background image

Współpraca 

lekarza weterynarii 

i hodowcy

Streszczenie

Abstract

Kynologia jest w naszym kraju dziedziną cieszącą się ogromnym 
zainteresowaniem i mającą duże tradycje. Hodowla psów rasowych 
jest jedną z popularniejszych hodowli hobbystycznych. Wraz ze 
wzrostem jej popularności odnotowujemy coraz większe zapotrze-
bowanie na usługi weterynaryjne w tej branży. Hodowcy oczekują 
od lekarzy znajomości tematyki hodowlanej i kynologicznej. Arty-
kuł omawia zasadnicze aspekty współpracy pomiędzy lekarzem 
weterynarii i hodowcą psów rasowych. 

Cynology has a deep-rooted tradition in Poland and gathers a lot 
of interest. Breeding pure-bred dogs is one of the most popular 
hobbies. Together with its growing popularity, an increasing need 
for professional veterinary service offered for such clients is ob-
served. The breeders expect the veterinarians to be familiar with 
all issues of breeding and rearing of pure-bred dogs. The article 
presents the main aspects of a breeder – vet cooperation. 

Słowa kluczowe

Key words

hodowca, lekarz weterynarii, współpraca, psy rasowe, testy 
genetyczne

breeder, pure-bred dogs, veterinarian, practice management, 
genetic test

66

ARTO WIEDZIEĆ

W

WETERYNARIA

W PRAKTYCE

MAJ-CZERWIEC • 3/2006

Psy towarzyszyły Polakom od zarania 
dziejów, z czasem zajmując coraz waż-
niejsze miejsce w życiu codziennym, kul-
turze i sztuce. W polskim piśmiennictwie 
wzmianki o psach znajdujemy już w kro-
nikach Galla Anonima. Sfory psów utrzy-
mywane były na dworach i folwarkach, 
co potwierdzają liczne zapisy w listach, 
pamiętnikach i kronikach pochodzących 
z dawnych lat. Równie często pies poja-
wiał się w skargach, aktach sądowych 
i uchwałach rad miejskich. Perłą nasze-
go piśmiennictwa kynologicznego są wy-
dane w 1549 r. „Księgi o gospodarstwie 
i o opatrzeniu rozmnożenia rozlicznych 
pożytków, każdemu stanowi potrzebne”. 
Jej autor, Piotr Crescentyn, poświęca całą 
IX księgę utrzymaniu psów, można więc 
traktować tę pozycję jako pierwszy polski 
podręcznik hodowlany. Hodowla i utrzy-
manie psów są głęboko zakorzenione 
w naszej tradycji. Nie sposób nie wy-
mienić dwóch pozycji hr. Jana Ostroro-
ga, kasztelana i wojewody poznańskiego: 
„O psich gończych i myślistwie z nimi” 
(1608 r.) i cieszące się wieloma wzno-
wieniami „Myślistwo z ogary” (1618 r.). 
Publikacje te są rarytasami polskiej lite-
ratury renesansowej.

Przenosząc się do czasów nam bliż-

szych, wspomnę tylko, iż w okresie mię-

Wydarzenia II wojny światowej do-

tkliwie zredukowały liczbę psów raso-
wych, zaginęła również dokumentacja 
hodowlana. Żmudny proces odbudowy 
organizacji kynologicznej trzeba było 
zaczynać od nowa. Związek Kynolo-
giczny w Polsce (ZKwP) powstał w 1948 
roku. Stopniowo zyskiwał coraz więcej 
członków, tworzono nowe oddziały. Nie 
był to proces łatwy. Ówczesne władze 
z rezerwą odnosiły się do działaczy tej 
organizacji. Na każdym kroku należa-
ło udowadniać, że pies rasowy nie jest 
luksusem i snobizmem, a Związek or-
ganizacją elitarną (z tego właśnie po-
wodu nie wrócono do nazwy Polski 
Kennel Klub).

Przez pewien czas władze admini-

stracyjne usiłowały narzucić zbiorową, 
uspołecznioną formę hodowli (na kształt 
PGR-ów). Zupełnie nie zdało to egzami-
nu, gdyż wartościowy materiał hodowla-
ny (importowane psy rasowe) nie został 
dobrze wykorzystany, nie wyprowadzono 
żadnych linii hodowlanych. Na szczęście 
wraz z odwilżą polityczną w połowie lat 
pięćdziesiątych zrezygnowano z hodow-
li zbiorowej i ułatwiono rozwój hodowli 
indywidualnych.

Szczęśliwie dla kynologii wywniosko-

wano, że kluczową rolę w hodowli od-

dzywojennym na terenach ówczesnej 
Rzeczypospolitej działało 15 zrzeszeń 
kynologicznych. Organizacje te scalił 
w 1935 roku Międzyklubowy Komitet 
Kynologiczny, na którego podwalinach 
powstał Polski Kennel Klub, przyjęty 
2 czerwca 1939 roku do grona członków 
Międzynarodowej Federacji Kynologicz-
nej (FCI).

W okresie międzywojennym organizo-

wano wiele wystaw i pokazów psów, pręż-
nie działały hodowle – przede wszystkim 
psów myśliwskich. Na ten okres datują 
się pierwsze udokumentowane mioty 
polskich owczarków nizinnych w hodow-
lach „z Planty” i „z Milanowa”. 

lek. wet. Anna Dominiak

sędzia krajowy Związku Kynologicznego w Polsce, hodowca psów rasy polski owczarek nizinny

Polski owczarek nizinny, Int.Ch., Ch.Pl., zwyciężczyni Mistrzostw Świata 
i Europy MALINA z Gangu Długich ze szczeniętami. Hodowla: B. Lar-
ska, właściciele: lek. wet. M. Supronowicz i lek. wet. A. Dominiak

fot. T

omasz Bor

ko

w

ski

background image

68

ARTO WIEDZIEĆ

W

WETERYNARIA

W PRAKTYCE

MAJ-CZERWIEC • 3/2006

grywa osobiste zaangażowanie, wiedza 
i pasja hodowcy (1).

Obecnie Związek Kynologiczny w Pol-

sce zrzesza ok. 30 tysięcy członków. 
Dane z końca 2004 roku donoszą, iż 
w Polsce obecnych jest 241 ras psów 
(spośród 379 uznawanych przez FCI). 
Według sprawozdania Głównej Ko-
misji Hodowlanej ZKwP za lata 1999-
-2004 najliczniej reprezentowane rasy 
to owczarki niemieckie (6248 sztuk), 
następnie jamniki (ponad 3000 sztuk), 
labrador retrivery, yorkshire terriery, 
golden retrivery, sznaucery miniatu-
rowe i american staffordshire terriery 
(ponad 2 tys. egzemplarzy każda). Po-
dobnie jest z liczbą urodzonych w roku 
2004 szczeniąt, w której dominowały 
ww. rasy. Ogółem w 2004 roku urodzi-
ło się ponad 33 tysiące szczeniąt w 6348 
miotach. Do hodowli zakwalifikowano 
6167 reproduktorów i 14359 suk ho-
dowlanych.

Wyżej wymienione liczby świadczą 

o coraz większym zainteresowaniu ho-
dowlą psów rasowych. Potwierdza to 
liczba oddziałów terenowych ZKwP – 46 
– oraz liczba organizowanych rocznie 
wystaw – ponad 60 w roku 2005.

W 2006 roku przypada nam honor or-

ganizowania w Poznaniu w dniach 9-12 
listopada Światowej Wystawy Psów Ra-
sowych, co potwierdza silną pozycję 
Polski na międzynarodowej arenie ky-
nologicznej.

Aby hodowla prawidłowo funkcjono-

wała i odnosiła sukcesy, nieodzowna jest 
ścisła współpraca hodowcy i lekarza we-

terynarii. Potwierdzają to osiągnięcia ho-
dowców, którzy są lekarzami weterynarii. 
Mamy w kraju wiele czołowych hodowli, 
które odnoszą sukcesy na wystawach i są 
wzorowo zorganizowane.

Praca hodowlana lek. wet. Danu-

ty Hryniewicz (hodowla „z Kordegar-
dy”) zaowocowała uznaniem polskiego 
owczarka nizinnego przez FCI w roku 
1965. Lek. wet Małgorzata Szmurło wraz 
z siostrą Izabelą (hodowla „Cellerrimus”) 
współuczestniczyły w odtworzeniu popu-
lacji chartów polskich, uznanych przez 
FCI w 1989 roku. Zamieszkały w Zako-
panem lek. wet. Henryk Dereziński za-
jął się koordynacją hodowli owczarków 
podhalańskich. Nadal pozostaje niepod-
ważalnym autorytetem dla hodujących tę 
rasę górali. Owczarki podhalańskie FCI 
uznało w 1973 roku. Pozostałe rasy pol-
skie – ogar i gończy polski – cieszą się 
dobrą opinią wśród użytkujących je my-
śliwych i hodowców.

W Polsce działa pokaźna grupa ambit-

nych hodowców, a naszą wizytówką są 
nie tylko rasy polskie. Z wystaw euro-
pejskich i światowych tytuły zwycięzców 
regularnie przywożą urodzone w Polsce 
mopsy, chińskie grzywacze, sznauce-
ry miniaturowe, posokowce bawarskie, 
jamniki, szpice małe i miniaturowe oraz 
wyżły weimarskie.

Hodowcy coraz częściej importują 

świetne psy z zagranicy, także z USA 
i Wielkiej Brytanii, krajów będących 
światową czołówką. Coraz popularniej-
sze są również krycia zagraniczne, co do-
brze rokuje polskiej kynologii.

Z

ADANIA

 

LEKARZA

 

WETERYNARII

Lekarz weterynarii jest niezbędny na każ-
dym etapie działalności hodowcy. Otacza 
on fachową opieką całe stado, służy pora-
dą oraz kieruje na badania specjalistycz-
ne i konsultacje. Specyfika świadczenia 
usług hodowcom, oprócz podstawowych 
usług weterynaryjnych, polega na poło-
żeniu szczególnego nacisku na następu-
jące działy praktyki lekarskiej:
x poszerzony zakres usług związanych 

z rozrodem i położnictwem (ustalanie 
dnia owulacji, diagnostyka ciąży, po-
moc porodowa, opieka nad suką i jej 
potomstwem);

x poszerzony zakres usług związanych 

z opieką nad psem reproduktorem 
(badanie andrologiczne, sztuczna in-
seminacja nasieniem świeżym, schło-
dzonym i mrożonym);

x wykonywanie badań diagnostycznych 

w kierunku chorób genetycznych; 

x usługi związane z przemieszczaniem 

psów na terenie kraju i poza jego gra-
nice (znakowanie zwierząt, udzielanie 

informacji na temat przepisów ekspor-
towych i importowych);

x opieka nad psami wystawowymi.

O

CZEKIWANIA

 

HODOWCÓW

Hodowcy często mają wiele psów (nawet 
kilkadziesiąt). Utrzymanie i opieka nad 
taką liczbą zwierząt wymaga nakładów 
finansowych i czasowych. W naszym 
kraju hodowla psów to najczęściej hob-
by, a nie źródło utrzymania właściciela. 
Większość hodowli przynosi niewielkie 
dochody, a motywacją hodowców nie jest 
chęć zysku. Hodowcy czerpią satysfak-
cję z posiadania psów rasowych, kojarze-
nia par, odchowu szczeniąt oraz udziału 
i zwycięstw na wystawach. Bardzo często 
hodowle są prowadzone od kilkunastu 
lub kilkudziesięciu lat i rozwijają własne 
linie hodowlane, tworząc wielopokole-
niowe stada. Dobry hodowca zna swo-
je psy i ich przodków i ma świadomość 
powtarzających się w jego liniach zalet 
i wad. Kluczem do nawiązania dobrej 
i obustronnie satysfakcjonującej współ-
pracy pomiędzy lekarzem a hodowcą 
jest wzajemny szacunek, zrozumienie 
i zaufanie.

Lekarz weterynarii powinien rozu-

mieć i doceniać starania hodowcy. Zna-
jomość fizjologii rozrodu psów, metod 
pracy hodowlanej i sposobów dziedzi-
czenia to podstawa, na której lekarz bu-
duje swój autorytet w oczach hodowcy. 
Solidna wiedza lekarsko-weterynaryjna 
musi być poszerzona o informacje na 
temat danej rasy: jej historii, pocho-
dzenia, użytkowania. 

Należy poznać najczęstsze problemy 

zdrowotne rasy, sposoby ich dziedzicze-
nia i możliwe do przeprowadzania bada-
nia diagnostyczne w ich kierunku. W tej 
chwili ogromnie poszerzyły się możliwo-
ści wczesnego diagnozowania i profilak-
tyki chorób dziedzicznych, mamy dostęp 
do wielu światowych laboratoriów i wy-
ników prowadzonych badań.

Zaufanie do lekarza skłania do prze-

kazywania mu dokładnej i rzetelnej in-
formacji. Hodowca musi być pewien, że 
żadne powierzone informacje nie wy-
dostaną się poza gabinet, choćby w luź-
nej rozmowie z osobami postronnymi. 
Nawet mimowolne napomknięcie o ja-
kimś przypadku bardzo szybko, drogą 
tzw. poczty pantoflowej, może rozejść 
się w środowisku osób hodujących daną 
rasę i wyrządzić niezamierzoną szkodę. 
Dlatego też szczególnie istotne jest prze-
strzeganie kodeksu etyki weterynaryjnej 
i zachowanie tajemnicy lekarskiej. 

Kolejnym ogromnie ważnym elemen-

tem współpracy jest dostępność lekarza 
weterynarii – świadomość, że hodowca 
może skontaktować się ze swoim leka-

Mopsy w hodowli „Sasquehanna”, Stara Wieś, właściciel: lek. wet. 
M. Supronowicz

2-tygodniowe szczenięta rasy sznaucer miniatura w hodowli „Sas-
quehanna”, Stara Wieś, właściciel: lek. wet. M. Supronowicz

background image

70

ARTO WIEDZIEĆ

W

WETERYNARIA

W PRAKTYCE

MAJ-CZERWIEC • 3/2006

rzem weterynarii w każdej chwili, jeśli 
zaistnieje taka potrzeba. 

Jednocześnie warto wziąć pod uwagę 

to, iż hodowca posiadający kilkanaście 
psów jest z pewnością częstszym klien-
tem lecznicy niż właściciel jednego zwie-
rzęcia. Z tego powodu warto wprowadzić 
jakąkolwiek formę programu lojalno-
ściowego,  np. kartę hodowcy, upraw-
niającą do rabatu. W ten sposób damy 
naszemu klientowi odczuć, że go cenimy 
i że jest dla nas ważny.

C

HOROBY

 

DZIEDZICZNE

 

I

 

GENETYCZNE

Mimo że ZKwP ustalił obowiązkowe ba-
dania w kierunku dysplazji biodrowej 
tylko dla niektórych ras (tabela 1), to co-
raz więcej hodowców wyraża chęć prze-
badania swoich psów także w kierunku 
innych chorób o podłożu genetycznym. 
Wynika to z troski o zdrowie psów i ich 
potomstwa, a w efekcie całej populacji da-
nej rasy. Warto uświadomić hodowcy, że 
ważne jest, aby wiedział o swoich psach 
jak najwięcej, by mógł tę wiedzę jak naj-
lepiej wykorzystać. 

Zapobieganie chorobom dziedzicznym 

(poprzez niedopuszczanie do dalszego 
rozprzestrzeniania się w populacji zmuto-
wanego genu) jest o wiele ważniejsze niż 
ich leczenie. Zwierzęta chore oraz nosicieli 
zazwyczaj zaleca się wykluczać z hodowli. 
Jednakże, jak we wszystkich działaniach, 
także i przy korzystaniu z wyników badań 
najlepszym doradcą jest rozsądek i umiar. 
Szczególna ostrożność zalecana jest przy 
eliminacji z hodowli psów ras o małych 
populacjach, w których zawężenie puli 
genetycznej może być szkodliwe.

W celu postawienia diagnozy często 

oprócz badania klinicznego konieczne 

są badania uzupełniające. Do najczę-
ściej wykonywanych należą obrazowa-
nie (RTG, USG, doppler) oraz badania 
biochemiczne i morfologiczne krwi oraz 
moczu. Dodatkowo przeprowadza się 
badania histologiczne, immunologiczne 
i molekularno-genetyczne, w tym swo-
iste testy genetyczne. Te ostatnie od-
grywają szczególną i niezastąpioną rolę. 
Pozwalają na wczesną diagnozę, gdyż są 
niezależne od wieku zwierzęcia, ich rezul-
taty są bardzo wiarygodne, a w przypad-
ku chorób o dziedziczeniu recesywnym 
pozwalają rozpoznać nosicieli (heterozy-
goty, o normalnym fenotypie), (2). 

Wszystkie testy genetyczne w kie-

runku chorób wymienionych w tabeli 2 
można wykonać dzięki możliwości prze-
syłania próbek materiału na dalekie od-
ległości pocztą kurierską.

Doskonałym źródłem informacji są 

strony internetowe ośrodków i laborato-
riów badawczych. Dostarczają informa-
cji o wykonywanych badaniach, rodzaju 
próbek oraz sposobie ich oznaczenia 
i przesyłania. 

Oprócz diagnostyki niżej wymienio-

nych chorób układu ruchu:
x dysplazja biodrowa – Hip Dysplasia 

(HD);

x dysplazja łokciowa – Elbow Dysplasia 

(ED);

x zwichnięcie rzepki;
x choroba Calve-Leg-Perthesa
należy zachęcać hodowców do wykony-
wania u wszystkich psów pełnego bada-
nia kardiologicznego (osłuchowo, RTG, 
EKG, USG, Doppler) oraz pełnego bada-
nia okulistycznego u lekarza specjalisty. 
Warto kierować na konsultacje specjali-
styczne ze wskazaniem konkretnego le-
karza, z którym współpracujemy. 

Problematyka występowania i diagno-

zowania PRA u psów rasowych została już 
przybliżona hodowcom w artykule lek. 
wet. Magdaleny Larskiej pt. „PRA, czy-
li postępujący zanik siatkówki u psów”, 
opublikowanym w czasopiśmie „Pies”.

Od paru lat istnieje możliwość wy-

konania badań pochodzenia psa przy 
użyciu markerów genetycznych. Bada-
nia te wykonuje m.in. AR w Poznaniu. 
Dla potwierdzenia/wykluczenia ojco-
stwa potrzebna jest próbka materiału od 
szczeniąt, ich matki i psów podejrzanych 
o ojcostwo. Może to być pomocne, gdy 
doszło do przypadkowego pokrycia suki 
dwoma różnymi psami.

S

TOSOWANIE

 

LEKÓW

 

U

 

PSÓW

 

HODOWLANYCH

Lekarz weterynarii powinien wiedzieć, 
jakie leki są przeciwwskazane u zwie-
rząt przeznaczonych do rozrodu, mogą-
ce negatywnie wpływać na płodność. Są 
to w szczególności:
x hormony sterydowe (estrogeny, anty-

estrogeny, gestageny, androgeny, anty-
androgeny, sterydy anaboliczne) (3),

x preparaty przeciwgrzybiczne (gryze-

ofulwina, ketokonazol) (5),

x leki cytostatyczne i inne (np. acepro-

mazyna).
W razie konieczności zastosowania 

leku należy zawsze poinformować ho-
dowcę o możliwych ubocznych skutkach 
terapii i wspólnie z nim podjąć decy-
zję dotyczącą sposobu leczenia, z my-
ślą o zachowaniu zdolności rozrodczych 
pacjenta.

Zawsze należy szeroko omówić wszel-

kie alternatywne do kastracji możliwości 
leczenia. Hodowca ma prawo współde-
cydować o wyborze terapii i należy wy-

Bouvier des flandres: A, B, C
Owczarek francuski beauceron: A, B, C
Owczarek francuski briard: A, B, C
Owczarek niemiecki: A, B
Owczarek podhalański: psy – A, B, suki – A, B, C
Owczarek południoworosyjski jużak: A, B, C
Owczarek staroangielski bobtail: A, B, C
Owczarek szkocki (długowłosy, krótkowłosy): A, B, C
Polski owczarek nizinny: psy – A, B, suki – A, B, 
Bernardyn (krótkowłosy, długowłosy): A, B, C
Berneński pies pasterski: A, B, C
Bokser: A, B, C (tylko psy)
Doberman: A, B
Hovawart: A, B, C
Mastif neapolitański: A, B, C
Nowofundland: A, B, C
Owczarek kaukaski: A, B, C
Owczarek środkowoazjatycki: A, B, C
Rottweiler: A, B
Sznaucer olbrzymi (czarny, pieprz i sól): A, B 
Posokowiec hanowerski 

Tabela 1. Lista ras, u których obowiązkowe jest prześwietlenie w kierunku dysplazji biodrowej; dopuszczające 
do hodowli wyniki (wg Regulaminu hodowli ZKwP)

Mops, zwyciężczyni wielu wystaw, Int.Ch., Ch.Pl, „Sasquehanna”, SHEFFIELD FOR ME „Mi Mi”, hodowca 
i właściciel: lek. wet. M. Supronowicz

background image

72

ARTO WIEDZIEĆ

W

WETERYNARIA

W PRAKTYCE

MAJ-CZERWIEC • 3/2006

kazać zrozumienie, gdy wybierze leczenie 
zachowawcze, nawet gdy nie jest ono 
metodą z wyboru. W praktyce klinicz-
nej najczęściej takie sytuacje zdarzają 
się podczas leczenia schorzeń macicy 
(np. ropomacicze, SIPS, stany zapalne) 
oraz jąder i prostaty.

Od niedawna dostępny na polskim 

rynku preparat antyprogestagenowy 
zawierający aglepriston poszerza pole 
działania lekarza położnika, gdyż znaj-
duje zastosowanie nie tylko do indukcji 
poronień, ale i w leczeniu stanów zapal-
nych macicy przebiegających z zamkniętą 
szyjką macicy. Są doniesienia o wykorzy-
stywaniu algepristonu z dużym powo-
dzeniem w wywoływaniu porodu u suk 
i przygotowaniu do planowanego cięcia 
cesarskiego (5).

Lekarz opiekujący się hodowlą musi 

posiadać wiedzę na temat stosowania le-
ków w czasie ciąży. Tabela prezentująca 
wpływ niektórych leków na rozwój ciąży 
opublikowana jest m.in. w podręczniku 
akademickim „Rozród psów”.

K

ILKA

 

UWAG

 

NA

 

TEMAT

 

FIZJOLOGII

 

ROZRODU

 

PSÓW

 

Należy zachęcać hodowców do monitoro-
wania cyklu płciowego suki. Monitorowa-
nie cieczki poprzez wymazy cytologiczne 
i badanie stężenia progesteronu we krwi 
daje informacje potrzebne nie tylko do 
wyznaczenia terminu owulacji i dnia kry-
cia. Według ostatnich badań większość 
suk owuluje, gdy poziom progesteronu 
we krwi osiąga wartość ok. 5-10 ng/ml. 
Po owulacji oocyty psa dojrzewają w ja-
jowodzie i po ok. 48 godzinach stają się 
zdolne do zapłodnienia, a po kolejnych 
48-72 godzinach zamierają.

Tak więc optymalny termin krycia to 

1.-4. dzień po owulacji. Jest to bardzo 
pomocne w przypadku wyjazdu do re-
produktora mieszkającego daleko. Na 
koniec cieczki (już po kryciu) warto po-
wtórzyć badanie progesteronu, aby mieć 
pewność, iż utrzymuje się on na wysokim 
poziomie (5).

Znając termin owulacji, z dużą dokład-

nością możemy wyznaczyć spodziewany 
termin porodu, który przypada na 62-64 
dni po owulacji. Ułatwia to podjęcie de-
cyzji o interwencji w przypadku, gdy 
suka nie rozpoczyna akcji porodowej 
w spodziewanym terminie bądź zamie-
rza się wykonać planowane cięcie ce-
sarskie (5).

Zaleca się wykonać badanie USG 

w 28.-35. dniu ciąży (4), aby stwierdzić/
wykluczyć ciążę i przy większej wprawie 
odnaleźć miejsca ewentualnej resorp-
cji zarodków. Jest to pomocne w wyja-
śnianiu przyczyn i leczeniu niepłodności 
u suk (3).

Należy zachęcać hodowców do pro-

wadzenia skrupulatnej dokumentacji 
terminów cieczek, kryć i przebiegu po-
rodu. Zalećmy, aby tydzień przed spo-
dziewanym terminem porodu hodowca 
rozpoczął mierzenie suce temperatury 
(najlepiej termometrem elektronicznym, 
co zmniejsza możliwość wystąpienia 
błędów odczytu). Temperatura powin-
na być mierzona dwa, trzy razy dziennie, 

zawsze o tej samej porze, np. rano przed 
spacerem i karmieniem, wieczorem po 
spacerze. Prawidłowa temperatura suki 
szczennej jest bliska 38°C. Przed po-
rodem na skutek zmian hormonalnych 
temperatura ciała obniża się znacznie, 
nawet do wartości poniżej 37°C (3).

Jeśli hodowca przewiduje asystę leka-

rza weterynarii przy porodzie, to warto, 
aby porozumiał się z nim telefonicznie 

x Dziedziczna katarakta – staffordshire bullterrier
x Defekt adhezji leukocytów (CLAD) – seter irlandzki 
x Ceroidowa lipofuscynoza (CL) – border collie, amerykański buldog, seter 

irlandzki

x Wrodzona nocna ślepota (CSNB) – owczarek francuski briard
x Zatrucie miedzią (hepatopatia spichrzeniowa) – bedlington terrier
x Cystynuria – nowofoundland, landseer 
x Fukozydoza i niedobór kinazy fosfofruktozy (PFK) – angielski springer 

spaniel, amerykański cocker spaniel

x Leukodystrofia komórek wielkojądżastych, choroba Krabbbe’a, nie-

dobór beta galaktozydazy galaktocerebrozydu – cairn terrier, west high-
land white terrier

x GM1-gangliozydoza – siberian husky 
x Dziedziczna miopatia (HMLR) – labrador retriever
x Wrażliwość na iwermektynę (defekt genu MDR1) – niektóre rasy 
x Złośliwa hipertermia (MH), syndrom stresu psów
x Mukopolisacharydoza typ III B – schipperke
x Mukopolisacharydoza typ VI – pinczer miniaturowy, sznaucer miniaturowy
x Mukopolisacharydoza typ VII – owczarek niemiecki
x Dystrofia mięśni (GRMD) – golden retriever 
x Wrodzona miotonia – sznaucer miniaturowy
x Narkolepsja – doberman, jamnik, labrador retriever
x Niedobór kinazy pirogronianowej (PK) – basenji, west highland, white 

terrier, american eskimo dog, jamnik, beagle, chihuahua 

x Złożona ciężka niewydolność odporności związana z chromosomem 

Morgi – basset, welsh corgi 

x Choroba von Willebranda – doberman, pudel, manchester terrier, pudel, 

papillon, manchester terrier, berneński pies pasterski, drentsche patrijshond, 
terrier szkocki, owczarek szetlandzki 

x Trombastenia Glanzmanna – wielki pirenejczyk, otterhound
x Hemofilia B – wyżeł niemiecki szorstkowłosy

x Autoimmunologiczna niedoczynność tarczycy (obecność przeciwciał 

TgAA) 

x Dysplazja nerek – lhasa apso, shih tzu, soft coated wheaten terrier
x Zwyrodnienie czopków (CD) – wyżeł niemiecki krótkowłosy
x Anomalia oczu collie/niedorozwój błony naczyniowej oka (CEA/CH) 

– australian shepherd, border collie, lancashire heeler, owczarek szkocki collie 
(długowłosy i krótkowłosy), owczarek szetlandzki

Postępujący zanik siatkówki (PRA) – siedem typów:
prcd-PRA – amerykański cocker spaniel, american eskimo dog, australian 

cattle dog, chesapeake bay retriever, chiński grzywacz, angielski cocker spaniel, 
entlebucher, labrador retriever, pudel miniaturowy, pudel średni, nova scotia duck 
tolling retriever, portugalski pies wodny, lapinporokoira, fiński laphund, szwedzki 
laphund

x dominujące PRA – bullmastiff, mastiff angielski
rcd1-PRA – seter irlandzki
rcd1a-PRA – chart perski sloughi
rcd3-PRA – welsh corgi cardigan
x Typ A PRA – sznaucer miniaturowy
x XL-PRA – samoyed, siberian husky 

Tabela 2. Choroby dziedziczne, dla których dostępne są swoiste testy genetyczne (zaczerpnięto ze stron internetowych Orthopedic Foundation 
for Animals, Canine Health Foundation, Optigen)

background image

74

ARTO WIEDZIEĆ

W

WETERYNARIA

W PRAKTYCE

MAJ-CZERWIEC • 3/2006

w momencie spadku temperatury. Jest 
to sygnał, że poród powinien rozpocząć 
się do 36 godzin.

Doświadczeni hodowcy sami odbie-

rają porody, dla początkujących jest to 
duże przeżycie. Warto zachęcić do prze-
czytania literatury, w której opisany jest 
przebieg prawidłowego porodu u suki. 
Doskonałymi pozycjami w języku pol-
skim są „Rozród i położnictwo psów 
według Allena” autorstwa Gary C.W. En-
glanda oraz „Rozród psów” – praca zbio-
rowa pod redakcją Andrzeja Dubiela.

Niezależnie od doświadczenia hodow-

cy zaleca się spisanie protokołu z poro-
du, w którym w formie prostej tabelki 
zanotowane są czas i obserwacje. Przy-
kładowo:

Należy notować, czy szczeniak urodził 

się z łożyskiem, gdyż dzięki temu po za-
kończonym porodzie można ustalić, czy 
w macicy nie zostały jeszcze łożyska, któ-
re należałoby usunąć.

Notatki prowadzone w powyższy spo-

sób bardzo ułatwiają lekarzowi ocenę 
sytuacji w przypadku konieczności in-
terwencji. 

Lekarz weterynarii ustala terminy od-

robaczeń i szczepień szczeniąt. Przypo-
mnę, że szczenięta zaleca się odrobaczać 
po raz pierwszy w wieku 10-14 dni i po-

wtarzać odrobaczenia co dwa tygodnie, 
póki są przy matce, co ma uzasadnienie, 
wziąwszy pod uwagę cykl życiowy pa-
sożytów.

Prawidłowo odrobaczone i zaszcze-

pione szczenięta najwcześniej w 7. tygo-
dniu życia przechodzą przegląd miotu, 
przeprowadzany przez komisję ze ZKwP. 
Podczas przeglądu szczenięta muszą być 
zatatuowane. Są dwa rodzaje tatuownic 
– zaciskowe i coraz bardziej popularne 
tatuownice pisakowe elektryczne. Moim 
zdaniem tatuaż wykonany tatuownicą 
elektryczną jest mniej bolesny dla zwie-
rząt i czytelniejszy.

Podczas przeglądu oceniane są wa-

runki odchowu szczeniąt, kondycja suki 
matki, prawidłowość zgryzu u szczeniąt, 
stwierdza się też, czy samce mają dwa ją-
dra w mosznie. Z przeglądu spisywany 
jest protokół, który jest podstawą wyda-
nia szczeniętom metryk, uprawniających 
do rodowodu.

Hodowca ma obowiązek wydawać 

nabywcom tylko zdrowe i zaszczepione 
szczenięta z książeczką zdrowia. Nowi 
nabywcy szczeniąt zazwyczaj proszą ho-
dowcę o wskazanie lekarza weterynarii, 
który do tej pory opiekował się ich pie-
skiem, i tym sposobem szczenię poszerza 
grono naszych pacjentów.

P

IES

 

WYSTAWOWY

Pies na wystawie oceniany jest przez sę-
dziego kynologicznego w ruchu i w sta-
tyce. Sędzia ocenia eksterier i psychikę 
psa w odniesieniu do wzorca danej rasy, 
który opisuje idealny egzemplarz. Sę-
dzia omacuje psa, zwracając uwagę 
na poprawność budowy anatomicznej, 
umięśnienie, kondycję, a także stan 
okrywy włosowej. Każdemu psu spraw-
dza zgryz i ocenia uzębienie, a u psów 
samców sprawdza obecność dwóch ją-
der w mosznie.

Psy wystawowe pod względem try-

bu życia można uważać za psy pra-
cujące. Często pokonują one tygodniowo 
setki, a nawet tysiące kilometrów. Waż-
ne, aby zwierzęciu zapewnić maksymalny 
komfort podróżowania i w czasie po-
dróży uniknąć niestrawności i zaburzeń 
ze strony przewodu pokarmowego. Jed-
nocześnie występ na ringu jest dla psów 
przeżyciem porównywalnym do startu 
w zawodach u sportowców, wymaga naj-
pierw koncentracji, a potem gwałtownego 
wykorzystania nagromadzonej energii.

Rolą lekarza jest doradzenie odpowied-

niej karmy, która pomoże w osiągnię-
ciu i utrzymaniu optymalnej kondycji 
fizycznej i stanu okrywy włosowej. Po-
winna to być karma o łatwej przyswajal-
ności, dobrze zbilansowana, z dodatkiem 
nienasyconych kwasów tłuszczowych, 
przeciwutleniaczy i pierwiastków śla-
dowych. 

Stwierdzenie, że kąpać psa należy jak 

najrzadziej, straciło już na aktualności. 
Niektóre psy ras długowłosych wymagają 
kąpieli nawet co tydzień, a często także 
i po wystawie, aby spłukać pudry, spraye 
i lakiery użyte do upiększania fryzury. Psa 
można kąpać często, zachowując nastę-
pujące zasady:
x używać szamponu, który jest delikatny 

i nie uczula psa,

x dokładnie spłukać szampon,
x można użyć odżywki lub balsamu, 

które należy dobrze spłukać (chyba że 
jest to środek „ leave on”– bez spłuki-
wania),

x dokładnie wytrzeć psa, a potem wysu-

szyć suszarką, aby się nie przeziębił.
Wiele psów ras szorstkowłosych jest 

trymowanych, a inne rasy są strzyżo-
ne bądź depilowane (rasy bezwłose, np. 
nagie chińskie grzywacze). We wszyst-
kich przypadkach zasada jest taka sama: 
wszelkie zabiegi pielęgnacyjne powinny 

Szczenię rasy amerykański akita, hodowca i właściciel: lek. wet. M. Supronowicz

Zwycięzca Klubu 2004 & 2005, zwycięzca Mistrzostw Europy 2005, Int.Ch. MAZUR z Gangu Długich, 
z właścicielką – lek. wet. A. Dominiak – autorką artykułu 

Data

Godzina

Obserwacje

23 

maja 

10.00

temperatura 37,2°C 

(spadek)

24 

maja

7.30

pojawił się pęcherz,

parcia

7.50

pęcherz pękł, parcia

8.45

piesek, biało-czarny,

łożysko obecne

9.30

suczka, biało-szara, 

brak łożyska

background image

WETERYNARIA

W PRAKTYCE

WARTO WIEDZIEĆ

75

MAJ-CZERWIEC • 3/2006

być wykonywane w sposób, który w jak 
najmniejszym stopniu podrażnia skórę.

Pies wystawowy powinien mieć czyste, 

zdrowe zęby, bez osadu, płytki nazębnej, 
a tym bardziej kamienia nazębnego. War-
to porozmawiać z hodowcą o higienie 
jamy ustnej psów i uświadomić mu, iż nie 
jest to kwestia jedynie estetyki. Szczegól-
nie należy dbać o suki hodowlane, które 
bezwzględnie powinny mieć wyleczone 
stany zapalne w obrębie jamy ustnej, ze 
względu na częsty kontakt noworodków 
z pyskiem, językiem i śliną matki.

Podczas oceny na ringu psy poruszają 

się po okręgu, w kierunku przeciwnym 
do ruchu wskazówek zegara, a sędzia, 
stojąc w środku, widzi głównie lewą stro-
nę psów. Z tego powodu wszelkie zabiegi 
połączone z wygoleniem czy zafarbowa-
niem włosa należy wykonywać w mia-
rę możliwości na prawej stronie ciała 
psa, dbając o to, aby w jak najmniejszym 
stopniu naruszać jego okrywę włosową. 
Stosując roztwory antyseptyczne, należy 
pamiętać, że riwanol, jodyna i nadmanga-
nian potasu trwale farbują włos, a woda 
utleniona może go odbarwiać. W związ-
ku z tym psom złotym i żółtym lepiej 
zalecić riwanol, a na psie czarnym mniej 
widoczne będą ślady po nadmangania-
nie potasu. U białych psów zastosujmy 
wodę utlenioną.

P

SY

 

PODRÓŻUJĄ

Lekarz weterynarii jest osobą, u której ho-
dowca szuka informacji na temat warun-
ków importu i eksportu psów. Najbardziej 
aktualne i obowiązujące przepisy można 
znaleźć na stronie Głównego Inspektoratu 
Weterynarii www.wetgiw.gov.pl.

Pamiętajmy, iż wszystkie psy z krajów 

Unii Europejskiej muszą mieć paszport, 
aby podróżować. Trwała identyfikacja 
to tatuaż lub chip, z wyjątkiem Wielkiej 
Brytanii i Malty, gdzie uznawany jest wy-
łącznie chip. Przy wyjeździe poza granice 
UE wymagane jest urzędowe świadectwo 
zdrowia, wystawione przez Powiatowego 
Lekarza Weterynarii.

Dodatkowo przy wyjeździe do nie-

których krajów wymagane jest badanie 
poziomu przeciwciał przeciwko wście-
kliźnie. Warto potwierdzić informacje 
o wymaganiach eksportowych bezpo-
średnio przed wyjazdem psa za granicę.

Gdy pies ma lecieć samolotem, nale-

ży omówić z hodowcą najodpowiedniej-
szy wiek do wysyłania szczeniąt (moim 
zdaniem najwcześniejszy termin to dwa 
tygodnie po drugim szczepieniu) i ewen-
tualne użycie środków uspokajających 
czy przeciwwymiotnych.

Artykuł miał na celu ogólne zaprezen-

towanie współpracy lekarza weteryna-
rii z hodowcą i naświetlenie wybranych 

aspektów tej współpracy. Mam nadzie-
je, że zainteresowałam Państwa tema-
tyką hodowli psów rasowych i nowymi 
możliwościami, które medycyna wete-
rynaryjna otwiera przed hodowcami. 
Dzięki szacunkowi i zaufaniu wzajemna 
współpraca lekarzy i hodowców może 
być bardzo satysfakcjonująca i przyno-
sić korzyści obu stronom. 

 

‰

Piśmiennictwo

1.  Historia naszej kynologii. Rasy polskie. Związek 

Kynologiczny w Polsce, Warszawa 1999.

2. Niemand Hans G., Suter Peter F.: Praktyka 

kliniczna: psy. Galaktyka, 2003.

3.  England Gary C.W.: Rozród i położnictwo psów 

według Allena. SIMA WLW, Warszawa 1998.

4. Dubiel Andrzej (red.): Rozród psów. Wydaw-

nictwo Akademii Rolniczej we Wrocławiu, 
Wrocław 2000.

5. Fontbonne Alain: Sympozjum rozrodu psów, 

wybrane aspekty fizjologii, patologii i biotechniki
Materiały szkoleniowe, Wrocław, 21-22 maja 
2005.

6. Larska M.: PRA, czyli postępujący zanik siat-

kówki u psów. Część I. Przyczyny i sposoby dzie-
dziczenia u psów.
 „Pies”, 2003, 3, s. 30-33.

7. Larska M.: PRA, czyli postępujący zanik siat-

kówki. Część II. „Pies”, 2003, 4.

lek. wet. Anna Dominiak

Przychodnia Weterynaryjna OLSZA

31-436 Kraków

ul. Stanisława ze Skalbmierza 5

e-mail: ponadto@kki.net.pl