background image

O. Mieczys aw  acek OSPPE

MOZAIKA  DUCHOWO CI

CHRZE CIJA SKIEJ

Zarys historii duchowo ci chrze cija skiej

cz

 II

Wczesne  redniowiecze

VI – X wiek

Narodziny chrze cija skiej Europy

Wyk ady prowadzone w latach 2001-2002 w Metropolitalnym

Instytucie  ycia Wewn trznego przy Lwowskim Metropolitalnym

Seminarium Duchownym w Brzuchowiczach k. Lwowa

LWÓW 2001

background image

SPIS TRE CI

Wst p

Rozdzia  I. T O HISTORYCZNE, FILOZOFICZNE I RELIGIJNE DLA DUCHOWO CI

WCZESNEGO  REDNIOWIECZA VI-X WIEK

1.

o historyczne

2.

o filozoficzne (naukowe)

3.

o religijne

3.1. Bogowie Germanów

3.2. Islam

 Rozdzia  II. CHRZE CIJA STWO VI-X WIEK

1.

Chronologia wydarze  ko cielnych

2.

Papiestwo

2.1. Wytyczenie dróg dla chrze cija skiego  redniowiecza

2.2. Papie  Stefan II i uk ady z Frankami

2.3. Zerwanie mi dzy Rzymem a Konstantynopolem

2.4. „Saeculum obscurum” – upadek autorytetu papiestwa

3.

Ko ció  Wschodni – Bizantyjski

3.1. Cesarz bizantyjski jako nauczyciel Ko cio a

3.2. Spór o cze  obrazów

4.

ycie zakonne jako antidotum na bol czki Ko cio a

5.

Ko ció  w poszczególnych narodach

5.1. Afryka – prze ladowania Ko cio a w Królestwie Wandalów

5.2. Italia – Ko ció  w Królestwie Ostrogotów

5.3. Chrze cija stwo w Wizygockiej Hiszpanii

5.4. Ko ció  w pa stwie Franków

5.5. Chrystianizacja Galii – dzia alno  misyjna Kolumbana

5.6. Powtórna chrystianizacja Anglii

5.7. w. Bonifacy – Aposto  Niemiec

5.8. Ko ció  w pa stwie Ottonów

5.9. Chrze cija stwo na Morawach – dzia alno  aposto ów S owian  wi tych

Cyryla i Metodego

5.10. Ko ció  bu garski

5.11. Narodowy Ko ció  na Rusi

5.12. Ko ció  za Mieszka I i Chrobrego w Polsce

6.

Organizacja Ko cio a i  ycie chrze cijan

7.

Ku chrze cija skiej cywilizacji

7.1. Sztuka w s

bie Ko cio a

A.

Sztuka bizantyjska

B.

Sztuka Ko cio a Zachodniego

7.2. Kultura chrze cija ska

7.3. Szko y ko cielne

8.

My l chrze cija ska

 Rozdzia  III. „NIEPOS USZNI BRACIA”

1.

Nestorianie – negacja bóstwa Chrystusa

2.

Monofizytyzm – spór o natur  Jezusa

3.

Ko cio y od czone

 BIBLIOGRAFIA

background image

WST P

Próg wczesnego  redniowiecza wyznacza y szczególne wydarzenia: przej cie króla

Chlodwiga z dynastii Merowingów na chrze cija stwo, wzywaj cego w ci kim po

eniu

Chrystusa, co szeroko otwar o bramy  redniowiecza na chrze cija stwo; przyj cie

plemion germa skich do chrze cijan na stare ziemie Cesarstwa Rzymskiego poddaj ce

si   dzia aniu  chrze cija stwa,  co  przyczyni o  si   do  splotu  ze  sob   elementów

germa skich  i  antycznych,  które  by y   ywe  w  chrze cija stwie;  islam  podbija   wiat,

zniszczona zostaje kultura chrze cija ska na Bliskim Wschodzie; w pó nocnej Afryce i na

Pó wyspie Iberyjskim. Na tej po ywce rozwin  si  Ko ció  wczesnego  redniowiecza.

Papie   zyskuje  tak e  znaczenie  polityczne.  Powstaje  wtedy  Pa stwo  Ko cielne.  Na

Wschodzie w tym czasie chrze cija stwo sta o si  wyznaniem pa stwowym, cesarskim.

Rozwijaj   si   zakony  b

c  pewnym  antidotum  na  niegodne   ycie  chrze cijan.  Na

Zachodzie powstaje kilka ko cio ów narodowych. Kszta tuje si  kultura i sztuka religijna.

Tworzy si  nowa cywilizacja europejska – maj ca korzenie chrze cija skie i kszta tuje si

nowa my l

1

.

1

 Por. Kronika chrze cija ska, Warszawa 1998, s. 75-77.

Rozdzia  I

O HISTORYCZNE, FILOZOFICZNE, RELIGIJNE DLA

DUCHOWO CI WCZESNEGO  REDNIOWIECZA

 VI – X WIEK

1. T o historyczne (chronologicznie)

Powstanie pa stwa Franków:

 Po owa III w. Pierwsze wzmianki w  ród ach rzymskich o frankijskich zwi zkach

plemiennych.

482. Chlodwig obejmuje tron jako król Franków salickich po swoim ojcu Childeryku I.

Zwyci stwa nad Syagriuszem (486/487), Alemanami (496/497) oraz Wizygotami (507)

przynosz Frankom hegemoni  w Europie.

Ok. 498. Chlodwig  przechodzi  na  wiar   chrze cija sk .  Przyjmuje  chrzest  wraz  z

dworem w Reims, z r k biskupa Reims  w. Remigiusza.

511. Po  mierci Chlodwiga jego synowie: Childebert, Chlodomer, Chlotar I i Teoderyk

dziel  mi dzy siebie pa stwo Franków.

background image

531. W bitwie w pobli u rzeki Unstrut Teoderyk i Chlotar podbijaj  królestwo

Turyngów.

Od 558. Chlotar  I  ponownie  jednoczy  pa stwo  Franków.  Po  jego   mierci  pa stwo

zostaje podzielone mi dzy jego 4 synów: Chariberta, Chilperyka, Guntrama oraz

Sigiberta.

Przed 590. Biskup Grzegorz z Tours pisze Histori  Franków najwa niejsze  ród o

historyczne VI w.

614. Edyktem paryskim (Edictum Chlotharii) król Franków przystaje na ograniczenie

swojej w adzy. Zgodnie z zasad  indygenatu w adca frankijski zobowi zuje si  do

wybierania  urz dników  królewskich  spo ród  panów  feudalnych  z  danego  hrabstwa.  W

rdzennych krajach Franków zarz d dworem królewskim nale

 do majordamów (maior

domus).

629. Majordam Pepin I zostaje doradc  króla Dagoberta I i twórc  pot gi rodu

Arnulfingów/Karolingów.

Wraz ze  mierci  Dagoberta (639) zaczyna si  upadek dynastii Merowingów.

689. Po wielu latach wojen mi dzy dzielnicami, Pepin II zostaje majordamem ca ego

królestwa. Królowie z dynastii Merowingów nie maj  ju

adnych politycznych wp ywów.

732. Karol M ot pokonuje arabów w bitwie pod Tours i Poitiers.

743. Childeryk  III  zostaje  ostatnim  z  rodu  Merowingów  królem  ca ego  pa stwa

Franków (do 751).

751. Pepin III Ma y z rodu Karolingów, maj c poparcie papie a, zostaje namaszczony

w Soissons na króla Franków przez  w. Bonifacego.

7 I 754. Pepin Ma y i papie  Stefan III spotykaj  si  w zamku Ponthion. Papie  prosi

Pepina o obron , ten za

lubuje wierno  i obiecuje papie owi tereny pó nocnej Italii

(Darowizna Pepina).

756. Pepin Ma y pokonuje w pó nocnej Italii króla Longobardów Aistufa darowuje

Rzymowi zdobyte terytoria. Powstanie Pa stwa Ko cielnego.

 782. Karol  Wielki  rozkazuje  straci   4500  saskich  zak adników  z  powodu  trwaj cych

buntów.

785. Przywódcy saskiej szlachty, Widukind i Abbio, przyjmuje chrzest w cesarskim

palatium w Attigny w obecno ci Karola Wielkiego.

25 XII 800. Papie   Leon  III  koronuje  króla  Franków  Karola  Wielkiego  na  cesarza

rzymskiego narodu niemieckiego.

28 I 814. Umiera Karol Wielki.

20 VI 840. Po  mierci Ludwika pobo nego tron obejmuje jego syn Lotar I.

25 VII 841. Bitwa  pod  Fontenoy,  w  której  cesarz  Lotar  ponosi  kl sk   w  starciu  ze

swoimi bra mi: Ludwikiem Niemieckim i Karolem  ysym.

background image

843. Traktat w Verdum dzieli pa stwo Franków na cz

 wschodni  i zachodni .

29 IX 855. Po  mierci Lotara I jego pa stwo zostaje podzielone mi dzy synów.

Cesarzem zostaje Lotar II, dotychczas król Italii.

875. Karol  ysy zostaje w Rzymie koronowany na cesarza.

28 IX 876. Po  mierci króla Ludwika Niemieckiego wschodnia cz

 pa stwa Franków

zostaje  podzielona  mi dzy  jego  synów.  Karloman  otrzymuje  Bawari   o  marchie

po udniowo-wschodnie, Ludwik III Frankoni , Turyngi  i Saksoni , a Karol III Gruby

Alemani .

II 881. Papie  Jan VIII koronuje Karola Grubego na cesarza jako pierwszego w adc

wschodnio-frankijskiego.

Europa

906. Najazd poga skich W grów na Morawy.

910. W bitwie nad Lechowym Polu wojska Rzeszy pod wodz  króla Ludwika Dzieci cia

ponosz  w starciu z W grami druzgocz

 kl sk .

919. Koronacja Henryka I na króla niemieckiego (do 936).

926. Henryk  I  otrzymuje  od  króla  Górnej  Burgundii,  Rudolfa  II  „ wi

  w óczni ”.

Konstantyn, pierwszy chrze cija ski cesarz rzymski, mia  w niej umie ci  gwó

 z

Krzy a  wi tego.

936. Otton I zostaje królem Niemiec.

955. W bitwie na Lechowym Polu Otton odpiera atak W grów.

2 II 962. W Rzymie papie  Jan XII koronuje Ottona I na cesarza rzymskiego narodu

niemieckiego.

Pa stwo bizantyjskie

565. Umiera cesarz Justynianin I Wielki. Poleci  on opracowanie pierwszego rzymskiego

zbioru praw, Corpus Justinianum.

568. Najazd Longobardów na pó nocn  Itali . Ograniczaj  oni wp yw cesarza

bizantyjskiego i jako aria scy chrze cijanie nie uznaj  prymatu papie a.

Ok. 778. Darowizna Konstantyna, dokument przekazuj cy papie owi w adz  nad

rozleg ymi terenami Italii. Zosta  on uznany za falsyfikat dopiero w XV wieku.

842. W  Konstantynopolu  umiera  cesarz  Teofil,  który  zagrozi   wyznawcom  kultu

obrazów  wygnaniem  i   mierci .  Jego  syn  Micha   III  ostatecznie  uzyska   akceptacj   dla

kultu obrazów.

background image

2. T o filozoficzne (naukowe)

 Po upadku kultury staro ytnej, up yn o par  stuleci niepokoju politycznego i braku

wi kszej  refleksji  umys owej,  zanim  ok.  IX  wieku,  w  nowym   rodowisku  na  pó nocnym

zachodzie Europy zacz a si  budzi  znowu my l filozoficzna. Ta filozofia by a

ukszta towana w oparciu o religi . Teraz religia nie tylko by a potrzeb  dusz, ale sta  si

tak e podstaw  organizacji pa stwowej. W przeciwie stwie do patrystyki bywa nazywana

s c h o l a s t y k  . Jej pocz tki si gaj  IX wieku, a rozwój trwa do XIV wieku. Jest to

filozofia opracowuj ca dogmaty, podczas gdy patrystyka ustala a dogmaty. Usi uje si  je

wyja ni , wyt umaczy , usystematyzowa . Nie wszyscy teolodzy tego okresu byli te

scholastykami. Nie byli nimi mistycy typu  w. Bernarda, humani ci i filozofowie przyrody,

jakich w XII wieku zgromadzi a szko a w Chartres.

 Kultura  redniowieczna nie rozwija a si  równomiernie we wszystkich dziedzinach. Nie

rozwija y si  nauki szczegó owe. Ale w filozofii by o inaczej. W  adnej epoce filozofia nie

rozwija a si  tak d ugo i konsekwentnie w jednym kierunku i nie dosz a do tak zwartego i

wyko czonego systemu poj . Filozofia  redniowieczna mia a jednak charakter

tradycyjny. Nie mog y jej zniszczy  doktryny relatywistyczne, materialistyczne,

monistyczne, mechanistyczne, ani sensualistyczne. Filozofowie z czasem odrzucili

panteizm  na  rzecz  dualizmu,  emanatyzm  na  rzecz  kreacjonizmu,  materializm  na  rzecz

spirytualizmu, ale nadal toczy  si  spór idealizmu z realizmem, fideizm z racjonalizmem,

aprioryzm z empiryzmem, dialektyka z mistyk , intelektualizm z woluntaryzmem.

Trzy  okresy  filozofii  w   redniowieczu:  do  XII  w.  w cznie  -  I  okres:  rozwijanie  si   i

kszta towanie filozofii; XIII wiek - okres: klasyczny okres scholastyki, kszta towanie si

systemów  redniowiecznych; III okres – od XIV w.: okres krytyki  redniowiecznej

2

.

Podczas wczesnego  redniowiecza zbierano i ratowano dotychczasow  nauk .

Wydawano  dzie a  e  n  c  y  k  l  o  p  e  d  y  c  z  n  e  –  podsumowuj ce  nauk .  Encyklopedie

zostawili trzej najs awniejsi pisarze Zachodu: Hiszpan Izydor z Sewilli (570-636), Anglik

  Venerabilis  (672-735),  biskup  moguncki  Hraban  Maur  (776-856).  Hraban  Maur

porz dkuje nauk  teologiczn  o Trójcy  w., Pi mie  w., synodach,  wi tach,

sakramentach; nauk  antropologiczn  o naturze cz owieka i o wszystkim co dotyczy  ycia

i  mierci; nauk  zoologiczn  dotycz

wiata w ów, robaków, ptaków, pszczó ; fizyk

traktuj c o atomach,  ywio ach, niebie,  wietle, s

cu, ksi ycu, gwiazdach, powietrzu,

chmurach, piorunach, b yskawicach, wiatrach, burzy,  niegu, lodzie i rosie; geografi , w

której opisuj  znane wówczas ziemie, kraje, miasta; histori  filozofii, okre la prawdziw

filozofi , pisze traktaty o geologii i mineralogii, o wagach, miarach i liczbach, o muzyce i

medycynie,  o  gospodarstwie  rolnym,  o  sztuce  wojskowej  i  wodnej,  o  rzemios ach  i  o

pokarmach.

 Pierwsze stulecia  redniowiecza nie rozwijaj  nauki, umiano wtedy tylko „konserwowa

odziedziczone fragmenty dawnej nauki”

3

. Pierwszy rozkwit kultury umys owej

redniowiecza  nast pi  na  prze omie  VIII  i  IX  wieku  za  Karolingów,  zw aszcza  za  Karola

Wielkiego, który na swoim dworze gromadzi  uczonych, zak ada  szko y, popiera  nauk .

Dusz  ówczesnego ruchu umys owego by Alkuin, kto  w rodzaju dzisiejszego ministra

wiaty na dworze Karola Wielkiego. Napisa  on traktat teologiczny, etyczny, logiczny,

psychologiczny. Od niego wywodz  swoj  nauk  tacy uczeni jak: Hraban Maur, Servatus

Lupus, humanista Fredegisus, Paschasius Radbert, Gottschalk, który wznieci  spór o

predestynacj , a szczególnie Jan Szkot Eriugena (Eriugena – pochodz cy z Erynu),

twórca pr du panteistycznego.

   Eriugena  urodzi   si   na  pocz tku  IX  wieku  prawdopodobnie  w  Irlandii.  Przebywa   na

dworze Karola  ysego. By  wielkim autorytetem naukowym swych czasów. Cho  by

background image

cz owiekiem   wieckim,  w adze  ko cielne  cz sto  odwo ywa a  si   do  niego  w  prawach

teologicznych, zw aszcza w sporze o przeznaczenie (predestynacj ). G ówne jego dzie a:

De praedestinatione – o predestynacji, De divisione naturae – dzie o z metafizyki. System

Eriugeny by  neoplato ski, który zosta  zapocz tkowany przez Plotyna, cho  Eriugena nie

zna   pism  Plotyna.  Zna   natomiast  pisma  greckich  Ojców  Ko cio a:  Grzegorza,  Pseudo-

Dionizego, Maksyma Wyznawcy. Zna  tak e pisma Augustyna. Tak jak dawni ojcowie

Wschodu twierdzi ,  e mi dzy objawieniem Bo ym a rozumem panuje zgoda. Pismo  w.

bra   jednak  nie  dos ownie,  ale  alegorycznie,  mia   gnostyck   koncepcj   Pisma,

dostosowuj c jego sens do wyniku rozumowania (odwrotnie ni  w scholastyce). Jego

koncepcja Boga w zwi zku z takim sposobem rozumienia Pisma  w. by a nast puj ca:

ciwa natura Boga jest niepoznawalna, mo na najwy ej ustali , czym Bóg nie jest, to

co poznajemy z Boga, nie jest sam  Jego natur , lecz tylko Jego objawieniem (teofanie),

Bóg  jest  ponad  wszelkimi  kategoriami,  nie  mo na  wi c  powiedzie ,   e  Bóg  jest

substancj ,  e jest mi

ci ,  e dzia a. Pisa ,  e Bóg jest „niczym”, to znaczy  e nic o Nim

nie wiemy. Ale jednocze nie jest wszystkim,  ród em z którego  wiat powstaje. Tworz c

wiat, nie wychodzi poza siebie, daje to co w nim samym jest zawarte. Twórczo  Boga

to  rozwijanie  si ,  stawanie  samego  Boga.  Stworzenie  wi c   wiata  nie  jest  aktem  woli

Boga, lecz procesem koniecznym, bo nadmiar bytu i dobroci musia  by  urzeczywistniony.

System Eriugeny by  wi c emanacyjny (konieczny wytwór Bo ego rozwoju) i

panteistyczny ( wiat wywodzi si  z Boga, Bóg jest istot  wszechrzeczy). Jego koncepcja

stworzenia  wiata, to 4 typy emanacyjnego rozwoju:

1) natura tworz ca, a nie stworzona to sam Bóg, pierwotny byt,

2) natura tworz ca, a stworzona to zespó  idei wy oniony z Boga uto samiony z

Logosem Synem Bo ym,

3) natura stworzona i nie tworz ca to  wiat rzeczywisty: dalsza emanacja Boga

(zrealizowanie idei),

4) natura nie stworzona i nie tworz ca  to  Bóg  jako  kres  wszech wiata,

identyczny z pocz tkiem, bo  wiat ma powróci  do Boga.

 Nie  ma  innego  przedmiotu  poznania  poza  Bogiem,  bo  nic  nie  istnieje  poza  Bogiem.

Poznanie  ma  t   sam   ewolucyjn   natur ,  co  byt:  rozwija  si   (szczeble  poznania),  od

adz ni szych do wy szych.

 Odno nie  przeznaczenia  Eriugena  wyja ni ,   e  pot pienie  nie  mo e  by   rzecz

predestynacji,  bo  predestynacja  jest  wiedz   z  góry  przez  Boga  posiadan ,  wiedza  za

mo e dotyczy  tylko tego co jest (grzech jest brakiem dobra, wi c nie istnieje;  mier

jest brakiem  ycia, wi c te  nie istnieje). O tym, co nie istnieje, nie mo e by  wiedzy i nie

mo e tak e by  predestynacji.

   Filozofia  Eriugeny  jest  emanacyjnym  panteizmem  nieró ni cym  si   w  istocie  od

neoplatonizmu. Jest najbardziej neoplato ska ze wszystkich filozofii chrze cija skich. W

podstawach  swych  system  Eriugeny  by   jednak  obcy  duchowi  chrze cija skiemu.  Jego

nauka o przeznaczeniu zosta a pot piona przez papie a Leona IX, a Honoriusz III w r.

1225 kaza  spali  jego dzie o De divisione naturae. Eriugena sta  si  „ojcem

antyscholastyki”, mianowicie wszelkiego rodzaju panteizmu i panteistycznego

mistycyzmu w wiekach  rednich (XII i pocz tek XIII w.)

4

.

  We wczesnym  redniowieczu równolegle z  aci sk , chrze cija ska filozofi , rozwija a

si  filozofia Arabów. Rozwija a si  w innych warunkach ni  chrze cija ska. Gdy nauka nie

mia a ju  szans rozwoju w Grecji, znalaz a schronienie w Persji. Po zamkni ciu Akademii

w Atenach akademiccy ate scy schronili si  na dworze perskim. Tu jednak te  nie

znalaz a  sprzyjaj cej  atmosfery.  Lepsze  dla  niej  widoki  otworzy y  si   w  Syrii.  Wielu

background image

filozofów by o syryjczykami (Jamblich, Porfiriusz, „syryjska szko a” neoplato czyków).

Syryjczycy posiadali t umaczenia arcydzie  filozofii greckiej i pisma neoplato skie. Gdy w

wieku  VII  rozkwit a  Arabia,  uczeni  znale li  go cinne  przyj cie  na  dworze  bagdadzkim.

Pisma  Arystotelesa  z  syryjskiego  prze

ono  na  arabski  (IX).  W  X  w.  powsta   instytut

przek adów, prawdopodobnie wprost z j. greckiego. Prze

ono dzie a Arystotelesa, pisma

Platona, pisma neoplato skie, uczonych greckich (Teofrasta, Gelena), astronomów,

matematyków. Arabowie w szerokim zakresie przyswoili sobie wiedz  naukow  Greków.

Stolicami, gdzie królowa a nauka Arabów by  najpierw Bagdad, a potem Kordoba w

Hiszpanii. W IX w. zakwit y nauki takie jak: trygonometria, logarytmia, algebra,

zastosowanie  algebry  do  geometrii.  Dyskusje  teologiczne  zacz y  si   od  kwestii  natury

Boga:  czy  posiada  w asno ci  charakteru  zmys owego  i  ludzkiego,  czy  te   o  jego

atrybutach  mo na  si   wypowiada   negatywnie  oraz  dotycz ce  stosunku  cz owieka  do

Boga: czy czyny dobre i z e pochodz  z przeznaczenia, czy z wolno ci.

  Kierunek filozofii arabskiej to perypatetyzm: pocz tki w VIII w., a koniec w XII w.

ciwym  inicjatorem  tego  kierunku  by   Alkendi  (+870  r.),  wspó czesny  Eriugenie,

umacz i komentator Arystotelesa, ale poszed  w kierunku neoplatonizmu. Arystotelikiem

w X w. by  Alfarabi. Jego koncepcja  wiata by a emanacyjna, ale nie mistyczna: wszelki

byt wy ania si  z Boga, ale nie mo e po czy  si  z Bogiem. Po Alfarabim powsta a sekta

„braci czysto ci i szczero ci”, sekta religijna i mistyczna staraj ca si  pogodzi  filozofi

greck  (perypatetyzm i neoplatonizm) z Koranem:  wiat wychodzi od Boga i wraca do

Boga.

  Perypatetyzm wszed  w er  rozkwitu za czasów Awicenny (Ibn Sina 980-1037)

5

.

3. T o religijne

3.1. Bogowie Germanów

wiat  bóstw  germa skich  dzieli  si   na  dwa  zwalczaj ce  si   klany  (Odyn  i  Freja  oraz

Loki  i  Thor),  stosuj c  podst py  na  ludzki  sposób.  Bogowie  ci  nie  s   jednak  stwórcami

wiata, nie uciele niaj

adnych cnót moralnych.

Odyn (tak e Wodan). Jednookie bóstwo wojny,  pozbawione  wszelkich  skrupu ów  i

lito ci, pod egacz do wojny, dosiadaj ce konia o o miu nogach. M odzi m czy ni po

poddaniu si  obrz dom inicjacyjnym zostaj  wojownikami Odyna. Do królestwa

niebia skiego  Odyna  dostaj   si   jednak  tylko  ci,  którzy  gin   w  bojach,  tam  jednak

odporni na rany, prowadz  dalej swoje wojny, os adzaj c sobie  ycie miodem i walkiri .

Thor. Obro ca ch opów  przed  mitologicznymi  olbrzymami.  Bóg  -  silny  m odzieniec,

wywijaj cy m otem i gnaj cym po  wiecie powozem zaprz onym w koz y, spod którego

wybuchaj  ognie.

Frejr i Freja. Bogowie p odno ci. Rodze stwo pozostaj ce w kazirodczym zwi zku i

zrodzone równie  z kazirodczego zwi zku boga Njörda i jego siostry bli niaczki Nerthus.

Frejr jest dawc  rozkoszy,  ród em potencji m czyzn i  yzno ci ziemi.

Loki. Sprawca  katastrof  i  zniszczenia.  Syn  olbrzyma,  ojciec  trzech  potworów,  które

sprowadz  kiedy  koniec  wiata.

Wszechobecno  bogów.  Bogowie  byli  obecni  w  codziennym   yciu  ludzi  jak  i  w

czasie tzw. thingu – zgromadzenia gminnego (starszyzna plemienna i wolni ch opi),

które decydowa o o wojnie, pokoju, rozstrzyga o spory, wydawa o s dy. Pytano si

background image

bogów poprzez wró by o ró ne sprawy. Sk adano im ofiary ze zwierz t pozyskanych jako

upy wojenne, z je ców wojennych (z okazji ró nych uroczysto ci). Krew ofiar zbierano i

opryskiwano  ni   ludzi.  Obrz dy  te  sprawowano  w wi tych gajach, wokó

wi tych

drzew, a z czasem w  wi tyniach. W czasie wojen noszono  wi te wizerunki bogów.

Po Rzymianach i Gotach Germanie stali si  trzecim wielkim ludem, który sta  si

obiektem dzia alno ci misyjnej chrze cija stwa. Po przyj ciu chrze cija stwa Germanie

cz sto  przedstawiali  Chrystusa  jako  wojownika.  Historycy  mówi   o „germanizacji

chrze cija stwa”.  Chrystus  jest  Wodzem,  chrze cijanie  s   jego  wojownikami.

Wojowników czeka wieczna nagroda. Owa idea nagrody bardzo rozwin a si  na

Zachodzie w okresie  redniowiecza

6

.

3.2. Islam

Twórca islamu

Mahomet, po arabsku Muhammad, znaczy „wielbiony” (w

ciwie Abu al-Kasim

Muhammad Ibn Abd Allah)  urodzi   si   w  570  r.  w  Mekce.  Potomek  rodu  Haszymidów,

odpowiedzialnego za Kaaba, g ówne sanktuarium Mekki, wyspecjalizowanego w handlu

karawanowym z Syri . W wieku 5 lat, osierocony przez ojca i matk , zostaje powierzony

wujowi  Abu  Talibowi,  z  którym  wiele  podró owa .  By   mo e  w  Syrii  pozna

monoteistyczn  religie  ydów i chrze cijan. Religie te wywar y na niego wielki wp yw.

Maj c 25 lat o eni  si  z Chadid , 40-letni  bogat  wdow , której maj tkiem zarz dza .

Ich  synowie  umarli  we  wczesnym  wieku.  Córka  Fatima  zosta a   on   czwartego  kalifa

Aliego. W 619 roku o eni  si  ponownie i po lubi  kolejne  ony.

W roku 610, maj c 40 lat, mia  otrzyma  kilka wizji oraz objawie . Wydawa o mu si ,

e s yszy g osy z nieba (od Boga) i  e widzi archanio a Gabriela. W jego  yciu dokona a

si  radykalna przemiana. Po tych do wiadczeniach og osi  swoje przes anie: moc Boga

(Allah) i jego dobro , a dla cz owieka s d Bo y po czony z kar  i nagrod . Bóg domaga

si  od cz owieka czci, wdzi czno ci, wiary i modlitwy i podporz dkowaniu Mu swojej woli

(islam).

Grupa  poddanych  (muzu manie)  skupi a  si   wokó   Proroka.  Wobec  coraz  wi kszej

opozycji  Mahomet  nawi zuje  kontakt  z  niektórymi  plemionami  arabskimi  (m.in.  z

drownymi Beduinami), w tym m.in. z jednym plemieniem  ydowskim i 16 lipca 622

roku  Prorok  z  uczniami  opuszcza  Mekk ,  by  uda   si   do  Medyny.  T   dat   wyznawcy

islamu uwa aj  za pocz tek nowej ery (hid ra). W Medynie Prorok nadaje kszta t swojej

wspólnocie, tworzy pierwsze instytucje, organizuje podstawy ekonomiczne wspólnoty i

ycie  modlitwy.  W  Medynie  zostaje  „wielkim  panem”  (sajjid).  Gromadz c  wokó   siebie

ludzi zdobywa 11 stycznia 630 roku Mekk  (organizuj c oko o 74 wypraw przeciw Mekce i

karawanom mekka skim). Usun  bo ki z Kaaba, kaza  usun  wszystkie bo ki domowe,

og osi  amnesti  i od tego momentu sta  si  religijnym i politycznym przywódc  nowej

wspólnoty opartej na jedynym Bogu, Allahu.

Rozwój islamu. Mahomet umiera w 632 roku w Mekce w ramionach swojej ukochanej

ony A’iszy. Zosta  pochowany w Medynie. Na nast pc  (kalifa) zosta  wybrany jego te

Abu Bakr (632-634). Jest to pocz tek podbojów w Syrii i Persji. Po nim nast pni kalifowie

podbijaj  Damaszek (636), Jerozolim  (637) i Bliski Wschód (Persja 644 r.). Islam

ogarn   ju   wiele  plemion  arabskich.  Panowanie  islamu  rozszerzy o  si   z  czasem  po

Kaukaz  i  obj o  Iran,  pó nocn   Afryk .  Nowe  imperium  ulega  z  czasem  rozpadowi  na

wiele  kalifatów.  Oprócz  Mekki,  o rodkami  islamu  sta   si   Bagdad,  Damaszek  i  Kair.  W

roku 711 Muzu manie naje

aj  Hiszpani  i zdobywaj  rozleg e terytoria, tworz c Kalifat

Kordowa ski,  który  ulega  likwidacji  dopiero  w  r.  1031.  Próbuj   nawet  zdoby   tereny

background image

dzisiejszej  Francji  (732  r.  -  pobici  przez  Karola  M ota).  Mahometanie  podejmuj   tzw.

ihad wojn  przeciwko niewiernym w obronie i szerzeniu islamu. Rz dy 4 pierwszych

kalifów  („nast pców”):  Abu  Bakra,  Umara  I,  Usmana  i  Ali  Ibn  Abi  Taliba  to  z oty  wiek

islamu. Kalif Abd al-Malik w  roku  691  buduje  w  Jerozolimie  tzw.  meczet  (meczet  –

masd id, „miejsce padania na twarz”) Umara lub Kopu a na Skale, na miejscu  ydowskiej

wi tyni Salomona, na miejscu ofiary Abrahama.

Nauka. Kalif Usman (644-657) zebra

wiadectwa i ustali  oficjalny tekst Koranu.

Koran to s owa Allaha objawione Mahometowi i g oszone przez niego. Sk ada si  z 6226

wersetów (ayat Allah – znaki Boga), podzielonych na 114 rozdzia ów (sur). Norm

ycia

stanowi tradycja – Sunna  (praktyki,  wierzenia).  W  wiekach  VIII-IX  powsta y  cztery

wielkie szko y prawnicze (madhhab) w ramach sunnizmu, interpretuj ce prawo. Szariat,

to jakby regu a kanoniczna, rozporz dzenia Allaha dotycz ce ludzkich czynów, odnosz ce

si  do  ycia spo ecznego, religijnego, politycznego i prywatnego.

 Muzu manie  jako  naje

cy  nie  zmuszali  si   miejscowej  ludno ci  do  przyj cia  wiary,

raczej zawierali liczne uk ady wi

ce nowe terytoria z kalifem, okre laj c wysoko

sk adanych  mu  danin.  Cz sto  chrze cijanie  i   ydzi  przechodzili  na  islam.  To  chyba

umaczy,  e w ci gu 100 lat po  mierci proroka islam opanowa  obszary si gaj ce do

Atlantyku w Maroku i do Inndusu w Pakistanie

7

.

Jezus nie jest wed ug islamu Bogiem: „O ludu Ksi gi! Nie przekraczaj granic w twojej

religii i nie mów o Bogu niczego innego, jak tylko prawd ! Mesjasz, Jezus syn Marii, jest

tylko pos

cem Boga; i jego S owem, które z

 Marii; i Duchem pochodz cym od

Niego.  Wierzcie  wi c  w  Boga  i  jego  pos

ców  i  nie  mówcie:  «Trzy!»  Zaprzesta cie!  To

dzie lepiej dla was! Bóg – to tylko jeden Bóg! On jest nazbyt wynios y, by mie  syna

8

.

2

 Por. W. Tatarkiewicz, Historia filozofii, t. I: Filozofia staro ytna i  redniowieczna, Warszawa 1958, s. 284-

286.

3

 Tam e, s. 291.

4

 Por. W. Tatarkiewicz, Historia filozofii, t. I: Filozofia staro ytna i  redniowieczna, Warszawa 1958, s. 288-

300.

5

 Por. tam e, s. 327-330.

6

 Na podstawie Kronika Chrze cija stwa, Warszawa 1998, s. 84-85.

7

 Na podstawie Kronika Chrze cija stwa, Warszawa 1998, s. 100-101; por. J. Ries, Islam (seria: Religie

ludzko ci), Kraków 2001.

8

Koran IV, 171, t . J. Bielawski, Warszawa 1986.

ROZDZIA  II

CHRZE CIJA STWO VI-X WIEK

1. Chronologia wydarze  ko cielnych

525. W Pawii zostaje stracony filozof Boecjusz, „ostatni Rzymianin i pierwszy

scholastyk”.

Dionizy Mniejszy wprowadza chrze cija sk  rachub  czasu, w której pocz tkiem nowej

ery jest narodzenie Chrystusa.

background image

529. Synod w Orange ostatecznie odrzuca tzw. pelagianizm.

530. W Leinster urodzi  si

w. Kolumban, pó niejszy misjonarz Galii.

5 V 553. Pocz tek Soboru Konstantynopolita skiego II. Koniec sporu „Trzy Dzie a” i

potwierdzenie,  e Chrystus mia  natur  bosk  i ludzk .

590. Grzegorz I Wielki zostaje wybrany biskupem Rzymu.

Od 590. w. Kolumban zak ada klasztory w Luxeuil, Brigantium (Bregenz) i Bobbio z

asn  regu , wed ug tradycji mnichów iroszkockich.

596. Papie  Grzegorz I Wielki wysy a 40 misjonarzy do Brytanii. Nast puje powtórna

chrystianizacja Anglii – po zdobyciu jej przez Jutów.

12 III 604. Grzegorz  I  Wielki  umiera  w  Rzymie.  Pod  jego  przewodnictwem

chrze cija stwo rozszerzy o si  na pó noc.

633. IV Synod w Toledo pot pia przymusowy chrzest  ydów, jednak w 681 XI Synod

w Toledo wzywa do „zniszczenia  ydowskiej d umy”.

664. Na  Synodzie  w  Whitby  dochodzi  do  zjednoczenia  celtyckiego  i  rzymskiego

Ko cio a w Anglii.

7 XI 680. Otwarcie Soboru Konstatynopolita skiego II, pierwszego Soboru po

naje dzie Arabów. Debata na temat jednej woli w osobie Chrystusa (monoteletyzm).

681. Po  raz  pierwszy  w  dziejach  dochodzi  do  oficjalnego  pot pienia  nauki  papie a

(Honoriusza). Sobór rzuca ekskomunik  na Honoriusza, a jego nast pca, papie  Leon II

przy cza si  do wyroku.

15 V 719. Papie   Grzegorz  II  powierza  brytyjskiemu  mnichowi  Winfrydowi  misj

ewangelizacji Germanów. Przybiera on imi  Bonifacego i zostaje „aposto em Niemiec”.

724. w. Bonifacy  cina „d b Donara” w Geismar w Hesji.

735. W klasztorze Jarrow umiera anglosaski uczony B da Czcigodny (Venerabilis).

747. Frankijscy biskupi poddaj  si  papie owi.

24 IX 787. Sobór Nicejski II rozstrzyga „spór o kult obrazów” na korzy  ich czcicieli.

Wprawdzie zabrania si  modli  do obrazów, ale mo na je otacza  pobo

 czci .

794. Na Synodzie we Frankfurcie król Franków Karol Wielki samodzielnie decyduje o

czenie Filiogue do  wyznania  wiary,  podczas,  gdy  Rzym  zachowuje  stare  wyznanie

wiary.

804. W Tours umiera anglosaski mnich i uczony Alkuin z Jorku. Jako kierownik szko y

pa acowej w Akwizgranie by  g ównym teologiem frankijskiego Ko cio a pa stwowego.

816/817. Pod przywództwem Benedykta z Aniane i przy wsparciu Ludwika Pobo nego

rozpoczyna si  pierwsza wielka reforma  ycia monastycznego.

822-840. Powstaje Heliand, saskie t umaczenie Ewangelii.

background image

845. Normanowie niszcz  Hamburg. Arcybiskupstwo hamburskie zostaje po czone z

biskupstwem Bremy i tam przeniesione.

847/852. Powstaje drugi falsyfikat: Dekreta y Pseudo-Izydora. Proklamuj  one nie

tylko now  ziemsk  zwierzchno  papie a, ale tak e jego wszechw adz  w Ko ciele,

rodzaj teokracji.

848. Teolog Gottschalk z Saksonii zostaje na synodzie za g oszenie b dnej nauki,

publicznie wych ostany i wtr cony do lochu.

Ok. 860. Ksi

 Wielkomorawski Ro cis aw prosi cesarza Bizancjum Micha a III o

chrystianizacj  i przys anie kap anów w adaj cych j zykiem s owia skim.

863. Bracia zakonni,  wi ci Cyryl i Metody zaczynaj  swoj  misj  w ród S owian. Cyryl

przekazuje S owianom odr bny alfabet, jak równie Bibli  i liturgi  w ich w asnym j zyku.

864. Borys, chan Bu garów, przyjmuje chrzest od bizantyjskiego patriarchy Focjusza.

Powstaje niezale ny Ko ció  bu garski obrz dku prawos awnego.

5 V 869. Sobór Konstantynopolita ski IV rozstrzyga spór mi dzy papie em i patriarch

Konstantynopola, gro cym roz amem w Ko ciele. Jedno  Ko cio a zosta a jednak

przywrócona.

870. Synod w Ratyzbonie skazuje  w. Metodego na wygnanie.

879. Focjusz, pot piony przez Rzym, zostaje na nowo patriarch  Konstantynopola.

Rzym i Bizancjum oddalaj  si  od siebie.

895. Na Synodzie w Triburze biskupi wschodniofrankijscy wed ug swojego pomys u

za atwiaj  spory terytorialne, ignoruj c instrukcje papieskie.

4 IV 896. W  Rzymie  umiera  papie   Formozus.  Z  jego   mierci   papiestwo  wkracza  w

okres walk i intryg, trwaj cych dwa pokolenia (saeculum obscurum).

Ok. 900. Prawdopodobnie w opactwie Reichenau powstaje utwór rymowany w j zyku

staroniemieckim Christus und die Samariterin ( Chrystus i Samarytanka).

Ok. 910. Ksi

 Wilhelm akwita ski zak ada w Burgundii klasztor Cluny. Zrodzona tam

reforma klasztorna zapocz tkowa a gruntown  odnow  Ko cio a.

8 XI 923. Krew Pa ska zostaje przeniesiona do klasztoru Reichenau.

Ok. 925. Urodzi  si  Widukind z Corvey, saski mnich i kronikarz (zm. po 973 r.).

933. Biskup Adalbero I z Metzu reformuje klasztor Gorze. Ta reforma przez Trewir

dociera do Niemiec i zostaje przyj ta przez liczne niemieckie klasztory benedyktynów.

955. Wielka Ksi na Kijowska Olga przyjmuje chrzest w Konstantynopolu.

963. Na górze Athos Atanazy z Trapezuntu zak ada klasztor: Wielk

awr .

966. Chrzest Mieszka I Króla Polan.

968. Za

enie arcybiskupstwa w Magdeburgu.

background image

974. Chrzest króla Haralda Sinoz bnego zapocz tkowuje chrystianizacj  Danii.

988.

odzimierz,  ksi

  Rusi,  przyjmuje  chrzest  w  Kijowie  i  rok  pó niej  og asza

chrze cija stwo religi  pa stwow .

2. Papiestwo

W chaosie najazdów barbarzy skich, biskupi stawali si  przywódcami

zdezorganizowanego  wiata, a papie  równie  or downikiem ludno ci miejscowej przed

zakusami  barbarzy ców.  Papie   Leon  Wielki  (44—452)  by   dwukrotnym  obro

Rzymian: przed Attyl , wodzem Hunów w r. 452 i przed Genzerykiem, królem Wandalów

w r. 455

9

.

2.1. Wytyczenie dróg dla chrze cija skiego  redniowiecza

 Od  590  do  604  (12  marca)  Ko cio em  rz dzi  papie

w. Grzegorz I Wielki.  W

czasach  jego  pontyfikatu  zosta y  wytyczone  nowe  drogi  dla  Ko cio a  Zachodniego.  Mia

wielkie sukcesy na polu misyjnym: ewangelizuje Angli , Hiszpani , Gali . Umacnia

autorytet papie a (idea prymatu) - biskupa Rzymu. Daje podwaliny przysz emu Pa stwu

Ko cielnemu.

w.  Grzegorz,  papie   urodzi   si   w  Rzymie  ok.  r.  540.  Pochodzi   z  zamo nego  rodu

senatorskiego. Za m odu zosta  prefektem miasta. Po  mierci ojca ufundowa  ze swojego

maj tku sze  klasztorów na Sycylii i jeden w Rzymie, do którego sam wst pi  jako mnich

w r. 575. Po 4 latach papie  Pelagiusz wys  go jako apokryzariusza na dwór bizantyjski,

gdzie  Grzegorz  przebywa   do  585  roku.  W  r.  590  zosta   papie em.  By   pierwszym

pisarzem i pierwszym mnichem wybranym na papie a.

Sytuacja polityczna Zachodu w tym czasie by a bliska za amania. W r. 568 Itali

najechali Longobardowie – chrze cijanie wyznaj cy arianizm. Zaj li oni du  cz

 Niziny

Pada skiej, tworz c Królestwo Spoleto i Benewentu. Rzym pozostawili jednak papie owi.

Papie  korzysta  z 400 maj tków ziemskich (Patrimonium  w. Piotra) zw aszcza na Sycylii

na utrzymanie Rzymu, wykupywanie i przesiedlanie je ców, jak równie  na 

d dla

garnizonów  cesarskich.  W  r.  593  wykupi   Rzym  z  r k  Longobardów.  W  6  lat  pó niej

po redniczy  w zawarciu pokoju mi dzy Longobardami a Bizancjum. Dzi ki dobrym

stosunkom z królow  Longobardów Teodelind , wielka cz

 ludu odesz a od arianizmu.

Papie  Grzegorz korespondowa  z domami królewskimi w Galii (Frankowie) i Hiszpanii

(Wizygoci  –  nawróceni  z  arianizmu  w  r.  589  na  Synodzie  w  Toledo).  Dzi ki  tym

kontaktom utrzymywa  sta e stosunki z Ko cio ami na tych terenach, cz sto

samodzielnymi.  Wys   siln   40  osobow   misj   rzymsk   do  Anglii  pod  przywództwem

wspominanego ju

w. Augustyna.

W czasach, gdy Ko cio em rz dzi

w. Grzegorz prymat biskupa Rzymu w Ko ciele by

niekwestionowany. Umocniony t

wiadomo ci  Grzegorz wyst pi  przeciwko patriarsze

Konstantynopola Janowi IV, kiedy ten nada  sobie tytu  „patriarchy ekumenicznego”,

wyrzucaj c mu,  e ten tytu  jest „bezbo ny i pe en pychy”, i  e szkodzi wierze i pokojowi

w Ko ciele. Kiedy zmar  Jan IV papie  Grzegorz poprosi  jego nast pc , aby zrezygnowa

z  tego  tytu u.  Po  tym  sporze  papie   Grzegorz  Wielki  przyj   tytu servus servorum Dei

(s uga s ug Bo ych), który odt d nosz  jego nast pcy.

background image

w.  Grzegorz  d

  do  wewn trznego  umocnienia  Ko cio a  i  zagwarantowania  jego

spoisto ci  przez  pobo no   i  dyscyplin   duchow .  W  jego  dzia aniach  wida   wp yw

duchowo ci benedykty skiej.

Papie  Grzegorz propagowa  popularn  pobo no , opart  na nauce  w. Augustyna,

swego mistrza. Popiera  narastaj cy zwyczaj kultu  wi tych i obchodzenia licznych  wi t.

W miejsce poga skiego kultu zmar ych popiera  Msze  w. za dusze zmar ych, które s  w

czy cu, gdzie pokutuj  za swoje wybaczone, ale jeszcze niezmazane grzechy.

Propagowa   kult  relikwii.  Grzegorz  z  upodobaniem  rozdawa   kopie  kluczy  grobu   w.

Piotra,  w  których  miano  umie ci   od amki  

cuchów  noszonych  przez   w.  Piotra.

adzione na miejsca chore mia y si  przyczynia  do uzdrowienia. Podobne dzia anie

przypisywano p ótnom noszonym przez Aposto ów.

Opracowa Ksi

 regu y pasterskiej, w której przedstawi  zadania nauczyciela i

kap ana, które polega przede wszystkim na tym, aby zach ca  i pokrzepia  na drodze do

wi to ci. Napisa  4 ksi gi Dialogów o  yciu i cudach ojców w oskich (opisa  w niej m.in.

ycie  w. Benedykta z Nursji). Wyda  liczne kazania i listy pasterskie. Naucza  o karze w

czy cu  i  piekle,  o  komunii   w.  W Moraliach na podstawie Ksi gi Hioba da  wyk adni

Pisma  w. (alegoryczna interpretacja tekstów biblijnych) i teologii moralnej (35 tomów).

Z  jego  osob   wi e  si   uporz dkowanie  liturgii  (msza  gregoria ska)  oraz  forma   piewu

ko cielnego (chora  gregoria ski). Jest inicjatorem schola cantorum,  szko y   piewu  do

której nale y oprawa nabo

stw papieskich i kszta cenie  piewaków. Wed ug rzymskiego

wzoru, szko y  piewu, by y zak adane w innych miejscowo ciach.

Grzegorz Wielki dokona  reorganizacji prowincji ko cielnej w po udniowej Italii, na

Sycylii,  Sardynii,  w  Dalmacji  i  pó nocnej  Afryce.  Zakazywa   tak e  naprzykrzania  si

ydom  i  gn bienia  ich.  Chocia   by   s abego  zdrowia   w.  Grzegorz  wiele  uczyni   dla

Ko cio a

10

.

2.2. Papie  Stefan II i uk ady z Frankami

 7 stycznia 754 r. w palatium frankijskim w Ponthion w po

onym w dolinie Marny, w

pobli u miejscowo ci Bar-le-duc, w adca Franków Pepin spotka  si  z papie em Stefanem

II, który prosi  króla o obron  Ko cio a przed królem Longobardów Aistulfem i o pomoc w

uporz dkowaniu spraw Stolicy Apostolskiej w Rzymie. Zawarto wtedy uk ad o przyja ni,

który w szczególny sposób zwi za  ze sob  Rzym i dynasti  frankijsk . Pepin zobowi za

si  do obrony Ko cio a i okazywa  pos uch wszystkim wskazaniom i napomnieniom

papie a, a papie  do popierania Pepina. W konsekwencji tego traktatu Pepin, po zdobyciu

cz ci Italii (Longobardów) w r. 756 ofiarowa  te tereny papie owi (darowizna Pepina). To

da o podwaliny pod przysz e Pa stwo Ko cielne. Wydarzenia te przypiecz towa y

polityczny  rozdzia   mi dzy  Rzymem  a  Konstantynopolem,  mimo,   e  nie  by o  to

zamierzone. Egzarcha cesarza opu ci  Itali , a lud rzymski odda  si  pod opiek  nowego

patrona, króla Franków

11

.

2.3. Zerwanie mi dzy Rzymem a Konstantynopolem

 5  pa dziernika  869  r.  w  Konstantynopolu  cesarz  Bazyli  I  Macedo czyk  (867-887),

uroczy cie otworzy  VIII Sobór Powszechny, aby za egna  konflikt polityczny w Ko ciele

gro cy roz amem.

background image

W  r.  858  nast pc   patriarchy  Konstantynopola  po  Ignacym  zosta a  osoba   wiecka,

niejaki  Focjusz,  któremu  w  ci gu  zaledwie  5  dni  uzupe niono   wi cenia,  lekcewa c

zupe nie  przepisy  ko cielne.  Papie   Miko aj  I  (858-867)  ekskomunikowa   Focjusza.  W  r.

862  legaci  papiescy  uznali  wybór  za  prawid owy,  lecz  dwa  lata  pó niej  synod  w  Rzymie

znów  zdj   go  z  urz du  i  pot pi   go.  Cesarz  Bazyli  I  jednak  utrzyma   Focjusza  na

stanowisku. Wtedy Focjusz rzuci  kl tw  na papie a. Jednak cesarz Bazyli I zapobieg

ostatecznemu zerwaniu z Rzymem, usuwaj c Focjusza i skazuj c go na wygnanie.

Zwo any VIII Sobór Powszechny mia  przypiecz towa  jedno  Ko cio a Wschodu i

Zachodu.  Na  Soborze  jest  obecny  Focjusz.  Wyroki  papie a  Miko aja  I  i  Hadriana  II

pot piaj ce Focjusza zostaj  potwierdzone. Usuni to go z Ko cio a i postanowiono,  e w

przysz

ci   aden   wiecki  nie  mo e  by   wybrany  na  patriarch .  Przyj to  wtedy  te   jako

obowi zuj ce w ca ym Ko ciele Filioque (pochodzenie Jezusa Chrystusa i od Syna

Bo ego) obowi zuj ce dotychczas na Zachodzie.

Cesarz Bazyli I nie by  jednak zadowolony. Chcia  u askawienia Focjusza i umocnienia

Ko cio a pa stwowego. Wraca wiec on na tron patriarchy do Konstantynopola. Od r. 879

zacz  si  okres  wietno ci jego patriarchatu.

W sporach mi dzy Ko cio em Wschodnim i Zachodnim nie chodzi ju  tylko o ró nice w

sprawach wiary, ale o prymat duchowy. Zachód próbuje przeforsowa  obowi zkowy

celibat duchownych, oddziela chrzest od pó niejszego bierzmowania i stopniowo

przyjmuje  post  w  soboty.  Nie  akceptuje  tego  Wschód.  Zaznacza  si   rywalizacja  mi dzy

Ko cio ami w podejmowaniu misji na Ba kanach i nad Morzem Czarnym.

Ostateczny roz am dokona si  w r. 1054

12

.

2.4. „Saeculum obscurum” – upadek autorytetu papieskiego

 4 kwietnia 896 r. w Rzymie umiera papie  Formozus, rzymski arystokrata, wcze niej

organizuj cy  Ko ció   bu garski,  obejmuj cy  tron  papieski  w  r.  891,  jako  przywódca

opozycji przeciwko jednemu z jego poprzedników, Janowi VIII, zamordowanemu w 882 r.

Gdy Formozus obejmowa  rz dy w Ko ciele Konstantynopol rozdziera y konflikty

teologiczne,  w  Afryce  za   sk óceni  biskupi  domagali  si   rozstrzygni cia  ich  sporów  w

Rzymie.  Formozus  nie  mia   jednak  poparcia  biskupów  frankijskich,  by  zwo

  sobór  i

zapobiec  sporom.  Nie  ma  politycznego  poparcia  w  upadaj cym  pa stwie  Franków.  Na

terenie pa stwa Franków wyrastaj  wtedy ma e pa stewka. Wspó czesny kronikarz

ubolewa : Niegdy  mieli my jednego króla, teraz mamy wielu królików. Gdy król

niemiecki  Arnulf  w  r.  895  zdobywa  Rzym  i  przyjmuje  koron   cesarstwa  od  papie a,

ludowe powstanie zmiata Formozusa, wznosz c na tron papieski Bonifacego, któremu

zosta y wcze niej uniewa nione  wi cenia. Czterna cie dni pó niej Bonifacy umiera. Po

adz  papiesk  si ga Stefan VI.

Z chwil

mierci Formozusa papiestwo wkroczy o na przeci g stu lat w mroczny okres

swojej historii, nazwanym ciemnym stuleciem lub  elaznym wiekiem (saeculum

obscurum, saeculum ferreum).

Papiestwo sta o si  igraszk  w r kach zwalczaj cej si  wzajemnie arystokracji.

Nast puje rozdarcie polityczne w Rzymie, upada religijny autorytet papiestwa. Stefan VI

zostaje  wybrany  dzi ki  poparciu  ksi

t  Spoleto.  Stefan  VI  odnajduje  szcz tki  papie a

Formozusa  i  odbywa  s d  nad  umar ym  papie em,  usuwaj c  go  po miertnie  z  urz du,  a

jego cia o wrzucaj c do Tybru. W ci gu nast pnych 60 lat na tronie papieskim zasiada o

kolejno  20  papie y.  Leon  V  (903)  wkrótce  po  wyborze  uwi ziony  i  otruty  przez  swego

background image

kapelana, który sam chcia  by  papie em. Krzysztof (903-904) po kilku miesi cach zosta

zdetronizowany. Leon VIII (963-965) by  jeszcze osob

wieck , kiedy zosta  papie em.

Wszystkie  wi cenia otrzyma  w ci gu trzech dni. Wyp dzony z Rzymu ucieka do cesarza

niemieckiego Ottona. Synod rzymski uniewa ni  jego  wi cenia. Papie em zosta  Jan XII,

ale wkrótce poniós

mier  przy okazji jednej ze swoich przygód mi osnych. Potem na

tron papieski znów wróci  Leon XIII.

Biskupi  ignoruj   zarz dzenia  papie y.  Pomimo  jednak  tego  wszystkiego  w  Rzymie

zatwierdza si  nowo zak adane klasztory, biskupstwa i redaguje dekrety ko cielne,

których mocy obowi zuj cej nikt nie poddaje w w tpliwo .

Klasztory  s   nadawane  w  lenno  osobom   wieckim,  które  same  albo  przez

wyznaczonego przez siebie opata rz dz  klasztorem. Dobra klasztorne staj  si

dziedzicznymi  posiad

ciami  szlachty.  Przez  to  ubo eje  duchowo   ycie  zakonne.  Dobra

ko cielne  w  ca ej  Europie  X  wieku  s   pl drowane,  b

  te   wpadaj   w  r ce

mo now adców

13

.

3. Ko ció  Wschodni - Bizantyjski

 Historia Ko cio a Bizantyjskiego nierozerwalnie  czy si  z histori  Cesarstwa

Bizantyjskiego.  W  V  w.  Bizancjum  prze ywa o  swój  kulturalny  rozwój  w  przeciwie stwie

do Zachodu. Za panowania Justyniana Wielkiego (VI w.) Bizancjum osi gn o szczyt

pot gi.  Po  jego   mierci  na  Bizancjum  zacz li  napiera   kolejno:  S owianie,  Bu garzy  i

Awarowie na Ba kanach, Persowie w Azji, w ko cu Arabowie. Odpad  od Bizancjum Egipt,

Syria  i  pó nocna  Afryka.  W  IX  w.  Bizancjum  jednak  powoli  zacz o  odbudowywa  swoj

pozycj  kulturaln  i ekonomiczna i uzyska o przewag  nad Zachodem.

Konstantynopol jako nowa stolica pa stwa pocz  rywalizowa  z Rzymem równie  na

odcinku ko cielnym. Na Wschodzie rozwin  si  odr bny rytua  obrz dów liturgicznych.

Od V w. szczególnego znaczenia nabra  kult Matki Bo ej poprzez cze  jej obrazów – ikon

(przej ty od pogan zwyczaj czczenia portretów np. cesarzy). Wschód od r. 726 do 843

dotkn  konflikt mi dzy zwolennikami a przeciwnikami (ikonoklastami) obrazów. Os ab a

pozycja cesarza na korzy  patriarchy. Zaostrzy y si  stosunki mi dzy Konstantynopolem

a Rzymem. Pierwszy roz am nast pi  w IX za patriarchy Focjusza, drugi ostateczny w XI

w.  za  patriarchy  Micha a  Ceraliusza  i  papie a  Leona  IV.  Leon  IX  chcia   by  ko cio y

po udniowej Italii, podleg e Bizancjum, przyj y obrz dek  aci ski. Wtedy patriarcha kaza

wszystkim  acinnikom na Wschodzie przyj  obrz dek grecki. Gdy nie dosz o do

porozumienia  legat  papieski  kard.  Humbert  rzuci   na  o tarz  w  Konstantynopolu  bull

ekskominikuj

  Ceraliusza  (16  VII  1054).  Ceraliusz  zwo   synod  lokalny,  który

ekskomunikowa  legatów papieskich (24 VII 1054). Konflikty dotyczy y tak e m.in.

kwestii prymatu papie a, pochodzenia Ducha  wi tego (na Zachodzie: „od Ojca i Syna”,

na Wschodzie: „od Ojca przez Syna”). O roz amie niestety zadecydowa y jednak czynniki

polityczne, spo eczne, psychologiczne, ró nice umys owo ci, w najmniejszym stopniu

religijne, które by y do pogodzenia

14

.

3.1. Cesarz Konstantynopolita ski jako nauczyciel Ko cio a

 5 maja 553 roku w Konstantynopolu cesarz Justynian I Wielki (527-565), czuj c si

ow  ca ego Ko cio a i pragn c za egna  spory teologiczne zaostrzaj ce si  po Soborze

Chalcedo skim, otworzy  V Sobór Ekumeniczy (II Sobór Konstatynopolita ski).

background image

Sobór Chalcedo ski - 451 r. Na nim biskupi spierali si  o to, czy Jezus Chrystus by

cz owiekiem  tylko  o ywionym  przez  Ducha   wi tego,  czy  te   by   ca kowicie  Bogiem  i

tylko  przywdzia   natur   ludzk   na  podobie stwo  sukni.  Formu a  soborowa  brzmia a:

Jezus by  „prawdziwym cz owiekiem” i „prawdziwym Bogiem” (patrz: Nestorianizm). Ju

osiem lat przed Soborem Justynian próbowa  pogodzi  zwa nione strony, pot piaj c tzw.

„Trzy  dzie a”  (Tria Kephalaia - nauka  3  pisarzy  Teodora  z  Mopsuestii,  Teodora  z  Cyru  i

Ibasa z Edessy; na synodzie w Efezie uznano ich winnymi nestorianizmu i pot piono).

Papie  Wigiliusz (537-555) nie pot pia tych dzie , ale równocze nie uznaje uchwa y

Soboru Konstantynopolita skiego. W czasie powrotu do Rzymu w Syrakuzach w roku 555

umiera papie  Wigiliusz. Jego nast pca Pelagiusz, wyniesiony na tron papieski przez

Nersesa,  wodza  cesarza,  pod  namow   Justyniana  podpisuje  w  tajemnicy  pot pienie

„Trzech dzie ”. Biskupi zachodni zignorowali Pelagiusza. Wojska bizantyjskie w  rodkowej

i po udniowej Italii z ama y ko cielny opór. Prowincje Mediolanu i Akwilei odmówi y

uznania nowego papie a i zerwa y z nim stosunki. Nie uzna y nowego papie a tak e Galia

i Hiszpania. Pelagiusz uwa any by  za heretyka

15

.

3.2. Spór o cze  obrazów

 W  r.  730  cesarz  Leon  III  (716-741)  wyda   dekret,  w  którym  nakaza   usuni cie  i

zniszczenie  wszelkich  obrazów  religijnych  w  miejscach  publicznych  i  ko cio ach.  Nakaz

ten  wywo   burz   w  ca ym  cesarstwie.  Nawet  w  Konstantynopolu  napotka   opór  ze

strony  ludu.  Kiedy  pewien  urz dnik  chcia   zast pi   ikon   Chrystusa  nad  Bram

Chalcedo sk   miasta  prostym  krzy em,  rozw cieczony  t um  zabi   go.  Tak e  papie   w

Rzymie sprzeciwi  si  edyktowi.

Do nasilenia sporu dosz o, kiedy na tron bizantyjski wst pi  syn Leona - Konstantyn V.

Prze ladowa  on wszystkich czcicieli obrazów. Na zwo anym przez niego synodzie biskupi

pot pili  zwolenników  kultu  obrazów.  Zakazali  u ywania  ikon  w  czasie  nabo

stw  i

za dali zniszczenia pozosta ych. Wtedy to z Konstantynopola i z okolic uciek o ok. 50

000  mnichów,  zwolenników  kultu  obrazów,  aby  unikn   prze ladowa   i   mierci.

Ikonokla ci (prze laduj cy kult obrazów) chcieli zast pi  obrazy religijne przez tradycyjne

symbole religijne, jak krzy , ksi ga (Biblia), chleb i wino. Wi ksza by a liczba wiernych i

teologów,  którzy  bronili  kultu  obrazów.  Papie   Grzegorz  II  stan   zdecydowanie  po

stronie zwolenników kultu obrazów.

r. 787 na Soborze VII Powszechnym,  zwo anym  do  Nicei  pod  kierunkiem

cesarzowej  Bizancjum  -  Ireny,  regentki  ma oletniego  syna  i  pod  przewodnictwem

bizantyjskiego patriarchy Tarazjosa zapad a uchwa a,  e cze  oddawana obrazom, tak e

po czona  z  u yciem  kadzid a  i   wiec  jest  dozwolona  jako  mi a  Bogu.  Uchwa a  soboru

jednak nie pojedna a zwa nionych stron. Cesarz Leon V (813) usun  patriarch

Konstantynopola, sprzyjaj cego kultowi obrazów. Nowy patriarcha zwo  wkrótce sobór,

który potwierdzi  zakaz kultu obrazów z synodu z 754 r. Jego poprzednik i inni obro cy

kultu  zostali  wtr ceni  do  wi zienia.  Sytuacja  jeszcze  bardziej  si   zaostrzy a,  gdy

patriarch   zosta   czo owy  przywódca  przeciwników  kultu  obrazu,  Jan  Gramatyk  (837).

Przekona  on cesarza Teofila (829-842), aby naznaczy  kar

mierci lub wygnania dla

wszystkich, którzy nadal oddaj  kult obrazom i g osz  go.

Po  mierci Teofila zako czy  si  spór o kult obrazów. Wdowa po nim, Teodora, regentka

Micha a  III,  podj a  starania  o  zaprowadzenie  pokoju  w  Ko ciele,  zwo a  do

Konstantynopola synod, który usun  z urz du patriarch  Jana Gramatyka. Jego nast pc

zosta  patriarcha sprzyjaj cy kultowi obrazów. Biskupi na synodzie pot pili jako

dz cych w wierze obrazoburców.

background image

Teologiczne uzasadnienie kultu obrazów da  mnich z klasztoru w Jerozolimie Jan

Damasce ski (ok. 670-760). Wcze niej przebywa  na dworze kalifa i nosi  imi  Al Mansur.

Naucza ,   e  obraz  jest  odbiciem  pierwowzoru,  cho   nie  ma  tej  samej  substancji.

Chrystusa mo na z powodzeniem przedstawi  na obrazie, skoro sta  si  pe nym

cz owiekiem.  Nie  modlimy  si   jednak  do  obrazu,  ale  do  osoby  przedstawiaj cej  obraz.

Obraz mo e pomóc cz owiekowi modli  si  do prawdziwego Chrystusa. Ze wzgl du na to,

e  obraz  przedstawia  Boga,  Maryj ,   wi tych  ma  by   on  w  poszanowaniu.  Papie

Grzegorz I mówi : Czym dla umiej cego czyta  pismo, tym dla nieumiej cego – widok

obrazu.

Kult  obrazów  w  Ko ciele  pojawi   si   dopiero  w  III  i  w  IV  wieku.  Mia   swoich

zwolenników i przeciwników.  ydzi i muzu manie nie uznaj  kultu obrazów

16

.

4.  ycie zakonne jako antidotum na bol czki Ko cio a

   W  czasie,  gdy  Ko ció   by   wstrz sany  herezjami,  gdy  kontrowersje  chrystologiczne

zajmowa y Wschód chrze cija ski, gdy Stolica Apostolska podejmowa a wysi ek, aby

utrzyma   prawowierno   i  jedno   Ko cio a,  w  czasie  sporo  o  rol

aski  Bo ej  w   yciu

cz owieka ochrzczonego (pelagianizm), gdy obserwowano skutki herezji aria skiej,

pojawi  si  w Italii

wBenedykt z Nursji (480-547), pochodz cy ze znakomitej

rodziny  i  wychowany  w  Rzymie.  Wiemy  o  nim  z  „Dialogów”  papie a   w.  Grzegorza

Wielkiego. Przebywa  on na samotno ci w Subiaco (60 km od Rzymu), by potem zgodzi

si  na kierownictwo pewnych mnichów. Odrzucili oni jednak regu y monastyczne, wtedy

Benedykt wróci  do Subiaco. Tam zgromadzi  swoich uczniów i w krótkim czasie

zorganizowa  20 klasztorów, po 20 mnichów w ka dym. Ka dy klasztor posiada  swojego

prze

onego, ale wszystkie podlega y zwierzchnictwu  w. Benedykta. Z powodu konfliktu

z pewnym ksi dzem, Benedykt przeniós  si  z grup  uczniów na gór  Monte Cassino (100

km od Rzymu) i tam w 529 r. zbudowa  klasztor. Pó niej powsta y nast pne klasztory.

w.  Benedykt  zmar   na  Monte  Cassino  w  miesi c  po   mierci  swojej  siostry  Scholastyki,

ksieni monasteru mniszek w pobli u Monte Cassino. Da  swoim uczniom i wspólnotom

Regu . Prolog i 7 pierwszych rozdzia ów zawiera doktryn  duchow , opisy norm  ycia i

dyscyplin   w  klasztorze.  Autor  opisuje  w  niej  4  typy  mnichów:  cenobitów   yj cych  we

wspólnocie z regu  i opatem, pustelników (anachoretów) prowadz cych  ycie samotne,

sarabaitów, mnichów  yj cych w asn  regu , wed ug w asnych upodoba , w ócz gów,

którzy przez ca y czas s  w ruchu, nie zatrzymuj  si  nigdzie na d

ej.  w. Benedykt

wskazuje na pierwsze stwo  ycia wspólnego, cenobitycznego. Mnich powinien by

pos uszny, praktykowa  milczenie i by  pokorny ( w. Benedykt opisa  12 stopni pokory).

Druga cz

 Regu  jest po wi cona modlitwie (rozdz. 8-20). Mnisi zbierali si  siedem razy

podczas  dnia  na  modlitwie  i  o  pó nocy.  Cztery  godziny  by y  po wi cone  czytaniu  i

kontemplowaniu (uczeniu si  na pami  Pisma  w. i ojców Ko cio a i innych dzie ).

Pewien czas by  po wi cony na prac . W Regule nie ma mowy o pracy apostolskiej.  ycie

zakonne jest wed ug  w. Benedykta jest „szko  s

by Panu”

17

.

w. Benedykt pragnie prowadzi  cz owieka do Chrystusa, do centrum wszelkiego  ycia.

Bycie  w  zakonie  to  bycie  w  szkole  s

by  Pa skiej.  Klasztor  na  Monte  Cassino  nazwano

Szko   S

by  Zbawicielowi,  gdzie  modlitwa,  praca,  odpoczynek   cz   si   w  harmonijn

ca

, których owocem jest  ad i pokój. Wa

 rol  w tej szkole spe nia modlitwa, która

jest  nads uchiwaniem  g osu  Boga  (bardzo  cz ste  czytanie  Pisma   w.)  i  uleganie  mu.

Swoist   rol   spe nia  te   praca,  b

ca  wa nym  elementem  równowagi  psychicznej,  a

zarazem  ród em utrzymania. Wa ne jest te  milczenie jako droga do spotkania samego

siebie, s

ce pomoc  w rozprawieniu si  z emocjami, pozwalaj ce umiera  samemu

sobie,  eby zrobi  miejsce prawdziwemu  yciu. Milczenie te  pozwala s ucha  Ducha

wi tego i jest te  modlitw

18

.

background image

W  drugim  cz owieku  przychodzi  do  mnie  Jezus  Chrystus.  „Bóg  darowuje  mi  brata,

eby my Jego spotkali w nim”.

19

 Trzeba kocha  nieprzyjació . Pokochamy ich wtedy, kiedy

poznamy w asn  n dz . „Kto nie mi uje swych nieprzyjació , nie zakosztuje s odyczy

Ducha  wi tego”.

20

Wielk  gorliwo  apostolsk  przejawiali mnisi irlandzcy. Wiemy to cho by na

przyk adzie  w. Patryka (+461), zakonnika irlandzkiego, wi nia piratów, niewolnika w

Irlandii, biskupa, a potem  w. Kolumbana (540-615), który u

Regula monachorum,

regu  jednak bardzo surow , z powodu której wielu mnichów przechodzi o do Europy i

wst powa o do klasztorów o umiarkowanym stylu  ycia zakonnego. Powoli same

klasztory  w. Kolumbana we Francji, Szwajcarii i Italii przyj y mniej surow  regu

w.

Benedykta.  W  Anglii  na  pocz tku  VI  w.  klasztory  zak ada

w.  Illtud,  m.in.  klasztor  na

wyspie Caldey i opactwo w Galles

21

.

Do rozwoju  ycia zakonnego przyczyni  si  mnich, papie  Grzegorz Wielki (540-604),

który sta  si  „s ug  s ug Bo ych”

22

.

Zakonnicy w du ej mierze przyczyniali si  do ewangelizacji Europy ( w. Izydor z Sewilii

[+636]  w  Hiszpanii,  Willibald  w  Niemczech,   w.  Bonifacy  w  Germanii,  a  tak e  na

grzech i Skandynawii

23

.

Dla rozwoju idei  ycia monastycznego wed ug wzoru benedykty skiego przyczynili si :

w  Italii  Ambro y  Aupert  (+784):   ycie  zakonne  walk   ascetyczn ;  we  Frankonii  Alban

Flacco zwany Alcuinem (+804), który podj  prac  na polecenie Karola Wielkiego nad

ujednoliceniem i zreformowaniem  ycia zakonnego, u

 on serie nabo

stw

liturgicznych  na  ka dy  dzie  tygodnia;  a  szczególnie   w.  Benedykt  z  Aniane  (750-821),

odnowiciel  przestrzegania  regu y   w.  Benedykta  i  przystosowania  jej  do  nowej  epoki  i

nowych wymaga , akcentuj c zwyczaje i praktyki ju  wprowadzone. W 814 r. za czasów

Ludwika  Pobo nego  Benedykt  zosta   wizytatorem  dla  wszystkich  klasztorów.  Posy

mnichów ze swoich klasztorów dla reformowania innych wspólnot. Stworzy  federacj

klasztorów, której by  „opatem prymasem”. Napisa  dwa dzie a dla zakonników: Codex

Regularum, zbiór istniej cych ju  regu aci skich oraz Concordia Regularum, komentarz

do regu y  w. Benedykta z paralelnymi fragmentami z innych regu  zakonnych. Z powodu

przyczyn politycznych i innych nie dosz o do ca kowitej reformy  ycia zakonnego

24

.

W tym czasie notuje si  te  próby organizowania klasztorów podwójnych – wspólna

praca i modlitwa mnichów i mniszek np. w Anglii i Frankonii. Kobiety jednak stanowi y

ustawiczn   pokus   dla  mnichów  i  dlatego  z  czasem  rezygnowano  z  tego  typu

klasztorów

25

.

W  VIII  i  IX  wieku  powsta o  wiele  komentarzy  i  prób  odnowy   ycia  zakonnego  wed ug

wzoru  w. Benedykta (Pawe  Diakon ok. 800 r., Smaragd ok. r. 820, Hildemara 840-845 i

opata Bazylego. Wed ug Hildemara duchowo  benedykty ska powinna charakteryzowa

si  g bokim wyczuciem nadprzyrodzono ci, intensywn  mi

ci  do Jezusa Chrystusa,

ca kowitym wyrzeczeniem,  wiadomo ci  obecno ci Boga, cnot

wi tej boja ni,

pos usze stwa i cierpliwo ci. Zakonnik powinien praktykowa  modlitw  i prac  r czn .

Trudna jest zw aszcza modlitwa my lna, dlatego powinna by  krótka, i przeplatana

czytaniem lektury. Podstawowa modlitw  mnicha to recytacja psalmów przerywana

cisz

26

.

Z czasem zmienia y si  praktyki mnichów benedykty skich. Zacz to zmniejsza  liczb

godzin na prac  r czn , by po wi ca  wi cej czasu liturgii i lekturze tekstów („Lectio

divina”), zw aszcza lekturze Pisma  w. jako zasadniczemu elementowi  ycia zakonnego.

W tym czasie Teodolf i Alcuin dokonali rewizji Biblii  aci skiej, a Maur Raban napisa  swój

komentarz  do  Pisma   w.  Mnisi  benedykty scy  zas

yli  si   w  reformie  liturgicznej,

zapocz tkowanej za Karola Wielkiego. Ich twórczo  by a niezwykle bogata, zw aszcza w

background image

dziedzinie nowych hymnów. Troszczono si  o  piewy liturgiczne. Do kalendarza

liturgicznego  wprowadzili  nowe   wi ta.  Tematy  liturgiczne  by y  skoncentrowane  wokó

osoby Chrystusa (jako Zbawiciela, Król Królów, Pana, Ukrzy owanego) oraz wokó  Matki

Bo ej  (odprawiano  Msze   w.  wotywne  o  Naj w.  M.P.  w  sobot ).  Istnia   wielki  kult

Eucharystii i Mszy  w. Duchowo  ta wp ywa a na duchowo  Ko cio a Zachodniego

27

.

W  X  w.  szczególnym  centrum  odnowy   ycia  zakonnego  by a  wspólnota  zakonna  z

Cluny.  Klasztor  w  Cluny  za

  ok.  r.  910  Wilhelm  I  -  ksi

  Akwitanii.  Klasztor

przestrzega

ci le  regu y   w.  Benedykta  z  Aniane.  Ju   jednak  za  pierwszego  opata

Bernona  z  Baume  (910-927)  rozwin a  si   odr bna  regu a  zakonna,  która  szybko  si

rozpowszechni a w Europie. Powstawa y coraz to nowe klasztory przyjmuj ce t  regu

(300  klasztorów,  z  czasem  by o  1500  opactw  we  Francji,  Burgundii,  Lotaryngii,

Niemczech,  m.in.  Sankt  Gallen,  Italii  i  pó nocnej  Hiszpanii),  tworz c  kongregacj

benedyktynów kluniackich, uwalniaj c si  spod nadzoru miejscowych biskupów i

podporz dkowuj c si  bezpo rednio papie owi. W regule tej, kosztem pracy, wi cej

uwagi przywi zywano do modlitwy (do 6-7 godzin dziennie) i do milczenia. W zimie

spo ywano  tylko  jeden  posi ek  o  trzeciej  po  po udniu,  w  lecie  dochodzi   drugi  posi ek

wieczorem ko o szóstej. Wykluczono mi so, spo ywano warzywa. Rozbudowywano

liturgi , architektur  wzbudzaj

 podziw przyjezdnych. W klasztorach by y skryptoria,

gdzie przechowywano i przepisywano ksi gi. Rozwijano muzyk , opracowano 2 g os do

piewu gregoria skiego, pojawi y si  pierwsze, ma e organy. W klasztorach rezygnowano

z  dóbr  i  zaszczytów  doczesnych,  a  zwrócono  si   ku   yciu  duchowemu.  Zabezpieczano

jednak byt materialny klasztorów. Obowi zywa o bezwarunkowe pos usze stwo opatowi.

Cluny walczy z symoni  (sprzedawanie urz dów ko cielnych), z ma

stwami

duchownych i z konkubinatem ksi y, dzi ki czemu coraz mniej duchownych  eni si

28

.

Na górze Athos, Atanazy Atonita z pomoc  cesarza bizantyjskiego Nikefora II Phokasa

za

 klasztor Wielka  awra. Pocz tkowo klasztor ten 

 wed ug tzw. zasad studyckich.

Studytami okre lano mnichów ze s ynnego klasztoru w Konstantynopolu nazwanego od

imienia swojego za

yciela Studiona. Na górze Athos powsta y i inne klasztory istniej ce

do  dzi   (np.  Vatopedi,  Ivion).  W  r.  980  na  górze  Athos  osiadali  tak e  benedyktyni  z

Amalfi.

Athos (pó wysep Ajon Oros) to  wi ta Góra, góra Matki Bo ej. Prawdopodobnie cesarze

ju  w V w. zak adali tu klasztory. Tam chronili si  mnisi czcz cy obrazy w czasie walk z

kultem obrazów. Klasztory przyj y wspóln  regu , tworz c lu

 wspólnot , która

wi ksz  uwag  skupia a nie na czysto ci, pos usze stwie i ubóstwie, ale na czuwaniu,

po cie (we  rod , pi tek), modlitwie i pokucie. Prze

ony klasztoru (protos) nie móg

uczyni  nic  bez  zgody  zgromadzenia  starszych  klasztoru  (hegumeno), zgodnie z zasad

synodalno ci Ko cio a prawos awnego. Na pierwszym miejscu nie znajduje si  wspólne

ycie mnichów, ale indywidualna kontemplacja i wysi ek, aby przez medytacj  zbli

 si

do Boga. Klasztory te wychowa y spor  grup  mistyków. Jeden z nich to Symeon Nowy

Teolog (+1022). S dzi ,  e mnisi dzi ki kontemplacji mog  nawet prorokowa . Wi kszo

czasu  mnich  sp dza   w  samotno ci.  Wspólne  by y  jednak  codzienne  Msze   w.  Na

Wschodzie mnichom przypisywano szczególne dary, m.in., uzdrawianie chorych. Cieszyli

si  oni wi kszym zaufaniem wiernych ni

onaci kap ani. Do XIII w. mnisi - kap ani byli

szafarzami sakramentu pokuty.

Po X w. na górze Athos powstawa y kolejne klasztory. Wst powali do nich tak e bogaci

ludzie wnosz c tam swoje maj tki. Klasztory bogaci y tak e nadania od cesarzy i ksi

t

bizantyjskich.  W  czasie  wojny  z  Turkami  i  po  kl sce  Grecji  po  r.  1821  góra  Athos

wyludnia  si .  Odnowa  zaczyna  si   od  r.  1830.  W  r.  1903  mieszka  tu  3300  mnichów

grecko-prawos awnych i 3500 rosyjsko-prawos awnych. Po r. 1922 po utracie maj tków

ziemskich  w  by ym  pa stwie  carów  w  Azji  Mniejszej  klasztory  ubo ej .  Od  1924  do

obecnych czasów jest ustalona liczba mieszkaj cych mnichów na górze Athos w 20

klasztorach - 1700

29

.

background image

Dla  radyka ów  ewangelicznych,   ycie  w  klasztorach  reformy  kluniackiej  jest  zbyt

wygodne. Powstaje wi c powoli na nowo ruch pustelniczy. W Italii Nil z Rossano (905-

1005)  szlachetnie  urodzony,  idzie  na  pustelni   na  pó noc  od  miasta  Rossano.  Inny  to

pustelnik Günther, pochodz cy z bogatej rodziny Turyngii udaje si  na miejsce pustynne

w góry Lasu Czeskiego,  yj c w ascezie, karczuj c lasy, zak adaj c drogi.  w. Romuald,

szlachcic z Rawenny jednoczy organizacyjnie pustelników z Camaldoli z cenobitami z Val

Castor,  tworz c  zakon  kamedu ów  (zatwierdzony  w  r.  1047).  Tym  sposobem  zosta o

po czone  ycie pustelnicze z cenobitycznym. Klasztor kamedu ów sk ada si  z ko cio a i

budynku przeznaczonego dla  ycia wspólnego, a obok wzd

 równoleg ych uliczek s

pojedyncze domki, w których mieszkaj  pustelnicy. Wszystko jest otoczone wysokim

murem. Podobnego typu wspólnoty powstaj  w r. 1074 we Francji

30

.

W czasach jeszcze karoli skich ze  rodowisk monastycznych wyodr bnili si  k a n o n i

c y. Ich regu a zosta a przyj ta na synodzie akwizgra skim w r. 817. Na mocy ich regu y

nie  obowi zuje  ich  surowo

ycia,  czy  ubóstwo  w  takim  stopniu  jak  mnichów,  ale

obowi zuje ich troska o liturgi  w ko cio ach kanonickich i odmawianie modlitwy

chórowej (officium divinum)

31

.

 5. Ko ció  w poszczególnych narodach

5.1. Afryka - prze ladowanie Ko cio a w Królestwie Wandalów

 W  po udniowej  Afryce  Wandalowie  (jedno  z  plemion  germa skich)  utworzyli  swoje

Królestwo  od  r.  429  (zdoby  te  ziemie  król  Wandalów  Genzeryk).  Trwa o  tutaj  ogromne

prze ladowanie chrze cijan, którzy prowadzeni przez biskupów stawiali du y opór

Wandalom. Prze ladowanie trwa o do pokonania Wandalów w r. 533 przez wojska

cesarza bizantyjskiego Justyniana

32

.

5.2. Italia - Ko ció  w Królestwie Ostrogotów

 Ostrogoci w Italii nie utrudniali  ycia chrze cijanom. Sami byli arianami (Jezus

Chrystus  nie  jest  Bogiem,  jest  tylko  doskona ym  stworzeniem  Bo ym).  Chrze cijanom

sprzyja  wychowany na dworze cesarskim w Konstantynopolu w adca Ostrogotów

Teodoryk (493-526). Popiera  uczonych, poetów, retorów, duchownych. W tych czasach

dzia  Kasjodor (ok. 480-573), który porzucaj c karier  polityczn , za

 w Kalabrii w

Vivarium  klasztor,  który  sta  si   szko   i  o rodkiem   ycia  kulturalnego,  miejscem,  gdzie

mnisi przepisywali stare r kopisy. Boecjusz (ok. 480-524), najwybitniejszy filozof tych

czasów.  Pó niej  jednak  nast pi y  konflikty  mi dzy  aria skim  Ostrogotami  a

chrze cijanami, czego wynikiem by o m.in. uwiezienie i stracenie Boecjusza

33

.

5.3. Chrze cija stwo w Wizygockiej Hiszpanii

 W Hiszpanii panowali Wizygoci, wyznawcy arianizmu. W r. 589 w adca Wizygotów

Rekkared,  porzuci   arianizm  na  rzecz  katolicyzmu.  Odt d  Hiszpania  sta a  si  kwitn cym

rodkiem katolickiego  ycia i kultury. Do Hiszpanii przybywa o wtedy wielu

cudzoziemskich uczonych i artystów. Wybitnym przedstawicielem tej epoki by  biskup

Sewilli   w.  Izydor  (565-636),  autor  wybitnej  encyklopedii Etymologie, prawie jedynego

ród a wiedzy na kilka najbli szych stuleci. Niestety w r. 711 Pó wysep Iberyjski dostaje

background image

si  pod panowanie Arabów, co przerywa na d ugo rozwój  ycia religijnego i kulturalnego

Hiszpanii

34

.

5.4. Ko ció  w pa stwie Franków

 W  dzie   Bo ego  Narodzenia  w  roku  498  w  Reims,  z  r k  biskupa  tego  miasta   w.

Remigiusza wraz z kilku tysi cami swoich poddanych przyjmuje chrzest twórca wielkiego

pa stwa Franków Chlodwig I  (482-511),  z  dynastii  Merowingów.  Jest  to  pierwszy

przypadek,   e  jedno  z  plemion  germa skich  przyjmuje  religi   chrze cija sk   jako

narodow , wyrzekaj c si  arianizmu czy te  kultu bogów poga skich. Chlodwig obj

adz  po swoim ojcu Childeryku – królu Franków salickich (ma e królestwo Tournai) i

zjednoczy  wokó  siebie plemiona Franków, usuwaj c z Galii ostatniego rzymskiego

namiestnika Syagriusza i resztki w adzy rzymskiej na tych terenach (bitwa pod Soissons

w  486/487  r.).  Chlodwig  przej   jednak  rzymski  system  administracyjny.  By   jednak

bezwzgl dny  w  d eniu  do  w adzy  nad  plemionami  Franków  (liczne  egzekucje,  nie

wy czaj c rodziny). Chlodwig odnosi zwyci stwo nad Alemanami (496/497) i Wizygotami

(507) i umacnia swoj  w adz .

Do przyj cia chrztu przez Chlodwiga przyczyni a si  jego  ona Chlotylda, chrze cijanka,

córka króla Burgundów Chilperyka, któr  poj  w roku 493 w Soissons. Nak ania a go do

porzucenia poga stwa. „Królowa wszelako nie ustawa a w swoich naleganiach, aby uzna

prawdziwego Boga i odst pi  od oddawania czci bo kom. Nie by o jednak sposobu, aby go

nawróci  na wiar , do czasu gdy nasta a wojna z Alemanami. Wtedy bieda go przymusi a,

aby  wyzna   to,  czego  jego  serce  wprzódy  si   wzbrania o.  Kiedy  star y  si   dwie  armie,

nast pi a ogromna rze  i wojsko Chlodwiga by o bliskie ostatecznej zguby. Gdy to ujrza ,

wzniós  oczy ku niebu, jego serce ogarn o wzruszenie, oczy nape ni y si

zami i tak

przemówi :  «Jezu  Chryste,  Chlotylda  g osi,   e  Ty   jest  Synem  Boga   ywego,  mówi ,   e

darzysz pomoc  uci nionych, zwyci stwem tych, którzy w Tobie pok adaj  swe nadzieje.

agam Ci  przeto w pokorze o Tw  pot

 pomoc. Je li za  teraz ze lesz mi zwyci stwo

nad tymi oto moimi wrogami i dasz mi tym sposobem do wiadczy  owej niezawodnej

mocy, któr  s awi w Tobie lud nosz cy z czci  Twe Imi , to uwierz  w Ciebie i ochrzcz

si   w  Imi   Twoje.  Wzywa em  bowiem  moich  bogów,  ale  jak  widz ,  ani  my

  mi

pomaga . Zda mi si  przeto,  e s  bezsilni, skoro nie pomagaj  tym, którzy im s

.

Ciebie  zatem  przyzywam  i  pragn   w  Ciebie  uwierzy ,  tylko  wyrwij  mnie  z  r k  moich

wrogów.»

     I  kiedy  przemówi   tymi  s owy,  Alemanowie  rzucili  si   do  ucieczki.  Ujrzawszy  za

swego króla zabitego, poddali si  Chlodwigowi mówi c: «Prosimy Ci , nie dozwól, by

jeszcze  wi cej  ludu  zgin o;  jeste my  twymi  poddanymi».  Wtedy  on  przerwa   walk ,

napomnia   lud  i  powróci   w  pokoju  do  domu.  Królowej  za   opowiedzia ,  jak  wezwa

Imienia Chrystusowego i tym sposobem odniós  zwyci stwo./.../ Kiedy za  przyst pi  do

chrztu,  wi ty bo y ( w. Remigiusz) ozwa  si  do  w te s owa: «Pochyl kark w pokorze,

Sicamber,  czcij  to,  co  prze ladowa

,  a  prze laduj  to,  co  czci

»...  Wyzna   wtedy  król

Boga Wszechmog cego w Trójcy Jedynego i da  si  ochrzci  w Imi  Ojca i Syna i Ducha

wi tego  i  by   pomazany  olejem   wi tym  znakiem  Krzy a   wi tego.  A  z  wojska  jego

ochrzci y si  ponad trzy tysi ce.” (frankijski kronikarz Grzegorz z Tours, 538/539-594).

W  dziejach  chrystianizacji  przej cie  pierwszego  króla  wielkiego  pa stwa  Franków  na

chrze cija stwo mia o wielkie znaczenie. Chlodwig przez przyj cie nowej wiary stworzy

warunki  do  rozprzestrzenienia  si   rzymskiego  chrze cija stwa  w  zachodniej  i   rodkowej

Europie. Od tego momentu zacz o si  kszta towa  chrze cija skie  redniowiecze

35

.

background image

5.5. Chrystianizacja Galii - dzia alno  misyjna Kolumbana

 W  roku  530  w  irlandzkiej  wsi  Leinister  przyszed   na   wiat

w. Kolumban. Jako

odzieniec latynizuje si  i przyjmuje imi  Columbanus (go bek). Prowadzi  ycie

ascetyczne w najwi kszym iroszkockim klasztorze Bangor w pobli u Belfastu. Jako mnich

wraz  z  12  wspó bra mi  zacz   w drowa   od  590  roku  przez  Bretani   do  Galii.  Osiad   w

Burgundii  i  za

  tam  kilka  klasztorów,  dla  których  ustanowi   surow   regu .  Zacz

domaga  si  od wiernych na kontynencie spowiedzi osobistej. Za okre lone grzechy by o

przewidziane odpowiednie zado uczynienie. To zado uczynienie musia o si  odbywa  w

klasztorze albo w jego pobli u. Je li kto  nie móg  tego uczyni , mia  z

 odpowiedni

ofiar , a to zado uczynienie za niego mieli czyni  mnisi. Biskupi galijscy przyjmowali

dzia alno  irlandzkich mnichów z mieszanymi uczuciami. Dla wielu twarda nauka

Irlandczyków  wydawa a  si   regresem.  W  roku  610  chocia   wygnano   w.  Kolumbana,

nadal umacnia  si  wp yw klasztorów za

onych przez niego na  ycie religijne Galii.  w.

Kolumban uda  si  poprzez Niemcy w kierunku pó nocnej Italii, zak adaj c kolejne

klasztory, m.in. nad Jeziorem Bode skim w Bregenz (Brigantium) w Bobbio u podnó a

Apeninów, gdzie zmar  w roku 615. Jego towarzysz  w. Gall kontynuowa  dzie o mistrza,

który nad Jeziorem Bode skim za

 s ynny klasztor w Sankt Gallen, z którego

prowadzono chrystianizacj  Alemanów

36

.

5.6. Powtórna chrystianizacja Anglii

 W roku 596 papie  Grzegorz I Wielki utworzy  grup  40 misjonarzy, którzy pod wodz

Augustyna, mnicha z rzymskiego klasztoru, wyruszyli z frankijskimi t umaczami do

utworzonego  przez  Jutów  królestwa  Kentu,  do  „Anglii”,  jak  wkrótce  te  ziemie  zosta y

nazwane. Wtedy król Kentu Ethelbert by

onaty z chrze cija sk  ksi niczk . Misja

jednak napotka a przeszkody.

Po przyj ciu przez Ethelberta chrztu jedna czwarta spo ród 12 anglosaskich królestw

przesz a  na  chrze cija stwo.  W  roku  597  papie   mnicha  Augustyna  mianowa

arcybiskupem Canterbury (Cantaurii). Wkrótce powsta y dwa arcybiskupstwa pomocnicze

w Londynie i Rochester (Rachifa). Niestety Ethelbert interesowa  si  now  religi  o tyle, o

ile mog a ona umocni  jego panowanie. Podarowa  Augustynowi pa ac w Canterbury, ale

kontrolowa  jego dzia alno . Misjonarzy traktowa  jako obcokrajowców. Misjonarze

zgodnie z sugesti  papie a, dzia ali powoli, ostro nie,  agodnie, nie niszczyli poga skich

wi ty , lecz przez po wi canie ich wod

wi con  zmieniali ich przeznaczenie. Uroczyste

uczty  ofiarne  teraz  by y  odprawiane  ku  czci  m czenników,  ale  w  szopach  obok   wi ty ,

aby  je  nie  profanowa .  Przeciwny  jednak  mnichom  z  kontynentu  by   Ko ció   celtycki

maj cy d ug  tradycj . Biskupi tego Ko cio a brali ju  udzia  w Synodzie w Arles w roku

314. Kiedy jednak Brytani  w V w. zdobyli Anglowie, Sasi i Jutowie, chrze cijanie wycofali

si  do po udniowo-zachodniej Anglii, a Ko ció  celtycki odci  si  zarówno od zwyczajów

rzymskich, jaki od obcych naje

ców. Augustyn próbowa  nawi za  kontakt z Ko cio em

celtyckim, jednak napotka  opór. Biskupi Ko cio a celtyckiego nie uznali go za swojego

arcybiskupa.

 Zjednoczenie Ko cio ów nast pi o dopiero pod koniec VII w. na Synodzie w Whitby w r.

664 dzi ki poparciu króla Northumbrii Oswalda i dzi ki wcze niejszej dzia alno ci

arcybiskupa Canterbury Teodora z Tarsu. Canterbury sta a si  stolic  arcybiskupstwa,

kolebk  sztuki (m.in. tzw. iluminatorstwa), nauk humanistycznych, której wybitnym

przedstawicielem by  mnich Beda Czcigodny (Venerabilis, 673/674-735). Jest on

autorem komentarzy do Biblii oraz Martyrologium, kalendarza  wi tych, Historii Ko cio a

ludu angielskiego, pe nej anegdot, rysuj c  ywy obraz powstaj cego Ko cio a na wyspie,

wychwalaj c króla OswaldaNazywa w niej wszystkie wspólnoty ludów zamieszkuj ce te

tereny  „narodem angielskim”  (gens Anglorum),  maj c  nadziej ,   e  ludy  tych  ziem  jak

background image

niegdy  Izrael stan  si  jednym narodem. Beda jest równie  autorem kroniki  wiata oraz

niedoko czonego przek adu anglosaskiego Ewangelii  w. Jana. Swoich wspó braci

napomina , aby uczyli si  na pami  modlitw i formu  itp. w j zyku anglosaskim i w tym

zyku je zapisywali. Beda umiera w klasztorze Jarrow w r. 735

37

.

5.7.  wi ty Bonifacy – Aposto  Niemiec

 15 maja 719 roku w Rzymie mnich Winfryd z klasztoru po udniowej Brytanii otrzyma

od papie a Grzegorza II oficjaln  zgod  na misj  ewangelizacj  ludów Germanii. Zgodnie

ze starym zwyczajem, Winfryd tego dnia wyrzek  si  swojego saskiego imienia, a przyj

imi  patrona dnia poprzedniego, Bonifacego.

Winfryd  pochodzi   ze  szlacheckiego  rodu  z  Brytanii.  Napisa   now   gramatyk   j zyka

aci skiego. Ju  w 716 r. zaoferowa  swoj  pomoc biskupowi Willibrodowi, który prowadzi

wtedy dzia alno  misyjn  na terenach Niemiec z Utrechtu.

Po  roku  719  zacz   swoj   dzia alno   misyjn   w  górnej  Hesji,  gdzie   yli  ju

chrze cijanie,  ale  ich  obyczaje  niewiele  si   ró ni y  od  poga skich.  Jako  baz   dla  swojej

pracy Bonifacy za

 klasztor Amöneburg. Zacz  odnosi  pierwsze sukcesy. Papie

Grzegorz  II  w  r.  722  wy wi ci   go  na  biskupa  Germanii.  Godno   biskupa  doda a  mu

skrzyde . Powróci  do górnej Hesji i ko o Geismaru  ci  „

b Donara”,  wi te drzewo

czczone przez Germanów (724). By  wysokiego wzrostu, atletycznie zbudowany. Mnich

Willibald, który napisa ywot  w. Bonifacego (769-778), tak o tym pisze:

Naonczas wiele Hesów, którzy przyj li wiar  katolick  i byli umocnieni przez siedem

darów  aski Ducha  wi tego, przyj o na

enie r k; inni zasi , których duch jeszcze nie

okrzep , wzbraniali si  przed przyj ciem nienaruszalnych prawd czystej wiary. Niektórzy

te  sk adali potajemnie ofiary drzewom i krynicom, inni czynili to ca kiem jawnie.

Niektórzy znowu  uprawiali cz ciowo jawnie, a cz ciowo skrycie jasnowidztwo i

wró biarstwo, przepowiednie i czary. Inni natomiast zajmowali si  amuletami i

umaczeniem znaków albo piel gnowali najró niejsze zwyczaje ofiarne, a jeszcze inni,

c  ju   przy  zdrowym  rozumie  i  wyrzek szy  si   wszelkiego  poga skiego

ba wochwalstwa, nie czynili nic z tych rzeczy.

Z ich porad  i pomoc  j  tedy Bonifacy  cina  ogromny d b, nosz cy stare poga skie

miano d bu boga Donara, w miejscu nazwanym Geismar, w przytomno ci otaczaj cych

go s ug Bo ych. Gdy przeto, ufaj c niezachwianie w sta

 swego ducha, pocz

cina

drzewo,  z orzeczy a  mu  wielka  rzesza  obecnych  pogan  w  cicho ci  ducha  swojego  jako

wrogowi  ich  bo ków.  Kiedy  jednak  zada   pierwsze  ciosy  ogromnemu  drzewu,  pot na

masa d bu zosta a wstrz ni ta jakby wy sz , bosk  r

 i ze z aman  koron  drzewo

upad o na ziemi . I jakby moc  wy szego zrz dzenia p

o natychmiast na cztery cz ci,

a oczom zgromadzonych ukaza y si  cztery ogromne pnie równej d ugo ci, bez tego i by

stoj cy woko o bracia cokolwiek w tym celu uczynili. Gdy to ujrzeli przeklinaj cy wprzódy

poganie, przemienili si , porzucili swoje dawniejsze wyst pki, chwalili Boga i odt d

wierzyli w Niego. Prze wi ty biskup za , naradziwszy si  z bra mi, zbudowa  z drewna

tego d bu dom modlitwy i po wi ci  go ku czci  wi tego aposto a Piotra.

W pobli u tego miejsca  w. Bonifacy za

 klasztor Fritzlar. Szybko rozszerzy  swoj

dzia alno  na Turyngi  i Bawari . Popad  jednak w konflikt z misjonarzami iroszkockimi.

Dzi ki swojej osobowo ci i powi zaniom z w adc  Franków Karolem M otem zachowa

przewag .  W  r.  732  przez  papie a  Grzegorza  III  zosta   mianowany  arcybiskupem  i

legatem papieskim dla ca ej Germanii. Na powierzonych sobie terenach za

 pó  tuzina

klasztorów  i  zorganizowa   9  nowych  biskupstw,  6  w  Bawarii  (Salzburg,  Ratyzbona,

Freising, Pasawa, Seben i Eichstätt), 3 w Turyngii (W rzburg, Erfurt i B raburg).

background image

w.  Bonifacy  mia   ogromny  talent  organizacyjny.  Na  terenie  dzisiejszych  Niemiec

zorganizowa  administracj  ko cieln , dzi ki czemu nadano  wi temu miano Aposto a

Niemiec. Uda o mu si  rozci gn  zwierzchno  Ko cio a rzymskiego na obszary

zamieszkane  przez  plemiona  Germanów.  Uformowa   na  nowo  Ko ció   w  ca ym  pa stwie

Franków na wzór rzymski. Naprawia  to co podupad o i zdzicza o.

Kiedy  jednak  w  roku  741  zmar   Karol  M ot,  przeciwko  jego  synom  (Karlomanowi  i

Pepinowi) wyst pili ksi

ta Akwitanii, Szwabii i Bawarii. Bawaria od czy a si  od

Franków politycznie i pod wzgl dem ko cielnym. Poproszono wtedy papie a o

oddzielnego wys annika na te tereny. Papie  Zachariasz przychyli  si  do ich pro by.

Zaprotestowa  przeciwko temu  w. Bonifacy, pozbawi  urz du bawarskiego biskupa. Gdy

spadkobiercy Karola M ota podbijaj  Szwabów i Bawarów papie  Zachariasz  agodzi

sytuacje, zapewnia o swojej przychylno ci dla  w. Bonifacego i powo uje go na doradc

Pepina przy zwo ywaniu synodów Ko cio a frankijskiego. Wykorzysta  to  w. Bonifacy i

zwo   szereg  synodów,  podj   prób   usuni cia  z  urz du  zdemoralizowanych  biskupów,

sk ania  wy sze i ni sze duchowie stwo do sumiennego i godnego wype niania swoich

obowi zków zgodnie z powo aniem. Na nowo uporz dkowa  maj tek ko cielny. Za

trzy nowe biskupstwa (Reims, Rouen i Sens). W r. 747 uda o mu si  nak oni  biskupów

frankijskich do po wiadczenia na pi mie poddania si  Ko cio owi rzymskiemu. Od r. 748

rezydowa   w  Moguncji  jako  arcybiskup.  W  r.  751  w  Soisson  nama ci

wi tym  olejem

Pepina na króla. W 754 r. wróci  do Fryzji i tam w Boorne na wybrze u Morza Pó nocnego

poniós

mier  m cze sk . Prawdopodobnie jego i jego towarzyszy zabili piraci, my

c,

e we wspania ej skrzyni mia  ukryte cenne kruszce, kielichy itp. (by y w niej tylko ksi gi,

pó niej odnalezione). Szcz tki  w. Bonifacego przeniesiono do za

onego przez niego

klasztoru w Fuldzie i uroczy cie pochowano

38

.

5.8. Ko ció  w pa stwie Ottonów

 2  lutego  962  r.  w  katedrze   w.  Piotra  w  Rzymie  król  niemiecki  Otton  I  zosta

koronowany na cesarza przez papie a Jana XII, syna króla Italii Alberyka. Ceremonia pod

wieloma wzgl dami przypomina a koronacj  Karola Wielkiego. By  to akt podzi kowania

Ottonowi za obron  papiestwa przed atakiem na Rzym króla Italii Berengariusza II. Otton

podj  dwie wyprawy przeciwko Berengariuszowi, nieudan  w r. 951 i udan  w r. 961.

Otton I przyzna  papie owi w adz  w Rzymie, nowe terytoria dla Pa stwa Ko cielnego (z

czego  si   nie  wywi za ),  ofiarowa   pomoc  przed  jego  rzymskimi  wrogami  (Pactum

Ottonianum z 12 lutego 962 r.). Równocze nie jednak ustanowi  nad Rzymem cesarskie

zwierzchnictwo i zapewni  sobie formalne prawo wywierania wp ywu na wybór papie a, z

czego wkrótce skorzysta . Z

 z tronu papieskiego Jana XII (z powodu jego kontaktów

z  królem  Italii  Adalbertem)  i  wyp dzi   z  Rzymu,  zwo uj c  synod,  a  powo   na  tron

wieckiego  Leona  VIII.  Po  nag ej   mierci  Jana  XII,  Rzymianie  powo ali  w asnego

kandydata. Otton wkracza po raz trzeci do Rzymu i osadza na tronie papieskim ponownie

Leona VIII.

Cesarz Otton na ladowa  zwyczaje Karola Wielkiego i w swoim pa stwie powierzaj c

biskupom i pot nym opatom wysoki urz dy w pa stwie, powi kszaj c dobra ko cielne o

du e,  przewa nie  nieuprawiane  tereny,  zobowi zuj c  biskupstwa  i  opactwa  do

wiadczenia  us ug  na  rzecz  wojska  i  do  utrzymania  dworu  królewskiego.  Tym

posuni ciem tworzy bastion przeciwko samodzielno ci ksi

t i hrabiów, których d enia

dynastyczne zagra

y w adzy królewskiej. Otton wyj  terytoria ko cielne spod ingerencji

królewskich urz dników, ale jednocze nie zapewni  sobie prawo mianowania biskupów i

opatów Rzeszy niemieckiej, przekazuj c pastora  i odbieraj c od nich przysi

 lenn  na

wierno .  Powsta   wtedy  stan  ksi

t  Ko cio a.  Przyszli  biskupi  i  opaci  Rzeszy  przed

otrzymaniem  wi ce  byli wdra ani do s

by pa stwowej w królewskiej kancelarii.

background image

cis e  powi zanie  organizacyjne  i  personalne  pa stwa  i  Ko cio a  umacnia o  si   za

nast pców  Ottona.  W  czasach  Henryka  II  (1002-1024)  duchowni  ksi

ta  otrzymali

prawo wspó uczestnictwa w elekcji króla. To po czenie urz dów ko cielnych i zada

pa stwowych spowodowa o w rezultacie najwi kszy konflikt  redniowiecza, tzw. spór  o

inwestytur .

5.9. Chrze cija stwo na Morawach – dzia alno  aposto ów S owian:

wi tych Cyryla i Metodego

 Oko o  860  roku  ksi

  morawski  Ro cis aw  zwróci   si   z  pro

  do  cesarza

Konstantynopola,  Micha a  III,  o  przys anie  kap anów  mówi cych  w  j zyku  s owia skim.

Patriarcha Focjusz wys  mu dwóch greckich mnichów z Macedonii, znaj cych j zyk

owia ski: Konstantyna, który otrzyma  pó niej imi  Cyryl i Metodego. Zanim znale li si

na  ziemiach  Moraw,  opracowali  alfabet  dla  tego  j zyka.  Do  dzisiaj  tzw.

agolica -

pierwotna forma pisma stosowanego na Rusi i w po udniowo-wschodniej Europie, nosi

nazw cyrylica od imienia Cyryla.

Obaj mnisi przet umaczyli Bibli  i teksty liturgiczne na j zyk s owia ski. Inaczej ni  na

Zachodzie, S owianie poznali chrze cija stwo w swoim w asnym j zyku.

Jednak dzia alno  Cyryla i Metodego znalaz a si  w centrum konfliktu pomi dzy

Rzymem i Konstantynopolem: ka da ze stron ro ci a sobie prawo do nawracania S owian.

Bawarscy biskupi traktowali greckich misjonarzy jak intruzów i sprzeciwiali si , by j zyk

owia ski by  j zykiem liturgicznym. Jednak w r. 867 mnisi uzyskali poparcie papie a

Hadriana  II,  gdy  przebywali  w  Rzymie.  Wkrótce  jednak  Konstantyn  przebywaj cy  w

greckim klasztorze w Rzymie, gdzie przyjmuje imi  Cyryl, umiera (869). Metody zostaje

przez  papie a  mianowany  arcybiskupem  Panonii  i  Moraw.  Biskupi  bawarscy  w  r.  870

usuwaj  go z urz du, nie zwa aj c na jego godno  legata papieskiego i skazuj  go na

trzy lata aresztu w klasztorze. S owia ska liturgia zosta a zakazana. Niewiele pomog a

interwencja papie a Jana VIII.

U schy ku IX w. Pa stwo Morawskie uleg o zniszczeniu z powodu najazdu na te ziemie z

bi st pów euroazjatyckich koczowniczych plemion w gierskich. Dzie o Ko cio a na

tamtych ziemiach przej  Ko ció  bu garski

39

.

5.10. Ko ció  bu garski

 Bu garia by a ko ci  niezgody mi dzy Rzymem a Konstantynopolem. W r. 864 papie

Miko aj II na pro

 chana Bu garów Borysa, który chcia  przyj  chrzest, zleci  wys

mu frankijskich misjonarzy. Jednak Bizancjum ubieg o Franków. Pod presj  militarn

ksi

  Borys  musia   przyj   chrzest  z  r k  kontrowersyjnego  patriarchy  Konstantynopola

Focjusza. Chrztowi patronowa  cesarz Konstantynopola Micha  III, którego imi  Borys

przyjmuje. Uda o mu si  jednak u cesarza i patriarchy bizantyjskiego uzyska  zgod  na

niezale no  Ko cio a bu garskiego. Poza tym Bu garom pozwolono odprawia

nabo

stwa w j zyku s owia skim. Narodzi  si  wi c Ko ció  pa stwowy z narodowym

zykiem ko cielnym. W r. 927 najwy szy biskup Ko cio a bu garskiego uzyska  rang

patriarchy.

Z Bu garii chrze cija stwo zosta o zaniesione do Serbii, która przyj a chrzest w IX w.

Serbski Ko ció  prawos awny znajdowa  si  do pocz tku XIII w. pod opiek  Ko cio a

bu garskiego.  Dopiero  w  r.  1219  otrzyma   w asnego  arcybiskupa.  Do  dzisiaj  Ko ció

serbski prawos awny zachowa  samodzielno

40

.

background image

5.11.  Narodziny Ko cio a na Rusi

 W r. 988 chrzest przyj  W odzimierz, ksi

 Rusi Kijowskiej. W rok pó niej og osi  on

prawos awie religi  pa stwow . W odzimierz chcia  po lubi  bizantyjsk  ksi niczk .

Chrze cija stwo jednak na ziemi  kijowsk  dotar o jeszcze w czasach przed

odzimierzem  (ok.  956-1015).   wiadcz   o  tym  chrze cija skie  osiedla  na  pó nocnym

wybrze u Morza Czarnego i ko cio y skalne nad pó nocnym Donem.

Na Ru  przybyli misjonarze z Krymu i Bu garii. Z Bu garii ksi

 W odzimierz przej

owia skie t umaczenia tekstów biblijnych i liturgicznych aposto ów S owian Cyryla i

Metodego.  Nowa  liturgia  w  j zyku  zrozumia ym  dla  ludu  przyj a  si   bardzo  szybko.

Ko ció   na  Rusi  od  pocz tku  jest  niezale ny  od  zachodniego  chrze cija stwa,  cho   i

zwi zki  z  Bizancjum  by y  do   lu ne,  chocia   do  XIV  w.  prawie  wszyscy  metropolici

Ko cio a ruskiego byli Grekami, mianowanymi przez Konstantynopol. J zykowa odr bno

sprzyja a nacjonalizacji m odego Ko cio a ruskiego. Wa

 rol  w  yciu religijnym i

kulturalnym Cerkwi ruskiej, podobnie jak w Bizancjum, spe nia y klasztory. Z zakonu

wywodzili si  biskupi. Od pocz tku XI w. do pocz tku XIV w. g ow  Ko cio a ruskiego by

metropolita  Kijowa  i  ca ej  Rusi.  Z  pocz tkiem  XIV  w.  Moskwa  sta a  si   siedzib

metropolity. W XVI w. gdy ksi

 moskiewski przyj  tytu  cara, metropolita moskiewski

przyj  tytu  patriarchy. Ko ció  na Rusi by  kefaliczny, ale utrzymywa

cis y kontakt z

Konstantynopolem

41

.

5.12.  Ko ció  za Mieszka I i Chrobrego w Polsce

 Dorobek Ko cio a na Morawach mia  wp yw na Ko ció  w Czechach i w Polsce, a tak e i

na W grzech.

Spo ecze stwo   yj ce  nad  Wis   i  Odr   znalaz o  si   w  wieku  X  w  ramach  pa stwa

polskiego i przyj o chrze cija stwo. Chrze cija stwo przenika o na te ziemie d ugo przed

przyj ciem  chrztu  przez  Mieszka  I  w  r.  966.  Ma opolska  wraz  z  Krakowem  i  Wi lic

znalaz a  si   przez  pewien  czas  w  obr bie  chrze cija skiego  pa stwa  morawskiego.

Chrzest  Mieszka  I  poprzedzi o  ma

stwo  z  ksi niczk   czesk   Dobraw .  Czechy

odegra y znacz

 rol  w przekazywaniu Polsce wiary chrze cija skiej. W r. 968 Ko ció

piastowski  uzyska   pierwsze  biskupstwo  w  Poznaniu  obejmuj ce  ca y  kraj.  Pierwszym

biskupem zosta  Jordan.

W r. 992 umiera Mieszko I. Przed  mierci  m ode pa stwo Mieszko I daje pod specjaln

protekcj   papiestwa,  z  my

  o  zapewnieniu  mu  ochrony  przed  silnymi  s siadami,

zw aszcza cesarstwem niemieckim (akta Dagome iudex). Chrze cija stwo wchodzi na

miejsce dotychczasowych poga skich kultów plemiennych. W adz  w kraju przejmuje syn

Mieszka I Boles aw Chrobry. Umacnia on chrze cija stwo w Polsce. Dzi ki jego staraniom

przyby  do Polski z Czech biskup - w. Wojciech, który zgin  w czasie misji do Prus 23

kwietnia 997 r. Boles aw Chrobry wykupuje od Prusów zw oki  w. Wojciecha i umieszcza

je  w  Gnie nie.  Szybko  dosz o  do  kanonizacji   w.  Wojciecha  i  do  utworzenia  przy  jego

grobie w Gnie nie metropolii ko cielnej. W roku 1000 do jego groby pielgrzymuje Otton

III cesarz niemiecki i spotyka si  z Boles awem Chrobrym królem Polski

42

.

W marcu 1000 r. w Gnie nie u grobu  w. Wojciecha, cesarz Otton III og osi  utworzenie

nowego  arcybiskupstwa  gnie nie skiego.  Podlega   mu  mia y  biskupstwa  w  Krakowie,

Wroc awiu i Ko obrzegu. To wzmocni o Ko ció  na ziemiach polskich (niezale no  od

Magdeburga i cesarskiej administracji pa stwowej) i stabilizowa o pa stwo polskie.

Polska obra a zachodni  orientacj . Pierwszym arcybiskupem Gniezna zosta  przyrodni

background image

brat  w. Wojciecha i uczestnik misji  w. Wojciecha w Prusach.  Po krótkim regresie (m.in.

kradzie  szcz tków  w. Wojciecha i wywiezienie do Pragi w r. 1039, w r. 1127 cudownie

odnaleziono g ow

w. Wojciecha) Ko ció  w Polsce rozwija si  pomy lnie, powstaj  nowe

biskupstwa,  a  benedyktyni  i  cystersi  zak adaj   nowe  opactwa.  Arcybiskup  Gniezna  z

czasem otrzymuje tytu  „Primas Poloniae”.

gry

Na  W grzech  na  Bo e  Narodzenie  1000  r.  zosta   namaszczony  i  koronowany  na  króla

gier  w. Stefan I (997-1038, syn ksi cia w gierskiego Gézy Vajk, kanonizowany w r.

1083).  W  kwietniu  1001  r.  synod  w  Rawennie  w  obecno ci  papie a  i  Ottona  III

potwierdzi   utworzenie  w gierskiego  arcybiskupstwa  w  Esztergomie.   w.  Stefan  za

10  biskupstw  z  dwoma  arcybiskupstwami  w  Esztergomie  i  Kalocsy.  Od  r.  1279

arcybiskupi Esztergomu nosz  tytu  „Primas Hungariae”.

Czechy

Ksi

 czeski Brzetys aw I w r. 1038 wywióz  szcz tki biskupa do Pragi.  w. Wojciecha

obrano patronem Czech.

6. Organizacja Ko cio a i  ycie chrze cijan

Wikariusz apostolski, biskup, proboszcz

 Inwazja barbarzy ców wymusi a na Ko ciele zmiany organizacyjne. Wiele wspólnot

uleg o rozproszeniu, zw aszcza na peryferiach Imperium. Utrudniony by  kontakt z

Rzymem. Os ab o  ycie chrze cija skie. Na wiele lat osta y si  tylko enklawy

chrze cija skie, zw aszcza w Italii i w po udniowej Galii. W Galii zacz to jednak tworzy

mocne biskupstwa. Zacz to w kolejnych krajach ustanawia  wikariaty apostolskie (np. w

Arles w V w.). Wikariusz apostolski by  reprezentantem papie a na tych terenach. Mia  on

obowi zek zwo ywania regionalnych synodów, czuwa  nad przestrzeganiem podj tych

uchwa . Pe ni  rol  prze

sk  wobec biskupów, nadzoruj c prawid owo  ich

powo ywania, jak i wype nianie przez nich obowi zków duszpasterskich.

Zmienia y si  obowi zki duszpasterskie biskupów, a tak e warunki ich wyboru i

wi ce . Obowi zki i kwalifikacje by y coraz dok adniej okre lane przez prawo ko cielne.

W miar  obni ania si  kultury spo ecze stwa i opadania  ycia religijnego, obni

 si

tak e poziom intelektualny i religijny biskupów. Wybierano zazwyczaj na biskupa mnicha,

co mog o gwarantowa  wy sze kwalifikacje intelektualne i moralne.

W duszpasterstwie coraz wi kszy mieli udzia  prezbiterzy, zw aszcza na wsi. Od VI w.

mo na  ju   mówi   o  sieci  parafialnej  istniej cej  w  ka dej  diecezji  (przedtem  by y

wspólnoty chrze cijan). Prezbiterzy mieli obowi zek sprawowania Eucharystii, nauczania

(katechezy) i prowadzenia dzie  mi osierdzia. Najtrudniejsza sprawa to g oszenie kaza .

Przygotowywano wi c wcze niej teksty, które by y odczytywane. Dla sprawowania funkcji

liturgicznych  s

y  gotowe  sakramentarze  z  tekstami  liturgicznymi  i  rytem

sakramentów. Wszystkich duchownych, od pocz tku  wi ce  obowi zywa  celibat. Prawo

synodalne skrupulatnie regulowa o spraw  kontaktów duchownych z niewiastami.

Zobowi zywano prezbiterów by wystrzegali si

wieckiego stylu  ycia (np. chodzenia do

background image

gospód). Normaln  szko  przygotowuj

 do  ycia na sposób duchowny i do pracy

duszpasterskiej by o przechodzenie poszczególnych stopni w hierarchii ko cielnej i nauka

w szko ach parafialnych, katedralnych, klasztornych, biskupich, gdzie uczono czytania,

znajomo ci Pisma  w., znajomo ci prawd wiary chrze cija skiej i prawa ko cielnego

43

.

Zwykli chrze cijanie

 W szeregi Ko cio a w czano bardzo cz sto ca e grupy, a nawet narody. Wzrost liczby

chrztów nie gwarantowa  wysokiego poziomu chrze cija stwa. Chrze cija skie zasady

ycia z trudem przyjmowa y chrzczone narody barbarzy skie. Dochodzi do barbaryzacji

obyczajów chrze cijan a nawet okrucie stwa i ponownego poganizmu. Zanik  tradycyjny

katechumenat:  przygotowanie  doros ych  do  chrztu.  Upowszechnia  si   chrzest  dzieci.

Solidn  formacj  duchow  mia a ma a liczba wiernych. Poziom religijno ci tych czasów

mo emy oceni  na podstawie zachowanych kaza , uchwa  synodalnych. Od wiernych

wymagano znajomo ci: Ojcze nasz  i Wierz   w  Boga, codziennej modlitwy, niedzielnej

Mszy   w.,  przestrzegania  postów.  Zaniedbywano  jednak  te  praktyki  i  coraz  rzadziej

przyst powano do spowiedzi i Komunii  w. Rozwija y si  jednak ró ne formy pobo no ci

chrze cija skiej, rozwija  si  kult  wi tych, wzrasta a liczba  wi t, czczono relikwie,

traktowano je jednak z zabobonn  czci . Praktykowano ascez , ale jednocze nie

lekcewa ono normy moralne (rozwi

, konkubinat, wielo

stwo, sk onno ci do

okrucie stwa,  kierowania  si   zasad   zemsty).  Trudno  by o  tak e  wykorzeni   poga skie

obyczaje, magi , wiar  w gus a.

  Obok tych zjawisk negatywnych by y liczne przyk ady nadzwyczajnej  wi to ci i

pobo no ci w ród  wieckich (m czyzn i niewiast, zw aszcza w ród rodów

arystokratycznych)

44

.

7.  Ku chrze cija skiej cywilizacji

Chrze cija stwo stawa o si  istotnym czynnikiem buduj cym kultur  Europy.

7.1.  Sztuka w s

bie Ko cio a

A. Sztuka bizantyjska

 Konstantynopol bardzo szybko sta  si  kulturalnym o rodkiem Bliskiego Wschodu.

Sztuka  bizantyjska  rozwin a  si   pod  opiek   cesarsk   i  wp ywami  Ko cio a,  a  swoim

oddzia ywaniem obj a nie tylko Azj  Mniejsz , region egejski, Ba kany, Armeni  i Gruzj ,

a tak e Ru . W sztuce tej przedstawiano rzeczywisto  nadprzyrodzon  w ró nej formie.

Ko ció  M dro ci Bo ej

27 grudnia 537 r. w Konstantynopolu, w obecno ci Justyniana I (482-565) po wi cono

ko ció  Hagia Sophia, który wzniesiono w ci gu 5 lat pod kierunkiem Antemiosa z Tralles i

Izydora  z  Miletu.  Ich  dzie o  mia o  s

  kontemplacji  M dro ci  Bo ej.  Cesarz  by

oszo omiony pi knem ko cio a, w zachwycie wykrzykn : Salomonie, przewy szy em

background image

ciebie.  Dziejopis  Justyniana,  Prokopiusz  z  Cezarei  (autor  m.in.  „Historii  wojen”)  tak

opiewa  na zamówienie cesarza architektur  Hagii Sophii: Ko ció  sta  si  zatem dzie em

przewy szaj cym wszelkie wyobra enie, w ogóle nie jest wyobra alny dla tego, kto chce

go  zobaczy   i  nie  jest  do  wiary  dla  tego,  kto  o  nim  s yszy.  Bowiem  zdaje  si   si ga

nieba... Odznacza si  niepisanym pi knem... Mo na by naprawd  powiedzie ,  e to nie

promienie  s oneczne  roz wietlaj   z  zewn trz  jego  wn trze,  tylko  ono  samo  z  siebie

promieniuje jasno ci , tyle  wiat a wylewa si  z tego  wi tego domu... Duch modl cego

si  wzniesie si  do Boga, a unosz  si  odczuje,  e Pan nie jest daleko,  e jest On w

nie

w tym miejscu, które sam wybra  i w którym mi o mu przebywa .... Nigdy nikt nie b dzie

mia  do  tego widoku, kto za  ju  znajdzie si  w ko ciele, odczuje rado , a ten kto ze

wyjdzie, pozostanie pe en jego chwa y...

45

Hagia  Sophia  to   wi tynia,  która  by a  nie  tylko  tak  jak  na  Zachodzie,  miejscem

sprawowania liturgii, ale przede wszystkim cesarskim ko cio em dworskim, miejscem

reprezentacji cesarza, a tak e miejscem reprezentacji patriarchy Konstantynopola. W

zwi zku z tym ko ció  bogato wyposa ono, pod og  wy

ono marmurem. Z ocona kopu a

rednica  33  m,  wsparta  na  4  pot nych  filarach,  podtrzymywana  jeszcze  przez  dwie

wielkie  pó kopu y  od  wschodu  i  zachodu,  od  pó nocy  i  po udnia  wspierana  przez  nawy

boczne z emporami, 40 okien w kopule), g owice kolumn bogato rze bione.

Po zdobyciu Konstantynopola w 1453 r. ko ció  ten przeznaczono na meczet (pozosta

nim do r. 1934, po tym roku sta  si  muzeum). Ko ció  sta  si  pierwowzorem islamskich

budowli, zw aszcza meczetów.

Ko cio y krzy owo-kopu owe

Cesarz Konstatyn I poza Hagia Sophia w Konstantynopolu ufundowa  inne wa ne

ko cio y, m.in.  w. Sergiusza (budynek na planie o mioboku, sprawiaj cy wra enie du ej

przestrzenno ci), Hagia Eirene (bazylika kopu owa z emporami),  w. Aposto ów

(niezachowany, pierwszy znany ko ció  pi ciokopu owy na planie krzy a greckiego z

równymi ramionami, wzór dla katedry  w. Marka w Wenecji (r. 829)). Budowle

kopu owo-krzy owe to oryginalne architektoniczne rozwi zanie bizantyjskie.

Mozaiki

Ko cio y ozdabiano mozaikami. Technika mozaiki polega na uk adaniu wed ug

narysowanego wzoru ma ych, najcz ciej czworok tnych elementów (opus tesselatum) z

ró nych materia ów, najcz ciej w tym okresie kawa ków szk a i z ota wtopionego w szk o

wciskanych w mokry tynk i na ko cu polerowanych (pozostaj  jasne spoiny mi dzy

czworok tami).  Technika  ta  by a  znana  ju   w  okresie  hellenistycznym,  zdobiono

mozaikami  pod ogi,  a  w  I  w.  po  Chr.  zacz to  mozaikami  zdobi

ciany  i  sklepienia

(wynaleziono l ejsze materia y). W zwi zku z walk  z obrazami, nie zachowa o si  wiele

mozaik z okresu wczesnobizantyjskiego w Konstantynopolu. Zachowa y si  m.in. mozaiki

w ko cio ach w Salonikach (pó nocna Grecja): mozaika ukazuj ca m odego Jezusa

tronuj cego na  uku t czy w otoczeniu 4 ewangelistów i proroków Ezechiela i Habakuka w

absydzie ko cio a Hasios Dawid (450 r.), mozaika przedstawiaj ca Przemienienie Pa skie

(Jezus  w  mandorli  z  prorokiem  Eliaszem  i  Moj eszem  i  4  Aposto ami  u  ich  stóp),  w

ko ciele  Matki  Bo ej  na  Synaju  (565-566).  Postacie  te  jakby  szybuj   w  gór ,  co  by o

manier  typow  dla sztuki bizantyjskiej.

Po  okresie  walki  z  obrazami,  mozaiki  z  motywami  krzy a,  ogrodu  rajskiego  i

ornamentami abstrakcyjnymi, zosta y uzupe nione przedstawieniami figuralnymi, cho

background image

wi ci  musieli  nadal  spogl da   na  widza,  bo  tylko  w  ten  sposób  mo liwe  by o  ich

po rednictwo.  Twarze  nabra y  uduchowienia,   e  niemal  pozosta y  z  nich  tylko  oczy  i

czo o,  zanik   ruch  i  ukszta towanie  t a,  a  gesty  i  barwy  zacz y  by   no nikami  sta ych

znacze

46

.

Mozaiki z ko cio ów w Rawennie

Wp ywy  sztuki  bizantyjskiej  dotar y  m.in.  i  do  Italii.  Tego  przyk adem  s   ko cio y  w

Rawennie  (w  402  r.  mieszka   tu  cesarz;  od  540  r.  jest  pod  panowaniem  bizantyjskim;

by a te  siedzib  delegata Bizancjum). W 547 r. uko czono ko ció  San Vitale (budynek

centralny  na  planie  o mioboku,  w  którym  z  jasnej  cz ci   rodkowej  przenika   wiat o

poprzez prze wity w niszach otwieraj cych si  do ciemnej dolnej kondygnacji ko cio a,

kolumny zdobi  p askie, podobne do koronki ornamenty ro linno-geometryczne). Mozaiki

z tego ko cio a: jedna z nich ukazuje trzech anio ów jednakowej wielko ci, sprawiaj cych

wra enie spokoju i dostoje stwa, zapowiadaj cych Abrahamowi i Sarze syna, oraz scen

Ofiary Izaaka. Na sklepieniu w absydzie, w po rodku przedstawiono Chrystusa jako

wszechw adc

wiata, ubranego w purpurow  szat  cesarsk , z wie cem zwyci stwa w

ku, w otoczeniu archanio ów,  w. Witalisa i biskupa Eklezjusza. Ukazano te  par

cesarsk   (Justynian  z  nimbem  w  otoczeniu  gwardii  przybocznej,  urz dników  i  kleru,  i

uroczy cie  ubran  cesarzow   Teodor   ze  swoim  orszakiem).  Ko ció  San  Vitale  w  IX  w.

sta  si  wzorem dla kaplicy pa acowej cesarza Karola Wielkiego w Akwizgranie. W ko ciele

Sant’Apollinare Nuovo w Rawennie z 504 r. mozaiki bizantyjskie ukazuj  postacie p askie

i z wzrokiem utkwionym w widza, sztywno stoj ce na z otym tle. Odnosi si  to m.in. do

przedstawie  m czenników i m czennic krocz cych rytmicznie w orszaku ku tronom

Chrystusa  i  Marii,  scen  z   ycia  Chrystusa  promieniuj ce  g bokim  spokojem.  Zachowa y

si   te   pi kne  mozaiki  w  Ko ciele  Sant’Apollinare  in  Classe,  m.in.  Chrystusa  z

owieczkami

47

.

Cudowne ikony

Sobór w Nicei z r. 787 dopuszcza w ko cio ach przedstawienia figuralne Jezusa i osób

wi tych  (ostatecznie  w  843  r.).  Wracaj   do  ko cio ów  ikony,  popularne  od  VI  w.  na

obszarze Cesarstwa Wschodniego. Przy malowaniu ikon od 730 r. obowi zywa y  cis e,

rygorystyczne przepisy. Ikony mia y powstawa  w sposób nadprzyrodzony, natchniony

(np. mandyliony – odbicia twarzy Chrystusa na p ótnie oraz jego kopie). Kopie mog y

przedstawia  Matk  Bo  i  wi tych. Malowanie ikony by o zatem czynno ci

wi

,

której towarzyszy y post i modlitwa. Powstawa y lokalne warsztaty, szko y malarskie.

Prawdziwy  jednak  rozkwit  malarstwa  ikonowego  nast pi   dopiero  w  XIV  w.  Ikony

malowano przewa nie na desce z wg bion  powierzchni  i wypuk ymi brzegami,

stanowi cymi  sta e  ramy.  Do  XII  w.  stosowano  technik   enkaustyczn   polegaj

  na

tym,  e pigmenty kolorów podgrzewano i rozprowadzano za pomoc  wosku na pokrytej

gruntem  desce  (od   redniowiecza  tempera  z  ró nymi  tworzywami  organicznymi  w

charakterze spoiwa)

48

.

Program dekoracji ko cio ów

W dekoracji ko cio ów wytworzy  si  jednolity system, odzwierciedlaj cy kosmos, w

którym  panuje  Jezus  Chrystus  W adca  (Pantokrator)  i  surowy  S dzia  spogl daj cy  na

wiernych  ze   rodka  kopu y  symbolizuj cej  niebo.  Jezusa  otaczaj   anio owie  lub

background image

aposto owie  (na  b bnie  kopu y)  i  ewangeli ci  (na  pendentywach).  Natomiast  sklepienie

absydy zdobi wizerunek Matki Bo ej z Dzieci tkiem. Maryj  ukazywano jako królow

nieba siedz

 na tronie podobnym do cesarskiego wy

onego poduszkami. Na  cianach

absydy ukazywano komuni  aposto ów (Wieczernik), a ni ej postacie Ojców Ko cio a i

innych  wa nych   wi tych.  Na   cianie  zachodniej  cz sto  ukazywano  S d  Ostateczny.

Reszta  programu  malarskiego  ma  ró ne  warianty,  np.:  pokazywane  s   sceny  z   ycia  i

ki Chrystusa, przedstawienia odpowiadaj ce 12  wi tom roku ko cielnego. S  i inne:

w Hagia Sophia mozaika nad g ównym wej ciem ukazuje cesarza Leona VI (865-912) w

uni onej pozie kl cz cego przed Chrystusem; jest to poza jak  przybierali wobec cesarza

jego podw adni (proskynesis)

49

.

B. Sztuka Ko cio a Zachodniego

Iluminatorstwo

Chrze cija stwo jako religia opiera o si  na Pi mie  wi tym,  ozdabiano  wi c  je

drobnymi elementami jak i miniaturami ca ostronicowymi. Iluminatorstwo rozwija o si

ju  we wczesnym chrze cija stwie, na pocz tku na Wschodzie, sk d przenikn o na

Zachód.

Do naszych czasów na Zachodzie zachowa  si  m.in. Ewangeliarz z 698 r., arcydzie o

iryjskiego iluminatorstwa wykonane przez mnichów irlandzkich na wyspie Lindisfarne u

wybrze y Northumbrii, ze skomplikowanym wst gowym ornamentem plecionkowym,

pochodz ca z Irlandii Ksi ga z Durrow z 680 r. oraz Ewangeliarz Willibrorda sprzed 690 r.

Ksi ga z Kells. W Ksi dze Durrow spotykamy a  na 5 szczelnie wype nionych stronach

abstrakcyjne ornamenty p aszczyznowe, ponadto ca ostronicowe symbole ewangelistów.

Dekoracje Ewangeliarza z Lindsfarne  tworz   strony  pokryte  w  ca

ci  ornamentem

przypominaj cym dywan, a tak e inicja y i ozdobne bordiury o ciep ej kolorystyce. Ksi ga

z Kells wykonana przez 800 mnichów z iryjskiego klasztoru na wyspie Jona nie ma sobie

równych w opracowaniu finezyjnych inicja ów, podobnych do fantastycznego labiryntu z

wplecionymi motywami figuralnymi. To owoc zadziwiaj cego wczesnego rozkwitu sztuki

chrze cija skiej w Irlandii i na Wyspach Brytyjskich bazuj cej na tradycji. W malarstwie

miniaturowym po czy y si  wst gowe plecionki pochodzenia celtyckiego z germa skimi

motywami splecionych bestii i zwierz t

50

.

Budowle ko cielne doby Karola Wielkiego

W  805  r.  papie   Leon  III  po wi ci   kaplic   pa acow   Karola  Wielkiego  w  Akwizgranie,

wzniesion  na polecenie Karola Wielkiego przez mistrza Odona z Metzu. Jest to budynek

centralny,  przykryty  kopu ,  sk adaj cej  si   z  o miobocznych  cz ci  g ównej  oraz

otwartego na ni  dwukondygnacyjnymi arkadami obej cia na planie szesnastoboku.

Arkady  górnego  pi tra  maj   prze wity  w  formie  podwójnych  tryforiów,  wzorowane  na

ko cio ach   w.  Sergiusza  z  Konstantynopola  i  San  Vitale  z  Rawenny.  Budowla  ta  wi c

nawi zuje do wzorów Bizancjum i Rawenny (niektóre z kolumn pochodzi y z Rawenny, z

rezydencji ostrogockiego króla Teodoryka, 453-526) i jest  wiadectwem odrodzenia

antyku w duchu chrze cija skim. Cesarz uczestniczy  we Mszy  w. siedz c na tronie na

emporze, na która prowadzi y schody w wie ach flankuj cych -portal zachodni. W kaplicy

pa acowej pochowano Karola Wielkiego. W latach 939-1531 pe ni a ona funkcj  ko cio a

koronacyjnego królów niemieckich.

Najstarsze budowle wywodzi y si  z tradycji wczesnochrze cija skiej ko cio ów Rzymu.

Mia y  trzy  nawy  i  pó kolist   absyd .  Nast pnie  (ok.  VIII  w.)  doszed   transept  na  wzór

background image

Bazyliki  w. Piotra w Rzymie (ko ció  opactwa królewskiego Saint-Denis, 754-775; ko ció

opactwa Saint-Riquier w Centuli, 790-799; oraz w Fuldzie, 791-819 w najwi kszej

karoli skiej bazylice na pó noc od Alp). Inny element (po 787 r.) to: dodawanie drugiego

chóru zachodniego dla króla, obok tradycyjnego wschodniego. Potem (XI w.)

wprowadzono tak e zachodni transept (ko ció w. Micha a z Hildesheimie)

51

.

Westwerk

     Westwerk   uchodzi   za   oryginalne   dzie o  architektury   karoli skiej.   Jest   to

monumentalna cz

 zwie czona wie , przybudowana od strony zachodniej do ko cio a i

flankowana wie yczkami schodowymi. Monumentalna cz

 sk ada si  z niskiej,

kwadratowej  lub  prostok tnej  sklepionej  hali  na  parterze  i  z  empory  na  pi trze  (dla

adcy), otwartej na naw  ko cio a. Bywaj  westwerki dwuwie owe. Pierwszy tego typu

ko ció   to:  ko ció   opacki  w  westfalskim  Corvey  (873-885).  Inne  ko cio y:  klasztorny  w

Lorsch (768-774), Saint-Riquier w Centuli w Pikardii (790-799), katedra w Reims (816-

862) i Le Mans (833-835), a tak e katedra w Halberstadt (859). Z czasem rozwin a si

zachodnia wie owa fasada ko cielna, zazwyczaj z kaplic  pw. Zbawiciela lub Micha a

Archanio a (obro ca i pogromca niewiernych). Na parterze cz sto umieszczano

chrzcielnic .

Westwerk s

 nie tylko jako miejsce kultu, reprezentacji w adcy, ale mia  te

znaczenie militarne. Oferowa  schronienie w ró nych miejscach kraju, zw aszcza w adcy i

jego dworowi

52

.

7.2. Kultura chrze cija ska

Upadek kultury Cesarstwa Rzymskiego grozi  upadkiem kultury w Europie. Ludy

poga skie  nie  przywi zywa y  wi kszej  wagi  do  kultury.  Szacunek  do  kultury  pozosta

jednak  w ród  chrze cijan,  w ród  których  by o  wielu  wykszta conych  ludzi.  W  Italii  i

po udniowej Galii powstawa y dzie a z zakresu literatury chrze cija skiej i filozofii.

Podnosili swoje kwalifikacje równie  duchowni. Troszczono si  tak e o wykszta cenie

wiernych. Zalecano wiernym  piewanie psalmów i hymnów. Uk adanie pie ni sta o si

bardzo popularne w VI w. By  to jeden z elementów uczenia prawd wiary i uczenia o  yciu

Jezusa Chrystusa i walki z niemoralnymi, poga skim, spro nymi piosenkami

53

.

7.3. Szko y ko cielne

 Pierwsze  szko y  powsta y  w  klasztorach.  Uczono  w  nich  czytania,  rozumienia  tekstu.

Kszta ceniu s

a tak e modlitwa, liturgia, lektura, praca. W klasztorach dla potrzeb

uczenia tworzono sale (lectoria) i biblioteki. Szko a klasztorna s

a przede wszystkim

mnichom  i  mniszkom,  ale  tak e   wieckim.  (dzieci,  które  w  przysz

ci  mia y  zosta

mnichami, dzieci porzucone, osierocone itp.). W VI w. na

ono na proboszczów

obowi zek uczenia ch opców czytania i przyuczania ich do pe nienia funkcji liturgicznych.

Lepsze  wykszta cenie  zapewnia y  szko y  tworzone  przy  siedzibach  biskupich.  Z  czasem

ustawodawstwo ko cielne okre la o program takich szkó . Opaci jak i biskupi próbowali

tworzy   o rodki  my li  i  kultury  chrze cija skiej.  W  VII  w.  znany  by   o rodek  kultury

chrze cija skiej w Bobbio. Powsta o tam du e scriptorium, gromadzono ksi gi. Znacz ce

rodki w VI i VII w. mia y klasztory hiszpa skie, które wyda y wielu wybitnych teologów

i duszpasterzy

54

.

background image

8. My l chrze cija ska

W tym czasie obni

 si  poziom teologii i chrze cija skiej my li. Okres od ko ca V w.

do  pocz tków  VII  w.  nie  by   bogaty  w  wielkie  nazwiska.  Na  uwag   zas uguje  jednak:

Boecjusz, Kasjodor, Cezary z Arles, Grzegorz Wielki, Grzegorz z Tours, Izydor z Sewilli

55

.

Boecjusz (ok. 480-524) Pochodzi  z arystokratycznego rzymskiego rodu, zdoby

gruntowne wykszta cenie m.in. w Atenach i Aleksandrii. By  senatorem. Aria ski król

Teodoryk Wielki mianowa  go najwy szym urz dnikiem w swoim pa stwie. Zosta  jednak

stracony,  poniewa   oskar ono  go  o  spiskowanie  przeciwko  królowi.  Na  j.   aci ski

umaczy   Arystotelesa.  Pisa   prace  z  zakresu  logiki  i  matematyki.  Sta   si   jednym  z

promotorów filozofii  redniowiecznej. Jego filozofia mia a pos

 pog bieniu wiary

chrze cija skiej.  Interesowa o  go  zw aszcza  zagadnienie  pogodzenia  wiary  i  rozumu.

Racjami filozoficznymi uzasadnia  prawdy teologiczne. W wi zieniu w Pawii napisa O

pociechach filozofii – refleksja nad sensem w asnego  ycia i sensem ludzkiej egzystencji

56

.

Kasjodor Urz dnik w kancelarii Teodoryka. Sam zrezygnowa  z kariery i wycofa  si  do

ycia naukowego. Próbowa  stworzy  wy sz  szko  teologiczn  w Rzymie. Mia a si  ona

zajmowa  „naukowo” Pismem  w. Nie uda o si . Niezra ony tym podobne studium za

w  swoim  maj tku  (Vivarium).  Tu  utworzy   bibliotek .  Studium  to  zaj o  si   egzegez

Pisma   w.  Jemu  zawdzi czamy  rewizj   znaków  interpunkcyjnych  w  Pi mie   w.,  która

atwia jego lektur  i zrozumienie

57

.

Cezary z Arles (+543)  z  klasztoru  na  wyspie  w  Lerynie.  By   biskupem  w  Arles  i

Prymasem Galii. Niestrudzony aposto  w ród ludno ci Galii w trudnym okresie w drówek

ludów.  Pozosta y  po  nim  liczne  kazania  - „Mowy”. Jego Mowy to materia  duszpasterski

dla ówczesnych pasterzy. Wa ne by y dla niego zagadnienia etyczno-moralne zwi zane z

codziennym  yciem. Przyczyni  si  do zwyci stwa w Ko ciele pogl du  w. Augustyna,  e

cz owiek sam z siebie nie jest zdolny czyni  dobra (synod Arausio w po udniowogalijskim

mie cie – ostateczne odrzucenie pelagianizmu). Napisa  tak e „Regu y zakonne”

58

.

Grzegorz Wielki,  autor  wielu  dzie   z  zakresu  egzegezy  biblijnej  i  duchowo ci

chrze cija skiej. Dla kultywowania nauki w swoim maj tku za

 klasztor  w. Andrzeja.

Zorganizowa  bibliotek  na Lateranie, gromadz c poka ny zbiór ksi g. Do najbardziej

znanych jego dzie  nale : Ksi ga regu  pasterskich, Dialogi, Moralia, Homilie, Listy.

Tre ci  „Ksi gi regu ” jest  ycie i duchowo  kap

ska. Dzie o to zredagowa  na pocz tku

swojego pontyfikatu na pro

 biskupa Jana z Rawenny. „Dialogi” s  zapisan  rozmow

mi dzy nim a diakonem Piotrem. Przedmiotem rozmowy by y postacie  wi tych i innych

wybitnych  osób  ówczesnego  czasu.  Jedna  z  ksi g  zosta   po wi cona   w.  Benedyktowi  z

wielu  buduj cymi  przyk adami  i  cudami.  W  ksi dze  4  opisana  jest   mier :  przypadki  i

prze ycia z ni  zwi zane. W niej wyja niono tradycj  „mszy gregoria skiej” za zmar ych.

„Moralia” albo „Wyja nienia Ksi gi Joba” to wyg oszone i zapisane konferencje dla

mnichów (w Konstatynopolu): szukanie sensu duchowego w Pi mie  w. Jest to traktat na

temat duchowo ci chrze cija skiej w porz dku zasugerowanym przez teksty Pisma  w.

To by  podstawowy podr cznik  ycia wewn trznego w  redniowieczu. Podobny cel mia y

„Homilie  do  Ezechiela”.  Fundamentem  ca ej  jego  duchowo ci  jest  przekonanie  o

powszechnym powo aniu do  wi to ci (doskona

ci) na wzór Jezusa Chrystusa. Celem

duchowo ci jest kontemplacja („ogl danie Boga”). Do doskona

ci mo na doj  ró nymi

drogami: drog  ma

sk , zakonn  i duchown . Na ka dej z tych dróg s  trudno ci i

czyhaj  pokusy, jakie pochodz  od szatana. Nale y si  troszczy  o ascez  i lektur  Pisma

w. Pisa  do przyjaciela: Czytaj,  prosz   Ci ,  w  ka dy  dzie   i  medytuj  s owa  twego

Stwórcy. Odkryj serce Boga w s owach Bo ych [...] Ale by  do tego doszed , to niech Bóg

wleje  w  Ciebie  Ducha  Pocieszyciela.  Niech  On  wype ni  swoj   obecno ci   twoja  dusz   i

uniesie (List 4)

59

.

Grzegorz z Tours (+594) By  autorem Historii Franków

60

.

background image

Izydor z Sewilli (+636)  Biskup  Sewilli,  swojego  rodzinnego  miasta.  Jeden  z

najwi kszych encyklopedystów chrze cija skich. Autor wielu traktatów teologicznych,

historycznych i dydaktycznych. Rozwija  szko  biskupi , za

 bibliotek  i scriptorium

61

.

W  Bizancjum  w  VI  w.  znana  by a  posta

w. Romana Melodos. By  to „pie niarz”,

poeta. Pochodzi  z Bejrutu, potem przeniós  si  do Konstantynopola. Nada  on poezji

liturgicznej kszta t zbudowanego hymnu tak pi knemu,  e jego powstanie przypisywano

cudowi dokonanemu przez Matk  Naj wi tsz . Jemu przypisuje si  powstanie hymnu

Akathistos (szczytowe osi gni cie poezji bizantyjskiej)

62

.

Wenacjusz Fortunatus urodzony w Treviso (p n. Italia) ok. r. 540. Szko y uko czy  w

Rawennie. Osiad  w Poitiers jako nadworny poeta opiewaj cy wydarzenia  wieckie i

religijne  na  dworze  i  w  mie cie.  Nazwano  go  pierwszym  trubadurem.  Nast pnie  zosta

biskupem  Poitiers.  Umar   ok.  600  r.  Pozostawi   po  sobie  wiele  dzie   poetyckich  m.in.

utwory  na  cze   relikwii  Krzy a   wi tego,  które  sprowadzono  do  Poitiers  do  dzi

odmawiane w brewiarzu i  piewane w polskich ko cio ach (np. Crux fidelis inter omnes -

Krzy a  wznosz   si   ramiona...,  a  w  nim  s owa: „O  crux,  ave,  spes  unica”  – „Witaj,

krzy u, nadziejo jedyna”; Vexilla Regis prodeunt – Id  królewskie proporce) oraz poemat

o  yciu  w. Marcina

63

.

Jan Moschos (+619)  Urodzony  w  Damaszku.  

  jako  mnich  w  klasztorach   w.

Teodozjusza i  w. Saby ko o Jerozolimy w celu poznania tamtejszych mnichów. Umiera w

Rzymie. Jego dzie em s

ki duchowe nies ychanie popularne w staro ytno ci i w

redniowieczu zbiory buduj cych opowiada  o mnichach palesty skich z tre ciami

teologicznymi i moralizatorskimi

64

.

w. Maksym Wyznawca (ok. 580-662) urodzi  si  w Konstantynopolu, otrzyma

znakomite wykszta cenie. Cesarz Herakliusz mianowa  go swoim sekretarzem, on jednak

wst pi  do klasztoru w Konstantynopolu. Przebywa  pó niej w Libii, Kartaginie, a w ko cu

w Rzymie. By  g ównym teoretykiem i przeciwnikiem monoteletów (wyznaj cych,  e w

Chr.  jest  jedna  wola  boska).  Walk   t   przyp aci

yciem.  Zosta   porwany,  zas dzony  i

um czony. Pozostawi  po sobie szereg pism polemicznych przeciw monofizytom i

monoteletom. Najwa niejsz  s  jednak dzie a ascetyczne, m.in. jego Centurie o mi

ci

oraz pisma liturgiczne. W „Centuriach” mówi m.in. o mi

ci do Boga. Mi

 Boga wynika

z u wiadomienia sobie faktu,  e On stanowi najwi ksze i najwy sze dobro. Odrzucenie

dóbr materialnych nie wynika z tego,  e nie maj  warto ci, tylko z faktu,  e wobec Boga

 niczym. Wyk adnikiem mi

ci do Boga jest mi

 bli niego. Mi

 Boga osi ga si

poprzez modlitw  i praktykowanie cnót

65

.

w. Beda Wielebny (ok. 672-732) Ca e  ycie sp dzi  w klasztorze w Jarrow, oddaj c

si  ca kowicie nauce, jednocze nie by  nauczycielem grona wybitnych ludzi ówczesnej

Anglii. Mia  rozleg  wiedz , od geografii poprzez gramatyk , histori , egzegez  i

teologi . Zna  j.  aci ski, grecki i hebrajski. Zostawi  wiele pism, homilii oraz wierszy i

Histori  narodu angielskiego. Napisa  te  m.in. mow  o skuteczno ci modlitwy. Modlitwa

jest rozmow  z Bogiem. W niej dzielimy si  z Bogiem naszymi smutkami i rado ciami,

dzi kujemy  i  prosimy.  Modlitwa  jest  jednak  rozmow   stworzenia  ze  Stworzycielem,

trzeba  go  wi c  tak e  uwielbia   i  dzi kowa   Mu.  Modlitwa  to  problem  wiary  i  ufno ci:

wiary,   e  Bóg  jest  wszechmocny,  ufno ci,   e  nas  kocha.  I  nale y  pami ta ,   e  „drogi

moje nie s  drogami waszymi”

66

.

w. German z Konstantynopola (ok. 634 – 734) Urodzi  si  w Konstantynopolu w

rodzinie patrycjuszowskiej. Bra  aktywny udzia  w organizowaniu III Soboru

Konstantynopolita skiego (680) zwo anego przeciw monoteletom, a nast pnie zosta

metropolit   Kyziku.  W  715  r.  zosta   patriarch   Konstantynopola.  Na  koniec  jego   ycia

przypadaj  walki obrazoburców. Kategorycznie wyst puje wtedy w obronie czci obrazów,

za  co  zostaje  z

ony  z  urz du  i  umiera.  German  zostawi   po  sobie  wiele  dzie

background image

teologicznych, homiletycznych, utwory poetyckie, homilii. Spo ród nich na uwag

zas uguj  homilie maryjne, wa ne dla rozwoju mariologii. Ciekawe s  jego chajretyzmy,

wezwania zaczynaj ce si  od greckiego chaire –  „witaj”.  Zwykle  nimi  ko czy   swoje

kazania

67

.

w.  Jan  z  Krety (ok.660-ok. 740)  Pochodzi   z  Syrii.  Urodzi   si   w  Damaszku.  By

mnichem,  a  potem  metropolit   Gortyny  na  Krecie.  By   drugim  po  Romanie  Melodosie

reformatorem bizantyjskiej poezji liturgicznej. Napisa  wiele utworów proz  i utworów

poetyckich, w ród nich Wielki kanon,  u ywany  w  liturgii  wielkopostnej  z  nut

alu  za

grzechy i pokory wobec Boga

68

.

w. Jan Damasce ski (ok. 675 – 749) Urodzony  w  Damaszku.  Pochodzi   z

chrze cija skiej rodziny arabskiej. Jego ojciec by  ministrem finansów kalifa. I on s

na  dworze  kalifów,  których  opu ci ,  aby  zosta   mnichem  w  klasztorze   w.  Saby  ko o

Jerozolimy.  Zna   dobrze  religi   muzu ma sk   i  kultur   arabsk .  W  r.  1890  papie   Leon

XII og osi  go doktorem Ko cio a. W okresie sporów o obrazy, zdecydowanie wyst pi  w

ich obronie. Pozostawi  po sobie wiele dzie  dogmatycznych przeciw ró nym herezjom,

wyst puj cych  w  obronie  obrazów  oraz  mowy  (s awne  mowy  o  u ni ciu  Maryi)  oraz

utwory poetyckie. Jest te  autorem wielkiej encyklopedii ród o wiedzy, której ostatnia

cz

Wyk ad wiary prawdziwej stanowi syntez  teologii wschodniej. Jan by  wielkim

teologiem systematykiem i encyklopedyst . Wywar  wielki wp yw na teologi  bizantyjsk ,

a poprzez przek ady  aci skie na teologi  Zachodu

69

.

9

 Por. D. Olszewski, Dzieje chrze cija stwa w zarysie, Kraków 1999, s. 100-101.

10

 Na podstawie Kronika Chrze cija stwa, wiat Ksi ki, Warszawa 1998, s. 94-99; Por. D. Olszewski, Dzieje

chrze cija stwa w zarysie, Kraków 1999, s. 101; por. A.  urek, Pierwsze wielki Ko cio a (I-VII wiek), Tarnów

2000, s. 221-225.

11

 Na podstawie Kronika Chrze cija stwa, Warszawa 1998, s. 106-107.

12

 Por. tam e, s. 116-118.

13

 Na podstawie Kronika Chrze cija stwa, Warszawa 1998, s. 118-119.

14

 Por. K. Bukowski, Religie  wiata wobec chrze cija stwa, Kraków 1999, s. 199-201; por. D. Olszewski,

Dzieje chrze cija stwa w zarysie, Kraków 1999, s. 110-115; por. A.  urek, Pierwsze wieki Ko cio a (I-VII wiek),

Tarnów 2000, s. 216-221.

15

 Na podstawie Kronika Chrze cija stwa, Warszawa 1998, s.90-91; por. A.  urek, Pierwsze wielki Ko cio a

(I-VII wiek), Tarnów 2000, s. 208-213.

16

 Na podstawie Kronika Chrze cija stwa, Warszawa 1998, s. 108-109; por. D. Olszewski, Dzieje

chrze cija stwa w zarysie, Kraków 1999, s. 111-112.

17

 Por. J. Aumann, Zarys historii duchowo ci, Kielce 1993, s. 84-88; Por. Th. M. Gannon SJ, G.W. Traub SJ,

Pustynia i miasto, Kraków 1999, s. 83-92.

18

 Por. M.  acek OSPPE, Duchowo  pauli ska a duchowo  innych zakonów, [w:] W poszukiwaniu

duchowo ci pauli skiej. Studium historyczno-teologiczne, pr. zb., Kraków 1999, s. 96.

19

 J. Piskorska, Benedykty ska szko a modlitwy i pracy, [w:] Kultura  ycia wewn trznego, pr. zb. Pod red, J.

Kruciny, Wroc aw 1983, s. 147.

20

 Tam e, s. 163.

21

 Por. Th. M. Gannon SJ, G.W. Traub SJ, Pustynia i miasto, Kraków 1999, s. 79-83; por. J. Aumann, Zarys

historii duchowo ci, Kielce 1993, s. 88-90.

22

 Por. J. Aumann, Zarys historii duchowo ci, Kielce 1993, s. 84-96.

23

 Por. tam e, s. 97-98.

24

 Por. tam e, s. 98-100; por. Th. M. Gannon SJ, G.W. Traub SJ, Pustynia i miasto, Kraków 1999, s. 96-97.

25

 Por. Kronika Chrze cija stwa, Warszawa 1998, s. 81.

26

 Por. J. Aumann, Zarys historii duchowo ci, Kielce 1993, s. 101-102.

27

 Por. tam e, s. 102-105.

28

 Por. Kronika Chrze cija stwa, Warszawa 1998, s. 120-121; Por. Th. M. Gannon SJ, G.W. Traub SJ,

Pustynia i miasto, Kraków 1999, s. 98-100.

29

 Por. Kronika Chrze cija stwa, Warszawa 1998, s. 124.

30

 Por. tam e, s. 125; Por. Th. M. Gannon SJ, G.W. Traub SJ, Pustynia i miasto, Kraków 1999, s. 101-103.

31

 Por. D. Olszewski, Dzieje chrze cija stwa w zarysie, Kraków 1999, s. 103-104.

32

 Por. D. Olszewski, Dzieje chrze cija stwa w zarysie, Kraków 1999, s. 9—91; por. A.  urek, Pierwsze wielki

Ko cio a (I-VII wiek), Tarnów 2000, s. 244-245.

33

 Por. D. Olszewski, Dzieje chrze cija stwa w zarysie, Kraków 1999, s. 92-93; por. A.  urek, Pierwsze wielki

Ko cio a (I-VII wiek), Tarnów 2000, s. 245-246.

34

 Por. D. Olszewski, Dzieje chrze cija stwa w zarysie, Kraków 1999, s. 93; por. A.  urek, Pierwsze wielki

Ko cio a (I-VII wiek), Tarnów 2000, s. 245.

background image

35

 Na podstawie: Kronika Chrze cija stwa, Warszawa 1998, s. 72-73; por. D. Olszewski, Dzieje

chrze cija stwa w zarysie, Kraków 1999, s. 97-100; por. A.  urek, Pierwsze wielki Ko cio a (I-VII wiek),

Tarnów 2000, s. 237-239.

36

 Na podstawie Kronika Chrze cija stwa, Warszawa 1998, s. 83; por. A.  urek, Pierwsze wielki Ko cio a (I-

VII wiek), Tarnów 2000, s. 240-241.

37

 Na podstawie Kronika Chrze cija stwa, Warszawa 1998, s. 92-93; por. D. Olszewski, Dzieje

chrze cija stwa w zarysie, Kraków 1999, s. 93-94; por. A.  urek, Pierwsze wielki Ko cio a (I-VII wiek), Tarnów
2000, s. 241-244.

38

 Na podstawie Kronika Chrze cija stwa, Warszawa 1998, s. 104-105.

39

 Por. J. K oczowski, L. Müllerowa, J. Skarbek, Zarys dziejów Ko cio a katolickiego w Polsce, Kraków 1986, s.

21; por. D. Olszewski, Dzieje chrze cija stwa w zarysie, Kraków 1999, s. 116-119.

40

 Na podstawie: Kronika Chrze cija stwa, Warszawa 1998, s. 127.

41

 Na podstawie Kronika Chrze cija stwa, Warszawa 1998, s. 126-127; por. K. Bukowski, Religie  wiata

wobec chrze cija stwa, Kraków 1999, s. 202-203.

42

 Por. J. K oczowski, L. Müllerowa, J. Skarbek, Zarys dziejów Ko cio a katolickiego w Polsce, Kraków 1986, s.

21-25; por. D. Olszewski, Dzieje chrze cija stwa w zarysie, Kraków 1999, s. 119-121.

43

 Por. A.  urek, Pierwsze wieki Ko cio a (I-VII wiek), Tarnów 2000, s. 225-228.

44

 Por. tam e, s. 231-234.

45

Kronika chrze cija stwa, Warszawa 1998, s. 86.

46

 Na podstawie Kronika Chrze cija stwa, Warszawa 1998, s. 86-87, 89, 111.

47

 Por. tam e, s. 88-89.

48

 Na podstawie Kronika Chrze cija stwa, Warszawa 1998, s. 110-111.

49

 Por. tam e, s. 111.

50

 Por. tam e, s. 102-103.

51

 Na podstawie Kronika Chrze cija stwa, Warszawa 1998, s. 115.

52

 Por. tam e, s. 116.

53

  A.   urek, Pierwsze wielki Ko cio a (I-VII wiek), Tarnów 2000, s. 247-249; Por. D. Olszewski, Dzieje

chrze cija stwa w zarysie, Kraków 1999, s. 104-105; por. M.H. Serejski, Narodziny  redniowiecznej Europy na
Zachodzie
, Warszawa 1949, s. 102-117.

54

 Por. tam e; por. A.  urek, Pierwsze wielki Ko cio a (I-VII wiek), Tarnów 2000, s. 249-251.

55

 A.  urek, Pierwsze wielki Ko cio a (I-VII wiek), Tarnów 2000, s. 251-254.

56

 Por. P. P. Verbraken OSB, M. Starowiejski, Ojcowie Ko cio a. Panorama Patrystyczna, Warszawa 1991, s.

187-190; por. A.  urek, Pierwsze wielki Ko cio a (I-VII wiek), Tarnów 2000, s. 252-253.

57

 Por. tam e, s. 252.

58

 Por. P. P. Verbraken OSB, M. Starowiejski, Ojcowie Ko cio a. Panorama Patrystyczna, Warszawa 1991, s.

191-195; por. A.  urek, Pierwsze wielki Ko cio a (I-VII wiek), Tarnów 2000, s. 253; por. Kronika
chrze cija ska,
 Warszawa 1998, s. 82.

59

 Por. P. P. Verbraken OSB, M. Starowiejski, Ojcowie Ko cio a. Panorama Patrystyczna, Warszawa 1991, s.

212-214; por. A.  urek, Wprowadzenie do Ojców Ko cio a, Tarnów 2001, s. 226-230; por. A.  urek, Pierwsze

wielki Ko cio a (I-VII wiek), Tarnów 2000, s. 253; por. J. Aumann, Zarys historii duchowo ci, Kielce 1993, s.
84-96.

60

 Por. A.  urek, Pierwsze wielki Ko cio a (I-VII wiek), Tarnów 2000, s. 253.

61

 Por. tam e, s. 253-254.

62

 Por. P. P. Verbraken OSB, M. Starowiejski, Ojcowie Ko cio a. Panorama Patrystyczna, Warszawa 1991, s.

196- 202.

63

 Por. tam e, s. 208-211.

64

 Por. tam e, s. 220-223.

65

 Por. tam e, s. 224-228; por. Bukowski Kazimierz, ks., Religie  wiata wobec chrze cija stwa, Kraków 1999,

s. 60-62.

66

 Por. P. P. Verbraken OSB, M. Starowiejski, Ojcowie Ko cio a. Panorama Patrystyczna, Warszawa 1991, s.

229-233.

67

 Por. tam e, s. 234-237.

68

 Por. tam e, s. 238-242.

69

 Por. tam e, s. 243-246; por. T. Dzidek, Mistrzowie teologii. Prezentacja – Antologia tekstów – Dyskusja,

Kraków 1998, s. 199-213; por. Bukowski Kazimierz, ks., Religie  wiata wobec chrze cija stwa, , Kraków 1999,

s. 62-63.

background image

ROZDZIA  III

„NIEPOS USZNI BRACIA”

1.  Nestorianie – negacja bóstwa Chrystusa

Od  roku  484  chrze cijanie   yj cy  przewa nie  w  Persji  od czaj   si   stopniowo  od

Ko cio a  Bizantyjskiego.  Chodzi o  o  spraw   pogl du  na  natur   Jezusa  z  Nazaretu.

Nestoriusz  patriarcha  Konstantynopola,  ur.  w  Antiochii  ok.  r.  381,  wybitny  mówca,

zdecydowanie wyst pi  przeciwko pogl dowi,  e Maria jest „Bo  Rodzicielk ”. Wed ug

niego Jezus by  cz owiekiem, który jako istota wzorowa przez swoje post powanie zosta a

w  nagrod   natchniona  przez  Ducha  Bo ego.  G ównym  przeciwnikiem  Nestoriusza  by

Cyryl biskup z Aleksandrii, który doprowadzi  Nestoriusza na Synodzie Efeskim w r. 431

do  pozbawienia  go  urz du.  Nestoriusza  za   z  kolei  poparli  uczeni  z  Antiochii,  którzy

og osili z

enie z urz du za  Cyryla. Obu biskupów uwi ziono, a ich delegacje prowadzi y

rokowania  przed  obliczem  cesarza,  a   zwyci yli  zwolennicy  Cyryla.  Nestoriusz  zosta

ony z urz du i wygnany do Górnego Egiptu, gdzie zmar  w n dzy w r. 451.

Zwolennicy Nestoriusza zamieszkiwali pocz tkowo tylko Mezopotami . Rozwin li jednak

energiczn  dzia alno  misyjn  na Wschodzie, daleko wg b Azji, tak,  e nawet Hunowie,

Turcy  i  Tybeta czycy  poznali  chrze cija stwo  w  wersji  nestoria skiej.  Nestorianie

odrzucili krucyfiks jako symbol chrze cija ski, zast puj c go symbolicznym,

wczesnochrze cija skim krzy em zwyci stwa. Nestorian cechowa a lu na organizacja

ko cielna, niezale ne klasztory. Islam, który rodzi  si  powoli w Arabii, znajdowa  si  pod

istotnym  wp ywem  nestorian.  Rozumienie  Chrystusa  przez  nestorian  by o  bliskie

islamowi. Muzu manie tolerowali wyznawców nestorianizmu na ziemiach przez siebie

zdobytych.

Gminy nestoria skie mo na by o spotyka  jeszcze w XIV wieku. W XIII wieku w czasie

ponownego  rozkwitu  tych  gmin  w  Azji  wspólnota  ta  liczy a  ok.  200  diecezji  z  27

metropoliami

70

.

2. Monofizytyzm – spór o natur  Jezusa

  W czasie, gdy Antiochia, Jerozolima i Aleksandria j cza a ju  pod jarzmem arabskim,

cesarz Konstantyn IV Pogonatos (668-685) w pa acu cesarskim otworzy  7 listopada 680

r. VI Sobór Ekumeniczny, a III Konstantynopolita ski w sprawie natury Jezusa Chrystusa.

Monofizyci uwa ali,  e w Jezusie natura ludzka i boska tak  ci le si

cz , i  faktycznie

pozostaje w Jezusie jedna natura boska. Sobór powszechny w Chalcedonie (451) og osi ,

e dwie natury w Chrystusie s  niepomieszane i niepodzielone. Na Wschodzie monofizyci

nadal mieli wielu zwolenników. Patriarcha Konstantynopola Sergiusz próbowa  pogodzi

te dwa stanowiska, wysuwaj c tez ,  e jedno  natur w Chrystusie polega na jedno ci

woli (monenergizm – bosko-ludzka jedna energia). Papie  Honoriusz I uzna  za jedyn

uszn   nauk   o  jednej  boskiej  woli  w  Chrystusie  (monoteletyzm  –  jedno   woli).

Patriarcha  i  cesarz  zgodzili  si   na  tak   interpretacj .  Po   mierci  papie a  Honoriusza  I

Rzym  otwarcie  sprzeciwi   si   tej  nauce.  Wskutek  tego  wi   Konstantynopola  z  Rzymem

zosta a zerwana (pot piano si  nawzajem i rzucano kl twy). Widz c to cesarz Konstantyn

chc c po

 kres sporom, stan  po stronie Rzymu i zwo  Sobór do Konstantynopola

background image

(680).  Sobór  obradowa   10  miesi cy  (koniec:  16  wrze nia  681  r.;  najd

ej  obraduj cy

dotychczas  Sobór).  Biskupi  pot pili  nauk   o  jednej  woli  Jezusa  stoj c  na  stanowisku

postanowie  chalcedo skich. Pó  roku pó niej zostali wykl ci wszyscy, którzy uczyli

czego  innego, w tym i papie  Honoriusz I

71

.

3. Ko cio y od czone

Ko ció  nestorian

Gdy  w  r.  433  pot piono  Nestoriusza  wielu  biskupów  z  Patriarchatu  Anioche skiego

uciek o do Persji do znanych o rodków chrze cija skich m.in. w Nisibus i Edessie.

Chrze cijanie  W  Persji   yli  w  pewnej  izolacji  od  Ko cio a  w  Cesarstwie.  Ko ció   ten  by

organizacyjnie niezale ny od Antiochii. Na czele tego Ko cio a (nestoria skiego) sta

metropolita zwany katholikosem.  Rezydowa   on  w  Seleucji  nad  Tygrysem.  Ko ció

nestoria ski  zyska   przywileje  w  pa stwie  perskim.  W  V  i  VI  w.  w  Ko ciele  perskim

rozwija y si  szko y teologiczne, powstawa y nowe biskupstwa i prowadzono dzia alno

misyjn  m.in. w Indiach, Tybecie, a nawet w Chinach. Sytuacja Ko cio a pogorszy a si ,

gdy pod w adz  perska dosta y si  du e obszary Syrii i Egiptu z zamieszkuj cymi tu  m o

n o f i z y t a m i .

   Doktrynalnie Ko ció  nestorian nie ró ni  si  istotnie od katolickiego. Przywi zany by

jednak  do  sformu owa   u ywanych  przez  Nestoriusza.  I  „obrazi   si ”  na  pot pienie

wielkich postaci tego Ko cio a (obj tych „Trzema rozdzia ami”)

72

.

Ko ció  monofizycki

Monofizytyzm  zakorzeni   si   najpierw  w ród  Koptów  w  Egipcie.  Odr bno   tego

Ko cio a  wynika a  m.in.  z  d enia  do  niezale no ci  Ko cio a  Aleksandryjskiego  od

Konstantynopola, pot pienia Dioskura na Soborze Chalcedo skim (451) i trzymania si

uchwa   Soboru  Efeskiego  (431),  których  autorem  by   Cyryl  Aleksandryjski.  Ta  walka  o

niezale no  od cesarstwa wzmocni a wp ywy monofizytów w tym Ko ciele, cho

spotyka y ich surowe represje (musieli ucieka ). Dzi ki biskupowi Jakubowi Bardaia

(„ achmaniarz”), który potajemnie  wi ci  kap anów, a potem tak e biskupów, a tak e

przy nastawieniu antycesarskim, Ko ció  ten przetrwa , zakorzeni  si , a potem rozwin .

W  VII  w.  monofizytyzm  wyznawa a  wi kszo  chrze cijan  w  Egipcie,  a  potem  w  Etiopii,

mimo podbojów Egiptu przez Persów, a potem przez mahometan. Monofizytyzm sta  si

elementem to samo ci narodowej. Monofizycki by  Ko ció  Koptyjski, a tak e Ko ció  w

Syrii i u Ormian

73

.

 Ko ció  koptyjski

W dolinie Nilu, gdzie mieszkali Koptowie, potomkowie staro ytnych Egipcjan, bardzo

wcze nie  powsta a  du a  gmina  chrze cija ska.  Ju   w  III  w.  przet umaczono  Bibli   na  j.

koptyjski. Wykszta ci a si  odr bna liturgia w j. koptyjskim z elementami staroegipskimi

(zwyczaje  pogrzebowe  jak  mumifikacja  zw ok,  dary  grobowe  oraz  wyobra enia  o   yciu

pozagrobowym). Jako monofizyci przypisywali Chrystusowi tylko jedn  natur : bosk .

Wielu, w tym cesarz w Konstantynopolu, próbowa  sobie podporz dkowa  Koptów, ale

bez  skutku.  Gdy  tereny  te  zaj li  muzu manie,  podpisali  z  nimi  korzystny  uk ad,  który

odnosi  si  tolerancyjnie do ich wiary. Patriarcha koptyjski móg  wróci  do Aleksandrii.

background image

Ko ció  koptyjski ca kowicie od czy  si  od Ko cio a Cesarstwa Bizantyjskiego. Ko ció

koptyjski  istnieje  do  dzi .  Ma  obecnie  ok.  1,3  mln  wyznawców  i  25  biskupstw.  Jest

najstarszym Ko cio em chrze cija skim w Afryce. Ko ció  w Etiopii ma w asny j zyk i

liturgi

74

.

Ko ció  syryjski

Monofizycki by  te  Ko ció  w Syrii. Twórc  tego Ko cio a by  wspomniany biskup Jakub

Bardai,  wy wi cony  na  biskupa  w  r.  542  przez  monofizyckiego  patriarch

Konstantynopola Teodozjusza, gorliwie ewangelizuj cego Egipt i Syri . Od jego imienia

Ko ció  ten bywa nazywany tak e  j a k o b i c k i m. Ko ció  syryjski sta  si  szybko

niezale ny od Ko cio a katolickiego, ró ni c si  od niego chrystologi  i odmiennie

kszta towan  tradycj  i dyscyplin . Do czasów najazdu mahometan podejmowano wysi ki

pojednania  z  Ko cio em  katolickim.  W  Ko ciele  tym  istotn   rol   odgrywaj   mnisi  i

klasztory,  bardzo  liczne  w  tym  regionie.   ycie  monastyczne  formowa o  pobo no ,  a

jednocze nie by o ostoj  chrze cija stwa przed wrogami zewn trznymi. Ko ció  jakobicki

bardzo wp yn  na rozwój j zyka i kultury syryjskiej (zerwano z j zykiem greckim).

Doczeka  si  teologów tworz cych dzie a z zakresu teologii i kultury chrze cija skiej,

oddzia uj c na s siednie kraje

75

.

Ko ció  ormia ski

Ko ció   w  Armenii,  mocno  wyst powa   w  dyskusjach  przeciw  nauce  nestorian,  a

popiera  formu y monofizyckie. Armenia nale

a do metropolii w Cezarei Kapadockiej,

sk d przybyli tutaj misjonarze, ale od V w. d yli do uniezale nienia si  od metropolii,

zw aszcza, gdy dostali si  pod panowanie Persji (utrudnione kontakty z Ko cio em) i gdy

cesarze wymuszali na ich Ko ciele przyj cie niektórych sformu owa  teologicznych (np.

nie przyj li niejasnych sformu owa  Soboru Chalcedo skiego). Gdy w VII w. Armenia

dosta a  si   pod  panowanie  mahometan,  odr bno   tego  Ko cio a  sta a  si   faktem.  Na

czele  tego  Ko cio a  stan   Prymas,  pó niej  zwany katholikosem.  Jego  struktura  by a

odmienna  od  istniej cej  w  Cesarstwie,  a  oparta  by a  na  podzia y  plemienne  i  klanowe.

Ko ció  ormia ski równie  wytworzy  wielk  literatur  chrze cija sk  i w asn  liturgi

76

.

70

 Na podstawie Kronika Chrze cija stwa, wiat ksi ki, Warszawa 1998, s. 91.

71

 Por. tam e, s. 102.

72

 Por. A.  urek, Pierwsze wielki Ko cio a (I-VII wiek), Tarnów 2000, s. 213-214.

73

 Por. tam e, s. 214-216.

74

 Na podstawie Kronika Chrze cija stwa, wiat ksi ki, Warszawa 1998, s. 102.

75

  Por. A.  urek, Pierwsze wielki Ko cio a (I-VII wiek), Tarnów 2000, s. 215.

76

 Por. tam e, s. 216.

background image

BIBLIOGRAFIA

Aumann Jordan, Zarys duchowo ci chrze cija skiej, t um. ks. Jan Machniak, Kielce 1993.

Bukowski Kazimierz, ks., Religie wiata wobec chrze cija stwa, Kraków 1999.

Evdokimov Paul, Poznanie Boga w Ko ciele wschodnim. Patrystyka, liturgika, ikonografia,

prze

a z j. francuskiego Alina Liduchowska, „M” Kraków 1996.

Gannon  Thomas  M.  SJ,  Traub  George  W.  SJ, Pustynia i miasto, przek ad Piotr Wilczek,

WAM Kraków 1999.

Kronika Chrze cija stwa,  wiat Ksi ki, Warszawa 1998 (album).

Misurek Jerzy, Zarys historii duchowo ci chrze cija skiej, Lublin 1992.

Olszewski Daniel, ks., Dzieje chrze cija stwa w zarysie, Znak Kraków 1999.

Pierrard Pierre, Historia Ko cio a katolickiego,  prze

  Tadeusz  Szafra ski,  Pax

Warszawa 1984.

Serejski Marian Henryk, Narodziny  redniowiecznej Europy na Zachodzie, Warszawa

1949.

Tatarkiewicz W adys aw, Historia filozofii, t. I: Filozofia staro ytna i  redniowieczna, PWN

Warszawa 1958.

Verbraken Dom Pierre-Patrick OSB, Starowieyski Marek, ks., Ojcowie Ko cio a. Panorama

Patrystyczna, WAW Warszawa 1991.

Wolski Józef, Historia powszechna. Staro ytno , PWN Warszawa 1965.

urek Antoni, ks., Pierwsze wieki Ko cio a (I-VII wiek), Academica 42, Biblos Tarnów

2000.

urek Antoni, ks., Wprowadzenie do Ojców Ko cio a, Academica 38, Biblos 2001.