background image

 

  12. Czy chrze

ś

cijanie i 

ś

ydzi powinni d

ąŜ

y

ć

 do zjednoczenia? — napisał: Charles Taze Russell

Znany  Rabbi  Wise  z  Niezale

Ŝ

nej  Synagogi  wywołał  du

Ŝ

e  poruszenie  w

ś

ród  wi

ę

cej  ni

Ŝ

  miliona 

ś

ydów  zamieszkuj

ą

cych 

New  York.  Jego  kongregacja  w  ostatnim  czasie  przeprowadzała  wspólne  nabo

Ŝ

e

ń

stwa  z  niektórymi  kongregacjami 

unitarian.  Wywołało  to  burzliw

ą

  dyskusj

ę

,  szczególnie  w

ś

ród 

ś

ydów.  Postawiono  pytania:  „Co  to  oznacza?  Czy  takie 

inicjatywy  powinny  by

ć

  popierane?  Czy  jest  to  krok  w  dobrym,  czy  złym  kierunku?”  Oczywi

ś

cie  ortodoksyjni 

ś

ydzi 

sprzeciwili si

ę

 temu, z trudem argumentuj

ą

c swoje stanowisko. Wierz

ą

 oni w post

ę

p, ale uwa

Ŝ

aj

ą

Ŝ

e w tym przypadku jest 

on niewskazany. Jednak nie wiedz

ą

, dlaczego byłoby złem dla 

ś

ydów, którzy wierz

ą

 w jednego Boga Jahwe, spotyka

ć

 si

ę

 z 

chrze

ś

cijanami  wierz

ą

cymi  równie

Ŝ

  w  jednego  Boga  Jahwe.  Dodatkowo  komplikuje  to  fakt, 

Ŝ

e  tak  unitarianie  jak  i 

ś

ydzi 

wierz

ą

Ŝ

e Jezus był tylko doskonałym człowiekiem, nie istniał przed swoim narodzeniem i nie dokonał 

Ŝ

adnego zbawienia - 

po prostu był wybitnym 

ś

ydem, którego nauki wywarły wielki wpływ na najbardziej post

ę

powych ludzi 

ś

wiata.  

Zostali

ś

my poproszeni o omówienie tego tematu i przedstawienie powodów opinii, któr

ą

 wyrazimy.  

Z przyjemno

ś

ci

ą

 to czynimy.  

Nie 

Ŝ

ywi

ą

c  najmniejszego  braku  szacunku  dla  Rabina  Wise  ani  jego  kongregacji,  ani  dla  Ko

ś

cioła  unitarian,  musimy 

szczerze  o

ś

wiadczy

ć

Ŝ

e  nie  dostrzegamy  niczego,  co  którakolwiek  ze  stron  mogłaby  zyska

ć

,  b

ą

d

ź

  straci

ć

  poprzez  tego 

rodzaju  zjednoczone  nabo

Ŝ

e

ń

stwa.  Nie  zmienia  to  tego,  co  oni  nazwaliby  ich  ró

Ŝ

nymi  wierzeniami.  Rabbi  Wise  jest 

agnostykiem  i  nie  wyznaje  wiary 

ś

ydów.  Jest  on  „wy

Ŝ

szym  krytykiem”,  „ewolucjonist

ą

”,  który  odrzuca  natchnienie  Pisma 

Ś

wi

ę

tego i opiera si

ę

 wył

ą

cznie na m

ą

dro

ś

ci własnej i innych naukowców naszych czasów. Według naszego zrozumienia, 

podobnie  przedstawia  si

ę

  wiara  lub  jej  brak  u  unitarian.  St

ą

d  wnosimy, 

Ŝ

e  zjednoczenie  tych  ludzi,  którzy  s

ą

,  po  prostu, 

moralistami o pogl

ą

dach agnostyckich, nie mo

Ŝ

e ani pomóc, ani zaszkodzi

ć

 którejkolwiek ze stron. 

Ludzie  niewierz

ą

cy  nie  mog

ą

  niczego  straci

ć

,  co  wi

ąŜ

e  si

ę

  z  teologi

ą

.  Ponadto  czy  realistyczny  i  uprzejmy  krytycyzm  nie 

odnosi si

ę

 do tysi

ę

cy 

ś

ydów i chrze

ś

cijan, którzy nie s

ą

 zwi

ą

zani ani z unitarianami, ani z synagog

ą

 Rabina Wise? Niestety! 

Jest  to  zbyt  prawdziwe, 

Ŝ

e  wi

ę

kszo

ść

  z  tych,  którzy  przyznaj

ą

  si

ę

  do  nazwy 

ś

yd  lub  chrze

ś

cijanin,  nie  s

ą

  nimi,  poniewa

Ŝ

 

opu

ś

cili wiar

ę

 i nadziej

ę

, które reprezentuj

ą

 te nazwy.  

Nadzieje chrze

ś

cijan nie s

ą

 nadziejami 

ś

ydów 

Gdyby chrze

ś

cijanie i 

ś

ydzi wzajemnie rozumieli swoje nadzieje, tak jak przedstawia je Pismo 

Ś

w., konflikt pomi

ę

dzy nimi 

natychmiast zostałby zako

ń

czony. Nadzieja 

ś

ydów jest ziemska. Dotyczy ona całej ludzko

ś

ci - to restytucja, przywrócenie 

do  rajskich  warunków  i  doskonało

ś

ci.  Nadzieja  chrze

ś

cijan  nie  jest  nadziej

ą

 

ś

wiata,  lecz  „wybranej”,  b

ą

d

ź

 

wyselekcjonowanej  klasy,  któr

ą

  Bóg  gromadzi  spomi

ę

dzy  wszystkich  narodów  ziemi  -  tak  Anglików,  jak  i  Irlandczyków, 

Francuzów i Niemców, Szkotów i Skandynawów, 

ś

ydów, Włochów i innych. 

Cała  Biblia  -  od  ksi

ę

gi  Rodzaju  do  Malachiasza,  jakkolwiek  by

ś

my  j

ą

  przeszukiwali,  nie  zawiera  zaproszenia 

wystosowanego do 

ś

ydów b

ą

d

ź

 

ś

wiata, aby stali si

ę

 istotami duchowymi, podobnymi do aniołów. Wr

ę

cz przeciwnie, ka

Ŝ

da 

obietnica,  zaproszenie  i  nadzieja  dotyczy  ziemi:  „pustynia  zakwitnie  jako  ró

Ŝ

a,  a  rozraduje  si

ę

  miejsce  suche,  pobuduj

ą

 

domy i b

ę

d

ą

 w nich mieszka

ć

, posadz

ą

 te

Ŝ

 winnice i b

ę

d

ą

 z nich spo

Ŝ

ywa

ć

”. Tak wygl

ą

da 

ś

wiadectwo proroków. Mówi ono, 

Ŝ

ś

ydzi  b

ę

d

ą

  najwybitniejszymi  w 

ś

wiecie  wówczas,  gdy  Pan  „wyleje  ducha  swego  na  ka

Ŝ

de  ciało”  -  w  czasie,  kiedy 

„ka

Ŝ

de  kolano si

ę

  zegnie  i ka

Ŝ

dy  j

ę

zyk b

ę

dzie  wyznawał  chwał

ę

 Bogu”.  Tak wi

ę

c  błogosławienie Izraela  poci

ą

ga  za sob

ą

 

błogosławienie  wszystkich  narodów.  Nasienie  Abrahama  jako  pierwsze  z  narodów  otrzyma  Bosk

ą

  łask

ę

,  której  udzieli 

ludzko

ś

ci Królestwo Mesjasza.  

Potwierdza  to  Prawo  Moj

Ŝ

eszowe  dane  Izraelowi.  Ka

Ŝ

dy 

ś

yd,  gdyby  zachował  to  Prawo, 

Ŝ

yłby  wiecznie.  Przymierze 

ustanowione  na  górze  Synaj  nie  przyniosło  jednak  rezultatów  zawartych  w  obietnicy.  Było  ono  tylko  typem  nowego  i 
lepszego  Przymierza,  które  zostanie  ustanowione  przez  Mesjasza  (Jer.  31:31).  Ofiary  za  grzech,  które  były  podstaw

ą

 

Przymierza  Zakonu,  nigdy  w  rzeczywisto

ś

ci  nie  zmazały  grzechu,  lecz  były  typami  lepszych  ofiar  składanych  przez 

Po

ś

rednika Nowego Przymierza, Mesjasza.  

Moj

Ŝ

esz, po

ś

rednik Przymierza Zakonu był tylko typem, cieniem wi

ę

kszego Proroka - Mesjasza, który b

ę

dzie po

ś

rednikiem 

Nowego  Przymierza,  w  którym  wszystkie  przepowiedziane  błogosławie

ń

stwa  stan

ą

  si

ę

  faktami.  Dzie

ń

  Sabatu,  którego 

przestrzeganie nakazywał Zakon, przyniósł prawdziwe błogosławie

ń

stwo. Jednak ten odpoczynek był typem i proroctwem o 

nadchodz

ą

cej  restytucji  i  pokoju  oraz  błogosławie

ń

stwach,  z  których  Izrael  i  cały 

ś

wiat  b

ę

d

ą

  mogli  korzysta

ć

  w  czasie 

panowania Mesjasza. Dla wszystkich posłusznych Boskiemu Prawu nastanie wieczny Sabat.  

Rok Jubileuszowy, ustanowiony przez Moj

Ŝ

esza, po

ś

rednika Przymierza Zakonu, był obrazem wielkiego Jubileuszu 

ś

wiata, 

który  zostanie  ustanowiony  przez  Mesjasza  w  Jego  Królestwie.  Ka

Ŝ

dy  człowiek  powróci  wówczas  do  pierwotnego 

dziedzictwa - do rajskich warunków, ludzkiej doskonało

ś

ci - do wszystkiego, co utracił przez nieposłusze

ń

stwo ojca Adama, 

a  co  zostało  odkupione  przez  posłusze

ń

stwo  drugiego  wielkiego  doskonałego  człowieka,  który  został  wywy

Ŝ

szony  – 

„Ksi

ę

cia” i Wyzwoliciela - Mesjasza (Iz. 9:6; Dan. 9:25).  

Ziemskie restytucyjne błogosławie

ń

stwa s

ą

 tak wielkie i wspaniałe, 

Ŝ

e wielu usłyszawszy o nich, powiedzieli: 

„Dlaczego  mówicie  nam  o  nieuchwytnych,  niebia

ń

skich  rzeczach?”.  Ziemskie  błogosławie

ń

stwa  opisane  w  Biblii  bardziej 

Page 1 of 3

Biblia a Izrael

2008-04-20

http://www.epifania.pl/biblia-izrael/biblia-izrael_001-12.php

background image

odpowiadaj

ą

  i  satysfakcjonuj

ą

  pragnienia  naszych  serc,  ani

Ŝ

eli  nieuchwytne  duchowe  obietnice,  których  spełnienie  jest 

całkowicie  zale

Ŝ

ne  od  wiary.  Zaiste,  Boskie  błogosławie

ń

stwa  obiecane 

ś

ydom,  a  nast

ę

pnie  wszystkim  narodom,  które 

poprzez  Mesjasza  wejd

ą

  w  przymierze  z  Bogiem,  s

ą

  czym

ś

  najpi

ę

kniejszym,  co  naturalne  serce  i  umysł  mo

Ŝ

e  sobie 

wyobrazi

ć

.  Bez  w

ą

tpienia  ludzko

ść

  po  otrzymaniu  poprzez  Mesjasza  Boskiego  błogosławie

ń

stwa  b

ę

dzie  bardzo 

usatysfakcjonowana.  

Jednak  nadzieja  chrze

ś

cija

ń

ska  jest  inna.  Jest  ona  nieuchwytna,  trudna  do  opisania.  Mo

Ŝ

e  ona  spełni

ć

  si

ę

  wył

ą

cznie 

poprzez  wiar

ę

:  „Oko  nie  widziało  i  ....”,  co  Bóg  obiecał  duchowej  klasie 

ś

wi

ę

tych,  obecnie  wybieranych  spo

ś

ród 

ś

ydów  i 

pogan.  Błogosławie

ń

stwa  obiecane  tej  klasie  s

ą

  duchowe.  Maj

ą

  oni  sta

ć

  si

ę

  podobnymi  do  aniołów  i  samego  Mesjasza, 

niewidzialnymi  dla  ludzi  poprzez  pierwsze  zmartwychwstanie,  którego  dost

ą

pi

ą

.  W  szczegółach  nie  mo

Ŝ

na  zrozumie

ć

  i 

wyobrazi

ć

  sobie  charakteru  błogosławie

ń

stw,  jakie  maj

ą

  sta

ć

  si

ę

  udziałem  garstki  wiernych.  Nie  potrafimy  powiedzie

ć

,  co 

zast

ą

pi pi

ę

kne kwiaty, pyszne owoce, wzgórza i doliny, strumyki i góry, chmury i wschody sło

ń

ca oraz t

ę

cz

ę

. Wierni Pa

ń

scy 

post

ę

puj

ą

 „wiar

ą

 a nie widzeniem”. Ta klasa, przedstawiona przez Aarona i pokolenie Lewiego, nie b

ę

dzie mie

ć

 dziedzictwa 

ziemskiego.  Musz

ą

  oni  z  rado

ś

ci

ą

  po

ś

wi

ę

ci

ć

  wszystkie  ziemskie  rzeczy,  je

ś

li  chc

ą

  zosta

ć

  uznani  za  godnych  rzeczy 

niebia

ń

skich.  Przechodz

ą

  oni  wielki  test  wiary.  Nie  jest  wi

ę

c  rzecz

ą

  dziwn

ą

Ŝ

e  niewielu  zostało  poci

ą

gni

ę

tych  tym 

zaproszeniem,  które  oznacza 

Ŝ

ycie  w  samozaparciu  i  ofiarowaniu,  z  wiar

ą

  i  posłusze

ń

stwem  a

Ŝ

  do 

ś

mierci,  aby  zosta

ć

 

uznanymi za godnych wej

ś

cia do niebia

ń

skiej chwały. 

Z tego, co dot

ą

d przedstawili

ś

my, łatwo zauwa

Ŝ

y

ć

Ŝ

e nie uznajemy 

Ŝ

adnej z denominacji chrze

ś

cija

ń

stwa za t

ę

 duchow

ą

 

klas

ę

,  królewskie  kapła

ń

stwo.  Raczej,  jak  mówi  Pismo 

Ś

w.,  wierzymy, 

Ŝ

e  ta  klasa  to  zgromadzenie  do  Pana,  a  nie  do 

sekciarskiego  systemu.  O  klasie  powołanych  jest  napisane:  „zgromad

ź

cie  mi 

ś

wi

ę

tych  moich,  którzy  ze  mn

ą

  uczynili 

przymierze przy ofierze” – Ps. 50:5; „Oni b

ę

d

ą

 moimi synami, mówi Pan zast

ę

pów, w dzie

ń

, który ja ustanowi

ę

” – Mal. 3:17. 

Po wybraniu tej klasy Boskie błogosławie

ń

stwa zostan

ą

 wylane na Izraela, a poprzez niego na wszystkich ludzi.  

Współzawodnictwo w tej dziedzinie  

W

ś

ród tych, którzy w ten sposób rozumiej

ą

 Boski plan, nie ma miejsca na współzawodnictwo i konflikty. Garstka 

ś

wi

ę

tych 

otrzyma  swoje  wzniosłe  błogosławie

ń

stwa  w  pierwszej  kolejno

ś

ci,  wezm

ą

  oni  udział  w  chwale  przeznaczonej  tej  klasie. 

Wtedy  jako  „oblubienica”  Mesjasza  (Ps.  45:10-16)  b

ę

dzie  razem  z  Nim  dzieli

ć

  duchow

ą

  natur

ę

,  wywy

Ŝ

szenie  i  królestwo. 

Nast

ę

pnie nadejd

ą

 ziemskie błogosławie

ń

stwa, najpierw dla 

ś

ydów przez patriarchów, a poprzez nich obejm

ą

 cał

ą

 Ziemi

ę

 - 

wszystkie stworzenia. W ten sposób błogosławie

ń

stwo Pana „napełni cał

ą

 ziemi

ę

 tak, jak morza wodami napełnione s

ą

”.  

Unikaj sekt chrze

ś

cija

ń

skich  

ś

ydzi w przeszło

ś

ci unikali sekt chrze

ś

cija

ń

skich, szczególnie katolickich. Zaliczali je do swoich nieprzyjaciół i dostrzegali, 

Ŝ

e wi

ę

kszo

ść

  prze

ś

ladowa

ń

  pochodziła od wyznaniowych chrze

ś

cijan. Cywilizacyjne  wpływy obecnego wieku zmniejszaj

ą

 

do pewnego stopnia dotychczasowej uprzedzenie 

ś

ydów w stosunku do chrze

ś

cijan. Jest to wła

ś

ciwe. Przes

ą

dy i gorzko

ść

 

oraz wa

ś

nie motywowane wydarzeniami z przeszło

ś

ci powinny by

ć

 zaniechane.  

Czy  byłoby  wła

ś

ciwym  dla 

ś

ydów  zapomnie

ć

  i  przebaczy

ć

  chrze

ś

cijanom  bł

ę

dy  popełnione  przez  nich  w  przeszło

ś

ci, 

ą

czy

ć

  si

ę

  z  nimi i  bra

ć

  udział  we  wspólnych nabo

Ŝ

e

ń

stwach, staj

ą

c  si

ę

  członkami  chrze

ś

cija

ń

skich  sekt  - katolickich  lub 

protestanckich?  

Wierzymy, 

Ŝ

e  takie  post

ę

powanie  byłoby  z  cał

ą

  pewno

ś

ci

ą

  złe,  poniewa

Ŝ

  chrze

ś

cija

ń

skie  sekty  nie  reprezentuj

ą

  ani 

chrze

ś

cija

ń

skiej,  ani 

Ŝ

ydowskiej nadziei. Tu  i  tam  (o  ile  nam  wiadomo,  we  wszystkich  denominacjach chrze

ś

cija

ń

stwa) s

ą

 

członkowie 

ś

wi

ę

tej klasy, oblubienicy Mesjasza. Jednak nie sympatyzuj

ą

 oni z instytucjami, z którymi s

ą

 powi

ą

zani. Nawet 

wtedy,  gdy  uczestnicz

ą

  w  nabo

Ŝ

e

ń

stwach,  ich  serca  s

ą

  na  wy

Ŝ

szej  płaszczy

ź

nie  ni

Ŝ

  reszta  zgromadzenia.  Nominalne 

chrze

ś

cija

ń

skie  sekty  s

ą

  tylko  proform

ą

,  za

ś

  j

ą

dro  stanowi

ą

  nieliczni 

ś

wi

ę

ci.  Lepiej  byłoby  dla  nich  oddzieli

ć

  si

ę

  od  sekt. 

Czyniliby  wówczas  wi

ę

kszy  post

ę

p  w  studiowaniu  Boskiego  Słowa  w  rozwoju 

ś

wi

ę

tego  usposobienia,  b

ę

d

ą

c  całkowicie 

wolni od ludzkich organizacji.  

Z cał

ą

 stanowczo

ś

ci

ą

 nie radziliby

ś

my 

ś

ydom przył

ą

cza

ć

 si

ę

 do jakichkolwiek chrze

ś

cija

ń

skich instytucji ani akceptowa

ć

 ich 

mylne doktryny, do których Pismo 

Ś

w. symbolicznie odnosi si

ę

 jako do babilo

ń

skich. 

Bóg  odseparował  naród  Izraelski  od  reszty 

ś

wiata,  aby  byli  oni 

ś

wiadkami  dla  człowieka.  Zachowanie  przez  ponad  30 

wieków  ich  narodowej  to

Ŝ

samo

ś

ci  w  harmonii  z  Bosk

ą

  obietnic

ą

  jest  cudem.  Bóg,  tak  jak  przepowiedział,  prowadził  ich 

drog

ą

, której nie znali. Ich własny upór b

ę

dzie 

ś

wiadczy

ć

 o Boskim nadzorze nad ich sprawami. Pismo 

Ś

w. mówi, 

Ŝ

e był to 

naród o twardym karku. Boskie obchodzenie si

ę

 z nimi 

ś

wiadczy o Bo

Ŝ

ym miłosierdziu.  

ś

ydzi  maj

ą

  by

ć

  pierwszym  na  ziemi  narodem,  który  otrzyma  błogosławie

ń

stwa  restytucyjne.  Aby  je  otrzyma

ć

  musz

ą

  oni 

kontynuowa

ć

 

Ŝ

ydostwo  a

Ŝ

  do  objawienia  si

ę

  im  Mesjasza,  by

ć

  prawdziwymi 

ś

ydami  -  natchnionymi  wiar

ą

  Abrahama  i 

mesja

ń

skimi  nadziejami  proroków.  Ci 

ś

ydzi,  którzy  porzucaj

ą

  wiar

ę

  Abrahama  oraz  nadzieje  podane  przez  proroków, 

pomimo  swego  pochodzenia,  nie  s

ą

 

ś

ydami  w  biblijnym  znaczeniu  tego  słowa.  Ich  obrzezanie  jest  tylko  fars

ą

,  a 

wykonywanie  obrz

ę

dów,  w  które  nie  wierz

ą

,  jest 

ś

wi

ę

tokradztwem.  Bez  wi

ę

kszej  szkody  mog

ą

  oni  ł

ą

czy

ć

  si

ę

  z 

chrze

ś

cija

ń

skimi sektami, bo i tak nie s

ą

 oni w harmonii ani z zakonem, ani z prorokami. 

Jednak  ci 

ś

ydzi,  którzy  wierz

ą

  w  obietnice  dane  Abrahamowi,  w  boskie 

ś

wiadectwo  podane  przez  proroków  i  posłanie 

Moj

Ŝ

esza oraz Zakonu, nie mog

ą

 i nie wolno im identyfikowa

ć

 si

ę

 z 

Ŝ

adnym innym narodem i inn

ą

 religi

ą

. Uczynienie tego 

byłoby  zapieraniem  si

ę

  i  o

ś

mieszaniem  siebie  samych  jako 

ś

ydów  oraz  odcinaniem  si

ę

  od  tych  specjalnych  ziemskich 

błogosławie

ń

stw, które z Boskiego postanowienia nale

Ŝą

 do nich od dni Abrahama, i które niedługo zostan

ą

 wypełnione. 

<< poprzednii

  —  

koniec

       

 
 

 

 

Historia: 

Pastor C.T.Russell

Biblia a Izrael

, O nas: 

kontakt

wierzenia

zbory

aktualności

wydarzenia

, Literatura: 

Teraźniejsza Prawda

Sztandar Biblijny

Manna

ksiąŜki

Broszury-Ulotki

, Pytania: 

Często zadawane pytania

Ksiazka 

Pytan i Odpowiedzi

, Sklep: 

ksiąŜki

Czasopisma

Broszury-Ulotki

, Download: 

pieśni

programy

E-book

Prenumerata: 

zasady

, Zobacz: 

Towarzystwo Biblijne

Biblia Gdańska 

Biblia Internetowa

Biblia Gdańska - 

Starodruk

Multimedialny Swiat Biblii

Page 2 of 3

Biblia a Izrael

2008-04-20

http://www.epifania.pl/biblia-izrael/biblia-izrael_001-12.php

background image

Uaktualnienie 03-03-2008, 18:25:27 © 1998-2008 Swiecki Ruch Misyjny "EPIFANIA"

 

Page 3 of 3

Biblia a Izrael

2008-04-20

http://www.epifania.pl/biblia-izrael/biblia-izrael_001-12.php