background image

Historia pierwszej amerykańskiej turbiny wiatrowej 

(„Urządzenia dla energetyki” – 8/2009)

 

Gdy  amerykański  inżynier  Palmer  Putnam,  w  roku  1934,  wybudował  letni  dom  na  wysokim  wzgórzu 
przylądka dorszowego (Cape Cod) w stanie Massachusetts, szybko odkrył, że rachunki za elektryczność są 
bardzo wysokie, a wiejące wiatry są bardzo silne. Skojarzenie tych dwóch faktów spowodowało zrodzenie 
się  koncepcji  budowy  turbiny  wiatrowej  produkującej  prąd  przemienny,  która  mogłaby  współpracować  z 
lokalną  siecią  elektroenergetyczną.  Nadmiar  energii  elektrycznej  mógłby  być  oddawany  do  sieci,  a  w 
przypadku  braku  wiatru  energia  mogłaby  być  pobierana  z  sieci.  Putman  doszedł  do  wniosku,  że  aby 
inwestycja  była  opłacalna  dla  obydwu  stron  elektrownia  wiatrowa  powinna  mieć  powyżej  jednego 
megawata  mocy.  W  ten  sposób  omawiana  turbina  stała  się  prekursorem  obecnych  wielkich  turbin 
powietrznych współpracujących z siecią.

 

Koncepcja i projekt

 

Koncepcję  i  projekt  nowej  turbiny  poprzedziły  studia  istniejącego  stanu  zagadnienia  w  zakresie  turbin 
powietrznych, jaki był dostępny po pierwszej wojnie światowej w Ameryce i w Europie. W wyniku badań 
przyjęto  koncepcję  budowy  turbiny  szybkoobrotowej  o  dwóch  łopatach,  ustawionej  tyłem  do  wiatru 
(downwind).  Ponadto  postanowiono,  że  wyjście  generatora  elektrycznego  powinno  współpracować 
bezpośrednio  z  lokalną  siecią  elektryczną,  umożliwiając  zmniejszenie  mocy  oddawanej  hydroelektrowni 
oraz generatorów napędzanych parą, gdy pracuje turbina powietrzna.

 

 

Ponieważ moc turbiny rośnie proporcjonalnie do trzeciej potęgi prędkości wiatru, a prędkość wiatru wzrasta 
wraz  z  wysokością,  uznano,  że  idealnym  miejscem  dla  budowy  turbiny  powietrznej  jest  szczyt  góry  z 
aerodynamicznym  profilem,  który  zwiększa  prędkość  wiatru  ponad  szczytem.  Projekt  budowy  turbiny 
poparty w 1937 roku miejscowe władze korporacji użyteczności publicznej (CVPS - Central Vermont Public 
Service Corporation). Pozostało, więc jedynie szukać zainteresowanych inwestorów i wykonawców.

 

background image

Jednym  z  nich  byt  właściciel  korporacji  zajmującej  się  budową  pomp  turbinowych  oraz  turbin 
hydraulicznych  Morgan  Smith.  Zgodził  się  on  wczesną  jesienią  1939  roku  na  udział  w  projektowaniu  i 
budowie  turbiny  oraz  na  finansowanie  jej  badań.  Od  tego  czasu  turbinę  zaczęto  nazywać  turbiną 
Smitha-Putnama.  Wkrótce  projekt  turbiny  został  ukończony  (rys.1).  Projekt  obejmował:  wirnik  o  średnicy 
53,3  metra,  składający  się  z  dwóch  łopat  wykonanych  ze  stali  nierdzewnej,  każda  o  długości  20  metrów  i 
szerokości 3,4 metra. Łopaty, które ważyły po 7,3 tony, były mocowane do mechanizmu osiowego turbiny 
na  wysokości  36,6  metra  nad  poziomem  gruntu.  Generator  firmy  General  Electric  był  maszyną 
synchroniczną  o  mocy  1,250  MVA,  pracującą  przy  napięciu  znamionowym  2400  V  i  obrotach 
znamionowych 600 obrotów na minutę. Stalowa kratownica wieży ustawiona na szczycie wzgórza, wznosiła 
się  na  33,5  metra  nad  poziomem  gruntu.  Mechanizm  turbiny  i  związane  z  nią  wyposażenie  umieszczone 
były w skrzyni o długości 12,2 metra oraz szerokości 2,4 metra. Skrzynia była sztywno związana z dwoma 
łożyskami umieszczonymi na pionowej osi. Umożliwiało to ustawianie się turbiny tyłem do kierunku wiatru. 
Regulację  mocy  wyjściowej  turbiny  uzyskiwano  za  pomocą  hydraulicznego  nastawienia  kątowego  łopat 
powiązanego  z  regulatorem  prędkości  obrotowej  turbiny.  Po  przeprowadzeniu  badań  wstępnych  turbinę 
postanowiono  ustawić  na  wzgórzu,  o  aerodynamicznym  kształcie  opływowym,  w  miejscowości  Vermont. 
Wzgórze  miało  wysokość  610  metrów.  Była  to  wysokość  wystarczająca  dla  uzyskania  dużych  szybkości 
wiatrów, a jednocześnie pozwalająca na uniknięcie szkodliwego zimowego oblodzenia łopat.

 

Konstrukcja

 

Wybuch  drugiej  wojny  światowej,  we  wrześniu  1939  roku  w  Europie  oraz  zagrożenie  wojną  na  Pacyfiku 
miały  istotny  wpływ  na  dalszą  realizację  projektu  turbiny.  Wielu  przewidywało  prawidłowo,  że  Stany 
Zjednoczone zostaną wciągnięte w wojnę i że zapasy materiałowe dla innych celów niż militarne staną się 
wkrótce  deficytowe.  W  rezultacie  niektóre  decyzje  dotyczące  konstrukcji  turbiny  były  podejmowane 
pospiesznie,  bez  przeprowadzenia  dostatecznych  studiów  i  badań,  co  groziło  prawdopodobieństwem 
pojawienia się wad konstrukcyjnych. Pozwoliło to jednak na zakończenie budowy turbiny wiatrowej dopóki 
dostępne były jeszcze materiały i możliwości przetwórcze. Wkalkulowane ryzyko przyczyniło się jednak do 
powstania  niektórych  problemów  mechanicznych  i  strukturalnych  w  czasie  badań,  aż  do  oberwania  się 
jednej z łopat turbiny w 1945 roku, co zakończyło prowadzony program badawczy. Przeszkody w budowie 
turbiny  powstawały  z  różnych  przyczyn  związanych  z  ówczesną  sytuacją  polityczną.  Kompania  Smitha 
dostawała  coraz  więcej  zleceń  od  rządu  federalnego  na  budowę  urządzeń  dla  wojska  i  musiała  zlecać 
wykonanie  niektórych  podzespołów  turbiny  innym  przedsiębiorstwom  (outsource).  Firma  Wellman 
Engineering  Company,  projektant  i  wytwórca  sprzętu  górniczego,  wzięła  udział  w  budowie  podzespołów 
mocujących  łopaty  wirnika,  osi  turbiny  oraz  szczytu  wieży.  Kompania  budowy  mostów  American  Bridge 
Company wykonywała prace związane z konstrukcją i wznoszeniem wieży. Kompania budowy konstrukcji 
stalowych  wagonów  kolejowych  Budd  Company  wykonała  ze  stali  nierdzewnej  ożebrowanie  łopat  oraz 
pokryła je nierdzewną blachą stalową (rys.2). Tak przygotowane łopaty  wysyłane były do firmy  Wellman, 
która  mocowała  je  wstępnie  do  osi  wirnika  i  wykonywała  pozostałe  podzespoły  mechanizmu  wirującego 
(rys.3).  Po  zmontowaniu  i  wyważeniu  wirnika  został  on  wysłany  do  Vermont  na  miejsce  budowy. 
Wznoszenie  wieży  turbiny  na  szczycie  wzgórza  poprzedzone  było  koniecznością  wykonania  3,5  kilometra 
drogi dojazdowej prowadzącej na szczyt wzgórza. Drogę wybudowano pospiesznie w ciągu sześciu tygodni. 
Była ona dosyć stroma, w niektórych miejscach jej nachylenie dochodziło do 15%. W czasie projektowania 
omawianej  turbiny  powietrznej  stosunkowo  mało  było  informacji  dotyczących  zachowania  się  wiatru  w 
terenach  górzystych.  W  latach  1940-1945  przeprowadzono  obszerne  badania  zależności  szybkości  i  prze-
pływu  wiatrów  od  wysokości  wzgórz  oraz  ich  profili  geometrycznych.  Rejestrujące  anemometry  i  inne 
przyrządy meteorologiczne zainstalowano i monitorowano w 20 miejscach, w tym 16 w górach Vermontu, 
jeden w New Hampshire oraz trzy w Massachusetts. Wzmocniona linami specjalna wieża meteorologiczna o 
wysokości  56,4  metra  została  zainstalowana  na  wzgórzu,  na  którym  powstawała  konstrukcja  turbiny,  aby 
rejestrować  wiatr  i  warunki  meteorologiczne  dokładnie  w  miejscu  budowy.  Ogromna  ilość  zebranych  i 
przeanalizowanych danych przyczyniła się znacznie do zwiększenia wiedzy na temat zachowania się wiatru 
w terenach górzystych. Cztery fundamenty betonowe, o głębokości 7 metrów, pod budowę wieży położono 
jesienią 1940 roku.

 

background image

 

 
 

 

 
 

background image

Kratownicę  wieży wykonano w dwa miesiące później. Prace kontynuowano w zimie 1940-1941 roku przy 
temperaturze  spadającej  do  -28°C  oraz  prędkości  wiatru  dochodzącej  do  97  kilometrów  na  godzinę. 
Warunki  zimowe  wykorzystano  maksymalnie  do  przetransportowania  na  szczyt  wzgórza  ciężkich  elemen-
tów, aby uniknąć wiosennych roztopów na drogach. Wciąganie elementów na szczyt odbywało się przy po-
mocy  samochodów  ciężarowych  ciągnących  przyczepy,  popychane  z  tyłu  przez  buldożery  (w  miarę 
potrzeby). Jeden z incydentów, który opóźnił budowę, wydarzył się w czasie lodowatego wiatru na ostrym 
zakręcie drogi, około 300 metrów poniżej szczytu. Liny mocujące na przyczepie skrzynię, o wadze 39 ton, 
zawierającą  mechanizm  turbiny  oraz  związane  z  nią  wyposażenie,  puściły  i  zaczęła  się  ona  staczać  po 
zboczu  góry,  aż  do  rowu  kolejnej  serpentyny  drogi.  Na  szczęście  skrzyni  nic  się  nie  stało  i  po  trzech 
tygodniach,  po  ponownym  olinowaniu  i  umieszczeniu  na  przyczepie,  skrzynia  była  gotowa  do  dalszego 
transportu na szczyt góry. Pierwsza łopata turbiny rozpoczęła swoją podróż na szczyt góry w sierpniu 1941 
roku (rys.4).

 

Po  jej  zamontowaniu  do  osi  turbiny  obrócono  ją  o  180°,  pionowo  do  góry,  aby  umożliwić  zamontowanie 
drugiej łopaty. Po zmontowaniu całej turbiny (rys. 5) rozpoczęły się jej badania.

 

Testowanie i działanie

 

Po  sprawdzeniu  części  mechanicznych  turbiny  zdecydowano  się  na  jej  uruchomienie  bez  obciążenia. 
Startując  od  bardzo  małej  prędkości  obrotowej  stopniowo  zmieniano  kąt  wychylenia  łopat,  zwiększając  w 
ten  sposób  prędkość  obrotową.  Po  kilku  tygodniach  prób  turbina  wirowała  ze  znamionową  prędkością 
obrotową 28,7 obrotów na minutę, ale bez obciążenia. Pierwszy raz energia elektryczna wytworzona przez 
turbinę  została  oddana  do  lokalnej  sieci  elektrycznej,  prowadzonej  przez  miejscowe  władze  użyteczności 
publicznej  (CVPS  -  Central  Vermont  Public  Service  Corporation),  w  październiku  1941  roku.  Po  20 
minutach pracy turbiny na biegu jałowym, przy prędkości wiatru północnego wynoszącej 40 kilometrów na 
godzinę, dokonano synchronizacji turbiny z siecią. Turbina pracowała około dwóch  godzin i w tym czasie 
zwiększano jej obciążenie do 700 kW. Operacja przebiegła łagodnie, nie napotkano większych trudności. W 
ciągu  kilku  następnych  tygodni  wprowadzono  drobne  poprawki  oraz  usunięto  niektóre  dostrzeżone  błędy 
montażowe.  Przez  następne  16  miesięcy  turbina  przepracowała  około  1000  godzin,  przy  prędkości  wiatru 
dochodzącej do 113 kilometrów na godzinę oraz przetrzymała wichurę o prędkości wiatru 185 kilometrów 
na  godzinę  (w  stanie  wyłączonym).  Główny  wał  turbiny  uległ  uszkodzeniu  mechanicznym  w  lutym  1943 
roku  i  działanie  turbiny  zostało  wstrzymane,  aż  do  czasu  wykonania  i  zamontowania  nowego  wału.  Ze 
względu  na  wojenne  ograniczenia  w  dostępie  do  materiałów  oraz  możliwości  przetwórczych  trwało  to  do 
początku  roku  1945.  Po  uruchomieniu  turbiny  bez  żadnych  zakłóceń  przepracowała  ona  143  godziny,  w 
ciągu  trzech  tygodni,  przy  średnim  obciążeniu  wynoszącym  432  KW.  W  czasie  jednej  z  nocy  marcowych 
1945 roku prędkość wiatru przed północą wynosiła 8 kilometrów na godzinę i była zbyt mała do uruchomie-
nia  turbiny.  Wiatr  południowo  -  zachodni  stopniowo  narastał  i  ustalił  się  przy  wartości  40  kilometrów  na 
godzinę.  Pełniący  wówczas  dyżur  Harold  Perry  około  godziny  drugiej  w  nocy  uruchomił  turbinę  i 
zsynchronizował  ją  z  siecią.  Około  godziny  trzeciej  przebywał  w  kabinie  turbiny  na  szczycie  wieży.  Od 
panelu  sterującego  oddzielony  był  wirującym  61  centymetrowym  wałem  turbiny.  Nagle  został  rzucony  na 
ś

cianę  przez  silny  wstrząs  kabiny.  Po  dwóch  kolejnych  wstrząsach  H.  Perry  zdołał  przedostać  się  ponad 

wałem  do  panelu  sterującego,  wyłączył  sterowanie  automatyczne  oraz  sterując  ręcznie  ustawieniem  łopat 
spowodował  zatrzymanie  się  turbiny.  W  trakcie  późniejszych  badań  okazało  się,  że  jedna  z  dwóch  łopat 
turbiny oderwała się od osi, poszybowała w powietrzu około 300 metrów i wylądowała 220 metrów poniżej 
szczytu.  Szybka  akcja,  Perry'ego  zapobiegła  dalszym  poważnym  uszkodzeniom  turbiny.  Obliczono 
następnie, że oderwanie się turbiny nastąpiło w pozycji łopaty odpowiadającej 7-mej godzinie, a oś turbiny 
wykonała jeszcze trzy obroty z pełną szybkością, następnie w czasie czterech obrotów zwolniła całkowicie i 
zatrzymała się. Katastrofa turbiny nastąpiła w kilka tygodni po naprawie wirnika.

 

background image

 

 
 
 

 

 
 

background image

Pierwsze  pęknięcia  na  powierzchni  łopat  oraz  na  elementach  mocujących  łopaty  odkryto  już  na  początku 
maja 1940 roku zaledwie po 360 godzinach pracy turbiny. Przeprowadzona wówczas inspekcja wykazała, że 
ożebrowanie  oraz  mocowania  łopat  wykazywało  pęknięcia  dochodzące  do  90%  powierzchni  przekroju.  W 
rezultacie  siły  odśrodkowe  i  naprężenia  w  wirniku  koncentrowały  się  na  małej  część  przekroju  materiału. 
Prawdopodobnie  osłabienia  mogłyby  być  wykryte  wcześniej,  przeanalizowane  i  przetestowane,  gdyby  był 
wówczas  czas  wystarczający  na  badania  wstępne  turbiny.  Naprawy  w  miejscu  mocowania  łopat 
przeprowadzono w 1942 roku, ale powstała obawa, że naprężenia w mocowaniu łopat są znacznie większe 
niż  wcześniej  obliczano.  Po  awarii  w  marcu  1945  roku  sądzono  optymistycznie,  że  naprawa  będzie  mogła 
być dokonana stosunkowo szybko. Jednakże wojenny deficyt materiałów oraz mocy przerobowych stanowił 
poważny problem. Również koszty produkcji energii elektrycznej metodami konwencjonalnym obniżyły się 
w  czasie  wojny  znacznie  kosztów  produkcji  energii  elektrycznej  otrzymywanej  za  pomocą  omawianej 
elektrowni wiatrowej.

 

Epilog

 

Po długich wahaniach, w listopadzie 1945, kompania Morgana Smitha postanowiła zaprzestać inwestowania 
w  turbinę  Smitha-Putnama  i  udostępnić  wszystkie  związane  z  nią  patenty  do  użytku  publicznego.  Turbina 
Smitha-Putnama została zdemontowana i usunięta ze wzgórza w połowie 1946 roku. Wszystko, co pozostało 
na  miejscu  to  4  betonowe  fundamenty  pod  wieżę  oraz  płyta  stalowa,  na  której  wyryto  nazwiska 
pracowników uczestniczących w budowie turbiny.

 

(wb)

 

(Sulzberger  C:  A  bold  effort  in  Vermont.  The  1941  Smith-Putnam  wind  turbinw.  IEEE  Power&Energy 
Magazine 2009 November/December)