background image

WejdŸ na stronê

http://wolnelektury.pl/

i zobacz, jak wiele mo¿liwoœci daje interaktywna wersja szkolnej biblioteki

internetowej Wolne Lektury.

Ten utwór nie jest chroniony prawem autorskim i znajduje siê w domenie publicznej, co oznacza, ¿e mo¿esz go
swobodnie wykorzystywaæ, publikowaæ i rozpowszechniaæ.

Miko³aj Sêp Szarzyñski

Fraszka do Zosie

1

B¹dŸ mi oczkami pozwalasz ³askawemi,
B¹dŸ mi oczkami odmawiasz gro¿¹cemi,
Równie mie tracisz

2

: nadziej¹ w¹tpliwego

Mêczysz, a groŸb¹ miê trapisz lêkliwego.

Nadzieja, kiedy wejrzysz na mnie ³askawie,
Serce i wszytkie wnêtrznoœci pali prawie;
Bojazñ, kiedy mi oczko twoje pogrozi,
Zimnem strêtwia³em serce me nêdzne mrozi.

Owo ja smutny cierpiê gwa³t nieskoñczony,
Miedzy nadziej¹ a strachem postawiony;
Dzieñ mie nie widzi od frasunku wolnego,
I noc spokojna nie zna mie spokojnego.

O, nade wszytkie sro¿szy okrutne bogi
Kupido!

3

jako¿ ja mam pozbyæ tej trwogi,

Gdy¿ równie srodze, chc¹c cz³owieka zepsowaæ,
Tracisz, jako gdy chcesz ³askawie ratowaæ.

1. (przyp. red.do Zosie – dawn. D. l.p. rzeczowników r. ¿. z osn. spó³g³. podnieb.; stale u Sêpa Szarzyñœkiego

spotykany: do Zosie, do Anusie, do Kasie itp.

2. (przyp. edyt.tracisz – tu: doprowadzasz do zatracenia.

3. (przyp. edyt.) Szyk przestwny: O Kupido, sro¿szy nade wszytkie okrutne bogi.

Szkolna biblioteka internetowa Wolne Lektury tworzona jest dziêki pracy Wolontariuszy oraz wsparciu Ministerstwa
Kultury i Dziedzictwa Narodowego, Fundacji Rozwoju Spo³eczeñstwa Informacyjnego i Fundacji Kronenberga przy Citi
Handlowy. Reprodukcja cyfrowa wykonana przez Bibliotekê Narodow¹ z egzemplarza pochodz¹cego ze zbiorów BN.

Sk³ad automatyczny tekstu zrealizowa³ Marek Ryæko przy u¿yciu systemu X E TEX i fontu Antykwa Pó³tawskiego.

Miko³aj Sêp Szarzyñski, Fraszka do Zosie

1