background image

 

ARCHIWUM 

Nowego Przeglądu 
Wszechpolskiego

 

Andrzej J. Horodecki 

 

 

Polityka i strategia 

  

Totalna walka z cywilizacją łacińską  Cz. II 

  

NPW 5-6, 2002

 

  

  

9. Unia Europejska w nie posprzątanej Europie 

  

Jest niemal regułą wśród publicystów czy polityków twierdzenie, jakoby nazizm 

(narodowy socjalizm) hitlerowski został rozliczony do końca, a stalinizm jeszcze 

nie. Nie wszystkim  wiadomo, co to jest nazizm w ogóle, a hitlerowski w 

szczególności. Pamiętamy jeszcze jego zbrodnicze skutki, ale nie znamy tak do 

końca jego korzeni. Gdyby korzenie hitleryzmu były naprawdę odkryte i 

potępione, nikt w Europie nie śmiałby proponować dziś ani aborcji, ani  eutanazji

ani „małżeństw homoseksualnych”, ani też bezrobocia, źle maskowanego hasłem 

restrukturyzacji”. Również o wiele więcej można byłoby dowiedzieć się o 

korzeniach socjalkomunizmu

  

Unia Europejska jest montowana w nie posprzątanej od setek lat Europie, w której 

sercu leżą Niemcy z ich dwiema, niezależnymi tradycjami pangermańskimi: 

Habsburgów i Hohenzollernów. Spadkobiercami tych pierwszych są aktywiści 

wspomnianej już tu elitarnej organizacji Paneuropa Deutschland i jej oddziałów, 

jak np. Paneuropa Danzig czy Paneuropa Silesia. Młodzież pracuje w filii 

Paneuropa Jugend.  I to jest główny korzeń Unii Europejskiej, „zasadzony” przez 

masona hr. Coudenhove Kalergi w 1923 r. 

( 

www.paneuropa.org./intl/en/europe.html

). 

  

Spadkobiercami tych drugich jest Instytut Schillera, który promuje Unię 

Europejską, ale inaczej – bez Traktatu z MaastrichtIS ma swojego guru. Jest nim 

Amerykanin Lyndon La Rouche, patronujący globalizmowi eurazjatyckiemu w 

perspektywie Wielkiej Niemieckiej Socjalistycznej Europy.  Orientacja 

gospodarcza IS powiela na wielką skalę socjalizm państwowy, z Bankiem 

Centralnym finansującym gospodarkę, podczas gdy Paneuropa popiera socjalizm 

akcyjny. Obecnie w Polsce konfrontacja Belka – Balcerowicz  (Miller – 

Kwaśniewski) jest konfrontacją  Instytutu Schillera z Paneuropą Deutschland 

o władzę nad Polską. Gdybyśmy mieli dziś Polaków patriotów z prawdziwego 

zdarzenia, to moment ten – podobnie jak wojna między zaborcami – byłby 

szansą na odzyskanie suwerenności Polski. 

  

Dlatego też wielu mądrych i uczciwych ludzi powtarza często, że klucz do 

Page 1 of 8

HORODECKI - Totalna walka z Cywilizacja Lacinska cz II

2010-05-05

http://www.npw.pl/ARCHIWUM_NPW/2002_05_06/PIS-H...

background image

sprawiedliwego, moralnego życia leży w rodzinie. Jest to warunek konieczny, ale 

niewystarczający. Już ponad 60 lat temu Feliks Koneczny doszedł do wniosku, 

obserwując II Rzeczpospolitą, że naprawa stosunków społecznych metodą od 

jednostki do jednostki jest już niewystarczająca, że trzeba walczyć o moralnie 

dobre państwo cywilizacji łacińskiej. Dziś trzeba pójść jeszcze dalej: trzeba 

równocześnie walczyć o jednostkę i o państwo. 

  

Niestety, jest to skrajnie trudne i nie obejdzie się bez nadzwyczajnej pomocy 

Opatrzności. Mamy bowiem do czynienia z trującymi owocami socjalizmu, 

hodowanymi od początku czasów nowożytnych. 

Dlatego postrzegając Unię Europejską jako supercentralne superpaństwo, 

pamiętajmy o  ostrzeżeniu  Tocqueville’a  z jego  innej książki - Dawny ustrój i 

rewolucja („Czytelnik”, Warszawa 1970): „Centralizacja i socjalizm są 

produktami tej samej gleby; są w stosunku do siebie tym, czym owoc hodowany do 

dzikiego”. 

  

10. Erozja prawa precedensowego 

  

Rozwój ilościowy i jakościowy relacji międzyludzkich wymaga istnienia prawa, 

czyli przepisu rozstrzygającego – pośrednio czy bezpośrednio –  nieuniknione 

kolizje międzyludzkie i rozwoju tego prawa. W cywilizacji łacińskiej 

podstawową troską rządzących powinno być, aby prawo stanowione i jego 

rozwój mieściły się zawsze w granicach prawa naturalnego, niezależnie od 

okoliczności prywatnych czy publicznych. Jeżeli te warunki są spełnione, to 

prawo precedensowe, czyli stosowanie nowego, nieznanego jeszcze rozwiązania 

prawnego, adekwatnego do powtarzającej   się coraz częściej nowej sytuacji, jest 

aktem odpowiedzialności i rozwagi, pod warunkiem, że rozwiązanie to zda 

egzamin praktyczny i zostanie skierowane do legislacji w Sejmie. 

  

Prawo precedensowe może jednak być nadużywane i prowadzić do rozstroju 

całego systemu sprawiedliwości. Dziś najbardziej niebezpieczne wynaturzenie 

prawa precedensowego polega na tym, że próbuje ono odsunąć w cień całe 

obowiązujące  prawodawstwo albo bagatelizować łamanie tego prawodawstwa. 

Oznacza to, że zasada „cel uświęca środki” znajduje rozgrzeszenie w – nazwijmy 

to – „ruchomym prawie precedensowym” albo jeszcze inaczej – w „wolnej 

amerykance” w  ustroju prawnym państwa. 

  

Prawo precedensowe jest szczególnie często nadużywane w ustrojach 

totalitarnych, można powiedzieć, że wręcz dekonspiruje totalitaryzm ustroju

czego przykładem koronnym jest quasi-ustrój prawny  Unii Europejskiej. W parze 

z erozją prawa precedensowego idzie depersonalizacja cywilizacji łacińskiej. W 

praktyce zaczyna się to od rozmywania  partii politycznych. Tradycyjne partie 

ulegają najpierw dezintegracji, tracą swoją tożsamość programową. Z ułomków  

partyjnych sklejane są nowe partie, bardziej przypominające koalicje, potrzebne 

tylko po to, aby zdobyć mandaty. Politycy kreujący ten proceder, chcąc nie chcąc 

tracą twarz”, nie szanując ani prawa państwowego, ani nawet statutów własnych 

partii politycznych, zmieniają partie jak rękawiczki. 

  

Taka sytuacja to raj dla negocjatorów z ramienia Unii Europejskiej. Dziś, gdy są 

rozstrzygające argumenty za  wnioskiem o wypowiedzenie Układu 

Stowarzyszeniowego ze Wspólnotami Europejskimi i ich Państwami 

Page 2 of 8

HORODECKI - Totalna walka z Cywilizacja Lacinska cz II

2010-05-05

http://www.npw.pl/ARCHIWUM_NPW/2002_05_06/PIS-H...

background image

Członkowskimi z 16.12.1991r., cały protest sejmowy przeciwko wejściu Polski do 

UE sprowadza się do deklaracji: „na tych warunkach nie możemy”. A więc są 

takie warunki, na których moglibyśmy wejść? 

  

11. Przykłady rozstroju prawnego państwa 

  

Najbardziej drastyczny przykład rozstroju prawnego państwa, organizowanego 

przez CSP, a tolerowanego przez polityków bez twarzy, to brak reakcji Sejmu 

na wspomniane wyżej poniewieranie godności ks. abpa Paetza. Nazwisko 

najgroźniejszego zbrodniarza – zanim zostanie skazany prawomocnym wyrokiem 

– jest ustawowo chronione przed opinią publiczną. Prawo może być bliskie ideału, 

ale wystarczy, że będzie stosowane selektywnie... 

  

Bywa, że Sejm ogarnia zbiorowa amnezja, a media siedzą cicho, aby nikogo nie 

zbudzić, i udają, że nic się nie stało. A właśnie coś się stało wskutek 

wprowadzenia w Polsce furtki dla eutanazji

  

W obowiązującym Kodeksie Karnym czytamy: 

  

„Art. 150, par1. Kto zabija człowieka na jego żądanie i pod wpływem 

współczucia dla niego, podlega karze pozbawienia wolności od 3 miesięcy do lat 

5. 

  

Par2. W wyjątkowych wypadkach sąd może zastosować nadzwyczajne 

złagodzenie kary, a nawet odstąpić od jej wymierzenia”. 

  

„Art. 151. Kto namową lub przez udzielenie pomocy doprowadza człowieka do 

targnięcia się na własne życie, podlega karze pozbawienia wolności od 3 miesięcy 

do lat 5”. 

  

Tak głosi obowiązujący Kodeks Karny, uchwalony 06.06.1997 r. W dniu 

24.08.2001 r. została uchwalona nowelizacja KK, skreślająca par. 2. Art. 150, a 

więc likwidująca   możliwość odstąpienia od kary za eutanazję wobec osób 

trzecich. Nowelizacja ta została skutecznie zawetowana przez  A. 

Kwaśniewskiego. W dniu 20.12.2001 r. A. Kwaśniewski przedłożył Sejmowi  

prezydencką nowelizację KK, która nie tylko zachowuje par. 2. Art. 150, ale 

wprowadza niemal identyczny par. 2 w Art. 151, umożliwiający odstąpienie od 

wymierzenia kary wobec osób dopomagających w popełnieniu samobójstwa. 

Czytamy uzasadnienie i przecieramy oczy: 

  

Wprowadzenie w art. 151 k.k. klauzuli, dającej podstawy do stosowania przez 

sądy nadzwyczajnego złagodzenia kary lub odstąpienia od kary <w wyjątkowych, 

szczególnie uzasadnionych wypadkach> jest wynikiem uznania, że skoro 

ustawodawca przewidział to rozwiązanie przy sąsiednim, bardziej społecznie 

szkodliwym przestępstwie zabójstwa eutanastycznego, to tym bardziej jest to na 

miejscu przy mniej społecznie szkodliwym czynie współdziałania przy 

samobójstwie”. 

  

TVN nadała w dniu 27.01.2002 r. reportaż demaskujący podziemie aborcyjne, w 

którym twierdzi, że w 2000 r. nielegalnych aborcji było 580 razy więcej, niż 

podają źródła rządowe. Komentarz: „posłowie zafundowali nam ustawę, rzekomo 

Page 3 of 8

HORODECKI - Totalna walka z Cywilizacja Lacinska cz II

2010-05-05

http://www.npw.pl/ARCHIWUM_NPW/2002_05_06/PIS-H...

background image

chroniącą życie poczęte”, a widz ma sobie dopowiedzieć „precz z taką ustawą”

W takim klimacie grupa dziwnych posłów SLD przymierza się do obalenia ustawy 

antyaborcyjnej. Nikt przy  tym nie pyta się,  dlaczego więcej Polaków umiera, niż 

się rodzi. 

  

Media, działające sprawniej niż organy ścigania, wykryły wieloletnią aferę w 

pogotowiu łódzkim. Kto wie – może po ekshumacji okaże się, że niektórym 

zwłokom brakuje  niektórych cennych narządów? Może  pojawi się jakiś 

praktyczny polityk, który zaproponuje, aby za jednym  zamachem znieść 

karalność aborcji i eutanazji z uwagi na szczególnie wysokie bezrobocie i 

bezdomność? Wtedy to wystarczy rzucić przed referendum jedno hasło: „Polska 

nie jest w stanie poradzić sobie sama z sobą, musi zatem wejść do UE”. 

  

Trwa nadal i nasila się wojna  na dwa fronty:  między Polakami i Niemcami o 

polską ziemię, tradycję, kulturę, a także wiarę – na Ziemiach Zachodnich i 

Północnych,  oraz między Polakami i Żydami na pozostałym terytorium  

Rzeczypospolitej Polskiej. TVP 2 nadała w dniu 24.01.2002 r. film  z jednym  

aktorem – ambasadorem Izraela prof. Shevachem Weissem, który mówiąc o 

wymordowaniu całego narodu żydowskiego, powiedział: „...to wytwarza 

negatywną energię przeciwko polskiej ziemi, a przez ziemię – przeciwko 

Polakom... Nasze samodzielne państwo ma 50 lat – tu mieliśmy samodzielny 

naród, mentalne, religijne i historyczne  państwo w państwie – 700 lat... żeby np. 

Hitler się nie urodził... dzisiaj w Polsce byłoby  może 5 milionów Żydów. Wy nie 

wyczyściliście Polskę z Żydów – Niemcy to zrobili – ale to było tu... Kiedy Wasze 

prawo w Polsce będzie takie, że każda rodzina będzie mogła dostać z powrotem 

swój dom –  jeżeli jest... ja to rozumiem, że to nie tak prędko... że dużo ludzi 

mieszka w żydowskich domach...”. 

  

Wiadomo, że UE żąda zgody na sprzedaż – bez żadnej karencji – nieruchomości, 

że nagłaśniane są ustawy, umożliwiające urynkowienie mieszkań 

(„Rzeczpospolita” 21.01.2002). Jak długo hipoteki „własnych mieszkań”  

pozostaną czyste, skoro nędza narodu rośnie  w zatrważającym tempie? Czy za 

drzwiami nie czyha już afera z funduszami emerytalnymi, podobna do afery 

Enronu w USA, w której usiłowano zniszczyć kompromitujące dokumenty? (PAP 

25.01.2002). Miejmy świadomość, że socjalizm akcyjny nie jest znakiem 

zwycięstwa nad socjalkomunizmem, ale jego korupcjogenną kontynuacją w 

ramach cywilizacji żydowskiej. Postawmy „kropkę nad i”: kto, kiedy i dlaczego 

zdjął znak Czerwonego Krzyża z karetek pogotowia w Polsce?  

  

12. Złudzenia restrukturyzacji 

  

CSP dokonały pierestrojki głównego hasła politycznego. Zamiast walki klas 

mamy dziś restrukturyzację. Socjalkomunizm, czyli socjalizm państwowy, został 

podmieniony na stokroć bardziej korupcjogenny socjalizm akcyjny – atrapę 

ustroju opartego na własności prywatnej. Internacjonalizm zastąpiła integracja. W 

każdym jednak przypadku CSP stosują podejście operatywne, panujące nad 

całością sytuacji społeczno-ekonomicznej. Akcjonariat zmierza na różne sposoby 

do likwidacji cywilizacji łacińskiej, bo jest to najskuteczniejsza droga do 

zlikwidowania odpowiedzialności człowieka jako osoby za powierzony mu 

niepodzielny przedmiot

  

Page 4 of 8

HORODECKI - Totalna walka z Cywilizacja Lacinska cz II

2010-05-05

http://www.npw.pl/ARCHIWUM_NPW/2002_05_06/PIS-H...

background image

Dlaczego żałosne pokrzykiwania o wyzwaniu czasów, o wymogach 

rzeczywistości, o prawach rozwoju (jakich?), o obiektywnych trudnościach, 

towarzyszących wyzwalaniu się od socjalkomunizmu. wciąż jeszcze znajdują 

zrozumienie u robotników wyrzucanych z pracy, najczęściej przez obcych 

właścicieli polskiego przemysłu? Dlaczego staje sprawna, budząca zaufanie w 

świecie Stocznia Szczecińska, obłożona zamówieniami na statki – tylko z braku 

kredytu? Dlaczego ludzie Balcerowicza pokrzykują o zbyt wysokich kosztach 

pracy? 

  

Restrukturyzacja jest gigantyczną operacją na skalę światową, wymuszaną nie 

przez materialne właściwości gospodarki czy jakieś cechy robotnika, ale poprzez 

bezczelne manipulowanie ilością fizycznego pieniądza i dostępnością kredytu 

z prywatnych banków,  w różnych sektorach  rynku i w różnych krajach, kiedy 

to państwo najczęściej – jak Piłat – umywa ręce. Nie wiadomo, co więcej  

podziwiać: spryt i tupet światowych władców pieniądza, którzy wymyślili 

rasistowski VAT po to, aby z precyzją bezzałogowego samolotu likwidować 

konkretne przedsiębiorstwa i całe gałęzie przemysłu, a zarazem ograniczyć do 

minimum dostępność fizycznego pieniądza na rynku i dłużej przetrzymywać go w 

bankach? Czy też niewyobrażalną naiwność lub sprzedajność polityków 

rządowych, samorządowych i związkowych, którzy usiłują adaptować swoje 

działania do walca zniewolonego rynku, wypluwającego na bruk rzesze nowych 

bezrobotnych? A może solidarność polityczną kolejnych 460 posłów, 

rozdzierających – każdy na swój sposób – szaty nad prognozą 26% bezrobotnych  

pod koniec 2002 r.? 

  

Dezindustrializacja (odprzemysłowienie) prowadzona przez banki pod kontrolą 

CSP oznacza, że przemysł XIX/XX w. wykonał swoje zadanie: wyssał ludzi z ich 

warsztatów pracy na wsi i w małych miastach. Teraz nie mają już gdzie wrócić, 

więc pójdą na bruk. Niedopłacona inteligencja, głodny robotnik, tępiony 

ekonomicznie rolnik. Aby widzieć niedolę ich wszystkich razem, trzeba kochać 

cały naród,  a nie tylko siebie albo swoje środowisko. 

  

Ale to nie tylko sprawa gospodarki. Człowiek cywilizacji łacińskiej, a więc 

człowiek operatywny, który zbudował od podstaw Europę, wykorzystując 

zharmonizowany przez Ewangelię dorobek starożytnego Rzymu i Greka, 

Arystotelesa, ten człowiek został skazany na zagładę. Broni się  jeszcze w 

Polsce, ale wejście do UE położy mu kres. W jego miejsce zaplanowany jest 

człowiek cywilizacji gromadnościowej, adaptujący się do narzuconych mu 

warunków zewnętrznych, człowiek o skurczonej osobowości, nie widzący dla 

siebie samodzielnie żadnej przyszłości. 

  

Niestety, to właśnie rząd Jerzego Buzka wprowadził reformę oświaty, której cel w 

istocie sprowadza się do tego, aby na wzór już zniewolonych społeczności 

Zachodu Polak kształcił się nie do postawy operatywnej, ale adaptacyjnej

Reforma ta ma wszelkie szanse na sukces, albowiem doktryna 

socjakomunistyczna, która przeniknęła Europę i świat w  drugiej połowie XX w., 

odebrała nam  osobistą własność prywatną, a więc podstawę osobistej inicjatywy 

i przedsiębiorczości, głównych znamion operatywnej postawy człowieka. 

  

Odebrała, ponieważ za socjalkomunizmem opowiedziały się miliony ludzi, 

którym wcześniej toż samo uczyniono w  wolnym, kapitalistycznym świecie. Ci 

Page 5 of 8

HORODECKI - Totalna walka z Cywilizacja Lacinska cz II

2010-05-05

http://www.npw.pl/ARCHIWUM_NPW/2002_05_06/PIS-H...

background image

ludzie to wydziedziczeni ze wsi przez władców pieniądza drobni rolnicy i 

rzemieślnicy –  ofiary XIX-wiecznego kapitalizmu. Dziś kroi się kolejna, 

gigantyczna operacja CSP: likwidacja polskiego społeczeństwa rolniczego – 

ostatniej bazy cywilizacji łacińskiejwłaścicieli ziemi polskiej, których 

potencjalna operatywność jest zagrożeniem dla operatywności CSP, walczących o 

władzę  nad zglobalizowym światem

  

Kiedyś pieniądz służył pomnażaniu wytwarzania i wymiany towarów. Dziś w 

ramach „wolnego rynku” role zostały odwrócone  –  to wytwarzanie i wymiana 

towarów służy pomnażaniu pieniądza. Podatek służył kiedyś lepiej lub gorzej 

pokryciu kosztów utrzymania państwa. Dziś manipulacja podatkami służy 

utrzymywaniu ogółu społeczeństwa w stanie permanentnego niepokoju o swoją 

przyszłość, włączając w to wynagrodzenia za płace i emerytury. Nikt nawet nie 

usiłuje zapytać, jaka część dochodu narodowego jest potrzebna do utrzymania 

państwa, a jaka część idzie na jego demontaż, włączając w to socjalne koszty tzw. 

restrukturyzacji  tych, którym odebrano najcenniejszy w życiu doczesnym  skarb: 

możliwość pracy na własnej ojczystej ziemi. 

  

Jeszcze w XIV w. we Francji „...zasada: Niech nie płaci podatku, kto nie bierze 

udziału w ich ustanowieniu... jest często przypominana: wykroczenie przeciwko 

niej  zawsze wydaje się aktem tyranii; stosowanie się do niej – przestrzeganiem 

prawa” – pisze Tocqueville (Dawny ustrój i rewolucja). Dedykuję te słowa 

wszystkim tym, których wiedza społeczna oparta jest na dwóch filarach: (i) 

demokracja ma wady, ale lepszego ustroju nikt nie wymyślił”, oraz (ii) 

średniowiecze to okres ciemnoty”. 

  

Komu zawdzięczamy tę straszną niemoc narodu, tę obezwładniającą, łagodną ale 

przecież straszną, wszechogarniającą przemoc? 

  

Nienawiść do średniowiecza to nienawiść do czasów, gdy cywilizacja żydowska 

nie miała jeszcze decydującego wpływu na życie państw chrześcijańskich. Miłość 

do demokracji to rezultat zgody na swobodne mieszanie niższej, 

gromadnościowej, a zarazem sakralnej  cywilizacji żydowskiej z wyższą, 

personalistyczną  cywilizacją łacińską. Jedno z praw dziejowych Konecznego 

mówi, że w takich przypadkach wyższa cywilizacja, pozostawiona sama sobie, 

musi ulec niższej. 

  

Dlatego tak potrzebna jest konsekwentna walka o uświadomienie sobie, że my, 

Polacy, należymy od tysiąca lat do cywilizacji łacińskiej. Trzeba też pamiętać, że 

jeżeli chodzi o strefę  kultury i nauki, to rok 1989 (dwusetna rocznica Rewolucji 

Francuskiej) nie przyniósł żadnych zasadniczych zmian i nie spodziewajmy się 

w tej strefie żadnej istotnej lustracji.  

  

13. Kardynał tysiąclecia 

  

Wielkim osiągnięciem CSP w czasach nowożytnych jest wcielenie w życie 

zasady: im dana osoba więcej dobra przyniosła społeczeństwu, tym jest bardziej 

przemilczana i na odwrót –  im więcej ktoś spowodował zła publicznego, tym 

bardziej jest nagłaśniany. Zasada ta funkcjonuje na co dzień, a w sytuacji, gdy 

mamy do czynienia z kimś niezwykłym, kogo trudno przemilczeć, uchwala się 

przykładowo Rok Romana Dmowskiego, Rok Ks. Prymasa Stefana Wyszyńskiego 

Page 6 of 8

HORODECKI - Totalna walka z Cywilizacja Lacinska cz II

2010-05-05

http://www.npw.pl/ARCHIWUM_NPW/2002_05_06/PIS-H...

background image

czy Rok Eugeniusza Kwiatkowskiego. W atmosferze jubileuszowej można zawsze 

ukryć przed narodem to, co dana Osoba najważniejszego wniosła w jego dzieje. 

  

Sprawa jest szczególnie doniosła, bo w ten sposób CSP wycinają personalizm z 

cywilizacji łacińskiej. Co to oznacza, można się przekonać na podstawie opinii o 

pilnej potrzebie wejścia Polski do Unii Europejskiej”. Połączone siły 

gromadnościowych cywilizacji – bizantyńskiej i żydowskiej – coraz głębiej 

upokarzają Polaków, a ci coraz bardziej kładą uszy po sobie. Przykro wspominać, 

ale to właśnie przetestował Józef Piłsudski, który  zjednywał sobie zastępy 

najgorętszych zwolenników, także wtedy, kiedy upokarzał bezkarnie Sejm i 

Konstytucję RP. 

  

Odrzućmy zatem wahania. Skoro losy narodu i  jego państwa najpierw 

rozstrzygają się w sferze duchowej, trzeba szukać w naszej historii  świadectw  

zwycięstw nie tylko  miecza, ale i duchaPierwszym takim zwycięstwem 

duchowym był wybór drogi przyjęcia chrześcijaństwa z pominięciem Niemiec. 

Drugim był Synod w Łęczycy, który obronił Polskę przed feudalizmem. Trzecim 

– zwycięstwo Pawła Włodkowica  na Soborze w Konstancji, gdzie rektor 

Uniwersytetu Krakowskiego udowodnił, że (i) wiara z przymusu nie obowiązuje, 

(ii) ziemia pogan jest ich własnością. Czwarte, bodaj największe, zwycięstwo to 

zatrzymanie pochodu reformacji w Europie przez kard. Stanisława Hozjusza. 

  

Wciąganie na siłę Polski do Unii Europejskiej przez doborowe oddziały CSP 

oznacza próbę przekreślenia tych wszystkich zwycięstw, a więc faktyczną 

likwidację narodu polskiego  i jego państwa.  Mamy  przyjąć pogaństwo Unii  

poprzez bizantyńskie Niemcy. Mamy zgodzić się być wasalem Niemiec we 

wszystkich dziedzinach życia, wskutek przyjęcia tzw. „prawa europejskiego”. 

Będziemy musieli przyjąć wiarę w Unię Europejską, a ziemia nasza stanie się 

własnością obywateli Unii. Wreszcie narzucą nam  utopię „New Age” w postaci 

synkretyzmu religijnego  i cywilizacyjnego. Wszystko razem oznacza Nową 

Reformację, odradzającą się ze starych XVI-wiecznych korzeni. 

  

Cudem Opatrzności Bożej należy zatem nazwać pierwsze w naszych dziejach 

tłumaczenie na język polski i wydanie Chrześcijańskiego Wyznania Wiary 

Katolickiej Stanisława Hozjusza, biskupa warmińskiego i kardynała (przekład ks. 

bp Julian Wojtkowski, Olsztyn 1999, nakład 500 egz.). Katechizm Hozjusza został 

przyjęty na Synodzie Piotrkowskim w 1551 r. a drukiem ukazał się w   1553 r. 

Było to najobszerniejsze i najbardziej poczytne dzieło Hozjusza – za  jego życia 

posiadało 30 różnojęzycznych wydań”. (Polski słownik biograficzny, Ossolineum 

1962). 

  

Hozjusz, europejski mąż stanu, wysuwany w 1565 r. jako kandydat na papieża

... mimo swej gorliwości katolickiej występował  przeciwko zrywaniu z 

tolerancyjnym królem i nieprzemyślanym prześladowaniom różnowierczej 

szlachty... zapobiegał wygnaniu arian” (jw.) – pokonał napór reformacji poprzez 

jasne wyłożenie odwiecznych prawd religijnych i osobiste świadectwo. Dziś, 

gdy tyle słyszymy wezwań o jedność Polaków, pytajmy: wokół czego mamy się 

jednoczyć? Sama jedność dla jedności oznacza bowiem bezwolne oddanie się w 

ręce CSP. 

  

Dzieło Sługi Bożego Stanisława Hozjusza nie zostało politycznie 

Page 7 of 8

HORODECKI - Totalna walka z Cywilizacja Lacinska cz II

2010-05-05

http://www.npw.pl/ARCHIWUM_NPW/2002_05_06/PIS-H...

background image

zagospodarowane ani też nie było kontynuowane. Dzięki edycji w języku 

ojczystym  kardynał tysiąclecia wyciąga dziś do Polaków rękę zza grobu  – w 

trosce nie tylko o nas, współczesnych, ale i o cały świat. Prawa Włodkowica są 

brutalnie gwałcone, o czym świadczy  narastająca  konfrontacja USA – Azja, 

stymulowana przez gromadnościową, a zarazem sakralną cywilizację żydowską: 

Dzisiaj nie mamy żadnego zamiaru wyeliminowania fizycznego Arafata ani 

zlikwidowania Autonomii Palestyńskiej, albowiem  nie byłoby to korzystne dla 

Izraela – powiedział Szaron w wywiadzie dla izraelskiego dziennika >Maariw<” 

 (PAP 01.02.2002).  

  

Powrót do strony głównej Archiwum

 

Powrót do strony głównej NPW

 

  

Page 8 of 8

HORODECKI - Totalna walka z Cywilizacja Lacinska cz II

2010-05-05

http://www.npw.pl/ARCHIWUM_NPW/2002_05_06/PIS-H...