliższego nam kręgu kulturowego omawianą kwestię może zilustrować para pojęć „swoistych”, 

odmiennie ukształtowanych wyobrażeniowo w poszczególnych językach. Są to pojęcia nazwane polskim 
wyrazem los i rosyjskim sud’ba.

Jak pokazywała Wierzbicka (1991b), podobne na pozór semantycznie wyrazy los i sud’ba odnoszą się 

do   zupełnie   różnych   pojęć,   różnie   ujętych   zjawisk   świata.   Przy   czym   nie   bez   wpływu   jest   w   tym 
przypadku ich etymologia: ros. sud’ba to ‘to, co jest sądzone, przeznaczone’, a pol. los (z niem. Los) to 
‘to, co jest rzucone’, a więc pozostaje w związku z rzucaniem kością, losowaniem. Wspólne dla obu pojęć  
jest znaczenie ‘ludziom zdarzają się różne rzeczy nie z ich woli’, jednakże zupełnie inny jest stosunek do 
‘owych zdarzających się rzeczy’. W wyrazie sud’ba dominuje przekonanie o nieprzypadkowości tego, co 
się   zdarza,   o   przeznaczeniu,   w   związku   z   czym   złe   byłoby   sprzeciwianie   się   tak   pojętemu   losowi,  
właściwa   jest   postawa   akceptacji.   Natomiast   w   polskim  losie  wyrażane   jest   przekonanie   o 
przypadkowości, podobieństwie do loterii (bo taki los wypadł nam, że dziś tu, a jutro tam), z związku z 
czym możliwa jest postawa nieakceptowania losu, który jest zmienny, raz zły, raz dobry. Rosyjski wyraz 
sud’ba sugeruje, zdaniem Wierzbickiej, raczej los zły, trudny.

Odmienność   wyobrażeń   związanych   z   pojęciami   na   pozór   podobnymi   ukazuje   też   polski   wyraz 

pokora zestawiony z rosyjskim wyrazem smirenije (por. R. Grzegorczykowa 1993, A. Wierzbicka 1992). 
Oba wyrazu opisują postawę wartościującą siebie samego i równocześnie informują o stosunku do innych  
ludzi: pokora to poczucie własnej małości, ograniczoności, które łatwo może przerodzić się w poczucie  
niższości,   uniżoność,   służalczość.   Podobnie   przeciwieństwo   pokory   –   pycha   to   poczucie   własnej 
wielkości, które wpływa na stosunek do innych ludzi, przeradzając się w poczucie wyższości, graniczące z 
pogardą.  Ten  negatywny  aspekt  pokory (uniżoność,  służalczość)  wydobywa   polski  wyraz  pokora,  co 
widoczne   jest   w   zaprzeczonym   przymiotniku  niepokorny,   wyraźnie   pozytywnie   wartościowanym. 
Etymologiczne polski wyraz pokora wiąże się z korzeniem się, upokorzaniem kogoś (a to z karą), a więc 
ma konotację negatywne.

Tych  negatywnych  konotacji  nie  ma  rosyjski  wyraz smirenije, a także staropolskie wyrazy śmiara

śmierny  (wiążące   się   zapewne   z   najwcześniejszym   wpływem   chrześcijaństwa   cyrylo-metodejskiego), 
które zostały zastąpione w ciągu wieku XV przez wyrazy pokora i pokorny (słownik języka wieku XVI 
notuje wyrazy śmiara i śmierny tylko z początku wieku).

Rosyjski     wyraz    smirenije  połączył   w  sobie   dwa   wyrazy   starocerkiewne:  směrenije      'poczucie 

małości,  miary'  (etymologicznie  od *měra) i smirenije 'pojednanie'  (od  *mirъ>   'pokój,  zgoda'),  co 
zaważyło na jego znaczeniu, które  można  określić jako 'poczucie własnej  małości  i zależności od losu  
(Boga), co prowadzi do stanu pogodzenia się z losem (ludźmi) i uspokojenia’. Takie rozumienie wyrazu 
smirenije pokazuje Wierzbicka na przykładzie tekstów Dostojewskiego.

Oba przeanalizowane przykłady (‘losu’ i ‘pokory’) pokazują, jak rozumienie pojęć zdeterminowane 

jest przez właściwości językowe, ukształtowane kulturowo i historycznie. Są to rożne językowe obrazy 
wyróżnionych fragmentów świata.

background image

Na   zakończenie   pokażmy   jeszcze   przykład   odmiennych   kategoryzacji   zjawisk   w   poszczególnych 

językach.     Widać     to   bardzo   wyraźnie   w   różnych   konceptualizacjach  stanów   emocjonalnych
stanowiących   w   obiektywnej   rzeczywistości  continuum  na   które   język,   zależnie   od   kultury,   nakłada 
swoisty podział. Ten podział z kolei determinuje sposób emocjonalnego przeżywania świata przez ludzi 
mówiących danym językiem.

Dobrym przykładem różnic w konceptualizacjach emocji mogą być nazwy tęsknoty, które świadczą. o 

sposobach przeżywania   tej  emocji  w  różnych  kulturach.  Stosunkowo dużo  nazw odnoszących  sie  do 
‘smutku spowodowanego rozłąką’ (bo takie jest centrum znaczeniowe pola semantycznego ‘tęsknoty’) 
wyróżnia język rosyjski. Są, to: toska, skuka, unynije, chandra. Natomiast nieliczne są nazwy tęsknoty w 
języku francuskim. Brak w nim najogólniejszej neutralnej nazwy:  langueur  i  nostalgie  oznaczają stany 
patologiczne,  bliskie  depresji  (przy czym  nostalgie  zawężona jest  do tęsknoty za  krajem ojczystym), 
natomiast ennui zbliża się do ‘nudy’.

Rożne odcienie   ‘tęsknoty’    nazywane  przez wyrazy   rosyjskie  związane są przede wszystkim z 

rożnymi  przyczynami   tego stanu.  Może  on być  spowodowany  rozłąką  z  bliskimi   ludźmi   czy krajem 
ojczystym   (toska  i   częściowo  skuka),   a   może   nie   być     spowodowany  żadnymi   konkretnymi   faktami 
zewnętrznymi,   a   wiązać   się   z   ogólnym   przygnębieniem,   wywołanym   niespełnieniem   pragnień, 
negatywnie ocenianą sytuacją życiową itp. Ten stan nazywają wyrazy  unynije  i  chandra. Bliski jest on 
melancholii i depresji. Charakteryzuje wielu bohaterów rosyjskiej literatury.

Nazwy tęsknoty,  podobnie jak większość nazw uczuć, nawiązują w swej etymologii do objawów 

towarzyszących uczuciom: tęsknota i toska wiążą się z rdzeniem *tъsk – ‘cisnąć’; stp. tużyć i czes. touha – 
przywołują   wyobrażenie   napięcia   (por.  ciągnąć,   psł.   *tęgnąti),  langueur  to   ‘słabnięcie’,   a  chandra
podobnie jak spleen (‘śledziona’), nawiązuje do wyobrażenia ‘wnętrzności’ (etymologicznie związana z 
hipochondrią).

Zasygnalizowane   badania   porównawcze,   zmierzające   do   wykrycia   różnic   i   podobieństw   w 

językowych obrazach świata, mają przed sobą ogromną przyszłość i są w chwili obecnej intensywnie  
rozwijane w różnych ośrodkach naukowych, m.in. w Warszawie. (Szerzej o tym patrz R. Grzegorczykowa  
i   K.   Waszakowa   1998,   2000).   Rekonstrukcja   językowych   obrazów   świata   wymaga   jednak   bardzo 
subtelnych narzędzi badawczych i może być dokonywana właściwie tylko w odniesieniu do własnego 
języka: opis właściwości semantycznych opiera się bowiem na wyczulonej intuicji językowej, która jest 
możliwa jedyna wobec własnego języka.

Badania porównawcze w zakresie semantyki mają sens nie tylko czysto teoretyczny, mogą przyczynić  

się do wzajemnego zbliżenia społeczności mówiących różnymi językami.