background image

"Przyczep sobie ptaszka". Kobiety 
manifestują

Odblokowanie partyjnych list dla kobiet i niedyskryminowanie ich w polityce - to główne postulaty 
dzisiejszego happeningu Partii Kobiet, zorganizowanego w stolicy. Jego celem było zwrócenie uwagi 
na zbyt małą - według partii - obecność kobiet w polityce. Happening, który rozpoczął się w południe 
pod Sejmem, odbywał się pod hasłem: "Przyczep sobie ptaszka". 

- Ptaszki symbolizują to, że w Polsce płeć ma znaczenie; symbolizują to, że tak naprawdę, jeśli ma się 
ptaszka, to jest łatwiej, jest lepiej w Polsce - tłumaczyły organizatorki podczas konferencji prasowej 
inicjującej akcję. Dlatego działaczki partii przygotowały, będące symbolem ich postulatów, filcowe 
broszki - "ptaszki", które rozdawały warszawiankom.

- Naszą intencją jest przekazanie i wręcz wołanie o to, żeby więcej kobiet było w polityce - tłumaczyła 
cel akcji Elżbieta Juszczak, rzeczniczka prasowa PK. Dodała, że dla działaczek i sympatyczek jej partii 
"najważniejsze jest to, żeby kobieta była na równi traktowana z mężczyzną, żeby miała prawo do 
stanowienia o sobie".

Ptaszek gwarantem sukcesu w polityce? – Wypowiedz się

Uczestniczki akcji domagały się przede wszystkim "odblokowania" list partyjnych, tak aby zwiększyć 
szansę kobiet na wejście do parlamentu. - Widział pan, na których miejscach są kobiety (...) to jest
blokowane - mówiła do jednego z dziennikarzy Juszczak.

Idealną sytuacją, według PK, byłby pełen parytet, tj. pięćdziesiąt procent kobiet na listach
wyborczych, i tzw. suwak, czyli umieszczanie na liście wyborczej na przemian kobiet i mężczyzn. 
Odnosząc się do przyjętej w styczniu ustawy zwiększającej udział kobiet startujących w wyborach, 
przez wprowadzenie 35-procentowych kwot na listach wyborczych, Juszczak oceniła, że "ten parytet, 
nawet jeśli jest przestrzegany, to tak naprawdę nie daje kobietom szans".

Rzeczniczka PK skomentowała również obecny stan przestrzegania praw kobiet w Polsce. - Prawa
mamy co prawda równe, ale okazuje się, że tylko na papierze - mówiła. -Jesteśmy przedmiotem, a 
nie podmiotem polityki - dodała, odnosząc się do obywatelskiego projektu ustawy w sprawie 
całkowitego zakazu aborcji w naszym kraju.

wczoraj, 17:07 
Źródło: PAP 

Happening Partii Kobiet, fot. PAP/Grzegorz Jakubowski

Strona 1 z 2

Aktualność - drukowanie - Wiadomości w Onet.pl

2011-07-10

http://wiadomosci.onet.pl/kraj/4787450,wiadomosc-drukuj.html

background image

Wynik

Dalej

Proponowana nowelizacja zakłada wykluczenie z możliwości skorzystania z tych wyjątków, które 
dopuszczają w Polsce legalną aborcję. Na początku lipca Sejm skierował ten projekt do dalszych prac 
w komisjach.

Po zakończeniu konferencji prasowej działaczki Partii Kobiet spod Sejmu udały się piętrowym, 
udekorowanym balonikami autobusem w objazd po ulicach Warszawy. Akcja zakończyła się pod 
jednym ze stołecznych centrów handlowych, gdzie jej uczestniczki rozdawały kobietom broszki w 
kształcie ptaszków.

Partia Kobiet powstała w 2007 roku. Jej główne postulaty dotyczą walki z dyskryminacją kobiet, 
świadomego rodzicielstwa, czy rozdziału kościoła od państwa.

Czy jesteś dobrze poinformowany? Sprawdź się!

- Nie chcemy ani polskich bezrobotnych, ani nie chcemy płacić emerytur Greków, ani nie 
chcemy rumuńskich żebraków - powiedział w Parlamencie Europejskim po wystąpieniu 
Donalda Tuska:

Barry Madlener z Holandii

Declan Ganley z Irlandii

Nigel Farage z Wielkiej Brytanii

Copyright 1996-2011 Grupa Onet.pl SA

Strona 2 z 2

Aktualność - drukowanie - Wiadomości w Onet.pl

2011-07-10

http://wiadomosci.onet.pl/kraj/4787450,wiadomosc-drukuj.html