background image

Przeleżał w Warcie 66 lat. Pancerni Magicy

przywrócili mu blask

07 sierpnia 2012, 

10:59

Podziel się

45

Udostępnij

Foto: Muzeum Broni Pancernej | Video: Zbigniew Okuniewski/Muzeum Broni Pancernej

Pojazd wydobyto w złym stanie. Teraz już jeździ

Rok po wydobyciu z Warty wraku niemieckiego ciągnika artyleryjskiego Sd.Kfz 6, pojazd znowu działa. To jedyny taki
egzemplarz na świecie.

Leżący podwoziem do góry pojazd odnaleziono w kanale nieopodal Białobrzegu koło
Pyzdr. Był tam 66 lat. 

 i przed kolejne

dwanaście miesięcy był remontowany. Efekt jest oszałamiający. Zardzewiały i zniszczony
transporter dziś jest w pełni wyposażony i już jeździ. Co prawda póki co napędzany jest
silnikiem mercedesa, ale docelowo ma otrzymać własny silnik Maybacha. By tak się stało,
konieczne jest jeszcze zdobycie wałka i głowicy.

Rok temu, 6 sierpnia 2011 roku, pojazd został wydobyty z błota

Tysiące godzin pracy 

Pojazd  odtworzono zgodnie z oryginałem.

­ Współczesne są cienkie blachy burt i maski, kawałki podłogi, elementy drewniane i
płócienne czy siedziska. To była ciężka praca, poświęcone godziny pracy można liczyć w
tysiącach – przyznaje major Tomasz Ogrodniczuk, kustosz Muzeum Broni Pancernej w
Poznaniu, odpowiedzialny za wydobycie pojazdu i nadzorujący renowację transportera.

background image

Rok pracy nie był jednak spokojny i nie można było skoncentrować się na samym
odtwarzaniu pojazdu.

­ Artur Zys, który podjął się remontu, wykonał go w
ekspresowym tempie i na bardzo wysokim poziomie. Wraz z
grupą pasjonatów,"Pancernymi Magikami", wykonali
naprawdę świetną robotę – przyznaje Ogrodniczuk.

­ Doniesiono na nas do prokuratury wojskowej. Zarzucano nam, że podczas wydobycia
Sd.Kfz 6 doprowadziliśmy do jego zniszczenia. Dochodzenie wykazało jednak, że były to
bezpodstawne oskarżenia ­ mówi Ogrodniczuk.

W kolorze Dunkelgelb

W prace przy pojeździe zaangażowanych było sporo osób.

Pomalowany na kolor Dunkelgelb transporter będzie można
zobaczyć 2 września w Pyzdrach.

We wrześniu dla zwiedzających 

­ Chcemy zaprezentować go najpierw w miejscu wydobycia.
Od 29 września, w 10 rocznicę utworzenia Centrum
Szkolenia Wojsk Lądowych, będzie go można już oglądać w
naszym muzeum ­ tłumaczy Ogrodniczuk.

Pięciotonowy pojazd, który ciągnął armaty, mógł przewozić towary lub ludzi. Według
informacji, do których dotarło muzeum, ciągnik przejęli i wykorzystywali w 1945 r. Rosjanie,
do czasu, aż zatonął w kanale. Okoliczni mieszkańcy częściowo rozebrali te elementy
ciągnika, do których był dostęp.

Muzeum przywraca im życie 

Poznańska placówka muzealna ma duże doświadczenie w przywracaniu do życia
pojazdów z czasów II wojny. W 2009 roku w poznańskim Muzeum Broni Pancernej
pokazano odrestaurowane działo Sturmgeschuetz IV, wyciągnięte w 2008 roku z rzeki
Rgilewki w gminie Grzegorzew. Konstruktorzy pracowali przy nim przez wiele miesięcy, by
doprowadzić je do stanu sprzed ponad 60 lat. Po renowacji pojazd jeździ. Można też z
niego strzelać.

W zeszłym roku muzeum wyremontowało z kolei czołg Sherman Firefly.

Autor: FC/mz/k   Źródło: TVN24 Poznań, PAP

/

Wydobycie pojazdu nieopodal Białobrzegu

Fot. Muzeum Broni Pancernej

Muzeum zostało oskarżone o zniszczenie pojazdu przy wydobyciu

Pasjonaci ożywili Shermana

Firefly

Przez...

czytaj dal