background image

 

Ks Jan Berhtier Testament duchowy – streszczenie cz III 

 
 

 

W otrzymanym fragmencie testamentu, ks. Jana Berthiera przejawia się jego troska jako załoŜyciela o 

rozpoczęte  przez  niego  dzieło,  jakim  jest  Zgromadzenie  Misjonarzy  Świętej  Rodziny.  Troska  o  dalsze  losy 
zgromadzenia  po  jego  śmierci.  Twórca  zaleca  swoim  następcom,  aby  nie  wprowadzali  nowości  i  nie  ulegali 
duchowi świata, lecz poprzez modlitwę i roztropne kierowanie instytutem prowadzili go w duchu św Rodziny tj 
w  duchu  jedności  i  miłości  bliźniego  oraz  starali  się  o  dalszy  jego  rozwój  i  owocne  jego  istnienie  poprzez 
wychowywanie  kolejnych  księŜy  i  misjonarzy.  Rodzina  powinna  mieć  „jedno  serce  i  jednego  ducha”,  naleŜy 
unikać wszelkich rozmów i sugestii, które mogą wprowadzać róŜnice i podziały między współbraćmi - pisze ks 
Bertchier,  chodzi  o  takie  kwestie  jak  pochodzenie,  status  społeczny,  narodowość  itp.  ZałoŜyciel  zaleca  daleko 
idącą  roztropność  w  zachowaniu  się  współbraci  i  rozmowach.  Dalej  daje  on  wiele  wskazówek  szczegółowych 
dotyczących takich kwestii jak: 

Obsada  stanowisk  osób  przełoŜonych  w  zgromadzeniu,  są  to  rady,  jakimi  cechami  powinna 

charakteryzować  się  osoba,  która  będzie  postawiona  ponad  współbraćmi  w  celu  kierowania  zgromadzeniem. 
Chodzi najprawdopodobniej o następcę Jana Berthiera 

Wybór  asystentów  i  sekretarzy  –  mają  to  być  osoby  dobrze  przygotowane  merytorycznie,  odpowiednio 

wykształcone  nienagannie  posługujące  się  jęz  francuskim,  znające  zasady  redagowania  dokumentów, 
posiadające ducha zakonnego, gorliwe i roztropne, prawdziwi eksperci w dziedzinach swojej pracy. 

Następnie  ks.  Jan  Berthier  daje  wskazówki  dotyczące  postępowania  w  celu  przeprowadzenia  święceń  dla 

dwudziestu kapłanów. Rady te dotyczą konkretnej ówczesnej jemu sytuacji. 
 

Kolejnym  zaleceniem  autora  testamentu  jest  postępowanie  wobec  darczyńców  składających  ofiary  na 

zakon  i  zamawiających  msze  święte.  Widać  tutaj  skrupulatność  i  troska  załorzyciela,  co  do  rzetelnego 
wypełniania zobowiązań, tak, aby wszystkie zobowiązania i msze były przeprowadzone bez Ŝadnych uchybień a 
pieniądze ofiarowane nie były wydawane dopóki msze święte nie będą odprawione. 
 

Testament  napisany  jest  w  duchu  doświadczonego  zakonnika  i  osoby  szczególnie  oddanej  Świętej 

Rodzinie  i  zgromadzeniu,  jaką  był  ks.  Jan  Berthier.  Za  bardzo  waŜne  uwaŜa  on  przestrzeganie  ślubów 
zakonnych ubóstwa, posłuszeństwa i czystości. Kładzie wyraźny nacisk na te rady i uwaŜa, Ŝe przestrzeganie ich 
usuwa przeszkody, jakie stają na drodze wzajemnej doskonałej miłości. Przestrzega, więc aby nie wprowadzać 
zmian ani nowinek i dochować wierności ideom, jakie przyświecały podczas zakładania zgromadzenia, ostrzega, 
Ŝ

e  raz  rozpoczęte  zmiany  mogą  spowodować  wprowadzenie  kolejnych  zmian  aŜ  do  zatracenia  pierwotnego 

charyzmatu  zgromadzenia  i  utraty  błogosławieństwa  niebios.  Ks.  Jan,  Berthier  zobowiązuje  wszystkie  jak  to 
pisze „dobre duchy” w zgromadzeniu, aby zachowane były reguły i rysy podobieństwa Ŝycia w zgromadzeniu do 
Ŝ

ycia  Św.  Rodziny  tj.:  prostota,  szczerość,  skromność,  ubóstwo,  posłuszeństwo,  miłość  braterska  oraz  duch 

modlitwy. 
 

Na końcu poleca siebie i zgromadzenie Św. Rodzinie. 

 

W  obecnych  czasach  jako  duchowi  spadkobiercy  ks  Jana  Berthiera  jesteśmy  zobowiązani  do 

zachowania jego słów i powinniśmy się troszczyć o to, aby jego spuścizna, którą nam poleca było rzeczywiście 
szanowana i przestrzegana. W czasie upływu ponad stu lat istnienia zgromadzenia niewątpliwie wzbogaciło się 
ono  o  doświadczenie  pracy  na  misjach,  ewangelizacji  i  Ŝycia  codziennego.  Obecnie  zgromadzenie  działa  w 
wielu  krajach  na  całym  świecie.  Poprzez  dzieła  ewangelizacji,  wychowanie,  naukę  i  pracę  w  Ŝywy  sposób 
uczestniczy w misji i zadaniach całego kościoła i w tym sensie jako takie jest dynamiczne, zmienne i nie moŜe 
być  zamknięte  na  nowe  wyzwania,  zadania  i  formy  pracy,  wciąŜ  musi  poszukiwać  nowych  sposobów 
ewangelizacji  i  pracy  misyjnej.  Są  to  juŜ  nie  tylko  zadania,  przed  jakimi  stał  ojciec  załoŜyciel  tj.  wychowanie 
misjonarzy, lecz ich konkretna praca na misjach i w innych formach. Zdobyte doświadczenie i misje są to skarby 
i  mądrość, o która zgromadzenie jest  wzbogacone poprzez swoje ponad stuletnie istnienie. Zgromadzenie z tej 
racji  nie  moŜe  być  teŜ  zamknięte  na  to,  co  nowe,  lecz  dobre  i  wartościowe  wg  słów  św.  Pawła  „  Wszystko 
badajcie! Trzymajcie się tego, co dobre” (1Ts 5,21). Myślę ze równieŜ naleŜy brać pod uwagę zmieniające się 
realia  dotyczące,  np.  takich  kwestii  jak  wiek  spóźnionych  powołań  i  inne  temu  podobne  kwestie  odnośnie  do 
konkretnych  realiów  i  współczesnego  czasu.  Wśród  tych  wszystkich  spraw  wielkim  zadaniem  dla  kaŜdego 
zakonnika  jest  dochowanie  wierności  szlachetnym  wartościom  i  radom  ojca  załoŜyciela,  nie  zamykając  się 
jednak na nowe wyzwania, natchnienia i kierownictwo Ducha Świętego.