background image

K a t o l i c k i   S e r w i s   A p o l o g e t y c z n y

Start   INNE POLEMIKI   Ateizm   ZBIÓR ARTYKUŁÓW POLEMIZUJĄCYCH Z ATEIZMEM   SPIS 
LUDNOŚCI  ZA  KWIRYNIUSZA  Z  ŁK  2,1-2  -  POMYŁKA  HISTORYCZNA  CZY  WYMYSŁ 
EWANGELISTY? 

 

Menu główne 

Start
Przewodnik po 

serwisie

- - - - - - -

V SESJA 

APOLOGETYCZNA - 
Charyzmaty w Pismach 
Ojców Kościoła

- - - - - - -

NAUCZANIE KOŚCIOŁA

VATICANUM II 
Adhortacje apostolskie 
Dokumenty Konferencji 
Episkopatu Polski 
Encykliki 
Konstytucje Apostolskie 
Listy Apostolskie 

Ŝ

ne dokumenty 

Kongregacja Nauki Wiary 
Kongregacja ds. Kultu 
Bo

Ŝ

ego i dyscypliny 

Sakramentów 
Komisja ds. Kontaktów 
Religijnych z Judaizmem 
Papieska Komisja Biblijna 
Papieska Rada ds. 
Popierania Jedno

ś

ci 

Chrze

ś

cijan 

- - - - - - -

DOGMATYKA

 

SAKRAMENTY 

- - - - - - -

ODNOWA KOŚCIOŁA

 

Biblia 
Ekumenizm 
Formacja 
Forum teologiczne 
Katechezy papieskie 
Nasze korzenie 
Nowa ewangelizacja 
ruchy katolickie 

neokatechumenat 
Odnowa Charyzmatyczna 
ruch 

Ś

wiatło-

ś

ycie 

Z historii chrze

ś

cija

ń

stwa 

Patrystyka 

- - - - - - -

DYSKUSJE Z 

CHRZEŚCIJAŃSKIMI 
POGLĄDAMI

 

Herezje i bł

ę

dy 

Objawienia prywatne 
Prawosławie 
Problemy charyzmatyczne 
Protestantyzm 

grupy ponaddenominacyjne 

Ś

wiadkowie Jehowy 

Ostrze

Ŝ

enia 

Tradycjonalizm 

- - - - - - -

GORĄCE POLEMIKI

 

kerygmat po katolicku 
pytanie o kurs Alfa 
Harry Potter - zagro

Ŝ

enie dla 

SPIS LUDNOŚCI ZA KWIRYNIUSZA Z ŁK 2,1-2 - 
POMYŁKA HISTORYCZNA CZY WYMYSŁ 
EWANGELISTY? 

 

 

Napisał: JAN LEWANDOWSKI    

Niniejsza  rozprawa  jest  polemiką  z  jednym  z  najczęstszych  zarzutów 
rzucanych 

chrześcijanom 

formie 

wyzwania 

przez 

rozmaitych 

przeciwników  Biblii,  „racjonalistów”,  „agnostyków”,  ateistów  i  innych 
„niewierzących”.  Gdyby  wśród  przeciwników  Biblii  istniała  jakaś  swego 
rodzaju  „lista  antybiblijnych  przebojów”,  to  rzeczony  zarzut  –  nawet  jeśli 
nie  zajmowałby  na  niej  pierwszego  miejsca  –  z  pewnością  byłby  gdzieś  w 
pierwszej trójce tej listy. Zarzut ten często znają i ochoczo podnoszą nawet 
ci  z  „niewierzących”,  którzy  w  ogóle  mają  małą  lub  nawet  nikłą  wiedzę  o 
Biblii.  Niektórzy  z  czytających  ten  tekst  pewnie  juŜ  domyślają  się 
(zwłaszcza dzięki tytułowi), o co chodzi. Tak, chodzi o słynną kwestię spisu 
ludności  za  Kwiryniusza,  zawartą  w  drugim  rozdziale  Ewangelii  według  św. 
Łukasza.  Skromne  kilka  pierwszych  linijek  tekstu  drugiego  rozdziału 
Ewangelii  Łukasza  wywołało  niezliczoną  ilość  kontrowersji,  polegających  w 
głównej  mierze  na  zarzutach  wobec  Łukasza,  które  w  bezceremonialny 
sposób  kwestionowały  i  po  dziś  dzień  kwestionują  jego  wiarygodność  jako 
historyka. 

Największym  problemem  przez  dość  długi  czas  był  dla  mnie  prawie 
całkowity  brak  powaŜnych  opracowań  dotyczących  tego  zagadnienia,  który 
zawsze  zamykał  mi  drogę  do  zadowalającego  (przede  wszystkim  w  moim 
własnym  odczuciu)  opracowania  tego  tematu,  odsuwając  to  zadanie  na 
bliŜej  nieokreśloną  przyszłość.  W  literaturze  naukowej,  nie  licząc  skrajnie 
nieobiektywnych  i  wręcz  prymitywnych  w  swej  powierzchowności  i 
jednostronności 

publikacji 

pisanych 

punktu 

widzenia 

antychrześcijańskiego  (Uta  Ranke-Heinemann,  Karol  Kautsky,  Józef  Keller, 
Zenon Kosidowski), istnieje dość duŜa luka odnośnie do tego tematu. Lukę 
tę  starało  się  jednak  wypełnić  kilka  powaŜnych  publikacji,  momentami  z 
duŜym  powodzeniem.  Dotarcie  do  nich  zajęło  mi  jednak  duŜo  czasu. 
Właściwie  to  było  raczej  odwrotnie:  tak  naprawdę  te  publikacje  dotarły  do 
mnie,  nie  zaś  ja  do  nich.  Swego  czasu  porzuciłem  juŜ  bowiem  zajmowanie 
się  tym  tematem.  Ale  w  pewnym  okresie  nastąpił  swego  rodzaju 
nieoczekiwany  przełom  w  tej  kwestii.  Na  wnikliwe  opracowania  tematu 
spisu  ludności  w  Łk  2,1-2  natrafiałem  bowiem,  chcąc  nie  chcąc,  coraz 
częściej,  choć  wciąŜ  przypadkowo,  analizując  róŜne  opracowania  i  źródła 
pod  zupełnie  innym  kątem  niŜ  to  zagadnienie.  Ale,  jak  to  mówią:  „ziarnko 
do  ziarnka  i  zbierze  się  miarka”  –  tak  teŜ  było  i  tym  razem.  Najpierw 
natrafiłem  na  kilka  podstawowych  wzmianek  dotyczących  tego  tematu, 
potem „spływało”  ich do mnie coraz więcej, aŜ  wreszcie miałem juŜ prawie 
cały  komplet  poszukiwanych  długo  wcześniej  informacji.  W  końcu, 
analizując  źródła  antycznej  historiografii  greckiej  i  łacińskiej,  udało  mi  się 
zebrać  wyczerpującą  wiedzę  na  temat  tego  zagadnienia.  Po  jakimś  czasie 
miałem  teŜ  zebraną  juŜ  dość  sporą  bibliografię,  którą  oczywiście 
wykorzystałem  przy  pisaniu  niniejszego  opracowania,  wybierając  z 
posiadanej literatury to, co najbardziej wartościowe. 

Na zakończenie tego wstępu wspomnę jeszcze tylko, Ŝe wspomniany zarzut 
związany  ze  spisem  Kwiryniusza  wzmiankowanym  w  Łk  2,1-2  jest  tylko 
czubkiem  góry  lodowej.  Innymi  słowy,  nie  jest  to  jedyny  zarzut,  jaki 
„racjonaliści”  i  inni  przeciwnicy  Biblii  wystosowują  wobec  „Ewangelii 
dziecięctwa”  Jezusa.  „Ewangelia  dziecięctwa”  Jezusa  jest  naraŜona  na 
szczególne  ataki  z  ich  strony,  bowiem  uwaŜają  oni,  Ŝe  te  partie  Ewangelii, 

Page 1 of 25

Katolicki Serwis Apologetyczny

2008-11-20

http://apologetyka.katolik.net.pl/?option=com_content&task=view&id=898&Itemid=...

background image

naszej wiary? 
uzdrowienie 
mi

ę

dzypokoleniowe 

uzdrowienie wewn

ę

trzne 

- - - - - - -

INNE POLEMIKI

 

Apologia 

Ŝ

ycia 

Ateizm 
Medycyna naturalna 
New Age 

Ŝ

ne 

Religie 
Satanizm 
Sekty 
Spirytyzm 

- - - - - - -

Słowo wśród nas

- - - - - - -

Biuletyn
Listy mailingowe
F O R U M

- - - - - - -

Najnowsze artykuły
O nas
Wieści

- - - - - - -

Linki
Napisz do nas
Szukaj
Galeria

Powiadomienie o 

nowościach 

 

Nazwa 

 

E-mail  

 Zaprenumeruj 

 Wypisz si

ę

  

  

n

m

l

k

j

i

n

m

l

k

j

Wy

ś

lij!

które  mówią  o  okresie  dzieciństwa  Jezusa,  powstały  najpóźniej  i  są 
najbardziej  „zmitologizowane”

[1]

.  Bez  podejmowania  jakichkolwiek  prób  w 

celu 

wyjaśnienia 

swoich 

wątpliwości 

zarzucają 

oni 

Ewangelistom 

„zmyślanie”  bajek  i  sami  wymyślają  róŜne  przedziwne  zarzuty.  Z  czasem 
postaram  się  więc  na  miarę  moich  moŜliwości  napisać  artykuły,  w  których 
podejmę  polemikę  takŜe  i  z  tymi  zarzutami,  na  razie  jednak  przejdźmy  do 
omówienia  zagadnienia  spisu  ludności  wspomnianego  przez  Ewangelistę  w 
Łk  2,1-2.  Na  samym  początku  zacytuję  ów  kontrowersyjny  tekst  św. 
Łukasza, o który rozbija się cała kwestia. Oto ten tekst: 

„W  owym  czasie  wyszło  rozporządzenie  cezara  Augusta,  Ŝeby 
przeprowadzić spis ludności w całym świecie. Pierwszy ten spis odbył się 
wówczas,  gdy  wielkorządcą  Syrii  był  Kwiryniusz.  Wybierali  się  więc 
wszyscy,  aby  się  dać  zapisać,  kaŜdy  do  swego  miasta.  Udał  się  takŜe 
Józef  z  Galilei,  z  miasta  Nazaret,  do  Judei,  do  miasta  Dawidowego, 
zwanego  Betlejem,  poniewaŜ  pochodził  z  domu  i  rodu  Dawida,  Ŝeby  się 
dać  zapisać  z  poślubioną  sobie  Maryją,  która  była  brzemienna.  Kiedy 
tam  przebywali,  nadszedł  dla  Maryi  czas  rozwiązania.  Powiła  swego 
pierworodnego  Syna,  owinęła  Go  w  pieluszki  i  połoŜyła  w  Ŝłobie,  gdyŜ 
nie  było  dla  nich  miejsca  w  gospodzie”  (Łk  2,1-7  –  Biblia  Tysiąclecia
dalej: BT, wydanie V). 

Jak wspomniałem, to właśnie głównie na podstawie tego tekstu najrozmaitsi 
przeciwnicy  Biblii  odbierają  Łukaszowi  prawo  do  statusu  rzetelnego 
historyka,  stawiając  temu  fragmentowi  taki  oto  cały  zestaw  zarzutów 
(niektóre mogą się wykluczać, w zaleŜności od autora): 

1)  Spis  ludności,  przeprowadzony  przez  Rzymian,  nie  mógł  odbyć  się  w 
Judei  za  panowania  Heroda.  Herod  formalnie  był  suwerennym  władcą  i 
przyjacielem Rzymian, którzy w swojej mądrości nie mieli zwyczaju mieszać 
się do tego rodzaju spraw wewnętrznych

[2]

2)  Łukasz  pomylił  się,  bo  spis  Kwiryniusza  nie  odbył  się  jeszcze  za  Ŝycia 
Heroda (który zmarł w 4 roku p.n.e.), jak to wynika z Łk 2,1-2 i Mt 2,1, ale 
dopiero w 6/7 roku n.e.

[3]

3)  Nawet  gdyby  przyjąć  na  chwilę,  Ŝe  Łukasz  ma  rację  i  przeprowadzony 
przez  Kwiryniusza  spis  ludności  odbył  się  jeszcze  za  Ŝycia  Heroda,  to  i  tak 
byłoby  to  niezgodne  z  tym,  co  wiemy  z  historii,  bo  w  ostatnim 
dziesięcioleciu  przed  Chrystusem  Kwiryniusz  nie  figuruje  w  spisie  legatów 
Syrii. 

4) Nawet gdyby przyjąć, Ŝe Łukasz, pisząc o spisie ludności w Łk 2,1-2, nie 
popada  w  sprzeczność  z  historią  świecką,  to  problem  i  tak  pozostaje, 
bowiem  z  historii  świeckiej  w  Ŝaden  sposób  nie  wynika,  Ŝe  taki  spis  odbył 
się na terenie Judei w czasach Heroda, przed naszą erą

[4]

5)  Józef  Flawiusz,  największy  historyk  Ŝydowski  współczesny  Apostołom, 
nie  wspomina  nic  o  spisie  Kwiryniusza  z  7  roku  p.n.e.  Mówi  za  to,  Ŝe  ten 
spis odbył się dopiero w 6/7 roku n.e., czyli dopiero 14 lat później. 

6)  Łukasz  pomylił  się  w  datach,  bowiem  wspomniany  przez  Flawiusza  spis 
ludności  z  6/7  roku  n.e.  przeniósł  pomyłkowo  w  okres  o  14  lat 
wcześniejszy, jeszcze w czasy Heroda

[5]

7)  Nie  było  sensu,  Ŝeby  Maria  i  Józef  pielgrzymowali  na  spis  ludności,  na 
którym  zresztą  i  tak  Maria  nie  byłaby  potrzebna,  bowiem  Rzymianie 
organizowali  spisy  ludności  na  miejscu  i  musiała  się  na  niego  stawić  tylko 
głowa rodziny (w tym wypadku byłby to Józef)

[6]

8)  Józef  na  pewno  nie  byłby  człowiekiem  rozsądnym  i  troskliwym,  gdyby 
kazał  Maryi,  będącej  w  stanie  zaawansowanej  ciąŜy,  iść  ze  sobą  na  spis 
ludności  wyłącznie  dla  towarzystwa  z  samego  Nazaretu  do  Betlejem,  gdzie 
Maria miała porodzić Jezusa

[7]

Page 2 of 25

Katolicki Serwis Apologetyczny

2008-11-20

http://apologetyka.katolik.net.pl/?option=com_content&task=view&id=898&Itemid=...

background image

9)  Łukasz  nie  miał  prawa  napisać,  Ŝe  spis  ludności  odbył  się  w  „całym 
świecie” (Łk 2,1), bowiem miał on się odbyć (jeśli w ogóle się odbył) tylko w 
Judei. 

10)  Łukasz  wymyślił  konieczność  udania  się  rodziców  Jezusa  na  spis 
ludności  w  Betlejem  tylko  po  to,  Ŝeby  zamaskować  galilejskie  pochodzenie 
Jezusa.  Z  Judei  bowiem  wywodzili  się  najgorsi  buntownicy  Ŝydowscy,  więc 
Jego  galilejskie  pochodzenie  mogło  kojarzyć  się  czytelnikom  Ewangelii  juŜ 
tylko jak najgorzej. 

11)  Łukasz  po  to  zmyślił  spis  ludności  w  Betlejem,  aby  udowodnić 
pochodzenie Jezusa od Dawida

[8]

12)  Józef,  pielgrzymując  do  Betlejem  na  spis,  mógł  umieścić  Marię  u 
krewnej  ElŜbiety,  gdzie  spokojnie  i  w  przyzwoitych  warunkach  mogłaby 
porodzić

[9]

13) PodróŜ Marii i Józefa na spis ludności nie mogła się odbyć, bo musiałoby 
to  być  zimą,  skoro  wtedy  miał  narodzić  się  Jezus.  Była  to  pora  deszczowa, 
gdy  drogi  były  bardzo  mokre  i  podróŜ  w  takich  warunkach  byłaby  bardzo 
utrudniona.  Droga  na  spis  ludności  była  ponadto  bardzo  niebezpieczna, 
bowiem grasowało tam wielu rozbójników

[10]

14) PodróŜ Józefa z Marią na spis ludności do Betlejem nie mogła się odbyć, 
bowiem  był  to  okres  wielkich  Ŝydowskich  świąt  (Pascha,  Święto  Tygodni, 
Święto Namiotów), na które śydzi byli zobowiązani pielgrzymować

[11]

15)  Gdyby  Józef  podróŜował  do  Betlejem,  to  nie  szedłby  przez 
niebezpieczne i cięŜkie  do przejścia góry Samarii, lecz przez dolinę  Jordanu

[12]

16) Nie było potrzeby, aby Józef musiał natychmiast udawać się z Marią na 
spis  do  Betlejem,  bo  takie  spisy  trwały  długo,  nawet  wiele  miesięcy.  Mógł 
więc poczekać, aŜ Maria urodzi

[13]

 
Na  pierwszy  rzut  oka  zarzuty  te  są  bardzo  powaŜne  i  bezdyskusyjnie
uzasadnione.  W  rzeczywistości  opierają  się  one  jednak  na  całym  zestawie 
filozoficznych  załoŜeń,  przeinaczeń  i  przemilczeń  faktów  historycznych 
przeczących  im,  łącznie  z  tymi  faktami,  które  pozwalają  zadowalająco 
wyjaśnić  te  problemy.  Niektóre  z  tych  zarzutów  są  jawnie  oparte  na 
błędnych  danych  lub  zwyczajnych  przeinaczeniach  (np.  punkt  14  i  15  to 
polemika  Uty  Ranke-Heinemann  ze  swymi  własnymi  pomysłami,  nie  zaś  z
Łukaszem,  o  czym  przekonamy  się  dalej).  Odpowiem  teraz  więc  po  kolei  i 
dość szczegółowo na kaŜdy z tych zarzutów. Na początku zarzut pierwszy: 

1)  Spis  ludności,  przeprowadzony  przez  Rzymian,  nie  mógł  odbyć  się  w 
Judei  za  panowania  Heroda.  Herod  formalnie  był  suwerennym  władcą  i 
przyjacielem Rzymian, którzy w swojej mądrości nie mieli zwyczaju mieszać 
się do tego rodzaju spraw wewnętrznych.
 

Odpowiedź: 

Judea moŜe i była „formalnie niezaleŜnym państwem”, jednakŜe w praktyce 
była  to mniej więcej  taka  „niezaleŜność”, jaką  cieszyła  się  Polska w okresie 
przynaleŜności  do  bloku  sowieckiego,  kiedy  to  nasi  oficjele  nie  mogli 
właściwie  nic  zrobić  bez  uprzedniej  zgody  dygnitarzy  komunistycznych  z 
Moskwy.  „Racjonaliści”  uŜywający  powyŜszego  zarzutu  wobec  Łukasza 
chyba  nie  bardzo  wiedzą,  czym  było  Cesarstwo  Rzymskie,  które  w  tym 
okresie  podbiło  wielki  obszar  ówczesnego  świata  staroŜytnego,  a  potem 
prawie niepodzielnie nad nim panowało. 

Z historii wiemy, Ŝe Rzym przeprowadzał spisy takŜe na tych terytoriach, na 
których rządzili królowie, którzy tak jak Herod

[14]

 cieszyli się statusem reges

Page 3 of 25

Katolicki Serwis Apologetyczny

2008-11-20

http://apologetyka.katolik.net.pl/?option=com_content&task=view&id=898&Itemid=...

background image

socii

[15]

,  tzn.  „królów  sprzymierzonych”

[16]

.  Ten  fakt  ukazuje  nam,  Ŝe

Rzymianie przeprowadzali swe spisy takŜe na terenach rządzonych przez ich 
wasali,  tym  samym  wcale  nie  jest  tak,  Ŝe  Rzymianie  nie  mogli 
przeprowadzać  jakichś  spisów  na  terenie  Palestyny  tylko  dlatego,  Ŝe  za 
czasów  rzymskiego  wasala  Heroda  Judea  nie  była  jeszcze  oficjalną  częścią
Cesarstwa. 

Twierdzenie, Ŝe w czasach Jezusa Judea była stricte niezaleŜnym państwem 
i  dlatego  Rzym  nie  mógł  zlecić  tam  przeprowadzania  spisu,  to  koncepcja, 
którą  w  sposób  zdecydowany  po  raz  pierwszy  wysunął  E.  Schurer  juŜ  100 
lat  temu.  „Racjonaliści”  do  dziś  dnia  powielają  ten  błąd  w  swoich
publikacjach

[17]

. Jeden z biblistów tak jednak skomentował ten pogląd: 

„Pogląd taki jest nie do utrzymania. Znane nam są nie tylko kompetencje
Heroda,  ale  i  ich  ograniczenia.  Mówić  w  ich  świetle  o  Palestynie  jako 
kraju  niezaleŜnym  byłoby  przesadą.  Właściwie  bowiem  Herod  był 
wasalem  Rzymu i August  nie  omieszkał  mu  tego przypomnieć  z  powodu 
wszczętej bez pozwolenia wojny z Nabatejczykami”

[18]

Jest  to  prawda.  Józef  Flawiusz  wspominał  o  liście,  który  August  napisał  do 
Heroda i w którym przyznawał, Ŝe „dawniej uwaŜał go za przyjaciela, a teraz 
poczytywać  go  będzie  za  sługę”

[19]

.  W  8  roku  p.n.e.  Rzym  Ŝądał  takŜe  od 

zarządzającego  Judeą  i  cieszącego  się  „formalną  niezaleŜnością”  Heroda 
przysięgi  na  wierność  cesarzowi.  Herod  nie  mógł  podjąć  właściwie  Ŝadnej 
decyzji  zewnętrznej  ani  wewnętrznej  bez  pozwolenia  Rzymu.  Nawet  w 
sprawie  uwięzienia  i  skazania  na  śmierć  swych  synów  Herod  musiał  się 
pytać  o  zgodę  cesarza  Augusta

[20]

.  Niektórzy  zauwaŜają,  Ŝe  w  czasach 

Heroda  istotnie  musiał  się  odbyć  rzymski  spis  ludności  w  Judei,  bowiem 
wspomniana  dwa  zdania  wcześniej  przysięga  na  wierność  cesarzowi  była  z 
tym nierozłącznie związana

[21]

. Królowie w Judei byli w okresie tej rzekomej 

niezaleŜności  od  Rzymu  zarówno  detronizowani,  jak  i  koronowani  przez 
cesarzy  rzymskich

[22]

.  Tak  było  teŜ  z  Herodem,  który  –  jak  wspominał 

Flawiusz  –  został  królem  tylko  „przez  łaskę  cezara  i  dekret  rzymskiego 
senatu”

[23]

.  Herod  nie  był  teŜ  w  okresie  „formalnej  niezaleŜności”  Judei 

względem  Rzymu  zwolniony  od  płacenia  podatków  cesarzowi

[24]

.  Nawet 

swój  testament  Herod  mógł  spisać  dopiero  wtedy,  gdy  cesarz  rzymski  mu 
na to pozwolił

[25]

. Dion Kasjusz w swym Ŝywocie Augusta nazwał Heroda po 

prostu  „klientem”  cesarza

[26]

.  Gdy  zaś  śydzi  oskarŜali  Heroda  o  to,  Ŝe 

stawia  świątynie  pogańskie,  to  odpowiedział  im  wtedy,  Ŝe  czyni  to  „z 
rozkazu i z polecenia cesarza”

[27]

. Wspomniany juŜ wyŜej biblista pyta więc, 

mając na uwadze większość z tych wymienionych przed chwilą okoliczności: 
„CzyŜ moŜna w tych warunkach mówić o innej niezaleŜności niŜ iluzorycznej, 
skoro  decydowała  o  niej  wola  Augusta,  a  nawet  jego  kaprys?  Rozumiał  to 
dobrze  Herod,  odnosząc  się  w  wielu  sprawach  wprost  do  Rzymu  i  kierując 
się jego nakazami”

[28]

Skoro  więc  Herod  kierował  się  nakazami  Rzymu  w  swej  polityce,  to  tym 
samym  nic  nie  stoi  na  przeszkodzie,  aby  w  Judei  został  przeprowadzony
takŜe spis ludności, jeśli tylko Rzymianie tak postanowili. 

2)  Łukasz  pomylił  się,  bo  spis  Kwiryniusza  nie  odbył  się  jeszcze  za  Ŝycia 
Heroda (który zmarł w 4 roku p.n.e.), jak to wynika z Łk 2,1-2 i Mt 2,1, ale
dopiero w 6/7 roku n.e.
 

Odpowiedź: 

Ten  problem  moŜna  jednak  równieŜ  wyjaśnić,  a  dane  z  historii  staroŜytnej
dają nam moŜliwość rozwiązania go na kilka sposobów. 

Po  pierwsze,  moŜna  ten  problem  rozwiązać  za  pomocą  argumentacji
filologicznej.  Wszystko  zaleŜy  bowiem  od  tego,  jak  przetłumaczymy  słowo 
prote (od protos) w Łk 2,2. Słowo to moŜe bowiem znaczyć „pierwszy” (jak 
tłumaczy  w  Łk  2,2  BT),  ale  moŜe  teŜ  znaczyć  „wcześniejszy”,  „poprzedni”. 
Np.  w  Septuagincie  (LXX)  w  2 Krn  28,26  czytamy  o  Achazie,  Ŝe  zostały 

Page 4 of 25

Katolicki Serwis Apologetyczny

2008-11-20

http://apologetyka.katolik.net.pl/?option=com_content&task=view&id=898&Itemid=...

background image

spisane  „wszystkie  pozostałe  słowa  jego  i  czyny,  od  najwcześniejszych  po 
ostatnie”  (kai  hoi  loipoi  logoi  autou  kai  hai  praksei  autou  hai  protai  kai  hai
eshatai
).  W  Pwt  16,4  (LXX)  równieŜ  wyraźnie  zastosowano  to  słowo  w 
znaczeniu 

„poprzedni”, 

bowiem 

czytamy  tam  o 

mięsie  z 

„dnia 

poprzedniego” (hemera te prote). W Sdz 20,22 (LXX) równieŜ  zastosowano 
to  słowo  w  takim  samym  znaczeniu  i  połączeniu  (hemera  te  prote).  W  Sdz
20,39  czytamy  o  Izraelitach,  Ŝe  poniosą  poraŜkę  „jak  w  poprzedniej 
bitwie”  (hos  he  parataksis  he  prote).  W  Pwt  10,4  czytamy,  Ŝe  Bóg  napisał 
na tablicach Dziesięć  Przykazań,  tak  jak  „poprzednio” (kai  egrapsen epi tas 
plakas kata ten grafen ten proten tous deka logous
). W Dn 8,1 czytamy, Ŝe
prorok miał widzenie w trzecim roku panowania króla Baltazara, po tym, co 
ujrzał „poprzednio” (meta to idein me ten proten). Porównaj teŜ takie uŜycie 
tego słowa w innych miejscach LXX: Ne 5,15; Dn 11,29; Hi 8,8; Ag 2,9; Iz
65,16. 

W  NT  równieŜ  rzeczone  słówko  stosuje  się  w  znaczeniu  „poprzedni”.  Np.  w 
Mt  12,45  (tak  samo  w  Łk  11,26,  gdzie  teŜ  znajdujemy  słówko  proton
czytamy, 

Ŝe 

„gorsze 

staną 

się 

ostatnie 

czyny 

człowieka 

niŜ 

poprzednie”  (ginetai  ta  eshata  tou  anthropou  ekeinou  heirona  ton  proton). 
W  J  1,15  i  1,30  Jan  Chrzciciel  mówi  o  Jezusie,  Ŝe  „wcześniej  był  ode 
mnie” (hoti protos mou en). W J 10,40 czytamy, Ŝe „Jan poprzednio udzielał 
chrztu” (Joannes to proton baptidzon). 

We wszystkich tych wersach słowo protos posiada znaczenie „wcześniejszy”, 
„poprzedni”,  a  więc  niekoniecznie  „pierwszy”.  Jeśli  w  przypadku  Łk  2,2
zastosujemy  to  ostatnie  znaczenie  słowa  prote,  to  wtedy  tekst  z  Łk  2,2 
będzie  wyglądał  następująco  –  oto  jedna  (nie  jedyna)  z  propozycji 
tłumaczeń w takim wypadku: 

„Spis ten miał miejsce, zanim Kwiryniusz został namiestnikiem Syrii”

[29]

.

 

Za takim tłumaczeniem Łk 2,2 opowiada się część gramatyków

[30]

; likwiduje 

ono  tak  chętnie  wytykany  przez  „racjonalistów”  problem  spisu  ludności  „za
rządów  Kwiryniusza”  (gdy  jeszcze  nie  był  on  rządcą),  bowiem  w  tym 
wypadku Łukasz pisałby o spisie ludności, który nastąpił, zanim Kwiryniusz 
objął władzę nad prowincją Syrii i przeprowadził następny spis ludności w 6 
roku n.e. 

Istnieje  teŜ  drugie  wyjaśnienie  powyŜszego  dylematu.  Gdy  je  przyjmiemy, 
nie musimy się juŜ uciekać do powyŜszych tłumaczeń filologicznych i nawet 
bez  tłumaczenia  słowa  prote  w  znaczeniu  „wcześniejszy”  moŜemy  przyjąć,
Ŝe  spis,  o  jakim  mówi  Łukasz  (Łk  2,1-2),  odbył  się,  gdy  zarządcą  Syrii  był 
Kwiryniusz. W tej sytuacji powstaje trudność, która polega na tym, Ŝe wedle 
Łukasza  (Łk  2,1-2)  spis  ludności  odbył  się  wtedy,  gdy  Kwiryniusz  był 
wielkorządcą  (hegemoneuontos)  Syrii.  JednakŜe  w  7  roku  p.n.e.  legatem 
Syrii  nie  był  Kwiryniusz,  lecz  Sencjusz  Saturnin

[31]

,  o  czym  świadczył  juŜ 

Tertulian  mający  dostęp  do  wielu  urzędowych  dokumentów  cesarskich

[32]

Ale i tę trudność moŜna rozwiązać na korzyść Łukasza. Z pomocą przychodzi 
nam  nieoczekiwanie  Tacyt,  Flawiusz,  pewna  inskrypcja  z  Tivoli,  napis  na 
grobie  Emiliusza  Secunda  oraz  pewien  napis  na  przydroŜnym  afrykańskim 
kamieniu milowym z 75 roku n.e. Wszystkie dane, jakie uzyskujemy z tych 
źródeł,  pozwalają  nam  po  złoŜeniu  ich  w  jedną  całość  obronić  pogląd,  Ŝe 
Łukasz  nie  popadł  w  konflikt  z  historią,  pisząc  o  Kwiryniuszu  jako 
wielkorządcy  działającym  podczas  wspomnianego  przez  Łukasza  spisu 
ludności  w  7  roku  p.n.e.  Zacznijmy  od  Tacyta:  stwierdza  on

[33]

,  Ŝe  w  12 

roku p.n.e. (wiemy to dzięki urzędom, jakie wspomina Tacyt

[34]

) Kwiryniusz 

był konsulem, zanim został legatem w 6 roku n.e. RównieŜ Swetoniusz

[35]

 i 

Flawiusz

[36]

 wspominają, Ŝe Kwiryniusz był konsulem. Jest to o tyle istotne, 

Ŝe  urząd  konsula  był  etapem  wstępnym  do  objęcia  urzędu  legata

[37]

.  I 

rzeczywiście,  dzięki  napisowi  na  grobie  Emiliusza  Secunda  i  dzięki
wspomnianej  inskrypcji  z  Tivoli,  znalezionej  w  1764  roku  (dziś  znajduje  się 
ona  w  muzeum  na  Lateranie),  wiemy,  Ŝe  Kwiryniusz  dwukrotnie  został 
legatem  i  był  dwa  razy  wielkorządcą,  nie  tylko  w  6  roku  n.e.,  ale  był  nim 
równieŜ  w  jakimś  okresie  na  kilka  lat  przed  naszą  erą

[38]

.  To  prowadzi  nas 

wprost  w  stronę  relacji  Łukasza,  z  której  wynika  właśnie  to  samo,
mianowicie, Ŝe Kwiryniusz był zarządcą Judei juŜ przed naszą erą. 

Page 5 of 25

Katolicki Serwis Apologetyczny

2008-11-20

http://apologetyka.katolik.net.pl/?option=com_content&task=view&id=898&Itemid=...

background image

Na  marginesie  warto  tu  dodać,  Ŝe  jeden  z  badaczy  problematyki  związanej 
ze  spisem  Kwiryniusza  wspomnianym  w  Łk  2,1-2  postanowił  w  dość 
oryginalny  sposób  rozwiązać  wspomniany  problem  i  postawił  hipotezę,  Ŝe 
pewien  autor  hebrajski,  redagując  na  podstawie  relacji  Marii  (por.  Łk  2,18) 
podanie, na którym Łukasz oparł drugi rozdział (por. Łk 1,3) swej Ewangelii, 
napisał  kebiheiot. JednakŜe  jeden  z późniejszych  kopistów  tekstu,  na jakim 
oparła  się  później  relacja  Łukasza  zawarta  w  Łk  2,  ze  względu  na  duŜe
podobieństwo  hebrajskich  liter  kaf  i  bet  pomylił  się  i  zamiast  kebiheiot
napisał  beheiot,  pomijając  kaf.  W  rezultacie,  w  wyniku  takiej  deformacji
tekstu,  zamiast  lekcji  „cenzus  odbył  się  tak  jak  za  Kwiryniusza”  kopista 
otrzymał  „cenzus  odbył  się,  kiedy  Kwiryniusz  był”.  Taka  lekcja,  zawarta  w 
pewnych  pisemnych  wersjach  tego  podania,  dotarłaby  w  tym  wypadku  do 
Łukasza,  który  wciągnąłby  ten  tekst  w  takiej  błędnej  formie  do  drugiego
rozdziału  swej  Ewangelii

[39]

.  Co  ciekawe,  nawet  pewni  „racjonaliści” 

podzielali  pogląd,  Ŝe  Łukasz,  pisząc  drugi  rozdział  swej  Ewangelii,  oparł  się 
właśnie  na  takiej  błędnej  redakcji  tego  podania,  zawartej  w  jakimś 
obiegowym  i  dość  popularnym  wtedy  tekście

[40]

.  PowyŜszej  hipotezy  nie

traktuję  jednak  jako  wyjaśnienia  wyŜej  wspomnianej  trudności,  bowiem 
tłumaczenie  jakiegoś  problemu  za  pomocą  czyjegoś  błędu  nie  jest  tak 
naprawdę  Ŝadnym  wyjściem.  Przytaczam  więc  to  wyjaśnienie  jedynie  jako 
swego rodzaju ciekawostkę. 

3)  Nawet  gdyby  przyjąć  na  chwilę,  Ŝe  Łukasz  ma  rację  i  przeprowadzony 
przez  Kwiryniusza  spis  ludności  odbył  się  jeszcze  za  Ŝycia  Heroda,  to  i  tak 
byłoby  to  niezgodne  z  tym,  co  wiemy  z  historii,  bo  w  ostatnim
dziesięcioleciu  przed  Chrystusem  Kwiryniusz  nie  figuruje  w  spisie  legatów 
Syrii.
 

Odpowiedź: 

Na  pierwszy  rzut  oka  rzeczywiście  mamy  tu  wyraźną  sprzeczność  między 
tym,  co  podaje  nam  Łukasz  i  historia  „świecka”.  Ale  jest  to  tylko  pozór, 
wystarczy bowiem wziąć pod uwagę pewne dalsze dane historyczne, aby to 
wykazać  i  tym  samym  uporać  się  z  tą  sprzecznością.  Flawiusz  bowiem 
informuje nas o pewnym bardzo ciekawym fakcie, mianowicie stwierdza, Ŝe 
choć  wspomniany  Saturnin  był  zarządcą  Syrii,  to  jednak  urząd  zarządcy 
pełnił  obok  niego  równocześnie  niejaki  Woluminiusz

[41]

.  Obu  ich  Flawiusz 

zwie 

jednocześnie 

nie 

tylko 

„zarządcami” 

(hegemones), 

ale 

teŜ 

równocześnie  „zwierzchnikami”  (epistatountes)  Syrii

[42]

.  Taka  sytuacja  nie 

była  odosobniona.  Legat  Warus  miał  do  pomocy  Sabiniusa

[43]

,  a  w  Galii 

August  mianował  specjalnie  dla  spisu  ludności  dodatkowego  urzędnika 
Druzusa.  Tacyt  wspomina  teŜ  o  innych  takich  urzędnikach  w  Galii,  którzy 
przeprowadzali  niezaleŜnie  od  legatów  rzymskich  spis  ludności:  Quintus, 
Volusius,  Sentur  Afrykański  i  Trebelius  Maximus

[44]

.  Wspomniany 

przydroŜny  kamień  milowy  z  75  roku  n.e.  informuje  nas,  Ŝe  było  dwóch 
„legatów  Augusta”,  jeden  zajmował  się  spisem  ludności,  drugi  zaś
dowodzeniem  wojskami

[45]

.  Owi  pomocniczy  legaci  wyznaczeni  obok 

pierwszego  legata  tylko  do  dokonywania  spisów  ludności  nosili  nawet 
specjalne  tytuły  w  nomenklaturze  rzymskiej:  Legatus  Augustii  propraetore 
ad  census

[46]

.  Kwiryniusz  nie  musiał  w  ogóle  przeprowadzać  spisu  ludności 

na  terenie  Judei,  Łukasz  wcale  tego  nie  sugeruje.  Wystarczy,  Ŝe  byłby  on
prokuratorem Syrii w tym okresie i jedynie w jakiś sposób asystowałby przy 
tym spisie, który przeprowadzał Sencjusz Saturnin

[47]

Te  wszystkie  dane  wypadają  zdecydowanie  na  korzyść  relacji  Łukasza  o 
spisie  ludności  z  Łk  2,1-2.  Skoro  wiemy  dzięki  napisowi  z  Tivoli  i  inskrypcji 
na grobie Emiliusza  Secunda,  Ŝe Kwiryniusz  był legatem  nie tylko  w 6 roku 
n.e.,  ale  równieŜ  i  w  jakimś  okresie  przed  naszą  erą,  to  Łukasz  nie  musiał 
być  niezgodny  z  historią,  gdy  sugerował,  Ŝe  Kwiryniusz  jako  legat  cesarza
przeprowadzał  spis  ludności  w  7  roku  p.n.e.  Fakt,  Ŝe  w  7  roku  p.n.e. 
Saturnin  był  legatem  Syrii,  nie  przeczy  w  Ŝaden  sposób  temu,  Ŝe  w  tym 
samym  czasie  zarządcą  lub  nawet  legatem  Syrii  mógł  być  teŜ  równolegle 
obok  Saturnina  Kwiryniusz,  skoro  dzięki  Flawiuszowi  i  wspomnianemu 
napisowi  na  kamieniu  przydroŜnym  wiemy,  Ŝe  było  moŜliwe  działanie  na 
jednym obszarze jednocześnie dwóch zarządców czy legatów cesarza. 

Page 6 of 25

Katolicki Serwis Apologetyczny

2008-11-20

http://apologetyka.katolik.net.pl/?option=com_content&task=view&id=898&Itemid=...

background image

Warto  na  tym  miejscu  teŜ  dodać,  Ŝe  wspominając  o  spisie  za  Kwiryniusza, 
Łukasz  nazywa  go  słowem  pochodzącym  od  hegemon,  co  jest  tłumaczone 
jako „wielkorządca”, choć tak naprawdę moŜe znaczyć dowolnego urzędnika 
rzymskiego wyŜszej rangi

[48]

. Informacja ta jest dość istotna, bowiem dzięki 

niej  po  raz  kolejny  przekonujemy  się,  Ŝe  Kwiryniusz  wcale  nie  musiał
przeprowadzić  spisu  ludności  dopiero  wtedy,  gdy  został  legatem  w  6  roku 
n.e.,  wystarczy,  Ŝe  był  juŜ  wcześniej  po  prostu  jednym  z  urzędników 
rzymskich.  A  o  tym,  Ŝe  był  on  urzędnikiem  rzymskim  juŜ  w  okresie  przed 
naszą erą (np. legatem czy konsulem od 12 roku p.n.e.), wiemy z danych, o 
których  wspominałem  juŜ  wyŜej.  Następnie  sama  historia  dostarcza  nam
przykładów, Ŝe jakiś urzędnik rzymski przeprowadzał spis ludności, mimo Ŝe 
nie  był  legatem.  Przykładowo:  August  przeprowadzał  spis  ludności  na 
podstawie  przyznanej  mu  władzy  konsula.  A  przecieŜ  na  podstawie  wyŜej 
wspomnianych  danych  historycznych  wiemy,  Ŝe  Kwiryniusz  teŜ  był 
konsulem,  i  to  juŜ  w  12  roku  p.n.e.  W  tym  wypadku  mógłby  on  więc 
przeprowadzić  spis  jeszcze  w  okresie  przed  naszą  erą,  niekoniecznie  zaś
dopiero  w  6/7  roku  n.e.,  jak  chcą  „racjonaliści”.  Tak  było  równieŜ  w 
przypadku  samego  spisu  z  6/7  roku  n.e.,  który  nadzorował  co  prawda  sam 
Kwiryniusz,  jednak  wspomniany  wyŜej  napis  na  grobie  Emiliusza  Secunda 
(który  współpracował  z  Kwiryniuszem  przy  tym  spisie)  głosi,  Ŝe  spis  ten 
częściowo  przeprowadził  teŜ  Emiliusz  Secund

[49]

.  To  nam  ukazuje,  Ŝe

Kwiryniusz  wcale  nie  musiał  być  legatem  Syrii,  aby  przeprowadzać 
spis  ludności  w  okresie  przed  naszą  erą
.  Łukasz  mógł  teŜ  nazwać  go 
„wielkorządcą”  (Łk  2,2),  choć  w  czasie  spisu  z  7  roku  p.n.e.  był  on  tylko 
jednym  z  urzędników  rzymskich,  bowiem  dzięki  danym  powyŜszym  wiemy, 
Ŝe  miano  „wielkorządcy”  mógł  nosić  kaŜdy  wyŜszy  rangą  urzędnik  rzymski
(a  takim  niewątpliwie  był  Kwiryniusz  w  okresie  przed  naszą  erą), 
niekoniecznie  zaś  legat,  jakim  Kwiryniusz  był  zdaniem  „racjonalistów” 
„dopiero” w okresie po 6 roku n.e. Jedynym drobnym mankamentem całego 
wyjaśnienia  przedstawionego  w  powyŜszym  rozwiązaniu  jest  to,  Ŝe  z 
pewnych  danych  wynika,  iŜ  okres  swego  pierwotnego  urzędowania  w 
charakterze  legata  Kwiryniusz  spędził  w  Galii,  a  nie  w  Syrii

[50]

.  Jak  jednak 

widzieliśmy  wyŜej,  nie  wiemy  dokładnie,  kiedy  był  on  po  raz  pierwszy 
legatem,  zaś  aby  przeprowadzić  spis  ludności,  wcale  nie  musiał  nawet  nim
być. Takie wyjaśnienie rozwiązuje teŜ i ten problem. 

4) Nawet gdyby przyjąć, Ŝe Łukasz, pisząc o spisie ludności w Łk 2,1-2, nie 
popada  w  sprzeczność  z  historią  świecką,  to  problem  i  tak  pozostaje, 
bowiem z historii świeckiej w Ŝaden sposób nie wynika, Ŝe taki spis odbył się 
na terenie Judei w czasach Heroda, przed naszą erą.
 

Odpowiedź: 

Po  kolei.  Po  pierwsze,  pewien  napis  Augusta  na  murze  w  Ankarze  (tzw. 
Monumentum  Ancyranum)

[51]

  informuje  nas  o  tym,  Ŝe  w  8  roku  p.n.e. 

przeprowadził  on  spis  w  Cesarstwie  Rzymskim.  Jak  juŜ  widzieliśmy  wyŜej, 
choć  Judea  nie  byłą  oficjalną  częścią  Cesarstwa  w  okresie  narodzenia 
Jezusa,  to  jednak  spis  rzymski  mógł  bez  przeszkód  odbyć  się  takŜe  na  jej 
terenie, bowiem Herod posiadał  status „króla sprzymierzonego”, a z historii
wiemy  (patrz  wyŜej),  Ŝe  rzymskie  spisy  ludności  odbywały  się  równieŜ  na 
terytoriach  naleŜących  do  takich  królów.  Wiemy  teŜ,  Ŝe  w  Egipcie  odbył  się 
spis  ludności,  który  przypadł  na  ten  sam  okres,  co  wspomniany  spis 
ludności,  który  odbył  się  w  8  roku  p.n.e.  w  Italii

[52]

.  W  tym  wypadku 

tłumaczenie BT wyd. V, zgodnie z którym czytamy w Łk 2,1, Ŝe spis ludności
odbył  się  w  „całym  świecie”,  byłoby  zupełnie  słuszne.  Poprawność  takiego 
tłumaczenia  byłaby  dodatkowo  uzasadniona  przez  dokonany  przeze  mnie 
niŜej  przegląd  uŜycia  słów  „cały  świat”.  Z  przeglądu  tego  dowiemy  się,  Ŝe 
rzymscy,  Ŝydowscy  i  greccy  autorzy  pozabiblijni  uŜywali  czasem  pojęcia 
„cały świat” w odniesieniu do samego Cesarstwa Rzymskiego

[53]

W tej sytuacji pozostaje nam jeszcze problem daty, bowiem 8 rok p.n.e. to 
nie  7  rok  p.n.e.,  kiedy  to  miał  odbyć  się  spis  ludności  wspomniany  przez 
Łukasza  w  Łk  2,1-2.  Ale  i  nawet  ten  problem  moŜna  rozwiązać  na  korzyść 
Łukasza i jego relacji. Jeśli bowiem załoŜymy,  Ŝe spis rzymski rozpoczął się 
w 8 roku p.n.e. w Italii, to moŜemy przyjąć,  Ŝe na terenie Syrii i Judei spis 
ten  odbył  się  dopiero  w  roku  następnym  (innymi  słowy,  spis  ten 
przedłuŜyłby  się,  czego  wyjaśnieniem  moŜe  być  ówczesna  sytuacja  w 

Page 7 of 25

Katolicki Serwis Apologetyczny

2008-11-20

http://apologetyka.katolik.net.pl/?option=com_content&task=view&id=898&Itemid=...

background image

Palestynie i Syrii

[54]

). Empirycznego poparcia dla takiej tezy dostarcza nam 

nieoczekiwanie Daniel Rops. Pisze on

[55]

 mianowicie, Ŝe jeden z czytelników 

(niejaki  M.L.  Henry)  po  przeczytaniu  poprzedniego  wydania  jego  pracy 
zwrócił mu uwagę na to, iŜ jeden i ten sam spis ludności często odbywał się 
w  róŜnych  rejonach  w  róŜnych  okresach.  I  tak,  spis  przeprowadzony  za 
rządów  Ludwika  Filipa  w  zamorskich  posiadłościach  Francji  nie  wszędzie 
odbył  się  w  tym  samym  czasie.  Gujana  dostarczyła  wyniki  w  1835  roku, 
Martynika w 1837 roku, zaś Gwadelupa dopiero w 1838 roku. Podobnie spis 
z roku 1886 w koloniach uległ opóźnieniu. W Gwadelupie odbył  się dopiero 
pod  koniec  1888  roku,  a  na  wsypie  Reunion  w  1887  roku.  RównieŜ  spis  z 
roku 1891 na Martynice został przeprowadzony dopiero w 1894 roku

[56]

. W 

tym  wypadku  spis  rzymski  z  8  roku  p.n.e.,  wspomniany  na  wyŜej 
wzmiankowanym murze w Ankarze, mógłby być tym samym

[57]

 spisem, co 

„syryjski”  spis  ludności  wspomniany  przez  Łukasza  w  Łk  2,1-2,  a  róŜnica 
jednego  roku  nie  stanowiłaby  w  tej  sytuacji  Ŝadnego  argumentu  przeciw 
relacji  Łukasza.  Byłoby  więc  w  tej  sytuacji  jasne,  dlaczego  Klemens 
Aleksandryjski,  nawiązując  do  spisu  ludności  z  Łk  2,1-2,  mówi  o  spisach 
ludności

[58]

,  nie  zaś  o  jednym  spisie,  jak  Łukasz.  Mówiąc  w  Łk  2,1-2  o 

jednym  spisie  ludności,  Ewangelista  uŜywałby  tu  pewnego  uproszczenia, 
jednak  jak  wskazuje  z  kolei  inny  autor,  stosowanie  przez  Łukasza  czasu 
teraźniejszego  w  tym  tekście  sugeruje,  Ŝe  „została  ustanowiona  zasada 
systematycznego  spisywania  ludności  świata  rzymskiego,  a  nie  chodziło  tu 
bynajmniej  o  jakieś  jednorazowe  przeprowadzenie  spisu”

[59]

.  Poprzez  tę 

wskazówkę znów dochodzimy zatem do konkluzji, Ŝe Łukaszowi nie chodziło 
o  jednorazowy  spis  ludności,  mimo  Ŝe  nie  sugerował  tego  wystarczająco 
dobitnie w swym tekście. 

Istnieją  pewne  dane  historyczne,  które  stanowią  dość  silne  przesłanki  dla 
tezy, zgodnie z którą w Judei rzeczywiście odbył  się spis ludności w 7 roku 
p.n.e. Wiemy bowiem dzięki papirusom z Oxyrhynchos, Ŝe w Egipcie, który 
– co istotne – graniczył z Judeą, spisy ludności odbywały się co 14 lat. Jeśli 
zastosowałoby  się  ten  cykl  do  sąsiedniej  Palestyny,  to  wspomniany  przez 
Flawiusza  spis  ludności  przeprowadzony  za  Kwiryniusza  w  6/7  roku  n.e. 
byłby  potwierdzeniem  dla  odbycia  się  o  14  lat  wcześniejszego  spisu  z  7 
roku p.n.e., czyli dokładnie w tym samym czasie, w którym umiejscawia się 
go obecnie w ślad za Łukaszem

[60]

. Istnienie takiego systemu spisów przed 

narodzeniem Chrystusa sugeruje nam juŜ Klemens Aleksandryjski

[61]

W  tym  wypadku  jedynym  problemem,  jaki  pozostałby  nam  jeszcze  do 
rozwiązania,  byłoby  juŜ  nie  to,  Ŝe  Łukasz  jest  „w  konflikcie  z  historią”  (to 
juŜ  bowiem  wyŜej  rozwiązaliśmy),  tylko  to,  Ŝe  nie  mielibyśmy  Ŝadnego 
wyraźnego  historycznego  potwierdzenia  odnośnie  do  tego,  Ŝe  Kwiryniusz 
pełnił  funkcję  zarządcy  Syrii  akurat  w  7  roku  p.n.e.,  kiedy  to  Józef  i  Maria 
podąŜali na spis ludności tuŜ przed narodzeniem Jezusa. Nie mielibyśmy teŜ 
Ŝadnego  wyraźnego  historycznego  potwierdzenia  tego,  Ŝe  w  Syrii  i  Judei 
odbył  się  spis  ludności  akurat  w  7  roku  p.n.e.,  Łukasz  bowiem  byłby 
jedynym,  który  o  tym  wspomina.  Ale  i  to  moŜna  wytłumaczyć  na  korzyść 
Łukasza.  Po  pierwsze,  wiemy,  Ŝe  historia  świecka  posiada  lukę  w  źródłach 
właśnie odnośnie do okresu, w jakim za Łukaszem umiejscawia się rzeczony 
spis ludności, na który udała się Maria z Józefem. Jedyna biografia Augusta, 
napisana przez Diona Kasjusza, dotarła do nas tylko we fragmentach i jest 
w  niej  luka  akurat  odnośnie  do  tego  okresu.  Tacyt  zaś  zaczyna  swoje 
Roczniki dopiero od Tyberiusza, a Swetoniusz nie jest nam znany w całości

[62]

.  Natomiast  Flawiusz  jest  dość  skąpo  poinformowany  co  do  okresu 

pomiędzy śmiercią Heroda a swoim własnym narodzeniem

[63]

Nawet jednak gdyby Tacyt  opisał  okres panowania Augusta, to teŜ  nie jest 
pewne, czy musiałby on wspomnieć akurat o tym, Ŝe Kwiryniusz był jakimś 
urzędnikiem przeprowadzającym w 7 roku p.n.e. spis ludności w Syrii. Jako 
przykład  historyków  pomijających  w  swych  relacjach  konkretne  postacie  i 
wydarzenia historyczne moŜna by tu podać właśnie Tacyta, Justusa (Justus 
pisał w czasach Jezusa) oraz właśnie Flawiusza. Jak zauwaŜał nawet jeden z 
„niewierzących”  badaczy  genezy  chrześcijaństwa,  Tacyt  „nie  wspomina 
nawet  o  bardziej  znacznych,  stojących  nad  prokuratorem  legatach, 
namiestnikach Syrii, w skład której wchodziła Judea”

[64]

. Co do Justusa, to 

jak pisał znający dobrze jego prace Focjusz, „większość niezwykle waŜnych 

Page 8 of 25

Katolicki Serwis Apologetyczny

2008-11-20

http://apologetyka.katolik.net.pl/?option=com_content&task=view&id=898&Itemid=...

background image

wydarzeń  poruszył  całkiem  pobieŜnie”

[65]

.  Natomiast  jeśli  chodzi  o 

Flawiusza,  to  on  równieŜ  pomijał  pewne  wydarzenia  swoich  czasów,  nawet 
te  bardzo  waŜne.  Flawiusz  nie  wspominał  na  przykład  nic  o  tak  waŜnym 
wydarzeniu  jak  poŜar  Rzymu  za  Nerona,  choć  podczas  pisania  swych  dzieł 
mieszkał właśnie w Rzymie tych czasów. 

Ponadto  historycy  czasów  Jezusa  zgodnie  nie  wspominali  ani  jednym 
słowem  o  istnieniu  pewnych  postaci  historycznych,  takich  jak  prokonsul 
Cypru,  ani  nie  wspominali  nic  choćby  o  tytule  namiestnika  rzymskiego  na 
Malcie.  Nie  wspominali  teŜ  o  nazwach  nadawanych  pewnym  miastom  i 
ludziom.  O  istnieniu  tych  nazw  i  postaci  wiemy  dopiero  z  pewnych  odkryć 
archeologicznych  (i  z  Biblii)

[66]

.  RównieŜ  Flawiusz  nie  wspominał  pewnych 

waŜnych  postaci  swych  czasów,  np.  słynnych  nauczycieli  Ŝydowskich  – 
Szamaja i Hillela, o których rozpisywał się jednak później Talmud

[67]

Po  drugie,  równieŜ  dlatego  nie  ma  Ŝadnych  naukowych  podstaw  ku  temu, 
aby  z  powodu  milczenia  innych  źródeł  odnośnie  do  wspomnianego  przez 
Łukasza  w  drugim  rozdziale  jego  Ewangelii  spisu  ludności  odrzucać  jego 
relację na ten temat, poniewaŜ w obecnych ustaleniach dotyczących historii 
staroŜytnej 

jak 

najbardziej 

uznaje 

się 

wśród 

historyków 

takŜe 

autentyczność  tych  wydarzeń,  które  były  wspomniane  tylko  w  jednym 
źródle
. Z punktu widzenia niniejszego opracowania najlepszym przykładem 
tego typu sytuacji jest dokonany przez Kwiryniusza spis ludności, jaki odbył 
się  na  przełomie  6  i  7  roku  n.e.  Ten  fakt  ustalono  na  podstawie  tylko 
jednej  relacji  historycznej
,  której  autorem  był  Józef  Flawiusz

[68]

.  Nikt 

jednak  z  tego  powodu  nie  odrzuca  tego  ustalenia

[69]

  i  nawet  sami 

„racjonaliści”  oraz  tzw.  nowocześni  krytycy  Biblii  uznają  je,  gdy  powołują 
się  na  wspomniany  przez  Flawiusza  spis  Kwiryniusza

[70]

  w  celu 

zdyskredytowania  relacji  Łukasza  zawartej  w  drugim  rozdziale  jego 
Ewangelii

[71]

.  Nawet  jeden  z  „niewierzących”  religioznawców  zdobył  się  na 

godny uwagi obiektywizm w tej sprawie, gdy stwierdził: 

„nie  moŜe  być  argumentem  […]  brak  poświadczenia  przekazów 
nowotestamentalnych  przez  inne,  pozachrześcijańskie  źródła  (bo 
przecieŜ  w  wielu  innych  przekazach  staroŜytnych  mamy  do 
czynienia  teŜ  z  jednorazowością  –  a  mimo  to  nie  wątpimy  w  ich 
wiarygodność
)”

[72]

I  choć  krytyk  ten  nie  był  konsekwentny,  skoro  w  innej  swej  pracy

[73]

 

zarzuca  przekazowi  nowotestamentowemu  właśnie  to,  Ŝe  pewne  jego 
relacje  nie  są  potwierdzone  przez  Pliniusza  i  innych,  to  jednak  powyŜsza 
uwaga  jest  bardzo  cenna  dla  naszych  rozwaŜań  (zwaŜywszy,  kto  jest  jej 
autorem). 

Warto  w  tym  momencie  zauwaŜyć,  Ŝe  odrzucanie  przez  „racjonalistów” 
relacji Łukasza na temat spisu ludności tylko z tego powodu, Ŝe wspomina o 
tym  sam  Ewangelista  Łukasz,  podwaŜa  ich  własną  argumentację.  Jeśli 
bowiem  mamy  odrzucać  relację  Łukasza  tylko  z  powodu  jej  odosobnienia, 
to  dla  konsekwencji  odrzućmy  teŜ  relację  Flawiusza,  który  równieŜ  (jak 
wyŜej  wspomniałem)  jako  jedyny  wśród  historyków  tego  okresu  wspomina 
spis  ludności  z  6/7  roku  n.e.  Gdyby  jednak  „racjonaliści”  to  zrobili,  to  ich 
argumentacja  upadłaby.  Nie  mogliby  bowiem  wówczas  przeciwstawiać 
Łukaszowi  relacji  Flawiusza  (patrz  punkt  następny),  twierdząc,  Ŝe  spis 
ludności za Kwiryniusza odbył się nie w 7 roku p.n.e., lecz w 6/7 roku n.e. 

To  wszystko  ostatecznie  przesądza  o  tym,  Ŝe  milczenie  źródeł  „świeckich” 
na  temat  spisu  ludności  wspomnianego  przez  Łukasza  w  Łk  2,1-2  nie  jest 
Ŝadną  wskazówką  za  tym,  Ŝeby  odrzucać  tę  relację  biblijną.  StaroŜytni 
historycy  pozabiblijni  po  prostu  nie  wspominali  o  wszystkim,  nie  tylko  nie 
było to im do niczego potrzebne, ale było to wręcz niewykonalne. Z punktu 
widzenia  stosowanej  przez  współczesnych  historyków  metodologii  nie  ma 
więc Ŝadnych podstaw ku temu, aby tylko dlatego odrzucać relację Łukasza 
na temat spisu ludności w 7 roku p.n.e., Ŝe nie potwierdza tego Ŝadne inne 
źródło historyczne z tego okresu. 

Page 9 of 25

Katolicki Serwis Apologetyczny

2008-11-20

http://apologetyka.katolik.net.pl/?option=com_content&task=view&id=898&Itemid=...

background image

5) Józef Flawiusz, największy historyk Ŝydowski współczesny Apostołom, nie 
wspomina  nic  o  spisie  Kwiryniusza  z  7  roku  p.n.e.  Mówi  za  to,  Ŝe  ten  spis 
odbył się dopiero w 6/7 roku n.e., czyli dopiero 14 lat później

Odpowiedź: 

I  jest  to  jedyne  źródło  historyczne,  jakie  mówi  nam  o  tym  spisie.  Dlaczego 
więc „racjonaliści” nie odrzucają tej relacji z powodu faktu jej odosobnienia, 
zaś  odrzucają  relację  Łukasza  na  temat  spisu  ludności  z  7  roku  p.n.e., 
czyniąc  to  właśnie  z  powodu  jej  odosobnienia?  Dlaczego  Flawiusz  kontra 
Łukasz,  nie  zaś  odwrotnie?  Czy  poza  swym  uprzedzeniem  wobec  przekazu
biblijnego  „racjonaliści”  mają  jakikolwiek  inny  powaŜny  powód,  na 
podstawie  którego  wierzą  właśnie  jednemu  historykowi  (Flawiuszowi)  w  tej 
sprawie,  a  nie  drugiemu  (Łukaszowi)?  „Racjonaliści”  nie  mogą  przecieŜ 
odpowiedzieć  na  to  pytanie  w  ten  sposób,  Ŝe  Flawiusz  jest  bardziej 
wiarygodny  od  Łukasza,  poniewaŜ  był  on  historykiem  „świeckim”,  a  Łukasz
„wyznaniowym”.  PrzecieŜ  Flawiusz  pochodził  z  rodu  kapłańskiego  i  sam  był 
od  19.  roku  Ŝycia  faryzeuszem

[74]

.  Encyklopedia  Britannica  określiła  go 

nawet  mianem  „zakonnego  historyka”

[75]

.  Flawiusz,  tak  samo  jak  Łukasz, 

opisywał  historię  świecką  z  punktu  widzenia  religijnego,  twierdził  na 
przykład,  Ŝe  pogański  król  Cyrus  wydał  swój  dekret  o  uwolnieniu  śydów  z 
Babilonu  pod  wpływem  lektury  Księgi  proroka  Izajasza

[76]

.  Nie  ma  więc 

Ŝadnych  podstaw  ku  temu,  aby  przedkładać  w  tym  momencie  właśnie 
relację Flawiusza nad relację Łukasza. Obaj historycy są w tym wypadku tak 
samo  wiarygodni  albo  Ŝaden  z  nich  nie  jest  wiarygodny  –  trzeciej  opcji  nie 
ma.  W  pewnym  sensie  moŜna  nawet  uwaŜać  Łukasza  za  bardziej 
wiarygodnego  niŜ  Flawiusz,  bowiem  w  czasach,  gdy  Łukasz  Ŝył  i  pisał,  to 
Flawiusz się jeszcze nie urodził. Flawiusz pisał bowiem dopiero pod koniec I 
wieku n.e., a Łukasz juŜ w 37 roku n.e. był członkiem gminy w Antiochii. 

Ponadto  Łukasz  mieszkał  w  Syrii,  Flawiusz  zaś  nie,  stąd  prędzej  Łukasz 
powinien  wiedzieć,  czy  był  istotnie  w  Syrii  jakiś  spis  ludności,  czy  nie

[77]

Jeden ze staroŜytnych  prologów łacińskich do Ewangelii  Łukasza podaje,  Ŝe 
„św.  Łukasz  jest  Syryjczykiem  pochodzącym  z  Antiochii  […]”

[78]

.  RównieŜ 

Euzebiusz  potwierdzał  w  III  wieku  istnienie  znanych  mu  dawnych 
przekazów,  zgodnie  z  którymi  Łukasz  pochodził  z  Antiochii

[79]

.  Stąd  nic 

dziwnego, Ŝe niektórzy badacze, tacy jak Zahn,  uwaŜali,  Ŝe w kwestii spisu
Kwiryniusza  to  relacje  Flawiusza,  a  nie  relacje  Łukasza  naleŜy  uznać  za 
błędne

[80]

.  Pogląd  taki  jest  nieco  przesadny,  ale  za  to  dobrze  ilustruje 

problem,  ukazując  nam  w  tym  miejscu  wyraźnie,  Ŝe  relacja  Flawiusza  w 
kwestii  spisu  ludności  za  Kwiryniusza  w  Ŝaden  sposób  nie  moŜe  być  czymś
niejako  z  zasady  bardziej  wiarygodnym  niŜ  relacja  Łukasza.  KaŜdy,  kto  w 
dalszym  ciągu  nie  będzie  się  z  tym  zgadzał,  wychodzi  juŜ  nie  z  pozycji 
logicznych  czy  naukowych,  ale  z  pozycji  czysto  subiektywnych  i 
ideologicznych. 

Warto  na  tym  miejscu  teŜ  dodać,  Ŝe  pominięcie  przez  Flawiusza  spisu
ludności  wspomnianego  przez  Łukasza  w  Łk  2,1-2  nie  dyskredytuje  relacji 
Łukasza takŜe i z tego powodu, Ŝe wiemy o tym, iŜ Flawiusz pomijał w swej 
historii  śydów  pewne  nawet  waŜniejsze  wydarzenia  związane  ze  swoim 
narodem. Flawiusz przemilczał bowiem pewną bardzo waŜną w późniejszych 
skutkach bitwę, którą śydzi wywołali z Rzymianami

[81]

Istnieje  teŜ  pewna  bardzo  ciekawa  i  przekonująca  hipoteza,  dlaczego 
Flawiusz  mógł  pominąć  spis  ludności  wspomniany  przez  Łukasza.  OtóŜ  z 
tego, co pisałem wyŜej, wiemy juŜ, Ŝe spis ludności na terenie Judei nie był 
wydarzeniem  neutralnym  z  punktu  widzenia  suwerenności  narodowej, 
bowiem  wiązał  się  z  aktem  przysięgi  śydów  wobec  cesarza.  Akt  przysięgi 
powołujący  się  na  wierność  cesarzowi  był  jednak  sprawą  dość  draŜliwą  dla 
śydów. Flawiusz donosi, Ŝe gdy jeszcze za Heroda cesarz zaŜądał od śydów 
z  Judei  takiej  przysięgi,  to  aŜ  sześć  tysięcy  faryzeuszów  przewodzących
ludowi  odmówiło  złoŜenia  tego  zbyt  wyraźnego  aktu  wiernopoddaństwa

[82]

Był to akt konsekwentnego dąŜenia do autonomii, akt, z którego kaŜdy śyd 
patriota mógł być dumny. Potem jednak nastąpił w Judei drugi, wspomniany
przez  Łukasza  w  Łk  2,1-2  spis  ludności,  połączony  z  ponownym wymogiem 
złoŜenia  deklaracji  wierności  cesarzowi.  Był  to  juŜ  drugi,  jeszcze  bardziej 

Page 10 of 25

Katolicki Serwis Apologetyczny

2008-11-20

http://apologetyka.katolik.net.pl/?option=com_content&task=view&id=898&Itemid=...

background image

jaskrawy  przykład  coraz  większej  utraty  względnej  autonomii,  jaką  jeszcze 
wtedy  mogła  cieszyć  się  Judea.  I  najwyraźniej  wtedy  nie  stało  się  nic,  z 
czego kaŜdy śyd mógłby się  chlubić. Tym razem nikt z  śydów się temu nie 
sprzeciwił.  Gdyby  tak  było,  to  Łukasz  najwyraźniej  wspomniałby  o  takim 
Ŝydowskim  oporze  z  okazji  spisu  ludności,  jak  zrobił  to  przy  okazji 
napomknięcia o drugim spisie, bowiem w Dz 5,37 mówi on juŜ o powstaniu, 
jakie Judasz Galilejczyk wywołał najwyraźniej (o czym upewnia nas Flawiusz

[83]

)  z  okazji  tego  spisu.  Flawiusz  przemilczał  więc  najprawdopodobniej  ten

pierwszy,  wspomniany  przez  Łukasza  spis  dlatego,  Ŝe  nie  wydarzyło  się 
wtedy  wśród  śydów  nic,  co  byłoby  jakimś  aktem  sprzeciwu  wobec  oznak 
coraz większej utraty resztek Ŝydowskiej suwerenności, nic takiego jak przy 
drugim spisie

[84]

6)  Łukasz  pomylił  się  w  datach,  bowiem  wspomniany  przez  Flawiusza  spis 
ludności z 6/7 roku n.e. przeniósł pomyłkowo w okres o 14 lat wcześniejszy, 
jeszcze w czasy Heroda. 
Odpowiedź: 

To  jest  wykluczone.  Po  pierwsze,  Łukasz  pisząc  w  Łk  2,2  o  spisie  za 
Kwiryniusza,  nazywa  go  „pierwszym”,  dając  w  ten  sposób  do  zrozumienia, 
Ŝe wie o drugim spisie ludności, tym, o którym wspomina właśnie Flawiusz. 
Następnie, Łukasz nie mógł pomylić ze sobą dat, bowiem w Dz 5,37 daje on 
do  zrozumienia,  Ŝe  wie  o  tym  drugim  spisie  z  roku  6/7  n.e.,  o  którym 
wspomina 

Flawiusz, 

umiejscawiając 

go 

tych 

samych 

realiach 

historycznych  (wystąpienie  Judy  Galilejczyka),  co  Flawiusz

[85]

.  Z  tym,  Ŝe 

Flawiusz i autor Dz 5,37 wspominają te same wydarzenia związane z drugim 
spisem  ludności  za  Kwiryniusza,  zgadza  się  nawet  Uta  Ranke-Heinemann

[86]

7)  Nie  było  sensu,  Ŝeby  Maria  i  Józef  pielgrzymowali  na  spis  ludności,  na 
którym  zresztą  i  tak  Maria  nie  byłaby  potrzebna,  bowiem  Rzymianie
organizowali  spisy  ludności  na  miejscu  i  musiała  się  na  niego  stawić  tylko 
głowa rodziny (w tym wypadku byłby to Józef).
 

Odpowiedź: 

Nieprawda.  W  Oxyrhynchos  znaleziono  papirus,  który  potwierdza  istnienie 
zarządzanych przez Rzymian spisów, na które (udając się na miejsce swego
pochodzenia)  mieli  się  stawić  wszyscy,  co  do  jednego.  Papirus  londyński  z 
roku  104  n.e.  podaje  bowiem  odnośnie  do  pewnego  spisu  ludności  w 
Egipcie: 

„Gaius Vibius Maximus, prefekt  Egiptu: poniewaŜ  zbliŜa  się spis  według
miejsca  pochodzenia
,  trzeba  napomnieć  wszystkich  przebywających 
z jakiejkolwiek przyczyny poza swoim powiatem, aby wrócili do domów
i zachowywali zwykły przy spisie porządek”

[87]

Tekst  jest  wystarczająco  jasny:  wszyscy  przebywający  z  jakichś  powodów 
poza  miejscem  swego  pochodzenia  mają  wrócić  do  tego  miejsca,  aby 
zachować  „zwykły  przy  spisie  porządek”.  Wzmianka  o  tym  „zwykłym  przy
spisie  porządku”  daje  nam  podstawę  do  wniosku,  Ŝe  była  to  zwyczajna  i 
często  stosowana  procedura  stosowana  juŜ  przy  wcześniejszych  spisach. 
Mamy  teŜ  inne  dane,  które  potwierdzają,  Ŝe  przy  takich  spisach  normalną 
praktyką  było  to,  Ŝe  pielgrzymowały  na  niego  dzieci  i  kobiety

[88]

.  Jest 

sprawą  oczywistą,  Ŝe  Rzymianie  dokonywali  spisu  ludności  Ŝydowskiej
właśnie  wedle  przynaleŜności  pokoleniowej,  która  z  kolei  juŜ  od  czasów 
podziału  ziemi  Kanaan  pomiędzy  konkretne  pokolenia  ściśle  wiązała  się  z 
konkretnym  miejscem  (por.  Joz  11,23;  12,7).  Było  tak  dlatego,  Ŝe  to 
właśnie  w  miejscu  pochodzenia  przechowywano  dokumenty  mogące 
potwierdzić  czyjąś  przynaleŜność  rodową  (jakbyśmy  dziś  powiedzieli: 
drzewo genealogiczne)

[89]

. Dlatego właśnie jeszcze Paweł podkreślał, Ŝe jest 

z  pokolenia  Beniamina  (por.  Rz  11,1;  Flp  3,5)

[90]

.  W  Judei  w  ogóle  nie 

wyobraŜano  sobie  spisu  dokonywanego  na  sposób  rzymski,  bowiem  Semici
określali  swoje  pochodzenie  według  przynaleŜności  plemiennej,  nie  zaś 
według aktualnego miejsca zamieszkania

[91]

. Nawet Zenon Kosidowski, guru

„racjonalistów”, był zmuszony to przyznać (choć nie zgadzał się dalej z tym, 

Page 11 of 25

Katolicki Serwis Apologetyczny

2008-11-20

http://apologetyka.katolik.net.pl/?option=com_content&task=view&id=898&Itemid=...

background image

Ŝe  spis  ludności  w  Judei  za  Heroda  mógł  być  przeprowadzony  na  sposób 
Ŝydowski), gdy pisał, Ŝe z okazji spisu ludności u śydów „ludzie udali się do 
miejsca  swego  pochodzenia  i  dopiero  tam  się  rejestrowali.  Tak  postępowali
śydzi,  u których tradycja  dwunastu  pokoleń była  zawsze Ŝywa. ZaleŜało im 
na  tym,  aby  nie  tylko  ustalić  liczbę  ludności,  ale  takŜe  jej  podział  według 
przynaleŜności  plemiennej”

[92]

.  Było  to  juŜ  widoczne  w  ST,  który  jest 

wypełniony  po  brzegi  spisami  genealogicznymi  (por.  np.  Lb  1,20-46;  1 Krn 
1-7;  Rdz  5;  itd.).  Rzymianom  mogło  być  wszystko  jedno  i  im  moŜe
wystarczyłby  spis  ludności  dokonany  na  podstawie  samego  miejsca 
zamieszkania,  jednakŜe  śydzi  mieli  swój  własny,  od  wieków  ustalony 
porządek  przy  spisie  ludności,  którego  z  powodu  tradycji  nie  chcieli 
zakłócać.  Taka  forma  spisu  była  dla  nich  łatwiejsza  do  przeprowadzenia  ze 
względu na to, Ŝe taki był obyczaj, stąd Józef z Marią musieli wybrać się na
spis ludności właśnie wedle swego miejsca pochodzenia, a nie zamieszkania. 
To wszystko ostatecznie uwiarygodnia relację Łukasza. 

W  tym  punkcie  niezwykle  silny  atak  przypuszcza  Uta  Ranke-Heinemann. 
Natarczywie  i  wprost  do  znudzenia  wmawia  ona  czytelnikowi

[93]

,  Ŝe  spis 

ludności wspomniany w Łk 2,1-2 „nie mógł” odbyć się na sposób Ŝydowski. 
Jej zdaniem Józef nie pielgrzymowałby do Betlejem na spis, bo Rzymianom 
do  niczego  nie  byłoby  potrzebne  ustalanie  miejsca  jego  pochodzenia.  W 
rzeczywistości  ta  argumentacja  jest  wyjątkowo  kiepska,  bowiem  opiera  się 
na  pewnym  bardzo  słabym  załoŜeniu,  które  nie  wiadomo  z  jakiej  racji 
przyjmuje za pewnik, Ŝe spis ludności wspomniany przez Łukasza w Łk 2,1-
2 odbył się na sposób rzymski, jakby Judea była w tym czasie juŜ oficjalnie
przyłączona do Cesarstwa Rzymskiego. ZałoŜenie takie jest jednak błędnym 
anachronizmem,  bowiem  w  czasie  gdy  odbywał  się  wspomniany  przez 
Łukasza  spis,  królem  Judei  był  jeszcze  wtedy  wciąŜ  śyd  Herod.  W  świetle 
tego  faktu  jest  oczywiste,  Ŝe  urzędnicy  rzymscy  musieli  współpracować  z 
władzami  Ŝydowskimi  przy  tym  spisie  ludności,  pozostawiając  im  tym 
samym ostateczny sposób jego organizacji. Tak teŜ uwaŜają badacze kwestii 
spisu  Kwiryniusza  wzmiankowanego  w  Łk  2,1-2

[94]

.  Zresztą  wyŜej

wspomniany  papirus  egipski  w  sposób  oczywisty  obala  powyŜsze  załoŜenie 
Uty  Ranke-Heinemann,  zgodnie  z  którym  Rzymianie  przeprowadzali  spisy 
tylko  w  miejscu  czyjegoś  zamieszkania,  nie  pochodzenia,  stąd  dalsze  moje 
kontrargumentowanie w tym miejscu jest juŜ zwyczajnie zbyteczne. 

8)  Józef  na  pewno  nie  byłby  człowiekiem  rozsądnym  i  troskliwym,  gdyby
kazał  Maryi,  będącej  w  stanie  zaawansowanej  ciąŜy,  iść  ze  sobą  na  spis 
ludności  wyłącznie  dla  towarzystwa  z  samego  Nazaretu  do  Betlejem,  gdzie 
Maria miała porodzić Jezusa.
 

Odpowiedź: 

Jak  wyŜej  –  skoro  takie  było  zarządzenie  władz,  to Józef  nie  miał  tu  nic  do
powiedzenia. 

9)  Łukasz  nie  miał  prawa  napisać,  Ŝe  spis  ludności  odbył  się  w  „całym 
świecie” (Łk 2,1), bowiem miał on odbyć się (jeśli w ogóle się odbył) tylko w
Judei.
 

Odpowiedź: 

Napisanie  przez  Łukasza  „cały  świat”  nie  jest  błędem  w  kategoriach 
staroŜytnego  dziejopisarstwa  greckiego  (BT,  wydanie  III,  ma  tu  „w  całym
państwie”

[95]

,  w  sensie  „Cesarstwo  Rzymskie”,  co  teŜ  jest  dopuszczalnym

tłumaczeniem  w  tym  miejscu

[96]

  –  patrz  poniŜsze  przykłady  zaczerpnięte  z 

autorów  antycznych).  W  rzeczywistości  Łukasz  jest  tu  jak  najbardziej 
zgodny  ze  zwyczajami  ówczesnego  dziejopisarstwa  antycznego,  w  którym 
zwrot  „cały  świat”  był  stosowany  tylko  wobec  rejonów  leŜących  w  obszarze
zainteresowania  danego  autora,  wcale  nie  pokrywających  się  z  obszarem 
„całego  świata”  (rozumianego  nawet  w  ograniczonych  geograficznie 
kategoriach  pojęć  staroŜytnych,  przy  uwzględnieniu,  Ŝe  odkrycie  Kolumba 
jeszcze  wtedy  nie  nastąpiło).  Np.  Gajusz  Juliusz  Cezar,  który  napisał  swe 
słynne  Pamiętniki  o  wojnie  domowej,  tak  samo  jak  Łukasz  i  inni
historiografowie  tego  okresu  uŜywał  pojęcia  „cały  świat”,  mając  na  myśli  w 

Page 12 of 25

Katolicki Serwis Apologetyczny

2008-11-20

http://apologetyka.katolik.net.pl/?option=com_content&task=view&id=898&Itemid=...

background image

rzeczywistości  tylko  pewien  bardzo  mały  obszar.  Pisał  on  np.  w  związku  z 
pewnym  zwycięstwem,  Ŝe  „po  całym  świecie  słowem  i  pismem  sławili 
zwycięstwo tego dnia”

[97]

. Oczywiste jest, Ŝe Gajusz nie mógł mieć na myśli 

dosłownie „całego świata”, pisząc te słowa, gdyŜ nie istniały w staroŜytności 
środki  masowego  przekazu,  które  byłyby  w  stanie  rozpowszechnić  tę 
informację na „cały świat”. Była ona znana tylko w pewnym bardzo małym 
obszarze geograficznym „tego dnia”. 

Plutarch  z  Cheronei,  słynny  historiograf  antyczny,  opisując  podboje 
Pompejusza, pisze, Ŝe podbił on „cały zamieszkały świat”

[98]

, co oczywiście 

równieŜ nie moŜe być rozumiane literalnie ze względu na to, Ŝe Pompejusz 
podbił  tylko  pewne  rejony  ówczesnego  świata  (nawet  z  dokonanego  przez 
Plutarcha  wyliczenia  owych  podbitych  przez  Pompejusza  obszarów  nie 
wynika,  Ŝe  był  to  „cały  świat”  znany  ówczesnym  staroŜytnym).  Plutarch 
przytacza  teŜ  dalej  zdanie  Katona,  który  mówi,  Ŝe  Pompejusz  przetrząsnął 
„świat  cały”

[99]

,  co  teŜ  oczywiście  nie  moŜe  być  rozumiane  dosłownie.  W 

innym  miejscu  swego  wspomnianego  dzieła  Plutarch  pisze,  Ŝe  władza 
Rzymian  rozciąga  się  nad  „całym  światem”

[100]

,  a  niejaki  Epaminondas  to 

ktoś, kogo „cały świat zna”

[101]

 (jasne jest, Ŝe „cały świat” nie mógł wtedy 

znać Epaminondasa). 

Cyceron w swoich Mowach pisał: „[…] zapewniliście bezpieczeństwo całemu 
światu  […]”

[102]

.  W  innym  miejscu  tego  samego  dzieła  dodawał:  „Ona 

[waleczność  Ŝołnierska  –  przyp.  J.L.]  zjednała  imię  narodowi  rzymskiemu, 
ona  zgotowała  wieczystą  sławę  temu  miastu,  ona  zmusiła  cały  świat  do 
słuchania  naszych  rozkazów”

[103]

.  Znów  dzięki  temu  widzimy,  Ŝe  słowa 

„cały świat” nie mogą być tu rozumiane dosłownie, bo mowa co najwyŜej o 
obszarach  Cesarstwa  Rzymskiego.  Na  pewno  tak  rozumiał  te  słowa 
Herodian,  który  pisał,  Ŝe  bogowie  oddali  Rzymianom  władzę  „nad  całym 
światem”

[104]

Swetoniusz  pisał  o  Aleksandrze  i  jego  podbojach,  Ŝe  „miał  juŜ  świat  cały  u 
swych  stóp”

[105]

,  dodając  dalej,  Ŝe  „zabiegał  o  względy  królów  i  prowincji 

na całym świecie”

[106]

. W tym wypadku słowa „cały świat” równieŜ odnoszą 

się  tylko  do  określonego  obszaru  na  naszym  globie  (obszaru  podbojów 
Aleksandra  Wielkiego),  lecz  nie  „całej  ziemi”  w  znaczeniu  dosłownym 
(choćby  dlatego,  Ŝe  Aleksander  nie  podbił  np.  Indii

[107]

).  O  Neronie 

Swetoniusz  pisał  zaś,  Ŝe  „takiego  princepsa  cały  świat  znosił  przez 
czternaście lat, wreszcie jednak się pozbył”

[108]

Prokopiusz  z  Cezarei,  który  w  swej  Historii  sekretnej  opisywał  historię 
Rzymu, wspomina, jak Justynian i Teodora ograbili wiele osób z majątków. 
Podsumowując  ich  niecne  postępki,  Prokopiusz  pisał,  Ŝe  „cały  świat 
poruszyli  w  posadach”

[109]

,  choć  przecieŜ  ich  niecne  postępki  sięgały  tylko 

rejonów Cesarstwa Rzymskiego. 

Tytus  Liwiusz,  następny  historyk  rzymski,  pisze  w  swym  dziele 
zatytułowanym  Dzieje  Rzymu  od  załoŜenia  miasta,  Ŝe  z  okazji  pewnego 
zwycięstwa  na  igrzyska  do  Amfipolu  zjechali  się  artyści  „z  całego 
świata”

[110]

,  choć  ten  sam  fragment  informuje  nas  o  tym,  Ŝe  zaproszenia 

na  te  igrzyska  rozesłano  tylko  do  pewnych  królów  i  miast  Azji  oraz  Grecji. 
Przykład  ten  świetnie  i  dobitnie  pokazuje  nam,  Ŝe  dla  staroŜytnych 
historiografów  pojęcie  „cały  świat”  mogło  oznaczać  tylko  pewien 
ograniczony  geograficznie  obszar,  który  obejmowali  swą  uwagą.  Łukasz 
tym bardziej nie popełnił więc Ŝadnego błędu, gdy napisał (Łk 2,1), Ŝe spis 
ludności  odbył  się  „w  całym  świecie”,  bowiem  pisząc  to,  równieŜ  miał  na 
myśli  tylko  pewien  ograniczony  geograficznie  obszar,  na  którym  skupił 
swoja uwagę. 

Herodot,  inny  historiograf  grecki,  przytacza  pytanie  Kambyzesa  zadane 
Preksaspesowi: 

„Kogo 

na 

całym 

świecie 

widziałeś 

tak 

celnie 

strzelającego?”

[111]

.  Jasne  jest,  Ŝe  pytanie  to  nie  dotyczyło  wszystkich 

łuczników  na  „całym  świecie”,  chodziło  tylko  o  tych  łuczników,  których  w 
swym  Ŝyciu  widział  Preksaspes  w  znanych  mu  obszarach  ówczesnego 
świata. 

Page 13 of 25

Katolicki Serwis Apologetyczny

2008-11-20

http://apologetyka.katolik.net.pl/?option=com_content&task=view&id=898&Itemid=...

background image

Tukidydes,  kolejny  historiograf  antyczny,  równieŜ  stosował  zwrot  „cały 
świat”

[112]

,  choć  w  rzeczywistości  miał  on  na  myśli  tylko  pewien 

geograficznie ograniczony obszar ziemi. 

Takiego  samego  słownictwa  uŜywał  Dion  Kasjusz,  który  pisał  o  powstaniu 
Ŝydowskim  (132  r.)  pod  przewodnictwem  Bar  Kochby:  „Cały  świat  został 
poruszony”

[113]

RównieŜ  Józef  Flawiusz,  historyk  Ŝydowski  Ŝyjący  w  tych  samych  czasach, 
co  Ewangelista  Łukasz  (i  tak  jak  on  piszący  w  języku  greckim),  uŜywał 
pojęcia  „cały  świat”,  mając na myśli tak  naprawdę  tylko jakiś geograficznie 
ograniczony  rejon  ziemi.  Pisał  on  na  przykład,  Ŝe  dobrodziejstwa  Elidy 
dotyczyły  w  rzeczywistości  „całego  zamieszkanego  świata”,  choć  dalej  w 
tym  samym  zdaniu  wyjaśnia,  Ŝe  przez  te  słowa  rozumie  tylko  te  obszary 
ziemi, w których ludzie dobrze znają dokonania greckich olimpijczyków

[114]

W  innym  miejscu  Flawiusz  pod  pojęciem  „cały  świat”  rozumie  tylko  i
wyłącznie  granice  ówczesnego  Cesarstwa  Rzymskiego,  gdy  pisze,  Ŝe 
Rzymianom  jest  „uległy  cały  świat”

[115]

.  Powtarza  to  dalej,  w  następnym 

miejscu  tego  samego  dzieła

[116]

.  Dalej  Flawiusz  pisze,  Ŝe  świecznik,  stół  i 

ołtarz  kadzielny,  jakie  stały  w  świątyni  jerozolimskiej,  były  „sławne  na  cały 
świat”

[117]

W  innej  swej  pracy  Flawiusz  pisał:  „Kiedy  zaś  potem  Wespazjan  i  jego  syn 
Tytus  zawładnęli  całym  zamieszkanym  światem,  Aleksandryjczycy  i
Antiocheńczycy daremnie prosili ich o to, Ŝeby Judejczykom odebrano prawa 
obywatelskie”

[118]

.  W  tym  wypadku  Flawiusz,  pisząc  o  „całym  świecie”,  ma 

na  myśli  najwyraźniej  Cesarstwo  Rzymskie  (a  więc  tylko  pewien  obszar 
świata

[119]

).  JednakŜe  juŜ  w  tym  samym  swoim  dziele,  lecz  w  innym 

miejscu  Flawiusz,  pisząc o  „całym świecie”, ma  na myśli Europę  i Azję

[120]

czyli  juŜ  inny  obszar  (bowiem  w  czasach  gdy  Flawiusz  pisał  swe  dzieło,  w 
skład Cesarstwa Rzymskiego wchodziła takŜe Palestyna

[121]

). Flawiusz pisał 

teŜ,  Ŝe  „szlachetność  i  uczciwość  Cezara,  które  znane  są  całemu 
światu”

[122]

W pewnym odpisie dekretu Artakserksesa czytamy o tym, Ŝe podbił on „cały 
świat” (Est 4,18; por. Est 4,20), choć wiemy, Ŝe podbił on tylko część świata 
staroŜytnego. 

Z  tego  wszystkiego  po  raz  kolejny  bardzo  dobrze  widać,  Ŝe  autorzy 
staroŜytni wraz z Flawiuszem, pisząc o „całym świecie”, mieli na myśli tylko
jakiś  konkretny  obszar  ich  zainteresowania,  a  nie  wręcz  „cały  świat”  w 
naszym  współczesnym  pojęciu.  Autorzy  biblijni  poszli  w  tej  kwestii  za 
autorami  antycznymi,  co  widać  juŜ  w  Starym  Testamencie.  Przeanalizujmy 
więc  kilka  fragmentów  ze  ST,  z  których  jasno  widać,  Ŝe  autorzy  biblijni 
rozumieli  pojęcie  „cała  ziemia”  tylko  w  odniesieniu  do  pewnego 
geograficznie  ograniczonego  obszaru  ziemi.  Jednym  z  najciekawszych
fragmentów  ukazujących,  jak  autorzy  biblijni  juŜ  w  ST  rozumieli  pojęcie 
„cała  ziemia”,  jest  tekst  z  Księgi  Barucha  2,23,  gdzie  pojęcie  „cała 
ziemia” (pasa he geodnosi się tylko do obszaru Judy

„[…]  zabiorę  z  miast  Judy  i  z  Jeruzalem  głos  radości  i  wesela,  głos
oblubieńca  i  oblubienicy,  a  cała  ziemia  będzie  pustkowiem  bez
mieszkańców” (BT). 

Identyczna  sytuacja  zachodzi  w  tekście  z  Jr  1,18,  gdzie  Bóg  mówi  do 
Jeremiasza,  Ŝe  uczyni  go  twierdzą  warowną  „przeciw  całej  ziemi”  (‘al-kol
ha’arec
),  choć  w  tym  samym  zdaniu  dalej  wyjaśnia  mu  juŜ,  Ŝe  chodzi  tu 
tylko o ziemię judzką, na której prorok będzie musiał pełnić swą misję: 

„A oto Ja czynię cię dzisiaj twierdzą warowną, kolumną Ŝelazną i murem
spiŜowym przeciw całej ziemi, przeciw królom judzkim i ich przywódcom, 
ich kapłanom i ludowi tej ziemi” (BT). 

W Księdze Lamentacji (2,15) czytamy: 

Page 14 of 25

Katolicki Serwis Apologetyczny

2008-11-20

http://apologetyka.katolik.net.pl/?option=com_content&task=view&id=898&Itemid=...

background image

„W  dłonie  klaszczą  nad  tobą,  wszyscy,  co  drogą  przechodzą,  gwiŜdŜą  i 
kiwają głowami nad Córą Jeruzalem: Więc to ma być Miasto, cud piękna, 
radość całego świata (lekol-ha’arec – dosł. „całej ziemi”)?” (BT). 

W Księdze Daniela (Dn 2,37-38) czytamy o Nabuchodonozorze: 

„Ty, królu, królu królów, któremu Bóg nieba oddał panowanie, siłę, moc i 
chwałę,  w  którego  ręce  oddał  w  całym  zamieszkałym  świecie  ludzi, 
zwierzęta  polne  i  ptaki  powietrzne  i  którego  uczynił  władcą  nad  nimi 
wszystkimi – ty jesteś głową ze złota” (BT). 

Fragment  ten  mówi,  Ŝe  Nabuchodonozor  rządzi  w  „całym  zamieszkanym 
świecie”,  choć  wiemy,  Ŝe  królestwo  babilońskie  nie  obejmowało  swym 
zasięgiem całego ówczesnego świata. 

W 1 Księdze Machabejskiej (1,3) czytamy o podbojach Aleksandra: 

„Przeszedł  on  aŜ  na  krańce  świata,  a  nabrał  łupów  od  wielu  narodów. 
Cała  ziemia  (he  ge)  przed  nim  zamilkła,  jego  zaś  serce  wbiło  się  w 
pychę” (BT). 

Tutaj  sytuacja  przedstawia  się  tak  samo  jak  punkt  wyŜej  –  jak  pisałem 
wcześniej,  Aleksander  nie  rządził  całym  ówczesnym  światem  (nie  podbił 
nawet  Indii),  więc  po  raz  kolejny  widać,  Ŝe  określające  zakres  jego 
panowania  pojęcie  „cała  ziemia”  równieŜ  nie  odnosi  się  do  całego 
ówczesnego świata. 

W  Joz  2,3  czytamy,  Ŝe  król  Jerycha  prosi  Rachab,  aby  wydała  mu 
zwiadowców izraelskich, którzy przyszli obejrzeć „całą ziemię” (kol-ha’arec). 
Jasne  jest,  Ŝe  nie  mogło  tu  chodzić  o  całą  ziemię  w  znaczeniu  globalnym, 
lecz jedynie o obszar Kanaanu. 

W 1 Sm 14,25 czytamy, Ŝe ludzie „całej ziemi” (kol-ha’arec) weszli do lasu, 
gdzie  był  miód.  Jasne  jest,  Ŝe  nie  chodziło  tu  o  wszystkich  ludzi  na  całym 
globie, tylko o pewien lokalny obszar. 

W  1 Sm  13,3  czytamy,  Ŝe  Dawid  oznajmił  głosem  trąby  w  „całej 
ziemi”  (kol-ha’arec),  Ŝe  zwycięŜył  Filistynów.  Jasne  jest,  Ŝe  nie  moŜe  tu 
chodzić o całą ziemię w dosłownym tego słowa znaczeniu, chodzi jedynie o 
jakiś obszar Izraela. 

W  2 Sm  15,23  czytamy,  Ŝe  „cała  ziemia”  (kol-ha’arec)  płakała,  gdy  lud 
przechodził. Znów nie moŜe tu chodzić o wszystkich płaczących ludzi z całej 
ziemi w znaczeniu globalnym.  

W  2 Sm 18,8 czytamy,  Ŝe pewna  walka wojsk Dawida  toczyła  się  na „całej 
ziemi”  (kol-ha’arec).  Jasne  jest,  Ŝe  znów  nie  moŜe  to  być  rozumiane 
dosłownie, w znaczeniu globu ziemskiego. 

W  Jr  4,27  i  12,11  (teŜ  Jr  23,10)  czytamy,  Ŝe  „cała  ziemia”  (kol-ha’arec
zostanie spustoszona, choć chodzi tu tylko o obszar Judy. 

Inne  fragmenty,  gdzie  w  ST  pojęcia  „cała  ziemia”  uŜywa  się  w  znaczeniu 
tylko  jakiegoś  konkretnego  i  ograniczonego  geograficznie  obszaru  ziemi  to 
np.:  Joz  6,27;  Sdz  6,37;  2 Sm  24,8;  Jr  8,16;  15,10;  50,23;  51,7.41.49; 
2 Krl  5,15;  Jdt  2,1-2;  5,21;  6,4;  11,1;  11,7-8;  11,23;  Ps  48,3;  Ez  35,14; 
Dn 2,39 itd. 

Podobnie  jest  w  Nowym  Testamencie.  Oprócz  Łukasza  (Łk  2,1;  4,25;  Dz 
11,28; 17,6; 19,27) pojęcia „cały  świat” w dość  relatywnym sensie uŜywał 
takŜe  św.  Paweł,  który  pisał,  Ŝe  o  wierze  Rzymian  mówi  się  „po  całym 
świecie (en holo to kosmo)” (Rz 1,8; por. teŜ Kol 1,6), a głos mówiących o 
Chrystusie  rozszedł  się  „po  całej  ziemi  (ta  perata  tes  oikoumenes)”  (Rz 
10,18). 

Page 15 of 25

Katolicki Serwis Apologetyczny

2008-11-20

http://apologetyka.katolik.net.pl/?option=com_content&task=view&id=898&Itemid=...

background image

Oczywiste  jest,  Ŝe  w  tych  fragmentach  autor  uŜywa  pojęcia  „cała  ziemia”, 
mając na myśli tylko pewien określony obszar ziemi, skoro w czasach Pawła
cały świat o Jezusie jeszcze nie słyszał. 

Z  tego  dość  szczegółowego  przeglądu  sporej  części  literatury  staroŜytnej
(nie tylko biblijnej) wynika jasno i niezbicie, Ŝe autorzy staroŜytni, uŜywając 
pojęcia  „cały  świat”,  mieli  na  myśli  tylko  pewien  określony  teren,  który 
znajdował  się  w  geograficznie  ograniczonym  obszarze  ich  zainteresowania.
Łukasz  nie  popełnił  więc  w  Łk  2,1  Ŝadnego  błędu,  gdy  napisał,  Ŝe  spis 
ludności  odbywał  się  na  „całym  świecie”,  i  w  tym  świetle  upada  powyŜszy 
zarzut dotyczący tej kwestii. 

10)  Łukasz  wymyślił  konieczność  udania  się  rodziców  Jezusa  na  spis 
ludności  w  Betlejem  tylko  po  to,  Ŝeby  zamaskować  galilejskie  pochodzenie 
Jezusa.  Z  Judei  bowiem  wywodzili  się  najgorsi  buntownicy  Ŝydowscy,  więc 
Jego  galilejskie  pochodzenie  mogło  kojarzyć  się  czytelnikom  Ewangelii  juŜ 
tylko jak najgorzej.
 

Odpowiedź: 

To  tylko  puste  racjonalistyczne  filozofowanie.  I  tak  było  wiadomo,  Ŝe  Jezus
wychował się w Galilei (Mt 21,11; 26,29; 27,55; Łk 2,39-40), więc pisanie o 
innym pochodzeniu Jego Rodziców pomogłoby tyle na ewentualne zarzuty o 
galilejski rodowód, co umarłemu kadzidło. 

11)  Łukasz  po  to  zmyślił  spis  ludności  w  Betlejem,  aby  udowodnić 
pochodzenie Jezusa od Dawida.
 

Odpowiedź: 

„Racjonaliści” wpierają, Ŝe Łukaszowi narodzenie w Betlejem było potrzebne 
do tego, aby udowodnić pochodzenie Mesjasza od Dawida. W rzeczywistości
pogląd ten jest  nie do  utrzymania.  StaroŜytny judaizm  wcale nie uwaŜał za 
konieczne (choć teŜ nie negował tego i dopuszczał taką moŜliwość – por. Mt 
2,4-6

[123]

),  aby  Mesjasz  narodził  się  w  Betlejem  czy  w  ogóle  w  Izraelu. 

Talmud  podaje  nawet,  Ŝe  Mesjasz  przyjdzie  z  Rzymu

[124]

.  Czwarty 

Ewangelista  cytuje  zgodny  z  tym  pogląd  śydów,  którzy  uwaŜali,  Ŝe  „gdy 
Mesjasz  przyjdzie,  nikt  nie  będzie  wiedział,  skąd  jest”  (J  7,27).  Nie  istniała 
więc  Ŝadna  potrzeba,  aby  Łukasz  musiał  się  uciekać  aŜ  do  jakiegoś 
„poboŜnego kłamstwa” w celu wykazywania, Ŝe Jezus jako Mesjasz mógł się 
narodzić tylko w Betlejem i nigdzie indziej. 

12)  Józef,  pielgrzymując  do  Betlejem  na  spis,  mógł  umieścić  Marię  u 
krewnej  ElŜbiety,  gdzie  spokojnie  i  w  przyzwoitych  warunkach  mogłaby
porodzić.
 

Odpowiedź: 

Uta  Ranke-Heinemann,  wystosowując  taki  zarzut,  podaje,  Ŝe  „zaledwie”  (!) 
kilka  kilometrów  dalej  mieszkała  ElŜbieta,  stąd  Maria  mogła  w  razie  czego 
tam  urodzić  Jezusa

[125]

.  Taki  argument  jest  liczeniem  na  naiwność 

czytelnika.  W  czasach  gdy  nie  istniały  techniczne  środki  transportu,  kilka 
kilometrów odległości w sytuacji, gdy kobieta ma rodzić, jest odległością nie 
do  przebycia.  Maria  musiała  urodzić  więc  tam,  gdzie  urodziła,  i  relacja 
Łukasza brzmi w tym wypadku jak najbardziej wiarygodnie. 

13) PodróŜ Marii i Józefa na spis ludności nie mogła się odbyć, bo musiałoby 
to  być  zimą,  skoro  wtedy  miał  narodzić  się  Jezus.  Była  to  pora  deszczowa, 
gdy  drogi  były  bardzo  mokre  i  podróŜ  w  takich  warunkach  byłaby  bardzo 
utrudniona.  Droga  na  spis  ludności  była  ponadto  bardzo  niebezpieczna, 
bowiem grasowało tam wielu rozbójników.
 

Odpowiedź: 

Page 16 of 25

Katolicki Serwis Apologetyczny

2008-11-20

http://apologetyka.katolik.net.pl/?option=com_content&task=view&id=898&Itemid=...

background image

Po  pierwsze,  zima  w  Palestynie  jest  ciepła,  temperatura  o  tej  porze  roku 
moŜe  tam  wynosić  nawet  12°C  na  plusie

[126]

.  Zima  w  tamtym  rejonie  nie 

jest  więc  większą  przeszkodą  w  podróŜowaniu.  Co  do  tego,  Ŝe  odbywanie 
podróŜy  w  miesiącach  zimowych  (gdy  panuje  pora  deszczowa)  jest 
niemoŜliwe,  to  jest  to  kolejny  sztuczny  problem  „racjonalistów”.  Biblia
wielokrotnie  wspomina  o  tym,  Ŝe  śydzi  odbywali  podróŜe  w  miesiącach 
zimowych.  Np.  1 Mch  16,14  podaje,  Ŝe  Szymon,  Matatiasz  oraz  Juda 
podróŜowali  po  Palestynie  i  objeŜdŜali  ją  w  miesiącu  jedenastym,  czyli 
Szebat. Wypada to na przełom stycznia i lutego według naszych kalendarzy, 
czyli jest to środek zimy. RównieŜ Jeremiasz podaje (Jr 39,1; 52,4; por. teŜ
Ez  24,1-2;  1 Krl  25,1),  Ŝe  Nabuchodonozor  odbył  podróŜ  z  Babilonu  do 
Jerozolimy ze swym wojskiem w 9. i 10. miesiącu, czyli Kislew i Tebet, które 
to  miesiące  wypadają  na  przełomie  naszego  listopada  i  grudnia  oraz 
przełomie  grudnia  i  stycznia.  Biorąc  pod  uwagę  fakt,  Ŝe  wojskowy 
ekwipunek  ciąŜy  o  wiele  bardziej  niŜ  bagaŜ,  jaki  wiozła  ze  sobą  Święta 
Rodzina,  widzimy,  Ŝe  pora  zimowa  była  moŜe  nawet  i  utrudnieniem  w
podróŜach  odbywanych  w  tamtym  rejonie,  nie  negowało  to  jednak  samej 
moŜliwości  odbywania  takich  podróŜy.  TakŜe  Ezechiel  znajdujący  się  wśród 
zesłańców  w  kraju  Chaldejczyków  (Ez  1,3;  11,24),  czyli  po  prostu  w 
Babilonii  (Ez  12,13;  23,15;  Jr  50,1),  podaje,  Ŝe  w  10.  miesiącu,  czyli  na 
przełomie  stycznia  i  grudnia  (patrz  wyŜej)  przybył  do  niego  do  Babilonii 
zbieg  z  Jerozolimy  (Ez  33,21).  Fakty  mówią  same  za  siebie  i  dalszy
komentarz jest tu zbyteczny. Co do rozbójników to jest to kolejny infantylny 
zarzut Uty Ranke-Heinemann

[127]

. Gdyby wszyscy w tamtych czasach chcieli 

naprawdę  uchronić  się  przed  napadem,  to  po  prostu  by  w  ogóle  nie 
podróŜowano,  co  oczywiście  jest  niewykonalne.  Skoro  istniało  zarządzenie 
co  do  spisu  ludności,  to  czy  Józefowi  się  to  podobało,  czy  nie,  musiał  się 
udać  w  podróŜ  na  spis  ludności,  mimo  niebezpieczeństw  (które  zawsze
istniały, 

podobnie 

jak 

dziś, 

co 

nikogo  nie 

powstrzymuje 

przed

wychodzeniem z domu). 

14) PodróŜ Józefa z Marią na spis ludności do Betlejem nie mogła się odbyć, 
bowiem  był  to  okres  wielkich  Ŝydowskich  świąt  (Pascha,  Święto  Tygodni,
Święto Namiotów), na które śydzi byli zobowiązani pielgrzymować.
 

Odpowiedź: 

Kolejny  niepowaŜny  zarzut  Uty  Ranke-Heinemann

[128]

.  Jeśli  przyjmuje  ona

hipotetycznie, Ŝe ta podróŜ odbyła się w drugiej połowie grudnia

[129]

, to nie 

wiem, co mają wspomniane święta wspólnego z tym okresem czasu. Pascha 
wypada  na  wiosnę  (14  Nisan  [por.  np.  Wj  12,18;  Kpł  23,5],  czyli  nasz 
kwiecień),  Święto  Namiotów  (Sukkot)  pod  koniec  września  (15-22  Tiszri)

[130]

,  a  Święto  Tygodni  wypada  na  okres  wiosenno-letni

[131]

.  W  Ŝaden 

sposób  nie  koliduje  to  z  okresem  grudnia,  gdyby  święta  Rodzina 
rzeczywiście wtedy (przy czym katolicy wcale  się  nie  upierają,  data  BoŜego
Narodzenia  jest  raczej  umowna)  udała  się  do  Betlejem  na  spis  ludności 
wspomniany w Łk 2,1-2. 

15)  Gdyby  Józef  podróŜował  do  Betlejem,  to  nie  szedłby  przez 
niebezpieczne i cięŜkie do przejścia góry Samarii, lecz przez dolinę Jordanu.
 

Odpowiedź: 

Nie  wiem,  jakim  cudem Uta Ranke-Heinemann,  krytykując  relację  Łukasza, 
wywnioskowała,  Ŝe Józef z Marią  szli na spis ludności akurat przez Samarię

[132]

. Łukasz w ogóle nie opisuje drogi, którą oni wyruszyli na spis (!). Jeśli 

ktoś  chce  się  o  tym  przekonać,  to  niech  po  prostu  przeczyta  drugi  rozdział 
Ewangelii  Łukasza.  Uta  Ranke-Heinemann  polemizuje  więc  w  tym  miejscu 
nie z Łukaszem, ale sama ze sobą. 

16) Nie było potrzeby, aby Józef musiał natychmiast udawać się z Marią na 
spis  do  Betlejem,  bo  takie  spisy  trwały  długo,  nawet  wiele  miesięcy.  Mógł 
więc poczekać, aŜ Maria urodzi.
 

Odpowiedź: 

Page 17 of 25

Katolicki Serwis Apologetyczny

2008-11-20

http://apologetyka.katolik.net.pl/?option=com_content&task=view&id=898&Itemid=...

background image

Argument ten jest błędny, bowiem nie uwzględnia, Ŝe Betlejem  jest bardzo 
małą miejscowością. Józef musiał więc udać się tam jak najszybciej, bowiem 
spis  trwał  tam  krótko  ze  względu  na  małą  ilość  mieszkańców  tej 
miejscowości  (niecałe  1000  osób

[133]

,  ok.  1000  osób

[134]

,  najwyŜej  2000

[135]

), tym samym spis mógł się szybko zakończyć. 

Reasumując  krótko  na  koniec  (bo  tekst  jest  juŜ  i  tak  wystarczająco 
obszerny),  w  świetle  powyŜszych  danych  zarzucanie  Łukaszowi,  Ŝe  pomylił 
się  on  w  kwestii  wspomnianego  przez  siebie  (Łk  2,1-2)  spisu  ludności,  jest 
zbyt  pochopne  i  wcale  nie  takie  oczywiste,  jak  chcieliby  przeciwnicy  jego 
wiarygodności. 

Jan Lewandowski 

(sierpień 2004)

[1]

 Por. U. Ranke-Heinemann, Nie i Amen, Gdynia 1994, s. 33-34; por. teŜ: 

J. Keller, Jezus, w: Od MojŜesza do Mahometa, red. tenŜe, Warszawa 1987, 
s. 134-135. 

[2]

  Zarzut  ten  został  prawie  dosłownie  przytoczony  za:  Z.  Kosidowski, 

Opowieści  Ewangelistów,  Warszawa  1979,  s.  205;  por.  teŜ:  K.  Kautsky,
Pochodzenie chrześcijaństwa, Warszawa 1950, s. 15. 

[3]

  Taki  zarzut  stawia  Ewangeliście  Łukaszowi  znów  Zenon  Kosidowski, 

Opowieści  Ewangelistów,  dz.  cyt.,  s.  203-204;  por.  teŜ:  U.  Ranke-
Heinemann,  Nie  i  Amen,  dz.  cyt.,  s.  21-22,  24;  K.  Kautsky,  Pochodzenie 
chrześcijaństwa
, dz. cyt., s. 15, 318. 

[4]

 Por. U. Ranke-Heinemann, Nie i Amen, dz. cyt., s. 24; por. teŜ: J. Keller, 

Jezus, dz.  cyt., s.  137;  Z.  Kosidowski,  Opowieści Ewangelistów,  dz.  cyt.,  s. 
204. 

[5]

  Por.  tamŜe,  s.  24  i  27-28;  por.  teŜ:  K.  Kautsky,  Pochodzenie

chrześcijaństwa, dz. cyt., s. 318. 

[6]

  Taki  zarzut  w:  tamŜe,  s.  21-22,  24,  25;  por.  teŜ:  Z.  Kosidowski, 

Opowieści  Ewangelistów,  dz.  cyt.,  s.  205;  A.  Robertson,  Pochodzenie 
chrześcijaństwa
,  Warszawa  1961,  s.  224-225;  K.  Kautsky,  Pochodzenie
chrześcijaństwa
, dz. cyt., s. 15, 318-319; J. Keller, Jezus, dz. cyt., s. 137. 

[7]

 Por. U. Ranke-Heinemann, Nie i Amen, dz. cyt., s. 25; por. teŜ: J. Keller, 

Jezus, dz. cyt., s. 137. 

[8]

 Por. tamŜe, s. 25, 34; por. teŜ: K. Kautsky, Pochodzenie chrześcijaństwa

dz. cyt., s. 319; J. Keller, Jezus, dz. cyt., s. 136. 

[9]

 TamŜe.

 

[10]

 TamŜe, s. 26.

 

[11]

 TamŜe.

 

[12]

 TamŜe.

 

[13]

 TamŜe, s. 25.

 

[14]

 Por. W.J. Harrington, Klucz do Biblii, Warszawa 1997, s. 146-147.

 

[15]

  Por.  E.  Dąbrowski,  Nowy  Testament  na  tle  epoki,  t.  I,  Poznań 1958,  s. 

248;  por.  teŜ:  F.F.  Bruce,  Wiarygodność  pism  Nowego  Testamentu,

Page 18 of 25

Katolicki Serwis Apologetyczny

2008-11-20

http://apologetyka.katolik.net.pl/?option=com_content&task=view&id=898&Itemid=...

background image

Katowice 2003, s. 111; J. Teodorowicz, Od Betleem do Nazaretu, Poznań –
Warszawa – Wilno – Lublin 1932, s. 115-116, 125-126. 

[16]

  Por.  teŜ:  A.  Nicolas,  E.  Dąbrowski,  śycie  Maryi  Matki  BoŜej,  Warszawa 

1954, s. 124. 

[17]

 Patrz przypisy do punktu 1.

 

[18]

 Por. E. Dąbrowski, Nowy Testament na tle epoki, t. I, dz. cyt., s. 248.

 

[19]

 Józef Flawiusz, Dawne dzieje Izraela, XVI, 9, 3.

 

[20]

 Por. A. Nicolas, E. Dąbrowski, śycie Maryi Matki BoŜej, dz. cyt., s. 124; 

por. teŜ: J. Teodorowicz, Od Betleem do Nazaretu, dz. cyt., s. 117, 119. 

[21]

 Por. J. Teodorowicz, Od Betleem do Nazaretu, dz. cyt., s. 120; por. teŜ: 

E.  Dąbrowski,  Nowy  Testament  na  tle  epoki,  t.  I,  dz.  cyt.,  s.  249,  gdzie 
zacytowano teŜ pogląd M.-J. Lagrange’a na ten temat. 

[22]

 TamŜe, s. 116.

 

[23]

 Józef Flawiusz, Dawne dzieje Izraela, XV, 6, 7.

 

[24]

 Por. J. Teodorowicz, Od Betleem do Nazaretu, dz. cyt., s. 117.

 

[25]

 TamŜe.

 

[26]

 TamŜe, s. 118.

 

[27]

 Za: tamŜe, s. 117.

 

[28]

  E.  Dąbrowski,  Nowy  Testament  na  tle  epoki,  t.  I,  dz.  cyt.,  s.  248;  por. 

teŜ:  F.F.  Bruce,  Wiarygodność  pism  Nowego  Testamentu,  dz.  cyt.,  s.  111; 
G. Ricciotti, śycie Jezusa Chrystusa, Warszawa 1954, s. 194. 

[29]

  Tłumaczenie  to  podaję  za:  J.  McDowell,  Przewodnik  apologetyczny,

Warszawa  2002,  s.  62;  por.  teŜ:  F.F.  Bruce,  Wiarygodność  pism  Nowego 
Testamentu
,  dz.  cyt.,  s.  112,  który  podaje  nieco  odmienną  wersję  tego 
tłumaczenia,  zachowując  jednak  ten  sam  sens,  który  nie  łączy  okresu 
rządów  Kwiryniusza  ze  spisem  wymienionym  przez  Łukasza  w  Łk  2,1-2; 
patrz  teŜ:  G.  Ricciotti,  śycie  Jezusa  Chrystusa,  dz.  cyt.,  s.  190;  J.
Teodorowicz, Od Betleem do Nazaretu, dz. cyt., s. 132-133. 

[30]

  Por.  F.F.  Bruce,  Wiarygodność  pism  Nowego  Testamentu,  dz.  cyt.,  s. 

112; por. teŜ:  E. Dąbrowski, Nowy Testament na tle epoki, t. I, dz. cyt., s. 
249, przyp. 2. 

[31]

 Por. G. Ricciotti, śycie Jezusa Chrystusa, dz. cyt., s. 191-192.

 

[32]

  Por.  Tertulian,  Przeciw  Marcjonowi,  IV,  19;  por.  teŜ:  A.  Nicolas,  E. 

Dąbrowski,  śycie  Maryi  Matki  BoŜej,  dz.  cyt.,  s.  129;  G.  Ricciotti,  śycie 
Jezusa  Chrystusa
,  dz.  cyt.,  s.  192;  F.F.  Bruce,  Wiarygodność  pism  Nowego 
Testamentu
,  dz.  cyt.,  s.  112-113,  przyp.  22;  E.  Dąbrowski,  Podręczna
encyklopedia  biblijna
,  t.  I,  Poznań  –  Warszawa  –  Lublin  1959,  s.  710;  J. 
Teodorowicz, Od Betleem do Nazaretu, dz. cyt., s. 141. 

[33]

 Tacyt, Annales, III, 48; por. teŜ: Ewangelia według św. Łukasza, red. F. 

Gryglewicz, Poznań – Warszawa 1974, s. 102-103; G. Ricciotti, śycie Jezusa 
Chrystusa
, dz. cyt., s. 190. 

Page 19 of 25

Katolicki Serwis Apologetyczny

2008-11-20

http://apologetyka.katolik.net.pl/?option=com_content&task=view&id=898&Itemid=...

background image

[34]

 Por. G. Ricciotti, śycie Jezusa Chrystusa, dz. cyt., s. 190. 

[35]

 Swetoniusz, śywoty CezarówTyberiusz, III, 49.

 

[36]

  Józef  Flawiusz,  Dawne  dzieje  Izraela,  XVIII,  1,  1;  por.  teŜ:  J. 

Teodorowicz, Od Betleem do Nazaretu, dz. cyt., s. 135. 

[37]

 Por. G. Ricciotti, śycie Jezusa Chrystusa, dz. cyt., s. 190.

 

[38]

  TamŜe,  s.  191.  Na  temat  wspomnianej  inskrypcji  z  Tivioli  patrz  teŜ:  E. 

Dąbrowski,  Nowy  Testament  na  tle  epoki,  t.  I,  dz.  cyt.,  s.  249,  przyp.  2; 
tenŜe,  Podręczna  encyklopedia  biblijna,  t.  I,  dz.  cyt.,  s.  710;  tenŜe,  śycie 
Jezusa  Chrystusa  w  opisie  Ewangelistów
,  Poznań  1952,  s.  362;  F.F.  Bruce,
Wiarygodność  pism  Nowego  Testamentu,  dz.  cyt.,  s.  112;  A.  Nicolas,  E. 
Dąbrowski,  śycie  Maryi  Matki  BoŜej,  dz.  cyt.,  s.  129;  J.  Teodorowicz,  Od 
Betleem do Nazaretu
, dz. cyt., s. 115 i 140. 

[39]

 Taką hipotezę proponuje A. Klawek, a ja referuję ją za: J. Teodorowicz,

Od Betleem do Nazaretu, dz. cyt., s. 161. 

[40]

 Por. A. Robertson, Pochodzenie chrześcijaństwa, dz. cyt., s. 225.

 

[41]

 Józef Flawiusz, Dawne dzieje Izraela, XVI, 10, 8; por. teŜ: A. Nicolas, E. 

Dąbrowski,  śycie  Maryi  Matki  BoŜej,  dz.  cyt.,  s.  129;  J.  Teodorowicz,  Od 
Betleem do Nazaretu
, dz. cyt., s. 137. 

[42]

 Józef Flawiusz, Dawne dzieje Izraela, XVI, 9,1; X, 8.

 

[43]

 A. Nicolas, E. Dąbrowski, śycie Maryi Matki BoŜej, dz. cyt., s. 129; por. 

teŜ: J. Teodorowicz, Od Betleem do Nazaretu, dz. cyt., s. 137. 

[44]

 Por. J. Teodorowicz, Od Betleem do Nazaretu, dz. cyt., s. 137.

 

[45]

 Za G. Ricciotti, śycie Jezusa Chrystusa, dz. cyt., s. 193.

 

[46]

 Por. J. Teodorowicz, Od Betleem do Nazaretu, dz. cyt., s. 137.

 

[47]

 Por. J.A. Thompson, Biblia i archeologia, (b.m.w.) 1965, s. 279-280.

 

[48]

 Por. A. Nicolas, E. Dąbrowski, śycie Maryi Matki BoŜej, dz. cyt., s. 129; 

por.  teŜ:  J.  Teodorowicz,  Od  Betleem  do  Nazaretu,  dz.  cyt.,  s.  137;  J.A. 
Thompson,  Biblia  i  archeologia,  dz.  cyt.,  s.  279  oraz  przypis,  gdzie  moŜna 
znaleźć  dość  ciekawą  analizę  zastosowań  staroŜytnych  odnośnie  do  tej 
tytulatury urzędowej.. 

[49]

 Por. G. Ricciotti, śycie Jezusa Chrystusa, dz. cyt., s. 192.

 

[50]

  Por.  F.F.  Bruce,  Wiarygodność  pism  Nowego  Testamentu,  dz.  cyt.,  s.

112. 

[51]

  Por.  D.  Rops,  Dzieje  Chrystusa,  Warszawa  1995,  s.  117;  por.  teŜ:  G. 

Ricciotti,  śycie  Jezusa  Chrystusa,  dz.  cyt.,  s.  189;  E.  Dąbrowski,  Nowy 
Testament  na  tle  epoki
,  t.  I,  dz.  cyt.,  s.  247-248  i  przyp.  5  na  s.  247;  A. 
Nicolas, E. Dąbrowski, śycie Maryi Matki BoŜej, dz. cyt., s. 125; F.F. Bruce, 
Wiarygodność pism Nowego Testamentu, dz. cyt., s. 112. 

[52]

 E. Dąbrowski, Nowy Testament na tle epoki, t. I, dz. cyt., s. 249.

 

[53]

 Por. teŜ: J. Teodorowicz, Od Betleem do Nazaretu, dz. cyt., s. 125; J.A. 

Thompson, Biblia i archeologia, dz. cyt., s. 277. 

Page 20 of 25

Katolicki Serwis Apologetyczny

2008-11-20

http://apologetyka.katolik.net.pl/?option=com_content&task=view&id=898&Itemid=...

background image

[54]

 Por. J.A. Thompson, Biblia i archeologia, dz. cyt., s. 279. 

[55]

 D. Rops, Dzieje Chrystusa, dz. cyt., s. 118, przyp. 9.

 

[56]

 TamŜe.

 

[57]

 Tak J. McDowell, w: Przewodnik apologetyczny, dz. cyt., s. 62. Por. teŜ 

E.  Dąbrowski,  śycie  Jezusa  Chrystusa  w  opisie  Ewangelistów,  dz.  cyt.,  s. 
363,  który  równieŜ  dopuszcza  moŜliwość  opóźnienia  się  o  jeden  rok  spisu 
wspomnianego przez Łukasza. 

[58]

 Por. Klemens Aleksandryjski, Kobierce, I, 21.

 

[59]

 J.A. Thompson, Biblia i archeologia, dz. cyt., s. 278.

 

[60]

  Por.  E.  Dąbrowski,  Nowy  Testament  na  tle  epoki,  t.  I,  dz.  cyt.,  s.  248-

249;  tenŜe,  Podręczna  encyklopedia  biblijna,  t.  I,  dz.  cyt.,  s.  710;  tenŜe, 
śycie Jezusa Chrystusa w opisie Ewangelistów, dz. cyt., s. 363; por. teŜ: A. 
Nicolas,  E.  Dąbrowski,  śycie  Maryi  Matki  BoŜej,  dz.  cyt.,  s.  126;  J. 
McDowell,  Przewodnik  apologetyczny,  dz.  cyt.,  s.  62;  J.  Teodorowicz,  Od 
Betleem  do  Nazaretu
,  dz.  cyt.,  s.  127;  J.A.  Thompson, Biblia  i  archeologia
dz. cyt., s. 278. 

[61]

 Por. J.A. Thompson, Biblia i archeologia, dz. cyt., s. 278.

 

[62]

  Por.  D.  Rops,  Dzieje  Chrystusa,  dz.  cyt.,  s.  117;  por.  teŜ:  J. 

Teodorowicz, Od Betleem do Nazaretu, dz. cyt., s. 133. 

[63]

 Por. J. Teodorowicz, Od Betleem do Nazaretu, dz. cyt., s. 133.

 

[64]

 R.J. Wipper, Rzym i wczesne chrześcijaństwo, Warszawa 1960, s. 76.

 

[65]

  Focjusz,  Biblioteka,  I,  za:  S.  Mędala  w:  Wprowadzenie  do  literatury

międzytestamentalnej,  Kraków  1994,  s.  263.  Por.  teŜ:  S.  Trzeciak,  Rozwój 
naturalny chrystyanizmu z innych religii
, Petersburg 1912, s. 49. 

[66]

 Por. Wstęp do Nowego Testamentu, Poznań 1996, s. 286-287.

 

[67]

 Por. S. Trzeciak, Rozwój naturalny chrystyanizmu…, dz. cyt., s. 51-52.

 

[68]

  Por.  W.J.  Harrington,  Klucz  do  Biblii,  dz.  cyt.,  s.  166;  A.  Nicolas,  E. 

Dąbrowski, śycie Maryi Matki BoŜej, dz. cyt., s. 126. 

[69]

  Wyjątkowo  trafnie  podsumował  to  Ricciotti:  „O  tym,  Ŝe  August  nakazał 

sporządzić  spis  ludności  «całego  (zamieszkałego)  świata»,  czyli  całego 
Imperium  Rzymskiego,  pisze  co  prawda  tylko  Łukasz.  JeŜeli  jednak  inne
dokumenty  o  tym  nie  wspominają,  to  jeszcze  z  tego  nie  wynika,  Ŝe  Łukasz 
nie ma racji. Dowód oparty na przemilczaniu, jak to powszechnie wiadomo, 
jest  w  nauce  historii  najsłabszym  i  zwodniczym  argumentem.  Wśród  wielu 
przykładów, które by moŜna przytoczyć na ten temat, wystarczy wspomnieć 
właśnie  nasz  przypadek,  czyli  spis  dokonany  w  Judei  w  roku  6-7  po  Chr.,
który został zanotowany jedynie przez Józefa Flawiusza, i chociaŜ nie brak w 
tej  relacji  pewnych  nieścisłości  logicznych  i  chronologicznych,  to  jednak  na 
ogół  nie  podaje  się  go  w  wątpliwość”,  G.  Ricciotti,  śycie  Jezusa  Chrystusa
dz.  cyt.,  s.  189.  Mniej  więcej  tak  samo  ujmuje  to  E.  Dąbrowski:  „Podobnie 
zresztą  i o spisie późniejszym nie wspomina Ŝaden z historyków rzymskich, 
ale  jedynie  Józef  Flawiusz.  A  przecieŜ  na  tej  podstawie  nie  będziemy 
podawać w wątpliwość samego faktu”, E. Dąbrowski, Nowy Testament na tle 
epoki
, t. I, dz. cyt., s. 248. Patrz teŜ uwaga autora w: J.A. Thompson, Biblia 
i archeologia
, dz. cyt., s. 278. 

Page 21 of 25

Katolicki Serwis Apologetyczny

2008-11-20

http://apologetyka.katolik.net.pl/?option=com_content&task=view&id=898&Itemid=...

background image

[70]

  Por.  Józef  Flawiusz,  Dawne  dzieje  Izraela,  XVIII,  1,  1;  II,  1;  XX,  5,  2; 

por. teŜ: tenŜe, Wojna Ŝydowska, VII, 8, 1. 

[71]

  Por.  np.  U.  Ranke-Heinemann,  Nie  i  Amen,  dz.  cyt.,  s.  27-28.  Autorka 

odwołuje  się  do  relacji  Flawiusza  w  celu  zdyskredytowania  przekazu 
Łukasza,  określając  relacje  tego  Ewangelisty  mianem  „wymysłów”  (tamŜe,
s.  21).  Oczywiście  ani  słowem  nie  wspomina  juŜ  ona  jednak  o  tych 
wszystkich  problemach,  jakie  wiąŜą  się  z  przekazem  Flawiusza.  Mam  tu  na 
myśli fakt, Ŝe Flawiusz przecieŜ sam zmyślał (por. np.: R.J. Wipper, Rzym i 
wczesne  chrześcijaństwo
,  dz.  cyt.,  s.  107;  Encyklopedia  Britannica,  t.  XIX, 
Poznań  2000,  s.  37),  a  jego  relacja  na  temat  spisu  Kwiryniusza  jest 
odosobniona  pośród  przekazów  historycznych.  Przeciwstawianie  Flawiusza 
Łukaszowi  dokonywane tu przez  Ranke-Heinemann  z  taką  pewnością siebie 
jest więc co najmniej komiczne. W najlepszym wypadku jest to tylko „słowo
przeciw  słowu”,  nic  więcej.  Obaj  historycy  (Flawiusz  i  Łukasz)  Ŝyli  i  pisali 
dokładnie  w  tym  samym  czasie,  ich  wiarygodność  jest  stosunkowo 
jednakowa 

kwestii 

spisów 

Kwiryniusza. 

Ranke-Heinemann 

najprawdopodobniej  nie  jest  w  ogóle  świadoma  (lub  nie  chce  być)  słabości 
swych  argumentów  w  tym  miejscu, tak  jak  duŜa  część „racjonalistycznych” 
krytyków  poruszających ten  temat,  którzy odwołują  się  jedynie do znanych 
juŜ  od  dawna  w  liberalnej  krytyce  Biblii  niemal  zawsze  tendencyjnie
przedstawianych pobieŜnych opisów tej kwestii. 

[72]

  Z.  Poniatowski,  Powstanie  i  rozwój  wczesnego  chrześcijaństwa,  w: 

Katolicyzm  staroŜytny  jako  forma  rozwoju  pierwotnego  chrześcijaństwa,
red. J. Keller, Warszawa 1969, s. 137 (pogrubienie J.L.). 

[73]

 TenŜe,  Źródła  do  wczesnego chrześcijaństwa,  w:  Katolicyzm  staroŜytny 

jako forma rozwoju pierwotnego chrześcijaństwa, dz. cyt., s. 73. 

[74]

  Por.  S.  Mędala  w:  Wprowadzenie  do  literatury  międzytestamentalnej

dz. cyt., s. 265; por. teŜ: Encyklopedia Britannica, t. XIX, dz. cyt., s. 35-36. 

[75]

 Encyklopedia Britannica, t. IV, Poznań 1998, s. 94.

 

[76]

  Józef  Flawiusz,  Dawne  dzieje  Izraela,  XI,  1-6.  Por.  komentarz  do  tej 

relacji w: J. Bright, Historia Izraela, Warszawa 1994, s. 374, przyp. 48. 

[77]

 Por. J. Teodorowicz, Od Betleem do Nazaretu, dz. cyt., s. 114.

 

[78]

  Za:  Wstęp  do  Nowego  Testamentu,  dz.  cyt.,  s.  228.  Ten  sam  cytat 

moŜna teŜ odnaleźć w: G. Ricciotti, śycie Jezusa Chrystusa, dz. cyt., s. 138. 
O  antiocheńskim  pochodzeniu  Łukasza  patrz  teŜ  w:  E.  Dąbrowski, 
Prolegomena do Nowego Testamentu, Warszawa 1952, s. 83. 

[79]

 Euzebiusz, Historia kościelna, III, 4, 6.

 

[80]

 Por. J. Teodorowicz, Od Betleem do Nazaretu, dz. cyt., s. 160.

 

[81]

  TamŜe,  s.  129.  Dopiero  w  swej  Autobiografii  (VI)  Flawiusz  o  tym 

napomknął mimochodem. 

[82]

 Józef Flawiusz, Dawne dzieje Izraela, XVII, II, 4.

 

[83]

  TamŜe,  XVIII,  1,  1;  2,  1;  XX,  5,  2;  por.  teŜ:  tenŜe,  Wojna  Ŝydowska,

VII, 8, 1; II, 17, 8. 

[84]

 J. Teodorowicz, Od Betleem do Nazaretu, dz. cyt., s. 130.

 

[85]

  Por.  Józef  Flawiusz,  Dawne  dzieje  Izraela,  XVIII,  1,  1;  2,  1;  XX,  5,  2; 

por. teŜ: tenŜe, Wojna Ŝydowska, VII, 8, 1; II, 17, 8. 

Page 22 of 25

Katolicki Serwis Apologetyczny

2008-11-20

http://apologetyka.katolik.net.pl/?option=com_content&task=view&id=898&Itemid=...

background image

[86]

 Por. U. Ranke-Heinemann, Nie i Amen, dz. cyt., s. 23. 

[87]

  Za:  E.  Dąbrowski,  Nowy  Testament  na  tle  epoki,  t.  I,  dz.  cyt.,  s.  248-

249 (pogrubienia J.L.); por. teŜ: D. Rops, Dzieje Chrystusa, dz. cyt., s. 99; 
G.  Ricciotti,  śycie  Jezusa  Chrystusa,  dz.  cyt.,  s.  255,  przyp.  1,  oraz  F.F. 
Bruce, Wiarygodność  pism Nowego Testamentu, dz. cyt., s. 111-112, gdzie 
zacytowano  tekst  tego  papirusu  (u  Ricciottiego  zacytowano  tekst  tego 
papirusu  dodatkowo  wraz  z  jego  greckimi  fragmentami).  Patrz  teŜ:  A. 
Klawek, Noc Betlejemska. Historja czy Legenda?, Poznań – Warszawa 1921, 
s. 56, przyp. 1; A. Nicolas, E. Dąbrowski, śycie Maryi Matki BoŜej, dz. cyt., 
s. 127; J. Teodorowicz, Od Betleem do Nazaretu, dz. cyt., s. 115, 124; J.A. 
Thompson, Biblia i archeologia, dz. cyt., s. 278. 

[88]

 Por. A. Nicolas, E. Dąbrowski, śycie Maryi Matki BoŜej, dz. cyt., s. 127; 

por. teŜ J.A. Thompson, Biblia i archeologia, dz. cyt., s. 279. 

[89]

 Por. J. Teodorowicz, Od Betleem do Nazaretu, dz. cyt., s. 124, przyp. 1.

 

[90]

 Por. A. Nicolas, E. Dąbrowski, śycie Maryi Matki BoŜej, dz. cyt., s. 127.

 

[91]

 Por. J. Teodorowicz, Od Betleem do Nazaretu, dz. cyt., s. 123.

 

[92]

 Z. Kosidowski, Opowieści Ewangelistów, dz. cyt., s. 205.

 

[93]

 Por. U. Ranke-Heinemann, Nie i Amen, dz. cyt., s. 22, 24.

 

[94]

 Por. J. Teodorowicz, Od Betleem do Nazaretu, dz. cyt., s. 123.

 

[95]

 V wydanie Biblii Tysiąclecia ma „w całym świecie” w tym miejscu.

 

[96]

 Por. J.A. Thompson, Biblia i archeologia, dz. cyt., s. 277.

 

[97]

 Gajusz Juliusz Cezar, Pamiętniki o wojnie domowej, III.

 

[98]

 Plutarch z Cheronei, śywoty sławnych męŜów, rozdz. Pompejusz, 45.

 

[99]

 TamŜe, rozdz. Katon, 45.

 

[100]

 TamŜe, rozdz. Emiliusz Paulus.

 

[101]

 TamŜe, rozdz. Arystydes.

 

[102]

  Cyceron,  Mowy,  Mowa  w  sprawie  naczelnego  dowództwa  Gnejusza

Pompejusza

[103]

 TamŜe, Mowa w obronie Mureny.

 

[104]

 Herodian, Historia Cesarstwa Rzymskiego, II, 8.

 

[105]

 Swetoniusz, śywoty Cezarów, rozdz. Juliusz Cezar, I, 7.

 

[106]

 TamŜe, 28.

 

[107]

 Por. W.J. Harrington, Klucz do Biblii, dz. cyt., s. 127.

 

[108]

 Swetoniusz, śywoty Cezarów, rozdz. Nero, VI, 40.

 

[109]

 Prokopiusz z Cezarei, Historia sekretna, 102.

 

Page 23 of 25

Katolicki Serwis Apologetyczny

2008-11-20

http://apologetyka.katolik.net.pl/?option=com_content&task=view&id=898&Itemid=...

background image

[110]

 Tytus Liwiusz, Dzieje Rzymu od załoŜenia miasta, 45, 32. 

[111]

 Herodot, Dzieje, III.

 

[112]

 Tukidydes, Wojna peloponeska, I i II.

 

[113]

 Za: A. Robertson, Pochodzenie chrześcijaństwa, dz. cyt., s. 246.

 

[114]

 Józef Flawiusz, Wojna Ŝydowska, I, XXI, 12.

 

[115]

 TamŜe, II, XVI, 4.

 

[116]

 TamŜe, V, 9, 3; por. teŜ: tamŜe, II, XVI, 4.

 

[117]

 TamŜe, V, 5, 5.

 

[118]

 Józef Flawiusz, Dawne dzieje Izraela, XII, 3, 1.

 

[119]

  Obszar  ówczesnego  Cesarstwa  Rzymskiego  został  opisany  w:  W.J. 

Harrington, Klucz do Biblii, dz. cyt., s. 141-142. 

[120]

 Józef Flawiusz, Dawne dzieje Izraela, XIV, 7, 2.

 

[121]

 Por. W.J. Harrington, Klucz do Biblii, dz. cyt., s. 150.

 

[122]

 Józef Flawiusz, Dawne dzieje Izraela, XVII, 9, 6.

 

[123]

 Pal. Berach., 1, fol. 5a; Midrasz do Lamentacji, 1, 16 fol. 48, 3, za: A. 

Klawek, Noc Betlejemska…, dz. cyt., s. 24, przyp. 2, i s. 25, przyp. 1. 

[124]

  Pal. Taanith. Fol., 64,  1; bab.  Sanh. Fol.,  98, 1;  targum  hieros do Wj 

12,42, za: A. Klawek, Noc Betlejemska…, dz. cyt., s. 24, przyp. 5. 

[125]

 Por. U. Ranke-Heinemann, Nie i Amen, dz. cyt., s. 25.

 

[126]

  Por.  G.  Ricciotti,  śycie  Jezusa  Chrystusa,  dz.  cyt.,  s.  36;  por.  teŜ:  K. 

Romaniuk, Słownik Nowego Testamentu, Poznań 1986, s. 36. 

[127]

 Por. U. Ranke-Heinemann, Nie i Amen, dz. cyt., s. 26.

 

[128]

 TamŜe.

 

[129]

 TamŜe.

 

[130]

 Por. Encyklopedia biblijna, Warszawa 1999, s. 900, 1225; por. teŜ: E. 

Dąbrowski, Nowy Testament na tle epoki, t. II, Poznań 1958, s. 134. 

[131]

 Por. E. Dąbrowski, Nowy Testament na tle epoki, t. II, dz. cyt., s. 133.

 

[132]

 Por. U. Ranke-Heinemann, Nie i Amen, dz. cyt., s. 26.

 

[133]

  Tak  G.  Ricciotti,  śycie  Jezusa  Chrystusa,  dz.  cyt.,  s.  255.  Na  s.  274 

wspomnianej ksiąŜki Ricciotti mówi o „około 1000” mieszkańców Betlejem. 

[134]

 Por. E. Dąbrowski, Nowy Testament na tle epoki, t. I, dz. cyt., s. 251, 

przyp. 1. 

[135]

 Por. D. Rops, Dzieje Chrystusa, dz. cyt., s. 125.

 

Page 24 of 25

Katolicki Serwis Apologetyczny

2008-11-20

http://apologetyka.katolik.net.pl/?option=com_content&task=view&id=898&Itemid=...

background image

  

WRÓĆ 

 

wstecz 

  

dalej » 

Serwis Apologetyczny: katolickie spojrzenie na wiarďŜ˝'2004 

http://apologetyka.katolik.net.pl

 

Page 25 of 25

Katolicki Serwis Apologetyczny

2008-11-20

http://apologetyka.katolik.net.pl/?option=com_content&task=view&id=898&Itemid=...