background image

Geneza powstania krajowych baz sprzętu specjalistycznego 

Do czasu powołania Państwowej Straży Pożarnej realizacja zadań 

z zakresu ratownictwa technicznego, chemicznego, ekologicznego. 

wysokościowego i wodnego traktowana była jako czynność 

pomocnicza, drugoplanowa. Spowodowane to było brakiem 

formalno-prawnego obowiązku realizowania tego typu działań. Z 

tego powodu straże pożarne wyposażone byty jedynie w śladowe 

ilości sprzętu niezbędnego do realizacji tego rodzaju zadań. Ów-

czesne ratownictwo techniczne ograniczało się 

przeważnie do drobnych czynności z zakresu 

interwencji nie związanych z gaszeniem 

pożarów. Znany jest w przeszłości wypadek, że 

dla udokumentowania zakładanej tezy o 

zmniejszaniu się liczby zagrożeń pożarowych, 

statystycznie interwencje związane v 

występowaniem zadymienia w obiektach bez 

podejmowania działań gaśniczych zaliczane 

byty do grupy ratownictwa technicznego. 

Nałożenie w 1992r. na Państwową Straż 

Pożarną nowych zadań bez zbudowania bazy 

sprzętowej niezbędnej do ich realizacji spo-

wodowało,  że wiele czynności ratowniczych 

wykonywano technikami zastępczymi lub 

odpowiedni do tego rodzaju działań sprzęt 

dysponowany byt z jednostek zlokalizowanych 

w znacznej odległości od miejsca zdarzenia. 

Ustawa o Państwowej Straży Pożarnej ani 

ustawa o ochronie przeciwpożarowej nie 

przewidywały okresu przejściowego, co 

oznaczało,  że trudne i odpowiedzialne zadania 

natężone zostały na jednostki ochrony 

przeciwpożarowej bez określenia czasu, w 

którym mogłyby one przygotować się do ich 

realizacji. 

W tych warunkach podjęto wiele 

przedsięwzięć, które w krótkim czasie miały 

przygotować jednostki ratowniczo-gaśnicze 

PSP do realizacji tych zadań. Większość z nich. 

ze względów finansowych, dotyczyła głównie 

poczynań organizacyjnych, zmian programów 

szkolenia w szkołach PSP oraz zmian w procesie doskonalenia 

zawodowego funkcjonariuszy pożarnictwa. Ponieważ o skuteczności 

czynności ratowniczych decyduje wypadkowa fachowości ratownika 

i profesjonalność narzędzi pracy, którymi się posługuje - głównym 

problemem stało się pozyskanie dla jednostek ratowniczo-gaśniczych 

nowoczesnego sprzętu ratowniczego. Na podstawie analizy 

występujących zagrożeń oraz statystyki zdarzeń opracowano w 

Komendzie Głównej PSP normatywy wyposażenia jednostek 

ratowniczo-gaśniczych w poszczególne rodzaje sprzętu. Znalazło to 

wyraz w rozporządzeniu ministra spraw wewnętrznych z dnia 7 

sierpnia  1992 r. w sprawie udziału PSP w akcjach ratownictwa 

chemicznego i technicznego oraz zasad szkolenia i wyposażenia Pań-

stwowej Straży Pożarnej w sprzęt i środki techniczne. 

Zarządzenie to w grupie sprzętu do ratownictwa chemicznego i 

technicznego ustaliło następujący normatyw: 

• lekki samochód ratownictwa drogowego z normatywnym 

wyposażeniem - minimum l na 100 000 mieszkańców, 

• ciężki samochód ratownictwa technicznego z normatywnym 

wyposażeniem - minimum l na 200 000 mieszkańców, 

• lekki samochód rozpoznania chemiczno-ekologicznego i 

radiologicznego z normatywnym wyposażeniem - minimum l na 200 

000 mieszkańców, 

• ciężki samochód ratownictwa chemicznego z normatywnym 

wyposażeniem - minimum l na 2 000 000 mieszkańców, 

• samochód ratownictwa wodnego z normatywnym wyposażeniem 

- minimum l na 2 000 000 mieszkańców, 

 

• ciężki dźwig ratowniczy z normatywnym wyposażeniem -minimum 

l na 4 000 000 mieszkańców, 

• lekki dźwig ratowniczy do 20 ton - minimum l na 500 000 

mieszkańców, 

• przyczepa do oddzielania olejów od wody (separator) - minimum l 

na 500 000 mieszkańców. 

Wyposażenie JRG w wymieniony sprzęt było niewystarczające. 

Daleko odbiegało od przyjętych normatywów. W 1992 r. w grupie 

samochodów ratownictwa drogowego potrzeby normatywne opiewały 

na 380 pojazdów, a jednostki na terenie kraju dysponowały zaledwie 48 

samochodami (12,6 proc, potrzeb). Zaspokojenie potrzeb w zakresie 

innych grup sprzętu wynosiło: 

ciężkie samochody ratownictwa technicznego - 53 proc., lekkie 

samochody ratownictwa chemicznego -14,2 proc., ciężkie samochody 

ratownictwa chemicznego - 53 proc. samochody ratownictwa wodnego 

- 36 proc,, lekkie dźwigi ratownicze - 27 proc., separatory oleju - 9 

proc. 

Przy tak znacznym braku zaspokojenia zapotrzebowania na sprzęt 

ratowniczy - adaptowano na potrzeby ratownicze wiele samochodów 

pożarniczych eksploatowanych w jednostkach, wyposażając je w sprzęt 

o innym niż dotychczas przeznaczeniu lub też karosując je sposobem 

gospodarczym w jednostkach straży pożarnej na samochody 

ratownicze. W tych warunkach sprzęt ten ułatwiał działania 

podejmowane przez jednostki, ale nie spełniał wymogów stawianych 

przed profesjonalnym sprzętem ratowniczym. Ciągle trudna sytuacja 

budżetowa państwa nie gwarantowała uzupełnienia występujących 

braków w dającej się przewidzieć przyszłości. 

W tej sytuacji w Krajowym Centrum Koordynacji Ratownictwa KG 

PSP powstała koncepcja utworzenia krajowych baz sprzętu 

specjalistycznego. Zamierzano grupować w nich zakupowany sprzęt 

ratowniczy przeznaczony do realizacji nowych zadań postawionych 

przed naszą służbą (przynajmniej do czasu normatywnego wyposażenia 

JRG w niezbędny sprzęt). Bazy te miały ułatwić realizację zadań 

ratowniczych podczas akcji skomplikowanych, dużych i długotrwałych. 

Miały także przeciwdziałać sytuacji, w której ze względu na rozmiar 

lub charakter zdarzenia Państwowa Straż Pożarna - ustawowo 

odpowiedzialna 

 

 

background image

za realizację zadań - byłaby bezradna, a w kraju nie byłoby innych sił 

zdolnych do podjęcia skutecznych działań ratowniczych. Do czasu 

wyposażenia jednostek w sprzęt określony normami przewidywano 

dysponowanie sił i środków zgrupowanych w bazach sprzętu 

specjalistycznego do zdarzeń, do których inne jednostki ratowniczo-

gaśnicze nie byty jeszcze przygotowane, Koncepcja przewidywała 

utworzenie krajowych baz sprzętu specjalistycznego w Szczecinie, 

Gdańsku. Olsztynie, Bydgoszczy, Białymstoku, Poznaniu, Łodzi, 

Warszawie, Wrocławiu. Kielcach, Lublinie, Katowicach, Krakowie i 

Rzeszowie. Rozmieszczenie baz wynikało ze skali występowania 

miejscowych zagrożeń, jak również czasu dojazdu jednostek 

ratowniczych do każdego rejonu kraju. W skrajnych wypadkach 

odległości od miejsc zdarzeń, do których muszą one dotrzeć 

alarmowo, wynoszą około 350 km. 

Założono, 

że docelowe wyposażenie bazy sprzętu 

specjalistycznego będzie obejmować: samochód terenowy rozpo-

znawczo-ratowniczy, ciężki samochód ratownictwa drogowego, 

ciężki samochód ratownictwa technicznego klasy RW2, ciężki 

samochód ratownictwa technicznego klasy RW5, żuraw samojezdny 

o udźwigu ponad 30 ton, lekki samochód ratownictwa chemicznego, 

ciężki samochód ratownictwa chemiczno-ekologicznego, samochód 

cysterna do przewozu cieczy agresywnych, samochód kontenerowy z 

neutralizatorami. samochód ratownictwa medycznego z wyposaże-

niem do udzielania pomocy podczas akcji z dużą liczbą poszko-

dowanych. samochód ratownictwa wodnego ze sprzętem 

pływającym, samochód ratownictwa wysokościowego, separator 

oleju, zapory do ograniczania rozlewów olejowych, spycharkę, 

koparkę,  śmigłowiec ratowniczy, sprzęt zabezpieczenia kwater-

mistrzowskiego, komory ćwiczebne, psy ratownicze, kontener do 

międzynarodowych działań ratowniczych w ramach uzgodnień 

konwencji INSARAG. 

Pierwotne założenia organizowania baz przewidywały skromne. 

bardziej realne (ze względów finansowych) wyposażenie. 

Przeważyła jednak koncepcja, że normatywne wyposażenie bazy, 

chociaż na ówczesnym etapie nieosiągalne, powinno stanowić 

kierunek docelowy ich usprzętowienia. Czas pokazał, jak bardzo 

korzystne było takie właśnie założenie. 

Początkowo koncepcja organizowania krajowych baz sprzętu 

specjalistycznego miała służyć czasowemu przeciwdziałaniu 

drastycznym brakom wyposażenia w specjalistyczny sprzęt ra-

towniczy jednostek mających tworzyć Krajowy System Ratow-

niczo-Gaśniczy. Z upływem czasu, pod wpływem dużych, tragi-

cznych zdarzeń, między innymi takich, jak pożar lasu w Kuźni 

Raciborskiej, przeobraziła się ona w stale struktury, mające na celu 

podejmowanie działań ratowniczych wykraczających poza 

możliwości jednostek ratowniczo-gaśniczych posiadających 

standardowe wyposażenie. O konieczności utworzenia takich 

 

jednostek przekonało się między innymi kierownictwo resortu spraw 

wewnętrznych, parlamentarzyści RP, przedstawiciele innych 

organów władzy wykonawczej, na których spoczywał obowiązek 

zapewnienia odpowiednich warunków do prowadzenia działań 

ratowniczych podczas miejscowych i nadzwyczajnych zagrożeń. W 

procesie decyzyjnym istotny okazał się również wypadek, który 

zdarzył się w Gdańsku w drugi dzień Wielkanocy, 17 kwietnia 1995 

r. Przyspieszył on podjęcie decyzji rządowych o zorganizowaniu 

krajowych baz sprzętu specjalistycznego PSP. 

Warto w tym miejscu zaznaczyć,  że okres kilkudniowych świąt, 

jak Boże Narodzenie czy Wielkanoc, jest czasem najbardziej 

niekorzystnym z punktu widzenia sprawności systemu ratowniczego. 

Wynika to z ograniczonych możliwości wykorzystania potencjału 

ratowniczego tkwiącego w nieczynnych wówczas 

przedsiębiorstwach, zakładach pracy i innych podmiotach gospo-

darczych nie pracujących w systemie ciągłym. Wiele rozwiązań 

organizacyjnych w systemach ratowniczych przyjmuje taki właśnie 

okres za punkt wyjściowy do ustalania minimalnego normatywu 

sprzętowego i osobowego dla prowadzenia skutecznych działań ra-

towniczych. 

Wspomniana   akcja   ratownicza w Gdańsku pokazała nasze 

plusy, ale obnażyła także nasze braki w przygotowaniu do 

prowadzenia działań ratowniczych o takiej skali trudności. Ujawniły 

się wszystkie wcześniej zgłaszane przez komendanta głównego PSP 

obawy odnośnie braków głównie w zabezpieczeniu sprzętowym 

jednostek wchodzących w skład funkcjonującego od kilku tygodni 

Krajowego Systemu Ratowniczo-Gaśniczego. Efektem prac rządu, 

który zapoznał się z analizą zaistniałego zdarzenia była decyzja o 

rozwinięciu wcześniej przygotowanej koncepcji i utworzeniu 14 

krajowych baz sprzętu specjalistycznego (o co zabiegał komendant 

główny PSP). Główną rolę w wypracowaniu tej decyzji odegrał 

Komitet Spraw Obronnych Rady Ministrów, kierując do komendanta 

głównego dyrektywę o następującej treści: 

Utworzyć w ramach Krajowego Systemu Ratowniczo-Gaśniczego w 

województwach (...) krajowe bazy sprzętu specjalistycznego. W 
związku z powyższym zobowiązano komendanta głównego PSP do 
opracowania zasad funkcjonowania baz. Przygotowana koncepcja 
winna uwzględniać prognozowanie działań ratowniczo-gaśniczych, 
zróżnicowanie liczbowe i rodzajowe proponowanego sprzętu oraz 
aktualne uwarunkowania finansowe. Koszty związane z budową lub 
adaptowaniem pomieszczeń oraz z zakupem Środków technicznych 
winny być pokryte z budżetu państwa i środków pozabudżetowych. 
Termin utworzenia krajowych baz sprzętu specjalistycznego - 31 
grudnia 1998 r. 

st. bryg. mgr inż. Marek PŁOTICA  

dyrektor Biura Kwatermistrzowskiego KG PSP