background image

  
 
I. ZABURZENIA NERWICOWE 
 
postępowanie w praktyce ogólnolekarskiej 
 
Andrzej Kokoszka 
 
Przedmowa 
 
Blisko co trzecia osoba zgłaszająca się do lekarza ogólnego cierpi na dolegliwości 
psychogenne. Przez wiele lat te bardzo uciążliwe objawy były niedoceniane, a nawet 
lekceważone przez większość lekarzy - bagatelizowano je, a także podejrzewano 
"hipochondrię", lenistwo, symulację czy też chęć wyłudzenia świadczeń. W najlepszym 
przypadku chorych zbywano, twierdząc, że "to tylko nerwica". Tymczasem cierpiący chorzy, 
nie mogąc znaleźć pomocy u lekarzy, szukali jej u bioenergoterapeutów czy zwykłych 
szarlatanów. narastało w nich poczucie krzywdy. uważali, że lekceważy się i nie docenia się 
ich dolegliwości. Rozpaczliwie przechodzili od lekarza do lekarza, wykonywali dziesiątki 
badań, często bolesnych, a zdarzało się, że poczucie krzywdy i beznadziejności skłaniało ich 
do podejmowania prób samobójczych. Nierzadko również popadali w uzależnienie od leków 
uspokajających czy nasennych. Ocenia się, że zanim chory dotrze do psychiatry lub 
psychoterapeuty, zwykle mija kilka, a nawet kilkanaście lat. Wówczas lekarz ma już do 
czynienia z chorobą zaawansowaną, z utrwalonym zespołem nerwicowym lub z trudnym do 
przezwyciężania uzależnieniem, spowodowanym niewłaściwymi próbami złagodzenia 
objawów. A ponieważ chory zazwyczaj stracił już zaufanie do lekarzy, terapia może okazać 
się długotrwała, a czasem bezskuteczna. Lekarze stykający się z zaburzeniami nerwicowymi 
często reprezentują czysto biologiczny punkt widzenia, wierząc jedynie w farmakoterapię. 
Nie rozumieją lub nie doceniają znaczenia czynników społecznych w etiologii tych zaburzeń i 
roli psychoterapii. Psychoterapia jest potrzebna w wielu zaburzeniach zarówno somatycznych 
jak i psychicznych, w przypadkach nerwic urasta jednak do podstawowej leczniczej metody. 
Farmakoterapia w tych przypadkach odgrywa jedynie rolę pomocniczą i powinna być 
stosowana ostrożnie, zwykle tylko w początkowym okresie leczenia. Znajomość 
mechanizmów wyzwalających zaburzenia nerwicowe, ich psychopatologii, przebiegu i 
właściwych metod postępowania jest niezbędna, aby skutecznie pomagać chorym, zmniejszać 
ich dolegliwości i unikać jatrogennych błędów prowadzących do uzależnień, wystąpienia 
depresji czy nawet prób samobójczych. Nie zawsze jest właściwe już na początku terapii 
kierowanie tych osób do psychiatry. Część psychiatrów realizuje biologiczny model leczenia i 
powtarza błędy poprzedników. Zresztą większość chorych z oburzeniem odrzuca propozycję 
skierowania do psychiatry czy psychoterapeuty. Do dzisiaj w Polsce pokutuje przekonanie, że 
zajmują się oni tylko chorobami psychicznymi, a leczenie psychiatryczne jest uwłaczające. I 
rzeczywiście niektóre osoby - np. nadużywające alkoholu czy z zaburzeniami osobowości - są 
przez społeczność tolerowane, mimo że często doprowadzają do rozpadu rodziny, konfliktów, 
wypadków komunikacyjnych czy w miejscu pracy, natomiast odrzucane w chwili podjęcia 
terapii u psychiatry. 
 
Pomijając jednak wszystkie dotychczasowe argumenty, należy stwierdzić, że znakomita 
większość osób z zaburzeniami nerwicowymi nie wymaga pomocy psychiatry i może być z 
pozytywnym skutkiem leczona przez lekarzy ogólnych lub specjalistów z innych dziedzin. 
Niekiedy objawy nerwicowe są wynikiem stresu czy zbiegu niekorzystnych okoliczności i 
nawet nie leczone lub też po jednorazowym udzieleniu pomocy psychofarmakologicznej czy 

background image

psychoterapeutycznej ustępują bez śladu. Kiedy indziej objawy te, chociaż dokuczliwe, nie są 
nasilone w tym stopniu, by wymagały stałej opieki psychiatrycznej czy psychologicznej. Raz 
jest potrzebna tylko jednorazowa konsultacja, kiedy indziej kierowanie na kilka lub 
kilkanaście sesji psychoterapeutycznych, po czym dalsze leczenie powinien kontynuować 
lekarz rodzinny, który zresztą najlepiej orientuje się w sytuacji rodzinnej pacjenta, dysponuje 
również danymi na temat innych jego chorób, niesprawności czy uzależnień. Te informacje 
często są pomijane lub zniekształcane podczas jednorazowego kontaktu pacjenta z psychiatrą. 
W leczeniu specjalistycznym powinni pozostawać ci chorzy, którzy cierpią na zaburzenia 
obsesyjno-kompulsyjne (nerwice natręctw), przewlekające się zespoły depresyjne oraz stany 
paniki. Jedynie w skrajnych przypadkach potrzebna jest hospitalizacja na oddziale nerwic, 
większość może być leczona ambulatoryjnie lub też na oddziałach dziennych. 
 
Jednym z podstawowych objawów nerwicy jest lęk. Antoni Kępiński stwierdza nawet: "Być 
dobrym psychiatrą w praktyce oznacza umieć rozładować lęk swego pacjenta". Mimo że jest 
to objaw osiowy w depresji i nerwicach i prawie z reguły towarzyszy innym zaburzeniom 
psychicznym i większości chorób somatycznych, zdefiniowanie lęku okazuje się trudne. 
Odróżnia się go od strachu, który jest obawą przed jakimiś rzeczywistymi zagrożeniami, 
związanymi np. z wojną, trzęsieniem ziemi, ciężką chorobą, trudną sytuacją materialną czy 
rodzinną. Lęk to ustawiczne nieokreślone uczucie dyskomfortu, napięcia, niepokoju bez 
konkretnej przyczyny. Niektórzy uważają, że lęk jest typowy dla XX wieku i wiąże się ze 
stałym uczuciem zagrożenia, pośpiechu, rywalizacji, zwiększającą się liczbą różnych 
sygnałów, które docierają do nas z wielu stron i przekraczają możliwości percepcji. Są tacy, 
którzy przeczą temu twierdzeniu, podając jako przykład powszechny w średniowieczu lęk 
przed diabłami, piekłem czy demonami. Należy jednak stwierdzić, że w tym okresie nikt 
nawet nie wątpił w rzeczywistość tych zjawisk i ewentualnie zagrożenie przeżywane było 
jako realne. Można się również spotykać z określeniami typu: napięcie, fobia, lękowe 
oczekiwanie, rozdrażnienie, przerażenie, obawa, podniecenie, dyskomfort, frustracja itp. 
Każdy z tych objawów była składową częścią lęku lub mu okresowo towarzyszy. Występują 
również objawy fizyczne, np. przyspieszenie akcji serca, bladość, wzmożone napięcie 
mięśniowe i inne. Niekiedy, zwłaszcza w stanach paniki, imitują one poważne zaburzenia 
krążenia, łącznie z zapaścią czy zawałem. Mogą też być błędnie rozpoznawane jako napady 
padaczkowe lub drgawki innego pochodzenia. Kępiński zwraca uwagę, że lęk jest podobnym 
sygnałem alarmowym jak ból i może ostrzegać przed grożącym niebezpieczeństwem. Dlatego 
też w stanach, w których lęk nie występuje, a więc połączonych z podwyższeniem nastroju, 
niezbędna jest interwencja psychiatryczna. 
 
Lęk występuje również pod postacią paniki lub powtarzających się i nagle pojawiających się 
ataków mocnego nasilonego przerażenia i niepokoju. Towarzyszą im objawy wegetatywne ze 
strony układu krążenia, pokarmowego, duszność, nawet uczucie duszenia się, a czasem 
poczucie obcości. Napady występują bez przyczyny i nie można ich przewidzieć. Mimo że 
stany takie obserwowano od lat, dopiero w ostatnim okresie zostały one wyodrębnione jako 
osobny zespół chorobowy. Nie wspomina o nich Kępiński w swoich pracach Psychopatologia 
nerwic (1972) i Lęk (1974), chociaż opisuje on "ataki lękowe", które dokładnie odpowiadają 
stanom paniki. O panice nie pisze również Jerzy Aleksandrowicz w książce Nerwice - 
psychopatologia i psychoterapia (1988). 
 
Nauka o nerwicach przechodzi w ostatnich latach bardzo istotne zmiany. W zasadzie już tytuł 
tego opracowania może budzić wątpliwości. Diagnoza "nerwicy" we współczesnych 
klasyfikacjach jest eliminowana lub znacznie ograniczana. Ze względów praktycznych trudno 
jednak znaleźć jakieś inne ogólne określenie, które obejmowałoby całość problematyki 

background image

zaburzeń psychogennych. Pojęcie "nerwica" jest zresztą głęboko ugruntowane w systemie 
myślenia zarówno lekarzy, jak i pacjentów. Niemniej jednak część lekarzy, zwłaszcza 
starszych, ma trudności w stosowaniu nowoczesnych klasyfikacji czy rozpoznań i jeszcze 
przez lata używać będzie nieaktualnych rozpoznań, jak np. "histeria". Dlatego niniejsza 
monografia, przybliżająca współczesną klasyfikację, może być przydatna nie tylko lekarzom 
ogólnym. 
 
Wykształcenie i doświadczenie zawodowe dra hab. n. med. Andrzeja Kokoszki w pełni 
uprawnia go do napisania książki poświęconej tematyce nerwic. jest on specjalistą psychiatrii 
drugiego stopnia, magistrem psychologii, uzyskał certyfikat psychoterapeuty i superwizora 
PTP. Ukończył 2-letni kurs Analizy Grupowej w Heidelbergu, ma certyfikat Polskiego 
Towarzystwa Balintowskiego. Przez wiele lat pracował w zespole Oddziału Nerwic Kliniki 
Psychiatrii Dorosłych w Krakowie, obecnie pełni obowiązki kierownika II Kliniki 
Psychiatrycznej AM w Warszawie. Odbył wielomiesięczne staże w Wielkiej Brytanii 
(Oxford) i Stanach Zjednoczonych (University of California at Irvine, Cleveland State 
University, Wayne State University w Detroit), prowadził również wykłady jako visiting 
professor w USA. Wielokrotnie uczestniczył czynnie w kongresach, zjazdach krajowych i 
zagranicznych. Przez wiele lat prowadził zajęcia dydaktyczne dla studentów medycyny, 
psychologii UJ i Wyższej Szkoły Pedagogicznej w Krakowie. Był współorganizatorem 
kursów i szkoleń podyplomowych w psychoterapii. 
 
jest autorem, współautorem i redaktorem kilkudziesięciu publikacji w wielu językach, w tym 
również książek, podręczników i monografii (m.in. Wprowadzenia do psychoterapii, które 
miało dwa wydania, oraz Postępowania w nagłych zaburzeniach psychicznych), jak również 
autorem książek popularnonaukowych. 
 
W książce Zaburzenia nerwicowe - postępowanie w praktyce ogólnolekarskiej, podobnie jak 
w poprzednich swoich opracowaniach, autor pokazuje, że potrafi w sposób przystępny 
przybliżyć problematykę zdrowia psychicznego nie tylko studentom, psychiatrom i 
psychologom, ale również specjalistom w innych dziedzinach medycyny, ze szczególnym 
uwzględnieniem lekarzy pierwszego kontaktu. 
 
prof. dr hab. n. med. Adam Szymusik 
 
Kraków, wrzesień 1998 
 
  
 
Dlaczego każdy lekarz powinien wiedzieć, jaki jest aktualny stan wiedzy o nerwicach 
 
Zaburzenia nerwicowe występują często, ale ich rozpoznawanie zwykle jest bardzo 
opóźnione, np. wg amerykańskich danych, od wystąpienia pierwszych objawów zaburzeń 
obsesyjno-kompulsyjnych (nerwicy natręctw) do rozpoczęcia odpowiedniego leczenia mija 
około 17 lat (Hollander, 1997). Większość tych zaburzeń można skutecznie leczyć, a 
niepodejmowanie terapii powoduje istotne obniżenie sprawności funkcjonowania społecznego 
oraz inwalidyzację chorych.  
Niektóre objawy nerwicowe są dla chorych trudne do odróżnienia od objawów schorzeń 
somatycznych, z powodu których poszukują pomocy. Ocenia się, że 50-60% osób 
zgłaszających się do kardiologów z powodu bólów w klatce piersiowej cierpi na zaburzenia 
paniczne (Ballanger, 1987).  

background image

Zaburzenia nerwicowe i inne psychologiczne problemy stanowią istotny powód 
nieprzestrzegania zaleceń lekarskich. Ocenia i; że 1/3 pacjentów nie wypełnia zaleceń 
lekarskich (Clayton, Efron, 1994). Rozpoznanie zaburzeń psychicznych utrudniających 
pacjentowi realizowanie zleconego leczenia i podjęcie odpowiednich działań może istotnie 
poprawić skuteczność terapii.  
Wielu pacjentów leczących się z powodu zaburzeń nerwicowych choruje na inne schorzenia 
somatyczne. Znajomość aktualnych zasad leczenia zaburzeń nerwicowych, które w ostatnich 
latach uległy istotnym zmianom, jest pomocna w prowadzeniu leczenia somatycznego i 
ułatwia współpracę z psychiatrą i psychoterapeutą.  
Decyzja rozpoczęcia leczenia psychiatrycznego jest trudna dla wielu osób ze względów 
psychologicznych i społecznych. Doświadczenie wskazuje, że szczególnie pomocne w jej 
podjęciu są zalecenia lekarza, który skutecznie leczył pacjenta z innych dolegliwości.  
reakcje nerwicowe (zaburzenia adaptacyjne, ostra reakcja na stres) oraz naturalne reakcje na 
chorobę mogą leczyć lekarze wszystkich specjalności, opierając się na łatwych do 
przyswojenia wiadomościach.  
Większość zaburzeń nerwicowych ma charakter przewlekły i po uzyskaniu maksymalnej 
poprawy za pomocą leczenia specjalistycznego dalszą terapię wspierającą mogą prowadzić 
lekarze innych specjalności.  
  
 
Wstęp 
 
     Zaburzenia nerwicowe należą do najczęstszych objawów chorobowych, na które cierpią 
chorzy, zgłaszający się do lekarzy wszelkich specjalności. Rozpoznanie ich może sprawiać 
znaczne trudności. Ponieważ pojedyncze, przemijające objawy nerwicowe są zjawiskiem 
powszechnym i naturalnym, zaburzenia nerwicowe są zwykle bagatelizowane. Poznanie 
współczesnego stanu wiedzy o etiologii i zasadach postępowania w zaburzeniach 
nerwicowych nie jest łatwe dla osób nie posiadających głębokiej znajomości psychiatrii i 
psychoterapii. Obecnie prowadzi się wiele szkoleń i dostępne są liczne opracowania 
prezentowane z różnych pozycji teoretycznych. Wielość opisywanych sposobów 
rozpoznawania i leczenia może wprawić w zakłopotanie lekarza chcącego pogłębić swoją 
wiedzę na temat zaburzeń nerwicowych. Aktualna klasyfikacja tych zaburzeń została 
szczegółowo przedstawiona przez Jerzego W. Aleksandrowicza w książkach Zaburzenia 
nerwicowe, zaburzenia osobowości i zachowania dorosłych (według ICD-10; 1997) oraz 
Zaburzenia nerwicowe (1998). Natomiast prezentowana obecnie pozycja ujmuje te same 
zagadnienia z odmiennego punktu widzenia - koncentruje się na przekazaniu wiadomości, 
które mogą być przydatne lekarzom wszystkich specjalności w ustaleniu wstępnej diagnozy 
zaburzeń nerwicowych i podjęciu odpowiedniego postępowania poprzedzającego 
specjalistyczną terapię. Zawiera też pewne informacje dotyczące leczenia przewlekłych 
postaci omawianych zaburzeń w przypadkach, w których leczenie specjalistyczne nie 
doprowadziło do wyleczenia. 
 
Opracowując tę książkę, starałem się poszukiwać kompromisowych rozwiązań pomiędzy 
przystępnością tekstu a obiektywnym przedstawieniem aktualnego stanu wiedzy o 
zaburzeniach nerwicowych, w którym ciągle niewiele jest jednoznacznych, ogólnie 
przyjmowanych rozstrzygnięć. Podręcznik koncentruje się na praktycznych zagadnieniach i w 
zamiarze autora ma stanowić pomoc w codziennej pracy. Z tego względu, tam gdzie to było 
możliwe, posługiwałem się schematami i zestawieniami. Podałem też przykłady przybliżające 
zagadnienia i problemy, które na podstawie mojego doświadczenia oceniam jako 
charakterystyczne i istotne dla poszczególnych postaci zaburzeń nerwicowych. 

background image

 
Celem tego pracownia jest przekazanie aktualnych poglądów na temat zaburzeń 
nerwicowych, znajdujących zastosowanie w praktyce ogólnolekarskiej. przyjęto przy tym 
założenie, że dla lekarzy wszystkich specjalności przydatne są wiadomości:  
 
pomagające im odróżnić zaburzenia nerwicowe od objawów chorób somatycznych;  
dotyczące wstępnego postępowania z pacjentem, u którego stwierdzono objawy nerwicowe;  
o możliwościach specjalistycznego leczenia tych zaburzeń;  
o ogólnych zasadach specjalistycznej terapii nerwic - w celu zrozumienia takiego 
postępowania wobec leczonych przez nich pacjentów cierpiących jednocześnie na choroby 
somatyczne i zaburzenia nerwicowe.  
Aktualne kierunki w lecznictwie wskazują, że leczeniem nerwic zajmować się będą w coraz 
większym stopniu lekarze rodzinni i inni specjaliści, którzy uzyskają odpowiednie 
kwalifikacje. Z tego względu w książce tej zostały omówione możliwości szkolenia w 
psychoterapii. 
 
Niniejsza praca umożliwia również zapoznanie się z obowiązującą w Polsce od 1998 roku 
tzw. 10.Rewizją Międzynarodowej Statystycznej Klasyfikacji Chorób i Problemów 
Zdrowotnych, która różni się znacznie od jej poprzedniej wersji. 
 
W aneksie zamieszczono informacje praktyczne. Porównanie aktualnej klasyfikacji zaburzeń 
nerwicowych z poprzednią wersją międzynarodowej klasyfikacji może pomóc czytelnikom, 
znających tradycyjny podział nerwic, odnieść prezentowane w tej książce informacje do 
wcześniejszych wiadomości na temat nerwic. Przyjęte przez Zarząd Polskiego Towarzystwa 
Psychiatrycznego w 1998 roku Zasady stosowania psychoterapii pozwalają zapoznać się ze 
wskazaniami do psychoterapii, uznawanymi podejściami i wymaganymi kwalifikacjami do 
prowadzenia psychoterapii. Lista Oddziałów Leczenia Nerwic daje orientację w 
możliwościach specjalistycznego leczenia zaburzeń nerwicowych w państwowych 
placówkach w naszym kraju. Przedstawiono również informację o Polskim Stowarzyszeniu 
Balintowskim, zajmującym się kształceniem osób prowadzących grupowe konsultacje 
dotyczące trudności psychologicznych występujących w kontakcie lekarza z pacjentem, które 
ułatwiają podejmowanie psychoterapii lekarzom rozmaitych specjalności. 
 
 
 
                                                        0BJAWY I ZABURZENIA NERWIC0WE 
 
  
 
1. Psychopatologia zaburzeń nerwciowych 
 
  
 
            Objawy zaburzeń nerwicowych są trudne do jednoznacznego zdefiniowania, a ich 
rozpoznanie może w praktyce sprawiać znaczne problemy, ponieważ pojedyncze, izolowane i 
szybko przemijające objawy nerwicowe mogą występować także u osób zdrowych 
psychicznie. Ponadto, zazwyczaj występują zespoły podobnych objawów, które różnią się 
przede wszystkim dominującymi symptomami. Co więcej, w ostatnich kilkudziesięciu latach 
w sposób istotny zmieniano klasyfikacje zaburzeń nerwicowych, przy czym nowe systemy 
klasyfikacyjne były konsekwencją decyzji w znacznym stopniu arbitralnych i 

background image

kontrowersyjnych, które nie były i nie są respektowane przez wszystkie środowiska 
zajmujące się leczeniem i pomocą psychologiczną osobom cierpiącym na zaburzenia 
nerwicowe. 
 
1.1.1. Objawy zaburzeń psychicznych 
 
 
            Objawy zaburzeń psychicznych najprościej można ująć jako „fakty dające się 
stwierdzić w wywiadzie, bezpośrednim badaniu lub obserwacji, stanowiącej odchylenia od 
prawidłowych czynności psychicznych” (Jaroszyński, 1993, s.7). W tradycyjnej 
psychopatologii objawy ilościowo różniące się od prawidłowych przeżyć nazywane są 
homonomicznymi, a odmienne jakościowo - heteronomicznymi. Objawy nerwicowe należą 
do pierwszej kategorii w zaburzeniach psychicznych; występują one z istotnie większą 
częstością i(lub) intensywnością niż w szeroko rozumianych stanach fizjologicznych. 
 
1.1.2. Główne podejścia w psychopatologii 
 
            Powszechne przyjęcie danej klasyfikacji zaburzeń nerwicowych utrudnia fakt, że 
obecnie w psychopatologii klinicznej współistnieją różne podejścia. Zdaniem autorów 
renomowanego oksfordzkiego podręcznika psychiatrii (Gelder, Gath, Mayou, 1993) można 
wyróżnić trzy zasadnicze podejścia w psychopatologii: 
 
1.    Fenomenologiczne - koncentruje się na opisie obserwowanych zaburzeń psychicznych, 
dążąc do zminimalizowania przyjmowanych założeń teoretycznych. Metoda 
fenomenologiczna ogranicza przedmiot poznania do opisu istotnych stanów rzeczy. 
Fenomenologia ze swej natury nie zajmuje się ustalaniem związków przyczynowo-
skutkowych. 
 
2.    Psychodynamiczne - punktem wyjścia jest opis przeżyć pacjenta oraz jego zachowań, 
które rozumiane są na podstawie postulowanych nieświadomych mechanizmów, 
obserwowanych w praktyce terapeutycznej. 
 
3.    Eksperymentalne -koncentruje się na gromadzeniu faktów ustalanych na podstawie 
badań, przeprowadzonych zgodnie z wymaganiami metodologicznymi obowiązującymi 
obecnie w naukach przyrodniczych. 
 
            W psychoterapii nerwic stosowane są również podejścia, które opierają się na 
określonych psychologicznych bądź filozoficznych koncepcjach dotyczących prawidłowego 
funkcjonowania psychicznego, a nie na psychopatologii - opisie i rozumieniu zaburzeń 
psychicznych. Psychoterapia według takich orientacji prowadzi do bardziej prawidłowego 
funkcjonowania pacjenta. 
 
            Obowiązująca obecnie na świecie klasyfikacja ICD-10 uwzględnia przede wszystkim 
podejście fenomenologiczne i stosunkowo nieliczne wyniki badań empirycznych. 
Opracowując ją, świadomie zrezygnowano z uwzględnienia którejkolwiek z funkcjonujących 
aktualnie koncepcji wyjaśniających mechanizmy powstawania zaburzeń nerwicowych, 
ponieważ żadna z nich nie spełnia kryteriów dobrze udokumentowanej teorii, przyjmowanych 
w innych spejalnościach medycznych. Konsekwencją tych rozstrzygnięć jest wyróżnienie w 
obowiązującej klasyfikacji wielu jednostek chorobowych, które obejmują zespoły dość 
precyzyjnie opisanych objawów. Rozwiązanie to ma jednak dwa istotne ograniczenia. Po 

background image

pierwsze, prowadzi do wyróżnienia wielu, często współwystępujących ze sobą zaburzeń. Po 
drugie, nie jest przydatne w zrozumieniu przeżyć w stanach chorobowych. Co gorsze 
zdystansowanie się w klasyfikacji ICD-10 do istniejących koncepcji rozumienia tych przeżyć, 
jakie proponują podejście psychodynamiczne i inne szkoły psychoterapii, można odebrać jako 
poparcie do podejścia redukującego zaburzenia nerwicowe do wyłącznie biologicznych 
zaburzeń. W konsekwencji obecna klasyfikacja może się przyczynić do niedoceniania 
znaczenia czynników natury psychologicznej zarówmno w powstawaniu, jak i w leczeniu 
zaburzeń nerwicowych. 
 
            W praktyce lekarskiej klinicysta korzysta z różnych podejść psychopatologicznych. 
We wstępnej diagnozie zasadnicze znaczenie ma rozpoznanie objawów i zespołów 
psychopatologicznych (podejście fenomenologiczne). Dalsze postępowanie opiera się na 
wykorzystaniu eksperymentalnie potwierdzonej wiedzy - niestety, w dalszym ciągu bardzo 
ograniczonej. Kontakt psychoterapeutyczny wymaga rozumienia przeżyć pacjenta. Pomocna 
jest w tym psychologia psychodynamiczna oraz podejście poznawcze, opierające się na 
eksperymentalnej psychologii. 
 
1.1.3. Kontrowersje wokół terminu nerwica 
 
            W obowiązującej obecnie międzynarodowej klasyfikacji zaburzeń psychicznych 
WHO termin nerwica pojawia się okazjonalnie i w bardzo ogólnym znaczeniu.  O 
kontrowersjach z nim związanych świadczy wypowiedź Normana Sartoriusa (WHO 1997, s. 
31), dyrektora Działu Zdrowia Psychicznego WHO, w okresie tworzenia 10, rewizji tej 
klasyfikacji - „nie podjęto próby przedstawienia definicji tego określenia w ramach 
klasyfikacji, a jego obecność ma ułatwiać praktykę osobom stale jeszcze posługującym się 
tym terminem”. Autorzy obowiązującej klasyfikacji zamiast dychotomicznego podziału 
zaburzeń na nerwicowe i psychotyczne proponuiją pogrupowanie zaburzeń „odpowiednio do 
pokrewieństwa”, ich zasadniczej tematyki i opisowego podobieństwa (AHO, 1997, s15). 
Jednak takie podejście w przypadku zaburzeń nerwicowych doprowadziło do wyróżnienia 
bardzo dużej liczby jednostek, których  specyfika budzi wątpliwości, ponieważ w praktyce 
ich objawy często ze sobą współwystępują. Ilustrują to przykłady w poniższym zestawieniu. 
 
            W tej sytuacji za optymalne rozwiązanie uznano przedstawienie głównych koncepcji 
opisu i rozumienia zaburzeń nerwicowych oraz aktualnie obowiązującego systemu ich 
klasyfikacji. 
 
Współzachorowalność w zaburzeniach nerwicowych  
w agorafobii 10-67% napady paniki> 
w fobii społecznej 49% napady paniki 
                           26% zaburzenia obsesyjno-kompulsyjne 
w zaburzeniach lękowych uogólnionych 
     32 % fobia społeczna 
     70-80% depresja 
     35% zaburzenia obsesyjno-kompulsyjne  
 
w napadach paniki 
     32-60% depresje 
     14-15% zaburzenia obsesyjno-kompulsyjne   
* Wybrane przykłady (Bronisch, 1997) 
  

background image

 
 
  
 
1.1.4. Główne znaczenia terminu nerwica 
 
 Termin nerwica stosowany jest w psychiatrii w następujących znaczeniach: 
 
1.    Za nerwicowe objawy bądź zaburzenia ujważa się wszystkie niepsychotyczne symptomy 
w postaci:                                            
 
·      patologicznych przeżyć takich jak silny lęk, nieuzasadniony strach przed pewnymi 
sytuacjami lub obiektami, pojawiające się wbrew woli trudne do zniesienia myśli; 
 
·      czynnościowych, psychogennych zaburzeń somatycznych; 
 
·      zaburzeń zachowania bądź unikania pewnych miejsc. 
 
2.    Nerwice to nazwa specyficznych jednostek chorobowych, które do niedawna znajdowały 
się w głównych klasyfikacjach zaburzeń psychicznych. Ze względu na dominujące objawy 
najczęściej wyróżniano następujące postacie nerwic: lękowa, histeryczna, nerwica natręctw i 
fobii; mniej powszechnie; hipochondryczna, depresyjna i neurasteniczna. 
 
3.    Terminów nerwicowy i neujrotyczny często używa się w znaczeniu psychoanalitycznym. 
Oznaczają one w tym kontekście przejawy nie uświadomionych i trudnych do świadomego 
zniesienia konfliktów, pragnień i wspomnień. 
 
4.    Pojęcia neurotyzm i neujrotyczność (a także neurotyk) dość często stosuje się w celu 
oznaczenia cech osobowości według koncepcji Eysencka (1960 a, b: por. Sanocki, 1976) 
wyrażających się nadmierną  pobudliwością, podwyższonym poziomem niepokoju, 
labilnością reakcji wegetatywnych i stosunkowo stałymi sposobami zachowania się w 
podobnych sytuacjach. Do pomiaru wymienionych cechg służy opracowany przez tegoż 
autora bardzo popularny, prosty test psychologiczny. 
 
1.1.5. Objawy osiowe nerwic 
 
            Zaproponowany przez Kępińskiego (1972) ogólny  opis tzw. osiowych objawów 
nerwic, obecnych we wszystkich ich postaciach, obejmuje: 
 
            Lęk - stanowi  „punkt krystalizacyjny” dla innych objawów. Najczęściej przybiera 
postać (1) nieokreślonego niepokoju, (2) napadów lękowych oraz (3) zlokalizowaną - 
dotyczącą określonej części ciała lub sytuacji. 
 
            Zaburzenia wegetatywne  - obejmują m.in. dolegliwości bólowe, zaburzenia snu, 
zaburzenia łaknienia, zaburzenia seksualne. 
 
            Egocentryzm - nadmierna koncentracja uwagi na sobie i poczucie szczególnego 
charakteru własnych dolegliwości nerwicowych; nieuzasadnione oczekiwania wobec 
otoczenia (przewaga „brania” nad „dawaniem”). 
 

background image

            „Błędne koło” - objawów nerwicowych polega na dodatnim sprzężeniu zwrotnym 
pomiędzy powyższymi objawami, np. lęk wyzwala dodatkowe objawy wegetatywne, które z 
kolei nasilają lęk, który dodatkowo wzmaga objawy wegetatywne itd. 
 
1.1.6. Objawy nerwicowe jako psychogenne zaburzenia czynnościowe 
 
            Bardziej szczegółowy opis zaburzeń nerwicowych ułatwia rozumienie ich jako 
psychogennych zaburzeń czynnościowych w których dochodzi do zakłócenia czynności 
narządów, z zachowaniem  ich prawidłowej struktury anatomicznej, bądź do zakłócenia 
czynności OUN manifestujących się nerwicowymi przeżyciami lub zachowaniami 
(Aleksandrowicz, 1988). Objawy nerwicowe mogą przybierać postać rozmaitych zaburzeń 
czynności somatycznych, zaburzeń przeżywania zaburzeń zachowania. Występują one łącznie 
(napadowi panicznego lęku może towarzyszyć tachykardia i przekonanie o braku możności 
np. opuszczenia danego miejsca) lub oddzielnie (np. wykonywanie natrętnej czynności). 
Sporządzenie pełnej listy możliwych objawów nerwicowych przekracza ramy tej książki. 
Zamieszczone na s. 22 zestawienie zawiera przykłady ilustrujące charaktger zaburzeń 
czynnościowych (Aleksandrowicz, 1988, 1997b). 
 
  
 
Przykładowe objawy zaburzeń czynnościowych        
 
zaburzenia czynności somatycznych 
 
·      bradykardia i tachykardia, zaburzenia ortostatyczne, omdlenia 
 
·      pieczenie, nudności, wzdęcia, zaparcia, biegunki 
 
·      duszność, napadowa hiperwentylacja 
 
·      swiąd, zaczerwienienie 
 
·      dolegliwości bólowe, mrowienia, drżenia. drętwienia różnych części ciała, porażenia lub 
kurcze pewnych grup mięśniowych 
 
·      jąkanie się, tiki 
 
·      niedowidzenie, niedosłyszenie 
 
·      częste oddawanie moczu, zaburzenia erekcji, zaburzenia miesiączkowania 
 
zaburzenia przeżywania 
 
·      lęk 
 
·      niepokój 
 
·      napięcie 
 
·      fobie 

background image

 
·      lękowe oczekiwanie 
 
·      obniżenie nastroju 
 
·      poczucie rozdrażnienia,irytacji 
 
·      poczucie trudności w koncentracji uwagi 
 
·      poczucie obniżenia sprawności fizycznej i intelektualnej 
 
·      zaburzenia pamięci 
 
·      natręctwa myślowe 
 
·      nastawienie hipochondryczne 
 
·      poczucie obcości i zmiany w otoczeniu (derealizacja) 
 
Zaburzenia zachowania 
 
·      natrętne czynności 
 
·      zahamowania w kontaktach międzyludzkich 
 
·      zachowania regresyjne (niedojrzałe) 
 
·      zachowania impulsywne 
 
1.2. Rozumienie zaburzeń nerwicowych 
 
            Postępżowanie z pacjentem nerwicowym wymaga zrozumienia jego przeżyć; może to 
być rozumienie intuicyjne lub opierające się na określonej koncepcnji. We współczesnej 
psychiatrii można wyróżnić następujące dominujące sposoby rozumienia zaburzeń 
nerwicowych; psychodynamiczne, poznawczo-behavioralne, biologiczne oraz integrujące. 
Znajomość ich może ułatwić wybór postępowania z pacjentem cierpiącym z powodu 
zaburzeń nerwicowych, zrozumienie zasad specjalistycznego ich leczenia oraz  
organizowanie współpracy z psychiatrami i psychoterapeutami. 
 
1.2.1. Psychodynamiczne (psychoanalityczne) rozumienie objawów nerwicowych 
 
            Ogół psychiatrów i psychoterapeutów opierających się w swej pracy na zasadniczych 
ustaleniach psychoanalizy, którzy jednocześnie różnią się w wielu szczegółowych kwestiach 
oraz w stopniu realizowania klasycznych psychoanalitycznych koncepcji, prezentuje tzw. 
podejście psychodynamiczne. Jest to popularna orientacja teoretyczna w USA i wielu krajach 
Europy Zachodniej. W Polsce orientacja ta - znana i wykorzystywana przez wielu 
psychiatrów i psychoterapeutów - nie została jednak szerzej spopularyzowana w 
społeczeństwie. 
 

background image

            Według tego podejścia (por. Kokoszka 1997a) objawy nerwicowe rozumiane są jako 
przejawy zakłóceń wewnętrznej równowagi psychicznej, spowodowane nieświadomymi 
treściami i procesami psychicznymi. Przedstawiciele tej orientacji uważają, że naturalne 
funkcjonowanie psychiczne człowieka obejmuje nie tylko sfery, z których dana osoba w pełni 
zdaje sobie sprawę, ale również sfery  nieświadome, ukrywające trudne do zniesienia 
wspomnienia, potrzeby i konflikty. Ich uświadomienie zakłócałoby optymalne 
funkcjonowanie człowieka, dlatego istnieją tzw. mechanizmy obronne, które utrzymują poza 
świadomością treści zagrażające świadomemu spostrzeganiu samego siebie. Najważniejszy z 
tych mechanizmów -tzw. wyparcie - polega na usuwaniu treści lub uczuć i utrzymywaniu ich 
poza świadomością, Jeśeli mechanizm ten nie działa w pełni efektywnie, uruchamiane są 
dodatkowe mechanizmy obronne, wspomagające wyparcie i ograniczające przenikanie z 
nieświadomości trudnych do zniesienia treści i uczuć. Najważniejsze mechanizmy obronne, 
których znajomość jest przydatna w rozumieniu osób z objawami nerwicowymi, zawiera 
tabela (s. 26, 27) opracowana na podstawie zestawienia Meissnera (1985). Jeśli również i one 
okazują się nieskuteczne, wówczas - w celu utrzymania poza świadomością treści, uczuć lub 
konfliktów zagrazających świadomemu obrazowi własnej osoby, powstaje objaw nerwicowy. 
Pełni on taką samą  funkcję jak mechanizmy obronne - zmniejsza świadomie doznawany lęk 
lub inne trudne do zniesienia uczucia. Działanie takie określa się jako „pierwotne korzyści z 
objawu” (objaw jest łatwiejszy do zniesienia niż jego przyczyna). Natomiast „wtórne korzyści 
z objawu” wynikają z reakcji otoczenia na objawy nerwicowe, które służą zredukowaniu 
nerwicowych trudności. Na przykład rezygnacja z planowanego wcześniej, dłuższego 
wyjazdu służbowego, spowodowana objawami nerwicowymi małżonka, wyzwolonymi przez 
ten wyjazd, których przyczyną jest leżący u podłoża objawów nieświadomy lęk przed 
samodzielnym funkcjonowaniem. 
 
            Opisane mechanizmy funkcjonowania psychiki i powstawania objawów nerwicowych 
w podejściu psychodynamicznym uznawane są za uniwersalne i obejmujące wszystkich ludzi, 
u których w pewnych okolicznościach występują symptomy nerwicowe. 
 
            „Mechanizmy obronne to wzorce uczuć, myśli lub zachowań, które są względnie 
bezwiedne (nieświadome) i powstają w odpowiedzi na postrzegane psychiczne 
niebezpieczeństwo. Celem ich jest ukrycie lub złagodzenie konfliktów lub przyczyn stresu, 
które wywołują lęk”. 
 
                                                                                  APA, DSM III-R, 1987 
 
            Pojedyncze i przemijające symptomy nerwicowe nie mają klinicznego znaczenia. 
Nerwice obejmują określone zespoły objawów, stanowiących przejawy poważniejszych 
nieprawidłowości. W odróżnieniu od zaburzeń psychotycznych nie występują w nich 
poważne zaburzenia poczucia realności. Osoba dotknięta zaburzeniami nerwicowymi 
zachowuje się podobnie do innych ludzi z jej otoczenia. Nie występują również formalne 
zaburzenia myślenia (struktura używanego języka nie jest zaburzona). Treści nieświadome 
nigdy nie przedostają się do świadomości w sposób nieprzetworzony (jak w psychozach). 
Wyrażają się one symbolicznie lub przez regresję (powrót) do sposobów funkcjonowania 
charakterystycznych dla wcześniejszych stadiów rozwoju. 
 
            Rodzaj objawów nerwicowych i dominujący u danego człowieka układ mechanizmów 
obronnych zależy od: 
 
·      rodzaju utrzymywanych poza świadomością impulsów 

background image

 
·      stadium rozwoju, w którym wystąpił konflikt będący źródłem nerwicy 
 
·      intensywności i rodzaju czynnika, który był powodem frustracji 
 
·      dostępnych zastępczych źródeł zaspokojenia potrzeb w czasie istniejącej frustracji 
 
·      specyficznych sytuacji życopwych, które narzucały pewne typy reakcji w traumatycznej 
sytuacji. 
 
            Psychoanalityczne rozumienie mechanizmów powstawania objawu nerwicowego 
dobrze ilustruje następujący shemat (Frosh, 1990): 
 
1.    konflikt; 
 
2.    nieskuteczne wyparcie; 
 
3.    pojawienie się wypieranej treści przetworzonej w formie objawu, który symbolizuje 
ukrytą jego zawartość, czyli wewnętrzne znaczenie. Ukryta zawartość objawu związana jest 
nie tylko zprzeżyciami aktualnymi, ale również z ważnymi przeżyciami dziecięcymi i 
fantazjami, które wpłynęły na kształt struktury psychicznej jednostki. 
 
            Objawy nerwicowe pojawiają się wówczas, gdy dochodzi do zmian w relacjach 
pomiędzy nieświadomymi impulsami, pragnieniami, konfliktami a utrzymującymi je w 
nieświadomości siłami. Zakłócenie wewnętrznej równowagi mogą spowodować przede 
wszystkim dwa mechanizmy: 
 
1.    Wzrost siły zepchniętych do nieświadomości treści i popędów, (potrzeb). Dochodzi do 
tego np. w okresie pokwitania, kiedy następuje zintensyfikowanie potrzeb seksualnych 
spowodowane szybkim dojrzewaniem gruczołów płciowych. Przemijające nasilenie potrzeb 
ma miejsce w przypadkach: 
 
- konfliktów z pokusami (gdy pojawia się okazja zaspokojenia popędu seksualnego lub agresji 
w zakazany sposób); 
 
- zablokowania aktywności, która do tej pory pozwalała w określony sposób zaspokajać 
instynktowne potrzeby, czy to poprzez współżycie  
 
seksualne, czy też w jakiś wysublimowany sposob (np. na drodze twórczości) 
 
2.Osłabienie sił utrzymujących zagrażające treści poza świadomością,  
 
   Obserwuje się to m.in. w sytuacjach: 
 
- zmęczenia; 
 
- zatruć , zaburzeń metabolicznych w przebiegu chorób somatycznych; 
 
Najważniejsze mechanizmy obronne 
 

background image

dojrzałe mechanizmy obronne 
 
            altruizm - zastępcze, ale konstruktywne i zaspokajające instynktowną potrzebę 
służenie innym, 
 
            antycypacja - realistyczne przewidywanie przyszłych wewnętrznych problemów i 
niekorzystnych               sytuacji, 
 
            ascetyzm - aliminacja przynoszących bezpośrednią świadomą przyjemność uczuć 
związanych z               podstawowymi przeżyciami będąca źródłem satysfakcji i specyficznej 
moralnej przyjemności, 
 
            humor - otwarta ekspresja uczuć nie wywołująca osobistego dyskomfortu i 
nieprzyjemnych efektów               dla innych, 
 
            sublimacja - zaspokojenie impulsów, których cel został utrzymany, ale sposób lub 
obiekt               zmieniony ze społecznieniepożądanego na społecznie uznawany, 
 
            tłumienie - świadome lub częściowo uświadamiane odsuwanie uwagi od świadomych 
(realnych)               impulsów i konfliktów, 
 
            neurotyczne mechanizmy obronne 
 
            kontrolowanie - nadmierne dążenie do panowania nad wydarzeniami i obiektami w 
otaczającym               środowisku w celu zminimalizowania lęku i konieczności doraźnego 
rozwiązywania wewnętrznych               konfliktów, 
 
            przemieszczenie - nieświadome przesunięcie instynktownych pragnień z jednego 
obiektu na inny 
 
            dysocjacja - czasowa, drastyczna modyfikacja charakteru lub poczucia tożsamości w 
celu               uniknięcia zmaratwienia, np. psychogenne fugi i histeryczna konwersja, 
 
            eksternalizacja - tendencja do spostrzegania w zewnętrznym świecie i osobach 
elementów własnej               osobowości, 
 
            zahamowanie - ograniczenie lub rezygnacja z pewnych procesów psychicznych 
 
            intelektualizacja - kontrolowanie uczuć i impulsów przez myślenie o nich zamiast ich               
przeżywania, 
 
            izolowanie - oddzielanie uczuć od treści, prowadzące do tłumienia uczuć lub treści 
albo               przemieszczania uczuć na inny obiekt, 
 
            racjonalizacja - uzasadnianie postaw, przekonań i zachowań, które nie są 
akceptowane, pozornymi               powodami i usprawiedliwieniami, 
 
            reakcja upozorowana (formacja reaktywna) - radzenie sobie z nie akceptowanymi 
impulsami za               pomocą wyrażania przeciwstawnych im impulsów, 
 

background image

            wyparcie (represja) - usuwanie treści lub uczuć i utrzymywanie ich poza 
świadomością,  
 
            pierwotne - jeśli nie istniały one nigdy w świadomości (nie były dostrzeżone) 
 
            wtórne - jeśli zostały ze świadomości usunięte (zapomniane) 
 
            seksualizacja - obdarzanie obiektów lub funkcji seksualnym znaczeniem, którego 
wcześniej nie               miały w ogóle lub miały w mniejszym stopniu 
 
            odczynianie - symboliczne „odgrywanie” w przeciwnym kierunku zrealizowanych 
wcześniej nie               akceptowanych impulsów. 
 
niedojrzałe mechanizmy obronne 
 
            acting out - bezpośrednie wyrażanie poprzez działanie nieświuadomych życzeń lub 
impulsów w celłu uniknięcia uświadomienia sobie towarzyszących im emocji, 
 
            blokowanie - wstrzymywanie impulsów, uczuć i myśli, wyrażające się napięciem, 
 
            hipochondryzacja - przekształcanie zarzutów skierowanych do innych ludzi, a 
wynikających z utraty bliskich, osamotnienia oraz nie akceptowanych agresywnych 
impulsów, na zarzuty skierowane do siebie, koncentracja na doznaniach płynących z ciała, 
przywiązywanie nadmiernej uwagi do najmniejszych nawet zaburzeń funkcjonalnych, 
zwłaszcza bólów wyolbrzymianie objawów istniejących schorzeń somatycznych 
 
            pasywno-agresywne zachowania - agresja w stosunku do obiektu wyrazana nie 
wprost, tzn. przez bierność i brak odpowiedniego reagowania 
 
            regresja - powrót do wcześniejszych faz rozwojowych w celu uniknięcia lęku i 
wrogości pojawiającej się w późniejszych stadiach 
 
            schizoidalne fantazje - tendencja do fantazjowania ispełniania własnych życzeń w 
oderwaniu od rzeczywistości, w celu doraźnego rozwiązywania konfliktów i uzyskiwania 
satysfakcji 
 
            somatyzacja - obronne przekształcenie problemów psychicznych w obawy 
somatyczne 
 
            zaprzeczenie - sposób postrzegania zewnętrznej rzeczywistości, który pozwala 
uniknąć uświadomienia sobie jej bolesnych aspektów 
 
            zniekształcenie - sposób postrzegania zewnętrznej rzeczywistości zgodnie z 
wewnętrznymi potrzebami 
 
            prymitywna idealizacja - na skutek działania tego mechanizmu zewnętrzne obiekty są 
postrzegane jako „całkiem dobre” lub „całkiem złe” i wyposażone w nierealistycznie wielką 
moc 
 

background image

            projekcja - zauważanie nie akceptowanych wewnętrznychimpulsów oraz   ich 
pochodnych, ale sugerowanie, że są one zewnętrzne wobec własnego ja 
 
            rozszczepienie (spliting) - zewnętrzne obiekty podzielone są na „całkiem dobre” i 
„całkiemzłe”, dana osoba może nagle zostać sklasyfikowana w przeciwstawny sposób; 
podobnie oscyluje obraz samego siebie - kiedy następuje nadmierny wzrost zaufania do siebie 
samego i złagodzenie kontroli nad nieświadomymiprocesami. Przykład: mogą stanowić 
objawy nerwicowe pojawiające się w momencie osiągnięcia sukcesu. 
 
1.2.2.   Poznawczo-behawioralne rozumienie objawów nerwicowych 
 
            Terapia behawioralna opiera się na ustaleniach psychologii eksperymentalnej, 
dotyczących praw rządzących procesami uczenia się. Objaw nerwicowy jest w tym ujęciu 
rozumiany jako patologiczna reakcja na określone bodźce, a leczenie polega na uczeniu 
pacjenta prawidłowych reakcji. Istotę tego podejścia terapeutycznego dobrze ilustruje 
klasyczna w takim przypadku technika systematycznej desensybilizacji, szeroko stosowana w 
leczeniu fobii. Na wstępie pacjent uczy się metod zmniejszania niepokoju i napięcia 
psychicznego za pomocą ćwiczeń relaksacyjnych, następnie ustala listę budzącychlęk 
bodzców układa ją w kolejności od najsłabszych po najsilniejsze. W trakcie sesji 
terapeutycznych terapeuta poleca pacjentowi wyobrażenie sobie jednej z sytuacji, które budzą 
lęk, uwzględniając ustaloną wcześniej listę. Gdy  zauważa przejkawy niepokoju, wówczas 
zaleca pacjentowi wykonanie poznanego wcześniej ćwiczenia relaksacyjnego w celu ich 
opanowania. W trakcie kolejnych sesji w analogiczny sposób opanowuje się poszczególne 
objawy. Na podobnych zasadach opiera się wiele technik behawioralnych. Stosunkowo często 
obejmują one ćwiczenie kontaktu z budzącymi lęk sytuacjami w naturalnym środowisku. W 
opanowaniu lęku mogą im pomagać terapeuci lub bliskie osoby. Istotny element tych 
samodzielnych prób stanowi zapisywanie przez pacjenta ustalonych zadań i wyników prób 
ich realizacji. Obecnie terapia behawioralna jest blisko związana z terapią poznawczą , opartą 
na ustaleniach psychologii poznawczej. Ten wyrosły z behawioryzmu kierunek uwzględnia w 
swoich badaniach nie tylko możliwe do empirycznego badania reakcje człowieka na bodźce 
ale również hipotgetyczne schematy poznawcze, czyli możliwe do naukowego badania 
mechaniz y przetwarzania informacji przez psychikę jednostki. Podstawowe założenia tego 
podejścia, zyskującego sobie coraz większe uznanie w psychiatrii, zostały przedstawione . Ze 
względu na znaczne powiązania obu terapii, coraz częściej określa się je łącznie jako 
poznawczo-behawioralne terapie lub poznawczo-behawioralne podejście. 
 
            Terapia poznawcze stosowana jest zwykle w ściśle określony sposób przez 
odpowiednio przeszkolonych terapeutów. W nielicznych doniesieniach na temat zasad 
stosowania podejścia poznawczego w pierwszym kontakcie z chorym  zwraca się uwagę na 
informowanie pacjenta o naturze występujących u niego zaburzeń. 
 
Główne założenia terapii poznawczej (Beck, Rush, 1995) 
 
Terapia poznawcze również opiera się na teorii uczenia, ale koncentruje się na 
ukształtowanych w psychice jednostki hipotetycznych strukturach poznawczych, które 
wpływają na reakcje emocjonalne i zachowania jednostki. Podstawowym założeniem jest 
uznanie, że sposób myślenia - interpretacji przeżyć wpływa na uczucia i sposób zachowania 
jednostki. Zakłócenie przetwarzania informacji powoduje nieprawidłowości w schematach 
myślenia, wyobrażeniach i wypowiedziach. Celem terapii poznawczej jest skorygowanie 

background image

określonych nawykowych błędów w myśleniu, co może się dokonać, jeżeli pacjent uzyska 
pomoc w: 
 
·      zidcentyfikowaniu nieprawidłowych schematów 
 
·      sprawdzeniu, czy są one oparte na logicznych argumentach i realności 
 
·      skorygowaniu zniekształconych sposobów myślenia i przekonań leżących u podłoża 
nieprawidłowych shematów myślenia 
 
Terapię prowadzi się w sposob aktywny, ustgrukturowany i w z góry przewidzianym czasie 
(najczęściej do 20 sesji). 
 
W zaburzeniach nmerwicowych zasadnicze znaczenie mogą odgrywać następujące 
nieprawidłowe schematy: 
 
·      obawa przed fizycznym lub psychicznym zagrożeniem - w zaburzeniach lękowych 
 
·      poczucie zagrożenia w określonych, możliwych do uniknięcia sytuacjach - w fobiach 
 
·      poczucie bezpośredniego, poważnego zagrożenia własnego życia lub zdrowia 
psychicznego w lęku panicznym 
 
·      poczucie nieprawidłowości w funkcjonowaniu układu motorycznego lub sensorycznego - 
w zaburzeniach somatyzacyjnych 
 
·      ciągłe myśli o braku poczucia bezpieczeństwa i powtarzające się działania mające na celu 
zmniejszenie jego zagrożenia - w zaburzeniach obsesyjno-kompulsyjnych 
 
·      obawy przed poważną, podstępnie rozpoczynmającą się chorobą - w zaburzeniach 
hipochondrycznych 
 
1.2.3. Biologiczne rozumienie objawów nerwicowych 
 
            Przełomem w podejściu psychiatrycznym do zaburzeń nerwicowych stało się 
doniesienie Kleina (1964) który stwierdził, że objawy w postaci nagle zaczynających się 
napadów lęku panicznego można, w odróżnieniu od innych rodzajów lęku leczyć imipraminą 
- trójcyklicznym lekiem przeciwdepresyjnym. Stanowiło to ważny argument przemawiający 
za słusznością podnoszonej znacznie wcześniej hipotezy o odmienności lęku panicznego i 
innych rodzajów lęku. Traktowanie zaburzeń panicznych jako specyficznej jednostki 
chorobowej ugruntowały prace wykazujące, żśe napadom lęku skutecznie zapobiega 
alprazolam. Jest on znacznie lepiej tolerowany niż imipramina, co spowodowało znaczny 
wzrost zainteresowania pacjentów i lekarzy stosowaniem go w zaburzeniach paniczny ch. Z 
czasem udokumentowano skuteczność kontrolowania napadów paniki za pomocą innych niż 
alprazolam benzodiazepin (głównie klonazepamu), a także innych niż impiramina leków 
przeciwdepresyjnych, przede wszystkim klomipraminy oraz inhibitorów wychwytu 
zwrotnego serotoniny (najlepiej opisano działanie fluksetyny, fluwoksaminy i paroksetyny). 
Dalsze argumenty przemawiające za biologicznym uwearunkowaniem zaburzeń poanicznych 
zyskano na podstawie spektakularnych wyników wczesnych badań genetycznych. Crowe 
Noves i Paulua (1983) stwierdził je u 24.7 % krewnych pierwszego stopnia i 2,3% w grupie 

background image

kontrolnej, w innych badaniach zzyskiwano odpowiedniko wartości (2-21%, versus 2-4%, por 
Fyer, Mannuzza, Coplan, 1995), który stwierdził 31% (4-13 par) zgodności zachorowania w 
grupie bliźniaków jednojajowych i 0 (0-16) zgodności u dwujajowych. Ponadto okazało się, 
że u osób mających skłonnność do napadów paniki objawy te można eksperymentalnie 
wywołać za pomocą pewnych substancji kofeiny, mleczanu sodu, dwutlenku węgla. 
 
            Wyniki badań sugerujące przewlekły charakter zaburzeń lękowych, okreslanych 
wcześniej mianem nerwicy lękowej, stanowią zdaniem zwolenników ich biologicznej 
etiologii kolejny argument przemawiający za słusznością ich koncepcji. Zarówno 20-letnia 
katamneza z 1950 (Wheeler i wsp.) jak i 5-letnia z 1980 roku (Noyes i wsp.) wskazują, że 
objawy nerwicy lękowej w pełni ustępują jedynie u 12% chorych. Większość z badan nie 
spełnia aktualnych wymagań metodologicznych stosowanych w naukach przyrodniczych, 
ponieważ są one bardzo trudne do zastosowania w psychoteraplii (np. odpowiednie grupy 
kontrolne, losowy dobór terapeutów i pacjentów). 
 
            W niniejszym podrozdziale przedstawiono dane dotyczące zaburzeń nerwicowych, 
które są najlepiej zbadane. Nie kwestionując znaczenia osiągnięć nauk neurobiologicznych i 
psychofarmakologii w omawianej dziedzinie, należy jednak pamiętać, że oddziaływania 
biologiczne nie są w stanie pomóc w przypadku problemów chorobowych dotykających sfery 
psychicznych przeżyć (pragnień, obaw, konfliktów, wspomnień trudnych wydarzeń). Przede 
wszystkim należy jednak pamiętać, że zdecydowana większość badań wykazujących 
skuteczność działania leków obejmuje stosunkowo krótki okres, a po ich odstawieniu często 
występują nawroty objawów. 
 
1.2.4. Integrujące rozumienie objawów nerwicowych 
 
            Przedstawione wcześniej psychodynamiczne, poznawczo-behavioralne i biologiczne 
koncepcje zaburzeń nerwicowych nie muszą być ze sobą sprzeczne, jeśli przyjmie się, że 
przeżycia psychiczne, będące funkcją działania ośrodkowego układu nerwowego, zależą 
również od subiektywnych znaczeń, jakie mają okreslone tresci dla jednostki. Obraz świata i 
samego siebie kształtuje doświadczenie życiowe i własna aktywność ale zależy on również od 
sprawmności OUN. Wzajemne związki procesów psychicznych i neurofizjologicznych mają 
również eksperymentalne uzasadnienie. 
 
            Morski ślimak Aplysia o stosunkowo prostej budowie układu nerwowego stał się 
wdzięcznym obiektem badań nad mechanizmami uczenia się. Kandel zdołał zrobić z nim to 
samo co Pawłow z psami - wyuczył go odruchu warunkowego, polegającego na cofaniu 
skrzeliny do jamy płaszczowej oraz opisał mechanizmy związanych z tym zjawiskiem 
procesów biochemicznych. Z jego eksperymentów wynika że połączenie synaptyczne 
wzmacnia i trwale zmienia regulacja ekspresji genu związanego z uczeniem się. Zdaniem 
Kandela należy przy tym rozważyć w jakim stopniu określony proces biologiczny 
determinują czynniki genetyczne, rozwojowe, toksyczne, infekcyjne, środowiskowe czy 
społeczne. Co więcej, uważa on że neurobiologia może przyczynić się do renesansu 
psychoanalizy,,opartej po uwzględnieniu badań neurofizjologicznych - na bardziej 
weryfikowalnych hipotezach. Cooper przypomniał, że Freud wykorzystywał odkrycia i 
koncepcje z innych dyscyplin naukowych, dodając że wprawdzie postępy neurobiologii od 
wieków zaciesniają  granice rzeczywistości psychicznej, jednak nie istnieje 
niebezpieczeństwo, że ona zaniknie. Nauki psychobiologiczne wyjaśniają rzeczywistość na 
innym poziomie niż psychologia. 
 

background image

            Dobry przykład integrowania informacji dotyczących neuroscience i psychoterapii 
stanowią także eksperymenty przeprowadzone na małpach (Suomi 1991). W jednym z nich 
stwierdzono, że oddzialenie małej małpki od matki powoduje wiele zaburzeń w jej 
zachowaniu, które mogą ustąpić, jeśli zostanie ona oddana pod opiekę sprawnej społecznie 
innej młodej małpki, która spełni funkcję swego rodzaju terapeuty. Zauważono jednak, że te 
wychowane przez rówieśniczki małpki reagowały nawrotem objawów w stresujących 
sytuacjach, a separacja w 6 miesiącu życia powodowała wyższe stężenie kortyzolu i ACTH 
niż u małpek wychowywanych przez swoje matki. Wyniki te wskazują na niekorzystne skutki 
doświadczeń separacji oraz na pewne możliwości zmniejszenia ich konsekwencji przez swego 
rodzaju oddziaływanie „terapeutyczne”. Jeszcze ciekawsze są wyniki drugiego eksperymentu. 
Jedynie około 20% małych małpek reagowało depresyjnie na krótkotrwałą separację, co 
wyrażało się zwiększeniem stężenia kortyzolu, ACTH oraz wzrostem przemiany 
noradrenaliny. Sugeruje to, że wymieniona grupa osobników cechowała się większą 
wrodzoną skłonnością do takich reakcji. Mogła być ona jednak w pewnych przypadkach 
przezwyciężona. Z badań tych wynika, że doświadczenia życiowe powodują pewne zmiany 
biochemiczne, które w zależności od zaistnienia innych czynników rozmaicie wpływają na 
psychiczne funkcjonowanie jednostki. 
 
            O kompllementarności psychologicznych i neurofizjologicznych zjawisk świadczą 
również wyniki badań aktywności mózgu za pomocą nanowszych technik jego obrazowania. 
Z badań Baxtera i wsp. (1992) wynika że do identycznych zmian metabolizmu dochodzi w 
okolicy głowy prawego jądra ogoniastego zarówno pod wpływem behavioralnej terapii, jak i 
leczenia fluoksetyną. 
 
            Podejmowane są obecnie próby opracowania teorii uwzględniającej 
neurofizjologiczne i psychologiczne aspekty funkcjonowania psychiki. Również w praktyce 
coraz częściej łączy się psychoterapię z farmakoterapią. Takie stanowisko reprezentują także 
najwybitniejsi eksperci w dziedzinie psychofarmakologii (Uhlenhuth i wsp, 1995) którzy w 
większości analizowanych zaburzeń lękowych zalecali łączenie farmakoterapii z różnymi 
działaniami psychologicznymi. 
 
2. LĘKI I OBJAWY NERWICOWE U OSÓB ZDROWYCH PSYCHICZNIE 
 
  
 
                                                           Normalne martwienie się i patologiczny  
 
                                                           lęk różnią się stoplniem nasilenia. 
 
                                                                       Ezra A.Amsterdam i wsp.,1994 
 
  
 
            Lęk jest doznaniem naturalnym, dlatego lekarz może przeoczyć lub zbagatelizować 
patologiczne postaci lęku u chorych. Może mu się wydawać, że pacjent opisuje doznania 
znane mu dobrze z własnego doświadczenia, z którymi bez większych probelmów sam sobie 
radzi i oczekuje tego samego od pacjenta. Tymczasem lęk przybiera wiele różnych postaci. 
Żadnej skargi pacjenta na lęk nie należy lekceważyć. Jeśli pacjent ją zgłasza, to znaczy że siła 
lęku przekracza jego możliwości radzenia sobie z nim. 
 

background image

            Badania przeprowadzone w USA wykazały, że u około 33% pacjentów przyjętych 
przez lekarzy pierwszego kontaktu stwierdzono formalne kryteria rozpoznania zaburzeń 
psychicznych - najczęściej zaburzeń lękowych lub depresji a u dodatkowych 20% przewlekły 
stres z dolegliwościami bliskimi spełnienia tych kryteriów (Keaton 1989). Polskie badania 
wskazują, że częstość występowania zaburzeń nerwicowych u osób dorosłych wynosi 20-30% 
(Aleksandrowicz, Świątek 1985; Aleksandrowicz, Hamuda 1994; Bizoń 1975). Znajomość 
zagadnień związanych z lękiem i zaburzeniami lękowymi jest więc przydatna dla większości 
lekarzy. 
 
  
 
2.1. Zasadnicze rodzaje lęku 
 
  
 
            Ląk to uczucie obawy spowodowane przewidywanym zagrożeniem, którego źródło 
może znajdować się na zewnątrz lub wewnątrz jednostki (Kaplan, Sadock, 1991).Mogą go 
wywołać bodzce płynące z otoczenia, ciała lub psychiki człowieka, Jeżśeli przyczyna 
niebezpieczeństwa jest konkretna, zwykle używa się pojęcia strachu, rezerwując termin lęk 
dla stanów, w których jest ona trudna do sprecyzowania. 
 
            Strach ma następujące sląadmolo (Rosenhan, Seligman, 1994): 
 
·      poznawczy - myślio o zagrożeniu; 
 
·      somatyczny - reakcja alarmowa w postaci pobudzenia układu sympatycznego 
(rozszerzenie źrenic, przyspieszenie czynności serca, zmniejszenie aktywności przewodu 
pokarmowego, zahamowanie ślinienia, a także bladość, napinanie mięśni, mimika wyrażająca 
strach), które zwiększa zasoby tlenu i energii w tkankach, a co za tym idzie możliwości 
reagowania naniebezpieczeństwo; 
 
·      emocjonalny - uczucie obawy, przerażenia, nudności, ściśnięcie żołądka, dreszcze; 
 
·      behavioralny - wycofanie, ucieczka lub walka. 
 
            Strach ma różne natężenie i nie wszystkie jego składniki muszą się pojawić łącznie i w 
każdym przypadku strachu. 
 
            Lęk zawiera te same elementy co strach, z wyjątkiem jasno sprecyzowanego 
poznawczego komponentu, dotyczącego określenia źródła zagrożenia, które w przypadku 
lęku ma maglisty charakter obawy, że „coś złego może się zdarzyć”. 
 
            Przyczyną lęku mogą być (Sheenhan, Sheenhan, 1989): 
 
·      niebezpieczeństwo 
 
·      stres 
 
·      konflikt 
 

background image

·      uraz psychiczny 
 
·      przykre wspomnienia 
 
·      objawy abstynencyjne 
 
·      choroba 
 
·      nawyk (wyuczony sposób zachowania) 
 
·      genetycznie uwarunkowane zaburzenia metabolizmu. 
 
            W diagnostyce lęku przydatny jest jego podział na cztery typy (Sheenhan. Sheenhan, 
1989): 
 
1.    Lęk jako reakcja przystosowawcza lub odpowiedź na bezpośrednie niebezpieczeństwo, 
konflikt lub stres. 
 
2.    Lęk fobiczny (izolowany) - związany z określonym bodzcem lub bodzcami, mający 
niewspółmiernie duże natężenie i prowadzący do występującego również w fobiach unikania 
kontaktu z budzącymi zagrożenie bodzcami. 
 
3.    Lęk pierwotnie autonomiczny, przynajmniej przez pewien czas nie związany z żadnymi 
wyraźnymi warunkami. 
 
4.    Lęk wtórny, występujący jako objaw innych zaburzeń somatycznych i psychiatrycznych 
lub jako objaw niepożądany stosowanych leków. 
 
            Postępowanie z pacjentem należy rozpocząć od przeprowadzenia ogólnego badania 
lekarskiego, a potem przejść do zebrania informacji na temat psychologicznych okoliczności 
występowania lęku. 
 
2.2. Somatyczne podłoże lęku 
 
            Lęk może być również objawem wielu chorób somatycznych. Najczęstsze z nich 
wymieniono w poniższym zestawieniu: 
 
Nienerwicowe przyczyny lęku 
 
·      choroby układu krążenia (np. zagrażający zawał serca, napadowa tachykardia 
przedsionkowa, zator tętnicy płucnej) 
 
·      choroby endokrynologiczne (np. nadczynność tarczycy, guz chromochłonny nadnerczy) 
 
·      reakcja anafilaktyczna 
 
·      hipoglikemia 
 
·      hipoksja 
 

background image

·      hipowolemia (np. krwotok wewnętrzny) 
 
·      zespół abstynencyjny (np. alkoholowy, z odstawienia leków psychotropowych) 
 
·      rozpoczynające się stany majaczeniowe 
 
·      zatrucia (np. amfetaminą, kofeiną) 
 
·      zespół psychoorganiczny (np. zespół pourazowy, cerebrastenia, encefalopatia) 
 
·      szkodliwość zawodowa (czynniki psychifizyczne) 
 
·      astenia po przebytych chorobach somatycznych 
 
·      nadmierne przeciążenie pracą fizyczną lub umysłową 
 
  
 
            W diagnozie różnicowej należy uwzględnić somatyczne podłoże lęku szczególnie 
wówczas, gdy towarzyszą mu jakiekolwiek zaburzenia świadomości oraz równocześnie 
występujące objawy urazu, zatrucia czy choroby somatycznej, a także objawy zespołu 
psychoorganicznego (np. lepkość emocjonalna, perseweracje, zaburzenia pamięci). Pewne 
znaczenie ma również brak istotnych zmian w sytuacji (społecznej lub psychologicznej) 
chorego w okresie poprzedzającym wystąpienie objawów oraz brak wcześniejszych objawów 
nerwicowych w bardzo dokładnie zebranym wywiadzie. 
 
2.3. Psychodynamiczne rozumiennie lęku 
 
            Lęk to uczucie znane każdemu z nas. Bliżej można je określić jako niepokój, obawę ze 
coś niedobrego się stanie. Przeżycie to ma różne stopnie nasilenia. Bardzo silny lęk jest 
objawem zaburzeń psychicznych. 
 
            Mechanizmy powstawania lęku dość przekonująco tłumaczy psychoanaliza. Zgodnie z 
jej ustaleniami lęk jest reakcją na niebezpieczeństwo pochodzące z wnętrza naszej psychiki, 
strach jest odpowiedzią na realne zewnętrzne niebezpieczeństwa. W ujęciu 
psychoanalitycznym poszczególne rodzaje lęku mają źródło w różnych stadiach rozwoju 
jednostki (Nemiah, 1985). 
 
            Lęki  impulsywne cechuje paniczny strach przed utratą kontroli nad pewnymi 
impulsami - opisywany najczęściej jako obawa przed „zwariowaniem”. Są one przetrwałą 
postacią niemowlęcej bezradności wobec przytłaczających dziecko potrzeb i bodzców nad 
którymi nie ma onokontroli. 
 
            Lęki separacyjne - przed utratą kontaktu z kimś bliskim, np. odejściem bliskiej osoby - 
pochodzą z dziecięcych obaw utraty miłości lub porzucenia goprzez rodziców, jeśli nie 
podoła ono ich wymaganiom. 
 
            Tzw. lęki kastracyjne - polegają na obawach przed uszkodzeniem własnego ciała oraz 
utratą jakichś zdolności. Związane są z procesem kształtowania poczucia tożsamości 
psychoseksualnej, poczucia własnej wartości dotyczącej męskości lub kobiecości. 

background image

 
            Lęki superego to lęki związane z postępowaniem lub myśleniem niezgodnym 
zwłasnym systmem wartości. Powstają one zarówno wtedy, gdy zachodzi konflikt ze 
świadomie uznawanymi wartościami czyli z własnym sumieniem, jak i wtedy, gdy obejmuje 
on nieświadomie przyjmowane przekonania, z którymi utożsamialiśmy się w bardzo 
wczesnych okresach  
 
życia lub też wchłonęliśmy je mimowolnie razem z innymi poglądami. 
 
  
 
Zgodnie z teorią psychoanalityczną człowiek nie jest świadomy wszystkich swoich procesów 
psychicznych ani tego, jakie wydarzenia je uruchamiają. 
  
 
            Psychoterapia polega na odkrywaniu tych nieświadomych procesów za pomocą 
obserwacji i anaklizy zachowań i przeżyć pacjenta. 
 
            Lęk jest sygnałem jakiejś aktywizacji konfliktu wewnętrznego. Idealnie byłoby 
zidentyfikować prawdziwą przyczynę lęku oraz rozwiązać związany z nim problem. Jest to 
jednak trudne zadanie. W opanowaniu kontroli nad lękiem duże znaczenie ma przekonanie, że 
jest się w stanie zaakceptować jego ewentualne pojawienie się bądź nasilenie. W przeciwnym 
razie  może się rozwinąć błędne koło potęgowania lęku przez narastające obawy związane z 
konsekwencjami nasilających się dolegliwości. Nieustanne obawy o to, że lęk może nastąpić, 
stanowią narastające obciążenie psychiczne i w końcu prowadzą do wytrącenia z równowagi 
manifestującego się lękiem. W stanach lękowych korzystne jest poszukiwanie kontaktu z 
kimś bliskim. Rozmowa o swoich przykrych przeżyciach nierzadko pozwala odzyskać 
poczucie kontroli nad lękami. Często osoby doświadczające lęku zamykają się w sobie i 
unikają rozmowy z innymi ludzmi, ponieważ są przekonane, że wszyscy są wobec ich lęków 
tyleż nietolerancyjni, co bezradni. 
 
2.4. Lęk jako reakcja na chorobę 
 
            Choroba w naturalny sposób wytrąca chorego z równowagi psychicznej, wzbudza 
lękowe reakcje, które uruchamiają mechanizmy obronne służące zredukowaniu tego lęku. W 
praktyce mamy do czynienia z bardzo zmiennym i różnorodnym obrazem klinicznym, od 
objawów w pełni świadomego strachu przed konsekwencjami choroby począwszy, a 
skończywszy na stanach zupełnej obojętności wobec choroby, a nawet nieuzasadnionego 
optymizmu u osób stosujących nieświadomie mechanizm zaprzeczenia (do ich świadomości 
nie dociera psychologiczne znaczenie choroby). Pomiędzy tymi skrajnymi reakcjami znajduje 
się cała gama objawów lękowych i przejawów działania mechanizmów obronnych. W ich 
różnicowaniu przydatne są schematy poszczególnych stadiów zachowań wobec choroby i 
psychicznych reakcji na chorobę. 
 
2.4.1. Stadia zachowań wobec choroby (Suchman, 1991) 
 
1.    Stadium doświadczenia objawów chorobowych - pacjent dostrzega pewne objawy, które 
które rozumie jako przejawy choroby. 
 

background image

2.    Stadium przyjęcia roli chorego - podjęcia decyzji o potrzebie skorzystania z pomocy 
lekarskiej 
 
3.    Stadium poszukiwania profesjonalnej pomocy. 
 
4.    Stadium wejścia w rolę pacjenta, czyli w zależności od lekarza - odpowiedzialność za 
kontrolowanie własnego stanu zdrowotnego chory przekazuje lekarzowi, a sam decyduje się 
wypełniać jego zalecenia. 
 
5.    Stadium wyzdrowienia lub rehabilitacji - podjęcie  decyzji zakończenia leczenia i 
funkcjonowania w roli pacjenta. 
 
  
 
            Powyższy schemat pokazuje istotne różnice w postawach pacjentów 
rozpoczynających leczenie. Pomiędzy dostrzeżeniem objawów a nawiązaniem optymalnej 
relacji terapeutycznej z lekarzem zachodzą procesy sprawiające wielu ludziom bardzo duże 
trudności. W ich konsekwencji np. osoba z nadmierną potrzebą niezależności, która zgłosiła 
się na badanie pod presją rodziny, może po wizycie u lekarza nadal pozostawać w stadium 
dostrzegania choroby i nie podjąć zaleconego jej leczenia. Rozpoznanie takiej 
sytuacji,omówienie jej z pacjentem i dostosowanie dalszego postępowania do psychicznych 
możliwości chorego zmniejszy ryzyko niepodjęcia przez niego terapii. W niektórych 
przypadkach potrzebne jest rozłożenie badania na dwa spotkania. W przypadku bardziej 
nasilonych nerwicowych rekacji potrzebne będzie skorzystanie z pomocy psychologa 
klinicznego lub konsultacji psychiatrycznej. W ocenie psychicznych procesów wywołanych 
chorobą przydatny jest schemat możliwych do przewidzenia reakcji na chorobę. 
 
2.4.2. Schemat reakcji na chorobę 
 
            Choroba zmienia psychologiczną sytuację chorego i wymaga przystosowania się do 
niej. Lekarz może zaobserwować jedynie pewne przejawy reakcji pacjenta na chorobę, takie 
jak lęk, depresyjny nastrój zaprzeczanie postawionej diagnozie, a w przypadku 
nieuleczalnych chorób nieracjonalne traktowanie choroby jako kary za popełnione błędy, 
pacjent może też próbować układać się z samym sobą czy z Bogiem podejmując pewne 
zobowiązania w zamian za odzyskanie zdrowia. W zachowaniu chorych widać pewną 
inflantylność, izolowanie się od otoczenia, wchodzenie w głęboką zależność od lekarza, 
gniew a także pogodzenie z faktycznym stanem zdrowia. Pomoc pacjentom ułatwia 
podejmowanie prób zrozumienia mechanizmów psychicznych obserwowanych zachowań i 
ukierunkowanie działań terapeutycznych na ich przyczyny a nie na stwierdzane objawy. 
Przekonywanie pacjenta, że „musi się pogodzić z diagnozą” może okazać się bezowocne, jeśli 
nie pomoże się choremu w odzyskaniu naruszonej przez chorobę równowagi wewnętrznej. 
 
            Zamieszczony niżej schemat ilustruje sposob myślenia zmierzający do zrozumienia 
indywidualnych reakcji psychicznych określonego pacjenta, które mogą obejmować pewne 
wyróżnione w nich mechanizmy. Należy podkreślić że u tej samej osoby mogą występować 
równocześnie niektóre z pozostałych  wymienionych mechanizmów w stosunku do 
określonych aspektów choroby. 
 
Schemat możliwych do przewidzenia reakcji na chorobę (Lipkin, 1989) 
   

background image

  
procesy interpsychiczne 
 
  
 
pogorszenie obrazu samego siebie - utrata - żal 
 
  
 
zagrożenie homeostazy - strach 
 
  
 
niepowodzenie samodzielnych prób zwalczania objawów choroby 
 
  
 
uczucie bezradności (braku nadziei) 
 
  
 
  
 
poczucie utraty kontroli - wstyd (poczucie winy)      
 
  
 Wyniki badań od lat wskatzują, że znaczna grupa pacjentów nie postrzega zaleceń 
leczniczych. Przeglądy piśmiennictwa z początku lat siedemdziesiątych obejmowały 
doniesienia, zgodnie z którymi 4-92% chorych nie realizowało w pełni zleconego leczenia 
(Marston, 1970, Sulivan 1974). Najnowsze doniesienia są równie niepokoją-ce - analiza 
literatury wskazuje, że co najmniej 1/3 pacjentów obraz kliniczny 
 
  
 
lęk 
 
  
 
zaprzeczenie 
 
  
 
  
 
depresja 
 
  
 
obwinianie się 
 

background image

i układanie się 
 
z samym sobą 
 
regresja 
 
izolacja 
 
zależność 
 
gniew 
 
akceptacja 
  
 
2.5. Psychiczne przyczyny niewypełniania zaleceń lekarskich 
 
            Wyniki badań od lat wskazują, że znaczna grupa pacjentów nie przestrzega zaleceń 
leczniczych. Przeglądy piśmiennictwa z początku lat siedemdziesiątych obejmowały 
doniesienia, zgodnie z którymi 4-92% chorych nie realizowało w pełni zleconego leczenia 
(Marston, 1970, Sulivan 1974). Najnowsze doniesienia są równie niepokojące - analiza 
literatury wskazuje, że conajmniej 1/3 pacjentów nie wypełnia zaleceń lekarskich. Skalę tego 
problemu ilustrują wyniki badań amerykańskich, z których wynika że jedynie 25% pacjentów 
w pełni przestrzegało zaleceń lekarskich. Zaleceń lekarskich nie wypełniało 11% kobiet z 
patologicznymi wynikami badania cytologicznego. Z kolei badania brytyjskie ujawniły że 
14,5% pacjentów lekarzy ogólnych w ogóle nie wykupuje recept. 
 
            Nasilony strach lub lęk związany z chorobą i leczeniem może się wyrażać w 
trudnościach w kontaktach i współpracy z lekarzem. a w konsekwencji utrudniać terapię. 
 
            Przytoczone przykłady wskazują, że realizacja zaleceń lekarskich jest daleka od 
doskonałości, a jej poprawa może w istotny sposób zwiększać skuteczność leczenia. 
Rozpoznanie niekorzystnych zjawisk oraz podjęcie odpowiedniego postępowania może w 
znacznym stopniu poprawić skuteczność terapii. Nawiązanie z pacjentem odpowiedniego 
kontaktu terapeutycznego umożliwia choremu ujawnienie swoich obaw i wewnętrznych 
oporów przed stosowaniem zalecanego leczenia, a lekarzowi podjęcie odpowiednich działań 
samemu lub przy pomocy psychologa. Z tej perspektywy niewypełnianie zaleceń lekarskich 
można traktować jako rezultat nieprawidłowości relacji lekarz-pacjent, w artykule o 
znamiennym tytule „Niestosowanie się do zaleceń” - to nie problem pacjenta, ale oznaka 
zaburzenia relacji lekarz-pacjent wskazuje że do niestosowania się do zaleceń dcoprowadziło 
nierozpoznanie przez terapeutę znaczenia, jakie dla pacjenta ma wypełnianie przekazanych 
mu zaleceń. W realizacji tego zadania może być pomocne zaznajomienie się z 
przedstawionymi już wcześniej lękowymi reakcjami na chorobę oraz z opisanymi w dalszej 
części zasadami postępowania w zaburzeniach nerwicowych. 
 
             
 
3. DIAGNOZA ZABURZEŃ NERWICOWYCH 
 
  

background image

 
                                                           Kontakt psychiatryczny to taki stosunek                                                                     
między chorym a lekarzem, gdy chory jest                                                                  szczery, 
gdy się chce pokazać takim jakim 
 
                                                           jest, gdy wie, że lekarz go nie potępi. 
 
                                                                                  Antoni Kępiński 
 
3.1. Ogólne zasady 
 
            Przytaczane we wstępie dane wskazujące na powszechność występowania zaburzeń 
nerwicowych przekonują, że należy je uwzględnić praktycznie w każdym badaniu lekarskim. 
Ułatwi to zróżnicowanie nerwicowych zaburzeń czynnościowych od schorzeń somatycznych, 
a w innych przypadkach pozwoli na rozpoznanie i rozpoczęcie leczenia zaburzeń, z których 
istnienia pacjent nie zdaje sobie sprawy.Nerwicowe objawy pojawiają się również w 
reakcjach na stres. Gdy ich nasilenie staje się uciążliwe lub niepokojące, wówczas stanowią 
przyczynę wizyty u internisty. 
 
            W diagnozie różnicowej należy od samego początku uwzględniać zaburzenia 
nerwicowe i informować o tym pacjenta. Nie wolno jednak ustalać rozpoznania tych objawów 
wyłącznie przez wykluczenie wszystkich możliwych przyczyn natury somatycznej; jest to 
postępowanie błędne, a często szkodliwe . Według amerykańskich autorów, wielu pacjentów 
zgłaszających się do lekarza nie dopuszcza do siebie myśli, że ich dolegliwości mogą mieć 
inne niż somatyczne podłoże. Wymagają oni pomocy - stopniowe przygotowanie  chorego do 
zaakceptowania innego rozpoznania polega na informowaniu od samego początku, że 
stwierdzone dolegliwości mogą być objawami różnych chorób, w tym zaburzeń 
nerwicowych, które leczy się w odmienny sposób. Jeżeli pacjent pod koniec postępowania 
diagnostycznego usłyszy uwagę w rodzaju „nic panu nie jest, to tylko nerwica”, 
prawdopodobnie będzie miał wątpliwości co do słuszności postawionej diagnozy i uda się nie 
co psychiatry, lecz do innego specjalisty chorób wewnętrznych. Wydaje się że opisane 
prawidłowości występują również w naszym kraju, gdzie korzystanie z pomocy psychiatry, 
psychologa lub psychoterapeuty ma mniejszą tradycję niż w społeczeństwie amerykańskim, 
Badanie psychiatryczne powinno więc stanowić integralny element badania lekarskiego, a 
zaburzenia nerwicowe należy od samego początku uwzględniać w diagnozie różnicowej, 
podobnie jak działanie niepożądane leków przyjmowanych przez pacjenta z powodu innych 
schorzeń - wiele lekarstw może powodować lęk, niepokój związane z nimi objawy 
wegetatywne. 
 
            Omówienie głównych postaci zaburzeń nerwicowych utrudnia współistnienie w 
dostępnym piśmiennictwie kilku różnych klasyfikacji zaburzeń nerwicowych. Obowiązująca 
obecnie  w medycynie 10. Rewizja Międzynarodowej Statystycznej Klasyfikacji Chorób i 
Problemów Zdrowotnych   (ICD10), różni  się znacznie nie tylko od jej poprzedniej wersji, 
ale również od stosowanego w USA czwartego wydania klasyfikacji Amerykańskiego 
Towarzystwa Psychiatrycznego wykorzystywanego w większości badań i doniesień 
naukowych. Klasyfikacja WHO jest bardziej skomplikowana od amerykańskiej, aby tę 
niedogodność usunąć, opracowano jej skrócony wariant obowiązujący w placówkach 
podstawowej opieki zdrowotnej, który z kolei jest zbyt daleko idącym uproszczeniem, 
ponieważ nie uwzględnia on ostrej reakcji na stres oraz zaburzeń obsesyjno-kompulsyjnych. 
W niniejszym opracowaniu omówiono jednostki wyróżnione w ICD-120 w wersji 

background image

przeznaczonej dla podstawowej opieki zdrowotnej, ale przedstawiono również najczęściej 
występując zaburzenia nerwicowe uwzględnione w podstawowej wersji ICD10.  
 
            Posługując się aktualnymi klasyfikacjami (ICD-10 i DSM-IV) pamiętać należy, że 
wyróżniają one wiele jednostek, które mogą współwystępować. W przeprowadzonych w 
Niemczech badaniach stwierdzono, że współzachorowalność u hospitalizowanych pacjentów 
psychiatrycznych wynosi 80-90% a więc jedynie u 10-20% z nich stwierdza się pojedyncze 
rozpoznanie. Znaczenie współzachorowalności dobrze ilustrują wyniki badań 165 pacjentów 
skierowanych na terapię z powodu zaburzeń panicznych i agorafobii. Wykazały one, że 
jedynie u 16% pacjentów z tej grupy nie stwierdzono wcześniej zadnej z następujących 
jednostek chorobowych: zaburzenia lękowe uogólnione, zaburzenia obsesyjno-kompulsyjne, 
fobia społeczna, depresja lub dystymia (dawniej określana jako nerwica depresyjna). 
Natomiast u 29% badanych występowały dwa z tych zaburzeń, u 25% trzy, u 19% cztery, a u 
11% pięć lub sześć. 
 
Charakterystyczne cechy objawów nerwicowych, które należy uwzględnić w trakcie badania 
  
Objawy nerwicowe zawsze dotykają przeżyć chorego 
 
  
 
Pacjent może mieć plroblemy psychiczne, z którymi większość osób radzi sobie sama bez 
większych trudności. 
 
  
 
Pacjent szukający pomocy nie jest w stanie sam utrzymać wewnętrznej równowagi 
psychicznej. 
 
  
 
Chory na nerwice ma trudności w rozróżnianiu objawów nerwicowych od niedoskonałości 
swojego charakteru i często wstydzi się ujawniać wszystkie swoje trudności. 
 
  
 
Najbardziej dotkliwe objawe nerwicowe dotykają często intymnych sfery przeżyć religijnych, 
życia erotycznego i seksualnego, poczucia winy. 
 
  
 
Patologicznie nasilone uczucia lęku, wstydu, poczucia winy zwykle utrudniają choremu na 
nerwice ujawnianie wszystkich swoich słabości. 
  
 
  
 
  
 
Warunki prawidłowego badania chorego z zaburzeniami nerwicowymi 

background image

  
  
 
Badanie powinno być przueprowadzone w warunkach gwarantujących dyskrecję. Konieczne 
jest badanie sam na sam i zapewnienie pacjenta o tajemnicy lekarskiej. 
 
  
 
Stworzenie atmosfery dającej pacjentowi poczucie bezpieczeństwa. 
 
  
 
Dążenie do wczucia się w stan psychiczny pacjenta i zrozumienia jego sposobu myślenia , 
odczuwania i zachowania. 
 
  
 
Minimalizowanie tendencji do oceniania pacjenta i bagatelizowania jego problemów 
  
 
Stwierdzenie jednej z postaci zaburzeń lękowych nie wyklucza więc występowania innych 
zaburzeń. 
 
3.2. Podstawowe elementy badania psychiatrycznego w badaniu lekarskim 
 
  
 
            Diagnozę zaburzeń nerwicowych ułatwia przypomnienie najistotniejszych 
wiadomości na temat elementów badania psychiatrycznego w badaniu lekarskim. 
 
  
 
Badanie psychiatryczne 
  
  
 
1.    Stanowi zawsze część badania lekarskiego i powinno być poprzedzone badaniem 
somatycznym (włącznie z wchodzącym w jego zakres badaniem neurologicznym). 
 
2.    Polega na: rozmowie z chorym, obserwacji jego zachowania, w uzasadnionych 
przypadkach - uzupełnieniu uzyskanych danych informacjami z wywiadu od otoczenia 
 
3.Składa się z: wywiadu i oceny stanu psychicznego 
 
  
  
Wywiad powinien dostarczyć informacji dotyczących następujących zagadnień: 
 
Stan psychiczny 
 

background image

1.    Rodzaj objawów 
 
2.    Początek zaburzeń psychicznych 
 
·      ostry, przewlekły , skryty 
 
·      okoliczności towarzyszące wystąpieniu pierwszych objawów lub ich nawrotu; 
 
·      dynamika rozwoju i ewentualne zmiany obrazu psychopatologicznego; 
 
·      w przypadku podejrzenia nawrotu choroby istotne jest upewnienie się czy objawy są 
rzeczywiście podobne do stwierdzanych poprzednio. 
 
3.    Współistniejące choroby somatyczne i przyjmowane leki, 
 
4.    Bezpośredni powód szukania pomocy lekarskiej 
 
  
  
Pytanie to może ułatwić ujawnienie wstydliwych okoliczności., które spowodowały, że 
pacjenci czują się bezsilni wobec swych psychicznych problemów i zdecydowali się 
skorzystać z pomocy lekarskiej np. skrajnie nasilone konflikty rodzinne, przemoc, 
niepowodzenia seksualne. 
 
  
 
Historia życia 
 
  
  
·      wywiad rodzinny (obciążenie dziedziczne i atmosfera w rodzinie); 
 
·      historia rozwoju osobniczego pacjenta (przebieg porodu, rozwój psychomotoryczny we 
wczesnym dzieciństwie, okres dojrzewania, ewentualne trudności w momencie rozpoczynania 
życia seksualnego, przekwitanie, utrata bliskich osób, rozpoczynanie pracy zawodowej, 
przechodzenie na emeryturę, a w przypadku mężczyzn również sposób adaptacji do służby 
wojskowej) 
 
·      warunki społeczno-bytowe; 
 
·      przebyte choroby, urazy i zatrucia; 
 
·      nadużywanie alkoholu i innych używek. 
  
 
3.2.1. Ocena stanu psychicznego 
 
  
 

background image

            Postulat przeprowadzenia w ramach każdego badania lekarskiego pełnego badania 
psychiatrycznego wydaje się odległy od praktycznych możliwości. W poszukiwaniu 
realistycznego rozwiązania pomocne jest posłużenie się zaleceniami autorów amerykańskiego 
podręcznmika psychiatriiterwencyjna dla lekarzy pracujących w izbie przyjęć. Ich zdaniem, w 
przypadku stwierdzenia jakichkolwiek przesłanek do badania psychiatrycznego, należy 
dokonać oceny pacjenta pod następującymi względami: 
 
1.    Zachowanie i wygląd (ocena napędu psychomotorycznego i funkcjonowania woli): 
pobudzenie, osłupienie, stereotypie, natrętne czynności, działania popędowe i impulsywne. 
 
2.    Orientacja - czy pacjent wie, kim jest, gdzie się znajduje, czy dobrze orientuje się w 
czasie, 
 
3.    Stan emocjonalny - widoczne objawy lęku, strachu, niepokoju, napięcia, obniżonego 
nastroju (depresji, smutku) lub podwyższonego (manii, hipomanii, euforii), gniewu, złości, 
zobojętnienia. 
 
4.    Myślenie: 
 
·      zaburzenia procesu myślenia (zaburzenie formalne), przyspieszenie lub zwolnienie tempa 
myślenia; lepkość (przesadna drobiazgowość), otamowanie (nagłe utrudnienie przepływu 
myśli), rozkojarzenie (zanikający związek pomiędzy skojarzeniami); perseweracje 
(uporczywe powtarzanie), 
 
·      zaburzenia treści myslenia - urojenia a także natręctwa (myślowe), nadmierne poczucie 
winy, poczucie braku własnej wartości, fobie itp. 
 
5.     Spostrzeganie (halucynacje, złudzenia), 
 
6.    Wyższe funkcje poznawcze (pamięć, zdolność do adekwatnej oceny rzeczywistości, 
zdolność do abstrakcyjnego myślenia i samorefleksji) 
 
            Powyższe zestawienie zawsiera wiele uproszczeń, sygnalizuje tylko, co należy 
uczynić, aby zorientować się w stanie psychicznym pacjenta 
 
3.2.2. Sposób przeprowadzania badania 
 
            Badanie stanu psychicznego powinno mieć formę zbliżoną do naturalnej, życzliwej 
rozmowy. Należy zapewnić pacjentowi względny komfort i prywatność, aby mógł 
wypowiedzieć swobodnie i bez skrępowania. Optymalne jest ustawienie krzeseł pod kątem 
około 120o umożliwiającym dobry kontakt wzrokowy oraz obserwowanie zachowania się 
pacjenta. Nie wymusza się wówczas zachowania pozycji twarzą w twarz, która być może jest 
trudna i nieprzyjemna dla chorego. 
 
            Po wzajemnym przedstawieniu się najlepiej rozpocząć od pytań ogólnych, 
pozwalających zaobserwować spontaniczność w mowie, zachowaniu, rozumowaniu oraz 
nawiązywaniu kontaktu przez badanego.Można zadać pytanie w rodzaju „jak się pan czuje?”, 
„co panu dolega?”, „jakie problemy pana do mnie sprowadzają?” W razie wątpliwości nie 
należy jednak rezygnować z zadawania pytań wprost. W przypadku konieczności oceny 
ryzyka samobójstwa niezbędne jest ustalenie, czy pacjent myślał o śmierci abstrakcyjnie, czy 

background image

też rozważał możliwości popełnienia samobójstwa, planował je, czy podejmował w 
przeszłości jakieś działania w tym kierunku. W trakcie badania należy próbować zrozumieć 
chorego, jego zachowanie i przeżycia na tle aktualnej sytuacji życiowej oraz historii jego 
życia. Wiedza o tym, jak poprzednio przystosowywał się do nowych sytuacji i jak reagował 
na sukcesy, porażki i utraty, jest pomocna w zrozumieniu jego aktualnych problemów. 
 
            Badając pacjenta z objawami nerwicowymi, należy zorientować się w jego ogólnym 
stanie psychicznym. Niezbędne jest wykluczenie innych niż nerwicowe przyczyn 
występowania objawów, czyli zaburzeń psychicznych o podłożu somatycznym, zaburzeń 
nastroju oraz psychoz. W czasie względnie naturalnej rozmowy można ustalić, czy badany 
zorientowany jest w miejscu, czasie i sytuacji dotyczącej własnej osoby, a także 
zaobserwować, czy rozumie i poprawnie wykonuje polecenia, w jakim jest nastroju, jaki jest 
jego stosunek do badania; należy również ocenić napęd psychoruchowy i słowny 
(wyrównywany. przyspieszony, spowolniony), sposób myślenia i mówienia , adekwatność 
zachowania do sytuacji, oraz ekspresję emocjonalną. 
 
            Po wykluczeniu wymienionych wyżej zaburzeń należy raz jeszcze rozważyć 
somatyczne podłoże zaburzeń lękowych oraz możliwość wywołania ich przez przyjmowane 
leki, a następnie przejść do sprecyzowania diagnozy zaburzeń nerwicowych. 
 
3.3. Schemat diagnozowania zaburzeń nerwicowych 
 
            Kontakt z pacjentem odczuwającym silne objawy nerwicowe wymaga szybkiego 
działania. W takich sytuacjach można wykorzystać przedstawiony  schemat. Wskazuje on na 
konieczność zdiagnozowania przyczyny opisywanych przez pacjenta dolegliwości przed 
podjęciem decyzji terapeutycznych. Pochopne podanie leku przeciwlękowego może utrudnić 
dalsze postępowanie diagnostyczne, podobnie jak zastosowanie leku przeciwbólowego przed 
ustaleniem przyczyn dolegliwości. 
 
  
 
Schemat diagnozowania zaburzeń nerwicowych 
  
  
 
I. Wywiad i badanie somatyczne 
 
II. Stwierdzenie, że objawy nie wystąpiły jako działanie niepożądane stosowanych leków. 
 
III. Stwierdzenie, że dolegliwości zgłaszane przez pacjenta nie są objawami zaburzeń nastroju 
(depresji lub manii) lub psychozy, intoksykacji, objawów abstynencyjnych i zaburzeń 
psychicznych na podłożu organicznym 
 
IV. Ocena powiązania niepokoju z problemami stresującymi 
 
A. Ewidentny związek: 
 
1. Uświadamiany przez badanego 
 
·      naturalna reakcja na chorobę somatyczną 

background image

 
·      reakcja na ciężki stres i zaburzenia adaptacyjne 
 
- zaburzenia adaptacyjne 
 
- ostra reakcja na stres 
 
- zaburzenia stresowe pourazowe 
 
2. Nie uświadamiany przez badanego 
 
·      zaburzenia dysocjacyjne 
 
·      zespół depersonalizacji-derealizacji 
 
B. Brak prostego związku 
 
·      zaburzenia lękowe 
 
- zaburzenia lękowe uogólnione 
 
- zaburzenia lękowe z napadami lęku (lęk paniczny) 
 
- zaburzenia lękowe w postaci fobii 
 
- zaburzenia depresyjne i lękowe mieszane 
 
·      zaburzenia obsesyjno-kompulsyjne 
 
·      zaburzenia pod postacią somatyczną 
 
·      neurastenia 
 
W niektórych postaciach tych zaburzeń związki są widoczne dla lekarza jednak pacjent 
zdecydowanie przeciwstawia się wzięciu pod uwagę psychologicznych uwarunkowań 
dolegliwości 
  
 
3.3.1. Różnicowanie zaburzeń nerwicowych z objawami                 
 
          rzekomonerwicowymi 
 
  
 
            Badanie pacjenta z objawami nerwicowymi powinno obejmować rutynowe badanie 
lekarskie, włącznie z badaniem neurologicznym i różnicowanie ich nerwicowego 
pochodzenia z przyczynami somatycznymi w postaci chorób somatycznych, urazów i zatruć. 
 
            W postępowaniu diagnostycznym należy pacjenta informować, że jego dolegliwości 
mogą być spowodowane chorobą somatyczną lub zaburzeniami psychicznymi Zespoły 

background image

objawów, które wykazują znaczne podobieństwo do objawów nerwicowych ale ich charakter 
nie jest natury psychicznej tradycyjnie nazywano rzekomonerwicowymi.            
 
            Różnicowanie objawów nerwicowych od rzekomonerwicowych wymaga całościowej 
oceny stanu psychicznego, somatycznego i psychologicznego kontekstu ich wystąpienia lub 
nasilenia. Ponadto nawet dobrze udokumentowana historia nerwicowych zaburzeń nie 
wyklucza, że stwierdzane objawy mają podłoże somatyczne. Często występuje odwrotna 
sytuacja - objawy nerwicowe pojawiają się uoso y cierpiącej na schorzenie somatyczne i 
wyrażają nerwicowo nasilonym przeżywaniem objawów tej choroby. Pojedyncze i 
krótkotrwałe objawy nerwicowe mogą się pojawiać w subklinicznej postaci (nie spełniając 
kryteriów diagnostycznych żadnej z wymienionych w ICD-10 jednostki chorobowej) w 
odpowiedzi na trudną sytuację zarówno u osób zdrowych jak i w przebiegu różnych zaburzeń 
psychicznych. 
 
Na nerwicowy charakter zaburzeń mogą wskazywać: 
 
·      występowanie objawów nerwicowych we wcześniejszych okresach życia (pamiętać 
jednak należy, że u chorych na nerwice mogą wystąpić inne choroby manifestujące się 
objawami rzekomonerwicowymi); 
 
·      związek czasowy pomiędzy pojawieniem się objawów nerwicowych a zmianami w 
sytuacji psychologicznej chorego, które spowodowały:       
 
            - utrudnienie zaspokajania potrzeb życiowych 
 
            - pojawienie się silnego zagrożenia, wstydu lub poczucia winy, 
 
            - utratę poczucia bezpieczeństwa, 
 
            - konflikty pomiędzy pragnieniami a systemem wartości (np. w                 
 
            kontkacie z pokusami). 
 
Na rzekomonerwicowy charakter objawów mogą wskazywać: 
 
·      związek czasowy pojawienia się objawów z rozwojem lub nasileniem choroby 
somatycznej, 
 
·      nagłe rozwinięcie się objawów (w ciągu kilku godzin), 
 
·      plierwszy epizod - brak wcześniejszych objawów nerwicowych w bardzo dokładnie 
zebranym wywiadzie (zwłaszcza w starszym wieku), 
 
·      objawy zespołu psychoorganicznego, 
 
·      jakiekolwiek zaburzenia świadomości (nawet niewielkie jej przymglenie). 
 
            Według opublikowannych przez Instytut Psychiatrii i Neurologii w Warszawie Zasad 
rozpoznawania i leczenia zaburzeń psychicznych w przypadku diagnozy zaburzeń 
nerwicowych należy wykonać następujące badania dodatkowe: 

background image

 
·      morfologia krwi 
 
·      badanie ogólne moczu 
 
·      stężenie elektrolitów, glukozy i cholesterolu w surowicy. 
 
            Zalecane są ponadto: badanie elektroencefalograficzne oraz testy psychologiczne . 
 
  
 
3.3.2. Różnicowanie zaburzeń nerwicowych z depresją 
 
  
 
            Formułując wst_ępną diagnozę zaburzeń nerwicowych należy je odróżnić od innych 
chorób i zaburzeń psychicznych, w przebiegu których mogą one występować. Omawiasnie 
pełnej diagnozy psychiatrycznej przekracza cele niniejszego opracowania. Stwierdzenie 
zaburzeń psychotycznych jest zwykle stosunkowo proste - z praktycznego punktu widzenia 
najtrudniejsze do wykluczenia mogą być zaburzenia nastroju w postaci epizodu depresji. 
Znajomość objawów depresji o nienerwicowym charakterze przydatna jest również w 
różnicowaniu z depresyjnym nastrojem stanowiącym element zaburzeń nerwicowych. 
Ponieważ klasyfikacja zaburzeń nastroju w ICD-10 jest bardzo skomplikowana w 
różnicowaniu z zaburzeniami nerwicowymi można się posłużyć opisem dużej depresji wg 
DSM-IOV tym bardziej że ta katoegira diagnostyczna jest stosowana w większości badań 
naukowych. Jak wskazują wyniki badań, duża depresja bardzo często występuje u chorych z 
zaburzeniami nerwicowymi, zwłaszcza z zaburzeniami lękowymi uogólnionymi z którymi 
współistnieje w przypadku 60-80% chorych. Fakt ten powinien skłaniać do uważnego badania 
chorych z zaburzeniami nerwicowymi również w kierunku depresji. 
 
  
 
  
 
  
 
  
 
Objawy tzw. dużej  depresji wg DSM-IV 
   
  
  
 
niemal codziennie i przez większą część dnia 
   
  
·      obniżenie nastroju 
   
  

background image

·      wyraźne zmniejszenie zainteresowań niemal wszystkimi czynnościami oraz związanego z 
nimi uczucia przyjemności 
   
  
·      wzrost lub spadek łaknienia bądź znaczny spadek lub wzrost masy ciała, nie związany ze 
stosowaniem diety (np. 5% masy ciała w ciągu miesiąca) 
   
  
  
 
niemal codziennie 
   
  
·      bezsenność lub nadmierna senność 
   
  
·      podniecenie lub spowolnienie psychoruchowe 
   
  
·      uczucie zmęczenia lub utraty energii 
   
  
·      poczucie własnej bezwartościowości lub nieuzasadnione poczucie winy 
   
  
·      zmniejszenie sprawności myślenia, trudności w skupieniu uwagi lub podjęciu decyzji 
   
  
nawracające myśli o śmierci (nie tylko objawy przed śmiercią) nawracające myśli samobójcze  
bez określonego planu, podejmowanie prób samobójczych lub planowanie samobójstwa 
   
  
  
   
  
  
   
  
  
   
  
 
            Do rozpoznania tzw. dużej depresji niezbędne jest stwierdzenie przynajmniej pięciu z 
wymienionych w powyższym zestawieniu objawów, utrzymujących się co najmniej przez 2 
tygodnie, które stanowią istotną zmianę w porównaniu z poprzednim sposobem 
funkcjonowania. Jednym z nich musi być  albo depresyjny nastrój albo utrata zainteresowań 
lub zdolności odczuwania przyjemności. 
 
            Do rozpoznania „dużej depresji” niezbędne jest stwierdzenie, że istniejące objawy 
powodują klinicznie istotny stres lub pogorszenie funkcjonowania społecznego, zawodowego 

background image

bądź w innych ważnych sferach życia. Ponadto należy wykluczyć ich  związek z chorobą 
somatyczną (np. z niedoczynnością tarczycy), przyjmowaniem leków (działanie niepożądane) 
lub żałobą. 
 
            W przypadku stwierdzenia objawów depresyjnych niezbędna jest ocena ryzyka 
samobójstwa. Należy w tym celu wprost zapytać pacjenta i jego bliskich o myśli, plany czy 
ewentualne przygotowania do samobójstwa. W przypadku tendencji samobójczych istnieją 
prawne podstawy do przymusowej hospitalizacji.We wszystkich wątpliwych przypadkach 
konieczna jest niezwłoczna konsultacja psychiatryczna. Należy pamiętać, że ciągle jeszcze 
około 20% chorych na depresję umiera śmiercią samobójczą. 
 
 Rozdział 4  
 
Główne postaci zaburzeń nerwicowych 
 
W niniejszym rozdziale omówiono kolejno wymienione w schemacie diagnozowania 
zaburzeń nerwicowych (s. 50) jednostki chorobowe (wg ICD-10)1, z wyjątkiem opisanych 
wcześniej naturalnych reakcji na chorobę. Więcej uwagi poświęcono też zaburzeniom 
panicznym, ze względu na dużą częstość ich występowania i trudności w różnicowaniu ich z 
chorobami somatycznymi. 
 
4.1. Reakcja na ciężki stres i zaburzenia adaptacyjne 
 
4.1.1. Zaburzenia adaptacyjne 
 
Zaburzenia te polegają na stanach subiektywnego napięcia i rozstroju emocjonalnego, które 
pojawiają się w okresie przystosowywania do poważnych zmian w sytuacji życiowej. Objawy 
są zmienne i mogą się wyrażać depresyjnym nastrojem, lękiem lub zamartwianiem się. 
Można zaobserwować poczucie niezdolności do radzenia sobie z aktualną sytuacją oraz duże 
trudności z planowaniem przyszłości. Stwierdza się zmniejszenie sprawności wykonywania 
codziennych czynności. U młodzieży na pierwszy plan mogą się wysuwać zaburzenia 
zachowania. Wprawdzie indywidualne predyspozycje mają ważny wpływ na pojawienie się 
zaburzeń adaptacyjnych, można jednak uznać, iż omawiany stan nie pojawiłby się bez 
zadziałania stresującego bodźca. 
 
Zasadnicze znaczenie w diagnozie ma ocena związków pomiędzy: 
 
– formą, treścią i stopniem nasilenia objawów; 
 
– wcześniejszym funkcjonowaniem psychicznym; 
 
– stresującymi wydarzeniami lub życiowym kryzysem.  
 
Pierwsze objawy występują zwykle w ciągu miesiąca od zmiany sytuacji i nie utrzymują się 
dłużej niż 6 miesięcy (w przeciwnym przypadku należy zmienić diagnozę). „Reakcja 
depresyjna przedłużona”, czyli łagodny stan depresyjny występujący w związku z 
długotrwałym narażeniem na stres, może trwać do dwóch lat. 
 
Przyczyną zaburzeń adaptacyjnych bywa kryzys związany ze zmianą cyklu życiowego 
(pójście do szkoły, narodziny dziecka, śmierć bliskich osób, przejście na emeryturę), 

background image

niepowodzenia w osiąganiu bardzo ważnych osobistych celów, utrata systemu społecznego 
wsparcia, np. w związku z przeprowadzką itp.  
 
Wyróżnia się następujące postaci zaburzeń adaptacyjnych: 
 
l krótka reakcja depresyjna – łagodny stan depresyjny, trwający do miesiąca; 
 
l reakcja depresyjna przedłużona – łagodny stan depresyjny wywołany przez przedłużającą się 
stresującą sytuację; 
 
l reakcja mieszana lękowo-depresyjna – w związku z trudną sytuacją występują zarówno 
objawy depresyjne, jak i lękowe, w nasileniu nie większym niż w „zaburzeniach depresyjnych 
i lękowych mieszanych”; 
 
l „głównie z zaburzeniami innych emocji” – takich jak obawy, napięcie, gniew; równocześnie 
może występować też lęk i depresja; 
 
l „głównie z zaburzeniami zachowania” (spotykane zazwyczaj u osób młodocianych); 
 
l „z mieszanymi zaburzeniami zachowania i emocji”. 
 
W starszych podręcznikach zaburzenia adaptacyjne określa się jako reakcje nerwicowe. 
Leczenie tych zaburzeń (omówione w następnym rozdziale) jest stosunkowo proste i 
efektywne. Pozwala skrócić proces dostosowania się do zmian oraz złagodzić wywołane 
przez nie objawy. 
 
4.1.2. Ostra reakcja na stres 
 
Jest to zwykle samoistnie przemijające zaburzenie, stanowiące reakcję na wyjątkowo silny 
fizyczny lub psychiczny stres u osoby bez żadnych innych wyraźnych zaburzeń 
psychicznych. Pojawia się natychmiast lub w ciągu kilku minut po trudnym do zniesienia 
wydarzeniu i ustępuje po kilku godzinach lub dniach. Ostra reakcja na stres ma zmieniający 
się dynamicznie obraz kliniczny. Zaczyna się od stanu „oszołomienia” z pewnym 
zawężeniem pola świadomości i uwagi oraz niezdolnością do rozumienia odbieranych 
bodźców i dezorientacją. Następnie obserwuje się obniżenie nastroju, lęk, gniew, desperację, 
wycofywanie z sytuacji, w której znalazła się dana jednostka, lub pobudzenie i 
hiperaktywność (może nawet wystąpić osłupienie, reakcja ucieczki lub fuga1). Zwykle 
stwierdza się objawy wegetatywne, takie jak tachykardia, pocenie się, czerwienienie. W 
przypadku przerwania kontaktu ze źródłem stresu objawy ustępują nagle, w ciągu kilku 
godzin. Jeżeli przerwanie kontaktu nie jest możliwe, objawy zaczynają się zmniejszać po 24–
48 godzinach, a po trzech dniach zwykle są minimalne. 
 
Z ostrymi reakcjami na stres spotykają się lekarze pierwszego kontaktu i pracujący w 
Pogotowiu Ratunkowym. Często można je zaobserwować jako patologiczną reakcję na 
wiadomość o ciężkiej lub nieuleczalnej chorobie pacjentów oraz ich bliskich. Pamiętając o 
obrazie tej jednostki chorobowej, łatwiej zrozumieć zaskakujące zachowanie bliskich 
chorego, którzy na tragiczną wiadomość nie reagują; zachowują się „tak jakby do nich nic nie 
docierało”, są bezradni, „nie potrafią podjąć żadnego działania – załatwić prostych spraw” 
albo zachowują się nerwowo i agresywnie, „są nieprzyjemni i złośliwi wobec lekarza”. 
 

background image

4.1.3. Zaburzenie stresowe pourazowe 
 
Zaburzenia te powstają jako opóźniona lub przedłużająca się reakcja na wyjątkowe 
zagrożenie. Wywołująca je sytuacja mogłaby stanowić ekstremalną trudność dla prawie 
każdego człowieka. Przykładem są ofiary lub świadkowie przemocy (tortur, gwałtów) i 
katastrof. Do cha-rakterystycznych objawów tego zaburzenia należy wielokrotne przeżywanie 
urazu w uporczywie, wbrew pragnieniom chorego, powracających wspomnieniach 
(reminiscencje scen z przeszłości), marzeniach lub koszmarach sennych. Obserwuje się 
poczucie emocjonalnego przytępienia, odsunięcie od kontaktów z innymi ludźmi, 
zmniejszone zainteresowanie otoczeniem. Występuje utrata zdolności do przeżywania 
przyjemności i unikanie działań i sytuacji przypominających uraz. Zazwyczaj stwierdza się 
również objawy nadmiernego pobudzenia układu wegetatywnego, wyrażające się nadmierną 
czujnością, wzmożoną reakcją orientacyjną i bezsennością. Chory często odczuwa lęk oraz 
depresję. Początek objawów występuje po okresie latencji, trwającym od kilku tygodni do 
kilku miesięcy. Przebieg jest fluktuujący, może zakończyć się pełnym powrotem do zdrowia 
lub przybrać przewlekły charakter, przyjmując postać trwałej zmiany osobowości, 
klasyfikowanej wg ICD-10 jako „trwała zmiana osobowości po katastrofach”.  
 
Zaburzenia po urazowym stresie 
 
spotyka się w Polsce np. wśród byłych więźniów hitlerowskich obozów koncentracyjnych 
oraz radzieckich łagrów. Należy się jednak spodziewać coraz większej liczby tych zaburzeń 
wśród współczesnych ofiar i świadków przemocy. Warto pamiętać, że omawiane zaburzenia 
występują u 1–3% mieszkańców USA. Szybkie rozpoznanie i rozpoczęcie specjalistycznej 
terapii zaburzeń po urazowym stresie zwiększa szansę na ich wyleczenie. Oznacza to, że nie 
jest słuszna zdroworozsądkowa strategia „dawania czasu” na samodzielne poradzenie sobie z 
trudnym wydarzeniem – w myśl dewizy, że „czas leczy rany”. 
 
4.2. Zaburzenia lękowe 
 
4.2.1. Zaburzenia lękowe uogólnione  
 
Zaburzenia te cechuje uporczywy i uogólniony lęk, który nie jest związany z sytuacjami 
zewnętrznymi. Charakteryzuje się go jako „lęk wolno płynący”. Towarzyszą mu inne 
zmienne, ale utrzymujące się niemal stale, objawy lękowe. Rozpoznanie tego zaburzenia 
ustala się na podstawie stwierdzenia, że objawy lękowe utrzymują się przynajmniej kilka 
tygodni, a zwykle kilka miesięcy. Na ich obraz kliniczny składają się:  
 
– obawy (o przyszłość, poczucie „że coś złego się stanie”); 
 
– napięcie mięśniowe (trudności w znalezieniu sobie miejsca, niezdolność do relaksu, 
napięciowe bóle głowy); 
 
– nadmierne pobudzenie układu wegetatywnego (przyspieszona czynność serca, pocenie się, 
uczucie dyskomfortu w nadbrzuszu). 
 
Uogólnione zaburzenia uważa się za najczęściej spotykane zaburzenia lękowe (Papp, 
Gorman, 1995). Według badań amerykańskich zachorowalność w ciągu roku wynosi 2,5–8%. 
U blisko 90% chorych na zaburzenia lękowe stwierdza się współwystępowanie innych 
zaburzeń (najczęściej fobię społeczną i dystymię). Gromadzona w ostatnich latach liczba 

background image

danych przemawia za istotnym znaczeniem w etiologii uogólnionych zaburzeń lękowych 
zarówno czynników psychologicznych, jak i biologicznych. Z jednej strony znaczenie mają 
nie rozwiązane konflikty psychiczne i nieadekwatne przekonania o własnych możliwościach, 
a z drugiej – skłonności dziedziczne; z danych wynika, że zaburzenia te występują u 20% 
krewnych, a zgodność zachorowania u bliźniaków jednojajowych wynosi 80–90%, w 
porównaniu z 15% u dwujajowych. Za istotną rolą czynników biologicznych przemawia 
skuteczność łagodzenia objawów za pomocą leków (benzodiazepiny, buspiron i b-blokery).  
 
Uogólnione zaburzenia lękowe charakteryzuje przewlekły, fluktu-ujący przebieg, z okresami 
zaostrzeń i mniej lub bardziej pełnych remisji w przypadku prowadzenia odpowiedniej 
terapii. Samoistne remisje uważa się za mało prawdopodobne. 
 
Rozpoznawanie uogólnionych zaburzeń lękowych jest trudne, ponieważ osoby nimi dotknięte 
często same nie zgłaszają tych dolegliwości, „przyzwyczajają się” do przewlekle 
występujących objawów i godzą ze stanem pewnego napięcia i lęku, gdyż od dzieciństwa 
były uważane za „wrażliwe”, „nerwowe”, „strachliwe”. 
 
4.2.2. Zaburzenia lękowe z napadami lęku 
 
(lęk paniczny) 
 
Charakterystycznym objawem napadów paniki są nawracające ataki ciężkiego lęku (paniki), 
które – jako nie związane z żadną szczególną sytuacją lub zespołem okoliczności – nie są 
możliwe do przewidzenia. Lękowi towarzyszy przyspieszenie czynności serca, ból w klatce 
piersiowej, wrażenie duszenia się, zawroty głowy, poczucie obcości własnej osoby lub 
otoczenia. Często występuje wtórny strach przed umieraniem, utratą kontroli lub chorobą 
psychiczną (zwariowaniem). Rozpoznanie tego zaburzenia można ustalić na podstawie 
wystąpienia kilku napadów w ciągu około miesiąca, przy czym mają one miejsce:  
 
– w okolicznościach, które obiektywnie nie są niebezpieczne; 
 
– nie są ograniczone do określonych i możliwych do przewidzenia sytuacji;  
 
– między napadami lęk nie występuje (może występować obawa przed powtórnym napadem 
lęku). 
 
Napady panicznego lęku pierwszy opisał Domrich w 1849 roku (za Angst,1995). Jednak 
dopiero po wprowadzeniu III wersji Klasyfikacji Zaburzeń Psychicznych Amerykańskiego 
Towarzystwa Psychiatrycznego (DSM III; American Psychiatric Association, 1980), napady 
panicznego lęku traktuje się jako odrębną jednostkę chorobową – zaburzenia paniczne (panic 
disorder). W miarę postępu wiedzy na temat zaburzeń rewidowane są kryteria ich 
rozpoznawania. Najnowsza amerykańska klasyfikacja (American Psychiatric 
Association,1994) rozróżnia napady panicznego lęku, które nie są kodowane jako 
samodzielna jednostka, „zaburzenia paniczne z agorafobią” (panic disorder with agoraphobia) 
i „zaburzenia paniczne bez agorafobii” (panic disorder without agoraphobia). Kryteria tych 
zaburzeń są bardziej szczegółowe niż charakterystyka ICD-10 odpowiadających im „zaburzeń 
lękowych z napadami lęku”. 
 
Napad panicznego lęku wg DSM-IV  
 

background image

Intensywny strach lub dyskomfort, w którym cztery (lub więcej) z wymienio-nych poniżej 
objawów rozwijają się nagle i osiągają szczytowe natężenie  
 
w ciągu około 10 minut:  
 
l kołatanie serca, mocne bicie serca, przyspieszona czynność serca  
 
l pocenie się  
 
l drżenie, trzęsienie się  
 
l przyspieszone oddychanie lub wrażenie duszności  
 
l uczucie dławienia  
 
l ból lub niecharakterystyczne dolegliwości w klatce piersiowej  
 
l nudności lub niecharakterystyczne dolegliwości w jamie brzusznej  
 
l zawroty głowy, zachwiania równowagi, oszołomienie lub omdlenia  
 
l derealizacja (poczucie zmiany otoczenia) lub depersonalizacja (poczucie obcości samego 
siebie)  
 
l strach przed utratą kontroli lub „zwariowaniem”  
 
l strach przed śmiercią  
 
l parestezje (wrażenie drętwienia lub mrowienia)  
 
l dreszcze lub „uderzenia gorąca” 
 
Zaburzenia paniczne (bez agorafobii) wg DSM-IV 
 
Nawracające, nieoczekiwane napady paniki i jednocześnie przynajmniej po jednym (lub 
więcej) napadzie w ciągu miesiąca (lub dłuższego okresu) występowały:  
 
l uporczywe obawy przed następnymi napadami  
 
l martwienie się skutkami lub konsekwencjami napadu (np. utratą kontroli, zawałem serca, 
„zwariowaniem”)  
 
l znaczna zmiana zachowania związana z napadem.  
 
Nie występuje agorafobia.  
 
Napadów paniki nie powoduje bezpośrednio przyjęcie leków lub stan somatyczny. 
 

background image

Napady paniki nie mogą być bardziej przekonująco wyjaśnione inaczej niż jako przejawy 
innych zaburzeń (np. jako reakcja na budzącą strach sytuację w fobii, stresor wywołujący 
zaburzenia stresowe pourazowe, reakcja na rozstanie w lękach separacyjnych). 
 
Czas trwania napadu paniki jest jedną z istotnych cech pozwalających na zróżnicowanie go z 
innymi objawami lękowymi. Manifestujące się kołataniem serca i dusznością napady 
rozpoczynają się zwykle od trwających około 10 minut (4–6 minut wg badań Martineza i 
wsp., 1995) gwałtownie narastających objawów (Kaplan, Sadock, Grebb, 1994). Złe 
samopoczucie chorych może trwać znacznie dłużej. Cały napad trwa zazwyczaj 20–30 minut, 
rzadko dłużej niż godzinę. Uczucie duszności jest objawem charakterystycznym dla 
omawianych zaburzeń. Ponieważ duszność nie jest objawem towarzyszącym uczuciu strachu  
 
(McMillan, Rachman,1988), jeżeli towarzyszy ona lękowi, zdaniem Kleina (1995) 
najprawdopodobniej występuje napad paniki. Dość częstym objawem, stwierdzanym u około 
40% chorych na zaburzenia paniczne, jest występowanie napadów paniki w czasie snu 
(Mellman, Uhde,1989). 
 
Według aktualnie dostępnych wyników badań (por. Angst, 1995) zaburzenia paniczne 
występują u około 3% populacji generalnej. Stwierdza się wyższe ryzyko występowania tej 
choroby u kobiet niż u mężczyzn. Same napady paniki, nie spełniające innych kryteriów 
zaburzeń panicznych, występują u około 7–10% populacji. Szacuje się, że napady paniki i 
zaburzenia paniczne dotykają około 11% ludzi. Zaburzenia paniczne mają często przewlekły 
przebieg. Według Kaplana, Sadocka i Grebba (1994) długoterminowe rokowanie jest 
następujące: około 30–40% chorych uwalnia się w pełni od tych objawów, 10-20% ma 
znacznie nasilone objawy, a u około 50% chorych objawy utrzymują się w nasileniu nie 
zakłócającym w znacznym stopniu ich życia. Mniej optymistyczne są wyniki duńskich badań 
(Rosenberg, Rosenberg, 1994), przeprowadzonych wśród 40 chorych z zaburzeniami 
panicznymi, którzy trzy lata wcześniej uczestniczyli w innych badaniach dotyczących 
również zaburzeń panicznych. 25% z nich nie spełniało co prawda kryteriów zaburzeń 
panicznych wg DSM III, ale odczuwało znaczne dolegliwości z powodu niezbyt częstych 
napadów paniki, lęku uogólnionego, objawów zaburzeń nastroju lub fobii. Prawie 3/4 chorych 
pozostawało w leczeniu. 
 
Zaburzenia paniczne traktuje się ostatnio jako jedno z najczęstszych i najpoważniejszych 
zaburzeń psychicznych. Uważa się, że „zaburzenia paniczne w większym stopniu upośledzają 
sprawność fizyczną i funkcjonowanie społeczne niż depresja i wiele przewlekłych chorób” 
(Academic Highlights,1995). Stanowisko to uzasadniają następujące dane: 20% osób z 
omawianymi zaburzeniami podejmuje próby samobójcze, 27% nadużywa alkoholu, 60% 
cierpi na depresję, 50% ma trudności w funkcjonowaniu społecznym (Markowitz i wsp., 
1989).  
 
Do podobnych wniosków dochodzą autorzy badań porównujących funkcjonowanie i 
samopoczucie pacjentów z zaburzeniami panicznymi oraz innymi przewlekłymi chorobami 
(Sherbourne, Wells i Judd, 1996). Uzyskane wyniki wskazują, że poziom zdrowia 
psychicznego i funkcjonowania w rolach społecznych pacjentów z zaburzeniami panicznymi 
jest istotnie niższy niż w przewlekłych chorobach somatycznych (m.in. nadciśnienie tętnicze, 
cukrzyca, choroby serca), ale wyższy lub porównywalny do chorych na depresję. 
 
Znajomość obrazu napadów paniki jest potrzebna lekarzom różnych specjalności. 
Początkowo jedynie 11% pacjentów z zaburzeniami panicznymi uważa swoje dolegliwości za 

background image

spowodowane przyczynami natury psychicznej; około 90% sądzi, że są to objawy choroby 
somatycznej, a nie problemy psychiczne. Leczenie rozpoczynają więc od wizyt u lekarzy 
innych specjalności niż psychiatria. Najczęściej skarżą się na dolegliwości serca (np. ból w 
klatce piersiowej, tachykardię, kołatanie serca), objawy neurologiczne (np. ból głowy, 
zawroty głowy, omdlenia, napady pseudopadaczkowe), objawy żołądkowe (np. ból w 
nadbrzuszu, biegunkę; Keaton,1984). Ocenia się, że 50–60% osób zgłaszających się do 
kardiologów z powodu bólów w klatce piersiowej cierpi na zaburzenia paniczne 
(Ballanger,1997). U wielu chorych z omawianymi zaburzeniami rozpoznaje się błędnie zespół 
jelita nadpobudliwego. Według niektórych doniesień, 20,5% pacjentów zgłaszających się do 
lekarzy pierwszego kontaktu ma lub miało w przeszłości zaburzenia paniczne, a u dalszych 
18% stwierdzono napady paniki nie spełniające kryteriów zaburzenia panicznego. 
 
W literaturze fachowej zwraca się uwagę na rolę czynników biologicznych w powstawaniu 
zaburzeń panicznych. Stwierdzono je u 24,7% krewnych pierwszego stopnia chorych w 
porównaniu z 2,3% krewnych w grupie kontrolnej (Crowe, Noyes, Paulua, 1983)). 
Stwierdzono ponadto zgodność zachorowania wśród bliźniąt jednojajowych 31%; 0% wśród 
bliźniąt dwujajowych (Torgensen, 1983). Wyniki badań eksperymentalnych wskazują, że 
podłożem omawianych zaburzeń jest wrodzona nadwrażliwość określonych struktur 
ośrodkowego układu nerwowego (por. Hollander, Levin, Liebowitz,1990). U osób chorych na 
zaburzenia paniczne, w odróżnieniu od większości ludzi zdrowych, można eksperymentalnie 
wywołać napady paniki, podając im kofeinę, mleczan sodu lub dwutlenek węgla (do 
wdychania). Napady paniki wywołuje podanie mniejszych dawek johimbiny niż w grupie 
kontrolnej (por. Academic Hightlights, 1995). W wyodrębnieniu zaburzeń panicznych od 
innych zaburzeń lękowych istotną rolę odegrały także badania wskazujące na skuteczność w 
ich leczeniu innych środków farmakologicznych (Klein,1964). Nie należy jednak przeceniać 
znaczenia czynników biologicznych, ponieważ badania chorych na zaburzenia paniczne za 
pomocą baterii testów neuropsychologicznych nie wykazały różnic pomiędzy nimi a grupą 
osób zdrowych (Gladsjo i wsp., 1998). 
 
Ostatnio zwraca się uwagę na znaczenie czynników psychologicznych w powstawaniu 
zaburzeń panicznych (por. przegląd; Potoczek, 1997). Stwierdzono również, że w populacji 
chorych na zaburzenia lękowe występuje znacznie większa liczba przypadków nadużyć 
seksualnych i przemocy fizycznej (physical abuse) w dzieciństwie. Nadużycia seksualne w 
dzieciństwie występowały u 60% kobiet z zaburzeniami panicznymi (Stein i wsp., 1996). 
 
Ustalenia neurobiologiczne i obserwacje kliniczne stanowią podstawę do formułowania 
interesujących hipotez na temat interakcji wrodzonych biologicznych deficytów z czynnikami 
psychologicznymi i stresem w etiopatogenezie zaburzeń panicznych (por. Academic 
Hightlights 1995; Shear i wsp., 1993; Rabe-Jabłońska, 1993, 1995ab; Roth, 1996; Stein i 
wsp.1996). 
 
4.2.3. Zaburzenia lękowe w postaci fobii 
 
Fobie stanowią grupę zaburzeń, w których lęk wywołują pewne określone sytuacje, które w 
rzeczywistości nie są niebezpieczne. Do najczęstszych postaci fobii należą:  
 
Agorafobia – oznacza strach przed znalezieniem się w miejscu, z którego trudno się wydostać 
albo w którym trudno uzyskać pomoc w przypadku wystąpienia dolegliwości zdrowotnych. 
Najczęściej dotyczy to strachu przed opuszczeniem domu, wejściem do sklepów czy 
przebywaniem w innych miejscach publicznych bądź przed podróżowaniem w pociągach, 

background image

autobusach lub samolotach. W konsekwencji osoba cierpiąca na agorafobię unika tych 
sytuacji, a w niektórych przypadkach przebywa w miejscach budzących strach jedynie w 
towarzystwie znajomej osoby. Agorafobia wydaje się mieć najpoważniejsze znaczenie 
kliniczne z wszystkich postaci fobii. Z badań epidemiologicznych wynika, że występuje ona u 
2,5– 6,5% populacji (Fyer, Mannuzza, Coplan, 1995). Często, choć nie zawsze, rozwija się w 
związku z wcześniejszymi napadami paniki.  
 
Doświadczenie kliniczne wskazuje, że w polskim społeczeństwie jest daleko idąca tolerancja i 
akceptacja dla agorafobicznych lęków. Wielu chorych tak organizuje sobie życie, że 
skutecznie unika budzących strach sytuacji i nawet nie zdaje sobie sprawy ze swojej choroby. 
Pogląd ten ilustruje przykład czterdziestokilkuletniej kobiety, która zaczęła poszukiwać 
pomocy z powodu dramatycznie doznawanego strachu przed samotnym pozostawaniem w 
domu, który wystąpił po śmierci jej matki. W trakcie wywiadu okazało się, że w przeszłości 
nigdy nie przebywała sama. W dzieciństwie i młodości była „grzeczną dziewczynką, 
kochającą rodziców i lubiącą z nimi spędzać czas”, potem „stanowiła nierozłączną parę ze 
swoim przyszłym mężem”. Po zawarciu związku małżeńskiego zamieszkała z mężem u jej 
rodziców. Gdy otrzymali z mężem swoje mieszkanie, jej matka zdecydowała się zamieszkać z 
nimi przez pewien okres, aby pomóc w wychowywaniu dzieci, co przeciągało się z roku na 
rok. Po śmierci ojca pacjentki dalsze zamieszkiwanie matki z córką wydawało się „całkiem 
naturalne”. Dopiero po śmierci matki i wyjeździe męża na dłuższą delegację nastąpiła 
konfrontacja chorej z jej trwającymi od wielu lat objawami agorafobii.  
 
Fobie społeczne – cechuje strach przed uważną obserwacją ludzi, prowadzący do unikania 
sytuacji społecznych. Badania epidemiologiczne w USA wskazują, że cierpi na nie ok. 13% 
populacji (Kessler i wsp., 1994). Osoby cierpiące na tę fobię zazwyczaj uważają, że są 
skromne, może nieśmiałe, ale nie chore albo mające zaburzenia psychiczne.  
 
Do leczenia zgłaszają się zwykle z powodu współwystępujących innych dolegliwości. 
Ilustruje to przykład lekarza, który na wizytę u psychiatry zdecydował się z powodu depresji, 
której objawy pojawiły się w okresie poprzedzającym przejście na emeryturę. W trakcie 
wywiadu okazało się, że od wczesnej młodości bał się i unikał publicznych wystąpień i strach 
ten utrzymywał się przez dalsze życie. Będąc pracownikiem naukowym, unikał wystąpień na 
kongresach naukowych, pozostając w tym czasie w klinice. Był przeświadczony, że jego 
obecność, jako wybitnego praktyka, jest niezbędna do zapewnienia chorym odpowiedniej 
opieki. Konsekwentnie unikał wystąpień naukowych i staży zagranicznych związanych z 
koniecznością publicznych wystąpień i w rezultacie osiągnięcia naukowe nie odpowiadały 
jego aspiracjom. Taka postawa przyczyniła się w pewnym stopniu do negatywnego bilansu 
osiągnięć życiowych i depresyjnej reakcji związanej z przejściem na emeryturę.  
 
Warta zasygnalizowania jest wzrastająca liczba osób zgłaszających się z objawami fobii 
społecznej ujawniającej się w pracy w dużych, otwartych pomieszczeniach, np. w 
nowoczesnych bankach, gdzie jest się narażonym na obserwacje wielu osób. Fobie społeczne, 
podobnie jak i inne fobie, prowadzą do unikania budzących strach sytuacji, a podjęcie 
leczenia pozwala uniknąć pogorszenia społecznego funkcjonowania i osiągnięć życiowych, a 
także dalszych konsekwencji związanych z obniżonym poczuciem własnej wartości i reakcją 
na niemożność realizacji swoich planów.  
 
Specyficzne (izolowane) fobie – ograniczają się do specyficznych sytuacji. Należą do nich 
strach przed przebywaniem na dużej wysokości lub w zamkniętym, małym pomieszczeniu, 
obawa przed jedzeniem pewnych pokarmów, widokiem krwi, bliskością pewnych 

background image

szczególnych zwierząt, uderzeniami piorunów itp. Amerykańskie badania epidemiologiczne 
wskazują, że także zaburzenia psychiczne dotykają około 11% populacji (Kessler i wsp., 
1994). Z powodu oporu przed korzystaniem z pomocy psychoterapeutycznej i małej jej 
dostępności, obecnie chorzy raczej unikają budzących zagrożenie sytuacji niż podejmują 
terapię. Warto jednak informować o stosunkowo dużych możliwościach leczenia izolowanych 
fobii za pomocą terapii poznawczo-behawioralnej. 
 
4.2.4. Zaburzenia depresyjne i lękowe mieszane 
 
W tych zaburzeniach występują objawy zarówno lęku, jak i depresji, ale żaden z nich nie jest 
wyraźnie dominujący i nie występuje w stopniu uzasadniającym rozpoznanie innej postaci 
zaburzeń lękowych lub zaburzeń nastroju. Według autorów ICD-10 ta postać zaburzeń, 
określana również jako łagodna depresja lękowa (nieuporczywa), występuje często, ale 
chorzy zwykle nie podejmują leczenia specjalistycznego, lecz zgłaszają się do lekarzy 
ogólnych. Ta kategoria została wyodrębniona niedawno, nie ma więc badań 
epidemiologicznych dotyczących jej rozpowszechnienia. Ocenia się, że mieszane zaburzenia 
depresyjne i lękowe dotykają 5% populacji i 20% pacjentów zgłaszających się do lekarzy 
pierwszego kontaktu (O’Brien-Counihan, 1997). Najczęściej manifestują się one objawami 
(O’Brien-Counihan, 1997): 
 
l lękowymi – palpitacje, nudności, suchość w ustach, globus histericus, duszność, zawroty 
głowy, parestezje (przykre doznania czuciowe); 
 
l depresyjnymi – zmęczenie, zły nastrój, bezsenność, utrata zainteresowań i pożądania 
seksualnego; 
 
l somatycznymi – bóle głowy, grzbietu, zaburzenia przewodu pokarmowego (poczucie 
niestrawności); 
 
l niepowodzeniami w wypełnianiu obowiązków zawodowych i rodzinnych.  
 
Jednostki tej nie należy rozpoznawać, jeśli stwierdza się jedynie obawy lub zamartwianie się, 
a nie występują związane z nimi objawy wegetatywne. Jeżeli zaś istnieje związek mieszanych 
objawów lękowo- 
 
-depresyjnych z trudnymi lub stresującymi wydarzeniami, należy je sklasyfikować jako 
zaburzenia adaptacyjne. 
 
4.3. Zaburzenia dysocjacyjne (konwersyjne) 
 
Według ICD-10 zaburzenia te cechuje „częściowa lub całkowita utrata prawidłowej integracji 
pomiędzy przeszłością, poczuciem własnej tożsamości, bezpośrednimi wrażeniami i kontrolą 
dowolnych ruchów ciała” (ICD-10, 1994). Objawy zwykle pojawiają się w związku z 
pewnymi problemami wewnętrznymi lub trudnymi sytuacjami życiowymi; często 
odpowiadają wyobrażeniom pacjenta na temat określonej choroby somatycznej, którą mu 
przypominają. Tradycyjnie takie objawy zaliczano do nerwicy histerycznej. 
 
Omawiane zaburzenia zazwyczaj ustępują po kilku tygodniach lub miesiącach, jeśli ich 
wystąpienie wiązało się z jednorazowymi urazami psychicznymi. Przewlekłego charakteru 
nabierają wtedy, gdy u ich podłoża leżą niemożliwe do rozwiązania problemy. 

background image

 
Najważniejsze postacie zaburzeń dysocjacyjnych (konwersyjnych) to: 
 
Amnezja dysocjacyjna – dominującą cechą jest utrata pamięci, najczęściej selektywna, 
obejmująca traumatyczne wydarzenia, takie jak np. wypadki czy nieoczekiwane osierocenie. 
 
Fuga dysocjacyjna – współwystępowanie amnezji i podejmowania dłuższych podróży. W 
nowym miejscu pobytu zachowanie chorego, mimo utraty pamięci, dla postronnych 
obserwatorów może wyglądać całkiem normalnie. 
 
Osłupienie dysocjacyjne – poprzedzone trudną (urazową) sytuacją, głębokie ograniczenie i 
spowolnienie aktywności ruchowej (brak ruchów dowolnych i prawidłowego reagowania na 
zewnętrzne bodźce). 
 
Zaburzenia transowe – występuje przejściowa utrata zarówno poczucia własnej tożsamości, 
jak i pełnej orientacji w otoczeniu. Zalicza się do nich jedynie te stany, które są niezależne od 
woli (nie chciane), które przeszkadzają w życiu i występują poza akceptowanymi w danej 
kulturze sytuacjami (np. religijnymi, obyczajowymi, ćwiczeniami i praktykami związanymi z 
określonymi koncepcjami rozwoju człowieka itp.).  
 
Dysocjacyjne zaburzenia ruchu – utrata zdolności do poruszania całą kończyną lub jej 
częścią. 
 
Drgawki dysocjacyjne – ruchy ciała przypominają napady padaczkowe, zazwyczaj nie 
dochodzi jednak do przygryzienia języka, urazów spowodowanych upadkiem i 
zanieczyszczenia moczem. Świadomość jest zachowana lub występuje stan osłupienia bądź 
transu. 
 
Dysocjacyjne znieczulenie i utrata czucia zmysłowego – znieczulenie skóry występuje zwykle 
na obszarach zgodnych z wyobrażeniami chorego na temat anatomii funkcjonowania ciała; 
nie jest zgodne z wiedzą medyczną. Znieczuleniu mogą towarzyszyć parestezje. Może 
wystąpić niedowidzenie lub niedosłyszenie, jednak rzadko całkowite. 
 
Mechanizmy powstawania zaburzeń dysocjacyjnych ilustruje następujący przykład osłupienia 
dysocjacyjnego. Osiemnastoletni chłopiec, mieszkający w miejscowości wypoczynkowej, 
zakochał się w koleżance z dużego miasta, która przyjechała spędzić ferie w jego mieście. 
Chłopiec wyprosił od rodziców zgodę na wzięcie samochodu na spotkanie z dziewczyną. Nie 
zauważył zamarzniętej małej kałuży, tuż przy krawężniku. Gdy chciał się zatrzymać, 
zahamował, i tam właśnie wpadł w poślizg, auto uderzyło w słup (był to przystanek PKS), 
który upadając, zabił czekającą na niego na chodniku dziewczynę. Po wypadku chłopak przez 
kilka dni nie reagował na żadne bodźce, sprawiał wrażenie nieobecnego psychicznie, nie 
odpowiadał na pytania, nie jadł z własnej inicjatywy. Jego mimika była sztywna, nie zmieniał 
się wyraz twarzy. Całymi godzinami siedział lub leżał nieruchomo. 
 
4.4. Zaburzenia obsesyjno-kompulsyjne  
 
(nerwica natręctw) 
 

background image

Podstawowymi objawami są nasuwające się wbrew własnej woli myśli i wyobrażenia, czyli 
obsesje, i odczuwanie wewnętrznego przymusu powtarzania pewnych czynności, czyli 
kompulsje, przy czym: 
 
– muszą one występować przez przynajmniej dwa kolejne tygodnie i stanowić przyczynę 
cierpienia oraz zakłóceń w funkcjonowaniu społecznym; 
 
– muszą być rozpoznawane przez pacjenta jako własne myśli lub impulsy; 
 
– musi występować co najmniej jedna myśl lub działanie, którym chory nie potrafi się 
przeciwstawić; 
 
– myślenie o wykonaniu natrętnej czynności nie jest przyjemne (choć może być sposobem 
zredukowania napięcia – po wykonaniu następuje przemijające uczucie ulgi); 
 
– myśli, wyobrażenia, impulsy są zawsze nieprzyjemne. 
 
Według zachodnich badań zaburzenia obsesyjno-kompulsyjne dotykają około 3% ludzi (por. 
De Silva, Rachman, 1994). Delikatne natręctwa zdarzają się wielu osobom. Badania 
wskazują, że około 80% ludzi miewa uporczywie nawracające myśli lub wyobrażenia, bądź 
też odczuwa wewnętrzny przymus kilkakrotnego powtórzenia jakiejś czynności. Chyba 
najczęściej występuje sprawdzanie, czy drzwi są dobrze zamknięte. Chwilę po sprawdzeniu 
pojawia się niepokój, że może jednak drzwi nie zostały zamknięte na klucz, i niepokój 
połączony z pragnieniem, aby wrócić i jeszcze raz sprawdzić. Zwykle po dwu- lub 
trzykrotnym sprawdzeniu pojawia się przekonanie, iż drzwi są dobrze zamknięte. W nerwicy 
powtarzanie czynności odbywa się niekiedy niemal w nieskończoność. 
 
Natręctwa stanowią poważny problem dla cierpiących na nie osób, powodują bowiem 
znaczne upośledzenie funkcjonowania społecznego. Brak popularyzacji wiedzy o natręctwach 
sprawia, że wiele osób uważa je za „wstydliwy problem” i nie traktuje ich jak chorobę. Widać 
to na przykładzie młodej kobiety, która odczuwała wewnętrzny przymus mycia rąk, jeśli 
dotknęła czegokolwiek, na czym mogły się znajdować zarazki, które w jej wyobraźni 
kojarzyły się ze śmiertelną chorobą. Jeżeli ktoś podał jej rękę, natychmiast odczuwała obawę, 
że osoba ta dotknęła wcześniej czegoś brudnego i niewidoczne zarazki przeniosły się na jej 
rękę. Mycie rąk odbywało się według stałego schematu. Najpierw myła kurek, na który mogły 
przenieść się zarazki z jej ręki, potem całą umywalkę, ponieważ mogły na nią spłynąć zarazki 
zmyte z kurka, a potem dokładnie szczoteczką myła swoje dłonie. Z obawy, że znajomi 
zauważą jej przesadną dbałość o czystość, ta młoda kobieta, zapalona turystka, mająca duże 
grono znajomych, zrezygnowała najpierw z jakichkolwiek wyjazdów, potem z przyjmowania 
gości w domu, a w końcu ze składania im wizyt. Wszystko to wynikało z obawy przed tym, 
„co ludzie sobie pomyślą, gdy zobaczą, jak ja długo i często myję ręce, przecieram każde 
naczynie kilka razy ściereczką itp.” Minęło kilka lat, zanim zdecydowała się zgłosić do 
lekarza, od którego dowiedziała się, że cierpi na nerwicę natręctw, która wymaga leczenia.  
 
Stosunkowo częstym i wywołującym ogromne cierpienie objawem natręctw są też 
bluźniercze myśli lub wyobrażenia. Z ich powodu nawet głęboko wierzące osoby przestają 
chodzić do kościoła, aby widok obrazów i rzeźb nie aktywizował natrętnych wyobrażeń 
narządów płciowych Chrystusa, wulgarnie sformułowanych wątpliwości odnośnie do 
dziewictwa Matki Boskiej itp. Nierzadko tego typu natrętne objawy zdarzają się osobom, 
które są niezwykle delikatne i nigdy nawet nie wyrażały się wulgarnie.  

background image

 
Inny przykład natręctw stanowi przymus wykonania pewnych czynności, np. zbierania 
wszystkich śmieci na ulicy, liczenia słupów telegraficznych itp. 
 
4.5. Zaburzenia pod postacią somatyczną  
 
Zaburzenia występujące pod postacią somatyczną (określane również jako somatoformiczne) 
cechuje powtarzające się występowanie objawów, połączone z uporczywym domaganiem się 
powtórzenia badań lekarskich, pomimo wielokrotnych negatywnych wyników badań 
wykonanych poprzednio i zapewnień lekarzy, że objawy nie mają podłoża somatycznego. 
Jeśli jakieś zaburzenie somatyczne występuje, to nie wyjaśnia ono natury i rozmiarów 
objawów lub stresu i zatroskania pacjenta. Do najważniejszych postaci tych zaburzeń należą: 
 
Zaburzenia somatyzacyjne – charakteryzują je powtarzające się, często zmienne, skargi na 
dolegliwości odczuwane w różnych częściach ciała. Przebieg choroby jest przewlekły i 
zmienny. Chorzy najczęściej skarżą się na nudności, wzdęcia, odbijania, wymioty, swędzenia, 
drętwienia. Często współwystępują wymagające leczenia objawy lękowe i depresyjne oraz 
uzależnienie lub nadużywanie leków.  
 
Zaburzenia hipochondryczne (tradycyjnie nerwica hipochondryczna) – cechują je uporczywe 
obawy o występowanie poważnej choroby somatycznej. Pacjenci zgłaszają liczne 
dolegliwości i są nadmiernie zatroskani swoim stanem fizycznym. Prawidłowe i powszechnie 
spotykane odczucia i zjawiska interpretują jako przejawy choroby. Uwaga chorych jest 
zwykle skupiona w szczególny sposób na jakichś wybranych narządach. Dodatkowo 
występuje depresja i lęk. 
 
Zaburzenia autonomiczne (zaburzenia autonomiczne występujące pod postacią somatyczną 
wg ICD-10) – objawy obejmują zaburzenia układów lub narządów unerwionych i 
kontrolowanych przez wegetatywny układ nerwowy, np. układ krążenia, moczowo-płciowy i 
oddechowy, przewód pokarmowy. Objawy można podzielić na (1) skargi stanowiące 
obiektywne objawy pobudzenia układu wegetatywnego, takie jak: przyspieszona czynność 
serca, zaczerwienienie, drżenie oraz uczucie lęku i zagrożenia chorobą somatyczną oraz (2) 
dolegliwości o niespecyficznej i zmiennej naturze, jak przelotne pobolewania i bóle o 
zmiennej lokalizacji, wrażenie pieczenia, uczucie ciężkości, ściskania i wzdęcia, które pacjent 
odnosi do określonego narządu lub układu. 
 
Uporczywe bóle psychogenne – dominują skargi na uporczywy, mocny ból, nie w pełni 
wyjaśniony zaburzeniami somatycznymi. Dolegliwości te powiązane są z emocjonalnym 
konfliktem lub problemami psychospołecznymi, które, jak można przypuszczać, mają wpływ 
na ich występowanie. Ilustruje to następujący przykład. Mąż dwudziestokilkuletniej kobiety 
był alkoholikiem. Gdy kolejny raz wrócił do domu późno i mocno pijany, zaczęła robić mu 
wymówki, na które zareagował agresywnie. Uderzył ją tak mocno, że upadła i straciła na 
pewien czas przytomność. Gdy ją odzyskała, jej mąż już nie żył – popełnił samobójstwo przez 
powieszenie się. W kilka dni później u pacjentki wystąpiły silne, uporczywe bóle warg 
sromowych. Leczenie ginekologiczne było nieskuteczne. Dokonano wycięcia chirurgicznego 
warg sromowych, jednak i po tym zabiegu bóle nie ustąpiły. Wówczas rozpoznano ból 
psychogenny i skierowano pacjentkę do psychiatry.  
 
4.6. Neurastenia 
 

background image

W pierwszym typie neurastenii dominują skargi na wzmożone uczucie zmęczenia po wysiłku 
umysłowym, powodujące zmniejszenie sprawności działania. Występują przy tym takie 
objawy, jak częste nieprzyjemne rozpraszanie uwagi przez nagłe skojarzenia lub 
wspomnienia, trudności w koncentracji uwagi i ogólnie mało produktywne myślenie. 
 
W drugim typie przeważa uczucie osłabienia i wyczerpania po nawet minimalnym wysiłku 
fizycznym. Osłabieniu towarzyszą nieskonkretyzowane pobolewania ciała oraz niemożność 
odprężenia się. 
 
W obu typach występują również zawroty i bóle głowy, zamartwianie się złym 
samopoczuciem, drażliwość, anhedonia (utrata zdolności do przeżywania przyjemności), 
zaburzenia snu, a także niezbyt mocno nasilone, depresja i lęk. 
 
Neurastenia, jako rozpoznanie kontrowersyjne, nie została uwzględniona w DSM-IV. Została 
jednak zachowana w ICD-10 ze względu na powszechność stosowania tego rozpoznania w 
różnych częściach świata. Stosowane jest ono również w Polsce (Szymusik, 1990). Główne 
wątpliwości związane z zasadnością wyróżniania neurastenii wynikają z przeprowadzonych 
badań; ich wyniki wskazują, że wobec 50–80% pacjentów, którym dolega przewlekłe 
poczucie zmęczenia, można zastosować kryteria „dużej depresji” (Kruesi, i wsp., 1989; 
Wessely, Powell, 1989). Prowadzi się badania, w których neurastenię traktuje się jako 
oddzielną jednostkę chorobową, z którą mogą współwystępować inne zaburzenia (por. 
Gastpar, Kielholz, 1991). W Szwajcarii stwierdzono, że neurastenia rocznie występuje u 5% 
dorosłych mężczyzn, a u około połowy z nich wiąże się z depresją lub zaburzeniami 
lękowymi (Angst, Koch, 1991). 
 
4.7. Zespół depersonalizacji-derealizacji  
 
Zaburzenia te wyróżniono jako oddzielną jednostkę w ICD-10, choć tradycyjnie i w DSM-IV 
zalicza się je do zaburzeń dysocjacyjnych (według dawnej terminologii – histerycznych).  
 
Chory z tymi zaburzeniami spontanicznie skarży się, że przeżywa swoje czynności 
psychiczne, ciało lub otoczenie jako tak bardzo zmienione, że aż obce, nierealne, odległe. 
Często odnosi wrażenie, że myślenie jest oderwane od odczuć. Czuje także utratę zdolności 
do przeżywania emocji oraz poczucie dystansu wobec własnych myśli, ciała czy otaczającego 
świata. Pacjent wie, że jego dramatyczne przeżycia mają patologiczny charakter. Zaburzenia 
świadomości nie występują. Chorzy nawiązują kontakt i zachowują się w sposób adekwatny 
do sytuacji. Według DSM-IV krótkotrwałe i przemijające stany depersonalizacji występują u 
około połowy ludzi dorosłych, zwykle w sytuacjach stresowych. Objawy te współwystępują 
często z innymi objawami nerwicowymi. Niekiedy budzą one wielki niepokój u chorych oraz 
ich bliskich, ponieważ są błędnie rozumiane jako objawy psychozy. 
 
4.8. Kontrowersyjne zaburzenia nerwicowe 
 
4.8.1. Nerwica depresyjna 
 
Rozpoznanie nerwicy depresyjnej tradycyjnie miało miejsce w tych jej postaciach, w których 
obniżenie nastroju stanowiło objaw dominujący (por. Kępiński 1972). Wyróżnianie jej 
wzbudzało jednak kontrowersje, ponieważ cierpienie spowodowane innymi objawami 
nerwicowymi często wywołuje depresyjny nastrój. Znacznie utrudnione było także 
różnicowanie nerwicy depresyjnej z innym zaburzeniami psychicznymi, które manifestowały 

background image

się obniżonym nastrojem, a więc takimi jak, z jednej strony, reakcje depresyjne, a z drugiej – 
tzw. depresja endogenna. W obowiązujących obecnie klasyfikacjach wyróżniono kilka 
względnie precyzyjnie określonych jednostek, w których występują objawy zaburzeń 
nastroju. Zaburzenia diagnozowane w poprzedniej wersji tej klasyfikacji jako nerwica 
depresyjna sklasyfikowano jako dystymię, zaliczając ją do zaburzeń nastroju. Mianem tym 
określa się przewlekłe stany depresyjne o natężeniu nie zaburzającym poczucia 
rzeczywistości. Melancholijny, smutny nastrój utrzymuje się przez większość czasu i chociaż 
czasami jest znacznie łagodniejszy, to w zasadzie nie ustępuje całkowicie na dłużej niż kilka 
dni. Jeżeli chory nie odczuwa objawów dłużej niż dwa miesiące, wyklucza się możliwość 
dystymii. Osoby dotknięte tym zaburzeniem zazwyczaj czują się źle, nic im się nie chce, nic 
ich nie jest w stanie zainteresować. Często są sarkastyczne, nastawione roszczeniowo wobec 
innych ludzi – często narzekają. Rozpoznanie dystymii ułatwiają przedstawione poniżej (z 
pewnym uproszczeniem) kryteria DSM-IV. 
 
Kryteria diagnostyczne dystymii  
 
A. Depresyjny nastrój utrzymujący się przez większą część dnia i przez większość dni co 
najmniej dwa lata.  
 
B. Występowanie co najmniej dwóch z poniższych objawów:  
 
1) spadek lub wzmożenie apetytu 
 
2) bezsenność lub nadmierna senność 
 
3) poczucie zmęczenia lub braku energii 
 
4) niskie poczucie własnej wartości 
 
5) trudności w podejmowaniu decyzji oraz w koncentracji uwagi 
 
6) poczucie beznadziejności. 
 
C. Wyżej wymienione objawy w ciągu dwóch lat nie ustąpiły na dłużej niż na dwa miesiące.  
 
Zaznaczyć trzeba, że warunkiem rozpoznania jest wykluczenie somatycznego podłoża 
omawianych objawów oraz ich bezpośredniego związku z „dużą depresją” (objawy 
przewlekłe, częściowa remisja).  
 
Według amerykańskich danych (Kessler i wsp., 1994) dystymia występuje u około 6,4% ludzi 
dorosłych, dwukrotnie częściej u kobiet niż mężczyzn; u 25% chorych objawy nigdy w pełni 
nie ustępują. W pozostałych 75% rokowanie jest korzystniejsze.  
 
4.8.2. Zaburzenia psychosomatyczne 
 
Tradycyjnie mianem chorób psychosomatycznych określano choroby somatyczne 
spowodowane lub nasilające się pod wpływem czynników psychicznych. W miarę postępów 
badań okazało się, że czynniki natury psychologicznej istotnie wpływają na powstawanie i 
przebieg wielu chorób (por. Luban-Plozza i wsp., 1995), lecz etiologia wyróżnianych 
pierwotnie tzw. chorób psychosomatycznych jest wieloczynnikowa i nie daje się sprowadzić 

background image

do problemów natury psychologicznej. W konsekwencji w ICD-10 zrezygnowano z 
posługiwania się terminem „psychosomatyczny” i nie wyróżniono tych zaburzeń.  
 
W miarę rozwoju wiedzy na temat powiązań stanu psychicznego z funkcjonowaniem całego 
organizmu zaczęto posługiwać się pojęciem medycyny psychosomatycznej (por. Krakowski, 
1990). Obejmuje ona: 
 
1. Badania korelacji między czynnikami psychometrycznymi a funkcjami fizjologicznymi; 
prawidłowymi i patologicznymi, a także badania nad wzajemnym oddziaływaniem tych 
dwóch klas czynników w utrzymywaniu zdrowia lub w rozwoju, ujawnianiu się i reagowaniu 
na przyczyny i skutki danej choroby. 
 
2. Propagowanie holistycznego, tzn. bio-psycho-społecznego traktowania opieki nad 
pacjentem. 
 
3. Zastosowanie metod wypracowanych przez nauki behawioralne w prewencji i leczeniu 
chorób somatycznych. 
 
Medycyna psychosomatyczna oznacza podejście uwzględniające złożone interakcje 
somatospołeczne, uczestniczące w rozwoju chorób i warunkujące ich leczenie (Luban-Plozza 
i wsp., 1995). W tym ujęciu zaliczono do nich: 
 
l choroby układu oddechowego: astma oskrzelowa, kaszel i czkawka, zespół niespokojnego 
oddechu, zespół hiperwentylacji, gruźlica płuc; 
 
l zaburzenia sercowo-naczyniowe: czynnościowe choroby serca, choroba niedokrwienna 
serca, nadciśnienie samoistne; 
 
l problemy zachowań żywieniowych: spożywanie pokarmów w nadmiernych ilościach i 
otyłość, jadłowstręt psychiczny, bulimia, zaburzenia żołądkowo-jelitowe: choroba wrzodowa 
żołądka i dwunastnicy, zaparcie, biegunka emocjonalna, zespół jelita drażliwego, 
wrzodziejące zapalenie jelit, choroba Leśniowskiego i Crohna; 
 
l choroby gruczołów wewnątrzwydzielniczych: nadczynność tarczycy, cukrzyca; 
 
l alergia; 
 
l choroby skóry: pokrzywka, świąd, atopowe zapalenie skóry, świąd narządów płciowych, 
sztucznie wywołane zmiany skórne;  
 
l bóle głowy; 
 
l bezsenność; 
 
l zaburzenia ginekologiczne: bolesne miesiączkowanie, niepłodność czynnościowa; 
 
l choroby układu ruchu: reumatyzm tkanek miękkich, bóle kręgosłupa, reumatoidalne 
zapalenie stawów. 
 

background image

Psychologiczne aspekty wymienionych chorób omówiono w pracy Luban-Plozza i wsp. 
(1995). Listę chorób przytoczono jedynie w celu ukazania zakresu zaburzeń 
psychosomatycznych. 
 
4.8.3. Dysfunkcje seksualne 
 
Zaburzenia seksualne mogą być wywołane przez czynniki biologiczne, konflikty 
intrapsychiczne i interpersonalne oraz współdziałanie wymienionych czynników (Kaplan, 
Sadock, 1995). Dysfunkcje seksualne przejawiają się spadkiem zainteresowania życiem 
płciowym, niedostateczną reakcją fizjologiczną niezbędną do satysfakcjonujących kontaktów 
seksualnych oraz zaburzeniami orgazmu. ICD-10 wyróżnia następujące „dysfunkcje 
seksualne nie spowodowane zmianami organicznymi ani chorobą somatyczną”: 
 
l brak lub utrata potrzeb seksualnych (oziębłość); 
 
l awersja seksualna i brak przyjemności seksualnej; 
 
l brak reakcji genitalnej (zaburzenia erekcji u mężczyzn oraz zaburzenia pobudzenia 
seksualnego u kobiet); 
 
l zaburzenia orgazmu (zahamowanie orgazmu); 
 
l wytrysk przedwczesny; 
 
l pochwica nieorganiczna; 
 
l dyspareunia nieorganiczna (ból w czasie stosunku); 
 
l nadmierny popęd seksualny; 
 
l inne dysfunkcje seksualne bez przyczyn organicznych lub chorobowych. 
 
Zaburzenia seksualne od wielu lat klasyfikowane są oddzielnie, choć pozostają w ścisłych 
związkach z zaburzeniami nerwicowymi (Imieliński, 1990). Z jednej strony, w przebiegu 
nerwic mogą występować dysfunkcje seksualne, z drugiej, zaburzenia nerwicowe bywają 
wtórne wobec zaburzeń seksualnych pochodzenia pierwotnie nienerwicowego. Dysfunkcje 
seksualne są szerszym zjawiskiem niż nerwice i mogą one być: 
 
l uwarunkowane sytuacyjnie lub przez partnera; 
 
l wynikać z posługiwania się nieodpowiednimi technikami, z niewłaściwych skojarzeń lub 
braku wzajemnych uzgodnień z partnerem; 
 
l wynikiem niewłaściwych postaw wobec seksualności; 
 
l jednym z objawów nerwic i zaburzeń osobowości. 
 
Zarysowane relacje pomiędzy dysfunkcjami seksualnymi a zaburzeniami nerwicowymi 
wskazują na potrzebę uwzględniania zaburzeń seksualnych w diagnozie różnicowej zaburzeń 
nerwicowych. Pamiętać jednak trzeba o ich częstym współwystępowaniu. Biorąc pod uwagę 

background image

znaczenie życia seksualnego dla ogólnego stanu psychicznego jednostki oraz duże 
możliwości leczenia tych dysfunkcji, należy uwzględniać je w badaniu lekarskim.  
 
4.9. Objawy nerwicowe na podłożu somatycznym 
 
Objawy podobne do nerwicowych mogą występować w wielu chorobach o bardzo różnej 
etiologii i przebiegu. Tradycyjnie nazywano je rzekomonerwicowymi. Mogą one występować 
w przebiegu: 
 
– chorób somatycznych, 
 
– chorób psychicznych, 
 
– działania szkodliwych czynników fizykochemicznych. 
 
Według ICD-10 omawiane objawy klasyfikowane są w dwóch kategoriach organicznych 
zaburzeń psychicznych.  
 
I. „Inne zaburzenia psychiczne spowodowane uszkodzeniem lub dysfunkcją mózgu i chorobą 
somatyczną”, które charakteryzują: 
 
l istnienie podstaw do rozpoznania choroby, uszkodzenia lub dysfunkcji mózgu bądź 
somatycznej choroby układowej, które mogą wywoływać zaburzenia psychiczne 
 
l związek czasowy pomiędzy rozwojem choroby podstawowej a zaburzeniami psychicznymi 
 
l brak argumentów przemawiających za istnieniem innych przyczyn 
 
l rozpoznanie potwierdza ustępowanie zaburzeń po wyeliminowaniu ich somatycznego 
podłoża. 
 
Zaburzenia nerwicowe należy różnicować z następującymi jednostkami w omawianej 
kategorii: 
 
l organiczne zaburzenia lękowe – występują zaburzenia lękowe, ale spowodowane 
zaburzeniami organicznymi wywołującymi dysfunkcję mózgu (np. padaczką skroniową, 
tyreotoksykozą) 
 
l organiczne zaburzenia dysocjacyjne, które nie spełniają kryteriów zaburzeń dysocjacyjnych 
 
l organiczna chwiejność afektywna – znacznie nasilona i trwała chwiejność emocji, trudności 
w ich kontrolowaniu, męczliwość oraz nieprzyjemne doznania somatyczne i bóle 
 
l łagodne zaburzenia procesów poznawczych – osłabienie pamięci, zdolności koncentracji 
uwagi i uczenia się. 
 
  
 
II. Zaburzenia osobowości i zaburzenia zachowania spowodowane chorobą, uszkodzeniem 
lub dysfunkcją mózgu. Wyróżnia się następujące postaci tych zaburzeń: 

background image

 
1) organiczne zaburzenia osobowości (osobowość pseudopsychopatyczna) odpowiadające 
charakteropatii. Do ich rozpoznania niezbędne jest stwierdzenie co najmniej dwóch z 
wymienionych poniżej cech: 
 
l trwale zmniejszona wytrwałość, zwłaszcza w działaniach wymagających znacznego nakładu 
czasu oraz takich, które przynoszą korzyści po pewnym czasie 
 
l chwiejność emocjonalna z łatwym przechodzeniem do rozdrażnienia i złości, 
nieuzasadniona wesołość, a kiedy indziej apatia 
 
l ujawnianie i realizowanie potrzeb i popędów, nie zważając na następstwa i zasady 
obowiązujące w społeczeństwie 
 
l podejrzliwość lub nastawienie paranoidalne, nadmierne zajmowanie się pojedynczym 
abstrakcyjnym tematem 
 
l rozwlekłość wypowiedzi, lepkość, nadmierne włączanie (znaczne zmiany tempa i zborności 
wypowiedzi), nadmierna skłonność do pisania (hipergrafia) 
 
l zmiana aktywności seksualnej (zmniejszenie lub zmiana preferencji) 
 
2) zespół po zapaleniu mózgu (od poprzedniej postaci różni go przede wszystkim możliwość 
ustąpienia objawów) 
 
3) zespół po wstrząśnieniu mózgu (cerebrastenia, encefalopatia) 
 
4) inne organiczne zaburzenia osobowości i zachowania spowodowane chorobą, 
uszkodzeniem i dysfunkcją mózgu 
 
5) nieokreślone organiczne zaburzenia osobowości i zachowania spowodowane chorobą, 
uszkodzeniem i dysfunkcją mózgu (zespół psychoorganiczny). 
 
Objawy rzekomonerwicowe mogą również współwystępować z objawami nerwicowymi u 
chorych na zaburzenia nerwicowe, np. w przypadku występujących w ich trakcie chorób 
somatycznych. Nierzadko poprzedzają pojawienie się ostrych objawów chorób 
somatycznych. Występują również w stanach zejściowych tych chorób i w okresie 
rekonwalescencji. Pamiętać należy przede wszystkim o guzach mózgu, chorobach 
nowotworowych oraz infekcjach i zatruciach. Objawy rzekomonerwicowe mogą być m.in. 
zwiastunami schizofrenii, zaburzeń nastroju, otępienia, a także ataku padaczkowego. 
Szczególną grupę objawów rzekomonerwicowych stanowią następstwa urazów czaszkowo--
mózgowych oraz działania szkodliwych czynników fizykochemicznych (związków 
chemicznych, prądu elektrycznego, wibracji, hałasu). Takie przyczyny łatwo przeoczyć, 
ponieważ badanie lekarskie często nie następuje bezpośrednio po urazie, a nie stwierdza się 
innych, wyraźnych objawów zatrucia. Wydaje się także, że czynniki fizyczne rzadko rozważa 
się jako przyczynę zaburzeń psychicznych. Prawidłowa ocena tego rodzaju przyczyn przez 
lekarza pierwszego kontaktu jest więc szczególnie ważna, ponieważ znacznie skraca zarówno 
proces diagnostyczny, jak i leczniczy. 
 
  

background image

 
Rozdział 5 
 
Wstępne postępowanie 
 
w zaburzeniach nerwicowych w praktyce ogólnolekarskiej 
 
Leczenie większości zaburzeń nerwicowych wymaga praktycznego opanowania umiejętności 
posługiwania się określonymi metodami psychoterapii, której nie można nabyć ani w trakcie 
kursu psychiatrii 
 
podczas studiów medycznych, ani czytając fachową literaturę. W zakresie kompetencji i 
odpowiedzialności wszystkich lekarzy mieści się rozpoznawanie i wstępne postępowanie z 
chorymi na zaburzenia nerwicowe oraz prawidłowe kierowanie ich do lekarza specjalisty. 
Znajomość zasad postępowania pomaga w prowadzeniu terapii pacjentów leczonych na 
schorzenia somatyczne w trakcie leczenia zaburzeń nerwicowych. 
 
W niniejszym rozdziale omówiono zasady wstępnego postępowania obejmujące nawiązanie 
odpowiedniego kontaktu z chorym, interwencje psychoterapeutyczne oraz farmakoterapię. 
Szczegółowo opisano zasady postępowania w zaburzeniach wymagających szybkich 
interwencji psychoterapeutycznych, takich jak: nagły lęk, ostra reakcja na stres, zaburzenia 
adaptacji, zaburzenia dysocjacyjne (wraz z zespołem de-personalizacji-derealizacji), 
zaburzenia somatyzacyjne, bezsenność. Ogólnie omówiono wstępne postępowanie w 
pozostałych postaciach zaburzeń nerwicowych, nie wymagających natychmiastowego 
leczenia. 
 
5.1. Ogólne zasady postępowania 
 
Zaburzenia nerwicowe można skutecznie leczyć, również w ich mniej nasilonych postaciach, 
nie spełniajacych kryteriów wyróżnionych  
 
w ICD-10 jednostek chorobowych. Praktycznie wszystkie objawy lękowe zgłaszane przez 
pacjenta wymagają zdiagnozowania i odpowiednich interwencji terapeutycznych 
(Rosenbaum, 1991), nawet wówczas, gdy pacjent szybko się uspokaja. Zaniechanie w takich 
okolicznościach badania może uniemożliwić np. rozpoznanie i rozpoczęcie leczenia zaburzeń 
panicznych, które charakteryzują się napadami silnego lęku trwającymi zwykle około 10 
minut. Zlekceważenie skarg chorego może potęgować jego frustrację, poczucie 
beznadziejności i prowadzić do rozwoju choroby, którą cechują poważne negatywne 
konsekwencje i zmniejszenie sprawności funkcjonowania psychicznego i społecznego 
(Academic Highlights, 1997). 
 
Wstępne postępowanie z pacjentem z objawami nerwicowymi wymaga pogłębiania diagnozy 
i podjęcia działań psychoterapeutycznych. W procesie diagnostyczno-terapeutycznym można 
wyróżnić pewne składniki, które przedstawiono w poniższym schemacie postępowania. 
Bardziej szczegółowo zostaną omówione zasady wstępnych interwencji 
psychoterapeutycznych i farmakoterapeutycznych. 
 
Schemat wstępnego postępowania 
 
Nawiązanie kontaktu z pacjentem i przeprowadzenie ogólnego badania  

background image

 
lekarskiego, włącznie z psychiatrycznym:  
 
l zebranie szczegółowych informacji na temat psychologicznego i socjologicznego kontekstu 
pojawienia się lub znacznego nasilenia objawów  
 
l zdiagnozowanie najważniejszych psychicznych potrzeb chorego, mających istotny wpływ na 
przebieg leczenia  
 
l określenie najistotniejszych problemów psychicznych pacjenta. 
 
Skrócona diagnoza psychoterapeutyczna, obejmująca ocenę:  
 
l psychologicznych mechanizmów objawów oraz sposobu ich przeżywania  
 
l zdolności nawiązania kontaktu psychoterapeutycznego  
 
l możliwości tolerowania przykrych uczuć.  
 
Podejmowanie decyzji dotyczących dalszego leczenia i sposobów rozwiązania problemów 
psychologicznych i środowiskowych.  
 
Wstępne interwencje psychoterapeutyczne.  
 
Ewentualnie – w przypadku braku zadowalających efektów psychoterapii – wstępne leczenie 
farmakologiczne. 
 
5.2. Postępowanie diagnostyczno-terapeutyczne 
 
W trakcie ogólnego badania lekarskiego należy wykluczyć somatyczne podłoże istniejących 
objawów, różnicując je z zaburzeniami nerwicowymi (rzekomonerwicowymi); w przypadku 
ich stwierdzenia należy podjąć odpowiednie działania: leczenie choroby somatycznej, 
psychicznej, korekta farmakoterapii powodującej objawy niepożądane. W pozostałych 
przypadkach należy kontynuować badanie, precyzując diagnozę nozologiczną (zmierzającą 
do ustalenia względnie precyzyjnego rozpoznania jednostki chorobowej) i 
psychoterapeutyczną, która pozwoli poznać psychologiczne mechanizmy objawów i 
sformułować cele wstępnych interwencji psychoterapeutycznych. Dopiero w razie 
niezadowalających rezultatów psychoterapii należy zastosować leczenie farmakologiczne. 
Trzeba podkreślić, że badanie i psychoterapia stanowią dynamiczne i wzajemnie powiązane 
ze sobą procesy. Właściwy sposób prowadzenia badania nie tylko ułatwia uzyskanie od 
pacjenta informacji na temat jego choroby i związanych z nią przeżyć, ale również pomaga 
pacjentowi w odzyskaniu wewnętrznej równowagi. 
 
5.2.1. Zalecana postawa lekarza w kontakcie 
 
z pacjentem z zaburzeniami nerwicowymi 
 
Pacjent poszukujący pomocy z powodu objawów nerwicowych zwykle odczuwa silny lęk, co 
może wzbudzać podobne uczucie u osoby badającej. W kontakcie z tymi pacjentami 
potrzebna jest więc samoobserwacja i samokontrola lekarza. Bezradny wobec irracjonalnego 

background image

lęku chory może denerwować innych ludzi. Niepokój lekarza może z kolei potęgować lęk 
chorego. W celu zapewnienia optymalnego kontaktu pomocne są (Golec, Kokoszka, 1995): 
 
Cierpliwość i spokój. Pacjent dzięki spokojnemu i zdecydowanemu działaniu lekarza nabiera 
zaufania do jego kompetencji oraz przekonania, że jego dolegliwości mogą być 
zdiagnozowane i odpowiednio leczone. Spokojna postawa redukuje niepokój chorego i 
pozwala uniknąć pomyłek, jakie zdarzać się mogą z powodu pośpiechu. 
 
Aktywność i zdecydowanie. Chory w silnym niepokoju wymaga zdecydowanej postawy, 
ponieważ daje mu ona poczucie bezpieczeństwa. Okazując niezdecydowanie i niepewność, a 
zwłaszcza bezradność, lekarz potęguje niepewność chorego. 
 
Chęć zrozumienia chorego. Zdolność lekarza do wczucia się w stan emocjonalny chorego, 
czyli empatia, oraz widoczne dążenia terapeuty do zrozumienia niepokojów pacjenta 
ułatwiają choremu nabranie za- 
 
ufania do lekarza.  
 
Konsekwentne rozpatrywanie objawów pacjenta jako przejawów jego choroby. 
Profesjonalny, lekarski stosunek do chorego jest czynnikiem istotnie redukującym jego 
niepokój. Konsekwentne rozumienie trudności pacjenta jako objawów chorobowych 
zmniejsza poczucie winy pacjenta, który uważa, że nie sprostał wymogom sytuacji, jaka go 
spotkała, i otwiera perspektywę leczenia tych objawów.  
 
Wysłuchanie i uwzględnienie życzeń pacjenta. Kontakt jest znacznie łatwiejszy, gdy pacjent 
widzi, że lekarz liczy się z jego zdaniem, że stara się nawiązać z nim dialog. 
 
Modele kontaktu psychoterapeutycznego. W praktycznym postępowaniu pomocne jest 
zastosowanie modeli sformułowanych przez Kępińskiego.1 Opisał on „trójkąt terapeutyczny" 
(Kępiński, 1978), podstawę którego stanowi wzajemny kontakt psychiatry i chorego, a 
wierzchołek realny obraz chorego, do którego namalowania obaj dążą. Z relacji jego pacjentki 
(por. Kokoszka, 1999) wynika, że rysował on trójkąt, objaśniając, że on i pacjent stanowią 
krańcowe punkty jego podstawy, a na szczycie równobocznego trójkąta znajduje się pacjent 
jako obiekt, o którym będą oni rozmawiać. Model ten ilustrował równość obojga partnerów w 
procesie poznania chorego. Kępiński (1978) wprowadził również drugi model rozumienia 
relacji lekarz–chory, wskazujący, że bierze w nim udział „dwóch uczestników rzeczywistych i 
dwóch abstrakcyjnych lub idealnych". Rzeczywistymi są „żywy lekarz" i „żywy chory", tacy 
jakimi są w naturalny dla siebie sposób. Jednym idealnym uczestnikiem jest wyróżniony w 
modelu trójkąta terapeutycznego chory jako „ten trzeci", o którym się mówi i którego się 
analizuje w aspekcie teraźniejszości, przeszłości i przyszłości. Drugim idealnym uczestnikiem 
jest rozwijany przez psychiatrę, na drodze nieustannej autoanalizy, „idealny obserwator, który 
jakby z góry osądza i koryguje reakcje emocjonalne i postępowanie psychiatry żywego". 
Kępiński wskazywał również, że poznanie psychiatryczne ma stanowić syntezę poznania 
humanistycznego i animistycznego. Poznanie humanistyczne, uznawane przez niego za 
tożsame z poznaniem animistycznym, jest ontogenetycznie wcześniejsze i związane z 
regresją. Posługuje się ono wczuciem, odbywa się na poziomej płaszczyźnie i jest dane w 
bezpośrednim doświadczeniu. Poznanie typu przyrodniczego rozgrywa się na pochyłej 
płaszczyźnie obserwacji. Stosunek pomiędzy obserwatorem a obserwowanym jest 
jednostronny. „Ten... obserwator jest właśnie psychiatrą przyrodnikiem, on spokojnie, bez 
zaangażowania emocjonalnego obserwuje badającego i badanego, traktuje ich przeżycia jako 

background image

przedmiot swych badań. Umiejętność zachowania równowagi między postawą animistyczną a 
przyrodniczą decyduje zarówno o wyniku badania, jak i leczenia” (Kępiński, 1978, s. 24). 
Uważał on, że nie ma modelu idealnego psychiatry. Każdy terapeuta jest inny, co wynika ze 
struktury jego własnej osobowości oraz niepowtarzalnej sumy doświadczeń życiowych i 
zawodowych. W związku z tym zalecał, aby psychiatra przede wszystkim był naturalny, „aby 
był sobą” i unikał podstawowych błędów. 
 
Trzy podstawowe błędy psychoterapeutyczne wg Kępińskiego  
 
1. Błąd „postawy podmiotu do przedmiotu”, „pseudonaukowego uprzedmiotowienia” może 
być popełniony, gdy dochodzi do zmiany płaszczyzny spotkania z poziomej partnerskiej 
płaszczyzny dialogu „na równych prawach” na pochyłą płaszczyznę władzy, która stanowi 
formę obrony psychiatry przed intensywnymi przeżyciami emocjonalnymi, które kontakt 
wywołuje. Popełniający taki błąd psychiatra wykorzystuje do tego celu wiedzę, ustawiając się 
w pozycji „obiektywnego obserwatora” przedmiotu swoich oddziaływań, tj. pacjenta. 
 
2. Błąd maski. Psychiatra powinien być w miarę możności sobą i nie przybierać maski 
niezgodnej z aktualnym stanem psychicznym; Kępiński zalecał też kontrolowanie własnych 
reakcji emocjonalnych: „Kultura uczuciowa nie polega na masce, na hamowaniu własnych 
reakcji emocjonalnych człowieka, lecz na zmianie swych postaw emocjonalnych (...), do 
czego potrzebna jest zarówno znajomość siebie, jak i umiejętność wczucia się w drugiego 
człowieka. Tego typu opanowanie jest zupełnie czym innym niż opanowanie polegające na 
hamowaniu swej ekspresji emocjonalnej. Pod spokojem zewnętrznym kryje się tu spokój 
wewnętrzny, gdy tymczasem pod maską spokoju kryje się zawsze niepokój, który 
promieniuje na otoczenie” (Kępiński, 1978, s. 57). 
 
3. Błąd „sędziego”, „moralnej oceny” – psychiatra nie ma prawa oceniać chorego, ponieważ 
wartościowanie z góry determinuje nastawienie emocjonalne. Poza tym postawa taka nasila 
zachowania obronne pacjenta. W praktyce chodzi o to, by zdawać sobie sprawę ze swoich 
subiektywnych nastawień i starać się nie usztywniać swych postaw, ale zmieniać je. 
 
  
 
5.2.2. Psychoterapeutyczne rozumienie relacji 
 
z pacjentem 
 
Powyższe wskazówki dotyczące kontaktu z pacjentem mogą okazać się niewystarczające w 
bardziej skomplikowanych sytuacjach. Wówczas pomocne jest przyjęcie 
psychoterapeutycznego rozumienia relacji z pacjentem, wyrosłego z psychoanalizy (por. 
Kokoszka, 1997b). Wprawdzie klasyczna psychoanaliza staje się przedmiotem polemik i 
kontrowersji, jednak zasadnicze jej ustalenia są powszechnie uznawane. Określa się je 
mianem podejścia psychodynamicznego.  
 
Psychodynamiczne rozumienie relacji lekarz–pacjent 
 
Psychodynamiczne podejście do diagnozy i leczenia charakteryzuje taki sposób myślenia 
zarówno o pacjencie, jak i klinicyście, który obejmuje nieświadome konflikty, deficyty i 
zniekształcenia struktur psychicznych oraz wewnętrzne relacje z obiektami (Gabbard, 1994, s. 

background image

5). Przez wewnętrzne związki z obiektami rozumie się relacje pomiędzy znajdującymi się w 
umyśle każdego człowieka obrazami samego siebie i innych osób. 
 
  
 
Podejście psychodynamiczne polega na analizie obrazu siebie i obrazu ważnych osób z 
przeszłości jednostki, które wpływają na tworzenie się obrazów osób aktualnie 
postrzeganych, oraz na analizie związków z innymi ludźmi. Perspektywę tę dobrze ilustruje 
stwierdzenie Williama Jamesa, ojca amerykańskiej psychologii: „W każdym spotkaniu dwóch 
ludzi w gruncie rzeczy uczestniczy sześć postaci – każda z dwóch osób, tak jak widzi sama 
siebie, tak jak jest widziana przez swego rozmówcę i jaką jest naprawdę”. Psychoterapia 
nerwic koncentruje się na subiektywnych przeżyciach pacjenta. Wiedza na temat 
realistycznego znaczenia jego objawów jedynie w pewnym stopniu je łagodzi. Bardziej 
radykalną poprawę umożliwia zmiana emocjonalnych problemów wpływających na objawy 
chorego. Optymalne warunki do dokonania się takich przemian stworzone są w sytuacji, w 
której chory w kontakcie z terapeutą ma poczucie bezpieczeństwa, kiedy jest przekonany, że 
terapeuta stara się pomóc mu zrozumieć mechanizmy objawów, nad którymi pacjent stracił 
pełną kontrolę. W praktyce terapeutycznej postulat może być realizowany przez podkreślanie 
hipotetycznego charakteru interpretacji podawanych przez terapeutę za pomocą stwierdzeń w 
rodzaju: „być może”, „wydaje mi się”, „mam wrażenie” itp. 
 
Z opisanej perspektywy łatwiej jest zrozumieć nieświadomie zachodzące procesy pomiędzy 
pacjentem a psychoterapeutą, które są rozpoznawane i wykorzystywane przez większość 
terapeutów profesjonalnie posługujących się psychoterapią. Określane są one jako tzw. 
przeniesienia i przeciwprzeniesienia. 
 
1. Przeniesienie – przeżycia pacjenta dotyczące terapeuty, które wynikają z uaktywnienia 
przeżyć doznawanych w przeszłości w stosunku do innej osoby, z którą się terapeuta 
nieświadomie pacjentowi kojarzy.  
 
2. Przeciwprzeniesienie – reakcja terapeuty na przeniesieniowe reakcje pacjenta. 
 
Kontakt lekarza z chorym ma bardzo intensywny charakter. Wejście w rolę pacjenta wymaga 
często zaznajomienia lekarza z intymnymi problemami, a także, co nie mniej istotne, z 
intymnymi częściami ciała. Wymaga więc obdarzenia lekarza dużym zaufaniem, niezbędnym 
do powierzenia mu tak ważnej sprawy, jak własne zdrowie. Wszystko to powoduje, że lekarz 
zajmuje jedno z najważniejszych miejsc w świecie przeżyć chorego. W konsekwencji w jego 
sposobie przeżywania i zachowania wobec lekarza uaktywniają się wzorce, schematy 
emocjonalnych reakcji i postępowania, powstałe wcześniej w kontaktach z innymi 
najważniejszymi w życiu danej jednostki osobami. W efekcie tych procesów lekarz narażony 
jest na rozmaite intensywne reakcje emocjonalne, w znacznym stopniu wynikające nie z jego 
własnego zachowania, lecz z wcześniejszych doświadczeń pacjenta z osobami znaczącymi, 
które ukształtowały jego oczekiwania i postawy wobec autorytetu. Opisywane zjawisko 
określane jest mianem przeniesienia. 
 
Sama ekspozycja na tak silne emocjonalne reakcje powoduje, że sytuacja psychologiczna 
lekarza nie jest łatwa. Oczekiwania pacjentów naturalnie wzbudzają pewne odpowiedzi ze 
strony lekarza. Wiele, jeśli nie większość tych procesów odbywa się w sposób nieświadomy 
dla lekarza, a kształtują je jego wcześniejsze sposoby rozwiązywania podobnych trudności. 
To zjawisko nazywane jest przeciwprzeniesieniem. Trzeba jednak dodać, że w pewnych 

background image

przypadkach może dochodzić również do procesów przeniesieniowych w kierunku od lekarza 
do pacjenta. Wówczas pacjent staje się obiektem przeżyć i zachowań wynikających z 
nieświadomych skojarzeń, jakie wzbudza on u lekarza, np. kojarzy mu się z matką lub ojcem. 
 
Procesy przeniesienia i przeciwprzeniesienia są zjawiskiem naturalnym — jeśli nie zakłócają 
relacji terapeutycznej, nie jest konieczne ich analizowanie. Potrzeba taka istnieje wówczas, 
gdy stwierdzamy u pacjenta lub u siebie jakieś bliżej niesprecyzowane, niezwykłe zjawiska. 
Gdy np. pacjent zachowuje się w stosunku do nas skrajnie ulegle lub agresywnie, gdy nas 
idealizuje lub nie docenia. Rozważenie przeciwprzeniesieniowych reakcji jest szczególnie 
wskazane wtedy, gdy zauważamy, że jakiegoś pacjenta traktujemy w sposób szczególny – 
lubimy lub nie lubimy, podziwiamy bądź drażni nas jego zachowanie. 
 
5.2.3. Zwięzła diagnoza psychoterapeutyczna 
 
Zastosowanie przez lekarza interwencji psychoterapeutycznej powinno być poprzedzone 
odpowiednią diagnozą. Można w niej wyróżnić ocenę: 
 
l psychologicznych mechanizmów objawów oraz sposobu ich przeżywania; 
 
l zdolności nawiązania kontaktu psychoterapeutycznego; 
 
l możliwości tolerowania przykrych uczuć.  
 
I. Ocena psychologicznych mechanizmów objawów oraz sposobu ich przeżywania. 
 
W wyróżnionej wcześniej grupie postaci zaburzeń nerwicowych istnieje wyraźny związek 
pomiędzy trudnymi do zniesienia sytuacjami a wystąpieniem objawów, który to związek 
może być w różnym stopniu uświadamiany przez chorego. Również w pozostałych 
zaburzeniach nerwicowych można stwierdzić pewien związek między ich nasileniem a 
czynnikami natury psychologicznej. Ustalenie tych zależności i uświadomienie ich choremu 
ma istotne znaczenie dla jego samopoczucia. Nawet samo ukazanie tych związków redukuje 
niepokój chorego. Po wystąpieniu pierwszych objawów nerwicowych większość chorych ma 
wrażenie realnego zagrożenia ich życia lub utraty zdolności do realistycznej oceny sytuacji 
oraz kontroli nad własnym zachowaniem. Zdolność do zrozumienia, że doznawane 
dolegliwości są objawami zaburzeń nerwicowych, a nie rzeczywistego zagrożenia życia lub 
utraty panowania nad sobą, rozwija się zwykle dopiero po pewnych doświadczeniach, takich 
jak brak potwierdzenia somatycznego podłoża w badaniu lekarskim, zależność ich nasilenia 
od samopoczucia bądź ustępowanie pod wpływem leków przeciwlękowych. Co więcej, 
przekonanie o nerwicowym charakterze objawów często ulega osłabieniu i np. pacjent 
zdający sobie sprawę z tego, że choruje na nerwicę, w czasie kolejnego ich zaostrzenia ma 
poważne obawy, że niezależnie od nerwicy występują objawy choroby somatycznej, 
stanowiącej zagrożenie dla jego życia (np. zawał serca, choroba nowotworowa). 
 
II. Ocena zdolności do nawiązania związku terapeutycznego. 
 
Ocena zdolności do nawiązania związku terapeutycznego opiera się na przeanalizowaniu 
możliwości pacjenta zaakceptowania lekarza jako autorytetu i gotowości wypełniania jego 
zaleceń oraz możliwości informowania go o aktualnym stanie zdrowia. Wątpliwości 
diagnostyczne powinni budzić zarówno nadmiernie nieufni, jak i nadmiernie ufni pacjenci. Ci 
pierwsi mogą nie podjąć terapii, natomiast chorzy manifestujący nadmierne zaufanie do 

background image

lekarza mogą go bardzo szybko zdewaluować i rozpocząć poszukiwania następnego, mogą 
też mieć trudności w przekazywaniu lekarzowi informacji, które w ich przekonaniu świadczą 
o niekorzystnym przebiegu leczenia („żeby się pan doktor nie martwił”). W razie wątpliwości 
pomocne jest przeanalizowanie stosunku do innych autorytetów w życiu pacjenta (rodziców, 
nauczycieli, przełożonych w pracy), a w razie stwierdzenia problemów w tej sferze 
uświadomienie choremu, że podobnych trudności może on doświadczać w kontakcie z 
lekarzem, a następnie omówienie sposobów radzenia sobie z nimi. 
 
III. Ocena zdolności przeżywania przykrych uczuć. 
 
Znaczna część zaburzeń nerwicowych wiąże się z trudnymi do zniesienia uczuciami 
wywołanymi przez zewnętrzne okoliczności lub wewnętrzne konflikty. Informacja o 
stwierdzeniu zaburzeń nerwicowych może również wywoływać przykre uczucia. Szczególnie 
trudna jest dla wielu pacjentów wiadomość, że terapia tych zaburzeń wymaga dużo czasu i 
wysiłku.  
 
W związku z tym przed przystąpieniem do działań terapeutycznych potrzebna jest ocena 
zdolności odroczenia gratyfikacji – możliwości realizowania uciążliwych zadań i zaleceń nie 
dających natychmiastowych efektów. W przypadku osób mających takie trudności należy 
stopniowo zaznajamiać je z przykrymi informacjami dotyczącymi diagnozy i konieczności 
długotrwałego leczenia. Prostym sposobem jest podzielenie postępowania diagnostycznego na 
dwa spotkania. Pierwsze kończy się informacją, że korzystniej będzie ustalić dalsze 
postępowanie na podstawie dwóch spotkań, ponieważ daje to dodatkową możliwość 
lekarzowi potwierdzenia wniosków z badania, a pacjentowi szansę na przemyślenie 
wstępnych zaleceń oraz dodanie istotnych informacji, o których zapomniał lub obawiał się 
powiedzieć za pierwszym razem. Doświadczenie wskazuje, że w trakcie drugiego badania 
wielu pacjentów czuje się znacznie bezpieczniej i dodaje istotne dane dotyczące choroby i 
okoliczności jej wystąpienia. 
 
5.2.4. Podstawowe interwencje psychoterapeutyczne w praktyce ogólnolekarskiej 
 
Wstępne interwencje psychoterapeutyczne obejmują (Golec, Kokoszka, 1995): 
 
I. Działania zmierzające do wzmocnienia poczucia bezpieczeństwa chorego. 
 
Z pragmatyki postępowania lekarskiego wynika zalecenie rozumienia trudności chorego w 
podjęciu roli pacjenta jako wyrazu jego wewnętrznych trudności, a nie złej woli. W 
zależności od zdiagnozowania źródeł trudności pacjenta można wybrać optymalny do 
prowadzenia leczenia model relacji terapeutycznej (Kaplan, Sadock, 1991): 
 
1. Model aktywno-pasywny, w którym dominuje aktywność lekarza. Pacjent obarcza go pełną 
odpowiedzialnością za całość procesów leczniczych.  
 
2. Model nauczyciela i ucznia, gdzie lekarz funkcjonuje w ojcowski, opiekuńczo-kontrolujący 
sposób, a pacjent akceptuje swoją zależność od niego. 
 
3. Model wzajemnej współpracy, według którego lekarz i pacjent współpracują ze sobą, zdają 
sobie sprawę, że przebieg leczenia zależy od ich wzajemnej współpracy. Pacjent docenia 
wiedzę i umiejętności lekarza, wie jednak, że od jego samoobserwacji, umiejętności 

background image

komunikowania lekarzowi zmian w stanie zdrowia i sposobu realizacji zaleceń zależy 
przebieg jego terapii. 
 
Model 1. wskazany jest w przypadku chorych bezradnych i niezdolnych do jakiegokolwiek 
autonomicznego działania (np. nieprzytomnych, unieruchomionych itp.). Model 3. jest 
najbardziej odpowiedni dla osób z nadmiernym lękiem przed funkcjonowaniem w sytuacjach, 
w której czują się zależni od innej osoby. Dla większości chorych optymalny jest model 2. 
 
Działania zmierzające do poprawy funkcjonowania chorego – wymagają bardziej 
precyzyjnego określenia najistotniejszych trudności pacjenta i wspierania go w ich 
przezwyciężaniu.  
 
Wstępne interwencje psychoterapeutyczne 
 
– Zaakceptowanie ograniczonych możliwości chorego radzenia sobie z problemami, które nie 
sprawiają trudności zdrowej osobie – łagodzenie poczucia winy z powodu dekompensacji.  
 
– Zaakceptowanie oczekiwań pacjenta, że otrzyma odpowiednią pomoc – należy dać choremu 
poczucie bezpieczeństwa.  
 
– Wyjaśnienie chorobowego charakteru objawów i omówienie możliwości leczenia.  
 
– Pomoc w znalezieniu rozwiązania trudności, które wyzwoliły objawy.  
 
– Wzmacnianie obrazu siebie u pacjenta w zakresach, w których jest on nie-adekwatnie 
obniżony – dodawanie mu otuchy, ukazując jego mocne strony.  
 
– Ułatwianie odreagowania przykrych emocji przez „wygadanie się”, „wypłakanie” itp.  
 
– W miarę możliwości podjęcie działań w najbliższym otoczeniu chorego, zmierzających do 
złagodzenia trudności, które przyczyniły się do wyzwolenia objawów.  
 
Ogólnie rzecz biorąc, warto pamiętać, że poczucie bezpieczeństwa chorego wzmacnia się 
przez okazywanie mu zrozumienia dla jego stanu obniżonej sprawności jako naturalnego 
składnika obrazu choroby. Można to osiągnąć przez wyjaśnienie chorobowej natury 
psychicznej niedyspozycji, wreszcie przez okazywanie możliwości leczenia istniejących 
zaburzeń. Postępując w ten sposób, lekarz pozwala pacjentowi zaakceptować swój stan 
zmniejszonej sprawności, zredukować lękowe reakcje wywołane przez chorobę i daje mu 
poczucie bezpieczeństwa równie silne jak poczucie bezpieczeństwa, jakie dają małym 
dzieciom ich rodzice. 
 
5.2.5. Niespecyficzne czynniki psychoterapeutyczne 
 
Obecnie współistnieje wiele szkół psychoterapii, które działają, opierając się na odmiennych 
koncepcjach teoretycznych. Jednocześnie kontynuowane są analizy i badania zmierzające do 
zintegrowania różnorodnych podejść i znalezienia czynników wspólnych dla wszystkich lub 
większości psychoterapii (Czabała, 1997). Do najczęściej cytowanych poglądów należą 
koncepcje Franka (1961, 1974, 1977), którego zdaniem wszystkie podejścia 
psychoterapeutyczne wykorzystują następujące czynniki: 
 

background image

l wzbudzanie nadziei; 
 
l pobudzanie emocjonalne podczas oddziaływań terapeutycznych; 
 
l zachęcanie pacjenta do podejmowania określonych czynności poza sesjami psychoterapii; 
 
l zachęcanie pacjenta do poszukiwania nowych sposobów rozumienia siebie i swoich 
problemów; 
 
l przeżywanie korektywnych doświadczeń emocjonalnych w relacjach z terapeutą.  
 
Do tzw. niespecyficznych czynników występujących we wszystkich postaciach oddziaływań 
o charakterze psychoterapeutycznym zalicza się (Torrey, 1981): 
 
1. Nazwanie zaburzeń w sposób zrozumiały dla chorego. Pacjent słysząc nazwę choroby, 
odczuwa ulgę, ponieważ dowiaduje się, że terapeuta zna jego dolegliwości i że istnieje jakiś 
sposób ich leczenia. 
 
2. Cechy indywidualne terapeuty mają wpływ na utrzymanie kontaktu z pacjentem. Należą do 
nich zdolność do trafnego wczuwania się w przeżycia pacjenta, bezinteresowna serdeczność 
oraz naturalność. 
 
3. Oczekiwania pacjenta dotyczące otrzymania pomocy oraz zdolność wzbudzania u niego 
pozytywnych oczekiwań i wiary w wyleczenie. 
 
4. Techniki terapii – posługiwanie się przez terapeutów określonymi metodami postępowania.  
 
We wstępnym postępowaniu z pacjentem cierpiącym na zaburzenia nerwicowe wymienione 
przed chwilą czynniki odgrywają szczególnie ważną rolę. W zależności od postawy lekarza 
pacjent zachęcany jest do konstruktywnego przeciwstawiania się chorobie i do podejmowania 
dalszej terapii, albo przeciwnie, pogrąża się w poczuciu bezradności i beznadziejności. Lekarz 
nie powinien unikać rozmowy na trudne tematy. Przeciwnie, jego gotowość do 
skonfrontowania się z problemami, wobec których pacjent czuje się bezsilny, może budzić w 
nim nadzieję i „podnosić go na duchu" (Kokoszka, 1996). 
 
5.3. Farmakoterapia 
 
Istnieją dość szczegółowe ustalenia dotyczące leczenia farmakologicznego w poszczególnych 
zaburzeniach nerwicowych. Im lepiej sprecyzowana jest diagnoza, tym bardziej optymalne 
leczenie farmakologiczne można zastosować. W praktyce zasadnicze leczenie zleca 
psychiatra. We wstępnym postępowaniu, poprzedzającym konsultację specjalistyczną, 
farmakoterapia może okazać się potrzebna w przypadku występowania silnych objawów 
lękowych, a jeżeli przedłuża się oczekiwanie na badanie psychiatryczne, również w 
przypadku wyraźnych objawów depresyjnych – łagodnie lub umiarkowanie nasilonych i nie 
wymagających hospitalizacji.  
 
5.3.1. Farmakoterapia objawów lękowych 
 

background image

Jeden z najnowszych algorytmów postępowania lekarzy pierwszego kontaktu z pacjentami 
cierpiącymi z powodu objawów lękowych (Hales, Hilty, Wise, 1997) zaleca różnicowanie 
trzech postaci lęku oraz rozpoczynanie ich farmakoterapii w następujący sposób : 
 
l zaburzenia lękowe z napadami lęku (lęk paniczny) – leki przeciw-depresyjne  
 
l ostry lęk – benzodiazepiny 
 
l uporczywy lęk – buspiron 
 
Jeśli prowadzone zgodnie z tym schematem, właściwie dobranymi dawkami i przez 
odpowiedni okres leczenie nie jest skuteczne, wskazana jest konsultacja psychiatryczna.  
 
Ostatnio za leki pierwszego rzutu w zaburzeniach lękowych uważa się inhibitory wychwytu 
zwrotnego serotoniny (m.in. fluoksetyna, fluwoksamina, paroksetyna, sertralina) oraz silnie 
działające benzodiazepiny (alprazolam, klonazepam, lorazepam; Shear, Mammen, 1997). 
Podkreśla się przy tym konieczność rozpoczynania terapii lęku napadowego inhibitorami 
wychwytu zwrotnego serotoniny od bardzo niskich dawek. Trzeba jednak zaznaczyć, że w 
tych przypadkach skuteczne są również trójcykliczne leki przeciwdepresyjne. 
 
5.3.1.1 Farmakoterapia ostrego lęku i zasady  
 
stosowania benzodiazepin 
 
We wstępnym postępowaniu z pacjentem z ostrym lękiem najbardziej przydatne są 
benzodiazepiny. Należy je jednak stosować z rozwagą, są bowiem często nadużywane 
najpierw przez lekarzy, a następnie przez samych chorych. Nie należy ich stosować, gdy lęk 
można złagodzić metodami psychoterapeutycznymi. W stanach nagłego lęku często 
wystarcza ich doraźne podanie. Zlecenie regularnego stosowania benzo-diazepin powinno być 
poprzedzone sprecyzowaniem diagnozy i dobrze uzasadnione. Decyzja długoterminowego 
leczenia preparatami z tej grupy powinna być podjęta po konsultacji z psychiatrą.  
 
Stosowanie benzodiazepin budzi nadal kontrowersje. Ogólnie znane jest ryzyko wystąpienia 
uzależnienia i trudności w ich odstawieniu. Ocenia się, że problem ten dotyczy 15–30% 
pacjentów zażywających benzodiazepiny dłużej niż rok (Leonard, 1997). Pewne objawy z 
odstawienia spotyka się u 90% osób zażywających lek przewlekle (Kaplan, Sadock, 1998). Z 
powyższych powodów w podręcznikach często zaleca się unikanie podawania benzodiazepin 
lub określa się granice czasowe – 2, 4 lub 6 tygodni. Praktycznie jednak benzodiazepiny 
stosowane są bardzo często i bardzo długo. Podobne problemy występują w innych krajach, 
np. w Wielkiej Brytanii, gdzie 1,5% populacji zażywa lek ponad rok, a połowa z tej grupy 
ponad siedem lat. Fakty te wskazują, że istnieje potrzeba zaznajomienia lekarzy wszelkich 
specjalności z najistotniejszymi ustaleniami dotyczącymi zakresu zastosowania 
benzodiazepin, przeciwwskazań, sposobu ich podawania oraz alternatywnych leków 
możliwych do podawania w przeciwwskazanych i wątpliwych przypadkach. Ponieważ 
benzodiazepiny zlecane są najczęściej w celu redukcji objawów nerwicowych, w tej książce 
zasady ich stosowania zostaną omówione dokładnie. 
 
Stosowanie benzodiazepin jest bezwzględnie przeciwwskazane jedynie w rzadkich 
przypadkach wcześniej stwierdzonego uzależnienia lub nadwrażliwości na leki z tej grupy. W 
celu osiągnięcia doraźnego efektu przeciwlękowego można podać leki o innej budowie 

background image

chemicznej, np. hydroksyzynę, propranolol (zwłaszcza jeżeli dominują wegetatywne objawy 
lęku) bądź też niskie dawki neuroleptyków, takich jak np. chlorprotyksen, flupentyksol, 
tiorydazyna (patrz poniższe zestawienie). Do względnych przeciwwskazań należą zarówno 
ryzyko późniejszego nadużywania tych lekarstw przez osoby, które w ogóle mają skłonności 
do uzależnień, jak i przypadki chorych, co do których istnieje uzasadnione podejrzenie, że nie 
będą współpracować z lekarzem w ich odstawianiu. Należy także unikać podawania 
benzodiazepin osobom w starszym wieku – ze względu na duże ryzyko nadmiernie 
sedatywnego działania i wystąpienia zaburzeń równowagi; a jeśli już uzna się to za 
konieczne, należy je rozpocząć od małych dawek (ok. 1/3 dawki dla osób dorosłych). 
Przewlekłe podawanie benzodiazepin u osób starszych może wywoływać objawy 
niepożądane, imitujące zespół otępienny.  
 
Alternatywne wobec benzodiazepin leki możliwe do doraźnego zastosowania w ostrym lęku  
 
nazwa klasa leków dawka jednorazowa droga podania  
 
hydroksyzyna lek przeciw- 50–100 mg p.o., i.m.  
 
histaminowy 
 
propranolol b-bloker 10–40 mg p.o.  
 
chlorprotyksen neuroleptyk 7,5–15 mg p.o.  
 
flupentyksol neuroleptyk 0,5–3 mg p.o.  
 
tiorydazyna neuroleptyk 10–25 mg p.o.  
 
  
 
Kryteria wyboru określonej benzodiazepiny są kontrowersyjne. Z jednej strony, 
farmakologiczne właściwości stosowanych obecnie leków z tej grupy są zasadniczo podobne. 
Niewiele jest danych sugerujących różnice pomiędzy benzodiazepinami tradycyjnie 
uznawanymi za nasenne i przeciwlękowe, stąd wniosek, że działają one jako leki 
przeciwlękowe, gdy podawane są w ciągu dnia w małych dawkach, a jako leki nasenne – 
wieczorem w większych dawkach (por. Leonard 1997; Kaplan, Sadock, 1998). Z drugiej 
jednak strony ogromna liczba badań klinicznych wskazuje na skuteczność poszczególnych 
benzodiazepin w określonych zaburzeniach psychicznych. W niniejszym opracowaniu, 
podobnie jak w większości podręczników, przyjęto powszechnie stosowany podział 
benzodiazepin na cechujące się działaniem przeciwlękowym oraz nasennym, które omówiono 
w rozdziale o postępowaniu w bezsenności. 
 
Wybierając lek z grupy benzodiazepin, należy wziąć pod uwagę przede wszystkim jego 
długość działania (okres półtrwania) i ryzyko wystąpienia objawów niepożądanych. 
Benzodiazepiny różnią się sposobem ich metabolizowania, a w konsekwencji szybkością 
wydalania z organizmu (por. Rzewuska, 1996). Część tych leków nie ma aktywnych 
biologicznie metabolitów, natomiast działanie kliniczne większości zależy od ich aktywnych 
metabolitów (zostały one uwzględnione w zestawieniu opracowanym na podstawie danych 
przedstawionych przez Rzewuską [1996] oraz Kaplana i Sadocka [1995]). Benzodiazepiny 
względnie krótko działające nie ulegają kumulacji, ale ich stosowanie wiąże się z większym 

background image

ryzykiem wystąpienia objawów abstynencyjnych, niż w przypadku benzodiazepin mających 
dłuższy okres półtrwania, ale obarczonych niebezpieczeństwem kumulacji działania  
 
i wynikającego z niej nasilenia zaburzeń sprawności psychomotorycznej. Do krócej 
działających benzodiazepin należą m.in. alprazolam (0,25 mg*), lorazepam (1 mg*), 
oksazepam (10 mg*), temazepam (10 mg*), a do długo działających – m.in. diazepam (2–20 
mg**), chlordiazepoksyd (15–40 mg**), klonazepam (0,5–6 mg**), klorazepat (5–20 mg**)  
 
i medazepam (10–30 mg**). Leki z pierwszej grupy są wskazane  
 
w przypadkach wymagających jednorazowego lub kilkakrotnego ich podania, natomiast z 
drugiej, gdy planuje się ich dłuższe stosowanie (Gelder, Gath, Mayou, 1993). W praktyce 
przydatne może być także porównanie szybkości oraz siły działania często stosowanych 
benzodiazepin (za Rzewuską, 1996). Szybki początek działania charakteryzuje lorazepam, 
temazepam i medazepam. Dawce 5 mg diazepamu odpowiada w przybliżeniu: 0,5 mg 
alprazolamu, 1 mg lorazepamu, 15 mg oksazepamu, 10 mg temazepamu, 7,5 mg klorazepatu 
oraz 0,5 mg klonazepamu. 
 
Benzodiazepiny stosowane w zaburzeniach nerwicowych 
 
nazwa nazwa preparatu orientacyjna okres 
 
międzynarodowa dawka półtrwania 
 
jednorazowa aktywnych 
 
metabolitów 
 
w godz. 
 
krócej działające  
 
alprazolam Xanax 0,25 mg 6–18 
 
lorazepam Lorafen  1 mg 18–25 godz. 
 
oksazepam Oxazepam 10 mg  5–13 godz. 
 
temazepam Signopam 10 mg 9,5–12,5 godz. 
 
dłużej działające  
 
bromazepam Lexotan 3 mg 19–28 
 
chlordiazepoksyd Elenium 5 mg 50–120 
 
diazepam Relanium 2 mg 50–120 
 
klobazam Frisium 10 mg 18–100 
 

background image

klonazepam Clonazepamum 0,5 mg 18–54 
 
klorazepat Tranxene 5 mg 50–120 
 
medazepam Medazepam 10 mg 5–80 
 
Rudotel 
 
  
 
Benzodiazepiny mogą powodować wiele objawów niepożądanych. Do najważniejszych 
należą: nadmierna senność, zaburzenia koordynacji ruchowej oraz zaburzenia pamięci. 
Rzadkim, ale niebezpiecznym objawem jest występowanie agresywnych zachowań, 
spowodowane zmniejszeniem pod wpływem leków samokontroli u osób mających agresywne 
tendencje (Gelder, Gath, Mayou, 1993). Zaprzestanie stosowania benzodiazepin może 
spowodować objawy z odstawienia (discontinuance syndrome), które dzieli się na (A Task 
Force Report of the American Psychiatric Association, 1990): 
 
l objawy z odbicia (rebound) – mają taką samą postać jak początkowe objawy, ale są od nich 
bardziej nasilone, pojawiają się nagle i mają przemijający charakter;  
 
l nawrót objawów (recurrence) – takie same jak początkowe objawy, pojawiają się bardzo 
stopniowo, osiągają podobne nasilenie i nie ustępują z biegiem czasu;  
 
l objawy abstynencyjne (withdrawal) – to nowe objawy, odmienne od wcześniej 
występujących, o zmiennym natężeniu. Najczęściej pojawiają się w ciągu trzech dni (jednak 
niekiedy później, osiągając największe nasilenie pomiędzy 3. dniem a następnymi dwoma 
tygodniami, i zwykle trwają 2–4 tygodnie, a sporadycznie dłużej. 
 
Wyróżnione objawy mogą współwystępować.  
 
Objawy abstynencyjne mogą wystąpić po odstawieniu każdej benzodiazepiny. Jeśli stosuje się 
je do 2 tygodni, w średnich dawkach i odstawia, stopniowo zmniejszając dawkę, ryzyko to 
jest minimalne; bardzo wzrasta przy nagłym odstawieniu leku. W przypadku 
ketobenzodiazepin (chlordiazepoksyd, diazepam, klorazepat, flurazepam) o długim okresie 
półtrwania pojawienie się objawów abstynencyjnych może być opóźnione o 1–2 tygodnie. Po 
długotrwałym stosowaniu benzodiazepin zespół odstawienia występuje u 90% pacjentów. W 
celu zminimalizowania ryzyka tych objawów lek należy wycofywać stopniowo; objawy 
skutecznie łagodzi równoległe z odstawianiem włączenie karbamazepiny w dawce 400-600 
mg na dobę. Do najczęściej spotykanych objawów zespołu abstynencyjnego należą (por. 
Kaplan, Sadock, 1998; Rzewuska, 1998): lęk, niepokój, pobudzenie, bezsenność, dreszcze, 
poczucie zmęczenia, osłabienie, drażliwość, nadwrażliwość na światło lub inne bodźce 
zmysłowe, drżenia mięśniowe, zwyżki ciśnienia krwi, poty, łzawienie, bóle w nadbrzuszu, 
bóle głowy i bóle mięśni, zawroty głowy, zaburzenia koncentracji, nudności, utrata apetytu, 
depersonalizacja, derealizacja. Do poważnych, choć rzadkich objawów należą depresje, 
zespoły urojeniowe, majaczenie i drgawki.  
 
  
 
Zasady stosowania benzodiazepin  

background image

 
1. Stosowanie jedynie w przypadku wyraźnych wskazań. Pamiętać należy, że odczuwanie 
lęku lub napięć związanych ze stresami życia codziennego nie wymaga wprowadzenia 
farmakoterapii.  
 
2. Zapobieganie uzależnieniu. Stosowanie benzodiazepin należy ograniczyć u osób ze 
skłonnościami do uzależnienia. Podczas wywiadu trzeba uwzględnić występujące w 
przeszłości uzależnienie od alkoholu i substancji psychoaktywnych. Wskazana jest też ocena 
zdolności pacjenta do współpracy w okresie odstawienia leku, które w pewnych przypadkach 
może powodować dyskomfort. Ryzyko uzależnienia istnieje również u osób emocjonalnie 
niestabilnych, niezdolnych do systematycznego działania (z osobowością o cechach bierno-
zależnych, histeryczną, asteniczną i hipochondryczną). Ryzyko uzależnienia od 
benzodiazepin można sprowadzić do minimum, jeśli:  
 
l uprzedza się o nim pacjenta już na początku leczenia; 
 
l rozpoczynając leczenie, określa się jego maksymalny okres; 
 
l stosuje się najniższe terapeutyczne dawki; 
 
l nie zaleca się choremu samodzielnego zwiększania dawki; 
 
l nie stosuje się leku dłużej niż 4 tygodnie bez zalecenia psychiatry; 
 
l pacjent kierowany na dalsze leczenie ambulatoryjne może otrzymać receptę na ilość leku 
wystarczającą na maksimum kilka dni; 
 
l stopniowo wycofuje się lek, zmniejszając dawkę; A Task Force Report of the American 
Psychiatric Association (1990) zaleca zredukowanie dawki o pierwsze 50% stosunkowo 
szybko, następne 25% trochę wolniej, a ostatnie 25% – bardzo wolno; 
 
l w przypadku silnych objawów abstynencyjnych krótko i średnio  
 
długo działające benzodiazepiny zastępuje się długo działającymi lub łagodzi objawy 
abstynencyjne, podając inne leki. A Task Force Report of the American Psychiatric 
Association (1990) wymienia m.in. propranolol, klonidynę i karbamazepinę. 
 
3. Uprzedzenie pacjenta o możliwości wystąpienia osłabienia sprawności psychomotorycznej 
pod wpływem leku oraz innych objawów niepożądanych. Należy poinformować pacjenta, że 
powinien unikać prowadzenia pojazdów mechanicznych i posługiwania się potencjalnie 
niebezpiecznymi maszynami, dopóki nie przekona się, że lek nie wywołuje u niego senności 
lub oszołomienia. 
 
4. Poinformowanie pacjenta o interakcjach benzodiazepin z alkoholem i lekami oraz 
przeciwwskazaniach do podawania ich w czasie ciąży. 
 
  
 
5.3.1.2. Farmakoterapia uporczywego i napadowego lęku 
 

background image

W przypadku uporczywego i napadowego lęku można kierować się opisanym wcześniej 
algorytmem (Fyer, Mannuzza, Coplan, 1995), przestrzegając następujących zasad leczenia:  
 
l Stosując buspiron w uporczywym lęku, należy pamiętać, że osiąga on pełne działanie po 
kilku (2–4) tygodniach stosowania. Ten lek jest bezpieczniejszy od benzodiazepin, ponieważ 
nie ma potencjału uzależniającego, nie wywołuje objawów abstynencyjnych; nie występują 
objawy z odbicia. Zwykle jego stosowanie nie wpływa na funkcje psychomotoryczne, nie 
upośledza pamięci ani procesów poznawczych. Terapię buspironem należy rozpoczynać od 
dawki  
 
3 razy dziennie po 5 mg. Można ją zwiększać o 5 mg co dwa, trzy dni. Zazwyczaj dawka 
terapeutyczna wynosi 15–30 mg na dobę.  
 
l Trójcykliczne leki przeciwdepresyjne zapobiegają pojawianiu się napadów panicznego lęku 
po około 8–12 tygodniach leczenia. Należy włączać je stopniowo, w tempie wolniejszym niż 
w terapii depresji, co pozwoli zminimalizować ryzyko wystąpienia objawów niepożądanych. 
Leczenie imipraminą zaleca się rozpoczynać od dawki 10 mg na dobę przez trzy dni, a 
następnie 20 mg na dobę przez trzy dni. Dawkę należy podnosić o 10 mg co kilka (2–4) dni, 
w zależności od tolerowania leku przez pacjenta. Niezbędna dawka terapeutyczna u wielu 
chorych wynosi powyżej 200 mg na dobę; w przypadku braku zadowalających wyników 
zaleca się jej stopniowe podniesienie do 300 mg na dobę. Dużą skuteczność w napadach 
paniki wykazuje również klomipramina w dawkach od 10 do 100 mg na dobę. Podawanie jej 
należy rozpoczynać od dawki 10 mg na dobę, a następnie zwiększać o 10–20 mg na tydzień. 
 
l Inhibitory wychwytu zwrotnego serotoniny podaje się w napadach paniki, rozpoczynając od 
bardzo niskich, stopniowo zwiększanych dawek, np. 2,5 mg fluoksetyny, której dawka 
terapeutyczna wynosi 5–60 mg na dobę. Lek zapobiega występowaniu napadów lęku po kilku 
tygodniach stosowania. 
 
W przypadku zaburzeń lękowych można rozważyć również bardziej konserwatywne 
postępowanie, polegające na łącznym podawaniu benzodiazepin i leków 
przeciwdepresyjnych. Wówczas leczenie rozpoczyna się od podania skutecznej dawki 
benzodiazepin, jednocześnie stopniowo włączając zwiększane dawki leków 
przeciwdepresyjnych (trójcyklicznych lub inhibitorów wychwytu zwrotnego serotoniny). W 
ciągu około 6 tygodni ustala się skuteczną dawkę leku przeciw- 
 
depresyjnego i jednocześnie stopniowo kończy podawanie benzodiazepin, które należy zacząć 
wycofywać około 2. lub 3. tygodnia terapii. W tym okresie należy ustalić cotygodniowe 
terminy wizyt, które umożliwiają korygowanie dawek stosowanych leków. Po tym okresie 
wizyty lekarskie mogą być rzadsze.  
 
5.3.2. Farmakoterapia objawów depresyjnych 
 
W aktualnie opracowywanych zaleceniach terapeutycznych zaburzenia depresyjne omawiane 
są jako zaburzenia nastroju. W tzw. łagodnej depresji The International Psychopharmacology 
Algorithm Project Report (Nelson i wsp., 1995)1 zaleca rozpoczęcie terapii od 
niespecyficznych wspierających oddziaływań, wspomaganych w razie potrzeby podawaniem 
benzodiazepin przez 2–3 tygodnie. W przypadku uzyskania poprawy nie trzeba kontynuować 
leczenia. Jeżeli nie daje ono zadowalających efektów, wówczas należy podjąć leczenie jak w 
umiarkowanej depresji (nie powodującej znacznego pogorszenia funkcjonowania i nie 

background image

wymagającej hospitalizacji). Wówczas zaleca się podawanie inhibitorów wychwytu 
zwrotnego serotoniny (fluoksetyny w dawce 10–20 mg na dobę w 1. tygodniu i 20 mg na 
dobę w 2.–4. tygodniu; paroksetyny 10–20 mg na dobę w 1. tygodniu i 30 mg na dobę w 2.–4. 
tygodniu; sertraliny 25–50 mg na dobę w 1. tygodniu i 50 mg na dobę w 2.–4. tygodniu).  
 
Skuteczność leczenia należy ocenić po 3–4 tygodniach. W przypadku uzyskania częściowej 
poprawy dotychczasowe leczenie należy kontynuować przez następne 2–3 tygodnie. W 
przypadku braku zmian zaleca się zwiększenie dawki (do 40 mg na dobę fluoksetyny, 40 mg 
na dobę paroksetyny i 100–150 mg na dobę sertraliny). W przypadku braku zadowalającej 
poprawy po zwiększeniu dawki lub po przedłużeniu dawek dających częściową poprawę 
najwłaściwszym postępowaniem jest konsultacja psychiatryczna. Autorzy omawianych 
wskazówek terapeutycznych zalecają: 
 
l w przypadku utrzymywania się jedynie częściowej poprawy – po przedłużeniu podawania 
inhibitorów wychwytu zwrotnego serotoniny o dodatkowe 2–3 tygodnie należy wzmocnić ich 
działanie, dodając węglan litu, trójjodotyroninę, dezipraminę, nortrytptylinę lub stosując 
deprywację snu; 
 
l w przypadku braku poprawy po zwiększeniu dawki inhibitorów wychwytu serotoniny – 
zaleca się zmienić lek na jeden z trójcyklicznych leków przeciwdepresyjnych (imipramina, 
amitryptylina, dezipramina, klomipramina) lub inhibitor monoaminooksydazy (w Polsce 
zarejestrowany jest jedynie moklobemid), a w dalszej kolejności (przy częściowej 
skuteczności) dodać jeden z leków wzmagających działanie lub zmienić na lek 
przeciwdepresyjny.  
 
5.3.3. Farmakoterapia zaburzeń  
 
obsesyjno-kompulsyjnych 
 
Leczenie objawów zaburzeń obsesyjno-kompulsyjnych, z powodu stosunkowo powolnej 
dynamiki ich rozwoju, powinien rozpocząć psychiatra. W tym miejscu warto jedynie 
zasygnalizować, że farmakoterapię zaburzeń zazwyczaj rozpoczyna się od podania 
klomipraminy (75–250 mg na dobę), fluoksetyny (20–60 mg na dobę) lub fluwoksaminy 
(150–300 mg na dobę). W przypadku braku zadowalających efektów skuteczność terapii 
może wzmocnić dodanie buspironu. Stosuje się również benzodiazepiny. 
 
5.4. Łączenie psychoterapii i farmakoterapii 
 
Postęp w badaniach nad biologicznymi uwarunkowaniami chorób psychicznych spowodował 
wyeksponowanie w najnowszych podręcznikach psychiatrycznych roli farmakoterapii jako 
metody udokumentowanej empirycznie, w przeciwieństwie do większości podejść 
psychoterapeutycznych, których efektywności nie potwierdzono eksperymentalnie. 
Ograniczenie leczenia do podawania leków, pomijając przeżycia chorego, jest jednak postawą 
błędną, określaną jako „psychiatria nie uwzględniająca umysłu” (mindless psychiatry; 
Eisenberg, 1978). Natomiast nieuwzględnianie korzystnego wpływu farmakoterapii na 
przebieg psychoterapii nazwano „psychiatrią nie uwzględniającą mózgu” (brain-less 
psychiatry). Optymalne postępowanie z pacjentem cierpiącym z powodu zaburzeń 
nerwicowych obejmuje oddziaływanie psychologiczne, jak i, w razie potrzeby, 
farmakologiczne wpływanie na metabolizm mózgu. W uproszczeniu można powiedzieć, że 
stan psychiczny zależy zarówno od procesów psychofizjologicznych, jak i od 

background image

psychologicznych znaczeń, jakie nadaje swojej sytuacji i przeżyciom dana jednostka. W 
przywracaniu wewnętrznej równowagi można więc wykorzystywać oddziaływania 
psychologiczne i psychofarmakologiczne, przy czym należy omówić z pacjentem zakres 
oddziaływania i ograniczenia tych odmiennych sposobów terapii.  
 
5.5. Postępowanie w stanach wymagających  
 
szybkich interwencji terapeutycznych 
 
Wprawdzie postępowanie z pacjentem z zaburzeniami nerwicowymi musi być 
zindywidualizowane, czyli dostosowane do szczególnej sytuacji każdego chorego, jednak w 
praktyce przydatne mogą się okazać zamieszczone niżej wskazówki. 
 
5.5.1. Postępowanie z pacjentem w nagłym lęku 
 
I. Podjęcie próby uspokojenia pacjenta za pomocą metod psychologicznych. 
 
1. Nawiązanie kontaktu terapeutycznego.  
 
2. Dokładne i realistyczne informowanie o wynikach badania somatycznego. W przypadku 
wykluczenia somatycznego podłoża objawów należy zapewnić pacjenta, że jego życiu nie 
zagraża niebezpieczeństwo. 
 
3. Wskazanie i omówienie możliwości dalszego leczenia. 
 
II. Rozpoczęcie farmakoterapii po niepowodzeniu prób oddziaływania środkami 
psychologicznymi (minimum przez pół godziny). Lekami z wyboru są podane doraźnie, 
doustnie pochodne benzodiazepiny, np. alprazolam – 0,25–2 mg, diazepam – 5–10 mg, 
klorazepat – 5–10 mg, lorazepam – 1– 2,5 mg, oksazepam – 10–30 mg, a w przypadku 
przeciw-wskazań do ich stosowania – hydroksyzyna – 25–100 mg. 
 
Dokonując wyboru określonego preparatu, należy uwzględnić szybkość wchłaniania, okres 
półtrwania i objawy niepożądane poszczególnych benzodiazepin. W przypadku skierowania 
pacjenta do leczenia ambulatoryjnego decyzje dotyczące dalszej farmakoterapii należy 
pozostawić lekarzowi, który będzie prowadził leczenie; pacjent może otrzymać ograniczoną 
ilość leku, maksimum na kilka dni – wystarczającą do czasu podjęcia dalszego leczenia. 
Chorego należy poinformować o ryzyku uzależnienia, jakie wiąże się z przewlekłym 
podawaniem leków z tej grupy. 
 
5.5.2. Zasady postępowania w ostrej reakcji na stres 
 
1. Istotne jest umieszczenie pacjenta w miarę możliwości w komfortowych warunkach, gdzie 
mógłby wygodnie usiąść, bez trudności skorzystać z toalety, mieć spokój i poczucie 
intymności.  
 
2. Chorego nie można zostawić samemu sobie; należy mu zapewnić stałą możliwość kontaktu 
(lekarz nie narzuca się, ale jest do dyspozycji chorego). Jeżeli ta sama tragedia dotknęła kilka 
osób, można pozwolić im być razem. 
 

background image

3. Istotne znaczenie, również symboliczne, ma poczęstowanie chorego czymś do picia lub 
jedzenia. 
 
4. Należy pozwolić na wyrażanie uczuć związanych z doświadczaną trudną sytuacją. 
 
5. Trzeba umożliwić choremu komunikowanie się (np. zapewnić kontakt telefoniczny z 
rodziną i bliskimi). 
 
6. Podawanie leków psychotropowych powinno być ograniczone do stanu bardzo silnego 
pobudzenia. Często jest ono przeciwwskazane, ponieważ stłumienie uczuć jedynie odsuwa w 
czasie adaptację psychiczną do przeżytego urazu. 
 
7. Osoby przejawiające poważniejsze zaburzenia należy skierować na konsultację 
psychiatryczną. 
 
Rozmawiając z chorymi, należy pamiętać, że ich odczucia są bardzo silne i mogą wydawać 
się nieuzasadnione lub trudne do zniesienia dla słuchaczy, np.: 
 
– zaprzeczanie oczywistym faktom – twierdzenie, że dana tragedia nie miała miejsca; 
 
– poczucie winy, „ja żyję, a mój bliski stracił życie”; 
 
– utrzymujące się nieuzasadnione poczucie zagrożenia; 
 
– nieuzasadnione pretensje do osoby, która straciła życie, np. za to, że nie słuchała czyichś 
rad. 
 
5.5.3. Zasady postępowania w zaburzeniach adaptacji 
 
Postępowanie uzależnione jest od postaci zaburzeń adaptacji. Najczęściej dominują objawy 
depresyjne, lękowe lub mieszane lękowo- 
 
-depresyjne. Często manifestują się one zaburzeniami zachowania. 
 
1. Celem działań terapeutycznych jest pomoc w rozwiązaniu przez chorego problemów, które 
spowodowały utratę równowagi psychicznej, bądź w przystosowaniu się do tej sytuacji, gdy 
zmiana niekorzystnych warunków jest niemożliwa. 
 
2. Zaleca się łączenie oddziaływań psychoterapeutycznych z leczeniem farmakologicznym, 
które łagodzi objawy utrudniające znalezienie optymalnych rozwiązań – im pacjent będzie 
sprawniejszy psychicznie, tym łatwiej będzie mógł znaleźć sposób na poradzenie sobie ze 
stresującą sytuacją. 
 
We wstępnym leczeniu stanów ostrych przydatne są benzodiazepiny – w niskich dawkach, nie 
upośledzających sprawności intelektualnej chorego – np. alprazolam, lorazepam, klorazepat, 
oksazepam. Należy przy tym ustalić minimalną skuteczną dawkę i podawać lek przez 
stosunkowo krótki, najlepiej z góry określony okres. Zasadność podawania benzodiazepin 
dłużej niż przez 2–4 tygodnie powinna być ustalona podczas konsultacji psychiatrycznej.  
 

background image

Postępowanie psychoterapeutyczne powinna cechować duża elastyczność. Można prowadzić 
częste, powtarzane nawet 2–3 razy dziennie sesje psychoterapeutyczne o różnej długości, 
koncentrując się w miarę potrzeb na wspieraniu pacjenta – dodawaniu mu otuchy bądź 
udzielaniu pomocy w rozwiązywaniu problemów. W razie potrzeby w usuwaniu lub 
łagodzeniu przyczyn dekompensacji można korzystać z pomocy innych osób i służb 
socjalnych. 
 
Zaburzenia adaptacyjne, niezależnie od typu osobowości, zazwyczaj nie wymagają długiej 
psychoterapii. Cechuje je wyraźny związek objawów z wystąpieniem nowej trudnej sytuacji, 
np. zmiany miejsca zamieszkania, utraty kogoś bliskiego czy zmiany obowiązków 
zawodowych. Dominują przy tym objawy depresji i lęku, co w języku potocznym określa się 
mianem „załamania”. Wydaje się, że ta grupa pacjentów w naszym kraju niezwykle rzadko 
udaje się po pomoc do psychiatry – zazwyczaj uzyskuje ją od rodziny, przyjaciół, księdza lub 
lekarza ogólnego. Terapia polega na wysłuchaniu pacjenta, wyjaśnieniu mu związku objawów 
z trudnościami życiowymi i udzieleniu porady co do sposobów radzenia sobie w 
zidentyfikowanej trudnej sytuacji (Gath, Catalan, 1985). 
 
5.5.4. Zasady postępowania w zaburzeniach 
 
dysocjacyjnych (konwersyjnych) 
 
Tradycyjnie zaburzenia dysocjacyjne i konwersyjne traktowano jako dwie postaci nerwicy 
histerycznej i pod tą nazwą omawia je większość dostępnych podręczników i opracowań. 
Tutaj przypomniane zostaną tylko najistotniejsze. Wspólny mechanizm zaburzeń 
histerycznych (do których zaliczne były również objawy klasyfikowane obecnie jako zespół 
depersonalizacji-derealizacji) polega przede wszystkim na wyparciu ze świadomości zespołu 
powiązanych ze sobą elementów przeżywania (takich jak: myśli, obrazy, wrażenia, uczucia i 
potrzeby) oraz na utracie zdolności kierowania nimi. Jeśli objawem jest utrata wrażliwości lub 
zaburzenie funkcji jakiegoś narządu, mówi się o konwersji, w przypadku dominacji zaburzeń 
pamięci – o dysocjacji. W badaniu lekarskim nie stwierdza się objawów żadnej ze znanych 
chorób somatycznych (w konwersji) ani neurologicznych (w dysocjacji). Zazwyczaj 
stosunkowo łatwo można zauważyć przyczynę wystąpienia objawów – bezpośrednio 
poprzedzają je poważne trudności lub konflikty. W konwersji nieświadome pragnienia zostają 
przetworzone i przemieszczone na pewne części ciała. Objawy są specyficzne dla każdego 
chorego, a ich obraz wynika z jego indywidualnej historii kształtowania się sposobu 
przeżywania oraz wyobrażeń na temat określonej choroby, którą imitują objawy nerwicowe. 
Pojawienie się ich redukuje niepokój pacjenta w tak znacznym stopniu, że wykazuje on 
zadziwiającą wręcz obojętność wobec swoich dramatycznych objawów (la belle indifference). 
W dysocjacji pewne przeżycia psychiczne, takie jak wspomnienia, uczucia lub fantazje, 
pozostają poza świadomością chorego, a jednocześnie wpływają na jego zachowanie. 
 
W rozmowie z chorym należy skoncentrować się na poszukiwaniu źródeł jego cierpienia. 
Warto przy tym pamiętać, że w omawianych przypadkach nadmierne zainteresowanie 
samymi objawami może je nasilać. Należy unikać zbyt wielu konsultacji, a proces 
terapeutyczny powinien się ograniczyć do rozwiązania konfliktów będących bezpośrednią 
przyczyną pojawienia się objawów. 
 
1. Lekarz powinien zapewnić choremu poczucie bezpieczeństwa, a zarazem nie okazywać 
nadmiernego zainteresowania „spektakularnymi” niekiedy objawami. Z jednej strony trzeba 
je rozumieć jako reakcję na problem, z którym psychika chorego nie może sobie poradzić w 

background image

inny sposób niż za pomocą nieświadomych mechanizmów prowadzących do wystąpienia 
objawu. Z drugiej strony należy unikać zachowania, które powoduje tzw. wtórne korzyści z 
objawu; np. otoczenie współczując pacjentowi, okazuje mu pomoc w zaspokojeniu potrzeb 
„dzięki temu”, że ma te objawy. 
 
2. Zasadnicze znaczenie w leczeniu omawianych zaburzeń ma skierowanie uwagi chorego i 
osób z jego otoczenia na trudności, które są przyczyną powstania objawu, oraz udzielenie 
choremu pomocy w rozwiązaniu problemów. Zazwyczaj są one bardziej prozaiczne od 
objawów, ale trudne do rozwiązania. Moralizowanie z reguły jest bezowocne. Wzbudzanie 
poczucia winy jest szkodliwe i zwykle powoduje efekt przeciwny od zamierzonego, to znaczy 
nasilenie objawów. 
 
3. Optymalna postawa psychoterapeutyczna polega na udzielaniu pacjentowi psychicznego 
wsparcia. Przydatne jest wykorzystanie często występującej u chorych wzmożonej podatności 
na sugestię. Nie należy jednak sugerować choremu, „że nic mu nie jest”, ale wzmacniać w 
nim przekonanie, że trudności można przezwyciężyć, a objawy wykryć, i że stopniowo 
odzyska nad nimi kontrolę. 
 
4. Farmakoterapia ma mniejsze znaczenie; wskazane jest jedynie doraźne podawanie 
pochodnych benzodiazepin, jeżeli omawianym objawom towarzyszy bardzo silny lęk bądź 
napięcie, lub leków przeciwdepresyjnych, gdy występuje depresja. 
 
5.5.5. Zasady postępowania w zaburzeniach  
 
somatyzacyjnych 
 
Postępowanie w zaburzeniach somatyzacyjnych różni się zasadniczo od stosowanego w 
opisywanych wcześniej zaburzeniach, ponieważ z definicji mają one przewlekły charakter i 
badający nie jest zwykle pierwszym lekarzem, do którego zwrócił się pacjent ze swoimi 
dolegliwościami. W przypadku stwierdzenia podejrzenia zaburzeń somatyzacyjnych należy 
poinformować o tym badanego. Oczywiście, lekarz, który widzi po raz pierwszy pacjenta 
zaniepokojonego swymi dolegliwościami, musi go w odpowiedzialny sposób zdiagnozować. 
Powinien jednak kierować się swoją oceną, a nie ulegać „dla świętego spokoju” naciskom 
pacjenta i podejmować zbyteczne badania dodatkowe. Ważne, aby lekarz wzmacniał zaufanie 
do lekarza prowadzącego dotychczasową terapię i rozstrzygał w trybie nagłym tylko 
najistotniejsze wątpliwości diagnostyczne. Mniej pilne problemy należy pozostawić 
lekarzowi, który dłużej zna pacjenta. W przypadku stwierdzenia zaburzeń somatyzacyjnych 
warto zachęcić pacjenta do kontaktu z psychiatrą, nawet jeśli spontanicznie wyraża on 
negatywny stosunek do psychiatrii. Konsekwentne i przez wielu lekarzy wskazywanie 
badanemu, że jego cierpienia i niepokoje może złagodzić specjalistyczne leczenie, pomaga 
mu w podjęciu tej decyzji. 
 
Jeśli wyczerpane zostały możliwości leczenia specjalistycznego lub jest ono z jakichś 
względów niemożliwe do stosowania, optymalne postępowanie w zaburzeniach 
somatyzacyjnych obejmuje (Guggenheim, Smith, 1995): 
 
l ustalenie z pacjentem, że lekarz ogólny będzie głównym, a jeśli to możliwe, jedynym jego 
lekarzem; 
 
l regularne wizyty raz na 4–6 tygodni; 

background image

 
l nieprzedłużanie wizyt – z reguły powinny być krótkie; 
 
l przeprowadzenie badania somatycznego, uwzględniając skargi pacjenta; 
 
l rozumienie objawów jako sposobu komunikowania się pacjenta z otoczeniem, a nie jako 
zwiastunów nowej choroby; 
 
l koncentrowanie się na poszukiwaniu objawów określonej choroby, a nie na objawie 
budzącym niepokój pacjenta; 
 
l unikanie dodatkowych badań i konsultacji, jeśli nie są wyraźnie wskazane. 
 
5.5.6. Zasady postępowania w bezsenności 
 
Bezsenność nieorganiczna, sklasyfikowana w ICD-10 jako jeden z „zespołów behawioralnych 
związanych z zaburzeniami fizjologicznymi”, nie obejmuje bezsenności przygodnej, 
bezsenności stanowiącej element ostrej reakcji na stres lub zaburzeń adaptacyjnych. Zostanie 
omówiona w niniejszym opracowaniu, ponieważ stanowi stosunkowo łatwo uchwytny i 
powszechnie występujący objaw zaburzeń psychicznych. Według amerykańskich danych 
(Gillin, Byerley,1990) każdego roku cierpi na bezsenność 20–40% dorosłych ludzi, a dla 
około l7% jest to poważny problem. Przeprowadzone w Polsce badania (Szelenberger, 
Skalski, 1998) wskazują, że trudności z zasypianiem miewa 24% populacji generalnej; 
trudności w utrzymaniu snu – 29%; przedwczesne budzenie występuje u 24%, a sen nie 
pokrzepiający – u 27%; 15% badanych uważa, że bezsenność stanowi poważny problem 
wymagający pomocy lekarskiej; bardzo częste problemy z zaśnięciem ma 42% osób, które 
przekroczyły 65. rok życia (za Skalski, 1997). Bezsenność jest najczęściej objawem innych 
chorób somatycznych lub psychicznych. Ocenia się (Szelenerber, 1998), że 35% przypadków 
bezsenności ma charakter wtórny, występując w przebiegu innych zaburzeń nerwicowych. 
 
W literaturze fachowej poświęconej zaburzeniom snu wyróżnia się bezsenność przygodną 
(trwającą nie dłużej niż kilka nocy), krótkotrwałą (mniej niż miesiąc) i przewlekłą (ponad 
miesiąc). 
 
Bezsenność przygodną najczęściej powodują: 
 
l ostry stres i trudności zewnętrzne (egzaminy, utrata kogoś lub czegoś); 
 
l działanie niepożądane stosowanych leków; 
 
l podróże do innych stref klimatycznych (zwłaszcza w tereny wysokogórskie); 
 
l zmiany stref czasowych; 
 
l zmiana godzin pracy. 
 
Bezsenność krótkotrwałą najczęściej powodują: 
 
l silne stresy; 
 

background image

l zmiany sytuacji wywołujące zaburzenia adaptacyjne. 
 
Bezsenność długotrwała występuje najczęściej jako objaw innych chorób: 
 
l psychicznych (1/3 do 2/3 chorych z chroniczną bezsennością cierpi na choroby psychiczne), 
takie jak:  
 
– zaburzenia lękowe i fobie 
 
– zaburzenia obsesyjno-kompulsyjne (natręctwa) 
 
– zaburzenia osobowości typu borderline (niestabilność zachowania, impulsywność i 
krótkotrwałe stany depresyjne lub urojeniowe) 
 
– nadużywanie alkoholu i innych substancji psychoaktywnych 
 
– zaburzenia po urazowym stresie 
 
– zaburzenia adaptacyjne 
 
– jadłowstręt psychiczny 
 
– otępienie 
 
– przewlekłe zespoły bólowe 
 
– zespół bezdechu w czasie snu (sleep apnea) 
 
l somatycznych, takich jak: 
 
– nadciśnienie tętnicze 
 
– niewydolność krążenia 
 
– nadczynność tarczycy 
 
– choroby reumatologiczne 
 
– choroba Parkinsona 
 
– refluks żołądkowo-przełykowy 
 
– astma oskrzelowa 
 
– urazy głowy 
 
– mioklonie nocne 
 
– zespół niespokojnych nóg 
 

background image

– mioklonia przysenna. 
 
Podstawową zasadą leczenia zaburzeń bezsenności jest ustalenie i usuwanie jej przyczyn 
(Pużyński, 1992). W zdecydowanej większości przypadków są to określone choroby 
psychiczne lub somatyczne, wymagające specyficznego, przyczynowego leczenia.  
 
W dalszej kolejności należy zalecić przestrzeganie zasad higieny snu: 
 
l wstawanie i kładzenie się do łóżka o tej samej porze; 
 
l unikanie czuwania – przebywanie w łóżku powinno się kojarzyć jedynie ze spaniem (nie 
należy w łóżku czytać ani oglądać TV, a w przypadku braku snu przez 20–30 minut należy 
wstać i nie kłaść się, zanim nie pojawi się uczucie senności); 
 
l unikanie drzemek w ciągu dnia; 
 
l ograniczenie używania alkoholu, kawy, papierosów; 
 
l regularne ćwiczenia fizyczne, ale nie bezpośrednio przed snem; 
 
l wygodne łóżko;  
 
l niska temperatura w pokoju; 
 
l unikanie obfitego posiłku przed snem. 
 
W przypadkach stwierdzenia psychologicznych przyczyn zaburzeń snu wskazane są działania 
psychoterapeutyczne. Leczenie farmakologiczne należy podejmować dopiero w następnej 
kolejności (por. Prusiński, 1998). W farmakoterapii stosuje się głównie benzodiazepiny oraz 
nowe leki działające bardziej selektywnie na receptory benzodiazepinowe (zopiklon i 
zolpidem), których stosowanie wiąże się z podobnym ryzykiem wystąpienia objawów 
niepożądanych i odstawiennych jak w przypadku benzodiazepin (por. Prusiński, 1998). Jeżeli 
zaburzenia występują w samym zasypianiu, preferuje się środki krótko działające, jeśli w 
dalszych fazach snu, wskazane są leki o dłuższym okresie działania (por. zestawienie na s. 
106.). Dobrze udokumentowano ich skuteczność jedynie w leczeniu przemijającej i 
krótkotrwałej bezsenności; w terapii średnio- i długoterminowej jest ona problematyczna. Nie 
ma idealnych leków nasennych. Wybierając określony lek, należy uwzględnić następujące, 
wynikające z badań wnioski (por. Rzewuska, 1998): 
 
l leki krótko działające nie powodują senności następnego dnia, ale częściej wywołują 
poranną bezsenność i tzw. bezsenność z odbicia, która może występować nawet przez kilka 
nocy; 
 
l silnie działające leki powodują większe ryzyko wystąpienia objawów odstawiennych;  
 
l stosowanie małych dawek jest bezpieczniejsze, ale ich skuteczność jest niewielka lub spada 
po kilkakrotnym zastosowaniu; 
 
l tolerancja, a w dalszej kolejności uzależnienie i uporczywa bezsenność, które nie ustępują 
pod wpływem leków, rozwijają się tym szybciej, im silniej i krócej działa lek. 

background image

 
Należy ponadto pamiętać, że:  
 
l w przebiegu stosowania leków nasennych mogą wystąpić: 
 
– następnego dnia – upośledzenie sprawności psychomotorycznej (częściej po przyjęciu 
leków długo działających), zaburzenia pamięci (częściej po przyjęciu środków krótko 
działających) oraz inne objawy niepożądane; 
 
– bezsenność następcza, pojawiająca się po przerwaniu stosowania leków (można zmniejszyć 
jej ryzyko, stosując mniejsze dawki); nieznajomość tego zjawiska może prowadzić do 
niepotrzebnego ich podawania. W przypadku przewlekłego podawania leków nasennych 
należy co pewien czas wycofywać je okresowo, aby sprawdzić, czy bezsenność nie ustąpiła. 
Leki powinny być wycofywane stopniowo; 
 
l u pacjentów geriatrycznych należy preferować niefarmakologiczne formy terapii, a w razie 
konieczności podawać leki o krótszym niż 12 godzin okresie półtrwania i w mniejszych 
dawkach. 
 
Leki nasenne należy stosować jak najkrócej i niesystematycznie, (np. co trzecią noc) przez 
określony na wstępie czas. Po kilku tygodniach tracą one działanie nasenne i mogą 
spowodować uzależnienie. U pacjentów z pierwotną przewlekłą bezsennością skuteczne 
bywają tzw. sedatywne leki przeciwdepresyjne (amitryptylina, doksepina, trazodon) lub 
neuroleptyki o działaniu sedatywnym (np. lewomepromazyna, promazyna, tiorydazyna, 
chlorprotyksen), podawane w porze udawania się na spoczynek nocny. Niekiedy stosuje się 
również leki przeciwhistaminowe (hydroksyzyna) oraz klometiazol (jednak ten lek szybko 
powoduje uzależnienie). 
 
Zarejestrowane w Polsce leki nasenne 
 
lek dawka okres 
 
jednorazowa półtrwania*  
 
benzodiazepiny o działaniu nasennym  
 
temazepam (Signopam)   10–30 mg 9,5–12,5 godz. 
 
lormetazepam (Noctofer)    0,5–2 mg 8–12 godz. 
 
estazolam (Estazolam)     2–4 mg    17 godz. 
 
flunitrazepam (Rohypnol)    0,5–2 mg 9–25 godz. 
 
nitrazepam (Nitrazepam)    5–10 mg 16–40 godz. 
 
midazolam (Dormicum)   10–30 mg    2,5 godz. 
 
leki z innych grup  
 

background image

zolpidem (Stilnox)    5–20 mg   2–3 godz. 
 
zopiklon (Imovane) 3,75–15 mg 3,5–6,5 godz. 
 
hydroksyzyna (Hydroxyzinum)  25–100 mg  7–20 godz. 
 
prometazyna (Diphergan)   10–25 mg    12 godz. 
 
klometiazol (Heminevrin) 190–500 mg     4 godz. 
 
* Uwzględniając aktywne metabolity. 
 
  
 
5.6. Postępowanie w zaburzeniach nie wymagających nagłego działania 
 
Wiele osób cierpi z powodu zaburzeń nerwicowych, które rozwijają się tak stopniowo i 
powoli, że nie spostrzegają oni spowodowanych nimi dolegliwości jako objawów zaburzeń 
psychicznych. Przyzwyczajają się do nich jak do pewnych cech swego charakteru. Opisana 
sytuacja zdarza się często w przypadku zaburzeń lękowych uogólnionych, neurastenii, 
zaburzeń obsesyjno-kompulsyjnych, fobii oraz dysfunkcji seksualnych. Podobnie nie 
dostrzegane są psychologiczne problemy związane z zaburzeniami psychosomatycznymi. 
 
Leczenie wymienionych zaburzeń powinno być prowadzone zgodnie z przedstawionymi w 
następnym rozdziale zasadami leczenia specjalistycznego. Wstępne postępowanie w tych 
przypadkach polega przede wszystkim na rozpoznaniu tych zaburzeń i odpowiednim 
poinformowaniu pacjentów o możliwościach terapii.  
 
Zaakceptowanie rozpoznania zaburzeń psychicznych i konieczności leczenia 
psychiatrycznego dla wielu osób jest bardzo trudne. Wokół leczenia psychiatrycznego istnieje 
w naszym społeczeństwie wiele nieprawdziwych przekonań. Z tego względu bardzo ważne 
jest przekazanie pacjentowi w zrozumiały dla niego sposób właściwych informacji na temat 
jego choroby i możliwości leczenia. Przydatne może być w tym celu posłużenie się 
odpowiednimi broszurami lub popularnymi publikacjami. W omawianych przypadkach nie 
należy podawać pacjentowi leków. Decyzję taką należy pozostawić specjaliście i dążyć do 
względnie szybkiego jej ustalenia. Konsultacja powinna mieć miejsce w ciągu 2–3 tygodni, 
po wyrażeniu przez pacjenta gotowości do rozpoczęcia terapii. W przypadku odleglejszych 
terminów istnieje ryzyko, że pacjent zmieni zdanie i nie zgłosi się na badanie. Podanie w tym 
okresie leków pacjentowi nie w pełni przekonanemu o konieczności specjalistycznej terapii 
może nasilić jego opory przed leczeniem i wzmacniać nierealistyczne oczekiwania, że jego 
dolegliwości trwale ustąpią bez podejmowania jakichkolwiek działań. Ustąpienie objawów 
lub ich istotne złagodzenie w trakcie farmakoterapii może być rozumiane jako wyleczenie. 
Pacjent może też odsuwać w czasie konsultację psychiatryczną, prosząc o przedłużenie 
farmakoterapii. Wielokrotne powtarzanie się takiej sytuacji może doprowadzić w 
konsekwencji do uzależnienia się od leków. Ryzyko niekorzystnych konsekwencji 
rozpoczynania farmakoterapii przed konsultacją specjalistyczną przewyższa korzyści ze 
zredukowania objawów, z którymi pacjent w pewien sposób nauczył się żyć. 
 
Rozdział 6 
 

background image

Ogólne zasady  
 
specjalistycznego leczenia zaburzeń nerwicowych 
 
6.1. Psychoterapia 
 
Podstawową metodą leczenia zaburzeń nerwicowych jest psychoterapia. Niestety, mianem 
psychoterapeutów określa się wiele osób o bardzo różnych kwalifikacjach, posługujących się 
rozmaitymi metodami, które opierają się na dobrze, średnio i bardzo słabo 
udokumentowanych koncepcjach teoretycznych. Ponadto nie w pełni przestrzega się 
rozróżnienia pomiędzy: 
 
l psychoterapią rozumianą jako metoda leczenia określonych zaburzeń psychicznych; 
 
l pomocą psychologiczną rozumianą jako metoda pomocy w rozwiązywaniu problemów 
psychologicznych przez pacjenta; 
 
l psychoedukacją rozumianą jako pomoc w wykorzystaniu wiedzy i umiejętności psychicznej 
w osobowym rozwoju pacjentów.1 
 
W celu sprecyzowania znaczenia pojęć psychoterapii i psychoterapeuty podejmowane są w 
ostatnich latach próby stworzenia międzynarodowych standardów kształcenia 
psychoterapeutów. W 1998 roku Zarząd Główny Polskiego Towarzystwa Psychiatrycznego 
przyjął Zasady stosowania psychoterapii, opracowane przez komisję polskich ekspertów 
(zamieszczone w Aneksie 2.). Obejmują one zalecenia dotyczące szkolenia w psychoterapii, 
które spełniają jednocześnie wymagania  
 
The European Association for Psychotherapy potrzebne do uzyskania Europejskiego 
Certyfikatu Psychoterapeuty. Wymagania te spełniają programy szkoleniowe realizowane i 
atestowane przez Sekcję Naukową Psychoterapii Polskiego Towarzystwa Psychiatrycznego.  
 
Zgodnie z omawianymi ustaleniami psychoterapia jest praktyczną umiejętnością wymagającą 
kilkuletniego szkolenia podyplomowego (minimum czteroletniego). Według polskich 
ekspertów w leczeniu zaburzeń nerwicowych wskazane jest stosowanie psychoterapii 
poznawczo--behawioralnej, psychodynamicznej (psychoanalitycznie zorientowanej), 
interpersonalnej oraz systemowej. Należy podkreślić, że pojedyncze interwencje 
psychoterapeutyczne mogą być pomocne jedynie w ostrych reakcjach na stres i zaburzeniach 
przystosowania. W pozostałych zaburzeniach nerwicowych stosuje się długotrwałe leczenie. 
Czas psychoterapii zależy od przyjętych celów i stosowanych metod i może trwać od 
kilkunastu godzinnych sesji do kilkuletnich, codziennych jednogodzinnych sesji. Może to być 
terapia krótkoterminowa, licząca około 20 jednogodzinnych sesji, mająca z góry ograniczone 
cele, zwykle w postaci opanowania przez pacjenta kontroli nad objawami lub, jeśli to 
możliwe, rozwiązania centralnego konfliktu czy problemu wpływającego na powstawanie lub 
utrzymywanie się objawów, a także psychoanaliza, mająca na celu uzyskanie wglądu w 
mechanizmy zaburzeń i przebudowę struktury osobowości.  
 
Specjalistyczne leczenie zaburzeń nerwicowych prowadzi się w ośrodkach państwowych, a 
także, w coraz większym stopniu, w prywatnych. W państwowych placówkach najbardziej 
dostępna jest psychoterapia grupowa, zazwyczaj prowadzona przez około trzy miesiące dla 
pacjentów hospitalizowanych w trybie dziennym bądź – znacznie rzadziej – w trybie 

background image

stacjonarnym (listę stacjonarnych i dziennych oddziałów leczenia zaburzeń nerwicowych 
zamieszczono w Aneksie 3.). Leczenie jest intensywne – składa się z sesji terapeutycznych i 
innych zajęć pomocniczych, które odbywają się codziennie przez kilka (4–7) godzin. W 
niektórych takich ośrodkach stosuje się również ambulatoryjną psychoterapię grupową oraz – 
z reguły w bardzo ograniczonym zakresie – psychoterapię indywidualną. Do wszystkich 
placówek kieruje chorego psychiatra. Dokonuje się w nich badań kwalifikacyjnych, mających 
na celu rozstrzygnięcie, czy prowadzona w nich psychoterapia może być skuteczna w 
leczeniu kierowanego pacjenta. Okres oczekiwania na miejsce waha się od kilku miesięcy do 
roku. Poza wymienionymi ośrodkami, działającymi systematycznie od wielu lat, 
psychoterapię indywidualną lub grupową prowadzą ambulatoryjnie wykwalifikowani 
psychoterapeuci w niektórych Rejonowych Poradniach Zdrowia Psychicznego. 
 
W kompleksowym postępowaniu psychoterapeutycznym istotną rolę pełni również 
odpowiednio przeszkolony personel pielęgniarski (Dossey, 1996). W terapii utrzymujących 
się dłużej lub nawracających objawów lękowych można wykorzystać: techniki behawioralne 
(ćwiczenia relaksacyjne, techniki wyobrażeniowe, muzykoterapię), poznawcze (pozytywne 
przeformułowanie problemu, zmiana podejścia do problemu, konstruktywny dialog 
wewnętrzny, trening asertywności), fizykoterapię (ćwiczenia gimnastyczne, masaż itp.), 
oddziaływania o charakterze emocjonalnym (zmniejszanie poczucia frustracji, 
wykorzystywanie poczucia humoru). 
 
Z pewnym uproszczeniem można przyjąć, że indywidualna psychoterapia dostępna jest 
przede wszystkim w gabinetach prywatnych i może wydawać się dosyć kosztowna, choć 
stawki za sesję psychoterapii odpowiadają mniej więcej stawkom za godzinę indywidualnej 
lekcji języka obcego.1 
 
Koszty psychoterapii prowadzonej w ramach praktyki prywatnej są znaczne, ale nie one 
przesądzają o jej stosowaniu. Ważniejszym czynnikiem jest przekonanie o jej skuteczności i 
korzyściach, jakie daje choremu. Z większości publikacji wynika, że pełne wyleczenie osiąga 
kilkanaście procent osób leczonych za pomocą psychoterapii, a około 70–80% uzyskuje 
pewną poprawę objawową (por. Aleksandrowicz, 1994). Wyniki metaanaliz wskazują, że 
podejmując psychoterapię, „przeciętny pacjent uzyskuje większą poprawę niż 77% osób z nie 
leczonej grupy kontrolnej” (Andrews, Harvey, 1981). Taka efektywność leczenia w wielu 
innych specjalnościach medycznych oceniana jest pozytywnie, jednak oczekiwania wobec 
psychoterapii nerwic są znacznie większe. Wiążą się one z obiegowym przekonaniem, 
panującym nie tylko w społeczeństwie, ale i wśród lekarzy, że jest to „tylko nerwica”. 
Powoduje to nieadekwatne oczekiwania od psychoterapii szybkiej, radykalnej poprawy oraz 
dewaluowanie jej wartości, gdy nie zostają one w pełni zaspokojone. Tymczasem nerwice 
mają w większości przypadków przewlekły przebieg i podobnie jak np. w chorobie 
wieńcowej można mniej lub bardziej skutecznie łagodzić ich przebieg.  
 
Sceptycyzm wobec psychoterapii nerwic wynika także z doświadczeń z niekompetentnymi 
osobami podejmującymi się ich leczenia. Kierując pacjentów do psychoterapii w prywatnych 
gabinetach, warto im zalecić, by dokonując wyboru psychoterapeuty, sprawdzali jego 
kwalifikacje. Powinien on posiadać: 
 
l certyfikat psychoterapeuty Polskiego Towarzystwa Psychiatrycznego (pracuje blisko 300 
takich osób);  
 

background image

l certyfikat psychoterapeuty Polskiego Towarzystwa Psychologicznego, wydawany na 
podstawie wymagających procedur egzaminacyjnych; 
 
l certyfikat psychoanalityka International Psychoanalytical Association lub analityka 
grupowego Instytutu Analizy Grupowej „Rasztów” w Warszawie, należącego do European 
Group Analytic Training Institutions Network (obie międzynarodowe instytucje należą do 
European Association for Psychotherapy i uwzględniają jej wymagania). 
 
Można również rekomendować osoby będące w trakcie szkoleń pozwalających uzyskać 
wyżej wymienione certyfikaty. Osoby szkolące się są zobowiązane do omawiania 
prowadzonych przez siebie psychoterapii z mającymi odpowiednie kwalifikacje szkoleniowe 
psychoterapeutami – tzw. superwizorami. 
 
Pewną gwarancję profesjonalizmu w postępowaniu stanowi również specjalizacja z 
psychologii klinicznej (I, a zwłaszcza II stopnia), a także, choć w tym przypadku ryzyko jest 
większe, dobra reputacja w środowisku (bardzo doświadczeni psychoterapeuci mieli bowiem 
możliwość weryfikacji umiejętności i certyfikatów jednego z wymienionych wcześniej 
Towarzystw). 
 
6.2. Farmakoterapia 
 
Niezależnie od ogólnie akceptowanych przez psychiatrów poglądów na temat przydatności 
psychoterapii w leczeniu nerwic, w praktyce większość chorych leczona jest 
farmakologicznie przez psychiatrów w Rejonowych Poradniach Zdrowia Psychicznego i w 
ramach prywatnych praktyk. W większości przypadków specjalistyczne leczenie nie daje 
pełnego wyzdrowienia, w okresach nawrotów lub zaostrzeń chorzy wymagają okresowo 
wspierającej psychoterapii albo farmakoterapii, albo obu tych metod leczenia. Ten właśnie 
rodzaj terapii w wielu krajach zachodnich prowadzą lekarze ogólni.  
 
Ze względu na powszechną współzachorowalność wybór stosowanego leku zależy od całości 
obrazu psychopatologicznego, tzn. wszystkich stwierdzanych objawów. Zrozumienie zaleceń 
psychiatrycznych ułatwi znajomość następujących prawidłowości: 
 
l Leczenie farmakologiczne w zaburzeniach nerwicowych nie wpływa na przyczyny choroby, 
a jedynie redukuje objawy. Ich złagodzenie pacjent powinien wykorzystać w celu dokonania 
takich zmian w swoim sposobie myślenia, odczuwania lub zachowania, które pozwolą na 
utrzymanie stanu psychicznego uzyskanego za pomocą leków po ich odstawieniu. 
 
l Wybór leku zależy od przyczyny dekompensacji, wybranej strategii terapeutycznej oraz 
zespołu współwystępujących objawów. 
 
l Jeżeli istnieje wyraźna przyczyna nasilenia objawów w postaci jakiegoś stresu i można 
przewidywać, że dzięki ich szybkiemu zredukowaniu pacjent poradzi sobie z tym problemem, 
wskazane jest podawanie benzodiazepin (zgodnie z opisanymi wcześniej zasadami), 
ewentualnie hydroksyzyny bądź b-blokerów – zwłaszcza w przypadku dominowania 
objawów wegetatywnych.  
 
l Jeśli już na wstępie należy się liczyć z długoterminową farmakoterapią, najbardziej 
korzystne jest stosowanie leków przeciwdepresyjnych o działaniu przeciwlękowym: 

background image

trójcyklicznych, inhibitorów wychwytu zwrotnego serotoniny, selektywnych inhibitorów 
MAO, mianseryny i tianeptyny. 
 
l Dość przekonujące dane świadczą o szczególnej przydatności pewnych leków w niektórych 
postaciach zaburzeń nerwicowych: 
 
– W zaburzeniach obsesyjno-kompulsyjnych – klomipraminy i inhibitorów wychwytu 
zwrotnego serotoniny (fluoksetyna, fluwoksamina). Należy podkreślić, że w niektórych 
przypadkach poprawa następuje po znacznie wyższych dawkach inhibitorów wychwytu 
zwrotnego serotoniny niż zwykle stosowane w depresji. Istnieją doniesienia wskazujące, że w 
przypadkach opornych efekty terapeutyczne może dać dodanie buspironu. 
 
– W zaburzeniach lękowych uogólnionych zaleca się podawanie buspironu. Jest on bardziej 
skuteczny u osób, które nie były wcześniej leczone benzodiazepinami. 
 
– W lęku napadowym zwykle zaleca się inhibitory wychwytu zwrotnego serotoniny 
(rozpoczynając od bardzo małych, stopniowo zwiększanych dawek), trójcykliczne leki 
przeciwdepresyjne (głównie imipramina i klomipramina) oraz silne benzodiazepiny 
(alprazolam i klonazepam). 
 
6.2.1. Farmakoterapia długoterminowa 
 
Preferowaną strategią leczenia nerwic jest stosowanie psychoterapii. Ponieważ jednak w 
wielu przypadkach jest ona niemożliwa lub nieskuteczna, należy wprowadzić farmakoterapię. 
Preferuje się leki, w przypadku których nie występuje ryzyko rozwinięcia uzależnienia, a 
więc przede wszystkim inhibitory wychwytu zwrotnego serotoniny o działaniu 
przeciwdepresyjnym i przeciwlękowym oraz inne leki przeciwdepresyjne o podobnym 
działaniu. Jeżeli okażą się one nieskuteczne lub spowodują objawy niepożądane, których 
pacjent nie może zaakceptować, potrzebne jest długoterminowe podawanie benzodiazepin. 
Według wielu doniesień takie leczenie jest korzystne i nie powoduje wystąpienia nietolerancji 
(por. Kaplan, Sadock, 1998), jednak należy je łączyć z psychoterapią. 
 
Według zaleceń A Task Force Report of the American Psychiatric Association (1990) 
korzyści ze stosowania takiego leczenia przewyższają ryzyko w przypadku pacjentów: 
 
l z widocznymi objawami uporczywego lęku, zaburzeń dysforycznych lub lęku będącego 
jednym z objawów choroby somatycznej, które nie mogą być skutecznie leczone w inny 
sposób; 
 
l z przewlekłymi napadami paniki lub agorafobii, jeżeli lekarz uważa benzodiazepiny za 
najlepszy z możliwych leków. 
 
Warto przy tym zaznaczyć, że brakuje jednoznacznych danych na temat szkodliwości 
długoterminowego podawania benzodiazepin. Przeciwnie, wyniki badań Romacha i wsp. 
(1995), przeprowadzone w grupie pacjentów zażywających długotrwale alprazolam (N=34) i 
lorazepam (N=97) wskazują, że chorzy, którzy cierpieli z powodu klinicznie istotnych 
objawów przewlekłych zaburzeń psychicznych, stosowali z powodzeniem stałe lub 
zmniejszane dawki leków, nie nadużywając ich i nie uzależniając się. Co więcej, autorzy ci 
sugerują, że dla znacznej części tych chorych długoterminowe stosowanie benzodiazepin 
stanowi właściwy sposób leczenia podtrzymującego przewlekłych zaburzeń psychicznych. 

background image

Rozważając decyzję o długoterminowym leczeniu benzodiazepinami, należy również wziąć 
pod uwagę doniesienia wskazujące na ryzyko rozwoju uzależnienia i trudności w ich 
odstawieniu, które znajdują uzasadnienie w wynikach badań. Na przykład Rickels i wsp. 
(1993) stwierdzili trudności w odstawieniu alprazolamu u 33% osób skutecznie leczonych 
nim przez 8 miesięcy. 
 
6.3. Łączenie psychoterapii i farmakoterapii  
 
Kierując pacjentów do specjalistycznego leczenia zaburzeń nerwicowych, można się spotkać 
z bardzo zróżnicowanymi postawami psychiatrów i psychoterapeutów, dotyczącymi łączenia 
psychoterapii i farmakoterapii (por. Kokoszka, Golec, Curyło, 1997). W niektórych ośrodkach 
psychoterapeutycznych przyjmowani są jedynie pacjenci nie stosujący żadnych leków. Wielu 
psychiatrów za jedyną skuteczną formę leczenia uznaje farmakoterapię. 
 
Zwolennicy stosowania samej psychoterapii uważają, że: 
 
l zlecenie leku przez psychoterapeutę powoduje, że pacjent przeżywa go jako bardziej 
autorytatywny i staje się bardziej zależny; 
 
l podawanie leku, komplikując procesy przeniesieniowe i przeciwprzeniesieniowe, utrudnia 
uzyskiwanie przez pacjenta wglądu w zasadnicze problemy chorobowe; 
 
l zredukowanie objawów może zniechęcić pacjenta do kontynuowania psychoterapii; 
 
l zgodnie z hipotezą uczenia się zależnego od stanu organizmu (state dependent learning) 
informacje, które pacjent przyswoił, będąc pod wpływem leków, są do wykorzystania pod 
warunkiem, że pacjent pozostanie w tym stanie; 
 
l zastosowanie farmakoterapii może obniżać samoocenę pacjenta, szczególnie jeśli uważa on 
leczenie farmakologiczne za gorsze od psychoterapii. 
 
Zwolennicy stosowania samej farmakoterapii twierdzą, że:  
 
l psychoterapia jest nieprzydatna w leczeniu chorób psychicznych, ponieważ ich przyczyną są 
zaburzenia ma poziomie fizjologii mózgu; 
 
l psychoterapia stawia przed pacjentem problemy, które wywołują jego niepokój, co zakłóca 
farmakoterapię; 
 
l psychoterapia, jak dotąd, nie potrafi się podporządkować rygorystycznym wymogom badań 
naukowych, takich jak replikacja wyników czy podwójnie ślepa próba, i opiera się na 
spekulatywnych założeniach trudnych do udowodnienia; 
 
l w wielu przypadkach psychoterapia powoduje powstrzymanie i zaniechanie dokonywania 
zmian w życiu, odwleka podejmowanie ważnych decyzji, występuje zależność od 
psychoterapeuty, który w imię terapeutycznej interwencji może zawładnąć życiem pacjenta; 
 
l znamienna statystycznie skuteczność leków anksjolitycznych i przeciw-depresyjnych 
powoduje, że zbyteczne staje się prowadzenie długiej i kosztownej psychoterapii. 
 

background image

Zwolennicy łączenia psychoterapii i farmakoterapii wskazują, że jest ono uzasadnione w 
następujących przypadkach: 
 
l pacjent z powodu objawów nie może funkcjonować bez leków;  
 
l lekarz uważa, że pacjent może wprawdzie funkcjonować bez leków, jednak ich podanie 
poprawi jego możliwości; 
 
l jest ono skuteczniejsze niż stosowanie tylko jednej metody. 
 
Z praktycznego punktu widzenia należy stwierdzić, że łączenie psychoterapii i farmakoterapii 
niewątpliwie komplikuje terapię, i to zarówno w przypadku, gdy oba rodzaje leczenia 
prowadzi psychiatra, jak i wówczas, gdy psychoterapią zajmuje się psycholog, a 
farmakoterapią – psychiatra. W pierwszym przypadku lekarz występuje w podwójnej roli – z 
jednej strony zachęca pacjenta do własnej aktywności w procesie poznawania samego siebie, 
a z drugiej strony łagodzi cierpienie, zlecając (lub nie) bardziej lub mniej skuteczny lek. W 
drugim przypadku źródłem problemów może być prowadzenie leczenia pacjenta przez dwie 
osoby i konieczność współpracy pomiędzy nimi. Reasumując, psychoterapia jest zasadniczą 
metodą leczenia zaburzeń nerwicowych, i jeśli pacjent jest w stanie korzystać z intensywnej 
psychoterapii bez zażywania leków, stanowi to ułatwienie i dla niego i dla psychoterapeuty. 
Zasadnicze problemy pojawiają się wówczas, gdy pacjent nie potrafi funkcjonować bez 
farmakoterapii, a jedyny dostępny ośrodek psychoterapeutyczny pracujący w pobliżu nie 
przyjmuje pacjentów zażywających leki. Wówczas pozostaje albo skierowanie pacjenta do 
innego ośrodka, albo rozpoczęcie leczenia przygotowującego go do odstawienia leków przed 
rozpoczęciem specjalistycznej psychoterapii. 
 
Przypisy (strony wg oryginału): 
 
80: 
 
1 Zostały one omówione w książkach: Kokoszka A.: Rozumieć, aby leczyć i „podnosić na 
duchu”. Psychoterapia według Antoniego Kępińskiego. CM UJ, Kraków 1996 oraz Kokoszka 
A.: Jak pomagał i leczył profesor Antoni Kępiński. Medycyna Praktyczna (w druku). 
 
92 
 
*  Orientacyjna dawka jednorazowa. 
 
** Orientacyjna dawka dobowa (podawać w dawkach podzielonych).  
 
95 
 
1 Standardy opracowane przez polskich autorów (Pużyński i wsp., 1998) traktują łagodną 
depresję zwięźlej i ogólniej – zaleca się w nich jedynie monoterapię wszystkimi 
zarejestrowanymi lekami przeciwdepresyjnymi, wybór leku jest uzależniony od obrazu 
klinicznego depresji, stanu somatycznego chorego, doświadczenia lekarza leczącego i innych 
czynników, np. dostępności i ceny leku. Psychoterapia (kwalifikowana poznawczo-
behawioralna oraz wspierająca) powinna być łączona z farmakoterapią w każdej depresji, z 
uwzględnieniem nasilenia zespołu, i jako terapia podstawowa w lekkich i łagodnych stanach 
depresyjnych z wyraźnym udziałem czynników psychologicznych. Zalecenia dotyczące 

background image

omawianych postaci depresji zostały bardziej szczegółowo omówione w The International 
Psychopharmacology Algo- 
 
rithm Project Report, dzięki czemu wydają się bardziej pomocne we wstępnym postępowaniu. 
 
108 
 
1 Zagadnienie to zostało omówione szerzej w innych artykułach (por. Aleksandrowicz, 1994; 
Kokoszka, 1990, 1991, 1993b). 
 
110 
 
1 Obecnie mieszczą się pomiędzy 20 a 60 zł. Przy czym górne stawki dotyczą niewielkiego 
grona najbardziej znanych i doświadczonych psychoterapeutów.