background image

 
 
 
 
 
 
 
 
 
 
 
 
 
 
 
 
 
 
 
 
 
 
 
 
 
 
 
 

 
 
 

Mielone, gołąbki i 

sajgonki 

Przepisy MniaMowiczów 

Opracowanie: Nalle 

 

 

background image

 

www.MniamMniam.pl/forum 

JAK ZROBIĆ "DOMOWE" MIELONE 

graza 

Doczytałam się że daje się 20 dag wołowiny i 20 dag tłustej wieprzowiny. Ta tłusta 
wieprzowina to daje ten tłuszczyk. 

mycha3 

Jeżeli będziesz miała już odpowiednie mięso to zrób tak :  
Mięso wymieszaj z namoczoną i odciśniętą bułeczką 1 jajkiem, posiekaną małą 
cebulką, posiekanym koperkiem. Wymieszaj masę dodając pieprzu vegety i bulionu 
knorra w płynie. Trzeba formować kotlety i panierować w bułce tartej no i musowo 
musi być sławetna kratka i smażyć na gorącym oleju. Ja robię czasem wariację na temat 
mianowicie:  
Z ww masy robię malutkie kotleciki też panieruję w bułce i smażę na rozgrzanym oleju 
nieco mocniej niż zwykle. Następnie wylewam z patelni tłuszcz a dolewam bulionu 
może być z kostki i doprawiam do smaku pieprzem wegetą i maggi, dorzucam 
odrobinkę posiekanej cebulki i duszę 15 min. obracając kotleciki. Na koniec dodaję 
kwaśną śmietanę i czekam aż sos zgęstnieje. Polecam i smacznego

  

Edi 

ja najcześciej robię kotlety mielone ale drobiowe a jak mam dobre mięsko wieprzowe to 
mieszam pół na pół i też kotlety takie są bardzo pyszne:  
jajko, czerstwa bułka namoczona a następnie odciśnięta, cebula i czosnek wyciśnięte 
przez praskę, majeranek, pieprz ziołowy i naturalny oraz sól 
bardzo często robię kotlety mielone na jakieś uroczystości i wtedy aby nie były one 
takie "monotonne" do środka dodaję jedno ugotowane na twardo jajeczko przepiórcze 
lub pieczarki; efekt murowany i każdy kto do mnie przychodzi na jakąś ucztę pyta się 
czy mam kotleciki z "wkładką" 

background image

 

www.MniamMniam.pl/forum 

3

 

Niusia

 

Z przyjemnością podaję przepis na domowe kotlety mielone:  
 

1/2 kg karczku, 1 jajko, duża czerstwa bułka, średnia cebula, sól (niecałe 

1/2 łyżeczki), vegeta (troszkę), pieprz (najlepiej świeżo zmielony)

  

 

Mięso zmielić (ew. poprosić o zmielenie w sklepie). Bułkę namoczyć w letniej wodzie. 
Co do cebuli są dwie szkoły: mój mąż dodaje surową, ja podsmażoną. W obu 
przypadkach powinna być b. drobno pokrojona. Cebulę, jajko, odciśniętą bułkę, 
przyprawy dodać do mięsa i starannie wyrobić rękami. Formować średniej wielkości 
kotleciki, panierować w tartej bułce, smażyć na średnim ogniu z obu stron (zaraz po 
położeniu na patelnię ugnieść widelcem lub w/g innej szkoły zrobić kratkę nożem).  
Najlepiej smakują z duszoną marchewką lub buraczkami.  

ABi

   

A jak Cię najdzie ochota to dodaj do tego mięsa pokrojonej w kosteczkę brzoskwini w 
puszki. Uformuj kotlety i smaż. I gotowe.  
Bardziej wykwintna wersja to przełożenie gotowych kotletów brzoskwiniowych do 
naczynia żaroodpornego i zapieczenie z plasterkiem sera i dodatkowo połówka 
brzoskwini na wierzchu. Przed podaniem każdego kotleta przystrajamy wisienką.  

Choco 

Ja wybieram kawałek mięsa i w sklepie proszę o zmielenie, i taki system najbardziej mi 
odpowiada. A do mięsa, oprócz przypraw, dodaję zawsze 2-3 łyżeczki musztardy. 
Wtedy kotlety wydają mi się lepsze!  

 

kwidzinska 

Jeżeli już w końcu mamy mięso zmielone to przystępujemy do przyprawiania  

Na około 500-800 gr. mięsa - 3 średnie cebule, 1 pęczek zielonej 

pietruszki, 1 płaska łyżeczka soli, 1-2 jaja, pół szklanki bułki tartej, 1/4 - 

1/3 szklanki wody, pieprz, papryka ostra, 2 łyżki oleju lub oliwy, tłuszcz 

do smażenia, bułka tarta do obtaczania

  

Cebule kroję w drobną kostkę i smażę na patelni na rozgrzanym oleju ciągle mieszając - 
ma być bardziej zeszklona jak przyrumieniona, pietruchę myję i osuszam, kroję 

background image

 

www.MniamMniam.pl/forum 

4

drobniutko, wrzucam na patelnię do cebulki, smażę 2-3 minuty. Pozostałe składniki 
wrzucam do miski, dodaję cebulę z pietruchą. Wyrabiam dokładnie mikserem - jeżeli za 
mało słone można dodać trochę wegety albo przyprawy grillowej. Mięso formuję 
mokrymi rękoma i obtaczam od razu w tartej bułce. Smażymy na "wysokim" tłuszczu. 
Spróbuj do mięsa dodać 1/2 szklanki gotowanego ryżu.  

Motte 

Ja biorę mięso mielone wołowe, nie jest tak tłuste jak wieprzowe. Dodaję bułkę 
namoczoną i odciśniętą, jajko, cebulkę pokrojoną na drobną kostkę, posiekaną natkę 
pietruszki, czosnek, pieprz i sól do smaku i łyżeczkę bardzo mocnej musztardy. Dodaje 
fantastycznego winnego smaku.  

Anerite 

Do kotletów mielonych osobiście wolę wieprzowinę, bo smaczniejsza i bardziej 
miękka, a jeśli z wołowiny, to pół na pół z wieprzowiną lub 3/4 wieprzowiny. Jadłam 
kiedyś mielone ze schabu i nigdy nie jadłam smaczniejszych niż te. Może trochę 
droższe, ale wspaniałe. Mielone tradycyjnie są panierowane, ale bułeczka pochłania 
sporo tłuszczu, można smażyć bez panierowania, jak hamburgery, jeśli ktoś liczy 
kalorie i tez są smaczne. Ja dodaje namoczona i odciśniętą sucha bułkę, smażoną 
drobno siekana cebulkę, ząbek czosnku drobniutko siekany lub roztarty, jajko, sól, 
pieprz, łyżkę wody. Można dodać musztardy i keczupu, łyżkę oliwy, ale to już nie będą 
te tradycyjne. 
Bułka tarta pochłania duże ilości tłuszczu ale ta bulka zrumieniona na suchej patelni 
(uważać i przegarniać, bardzo szybko się przypali) to już nie. Taka bułkę należy używać 
do potraw, które się polewa tłuszczem z bułeczką, można posypywać osobno i polewać 
masłem albo już zrumieniona osobno wsypać do masła na patelni, nie wchłania tłuszczu 
i jest wydajne. Może by było dobrze lekko zrumienić j.w. trochę tartej bułki i mieć w 
słoiczku i w takiej panierować kotlety mielone albo schaboszczaki. 

Mariolik

 

Do mielonych dobrze jest dać startego na bardzo drobnej tarce ziemniaka surowego, 
kotlety są wtedy bardziej pulchne. Ja dodaję mieląc mięso trochę masła, a z przypraw 
trochę ziół prowansalskich.  

background image

 

www.MniamMniam.pl/forum 

5

 

gosiowo łakome

 

klasyczne mielone domowe nieudziwnione u mnie występują z łopatki i wola 
mielonych w maszynce zwykłej ręcznej, tatuś tradycjonalista takie produkował to i ja 
też gotowe mielone mięso mi nie podchodzi bo ma nie taką strukturę i tłuszczu za dużo 
a łopatka po obróbce jest na oko mniej więcej 1 do 4 (wole do łopatki)  

 

Anerite

 

zrazy mielone duszone i te się robi tylko z wołowiny. Pyszne z kasza, ziemniakami, z 
kopytkami i z chlebem, jak kto woli. Pól kg wołowiny mielonej, tłuszcz, bułka 
czerstwa, cebula , jajko, sól, pieprz, mąka lub śmietana do sosu lub jedno i drugie, ja 
dodaję zawsze ząbek czosnku roztarty. Mięso wymieszać z namokniętą i odciśniętą 
bułką, drobniutko pokrojoną, usmażoną cebulka, jajkiem, solą, pieprzem i czosnkiem, 
dobrze wymieszać, albo jeszcze raz zmiksować. Ja nie lubię dotykać surowego mięsa, 
więc używam, jak muszę, plastikowej rękawiczki. Wyrobione mięso kształtować w 
podłużne, zaokrąglone wałki, jak wydłużona piłka, otoczyć w mące i smażyć szybko na 
tłuszczu na silnym ogniu obracając. Potem przełożyć do rondelka, podlać woda, lepiej 
rosołem, można z kostki albo zupa, jak się ma i dusić na wolnym ogniu ok. 0,5 godz. 
Można dorzucić pieczarki lub inne grzybki. Dodać mąki, jak sos rzadki, albo podprawić 
śmietaną, można niczym, jak się liczy kalorie, tylko doprawić do smaku. Można sosem 
Maggi. Najlepsze z kaszami i kopytkami. Z tłuczonymi ziemniakami tez b. dobre. 
Posypać natką. Można zrobić więcej, rozdzielić na porcje i zamrozić. Jakaś surówka do 
tego. 

Elwira 

Robię mielone w sposób tradycyjny [jak w moim domu]-łopatka, karczek, podgardle, 2-
4 jajka, 1-2 małe bułeczki [na 2 kg zmielonej masy mięsnej], sporo czosnku, sól, pieprz, 
cebula starta na tarce do placków ziemniaczanych. 
-Robię także różne wariacje: z ziołami prowansalskimi, a'la gyros, curry, paprykowe, 
bazyliowe, majerankowe i lubczykowe [ale tylko latem, gdy jest w ogrodzie świeży 
lubczyk].  
-Ostatnio zaczęłam robić zawijane roladki z mięska mielonego. Mięsko przygotowuję, 
jak na kotlety mielone, dodaję nieco drobnej kaszki mannej i z porcjowanej masy 
[plastikową gałkownicą do lodów] przygotowuję kulki, które zgniatam dłonią na 
placuszki. Faszeruję je smażonymi pieczarkami z cebulką, utartym serem żółtym, 
ugotowanymi warzywami, kiszoną duszoną kapustą, ogórkiem kiszonym, grzybami 
leśnymi i wieloma innymi nadzieniami. Zwijam roladki i panieruję w mące pszennej. 
Obsmażam na gorącym smalcu lub oleju, wkładam do garnka, zalewam gorącą wodą, 

background image

 

www.MniamMniam.pl/forum 

6

dodaję kostkę rosołową ziołową lub Vegetę i gotuję do miękkości przez ok. 20-30 
minut. Do sosu dodaję pieczarki lub paski papryki, paprykę mieloną lub koncentrat 
pomidorowy. Sos zagęszczam mąką rozprowadzoną odrobiną mleka lub wody. Dodaję 
pastę paprykową lub śmietanę 30%.  
Czasem zamiast gotować w sosie, smażę jak zwykłe mielone lub piekę w piekarniku, na 
natłuszczonej blaszce, przykrywam na koniec plasterkami żółtego sera i zapiekam.  
-Z dużego kawałka masy formuję dużą roladę, którą piekę w piekarniku.  
 

Franki

 

Robię kotlety mielone na różne sposoby, np.:  
-  mieszam gatunki mięs, np.: drobiowe z wieprzowym, albo indycze z tymże lub 

wieprzowe z cielęcym. Ponadto dodaje do mięsa różne podsmażone warzywa - 
starte na tarce lub drobno pokrojone.  

Zestaw I: 30 dag wieprzowego i 30 dag cielęcego, 1 jajko, mała kajzerka namoczona w 
przegotowanej wodzie, 2-3 małe starte ogórki kiszone odsączone, starta marchewka, 1/2 
małego pora-biała część, pokrojonego w cienkie paseczki, 1/2 pietruszki startej, mały 
kawałek startego selera. Wszystkie warzywa duszę na patelni na małej ilości oleju, 
ogórki dodaję na końcu, kiedy pozostałe warzywa są prawie miękkie. Po wystygnięciu, 
łączę wszystkie składniki razem, mieszam niestety ręką, formuje małe eliptyczne 
kotleciki, obtaczam w bułce tartej i smażę na oleju kilkanaście minut. Z 60 dag mięsa 
zawsze wychodzi 11-12 kotlecików wielkości dużego jajka.  
Jest przy tym trochę pracy, ale polecam. Aha! Zapomniałam dodać, że zamiast tych 
wszystkich wymienionych warzyw można dodać pokrojone w małe kawałeczki 
pieczarki, również podsmażone na maśle tym razem - to był zestaw II.  

 

Kotlet

 

Zamiast wieprzowiny możesz zastosować piersi kurze. Będą znakomite. A jak jeszcze 
dodasz suszonych pomidorów to absolutny odjazd. Oczywiście połączenie to może nie 
smakować. Każdy z nas ma inny gust. Po prostu mielisz miękkie części kuraka i 
doprawiasz tak jak lubisz. Trudno jest mi podawać proporcję gdyż w przeciwieństwie 
do Grzegorza nie mam siły i cierpliwości na odmierzanie, przeliczanie. Robię na oko i 
bardzo lubię kotletowe improwizacje. A moje przepisy brzmią w tym stylu: 
Mielone piersi kurze, suszone pomidory siekane w paski, bazylia, pieprz, sól, jajko, 
zielone oliwki drobno posiekane, oliwa do smażenia,  
Panierka: bułka tarta, mielone orzechy włoskie (bardzo drobno mielone), suszona 
bazylia. Mięso po zmieleniu mieszam z pomidorami przyprawami i oliwkami, jajkami, 
formuję kotlety, obtaczam w panierce, smażę do uzyskani pięknego rumianego koloru.  
Ps. gdyby masa kotletowa była za sucha i słabo się formowały kotlety. Dodaj kajzerkę 
wymoczoną w mleku i odciśniętą. Wtedy jest pewność, że masa kotletowa się zwiąże w 
stopniu powszechnie akceptowalnym 

background image

 

www.MniamMniam.pl/forum 

7

PRZYPRAWY UŻYWANE DO MIELONYCH 

KOTLETÓW 

graza

 

Dla odmienienia smaku często dodaję siekanego koperku. Najczęściej jest to majeranek, 
cebulka i pieprz 

Adaska 

Kiedyś kupiłam gotowca firmy "Prymat" Do kotletów mielonych. Jak na gotowca 
całkiem, całkiem. Na kg mięsa trzeba było wsypać całą torebkę. Ale taniocha.  

Arabis 

Ja nic nie dodaję a i tak mają niepowtarzalny smak, nie wiem od czego to zależy ale 
takich kotletów nigdzie nie jadłam. Daję do środka cebulkę, ale świeża nie podsmażana, 
w niewielkiej ilości, poza tym jajko, bulkę wcześniej namoczoną, pieprz i sól. Wydaje 
mi się, ze bardzo dużo zależy od tego na czym się te kotlety smaży... A no właśnie na 
czym Wy smażycie mielone??? Pozdrawiam cieplutko.  

Agalu 

Do standartowych mielonych dodaję jajko, bułkę namoczoną w wodzie, maggi, 
majeranek, cebulę. Żeby było ładniej robię mielone z niespodzianką - do środka kotleta 
wkładam plaster ugotowanego na twardo jajka. Dobre są też z orzechami włoskimi, z 
serem żółtym, z kokosem. Oczywiście nie na raz! 

Tinca 

Polecam dodanie posiekanych orzechów włoskich. Pychota, a do panierki można dodać 
sezamu.  

background image

 

www.MniamMniam.pl/forum 

8

Dynka 

Do smażenia olej, ale mama smaży na smalcu, bo tak lubi. Wiem, że niektórzy smażą 
na oliwie, choć dla mnie zmienia smak potrawy, a ja tego nie lubię, tłuszczy typu kama, 
czy innych nigdy nie używałam i nie mam na ich temat zdania. 

AniaMiroszewska 

A ja dodaję zawsze dużo zgniecionego czosnku i są pyyyyszniutkie  
a poza tym klasycznie - sól i pieprz  

Nika24 

Drobniutko pokrojony ogórek konserwowy. A jak masa mięsna wydaje mi się za sucha, 
to wlewam 2 łyżki słodkiej śmietanki.  

oleńka

 

Natkę pietruszki.  

Linn 

Trochę startej skórki z cytryny. Smak jest "lżejszy" 

wodniczka

 

a ja panieruję w płatkach owsianych. niby banalne ale efekt jest wspaniały. płatki 
usmażone są chrupiące i bardzo ciekawie wyglądają. nasiąkają tłuszczem w czasie 
smażenia ale są prima-sort. 

Marinik 

Co do ilości soli to się nie wypowiem- zawsze to "na oko" dodaję, ale jeśli chodzi o 
wariacje różne to:  

background image

 

www.MniamMniam.pl/forum 

9

1/ soli troszkę mniej ale za to - przyprawa magii,  
2/ dodatek drobno posiekanej wątróbki i rodzynek,  
3/ dodatek drobno posiekanej czerwonej papryki. 

Moniaczek

 

Ja do mielonych dodaję cebulkę... najpierw ją drobną siekam, wrzucam na patelnię 
teflonową bez żadnego tłuszczu, solę i podgrzewam cały czas mieszając. Kiedy jest już 
miękka i żółtawa dodaję oliwę i podsmażam.  
Oprócz cebuli lubię tez dodać do kotletów ryż (w proporcji: 0,5 kg mięsa mielonego 
wieprzowo - wołowego / 1 torebka ryżu ugotowanego na sypko) 
  

background image

 

www.MniamMniam.pl/forum 

10

janie

 

MIELONE FRANCUSKIE

  

1 kg mielonego mięsa, 1 kg kapusty pekińskiej, 3/4 szklanki kaszy manny, 

3-4 jajka, 1/2 kg cebuli, sól, pieprz

  

 
Kapustę drobniutko pokroić, dodać posiekaną cebulę, posolić i odstawić na 1 godzinę. 
Następnie odcisnąć powstały sok, dodać mielone, mannę, jajka, posolić do smaku, 
popieprzyć. Wyrobić masę mięsną i uformować podłużne kotlety. Usmażyć na oleju, 
jak każde mielone. Podawać z sosem grzybowym (?)  
To przepis mojej sąsiadki i jadłam u niej te leciutkie kotlety, bo były z mielonej 
cielęciny, ale ja bym dała mniej cebuli. Ten sos grzybowy mnie zastanawia, bo jak 
kapusta, to od razu nasuwa się skojarzenie - pomidorowy.  
 
 

Madalena

 

Mielone kuleczki z pieczarkami

 

A może spróbuj zrobić "kuleczki" z pieczarkami? Robi się masę taką jak na kotlety 
mielone, a smaży małe kuleczki (około 3 cm średnicy) zamiast zwykłych kotletów. 
Oddzielnie dusi się pokrojone pieczarki z drobno pokrojoną cebulką, na koniec 
doprawia solą i pieprzem. Potem wystarczy połączyć pieczarki z kuleczkami, 
ewentualnie można dodać trochę śmietany. Można przyrządzić nawet dzień wcześniej, a 
potem odgrzać w piecyku lub na małym gazie.  
Naprawdę polecam, bo jak dotąd wszystkim (dużym i małym) bardzo smakują. 
 

background image

 

www.MniamMniam.pl/forum 

11

Ziarenko

 

PULPETY W SOSIE POMIDOROWYM

 

Mój mąż zażyczył sobie pulpetów takich jak ze słoika, czyli w sosie pomidorowym. 
Same pulpety to ja robię z takiego mięsa jak kotlety mielone, tzn: 1/2 kg mięsa 
mielonego (ja używam drobiowego)+jajko+1 namoczona i odciśnięta kajzerka + 
posiekana drobno cebulka+przyprawy (ja używam następujących: sól, pieprz, kilka 
"psików" maggi, 3 kopiaste łyżeczki przecieru pomidorowego i spora szczypta 
majeranku). Po wyrobieniu formuję kulki i potem niektórzy obtaczają je w mące i 
najpierw smażą a potem duszą, ale ja od razu delikatnie wkładam do gotującego się 
bulionu (z kostki). Tak jest "chudziej". Na końcu robię sos.  
 
 
 

Alka

 

GOTOWANE MIĘSO Z ROSOŁU

 

Ahoj!  
Siekam drobniutko takie mięsko (można zmielić), dodaję cebulkę i marchewkę, i 
zieloną pietruchę i tartą bułkę i przyprawiam solą, pieprzem jakimś ziółkiem i mieszam 
z surowym jajem. Stosuję to jako nadzienie do pierożków albo pasztecików z kruchego 
ciasta. A czasem dodaję orzechy włoskie (ale wtedy bez cebulki i pietruchy) i wtedy ma 
taki ciekawy smak A jak się odpowiednio proporcje dobierze to mięska nie będzie 
można wyczuć... 

Bogna 

można takie ugotowane mięsko zmielić razem z cebulką i doprawić jak kto lubi, 
musztardą, majonezem, solą, pieprzem i jest bardzo dobra pasta mięsna na chlebek 

background image

 

www.MniamMniam.pl/forum 

12

 

Jotka 

TURECKIE KOTLECIKI  BARANIE

 

w kuchni tureckiej trafiłam na przepis na kotleciki baranie mielone z ryżem. A 
najwięcej przepisów, jakie spotkałam na baraninę, to właśnie przepisy tureckie.  
Podaję ten przepis, może uda Ci się coś wykombinować, zastępując ryż kaszą, np. 
perłową, albo może pęczakiem?  
Zaznaczam, że to przepis z książki, niewypróbowany:  
Rozgrzać łyżkę oleju, wrzucić posiekaną cebulę, smażyć 2-3 minuty. Wsypać 1/4 
szklanki ryżu wypłukanego, osączonego, smażyć 2 minuty mieszając, wlać następnie 1i 
3/4 szklanki gorącego bulionu warzywnego, gotować na małym ogniu 15-20 min aż ryż 
będzie miękki, wystudzić.  
Przełożyć ryż do miski, dodać 1/2 kg mielonej baraniny, 5 dag utartego żółtego sera, 
łyżeczkę posiekanego koperku, sól, pieprz, wyrobić dobrze, wlać 2 roztrzepane jaja, 
wyrobić. Formować okrągłe, lekko spłaszczone kotleciki, odstawić na 30 minut. (nie 
wiem po co? ale tak tu jest napisane). Smażyć na rozgrzanym oleju (mają być 
zanurzone w oleju) przez 2 minuty, wyjąć, przestudzić, następnie obtoczyć w mące i 
kolejnym roztrzepanym jajku, smażyć znów przez 2 minuty. Wyjmować łyżką 
cedzakową, osączyć. Podawać b. gorące z zieloną sałatą.  
Nazywa się to KADIN BUDU KOFTE  
Może wyjdzie coś podobnego, do tego czego szukasz?  
 
 
 
 
 
 

background image

 

www.MniamMniam.pl/forum 

13

Scandinavian 

KULECZKI MIĘSNE KÖTTBULLAR

 

 
Są tradycyjną szwedzką potrawą obiadową na co dzień. Przepisów jest kilka, ja podaję 
mój - wypróbowany i chyba najprostszy. A chyba i smaczny skoro mój nastoletni syn 
po dziś dzień się dopomina, żeby mu zrobić. 
 

Składniki na ok. 30 kuleczek:  

 

Ok. 400 g miæsa mielonego (moýe byã sama wieprzowina lub póù na póù z 

mielonà cielæcinà, jeúli byùoby taniej, woùowina odpada, bo bædzie za sucha; ja 

zawsze uýywaùam samej wieprzowiny), ¾ dl tartej buùki, 2 dl mleka, ok. ½ startej 

cebuli úredniej wielkoúci, 1 jajko, ok. 1 ùyýeczki soli, pieprz, masùo do smaýenia 

(wiem, ze mniej zdrowe, ale wychodzi najsmaczniejsze, chociaý na margarynie lub 

oleju tez jest OK – ja zawsze tak robiùam), miska z wo

dą (nie śmiej się proszę, 

zaraz wyjaśnię), miarka decylitrowa (Szwedzi podają na ogół objętość 

składników, a nie ich wagę)  

 

Metoda:  

 
Wymieszać bułkę tartą z mlekiem w dużym naczyniu, niech napęcznieje przez ok.10 
min. Utrzeć cebulę. Do napęczniałej bułki dodać mięso mielone, cebule, jajko, sól i 
pieprz. Dokładnie wymieszać. W misce z zimną woda (tu wyjaśnienie zagadki) 
zamoczyć ręce i formować kuleczki z mięsa wielkości orzecha włoskiego. Ręce trzeba 
opłukiwać po kilku kuleczkach, bo inaczej farsz się przykleja do rąk.   Na patelni 
zagrzać tłuszcz i smażyć kulki – najpierw obsmażyć na ostrym ogniu na brązowo ze 
wszystkich stron, potem zmniejszyć ciepło i dosmażać przez ok. 10 minut. Ważne jest, 
żeby nie kłaść ich na raz za dużo, by móc nimi swobodnie obracać (szwedzkie 
gospodynie mają wypracowany system potrząsania patelnią, ja do takiej perfekcji nie 
doszłam, ale delikatne obracanie jakimś narzędziem też jest OK) Uwaga ! Zmniejszyć 
ogień dopiero, gdy kuleczki same odchodzą od patelni, inaczej zrobi się ciapamaja. 
Ewentualnie odsączyć z tłuszczu na papierowym ręczniku. W Szwecji podaje się to jako 
danie obiadowe z surówką i pure ziemniaczanym lub gotowanymi ziemniakami i sosem 
powstałym ze smażenia – w obu jednak wypadkach obowiązkowo z niskosłodzonym 
dżemem z borówek, naprawdę! Mogą też być po prostu zimną przystawką (ewentualnie 
można je usmażyć nieco mniejsze) podawaną np. z Kartoffelsalat (po szwedzku 
Potatissallad).  
 

background image

 

www.MniamMniam.pl/forum 

14

Scandinavian 

Duńskie kotlety mielone Hakkebof.

  

 
Na 4 osoby (bardzo głodne) 
 

Ok.800 g najzwyklejszej mielonej wołowiny (dużo lepiej smakuje niż 

wieprzowina), tłuszcz do smażenia, sól, pieprz, opcjonalnie 1 średnia 

cebula i ok. 200-300 g pieczarek (mogą być z puszki albo słoiczka)

  

 
Mięso dzielimy na porcje ok.100 g. Formujemy dość płaskie kotleciki, solimy, 
pieprzymy. Ubijamy lekko nożem z każdej strony, tworząc dość gęstą kratkę (lepiej się 
trzymają przy smażeniu).  
Kładziemy na rozgrzany tłuszcz (przy tej ilości lepiej smażyć na 2 razy, żeby miały 
miejsce na patelni). Obsmażamy na brązowo z obu stron na dość silnym ogniu, potem 
zmniejszamy temperaturę, żeby doszły. Utworzy się taki niby-sosik, w którym kotleciki 
ładnie dojdą.  
Uwaga! Wołowina jest dość sucha ze swej natury, wiec trzeba uważać, żeby nie 
wyschły na wiór.  
Opcjonalnie można jednocześnie podsmażyć cebulkę pokrojona w półpierścienie i 
pieczarki, które nabiorą fajnego smaku mięsnego (dodatek pieczarek to mój wynalazek, 
w oryginale jest tylko cebulka).  
Podajemy z ziemniakami i klasycznym brązowym sosem duńskim, którego na szczęście 
u nas w domu nikt nie lubi. Ja robię do tego sos berneński z torebki (Bernaise) i podaje 
z gotowana zielona fasolka i sałatką z pomidorów - to taki nasz klasyczny zestaw 
rodzinny.  
Takie "hakkebøf" to w zasadzie klasyka duńskiej kuchni domowej, czyli kolejne 
niemalże narodowe danie skandynawskie. 

background image

 

www.MniamMniam.pl/forum 

15

Muszka 

Zapiekane klopsiki

  

 
- pychota - zdobywają serca mężczyzn ... ale nie tych, których moje serce szuka )))  
 
Mięsko mielone około 0,5 kg, 1 jajko, przyprawy: sól, pieprz, łyżeczka koncentratu 
pomidorowego, czosnek, 2 cebulki 
Cebulki pokroić i podsmażyć na oliwie - dobrze byłoby je potem przemielić lub w jakiś 
inny sposób rozdrobnić.  
W ogóle przyprawić można według swego gustu - bez różnicy.  
Bułki nie dodaję jednak - racja - tak jak mówił bahus - lekko podczas zapiekania mogą 
się porozwalać - mówiąc delikatnie. 
Wymieszać bardzo dokładnie i formować małe klopsiki wielkości orzecha włoskiego - 
jakby ktoś miał jeszcze wątpliwości jakiego. 
Obtaczać w bułce tartej i smażyć.  
Następnie przechodzimy do czynności jaką jest tworzenie sosiku.  
Znów cebulka i czosnek ... ale czosnek na końcu oczywiście.  
W zależności ile pozostało tłuszczyku ze smażenia - dajemy do rondelka tak na oko aby 
nie było za bardzo tłuste... dodajemy cebulkę - lekko podsmażamy. Dodajemy dwie 
łyżki miodu - zapomniałabym o tym, jeszcze trzymamy trzy minuty i zlewamy to wodą 
- dodajemy przecier, pomidory, bazylię suszoną przyprawy znów wedle gustu i czosnek 
drobno pokrojony w dużej ilości... ja dodałam na koniec trochę mąki.  
Żaroodporne naczynie - wykładam do niego klopsiki, zalewam sosem i posypuję 
zgrabnie tartym serem... Zapiekam aż ser się rozpuści.  
Mi tam smakowało i paru mężczyznom też... Do pieczonych ziemniaków w sam raz. 
Proste danie ale za to pychota.  
 
 
 

background image

 

www.MniamMniam.pl/forum 

16

Agulina 

KLOPSIKI W SOSIE PIWNYM

  

 

składniki:  

30 dag mielonej cielęciny, 15 dag mielonej wieprzowiny, 60 dag cebuli, 

pęczek natki, jajko, łyżka masła, 1/3 łyżki masła, 1,5 - 2 łyżki bulki tartej, 

1/2 szklanki bulionu, 1/2 szklanki piwa, sól, pieprz, trochę mąki, duża 

szczypta gałki muszkatołowej 

 
Dwie cebule i natkę umyć i posiekać, w dużej misce wymieszać na gładką masę mięsną, 
jajko, bułkę tartą, cebule i zieleninę posolić popieprzyć dodać gałkę muszkatołową i 
ponownie wymieszać. uformować nieduże klopsiki, obtoczyć w mące, resztę cebuli 
podsmażyć na patelni z niewielką ilością cukru, zalać piwem wymieszanym z bulionem, 
zagotować, dusić 15 minut. Na drugiej patelni rozgrzać tłuszcz i usmażyć na niej 
pulpety na zloty kolor ok. 7 min, z każdej strony, klopsiki przełożyć do sosu i razem 
poddusić ok. 5 ,´minut. 
 
 
 

giga28

 

Klopsiki

  

zawsze robię tak:  mięsko surowe! mieszam ze wszystkimi przyprawami i jajkiem , 
toczę malutkie kuleczki i obtaczam w mące i smażę na gorącym tłuszczu na rumiano ( 
to powoduje żę po włożeniu do wody nie rozlatują się ) później wkładam do garnka z 
wodą i podgotowuję i zagęszczam i doprawiam i gotowe. Z tego wynika że nie 
podsmażasz klopsików i dlatego się rozlatują !!!  

background image

 

www.MniamMniam.pl/forum 

17

 

Anerite 

KLOPSY  

 
zawsze robi się z surowego mięsa, gotowane jedynie jako farsz do pierogów lub 
pasztecików. Jajko 1 lub 2 w zależności od ilości mięsa, bułka namoczona i odciśnięta 
b. dobrze, cebulka drobniutko posiekana i zeszklona, sól, pieprz do smaku. Mięso 
dobrze wyrobić z dodatkami, formować klopsy, wielkość nie ma znaczenia, jakie kto 
lubi, tradycyjnie są takie podłużne, można małe klopsiki. Uformowane klopsy obtoczyć 
w mące i kłaść na gorący tłuszcz, np. oliwie, obsmażyć ze wszystkich stron na rumiano, 
włożyć do rondelka, podlać rosołem lub bulionem i dusić na najmniejszym ogniu pod 
przykryciem, żeby tylko mrugało, małe krócej, większe dłużej, jakieś 20 min - pól godz. 
Jeden wyjąć i sprawdzić czy gotowe. Sos podprawić śmietaną albo śmietaną z mąką, 
można dodać grzybki do sosu (dziecku nie dawać grzybków jak nie ma ząbków). 
Wystudzić, podzielić na porcje i zamrozić w plastikowych opakowaniach. Rozlatują się, 
bo robisz z gotowanego mięsa.  
 

Grzegorz O

 

KARMINADLE (CZYLI ZWYCZAJNE MIELONE)

 

 

Składniki: 

40 dag mięsa mielonego, jajko, kajzerka, średnia cebula, pieprz i sól i olej 

do smażenia. 

 

Przygotowanie:  

Do miski włożyć mięso i wbić jajko, cebulę pokroić w drobną kostkę, bułkę namoczyć 
w wodzie, a gdy zmięknie - odcisnąć i wraz z cebulą dodać do mięsa. Doprawić do 
smaku solą i pieprzem i wyrobić ręką na jednolitą masę. Formować okrągłe, ale 
spłaszczone kotleciki, smażyć z obu stron na dobrze rozgrzanym tłuszczu.  
Uwaga: karminadli nie panierujemy w bułce. 
 

background image

 

www.MniamMniam.pl/forum 

18

 

FARSZE Z MIĘSA MIELONEGO

 

Kasiabe

  

Witam! Mój mąż również uwielbia nietypowe naleśniki i specjalnie dla niego 
przygotowuję je w następujący sposób. Mielone mięsko zesmażam na patelni i dodaję 
podgotowane podgrzybki (zawsze mam kilka słoiczków na tę okazję). Zapomniałam 
dodać, że do mięska mielonego dodaję sporo ziół ale to zależy od gustu smakosza. 
Mieszam to wszystko z ugotowanym ryżem - doprawiam wg smaku. Napełniam 
powyższym farszem usmażone naleśniki - zdecydowanie nie używam tłuszczu do 
smażenia. Gotowe polewam gęstym sosem pieczarkowym - jest to bardzo syte danie i u 
mnie zastępuje obiad. Mąż i córka je uwielbiają.  
 

Hania_gda 

mięso gotowane np rosołowe mielę, przyprawiam czym tam chcę do tego podsmażona 
cebulka, jajko całe surowe , ale żeby nie było to zbyt mokre i już do naleśnika można 
panierować albo na golasa podsmażyć.  

gohha

 

ja oprócz mięsa wołowego dodaję jeszcze kurę i warzywa z rosołu czyli najpierw gotuję 
rosół a potem to na czym go ugotowałam mielę, oczywiście cebulka podsmażona i jajko 
no i sól pieprz do smaku i w zwykłe naleśniki oczywiście to pakuję, nie panieruję tylko 
obsmażam dla uzyskania chrupkiego ciasta. 

Graza 

Moim pomysłem jest farsz z mięsa mielonego ok 50 dag i suszonych grzybów (duża 
garść) Moczę grzyby w wodzie i gotuję, potem drobniutko siekam. Mięso mielone 
podsmażam na patelni z małą cebulką dodaję grzyby, oczywiście solę i pieprzę, na 
koniec dodaję ze trzy łyżki przecieru pomidorowego. 
 

background image

 

www.MniamMniam.pl/forum 

19

berenia

 

Picadillo - farsz z mielonego mięsa

  

500 g mielonej wołowiny lub wieprzowiny, 6 łyżek oliwy z oliwek, 4 utarte 

ząbki czosnku, 1 duża pokrojona w kostkę cebula, 1 pokrojona w kostkę 
papryka, 2 pokrojone w kostkę pomidory, 3 łyżki rodzynek, 1/2 szklanki 

czerwonego wina, 2 łyżeczki cuminu, 1/2 łyżeczki pieprzu cayenne, sól, 

pieprz, 10 plasterków papryczki jalapeno, 1 łyżka sparzonych i obranych 

migdałów  

 
(Autor: Agnieszka Kręglicka ) 
Sposób przyrządzania: Na dużej patelni rozgrzać oliwę, dodać czosnek i cebulę. 
Smażyć, aż się zeszkli. Dodać mięso, smażyć mieszając kilka minut, aż będzie brązowe. 
Dodać pomidory, paprykę, rodzynki, cumin, cayenne, sól, pieprz, jalapeno i wino. 
Zamieszać i smażyć dalej, aż sos odparuje. Dodać migdały.  
Farsze gorące można przygotować wcześniej, przechować w lodówce i podgrzać w dniu 
przyjęcia.  

Grzegorz Ostrowski

 

Pomysł na nadzienie mięsne do ciasta 

francuskiego... 

Ja bym to wszystko doprawił: albo klasycznie: tymiankiem, rozmarynem, oregano, 
czuszką  
albo np. na sposób indyjski: curry, szafran, odrobina goździków, gałki muszkatołowej.  
Dobrze nadzieniu zrobi, jak się do niego doda jajko i trochę tartej bułki.  
Doskonałe efekty można uzyskać dodając do nadzienia z mielonego mięsa [ale nie 
powinno być bardzo drobno zmielone] kilka roztartych filetów anchois.  

Becia

 

Najprostsze i sprawdzone, to mięsko mielone podsmażone z cebulką i czosnkiem, po 
wystudzeniu dodaje żółty ser potarkowany na drobnej tarce, zioła i żółtko, mieszam i 
nadziewam! 

background image

 

www.MniamMniam.pl/forum 

20

Magda

 

KULKI WIEPRZOWE W SARONGACH

  

 
Przygotowanie 35 min, smażenie 6 – 7 min  
 

Składniki:  

 

180 g mielonej wieprzowiny, 100 g makaronu jajecznego (nitki), 3 maùe korzenie 

kolendry lub pietruszki, 3 zàbki czosnku, 1 jajko, 1 ùyýka sosu sojowego, 1 

ùyýeczka cukru, ½ ùyýeczki soli, ½ ùyýeczki mielonego biaùego pieprzu, olej do 

gùæbokiego smaýenia  

 

Sos:  

 

4 ùyýki cukru, 6 ùyýek biaùego octu winnego, ½ ùyýeczki soli, 2 úwieýe papryczki 

chilli (czerwona i zielona)

 

 

Przygotowanie: 

 

Pietruszkę i czosnek dokładnie posiekać.  
Zagotować dużą ilość wody, na łyżce cedzakowej ułożyć makaron i zanurzyć na 10 – 
15 sekund we wrzątku. Natychmiast opłukać pod bieżącą zimną wodą i odstawić do 
ocieknięcia.  
Mięso wymieszać z jajkiem, pietruszką i czosnkiem, sosem sojowym, pieprzem, solą i 
cukrem lekko wyrobić ręką. Uformować 12 kulek o średnicy 2 cm.  
Przygotować sos. Chilli umyć i posiekać. Cukier, sól i ocet podgrzewać w małym 
rondelku mieszając aż płyn lekko zgęstnieje. Przelać do 2 naczyń. Do jednego wsypać 
posiekane chilli.  
Na stolnicy ułożyć obok siebie po 2 –3 nitki makaronu i owinąć nimi kulki mięsne.  
W woku rozgrzać olej i smażyć owinięte kulki na ciemnozłoty kolor. Po usmażeniu 
odsączyć z nadmiaru tłuszczu. Podawać gorące lub zimne z sosem.  
 
 

background image

 

www.MniamMniam.pl/forum 

21

Scandinavian

 

ANGIELSKI SHEPHERDS PIE (POTRAWA 

PASTUCHA)

  

na 5 osób (chociaż myślę, że i 6. by się pożywiło)  

 

ok.600 g mielonego mięsa (w oryginale jest wołowina, ale z wieprzowiną 

też wychodzi znakomite), 100 g posiekanej cebuli, 300 g drobno 

pokrojonej marchwi, 100 g startego selera (opcjonalnie), ew. pół garści 

posiekanej pietruszki zielonej, 1-2 listki laurowe, ew. ząbek czosnku, 

posiekany, pure ziemniaczane, starty ser (najlepszy cheddar, ale ja 

używam tartej mozarelli i tez jest OK), kostka rosołowa, odrobina mąki, 

sól, pieprz itd. 

 

 
Cebulę, marchew i seler (i ew. czosnek) podduszamy na tłuszczu (ja używam oleju). 
Dodajemy i podsmażamy mięso uważając, żeby się nie przypaliło i często mieszamy aż 
nie będzie surowe. Dodajemy posiekaną natkę (opcjonalnie), sól, pieprz, liście laurowe 
oraz kostkę rosołową i ok. szklanki wody (piszę około, bo zależy to od jakości mięsa). 
Ja zamiast soli doprawiam chińskim sosem sojowym. Niech się pyrkocze przez 15-20 
min. Po tym czasie podprawiamy mąką lub brązową zasmażką Knorra (nie wiem, czy w 
Polsce jest do dostania). Konsystencja ma być mniej więcej jak sosu Bolognese - czyli 
nie za rzadkie, ale i nie za gęste. Wyjmujemy liście laurowe i przekładamy masę do 
wysmarowanej tłuszczem brytfanki lub innej formy. Na masę mięsną nakładamy pure 
ziemniaczane (może być z proszku), ważne, żeby nie było za gęste, bo w piecyku i tak 
się trochę podsuszy. Wygładzamy nożem i robimy dziurki widelcem (żeby dochodziło 
ciepło do masy mięsnej i mogła też troszkę odparować). 
Posypujemy tartym serem i do piecyka 180 C na ok.15 min., dopóki się ładnie nie 
zarumieni. Dekorujemy zieloną pietruszką.  

Aha, wiedziałam, że czegoś zapomnę.  
Tego pure ziemniaczanego ja kładę na ok. na 2-3 palce.  
Myślę, że Wam będzie smakować, ale ostrzegam, że jeśli macie w domu męskich 
nastolatków, istnieje ryzyko, ze potrawa zniknie błyskawicznie!  
W innej wersji wyczytałam też, że na pure można położyć posiekany i podsmażony por 
(biała część) i dopiero na to posypać ser.  
Nie próbowałam nigdy, ale podaję tę informację.  Może być niezłe. 
 

background image

 

www.MniamMniam.pl/forum 

22

Scandinavian

 

SZWEDZKI GARNEK MARYNARZA 

(SJÖMANSGRYTTA)

  

 
4 porcje  
(W wersji oryginalnej używa się ładnej wołowiny w kawałkach tak jak na gulasz, ja 
robię z mieloną wieprzowiną i też jest smaczne.)  
 

Ok. pół kg mielonej wieprzowiny, 4 średnie cebule , 8 dużych ziemniaków, 

opcjonalnie 1 duża marchewka, 2 liście laurowe + ew. trochę tymianku i 

czosnku, sól, pieprz, ok. 1 szklanki rosołu, może być z kostki lub 1 butelka 

najzwyklejszego piwa, trochę tłuszczu do smażenia, posiekana natka 

pietruszki  

 

Posiekane dość grubo cebule (i ew. marchewkę) podsmażamy do zeszklenia cebuli (ja 
to robię od razu w dużym garnku).  
Dodajemy mięso i podsmażamy razem. Dodajemy przyprawy i rosół (w niektórych 
wersjach rosół zastępowany jest piwem, ja nigdy nie próbowałam).  
Obrane ziemniaki kroimy w półplastry, kładziemy na wierzchu. Dusimy pod 
przykrywką na wolnym ogniu przez ok. 30 minut. Jeśli wyszłoby za rzadkie, można 
zagęścić zasmażką Knorra.  
Posypujemy obficie natką i podajemy wprost z garnka razem z dobrą surówką i ew. 
szklaneczką dobrego piwa.  

background image

 

www.MniamMniam.pl/forum 

23

gosiowo

 

KURCZAK FU-YONG

  

 
 

25g gotowanej szynki, 100g piersi z kurczaka, łyżka mąki ziemniaczanej 

rozprowadzonej w 4 łyżkach wody 1 łyżeczką soli, 2 łyżki maki 

ziemniaczanej, 1/2 filiżanki rosołu drobiowego, 5 białek, olej do smażenia, 

1/4l rosołu drobiowego, 1 łyżka sherry, 25g groszku, olej sezamowy  

 
szynkę pokroić w kostkę  
piersi oczyścić zemleć w maszynce do mięsa  
białko ubić lekko  
pastę mięsną wymieszać z rozmieszaną w wodzie mąką połową filiżanki rosołu 
drobiowego solą i białkiem  
dokładnie wyrobić  
bardzo dobrze rozgrzać wok  
wlać co najmniej 1/2l oleju rozgrzać mocno i następnie przestudzić chwilę  
wkładać po łyżce pasty  
zwiększyć płomień  
delikatnie podważać masę cienką łopatką  
nie mieszać oddzielać od siebie porcje  
gdy całość stężeje wyjąć łyżką cedzakową  
odsączyć położyć na ciepłym półmisku  
 
podgrzać resztę rosołu  
zagotować razem z sherry solą i groszkiem  
wlać pozostałą rozmieszaną z wodą mąkę i czekać aż sos zgęstnieje  
polać kurczaka posypać pokrojoną szynką i skropić kilkoma kroplami oleju 
sezamowego  
 
 
 

background image

 

www.MniamMniam.pl/forum 

24

  

HAMBURGERY

 

ABi  

PRAWDZIWY AMERYKAŃSKI HAMBURGER

 

Weź zmieloną WOŁOWINĘ i nie używaj bułki. Jajka też nie wrzucaj. Formuję płaskie 
kotlety i wrzucam na bardzo gorący tłuszcz. Po chwili przewracam na drugą stronę i 
już.  
Ja dodaję do tego mięsa odrobinę musztardy i trochę solę chociaż powinno się to robić 
na końcu na końcu. Ale nie wiem czy w tam gdzie podają hamburgery ktoś by pamiętał, 
że mięso nie było solone. Chyba wszystko idzie razem do kupy. Pewnie jest jeszcze 
tysiąc innych sposobów.  
Ojej. Oczywiście musztardę mieszam z mięsem jeszcze przed smażeniem.  
 

Anerite

 

Tutaj w US to robią tak hamburgera (u Mac Donalda), tylko mięso mielone bez 
żadnych dodatków, nie wiem, czy nawet solą. Mięso ukształtowane na płaskie placki 
smażą na oliwie. Nakładają gotowy hamburger na podgrzaną pokrojoną bułkę, na to 
różne dodatki (wszystko razem lub do wyboru, różnica w cenie): listek sałaty, plastry 
pomidora, plastry marynowanego ogórka, krążki cebuli i plaster żółtego sera, nakryte 
drugą połową bułki. Do tego różne sosy, gotowe w małych porcjach w plastikowych 
torebkach, frytki i cola. Taki  
najtańszy to hamburger tylko z plastrem sera, sosy jako dodatek są za darmo. Robią też 
"piętrowe" hamburgery, 2 lub 3 przekładane bułką i dodatkami. Bułki są specjalne do 
tego takie "puchowe", jak ścisnąć, to cienki plasterek. Tutejsze hamburgery robią z 
mięsa o 30% zawartości tłuszczu, którego sporo się wytapia, ale i tak sporo zostaje, w 
domu radzę robić z dodatkiem 10-15% tłuszczu, inaczej niejadalne. Te gotowe 
zawierają mnóstwo kalorii i po pewnym czasie się znudzi, ale od czasu, do czasu....  

background image

 

www.MniamMniam.pl/forum 

25

 

Bajaderka 

U nas mąż jest specjalistą od grillowania, a tym samym od hamburgerów, więc może 
nie powinnam się odzywać, ale wiem, że na pewno nie używa tłustego mięsa (ohyda!), 
można również użyć innego mięsa niż wołowina, hamburgery z indyka są bardzo 
smaczne. Najważniejsze jest, aby mięsa nie wyrabiać zbyt długo - im dłużej wyrabiasz 
tym twardszy i suchszy będzie hamburger. Mięsko posolić (w naszych nawet czosnek 
się znajdzie i po uformowaniu posypać pieprzem. Najlepsze są oczywiście z grilla, ale 
można je też zrobić na bardzo rozgrzanej patelni. No i oczywiście nie smażyć za długo, 
bo też się zrobią twarde.  
Można dodać różnych ziół i przypraw, ale tak jak Anerite napisała nie będzie to już 
klasyczny hamburger 
 
 

Choco 

A ja robię hamburgery (co prawda nieczęsto) w ten sposób:  
Smażę takie większe (szersze) kotlety mielone bez dodatku jajka, ale mięso wymieszane 
z sosem sojowym, musztardą, czosnkiem, ziółkami i kawałkiem namoczonej bułki.  
Potem przekrajam je wzdłuż na pół (wtedy mają odpowiedni kształt i grubość) i 
wkładam je do bułek + mnóstwo sałaty, pomidora, ogórka kiszonego, drobno krojonej 
cebulki+ sos zrobiony z majonezu, jogurtu, musztardy i keczupu.  
Uwielbiam takie, ale robię je może raz na pół roku.  
Natomiast tych w "fast foodach" raczej nie jem (czasem na jakimś wyjeździe), bo 
słyszałam już różne ploty na temat tego co tam pakują do kotletów.  
 

Elwira 

 

Ja, robiąc domowe hamburgery, nie dodaję do mielonego mięsa ani jednego jajka. One 
powoduję, że kotlety rosną, puchną i wyglądają raczej jak baloniki. Do masy mięsnej 
dodaję za to dużo granulowanego czosnku, utartą cebulę [chociaż kiedyś dałam 
posiekaną i uduszoną-też były wyśmienite], posiekanego drobniutko ogóreczka 
kiszonego, malutki kawałeczek posiekanego pora [tylko białą część], świeżo zmielony 
pieprz, sól [wolę przyprawę płynną maggi "Maggi" lub "Knorr"], bułkę tartą, żeby 
związała mięso oraz łyżeczkę najdrobniejszej kaszki manny [tej błyskawicznej, którą 
się krótko gotuje]. Jeśli mam koperek lub zieloną pietruchę także siekam drobniutko i 
dodaję do masy. Jeśli okazuje się, że masa jest zbyt zwarta, dodaję 1 żółtko, ale tylko w 
sytuacji przymusu. Formuję płaskie i duże kotlety [nieco większe, niż przekrój bułki, 

background image

 

www.MniamMniam.pl/forum 

26

która będzie użyta do hamburgera-bo trochę się skurczą] po czym panieruję je bułką 
tartą [nie przywierają wtedy do patelni-chyba, że posiadasz dobrą patelnie, to wtedy nie 
trzeba panierować] i smażę je na rozgrzanym tłuszczu. Nie ruszam ich w czasie 
smażenia, nie przewracam co chwilkę. Gdy się spód zrumieni, wtedy odwracam i nie 
ruszam do końca smażenia.  
 

Tinca 

Przepis na Hamburgera 
Mielona wołowina, sól, pieprz i to wszystko.  
Hamburger to potrawa zaliczana do jedzenia typu fast food, przyrządzana z lekko 
przysmażonej, poprzecznie przeciętej, bułki, smażonego, mielonego mięsa wołowego, 
oraz dodatków. Po rozcięciu bułki i jej podgrzaniu na gorącej płycie pieca należy na 
dolnej połowie umieścić mięso, a na nim poukładać wybrane dodatki, takie jak sałata, 
ketchup, ser, różnego rodzaju przyprawy itp. Następnie całość zamknąć drugą połówką 
bułki.  
 

jagienka

 

Ja dodaję do hamburgerów robionych z mięsa wołowego troszkę bardzo gęstej, 
kwaśnej śmietany, a z przypraw (oprócz soli i pieprzu) daję też nieco przyprawy 
włoskiej albo greckiej. I nie ma to jak pieczone na grillu na dworze (ale w piekarniku 
też mogą być, ale pieczone tak, aby tłuszcz odciekał).  
Podaję też na podpieczonej od środka bułce, ale "dodatki" (typu sałata, pomidory, 
ogórki konserwowe, marynowana papryka, cebula) rozkładam osobno na dużym 
półmisku i każdy sobie bierze na co ma ochotę. No a do tego oczywiście musztarda, 
ketchup, majonez czy kto co lubi.  
I też mam 2 chłopaków, którzy to zajadają aż się uszy trzęsą...  
 

Anerite

 

Dodatki do hamburgerów tak, sałata, pomidor, cebula w krążkach, ogórek 
konserwowy (nie kiszony) w plasterkach, musztarda i ketchup i może plaster żółtego 
sera, to klasyk i czasem wszystko razem, a czasem osobno do wyboru i od tego zależy 
cena. Mięso, jak podał Tinca, tylko sól i pieprz, z tym, ze chyba w McDonaldzie nie 
dają, tylko samo mięso, dodatki mają uzupełnić smak. W domu można sobie dać, ale 
tylko sól i pieprz i nic więcej, jeśli to ma być klasyk. Żadne przyprawy smakowe, bo 
może dobre, ale nie klasyk, a tu o to chodzi. Nie bułka ani jajko ani w ogóle nic i mięso 
zmielone i nie wyrabiane, tylko ukształtowane w placki i smażone na blacie, patelni lub 

background image

 

www.MniamMniam.pl/forum 

27

na grillu, bo wyrabianie, czy nie, to ma zasadnicze znaczenie, wierzcie mi. To jest 
klasyczny hamburger. Wszelkie inne dodatki to już cos innego. Zawartość procentowa 
tłuszczu może być różna, od 10% do 20, najlepiej 15%. Bez tłuszczu wyjdzie wiór, a 
jak za dużo, to zbyt kaloryczne. 
 

Jagienka 

No cóż nie twierdzę, że moje hamburgery są "klasyczne" ale z pewnością są pyszne... 
(to tak jak z tymi kotletami mielonymi ze schabu o których pisała Anerite)...  
Bez względu jednak na to, jakie przyprawy da się do środka, to z pewnością nie wolno 
dodać ani jajka ani bułki, bo wtedy to rzeczywiście wyjdą kotlety a nie hamburgery.  
Moje przy robieniu nie rozpadają się (a zrobiłam ich już mnóstwo) - ważne jest jednak, 
żeby je tylko wymieszać z przyprawami i jak najszybciej uformować. Nie wyrabiać 
długo, nie miętosić, bo wówczas robią się twarde. Hamburgery formować płaskie i dość 
duże, znacznie większe niż przekrój bułki (kurczą się podczas grillowania), Ja po 
zrobieniu zostawiam je na jakiś czas w chłodnym miejscu, żeby mięso "odpoczęło". I 
piec na dobrze rozgrzanym grillu, piekarniku po uprzednim włączeniu na dobrych 10-15 
min. górnego elementu grzewczego, czy na mocno rozgrzanej patelni (ale na patelni 
osobiście nie robiłam) 
 

Joannas 

Ja dostałam przepis na hamburgery od znajomego Amerykanina. Daję tylko świeżo 
zmielona wołowinę, drobno posiekana cebulkę i po wymieszaniu formuję płaskie 
kotleciki. Najlepiej je grilować, ale ostatecznie z patelni mogą być. Sól i ewentualnie 
pieprz można dodać po usmażeniu. A i tak swoje robią dodatki.  
  

Magda9999 

Zrobiłam bardzo smaczne hamburgery z indyczego mielonego. Robiłam tak jak 
klasyczne mielone, z przyprawami typu tymianek, sól, pieprz, cebulka, trochę 
musztardy francuskiej. Przed pieczeniem nadałam im kształt płaskich krążków i 
oczywiście nie panierowałam w bułce tartej. Bardzo dobre, ale moje dziecko i tak woli 
McDonalda.  
 

background image

 

www.MniamMniam.pl/forum 

28

Sylcia_usa

 

SLOPPY JOE 

 
Jeszcze jedno bardzo charakterystyczne danie to Sloppy Joe, w tłumaczeniu: 
"bałaganiarz Joe", dlaczego? będzie można się domyśleć.  
 

1 kg mielonego mięsa najlepiej wołowe, 2 papryki zielone, 2 cebule, 

koncentrat pomidorowy, 0.5 l sosu pomidorowego, 0.5 szklanki ketchupu, 

4 łyżki cukru i soku z cytryny, 2 łyżki granulowanego czosnku, łyżka 

papryki, łyżka chili.  

 
Paprykę i cebule pokroić w kostkę, podsmażyć na oleju, dodać do tego mielone mięso, 
podsmażyć, dodać koncentrat pomidorowy, sos, ketchup, przyprawy, cukier, sok z 
cytryny i gotować ok godzinę, następnie przyprawić solą i pieprzem do smaku. 
Powstałe "coś" nakładamy do bułek jak do hamburgerów, zjadamy brudząc sobie 
wszystko. 
 
 
 

Ziarenko 

MIELONY EINTOPF

 

Moje ulubione "eintopfy" to:  
Mięsko mielone na patelnię + cebulka posiekana + pokrojona papryka czerwona i 
zielona (dużo) + pieczarki + puszka czerwonej fasoli + sól, pieprz, dużo słodkiej 
papryki + czerwone wino (do środka trochę, reszta do kieliszków) 
 
 

background image

 

www.MniamMniam.pl/forum 

29

Anusiaczek

 

CHILLI CON CARNE

  

 

puszka czerwonej fasolki, 2 cebule, 2 papryki, 1/2 kg mięsa mielonego, 

duża puszka pomidorów, olej, chili, sól, pieprz, pieprz cayenne, czosnek  

 

Mięso podsmażyć na oleju, aż zrobi się brązowe i wyparuje z niego sok. Dodać 
pokrojoną w paski paprykę i cebulę, dusić przez 5 min.  
Pomidory odsączyć, grubo pokroić, wrzucić do mięsa, dusić ok. 30 min.  
Fasolę opłukać, wrzucić do mięsa, wraz ze zmiażdżonym czosnkiem po ok. 25 min. 
duszenia.  
Potrawę mocno przyprawić.  

Sylcia_usa

 

CHILI 

Najbardziej popularna potrawa w USA to Chili:  
2cebule, 4 ząbki czosnku, 2 marchewki, 2 papryki zielone,  
Warzywa pokroić w kostkę, czosnek wycisnąć i podsmażyć na oleju. Do tego dodać 1.5 
kg mięsa mielonego i przyprawy: 3 łyżki chili, łyżkę sproszkowanego kminku, 2 łyżki 
słodkiej papryki, łyżkę oregano, sól i pieprz. Wszystko zalać szklanką bulionu 
wołowego, dusić 20 min, następnie dodać ok 0.5 l sosu pomidorowego i dwie puszki 
czerwonej fasoli, gotować godzinę, na końcu doprawić do smaku. Podawać na gorąco.  
 

background image

 

www.MniamMniam.pl/forum 

30

Bajaderka

 

Chili 

 

 

1 kg mielonej wołowiny (może być kurczak lub indyk), 1/2 kg kiełbasy 

(niekoniecznie) pokrojonej w półplasterki, 2 duże cebule, 2 duże zielone 

papryki, 2 puszki pomidorów, puszka czerwonej fasoli, odsączonej i 

wypłukanej, puszka czarnej fasoli, odsączonej i wypłukanej, 4 duże ząbki 

czosnku, posiekane, 2-3 ostre papryczki, posiekane, łyżeczka oregano 

(meksykańskie jeżeli możliwe), 3 łyżeczki przyprawy chili, łyżeczka kminu 

(cumin), łyżeczka czarnego pieprzu, 2 łyżeczki soli, 2 listki laurowe, 1/2 

do 1 szklanki czerwonego, wytrawnego wina (niekoniecznie, można 

zastąpić wodą)  

 
Na patelni podsmażyć mielone mięso, odsączyć z tłuszczu i przełożyć do dużego 
rondla. Podsmażyć kiełbasę, dodać do rondla, to samo z cebula i papryka. Dodać do 
rondla czosnek, pomidory i ostre papryczki, a także przyprawy i wino lub wodę. Dusić 
przez co najmniej godzinę, dodać fasolę i dusić przez następną godzinę lub dwie. Pod 
koniec, ewentualnie dosmaczyć dodatkowymi przyprawami.  
 

background image

 

www.MniamMniam.pl/forum 

31

 

bjetris

 

Chilli con Carne Jamiego Oliviera

  

(przepis z programu "The Naked Chef")  
Przygotowanie: 30 minut  
Czas gotowania: 1 do 2 godz.  
Jamie zaznacza, że to potrawa odp. dla diet bezjajecznych, bezmlecznych i 
bezglutenowych.  
 

Składniki:  

 

2 średnie cebule, 1 ząbek czosnku, oliwa z oliwek, 2 łyżki proszku chilli, 1 

świeży strąk chilli, bez nasion, drobniutko posiekany, 1 łyżka zmielonego 

kuminu, sól morska i świeżo zmielony czarny pieprz do smaku, 450 g 

mielonej wołowiny, 200 g suszonych pomidorów z oliwy, 2 x 400 g 

pomidorów w puszce (krojonych), 1/2 laski cynamonu, 2 x 400 g 

czerwonej fasoli kidney, osączonej  

 

Przygotowanie:  

1. Można przyrządzić w piekarniku, a wtedy należy użyć naczynia z przykrywką, 
odpowiedniego do użycia tak na palniku jak i w piekarniku. Jeśli wybieramy metodę 
piekarnikową, piekarnik należy nagrzać do temp. 150 st. C.  
2. Drobno zmiksować lub posiekać cebule i czosnek, przesmażyć do miękkości w małej 
ilości oliwy. Dodać sproszkowane chilli, świeże chilli, kumin i doprawić solą i 
pieprzem. Wrzucić mięso, smażyć mieszając, aż mięso zbrązowieje.  
3. Zmiksować suszone pomidory z taka ilością oliwy, którą były zalane, aby powstała 
pasta. Dodać pastę do mięsa razem z pomidorami z puszki, cynamonem i odrobina 
wody (1 kieliszek do wina, to chyba ok. 100 ml) W razie potrzeby doprawić.  
4. Zagotować, nakryć pergaminem i pokrywką i albo zmniejszyć płomień, tak aby 
potrawa wolniutko się dusiła przez ok. 1 1/2 godz. , albo wstawić naczynie do 
piekarnika również na 1 1/2 godz. Na 30 minut przed końcem duszenia dodać fasolkę.  
5. Danie najlepiej przyrządzić na dzień przed podaniem, gdyż wtedy smaki najlepiej się 
przenikną i rozwiną. Podawać ze świeżym chrupiącym pieczywem, kleksem jogurtu 
albo gęstej śmietany lub sosu guacamole i z sałatą.  
Fajne, proste i szybkie. Samo się robi. 
 

background image

 

www.MniamMniam.pl/forum 

32

 

KOTLETY POŻARSKIE

 

kuchRen

 

Cielęcina z wieprzowiną, czerstwa bułeczka, pół szklanki mleka, 3-4 łyżki 

bułki tartej, 5 dkg margaryny, sól  

Mięso mielimy, bułkę moczymy w mleku, lekko odciskamy i też mielimy, starannie 
wyrabiamy dodając do mięsa bułkę, jajo, sól i mleko pozostałe z moczenia bułki. Masę 
należy wyporcjować, uformować kotlety, obtoczyć w bułce tartej, smażyć na gorącej 
margarynie rumieniąc z obu stron. Jest to przepis spisany z książeczki wyd. Prószyński i 
S-ka pt. Pyszności z mielonego mięsa, ale dlaczego się nazywa akurat kotlet pożarski 
tego nie wiem.  
 

Anerite

 

termin kotlet "pożarski" odnosi się do techniki przyrządzania, a nie do rodzaju mięsa, 
czyli można robić z jakiegokolwiek mięsa. A tu podaje jak to się robi, np.: 30 dkg 
resztek z pieczeni cielęcej + jajko + tarta bułka - 3 łyżki. Zmielić mięso i doprawić solą 
i pieprzem. Formować kotleciki, obtoczyć w tartej bułce i smażyć na tłuszczu. Można z 
każdego mięsa i z drobiu. A z cielęciny + inne mięso:  
75 dg cielęciny i 20 dg wieprzowiny (oba rodzaje z kością) oddzielić i zemleć z bułką (4 
dg) namoczoną w mleku, połączyć z białkami, rozetrzeć.  2 dg masła i 2 żółtka 
rozetrzeć, dodać sól, połączyć z mięsem, wyrobić i formować kotleciki, obtoczyć w 
tartej bułce i smażyć na smalcu do zrumienienia po obu stronach, pod koniec smażenia 
dodając masło do smaku (3 dg). Tak można robić z innego mięsa i z drobiu albo z 
kombinacji mięs. Można mieszać tartą bułkę z malutkimi grzankami 
 

Alka 

Składniki:  

0,5 kg piersi kurczaka, 2 kajzerki, 1 szkl. mleka, 1 łyżka masła, 3 łyżki 

śmietany, 2 jaja, oliwa + masło (do smażenia), sól, pieprz  

Mięso zmielić. Bułki rozmoczyć w mleku i odcisnąć. Masło rozpuścić. Białka ubić na 
pianę. Wszystkie składniki dokładnie wymieszać . Formować małe kotleciki, obtaczać 
w tartej bułce i smażyć na oliwie z dodatkiem masła. Pozdrófki  

background image

 

www.MniamMniam.pl/forum 

33

 

Choco  

Ostatnio Makłowicz robił takie kotleciki z mielonego kurczaka. Ucierał jeszcze masło 
z żółtkami. Ale dalej nie pamiętam. Pomóżcie!!! Może wiecie jak się robi takie 
kotleciki albo zapisaliście, oglądając Makłowicza. Bardzo mi na tym zależy!  
 

Aanita

  

Pamiętam jeszcze że dodawał do mięsa pianę z białek i że gotowe kotleciki podawał na 
groszku. Ucierał masło z dwoma żółtkami i dodawał pianę z 3 jajek. Trzecie żółtko 
służyło do panierowania.  
 

Kido 

O ile pamiętam to było 0,5 kg mięsa mielonego z indyka do tego 3 jajka, bułka tarta i 
masło. Ucierał masło z 2 żółtkami, dodawał pianę z 2 białek, wymieszał z mięsem i 
zagęszczał bułką tartą, kotlety panierował w jajku i bułce tartej nie pamiętam czy w 
mące też. Masła dodawał ok 3 łyżek. 
 

background image

 

www.MniamMniam.pl/forum 

34

STAMPOT

 

Mariolik

 

 (STAMPOT WG. MAKŁOWICZA) 
Nie pamiętam dokładnie przepisu na klopsiki. Wiem tylko, że na pewno było mięso 
mielone wieprzowe i wołowe [pól na pół]. Brukselka lekko ugotowana. Naczynie 
żaroodporne nasmarowane masłem i posypane bułką tartą. Następnie ułożone klopsiki i 
polane pomidorami z puszki drobno pokrojonymi. Na to położona brukselka i polana 
sosem, zrobionym z sera żółtego z kwaśną gęstą śmietaną i przyprawami [sól, pieprz i 
chyba gałka muszkatołowa mielona]. Tyle zapamiętałam z tego przepisu. Niestety, ale 
go nie zapisałam. Aha, oczywiście należy to zapiec, ale ile minut tez nie pamiętam.  

Ziarenko

  

Wszystko tak jak pisze Mariolik, ale kolejność na pewno była inna. Najpierw brukselka, 
na to wyrzucone klopsiki i na to sos. On to jeszcze tak pobabrał łyżką, żeby ten sos się 
trochę wymieszał z klopsikami. 

Bogna

 

STANTOP  
w żaroodpornym naczyniu ułożyć ugotowaną brukselkę, na to mielone kotlety 
usmażone, na wierch potarty ser żółty wymieszany ze śmietaną, dwoma jajkami, gałka 
muszkatołowa, sól, [pieprz całość posypać SŁODKĄ PAPRYKĄ, ZAPIEKAĆ 1/2 
GODZINY W 150-180 STOPNI.  
ROBIŁAM RAZ TO DANIE I JEST CAŁKIEM NIEZŁE.  

Choco

 

Ja sobie mniej więcej zapisałam i robi się to tak jak napisała Bogna  
Wczoraj miałam tą potrawę na obiad!!! Naprawdę świetne! A co do nazwy to ja 
zapamiętałam stampot czy stampod  
Aha jeszcze jedno, na drugi raz dodam zwykłe pomidory i to nie za dużo, bo te z puszki 
były trochę do tego za kwaśne wg mnie, ale do innych potraw ich używam.  

background image

 

www.MniamMniam.pl/forum 

35

Alice22

  

Hej, a ja to zanotowałam jako STAMPO.  
Mięska było 0,5 kg + nasączona bułka + drobno posiekana cebulka + 1 jajko + sól i 
pieprz + gałka muszkatołowa - formować pulpeciki i usmażyć. Naczynie do zapiekania 
wysmarować masłem, obsypać bułką tartą. Ułożyć w nim ugotowaną brukselkę, na nią 
położyć klopsy i pomidory z puszki. Zrobić sos: starty ser gouda + kwaśna śmietana + 2 
jajka + gałka muszkatołowa + sól i pieprz. Sosem polać klopsy a wierzch posypać 
papryką.  
Ja nie cierpię brukselki, ale np. same takie klopsy, albo z kapustą to na pewno zrobię!  
  

background image

 

www.MniamMniam.pl/forum 

36

 

Markos

 

PLACEK PO ZBÓJNICKU VEL PO WĘGIERSKU VEL 

CZARCIE JADŁO

 

A`propos takich placków to moje doświadczenie jest takie. Jest to jeden lub dwa wielkie 
placki ziemniaczane jak patelnia.  
I najlepiej to smakuje:  
a)  z bardzo gęstą śmietanką  
b)  sosem grzybowym i innymi gęstymi sosami waszym zdaniem pasującymi do 

placków ziemniaczanych  

c)  z wszelkiego typu potrawami o konsystencji gulaszu  
Sposób nakładania:  
a) 

można polać jeden giga placek i przykryć drugim,  

b) 

można chlapnąć zaprawę smakową obok i maczać w tym odkrojone kęsy i 
potem aps do buzi  

c) 

można na jednej połowie rozprowadzić np gulasz lub leczo, zagiąć finezyjnie i 
przykryć drugą połową  

Generalnie możliwość kombinacji tej potrawy jest w zasadzie nieograniczona.  

 

Elwira 

Nadzienie z mielonego do takiego placka:

 

Sos przyrządzam z mielonego mięsa i dużej ilości różnych warzyw [takich, jakie mam 
aktualnie w lodówce]. Smażę mięso, rozdrabniając je i wykładam do innego naczynia. 
Na odrobinie tłuszczu [w tej samej patelni] duszę warzywa, po czym dodaję mięso, 
koncentrat pomidorowy, sporo pieprzu i czosnku oraz kukurydzę z puszki. Sos 
zagęszczam, czasem zabielam śmietaną [gdy mam 30%, niezbyt kwaśną] i podaję z 
gorącymi plackami, nakładając po trochę sosu na każdy placek. Mój mąż posypuje 
sobie wierzch tartym żółtym serem.  
Warzywa, których używam zamiennie to:  
-marchewka, seler, pietruszka, pieczarki, papryka, cebula, por, pomidory, cukinia, 
brokuł, etc. oraz groszek lub kukurydza z puszki, oliwki, pędy bambusa [lubię trochę 
egzotyki].  
 

background image

 

www.MniamMniam.pl/forum 

37

  

KLOPSY, PIECZENIE RZYMSKIE 

Alka 

Ja do mięska mielonego nawrócę, bo dość częstym gościem są u nas pieczenie z tegoż 
mięska.  
Mam taki zestaw podstawowy:  

0,5 kg mielonego mięsa wieprzowego lub wołowego lub mieszanego, 1 

cebula, 1 jajo, 1 kajzerka (lub odpowiednia ilość tartej bułki) sól, pieprz  

Zestaw podstawowy – czyli to co wyżej wymienione mieszamy dokładnie (uprzednio 
rozmoczywszy bułkę w wodzie).  
No a potem... otwieram szuflady z przyprawami i hulaj dusza: można paprykę słodką 
lub ostrą; można majeranek lub lubczyk, lub tymianek albo zmieloną kolendrę; można 
dodać ziarna słonecznika lub dyni, lub sezamu; można dodać posiekane orzechy 
włoskie lub ziemne; można też wrzucić rozdrobnione suszone owoce: śliwki albo 
morele lub bardziej egzotycznie figi lub daktyle. Oczywiście można też posiekać świeżą 
zieleninę: koperek, pietruszkę, roszponkę, bazylię, do dorzucić przecier pomidorowy. 
Ot co mi akurat w danej chwili na myśl przyjdzie  
Klopsa można jeść i na ciepło i na zimno. Czas pieczenia w piekarniku zależny jest od 
ilości masy do upieczenia, im więcej tym dłużej. Przy wysokości masy ok 10 cm piekę 
ok 1 godz. Pozdrófka  
 

Elwira 

Ja także lubię pieczeń rzymską oraz klopsy.  
Robię je w następujący sposób:  
-Do 1 kg mielonego mięsa dodaję 3-4 jajka [w zależności od wielkości], pieprz, sól lub 
Vegetę, maggi oraz paprykę mieloną łagodną.  
Do tak przyprawionego mięsa dodaję trochę bułki tartej [2-3 łyżek, w zależności od 
konsystencji mięsa] oraz 1-2 łyżki kaszki manny. Dodaję także posiekaną zieleninę 
[jeśli mam],posiekaną i podduszoną cebulę, podobnie przygotowane pieczarki, 
ewentualnie grubo starta marchewkę oraz posiekane oliwki. Gdy mięso ma być do 
obiadu, dodaję też trochę kukurydzy z puszki.  
Pieczeń rzymską przeznaczoną do pieczywa kroi się w cienkie plasterki, więc dodatek 
zbyt dużej ilości dodatków powodowałby rozpadanie się plasterków.  
Do obiadu kroi się grubsze plastry, więc można dodać więcej dodatków.  
Masę wyrabiam, żeby składniki się połączyły.  

background image

 

www.MniamMniam.pl/forum 

38

Piekę w podłużnych, wąskich foremkach do keksu lub piernika, albo w arkuszu folii 
aluminiowej [nadaję jej kształt walca i ciasno owijam folią]. Piekę, w zależności od 
wielkości, ok.45-70 minut w temperaturze 180 stopni C.  
Pieczeń przeznaczoną do pieczywa wstawiam na noc do lodówki, żeby się dobrze 
skrzepła. Wtedy lepiej się kroi.  
Do obiadu podaję ją jak kotleciki mielone lub polaną sosem [pomidorowym, 
pieczarkowym, grzybowym, etc.].  
Jest to raczej niedrogie danie, gdyż można wykorzystać mięso mielone gorszego 
gatunku. Ja mieszam 1/2 kg mięsa drobiowego + 1/2 kg mięsa wieprzowo-wołowego.  
 

Oleńka

 

PIECZEŃ RZYMSKA, NAJTAŃSZA

.  

W ostatnią sobotę stworzyłam niedrogą, chyba smaczną, bo już zniknęła. A zatem:  
Przygotować mięsko jak na kotlety mielone, tylko trochę bardziej zwięzłe. Na 
wysypanej tartą bułką desce uformować z masy prostokąt o długości formy, w jakiej 
będzie się piekło.  
Teraz Radosna Twórczość: w środek pieczeni można włożyć:  
-  jajka na twardo (w całości, z pościnanymi czubkami białka, tak, by w żadnym 

"odcinku" pieczeni nie trafić na białe kółko bez żółtka);  

-  białą część pora, obgotowaną przez 10 minut w osolonej wodzie (por nie może być 

za gruby);  

-  parówki - same lub zawinięte w żółty ser;  
-  inne wariacje na temat, np. masę z posiekanych jajek z pietruszką (lub bez), 

zawiniętą (lub nie) w żółty ser, słowem - cokolwiek, co według zdrowego rozsądku 
może smakować.  

Na mięsnym prostokącie należy ułożyć wzdłuż wybrany farsz, zawinąć ściśle roladę, 
włożyć do natłuszczonej i obsypanej bułeczką formy (ja dodatkowo wrzucam w folię 
aluminiową, którą pod koniec pieczenia rozchylam, by się dzieło przyrumieniło) i do 
piecyka na OKOŁO 50 - 60 minut.  
Dobre i na ciepło z jakimś sosem do ziemniaków lub kaszy, i na zimno do chleba.  

 

Alka 

W takiej pieczeni świetnie komponują się wszelkie ziarenka: słonecznik, dynia, sezam. 
Orzechy włoskie i ziemne też całkiem, całkiem smakują w połączeniu z mięskiem. 
Często dodaję też suszone śliwki lub morele. A tak dla uspokojenia sumienia i coby 
zdrowsze było dosypuję w ramach tartej bułki otręby wszelkiej maści lub aramantusa - 
tylko trzeba uważać by nie przesadzić bo wówczas pieczeń staje się krucha 

background image

 

www.MniamMniam.pl/forum 

39

giga28

 

Ja czasami piekę taką pieczeń do jedzenia na zimno 
mięso mielone mieszane około 1 kg. do tego jak masz mięso niezbyt tłuste dodaję 
boczek surowy i zmielony , do masy mięsnej dodać 1 jajko bułkę tartą posiekaną 
cebulkę i przysmażoną sól pieprz, papryka wedle gustu można dodać jeszcze inne 
przyprawy.  
to wszystko dokładnie wyrobić ja gładką masę i do foremki keksówki natłuszczonej i 
wysypanej bułką tartą ja posypuję jeszcze bułką po wierzchu troszkę  
to wszystko zapiekać około 1,5 godz na 160-180 stopni C . Po upieczeniu ostudzić i 
można wtedy kroić, bo jak ciepłe to się trochę rozlatuje ... SMACZNEGO  

Ewka 

 

MIĘSO PIECZONE

 

Bardzo często robię klopsa z mięska mielonego. W zależności od kaprysu dodaję albo 
nie gotowane jajo, zblanszowane pieczarki (surowe odstają od masy), posiekaną na 
małe kawałki wątróbkę (zdecydowanie zaostrza smak), można dać też obgotowane 
warzywa. Smaczne toto i nie wychodzi z lodówki po 2 dniach 
 

Jotka

 

FAŁSZYWY ZAJĄC

 

W nas w domu bardzo wszystkim smakuje pieczeń zwana “fałszywym zającem” – 
podobno w smaku przypomina pasztet z zająca:  

50 dag mięsa mielonego wieprzowego, 1 jajko, 1 bułka wodna, 1 cebula, 

sól, pieprz, 1 kwaśne jabłko (najlepiej szara reneta), 10 dag suszonych 

śliwek bez pestek, majeranek, cynamon, cukier  

 
Najpierw trzeba namoczyć suszone śliwki. Namoczyć trzeba również bułkę, odcisnąć, 
dodać do mięsa, wraz z posiekaną drobno cebulą i jajkiem. Dodać sól i pieprz do 
smaku, wymieszać. Uformować z tej masy na wysmarowanej tłuszczem folii 
aluminiowej płaski prostokąt (długości blaszki, na której będzie się piekło). Na 
dłuższym boku ułożyć pokrojone obrane kawałki jabłka, namoczone suszone śliwki, 
posypać majerankiem, cynamonem i cukrem. Zwijać mięso w roladę, pomagając sobie 
folią. Piec go zawinięte w tej folii, pod koniec pieczenia odkryć folię. Czas pieczenia 
ok. 50-60 min. w temp. 200 st. C.  
 
 

background image

 

www.MniamMniam.pl/forum 

40

Bahus 

PIECZEŃ RZYMSKA

  

 

składniki  

1 kg mielonego mięsa wieprzowo-wołowego, 3 czerstwe kajzerki, 3 średnie 

cebule, 4 jajka, 4 łyżki tartej bułki, 3 łyżki smalcu, sól i pieprz

 

sposób przygotowania  

Cebulę obrać i pokroić w kostkę. Na patelni rozgrzać smalec. Zrumienić na nim cebulę. 
Ostudzić. Cebulę oddzielić na sicie od tłuszczu. Bułki namoczyć w wodzie. Lekko 
odcisnąć. Mielone mięso włożyć do miski. Dodać wybite ze skorupek jajka, odciśniętą 
bułkę i zrumienioną cebulę. Posolić i popieprzyć. Całość wyrobić na gładką masę. 
Uformować klops o kształcie bochenka chleba. Obtoczyć go ze wszystkich stron w 
tartej bułce. Przełożyć do natłuszczonej brytfanny. Pokropić tłuszczem pozostałym po 
smażeniu cebuli. Podlać niewielką ilością wody. Wstawić do średnio nagrzanego 
piekarnika. Piec ok. 45 min, podlewając wytworzonym podczas pieczenia sosem, 
ewentualnie w miarę potrzeby odrobiną wody. Po upieczeniu, na pieczeń położyć lekko 
obciążoną deseczkę. Pozostawić do wystygnięcia. Zimną pieczeń pokroić w plastry  

background image

 

www.MniamMniam.pl/forum 

41

 

sd_silver

 

PIECZEŃ RZYMSKA Z INDYKA

 
Jest to potrawa trochę pracochłonna, ale naprawdę pyszna.  

½ kg miæsa mielonego z indyczki (najlepiej firmy Duda, dostæpne we Wrocùawiu, 

gdzie indziej to nie wiem, nie moýe byã to miæso z indyka, bo jest za chude), 1 

jajko, 3 duýe cebule, 2 úrednie marchewki, 2 zàbki czosnku, póù puszki 

kukurydzy, duýa buùka, 3 i ½ ùyýeczki vegety, 1 ùyýeczka sùodkiej papryki, po ¼ 

ùyýeczki, pieprzu, bazylii, oregano, sól, ùyýka sosu sojowego, 

margaryna do 

smażenia 

 
 ½ jednej cebuli drobno posiekać, ¼ marchewki zetrzeć na tarce, cebule z marchewką 
usmażyć, dodać ½ łyżeczki vegety, bulkę namoczyć w wodzie, dobrze odcisnąć, mięso 
wymieszać z usmażonymi warzywami, jajkiem, 2 łyżeczkami vegety, resztą przypraw, 
bułką, kukurydzą, można lekko dosolić, należy bardzo dobrze wymieszać, żeby masa 
była w miarę jednolita (ja to robię robotem, z kocówką do zagniatania ciasta, jak się nie 
ma to łapkami).  
Duże naczynie żaroodporne wysmarować margaryną, wyłożyć mięso, mokrymi rękoma 
uformować wałek (o średnicy ok. 12-13 cm) czosnek pokroić w plastry, cebule i 
marchew też, na mięsie ułożyć plasterki czosnku, obok cebule i marchew, warzywa 
posypać jedną łyżeczką vegety, zalać wodą, mniej więcej do 2/3 wysokości warstwy z 
warzyw. Wstawić do zimnego piekarnika, nagrzać do 180 stopni i piec około 1.5 
godziny (od włożenie), mięso ma być lekko rumiane i powinno trochę urosnąć, 
podawać z ziemniakami, raczej bez surówki.  Jeszcze mi sie przypomniało, że pieczeń 
należy piec pod przykryciem.  
 

background image

 

www.MniamMniam.pl/forum 

42

Becia

 

SPAGHETTI BOLOGNESE. 

 

podsmaż mięsko mielone, dodaj posiekaną cebulkę, ząbek czosnku, jak się zeszkli, 
dodaj 3 łyżki mąki, zamieszaj, wlej 1 szkl rosołu, potem tylko koncentrat i zioła 
włoskie, mogą być suszone, polej makaron, posyp parmezanem (lub innym serem 
startym), jest nieziemskie! aha i nie zapomnij doprawić solą i cukrem!!! cukier daje 
decydujący smak!  
 

Graza 

SOS BOLONEZE

  

50dag mięsa mielonego, 2 ząbki czosnku, 1 papryka, 1 cebula, 2 łyżeczki oregano, 1/2 
łyżeczki bazylii, 1/2 łyżeczki tymianku, 1 marchewka, 2 łyżki przecieru pomidorowego, 
2 szklanki soku pomidorowego. Do rondla wlać odrobinę oleju wrzucić posiekaną 
cebulę, pokrojoną paprykę i startą na jarzynówce marchewkę, wlać sok pomidorowy 
chwilę podusić. Partiami wrzucać mięso mielone rozdrabniając je podczas smażenia, 
dodać przecier pomidorowy, czosnek i zioła (jak nie mam świeżych to tyle właśnie 
sypię suszonych), doprawić solą i pieprzem wg. smaku, jeżeli sos wydaje się nam zbyt 
gęsty można wlać jeszcze soku pomidorowego. Sprawdziłam i wprowadziłam na stałe 
do jadłospisu 
 

Jolka

 

SOS BOLOŃSKI DO SPAGHETTI

 

Robię sos w sposób, jakiego nauczył mnie zaprzyjaźniony Włoch.  
Na oliwie zesmażam drobno poszatkowane: cebulkę i czosnek. Gdy robią się szkliste 
dodaję mięso mielone. I dobrze obsmażam. Na koniec dodaję poszatkowane pomidory 
wraz z zalewą z puszki (W sezonie można dodać surowe pomidory ale gruntowe i 
pozbawione skóry oraz pestek). Sos powinien się dusić tak długo aż zgęstnieje a na jego 
powierzchni pojawią się plamy oliwy. Wtedy doprawiam do smaku solą i pieprzem. I 
właściwie można podawać. Nie wolno zapomnieć o bazylii i parmezanie.  

background image

 

www.MniamMniam.pl/forum 

43

 

gohha 

SOSIK A'LA BOLOGNESE DO PÓŁ KILO CANNELONI 

 

trzeba wziąć z 60 dkg mięska mielonego (najlepsze wolowe ale wobec szalonych kruff 
ja biore inne)wydusić na patelni, na drugiej patelni szklimy szalotkę z czosnkiem, 
dodajemy pomidory, potem mięsko, zioła (bazylia+tymianek- do smaku),i UWAGA ja 
dodaje płaską ŁYZKĘ CUKRU (sposób zaprzyjaźnionej wloszki- odważniejsi dodają 
szczyptę cynamonu!!!) ten cukier to na dwie puszki pomidoruff (ja kupuje krojone) a 
jak by ci zostało trochę tego sosu to nic bo pycha też jest z białym pieczywem:) Aha !!! 
a ten sosik to trzeba gotować na malutkim ogniu chffilke dobrą żeby nabrał pożądanej 
gęstości i oczywista posolić trzeba! a nadziewać przestudzonym (nie musi być zimne) 
 

background image

 

www.MniamMniam.pl/forum 

44

Choco

 

BURITO

 

Ja robię tak :  
mielone mięso podsmażam z posiekaną cebulką i czosnkiem, dodaję czerwoną fasolę z 
puszki, czerwoną paprykę pokrojoną w kosteczkę i podduszoną, czasami troszeczkę 
ananasa w małych kawałeczkach (to wtedy jak zostaną mi 2 plasterki ananasa) i jednego 
pomidora bez skórki, pokrojonego w kostkę.  
Wszystko to posypuję solą, pieprzem, dużą ilością ostrej papryki i kropla tabasco.  
Jak wszystko jest już odpowiednio miękkie zagęszczam ciemną zasmażką Knorra.  
Nadziewam tym tortile i polewam sosem czosnkowym.  
Pycha!!! Ale to mój przepis, pewnie oryginalny jest inny...  
 

Bajaderka

 

BURRITO

  

Można robić na wiele sposobów, czasami te nie oryginalne są najlepsze ja używam 
często mięsa z kurczaka pokrojone w paseczki, mieszankę mięs, bardzo smaczne są 
bezmięsne, ale podam Ci przepis na "typowe" burrito:  
 

1/2 kg chudej wołowiny, 1 cebula, pokrojona w kosteczkę, 4 lub więcej 

ząbków czosnku, posiekane, czerwona i czarna fasolka, sporo, 3 łyżki 

zmielonego kminu (może być mniej), 3 tablespoons ground cumin, 2 

szklanki rosołu, różne ostre papryczki, zielona cebulka, ciepłe tortille, 

starty ser, salsa, avocado, kwaśna śmietana, posiekana zielona sałata  

 

Podsmażyć mięso na patelni, dodać cebulę i czosnek i dusić, aż cebula będzie miękka 
często mieszając. Dodać kmin, dusić krótko, dodać fasole, rosół, ostre papryczki i dusić 
aż wszystko będzie gęste, miażdżąc fasolkę jak mieszasz (niekonieczne, ale bardziej 
autentyczne) przez około 15 minut. Dodać zieloną cebulkę. I to koniec - ja przekładam 
tę miksturę do miski, albo po prostu serwuję z patelni. Podgrzać tortille, podać na stół 
ze wszystkimi dodatkami i pozwolić rodzinie robić własne burrito - do duszenia mięsa 
dodać jeszcze troszkę przyprawy chili (nie mylić ze sproszkowaną papryczką chili) i jak 
masz meksykańskie oregano, tak żeby było bardziej autentycznie. 

background image

 

www.MniamMniam.pl/forum 

45

Dorka 

LAZANIA Z MIĘSEM MIELONYM 

 

Podsmażyć cebulę i mięso mielone (ja robię to osobno ponieważ z mięsa pozbywam się 
tłuszczu - po prostu go wylewam), doprawić bazylią i tymiankiem, dodać sok 
pomidorowy. Zrobić sos beszamelowy: do stopionego masła dodać mąkę a następnie 
mleko i gałkę muszkatołową i biały pieprz (całość ma mieć konsystencję dosyć gęstej 
śmietany). Zetrzeć na tarce ser żółty i można już przekładać. Na dno naczynia 
żaroodpornego (lub innej foremki) wlewam trochę soku pomidorowego na to kładę płat 
makaronu lasagne (albo kilka-zależy od wielkości formy), na to mięsko, beszamel, 
trochę sera i tak do wykończenia składników. Na samej górze ma być makaron, 
beszamel i ser. Całość przykrywam np. folią aluminiową i pod koniec pieczenia 
odkrywam (żeby beszamel z serem się przyrumienił).  
Nie podaję proporcji bo: po pierwsze nie wiem jaką dużą chcesz tą lasagne, a po drugie 
ja gotuję na oko. Jeśli chodzi o czas, który na to trzeba poświęcić to też nie jestem 
najlepszym przykładem ponieważ akurat tą potrawę robię w ekspresowym tempie (mój 
chłop uwielbia lasagne a ja między pracą a kolejnymi zajęciami mam niewiele czasu). 
Chyba jedną z fajniejszych rzeczy w lasagne jest to, że możesz zrobić więcej i potem ją 
odgrzewać. Smacznego 

background image

 

www.MniamMniam.pl/forum 

46

Anusiaczek 

LASAGNE MIESNA 

 

50 dag makaronu lasagne, 25 dag sera mozarella, margaryna do formy  

 

farsz:  

30 dag mielonego miæsa, cebula, 4 zàbki czosnku, puszka pomidorów, 2 ùyýki 

koncentratu pomidorowego, ¼ szklanki czerwonego wytrawnego wina, 2 ùyýki 

màki, oliwa, sól, pieprz

 

 

1.  Na rozgrzanej oliwie obsmażyć mięso. Dodać posiekaną cebulę, zmiażdżony 

czosnek i zeszklić.  

2.  Podlać odrobina wody, poddusić, dodać pozostałe składniki, gotować na małym 

ogniu do odparowania płynu, przyprawić.  
 

Sos beszamelowy: 

 

5 dag masùa, 5 dag màki, ½ l mleka, sól, szczypta gaùki muszkatoùowej

  

1.  Rozgrzać masło, dodać mąkę i wymieszać.  
2.  Wlać zimne mleko, mieszając zagotować. Przyprawić.  

 

W natłuszczonej formie układać warstwami: makaron, farsz mięsny i sos, posypywać 
tartym serem. Na wierzchu poukładać plastry mozarelli.  
Zapiekać ok. 40 minut w temperaturze 180 stopni C.  
 

background image

 

www.MniamMniam.pl/forum 

47

 

Becia 

LASAGNE CZERWONO_BIAŁA

 

 
Mój przepis jest 100% sprawdzony!  
Jest to lasagne czerwono-biała, gotujemy 2 sosy:  
1.Bolognese  
2.Serowy  
i przekładamy listki makaronu naprzemian pamiętając, aby na dnie był sos czerwony a 
na wierzchu biały. Bardzo ważne jest, żeby makaron był cały przykryty sosami, bo 
inaczej się nie dopiecze.  
Pieczemy lasagne w naczyniu żaroodpornym (ewentualnie foremka przykryta folią 
aluminiową) w piekarniku około 45 min.  
 
Na a teraz przepis na sosy:  

Bolognese  

1\2 kg mięsa mielonego wołowo-wieprzowego, 2 ząbki czosnku, 2 cebule, 

łyżka mąki, 1\2 l rosołku (może być z kostki), oregano, papryka ostra, 

słodka, bazylia, tymianek, koncentrat pomidorowy (dobrej jakości ze 

słoiczka) 

 

Mięso smażymy bez tłuszczu na patelni teflonowej, po chwili dodajemy cebule 

pokrojona drobno, czosnek wyciśnięty, podsmażamy, dodajemy mąkę i zalewamy 

rosołem. Gotujemy ok 3 min, dodajemy koncentrat i przyprawy do smaku (można 

odrobinę dosłodzić).  

 

Serowy 

1 łyżka masła, 1 łyżka mąki, 1\2 l mleka UHT ( z kartonika 2%), 10 dkg sera 

żółtego, pieprz czarny, wegeta 

 
Masło roztapiamy w garnku, dodajemy mąkę, mieszamy, dolewamy zimne mleko 
mieszając, aby nie zrobiły się grudki.  
Dodajemy przyprawy do smaku i starty ser. gotujemy chwilkę aż stanie się gładki.  
 
 

background image

 

www.MniamMniam.pl/forum 

48

Sd_silver

 

LASAGNE 

 

Ja robię tak:  
z litra mleka i mąki
 (chyba około 4 łyżek ale zwykle robię na oko wiec nie wiem) 
robię rzadki sos beszamelowy, koniecznie doprawiam gałką muszkatołową.  
1/2 kg misa wieprzowego lub z indyka podsmażam, dodaje 2-3 zmiażdżone ząbki 
czosnku, 1 przecier pomidorowy w słoiczku, doprawiam do smaku (majerankiem, 
oregano, solą ,pieprzem, bazylią), masa mięsna powinna być dosyć gęsta, nie jak sos.  
2-3 marchewki, 1/2 selera, 1 pietruszkę ścieram na tarce i dusze do miękkości na oleju, 
doprawiam, solą , sosem sojowym, pieprzem, vegetą, papryka słodka i ostrą, imbirem, 
ogólnie ma być pikantne.  
3-4 cebule kroję w pół krążki i smażę do miękkości, sole i pieprzę.  
Spore naczynie żaroodporne smaruje olejem, na spod wlewam sporo sosu 
beszamelowego, na to układam makaron, sos beszamelowy, mięso, warzywa, makaron, 
sos, należy skończyć na warstwie makaron, sos. Wszystkie dodatki a zwłaszcza sos 
mają być ciepłe. naczynie przykryć, odstawić na 30 min, co spowoduję, że makaron 
zmięknie. piec około 1 godz. w 160 stopni. następnie posypać żółtym startym serem i 
zapiec aż ser się rozpuści.  
Bardzo dobra jest też odgrzewana (wstawić naczynie na jakieś 40 min do piekarnika). 
Dodatek smażonych warzyw nadaje jej fajny smak.  
Raczej nie powinno się smażyć na jednej patelni warzyw i cebuli ponieważ wtedy 
smaki się mieszają i nie czuć marchewki tylko bardziej cebulę. Na taka porcje schodzi 
mi pół pudełka Lazanii Malma. Ta lazania nie jest za bardzo pracochłonna, jak się 
warzywa ściera robotem i tak samo kroi cebule to jest już prawie ekspres.  
 
  

background image

 

www.MniamMniam.pl/forum 

49

Aganiok 

ZNOWU LAZANIA 

 

To ja może podam mój przepis na lazanię:  

 

makaron , 70 dag mielonego mięsa mieszanego, cebula, olej, 2 duże 

marchewki, 1/4 dużego selera, koncentrat pomidorowy, keczup, sól, 

pieprz, oregano, maggi, mielony czosnek, 1 łyżka masła, 1 łyżka mąki, 

mleko, żółty ser, natka pietruszki  

 
Ugotować makaron. Ewentualnie namoczyć (zależy od makaronu)  
Mięso mielone podsmażyć na oleju z cebulką.  
Marchew i seler zmiksować na drobno, ew. zetrzeć na tarce ziemniaczanej i wrzucić do 
mięsa. Zalać małą ilością wody. Dusić pod przykryciem.  
Dodać koncentrat i keczup.  
Doprawić solą, pieprzem, oregano, maggi i czosnkiem. Musi być gęste i pikantne.  
Przygotować sos beszamelowy. Doprawić solą, cukrem i maggi.  
Spód formy wysmarować masłem, polać sosem.  
Włożyć ciasto, farsz, trochę sosu i powtórzyć. Na wierzchu ułożyć ser w plastrach. 
Polać sosem i posypać zieloną pietruszką.  
Piec 1/2 godziny w 180 stopniach.  
Nie wiem czy dodałaś warzywa, bo ja uważam, że to one bardzo wzbogacają smak tej 
potrawy.  
 
 

Dorka

 

MIĘSO DO LAZANII

 

cześć, swój przepis na lasagne już podawałam ale jeśli chodzi o doprawienie mięsa to 
mój sposób jest taki: doprawiam TYLKO tymiankiem i bazylią (wtedy już nie dodaję 
soli) i do tego wlewam sok pomidorowy albo rozcieńczony przecier (na 1/2 kg mięsa 
ok. 1 litr soku lub 2 małe puszki koncentratu). Wiem, że to dosyć dużo ale smak jest 
bardziej kwaskowaty a ja taki lubię. Kiedyś kombinowałam z doprawianiem mięsa 
różniastymi przyprawami ale w przypadku lasagne te trzy składniki (ziółka i pomidory) 
są -jak dla mnie- absolutnie wystarczające. Do tego oczywiście beszamel i ser żółty. 
Polecam... 

background image

 

www.MniamMniam.pl/forum 

50

 

Ines 

CANNELLONI WARZYWNO-KURCZACZE.

  

 
To będzie przepis M.Gessler 

Składniki:  

12 rurek cannelloni, pierś kurczaka, mała cukinia, 10-cm kawałek pora, po 

pół papryki żółtej i pomarańczowej, mała marchew, mały kawałek selera, 

łyżka świeżych ziół (tymianek, natka, mięta), mała śmietana 36-proc., 

świeżo starty parmezan, sól, pieprz  

 

Sposób przyrządzania: 

Do wrzącej wody wrzucić cannelloni i gotować 8-10 min. Delikatnie przełożyć 
makaron do misy z zimną wodą, aby ostygł. Potem odcedzić. Osuszyć, np. papierowym 
ręcznikiem.  
Warzywa pokroić w paseczki. Podsmażyć. Ostudzić. Surowe mięso z kurczaka zmielić, 
wymieszać z warzywami i ziołami.  
Napełniać farszem rurki - małą łyżeczką, delikatnie, bo makaron lubi pękać!  
Formę napełnić makaronem - jedna warstwa, zalać śmietaną lub sosem beszamelowym, 
posypać parmezanem, zapiekać w 160*C około 40 min.  
 
 

Sos beszamelowy  

500 ml mleka, łyżka masła, 3 łyżki mąki, listek laurowy, 4 ziarna ziela 

angielskiego, sól, pieprz, gałka muszkatołowa 

- Mleko zagotować z listkiem laurowym i zielem angielskim. Zdjąć z ognia, ostudzić.  
- Na patelni rozpuścić masło z mąką. Mieszać! Mąka nie powinna się zarumienić. Zdjąć 
z ognia. Dolać mleko, mieszając, aż sos zgęstnieje. Przyprawić.  
 
 
 

background image

 

www.MniamMniam.pl/forum 

51

PIELMIENI 

Anerite

 

Ciasto: 0,5 kg maki, jajko, sól, szklanka wody. Nadzienie: po 200 g 

wołowiny i wieprzowiny (waga bez kości), 30 g cebuli, 20 g masła, sól, 

pieprz. (ja bym dodała troszkę majeranku).  

Zmielić mięso z przesmażoną cebulą, dodać 80 ml wody, sól i pieprz. Dobrze 
wymieszać i formować kuleczki wielkości dużego orzecha laskowego. Wyrobić ciasto, 
podzielić na 2 części, jedną przykryć miską, aby nie wyschło, drugą wałkować na 
posypanej mąką stolnicy cienko i wykrawać kieliszkiem krążki. Nakładać 
przygotowane kulki nadzienia i zlepiać pierożki. Układać na ściereczce (żeby się nie 
stykały) i przykryć drugą, aby nie wyschły. Wyrobić pierożki z drugiej części ciasta tak 
samo. Gotować partiami w osolonym wrzątku w płaskim rondlu, w jednej warstwie, 
zamieszać, przykryć, gotować 5 min. Ugotowane wyłożyć na cedzak, przelać osolonym 
wrzątkiem. Podawać gorące z masłem i można ze śmietaną albo sosem musztardowym. 
Pielmieni można podawać też w rosole i posypać natką. PS. Wody dolać jak trzeba, 
żeby nadzienie dało się wymieszać i żeby było pulchne. Najlepsze będą z masłem bez 
śmietany, ale jak kto lubi. Jest to tradycyjna rosyjska potrawa. Pierożki maja być małe. 
Nasze pierogi są przeważnie z gotowanej wołowiny albo z płócek, a te pielmieni z 
surowego mięsa jw. i to różnica. 

Apsik 

A moja mama i babcia też, zawsze robiły takie malutkie pierożki, zwane uszkami, z 
surowego mielonego mięsa
 do czerwonego barszczyku. Nigdy mi nawet do głowy nie 
przyszło, że można je zrobić z gotowanego mięsa. Zresztą takie normalne, duże pierogi 
z mięsem też zawsze u mnie w domu są robione z surowego mielonego mięsa. Są 
pyszne - duże i małe. 

dickw

 

Pozwolę sobie jeszcze dodatkowo zacytować przepis Micoli na pielmieni: Pochodzę z 
Syberii. W moim domu pielmieni były daniem na specjalne okazje. Ciasto takie jak na 
pierogi ( takie jak na makaron jest za twarde!). Nadzienie z surowego mięsa mielonego 
mieszanego (wołowe i wieprzowe) z dodatkiem soli, pieprzu, bułki tartej, miażdżonego 
czosnku i zrumienionej cebuli. Ciasto rozwałkować, wykrawać szklanką, nakładać 
farsz, zlepić jak pierogi oraz połączyć w okrąg, (podobnie jak uszka, tylko w innej 
płaszczyźnie, bardziej leżącej, szkoda że nie mam zdjęcia), gotować jak pierogi w 
osolonej wodzie lub rosole.  

background image

 

www.MniamMniam.pl/forum 

52

Grzegorz Ostrowski

 

CHIŃSKIE PIEROGI

  

 
Przepis MagdalenyB, która słynie z dobrych przepisów 
Chińskie pierogi są pradziadkami wszystkich innych pierogów, przywiezione do Włoch 
przez Marco Polo, jak również rozprowadzone po Europie od wschodu (stąd pierogi we 
wszystkich wschodnio-europejskich kuchniach)  

 

Ciasto:  

1 szklanka zwykłej mąki, 1/3 szklanki mąki ryżowej lub kartoflanej, 1/2 

łyżeczki soli, 1 jajko (albo tylko białko), 2-3 łyzki wody (ile wejdzie)  

Zagnieść ciasto jak na pierogi, odstawić pod przykryciem na pół godziny. Rozwałkować 
cienko. Wykrawać kwadraty (8 cm) lub krążki. Nadziewać nadzieniem: kwadraty 
składa się jak duże uszka (na pół po przekątnej, zlepić brzegi, dwa długie końce zlepić 
razem), krążki się zlepia tak: położyć krążek na dłoni, na środku umieścić małą ilość 
nadzienia, zamykając dłoń przybliżyć wszystkie brzegi razem, skręcić w czubeczek, tak 
że wyjdzie jak okrągła bułeczka z pipkiem na czubku. Można sklejać też jak nasze 
pierogi, ale nie wyglądają tak egzotycznie. Należy używać białka do sklejania brzegów.  

 

Nadzienie:  

pół kilo mielonej wieprzowiny, duża garść drobniutko posiekanej chińskiej 

kapusty, 1 łyżka startego korzenia imbiru (surowego), 1 łyżka sosu 

sojowego, 1 białko, 1 cebulka dymka posiekana drobniutko (białe i zielone 

części), 10 kropel oleju sezamowego, najlepiej ostrego, lub parę kropel 

tabasco czy oleju chili 

 
Wszystkie składniki dobrze wymieszać. (Można używać to nadzienie również jako 
kulki z mięsa, szybko podsmażone na oleju, podane z ryżem i sosem sojowym)  
Uformowane pierogi powinny być gotowane na parze, jeżeli się ma bambusowy koszyk 
z pokrywką do tego celu. Jeżeli nie, mogą być gotowane we wrzątku. Wrzucać je 
delikatnie na wrzątek, pojedynczo, aby się nie zlepiły, i czekać, aż wypłyną na wierzch i 
wyjąć. Należy jeden przekroić, żeby sprawdzić, czy mięso jest na wylot ugotowane 
(wieprzowina nie może być surowa). Następnie rozgrzać łyżkę oleju na patelni i 
umieścić na niej pierogi, aż będą miały brązowy spód.  
Podawać z sosem do maczania:  

Sos do maczania

  

2 łyżki sosu sojowego, 6 łyżek wody, 1/2 łyżeczki cukru, 10 kropel oleju 

sezamowego, pocięty na plasterki szczypior z cebuli dymki  

 
Wymieszać, podawać na malutkich talerzykach dla każdego osobno. Te pierogi je się na 
dwa ugryzienia, za każdym razem maczając w sosie. Nazywają się one po chińsku lon-
ton (to l tak jak w słowie Łódź, amerykanie piszą won-ton). Można surowe pierogi 

background image

 

www.MniamMniam.pl/forum 

53

wrzucać do wrzącego rosołu, podgotować i podawać jako zupę lon-ton. Wtedy posypać 
ten rosół cebulką i dodać parę kropel oleju sezamowego.  
przepis pochodzi ze strony: 

http://www.kuchnia.3miasto.pl/4279.htm

  

 
 
 
 
 

Tinca

 

CHIŃSKIE PIEROŻKI WON TON

  

 

25 dag mielonego mięsa z kurczaka, paczka placków ryżowych (albo ciasto 

na pierogi), 5 dag tartej marchwi, 5 dag posiekanego bambusa z puszki, 10 

dag posiekanego selera naciowego, 2-3 łyżki masła, 2 łyżki sosu sojowego, 

2 łyżki tartego imbiru, sól, pieprz  

 

Ciasto na pierogi:  

 

Szklanka mąki, pół łyżki drożdży, 2 łyżki wody, 1 łyżeczka cukru  

 

Łyżkę masła rozgrzać na patelni, przesmażyć mięso, dodać marchew, seler, bambus i 

imbir oraz sos sojowy. Smażyć ok. 5 minut. Posypać mąką, wymieszać i smażyć jeszcze 

przez 2 minuty. Doprawić solą i pieprzem. Odstawić do ostygnięcia.  Placki ryżowe 

skropić wodą (albo przygotować ciasto na pierogi i z niego wykrawać krążki). Nakładać 

farsz, zalepiać, piec w piekarniku albo smażyć w głębokim oleju jak pączki. Najlepiej 

podawać z sosem śliwkowym albo słodko-kwaśnym  

 

 

background image

 

www.MniamMniam.pl/forum 

54

Choco 

PAPRYKA FASZEROWANA 

 

Dla mięsożerców to np. taki:  
Odciąć górne części papryki i pokroić w kosteczkę. Czerstwą bułkę namoczyć, odcisnąć 
wymieszać z 50 dag mielonego mięsa, cebulą, wbić 2 jaja i wymieszać. Sól, pieprz, 
słodka papryka. Dodać natkę, 1/2 puszki kukurydzy. Nałożyć do papryk, docisnąć. Na 
wierzchu położyć krążki cebuli i starty żółty ser. Zapiekać podlane bulionem 30 min. Ja 
to robię w zamkniętym naczyniu żaroodpornym.  

Dorka

 

Myślę, że możesz dodać do papryki farsz: 
1. taki jak do gołąbków czyli (w moich stronach) mięso mielone z ryżem  
2. pseudo meksykański (mięso mielone+kukurydza+fasola)  

qlinka

 

Papryka faktycznie najlepsza jest z ryżem i mięskiem mielonym, tylko, że ja ją zawsze 
gotuję w wysokim garnuszku. Trzeba uważać żeby woda nie nalała się do środka. Do 
tego sosik z paprykowego wywaru i pychotka! (nawet mi się zrymowało!)  

melmire 

A ja ostatnio robiłam taką pieczoną w piekarniku, wzięłam czerwoną, odkroiłam 
ogonek i wydłubałam co się dało, nadziałam, zapiekłam, a jak już było gotowe to do 
otworu wbiłam po żółtku i zapiekłam jeszcze moment, bardzo to pięknie wyglądało, ta 
czerwona papryka z żółtkiem, jak jakiś kwiatuszek 

dickw

 

Nie przepadam zbytnio za papryką, ale czasami robię faszerowaną dla kogoś. Do tej 

pory nikt nie narzekał, więc może im smakuje. Ale nie przedłużając podaję ów przepis:  

 

background image

 

www.MniamMniam.pl/forum 

55

8 papryk czerwonych lub zielonych (albo pól na pól), 4 pomidory, 2 szkl. 

bulionu, 2 jogurty naturalne, 2 łyżki margaryny, po łyżce soku z cytryny i 

otartej skoki, sól i pieprz.  

Farsz:  

40 dag mielonej wieprzowiny (lub po 20 dag mielonej wołowiny i 

wieprzowiny), 4 łyżki ugotowanego na sypko ryżu, jajko, 2 cebule, 2 łyżki 

grubo posiekanych włoskich orzechów, po pól łyżeczki papryki w proszku i 

tymianku, szczypta cząbru, łyżka koperku, łyżka natki, sól, pieprz, 

szczypta cukru  

 
Papryki ściąć u nasady, usunąć gniada nasienne, posypać wewnątrz solą i pieprzem. 
Pomidory pokroić w plastry. Farsz: posiekać cebulę. Do mięsa dodać jajko, ryż, połowę 
zieleniny, przyprawy, cebulę, orzechy, cukier i dokładnie wymieszać. 
Papryki napełnić farszem, ułożyć w żaroodpornym naczyniu, przykryć plastrami 
pomidorów i na koniec ściętymi wcześniej “czapeczkami”. Dodać margarynę, wlać 
bulion, sok i skórkę z cytryny, resztę pomidorów, resztę zieleniny, doprawić solą i 
pieprzem. Piec 30 min. w temp. 180 st. pod przykryciem. Po ok. 20 min. polać papryki 
jogurtem wymieszanym z ½ łyżeczki soli.  
 

Nalle 

CUKINIA FASZEROWANA

 

Cukinia średnia, przekrojona na pół na dwie łódeczki, wydrążone pestki, na ich miejsce 
mięso mielone z ryżem – doprawione jak na gołąbki, z przyprawami i jajkiem, wkładam 
do żaroodpornego naczynia i zapiekam w piekarniku – w 190C przez 45 min. – do 1h 
(grzałka górna i dolna). Podlewam odrobina bulionu – żeby cukinia nie przypaliła się. 
Pod koniec pieczenia poleje się całość sosem pomidorowym - mhhhhhh... pycha!  
 
 

background image

 

www.MniamMniam.pl/forum 

56

Linn 

KARTACZE

 

jestem pewna że kartacze są z surowych mocno odciśniętych z wody ziemniaków 
Bierzemy 60 dkg surowego mięska (najlepiej po 30 dkg wołowego i wieprzowego) i 10 
dkg słoniny i wszystko mielimy w maszynce z 1 cebulą. Doprawić to trzeba oczywiście 
- sól, pieprz, majeranek i wyrobić. Z 3kg ziemniaków 1/3 gotujemy, studzimy i mielimy 
w maszynce. Pozostałe 2/3 trzeba zetrzeć na tarce i odcisnąć. Łączymy oba rodzaje 
ziemniaków i solimy. Formuje się z nich okrągłe placki (śr. ok. 10 cm), układa na nich 
farsz i skleja, trochę jak pierogi. Mają wyjść owalne. Gotujemy w osolonej wodzie 25-
30 min, czasem mieszając łyżką. Wykładamy na talerze, polewamy usmażonym 
boczkiem z cebulką. I już. Sama poezja, tylko, że rzeczywiści idzie w biodra. Aha, to 
jest porcja dla 4 bardzo i 6 trochę mniej głodnych osób. 
 

Linn 

KARTACZE KURONIA

  

po 250 g dwukrotnie zmielonej wołowiny i baraniny - 2 kg ziemniaków - 1 cebula / 150 
g / - 4 ząbki czosnku - mielony majeranek – mielony cząber – sól – pieprz  
do polania kartaczy: cebula z boczkiem, masło lub odrobina mocnego bulionu  
Obydwa rodzaje mięsa wymieszać, dodać startą cebulę, przeciśnięty przez praskę 
czosnek, przyprawy. Wyrobić na jednolitą masę. Ziemniaki obrać, jedną trzecią 
ugotować, a resztę zetrzeć na tarce z małymi otworami i odcisnąć sok. Ugotowane i 
ostudzone ziemniaki przecisnąć przez praskę, dodać do odciśniętej masy, posolić i 
wyrobić na jednolite ciasto. Formować z niego placki o średnicy 8-12 cm, nakładać 
farsz mięsny i zlepiać brzegi placka, formując owalne kartacze w kształcie zeppelina. 
Kartacze wkładam do wrzącej posolonej wody, gotować 15-20 minut

background image

 

www.MniamMniam.pl/forum 

57

 

Anerite 

MUSAKA 

 

Musaka, prawie jak bigos, co wieś, to inna pieśń. Podam tu kilka.  
 

Po rumuńsku:  

 

1 kg ziemniaków. 80 dkg pomidorów (albo pasta pomid. w zamian), 40 dkg. 

mielonej wieprzowiny, 2 cebule. szkl. rosołu, 3/4 szkl oliwy, sól.  

 
Obrane ziemniaki pokrojone w plastry usmażyć na oliwie, wyłożyć na sito. Pokrojoną w 
plastry cebulę przesmażyć na tym tłuszczu. W żaroodpornym naczyniu układać 
warstwami ziemniaki, mięso, pomidory w plastrach i cebule, posolić, zalać rosołem i 
zapiekać pół godz. 
 

Z greckiej kuchni:  

 
mięsny sos (zrobić wcześniej), 2 duże nieobrane bakłażany (oberżyny) 6 łyżek oliwy, 
pól szkl. masła i tyleż mąki, ok. litr mleka, łyżeczka soli, świeżo starta gałka muszk. i 
mielony pieprz, 5 jajek, 1/4 szkl. tartej bułki i szklanka tartego sera parmezan. Sos: 
usmażyć/dusić ok. kg. mielonej chudej wołowiny na dużej patelni na 2 łyżkach masła aż 
mięso zbrązowieje, rozkruszyć. Dodać 2 średniej wielk. cebule drobno posiekane i dusić 
do złotego koloru. Dodać 3 łyżki pasty pomid., pół szkl. wytrawnego czerwonego wina, 
3 łyżki siekanej natki pietruszki, 2 łyżeczki soli (ostrożnie, do smaku) świeżo mielony 
pieprz, 1/4 łyżeczki cynamonu i tyleż ziela ang. i 2 ząbki roztartego czosnku. Dusić pod 
przykryciem 45 min. do uzyskania b. gęstej konsystencji.  

background image

 

www.MniamMniam.pl/forum 

58

 

Tudik 

 

MUSAKA MIĘSNA

  

 

1 1/2 kg bakłażanów, 60 dag mielonego mięsa, 1/2 kg pomidorów, 2 

cebule, 10 dag startego żółtego sera, 5 dag masła, 5 łyżek mąki, 1 1/2 szkl 

mleka, olej, oregano, sól, pieprz, gałka muszkatołowa 

 
Bakłażany umyć, pokroić w plastry, oprószyć solą i odstawić na około 30 min. Cebule 
pokroić i zeszklić na oleju w głębokiej patelni. Dodać mięso i przesmażyć. Dodać kilka 
łyżek wody, doprawić solą, pieprzem i oregano, smażyć około 10 min. Bakłażany 
opłukać, osuszyć i przesmażyć na gorącym oleju. Pomidory pokroić w grube plastry. 
Żaroodporne naczynie wyłożyć plastrami bakłażana, posypać startym żółtym serem. 
Następnie nałożyć warstwę mięsa, ponownie bakłażany, ser etc., aż do wyczerpania 
składników. Przykryć pomidorami. Masło stopić i zrumienić na nim mąkę. Wlać zimne 
mleko, mieszając gotować około 10 min. Doprawić solą, pieprzem i gałką. Musakę 
polać sosem. Piec ok 1 godz w 180 c. 

Jajo-Bajo

 

ROLADA UKRAIŃSKA

 

Moja znajoma pani Ukrainka, zrobiła kiedyś danie niezwykle oryginalne. Podobno 
przyrządza się je na wesela. Położyła na wilgotnej ściereczce wafel, rozsmarowała na 
nim surowe mielone mięso z przyprawami – dość cienka warstwa. Gdy całość zmiękła, 
zwinęła jak roladę, pokroiła na mniejsze kawałki, zamoczyła w roztrzepanym jajku i 
smażyła. Wszystkim bardzo smakowało. Mi się ta potrawa bardzo spodobała, myślę o 
zrobieniu jej w wersji bezmięsnej. Nie pamiętam, czy ma jakąś specjalną nazwę? 

background image

 

www.MniamMniam.pl/forum 

59

 

Bahus 

ZAPIEKANKA Z BAKŁAŻANÓW

  

 

Składniki:  

5 bakłażanów, 500 g mielonego mięsa, 150 g cebuli, 2 ząbki czosnku, 3-4 

świeże pomidory,  pęczek pietruszki, liść laurowy, sól, pieprz, 100 ml 

oliwy z oliwek, 1 łyżka vegety, 

 

Sos beszamelowy:  

 

40 g masła, 30 g mąki, 500 ml mleka, 1 łyżka tartego parmezanu,  2 jajka, 

sól, pieprz 

 
Bakłażany pokrój w plasterki, posól i na chwilę odstaw. Opłucz w gorącej wodzie i 
osusz papierem kuchennym. Połóż je na blasze wyłożonej folią do pieczenia i 
posmarowaną oliwą z oliwek. Bakłażany piecz ok. 20 minut w piecyku rozgrzanym do 
200°C. Na oliwie z oliwek krótko podsmaż posiekaną cebulę i dodaj mielone mięso. 
Dodaj pokrojone lub konserwowe pomidory, liść laurowy oraz zmielony pieprz , 
czosnek i vegetę. Duś podlewając wodą. Kiedy mięso stanie się miękkie, dodaj siekaną 
pietruszkę. Sos beszamelowy: na roztopionym maśle krótko podsmaż mąkę, zalej 
chłodnym mlekiem i gotuj mieszając ok. 5 minut. Dodaj soli, pieprzu i parmezanu. Sos 
schłódź i dodaj wcześniej roztrzepane jajka. Żaroodporne naczynie pokryj warstwą 
pieczonych bakłażanów, na niej ułóż mięso i znowu warstwę bakłażanów, przełóż 
mięsem i kolejną warstwą bakłażanów. Wszystko polej przygotowanym sosem 
beszamelowym. Zapiekankę piecz w piecyku rozgrzanym do 220°C ok. 20-30 minut.  
Podawaj ciepłe jako przekąskę lub jako danie główne ze świeżą sałatą.  

background image

 

www.MniamMniam.pl/forum 

60

 
 

GOŁĄBKI 

KAPUSTA NA GOŁĄBKI

 

wih

 

Bardzo proszę pomóżcie mi zrobić gołąbki, ale takie żeby kapucha nie strzelała w 
zębach. Jak ją przygotować, gotować. I co robicie z już zawiniętymi gołąbkami: 
gotujecie pieczecie w piekarniku ????  
U mnie farsz jest ok ale kapusta do ......  
Jak to zrobić? 

Reniula

 

Obrabiam kapuchę tak:  
W dużym garze gotuję wodę osoloną i jak zacznie wrzeć to wrzucam delikatnie główkę 
kapusty z wydrążonym głąbem ,po minutce wyciągam liście po kolei bo one zaczną się 
robić miękkie. Musisz pamiętać, żeby wyciąć cały głąb z minimalną ilością kapusty 
wtedy liście nie maja się czego trzymać i dobrze odchodzą. Uważaj nie poparz się! 

Ania 

a ja najpierw wydrążam głąba, wlewam trochę wody do środka (do tej dziury po 
głąbie) i wkładam na 10 minut na pełną moc do kuchenki mikrofalowej (przy zakupie 
trzeba wybierać raczej płaskie kapusty żeby się swobodnie obracały) świetny sposób, 
liście szybko miękną i mniejsze prawdopodobieństwo poparzenia, jak kapusta jest zbita 
to zdejmuję te liście co są miękkie, a reszta z powrotem na karuzelę  

Marga 

Gołąbki robię z reguły z kapusty włoskiej. Wychodzą wprawdzie mniejsze, ale za to 
bardziej aromatyczne. Główkę (nie wycinam głąba) wrzucam na chwilę do wrzącej 
wody. Po wyjęciu delikatnie odcinam liście i ewentualnie "spłaszczam" środkowe 
włókno.  

background image

 

www.MniamMniam.pl/forum 

61

 

Magda z Mediolanu

 

Kapuchę "zblanszować" czyli najpierw obgotować w solonej wodzie coby zmiękła. 
Potem wykroić nożem nadmiar tej twardej łodygi co biegnie przez cały liść. Uważać 
żeby nie przedobrzyć i nie podziurawić liścia.  
Zawinięte gołąbki gotować w garze. To po polsku.  
Włosi je pieką w piekarniku.  

Dorka

 

osobiście gołąbków nie robię bo najlepsze są od mojej mamy Podglądałam ja kilka 
razy "w akcji" i: 1. kapustę "obrabia" w mikrofalówce (sposób, który opisała Magda jest 
jak najbardziej klasyczny ale istnieje ryzyko oblania się wrzątkiem gdy będziemy 
wyciągać kapuchę)  
2. zawinięte gołąbki gotuje w szybkowarze  
1.  z gołąbkami jak z bigosem: najlepsze są po kilku odgrzaniach...  

 

Krystal 

Mnie wychodzą mięciutkie. Kupuję DUŻĄ głowę kapusty, wycinam głąb wgłąb 
(hehe..), wkładam do WIĘKSZEGO od kapusty garnka z gorącą, posoloną wodą i 
obgotowuję dość mocno -co 7-8 min wyciągam ją z gara i zdejmuję wierzchnie liście - 
3-4, potem z powrotem do garnka, i tak w kółko, aż mam tyle liści, ile chcę. Liście są 
półprzeźroczytse, miękkie i fajnie się je zdejmuje (nie rwą się). Jak wystygną - skrawam 
nożem ten najgrubszy nerw, no i układam farsz, zawijam, do garnka jeden na drugiego, 
ciasno, zalewam rosołem i duszę pod przykryciem na maleńkim gazie - ponad godzinę, 
ale sprawdzam stopień twardości kapusty (widelec musi wejść miękko, bez oporu). 
Potem osączam, zalewam sosem i na stół. Jak odgrzewam - to kładę na minimalną ilość 
tłuszczu i tak delikatnie obsmażam.  
Moja rada - dodawaj do mięsa ugotowany ryż - bo surowy pije wilgoć z mięsa i z 
kapusty, i trudno im dojść do miękkości.  

Wih 

Jejku a jak to się robi w tej mikrofalówce. Choć jej nie mam (mikrofalówki) ale 
zaciekawiło mnie to 

background image

 

www.MniamMniam.pl/forum 

62

Dorka 

...baaardzo prosto: wkłada się główkę kapusty do mikrofalówki i włącza najwyższą 
temperaturę. Czasu nie określę bo z tego co widziałam to mama sprawdza efekty w 
trakcie obróbki cieplnej 

Gosiowo

 

ten sposob podany przez Magdę jest stosowany u mnie  
i nikt się wrzątkiem nie oblewa, kapuchę po ugotowaniu się studzi i dopiero potem 
wykrawa głąb i obdziera z liści  

Dynka 

Aby kapusta była słodsza można ją uprzednio przemrozić np. wyrzucając na noc na 
balkon. Tylko mrozek musi być. 

Jagienka 

Ja męczę się tak samo jak Krystal z obróbką kapusty - tez wykrawam głąb przed 
włożeniem do wody i tez obgotowywuję po trochu. Próbowałam kiedyś gotować z 
głąbem i na jeden raz, ale wierzchnie liście były zbyt rozgotowane, a środkowe nadal 
twarde. Może to zależy od twardości kapusty... Ale u mnie inna metoda nie zdaje 
egzaminu, bo dostępne tu kapusty są bardzo twarde i zbite.  
W mikrofalówce nie próbowałam. Moja znajoma natomiast zamraża kapustę na kość i 
twierdzi, ze po odmrożeniu liście są miękkie i dają się rozdzielać bez problemu. 
Pozdrawiam  

Anerite 

Ja mam jeszcze inny sposób. Wykrawam głąb odpowiednio tak, aby liście można było 
łatwo zdejmować, bo już się nie mają czego trzymać i pomalutku zdejmuję jeden liść po 
drugim zaczynając od góry, tam, gdzie był głąb. Te liście luzem wrzucam na wrzątek na 
krótko, aby zmiękły, wyjmuję takimi dużymi szczypcami na cedzak (można ustawić 
obok na innym garnku) i jak przestygną, ścinam ostrożnie ten gruby nerw, właśnie aby 
nie podziurawić liścia. Można też włożyć do garnka druciany cedzak, na to liście na 
wrzątek i tylko podnieść i przełożyć do garnka. Nie ma się jak poparzyć. Do nadzienia 

background image

 

www.MniamMniam.pl/forum 

63

ryż gotuję tak na półmiękko (żeby doszedł w gołąbkach a nie był rozciapany potem), 
kiedy wciągnie płyn, ale jeszcze jest twardawy, mieszam z mielonym surowym mięsem 
(+ dodatki) w proporcji m,w. - 3/4 mięsa, 1/4 ryżu. Wykładam brytfankę tymi 
pierwszymi dużymi liśćmi (te bez blanszowania) i wsypuję wszystkie ścinki z liśćmi. 
Na tej ściółce układam warstwami gołąbki, zalewam rosołem i właśnie piekę w 
piekarniku, w mojej rodzinie nikt nie gotował w garnku na kuchni. Mięso na gołąbki 
musi być tłuste, można dodać trochę boczku w malej kostce do farszu. Niektórzy 
zalewają sosem pomidorowym, ja wolę czyste", sos można zrobić osobno, jak kto lubi. 
U nas w domu gołąbki zawsze jadło się polane smażoną cebulką albo topionym 
boczkiem i bez innych dodatków. Dodam, że ja najbardziej lubię małe gołąbki, takie na 
2-4 kęsy, więc szczególnie używam te mniejsze liście, a w ogóle na gołąbki należy 
kupować główki luźno związane, co ułatwia zdejmowanie liści i małe jeśli się lubi małe 
gołąbki. Najsmaczniejsze są z włoskiej kapusty i siłą rzeczy wychodzą małe. Do 
nadzienia także można dodać troszkę podsmażonej i posiekanej wątróbki, do smaku, 
wychodzą pyszne. Jeszcze zwrócę uwagę, że najwięcej witamin ( a surowa kapusta ma 
ich b. dużo) mieści się właśnie w głąbie, w związku z czym wykrojony głąb należy 
ładnie okroić z resztek liści i dać surowy dziecku do zjedzenia, samo zdrowie. Czuj 
duchPS. zapomniałam dodać: gołąbki wypiekam w piekarniku może godzinę, bo robię 
pełną brytfankę, ale żeby się nie spaliły na górze - pokrywam luzem znów dużymi 
liśćmi kapusty i tak piekę, bez pokrywki. Kapusta na górze czasem przypalona, ale pod 
nią gołąbki w sam raz i nadmiar płynu wyparuje. 

Krystal 

Piszę szybciutko za Anerite (bo zapomniałam) - FAKT, pysznie smakuje dodany do 
farszu boczek pokrojony w kosteczkę (ja go jeszcze lekko przesmażam, i ten wytopiony 
tłuszczyk też dodaję do ryżu, żeby lepiej związał), pyszne też są z wątróbką. Dla 
odmiany - kasza z pieczarkami, też pysio. Próbujmy, bo jesień to jakaś taka gołąbkowa 
pora.... Prawda?... Pozdrawiam! 

Jo 

Ja przygotowuję kapustę tak jak Anerite, z tym, że robię gołąbki z kapusty włoskiej, 
są o wiele delikatniejsze. Po zawinięciu farszu w kapustę obsmażam lekko każdego 
gołąbka, podlewam bulionem i do piekarnika. Pychota. Oczywiście sos musi być 
pomidorowy:)  

background image

 

www.MniamMniam.pl/forum 

64

 

Grzegorz Ostrowski

 

GOŁĄBKI WEGETARIAŃSKIE 

 

Polecam następujące nadzienia do wegetariańskich gołąbków:  
1. Ziemniaki i grzyby  
[na cztery słuszne porcje]  
Kilogram ziemniaków gotuję w osolonej wodzie do średniej miękkości. W tym czasie 
na patelni szklę dwie średniej wielkości cebule pokrojone w drobną kostkę. Kiedy 
cebula szklista, dodaję do niej ze dwie duże garście pieczarek obranych i pokrojonych 
na raczej większe niż mniejsze kawałki. Grzyby z cebulą, cały czas mieszając smażę 
przez kilka minut. Doprawiam solą o czarnym, świeżo zmielonym pieprzem. W tym 
czasie ziemniaki powinny być już odpowiedniej twardości - studzę je, obieram i 
rozciskam widelcem na masą - ale tak, by były wyczuwalne grudki. Ziemniaki mieszam 
z cebulą i grzybami, dodaję wielką garść posiekanej natki pietruszki i szczypiorku. 
Nadzienie jest gotowe.  
Doskonale smakuje z sosem pomidorowym, a jeszcze lepiej z sosem grzybowym.  
2. kasza gryczana i ser feta albo bryndza  
Bardzo to zacne nadzienie - pikantne i takie sycące. 
Szklankę kaszy gotuję do średniej miękkości. Mieszam z dwiema cebulami, które 
wcześniej pokroiłem drobno i zeszkliłem na maśle. Do masy dodaję jeszcze dużo 
posiekanej zieleniny - najlepsza bazylia, ale jak nie ma to i pietruszka i szczypiorek też 
są pyszne. Masę doprawiam pieprzem i odrobiną tymianku. Żeby była zwarta dodaję 
jajko i łyżkę tartej bułki. Kiedy dobrze wymieszana, dodaję ser - może być feta lub 
bryndza [osobiście wolę bryndzę] posiekany na kawałki mniej więcej 1 cm na 1 cm. 
Masę teraz delikatnie mieszam, by ser pozostał w kawałkach. Teraz próbuję i jeśli 
trzeba sole [dopiero teraz, bo feta lub bryndza najczęściej są wściekle słone].  
Gołąbki z takim nadzieniem najlepiej smakują... z pesto!  
Jak nie wierzysz sprawdź sam! A i z sosem pomidorowym tez niezgorsze, a jeszcze 
lepsze z sosem salsa - ze świeżych pomidorów.  
 

background image

 

www.MniamMniam.pl/forum 

65

jolatje

 

OSZUKANE GOŁĄBKI

 

czasami nie możemy dostać odpowiedniej kapusty na gołąbki, a mamy ochotę na nie; 
nic prostszego, ja robię je tak, są pyszne:  
 

składniki  

1 kg mielonego mięsa, pól główki kapusty bielej lub 1 kapusta pekińska 

(posiekać), 2 szklanki ryżu (surowy), lub 1 szklanka ryżu i 6 łyżek kaszki 

manny, 2-3 jajka, 2 cebule(posiekać), bułka tarta, trochę majeranku, sól, 

pieprz do smaku 

 
wszystko razem wymieszać , uformować gołąbki, obtoczyć w mące , obsmażyć na 
patelni ; obsmażone wkładamy do bulionu z koncentratem pomidorowym i dusimy na 
małym ogniu około 40 min , potem zabiela się śmietaną zmieszaną z ociupiną mąki.  
 
 

bruxa

 

GOŁĄBKI HRECZANE

  

 

3 szklanki surowych tartych ziemniaków, szklanka kaszy gryczanej, 1 - 2 

cebule, 5 dag smalcu, sól, pieprz, główka kapusty białej, kostka bulionowa  

 
  
Ziemniaki surowe utrzeć jak na placki. Dodać do nich kaszę gryczaną, też surową.  
1 - 2 cebule przesmażone na tłuszczu, sól i pieprz do smaku.  
Wymieszać ten farsz nakładać na liście kapusty, uprzednio sparzonej.  
Zawijać i układać w garnku, ale niezbyt ciasno, bo pęcznieją.  
Zalać gorącą wodą z rozpuszczoną w niej kostką bulionu.  
Nakryć pokrywą i wstawić do piekarnika.  
Gdy się upieką - podawać z sosem grzybowym lub polane topioną słoniną z cebulą.  
Dobre są także na drugi dzień, przysmażone na patelni, całe lub pokrojone w plastry. 

background image

 

www.MniamMniam.pl/forum 

66

 

tusia

 

EKSPRESOWE GOŁABKI 

 
S
erwuję wtedy gdy za wszystkimi w rodzinie "chodzą" gołąbki a nie ma czasu na 
dłuższe pichcenie.  
 

Składniki:  

 

0,5 kg mięsa mielonego, 2 całe jajka, 1 woreczek ryżu –suchy, 0,5 szklanki 

kaszy manny – suchej, 1,5 szklanki drobno posiekanej świeżej kapusty - 

lekko ugniecionej, sól, pieprz 

 
posiekaną kapustę wymieszać z pozostałymi składnikami i doprawić. Formować jak 
kotlety mielone, obtoczyć w tartej bułce i usmażyć na małym ogniu.  
 

Przygotować sos:

  

 

2 l wody, 2 kostki rosołowe, 1 przecier pomidorowy, ulubione przyprawy 

 
Kotlety umieścić w garnku, zalać sosem i gotować na wolnym ogniu 30 minut. Ważne 
jest, aby potrawa w garze tylko lekko mrugała!  
Sos podprawić śmietaną.  
Do środka kotletów jeszcze przed smażeniem można dodawać wariantowo różne 
różności np. cebulę świeżą lub przesmażoną, zieleninę itd.  
Może nazywanie tego danka gołąbkami to profanacja, ale smak mocno zbliżony. 

Sd_silver 

Ja robię bardzo podobnie, ale mam fajny sposób na to, żeby się kotlety nie rozwalały. 
Usmażone kotlety wkładamy do naczynia żaroodpornego, zalewamy sosem bez 
śmietany i przecieru. Pieczemy około 1,5 godz. w 160 stopni. Następnie zlewam sos do 
rondelka, dodaję przecier, zagęszczam mąką ziemniaczaną pół na pół z pszenną i nie 
dodaję śmietany. Zalewam gołąbki i na 5 min do pieca. Takie gołąbki smakowo nie 
mają zbyt wiele wspólnego z klasycznymi, ale są przepyszne i często je robię. Najlepsze 
są z mięsa wieprzowego. 

background image

 

www.MniamMniam.pl/forum 

67

 

Choco

 

GOŁĄBKI ROBIONE W PIEKARNIKU

  

Z kapusty wytnij głąb, gotuj ją ok. 20 min. Ugotuj ryż wymieszaj z mięsem mielonym, 
cebulką, pieczarkami czy co tam lubisz. Farsz zawijaj w liście kapusty. Włóż do 
naczynia żaroodpornego. Piecz ok. 40 min. Sos najlepiej zrobić osobno.  

Aanita

 

Ja też tak robię gołąbki, ale moja mama zawija w kapustę surowy ryż wymieszany z 
farszem i mocniej podlewa wodą. Twierdzi, że w piekarniku mięso "puszcza sok", który 
jest wchłaniany przez ryż i cały aromat zostaje w gołąbkach. Jej gołąbki są bardzo 
aromatyczne, ale też to nadzienie jest bardzo zbite.  

Mariape 

Jest wiele wariacji na temat gołąbków. Nie będę podawała szczegółów jak je robię od 
początku, dodam tylko, że do gołąbków używam zawsze ryżu tradycyjnego. Po 
wypłukaniu zalewam wodą na palec ponad ryżem i gdy wchłonie całkiem wodę ryż 
wędruje "pod kołderkę". Wtedy jest sypki. Potem się długo wypieka w piekarniku. 
Najlepsze gołąbki, jakie mi w życiu wyszły były z liści ukiszonej główki kapusty - z 
kaszą. Ale to trzeba mieć możliwość dostania takiej główki od gospodarzy, którzy kiszą 
kapustę w domu, w beczce.  
 
 

background image

 

www.MniamMniam.pl/forum 

68

  

ABi  

"WRÓBELKI IWONKI Z KAPUSTY WŁOSKIEJ"

  

 
Bardzo prosty i smaczny przepis.  
 
Ryż ugotować na sypko. Do mięsa (ja używam mielonej szynki - surowej oczywiście) 
dodaję trochę sosu ostrygowego, surową pokrojoną w kostkę cebulę, jajco, Vegetę, sól, 
pieprz, odrobinę cukru, paprykę ostrą i oczywiście ryż. Farsz wychodzi dość pikantny.  
W tym samym czasie obgotowuję w całości kapustę włoską tak, aby liście były 
mięciutkie, ale się nie darły. Wyjmuje z gara i czekam aż trochę przestygnie. Ponieważ 
głąb wcześniej wycinam, więc liście odchodzą bez problemu. Liście przekrawam na 
pół, twardy środek liścia odkrawam.  
Do drugiego gara wrzucam pomidory i zalewam wodą. Gotuję je przez jakiś czas a 
następnie przecieram na durszlaku. Skórka zostaje na sicie a pestki wchodzą w skład 
sosu. Do przecieru dodaję zmiażdżony czosnek - duuużo, sól, cukier, pieprz, paprykę 
ostrą i ewentualnie zioła - bazylia, oregano - w zależności od nastroju.  
Sos również robię bardzo pikantny.  
Zawijam niewielką ilość farszu w połówki liści, więc wychodzą naprawdę nieduże, 
takie właśnie wróbelki. Układam w naczyniu żaroodpornym, zalewam sosem i siup do 
piecyka nagrzanego do ok 200 st. Po około pół godzinie zaczynam próbować. Zanim się 
upieką zjadam 2-3 sztuki. I wtedy są gotowe.  
W wersji wegetariańskiej zamiast mięsa można użyć granulatu sojowego.  
 
 

background image

 

www.MniamMniam.pl/forum 

69

  

Puk

 

GOŁĄBKI TRADYCYJNE INACZEJ 

 

Wracam do gołąbków tracyjnych (z mięsem, ale jakby inaczej), tylko inaczej.  
Na odwrót, znaczy się:  

 

1kg mięsa mielonego, 1kg kapusty zielonej (niekiszonej), 3 duże cebule, 5 

jaj, 1 szklanka suchego ryżu, 0,5 szklanki kaszy manny, 0,5 szklanki kaszy 

jęczmiennej, przyprawy: pieprz, sól, jakaś jarzynka w proszku, zioła 

według upodobania, bułka tarta do panierki  

 
 

Kapustę i cebulę pokroić w drobną kostkę, dodać resztę, przyprawić.  
Dokładnie wymieszać, zrobić kotlety, obtaczać w bułce tartej i smażyć na patelni jak 
kotlety.  
Garnek wyłożyć liśćmi kapusty i układać kotlety przekładając liśćmi kapusty. Można 
polać rosołem z przecierem pomidorowym.  
Prażyć na małym ogniu pod przykryciem 1 godzinę.  
Uraczyła mnie tym moja Siostrzyca Cioteczna, i strasznie mi smakowało, tak strasznie, 
że zanotowałem przepis, (czego zwykle nie robię). Niestety, zabraknęło mi czasu na 
wypróbowanie przepisu we własnym zakresie... Jest to wiec tylko przepis jedzony. w 
zasadzie nie wiem, czy to przepis na gołąbki o wyglądzie kotletów, czy na kotlety 
smakujące jak gołąbki... 

background image

 

www.MniamMniam.pl/forum 

70

 

Gohha 

GOŁĄBKI WIGILIJNE 

 

A ja polecam gołąbki wigilijne, robi się je z kapusty włoskiej, a w środek zawija się 
kasze gryczaną z suszonymi grzybami. Grzyby płuczemy, gotujemy, odcedzamy (wodę 
można wykorzystać na zupę), kroimy, dusimy z cebulką( na oliwie z oliwek z odrobiną 
masła), mieszamy z ugotowaną na sypko kaszą gryczaną, zawijamy w liście włoskiej 
kapusty. W żaroodpornym naczyniu układamy gołąbki na niewykorzystanych liściach, 
zalewamy to wszystko wodą z kostka rosołu warzywnego, wkładamy do piekarnika i 
pieczemy około 1 godziny (temp. 180). Pychota, najlepsze są na następny dzionek 
 
 

Wasylisa

 

GOŁĄBKI WIGILIJNE 

 

Proponuję zrobić gołąbki z drobnej kaszy jęczmiennej z grzybami (mogą być pieczarki 
lub suszone). Dodajemy jajka i trochę bułki tartej, by się trzymało i dusimy w wywarze 
warzywno - grzybowym. To takie nietypowe danie wigilijne. Ja urozmaicam nim nasze 
Wigilie. Przepis wzorowany na kuchni ukraińskiej... modyfikacje moje...Powodzenia. 
wasylia 
 

background image

 

www.MniamMniam.pl/forum 

71

Gosiowo

 

TRADYCYJNE GOŁĄBKI 

 

dla mnie tradycyjne gołąbki to gołąbki bez ryżu bo takie robi się u mnie w domu, 
postaram się skrótowo opisać jak je zrobić  

składniki:  

kapusta biała nie za duża i nie za mała, mięso mielone około 40 dkg, 

cebula, sucha a potem namoczona i odciśnięta bułka, jajko, koncentrat 

pomidorowy, sól, pieprz 

 
kapuście wycinam głąb i wkładam do na tyle dużego garnka żeby się cała zmieściła  
zalewam woda i gotuje na pół miękko czyli jakieś 2 godziny, rozdziela się liście i 
wybiera te największe, mięso mielone łączę z jajkiem podsmażoną cebulką i bułką 
dosmaczam solą i pieprzem  
Zapewne teraz należy dodać ryż jeśli ktoś chce go dodać  
Mięso nakłada się na liście, zawija i do gara z ta sama woda w której ugotowała się 
kapusta tylko ze po dodaniu do niej koncentratu, teraz kilka godzin pyrkania na 
niewielkim ogniu potem wyjmujemy gołąbki wywar przerabiamy na sos i gotowe  
 

Elwira

 

TRADYCYJNE GOŁĄBKI 

 

Ja robię tradycyjne gołąbki z mięskiem, ryżem i cebulką.  
Natomiast moja mama często [pewnie ze względu na gust taty] robiła takie gołąbki z 
mięskiem i kaszą jęczmienną zamiast ryżu.  Też bardzo je lubiłam i czasem robię sobie 
kilka sztuk z takim nadzieniem. Kiedyś [na początku mojego gotowania dla własnej 
rodziny] zrobiłam gołąbki z mięsa i ryżu, kaszy jęczmiennej i gryczanej. Obie kasze i 
ryż gotowałam osobno, mieszałam potem z mięskiem i cebulką oraz plasterkami 
podsmażonych pieczarek [to dodatek właściwy dla mojej mamy]. Natomiast kasza 
gryczana, jako dodatek zastępujący ryż w tradycyjnych gołąbkach, to składnik rodem ze 
Wschodu. Moja babcia od strony taty pochodzi z Tarnopola [kiedyś to była Polska...] i 
tam podstawą wyżywienia były tzw. hreczki [czyli po naszemu kasza gryczana]. Ja 
jestem otwarta na nowe smaki, dlatego lubię też takie gołąbki. Żartuję sobie czasem, że 
tak bardzo lubię gołąbki, że nawet nie przeszkadza mi ich farsz. 
Jadłam też "wschodnie" gołąbki z ziemniaków ze zrumienioną cebulką.  
Ciekawe były !  

background image

 

www.MniamMniam.pl/forum 

72

Kuchareczka???

 

GOŁĄBKI MEKSYKAŃSKIE

 

 
 

½ kg miæsa mielonego, ½ kg bi

ałej kapusty, 6 łyżek ryżu i kaszy manny, 3-4 

jajka, bułka tarta, 2-3 łyżki “Warzywka”, papryka słodka, pieprz mielony, 

kilka całych liści kapusty, 2 ząbki czosnku 

 

Na sos:  

 

2-3 łyżeczki przyprawy uniwersalnej, 2 puszki koncentratu pomidorowego, 

1 łyżeczka smalcu  

 
 

Kapustę drobniutko poszatkować i wymieszać z mięsem. Dodać jaja, kaszę, ryż 
(sparzony), czosnek, pokrojoną paprykę. Wymieszać, przyprawić. Formować małe 
kotlety, obtaczać w bułce, smażyć.  
Do żaroodpornego garnka wlać litr wody, wsypać przyprawę, koncentrat pomidorowy, 
tłuszcz. Na dno położyć warstwę liści kapusty, później warstwę kotletów, znowu 
warstwę liści itd. Ostatnie kotlety polać przygotowanym sosem, zapiekać w piekarniku 
w temp. 160 stopni przez dwie godziny.  
 

background image

 

www.MniamMniam.pl/forum 

73

 
 

Ziutka 

GOŁĄBKI WEGETARIAŃSKIE 

 

Ja w tym roku pierwszy raz zrobiłam wegetariańskie tj. drobno posiekane kotlety 
sojowe (bo to akurat miałam), bułka namoczona w mleku, jajko i trochę bułki tartej 
żeby farsz nie wypłynął z listków kapusty. Podsmażałam na margarynie, a na dno 
garnka położyłam nadprogramowe liście kapusty, posypałam jeszcze solidnie 
koperkiem. Koleżanka wegetarianka bardzo je chwaliła.  
 
 
 

dickw

 

GOŁĄBKI AMERYKAŃSKIE ARSZULKI

 

 
ja ostatnio robiłem pyszne niby-gołąbki (kotlety?) "amerykańskie" jak niżej podany 
(choć za gołąbkami nie przepadam); przepis niejakiej Arszulki 

 

1 kg kapusty pokroić bardzo cienko, posolić, 4 całe jajka, 1/2 kg mięsa 

mielonego, 6 łyżeczek ryżu (można troszkę podgotować), 6 łyżek kaszy 

manny, 2 łyżki suchej bułki tartej, sól, ieprz do smaku  

 

 
Wszystko dokładnie wymieszać. Połączyć z kapustą  wcześniej poszatkowaną. 
Formować kotlety. Obtoczyć w bułce tartej. Smażyć na patelni. Układać w garnku. 
Zalać przegotowaną wodą, dodać bulion, można koncentrat pomidorowy lub sos 
pomidorowy. Dusić na małym ogniu około 40 min.  
Uwagi: ilość jest na tydzień dla dwóch osób, ale można zmieniać sosy z bulionowego 
na 2 dzień pomidorowy, później na jakiś ostrzejszy, później ziołowy...No i najlepiej (nie 
wiem czemu) smakują z ryżem. 
 
 

background image

 

www.MniamMniam.pl/forum 

74

czakers

 

GOŁĄBKI W LIŚCIACH WINOGRON

  

 

Składniki:  

 

35-40 liści z winogron, 60 dag wieprzowiny, 5 startych na tarce 

pomidorów, 0,5 szkl. ryżu moczonego wcześniej w wodzie, 1 szkl. 

bulionu, 1 cebula, 0,5 cytryny, 6-8 łyżek oliwy, 1 pęczek natki pietruszki, 

szczypta cynamonu, szczypta suszonej mięty,  sól i pieprz 

 
 - Liście zblanszować - wrzucić na wrzątek na ok. 1-1,5 min.,  
- odcedzić i lekko osączyć na ręczniku papierowym.  
 

Farsz:  

 
- Mięso wymieszać z ryżem (2:1),  
- dodać 2/3 przetartych pomidorów,  
- posiekaną drobno cebulkę, szczyptę cynamonu, sok z cytryny,  
- po odrobinie oliwy, bulionu.  
- Wymieszać, następnie dodać siekaną zieleninę i suszoną miętę,  
- przyprawić solą i pieprzem. Całość dokładnie wyrobić.  
- Liść winogronowy rozłożyć na deseczce (błyszczącą stroną liścia do dołu),  
- nałożyć odrobinę farszu i zawinąć zgrabnie w ładny gołąbek. Farsz powinien  
- być ułożony możliwie najbliżej "nasady" liścia, ale uważając by nie  
- znajdował się na naturalnym wyżłobieniu - czyli dziurce,  
- zawinąć końcówką tylko tak aby przykryć farsz,  
- następnie zawijając boki ku środkowi, zrolować.  
- Gotowe gołąbki ułożyć na wyścielonym dość szczelnie liśćmi winogronowymi dnie 
garnka, dbając o to by były ułożone możliwie ściśle, aby nie pozostawić żadnej wolnej 
przestrzeni. Najlepiej układać pakuneczki tak, aby strona zwinięcia dotykała garnka - 
farsz nie będzie miał szans uciec.  
- Całość polać oliwą z oliwek, bulionem i resztą startych pomidorów, przykryć wierzch 
kolejną warstwą liści i całość lekko docisnąć talerzykiem. Dusić w piekarniku lub 
gotować na wolnym ogniu ok. 40 min (razem z talerzykiem).  
Gołąbki zwane na Cyprze kubettia, w Grecji nazywają się dolmades, w Turcji zaś 
dolma. 

background image

 

www.MniamMniam.pl/forum 

75

 

Iwcia

 

GOŁĄBKI W LIŚCIACH WINOGRON 

 

Znalazłam taki przepis w książce, która przywiozłam sobie z Grecji.  
 

50-60 liści winogron, 1 filiżanka oliwy, 11/2 filiżanki drobno posiekanej 

cebulki, 1/2 filiżanki ryżu, sól, pieprz, 1-2 cytryny, pęczek koperku  

 

 
Liście winogron sparzyć wrzątkiem, odcisnąć i wystudzić. Ugotowany ryż wymieszać z 
pozostałymi składnikami oprócz cytryn. Na dnie rondla ułożyć kilka listków winogron, 
tak aby przykryły je dokładnie. Farsz nałożyć na listki winogron i zawijać tak jak 
normalne gołąbki z kapusty. Następnie ułożyć je ściśle w rondlu, podlać wodą i sokiem 
z cytryny tak, by sos przykrył2 całkowicie gołąbki. W trakcie gotowania obciążyć 
talerzem. Gotować na średnim ogniu do momentu kiedy gołąbki wchłoną część sosu. 
Podawać udekorowane plasterkami cytryny.  
 

A teraz wersja mięsna:  

 

1/2 kg mięsa mielonego, 25 większych liści winogron, 1/2 filiżanki ryżu, 1 

drobno posiekana cebula, posiekana natka pietruszki, 1/2 filiżanki masła, 

sól, pieprz, 1 porcja kwaśnego białego sosu 

 
Świeże liście winogron (jeżeli nie dysponujemy takimi z puszki) nasolić odstawić na 3 
minuty i dobrze wycisnąć. Mielone mięso wymieszać z cebulą, ryżem pietruszką, solą i 
pieprzem. Na odciśnięte liście nałożyć porcje farszu i zawinąć jak normalne gołąbki.  
Ułożyć je w rondlu, dodać masło i wodę, tak by je przykryła. Obciążyć talerzem, żeby 
nie rozwinęły się podczas duszenia. Podawać ciepłe polane białym kwaśnym sosem.  
 
  

background image

 

www.MniamMniam.pl/forum 

76

 

Magda.z.Mediolanu

 

GOŁĄBKI PO WŁOSKU

 

 
 
Wczoraj szukałam czegoś w moich przepisach "niesklasyfikowanych" (czyli w wielkim 
pudle z bałaganem) i trafił mi się przepis na gołąbki, który całkiem dobrze się 
prezentuje. Nie próbowałam go jeszcze, ale powinien być niezły. A że często ktoś pyta 
o pomysły na gołąbki, to postanowiłam go tu zaprezentować. Te gołąbki są z włoskiej 
kapusty, o której Włosi wcale nie wiedzą, że my nazywamy ją "włoską".  Oni nazywają 
tę kapustę "verza", w odróżnieniu od zwykłej, która tu się zwie "cavolo cappuccio".  

 

300 gr. resztek pieczeni (wołowej), 50 gr. "salsiccia" (włoska surowa 

kiełbaska, o której niedawno rozmawiałyśmy z Anerite), troszkę surowego 

boczku, duża kapusta włoska, 2 łyżki Parmiggiano (startego w domu!), 1 

łyżka bułki tartej, troszkę siekanej zielonej pietruszki, 1 ząbek czosnku, 

jedna mała cebulka, 1 jajko, szałwia, sól , pół kieliszka wytrawnego 

białego wina,  1 cebulka dymka, masło do smażenia 

 
Przygotować liście kapusty jak wszyscy wiemy (obgotować we wrzątku, wyciąć nerw 
środkowy). Zrobić farsz ze zmielonej pieczeni i kiełbaski, parmezanu, bułki, jajka, 
czosnku posiekanego z pietruszką. Wyrobić, formować z tego kulki wielkości jajka, 
kłaść na liście kapusty, porządnie zawijać. Dymkę ze szczypiorem sparzyć wrzątkiem. 
Sparzonymi łodyżkami szczypioru obwiązać każdego gołąbka.  
Podsmażyć na maśle w naczyniu żaroodpornym posiekaną cebulę, boczek w kosteczkę 
oraz listek szałwi. Ułożyć na tym gołąbki, podsmażyć 5 minut na ostrym ogniu. Polać 
białym winem, odparować, zmniejszyć ogień i gotować jeszcze 20 minut. Posolić i 
gotować jeszcze 2 minuty. Koniec.  

madzia 

Magda, do czego jest podobna kiełbasa salsiccia - do naszej swojskiej kiełbasy polskiej?  

Magda z Mediolanu

 

Ona do niczego nie jest podobna.  
Pewnie można spróbować z polską kiełbasą. Ta włoska to takie dość cienkie jelito, 
grubość to ma jak dwa razy polski kabanos, a w środku jest zupełnie surowa mieszanka 

background image

 

www.MniamMniam.pl/forum 

77

mięsa wieprzowego, tłuszczu i czasami ziół. Można też dać chyba po prostu zmielonego 
wieprzowego. 

kumoszka

 

W sklepach jest już podobna kiełbasa, nazywa się kiełbasa parmeńska, długo 
dojrzewająca, surowa, pikantna i pełno w niej ziół. Ja ją wcinam z chlebem na kolacje, 
jest produkcji polskiej, kosztuje około 25 złotych za kg. Można ją dostać w Krakowie. 

Magda z Mediolanu

 

Tę salsiccię sprzedają tu w dziale z mięsem, a nie w wędlinach. Zwykle leży obok 
schabu...  

Limonka

  

To może surowa biała kiełbasa byłaby dobra.  

Bajaderka

  

Można rzeczywiście użyć świeżej wieprzowiny, ale trzeba by ją trochę przyprawić. U 
mnie ta kiełbasa nazywa się po prostu "włoska kiełbasa" i z reguły ma troszkę nasion 
fenkułu i jakichś pikantności.  
 
 

background image

 

www.MniamMniam.pl/forum 

78

Lenka

 

GOŁĄBKI Z FARSZEM WARZYWNYM

 
dostałam świetny przepis od znajomej, znaleziony gdzieś w internecie i przekazuję go 
Wam, polecam, gdyż wczoraj wieczorkiem robiłam.  
Dodam że moja rosyjska babuszka, robiła podobnie, też z winem.  

 
 

1 główka kapusty, sól, 1 cebula, 4 ząbki czosnku, 50 g suszonych 

pomidorów w oleju, 4 łyżki oleju, 100 g pęczaku, 300 ml bulionu z 

warzyw, 2 łyżeczki startej skórki z cytryny, 1/2 łyżeczki kolendry, 1/2 

łyżeczki kminku, 1/2 łyżeczki pieprzu cayenne, pieprz, 1 kg pomidorów,2 

łyżki bułki tartej, 50 ml białego wina  

 

Kapustę oczyścić.  
Oddzielić 16 liści, opłukać i blanszować w osolonej wodzie około 5 minut.  
Cebulę i czosnek obrać i posiekać.  
Suszone pomidory posiekać, razem z cebulą i 1/2 porcji czosnku poddusić na 2 łyżkach 
oleju.  
Dodać kaszę i bulion, gotować około 5 minut.  
Zmniejszyć ogień, gotować jeszcze 15 minut.  
Doprawić skórką z cytryny i przyprawami.  
Pomidory obrać, pokroić w kostkę, 1/3 porcji i bułkę tartą dodać do farszu.  
Po 2 liście ułożyć tak, aby zachodziły na siebie, nałożyć porcje farszu, zwinąć i włożyć 
do natłuszczonej formy.  
Resztę czosnku i pomidorów wymieszać 2 łyżkami oleju i winem, doprawić, wyłożyć 
na gołąbki.  
Piec około 60 minut w temperaturze 220ºC.  
Powiem że bardzo smakuje to dzieciom. 
 

background image

 

www.MniamMniam.pl/forum 

79

Anerite 

GOŁĄBKI Z KASZY GRYCZANEJ Z ROSYJSKIEJ 

KUCHNI 

 

kapusta, 300 g kaszy gryczanej, 3/4 l wody, 2 jajka, po 100 g cebuli i 

masła, 300 g śmietany 

ugotować kaszę na sypko, dodać podsmażoną cebulę i posiekane w kostkę jajka na 
twardo, sól, pieprz.  
Nakładać na sparzone liście kapusty, ułożyć w rondlu na większych liściach kapusty, 
zalać śmietaną, dodać kawałek masła i dusić. Podawać same lub z ziemniakami i 
surówką jak się lubi lub bez.  
 
A jeszcze coś oryginalnego dla jaroszów (Marek!):  
 

300 g kaszy gr., 3/4 l. wody, 2 jajka, 75 g oliwy, sól 

ugotować kaszę na pół-gęsto, ostudzić, dodać ubite jajka i sól do smaku, dobrze 
wymieszać, wyłożyć na wysmarowaną tłuszczem blachę, wyrównać i zastudzić. Potem 
pokroić na kwadraty 4x4 i podsmażyć je na oliwie (maśle jak kto woli) do zrumienienia 
z obu stron. Polać śmietaną. Nazywa się toto GRECZNIEWIK.  
 
 
 

background image

 

www.MniamMniam.pl/forum 

80

Jagoda79

 

SZWEDZKI "KALPUDDING"

 

 
Zamiast gołąbków z kapusty... -mniej pracochłonne  
4 porcje  

 

1/2 kg kapusty , 300 g mięsa mielonego, 3- 4 łyżki ugotowanego ryżu /ma 

być rzadki/, 1 cebula, sól, 1 jajko, szczypta pieprzu ziołowego 

 
Kapustę pokroić w kostkę podsmażyć lekko.  
wymieszać  mięso z posiekaną drobno i podsmażoną cebulą, ryżem, jajkiem , solą i 
pieprzem - ma być rzadkie /można ew. dodać trochę mleka/  
Wysmarować foremkę margaryną i kłaść na zmianę kapustę i farsz  /na spodzie i na 
wierzchu kapusta/  
Piec w temp 200 ok 1 godziny.  
Zamiast smażyć kapustę można podgotować ją trochę w lekko osolonej wodzie. 
 
 
 

Anerite 

KRUPIENNIK:

  

 

300 g kaszy gr., 3/4 l. wody, 400 g twarogu, 2 jajka, po 50 g. cukru i 

masła, 15 g tartej bułki, 150 g śmietany 

 
ugotować kaszę, do przestudzonej dodać przetarty twaróg, jajka cukier i sól, dobrze 
wymieszać, wyłożyć na wysmarowaną i wysypaną bułką blachę, wyrównać i zapiec. 
Pokroić na kwadraty, wyłożyć na półmisek, podąć ze śmietaną lub kefirem. Myślę, że 
koperek w każdym z tych przepisów tylko doda smaku, tudzież sos grzybkowy.  
Z poważaniem Anerite, rodowita lwowianka. 

background image

 

www.MniamMniam.pl/forum 

81

SAJGONKI 

Bahus 

Moi drodzy!  
Poszukuję przepisów na sajgonki, czyli krokiety w "papierze" ryżowym. Interesują 
mnie te oryginalne, jak i te przerobione "po naszemu". (Na Mniammniam wszystkie 
przejrzałem). Interesuje mnie również wszystko co dotyczy tej potrawy. Jadłem ją w 
Belgii i oczarowała mnie. Nie jestem zbyt mocny w kuchni wietnamskiej, więc 
wszystkie informacje będą dla mnie bardzo cenne.  

 

Roy 

 

Ja znam taki przepis (wegetariański), który często robiłem (wszystko na oko):  

 

Marchewka, Papryka, Cebula, Kapusta włoska, wszystko pokrojone w 

drobne paski (julienne), Puree czosnkowe, Puree imbirowe, Chili and 

garlic (taka pasta chińska mieszanka jak w nazwie czosnku i chili – 

najlepsza firmy Lee Kum Lii (nie jestem pewien czy poprawna pisownia), 

Oyster souce, Sos sojowy, Olej sezamowy, Olej roślinny, Mąka 

kukurydziana  

 

Na patelni rozgrzać olej roślinny i sezamowy (pół na pół), wrzucić puree z czosnku i 
imbiru – uważaj żeby nie spalić, następnie warzywa (bez kapusty, która pójdzie na 
samym końcu), trochę zasmażyć ale nie zadługo, następnie dodać po łyżce wszystkich 
sosów, kapustę i na koniec mąkę kukurydzianą rozrobioną w wodzie aby zagęścić. Po 
ostudzeniu nakładać na placki, zawijać i smażyć na głębokim oleju, nie wiem czy wiesz 
ale do zaklejania placków (papier ryżowy) używa się kleju z mąki i wody, smarując 
końcówki wałków po zwinięciu.  
Jak chcesz wersję z mięsem to nieźle idzie z wołowiną.  
Wołowinę pokroić w paski podgotować w wodzie z octem, a następnie wrzucić na 
głęboki olej, po usmażeniu dodać do wyżej wymienionego sosu.  

sd_silver

 

Należy zakupić papier ryżowy, każdy placek maczać w wodzie i rozkładać na desce, ale 
tak aby się nie dotykały, w placek (1 lub 2 jak 1 mały) zawijać nadzienie jak na 
naleśnik, brzeg posmarować obficiej wodą to się sklei, pozostawić do wyschnięcia, 
smażyć na oleju, aż się papier zrobi chrupki, podawać z sosem do sajgonek, firmy nie 

background image

 

www.MniamMniam.pl/forum 

82

pamiętam ale sos w takich płaskich buteleczkach, sos sojowy tez robią i inne produkty 
chińskie.  

NADZIENIE  

 
To może być wszelkie nadzienia takie jak do krokietów. 
Ja najbardziej lubię takie:  
½ małej kapusty pekińskiej- drobniutko posiekać i wygnieść aż puści sok, sok odlać  
20 dag pieczarek- obrać pokroić, usmażyć, doprawić vegetą lub inna jarzynką  
20 dag mielonego drobiowego mięsa- usmażyć na oleju, doprawić sosem sojowym, solą 
pieprzem, imbirem w proszku, papryką  
garść sojowego makaronu- zalać posolonym wrzątkiem, jak ktoś lubi to drobniutko 
posiekana mała cebulka, sparzona wrzątkiem  
Jak ktoś jest bardzo ambitny to można z 2 jajek, łyżeczki mąki, 1 łyżki mleka, przypraw 
ubić ciasto i usmażyć omleta, który należy pokroić w cieniutkie paseczki.  
 
Wymieszać wszystkie składniki nadzienia wymieszać, doprawić po swojemu, ma być 
dosyć gęste, ale nie bardzo jednolite. Jak komuś nie udaję się sprytnie zawinąć 
nadzienia, to zamiast omletu można dodać do nadzienia surowe jajko, które zwiąże 
nadzienie.  
 
Albo takie mi się jeszcze przypomniało:  

2 marchewki, mała pietruszka, mały seler, 1/2 małej białej kapusty  

 

3 pierwsze warzywa zetrzeć na grubej tarce, udusić na oleju, dokładnie odsączyć 
tłuszcz, kapustę drobniutko posiekać (malakser jest niezastąpiony) i ugotować, 
składniki połączyć, doprawić vegetą, sosem sojowym, papryką, pieprzem- zwykłym i 
ziołowym, imbirem. Dalej postępować jak w powyższym poście. To nadzienie pyszne 
jest też w krokietach, nie wiem nawet czy nie lepsze z naleśnikiem i barszczykiem 
czerwonym do popicia.  

Jotka

 

A ja jestem właśnie po debiucie sajgonkowym, i to udanym! Przepis jest taki trochę 
niezbyt wietnamski, choć był to farsz z grzybami - ale prawdziwkami, marchewką, 
selerem, cebulą i porem - wszystko pocięte na julienkę, blanszowane, krótko 
podsmażane i doprawione brandy.  
Jeśli chodzi o papier ryżowy, to żadnych kłopotów z nim nie miałam, wkładałam do 
ciepłej wody i tu ważne jest tylko żeby trzymać dotąd, aż będzie plastyczny. Jeśli jakiś 
kawałek jeszcze zostanie twardawy, to ten kawałek trzeba potrzymać w wodzie lub 
skropić na desce. Całość musi być miękka, bo inaczej będzie problem ze zwijaniem. Ale 
po namoczeniu jednego płatu już się będzie wiedzieć, jakie to ma być. I nie 
potrzebowałam w ogóle kleić czy smarować czymś brzegów. Po prostu zwinęłam, tak 
jak podają na opakowaniu (jest rysunek) i kładłam na rozgrzany olej, najpierw tą stroną, 
gdzie jest koniec zwinięcia. Ani jeden sajgonek mi się nie rozpadł.  
Do tego zrobiłam sos jogurtowy, też z brandy.  

background image

 

www.MniamMniam.pl/forum 

83

 Krzymas

 

A co zrobić, żeby sajgonki nie były takie "ciężkie". Jak porównuje kupione u 
"chińczyka" i mojej produkcji, to te moje są jakieś takie bardziej tłuste i ciężkostrawne, 
bardziej nasiąknięte olejem. Da się coś na to poradzić ? 

Magda.z.Mediolanu

 

Krzymas, a może wkładasz na za mało rozgrzany tłuszcz i dlatego więcej piją? 

gosiowo

 

tłuszcz musi być super mocno rozgrzany  
to co w środku też nie może być tłuste  
a jakby je tak lekko czymś skropić tuz przed wrzuceniem to dodatkowo ochroni przed 
tłuszczem chociaż pryskać będzie bardziej  

Jotka

 

Nie mam doświadczenia w sajgonkach, bo robiłam je pierwszy raz, ale wyszły bardzo 
chrupiące. Smażyłam je w woku na bardzo rozgrzanym, dymiącym oleju, tak, że jak je 
wrzucałam to od razu przeraźliwie skwierczały i robiła się taka skorupka.  
Na pewno farsz nie może być "mokry", tylko taki bardziej zwarty i nie można go dużo 
dawać, bo się rozciapie po sajgonku i trudno nawet będzie go zwinąć.  
Jak już wyjmowałam z wody te namoczone płaty ryżowe, to strzepywałam nadmiar 
wody. Wydawało mi się, że tak będzie lepiej. I najpierw nadziewałam i zwijałam 
kolejne płaty, a dopiero jak miałam wszystkie zwinięte to zabrałam się za smażenie. I 
wtedy ten papier na zawiniątkach już był trochę podeschnięty i myślę, że to właśnie 
dobrze im zrobiło, bo od razu się robiła ta skorupka. Nie wykładałam sajgonek na 
drabinkę przy woku, bo ona tak naprawdę to mi zawsze przeszkadza, tylko od razu na 
ręcznik papierowy.  
No i sajgonki trzeba jeść zaraz po usmażeniu, bo potem się robią właśnie miękkie i 
rozlazłe (te fotografowane mi właśnie wystygły), choć nadal są smaczne. I nadają się do 
odgrzania i na zimno też są dobre - ale to już nie to co gorące.  

background image

 

www.MniamMniam.pl/forum 

84

 

Melisa

 

SAJGONKI SMAŻONE

  

 

mięso mielone (np. indyk), 1/2 posiekanej kapusty pekińskiej, kiełki fasoli 

mung, sos sojowy,  mała marchew starta 

 
wszystko podsmażam na patelni i potem tym nadziewam sajgonki. Potem je smażę i po 
wyjęciu na ręcznik papierowy, żeby zlikwidować nadmiar tłuszczu. 
 

Tinca 

SAJGONKI Z MIELONĄ WIEPRZOWINĄ 

 

Nadzienie:  

 

25 dkg mielonej wieprzowiny, duża garść drobniutko posiekanej chińskiej 

kapusty, 1 marchew, starta na grubej tarce, 1 łyżka startego imbiru, 1 

ząbek posiekanego czosnku, 1 cebulka dymka, posiekana drobno, 1 łyżka 

sosu sojowego, 1 łyżeczka octu, 1 jajko  

Ewentualnie, jeśli się ma pod ręką: dwie łyżki pociętych na wąziutkie paski 

kiełków bambusowych, 2 łyżki wytrawnej sherry albo białego wina zamiast 

octu  

 
Składniki nadzienia starannie wymieszać. Przygotować rozbełtane jajko do smarowania 
brzegów. Nadziewać w następujący sposób: Ułożyć kwadrat rożkami do siebie, tak jak 
romb. Posmarować brzegi jajkiem. Ułożyć mały wałeczek z nadzienia po środku. 
Założyć boki do środka, zakrywając nadzienie. Dolny róg podnieść do góry, zakrywając 
nim nadzienie i założone boki. Teraz powinno to wyglądać, jak otwarta koperta. Zacząć 
zwijać od dołu, kierując się w górę, w stronę tego otwartego rogu. Gdy zawinięte, 
ułożyć "szwem" na spód, na woskowanym papierze. W woku rozgrzać około 5 cm 
oleju, najlepiej z orzeszków ziemnych. Założyć balkonik na brzeg woka, jak również 
przygotować ręczniki papierowe do osaczania. Wkładać 3-4 na raz do gorącego oleju, 
smażyć po obu stronach, aż będą złote, wyjmować na balkonik, aż przestaną kapać, a 
potem na papier.  

background image

 

www.MniamMniam.pl/forum 

85

Tinca

 

SAJGONKI Z KURCZAKIEM I KREWETKAMI

 

 

1/2 piersi kurczaka, 10 dag krewetek - mrożonych lub z puszki, 1 łodyga 

selera naciowego, 1/2 cebuli, 1 paczka kiełków sojowych, 1 łyżka sosu 

sojowego, 1 łyżeczka cukru, olej do smażenia  

 

ciasto naleśnikowe  

1 jajko, 3/4 szklanki mąki, 1/2 szklanki mleka 

 
 Przygotowujemy naleśniki : w misce rozbijamy widelcem jajko, wsypujemy mąkę, 
wlewamy mleko wymieszane z 1/2 szklanki wody i wszystko starannie mieszamy.  
Na patelni rozgrzewamy niewielką ilość oliwy. Chochelką nalewamy ciasto tak, by 
rozlało się cienko na całej powierzchni. Smażymy na ostrym ogniu, aż powierzchnia 
naleśnika zrobi się matowa, a brzegi zaczną odstawać od patelni.  
Cebulę i seler obieramy i drobno siekamy.  
Mięso i krewetki siekamy na drobne kawałki i smażymy 1 - 2 minuty na oleju. 
Dorzucamy seler, cebulę, kiełki i smażymy dalej 2 - 3 minuty.  
Dodajemy cukier, sos sojowy i dokładnie mieszamy. Nadziewamy naleśniki.  
Zawinięte naleśniki podsmażamy na silnie rozgrzanym oleju. Gdy się przyrumienią, 
zdejmujemy z patelni, odsączamy z nadmiaru tłuszczu i podajemy gorące.  

Tinca 

NADZIENIE ORIENTALNE NA 8 -10 SAJGONEK

:  

 
3 grzyby MUN TAO TAO moczyć przez 20 minut w gorącej wodzie  
Odcedzić, odkroić nóżki, kapelusze pokroić w paski  
20 g makaronu sojowego TAO TAO wrzucić do wrzątku i zostawić na 3 minut pod 
przykryciem  
Odcedzić, pokroić na paski o długości około 5 cm  
drobno pokroić średnią marchew  
cebulę i 3 liście kapusty pekińskiej; wszystko wymieszać  
dodając 200 g mielonego mięsa  
jajko  
10 g kiełków sojowych  
2 łyżki sosu sojowego lub sojowo-grzybowego TAO TAO  
przyprawić solą i pieprzem  
 

background image

 

www.MniamMniam.pl/forum 

86

Tinca

 

Sajgonki BŁYSKAWICZNE 

 
Nadzienie BŁYSKAWICZNE na 8 -10 sajgonek:  
ugotować 300 g mięsa (piersi z kurczaka, szynka wieprzowa) i pokroić w cienkie 
plasterki, ogórek pokroić w cienkie paski o długości około 3 cm  
ugotowany makaron sojowy lub ryżowy TAO TAO pokroić w paski o długości około 5 
cm wszystko wymieszać dodać drobno pokrojony szczypiorek i kiełki sojowe 
przyprawić solą i pieprzem  
-  pojedyńcze placki papieru ryżowego TAO TAO zanurzyć w letniej wodzie i 

położyć na deskę aż zmiękną,- na placek nałożyć nadzienie i zawinąć - sajgonki 
smażyć na rozgrzanym, głębokim oleju do osiągnięcia złotobrązowego koloru,- 
podawać z sosem do sajgonek TAO TAO, sosem słodkim lub słodko-pikantnym 
TAO TAO.  

pojedyńcze placki papieru ryżowego TAO TAO zanurzyć w letniej wodzie i 
położyć na deskę aż zmiękną,- na środek placka położyć liść sałaty, na nim 1,5-2 
łyżek nadzienia i zawinąć - podawać na zimno z sosem do sajgonek TAO TAO, 
sosem słodkim lub słodko-pikantnym TAO TAO.

 

 

 
 

Tinca 

 

WARZYWNE SAJGONKI

  

 

8 płatów ciasta na sajgonki,, 5 dag makaronu sojowego nitki, 1 jajko, 1 

marchewka (7 dag), 1 pietruszka (7 dag), 7 dag białej części pora, 5 dag 

natki pietruszki, 2,5 dag świeżej i 1 dag suszonej kolendry, 2 dag świeżego 

oregano, 1 dag świeżej bazylii, sól, pieprz; do smażenia: olej  

 

 
 Przygotować sajgonki: makaron sojowy namoczyć w ciepłej posolonej wodzie, a gdy 
zmięknie, osączyć. Warzywa umyć, obrać, pokroić w bardzo cienkie paski, dodać listki 
natki, kolendry, posiekaną bazylię i oregano oraz suszoną  kolendrę i wymieszać z 
makaronem sojowym. Doprawić solą i pieprzem. Płaty ciasta posmarować rozbełtanym 
jajkiem, ułożyć porcję warzyw i zakładając brzegi ciasta do środka, ciasno zwinąć, tak 
jak gołąbki. Sajgonki usmażyć w głębokim oleju.  

background image

 

www.MniamMniam.pl/forum 

87

Tinca

 

SAJGONKI Z POLĘDWICĄ I GRZYBAMI

 

 

Składniki: 

 

1 opakowanie naleśników na sajgonki, 250 g polędwicy wieprzowej lub 

piersi kurczaka, 5 grzybów mu-err pokrojonych w cienkie paseczki, 125 g 

kapusty pekińskiej pokrojonej w cienkie paseczki, 125 g cebuli dymki 

pokrojonej w cienkie paseczki, 100 g pędów bambusa (lub marchewki) 

pokrojonych w cienkie paseczki, 1 łyżeczka cukru, 1 łyżeczka soli, słodki 

sos chili (lub sos do sajgonek), olej do głębokiego smażenia  

 

Marynata:  

 

1 łyżka sosu sojowego, 1 łyżka wina ryżowego, 2 łyżeczka mąki 

ziemniaczanej 

 
 Mięso pokroić w cienkie paseczki. Wymieszać składniki marynaty i marynować mięso 
30 min.  
Rozgrzać w woku 2 łyżki oleju. Smażyć mieszając mięso 1 min. Wyjąć, osączyć z 
tłuszczu.  
Wok oczyścić, rozgrzać 2 łyżki oleju. Smażyć 1 min. kapustę, cebulę, pędy bambusa i 
grzyby. Następnie dodać mięso, posypać cukrem i sólą, smażyć jeszcze 30 s. Wyjąć 
farsz z woka.  
Naleśniki zwilżyć wodą, aż staną się miękkie i elastyczne. Położyć porcję farszu trochę 
poniżej środka ciasta, zawinąć dolną część, zawinąć boki, zwinąć do końca jak naleśnik 
(zobacz rys.).  
Smażyć naleśniki na głębokim oleju na złoty brąz. Wyjąć dobrze osączyć na 
papierowym ręczniku.  
Podawać polane słodkim sosem chili (lub sosem do sajgonek).  
 

background image

 

www.MniamMniam.pl/forum 

88

 

Bajaderka 

SOS ŚLIWKOWY  DO SAJGONEK 

 

2 czubate łyżki dżemu śliwkowego (niezbyt słodkiego), 1-2 łyżki sosu 

sojowego, 1/2 łyżeczki ostrego oleju chili, szczypta pokruszonej ostrej 

papryki, 1 łyżeczka oleju sezamowego, 1/4 - 1/2 łyżeczki świeżo startego 

imbiru, 1 łyżeczka octu ryżowego, można też wcisnąć troszkę soku z 

cytryny lub pomarańczy  

 

 
Wszystko dokładnie wymieszać w małym rondelku i zagotować, zmniejszyć ogień i 
gotować przez około 5 minut, jeżeli sos jest za słodki można dodać troszkę więcej sosu 
sojowego lub octu, aby złamać tę słodycz. Jeżeli wydaje się za rzadki, można zagęścić 
odrobiną mąki ziemniaczanej zmieszanej z wodą.  
Inny sos używany do różnych pierożków, dim-sum czy sajgonek jest na mojej stronie - 
to jest taki klasyczny, bardzo rzadki sos zrobiony z sosu sojowego, octu i przypraw. 
 
 

Elwira 

SOS DO SAJGONEK 

 

Sos przygotowuję słodko-kwaśny:  

 

2 plasterki ananasa [z puszki], jabłko [raczej winne], oliwa z oliwek, sok 

pomidorowy, cebula, marchewka, seler,  Vegeta, czosnek granulowany, 

pieprz, cukier, imbir, papryka ostra, mąka ziemniaczana, sos sojowy 

 
Na odrobinie oliwy duszę posiekaną drobniutko cebulę, grubo startą marchewkę i seler. 
Dodaję drobno posiekanego ananasa i grubo starte jabłko. Wszystko doprawiam sosem 
sojowym oraz innymi przyprawami. Całość zalewam sokiem pomidorowym i duszę do 
miękkości. Zagęszczam mąką ziemniaczaną z odrobiną wody lub soku z ananasa [z 
puszki] lub soku jabłkowego [pomarańczowego-może być z kartonu]. Gotowy sos musi 
być lekko słodkawy, lekko winny i delikatnie ostry.  
 

background image

 

www.MniamMniam.pl/forum 

89

Anerite 

SOSY DO SAJGONEK

 

A proszę bardzo: takie sobie dipy czyli sosy czy musztardy orientalne i jest dużo więcej, 
co byście chcieli, tyla, że po ang. na www.foodtv.com. Szukać należy pod hasłem 
"spring rolls". Tłumacze:  
1 łyżka wytrawnej sherry, 3/4 łyżki białego, dobrego octu winnego, łyżka soya sos, (są 
rożne, chyba chodzi o ten ciemny) łyżeczka cukru, pól łyżeczki soli, 1,5 łyżeczki curry 
w proszku lub do smaku, 2 łyżki melasy, pół łyżki chili w proszku lub chińskiej pasty 
chili, łyżka oliwy. Dobrze wymieszać.  
 
Chiński sos musztardowy
 wg. Wolfganga Pucka, wielkiej sławy kulinarnej w UA, z 
pochodzenia Austriak, jak Arnold, przyjaciele zresztą, a Arnold ma swoją restauracje 
też i to 5 min. piechotką ode mnie.  
4 łyżki chińskiej musztardy w proszku (b. ostra), po 2 łyżki wody i ryżowego octu, 4 
łyżki płynu z marynowanego dzingeru (chyba imbir), sok z jednej cytryny, szczypta 
turmeriku, łyżka cukru, 1 żółtko, po 1 łyżce oliwy z chili i oliwy sezamowej, szklanka 
oliwy z orzeszków. Wymieszać.  
Dipping sauce, czyli do maczania spring rolls, znaczy sajgonek:  
pól szklanki ryżowego octu, szklanka oliwy sezamowej, 2 łyżki siekanej cebulki 
scallions albo szczypiorku, spora szczypta cukru. Wymieszać i już.  
 
Ocet ryżowy występuje w 2 odmianach, przyprawiony i nie przyprawiony. 
Przyprawiony występuje z kolei w kilku smakach ale przeważnie jest posłodzony. 
Polecam raczej nieprzyprawiony. Dosypać cukru do smaku sobie można samemu jak i 
dodać siekany czosnek, ale nie można ich odjąć. Kiedyś kupiłam przyprawiony i 
żałowałam, ale już wiem czego nie kupować. Nie wiem jak się nazywa turmerik w 
Polsce, ale mamy kilku znakomitych botaników na forum, na pewno znajdą, Ziarenko i 
inni. Turmerik to przyprawa i do koloru, można zastąpić czymś innym bo i tak bierze 
się szczyptę. Może to kurkuma, ale nie jestem pewna. Chińska musztarda w proszku 
bywa w takich malutkich puszeczkach i powinna być w dziale orientalnym. Vasabi to 
rzeczywiście b. ostry chrzan chiński, pakowany w małe słoiczki lub puszki. Wszystkie 
te przyprawy i wiele innych używa m.in. chiński szef Ming Tsai, ma restauracje bodaj 
w Minesota pod nazwa "Blue Ginger" i ma dużo nagranych pokazów kulinarnych. 
Wszystkie przepisy jego z tych pokazów są na wspomnianej wyżej stronie "foodtv". 
Rodzice Minga - rodowici Chińczycy emigrowali dawno temu do Stanów, wiec on 
urodził się tutaj. Ma wyższe wykształcenie techniczne i ze 2 akademie kulinarne, 
odbywał praktyki m.in. w Japonii i w Paryżu. Jego kuchnia jest bardzo oryginalna i 
zawiera dużo tradycyjnych chińskich dań, francuskich i innych. Znakomity znawca win. 

background image

 

www.MniamMniam.pl/forum 

90

Bogna 

KEBAB  

 

można zrobić w domu, jest taka specjalna przyprawa do kebaba i kupuje się trochę 
mielonego, filety z kurczaka i jakąś wieprzowinkę, wszystko obtacza się w tej 
przyprawie i potem układa warstwami w piramidę przekładając mielonym mięsem, 
piecze się w piekarniku a potem odcina nożem tak jak kebab, a jeżeli chodzi o gyros to 
można dostać niemiecki fix do gyrosa firmy maggi, mięso się marynuje w tym pół 
godziny i potem smaży na patelni, do tego cacyki i smakuje naprawdę jak prawdziwy 
gyros, pychotka! 
 
 
 

Tinca 

SEEKH KEBAB

  

 
 

Porcja dla 6 osób.  

Czas przygotowania: 35 min.  

 

500 g baraniny, 2 średnie cebule, 2 łyżeczki tartej bułki, 1 łyżeczka garam 

masala, 50 g świeżej kolendry, 1/2 łyżeczki soli, 1 łyżka drobno posiekanej 

zielonej papryki, 1 łyżka soku z cytryny, nać pietruszki  

 

Przygotowanie:  

 

Dwukrotnie zemleć w maszynkę mięso z cebulą, bulką tartą, solą, garam masala, 

zielona papryka i kolendra. 

Dodać sok z cytryny, uformować kulki średnicy 5 cm. Okleić mięsną masą bagneciki do 
szaszłyków w formę cienkich kiełbasek, piec w opiekaczu do momentu, gdy mięso 
będzie swobodnie odchodziło od bagnecików.  
Podawać na liściach sałaty.