background image

Tekst pochodzi z serwisu Wyborcza.pl - 

www.wyborcza.pl

 © Agora SA  

Trener molestował. Jest wyrok 

 Piotr 

Ż

ytnicki, Pozna

ń

 

2010-06-23, ostatnia aktualizacja 2010-06-22 19:58:27.0 

 

 

Na cztery lata więzienia skazał sąd trenera oskarżonego o molestowanie nastoletnich 
siatkarek. Zakazał mu też na sześć lat wykonywania zawodu i pracy z młodzieżą.

 

 
- Córeczko, wygrała

ś

! - płakała do telefonu Renata Wengierek. - Mam ci podzi

ę

kowa

ć

 i przekaza

ć

 od pani s

ę

dzi, 

ż

powinna

ś

 by

ć

 dumna, 

ż

e to ujawniła

ś

 
Chwil

ę

 wcze

ś

niej s

ą

d ogłosił, 

ż

e 55-letni Krzysztof L., były trener siatkarek UKS Chrobry Pozna

ń

, jest winny 

seksualnego molestowania, poni

ż

ania i przemocy wobec nastoletnich zawodniczek. Córka Renaty Wengierek była 

jedn

ą

 z ofiar. 

 
- Dwa lata temu uwierzyli

ś

my naszym córkom. I dzisiaj s

ą

d potwierdził, 

ż

e mówiły prawd

ę

. To najwi

ę

ksza satysfakcja - 

cieszyła si

ę

 po wyroku matka. 

 
Za zamkni

ę

tymi drzwiami proces trenera toczył si

ę

 od 15 miesi

ę

cy. Wczoraj odtajniono go tylko na ogłoszenie wyroku. 

Ale ju

ż

 uzasadnienie pozostało tajne. 

 
Dramatyczn

ą

 histori

ę

 nastoletnich siatkarek ponad dwa lata temu ujawniła "Gazeta". Krzysztof L. był znanym w 

sportowym 

ś

rodowisku trenerem pilskich i pozna

ń

skich dru

ż

yn. Prokuratura postawiła mu pi

ęć

 zarzutów. Najstarsze 

dotycz

ą

 wydarze

ń

 sprzed sze

ś

ciu lat, gdy trener dotykał uda jednej z dziewczyn, mówi

ą

c jej, 

ż

e "s

ą

 plusy spania z 

trenerem". Potem t

ę

 sam

ą

 dziewczyn

ę

 i jej kole

ż

ank

ę

 poni

ż

ał i o

ś

mieszał przed cał

ą

 dru

ż

yn

ą

. Takie zachowania na 

meczach, treningach i zgrupowaniach powtarzały si

ę

 przez nast

ę

pne lata. L. ograniczał niepokornym dziewczynom 

kontakty z innymi zawodniczkami. Nazywał je "pajacami". A nawet dopuszczał si

ę

 przemocy - jedn

ą

 z zawodniczek 

ś

cisn

ą

ł za kark i szarpał. 

 
Najpowa

ż

niejsze były jednak zarzuty molestowania. Trener obejmował jedn

ą

 z dziewczyn, dotykał jej piersi, a potem 

pod pretekstem masa

ż

u - po

ś

ladki. Zmuszał te

ż

 do siadania na kolanach, wymuszał pocałunki, wkładał r

ę

ce pod 

koszulk

ę

 i dotykał nagich pleców. 

 
Szkoleniowiec nigdy nie przyznał si

ę

 do winy. Ale s

ę

dzia Marzena Lehwark nie miała w

ą

tpliwo

ś

ci i przy ka

ż

dym 

zarzucie powtórzyła wczoraj: - S

ą

d uznaje za winnego. 

 
L. musi odsiedzie

ć

 w wi

ę

zieniu cztery lata. Przez sze

ść

 lat nie b

ę

dzie mógł wykonywa

ć

 zawodu trenera i pracowa

ć

 z 

młodzie

żą

. - Sze

ść

 lat to du

ż

o czasu. Ju

ż

 nikogo nie skrzywdzi. Nie podejdzie do 

ż

adnej dziewczyny. Nie b

ę

dzie mógł 

skrzywi

ć

 jej charakteru - mówi Renata Wengierek. 

 
Andrzej Klichowski, ojciec jednej z molestowanych siatkarek: - U

ś

miecham si

ę

, ale nie chełpi

ę

 tym wyrokiem. Trudno 

mie

ć

 satysfakcj

ę

ż

e facet b

ę

dzie siedział w wi

ę

zieniu. Czy to pi

ęć

 lat czy dziesi

ęć

, tak naprawd

ę

 nie ma znaczenia. 

Jest winien! A to, co jest najwa

ż

niejsze, dwa lata temu powiedziała moja córka. Ona by chciała, 

ż

eby to si

ę

 nigdy nie 

wydarzyło. I to mówi wszystko. 
 
Wyrok nie jest prawomocny. Adwokat trenera zapowiedział apelacj

ę

 
Piotr 

Ż

ytnicki, Pozna

ń

 

 

Strona 1 z 1

Trener molestował. Jest wyrok

2010-06-23

http://wyborcza.pl/2029020,75478,8050449.html?sms_code=