background image

LEGENDY ARTURIAŃSKIE 

  

 

 

  

Kto  wyciągnie  ten  miecz  z  tego  kowadła  i  ze  skały,  ten  jest  z 
urodzenia  i  po  prawdzie  królem  całej  Brytanii

  –  tak  według 

legendy  brzmiał  magiczny  napis  widniejący  na  skale,  w  którą 
wbity  był  miecz  Ekskalibur  (Eskalibur),  oręŜ  prawowitego  króla 
wszystkich  Brytów.  Dzieje  legendarnego  miecza  wiąŜą  się 
nierozerwalnie  z  na  poły  historyczną  postacią  króla  Artura. 
Niektórzy uwaŜają takŜe, Ŝe Artur dostał Ekskalibura jako prezent 
od  Pani  Jeziora,  a  miecz  który  wyciągnął  ze  skały  był  zupełnie 
innym oręŜem.  

W średniowieczu wśród najwspanialszych rycerzy świata minstrele 
wymieniali  króla  Artura.  O  Ŝyciu  tego  władcy  nie  wiadomo  nic 
pewnego.  historycy  uwaŜają,  Ŝe  na  powstanie  o  nim  mogły  mieć 
wpływ  losy  prawdziwego  człowieka.  Około  410  roku  naszej  ery 
ostatnie oddziały regularnej armii rzymskiej opuściły Brytanię. Na 
wyspie  pozostali  słabo  zromanizowani  celtyccy  Brytowie 
zamieszkujący  tereny  dzisiejszej  Anglii  i  Walii.  Na  północy,  za 
wałem  Hadriana  (rzymskie  umocnienia  graniczne  w  Brytanii; 
wzniesiony  po  122  n.e.  na  polecenie  cesarza  Hadriana  od  zatoki 
Solway  Firth  do  ujścia  rzeki  Tyne)  dokąd  nigdy  nie  sięgnęła 
rzymska  władza,  znajdowały  się  siedziby  dzikich  Piktów  – 
przodków  dzisiejszych  Szkotów.  Do  Brytanii  opuszczonej  przez 
administrację  rzymską  zaczęli  niemal  od  razu  wdzierać  się 
pogańscy  Saksonowie.  Były  to  dzikie  plemiona  pochodzące  z 
Półwyspu  Jutlandzkiego,  które  przeprawiały  się  przez  Morze 
Północne  i  najeŜdŜały  wschodnie  wybrzeŜa  Brytanii.  W  takim 

background image

świecie  rozegrała  się  większość  legend  związanych  z  królem 
Arturem.  Pierwowzorem  tej  postaci  mógł  być  wysoki  rangą 
dowódca  rzymskich  wojsk  posiłkowych  –  magister  equitum  –  o 
imieniu  Arturius.  Pozostawiony  przez  regularne  legiony  próbował 
na  czele  swoich  celtyckich  rycerzy  bronić  resztek  rzymskiego 
władztwa  przed  najazdami  saskimi.  Pytanie  tylko  –  skąd  po  jego 
stronie Celtowie?  

   

Postać  króla  Artura  pojawia  się  najwcześniej  w  zbiorze  walijskich 
legend  zwanych  „Mabinogion”.  W  tych  spisanych  przez 
średniowiecznych  mnichów  opowieściach  jednym  z  wątków  jest 
legenda  o  celtyckim  królu  walczącym  z  najazdem  pogańskich 
germanów.  Walijskie  legendy  przedstawiają  Artura  i  jego  rycerzy 
zgoła  odmiennie  niŜ  późnośredniowieczne  romanse  rycerskie.  W 
„Mabinogionie”  mnóstwo  wątków  zostało  zaczerpniętych  z 
pogańskich  podań  plemiennych.  Imiona  bohaterów  mają 
celtyckie, trudne do wymówienia brzmienie. I tak królowa Ginewra 
–  Ŝona  Artura  a  kochanka  Lancelota  –  nosi  imię  Gwenhwyvar 
(Biała  Zjawa).  Pierwowzorem  postaci  druida  Merlina  mógł  być 
celtycki 

wieszcz 

(

filid

Myrddin, 

natomiast 

Percevala, 

szlachetnego  rycerza  „wieśniaka”  –  walijski  Peredur  ap  Efrawc, 
doświadczony 

pogromca 

złych 

stworzeń 

cechach 

nieokrzesanego  prostaka.  W  całym  cyklu  „Mabinogionu” 
występują  bóstwa  z  wierzeń  pogańskich  Celtów,  jak  na  przykład 
jednooki bóg zaświatów Penkawr.  

   

Do  rozpowszechnienia  się  legendy  o  królu  Arturze  przyczynili  się 
w  XII  wieku  wędrowni  poeci  i  śpiewacy,  którzy  z  celtyckiej 
Bretanii  przenieśli  opowieści  o  męŜnym  władcy  do  sąsiedniej 
Francji.  koło  1150  roku  walijski  biskup  Geoffrey  z  Monmouth 
zebrał  i  zredagował  po  łacinie  zbiór  celtyckich  legend,  w  którym 
głównym  bohaterem  stał  się  Artur.  W  1155  roku  Wace  z  Jersey 
dokonał  wzbogaconego  przekładu  tego  dzieła  na  język 
starofrancuski.  W  tym  poetyckim  przekładzie  pojawia  się  po  raz 
pierwszy  wątek  rycerzy  Okrągłego  Stołu.  Największą  rolę  w 

background image

upowszechnianiu  legendy  arturiańskiej  odegrał  Francuz  Chretien 
de  Troyes,  który  rozwinął  równieŜ  wątki  o  Percevalu,  Królu 
Rybaku i świętym Graalu.  W krajach  niemieckojęzycznych  wielką 
popularność  zdobył  utwór  rycerza  Wolframa  von  Eschenbacha 
„Perceval”.  Legendę  przenosili  z  zamku  do  zamku  minstrele.  W 
XV  wieku  próby  literackiego  scalenia  rozproszonych  wątków 
arturiańskich podjął się Thomas Malory.  

   

Legenda 

Uther  Pendragon  (Pendragon  nie  jest  nazwiskiem  a  tytułem 
wojskowym),  zwierzchnik  całego  Brytańskiego  wojska  zapałał 
grzeszną namiętnością do Ŝony księcia Kornwalii.Za sprawa magii 
Merlina  Uther  przybrał  postać  księcia  i  nawiedził  jego  małŜonkę 
nocą,  podczas  gdy  prawowity  mąŜ  zginął  w  zasadzce.  Z  tego 
grzesznego związku narodził się Artur. Po śmierci Uthera Brytanią 
rządzili  rozmaici  ksiąŜęta,  spierając  się  o  władzę.  Wedle  jednaj  z 
legend  druid  Merlin  umieścił  miecz  Ekskalibur  w  kowadle 
postawionym na skale. OręŜ za sprawą zaklęcia mógł oderwać od 
kowadła  tylko  prawowity  król.  Sam  miecz  był  podarunkiem 
czarodziejki  –  tajemniczej  Pani  Jeziora.  Artur  dorastał  w  rodzinie 
przybranego  ojca,  pana  Hektora  nic  nie  wiedząc  o  swoim 
królewskim  pochodzeniu.  Miecz  wyciągnął  z  zakleszczenia  bez 
trudu,  właściwie  przypadkiem,  kiedy  jako  giermek  przybranego 
brata  (Kaya)  podąŜał  do  namioty  po  broń  potrzebną  do  turnieju. 
Doświadczeni  rycerze,  bezskutecznie  próbujący  dokonać  tej 
sztuki,  nie  mogli  początkowo  uwierzyć,  by  zdolny  był  do  tego 
młody giermek. 

Artur  został  uroczyście  koronowany  w  Corleonie,  czyli  na  zamku 
Camelot. Od razu teŜ musiał prowadzić boje z licznymi ksiąŜętami 
i władcami (nie licząc wrogów zewnętrznych, np. Saksończyków), 
którzy nie chcieli uznać jego zwierzchności. Legendy podają, Ŝe w 
dwunastu  bitwach  pokonał  dwunastu  królów.  Ostatnia  bitwa  – 
trzynasta – miała być jego ostatnią. po jakimś czasie do Camelotu 
zaczęli przybywać najprzedniejsi rycerze z całej Brytanii, Irlandii i 
Bretanii. KaŜdy chciał być pasowany przez samego króla i naleŜeć 

background image

do  jego  świty.  Wśród  nich  znaleźli  się  synowie  królów  i  ksiąŜęta. 
Aby  zapobiec  sporom  o  miejsce  przy  stole,  w  głównej  komnacie 
Camelotu  ustawiono  Okrągły  Stół  –  dar  od  teścia  Artura.  Stół  był 
według  legendy  tak  lekki,  Ŝe  mogli  go  bez  trudu  unieść  dwaj 
chłopcy, lecz zasiadało przy nim dwunastu ) rycerzy i monarcha. Z 
tą liczbą wiąŜą się pewne niejasności; róŜne źródła róŜnie podają, 
ja  spotkałem  się  z  twierdzeniem,  Ŝe  przy  Stole  zasiadało 
pięćdziesięciu  rycerzy,  a  nawet  stu  pięćdziesięciu!  MoŜliwe  takŜe 
ze  było  kilka  stołów,  a  przy  najwaŜniejszym  zajmowali  miejsca 
najbliŜsi  Artura.  Na  krześle  kaŜdego  biesiadnika  znajdowało  się 
wypisane  jego  imię.  Tylko  jedno  miejsce  nie  miało  właściciela  i 
oznaczano  je  złotym  napisem;  „Niebezpieczne  Miejsce”  (lub 
„Stolica  Zguby”).  KaŜdy,  kto  spróbowałby  usiąść  na  nim, 
niechybnie miał zginąć. Na tym szczególnym miejscu mógł usiąść 
tylko rycerz bez skazy, przeznaczony do tego, aby w odpowiednim 
czasie  odszukać  świętego  Graala  (tajemnicze  naczynie  z 
czwartkowej  Ostatniej  Wieczerzy,  do  którego  Józef  z  Arymatei 
zebrał  krew  z  przebitego  boku  Jezusa  Chrystusa).  Rycerzem  tym 
okazał się Galahad.  

Doradcą  króla  był  druid  (czarodziej)  Merlin,  a  pierwszym 
rycerzem  sir  Lancelot,  do  którego  obowiązków  naleŜało  dbanie  o 
bezpieczeństwo  władcy  i  jego  Ŝony  –  królowej  Ginewry.  Przez 
długie lata król Artur cieszył się pomyślnością. Pokonał w licznych 
bitwach  pogańskich  najeźdźców  oraz  zbuntowanych  wasali.  jego 
dwór  jaśniał  jako  miejsce,  gdzie  przechowywano  najcenniejsze 
skarby: wiarę, cześć i honor rycerski. Towarzysze z Camelotu byli 
dworni  zarówno  wobec  siebie,  jak  i  wobec  swoich  przeciwników. 
Do  niewiast  odnosili  się  z  wyszukaną  galanterią,  zawsze  gotowi 
stanąć  w obronie  słabszych i  pokrzywdzonych. Co roku wyruszali 
w  świat  w  poszukiwaniu  przygód  i  powracali  do  Camelotu  na 
Zielone  Święta  (w  języku  celtyckim 

Beltaine

).  Na  ich  drodze 

wyrastały  zaczarowane  zamki,  uwięzione  księŜniczki,  czarni 
rycerze, smoki i trolle. Rycerze Okrągłego Stołu toczyli niezliczone 
pojedynki, 

których 

najczęściej 

wychodzili 

zwycięsko. 

Poszukiwali  świętego  Graala.  W  swoich  wędrówkach  spotykali 
dobre lub złe wróŜki – jedną z nich była przyrodnia siostra Artura 
– Morgana Le Fay, zła czarownica opętana rządzą władzy.  

background image

Lancelot i Ginewra od dawna kochali się potajemnie. Artur był tak 
pewny  miłości  swojej  Ŝony  i  pierwszego  rycerza,  Ŝe  początkowo 
nie  dawał  wiary  plotkom  o  ich  romansie.  jednak  sir  Mordred, 
nieślubny  syn  Artura  i  Morgany,  w  przebiegły  sposób  zawiązał 
intrygę  pałacową.  Królowa  miała  być  sądzona  za  zdradę,  jednak 
Lancelot nie chciał do tego dopuścić. Porwał ją, zabijając przy tym 
kilku  rycerzy.  Oboje  uciekli  do  Bretanii,  gdzie  w  zamku  zwanym 
WieŜą Radości ukrywali się przed pościgiem Artura. Dołączyło do 
nich  sporo  przyjaciół  Lancelota.  Tak  została  rozerwana  jedność 
Okrągłego Stołu. Król wyruszył do Bretanii wraz z częścią rycerzy, 
a  regentem  królestwa  mianował  Mordreda.  Walki  pod  WieŜą 
Radości trwały dość długo, w końcu do pojedynku stanęli Lancelot 
i  Gawaine.  Po  całodziennej  walce  obaj  padli  cięŜko  ranni.  Król, 
stojąc  nad  nimi,  zapomniał  o  swoim  gniewie.  Gawaine  wkrótce 
zmarł  z  ran,  a  Lancelot  nigdy  nie  wziął  juŜ  broni  do  ręki  i  został 
świątobliwy pustelnikiem. W Artura uderzył kolejny cios. Mordred 
wykorzystał  nieobecność  ojca  i  ogłosił  się  królem.  Obiło  mi  się  o 
uszy  takŜe,  Ŝe  ten  przewrót  miał  miejsce  podczas  gdy  Artur  brał 
udział  w  wyprawie  na  Rzym.  Mordredowi  udało  się  zwieść  wielu 
rycerzy,  tak  ze  czekał  na  wracającego  Artura  z  liczniejszymi 
siłami.  W  ostatniej  (trzynastej),  bratobójczej  bitwie  zginęli  prawie 
wszyscy  rycerze  Okrągłego  Stołu,  ocalał  tylko  sir  Bediwer.  Artur 
zabił  Mordreda  cięciem  Ekskalibura  (według  niektórych  przebił 
go  kopią),  sam  jednak  został  śmiertelnie  ranny.  Moim  zdaniem 
bardziej prawdopodobna wydaje się druga wersja, jeśli Artur zadał 
cięcie mieczem i było ono śmiertelne, mógł wyprowadzić zasłonę i 
sparować  ewentualny  atak  (i  tak  juŜ  osłabionego)  Mordreda. 
Podczas  gdy  szarŜujący  Artur  zadawał  cios  kopią  (przebił 
przeciwnika  na  wylot),  konający  Mordred  mógł  zaatakować 
mieczem. Wtedy Artur nie mógł by się obronić (trzymał kopie i tak 
zakleszczoną w ciele przeciwnika). Pozostaje tylko pytanie – skoro 
kopia to  broń długa na około  cztery metry, na jaka długość Artur 
musiał przebić Mordreda, Ŝeby ten dosięgną go mieczem?  

Wykrwawiający  się  Artur  prosi  Bediwera,  by  ten  oddał  magiczny 
miecz  Pani  Jeziora.  Kiedy  rycerz  wrzucił  miecz  do  jeziora,  z  toni 
wynurzyło  się  ramie  odziane  w  złotogłów  i  chwyciwszy 
Ekskalibur, zniknęło w odmętach. Kiedy Bediwer wrócił do króla, 
zobaczył  jak  ciało  Artura  odpływa  na  łodzi  na  wyspę  Avalon  – 

background image

celtycką  krainę  szczęścia.  Legendy  mówią,  Ŝe  król  wróci,  kiedy 
Brytania znajdzie się w wielkim niebezpieczeństwie.  

   

Święty Graal  

„Sir, Ŝadna mnie nie zmusi siła, bym tajemnice wyjawiła, choćbyś 
mnie  i  sto  razy  pytał,  to  tajemnicą  rzecz  okryta”.  Tak  brzmi 
odpowiedź, 

jakiej 

udzieliła 

straŜniczka 

świętego 

Graala 

Percevalovi , gdy rycerz spytał, czym ów przedmiot jest w istocie. 
Od  czasów  średniowiecza  próbowano  udzieli  rozmaitych 
odpowiedzi, lecz sam Graal pozostaje zagadka do dzisiaj. 

Legenda  wiąŜe  świętego  Graala  z  cyklem  opowieści  o  królu 
Arturze  i  rycerzach  Okrągłego  Stołu.  Jednak  w  najstarszych 
wersjach  mitu  arturiańskiego  wątek  świętego  przedmiotu  nie 
występuje. 

To 

stwarza 

badaczom 

pragnącym 

rozwikłać 

pochodzenie legendy o Graalu dodatkowe problemy. Podobnie jak 
rycerze  Artura  borykają  się  oni  z  podstawowymi  pytaniami  o 
symbolikę  związaną  z  tym  tajemniczym  przedmiotem.  Po  raz 
pierwszy  święty  Graal  pojawił  się  w  romansie  autorstwa 
francuskiego  rycerza  Guiota  de  Provins  pt.  „Perceval”.  Wątek  ten 
rozwinięty  został  później  przez  Francuza  Chretiena  de  Troyes, 
Niemca 

Wolframa 

von 

Eschenbacha 

innych 

poetów 

średniowiecznych, przyjmując najrozmaitsze postacie.  

   

Chrześcijańska wersja mitu  

Znany  z  Biblii  Józef  z  Arymatei  był  według  legendy  bogatym 
człowiekiem  i  wyznawcą  nauki  Chrystusa.  Po  śmierci  Mesjasza 
zebrał do złotego kielicha (bądź misy lub innego naczynia) krople 
krwi UkrzyŜowanego, które spłynęły z ostrza włóczni. Kielich stał 
się świętym Graalem. RównieŜ włócznia nabrała cech mistycznych 
i w niektórych wersjach mitu występuje razem z kielichem. Józef z 
Arymatei wyemigrował z Ziemi Świętej i wiedziony głosem anioła 
przybył do pogańskiej Brytanii. Tutaj na rozkaz Boga osiedlił się i 
zbudował  zamek.  Został  królem  i  załoŜył  ród  królów  mających 

background image

strzec  przywiezionych  przez  Józefa  skarbów:  świętego  Graala  i 
włóczni. Zamek, którym władali, zwał się straŜnica Graala, a jego 
władcy  nosili  tytuł  króla  Rybaka.  Nie  kaŜdy  mógł  jednak  dotrzeć 
do  zamku,  poniewaŜ  jego  połoŜenie  zostało  nieznane:  jedni 
twierdzili,  Ŝe  jest  w  Walii,  inni  Ŝe  w  królestwie  Logres,  a  kolejni 
lokalizowali  go  w  jeszcze  bardziej  odległych  miejscach.  Jednak 
nawet znając prawdopodobne połoŜenie straŜnicy, nie sposób było 
ją zobaczyć, a co dopiero do niej dotrzeć. Zamek ukryty był przed 
oczami zwykłych śmiertelników za zasłonami mgieł. Wielu mogło 
koło  niego  przejeŜdŜać,  lecz  nikt  nie  mógł  go  dostrzec.  Część 
podań  umieszczała  zamek  na  wysokiej  górze,  w  innych  stał  na 
wyspie  otoczonej  ze  wszystkich  stron  jeziorem.  Siedziba  króla 
Rybaka była więc miejscem znajdującym się na pograniczu dwóch 
światów:  ziemskiego  i  duchownego.  Miała  pozostać  w  ukryciu  aŜ 
do  czasu,  gdy  najlepszy  wojownik  chrześcijański  –  rycerz  bez 
skazy – pojawi się na świecie z misja odszukania Graala. Miało się 
to  wydarzyć  za  panowania  w  Brytanii  króla  Artura,  poniewaŜ  to 
właśnie za jego czasów Ŝyli na świecie najwięksi rycerze, jakich nie 
było  ani  przedtem,  ani  później.  Dwór  króla  Artura  stanowił 
najlepszy  przykład  pielęgnowania  ideałów  rycerskich,  więc  misję 
odnalezienia  świętego  Graala  mógł  wypełnić  tylko  któryś  z  jego 
mieszkańców.  

Jedno z miejsc przy Okrągłym Stole w Camelocie oznaczone jako 
niebezpieczne miejsce, nie miało wypisanego imienia właściciela. 
Zgodnie z zapowiedzią druida Merlina mógł zasiąść na nim tylko 
przyszły odkrywca Graala. KaŜdy rycerz wierzył, ze pewnego dnia 
na tajemniczym miejscu pojawi się jego imię.  

Jedna  z  wersji  legendy  mówi  o  rycerzu,  który  dotarł  przypadkiem 
do  StraŜnicy  Graala.  lecz  z  powodu  ignorancji  i  zadufania  nie 
pojął, gdzie się znajduje, a w dodatku zranił świętą włócznia króla 
Rybaka.  

Gdy król Artur  pokonał juŜ  wszystkich  wrogów  swego królestwa , 
w Camelocie pojawił się tajemniczy wysłannik, przynosząc wieści 
o świętym Graalu. Niektórzy mówili ze był to czarodziej Merlin w 
zmienionej  postaci,  inni  Ŝe  anioł  Gabriel  przysłany  wprost  od 
Boga.  Posłaniec  oznajmił  Ŝe  wolą  stwórcy  jest  odszukanie  prze 

background image

najdzielniejszych  rycerzy  świętego  kielicha.  Zapowiedział  teŜ  Ŝe 
dzieła tego moŜe dokonać doskonały rycerz, sprawny mnie tylko w 
władaniu  mieczem,  ale  takŜe  odporny  na  pokusy  duchowe. 
Znamienny  pozostaje  fakt,  Ŝe  wysłannik  nie  udzielił  Ŝadnych 
wskazówek dotyczących połoŜenia straŜnicy Graala. Poszukiwacze 
mieli w  wędrówce kierować się  intuicją, rozumem i  wiarą. Zostali 
wystawieni  wiec  na  próbę  duchowych  moŜliwości.  Artur  i  jego 
rycerze ochoczo pochwycili pomysł i rozjechali się w cztery strony 
świata.  Rycerze  oprócz  niezliczonych  pojedynków  musieli  takŜe 
stawić  czoło  przeszkodom  natury  duchowej,  kuszeni  wizjami 
władzy 

bogactwa. 

Część 

poszukiwaczy 

nie 

sprostała 

niebezpieczeństwom – zginęli w walce bądź przeszli na stronę zła. 
Inni  błąkali  się  nie  mogąc  dostrzec  straŜnicy.  Nawet  Lancelot  – 
najdzielniejszy  z  rycerzy  Okrągłego  Stołu  –  nie  zdołał  dotrzeć  do 
zamku, poniewaŜ przeszkodą był romans z królową Ginewrą, Ŝoną 
Artura.  Do  straŜnicy  dotarło  trzech  rycerzy:  Galahad,  Perceval  i 
Bors,  jednak  tylko  Galahad,  syn  Lancelota  był  tak  cnotliwy,  ze 
dane  mu  było  odszukać  i  ujrzeć  Graala.  Po  tym  czynie  został 
prawie natychmiast uniesiony przez aniołów do nieba. Sir Perceval 
nie  był  na  tyle  godny,  gdyŜ  jak  głosi  legenda,  w  drodze  do 
Camelotu  zabił  rycerza  tylko  po  to,  aby  posiąść  jego  zbroję.  Inna 
wersja  mówi,  Ŝe  choć  Perceval  był  w  zamku,  zawahał  się  przy 
pytaniu postawionym przez straŜników i nie wypełnił swojej misji.  

   

Wersje pogańskie i ezoteryczne  

ChociaŜ w najstarszych legendach walijskich oraz święty Graal nie 
występuje, to jednak dopatrywano się w nim śladów po prastarym 
kulcie  pogańskim.  U  dawnych  Celtów  naczynie  (kocioł,  kielich, 
misa)  odgrywały  wielką  rolę  przy  odprawianiu  rytuałów 
magicznych.  Prawdopodobnie  słynny  kocioł  z  Gundestrup, 
pokryty płaskorzeźbami o tematyce mitologicznej, słuŜył do takich 
celów. 

Graal 

mógł 

więc 

być 

przedmiotem 

magicznym 

przynoszącym  szczęście,  leczącym  rany  i  zapewniającym  obfitość 
poŜywienia. (podobnie jak znany z mitologii staroŜytnych Greków 
cudowny róg Almatei).  

background image

W  niektórych  wersjach  średniowiecznej  legendy  Graal  przybiera 
postać  nie  naczynia,  lecz  kamienia.  Święty  kamień  liczne  ludy 
czciły  jako  wyobraŜanie  kosmosu.  Oddawali  mu  równieŜ  cześć 
Celtowie. Swoim królom budowali kamienne grobowce – dolmeny, 
a granice posiadłości oznaczali wielkimi kamieniami. Składali teŜ 
ofiary  przy  pojedynczych  głazach,  które  w  ich  wierzeniach  były 
wejściami  do  królestwa  zmarłych.  Graal  mógł  więc  odpowiadać 
takiemu  właśnie  magicznemu  kamieniowi  z  dawnych  wierzeń 
celtyckich.  MoŜna  wymienić  wiele  elementów,  które  je  łączą: 
tajemnica,  niedostępność,  połoŜenie  na  granicy  światów,  groza, 
która je otacza.  

Nieco 

inaczej 

rozumieli 

symbolikę 

Graala 

członkowie 

powstających 

schyłku 

średniowiecza 

stowarzyszeń 

ezoterycznych,  czerpiących  natchnienie  z  alchemii,  która 
zajmowała  się  poszukiwaniem  kamienia  filozoficznego.  Ów 
cudowny kamień, zwieńczenie alchemicznego 

opus magnum

, miał 

rzekomo  przemieniać  metale  nieszlachetne  w  złoto,  przedłuŜać 
Ŝycie i leczyć choroby. Aby otrzymać kamień filozoficzny, naleŜało 
dokonać  wielu  doświadczeń  z  rozmaitymi  substancjami  oraz 
przeŜyć  oczyszczenie  duchowe.  Wyniki  swoich  prac  alchemicy 
zapisywali  stosując  szyfry  i  zawiłą  symbolikę  U  schyłku 
średniowiecza zaczęto przypuszczać, Ŝe Wolfram von Eschenbach, 
autor jednej z legend o Percevalu, był mistrzem alchemii, który w 
formie  zaszyfrowanej  zapisał  swoje  uwieńczone  sukcesem  prace 
nad  kamieniem  filozoficznym.  Kamień  reprezentowany  byłby 
przez Graala, a alchemicy przez poszukujących rycerzy. PoniewaŜ 
Graal mógł być odnaleziony tylko przez rycerza czystego duchem, 
w  średniowieczu  wierzono,  Ŝe  alchemik  przystępujący  do  dzieła 
winien  poddać  się  gruntownemu  oczyszczeniu  duchowemu, 
uwalniając siebie od nieczystych myśli, pychy i ignorancji.  

Świętego Graala (rzeczywistego przedmiotu lub symbolizowanych 
przezeń  wartości)  poszukiwali  rozmaici  ludzie.  Byli  wśród  nich 
alchemicy, 

róŜokrzyŜowcy, 

wolnomularze. 

XX 

wieku 

najbardziej  niesamowite  poszukiwania  podjęło  SS,  kierowane 
przez  ludzi  zafascynowanych  alchemią.  Graal  miał  posłuŜyć 
Hitlerowi  jako  cudowna  broń  podczas  II  wojny  światowej.  W 
naszych  czasach  równieŜ  nie  brak  poszukiwaczy  Graala.  Wielu  z 

background image

nich  zdaje  się  jednak  zapominać,  Ŝe  cudowny  kielich  moŜe  być 
odszukany tylko przez prawdziwego rycerza bez skazy.