background image

Montaż świateł dziennych Philips LED DayLight 4 do stilo 5d/MW 

Tekst i zdjęcia: Wojtas_BB (+ gościnne zdjęcia: tomtom, Barber i kubussss) 

1. Miejsce: 

 

wg mnie najlepsze, ewentualnie można np pięterko niżej.  

2. Szablon 

Podstawą,  żeby  były  dobrze  zamontowane  jest  szablon.  Szablon  zrobiłem  z  tektury,  a  zabawa  polegała  na  tym, 

żeby tak go wpasować we wlot powietrza, żeby później nie było problemów z tym czy ma być 5 mm w prawo czy 

w  lewo.  z  kolei  jedna  płaszczyzna  szablonu  musi  być  idealnie  równoległa  do  np  tablicy  rej  -  to  mierzyłem 

poziomicą  -  poziomica  przyłożona  do  tablicy  i  patrzyłem  jak  mi  się  pokrywają  kreski  na  szablonie.  To  żmudna 

robota i zajęła mi coś 2 godziny. 

 

Linie  na  szablonie  (im  więcej  ich  tym  lepiej)  musza  być  równoległe  do  płaszczyzny  np.  tablicy  rejestracyjnej  – 

przydadzą się puściej przy ustawianiu uchwytów na światła – po to, żeby nie świeciły one w prawno ani w lewo 

tylko do przodu. 

 

autokacik.pl 

90* 

background image

 

Jak już masz szablon i jesteś go pewny to zabieramy się za montaż.  

3. Uchwyty 

Uchwyty na lampy montujemy możliwie najbliżej wew krawędzi i możliwie najgłębiej jak się da, ale nie całkiem 

przy 

krawędzi, 

żeby 

po 

wkręceniu 

wkręta, 

plastik 

się 

nie 

"urwał". 

Myślę, 

że 

ok  

5-7  mm.  (oczywiście  najpierw  małe  wiertełko,  a  dopiero  potem  wkręt.)  Łapiesz  wewnętrzną  stronę  wkrętem, 

przykładasz szablon i pozycjonujesz drugą stronę - ma to świecić do przodu a nie na boki (przepis pozwala na kąt 

max 

10* 

bodajże) 

znaczysz, 

wiertełko 

wkręt 

na 

próbę 

sprawdzenie 

szablonem.  

Istnieje możliwość zamiast wkrętów dać śrubki z nakrętkami i powiem szczerze że dzisiaj chyba bym się ku temu 

rozwiązaniu skłaniał, bo otwory przy wkręcaniu i wykręcaniu wkrętów się lekko wybrzuszają.  

Teraz czas na kliny - nie wyglądają pięknie, ale światła mają świecić prosto a nie w kosmos, a płaszczyzna zderzaka 

w tym miejscu jest skośna. Są to kliny pod meble, z Castormy - 4 zł komplet 4 różnoskośnych klinów (kup dwa albo 

4  nawet  -  ja  zużyłem  2,  bo  zastosowałem  najmniejszy  i  drugi  klin  na  lampę,  a  u  tt  chyba  bardziej  mi  spasowały 

cztery 2 kliny - z reszta cenowo to groszówka a lepiej mieć pod ręką różne rozmiary) - dopasowujesz, tak żeby jak 

najmniej  wystawały,  robisz  dziurkę  w  miejscu  wkręta  i  mocujesz  wszystko  do  zderzaka.  -  jak  wyszło  -  widać  na 

foto. 

 

 

 

background image

4. Kable 

Centralkę zamontowałem koło prawego reflektora (strona pasażera) 

  

Idealnie pasuje otworami do mocowania kompa silnika - chciałem to na śrubki wziąć, ale po pół godzinie męczarni, 

żeby przykręcić - powiesiłem na trytytkach. I w to miejsce poprowadzone są kable, od lewej lampy dołem, otworu 

przed chłodnicą (jak wsadzisz tam palce to wymacasz idealna przerwę, w którą można wsadzić kabel i z niej nie 

wypadnie) dalej oba kable już do góry, koło chłodnicy i obok lampy wychodzisz - wszystko.  

Można  też  zrobić  podobnie,  po  stronie  kierowcy,  mocując  centralkę  DLRów  do  kosza  akumulatora  i  przejść 

przewodami  z  2  strony  –  bliżej  do  akumulatora,  ale  jest  to  kolejny  element  przy  aku,  który  będzie  przeszkadzał 

przy wymianie żarówki – więc ja poszedłem drugą stroną. 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

WEJŚCIE PILOTEM 

background image

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

TU WYCHODZIMY 

PILOTEM 

PO PRZECIĄGNIĘCIU 

KABLI ŁADNIE JE 

SPINAMY (było tam 

jakieś oczko, do 

zaczepienia) 

Centralka zamontowana 

na koszu akumulatora 

background image

5. Zasilanie 

Zasilanie  od  aku,  z  drugiej  strony  przy  ścianie  grodziowej.  Pozostało  podpięcie  pozycji  -  zdejmujesz  wtyczkę  z 

lampy, zapalasz pozycje i szukasz, który przewód - będą dwa ten właściwy, to ten – pin 4 lampy: 

 

 

 

Dołączonym do zestawu "złodziejkiem prądu" wpinasz się, izolujesz połączenie, sprawdzasz czy na pewno działa 

tak jak powinien. 

6. Ostateczny montaż 

Dopiero jak już wszystko zrobiłeś, jak juz wszystko działa, jak masz już wszystkie kable pewne, że tak zostaje na 

zawsze, wklikujesz światła w mocowanie - bo jak to zrobisz wcześniej, to gwarantuję, że szybciej wyrwiesz całość 

ze zderzaka niż wyjmiesz lampy z uchwytów!!  

Uwagi końcowe: 

-  w  zasadzie  kolejność  jest  dowolna,  nie  ważne  czy  zaczniesz  od  drutów,  czy  od  mocowań  -  ja  tam  wolałem  od 

mocowań, bo to najgorsza menda do zrobienia.  

-  na  każdym  etapie  montażu  mocowań  sprawdzaj  czy  lampa  po  włożeniu  w  mocowanie  trzyma  płaszczyzną 

poziomą wg szablonu. Lampe w mocowanie włóż, wyczujesz opór, ale dopóki go nie przekroczysz to nie wklikniesz 

- z resztą będziesz próbował - zobaczysz o co chodzi. wiem, że ta lampa będzie miał luz ale da Ci pogląd, czy nie 

uciekła za mocno w którąś stronę - bo otworek w zderzaku zawsze można lekko naciągnąć bo to plastik.