background image

Nieznane tajniki o 

witaminie E – 

najlepsze formy, 

najlepsze źródła, 

najlepsze suple! 

- - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - -

 

13 leczniczych 

produktów, które 

stawiają na nogi 

w stanach choroby

 

Numer 45 • styczeń 2018 

Łukasz D. King

background image

www.BiuletynZdrowia.pl

 • Wszystkie prawa zastrzeżone 

_____________________________________________________________________________________ 

 

_____________________________________________________________________________________ 

-2-  

Przedstawiane treści mają charakter 

informacyjno-edukacyjny 

 

Wszelkie informacje na tematy przedstawiane w niniejszym biuletynie 
odzwierciedlają wiedzę i poglądy autora, a więc NIE stanowią fachowej 
porady lekarskiej lub innego stosownego specjalisty. 

Mimo dołożenia wszelkich starań, aby informacje były wiarygodne 

i sprawdzalne, nie ma gwarancji, że zadziałają tak samo u każdej osoby. 
Efekty mogą się różnić. 

Autor publikacji nie bierze odpowiedzialności, pośredniej ani bezpo-

średniej, za sposób wykorzystania i interpretowania zawartych tu infor-
macji. 

Za podjęcie jakichkolwiek działań i skutków z tego wynikających od-

powiedzialna jest wyłącznie osoba je podejmująca. 

 

 

background image

www.BiuletynZdrowia.pl

 • Wszystkie prawa zastrzeżone 

_____________________________________________________________________________________ 

 

_____________________________________________________________________________________ 

-3-  

BIULETYN 

ZDROWIA 

Lekcje o tym 

jak być zdrowym 

i wieść lepsze życie 

pod redakcją 

Łukasza D. Kinga 

« lukasz.king@mapazdrowia.pl » 

 

 

 

 

Drogi Czytelniku! 

Nowy rok – dla wielu ludzi perspektywa życiowej zmiany. Zawsze mnie 
zastanawiało, dlaczego większość z nas wyczekuje tego momentu, aby 
coś  zmienić  w  określonych  sferach  życia,  na  przykład  finansowej  czy 
zdrowotnej. Czy musi zajść konieczność wymiany kalendarza na ścianie, 
aby nam się chciało poprawić coś na lepsze? Najwyraźniej musi. U mnie 
z kolei bez szczególnych zmian w nowym roku, może dlatego, że wpro-
wadzam zmiany wtedy, gdy widzę i czuję, że musze je wprowadzić, a 
nie wtedy, gdy wyrzucam kalendarz na ścianie z siódemką i zawieszam 
z ósemką. 

background image

www.BiuletynZdrowia.pl

 • Wszystkie prawa zastrzeżone 

_____________________________________________________________________________________ 

 

_____________________________________________________________________________________ 

-4-  

No i dlatego też warto czytać „Biuletyn Zdrowia” – czytelnicy wpro-

wadzają zmiany na lepsze co miesiąc, a nie od święta :-) 

Nieznane tajniki o witaminie E 

Witamina E spełnia krytycznie ważne funkcje w normalnym meta-

bolizmie wszystkich komórek w naszym ciele. Oznacza to, że jej niedo-
bory  mogą  wpłynąć  na  praktycznie  wszystkie  układy  narządowe,  a 
zatem i same narządy wewnętrzne. Funkcje witaminy E są powiązane z 
działaniem kilku innych substancji odżywczych i czynników endogen-
nych. Całość tworzy kilkuelementowy system, który zapewnia ochronę 
przeciw szkodliwym substancjom, które powodują choroby. 

Powodem, dla którego postanowiłem napisać w tym numerze o wi-

taminie E, jest następujący fakt. Otóż w odróżnieniu od niektórych in-
nych  witamin,  witamina  E  jest  w  zasadzie  nietoksyczna,  to  znaczy 
praktycznie biorąc nie może nam w żaden sposób zaszkodzić. A co wię-
cej, już nawet najnowsze książki naukowe piszą, że witamina E działa 
bardzo  korzystnie  w  dawkach  znacznie  i  pokaźnie  większych  niż  te, 
które się zaleca, aby uniknąć klinicznych objawów niedoboru. Oto przy-
toczenie z jednej z najbardziej prestiżowych książek naukowych o bio-
chemii lekarskiej: 

[…] witamina A i D zachowują się jak hor-

mony. Witamina A i D, ale nie witamina E 

czy K, mogą być toksyczne w nadmiarze. 

background image

www.BiuletynZdrowia.pl

 • Wszystkie prawa zastrzeżone 

_____________________________________________________________________________________ 

 

_____________________________________________________________________________________ 

-5-  

[J.W. Baynes, M.H. Dominiczak, Medical Bio-

chemistry, wyd. 4, China 2014, s. 126] 

Tu przytoczenie z innej cennej książki o biochemii lekarskiej: 

W odróżnieniu od witaminy A i D, witamina E 

jest nietoksyczna w dawkach do 50 razy 

większych niż zalecane dzienne spożycie w 

wysokości 15 mg dziennie. 

[G. Meisenberg, 

W.H. Simmons, Principles of Medical Bio-

chemistry, wyd. 3, s. 496] 

I jeszcze jedno ciekawe przytoczenie: 

Witamina E wydaje się być jedną z najmniej 

toksycznych witamin. 

[S.S. Gropper, J.L. 

Smith, Advanced Nutrition and Human Metabo-

lism, wyd. 6, USA 2013, s. 407] 

Dopuszczalny górny limit wynosi 1000 mg RRR alfa-tokoferolu, a 

więc bardzo dużo. W suplementach najczęściej nie przekracza się 15 mg 
– i to zupełnie wystarcza jako uzupełnienie diety. 

Przede  wszystkim  duże  dawki  witaminy  E  skutecznie  redukują 

utlenianie się frakcji LDL cholesterolu. A jak wiemy z biochemii, choćby 
Biochemii Stryera, to właśnie utleniona frakcja LDL znacznie zwiększa 
ryzyko miażdżycy tętnic. To samo jest napisane w naukowej książce The 

background image

www.BiuletynZdrowia.pl

 • Wszystkie prawa zastrzeżone 

_____________________________________________________________________________________ 

 

_____________________________________________________________________________________ 

-6-  

Vitamins.  Fundamental  Aspects  in  Nutrition  and  Health  z  roku  2017.  Zo-
baczmy,  oficjalnie  się  już  twierdzi,  że  witamina  E  chroni  przed  miaż-
dżycą!  Ba,  działa  w  ten  sposób  poprzez  eliminowanie  przyczyn 
miażdżycy! Który lek tak działa i nie powoduje skutków ubocznych? No 
właśnie, odpowiedź oczywista. 

Kolejnym powodem, dlaczego warto się zainteresować tematyką tej 

witaminy, jest to, że choć obecna jest ona w większości roślin, to tylko 
oleje roślinne są bogatym źródłem. I większość ludzi spożywa mniej niż 
się zaleca

1

. Książka naukowa Principles of Medical Biochemistry Meisen-

berga i Simmonsa informuje, że przeciętny Amerykanin spożywa dzien-
nie  9  mg  dziennie,  podczas  gdy  nasi  najbliżsi  przodkowie  w  okresie 
paleolitu  spożywali  około  33  gramy  dziennie.  Niemiecki  artykuł  nau-
kowy  także  wskazuje,  że  około  połowa  populacji  nie  pokrywa  dzien-
nego zapotrzebowania na witaminę E

2

A  zatem  mamy  kilka  istotnych  czynników.  Małe  spożycie,  brak 

efektów ubocznych, wysokie bezpieczeństwo dużych dawek, niezwykle 
szerokie działanie, skuteczność w zwalczaniu licznych chorób i schorzeń 
na tle nadmiernego stresu oksydacyjnego. To wszystko spowodowało, 
że w świecie naukowym witamina E wywołała bardzo duże zaintereso-
wanie. Istnieje ponad 33 000 artykułów naukowych na jej temat w bazie 

                                        

1

 

Maras, J.E., Bermudez, O.I., Qiao, N., et al., 2004. J. Am. Diet. Assoc. 104, 567–575.

 

2

 Max Rubner-Institut. Nationale Verzehrsstudie II. Ergebnisbericht Teil 2; MRI: Karlsruhe, Germany, 2008. 

background image

www.BiuletynZdrowia.pl

 • Wszystkie prawa zastrzeżone 

_____________________________________________________________________________________ 

 

_____________________________________________________________________________________ 

-7-  

PubMed,  która  i  tak  nie  jest  pełna.  Niestety  publicznie  z  jakiegoś  po-
wodu mało się pisze o tej witaminie w sieci, w porównaniu na przykład 
do witaminy D czy C. I stąd ten numer :-) 

Co więcej, ludzie, jak i inne zwierzęta i organizmy nie mogą synte-

tyzować witaminy E, w związku z czym musi być ona w odpowiedniej 
ilości dostarczona do organizmu z pożywieniem lub suplementami, jeśli 
poprzez jedzenie pozyskujemy ją w zbyt małych ilościach. 

Jaką formę suplementu należy zażywać 

Jak w większości wypadków, tak i tu liczy się, jaką formę witaminy 

E zażywamy w postaci suplementu. 

Pojęcie ‘witamina E’ obejmuje osiem związków, tak zwanych wita-

merów

3

. Te zaś dzielą się na dwie klasy: tokoferole i tokotrienole. Każda 

z klas ma po cztery witamery. Witamery w obu klasach określa się jako 
α (alfa-), β (beta-), γ (gamma-) lub δ (delta-). Lecz 90% witaminy E obec-
nej w tkankach organizmu człowieka to α-tokoferol (czytane: alfa-toko-
ferol).  Dlatego  też  tylko  α-tokoferol  jest  biologiczne  aktywny  i  może 
pokryć zapotrzebowanie organizmu na – w skrócie mówiąc – witaminę 
E. Czy to oznacza, że pozostałe są zbędne? Absolutnie nie! Dlatego, że 

                                        

3

 W i t a m e r y  – związki chemiczne o budowie zbliżonej do witamin, ulegają przemianom do aktywnych 

metabolitów o takiej samej lub zbliżonej aktywności biologicznej. 

background image

www.BiuletynZdrowia.pl

 • Wszystkie prawa zastrzeżone 

_____________________________________________________________________________________ 

 

_____________________________________________________________________________________ 

-8-  

beta-, gamma- i delta-tokoferole bądź tokotrienole są naturalnymi prze-
ciwutleniaczami.  A  więc  mają  wymierne  korzyści  zdrowotne  właśnie 
jako przeciwutleniacze. Co więcej, ostatnie badania wskazują, ze beta-, 
gamma- i delta-tokoferole działają nawet lepiej przeciwutleniająco, niż 
dotychczas oceniano

4

.   

Wszystkie naturalnie, czyli w pożywieniu występujące tokoferole i 

tokotrienole, mają stereochemię określoną symbolem RRR. I właśnie naj-
bardziej aktywną formą α-tokoferolu, czyli właściwej witaminy E, jest 
forma RRR, związek nazywa się wtedy RRR α-tokoferol. Kiedyś nazy-
wał się także 

D

-α-tokoferol i nawet na wielu suplementach wciąż taką 

nazwę się stosuje. A więc na etykiecie suplementu szukamy oznaczeń: 
RRR  α-tokoferol  lub 

D

-α-tokoferol.  To  jedyna  naturalna  i  biologicznie 

najbardziej  aktywna  forma  witaminy  E.  Jeśli  na  etykiecie  nie  ma  tych 
oznaczeń, produkt jest po prostu mało wartościowy. Co nie oznacza, że 
jest bezwartościowy, bo forma sztuczna jest aktywna biologicznie, tyle 
tylko, że o kilkadziesiąt procent mniej od naturalnej: 

Syntetyczny 

DL

-α-tokoferol niw wykazuje ta-

kiej samej aktywności biologicznej jak 

związek naturalny. 

[D.A. Bender, P.A. 

Mayes, Mikroelementy odżywcze: witaminy i 

składniki mineralne [w:] Biochemia Harpera

                                        

4

 Am.J.Clin. Nutr. 1998;67:495 . 

background image

www.BiuletynZdrowia.pl

 • Wszystkie prawa zastrzeżone 

_____________________________________________________________________________________ 

 

_____________________________________________________________________________________ 

-9-  

red. nauk. R.K. Murray i in., wyd. 6 uzup., 

Warszawa 2012, s. 223] 

A najnowsze badania wskazują nawet na większą różnicę, niż się do 

tej pory uważało, to znaczy wskazują, że przewaga we wchłanianiu i ak-
tywności biologicznej naturalnej witaminy w stosunku do syntetycznej 
jest dwukrotna. Naturalna witamina E ma też inną przewagę nad synte-
tyczną: przechodzi przez łożysko matki do płodu trzykrotnie wydajniej, 
co ma duże znaczenie dla matek w ciąży, zwłaszcza w świetle faktu, że 
w ciąży zapotrzebowanie na witaminę E jest większe

5

. Warto też zauwa-

żyć, że wchłanianie przez tkanki witaminy E następuje bardzo powoli. 
Wątroba nasyca się szybciej niż mięśnie, które nasycają się tygodniami 
tak jak tkanka nerwowa i mózg. Z tego powodu przyswajalność i aktyw-
ność biologiczna odgrywa ważną rolę i jeśli mamy wybór, to powinni-
śmy zawsze wybierać naturalną formę. 

Jednak bardzo proszę o szczególną uwagę w czytaniu etykiet! Dla-

tego, że naturalną formę od sztucznej różni w nazewnictwie tylko jedna 
literka. Otóż sztuczna witamina E nosi nazwę 

DL

-α-tokoferol – z dodat-

kową literą „

L

” po „

D

”. A nam zależy, jak wyżej wytłumaczyłem, do-

kładnie  na 

D

-α-tokoferolu.  Warto  też  wiedzieć,  że  najwyższej  jakości 

suplementy zawierają inne tokoferole w dodatku do 

D

-α-tokoferolu. Cel 

                                        

5

 M.N. Chatterjea, R. Shinde, Textbookf of Medical Biochemistry, wyd. 8, Jaypee 2012, s. 171. 

background image

www.BiuletynZdrowia.pl

 • Wszystkie prawa zastrzeżone 

_____________________________________________________________________________________ 

 

_____________________________________________________________________________________ 

-10-  

tego  jest  prosty:  dzięki  temu,  zażywając  witaminę  E  w  postaci  suple-
mentu, zażywamy najbardziej zbliżoną witaminę E do tej, jaką byśmy 
zjadali z jedzeniem.  

Gdy mówimy o syntetycznej witaminie E, to chodzi o formę wytwo-

rzoną przez człowieka. Gdy mówimy o naturalnej witaminie E, to chodzi 
o  formę  pozyskaną  (wyekstrahowaną)  z  oleju  sojowego,  słoneczniko-
wego  lub  innego  oleju  roślinnego.  Oczywiście  naturalna,  lepsza  wita-
mina E jest droższa.  

Jak zbadać poziom witaminy E 

Niedawno pisałem o witaminie B12 i o tym, jak daleko idące skutki 

ma jej niski poziom we krwi. I podobnie warto sobie zbadać poziom wi-
taminy E, zważywszy na jej szerokie działanie i doniosły wpływ na stan 
zdrowia. 

Ocenę robi się poprzez oznaczenie stężenia alfa-tokoferolu w suro-

wicy krwi. Niedobór u dorosłych jest wtedy, gdy poziom jest poniżej  5 
µg/mL. Normalne wartości wynoszą między 5 a 20 µg/mL. 

Jakie jest dzienne zapotrzebowanie na witaminę E 

Poniższe  dane  są  wzięte  ze  znakomitej  książki  naukowej  Krause’s 

Food & Nutrition Care Process z roku 2017. 

•  Niemowlę do 6 miesiąca życia: 4 mg dziennie. 

background image

www.BiuletynZdrowia.pl

 • Wszystkie prawa zastrzeżone 

_____________________________________________________________________________________ 

 

_____________________________________________________________________________________ 

-11-  

•  Niemowlę między 6 a 12 miesiącem życia: 5 mg dziennie. 

•  Dzieci w wieku 1-3 lat: 6 mg dziennie. 

•  Dzieci w wieku 4-8 lat: 7 mg dziennie. 

•  Chłopcy w wieku 9-13 lat: 11 mg dziennie. 

•  Nastolatkowe  i  mężczyźni  w  wieku  14  lat  i  więcej:  15  mg 

dziennie. 

•  Dziewczynki w wieku 9-13 lat: 11 mg dziennie. 

•  Nastolatki i kobiety w wieku 14 lat i więcej: 15 mg dziennie. 

•  Kobiety w ciąży: 15 mg dziennie. 

•  Kobiety karmiące piersią: 19 mg dziennie. 

Źródła pokarmowe witaminy E 

Witamina E, w różnych swoich formach, znajduje się głównie w pro-

duktach roślinnych, zwłaszcza w olejach pozyskanych z roślin. Olej z 
zarodków pszenicy (20,3 mg / łyżka stołowa), olej słonecznikowy (5,6 
mg / łyżka stołowa), olej rzepakowy (2,4 mg / łyżka stołowa), olej z kro-
kosza bawarskiego (4,6 mg / łyżka stołowa). Te oleje są najbogatszym 
źródłem alfa-tokoferolu, na którym nam najbardziej zależy. 

background image

www.BiuletynZdrowia.pl

 • Wszystkie prawa zastrzeżone 

_____________________________________________________________________________________ 

 

_____________________________________________________________________________________ 

-12-  

Olej sojowy (1,1 mg / łyżka stołowa) i olej kukurydziany (1,9 mg / 

łyżka stołowa) zawierają mniej alfa-tokoferolu, za to więcej gamma-to-
koferolu. Poza tym wszelkie jedzenie z dodatkiem lub na bazie olejów 
roślinnych, na przykład dressingi do sałatek, majonezy, a także orzechy 
i produkty z nich robione, na przykład masło orzechowe, też stanowią 
dobre źródło witaminy E. Orzechy ziemne, orzechy nerkowca i orzechy 
laskowe zawierają kolejno 2,2 mg, 0,3 mg i 4,3 mg alfa-tokoferolu w por-
cji około 30 gramów. Migdały zaś są szczególnie bogatym źródłem, bo 
zawierają 7 mg alfa-tokoferolu na 30 gramów. Majonezy zawierają śred-
nio 0,7 mg alfa-tokoferolu w łyżce stołowej. 

Z powyższego można wyciągnąć pewien ciekawy wniosek: osoby 

ograniczające spożycie tłuszczu ograniczają także spożycie produktów 
bogatych w witaminę E. Co za tym idzie zwiększają ryzyko, że nie po-
kryją dziennego zapotrzebowania. 

Inne źródła roślinne witaminy E to pełnoziarniste płatki zbożowe i 

niektóre owoce oraz warzywa. Zielone części roślin, takie jak liście, za-
wierają głównie alfa-tokoferol, podczas gdy pozostałe części dostarczają 
beta-,  gamma-  i  delta-tokoferoli.  Gotowany  szpinak, brokuły,  kapusta 
pastewna zawierają alfa-tokoferoli kolejno 1,9 mg, 1,2 mg i 0,8 mg na pół 
szklanki. Tokotrienole, które uzupełniają tokoferole, są obecne w mniej-
szych ilościach w roślinach strączkowych, oleju palmowym i płatkach 
zbożowych. Olej palmowy, jeden z najbardziej nasyconych olejów, jest 
jednym  z  najbogatszych  naturalnych  źródeł  tokotrienoli.  Tu  proszę 

background image

www.BiuletynZdrowia.pl

 • Wszystkie prawa zastrzeżone 

_____________________________________________________________________________________ 

 

_____________________________________________________________________________________ 

-13-  

zwrócić uwagę na ważną informację. Otóż w sieci się pisze, że olej pal-
mowy jest bogatym źródłem witaminy E. I tak istotnie jest, lecz z puli 
związków składających się na witaminę E, jedynie 30% stanowią tokofe-
role,  które  nas  najbardziej  interesują,  a  70%  to  tokotrienole,  które  nie 
przyczyniają się do pokrycia zapotrzebowania organizmu na witaminę 
E. 

W produktach pochodzenia zwierzęcego witamina E, głównie alfa-

tokoferol, znajduje się w tkance tłuszczowej zwierząt. Dlatego bardziej 
tłuste mięsa, na przykład mielona wołowina 20% tłuszczu, 80% mięsa, 
mają więcej witaminy E niż mięsa chude. Trzeba jednak zaznaczyć, że 
produkty zwierzęce stanowią gorsze pod względem ilościowym źródło 
witaminy E od produktów roślinnych. 

Oto wygodne zestawienie najbogatszych pokarmowych źródeł: 

Produkt i zalecane spożycie 

Zawartość alfa-tokoferolu w mg 

Olej z kiełków pszenicy, 1 łyżka 

20,3 

Pestki słonecznika, 30 g 

7,4 

Migdały, 30 g 

6,8 

Olej słonecznikowy, 1 łyżka 

5,6 

Olej z krokosza, 1 łyżka 

4,6 

Orzechy laskowe, 30 g 

4,3 

background image

www.BiuletynZdrowia.pl

 • Wszystkie prawa zastrzeżone 

_____________________________________________________________________________________ 

 

_____________________________________________________________________________________ 

-14-  

Masło orzechowe, 2 łyżki 

2,9 

Orzechy ziemne, 30 g 

2,2 

Olej kukurydziany, 1 łyżka 

1,9 

Brokuły gotowane, 0,5 szklanki 

1,2 

Olej sojowy, 1 łyżka 

1,1 

Owoc kiwi, 1 średni 

1,1 

Owoc mango, 0,5 szklanki 

0,7 

Szpinak surowy, 1 szklanka 

0,6 

Przed posiłkiem, w trakcie, po? 

Jeśli suplementujemy, co okresowo  warto robić, na przykład dwa 

miesiące, potem przerwa, to obowiązkowo w trakcie lub po posiłku, w 
którym jest trochę jakiegokolwiek tłuszczu. Dlatego, że witamina E jest 
witaminą rozpuszczalną w tłuszczach. Oznacza to, że o 20, 50, a nawet 
80% poprawia się jej wchłanianie, jeśli połkniemy kapsułkę wtedy, gdy 
już trwa trawienie i wchłanianie tłuszczów pokarmowych.  

Współpraca witaminy E z innymi składnikami 

Witamina E jest mocno zależna od witaminy C, B3 i selenu. Oznacza 

to, że dieta bogata w witaminę E nie może mieć optymalnego wpływu 
na zdrowie, jeśli nie dostarczamy odpowiednio dużo witaminy C, B3 i 

background image

www.BiuletynZdrowia.pl

 • Wszystkie prawa zastrzeżone 

_____________________________________________________________________________________ 

 

_____________________________________________________________________________________ 

-15-  

selenu. A zatem trzeba zadbać o te składniki w diecie. Składniki te uzu-
pełniają się nawzajem. Z tego powodu wyższe spożycie jednego z nich 
w stosunku do innego może zmniejszyć działanie tych, których spoży-
wamy mniej.  

Nie będę w tym miejscu rozwijał tematu, bo o wszystkich tych i in-

nych  składnikach  było  już  dokładnie  w  innych  numerach  „Biuletynu 
Zdrowia”. 

Dlaczego i kiedy warto się suplementować 

Przede wszystkim dlatego, że – jak wyżej wspomniałem – w warun-

kach najbardziej naturalnych, czyli w okresie paleolitu, człowiek spoży-
wał  około  33  mg  witaminy  E,  mniej  więcej  dwa  razy  tyle,  co  wynosi 
dzienne zalecane spożycie, którego i tak większość ludzi nie pokrywa. 

Ponadto  dlatego  warto  zwiększyć  jej  spożycie,  że  witamina  E  ma 

szereg korzyści dla zdrowia, a nie ma działań ubocznych. Omówię je te-
raz. 

WITAMINA  E  JAKO  PRZECIWUTLENIACZ.  Główną  funkcją  wita-

miny E jest zwalczanie wolnych rodników, czyli działanie przeciwutle-
niające. Dzięki temu witamina ta pomaga zachować integralność błon 
miliardów komórek. „No dobre – pomyśli kto – ale jest dużo przeciwu-
tleniaczy…”. Racja, jest dużo. Ale mechanizm działania przeciwutlenia-
jącego  witaminy  E  jest  wyjątkowy.  Otóż  witamina  E  zapobiega 
utlenianiu (peroksydacji) wielonienasyconych kwasów tłuszczowych w 

background image

www.BiuletynZdrowia.pl

 • Wszystkie prawa zastrzeżone 

_____________________________________________________________________________________ 

 

_____________________________________________________________________________________ 

-16-  

fosfolipidach błon komórkowych. Kiedyś pisałem w „Biuletynie Zdro-
wia”, jak ważna jest ochrona wielonienasyconych kwasów tłuszczowych 
w błonach komórkowych. Od tego zależy funkcjonowanie całej komórki, 
a właściwie miliardów komórek. A skoro ma witamina E ma takie dzia-
łanie,  to  zmniejsza  ryzyko  większości  chorób  przewlekłych  powiąza-
nych  z  nadmiarem  reaktywnych  form  tlenu.  Dobrze,  a  dlaczego 
witamina E potrafi chronić i naprawiać kwasy tłuszczowe w błonach mi-
liardów  komórek,  a  inne  przeciwutleniacze  tego  nie  potrafią?  Odpo-
wiedź jest prosta. Aby dany związek mógł chronić lub naprawiać kwasy 
tłuszczowe  w  błonach  komórkowych,  musi  on  się  wiązać  z  błonami, 
właśnie tak jak alfa-tokoferol (witamina E).   

WITAMINA  E  JAKO  OCHRONA  PRZED  CHOROBAMI  SERCA. 

„Wykazano, że witamina E jest bardzo skuteczna w zapobieganiu i co-
faniu licznych komplikacji chorobowych dzięki jej funkcji przeciwutle-
niającej,  a  także  procesom  przeciwzapalnym  i  wspomaganiu  układu 
odpornościowego” – napisali autorzy artykułu naukowego The Role of 
Vitamin E in Human Health and Some Diseases 
z 2014 roku

6

. I właśnie pa-

cjenci z chorobami serca przede wszystkim skorzystają na zwiększeniu 
spożycia witaminy E. 

                                        

6

 https://www.ncbi.nlm.nih.gov/pmc/articles/PMC3997530/ 

 

background image

www.BiuletynZdrowia.pl

 • Wszystkie prawa zastrzeżone 

_____________________________________________________________________________________ 

 

_____________________________________________________________________________________ 

-17-  

W dość dużym stopniu choroby serca powstają z powodu utleniania 

się frakcji LDL

7

. Jak stężenie LDL nie ma wielkiego znaczenia, tak stęże-

nie  utlenionego  LDL-u  ma  ogromne  znaczenie.  Taki  utleniony  LDL 
przyczynia się do powstawania blaszki miażdżycowej. Przeciwutlenia-
jące właściwości witaminy E hamują proces utleniania się LDL. Logiczne 
zatem jest, że dieta bogata w produkty bogate w witaminę E lub dieta 
uzupełniana suplementem z witaminą E jest powiązana z mniejszym ry-
zykiem chorób serca. 

WITAMINA E JAKO OCHRONA PRZED RAKIEM. Właściwości wi-

taminy E tworzą podstawy dla jej zastosowania w zmniejszaniu ryzyka 
wystąpienia nowotworów. Wiadomo, że nadmiar wolnych rodników i 
zniszczenia, do których one doprowadzają, może wywołać nowotwory 
poprzez aktywację pewnych szlaków sygnałowych, zmiany w ekspresji 
genów,  naruszenie  systemów  naprawy,  naruszenie  aktywności  enzy-
mów, naruszenie procesów odpowiadających za rozwój komórki i jej po-
dział. 

WITAMINA E JAKO OCHRONA OCZU. Literatura naukowa suge-

ruje, że witamina E jest skuteczna w leczeniu i zapobieganiu zaćmie oraz 
zwyrodnieniu  plamki  żółtej,  które  są  głównymi  przyczynami  utraty 
wzroku, zwłaszcza wśród osób w  podeszłym wieku.  W  bardzo wielu 

                                        

7

 McAnally JA, Gupta J, Sodhani S, Bravo L, Mo H. Tocotrienols potentiate lovastatin-mediated growth suppression 

in vitro and in vivo. Exp Biol Med (Maywood) 2007;232:523–31. 

background image

www.BiuletynZdrowia.pl

 • Wszystkie prawa zastrzeżone 

_____________________________________________________________________________________ 

 

_____________________________________________________________________________________ 

-18-  

badaniach wykazano, że małe spożycie przeciwutleniaczy, a zwłaszcza 
właśnie witaminy E i C, jest mocno powiązane z rozwijaniem się zaćmy 
i zwyrodnienia plamki żółtej. 

WITAMINA  E  JAKO  OCHRONA  PRZED  ALZHEIMEREM.  Ta 

straszna  choroba,  choroba  Alzheimera,  występuje  jako  konsekwencja 
utleniania białek i peroksydacja lipidów poprzez mechanizm wolnorod-
nikowy. Wynikiem tego jest śmierć komórek nerwowych. Im dłużej ko-
mórki nerwowe obumierają, im więcej ich ginie, tym bliżej Alzheimera. 
Witamina E, jak wykazały liczne badania, blokuje tę sekwencję nieko-
rzystnych  zdarzeń,  zapobiegając  Alzheimerowi.  Natomiast  u  osób  już 
chorych, witamina E spowalnia postęp choroby.  

WITAMINA E JAKO SPOSÓB NA LEPSZĄ ODPORNOŚĆ. Udowod-

niono niezbicie, że witamina E pobudza zdolności obronne organizmu, 
poprawia humoralną i komórkową odporność, a także wzmacnia funk-
cje fagocytarne. Ma zatem wyraźny wpływ w stanie chorób zakaźnych, 
gdzie fagocytoza odpornościowa jest zaangażowana. Udowodniono to 
dość ciekawie, otóż sprawdzono, jak dzienne spożycie 200 mg witaminy 
E wpływa na odpowiedź przeciwciał w wypadku różnych szczepionek. 
Okazało się, że wpływ witaminy E jest bardzo dobry, to znaczy popra-
wia ona odpowiedź organizmu!  Co więcej, witamina E wzmacnia od-
porność przeciw chorobom zakaźnym u osób w podeszłym wieku, gdyż 
wyższe stężenia alfa-tokoferolu we krwi korelują ze zmniejszoną liczbą 
infekcji. 

background image

www.BiuletynZdrowia.pl

 • Wszystkie prawa zastrzeżone 

_____________________________________________________________________________________ 

 

_____________________________________________________________________________________ 

-19-  

WITAMINA E JAKO OCHRONA PRZED ŚRODOWISKIEM. Środo-

wisko  zewnętrzne  jest  źródłem  czynników  prooksydacyjnych,  które 
niszczą delikatne struktury organizmu, jakim są komórki. Źródła takich 
szkodliwych czynników to na przykład dym papierosowy, zanieczysz-
czenie powietrza (smog), nadmiar promieniowania słonecznego w cie-
płe  dni.  Witamina  E  pomaga  organizmowi  w  procesie  naprawy  tych 
zniszczonych komórek. 

Mój sposób na dostarczanie witaminy E 

Powyższe to pigułka niezbędnej wiedzy o witaminie E. Napisałem 

o źródłach naturalnych i napisałem o suplementach. Jakie rozwiązanie 
ja wybrałem? Spożywam dziennie do posiłku jedną, czasami dwie łyżki 
stołowe oleju z kiełków pszenicy, czyli najbogatszego spożywczego źró-
dła witaminy E. Oczywiście pewne małe ilości dostarczam także z in-
nymi  produktami.  Olej  jednak  jest  głównym  źródłem  witaminy  E  w 
mojej diecie. I szczerze mówiąc, choć na rynku są bardzo dobrej jakości 
suplementy, to ja – żeby nie dokładać kolejnej tabletki do kolekcji – spo-
żywam po prostu olej z kiełków pszenicy. Ile witaminy E dostarcza jedna 
łyżka tego oleju, to widać w tabeli, która jest na wcześniejszych stronach.   

background image

www.BiuletynZdrowia.pl

 • Wszystkie prawa zastrzeżone 

_____________________________________________________________________________________ 

 

_____________________________________________________________________________________ 

-20-  

„Spacer to najlepsze lekarstwo 

dla człowieka” – Hipokrates 

Dawniej ruch był normą. Dzisiaj, ehh, żyjemy w świecie, w którym brak 
ruchu jest normą. Na nieszczęście nam to wychodzi. Ale czy faktycznie 
Hipokrates, dziś uznawany za ojca medycyny, miał rację? Kto wie, może 
prawił tylko bajki, w końcu żył w czasach, kiedy jeszcze „dinozaury cho-
dziły po ziemi”? 

Jeśli przeszły Cię podobne wątpliwości, to pragnę je teraz rozwiać. 

Oryginalnie ciało ludzkie zostało tak stworzone, by mogło przetrwać w 
dziczy,  pośród  setek  drapieżników,  jakie  żyją  na  tej  planecie.  Począt-
kowo Homo sapiens żył w jaskiniach, szałasach, a nawet na drzewach, ni-
czym  małpa.  Początkowo  –  aby  ugasić  głód  –  musiał  zapolować  na 
zwierzynę, wdrapać się na palmę kokosa, zejść w dół stromej skały. 

Krótko mówiąc, ludzki szkielet, umięśnienie i cała reszta przystoso-

wane są do ruchu, do aktywności fizycznej. Co by znaczyło, że ruszanie 
się winno być częścią rozwoju i utrzymywania ludzkiego ciała w opty-
malnej  kondycji,  optymalnym  zdrowiu,  optymalnym  stanie  psychicz-
nym.  Tymczasem  współczesny  człowiek  lekceważy  doniosłość  ruchu. 
Nie obchodzi go, czy rusza się dostatecznie dużo, aby dożyć sędziwego 
wieku z tężyzną fizyczną i hartem ducha. W efekcie współczesny czło-
wiek staje się ofiarą czegoś, co można nazwać prawem zanikania. Mówi 

background image

www.BiuletynZdrowia.pl

 • Wszystkie prawa zastrzeżone 

_____________________________________________________________________________________ 

 

_____________________________________________________________________________________ 

-21-  

ono, że jeśli jakiś narząd ludzkiego ciała nie jest wykorzystywany, to jego 
funkcja wygasa aż do zaniku. 

Przykładem są mięśnie. W wyniku bezruchu zanika ich wytrzyma-

łość, siła, aż wreszcie zanikają same mięśnie, nie tylko ich kondycja. Po-
myślisz: „No i co z tego? I tak pracuję umysłowo, więc nie potrzebuję 
mięśni atlety”. Cóż, to nie takie proste, jak się zdaje.  Brak ruchu, a  w 
związku z tym zanik funkcji mięśni, manifestuje się dużymi zmianami 
jakościowymi  wewnątrz  organizmu:  pogarsza  się  praca  serca,  bo  w 
końcu też jest ono mięśniem . . . słabnie praca układu oddechowego . . . 
słabnie wydolność układu krążenia. 

Ale najgorsze jest to, że bezruch prowadzi do obniżenia natlenienia 

całego ciała – w tym mózgu, nerek, wątroby, a nawet systemu trawien-
nego. Dlaczego bezruch obniża natlenienie? Bo pracujące mięśnie są fa-
bryką  zbawiennego  dwutlenku  węgla,  bez  którego  niemożliwe  jest 
dotarcie cząstek tlenu do komórek narządów wewnętrznych. Zjawisko 
wyjaśnia tak zwany efekt Bohra (Christian Bohr  – ojciec fizyka Nielsa 
Bohra). Opisuje je wiele  medycznych podręczników,  jak np.  Review of 
Medical Physiology
 Williama Ganonga albo Principles of Human Physiology 
autorstwa Starlinga Evansa, Lovatta, Davsona, Evansa. 

Na czym polega efekt Bohra? W dużym uproszczeniu: kiedy krew 

tętnicza dociera do tkanek, potrzebna ilość tlenu (O

2

) zostaje uwolniona 

od  jego  „przewoźników”,  czyli  komórek  hemoglobiny  (czerwonych 
krwinek). Bez dwutlenku węgla (CO

2

), uwolnienie tlenu jest utrudnione, 

background image

www.BiuletynZdrowia.pl

 • Wszystkie prawa zastrzeżone 

_____________________________________________________________________________________ 

 

_____________________________________________________________________________________ 

-22-  

a w najgorszych wypadkach skrajnie utrudnione, co prowadzi do hipok-
sji – niedoboru tlenu w tkankach. Prościej: niedotlenienia narządów we-
wnętrznych.  Z  kolei  kiedy  poziom  dwutlenku  węgla  utrzymuje  się  w 
normie, to i natlenienie organizmu wzrasta. 

Krótko mówiąc – bez dwutlenku węgla, który produkują między in-

nymi pracujące mięśnie, w Twoim organizmie brakuje tlenu. A zatem 
masz teraz świadomość, co się dzieje, kiedy nie dbasz o to, by się ruszać. 
Teraz – co się dzieje, kiedy czynisz aktywność fizyczną częścią swojego 
życia? 

Aktywujemy wtedy prawo wzmacniania.  Mówi  ono, że jeśli jakiś 

narząd ludzkiego ciała jest regularnie wykorzystywany, to jego funkcje 
wzmacniają się. Czyli jeśli trenujesz dany mięsień, będzie on wzrastał, a 
w efekcie będzie coraz mocniejszy. Na przykład u piłkarzy można do-
strzec niezwykle mocne, duże uda, gdyż te partie mięśni  – w wyniku 
treningu – są ćwiczone najintensywniej. Z kolei u budowlańców można 
dostrzec niezwykle mocne, duże ramiona, przedramiona i dłonie, gdyż 
te  partie  mięśni  –  podczas  pracy  –  ulegają  największemu  obciążeniu. 
Lecz proszę zwróć uwagę, że podczas ruchu i aktywności fizycznej za-
chodzą  zmiany  nie  tylko  ilościowe.  Zachodzą  również  zmiany  jako-
ściowe. Jak pisze G.P. Małachow w książce Ruch, oddychanie, hartowanie: 

background image

www.BiuletynZdrowia.pl

 • Wszystkie prawa zastrzeżone 

_____________________________________________________________________________________ 

 

_____________________________________________________________________________________ 

-23-  

Zmiany jakościowe w mięśniach wyrażają się 

lepszym ich ukrwieniem, odżywieniem, oddy-

chaniem komórkowym, wzmożeniem procesów 

fermentacyjnych, lepszym unerwieniem, itd. 

Najlepsze formy ruchu 

1 – SPACER. Idą za słowami Hipokratesa, pierwszą formą aktyw-

ności fizycznej, jaką możesz włączyć do swojego życia, jest spacer. Naj-
prostszy i najbardziej dostępny sposób na aktywność fizyczną. Sposób 
do stosowania właściwie przez osoby w każdym wieku. Na przykład w 
XIX  wieku  spacer  był  sposobem  na  zaczęcie  dnia.  Tak,  krótką  prze-
chadzką witało się dzionek. Dziś ludziom w wieku 40-60 lat trudno zna-
leźć nawet 10 minut w miesiącu na żwawy spacer. Niewiarygodne? Cóż, 
uwierz,  drogi  Czytelniku.  Bo  te  dane  pochodzą  z  „Public  Health  En-
gland”. Co czyni dla zdrowia 10 minut żwawego spaceru dziennie? • 
Chroni przed nowotworami. • Chroni przed chorobami serca. • Chroni 
przed osłabienie sprawności umysłowej. Takie informacje opublikowało 
prestiżowe pismo „BMJ” w sierpniu 2017 roku. Lecz ludziom trudno się 
odkleić od komputera i smartfona nawet raz w miesiącu, aby pójść się 
przejść. Wstyd. Jak to zmienić? Oczywiście, aplikacją na smartfony! W 
końcu żyjemy w XXI wieku. Są już darmowe aplikacje do zainstalowa-
nia, które robią właśnie to – zachęcają do 10-minutowego spaceru. Za-
chęcam poszukać w sieci, łatwo znaleźć, dużo tego. 

background image

www.BiuletynZdrowia.pl

 • Wszystkie prawa zastrzeżone 

_____________________________________________________________________________________ 

 

_____________________________________________________________________________________ 

-24-  

„Cóż jest piękniejszego nad niebo, które przecie ogarnia wszystko, 

co piękne” – mawiał Kopernik. Wpatrywanie się w gwiazdy na otwar-
tym niebie to jedna korzyść z wieczornych spacerów. Druga jest taka, że 
spacery  wprowadzają  w  dobre,  miłe,  spokojne  usposobienie,  a  jak  się 
spaceruje ze swoją drugą połówką, to i w usposobienie romansowe. Jeśli 
są nerwy, jeśli dopada przygnębienie, też wystarczy wieczorem pospa-
cerować. Zrobi dobrze nie tylko na umysł, ale i na ciało – bo się będzie 
lepiej spało. Dlatego wieczorami spaceruję. To nieodłączna już część mo-
jego  życia.  Wyciszam  się  i  całkowicie  odprężam.  Ale  zwykły  spacer 
można zamienić w superspacer. Oto jak. Po pierwsze, podczas spaceru 
oddychać tylko przez nos. Takie oddychanie gwarantuje dobre natlenie-
nie tkanek. Mięśni… serca… mózgu… wątroby… jelit i innych. Po dru-
gie, dla jeszcze lepszego natlenienia, zredukować oddech, aby czuć lekki 
niedobór powietrza. Mało kto wie, że im płyciej oddychamy, tym ciało 
jest  lepiej  natlenione.  Zjawisko  to  tłumaczy  wspomniany  efekt  Bohra. 
Wiedział o nim doktor Butejko. I jego metoda na tym właśnie polega. Na 
redukcji oddechu i odczuwaniu przez pewien czas uczucia niedoboru 
powietrza. Co daje taki spacer? Po powrocie do domu: człowiek czuje się 
błogo, jakby „lekko”, czuje się odprężony, a umysł odświeżony, czysty, 
przenikliwy. 

2 – BIEG. Ma większy wpływ na zdrowie niż spacer. Wzrasta krą-

żenie krwi, która przepłukuje całe ciało. Ze starożytnej Grecji nawet za-
chował się do naszych czasów napis wyryty w kamieniu, który brzmi 

background image

www.BiuletynZdrowia.pl

 • Wszystkie prawa zastrzeżone 

_____________________________________________________________________________________ 

 

_____________________________________________________________________________________ 

-25-  

tak: „Jeśli chcesz być silnym – biegaj; jeśli chcesz być pięknym – biegaj; 
jeśli chcesz być mądrym – biegaj.” Ciekawe, czyż nie? Oczywiście ko-
niecznie  biegać  trzeba  z  zamkniętymi  ustami,  czyli  oddychając  przez 
nos. Na ten temat dużo pisałem w  poprzednich numerach. W skrócie 
najważniejsze przypomnienie: jeśli nie możemy biegać oddychając przez 
nos,  to  znaczy,  że  biegniemy  zbyt  szybko  i  zbyt  intensywnie.  Trzeba 
zwolnić tempo do takiego, przy którym bez trudu będziemy mogli od-
dychać przez nos, a tylko z lekkim uczuciem niedoboru powietrza. 

3 – AEROBIK. Szczególnie polecany kobietom, młodzieży i osobom 

w starszym wieku. 

4 – TANIEC. Weź partnera lub partnerkę, włącz Bo do tanga trzeba 

dwojga i do dzieła. Albo lepiej: uczyń z tańca pasję i zapisz się na kurs. 

5 – SKAKANKA. Tak, nawet coś tak prostego jak skakanka przy-

niesie  dużo  dobrego.  Bo  nie  jest  ważne,  jaką  formę  ruchu  uprawiasz. 
Ważne jest to, że się ruszasz. Każda forma ruchu ma swoje plusy. 

RUCH TO DETOKS DLA CIAŁA. Pomaga wypłukać szlam meta-

boliczny z przestrzeni międzykomórkowych . . . czterokrotnie zwiększa 
przepływ krwi, a więc i natlenienie . . .  powoduje  wydzielanie potu i 
aktywuje proces oczyszczania przez skórę. 

RUCH TO DETOKS DLA UMYSŁU. Człowiek na świeżym powie-

trzu odcina się od elektrosmogu obecnego w każdym domostwie XXI 
wieku  .  .  .  wydziela  się  serotonina  –  hormon  szczęścia . .  .  na  chwile 

background image

www.BiuletynZdrowia.pl

 • Wszystkie prawa zastrzeżone 

_____________________________________________________________________________________ 

 

_____________________________________________________________________________________ 

-26-  

można odciąć się od problemów życia codziennego i doświadczyć psy-
chicznego odprężenia. 

Ale pytanie brzmi: ile ruchu to za dużo ruchu? Albo: ile ruchu to za 

mało ruchu? Zasadniczo rekomendacja jest taka, że najwięcej korzyści 
płynie z ruchu, kiedy tętno zwiększa się o 50% w stosunku do tętna spo-
czynkowego.  Weźmy  przykład.  Twoje  tętno  spoczynkowe  wynosi  80 
uderzeń na minutę. Zatem najbardziej optymalne tętno podczas ruchu 
(żwawy spacer, bieg, cokolwiek) powinno wynosić 120 uderzeń na mi-
nutę. Przy takiej intensywności zachodzi w ciele najwięcej pozytywnych 
reakcji biochemicznych, a osoba doświadcza wszystkich korzyści, jakie 
płyną z aktywności fizycznej. A czas? Jak długo należy się ruszać? Za 
absolutne minimum uznaje się 15 minut dziennie. 15 minut dziennie z 
tętnem 50% wyższym w stosunku do spoczynkowego. Tyle na początek 
wystarczy. Z czasem możesz zwiększać czas i intensywność ruchu. 

3 zdrowe przekąski, gdy ma się ochotę 

coś schrupać 

Niektóre  rzeczy  najlepiej,  owszem,  gdy  są  w  rozmiarze  XL:  monitor, 
dom, wypłata. Lecz kiedy chodzi o przekąski, mniej znaczy lepiej. Oto 
przekąski, które dość często sobie robię – przekąski dalekie od niezdro-
wego jedzenia, a które gaszą głód i pieszczą podniebienie. 

background image

www.BiuletynZdrowia.pl

 • Wszystkie prawa zastrzeżone 

_____________________________________________________________________________________ 

 

_____________________________________________________________________________________ 

-27-  

1)  Plastry  pomidora  posypane  solą  kłodawską,  skropione  olejem 

lnianym. To nie tylko pyszne, ale i zdrowe. Pomidor: napakowany liko-
penem, który niszczy wolne rodniki. Sól kłodawska: na poprawę smaku 
i pobudzenie trawienia. Olej lniany: najlepsze na planecie źródło omegi-
3, kwasów tak niezbędnych i ubogich w codziennej diecie. 

2) Marchew z humusem lub inną pastą. Bierzesz kilka marchewek, 

otwierasz słoik humusu – i presto, oto masz kolejną zdrową przekąskę. 
Marchew  to  bez  wątpienia  jedno  z  najwartościowszych  warzyw.  A  z 
ulubioną pastą smakuje tak dobrze, że nim się obejrzysz, zjesz je trzy – 
więcej, niż przeciętny Polak zjada w ciągu miesiąca. Czy to nie smutne? 
(Że tak mało jemy marchewek…) 

3) Zielony koktajl z owocami. Choć powyższe przekąski smakują 

świetnie,  koktajle  i  tak  są  moim  numerem  jeden.  Piję  codziennie,  ko-
niecznie z czymś zielonym. Przykład: 1 awokado (dla kremowej konsy-
stencji), duży kawałek ananasa (obranego, nigdy z puchy!), dwie garście 
szpinaku,  jogurt  naturalny  (jako  cenne  źródło  pełnowartościowego 
białka). Cukier zbędny, bo ananas słodki. 

Innym razem zamiast awokado biorą banana (ponownie – aby kok-

tajl był kremowy), jabłko i dwie garście sałaty. 

Codziennie moja zielenina jest inna: raz szpinak, raz brokuły,  raz 

jarmuż (m-m-m…), raz łodyga selera, albo sałata rzymska… właściwie 

background image

www.BiuletynZdrowia.pl

 • Wszystkie prawa zastrzeżone 

_____________________________________________________________________________________ 

 

_____________________________________________________________________________________ 

-28-  

co tylko chcę, bo owoce przykryją smak zielonego, który jest niekoniecz-
nie kuszący w postaci koktajlu, przynajmniej dla mnie. 

13 najlepszych produktów, jakie należy 

jeść, gdy jest się chorym 

Jedzenie robi oczywiście więcej, niż tylko dostarcza energię. I kiedy 

jesteśmy  chorzy,  jedzenie  odpowiedniej  żywności  jest  szczególnie 
ważne.  Dlatego,  że  niektóre  produkty  mają  pewne  właściwości,  które 
skutecznie wspierają organizm podczas zwalczania choroby. Mogą na 
przykład złagodzić pewne objawy czy spowodować, że organizm doj-
dzie do siebie szybciej. Oto lista 13 produktów, które warto jeść, gdy się 
przechodzi jakieś zakażenie, dotyczy to także grypy i przeziębienia. 

1. ROSÓŁ. Potrawa, którą zaleca się jako remedium na grypę i prze-

ziębienie od setek lat – i słusznie

8

. Jest łatwostrawna, jest źródłem wita-

min, minerałów i białka, czyli składników, których organizm potrzebuje 
w większych ilościach w stanie choroby

9

. Co więcej, rosół jest świetnym 

źródłem  płynów  (po  prostu  wody)  i  elektrolitów,  dwóch  składników, 
których organizm także szczególnie potrzebuje w stanie chorobowym, 

                                        

8

 https://www.ncbi.nlm.nih.gov/pubmed/11035691 

9

 https://www.ncbi.nlm.nih.gov/pubmed/575168 

 

background image

www.BiuletynZdrowia.pl

 • Wszystkie prawa zastrzeżone 

_____________________________________________________________________________________ 

 

_____________________________________________________________________________________ 

-29-  

aby się nawodnić. A jeśli mamy gorączkę, to zapotrzebowanie na dobre 
nawodnienie wzrasta jeszcze bardziej

10

. Oczywiście rosół wtedy okazuje 

się niezastąpiony, właśnie z powodu zawartości elektrolitów. Ciekawą i 
dla mnie wiadomością było, że w  pewnym badaniu udowodniono, iż 
rosół lepiej oczyszcza nos ze śluzu niż spożywanie innych płynów

11

. Tłu-

maczy się to częściowo tym, że w rosole znajduje się aminokwas o na-
zwie cysteina. N-acetylcysteina, postać cysteiny, „rozkłada” nadmierny 
śluz i ma działanie przeciwwirusowe, przeciwzapalne oraz przeciwutle-
niające

12,13

2.  CZOSNEK.  Zapewnia  różnego  rodzaju  korzyści  zdrowotne.  W 

stanach chorobowych stosowany jest od wieków. Ma wykazane działa-
nie  przeciwbakteryjne,  przeciwwirusowe  i  przeciwgrzybicze

14 , 15

Wspiera także układ odpornościowy

16

. Co najmniej kilka dobrej jakości 

                                        

10

 https://www.ncbi.nlm.nih.gov/pubmed/20049067 

11

 https://www.ncbi.nlm.nih.gov/pubmed/359266 

12

 https://www.ncbi.nlm.nih.gov/pubmed/24080471 

13

 https://www.ncbi.nlm.nih.gov/pubmed/24215382 

14

 https://www.ncbi.nlm.nih.gov/pubmed/25050296 

15

 https://www.ncbi.nlm.nih.gov/pubmed/25153873 

16

 https://www.ncbi.nlm.nih.gov/pubmed/15743425 

 

background image

www.BiuletynZdrowia.pl

 • Wszystkie prawa zastrzeżone 

_____________________________________________________________________________________ 

 

_____________________________________________________________________________________ 

-30-  

badań wśród ludzi wykazało skuteczne działanie spożywania czosnku 
wobec przeziębienia i grypy. Na przykład w jednym badaniu wykazano, 
że osoby spożywające czosnek chorują około 70% krócej od osób niespo-
żywających czosnku

17

. W innym badaniu wykazano, że czosnek obniża 

intensywność grypy i przeziębienia

18

. Dlatego nie żałujmy sobie czosnku 

do rosołu lub wywaru z kości! Poprawi nie tylko smak, ale także właści-
wości prozdrowotne. 

3. WODA KOKOSOWA. W stanie chorobowym utrzymanie dosko-

nałego nawodnienia organizmu jest jedną z najważniejszych rzeczy. A 
to dlatego, że wszelkie reakcje zachodzące w organizmie, w tym reakcje 
mające na celu zwalczenie infekcji, przebiegają zawsze, ale to zawsze w 
obecności wody. Gdy jej brakuje, przebieg reakcji jest naruszony. Woda 
kokosowa, o czym już kiedyś pisałem, jest jednym z najlepszych napo-
jów nawadniających ze względu na swój skład. Zawiera wszelkie elek-
trolity niezbędne do szybkiego i dobrego nawodnienia się. Szczególnie 
warto mieć wodę kokosową pod ręką, gdy w przebiegu choroby wystę-
pują biegunki. Biegunki mocno i szybko odwadniają, a zatem wtedy jest 
bardzo potrzebne szybkie nawodnienie. Woda kokosowa je zapewnia. 

                                        

17

 https://www.ncbi.nlm.nih.gov/pubmed/25386977 

18

 https://www.ncbi.nlm.nih.gov/pubmed/26764332 

 

background image

www.BiuletynZdrowia.pl

 • Wszystkie prawa zastrzeżone 

_____________________________________________________________________________________ 

 

_____________________________________________________________________________________ 

-31-  

4. GORĄCA HERBATA. Podobnie jak rosół, działa jak naturalny śro-

dek udrażniające drogi oddechowe. Dzięki temu pomaga oczyścić zatoki 
z nadmiaru śluzu. Oczywiście gorąca nie znaczy tak gorąca, aby podraż-
niała gardło

19

. I tu uspokajam tych, którzy przeczytali w sieci nie ten ar-

tykuł co trzeba: otóż herbata nie odwadnia, pomimo tego, że zawiera 
kofeinę. Ilość kofeiny, tak samo zresztą jak w kawie, jest zbyt mała, aby 
spowodowała odwodnienie

20

. Oznacza to, że picie herbaty małymi ły-

kami w ciągu dnia jest dobrym sposobem – obok udrażniania dróg od-
dechowych – aby się upewnić, że organizm jest nawodniony. Herbata 
zawiera polifenole. Są to naturalne substancje roślinne o bardzo szero-
kim wpływie na zdrowie. Szeroki wpływ wynika z ich właściwości prze-
ciwzapalnych i przeciwutleniających. Taniny są przykładem polifenoli 
w herbacie. W dodatku do działania przeciwutleniającego, są także prze-
ciwwirusowe, przeciwbakteryjne i przeciwgrzybicze, co przydaje się w 
stanach chorobowych

21

. Na przykład kwas garbnikowy w czarnej her-

bacie zmniejsza liczbę bakterii, które rozwijają się w gardle

22

                                        

19

 https://www.ncbi.nlm.nih.gov/pubmed/359266 

20

 https://www.ncbi.nlm.nih.gov/pubmed/26702122 

21

 https://www.ncbi.nlm.nih.gov/pubmed/9759559 

22

 https://www.ncbi.nlm.nih.gov/pubmed/23208606 

 

background image

www.BiuletynZdrowia.pl

 • Wszystkie prawa zastrzeżone 

_____________________________________________________________________________________ 

 

_____________________________________________________________________________________ 

-32-  

5. MIÓD. Ma silne właściwości przeciwbakteryjne. I to tak mocne, 

że od wieków po dziś dzień smaruje się nim rany w celu przyśpieszenia 
gojenia  i  uniknięcia  zakażeń

23,24,25

.  Są  tez  dowody,  które  wskazują,  ze 

miód wspiera układ odpornościowy

26

. Te dwie cechy czynią miód świet-

nym  produktem,  który  warto  spożywać  w  czasie  choroby,  zwłaszcza 
wtedy,  jeśli  mamy  bolące  gardło  spowodowane  bakteryjną  infekcją. 
Wiele też badań wykazało, że miód hamuje nadmierny kaszel u dzieci, 
właśnie dlatego, że pomaga zwalczyć infekcję. Dodając łyżeczkę miodu 
do  herbaty  otrzymujemy  nawadniający,  zwalczający  kaszel  i  przeciw-
bakteryjny napój

27

6. IMBIR. Znany najlepiej z właściwości przeciwdziałających mdło-

ściom, a te są dość częste w stanach chorobowych. Co więcej, imbir zwal-
cza  również  nudności  ciążowe  i  spowodowane  chorobą 

                                        

23

 https://www.ncbi.nlm.nih.gov/pubmed/25830314 

24

 https://www.ncbi.nlm.nih.gov/pubmed/26521521 

25

 https://www.ncbi.nlm.nih.gov/pubmed/26878302 

26

 https://www.ncbi.nlm.nih.gov/pubmed/26061489 

27

 https://www.ncbi.nlm.nih.gov/pubmed/25642485 

 

background image

www.BiuletynZdrowia.pl

 • Wszystkie prawa zastrzeżone 

_____________________________________________________________________________________ 

 

_____________________________________________________________________________________ 

-33-  

nowotworową

28,29,30,31

. Działa podobnie jak niesteroidowe leki przeciw-

zapalne. Do tego ma właściwości przeciwutleniające, przeciwdrobnou-
strojowe i przeciwnowotworowe. A zatem, jeśli czujemy, że chce nam 
się wymiotować, wtedy imbir to nasz najlepszy ratunek. A nawet, jeśli 
czujemy się pod tym względem dobrze, to i tak w stanach chorobowych 
warto  spożywać  imbir  lub  pić  wywary  z  niego  bądź  nalewki.  Nawet 
piwo imbirowe jest wskazane. Trzeba się tylko upewnić, żeby to, co spo-
żywamy, zawierało prawdziwy imbir lub ekstrakt z imbiru, a nie tylko 
smak imbirowy :-) 

7. OSTRE PRZYPRAWY. Takie jak papryczki chili. Zawierają kapsa-

icynę, która powoduje uczucie lekkiego (lub mocnego…) pieczenia. W 
odpowiednio dużych stężeniach kapsaicyna ma działanie znieczulające. 
Z tego powodu często jest stosowana we wszelkiego rodzaju żelach czy 
plastrach łagodzących ból

32

. Wielu ludzi, gdy spożywa ostre potrawy, 

czyli  z  ostrymi  przyprawami,  doświadcza  kataru.  Jest  to  wynik  tego, 

                                        

28

 https://www.ncbi.nlm.nih.gov/pubmed/25057339 

29

 https://www.ncbi.nlm.nih.gov/pubmed/25872115 

30

 https://www.ncbi.nlm.nih.gov/pubmed/25912592 

31

 https://www.ncbi.nlm.nih.gov/pubmed/27053918 

32

 https://www.ncbi.nlm.nih.gov/pubmed/24547601 

background image

www.BiuletynZdrowia.pl

 • Wszystkie prawa zastrzeżone 

_____________________________________________________________________________________ 

 

_____________________________________________________________________________________ 

-34-  

ostre przyprawy uwalniają nadmiar śluzu z dróg oddechowych, oczysz-
czając  je.  Kapsaicyna  odpowiadająca  za  ostrość  przypraw  rozcieńcza 
śluz i ułatwia jego usunięcie. Jeśli ktoś nie lubi jeść ostrego, może sobie 
kupić  spreje  do  nosa  zawierające  kapsaicynę  w  odpowiednich  stęże-
niach. Ulga w kaszlu to kolejna korzyść z kapsaicyny (z jedzenia ostrych 
potraw).  Warunkiem  jedzenia  ostrych  potraw  jest  brak  rozstroju  żo-
łądka. 

8. BANANY. Łatwe do zjedzenia, mają dobry smak, dostarczają ka-

lorie, których w stanie choroby człowiek potrzebuje, i oczywiście dostar-
czają sporo składników odżywczych. Inną korzyścią z jedzenia bananów 
jest to, że zawierają rozpuszczalny błonnik. Z tego powodu, jeśli nasz 
stan chorobowy wywołuje biegunki, to banany są znakomitym produk-
tem, który warto wtedy zjeść

33,34,35

. W niektórych szpitalach pacjentom 

podaje się płatki bananowe, aby złagodzić przebieg biegunki

36

                                        

33

 https://www.ncbi.nlm.nih.gov/pubmed/11478826 

34

 https://www.ncbi.nlm.nih.gov/pubmed/25809332 

35

 https://www.ncbi.nlm.nih.gov/pubmed/22818716 

36

 https://www.ncbi.nlm.nih.gov/pubmed/9155405 

 

background image

www.BiuletynZdrowia.pl

 • Wszystkie prawa zastrzeżone 

_____________________________________________________________________________________ 

 

_____________________________________________________________________________________ 

-35-  

9. OWSIANKA. Podobnie jak banany, owsianka jest łatwostrawna i 

lekka do zjedzenia, a jednocześnie dostarcza potrzebnej w czasie cho-
roby  energii,  witamin  i  składników  mineralnych.  Zawiera  też  trochę 
białka – około 5 gramów w połowie szklanki. Zapewnia kilka ciekawych 
korzyści zdrowotnych, w tym wsparcie dla układu odpornościowego i 
poprawę kontroli cukru we krwi

37

. Trzeba oczywiście uważać na skład. 

Owsianki  ze  sztucznie  poprawionym  smakiem,  między  innymi  przez 
dodanie  białego  cukru,  odpadają,  nie  mieszczą  się  w  ramach  powyż-
szego opisu. Należy kupować bezsmakową owsiankę i samem poprawić 
sobie jej smak, na przykład dodając trochę miodu, ulubionych orzechów 
i owoców. 

10. JOGURT NATURLNY. Świetny do jedzenia w stanach chorobo-

wych. Dostarcza 150 kalorii i 8 gramów pełnowartościowego białka na 1 
szklankę produktu. Bogaty w wapń i inne składniki mineralne oraz wi-
taminy

38

. Warto uwagę zwrócić na jogurty probiotyczne. Probiotyki bo-

wiem, jak wskazują liczne badania, przyśpieszają powrót do zdrowia, w 
wypadku przeziębienia jest to przyśpieszenie średnio o dwa dni, a do 
tego  intensywność  objawów  zmniejsza  się  średnio  o  55%

39

.  Co  więcej 

                                        

37

 https://www.ncbi.nlm.nih.gov/pubmed/17895634 

38

 http://nutritiondata.self.com/facts/dairy-and-egg-products/104/2 

39

 https://www.ncbi.nlm.nih.gov/pubmed/24780623 

background image

www.BiuletynZdrowia.pl

 • Wszystkie prawa zastrzeżone 

_____________________________________________________________________________________ 

 

_____________________________________________________________________________________ 

-36-  

probiotyki zmniejszają łagodzą skutki uboczne antybiotyków, które w 
stanie zakażeń wielu dorosłych i dzieci zażywa. 

11. OWOCE BOGATE W ANTOCYJANY. Niektóre owoce mogą być 

bardzo korzystne w stanach chorobowych. Są bogatym źródłem wita-
min, minerałów i błonnika – składników, które wspierają układ odpor-
nościowy.  Ale  niektóre  owoce  są  także  bogate  w  składniki 
fitochemiczne, zwłaszcza antocyjany. I te owoce najlepiej warto jeść. An-
tocyjany to flawonoidy, które nadają owocom czerwony, niebieski lub 
purpurowy kolor. Najlepsze źródła? Truskawki, żurawina, czarna bo-
rówka i jeżyny

40

. Antocyjany są bardzo wskazane w stanach  chorobo-

wych, bo działają silnie przeciwzapalnie, przeciwwirusowo i wspierają 
układ odpornościowy. Średnio mogą skrócić czas trwania przeziębienia 
aż o 40%. Warto owoce bogate w antocyjany dodawać do jogurtu lub 
owsianki,  albo  na  przykład  zrobić  z  nich  koktajl  z  dodatkiem  jogurtu 
właśnie i łyżką miodu. 

12. AWOKADO. Bardzo osobliwy owoc, gdyż zawiera mało węglo-

wodanów, a dużo tłuszczu – zdrowego tłuszczu. Przede wszystkim jest 
bogaty w jednonienasycone kwasy tłuszczowe, takie same jak w oliwie 

                                        

40

 https://www.ncbi.nlm.nih.gov/pubmed/16719536 

 

background image

www.BiuletynZdrowia.pl

 • Wszystkie prawa zastrzeżone 

_____________________________________________________________________________________ 

 

_____________________________________________________________________________________ 

-37-  

z oliwek. Awokado to także dobre źródło błonnika, witamin i minera-
łów

41,42

. I z tych powodów są świetnym produktem do jedzenia w sta-

nach  chorobowych.  Jak  wspomniałem,  awokado  zawiera  zdrowe 
tłuszcze.  Dlaczego  zdrowe?  Bo  na  przykład  w  skład  tych  tłuszczów 
wchodzi kwas oleinowy, który pomaga obniżyć stan zapalny, a jedno-
cześnie wesprzeć funkcje układu odpornościowego. 

13.  LIŚCIASTE  ZIELONE  WARZYWA.  W  stanach  chorobowych 

istotne jest, żeby jeść wszystko to, czego organizm najbardziej potrze-
buje, aby odzyskać zdrowie. Liściaste zielone warzywa są źródłem tych 
potrzebnych  składników.  Należą  do  nich  na  przykład  szpinak,  sałata 
rzymska, jarmuż. Napakowane witaminami, minerałami i błonnikiem. 
Zwłaszcza są dobrym źródłem  witaminy A , C, K i folianów. Ciemne 
warzywa  liściaste  zawierają  także  dużo  składników  fitochemicznych. 
Działają one jako przeciwutleniacze i chronią komórki przed zniszcze-
niami, plus pomagają złagodzić stan zapalny. Ja lubię dodawać szpinak 
do omletów. Szybkie, napakowane składnikami odżywczymi i bogate w 
białko danie. I to wszystko w tym numerze. 

W połowie sierpnia tego roku uruchomiliśmy nowość – Klub Ludzi 

Zdrowych PRIMVITALNI. Cóż to jest? 

                                        

41

 https://www.ncbi.nlm.nih.gov/pubmed/23121060 

42

 http://nutritiondata.self.com/facts/fruits-and-fruit-juices/1843/2 

background image

www.BiuletynZdrowia.pl

 • Wszystkie prawa zastrzeżone 

_____________________________________________________________________________________ 

 

_____________________________________________________________________________________ 

-38-  

W skrócie, gdy zapiszesz się do klubu, drogi Czytelniku, tworzymy 

dla Ciebie panel klubowicza – na www.Klub.Primvitalni.pl. Logowanie 
możliwe oczywiście dopiero po zapisaniu się. Jak to zrobić, o tym zaraz. 
Najpierw o tym, dlaczego warto to zrobić… 

A no dlatego, że w Klubie dostajesz wszystko najlepsze, co mamy 

do  zaoferowania,  w  znacznie  lepszej  cenie.  Między  innymi  „Biuletyn 
Zdrowia”. Na przykład poza klubem drukowana wersja wraz z wersją 
elektroniczną kosztują 49,95 zł miesięcznie (jeśli ktoś regularnie czyta). 
A w klubie – tylko 23 zł :-) To tylko jeden z w sumie sześciu przywilejów 
członkostwa w Klubie Ludzi Zdrowych PRIMVITALNI. Dlatego zanim za-
mówisz sobie już kolejny numer „Biuletynu Zdrowia” z góry, rozważ 
proszę zapisanie się do Klubu – tam dostajesz więcej za mniej, po prostu. 
No i jaka wygoda! Nie musisz szukać wszystkiego na poczcie e-mail czy 
nawet na komputerze. Wszystko masz w swoim panelu klubowicza, do 
którego nigdy nie utracisz dostępu. Każdego 1 dnia nowego miesiąca 
wystarczy, że się zalogujesz do panelu – i pobierzesz nowy numer. Dru-
kowaną zaś wersję zawsze dostaniesz pocztą. Jak się zapisać do klubu? 
Wejdź na: 

www.Primvitalni.pl

  

Jeśli chcesz czytać biuletyn tak jak dotychczas, to… 

Numer 44 można zamówić już teraz. W przypadku edycji drukowa-

nej,  numer  wyślę  na  adres  domowy  w pierwszym  tygodniu  grudnia 

background image

www.BiuletynZdrowia.pl

 • Wszystkie prawa zastrzeżone 

_____________________________________________________________________________________ 

 

_____________________________________________________________________________________ 

-39-  

2017. W przypadku edycji elektronicznej (do czytania na komputerze), 
numer  wyślę  także  w pierwszym  tygodniu  grudnia,  lecz  na  skrzynkę 
pocztową e-mail. 

Aby zamówić, wykręć poniższy numer. Odbierze któraś z moich ko-

leżanek z obsługi klienta, która akurat urzęduje w biurze. 

Zamawianie przez telefon pod numerem: 

(22) 123 99 55 

Jeśli wszystkie telefony w biurze będą zajęte, odczekaj chwilę i za-

dzwoń ponownie. Dzwoni już tyle osób, że czasem trzeba wykręcić nu-
mer kilka razy. Jeśli nie chcesz dzwonić i wolisz zamówić przez Internet, 
nie ma sprawy. Po prostu wejdź na poniższą stronę, wypełnij formularz 
i gotowe: 

 Zamawianie przez Internet na: 

www.BiuletynZdrowia.pl/nowy

  

Ze względu na to, że co miesiąc drukuję ograniczoną ilość nume-

rów, to następny numer zachęcam zamówić jak najprędzej. Tym sposo-
bem  rezerwujesz  swoją  kopię,  którą  wyślę  Ci  w  pierwszym  tygodniu 
następnego miesiąca. Jeśli nie czytasz systematycznie wszystkich nume-
rów „Biuletynu Zdrowia”, zajrzyj do archiwum  i uzupełnij kolekcję  o 
braki: 

background image

www.BiuletynZdrowia.pl

 • Wszystkie prawa zastrzeżone 

_____________________________________________________________________________________ 

 

_____________________________________________________________________________________ 

-40-  

www.BiuletynZdrowia.pl/spis

  

To wszystko na teraz. Jak zawsze, czekam na telefon od Ciebie lub 

na zamówienie złożone przez Internet (patrz powyższy adres). 

Dla Ciebie i Twojej rodziny – dużo ciepła i radości!