W ROK PRZEZ BIBLIĘ

by Społeczność Chrześcijańska we Wrocławiu

O CZYTANIU PISMA ŚWIĘTEGO

Celem inicjatywy „W rok przez Biblię” jest zapoznanie się z całą treścią Pisma Świętego, które

przedstawia historię Bożego dzieła odrodzenia Stworzenia i poszukiwań człowieka, aby go

uratować (zbawić) przed nadchodzącym sądem. Treść Biblii jest bardzo spójna i jej elementy, choć

bardzo różnorodne, są ze sobą blisko powiązane. Przy uważnej lekturze zmienia się wręcz

postrzeganie podziału na Stary i Nowy Testament – nie są to niezależne „części” Pisma Świętego,

lecz dwa związane ze sobą etapy (Stare Przymierze i Nowe Przymierze) jednego dzieła Bożego.

Takie podejście do Pisma Świętego z konieczności skupia się na poznaniu jego treści, ale nie

powinniśmy otwierać Słowa Bożego tylko po to, aby zaspokoić ciekawość i zyskać wiedzę.

Lekturze Słowa Bożego powinna towarzyszyć modlitwa i gotowość do zmiany życia, zgodnie z

tym, co pisał apostoł Paweł w 2 Tm 3,16-17.

Oto zarys metody czytania Pisma Świętego propagowanej przez amerykański odział Ligi Biblijnej

(The Scripture Union Bible Reading Method - http://www.scriptureunion.org/)

Módl się: Zanim rozpoczniesz lekturę, poproś Boga w modlitwie, aby pomógł ci zrozumieć

fragment, który będziesz czytał. Proś Go, aby przemawiał do ciebie poprzez lekturę Pisma

Świętego.

Czytaj: Przeczytaj uważnie tekst w Piśmie Świętym, nawet kilka razy. Oczekuj, że Bóg odpowie na

twoją modlitwę o zrozumienie.

Rozmyślaj: Zastanów się nad tym, co przeczytałeś. Odpowiedz na pytania: Jaka jest główna myśl

fragmentu? Co mówi o Bogu lub o mnie? Czego wymaga ode mnie w myślach, słowach i

zachowaniu?

Zastosuj: Zadaj sobie pytanie: Jak mogę zastosować ten fragment Pisma w codziennym życiu? W

lekturze Słowa Bożego chodzi przede wszystkim o stawanie się podobnym do Jezusa Chrystusa.

Módl się: Zakończ lekturę modlitwą. Podziękuj Bogu za to, co pokazał ci w Słowie i proś Go, aby

pomógł ci zastosować to w życiu.

PRZYMIERZE

Biblia jest historią o przymierzach Boga z ludźmi i to właśnie idea przymierza stanowi klucz do jej

przesłania. Ma to odzwierciedlenie już w najczęściej stosowanym podziale ksiąg biblijnych, na

Stary i Nowy Testament, albo, jak należałoby raczej mówić, na Stare i Nowe Przymierze.

Przymierze to po prostu formalna relacja (układ, umowa, porozumienie) wiążąca ze sobą dwie

strony. Nic nie mogłoby zmusić Boga, Stwórcy wszechświata, do związania się w ten sposób z

człowiekiem, którego stworzył. Mimo to Bóg opiera swoje działania wobec ludzi właśnie na relacji

przymierza, godząc się na taki związek; więcej samemu go inicjując. Bóg okazuje swoją łaskę

wiążąc się z człowiekiem.

Bibliści odnajdują w Piśmie Świętym szereg różnych przymierzy, ale najważniejsze z nich to

przymierze z Abrahamem, który miał stać się błogosławieństwem dla całej ziemi, przymierze z

narodem izraelskim zawarte u stóp góry Synaj, zwane potocznie „Mojżeszowym”, oraz „nowe

przymierze”, oparte na osobie Jezusa Chrystusa i rozciągające się nie tylko na Żydów, ale także na

wszystkie narody świata.

W tym kontekście jedną z najważniejszych cech Bożych jest Jego wierność zawartym

przymierzom, nawet pomimo jawnej i uporczywej niewierności ludzi, z którymi to przymierze

zawarł. Bóg jest wierny swoim obietnicom i choć każe ludziom ponosić konsekwencje

sprzeniewierzenia się przysiędze, jaką złożyli, postępuje z nimi łaskawie, cierpliwie i miłosiernie,

odwlekając swój sąd, powstrzymując gniew i nawołując do zawrócenia z błędnej drogi.

Wśród ludzi na pierwszy plan wybija się ich niezdolność do zachowania przymierza, nawet

pomimo szczerych chęci. W związku z tym jakąkolwiek stałą relację z Bogiem zachowują jedynie

dzięki Jego łasce. Biblia jest historią o tym, jak ludzie łamali przymierza, jakie zawarł z nimi Bóg, i

o Bogu, który cierpliwie wyciąga rękę do tych, którzy wprost lub nie wprost Go odrzucili. I będzie

to robił, aż nastanie Jego sąd.

KSIĘGA RODZAJU - wstęp

Księga Rodzaju to księga „początków” – i podobną nazwę, od pierwszych słów księgi (bereszit)

nosi ona w języku hebrajskim. Zaczyna się od opisu początku świata, stworzonego przez Boga z

chaosu i pustki. Opisuje początek człowieka i ludzkiej cywilizacji, pojawienie się grzechu na

świecie i jego pierwsze konsekwencje. Ukazuje początek Bożego dzieła zbawienia (ratunku)

człowieka, wraz ze wszystkimi jego elementami: sądem, łaską, wiernością, wybraniem i

przymierzem. Przedstawia początek historii narodu wybranego i wyjaśnia, a przynajmniej

sygnalizuje, wiele elementów jego dalszych dziejów. Jest „przygotowaniem sceny” pod wszystko,

co wydarzy się później, wraz z prezentacją głównej postaci całej historii biblijnej – Boga Stwórcy,

który podejmuje wysiłek, aby odszukać i uratować stworzenie, które wybrało grzech, odwróciło się

od Niego i zagubiło swoją drogę.

Bóg dokonuje dzieła zbawienia poprzez wybór szczególnych jednostek, które z Jego pomocą będą

zdolne przeciwstawić się postępującemu upadkowi i dadzą początek prawdziwemu ludowi Bożemu,

który uzmysłowi całej ludzkości prawdziwe zamiary Stwórcy. Dlatego Księga Rodzaju bardzo

szybko „zawęża” swoją relację do losów tych zostali wybrani przez Boga: rozpoczyna się od

opisów dziejów pierwszych ludzi (całej ludzkości), ale zaraz potem skupia się na linii Seta, a po

potopie, na linii Sema i na rodzie Abrahama, Izaaka i Jakuba. Gdy rozpoczynamy jej lekturę,

utożsamiamy się z całą ludzkością, gdy kończymy, czujemy się blisko związani z losami tylko

jednej, szczególnej rodziny, przez którą Bóg postanowił błogosławić całemu światu.

Zgodnie z tradycją, autorstwo księgi przypisywane jest Mojżeszowi, choć wielu biblistów uważa,

że ostateczny kształt księga nabrała dopiero podczas pobytu Izraelitów w niewoli babilońskiej.

Liczne wyjaśnienia dotyczące miejsc i rodowodów świadczą o tym, że została spisana znacznie

później niż przedstawione w niej wydarzenia, jest więc relacją teologiczną, starannie zaaranżowaną,

aby przedstawić to, co jest konieczne dla zrozumienia prawd wiary.

Czytając Księgę Rodzaju zwracaj przede wszystkim uwagę na to, jak przedstawia ona Boga. Często

wydaje się „zanikać” pośród opisów ludzkich losów i wyborów, ale to On jest główną postacią i to

właśnie Jego postępowanie jest kluczem do zrozumienia przesłania księgi.

Księga Rodzaju 1,1 – 4,26

Księga Rodzaju rozpoczyna się od dwóch opisów stworzenia. Pierwszy koncentruje się na

powstaniu świata, drugi na pochodzeniu i losie człowieka. W pierwszym opisie Boża aktywność

polega przede wszystkim na usunięciu chaosu i pustki, które charakteryzowały pierwotny świat.

Przez pierwsze trzy dni Bóg nadaje światu porządek, tworząc nieruchome struktury i przez trzy

kolejne dni napełnia je rzeczami i istotami, które się poruszają, a na koniec tworzy ludzi, aby

kontynuowali to dzieło, zaprowadzając na ziemi porządek (panowanie) i zapełniając ją

(rozmnażanie). Po czym, 7-go dnia, Bóg odpoczął.

Drugi opis rozpoczyna się od stworzenia mężczyzny, a dopiero później powstaje ogród Eden, który

zapełnia się wszelkimi roślinami oraz dwoma szczególnymi drzewami. Mężczyzna otrzymuje

przykazanie, aby nie sięgać po owoc drzewa poznania dobra i zła i zadanie, by strzec ogrodu i

uprawiać go. Aby zaradzić jego samotności, Bóg stwarza zwierzęta, a gdy żadne nie okazuje się

odpowiednią pomocą, Bóg czyni z mężczyzny kobietę, która będzie go wspierać i dopełniać.

Dalszą część wypełnia opis upadku pierwszych ludzi i wpływu, jaki to wywarło na cały stworzony

świat. Do upadku doprowadzają wąż, najbardziej „chytry” (zmyślny, roztropny) ze wszystkich

zwierząt, kobieta i mężczyzna, sprzeciwiając się Bożemu przykazaniu – i każdemu z nich Bóg

oznajmia konsekwencje ich czynu: wrogość, cierpienie, wypaczone relacje, trudy walki o byt i

nieuchronną śmierć. Zostają wypędzeni z ogrodu Eden i pozbawieni dostępu do drzewa życia.

Kolejne pokolenia ilustrują rozszerzający się wpływ grzechu pierwszych ludzi: mimo Bożego

ostrzeżenia, zawiść Kaina doprowadza do zabójstwa, a potem on sam i jego potomkowie muszą

zmagać się z jeszcze większymi trudnościami w walce o byt. Budują pierwsze miasto i cywilizację,

ale to nie zmienia natury człowieka. Lamech okazuje się być jeszcze bardziej zawistny niż jego

przodek, Kain.

Przez cały ten czas to Bóg inicjuje relacje z ludźmi, zarówno przed, jak i po upadku. To On szuka

człowieka i ostrzega go. Mija wiele lat, zanim to ludzie zaczynają szukać Boga.

Zwróć uwagę: Oba opisy stworzenia odwołują się do innych imion Boga. W pierwszym jest to

Elohim, Bóg, w drugim, Jahwe Elohim, PAN Bóg, pod którym to imieniem Bóg objawi

się Mojżeszowi.

Księga Rodzaju 5,1 – 9,29

Pismo Święte nie opisuje „Boga filozofów” – niepojętego bytu, który nie może się zmienić,

niewzruszonego i wszechwiedzącego, wolnego od sprzeczności i oddzielonego od stworzenia

niepokonaną barierą, a raczej Boga, który objawia się ludziom w sposób, który oni są w stanie

zrozumieć, nawet jeśli miałoby to skutkować uproszczeniami i pozornymi sprzecznościami.

Dlatego też jesteśmy zdezorientowani, gdy czytamy w Biblii, że Bóg żałował, że stworzył

człowieka.

Upadek ludzkości postępował, a konsekwencje grzechu trwały. Historia potomków Adama

powtarza, niczym refren, słowa „i umarł” – tak jak Bóg zapowiedział, że się stanie. Nawet linia

bogobojnych synów Seta nie mogła tego odwrócić. Widząc całkowite zepsucie człowieka Bóg

postanowił „stworzyć świat na nowo”, usuwając zeń wszystko, co złe. Ale nie było to całkowite

zniszczenie, gdyż Bóg zdecydował się zachować człowieka, który był przed Nim prawy: Noego i

jego bliskich.

Historia potopu ilustruje dwie ważne prawdy: Bóg jest zdeterminowany rozprawić się ze złem, choć

w swej cierpliwości zwleka z sądem, i oszczędzi swego gniewu tym, który są przed Nim

sprawiedliwi. Po drugie, Bóg jest gotów zaczynać „od początku” nawet od niewielkiej grupy ludzi,

lub wręcz od jednego człowieka, których zachowa od sądu. Obie prawdy będą wielokrotnie

powracać w treści Pisma Świętego.

Jest to równocześnie początek jednego z kluczowych wątków Biblii: Bożego przymierza z

człowiekiem. Bóg zawiera przymierze z Noem i jego potomkami (a właściwie ze wszystkimi

istotami żywymi), że nigdy już nie ześle niszczącego wszystko potopu i znakiem tego będzie tęcza.

Późniejsi Żydzi będą upatrywali w tym przymierza Boga z całą ludzkością, opartego na 7 prawach

wywodzących się z historii Adama i Noego (zakaz bałwochwalstwa, bluźnierstwa, zabójstwa,

kradzieży, rozwiązłości i okrucieństwa wobec zwierząt oraz nakaz sprawiedliwych sądów), podczas

gdy Żydów obowiązuje przymierze z góry Synaj.

Nawet nowy początek i przymierze z Bogiem nie zmieniły natury człowieka. Noe poznaje siłę

alkoholu, a Cham hańbi ojca oglądając go nagim. Lecz Noe przeklina Kanaana, syna Chama, co jest

zapowiedzią konfliktu między Kananejczykami a Izraelitami, potomkami Sema.

Zwróć uwagę: Prawdopodobnie to właśnie „prawa noahickie” są podstawą zaleceń apostołów dla

nawracających się pogan (Dz 15,28-29).

Księga Rodzaju 10,1 – 15,21

Ziemia po potopie musiała zostać ponownie zaludniona. Genealogie potomków Noego są

świadectwem tego procesu i choć dla nas, ludzi współczesnych, wydają się zbyt szczegółowe i

nużące, dla starożytnych Izraelitów były niezwykle ciekawymi i pouczającymi, swoistymi lekcjami

geografii i historii, przekazywanymi z pokolenia na pokolenie. Genealogie występują w całym

Piśmie Świętym, na dobre „kotwicząc” je pośród losów jednostek i narodów, które w nim opisano.

Niedługo po tym, jak ludzie postanowili „uczynić sobie imię” i zbudować miasto i wieżę, które

staną się pomnikami ich wielkości i sławy, odrzucając Boży nakaz zaludnienia ziemi i upatrując

swej siły w budowie wspólnej, jednoczącej wszystkich cywilizacji, Bóg ukazuje swój sposób

działania – wybierając pozornie mało znaczącą jednostkę, aby uczynić jej imię sławnym. Powołanie

Abrama jest przełomowym momentem Księgi Rodzaju – od teraz będziemy śledzić losy jednej

rodziny, wybranej przez Boga, aby tak naprawdę to On mógł uczynić swoje Imię wielkim pośród

ludzi, których stworzył, a oni Go odrzucili.

Bóg obiecał Abramowi trzy rzeczy: ziemię, potomstwo i błogosławieństwo. Od samego początku

widzimy wierność Boga w spełnieniu swych obietnic, mimo zwątpienia, nieposłuszeństwa lub

wręcz głupoty człowieka. Pierwsza spełnia się obietnica błogosławieństwa – nawet trudne sytuacje

(Egipt, walka o uwolnienie Lota) przysparzają Abramowi więcej bogactwa i sławy, a tajemniczy

kapłan Melchizedek błogosławi go wobec wszystkich. Lecz to obietnice ziemi i potomstwa

najbardziej zajmują Abrama i Bóg kilkukrotnie zapewnia go, że się spełnią – i w tym kontekście

padają jedne z najważniejszych słów obu Testamentów: „i uwierzył Bogu, a Bóg poczytał mu to za

sprawiedliwość”.

Opisana poniżej tajemnicza ceremonia jest prawdopodobnie uroczystym potwierdzeniem

przymierza, jakie Bóg zawiera z Abramem (lub wręcz jego zawarciem), godząc się symbolicznie,

aby spotkał go los rozpołowionych zwierząt, jeśli to przymierze złamie; przymierze, którego

pierwsze słowa brzmiały, „potomstwu twemu dam tę ziemię”.

Zwróć uwagę: Gdy Bóg przedstawia Abramowi trudny los jego potomków, wspomina o winie

Amorytów, jednego z plemion w Kanaanie, która „dopełni się” w tym samym czasie, gdy powrócą

potomkowie Abrama. Zatem gdy Izraelici weszli do Ziemi Obiecanej (zob. Ks. Jozuego), byli także

narzędziem Bożej kary, jaka miała spać na Kananejczyków.

Księga Rodzaju 16,1 – 19,38

Ludzkie czyny mają swoje konsekwencje, a fakt Bożego wybrania nie oznacza, że Bóg będzie

chronił ludzi przed ich własnymi wyborami. Historia Saraj, Hagar i Abrama jest opowieścią o

poszukiwaniu własnych rozwiązań oraz o tym, iż ograniczona perspektywa człowieka zamiast mu

pomóc, może sprowadzić go na manowce. Podobny motyw znajdujemy w historii Lota, który

wybrał życie w Sodomie, oraz jego córek, które wobec braku mężów, dopuszczają się kazirodztwa.

Bóg pozostaje wierny swojemu przymierzu i objawia się Abramowi, aby przygotować go do

kolejnego etapu wypełnienia obietnicy – narodzin potomka. Objawiony zostaje znak przymierza

– obrzezanie – które od tego czasu stanie się elementem definiującym przynależność do ludu

przymierza i podstawowym wyznacznikiem tożsamości religijnej i narodowej Izraelitów. Imiona

Abrama i Saraj zostają zmienione na lepiej nam znane Abraham i Sara, wskazujące na ich nową

tożsamość jako tych, którzy dają początek narodom.

Zastanawiające, iż Abraham wydaje się tym zaskoczony lub wręcz niechętny zapowiedzianym

zmianom. Dowiadując się, iż Sara urodzi mu syna, prosi Boga o to, aby przede wszystkim miał

wzgląd na Ismaela – gdyż według niego, przez blisko trzynaście lat, to on był obiecanym

dziedzicem. Zdziwienie Sary można tłumaczyć tym, iż Abraham, nie powiedział jej o tym, co

usłyszał od Boga, a dalsze wydarzenia dostarczają innych intrygujących poszlak.

Historia o zniszczeniu Sodomy i Gomory ponownie stawia obok siebie Abrahama i Lota. Pierwszy

staje się partnerem dla Boga, który ujawnia mu swoje plany i pozwala „negocjować” o losach

miasta. Drugi okazuje się nietyczny i nieudolny w postępowaniu z własną rodziną i odchodzi w

zapomnienie w niesławie, być może nie wiedząc nawet, że zawdzięcza życie wstawiennictwu

Abrahama.

Relacja o kazirodczym wybiegu córek Lota, oprócz bezpośredniego odniesienia do trudnej historii

ich rodziny, jest także przytykiem do pochodzenia Moabitów i Ammonitów, ludów sąsiadujących z

Izraelem, którzy często występowali przeciw narodowi wybranemu.

Zwróć uwagę: Opisane w tym fragmencie spotkania Abrama i Lota z aniołami są tłem dla słów z

Hbr 13,2: „gościnności nie zapominajcie, przez nią bowiem niektórzy, nie wiedząc o tym, aniołów

gościli”.

Księga Rodzaju 20,1 – 23,20

Wielu uważa, że Biblia zachęca do dominacji mężczyzn nad kobietami oraz że trudno znaleźć na to

lepsze potwierdzenie niż opowieści o patriarchach Starego Testamentu – w końcu nieprzypadkowo

taki system społeczny nosi nazwę patriarchatu. W rzeczywistości jednak to właśnie w historiach o

patriarchach spotykamy niezwykle silne kobiety, zdolne wpływać na mężczyzn i bronić swej

pozycji. A w sytuacji, gdy wybory mężczyzn wystawiają je na niebezpieczeństwo, sam Bóg staje się

ich obrońcą, wypełniając rolę, którą powinni pełnić mężowie.

Gdy Abraham oddał Sarę pogańskiemu królowi, reakcja Boga była szybka i stanowcza. Gdyby

Abimelech podjął współżycie z Sarą, nigdy nie byłoby do końca wiadomo, czyim rzeczywiście

synem był chłopiec, którego miała urodzić. Milczącą zgodę Abrahama, aby tak się stało można

odczytać jako kolejną próbę „odwrócenia” planu Bożego. Dopóki obietnica mówiła tylko o nim,

właściwie każda kobieta mogła dać mu wyczekiwanego potomka (i Hagar dała mu Ismaela), lecz

gdy Bóg wskazał imiennie, że obietnica spełni się poprzez syna Sary, wyraźnie potwierdził jej

pozycję w małżeństwie z Abrahamem. Nic dziwnego, że to ona podejmuje inicjatywę, by chronić

Izaaka (Bóg każe Abrahamowi usłuchać jej!), doprowadzając do wygnania Hagar i Ismaela. A Bóg

znowu pochyla się nad losem kobiety wykorzystanej przez innych.

Także historia o „ofiarowaniu” Izaaka ukazuje Boga, który troszczy się o bezbronnych (choć

niektórzy widzą w niej jedynie okrutną próbę). Wiele ówczesnych ludów praktykowało składanie

ofiar z dzieci i w pierwszej chwili wydaje się, że Bóg także domaga się jej – lecz ostatecznie

powstrzymuje Abrahama i wskazuje mu ofiarę zastępczą. Dla Izraelitów składanie ofiar z ludzi

zawsze już będzie obrzydliwością, a cały system ofiarniczy będzie opierał się na zasadzie

zastępczej śmierci.

Boża obietnica wypełnia się. Abraham otrzymuje potomka, który da początek narodowi, a gdy

umiera Sara, jaskinia, którą zakupił, aby ją pochować, staje się pierwszym skrawkiem ziemi, który

posiadł na własność w Kanaanie. Początek jest skromny i bolesny, ale dzięki wier-ności Abrahama

jego potomkowie otrzymają znacznie więcej.

Zwróć uwagę: Góra Moria, na której „Pan zaopatruje (lub widzi), to miejsce, na którym wg. 2 Krn

3,1 stanęła Świątynia Jerozolimska. Zatem zastępcze ofiary ustanowione przez Boga były

kontynuowane w tym samy miejscu aż do zburzenia Jerozolimy w 70 r.n.e.

Księga Rodzaju 24,1 – 26,33

Mówi się, że Bóg nie ma wnuków, czyli iż każdy człowiek musi samodzielnie pielęgnować swoją

relację z Bogiem i nie może polegać na wierze swoich bliskich. Jeśli ktokolwiek zasługiwał na

miano Bożego „wnuka” to był to z pewnością Izaak. W porównaniu z Abrahamem, Izaak wydaje

się być postacią bierną, niemal wtórną, ale najważniejszą przesłanką do takiego wniosku są słowa

Boga, który zapewniając Izaaka o stałości zawartego przymierza i obietnicy błogosławieństw, jasno

stwierdza, że dzieje się to „przez wzgląd na Abrahama”.

Abraham umarł, tak jak Bóg obiecał, sędziwy i syty dni, ale przymierze trwało nadal. Boża

wierność zawartemu przymierzu, nawet gdy kolejne pokolenia dalekie są od bojaźni Bożej, która

cechowała ich przodków, to wątek, który często powraca w Piśmie Świętym. Przypomina o

ciągłości wspólnoty wiary; każda wspólnota zawdzięcza swoje istnienie oddaniu tych, którzy żyli

wcześniej i Bożej wierności obietnicom, które im złożył. Przymierze, błogosławieństwa i obietnice

przeszły na Izaaka, i nawet jeśli jego jedyną zasługą byłoby przekazanie ich kolejnemu pokoleniu,

na zawsze znajdzie miejsce w historii ludu Bożego.

Historia o „poszukiwaniu” żony dla Izaaka jest świadectwem opatrzności Bożej. Sługa Abrahama

otrzymał jasne polecenie, aby znaleźć ją pośród najbliższej rodziny swego pana; możliwe nawet, iż

Abraham miał na myśli właśnie Rebekę, o której istnieniu dowiedział się wcześniej (zob. Rdz

22,23). Odnalezienie krewnych Abrahama i spektakularne ujawnienie tożsamości Rebeki były

dowodem Bożego prowadzenia i wierności. Tak również rozumieli jej bliscy, gdy powiedzieli, „od

Pana ta rzeczy wyszła, dlatego nie możemy do tego nic dodać”. Bóg potwierdza, że przez cały czas

czuwa na losem rodziny, którą wybrał. Ludzkie drogi prowadzą do celu, który On sam wcześniej

wyznaczył.

Fragment ten ukazuje jeszcze jeden ważny wątek: studni, jako źródła wody niezbędnej do życia. W

gorącym, pustynnym klimacie dostęp do wody był oznaką błogosławieństwa, bogactwa i władzy.

Odkopując studnie wykopane przez Abrahama Izaak przywołuję spuściznę ojca; gdy kopie własne,

osiąga szczytowy punkt swojego życia.

Zwróć uwagę: Brat Rebeki, Laban zostaje przedstawiony jako wiodąca postać w rodzinie, mimo iż

jego ojciec jeszcze żyje. Może to świadczyć o jego umiejętnościach wykorzystywania innymi dla

swoich celów, czego wkrótce doświadczy osobiście Jakub, syn Rebeki.

Księga Rodzaju 26,34 – 30,24

Fakt, iż coś jest opisane w Słowie Bożym, nie znaczy automatycznie, że Bóg to pochwala. Biblia

przedstawia Boże działanie pośród ludzi, którzy odwrócili się od Niego i ich wybory często

odzwierciedlają tego konsekwencje, a Bóg cierpliwie realizuje swój plan wobec człowieka.

Historia „oszustwa na łożu śmierci” jest przykładem, jak daleko potrafią posunąć się grzeszni ludzie

i świadectwem Bożej suwerenności, który mimo to realizuje swoją wolę (zapowiedzią tych

wydarzeń było proroctwo dla Rebeki i „sprzedanie” praw pierworodnego syna). Wszyscy próbowali

ugrać coś dla siebie (początkiem był sojusz Izaaka i Ezawa), i wszyscy wiele stracili (nawet

„zwycięski” Jakub musiał uciekać z domu), ale Bóg potrafił obrócić tę sytuację w kolejny etap

swojego planu.

Zanim Jakub opuścił Kaanan, Bóg objawił mu się we śnie, zapewniając o trwałości przymierza,

jakie zawarł z Abrahamem – obietnicy ziemi, potomstwa i błogosławieństwa. Jest to również

subtelnym „przypomnieniem”, że przymierze dotyczy „tej ziemi”, którą właśnie opuszcza.

„Oszustwo na łożu małżeńskim” jest ironiczną wręcz kontynuacją wątku ludzkiej nieprawości

(Jakub oszukał, a teraz sam został oszukany), jej bolesnych konsekwencji (rodzina Jakuba na długo

pogrąży się w gorzkiej rywalizacji) i opatrzności Bożej, który mimo to realizuje swój plan.

Rywalizacja dwóch sióstr, Lei i Racheli, opiera się na kluczowym w ówczesnej kulturze wątku

płodności, która wręcz determinowała pozycję kobiety. Dzieci były darem Bożym, a niepłodność

poważnym problemem, którego rozwiązaniem mogła być jedynie Boża ingerencja lub inne,

magiczne wręcz rytuały (np. wspomniane „pokrzyki”, mające zwiększać płodność). Obie kobiety

nie wahały się sięgnąć po wszelkie dostępne środki, łącznie z adopcją dzieci swoich służących

(niewolnic) i manipulowanie swoim mężem, aby zwyciężyć w tym współzawodnictwie.

Historia ta staje się jeszcze bardziej czytelna, jeśli zwrócimy uwagę na imiona, jakie nadawały

swoim synom. W starożytności znaczenie imion miało wielką wagę i było albo upamiętnieniem

okoliczności narodzin, albo swoistym „przeznaczeniem” na całe życie dziecka.

Zwróć uwagę: W Kpł 18:18 znajdujemy zakaz poślubiania sióstr, niemalże wprost nawiązujący do

rywalizacji Lei i Racheli: „Nie będziesz brał kobiety razem z jej siostrą, aby odsłonić jej nagość za

życia tamtej, byłoby to sposobnością do niezgody” (BT – Biblia Tysiąclecia).

Księga Rodzaju 30,25 – 33,20

Historia powrotu Jakuba do Kanaanu jest doskonałym przykładem Bożej opatrzności nad losami

rodziny, którą wybrał. Jakub przez 20 lat służył Labanowi, który nieustannie próbował go

oszukiwać, lecz Bóg i tak błogosławił Jakubowi, iż stał się on bogatym człowiekiem. Gdy

zrozumiał, że ze strony Labana nie spotka go już nic dobrego, Bóg objawił mu się i nakazał powrót

do Kanaanu i swoich bliskich.

To Bóg zapewnia Jakubowi bezpieczeństwo, gdy rozgniewany Laban rusza w pościg za zięciem i

jego rodziną. Nie wiemy, czy Laban czcił PANA (Jahwe), ale z pewnością wiedział o Nim i był

świadomy Jego mocy. Widział błogosławieństwo, jakim Bóg obdarzał Jakuba, ale mówił o Nim

„Bóg twoich ojców” lub „Bóg Abrahama i Nahora, i ojca ich”, a motywem jego pościgu była m.in.

chęć odzyskania domowych bożków.

Jakub natomiast coraz bardziej utwierdza się w oddaniu Bogu. W poruszającej modlitwie, w której

nie kryje swojego strachu i zagubienia, poleca się Bogu, który objawił mu się przed 20 laty – i choć

wtedy Jakub prosił Go tylko o ochronę życia i zaspokojenie podstawowych potrzeb (odzieży i

pokarmu), oto wraca do Kanaanu z wielką rodziną i majątkiem.

Bóg zapewnia Go o swoim błogosławieństwie. Na drodze Jakuba ponownie stają aniołowie, jak

przed 20 laty, gdy ujrzał ich we śnie w Betel. I gdy w noc poprzedzającą spotkanie z Ezawem został

sam na drugim brzegu potoku, mocuje się z tajemniczą postacią, aniołem Bożym lub wręcz, jak być

może sam uważał, samym Bogiem, jest zdeterminowany aby uzyskać błogosławieństwo, daleko

ważniejsze, niż to, które przed laty podstępem wykradł swojemu ojcu i bratu.

Znakiem tego błogosławieństwa jest zmiana imienia. Nie będzie już znany jako Jakub (prawd.

„trzymający za piętę” „zajmujący miejsce innego”, imię nawiązujące do okoliczności narodzin), ale

Izrael (prawd. „zmagający się z Bogiem”). Jego tożsamość nie będzie już opierała się na

zmaganiach z ludźmi, lecz na przymierzu z Bogiem. Po spotkaniu z Ezawem Jakub osiedla się w

pobliżu Sychem i buduje swój pierwszy ołtarz Bogu. Albo go odbudowuje, bo w pobliżu Sychem

stanął niegdyś pierwszy ołtarz, jaki zbudował Bogu Abram.

Zwróć uwagę: Sposób, w jaki Jakub ustawił żony i synów przed spotkaniem z Ezawem jest

wyraźnym dowodem faworyzowania Józefa i Racheli, co będzie miało duży wpływ na dalsze losy

tej rodziny.

Księga Rodzaju 34,1 – 36,43

Mówi się, „Małe dzieci, małe kłopoty; duże dzieci, duże kłopoty”. Dotychczas synowie i córka

Jakuba byli biernymi postaciami w historii rodziny – niemym świadectwem napięć i rywalizacji,

jakie w niej panowały. Teraz podejmują inicjatywę i zabierają głos, i nie jest to piękny obraz. Jakub

doświadcza wielkiej osobistej przemiany przed Bogiem, lecz zachowanie jego dzieci ukazuje

wpływ, jaki miały na nie konflikty rodziców.

Wszystkie „problemy” dotyczą dzieci Lei, odrzuconej i niekochanej. Najpierw najmłodsza z

siedmiorga rodzeństwa, Dina, oddala się od rodziny poszukując towarzystwa pośród okolicznych

dziewcząt i zostaje zgwałcona przez młodego księcia Sychem. Wobec braku zdecydowanej reakcji

Jakuba inicjatywę przejmują starsi bracia Diny, ale ich „rozwiązanie” opiera się na oszustwie i

przemocy. Wykorzystując znak przymierza z Bogiem – obrzezanie – jako podstępną broń, Symeon i

Lewi dokonują masakry wszystkich mieszkańców Sychem, a gdy Jakub uzmysławia im

konsekwencje ich czynu, oni nie wprost wypominają mu jego bezczynność. Jakiś czas potem, po

śmierci Racheli, kolejny cios pada ze strony Rubena, który współżyje z Bilhą, służącą rywalki jego

matki i nałożnicą Jakuba. To nie był tylko efekt „buzujących hormonów”, lecz umiejętnie

wymierzony atak w autorytet niekochającego ojca.

Odpowiadając na wezwanie Boże Jakub powraca do Betel, gdzie niegdyś złożył śluby Bogu. Akt

wzniesienia ołtarza i złożenia ofiary można interpretować jako ich ostateczne spełnienie ślubów, a

Bóg potwierdza swoje przymierze z nim, obiecując, jak Abrahamowi, potomstwo i ziemię.

Droga powrotna Jakuba znaczona jest grobami. Najpierw umiera Debora, niańka jego matki, a być

może także jego własna lub jego dzieci. Rywalizację w rodzinie kończy śmierć Racheli podczas

porodu drugiego syna. Jakub chowa ukochaną żonę i powraca do swojego ojca, który też niebawem

umiera. Pogrzeb Izaaka jest kolejną okazją do spotkania braci, co jest symbolicznym końcem

kolejnego rodzinnego sporu.

Fragment kończy się szczegółową genealogią Ezawa i mieszkańców Seiru. Kilkukrotnie

podkreślenie faktu, że potomkami Ezawa są właśnie Edomici przygotowuję grunt pod późniejsze

relacje obu narodów.

Zwróć uwagę: Czyny Rubena, Symeona i Lewiego zostają wypomniane podczas

błogosławieństwa, jakie Jakub udziela swoim synom. Możliwe, że historia ta ma wyjaśnić, dlaczego

trzej bracia zostali odrzuceni, a dziedzicem przymierza został czwarty w kolejności Juda.

Księga Rodzaju 37,1 – 40,23

Historia niewoli Józefa w Egipcie jest kulminacją Księgi Rodzaju, tak ze względu na wyjaśnienie

sytuacji, od jakiej rozpoczyna się Księga Wyjścia, jak i dla ukazania Bożej suwerenności i realizacji

Jego planu nawet poprzez to, co w ludzkim zamiarze było oczywistym złem.

Zastanawiające, jak duża jest nieświadomość bohaterów tych historii co do prawdziwej natury i

konsekwencji ich czynów. Jakub wydaje się nie dostrzegać, jaki wpływ ma na jego synów

faworyzowanie Józefa. Józef zdaje się nie rozumieć, jak inni mogą odbierać jego donosy i

przechwałki o niezwykłych snach. Okłamując ojca o losie Józefa, bracia nakładają na siebie ciężar

zachowania tego w tajemnicy przez długie lata. Juda nie zdaje sobie sprawy, że to złe czyny jego

synów doprowadziły do ich śmierci, a nie działania synowej; nie widzi, że to ona jest „nierządnicą”,

z którą współżyje i że wydając wyrok, potępia samego siebie.

Istotą „grzechu Onana” było złamanie zasady tzw. małżeństwa lewirackiego: w sytuacji gdy

mężczyzna umierał bezdzietnie, możliwe było, aby jego bliski krewny, współżyjąc z wdową,

spłodził potomka, który w sensie prawnym uznawany był za dziecko zmarłego. Dzięki temu

możliwe było zachowanie linii rodowej oraz dziedziczonego majątku, szczególnie w przypadku

pierworodnych. Syn, który urodziłby się ze związku z Tamar, odziedziczył po Judzie całą część

należną Erowi, w innym przypadku to Onan odziedziczy najwięcej.

Oskarżenie Tamar o cudzołóstwo, które w rezultacie ujawnia krzywoprzysięstwo Judy, staje się

punktem zwrotnym w jego życiu. Wyznaje swoją winę i bierze odpowiedzialność za swoje

postępowanie, uznając dzieci Tamar. Gdy czytamy o nim w kolejnych wydarzeniach, daleki jest od

egoizmu i dwulicowości, jakie go początkowo cechowały.

W opisie losów Józefa w Egipcie najważniejsze są słowa: „I Pan był z Józefem”. Jak wcześniej

Jakub u Labana, tak i Józef przynosi błogosławieństwo Boże wszystkim, którzy go przyjmują. Bóg

jest stale obecny w jego życiu, choć nie objawia mu się tak, jak w przeszłości Abrahamowi,

Izaakowi i Jakubowi. A kontrastem dla Bożej wierności i ochrony jest postępowanie ludzi, na

których nie można polegać.

Zwróć uwagę: Peres, jeden z bliźniaków, których urodziła Judzie Tamar, stał się przodkiem króla

Dawida, a w konsekwencji, Chrystusa.

Księga Rodzaju 41,1 – 43,14

Traumatyczne zdarzenia z przeszłości, a szczególnie te, które otoczone są zmową milczenia,

wywierają ciągły i silny wpływ na funkcjonowanie jednostek i rodzin. Gdy synowie Jakuba

przybywają do Egiptu i spotykają się z niechęcią namiestnika (nie wiedząc, że to Józef) niemal

natychmiast interpretują to jako karę, która spotyka ich za to, co zrobili 20 lat wcześniej. Gdy Jakub

dowiaduje się o żądaniu namiestnika Egiptu, aby bracia wrócili z najmłodszym Beniaminem, łączy

to ze stratą swojego ukochanego syna, Józefa. Przez cały ten czas rodzina ta pogrążona była w

żałobie, kłamstwie i poczuciu winy.

Los Józefa w Egipcie odwrócił się dzięki umiejętności wyjaśniania snów. W starożytności do snów

przywiązywano wielką wagę i bardzo ceniono zdolność tłumaczenia ich znaczeń. Żaden z

nadwornych mędrców faraona nie potrafił wyjaśnić jego snu, zrobił to dopiero Józef, ale jak

podkreślał, nie dzięki własnym zdolnością, lecz łasce Bożej. To jest kolejnym potwierdzeniem

Bożej opatrzności i opieki, dzięki której niemal w jednej chwili Józef z zapomnianego więźnia staje

się drugim najważniejszym człowiekiem w całym Egipcie.

Imiona synów Józefa, „daje zapomnienie” i „owocny”, są świadectwem przemiany, jaka nastąpiła w

jego życiu. Józef pogodził się ze swym losem, zostawił przeszłość za sobą i na dobre związał się z

Egiptem. Lecz Bóg, który czuwał nad nim przez cały czas, nadal czynił swoje dzieło. I kiedy Józef

odcina się od przeszłości, ona wraca do niego.

Historia spotkania Józefa z braćmi jest pełna napięć i zwrotów akcji. Nie była to gra pozorów ani

starannie wyreżyserowana „zemsta”, poprzedzająca pojednanie. Józef walczy ze emocjami, zmienia

zdanie i do końca nie będzie pewny, czy może zaufać przemianie swoich braci.

Gdy bracia wracają z Egiptu bez Symeona, Jakub utwierdza się w decyzji, aby nie pozwolić oddalić

się Beniaminowi, jedynemu synowi ukochanej Racheli, jaki mu pozostał. Nie przekonuje go oferta

Rubena, dającego w zastaw własnych synów. Dopiero widmo głodu i postawa Judy, który stawia na

szali własne życie, skłania go do jej zmiany.

Zwróć uwagę: Decyzja Józefa, aby uwięzić Symeona, nie była przypadkowa. Symeon dowiódł już

swojej agresywności, gdy wraz z Lewim dokonali masakry w Sychem. Rozdzielając tych dwóch

braci, Józef uwalnia braci od najbardziej wybuchowego elementu. Tradycja żydowska upatruje w

Symeonie także prowodyra ataku na Józefa.

Księga Rodzaju 43,15 – 46,27

Niezwykłość historii Józefa i jego braci polega m.in. na niezwykle bogatej warstwie

psychologicznej – opisach emocji, rozterek, przemyśleń, a nawet motywów, jakimi kierowali się

bohaterowie. To wyróżnia ją pośród innych pism starożytności, które skupiały się raczej na opisach

faktów i czynów, nie wnikając w psychikę człowieka. Dzięki temu łatwiej jest się z nią utożsamić i

dostrzec działanie Boga w naszym życiu.

Prawdopodobnie zamiarem Józefa było zatrzymanie przy sobie Beniamina i odesłanie pozostałych

braci do domu. Gdy usadza ich według kolejności narodzin, daje do zrozumienia, że zna ich

rodzinne tajemnice, a wyróżniając Beniamina przywołuje motyw zawiści wobec ulubieńców Jakuba

– synów Racheli. Ukrywając kubek w worku Beniamina i żądając, aby jedynie ów „winowajca”

został ukarany życiem w niewoli, daje braciom możliwość powtórzenia czynu z przeszłości:

pozbycia się faworyta Jakuba, który zagarnął dla siebie całą miłość ich ojca.

Jednak postawa Judy dowodzi, że przynajmniej niektórzy z nich są już innymi ludźmi. Niegdyś to

Juda podsunął braciom pomysł sprzedania Józefa w niewolę (zamiast zabójstwa), a teraz staje

odważnie w obronie drugiego syna Racheli, wiedząc doskonale, że tylko oni liczą się dla jego ojca

(zob. słowa „wiecie, że dwóch synów urodziła mi żona moja”, podczas gdy Jakub miał 12 synów i

4 żony), a mimo to, ofiaruje siebie w zamian za najmłodszego brata. Ta deklaracja przeważyła szalę

i Józef zdecydował się pojednać ze wszystkimi braćmi.

Odpowiedź Józefa ukazuje sens całej historii – mimo iż ich rodzinę podzieliła zawiść i tragedia,

Bóg użył tej sytuacji, aby uratować ich wszystkich w czasie wielkiego głodu. Stojąc przed wyborem

interpretacji swego życia z perspektywy ludzkiej (skrzywdzonego brata, który ma prawo do zemsty)

i Bożej (doświadczonego cierpieniem, by stać się narzędziem Bożego zbawienia), Józef decyduje

się skupić na opatrzności i opiece Bożej, której wielokrotnie już doświadczył w życiu.

Bóg po raz ostatni w Księdze Rodzaju objawia się Jakubowi, zapewniając go, że może bez obaw

udać się do Egiptu (inaczej niż Izaak, zob. Rdz 26,2-3), gdyż to jest częścią Jego planu i On będzie

z nim.

Zwróć uwagę: Spis bliskich Jakuba wchodzących do Egiptu mówi o 70 potomkach (także Wj 1,5 i

Pwt 10,12). W Dz.Ap. 7,14 Szczepan wspomina o 75, wg. tradycji Septuaginty, greckiego

przekładu ST, która „dolicza” tu innych synów Józefa, którzy mieli urodzić mu się w Egipcie.

Księga Rodzaju 46,28 – 50,26

Zakończenie Księgi Rodzaju prezentuje sytuację, która jest niemal całkowitym przeciwieństwem

tej, jaką zastaniemy w na początku Księgi Wyjścia. Jakub i jego rodzina są witani w Egipcie z

honorami i otrzymują prawo osiedlenia się w najlepszej części kraju. Otoczeni opieką przez Józefa

nie muszą martwić się o nic, podczas gdy wszyscy wokół, w obliczu śmierci głodowej dobrowolnie

oddają się faraonowi w niewolę. I gdy umiera Jakub, cały kraj pogrąża się w długiej żałobie, a

ceremonie pogrzebowe prowadzą synów Izraela z powrotem do Kanaanu w asyście najwyższych

dostojników Egiptu. To się zmieni w przyszłości.

Przed śmiercią Jakub adoptuje synów Józefa, Manassesa i Efraima, i w sytuacji niepokojąco

podobnej do wyłudzenia błogosławieństwa Izaaka, stawia młodszego Efraima ponad starszym

Manassesm. Tym razem nie jest to wynik podstępu, lecz proroczy opis losu obu rodów.

Następnie udziela błogosławieństw wszystkim swoim synom. Ruben, Symeon i Lewi ponoszą

konsekwencje swoich przeszłych czynów, a wiodącymi postaciami pośród braci staja się Juda i

Józef. Błogosławieństwo-proroctwo o Judzie mówi wprost o władcy, który będzie pochodził z tego

plemienia. Najlepsze błogosławieństwo zostało udzielone Józefowi, choć w rzeczywistości będzie

ono udziałem rodu wywodzącego się z młodszego z synów Józefa. Po osiedleniu się Izrelitów w

Ziemi Obiecanej i początkowych zmaganiach, dominującą rolę odgrywać będą plemiona Efraima

(na północy) i Judy (na południu).

Jakub zostaje pochowany razem z Leą, Izaakiem i Rebeką oraz Abrahamem i Sarą. Obietnice

błogosławieństwa, wielkiego narodu i ziemi, które wynikały z przymierza, jakie Bóg zawarł z

Abrahamem, Izaakiem i Jakubem, zrealizują się w pełni dopiero w życiu ich potomków.

Gdy bracia obawiają się, że po śmierci Jakuba Józef postanowi się zemścić, on ponownie zapewnia

ich, że wszystko, co spotkało ich rodzinę, było realizacją planu Bożego. To Bóg zadbał o to, aby

zapewnić przeżycie i warunki dla rozwoju tym, których w swej suwerennej woli wybrał, aby na ich

przykładzie objawić światu swoją łaskę, wielkość i moc.

Polecania, których Józef udzielił przed śmiercią są jednocześnie zapowiedzią i obietnicą powrotu

do Kanaanu – ziemi obiecanej im przez Boga.

Zwróć uwagę: Tylko 10 z „12 plemion Izraela” będzie nosić imiona rodzonych synów Jakuba.

Plemię Lewiego zostanie odłączone do służby przy świątyni, a miejsce Józefa zajmą plemiona

Efraima i Manassesa.

Document Outline

  • W ROK PRZEZ BIBLIĘ
  • O CZYTANIU PISMA ŚWIĘTEGO
  • PRZYMIERZE
  • Księga Rodzaju 1,1 – 4,26
  • Księga Rodzaju 5,1 – 9,29
  • Księga Rodzaju 10,1 – 15,21
  • Księga Rodzaju 16,1 – 19,38
  • Księga Rodzaju 20,1 – 23,20
  • Księga Rodzaju 24,1 – 26,33
  • Księga Rodzaju 26,34 – 30,24
  • Księga Rodzaju 30,25 – 33,20
  • Księga Rodzaju 37,1 – 40,23
  • Księga Rodzaju 41,1 – 43,14
  • Księga Rodzaju 43,15 – 46,27
  • Księga Rodzaju 46,28 – 50,26