background image

 

www.odnowa.jezuici.pl 

I. Umiej

ę

tno

ść

 dzielenia si

ę

 sob

ą

 z innymi  (Dz 13, 1 – 5) 

 

- Na pocz

ą

tku modlitwy spróbuj wyobrazi

ć

 sobie modl

ą

c

ą

 si

ę

 wspólnot

ę

 oraz 

Barnab

ę

 i  Pawła w tej grupie. Słuchaj, jak si

ę

 modl

ą

, jak 

ś

piewaj

ą

… 

- Pro

ś

 Jezusa  o to, by

ś

 umiał dzieli

ć

 si

ę

 sob

ą

.  

 

1. „Dzielenie si

ę

 sob

ą

” odkryte na modlitwie 

 

Wspólnota modli si

ę

 i po

ś

ci, zanim podejmie wa

Ŝ

ne decyzje i otworzy si

ę

 na 

co

ś

 zupełnie nowego. Wprawdzie nie wszyscy podejm

ą

 now

ą

 misj

ę

, ale 

duchowo jest to wyjazd całej wspólnoty, poniewa

Ŝ

 cała wspólnota jest 

zaanga

Ŝ

owana w podejmowan

ą

 misj

ę

 (w rozeznanie, post i modlitw

ę

). Odnios

ę

 

to do swojego 

Ŝ

ycia – jak ja uczestnicz

ę

 w tym, co robi moja wspólnota?  

 

Wewn

ę

trzna zgoda wspólnoty na to, by wysła

ć

 dwie osoby na ewangelizacj

ę

 

oznaczała zgod

ę

 na „dzielenie si

ę

 sob

ą

”. Całe przedsi

ę

wzi

ę

cie wygl

ą

da na 

mocne osłabienie wspólnoty, poniewa

Ŝ

 na ewangelizacj

ę

 nie wysyła si

ę

 osób 

niedo

ś

wiadczonych i nieudolnych, ale tych, którzy poradz

ą

 sobie w ka

Ŝ

dych 

warunkach, maj

ą

 do

ś

wiadczenie, charyzmaty i zapał.  

 

Wysyłaj

ą

c kogo

ś

 do

ś

wiadczonego do nowego zadania, wspólnota te

Ŝ

 

decyduje si

ę

 na to, 

Ŝ

e młode osoby ze wspólnoty b

ę

d

ą

 musiały zast

ą

pi

ć

 tych 

do

ś

wiadczonych, którzy podejmuj

ą

 nowe zadanie. 

 

Zaproszenie do „dzielenia si

ę

 sob

ą

” wspólnota odkrywa na modlitwie: 

wspólnej i indywidualnej. Nie jest to modlitwa jednorazowa i krótka. 

Ś

wiadczy o 

tym podj

ę

ty post. Post jest zawsze rozło

Ŝ

ony w czasie. Nie mo

Ŝ

na po

ś

ci

ć

 np. 

godzin

ę

 lub dwie. Wida

ć

 zatem, 

Ŝ

e decyzj

ę

 o „dzieleniu si

ę

 sob

ą

” podejmuje si

ę

 

w czasie intensywnej modlitwy – tej we wspólnocie i tej indywidualnej. Czy oba 

te elementy wyst

ę

puj

ą

 w moim 

Ŝ

yciu? 

 

2. Czy damy rad

ę

 

W momencie podejmowania nowego zadania pojawia si

ę

 we wspólnocie: 

„czy damy rad

ę

?”, „czy to nie jest ponad nasze siły?” Z reguły spontanicznie 

przychodzi odpowiedz: „to za du

Ŝ

o, nie damy rady”. Bardzo cz

ę

sto taka  

 

odpowiedz wypływa z tego, 

Ŝ

e liczymy tylko na swoje siły, „dla Boga bowiem nie 

ma nic niemo

Ŝ

liwego”! Je

ś

li co

ś

 si

ę

 wydaje ponad nasze siły pozostaje tylko 

prosi

ć

 Ducha 

Ś

wi

ę

tego – prosi

ć

 a

Ŝ

 do skutku. 

 Kto, jak kto. Ale wspólnoty Odnowy w sposób szczególny powinny wierzy

ć

Ŝ

Duch 

Ś

wi

ę

ty przychodzi z pomoc

ą

 tam, gdzie po ludzku nie starcza nam sił.   

 Wewn

ę

trzna zgoda na podj

ę

cie nowego zaanga

Ŝ

owania jest cz

ę

sto zgod

ą

 na 

obumarcie. Aby mogło zakwitn

ąć

 co

ś

 nowego, stare musi odej

ść

. Odnios

ę

 to do 

siebie, do swoich utartych 

ś

cie

Ŝ

ek działania. By

ć

 mo

Ŝ

e stare utarte pomysły na 

wspólnot

ę

 trzeba zweryfikowa

ć

…  

 

3. Modlitwa wstawiennicza wspólnoty 

  Po podj

ę

ciu  decyzji o „podzieleniu si

ę

 sob

ą

”, nast

ę

puje moment modlitwy 

wstawienniczej za konkretne odwa

Ŝ

ne osoby. Gest nało

Ŝ

enia r

ą

k nie przekazuje 

misjonarzom 

Ŝ

adnej władzy, ale jest gestem jedno

ś

ci z nimi całej wspólnoty. 

Chocia

Ŝ

 wspólnota si

ę

 podzieli, to jednak pozostaje w jedno

ś

ci. Zobacz

ę

 to w 

swoim 

Ŝ

yciu. 

  Modlitwa z nało

Ŝ

eniem r

ą

k pokazuje tak

Ŝ

e kierunek my

ś

lenia wspólnoty: wy 

jedziecie ewangelizowa

ć

, ale my pozostaniemy z r

ę

koma wyci

ą

gni

ę

tymi nad 

wami; wy b

ę

dziecie walczy

ć

 o wiar

ę

 na bezpo

ś

rednim froncie, my b

ę

dziemy 

wstawia

ć

 si

ę

 za wami, pozostaj

ą

c z wyci

ą

gni

ę

tymi r

ę

koma. Bierzemy równie

Ŝ

 

odpowiedzialno

ść

 za to, co b

ę

dziecie robili i mówili, wyst

ę

puj

ą

c jako 

przedstawiciele naszej wspólnoty (por. Wj 17, 11-12). 

  Spróbuj

ę

 odnie

ść

 to do swojego 

Ŝ

ycia: na ile trwam na modlitwie 

wstawienniczej  za dzieła wspólnoty, czy o niej pami

ę

tam? By

ć

 mo

Ŝ

e obiecuj

ę

 

modlitw

ę

, a potem szybko opuszczam r

ę

ce… Czy rozumiem sens i znaczenie 

modlitwy wstawienniczej? 

  Barnaba i Paweł nie podejmuj

ą

 zaanga

Ŝ

owania sami. Oni s

ą

 odpowiedzialni, 

ale wci

ą

gaj

ą

 w dzieło kolejne osoby –  wzi

ę

li te

Ŝ

 ze sob

ą

 do pomocy (w. 5) Jana 

zwanego Markiem, czyli 

ś

w. Marka Ewangelist

ę

 – kuzyna Barnaby. Trzeba umie

ć

 

„dzieli

ć

 si

ę

 z innymi” zadaniami, inaczej wspólnota nie b

ę

dzie si

ę

 rozwija

ć

… 

background image

 

www.odnowa.jezuici.pl 

II. Inwencja twórcza wspólnoty  

(Dz 17,10-21) 

- Na pocz

ą

tku modlitwy spróbuj wyobrazi

ć

 sobie wspaniał

ą

 ewangelizacj

ę

wielkie owoce nawrócenia i wiele osób, które przyjmuj

ą

 chrzest. Zobaczy

ć

 te

Ŝ

 

jak 

ś

wie

Ŝ

o nawróceni ludzie ze wspólnoty podejmuj

ą

 odpowiedzialne zadania.  

- Pro

ś

 Jezusa o to, by

ś

 był otwarty na nowo

ść

 i o twórczo

ść

 w Duchu 

Ś

wi

ę

tym. 

 

1. Odwaga 

 

Berea była oddalona od Tesaloniki o 80 km. Tak

ą

 podró

Ŝ

 apostołowie 

musieli rozpocz

ąć

 noc

ą

, uciekaj

ą

c przed prze

ś

ladowaniem w Tesalonice. To s

ą

 

trudne momenty naszego 

Ŝ

ycia – noc w naszej wspólnocie, kiedy wszystko wali 

si

ę

 na głow

ę

. Ale Paweł i towarzysze nie trac

ą

 wówczas nadziei, tylko podejmuj

ą

 

nowe zaanga

Ŝ

owanie, aby dalej przepowiada

ć

 Chrystusa. Mog

ę

 tutaj popatrze

ć

 

na odwag

ę

 i niezłomno

ść

 

ś

w. Pawła i jego towarzyszy. 

 Decyzj

ę

 o opuszczeniu Tesaloniki (w.10) podj

ę

ła młodziutka wspólnota w 

Tesalonice. Chocia

Ŝ

 byli to 

ś

wie

Ŝ

o upieczeni chrze

ś

cijanie, mieli odwag

ę

 wzi

ąć

 

spraw

ę

 w swoje r

ę

ce i ratowa

ć

 Pawła i towarzyszy. Sami zaj

ę

li si

ę

 wszystkim. 

Nagle, kiedy we wspólnocie pojawiło si

ę

 zaanga

Ŝ

owanie, wielu stan

ę

ło na 

wysoko

ś

ci zadania – staj

ą

c si

ę

 dawcami. Jakie s

ą

 zaanga

Ŝ

owania w mojej 

wspólnocie? Czym si

ę

 ostatnio zajmowałem? 

 W Berei powstaje kolejna nowa wspólnota – szlachetna,  poniewa

Ŝ

 w swoim 

działaniu u

Ŝ

ywała rozumu. A okazuje si

ę

Ŝ

e zarówno dzi

ś

, jak i kiedy

ś

 nie było 

to w cale takie oczywiste. Aby u

Ŝ

ywa

ć

 rozumu – nie mo

Ŝ

na by

ć

 uprzedzonym 

ani wycofanym i te cechy mieli mieszka

ń

cy Berei. Wcale nie przyjmowali 

łatwowiernie nauki o Chrystusie, ale zaanga

Ŝ

owali si

ę

 mocno w zbadanie tej 

sprawy – 

ś

wiadczy o tym słowo „codziennie”  (w. 11). Oni zapalili si

ę

, aby 

pozna

ć

 Prawd

ę

.   

  Ci, co szybko (czyli łatwo) przyjmuj

ą

 wiar

ę

 – zazwyczaj równie łatwo j

ą

 trac

ą

Dlatego te

Ŝ

 nie nale

Ŝ

y si

ę

 zra

Ŝ

a

ć

 trudno

ś

ciami w ewangelizacji czy we 

wspólnocie. One rokuj

ą

 trwałe owoce! Za trudno

ś

ci w ewangelizacji trzeba Bogu 

dzi

ę

kowa

ć

 

 

2. Trudno

ś

ci we wspólnocie 

  (W.13) Trudno

ś

ci na młod

ą

 wspólnot

ę

 przyszły z zewn

ą

trz. Gdy dzieje si

ę

 

du

Ŝ

o dobra, u innych osób wzmaga si

ę

 zazdro

ść

 (w. 5). Jest ona nieunikniona 

przy ewangelizacji. Wydawałoby si

ę

Ŝ

e tam, gdzie s

ą

 Bo

Ŝ

y ludzie nie powinno 

by

ć

 miejsca na takie rzeczy. Tymczasem zazdro

ść

 o dobro, które czyni kto

ś

 inny 

ni

Ŝ

 ja, pojawia si

ę

 nagminnie we wspólnotach i parafiach. Nie raz jest tak, 

Ŝ

ambicje s

ą

 silniejsze od rozeznawania. Zobacz

ę

 to w swoim 

Ŝ

yciu… 

  Zazdro

ść

 ma to do siebie, 

Ŝ

e nie jest konstruktywna, ale niszcz

ą

ca. W Berei 

panował du

Ŝ

y spokój, tymczasem przez zazdro

ść

 prowokowane były rozruchy w 

mie

ś

cie, które nastr

ę

czały mieszka

ń

ców olbrzymi

ą

 niech

ę

ci

ą

 do ewangelizatorów. 

Za

ś

lepienie, czyli zapatrzenie w swoje uczucia, niszczy pokój i wprowadza 

zamieszki. Takie zamieszki w moim 

Ŝ

yciu te

Ŝ

 s

ą

 powodowane zapatrzeniem si

ę

 w 

swoje uczucia. Nieraz a

Ŝ

 konsekruj

ę

 własne uczucia (w praktyce czyni

ę

 je 

wa

Ŝ

niejszymi od Boga). Zobacz

ę

 to w swoim  

Ŝ

yciu… 

3. Zaanga

Ŝ

owanie młodych członków wspólnoty 

  Wspólnota w Berei jest bardzo dobrze zorganizowana. Reaguje zawczasu na 

trudno

ś

ci, które pojawiaj

ą

 si

ę

 w mie

ś

cie. Ratuj

ą

 owoce ewangelizacji podejmuj

ą

rewolucyjn

ą

 decyzj

ę

 o podziale wspólnoty misyjnej. Odesłanie Pawła, na którym 

skupia si

ę

 cała agresja 

ś

ydów – miała uratowa

ć

 chrze

ś

cijan w Berei i umo

Ŝ

liwi

ć

 

Sylasowi i Tymoteuszowi dalsz

ą

 formacj

ę

 młodziutkiej wspólnoty. 

  Aby młodzi członkowie wspólnoty mogli skutecznie zadziała

ć

, Paweł musiał 

im na to pozwoli

ć

. W tym momencie Paweł usuwa si

ę

 w cie

ń

, a decyzje 

podejmuj

ą

 „młodzi” sta

Ŝ

em. Aby na to pozwoli

ć

, Paweł musiał mie

ć

 w sercu 

wielk

ą

 wolno

ść

! Musiał te

Ŝ

 ufa

ć

Ŝ

e Bóg mo

Ŝ

e działa

ć

 skutecznie przez nowych 

członków wspólnoty. Widzimy tutaj otwarto

ść

 na nowe i gotowo

ść

 na zmiany. 

Przyjrz

ę

 si

ę

 tutaj swojej otwarto

ś

ci na nowe i gotowo

ś

ci do podejmowania nowych 

wyzwa

ń

  Teraz ewangelizacj

ę

 b

ę

d

ą

 kontynuowa

ć

 Sylas i Tymoteusz, bez Pawła. Oni 

te

Ŝ

 s

ą

 młodymi ewangelizatorami. Do tej pory działali tylko z do

ś

wiadczonym 

Pawłem. Nagle s

ą

 zmuszeni do przej

ę

cia całej odpowiedzialno

ś

ci. Takie sytuacje 

nieraz mnie zaskakuj

ą

 – i co w tedy? Mam odwag

ę

 stawi

ć

 im czoła?