background image

   

menu:

 

Główna Artykuły Baza Pa

ń

stw Dokumenty Kalendarz Słownik Praca w UE Ksi

ąż

ki

 

Chiny-USA: G-2 pod znakiem zapytania

 

Radek Alf

 

stosunkimiedzynarodowe.info 2010-02-01 23:45:06 

 

11  stycznia,  udaj

ą

c  si

ę

  w  9-dniow

ą

  podró

ż

  po  Azji,  sekretarz  stanu  USA  Hillary 

Clinton  zapewniała  ameryka

ń

skich  reporterów, 

ż

e  uwa

ż

a  relacje  mi

ę

dzy  ChRL  a  USA  za 

"dojrzałe  partnerstwo",  oznaczaj

ą

ce 

ż

e  "nie  wypada  ono  z  torów  kiedy  mamy  ró

ż

nice  w 

opiniach." 

[1]

  Jednak  obecnie  ró

ż

nice  te,  dotycz

ą

ce  zarówno  spraw  od  dawna 

wywołuj

ą

cych  tarcia  na  linii  Waszyngton-Pekin,  jak  i  zupełnie  nowych,  narastaj

ą

  na  tyle 

mocno, 

ż

e  wielk

ą

  niewiadom

ą

  staj

ą

  si

ę

  prognozy  wielu  obserwatorów  wieszcz

ą

cych 

utworzenie  przez  oba  mocarstwa  sprawnie  funkcjonuj

ą

cego  tandemu  maj

ą

cego 

decyduj

ą

cy głos w decyzjach na temat globalnej gospodarki i polityki. 

  
Najbardziej  wyraziste  spory  ostatnich  tygodni  dotycz

ą

  zawsze  trudnych  stosunków 

wojskowych.  6  stycznia  Pentagon  zatwierdził  kontrakt  wart  968  milionów  dolarów  dla  firmy 
Lockheed  Martin  na  sprzeda

ż

  Tajwanowi  253  rakiet  obrony  przeciwlotniczej  PAC-3  Patriot 

[2]

b

ę

d

ą

cy  pierwsz

ą

  sfinalizowan

ą

  transakcj

ą

  sprzeda

ż

y  broni  na  Tajwan  za  administracji  Baracka 

Obamy. Sprzeda

ż

 Patriotów niew

ą

tpliwie ma na celu zmniejszenie zagro

ż

enia ze strony pot

ęż

nej 

i stale rosn

ą

cej armady chi

ń

skich pocisków rakietowych rozmieszczonych na wschodnim wybrze

ż

u i wycelowanych w Tajwan, których 

liczebno

ść

 szacuje si

ę

 ju

ż

 na ponad 1000. Pekin wyraził stanowczy sprzeciw, wielokrotnie ostrzegaj

ą

c w nast

ę

pnych dniach, 

ż

e takie 

transakcje  zbrojeniowe  szkodz

ą

  współpracy  dwustronnej;  wiceminister  spraw  zagranicznych  He  Yafei  powiedział  oficjalnej  agencji 

prasowej Xinhua, 

ż

e kwestia Tajwanu i sprzeda

ż

y ameryka

ń

skiej broni na wysp

ę

 jest "najwa

ż

niejsz

ą

 i najbardziej delikatn

ą

 kwesti

ą

 u 

sedna  stosunków  chi

ń

sko-ameryka

ń

skich 

[3]

.  Jeden  z  chi

ń

skich  generałów  ostrzegał, 

ż

e  Chiny  maj

ą

  mo

ż

liwo

ś

ci  podj

ę

cia 

przeciw

ś

rodków  i  prawdopodobnie  tak  wła

ś

nie  nale

ż

ałoby  zinterpretowa

ć

  ogłoszenie  11  stycznia  przez  ChRL  przeprowadzenia 

udanego  testu  pocisku  słu

żą

cego  do  przechwytywania  obcych  rakiet  w 

ś

rodkowej  fazie  lotu 

[4]

;  tym  samym  Chiny  po  raz  pierwszy 

przyznały si

ę

 do rozwoju własnego systemu przeciwrakietowego. 

Warto  przypomnie

ć

ż

e  ju

ż

  w  momencie  zajmowania  urz

ę

du  prezydenta  USA  przez  Baracka  Obam

ę

  w  styczniu  2009  roku 

władze  chi

ń

skie 

wyra

ź

nie  zwróciły  uwag

ę

  na  ten  problem

,  stwierdzaj

ą

c  w  wydanej  wówczas 

białej  ksi

ę

dze

  na  temat  obrony 

narodowej, 

ż

e jednym z czynników najbardziej destabilizuj

ą

cych 

ś

rodowisko bezpiecze

ń

stwa ChRL jest "sprzeda

ż

 broni Tajwanowi z 

pogwałceniem  zasad  ustanowionych  w  trzech  wspólnych  chi

ń

sko-ameryka

ń

skich  communique,  wyrz

ą

dzaj

ą

c  powa

ż

n

ą

  szkod

ę

 

stosunkom  chi

ń

sko-ameryka

ń

skich,  jak  równie

ż

  pokojowi  i  bezpiecze

ń

stwu  w  Cie

ś

ninie  Tajwa

ń

skiej." 

[5]

  Pekin  był  wówczas 

rozjuszony  podj

ę

t

ą

  w  pa

ź

dzierniku  2008  roku  decyzj

ą

  administracji  George'a  W.  Busha  o  sprzeda

ż

y  Tajwanowi  pakietu  broni  o 

warto

ś

ci 6,5 miliarda dolarów, w tym 330 rakiet Patriot i 30 

ś

migłowców szturmowych Apache. Konsekwencj

ą

 było zamro

ż

enie przez 

Pekin wszelkich oficjalnych kontaktów wojskowych, które wznowiono dopiero pod koniec lutego 2009 roku. 

Mimo wielokrotnych i wielorakich chi

ń

skich ostrze

ż

e

ń

 administracja Obamy postanowiła pój

ść

 w 

ś

lady swoich republika

ń

skich 

poprzedników  i  29  stycznia  formalnie  powiadomiła  Kongres  o  zamiarze  sprzedania  Tajwanowi  broni  wartej  w  sumie  6,4  miliarda 
dolarów,  w  tym  114  rakiet  PAC-3 

[6]

  i  60 

ś

migłowców  Black  Hawk 

[7]

.  Mimo 

ż

e  w  pakiecie  nie  znalazło  si

ę

  66  wielozadaniowych 

samolotów bojowych F-16, o które stara si

ę

 Tajwan, to szczególnie dra

ż

ni

ą

ca dla władz w Pekinie mo

ż

e by

ć

 sprzeda

ż

 Black Hawków 

- to wła

ś

nie te 

ś

migłowce stanowiły pierwszy powa

ż

ny zakup zachodniej broni przez Chiny, kiedy zostały nabyte od firmy Sikorsky w 

1984 roku, ale w zwi

ą

zku z nało

ż

onym po wydarzeniach w Tienanmen w 1989 roku embargiem brakuje do nich cz

ęś

ci zamiennych i 

faktycznie s

ą

 one bezu

ż

yteczne. 

Reakcja  chi

ń

ska  była  ostrzejsza  ni

ż

  mo

ż

na  si

ę

  było  spodziewa

ć

  -  oprócz  stanowczego  protestu  zło

ż

onego  na  r

ę

ce 

ambasadora  Jona  Huntsmana 

[8]

  i  zamro

ż

enia  kontaktów  wojskowych 

[9]

  po  raz  pierwszy  zagro

ż

ono  nało

ż

eniem  sankcji  na 

ameryka

ń

skie firmy realizuj

ą

ce transakcje sprzeda

ż

y broni na Tajwan oraz innymi "powa

ż

nymi reperkusjami." Chi

ń

skie media przez 

kolejnych  kilka  dni  nieustannie  pi

ę

tnowały  Waszyngton,  domagaj

ą

c  si

ę

  skarcenia  supermocarstwa  zza  oceanu.  Opublikowany  1 

lutego  komentarz  redakcyjny  "The  Global  Times"  podkre

ś

lał, 

ż

e  instrument  sankcji  ekonomicznych  "jako  sposobu  karania  rz

ą

dów  i 

jednostek biznesowych id

ą

cych wbrew polityce i interesom politycznym" Zachodu jest cz

ę

sto wykorzystywany przeciw Chinom i teraz 

powinien by

ć

 zastosowany przez Pekin: "Jako trzecia najwi

ę

ksza gospodarka 

ś

wiata, z fenomenalnym potencjałem rynkowym, Chiny 

nie  powinny  si

ę

  waha

ć

  przed  u

ż

yciem 

ś

rodka  nacisku  jaki  daje  ta  siła  by  zainicjowa

ć

  karne 

ś

rodki  ekonomiczne  przeciw  firmom 

naruszaj

ą

cym kluczowe interesy Chin." Przewiduj

ą

c, 

ż

e sprzeda

ż

 ameryka

ń

skiej broni na Tajwan nie ustanie niezale

ż

nie od tego kto 

zasiadałby w Białym Domu, redakcja "The Global Times" konkluduje, 

ż

e USA musz

ą

 "poczu

ć

 

ż

ar" chi

ń

skiej presji 

[10]

.  

Bojowa postawa chi

ń

skich władz i mediów sugeruje, 

ż

e Pa

ń

stwo 

Ś

rodka jest coraz bardziej 

ś

wiadome swojej rosn

ą

cej pot

ę

gi 

i  wpływów  na  arenie  mi

ę

dzynarodowej,  w  czym  z  pewno

ś

ci

ą

  szczególnie 

pomogło  pomy

ś

lne  przej

ś

cie  przez  globalny  kryzys 

finansowy

 w ostatnich kilkunastu miesi

ą

cach. Ju

ż

 od jakiego

ś

 czasu wida

ć

ż

e Pekin jest skory bardziej zdecydowanie przeciwstawia

ć

 

si

ę

  Waszyngtonowi  w  przypadku  kolizji  interesów,  np.  w  trakcie  bardzo  wa

ż

nej 

grudniowej  konferencji  klimatycznej  w  Kopenhadze

 

Chiny zdecydowanie 

żą

dały od USA zobowi

ą

zania si

ę

 do wi

ę

kszego obci

ę

cia emisji gazów cieplarnianych 

[11]

, a wiceminister spraw 

zagranicznych He Yafei twierdził, 

ż

e ameryka

ń

skiemu negocjatorowi Toddowi Sternowi albo "brakuje zdrowego rozs

ą

dku", albo jest 

on "wyj

ą

tkowo nieodpowiedzialny." 

[12]

 

Ale  podobny  proces  zachodzi  w  administracji  Obamy,  któr

ą

  dotychczas  w  polityce  zagranicznej  cechowały  pojednawcze 

gesty wobec pa

ń

stw maj

ą

cych zaognione stosunki z USA, ale która teraz najwyra

ź

niej zaczyna odchodzi

ć

 od tego podej

ś

cia. Dobrze 

wida

ć

  to  w  przypadku  Iranu  -  podczas  gdy  w  zeszłym  roku 

Obama  stronił  od  krytyki  ira

ń

skiej  teokracji

,  nawet  gdy  dochodziło  do 

brutalnego 

tłumienia  powyborczych  zamieszek

,  obecnie,  gdy  nie  ma  ju

ż

  raczej  złudze

ń

  co  do  mo

ż

liwo

ś

ci  rozwi

ą

zania  problemu 

programu  nuklearnego  Iranu

  na  drodze  negocjacji,  Waszyngton  zaczyna  nasila

ć

  presj

ę

.  Pod  koniec  stycznia  Biały  Dom  zarzucił 

ira

ń

skim władzom mordowanie przeciwników politycznych 

[13]

 i ujawnił poprzez media, 

ż

e przyspieszono instalacj

ę

 systemów obrony 

przeciwrakietowej  w  pa

ń

stwach  Zatoki  Perskiej  mog

ą

cych  obawia

ć

  si

ę

  ira

ń

skiego  ataku  militarnego. 

[14]

  Jednocze

ś

nie  sekretarz 

stanu Clinton jasno dała do zrozumienia, 

ż

e Chiny b

ę

d

ą

 musiały wyjrze

ć

 poza swoje krótkoterminowe interesy dotycz

ą

ce importu ropy 

naftowej,  "uzna

ć

  destabilizuj

ą

cy  efekt,  jaki  miałby  uzbrojony  w  bro

ń

  atomow

ą

  Iran"  i 

przył

ą

czy

ć

  si

ę

 do  przygotowywanych  dalszych 

sankcji

 mi

ę

dzynarodowych przeciw republice islamskiej. 

[15]

 

USA coraz wyra

ź

niej artykułuj

ą

 swoje własne obawy dotycz

ą

ce militarnego wymiaru stosunków z ChRL. Podsumowuj

ą

cy rok 

2009 raport U.S.-China Economic and Security Review Commission 

[16]

 niedwuznacznie stwierdza, 

ż

e "dramatyczna modernizacja" 

Armii Ludowo-Wyzwole

ń

czej (PLA) maj

ą

ca na celu stworzenie z niej "bardziej globalnie skoncentrowanej siły" stanowi bezpo

ś

rednie 

wyzwanie dla interesów bezpiecze

ń

stwa USA. W  szczególno

ś

ci zwraca si

ę

  uwag

ę

  na najwi

ę

kszy  w historii istnienia  ChRL program 

modernizacji  marynarki  wojennej,  który  mo

ż

e  wkrótce  "utrudni

ć

  wojskom  ameryka

ń

skim  dost

ę

p  do  regionu  w  przypadku  kryzysu." 

Obawy te wyraził równie

ż

 szef ameryka

ń

skiego Dowództwa Pacyfiku, admirał Robert F. Willard, który 13 stycznia powiedział Komisji 

Słu

ż

b  Zbrojnych  Izby Reprezntantów, 

ż

e  "interes  Chin  w  pokojowym  i  stabilnym 

ś

rodowisku, które b

ę

dzie  wspiera

ć

  cele rozwojowe 

kraju  jest  trudny  do  pogodzenia  z  nowymi  zdolno

ś

ciami  militarnymi,  które  wydaj

ą

  si

ę

  obliczone  na  podwa

ż

enie  ameryka

ń

skiej 

swobody działania w regionie i, w razie konieczno

ś

ci, narzucenie wpływu Chin ich s

ą

siadom." Willard stwierdził równie

ż

ż

e obawy o 

natur

ę

 chi

ń

skiej modernizacji sił zbrojnych mog

ą

 zosta

ć

 złagodzone tylko "poprzez ci

ą

głe, otwarte konwersacje i wzajemne działania 

   

Słowa kluczowe

 

Chiny  

USA  

Tajwan  

lista 
tematów 

 

lista 
autorów 

 

background image

 

natur

ę

 chi

ń

skiej modernizacji sił zbrojnych mog

ą

 zosta

ć

 złagodzone tylko "poprzez ci

ą

głe, otwarte konwersacje i wzajemne działania 

w  ramach  pr

ęż

nych,  dojrzałych  stosunków  mi

ę

dzy  siłami  zbrojnymi  -  które  to  stosunki  nie  istniej

ą

  jeszcze  z  Armi

ą

  Ludowo-

Wyzwole

ń

cz

ą

 (PLA)." 

[17]

 

Jest jeszcze wi

ę

cej powodów, które potencjalnie mog

ą

 pogł

ę

bi

ć

 nieufno

ść

 mi

ę

dzy oboma pa

ń

stwami. Obama postanowił nie 

spotyka

ć

  si

ę

  z  duchowym  przywódc

ą

  Tybeta

ń

czyków  Dalaj  Lam

ą

  przed  swoj

ą

  pierwsz

ą

  wizyt

ą

  w  ChRL  w  listopadzie,  ale 

spodziewane jest, 

ż

e zrobi to wkrótce, by

ć

 mo

ż

e w maju, co z pewno

ś

ci

ą

 negatywnie odbije si

ę

 na stosunkach dwustronnych, jako 

ż

Pekin  ma  skłonno

ść

  do  schładzania  relacji  z  tak  post

ę

puj

ą

cymi  przywódcami  zachodnimi.  Pełne  zgrzytów  s

ą

  dwustronne  stosunki 

handlowe:  gigantyczna  chi

ń

ska  nadwy

ż

ka  w  wymianie  handlowej  z  USA  (268  miliardów  dolarów  w  2008  roku,  208  miliardów  w 

pierwszych  11  miesi

ą

cach  2009  roku 

[18]

)  powoduje, 

ż

e  Pekin  stale  jest  oskar

ż

any  o  manipulacje  walutowe  w  celu  uzyskania 

niesprawiedliwej  przewagi  konkurencyjnej;  z  kolei  Obama  dwukrotnie  ju

ż

  uległ  presji  ameryka

ń

skich  producentów  i  nało

ż

ył  we 

wrze

ś

niu i listopadzie cła na import chi

ń

skich opon i rur. 

Najbardziej  symptomatyczn

ą

  dla  przyszło

ś

ci  stosunków  mi

ę

dzy  Chinami  a  USA  i  reszt

ą

  Zachodu  mo

ż

e  by

ć

  konfrontacja 

mi

ę

dzy  gigantem  internetowym  Google  a  rz

ą

dem  chi

ń

skim.  12  stycznia  Google  ogłosił  wykrycie  pochodz

ą

cego  z  Chin  cyberataku, 

którego  celem  miały  by

ć

  głównie  konta  pocztowe  chi

ń

skich  obro

ń

ców  praw  człowieka 

[19]

.  W  tej  sytuacji  firma,  dyplomatycznie 

wsparta  przez  administracj

ę

  Obamy,  postanowiła  zrezygnowa

ć

  z  kontrowersyjnej  cenzury  swojej  przegl

ą

darki  w  Chinach 

wprowadzonej na mocy zawartego w 2006 roku układu z władzami chi

ń

skimi i zacz

ę

ła rozwa

ż

a

ć

 całkowite wycofanie si

ę

 z chi

ń

skiego 

rynku.  Podczas  krótkiej  historii  obecno

ś

ci  Google'a  w  Chinach  charakterystyczne  było, 

ż

żą

dania  chi

ń

skich  cenzorów  stawały  si

ę

 

coraz  dalej  id

ą

ce 

[20]

  i  rosła  liczba  cyberataków;  nie  zi

ś

ciły  si

ę

  wi

ę

c  zało

ż

enia  mówi

ą

ce, 

ż

e  działalno

ść

  Google'a  nawet  w 

ograniczonej  formie  doprowadzi  do  wi

ę

kszej  dost

ę

pno

ś

ci  internetu  dla  chi

ń

skich  u

ż

ytkowników.  Wygl

ą

da  to  na  doskonał

ą

  metafor

ę

 

dla  mo

ż

liwej  ewolucji  stosunków  na  linii  Chiny-Zachód.  Dominowało  dot

ą

d  przekonanie, 

ż

e  rosn

ą

ca  współzale

ż

no

ść

  gospodarcza 

mi

ę

dzy Chinami a USA i reszt

ą

 Zachodu wymusi wi

ę

ksz

ą

 otwarto

ść

 chi

ń

skiego systemu politycznego i przyniesie popraw

ę

 stosunków 

dwustronnych.  Afera  Google'a  plus  coraz  bardziej  widoczna  asertywno

ść

  mi

ę

dzynarodowa  władz  chi

ń

skich,  prawdodpodobnie 

bardziej  ni

ż

  kiedykolwiek  przekonanych  o  wy

ż

szo

ś

ci  ich  modelu  polityczno-gospodarczego,  ka

żą

  pow

ą

tpiewa

ć

  w  prawdziwo

ść

  tej 

teorii, a zarazem mo

ż

liwo

ść

 stworzenia przez USA i ChRL zgodnie współpracuj

ą

cej Grupy G-2. 

  

Opis stosunków Chiny-USA na naszej stronie: 

http://www.stosunkimiedzynarodowe.info/kraj,Chiny,stosunki_dwustronne,USA

 

  
Opis stosunków Tajwan-USA na naszej stronie: 

http://www.stosunkimiedzynarodowe.info/kraj,Tajwan,stosunki_dwustronne,USA

 

 

[1]

 On Asia-Pacific trip, Hillary Clinton downplays U.S.-China friction, John Pomfret, Washington Post, 12 stycznia 2010, 

http://www.washingtonpost.com/wp-dyn/content/article/2010/01/11/AR2010011102883.html

 

[2]

 Washington clears arms sale to Taiwan, Robin Kwong, Financial Times, 7 stycznia 2010. 

[3]

 

http://news.xinhuanet.com/english/2010-01/09/content_12782345.htm

 

[4]

 

http://news.xinhuanet.com/english/2010-01/11/content_12792329.htm

 

[5]

 

http://www.gov.cn/english/official/2009-01/20/content_1210227_3.htm

 

[6]

 

http://www.dsca.mil/PressReleases/36-b/2010/Taiwan_09-75.pdf

 

[7]

 

http://www.dsca.mil/PressReleases/36-b/2010/Taiwan_09-03.pdf

 

[8]

 

http://www.fmprc.gov.cn/eng/zxxx/t655095.htm

 

[9]

 

http://news.xinhuanet.com/english2010/china/2010-01/30/c_13157201.htm

 

[10]

 

http://opinion.globaltimes.cn/editorial/2010-01/502411.html

 

[11]

 China urges US to increase Copenhagen offer, Reuters, 9 grudnia 2009. 

[12]

 China says U.S. envoy "irresponsible" on climate aid, Reuters, 11 grudnia 2009. 

[13]

 

http://www.whitehouse.gov/the-press-office/gaggle-deputy-press-secretary-bill-burton-aboard-air-force-one-en-route-tampa-flori

 

[14]

 US speeding up missile defenses in Persian Gulf, David E. Sanger i Eric Schmitt, The New York Times, 31 stycznia 2010, 

http://www.nytimes.com/2010/01/31/world/middleeast/31missile.html

 

[15]

 

http://www.state.gov/secretary/rm/2010/01/136273.htm

 

[16]

 

http://www.uscc.gov/annual_report/2009/annual_report_full_09.pdf

 

[17]

 

http://armedservices.house.gov/pdfs/FC011310/Willard_Testimony011310.pdf

 

[18]

 

http://www.census.gov/foreign-trade/balance/c5700.html#2009

 

[19]

 

http://googleblog.blogspot.com/2010/01/new-approach-to-china.html

 

[20]

 Google has rude awakening in China, Kathrin Hille, Financial Times, 19 czerwca 2009. 

Chcesz by

ć

 informowany o zmianach i nowo

ś

ciach na stronie? Chcesz by

ć

 na bie

żą

co w politycznej sytuacji mi

ę

dzynarodowej? Zapisz si

ę

 do naszego 

NEWSLETTERA!!! Kliknij tutaj >>