background image

TŁUMACZENIE

TAJEMNIC NOWEJ WIARY

Objawionej Polakom przez J. Baudouin Francuza w kilku Pisemkach,

szczególniej w tytułowanym:

GŁĘBSZE UWAŻANIE MESMERYZMU,

CZĘŚĆ TEORII PRAKTYCZNEJ. etc.

DANE

ze strony Chrześcijańsko-Katolickich Religiantów

––––

O. KAROL SUROWIECKI OFM

––––––––

Doświadczenie jednego z niemieckich Illuminatów

 

Czego nie dosięga teoria, to czasem przypadkowo odkryje ludzka praktyka. Rozbierając cały  

skład Mesmerowskiego Systemu, i zastanawiając się dosyć żywo nad wszystkimi jego  
metafizycznymi, fizycznymi, historycznymi dowodami, nie znalazłem najmniejszej wzmianki, aby  

Magnetyzm równych z bydlętami jak z ludźmi potrafił dokazywać Cudów. Alić oto doświadczenie  
jednego z niemieckich Illuminatów rozwija Sekret Natury, i w następującej Anegdocie moją  

zadowala ciekawość:

Zmagnetyzowawszy Żonę pewnego Amtmana Mesmerowski Apostoł, i wyszedłszy na 
Dziedziniec z jej Mężem, zaczął tłumaczyć po swojemu nieogarnioną płynu Magnetycznego 

wszechmocność. Przejęty taką lekcją zapytuje go Amtman:
– Jeżeli płyn rzeczony nad pojęcie rozumu działa w ludzkiej naturze, tedy miałby zda mi się i w 

duszach zwierzęcych wytwarzać swoje Cuda, podobnie np. jak o Rajskim Wężu i Balaamowej 
Oślicy w Piśmie Świętym czytamy.... 

– Nie wątp o tym na moment, odpowiedział Apostoł. Wszystkie Cudowne fenomeny które 
wymienia ludzkich wieków Historia winien Świat Magnetyzmowi w myśl naszego Kodexa; 

któżby więc mógł zapierać, że rozmowa Węża albo Oślicy, były naturalnymi tegoż Magnetyzmu 
skutkami? Skoro zaś przed kilku tysiącami lat takich sztuk dokazywał, za cóż nie miałby 

dokazać ich dzisiaj?

Wtem nadbiega świńska trzoda z pola, którą zoczywszy Amtman odzywa się do Mesmerysty:
– Zróbmy sobie zabawkę; niech praktyka wyjaśni i zatwierdzi teorię. Każę ja schwycić jedno z 

tych bydląt, a ty go magnetyzuj.
– Zgoda, rzekł Mesmerysta; ale trzeba na to Samicy, bo Samiec podług reguł naszego Systemu 

nie kwalifikuje się na Jasnowidza.
Tu woła Amtman na Pastucha aby stawił Maciorę. Ten nie mogąc dogonić żadnej z młodych, 

przyprowadził najstarszą.

Zaczyna Magnetysta swą Operację, manipuluje, to jest pociera, głaszcze, drapie mianowicie 
pod brzuchem; świnia stęknąwszy pada i zdaje się zasypiać. Ucieszony tym widokiem 

background image

Illuminat obraca się do Amtmana z tryumfalnym wykrzykiem:

– Otóż Fenomen!
Wkrótce przysuwa się do ucha swej położnicy i pyta po niemiecku:

– Czy śpiszże?
Na to świnia chrząknęła mówiąc:

– Oui.
Tu podskoczywszy z radości zawoła do Amtmana:

– Patrzajże Przyjacielu, co za Cudne zjawisko, już oto ta Jasnowidza, stosownie do naszego 
Systemu posiada dar języków! Ja pytam po niemiecku, a ona z francuskim Oui wyjeżdża w 

odpowiedzi...

Gdy dalej zaczęła potężnie stękać ta położnica, pyta Magnetysta co by jej tak bardzo 
dokuczało?

– Ach mnie nieszczęśliwą! odpowie mu przez zęby, wstyd mię wygadać głośno, ale przybliż się, 
wytłumaczę ci tajemnicę mego zgryzu do ucha: Dopóki byłam młoda, mój ty miły Łaskawco, 

pędziłam dni wesołe, wszystko mi sprzyjało, służyło, i cały Świat mojego rodu uśmiechał się 
do mnie. Owe ładne, gładkie, wysmukłe Wieprzaki, na wyścigi uganiając się za mną, często 

gęsto nawet gryzły się między sobą przez zazdrość, tak im były przyjemne moje wdzięki.... 
Dziś biedna baba ę! ę! ę! jak widzisz zgrzybiała i zaszargana żyję w pogardzie: Nikt na mnie nie 

wejrzy, chyba z pożaleniem; nikt do mnie nie przemówi, chyba z wyszydzeniem mojej 
pretensji do dawnego znaczenia ę! ę! ę!.......