1
Eliza Orzeszkowa, Nad Niemnem (BN) oprac. Józef Bachórz
I.
PISARKA ZNAD NIEMNA
Tytuł nawiązuje do Mickiewiczowskich uczuć do ziem nad błękitnym Niemnem rozciągnionych lub
jest lapidarnym nazwaniem losu pisarki (na 69 lat tylko 10 przeŜyła z dala od miejsc rodzinnych).
1852-57 na pensji sióstr sakramentek w Warszawie
1858-63 w majątku męŜa w Ludwinowie (granica Polesia i Wołynia)
Orzeszkowa urodziła się 20 czerwca 1841 r. we dworze w Milkowszczyźnie (na północ od Niemna,
40 km od Grodna). Mieszkała tu w dzieciństwie i po rozstaniu z męŜem, aŜ do 1869 r., kiedy
musiała sprzedać zadłuŜony majątek. Odtąd na 41 lat związała się z Grodnem.
Rzadko wyjeŜdŜała na krótko do Warszawy lub Wilna. Jeszcze rzadziej bywała na Zachodzie
(1881, grudzień 1893, lato 1899 – kuracyjne pobyty w Wiesbaden w Niemczech, w czasie trzeciego
zajrzała teŜ do Szwajcarii). Wolała odwiedzać pobliskie dworki, gł. latem, gdy źle się pisało.
Ze szkoły wyniosła biegłą znajomość francuskiego, niezłą niemieckiego, umiejętność pisania po
polsku, wiadomości o literaturze (nauczyciel – Ignacy Kowalewski). Szkoła miała przygotować
głównie do ról towarzyskich i domowych, do Ŝycia umysłowego i lit. przygotowała się sama.
Po ojcu, Benedykcie Pawłowskim (~ Korczyński ???), Eliza odziedziczyła duŜą i wielojęzyczną
bibliotekę (gł. pisarzy francuskiego Oświecenia). Zmarł, gdy miała 3 lata. Babka jej o nim mówiła,
choć ubolewała nad jego niedowiarstwem i masoństwem.
Matka, Franciszka z Kamieńskich, po 3 latach wyszła za ziemianina spod Kobrynia, Konstantgo
Widackiego. Była piękną patriotką, rozmiłowaną w gestach symbolicznych. Eliza zarzucała matce
trzymanie się konwenansów, po zamęściu przestała jej ulegać.
MęŜa, Piotra Orzeszko (35 lat, gdy ona miała 17), naraiła jej rodzina. Ślub odbył się po kilku
tygodniach narzeczeństwa, 21 I 1858 r. Dwa lata minęły na wizytach sąsiedzkich, potem Eliza
zaczęła czytać (gł. Voltaire’a, Rousseau, Diderota, Micheleta, Thiersa i nowe publikacje).
•
interesowała się z zapałem demonstracjom patriotycznym lat 1861, 1862 w Warszawie
•
z młodszym bratem męŜa załoŜyła we dworze szkółkę dla dzieci ze wsi
•
Piotr był sceptyczny do jej działań, narastał kryzys, ale powstrzymała się z rozwodem, bo w
1863 w Ludwinowie pojawiły się „partie” leśne, była tam potrzebna (Piotr naleŜał do
„białych”, ale nie zamykał domu przed powstańcami)
•
Eliza angaŜowała się w posługi kurierskie; latem 1863 r. przewiozła do granicy z
Królestwem Romualda Traugutta (ostatni dyktator powstania w Warszawie)
Rozstali się początkiem 1864 r. W grudniu Piotr został aresztowany za sprzyjanie „miatieŜnikom”.
Nie przyznał się, ale nikogo nie wsypał. Skazano go na zesłanie, a Ludwinów skonfiskowano.
Nie pojechała za nim do Permu (wyrzucała to sobie jako błąd etyczny), ale gdy wrócił w 1867 r. do
Warszawy (na Litwę nie mógł) przeprowadziła proces rozwodowy (dostała go w 1869). Piotr zmarł
w Warszawie w 1874 r.
Zakochana była w Zygmncie Święcickim, o 5 lat starszym od siebie lekarzu. Nie wzięli ślubu z
powodu problemów z rozwodem, plotek, trudności z pracą (Zygmunt znalazł ją w Mińsku) i
zadłuŜenia Milkowszczyzny (nie dopuściła do licytacji, sprzedała dworek, ale pułkownikowi
rosyjskiemu pochodzenia angielskiego, bo Polacy nie mogli nabywać tu ziem, który odsprzedał
dworek rodowitemu Rosjaninowi – znów błąd etyczny).
2
W 1869 r. przeniosła się do Grodna – tu mieszkała matka i Stanisław Nahorski, adwokat. Był
Ŝ
onaty i opiekował się chorą Ŝoną, więc związek z nim odizolował Elizę od towarzystwa. Pobrali
się w 1894 r., gdy zmarła mu Ŝona (Eliza miała 53 lata, on – 68). Zmarł w grudniu 1896 r. Elizę po
ś
mierci (18 V 1910) pochowano obok niego na grodzieńskim cmentarzu katolickim.
Eliza chciała udowodnić, Ŝe wbrew ludziom, którzy rozwódce odmawiali wartości moralnych i
obywatelskich, potrafi pełnić poŜyteczną słuŜbę i pomóc swoją pracą (np. w 1885 r. przyczyniła się
do odbudowy Grodna spustoszonego przez poŜar).
Została w Grodnie równieŜ dlatego, Ŝe jej talent pisarski czerpał natchnienie z rodzinnych stron
(wolała pisać o ziemi nadniemeńskiej i Polesiu, Warszawa w Marcie jest mało przekonująca). A
swe zajęcia literackie traktowała jako najwaŜniejsze w Ŝyciu powołanie, misję, której trzeba
wszystko podporządkować (~ romantyzm), choć mówiła teŜ o słuŜbie ku poŜytkowi społeczeństwa.
Np. w czasie pobytu w Milkowszczyźnie (1864-69) napisała 10 powieści i 20 innych tekstów!
II.
PROBLEM MISJI PO KLĘSCE
Orzeszkowa była prekursorką pozytywizmu warszawskiego (praca u podstaw, wyŜszość prozy,
tendencyjność), co nie znaczy, Ŝe nie było między nią a pozytywistami znacznych róŜnic.
•
dla młodych (po 1870 – Świętochowski, Prus, Litwos) gł. przeciwnikiem było epigońskie
wierszotwórstwo i gawędziarstwo, ale czasem teŜ romantyzm z okresu „wieszczów” –
(gł. Franciszek Krupiński; zarzuty: lekcewaŜenie rozumu, uprzywilejowanie uczucia,
powstanie styczniowe)
•
Eliza krytykowała wierszoklectwo i bujanie w obłokach, postulowała dostrzeŜenie piękna w
postępie wiedzy i cywilizacji, ale nigdy nie walczyła z tradycją romantyczną, nie zdobyła
się na przytyki wobec powstania !
Wpływ na poglądy Orzeszkowej mieli przedburzowcy:
•
pokolenie literackie w Galicji, waŜne na kilka lat przed burzą 1863 r.
•
mieli poczucie kryzysu romantyzmu, oddalania się po 1848 r. od potrzeb społ.
•
chcieli odnowić tradycje patriotyczne i wiarę w lud, urzeczywistnić ideały demokratyczne
•
doceniali wielkich romantyków sprzed okresu mistycyzmu, wskrzeszali treści tyrtejskie
(czołowy poeta to Mieczysław Romanowski, zginął w powstaniu)
•
dopominali się o pisarstwo dąŜnościowe (powieści Walerego Łozińskiego)
Ś
lady tych idei u Elizy:
•
(1866) Obrazek z lat głodowych w „Tygodniku Ilustrowanym” - debiut, Kilka uwag nad
powieścią i O „Historii cywilizacji angielskiej” przez Henryka Tomasza Buckla w „Gazecie
Polskiej”
•
dzieło Buckle’a ukazało się we Lwowie w 1863 r. w „Dzienniku Literackim” (pismo
przedburzowców)
•
w Kilku uwagach... zawarła postulat tendencyjności, za patronów podając Kraszewskiego i
Korzeniowskiego, Adama Pługa i Zygmunta Kaczkowskiego, wspominała o George Sadn i
Wiktorze Hugo (była to kontynuacja rom. przewodnictwa ideowego)
•
kontynuowała apele sprzed 1863 r. – wspomaganie krzywdzonych, pracowitość, zajęcia
uŜyteczne, zawody inteligenckie (inŜynier, nauczyciel) i rzemieślnicze, więzi sąsiedzkie,
przeciwstawiała snobistyczne dwory ziemiańskim domom
•
dodawała nowe tematy – kwestia kobieca (Ostatnia miłość 1867, Pamiętnik Wacławy 1871,
Na dnie sumienia 1872, Marta 1873), kwestia Ŝydowska (Meir Ezofowicz 1878), wieś
chłopska (Niziny 1884, Dziurdziowie 1885 – powieści w nowym stylu)
•
ewoluowała od narracyjnych dopowiedzeń, apelu i komentarza do opisowości
3
W 1880 r. młodzi zyskali przewagę, ale wciąŜ pilnowali się i krytycznie podchodzi do siebie.
•
(1879) O powieściach T.T. JeŜa... – krytyka nadmiaru tendencyjności, ulegania modom,
traktowania literatury jako zwierciadła rzeczywistości
•
powieść musi wnikać w kolizje i dramaty Ŝycia, stawiać pytania, selekcjonować materiał;
postulowała zintegrowanie wymowy dzieła z bezstronnym obrazem rzeczywistości (sama
pisała nowe powieści, np. Nad Niemnem, Cham)
Do 1883 r. (publikacja Ogniem i mieczem) powieściami zajmowali się Kraszewski, Zygmunt
Miłkowski (JeŜ), Orzeszkowa, a Sienkiewicz, Prus, Świętochowski byli gł. publicystami.
•
Kraszewski pisał powieści historyczne (1876, Stara Baśń), ale za Tainem uznawano gł.
powieści o tematyce współczesnej (np. 17 powieści Orzeszkowej wydanych do 1883 r.)
•
Sienkiewicz nagle powrócił do historii i do patriotyzmu konserwatystów szlacheckich, nieco
ksenofobicznego, batalistycznego z mesjanistyczną wiarą w opiekę boską
•
Prus odpowiedział recenzją krytyczną (1884) i Placówką (1885-86) oraz Lalką (1887-89),
powieściami „z wielkich pytań epoki”
•
Orzeszkowa nie lubiła Henryka od kiedy w 1881 r. postawił Prusa nad nią; jego zwrot
ideowy uznała za słabość charakteru, zwabionego salonami; potem dotknęło ją, Ŝe dostał on
Nobla (1905), bo czuła się jego rywalką, choć nigdy publicznie go nie skrytykowała
•
zarzuca Trylogii tanią sensację, bez głębszej myśli i uczucia; doceniała to, Ŝe Sienkiewicz
upomniał się w powieści o miłość Ojczyzny (odblokowało to w niej chęć jawnego pisania o
patriotyzmie, ale napisała powieść współczesną i to dot. 1863 r. – Nad Niemnem)
III.
O PISANIU NAD NIEMNEM
Lęk o przyszłość społeczeństwa emanuje z Dziurdziów i Nizin. W 1884 r. w liście do Karłowicza
wspomniała, Ŝe będzie pisać o szlachcie zagrodowej.
•
to środowisko poznała w Miniewiczach u panien Kamieńskich
•
właściciel, Jan Kamieński, był na zesłaniu po 1863 r. (wrócił w 1887)
•
czuła się zawsze wieśniaczką, w mieście zamieszkała w wieku 27 lat
•
spotykała się tam ze schłopiałą szlachtą w Bohatyrowiczach i chłopami białoruskimi
Końcem lipca 1885 r. miała plan powieści: panna ze środowiska obywatelskiego chciała wyjść za
zagrodowca (tytuł: Mezalians). Nie miała to być powieść o lękach i obawach, ale o nadziei. temat
mezaliansu wzięła z Kollokacji Korzeniowskiego (Kamila poślubia ubogiego, ale szlachetnego
Józefa Starzyckiego). „Tyg. Powszechny” zapowiedział juŜ druk Mezaliansu.
W 1886 r. zaczęła na dobre pisać, ale zmieniła tytuł. Stary uwydatniałby prywatny romans, nowy –
rodzinne strony autorki, o której wiedziano, Ŝe jest „stamtąd”. Lista postaci w 1886 r. była prawie
gotowa. Nie ma Andrzejowej, ale Kirłowa ma kilka jej cech (tajemnicze cierpienie, Ŝałoba).
Zmieniła potem imiona Bohatyrowiczów i dodała ich więcej. Z Ŝycia wzięła Eliza botanikę, folklor
i objawy trwania idei ojczyzny.
W listopadzie 1886 r. wyjechała do Grodna i tempo prac spadło, miała migreny i chwile
zniechęcenia. W grudniu jej słuŜąca wychodziła za Bohatyrowicza, więc uczestniczyła w weselu.
W marcu 1887 miałą gotowy II tom i pojechała do Warszawy. Przy wyjeździe w kameralnym
gronie urządzono jej uroczystość 20-lecia pracy pisarskiej. Prace nad III tomem ruszyły dopiero w
lecie, gdy wróciła do Miniewicz. W sierpniu tom był gotów, a ostatni odcinek ukazał się w ostatnim
numerze 1887 r. Natychmiast sporządzono wydanie ksiąŜkowe.
4
IV.
GLORIA VICTIS
W 1910 r. wyszedł tom opowiadań o powstaniu styczniowym pt. Gloria victis. Było to moŜliwe po
zelŜeniu cenzury po rewolucji 1905 r. Odnoszono się juŜ powszechnie pozytywnie do powstania.
Akcja Nad Niemnem rozgrywa się od 2. połowy czerwca do końca sierpnia 1886 r. Tylko 10 dni
jest ukazanych dokładniej. A tylko w 2 z nich nie ma odwołania do 1863 r.
•
gdy Marta i Justyna wracają z kościoła, widok młodego furmana przypomina Marcie czasy,
gdy jego stryj śpiewał Bywaj, dziewczę, zdrowa, ojczyzna mię woła
•
rozdział 3 opowiada losy braci, wspomina, Ŝe po 1863 r. wszystko zmieniło się w pasmo
upokorzeń, zawodów i waśni, przedtem były czasy wzlotów nad poziomy
•
szczególną rolę mają rozdziały: 4/II (Mogiła) i 2/III
Mogiła to nie cmentarz, ale miejsce szczególne. Powstańców było 40 (jak męczenników z
pierwszych wieków chrześcijaństwa). Wyszli z domu w czas wiosny, w maju, odświętnie odziani;
polegli latem, w porze dojrzewania i plonowania; opłakano ich, ale pozostali między Ŝywymi.
Jan prowadzi Justynę tę samą drogą, którą oni szli, pokazuje kolejne stacje. Las gra muzykę
organową, wiatr uruchamia muzykę dzwonków. Do sanktuarium wybrali się w szczególny czas –
niedziela, lipiec (rocznica 22), przed podjęciem Ŝyciowej decyzji, która wtedy juŜ zapadła.
Mogiła jest jak ziarno Goreckiego, czeka na porę do wyjścia. nie ma tu mesjanistycznej wiary w
posłannictwo, profetycznego przewidywania przyszłości, ale jest idea obcowania duchów, grobu
jako kolebki odnowionego istnienia, chrześcijańska koncepcja sensu cierpienia.
Narracja nie jest rzeczowo-opisowa, ale podniosła i symboliczna. Choć mowa pozornie zaleŜna
„strzeŜe” realizmu. Taka zmiana narracji dotyczy wszystkich fragmentów o dziedzictwie ideowym
1863 r (np. rozpacz Andrzejowej po „stracie” syna - wierność tradycji powstania jest najlepszym
sprawdzianem wartości człowieka).
Wartości to: podtrzymywanie narodowości, ponoszenie ofiar i wyrzeczeń w niewoli, budowanie
demokratycznego społeczeństwa z myślą o przyszłości. Naśladowanie ducha idei „tamtych”, a nie
powtarzanie bezmyślnie ich czynu zbrojnego.
Bohaterowie negatywni są odpowiedzialni za marnowanie energii, obojętność na stan kraju, ale
nigdy świadomie i jawnie nie naigrawają się z przesłań 1863 r. Tylko Zygmunt się wybija – i jest
oceniony gorzej niŜ Dominik, który załamał się na zesłaniu, ale nie zerwał przynajmniej z rodziną.
Patriotyzm i kosmopolityzm (1880) – poczucie przynaleŜności narodowej to warunek zdrowego
kosmopolityzmu, czyli braterstwa, zgody i współpracy narodów. Bez przywiązania do narodowości
człowiek pozbywa się cennych składników osobowości (w ksiąŜce bardziej stanowczo to ujęła).
Tradycje ideowe 1863 r. są wpisane w dziedzictwo młodego pokolenia (Witold), które podnosi się z
upokorzenia ze śmiałą wiarą w jutro. Pierwsi pozytywiści zagubili gdzieś sens, wypaczyli go w
sobkowską zapobiegliwość (Darzeccy) lub uznali ideały za sentymentalizm (Benedykt).
Nowa faza wymaga połączenia programu narodowego i ideałów demokratycznych z myśleniem
pozytywistycznym (praktyczność, wola pracy, poszanowanie nauki). Hasła pozytywistyczne mają
rodowód powstaniowy (przezwycięŜanie przesądów kastowych, praca u podstaw, solidarność).
Dzięki młodym opowieść legendowa o 1863 r. nie wdaje się w komplikacje historyczne. Jan
pamięta kilka scen-syntez (rodem z cyklów Grottgera: Polonia 1863, Lituania 1864-66), a Witek
urodził się po powstaniu, lecz jest podobny do stryja, którego kult podtrzymuje.
5
Mamy tu niewyraźne wstawki o konflikcie białych i czerwonych (waśnie sąsiedzkie, konflikt
Andrzeja z Darzeckim). Nie ma wzmianek o zamachach skrytobójczych, o wallenrodyzmie
(Kraszewski), o pomyłkach (Prus), nie ma pytań o postawę chłopów (śeromski).
Eliza musiała pisać mową ezopową (peryfrazy, synekdochy, metonimie, symbole, alegorie,
niedopowiedzenia, skróty), co sprzyjało przemilczaniu spraw draŜliwych. Nie godziło się o nich
debatować na oczach wroga (cenzora).
Powstanie wg niej zwróciło uwagę na Sprawiedliwość i Wolność – niezbędne warunki dla
naturalnego rozwoju (organicyzm Spencera). Mogiła to drogowskaz dla młodych, walka i ofiarność
to czynnik konieczny postępu – powstanie więc było ogniwem naturalnego procesu.
Rehabilitacja powstania w 25 rocznicę przyćmiła głosy Asnyka (W 25-tą rocznicę powstania 1863
roku) i Prusa (Lalka).
V.
NATURA – KULTURA
Wg schematu powieści realistycznej, na początku trzeba przedstawić miejsce akcji.
Orzeszkowa opisuje krajobraz w lotu ptaka, z punktu emocjonalnego – cieszy się urodą znajomej
ziemi (znajomej z Pana Tadeusza). Jak u Mickiewicza, natura jest wszechobecna w utworze.
•
opis natury podlega konwencji opisu realistycznego
•
w opisach tych najczęściej (z wyj. partii o 1863 r.) widać wzruszenie, metaforę, porównanie
•
wiele metafor jest konwencjonalnych, ale są teŜ wyrafinowane koncepty i poetyzmy
•
wyłania się kraina piękna i bezpieczna, nad którą czuwa niebo, a ona jest pełna Ŝycia i Ŝyciu
sprzyjająca; całość otoczona jest zakolem rzeki – zewsząd widocznej, odwiecznej
Opisy Niemna pełne są sensów symbolicznych: woda Ŝywa (ścieŜki do domów wydeptali ci, co
noszą konwie i łowią ryby), obmywa i oczyszcza, łączy ze światem (łodzie i „płyty” płyną do
portów), powiernik tęsknot, smutków i marzeń (pieśni), rzeka miłości (pierwszy pocałunek),
prapoczątki (tu osiedlili się praojcowie), straŜnik dziejów (walki, mogiła).
Opisy są bardzo kobiece:
•
zwierzęta nie występują tu częściej niŜ w tradycyjnych powieściach XIX-wiecznych (na
polowania chodził Andrzej z Jerzym, Benedykt je lubi, ale nie towarzyszymy mu na nich;
konie nie są rumakami, ale pracowitymi pomocnikami ludu; inne zwierzęta to psy, bydło,
pszczoły, ptaki, owady i motyle)
•
mnóstwo tu świata roślinnego (140 gatunków roślin i ich odmiany), co tworzy obraz
ojczystego Edenu, bogactwa Ŝycia, ma teŜ wartość kulturową (Eliza robiła zielniki, miały
one walory estetyczne, ale teŜ słuŜyły poznaniu rodzimej przyrody, docenieniu wiedzy
ludności wiejskiej na ten temat)
Ludzie i kwiaty nad Niemnem
•
Eliza podziwia przyrodę i wymaga od człowieka szacunku dla niej
•
nie ma tu Darwinowskiej walki o byt, jest przedromantyczna (Rousseau) idea wartości
natury i obcowania z nią w zgodzie, postulat szanowania jej autonomii (istnieje ona nie
tylko dla człowieka, mamy obowiązek ją poznać i chronić, jak lud, np. Jan i pszczoła)
Z naturą wiąŜe się pojęcie człowieczeństwa wysokiej próby i prawdziwej kultury, mimo Ŝe nie ma
tu szkół, ludzie jedynie piszą i czytają po polsku. Odcięcie od natury prowadzi do degeneracji
(Emilia), czemu pomagają lektury zagraniczne (Byron, Musset, Dumas-ojciec, Hugo-poeta). Do
winowajców patologii Eliza nie zalicza wieszczów (PT nie ma Zygmunt ani Emilia, ale Anzelm, a
Benedykt powtarza cytaty z Ody do młodości).
Psychologia mniej absorbuje autorkę niŜ problematyka społeczna i obyczajowa i dydaktyka
pozytywistyczna (moŜna by rozwiną portret RóŜyca, który jest mniej „negatywny” od Zygmunta).
6
Bohaterowie negatywni są wykształceni, ale ich wiedza nie ma zakorzenienia w świecie i nie słuŜy
poŜytkowi społecznemu. Tej kosmopolitycznej i salonowej wiedzy przeciwstawione są:
(1) wykształcenie, jakie dawał Uniw. Wileński, jakie dał synom Stanisław Korczyński i szkoła
agronomiczna; (2) kultura i mądrość zagrodowego ludu.
Bohatyrowiczom brak ksiąŜek (wyj. są trzy u Anzelma – PT, Psałterz i Ogrody...), ubolewają nad
brakiem wykształcenia, ale widać w nich głęboką kulturę:
•
polszczyzna Reja z Nagłowic i Jana z Czarnolasu (wyrazy staropolskie, latynizmy
sarmackie, figury retoryczne, dawne formy gramatyczne, gł. u męŜczyzn; frazeologizmy,
przysłowia i porzekadła, rymowane aforyzmy, gł. powaŜne); kontrastują z salonowym
słownictwem poprzetykaną j. francuskim, ale nie są kolokwialną gawędą szlachecką
•
kultura pieśni (romantycy przypisali ją ludowi, są one arką przymierza); we dworze
ś
piewano przed powstaniem, teraz juŜ tylko uwerturki Orzelskiego
•
dziedzictwo obyczajowe (stosunki rodzinne, Ŝycie gromadne, jest Ŝywe, a nie skostniałe)
•
wartości etyczne + tradycja religijna (sedno religii mieści się poza instytucjami; przesada
jest kwitowana ironią – chłop mówiący wciąŜ cytatami z Biblii jest nazywany Apostołem)
Orzeszkowej zaleŜy nie na ukazaniu mikrosocjologii (Prus), ale na wielkich spektaklach zachowań
zbiorowych: Ŝniwa, wesele.
Witek namawia Bohatyrowiczów do reform, ale brzmi to papierowo – tej kulturze nie trzeba nic
ofiarować. MoŜe im się to przydać, ale pod warunkiem, Ŝe nie naruszy niczego miejscowego.
Justyna zauwaŜa, Ŝe to ona moŜe się więcej nauczyć od Bohatyrowiczów (nazw ziół, ale teŜ
odróŜniania pozorów od prawdy, historii Mogiły, władania sierpem).
Przyczyny zainteresowania kulturą ludową:
•
ewolucjonizm Spencera – postęp cywilizacyjny to ewolucja od prymitywizmu do
dojrzalszych struktur – naleŜało badać folklor, szukać jego historycznych uwarunkowań,
rozumieć go jako skutek archaicznych stosunków i ograniczeń przyrodniczych, ale teŜ dąŜyć
do oświecenia ludu
Dziurdziowie, Niziny
•
Ernest Renan – aspekt antycywilizacyjny: język i całe kultury tracą spontaniczny kontakt z
bytem i rzeczywistością, pozbawiając się naturalnego wdzięku i bogactwa – Eliza chwaliła
więc kulturę ludową, choć z Renanem nie zgadzała się w jego sceptycyzmie do edukacji
społecznej
VI.
PRACA
Najlepiej wyreŜyserowana jest scena Ŝniw (r.3/II): w głębi milcząco pracują róŜnobarwne postaci,
bliŜej przy ściernisku siedzi Justyna (podziwia malowniczość widoku, słyszy mowę ziemi, wstydzi
się swej bezczynności). Jan upuszcza widły i do niej podchodzi, a potem podaje jej sierp.
•
duŜo tu milczenia, gestów, mimiki – ociera się to o sztuczność
•
widać tu najwaŜniejsze postulaty dydaktyczne (obok patriotyzmu): pracy i uŜyteczności
UŜyteczność wg Milla: staranie się o szczęście powinno łączyć się z dbałością o pomyślność ogółu
i pomniejszanie zła. Ceni się w człowieku zdolność poświęcania własnego dobra dla innych. Nie
jest to jest dobre samo w sobie, nie ma sensu, jeśli nie zmierza do powiększenia ogólnej sumy
szczęścia.
u Elizy egoizm nie uszczęśliwia nikogo (moŜe z wyj. Kirły, ale to pieniacz i prostak), a zło
wielkiego świata rodzi się z dostatków posiadanych bez zasługi (krytykę taką zaczął Kraszewski,
potem Prus), wychowanie uniemoŜliwia kontakt z „nizinami”, mimo szczerych chęci (Andrzejowa)
7
Pracowitość Benedykta i Marty skupia się wokół utrzymania ojcowizny w rękach polskich. Miałaby
lepsze efekty, gdyby nie konflikt z Bohatyrowiczami.
Podanie o Janie i Cecylii Eliza usłyszała w Bohatyrowiczach od Adama Lewkowicza. W 1929 r.
80-letni Adam powiedział reporterowi wileńskiego „Dziennika Kresowego”, Ŝe Orzeszkowa
notowała to, co jej opowiadał i potem pięknie to podała w ksiąŜce. (o zbieranie legend postulował
juŜ Kraszewski)
„Bohater” (bohatyr) – z perskiego „bahadur” = zapaśnik, szermierz; w tureckim i krymsko-tatrskim
„bahadyr” = wojownik.
Nazwisko Bohatyrowicz istnieje od XV wieku w Wielkim Księstwie Litewskim wśród szlachty
pochodzenia tatarskiego. Jan i Cecylia pochodzą z Polski, a szlachectwa nie dostali za czyny
wojenne.
Obraz Bohatyrowiczów jest nieco wyidealizowany: są pracowici, przywiązani do ziemi, którą sami
uprawiają, odporni na zepsucie światowe, zasobni w dziedzictwo kulturowe (~ rom., np. Wiesław
Kazimierza Brodzińskiego).
W romantyzmie praca słuŜyła tylko podkreśleniu cięŜkiej doli chłopstwa. U Elizy przekleństwem
jest bezczynność i to, Ŝe się nie jest nikomu potrzebnym. Godność pracy fizycznej została więc
podniesiona. Choć szczegóły techniczne są niedopracowane (Justyna Ŝnie w gorsecie i zadraśnięta
sierpem, Jan obraca w parę godzin kilka wozów siana, załadowując i rozładowując je sam, nie
wiemy, co na polu robi Benedykt, mało konkretów w pracy Kirłowej). Bardziej kompetentna jest
Eliza w rozmowach i globusach Emilii. Jednak praca jest rozciągnięta na całą powieść.
Wizja chłopa Orzeszkowej zostanie przejęta przez Młodą Polskę.
VII.
MEZALIANS. KOBIETA, MIŁOŚĆ I „SPRAWA”
Wątek mezaliansu zaczął Fryderyk Schilller (Intryga i miłość 1784), a kontynuowało pisarstwo
sentymentalne. Zawsze łączył się z problematyką uprzedzeń, barier stanowych i majątkowych. W
Polsce (Kraszewski, Korzeniowski) wiązał się z krytyką szlacheckiego zadufania, despotyzmu
domowego i instytucji małŜeństwa jako transakcji.
W Polsce temat ten spopularyzowali romantycy (Jacek Soplica i Ewa w PT
Zasławska i
Wokulski w Lalce, Anzelm i Marta w NN).
Bohatyrowicze narodziły się z mezaliansu. Królewskie odznaczenie praojców rozumieć trzeba jako
hołd autorytetu narodowego dla dobroczynnych skutków mezaliansu.
Mezalianse w NN to nie tylko Jan i Justyna (którzy są najwaŜniejsi, bo podobni do praojców i
pozbawieni wad), ale teŜ Witek i Marynia, Andrzejowa z męŜem, Ładyś (oŜenił się z chłopką).
NajwaŜniejszym schronieniem wartości narodowych i ludzkich jest rodzina, choć kaŜda boryka się
tu z mnóstwem kłopotów.
Orzeszkowa pisze metodą zakładają związek charakteru z czynnikami społecznymi i historycznymi
oddziałującymi przez sposób wychowania. Uznaje reguły patognomiki i fizjonomicznego
rozpoznawania człowieka.
Justyna uniknęła cieplarnianego kalectwa. W Bohatyrowiczach podział ról na kobiece i męskie jest
całkowicie uzasadniony, zgodny z naturą, sprawdzony od pokoleń. Kobiety mają podobnie
obowiązki, ale teŜ poczucie wartości i bezpieczeństwa. Wszyscy tu pracują, nie ma dyskryminacji.
Naloty sztuczności są niewielkie (pani Giecołdowa z papirosem, Domuntówna z błyskotkami).
W dworze są dwa wyjścia – przetarg matrymonialny lub zgorzkniałe staropanieństwo.
8
Ideał kobiety w NN nie ma nic wspólnego z Ŝądaniami feministek (George Sand): działalność
oświatowa, uŜyteczność w gospodarstwie, pragnienie szczęścia małŜeńskiego pod pieczą silnego i
dzielnego męŜczyzny, stanowczego, ale delikatnego, takiego, przy którym moŜna się czuć „słabą
płcią”. To Justyna podejmuje inicjatywę, gdy znajdzie takie męŜczyznę.
Feministyczne jest widzenie męŜczyzny uwzględniające gust kobiecy i kobiecą wraŜliwość
zmysłową (Jana widzimy tylko z perspektywy Justyny).
Scenki miłosne są teatralizowane w guście ksiąŜkowym. Kochankowie są infantylizowani (Justyna
ma 20-kilka lat, Jan – 30) jako „dzieci natury”.
Prawdziwą miłość „romantyczną” przeŜyła Justyna z Zygmuntem (ból, zdrada, zwątpienie w
wierszach Musseta, powinowactwo dusz), ale okazała się ona kłamstwem. Nowa miłość to związek
nie samych serc, ale poglądów na Ŝycie i wartości społeczne. Kochankowie mają prawo do
mezaliansu pod warunkiem uzgodnienia swych marzeń z dobrem społeczności.
VIII. DRAMAT BENEDYKTA KORCZYŃSKIEGO
Dramaturgia losów Benedykta to kreacja najbardziej oryginalna. Uwypuklona jest jego samotność.
Jego dramat polega na tym, Ŝe nie zamilkło w nim sumienie. Czary goryczy dopełnia konflikt z
synem (ale nie jest to podejrzliwość i nieufność wobec młodych).
Witold jest narysowany w konwencji natchnionego idealisty (patriota-spiskowiec, męczennik
ś
więtej sprawy, bohater pozytywny powieści z tezą) – blady, ruchliwy, powaŜny, o ognistym
wzroku, z pierwszymi zmarszczkami, jest ofiarą górnych marzeń.
Oracje wygłasza sentencjonalnie, z powagą, uzurpuje sobie prawo do oceny. Ma przewagę moralną
i emocjonalną w starciach z ojcem (r. 2/II, 2/III, 4/III).
Ojca i syna nie dzieli przepaść ideowa, w Benedykcie nie umilkły do końca porywy młodości.
Witold jest alter ego Benedykta, budzi w nim to, co uśpione. Witold woła o rozpatrywanie tego, co
się robi codziennie w duchu obowiązku wobec kraju i w duchu wierności testamentowi
demokratów z 1863 r. Docenia trwanie ojca na „placówce” zagroŜonej krachem, ale chce, by
przekroczył nawyki samoobronne i wyszedł z twierdzy. Darowanie długu nie jest korzystne dla
gospodarstwa, ale dla celów wyŜszych, ideowych.
Witold sprzeciwia się błaganiu Darzeckiego o nieegzekwowanie długu, ale nie mówi, jak ten
problem rozwiązać – czy poŜyczyć na lichwiarski procent w mieście, czy sprzedać las z Mogiłą?
Realizm Lalki to nowoczesny realizm tragiczny, rzeczywistość jest przedstawiona w sposób
scjentyczny. W NN Justyna i Jan mają przed sobą pogodne jutro, sprawy Benedykta cudownie się
rozwiązują – NN nazywano eposem. i zestawiano z PT.
IX.
O REALIZMIE I EPOSIE
Pozytywizm cenił z całego romantyzmu najwyŜej PT za prawdziwy obraz Ŝycia, zejście ku
codziennym sprawom. KrzyŜanowski w 1947 r. przypieczętował ujmowanie NN jako epopei i
dzieła realistycznego zarazem.
•
hieratyczne obrazy Niemna i przyrody, piękno lata
•
mądra kultura i pracowitość ludu
•
idylliczny romans i dydaktyczna niezłomność Witka
•
finalne „kochajmy się” Benedykta z „okolicą”
JuŜ w oświeceniu mówiono, Ŝe era eposu minęła, bo ludzkość nie jest juŜ „naiwna” i „dziecinna” w
idyllicznym pojmowaniu przyrody, ale weszła w erę dojrzałości, której ceną jest rozstanie z ładem
serca. W romantyzmie dominował dramat i rozdarcie, choć tęskniono za eposem.
9
Eposy polskie doby romantyzmu (PT i Pamiątki Soplicy Rzewuskiego) potwierdzały, Ŝe nie da się
pogodzić eposu z realizmem, bo jest on ucieczką od trapiącej rzeczywistości.
Konwencja realistyczna przeszkadza eposowości w NN.
Narracja w NN jest przedmiotowa (realizm), tzn. osoba narratora jest niewidoczna = opis lub
opowiadanie w mowie zaleŜnej (3 os.) i obiektywna = bez ocen i komentarzy. Ale:
•
są tu ślady oceny – społeczeństwo pełne zarazków, lenistwa i apatii; Bohatyrowicze jako
lud, który nie podpierał gmachu przymusowej pracy i nie padał pod chłostą
•
duŜo Ŝarliwości, patosu retorycznego, uroczysta składnia z lekka archaizowana, poetyzmy
•
wiadomo, jaką postać trzeba darzyć sympatią, jakiej nie ufać
•
narracje fizjonomiczne i patognomiczne słuŜą opiniowaniu postaci
•
przewaga narracyjności nad dialogami, duŜo dydaktyzmu i sentencji
Dialogi są bardzo realistyczne: odmienność języka postaci od języka narracji, indywidualizacja
języka postaci, odmiany sytuacyjne dialogów (przypadkowe, buduarowe, przy pracy, kłótnie). Ale
autorka dba, by wypowiedzi kształtowały ideowy wymiar utworu.
Realizm świata przedstawionego: chronologia, akcja trwa krótko, teraźniejszość zakorzeniona w
przeszłości (wspomnienia, narracyjne wycieczki w głąb biografii), zjawiska przyrodnicze i zajęcia
ludzi stosowne do pory roku, dokładna topografia. Ale:
•
jest to sakralizowana przestrzeń ojczysta, przeciwstawiona temu „gdzie indziej” (Justyna raz
była w Warszawie, ale ciasnota, zamęt i zaduch nie był dla niej – antyurbanizm)
•
nieufność dla zagranicy (jest tam wiele atrakcji, ale traci się poczucie przynaleŜności
narodowej i sumienie obywatelskie)
•
nie ma tu elementów, które zawadzałyby wizji dostojeństwa i swojszczyzny (o rozpadającej
się Wołowszczyźnie, enklawie wielkopańskiej cudzoziemszczyzny tylko się wspomina)
•
granic bronią mogiła i kurhan
•
najwięcej Ŝycia jest w Bohatyrowiczach, duŜo – w Olszynce Kirłowej, stłumione jest w
Korczynie, a ledwo tli się w Osowcach u Andrzejowej
•
pocz. ruch skierowany jest ku Korczynowi, potem – ku Bohatyrowiczom, np. w finale idzie
tu Benedykt (potrzeba powrotu duchowego do ludowego ogniska Ŝycia ojczystego)
Fabuła oparta na konfrontacji dwóch światów ma zaplecze w tradycji realistycznej i rzeczywistości
historycznej. Orzeszkowa wyróŜnia się niechęcią do wypadków nadzwyczajnych.
Niemało tu potencjalnych nieszczęść i dramatów ludzkich (Benedykt, Marta, Justyna po nieudanej
miłości i zatrutym dzieciństwie, Kirłowa, gdyby przyznała się do błędu serca). Smutna to powieść.
Eliza zmierza jednak do pełnego nadziei finału. Rzeczywistość nie zagłusza więc pragnienia Ŝycia
jej bohaterów, kieruje ich wzrok ku lepszemu jutru (na koniec pociesza Martę i Anzelma). Nie
wszyscy jednak godzą się na koniec, niewola trwa, szczęśliwi nie stają się Emilia, Teresa, RóŜyc,
Kirło, Zygmunt, Darzeccy, Orzelski. Ludzie górujący sumieniem mają tu przewagę, są
uprzywilejowani.
Kompozycja:
•
kontrastowe sytuacje i postaci, paralelizmy fabularne (i Justyna, i Jan musza pokonać
przeszkodę przed ślubem – ona odrzuca RóŜyca, on Domuntównę, a by ją skompromitować
wstawia autorka fragment z kamieniem)
•
gradacje i zagęszczenia motywów o nośności symbolicznej
•
czuje się w niej nadrzędną świadomość
10
Realizm jest stronniczy i podporządkowany dydaktyce (u Prusa postaci czasem zachowują się
nielogicznie)! Problemy egzystencjalne są przyćmione, bo jednostki są podporządkowane
zbiorowości. Brak zagadnień filozoficznych „dojrzałego realizmu”.
•
nie ma erotyki, która stawiałaby ludzi wobec dylematów
•
ni ma egzystencjalnych problemów samotności (wątek Andrzejowej jest zawieszony)
•
nie ma umierania !, a choroby fizyczne nie imają się ludzi moralnie zdrowych
•
nie Ŝałuje się w ogóle odtrąconego RóŜyca, który przecieŜ chciał coś w Ŝyciu naprawić
** E.Z.**