background image

W

E T E R Y N A R I A

 

W

  T

E R E N I E

  •   3 / 2 0 1 0   •  

44

B y d ł o

Schorzenia gruczołu mlekowego, 
a szczególnie podkliniczne i klinicz-
ne stany zapalne, należą do najbar-
dziej kosztochłonnych schorzeń doty-
czących stad krów mlecznych. Zmiana 
sposobu podejścia do opieki nad 
stadem bydła mlecznego, polegająca 
na przeniesieniu akcentu z interwen-
cjonizmu na profi laktykę,  wymusza 
konieczność dogłębnego zapozna-
nia się lekarza weterynarii z mecha-
nizmami mogącymi indukować wy-
stąpienie procesów patologicznych. 
Jednym z czynników ryzyka, predys-
ponującym do występowania zapaleń 
wymienia, jak również w dużej mierze 
warunkującym produkcyjność zwie-
rząt, jest dój mechaniczny.

Pierwsze aparaty udojowe zostały 

opracowane w latach trzydziestych 
dziewiętnastego wieku. Pod koniec 
tegoż wieku wprowadzono również 
po raz pierwszy do doju mechanicz-
nego podciśnienie. Od tego czasu 
obserwujemy ciągły rozwój tej gałęzi 
inżynierii, a tematyce usprawnienia 
systemów doju poświęca się nie tyl-
ko sympozja i książki, lecz funkcjono-
wanie całych instytutów naukowych. 
Dowodzi to w sposób niezbity istot-
ności tego zagadnienia w kontekście 
opłacalności produkcji mleczarskiej. 
Potrzeba ciągłej modernizacji metod 
mechanicznego pozyskiwania mle-
ka z jednej strony wynika z chęci jak 
najlepszego naśladowania natury, 
z drugiej zaś, wymuszana jest nowy-
mi cechami wysokoprodukcyjnych 
krów mlecznych, których wydajność 
wydaje się ocierać o granice fi zjolo-
gii. Organizm wysokowydajnej kro-
wy mlecznej przypomina organizm 
profesjonalnego sportowca. Wykorzy-
stanie drzemiącego w nim potencja-

łu możliwe jest jedynie w sytuacji za-
pewnienia specjalnych, optymalnych 
warunków środowiskowych (żywienie, 
prawidłowo przebiegająca regeneracja 
tkanek, higiena). Zdrowotność wy-
mienia, podobnie jak zdrowotność 
całego organizmu, uzależniona jest 
od utrzymania ogólnej, jak i miejsco-
wej homeostazy, równowagi pomiędzy 
naporem środowiska (drobnoustroje, 
chorobo- i warunkowochorobotwór-
cze czynniki środowiskowe) a zdol-
nościami obronnymi organizmu (me-
chaniczne, chemiczne, komórkowe 
i humoralne mechanizmy obronne).

Negatywne oddziaływanie doju 
na zdrowotność wymienia 

Proces prawidłowego pozyskiwa-
nia mleka, redukujący do minimum 
możliwość niekorzystnego wpły-
wu doju na zdrowotność wymienia, 
a co za tym idzie – na jakość i ilość 
mleka, powinien przebiegać spraw-
nie i w sposób niezwykle przemyśla-
ny od samego jego początku, czyli 
od momentu projektowania instalacji, 
aż do samego końca, czyli procedur 
po zakończonym doju. Błędy i bra-
ki perspektywicznego myślenia przy 
instalacji urządzeń udojowych będą 
niekorzystnie oddziaływały na pro-
dukcję przez długi czas, a koszty ich 
usuwania będą zdecydowanie wyższe 
od kosztów rzetelnej analizy warun-
ków, która powinna poprzedzać wdro-
żenie systemu udojowego. Ma to zna-
czenie szczególnie przy wyposażaniu 
obory, w której krowy pozostające 
na stanowiskach dojone są przy po-
mocy dojarki rurociągowej. Ten typ 
doju zapewnia nieco gorsze warunki 
higieniczne, a bardziej rozbudowa-
na instalacja może predysponować 

N

Nieprawidłowo 

przeprowadzany 

dój mechaniczny 

wpływa negatywnie 

na zdrowotność wymienia 

poprzez bezpośrednie 

uszkadzanie tkanek 

strzyka, tworzenie 

warunków sprzyjających 

namnażaniu się 
drobnoustrojów 

w obrębie strzyka, 

ułatwienie penetracji 

przewodu strzykowego 

przez patogeny oraz 

przenoszenie bakterii 

pomiędzy zwierzętami 

i ćwiartkami wymienia. 

Wpływ aparatów udojowych 
na zdrowotność wymion
krów mlecznych

dr n. wet. Michał Dzięcioł

Katedra Rozrodu z Kliniką Zwierząt 

Gospodarskich Wydziału Medycyny 

Weterynaryjnej Uniwersytetu 

Przyrodniczego we Wrocławiu

background image

W

E T E R Y N A R I A

 

W

  T

E R E N I E

  •   3 / 2 0 1 0   •  

45

B y d ł o

struktur. Uszkodzenia występujące 
wewnątrz cysterny strzyka są bardzo 
trudne do zdiagnozowania klinicz-
nie (zalecane USG i/lub endosko-
pia) (18). Mogą one przyczyniać się 
do zwiększenia liczby komórek soma-
tycznych (aseptyczne stany zapalne), 
jak również, szczególnie w przypad-
ku stenoz powstających w okolicy 
rozety Fürstenberga, być przyczyną 
twardego doju. Krowy, u których wy-
stępują trudności w oddawaniu mle-
ka, doi się dłużej, a w konsekwencji 
rośnie ryzyko niepełnego wydoje-
nia i pozostawienia zbyt dużej ilości 
mleka resztkowego. Wpływa to nega-
tywnie zarówno na higienę doju, jak 
i wydajność.

Zwiększone ryzyko niepełnego 

wydojenia krowy występuje również 
w przypadku zbyt niskiego poziomu 
podciśnienia w instalacji udojowej. 
Dodatkowym niekorzystnym efektem 
tak funkcjonującego systemu jest zbyt 
słaby masaż strzyka, który przyczy-
nia się do lokalnych zaburzeń w krą-
żeniu. Spływająca do dolnych części 
strzyka pod wpływem podciśnienia 
krew nie jest w sposób należyty wy-
masowywana. Powoduje to obrzęk, 
zastój płynów w okolicy przewodu 
strzykowego, co zmniejsza jego śred-
nicę, a przez to ponownie zmniejsza 
tempo przepływu i wydłuża dój.

Jednak zdecydowanie najbardziej 

niekorzystnym skutkiem zbyt niskie-
go podciśnienia podczas doju jest 
spadanie kubków udojowych. Spada-
nie poszczególnych kubków w trak-
cie trwającego doju powoduje zasy-
sanie do instalacji powietrza wraz 
ze wszystkim, co to powietrze zawie-
ra. Jest to szczególnie niebezpiecz-
ne w przypadku doju na stanowisku, 
bowiem oprócz zaburzeń w funkcjo-
nowaniu instalacji, owocuje bardzo 
znacznym obniżeniem jakości higie-
nicznej mleka. Jednak nawet jeśli nie 
dojdzie do odpadnięcia pojedyncze-
go kubka, często możemy być świad-
kiem tzw. ześlizgiwania się kubków 
udojowych (8, 14). Występuje ono 
w przypadku zakładania i pracy kub-
ków na zwiotczałych strzykach (pod 
koniec doju i przy nieprawidłowej sty-
mulacji), przy źle założonym aparacie 
lub nieodpowiednim doborze modelu 
gum do strzyków. Ześlizgiwaniu się 

do powstawania nieprawidłowości 
dotyczących poziomu i stabilności 
podciśnienia.

Wspominając o etapie projektowania 

i doboru dojarek, trzeba brać pod uwa-
gę nie tylko aktualną liczbę zwierząt 
i ich wydajność (dopasowanie aparatu 
do wydajności najlepszej krowy w obo-
rze), ale również perspektywę ewentu-
alnego powiększenia stada (średnica 
rurociągu powinna być dopasowana 
do liczby jednocześnie używanych apa-
ratów). Istotne jest to przede wszystkim 
ze względu na parametry agregatu próż-
niowego, który w każdych warunkach 
powinien dysponować odpowiednim 
zapasem mocy.

Rozważając bezpośredni wpływ apa-

ratów udojowych na zdrowotność wy-
mienia, należy zwrócić uwagę przede 
wszystkim na trzy aspekty: mecha-
niczne oddziaływanie urządzeń udo-
jowych na wymię, higienę oraz pra-
widłowy, rutynowy przebieg doju, 
zapewniający współpracę pomiędzy 
dojarzem i krową mleczną.

Mechaniczne oddziaływanie 
doju na struktury strzyka 

Mechaniczne uszkodzenia strzyków 
związane są przede wszystkim z nie-
odpowiednim poziomem podciśnie-
nia (ryc. 1). Dotyczy to zarówno zbyt 
dużego, zbyt małego, jak i wahające-
go się ciśnienia (2, 5, 14). Zbyt duże 
podciśnienie powoduje zwiększenie 
tempa przepływu mleka, co owocuje 
zwiększonym wypłukiwaniem keraty-
ny wyścielającej przewód strzykowy, 
co ułatwia bakteriom kolonizację strzy-
ka oraz powoduje hiperkeratozę (17). 
Ponadto zbyt duże ciśnienie wywołuje 
niekorzystny, bo zbyt intensywny, ma-
saż strzyka. Utrzymywanie się takiego 
stanu przez dłuższy czas przyczynia 
się do mechanicznego uszkodzenia 
i powstania morfologicznych defor-
macji dotyczących zarówno skóry, jak 
i wnętrza strzyka (1, 2). Ma to szczegól-
ne znaczenie, jeśli zbyt wysokie podci-
śnienie panujące w instalacji udojowej 
będzie występowało łącznie z takimi 
nieprawidłowościami, jak dój ślepy 
oraz pustodój.

Urazy, a w konsekwencji nawet de-

formacje strzyka, zwiększają ryzyko 
kolonizacji drobnoustrojami chorobo-
twórczymi powstałych patologicznych 

gum towarzyszy zazwyczaj charakte-
rystyczny dźwięk zasysanego powie-
trza. Powstające przy tej okazji waha-
nia podciśnienia mogą być przyczyną 
tzw. uderzeń zwrotnych, czyli impak-
tów (3, 4, 16, 17). Zjawisko to, nazywa-
ne również przepływami powrotnymi, 
polega na zmianie kierunku przepły-
wu mleka i cofaniu się go wewnątrz 
krótkiego przewodu mlecznego w kie-
runku strzyka. Niebezpieczeństwo 
związane z tego typu przepływami po-
lega na tym, iż cofające się mleko ude-
rza w wierzchołek strzyka z ogromną 
prędkością (dochodzącą do 25 m/s). 
Jeśli w trakcie doju na skutek wahań 
podciśnienia dojdzie do wytworzenia 
się w krótkim przewodzie mlecznym 
tzw. korka mlecznego, jego pęknięcie 
powoduje uderzenie aerozolu (mie-
szanina mleka i powietrza) w koń-
cówkę strzyka z prędkością docho-
dzącą do 450 km/h. (15). Przepływy 
powrotne występują również podczas 
nieprawidłowego zdejmowania kub-
ków ze strzyków.

Zaburzenia w poziomie podci-

śnienia odpowiedzialne są również 
za inne bardzo niekorzystne zjawi-
sko, słusznie uważane za jedno z naj-
większych zagrożeń dla zdrowotności 
wymienia, a mianowicie przepływy 
poprzeczne, czyli przepływy mleka 
pomiędzy poszczególnymi kubkami. 
Powodują one mechaniczne prze-
noszenie drobnoustrojów pomiędzy 
strzykami. Fakt, iż cofanie się mleka 
podczas doju odbywa się z ogrom-
nymi przyspieszeniami, a więc i siłą, 
sprawia, iż może dochodzić do me-
chanicznego wtryskiwania zakażone-
go aerozolu poprzez otwarty podczas 
doju przewód strzykowy, co ułatwia 
patogenom kolonizację jego wnę-
trza (10). Na tym przykładzie widać, 
jak równocześnie występujące nie-
prawidłowości dotyczące mechaniki 
i higieny doju, potęgują negatywne 
oddziaływanie tych mechanizmów 
na zdrowotność wymienia.

Dój mechaniczny może przyczyniać 

się do transmisji patogenów, zarówno 
pomiędzy poszczególnymi ćwiartka-
mi, jak i pomiędzy zwierzętami.

Z podobnym zjawiskiem współ-

działania obu typów nieprawidłowo-
ści (dotyczących mechaniki i higie-
ny) spotykamy się, analizując wpływ 

background image

W

E T E R Y N A R I A

 

W

  T

E R E N I E

  •   3 / 2 0 1 0   •  

46

B y d ł o

gum strzykowych na zdrowotność 
wymienia. Gumy strzykowe nieod-
powiedniej jakości, charakteryzujące 
się np. niewystarczającą elastyczno-
ścią, zbyt małą długością efektywną 
czy nieodpowiednim kształtem pre-
dysponującym do ześlizgiwania się, 
mogą stanowić również potencjalne 
zagrożenie mikrobiologiczne (13). 
Powstające na ich powierzchni, nie-
dostrzegalne gołym okiem pęknięcia 
są miejscem bytowania drobnoustro-
jów. Co najważniejsze, taka lokaliza-
cja patogenów zdecydowanie obniża 
efektywność procesów mycia i dezyn-
fekcji. Przy nieprzestrzeganiu termi-
nów wymiany zużytych gum strzyko-
wych może dochodzić nawet do ich 
pękania. W takiej sytuacji możliwe 
jest dostawanie się mleka do prze-
wodów powietrznych. Gromadzenie 
się wewnątrz tej części instalacji na-
lotów i zanieczyszczeń powoduje 
zmniejszenie średnicy przewodów, 
co z kolei zmienia parametry tech-
niczne instalacji. Prowadzi to do za-

burzeń w wartościach podciśnienia, 
w efekcie końcowym odbija się na sa-
mym strzyku.

Kwestia higieny doju, która była już 

kilkukrotnie wspominana na łamach 
tego opracowania, wydaje się być naj-
istotniejszą dla zachowania zdrowot-
ności wymienia, a nieprawidłowości 
dotyczące tego elementu w najwięk-
szym stopniu i najszybciej powodują 
obniżenie zarówno zdrowotności gru-
czołu w stadzie, jak i jakości produko-
wanego na fermie surowca, czyli mle-
ka. Ważkość tego zagadnienia wynika 
z faktu, iż higiena doju jest pojęciem 
niezwykle pojemnym, obejmującym 
praktycznie wszystkie etapy pozyski-
wania mleka. Analizując tak szeroko 
zarysowany problem, należy dla jego 
łatwiejszego zrozumienia przyjrzeć się 
poszczególnym etapom procesu, jakim 
jest dój mechaniczny krowy.

Higiena doju to higiena gruczołu 

mlekowego, higiena środowiska, w ja-
kim odbywa się dój, urządzeń do po-
zyskiwania i przechowywania mleka 

oraz osób bezpośrednio zaangażowa-
nych w proces doju.

Starając się zagwarantować jak naj-

wyższej jakości warunki higieniczne 
gruczołu, należy na samym początku 
zadbać o odpowiednią selekcję zwie-
rząt. Prawidłowa budowa anatomicz-
na (odpowiednia długość, średnica, 
kształt i rozstaw strzyków, symetria 
płatów) jest elementem warunkują-
cym przydatność zwierząt do doju 
mechanicznego. Strzyżenie gruczołu, 
którego skóra u niektórych osobni-
ków pokryta jest obfi tą sierścią w spo-
sób zdecydowany ułatwia zachowanie 
podstawowej czystości (ryc. 3). Anali-
zując środowisko, w jakim odbywa się 
dój, należy stwierdzić, że wyższe stan-
dardy czystości można uzyskać, dojąc 
krowy w specjalnie zaprojektowanych 
halach udojowych. Przewaga tego sys-
temu wynika nie tylko z faktu, iż ła-
twiej zadbać o zachowanie zasad hi-
gienicznych (dostęp do bieżącej wody, 
jednorazowych ręczników, zmywanie 
stanowiska po wydojeniu kolejnej 

Ryc. 1. Znacznego stopnia uszkodzenie wierzchołka strzyka 
z przesunięciem zewnętrznego ujścia przewodu strzykowego na bok

Ryc. 2. Stosowanie środków do dippingu w postaci sprayu nie zapewnia 
pełnego pokrycia strzyka preparatem dezynfekcyjnym

Ryc. 3. Mocno owłosione wymię utrudnia skuteczne mycie i obniża status 
higieniczny skóry gruczołu

fot. ar

chiwum autora

2

1

3

background image

W

E T E R Y N A R I A

 

W

  T

E R E N I E

  •   3 / 2 0 1 0   •  

48

B y d ł o

partii zwierząt). Dodatkowym aspek-
tem technicznym przemawiającym 
za tego typu rozwiązaniem jest fakt 
usytuowania w hali udojowej gruczo-
łu krowy mniej więcej na wysokości 
głowy dojarza. Zapewnia to większą 
możliwość obserwacji ewentualnie 
pojawiających się procesów patolo-
gicznych (urazy mechaniczne, kli-
niczne stany zapalne itp.), a szybkie 
wyeliminowanie mleka pochodzącego 
od dotkniętego takim schorzeniem 
zwierzęcia może uchronić nas zarów-
no przed zwiększeniem liczby komó-
rek somatycznych, jak i ogólnej liczby 
bakterii w puli mleka zbiorczego.

W przypadku występowania w sta-

dzie zwierząt dotkniętych mastitis 
należy pamiętać o kolejności doju 
i jako pierwsze doić zwierzęta zdrowe. 
Zmniejsza to ryzyko przenoszenia in-
fekcji poprzez kubki udojowe.

Znaczenie prawidłowej 
dezynfekcji strzyków 

Przenoszenie drobnoustrojów po-
między strzykami i wymionami to je-
den z największych problemów doju 
mechanicznego. Może być ono przy-
czyną nawet do 40% nowych infekcji 
w stadzie. Jednak jak wykazały bada-
nia, jak również codzienna prakty-
ka, zjawisko to może być skutecznie 
eliminowane lub przynajmniej zmi-
nimalizowane poprzez zachowanie 
właściwych procedur. Dipping strzy-
ków może ograniczyć występowanie 
zakażeń nawet do 50% (20). Przeddo-
jowa dezynfekcja strzyków (predip-
ping) jest skuteczna głównie w przy-
padku infekcji powodowanych przez 
tzw. drobnoustroje środowiskowe 
Escherichia coli 
i  Streptococcus uberis
Natomiast postdipping (poudojowa 
kąpiel strzyków) w większym stopniu 
przyczynia się do eliminacji zakażeń 
na tle tzw. patogenów zakaźnych (Sta-
pylococcus aureus, Streptococcus aga-
lactiae, Mycoplasma bovis, Corynebac-
terium bovis
) (6, 7, 20).

Dezynfekcja strzyków może być 

wykonywana poprzez zanurzanie 
ich w specjalnie skonstruowanych 
kubkach zawierających środek anty-
septyczny albo poprzez spryskiwa-
nie. Obie wspomniane metody mają 
wady i zalety. Zanurzanie, czyli tzw. 
dipping, zapewnia lepszy kontakt 

skóry strzyka ze środkiem dezynfek-
cyjnym, lepsze pokrycie, jak również 
w pewnym stopniu pozwala na pe-
netrację przez środek antyseptyczny 
przewodu strzykowego. Dobry śro-
dek stosowany do dippingu powi-
nien nie tylko skutecznie niszczyć 
bakterie, ale również zmywać resztki 
mleka, pozostawać na strzyku w po-
staci cienkiej warstwy przez dłuższy 
czas, a ponadto tworzyć tzw. zwisają-
cą kroplę (ryc. 2), która zwisając pod 
strzykiem przez pewien czas po doju, 
zamyka zewnętrzne ujście przewodu 
strzykowego (15).

Niestety, niektóre drobnoustroje wy-

kazują zwiększoną oporność na środ-
ki stosowane do odkażania tą metodą 
(19). Fakt ten powoduje, iż płyn dezyn-
fekcyjny ulega kontaminacji oporną 
fl orą i staje się, zamiast elementem 
ograniczającym, czynnikiem sprzyja-
jącym rozprzestrzenianiu się niepożą-
danej fl ory bakteryjnej. Kontaminacji 
sprzyja również niewłaściwie sporzą-
dzony roztwór środka dezynfekcyjne-
go (zbytnie rozcieńczenie) (4). Uży-
wane do dezynfekcji strzyków środki 
do spryskiwania, co prawda nie ulega-
ją kontaminacji, jednak trudniej przy 
ich zastosowaniu pokryć bakteriobój-
czą substancją całą powierzchnię bro-
dawki (ryc. 2).

Jednak bez względu na metodę wy-

konania właściwie stosowana dezyn-
fekcja strzyka jest, oprócz antybioty-
koterapii, podstawowym sposobem 
polepszenia warunków higienicznych 
i profi laktyki mastitis w stadach krów 
mlecznych (6). Obecnie dipping strzy-
ków zalecany jest również jako pro-
fi laktyka  mastitis  u krów będących 
w okresie zasuszenia, jak i u cielnych 
jałówek. Należy jednak pamiętać, 
iż stosowane do dezynfekcji strzyków 
środki antyseptyczne mogą w określo-
nych warunkach oddziaływać bardzo 
niekorzystnie na zdrowotność wymie-
nia. Dzieje się tak w przypadku sto-
sowania preparatów o zbyt wysokim 
stężeniu, powodujących nadmierne 
zmiany pH skóry, zbyt skórę wysu-
szających oraz w sytuacji, gdy docho-
dzi do interakcji chemicznej pomię-
dzy różnymi środkami stosowanymi 
w trakcie procedur higienicznych. 

Dodatkowym, niezwykle istotnym 

elementem, związanym ze skutecz-

nością stosowania dezynfekcji, my-
cia i osuszania strzyków, jest wpływ 
warunków atmosferycznych, w tym 
przede wszystkim temperatury (20).

Higiena instalacji udojowej 

Myśląc o higienie środowiska, w spo-
sób naturalny postrzegamy mycie 
i używaną do tego procesu wodę jako 
naszych naturalnych sprzymierzeń-
ców. Tak jednak jest jedynie wtedy, 
kiedy zalecane i wykonywane ruty-
nowo procedury mycia odbywają się 
z zachowaniem odpowiednich stan-
dardów. W niektórych sytuacjach 
woda i mycie wcale nie muszą po-
lepszać warunków higienicznych, 
a wręcz przeciwnie, mogą sprzyjać 
rozwojowi niepożądanej fl ory bakte-
ryjnej. Dzieje się tak np. wtedy, kiedy 
do mycia używamy wody o niedosta-
tecznej czystości i/lub zbyt niskiej 
temperaturze (mycie cyrkulacyjne 
– 60-80°C).

Kolejnym elementem mogącym wpły-

wać na status higieniczny wymion 
(poprzez ograniczenie zjawiska prze-
noszenia drobnoustrojów pomiędzy 
ćwiartkami wymienia) jest stosowanie 
podczas mycia strzyków jednorazo-
wych, wilgotnych ręczników (zamiast 
ręczników wielorazowych). Niekorzyst-
nie na higienę doju wpływa również 
nieprzestrzeganie wymogu osuszania 
strzyków po wstępnych procedurach 
sanitarnych i zakładanie kubków udo-
jowych na mokre strzyki. Nieodpowied-
nio wykonana instalacja rurociągowa, 
niezapewniająca całkowitego spływu 
zarówno mleka, jak i wody, powoduje 
ich zaleganie w rurociągu, co z kolei 
sprzyja rozwojowi fl ory  bakteryjnej. 
Sytuacją sprzyjającą obniżonej higienie 
instalacji mlecznej jest również długo-
trwały dój, który ma miejsce w dużych 
fermach mlecznych. Zwiększa on ry-
zyko inkubacji drobnoustrojów w in-
stalacji.

Dbanie o higienę gruczołu mleko-

wego powinno obejmować, oprócz 
mycia i dezynfekcji, takie elemen-
ty, jak: stosowanie specjalnych kre-
mów pielęgnacyjnych oraz jeśli jest 
to konieczne, systematyczne strzy-
żenia wymienia. Stosowanie kremów 
zmiękcza skórę zapobiega przesusze-
niu i pękaniu, co zmniejsza ryzyko 
skaleczeń oraz utrudnia bakteriom 

background image

W

E T E R Y N A R I A

 

W

  T

E R E N I E

  •   3 / 2 0 1 0   •  

50

B y d ł o

przyleganie do skóry. Zabieg ten 
zwiększa odporność na niekorzyst-
ne oddziaływanie środowiska (wilgoć, 
temperatura, słońce, oddziaływanie 
drobnoustrojów). Natomiast strzyże-
nie skóry gruczołu mlekowego zdecy-
dowanie ułatwia utrzymanie gruczołu 
w czystości.

Do podstawowych zadań dojarza, 

oprócz manualnej stymulacji, mecha-
nicznego oczyszczenia i chemicznej 
dezynfekcji powierzchni gruczołu, 
należy niezwykle istotna czynność 
przeddajania mleka. Czynność ta po-
lega na wizualnym monitorowaniu ja-
kości wydzieliny produkowanej przez 
gruczoł mlekowy (11, 12). Pozwala 
to na wczesne wychwycenie zmian 
w mleku, świadczących o nieprawi-
dłowym funkcjonowaniu gruczołu, 
co z kolei umożliwia zdojenie krowy 
do oddzielnego zbiornika i zapobiega 
zanieczyszczeniu mleka zbiorczego. 
Ponadto należy pamiętać, iż te pierw-
sze partie mleka charakteryzują się 
zwiększoną ilością zarówno komó-
rek somatycznych, jak i bakterii i ni-
gdy nie powinny trafi ać do instalacji 
mlecznej (20).

Rola dobrostanu 

Oprócz wpływu na jakość higienicz-
ną i bezpośredniego oddziaływania 
na struktury anatomiczne gruczo-
łu, proces pozyskiwania mleka po-
winien być zawsze postrzegany jako 
czynność przebiegająca w absolutnej 
harmonii z biologicznymi potrzebami 
zwierząt. Samo mechaniczne naślado-
wanie czynności ssania mleka przez 
naprzemienne fazy ssania i masażu 
aparatu udojowego nie wyczerpują 
kwestii podobieństwa do naturalnych 
procesów zachodzących w obecności 
cielaka. 

Wydaje się, że kluczową rolę w osią-

gnięciu harmonii pomiędzy potrzeba-
mi zwierząt i ludzi w przypadku doju 
mechanicznego jest zapewnienie jak 
najwyższej jakości dobrostanu. Stan 
taki charakteryzuje przede wszyst-
kim wolność od stresu (strach, ból), 
a dodatkowo pozytywne skojarzenia 
związane z procesem pozyskiwania 
mleka przez człowieka. Wielokrotnie 
wykazano, iż brutalne obchodzenie 
się ze zwierzętami owocuje obniżoną 
wydajnością, zaś w stadach, w których 

wdrażano procedury związane z za-
pewnieniem najwyższych standardów 
dobrostanu, zanotowano wzrost wydaj-
ności zwierząt (15). Wszelkiego rodzaju 
dyskomfort, stres występujący podczas 
doju lub nawet jedynie z nim kojarzony 
owocuje reakcją polegającą na wyrzu-
cie do krwioobiegu adrenaliny, co z ko-
lei hamuje oddziaływanie oksytocyny, 
niezbędnej do prawidłowego funkcjo-
nowania odruchu puszczenia mleka. 
Konsekwencją takiego stanu rzeczy 
jest zatrzymanie mleka, niedodojenie 
i pozostawienie nadmiernej ilości mle-
ka w gruczole po zakończonym doju. 
To z kolei w dłuższej perspektywie cza-
su sprzyja obniżeniu wydajności, jak 
również zwiększa ryzyko namnażania 
drobnoustrojów. Dój ślepy, towarzy-
szący pracy aparatu na „suchym strzy-
ku”, powoduje z kolei zmiany urazowe 
(ocieranie się o siebie przeciwległych 
ścian zatoki strzyka) (17). Inną konse-
kwencją zarówno ślepego doju, jak rów-
nież pustodoju, jest trwałe uszkodzenie 
mięśnia zwieracza strzyka owocujące 
wystąpieniem mlekotoku. To z kolei 
zwiększa ryzyko rozwoju mastitis wy-
wołanego zakażeniem drobnoustroja-
mi środowiskowymi (9).

Ponadto, rozważając znaczenie 

czynników związanych z etologią 
krów, nie należy lekceważyć wiedzy 
na temat możliwości uczenia się tych 
zwierząt i ich zdolności do zapamię-
tywania. Może mieć to kluczowe zna-
czenie dla sprawności przyuczania 
i przyzwyczajania jałówek do doju me-
chanicznego. Możliwość zapoznania 
się ciężarnych jałówek z halą udojową 
znacznie skraca późniejsze przyucza-
nie ich do doju (4, 15).

Znaczenie przestrzegania procedur 

doju jest istotne nie tylko w aspekcie 
higienicznym, ale również w aspek-
cie kolejności ich wykonywania (20). 
Zmiana lub wręcz zaniechanie prze-
prowadzenia pewnych czynności, po-
dyktowane pośpiechem lub niedba-
łością personelu, może powodować 
zaburzenia w odruchach, zarówno 
warunkowych (bodźce dźwiękowe 
i wzrokowe), jak i tych bezwarunko-
wych w największym stopniu decy-
dujących o maksymalnych wyrzucie 
oksytocyny (receptory skóry wymie-
nia). Wroński i wsp. w swojej pracy 
stwierdzają np., że wycieranie strzy-

ków podczas ich osuszania stanowi 
silniejszy bodziec, pobudzajacy wy-
dzielanie oksytocyny niż procedura 
mycia (20). Mniejsza dbałość o prze-
strzeganie ustalonych procedur doju 
może mieć miejsce w oborach, które 
zwiększają znacznie stawkę zwierząt, 
nie dbając jednocześnie np. o zwięk-
szenie liczby dojarzy czy liczby sta-
nowisk doju. Większa stawka zwie-
rząt wydłuża czas doju, co z kolei 
może być przyczyną mniej dokład-
nego przestrzegania procedur przez 
personel. Efektem tego może być po-
gorszenie wyników produkcyjnych, 
będące zaskoczeniem dla właścicie-
la spodziewającego się wzrostu zy-
sków związanego ze zwiększoną obsa-
dą zdrowych, wysokoprodukcyjnych 
zwierząt.

Aspekt etologiczny pozyskiwania 

mleka od krów mlecznych wiąże się 
również z zagadnieniem selekcji zwie-
rząt określającej przydatność po-
szczególnych osobników do doju 
mechanicznego. Bowiem szeroko ro-
zumiana przydatność to nie tylko do-
stosowanie anatomiczne (wielkość, 
kształt, rozstaw strzyków, symetria 
i zawieszenie wymienia), ale również 
zdolność do wydojenia w określonym 
czasie czy też zdolność akceptacji 
przez krowy urządzeń udojowych. 
Ten ostatni element ma znaczenie 
przede wszystkim w aspekcie promo-
wanych w niektórych krajach robotów 
do dojenia mleka.

Reasumując, należy podkreślić, 

iż aby zrozumieć i przeciwdziałać 
zagrożeniom, jakie niesie ze sobą 
dój mechaniczny na fermie krów 
mlecznych, należy pamiętać, iż do-
jarki mogą być zarówno elementem 
predysponującym do występowania 
zapaleń, ich bezpośrednią przyczy-
ną, jak i czynnikiem wpływającym 
na szerzenie się zakażeń wymienia 
w stadzie. Jedynie świadomość zagro-
żeń, ich stałe monitorowanie oparte 
na rzetelnej wiedzy i zaangażowaniu 
całego personelu w szeroko rozu-
miany proces pozyskiwania mleka, 
zapewnia zminimalizowanie, bo nie-
stety nie zupełną eliminację, negatyw-
nego oddziaływania doju mechanicz-
nego na zdrowotność wymienia.  

Piśmiennictwo dostępne w redakcji.


Document Outline