background image
background image

Niniejsza darmowa publikacja zawiera jedynie fragment

pełnej wersji całej publikacji.

Aby przeczytać ten tytuł w pełnej wersji 

kliknij tutaj

.

Niniejsza publikacja może być kopiowana, oraz dowolnie
rozprowadzana tylko i wyłącznie w formie dostarczonej przez
NetPress Digital Sp. z o.o., operatora 

sklepu na którym  można

nabyć niniejszy tytuł w pełnej wersji

. Zabronione są

jakiekolwiek zmiany w zawartości publikacji bez pisemnej zgody
NetPress oraz wydawcy niniejszej publikacji. Zabrania się jej 
od-sprzedaży, zgodnie z 

regulaminem serwisu

.

Pełna wersja niniejszej publikacji jest do nabycia w sklepie

internetowym 

Czytelnia Online

.

background image

Nakładem Wydawnictwa ASTRUM ukazały si  tak e ksi ki:

  Jadwiga Biernat, 

Ochrona organizmu. Jak być zdrowym w  wiecie trucizn?

  Jadwiga Biernat, 

ywienie a uroda

 

Małgorzata Borgman, Układ kr enia a  ywienie

 

Heidrun Breden, Horst Georg Breden, 100 metod samoleczenia w medycynie na-

turalnej

 

Renate Buffaloe, Kobiety i stres. Metody walki i przezwyci ania

  Benita Cantieni, 

20 ćwicze  zapobiegania zmarszczkom i starzeniu si  twarzy

  Benita Cantieni, 

52 ćwiczenia zapobiegaj ce wadom sylwetki

 

Paul Edelmann, Uwe Leiendecker, Choroby  ył w pytaniach i odpowiedziach

 

Helga Eisele, Kobiety po czterdziestce

  Stephanie Faber, 

100 receptur samoleczenia ro linami w medycynie naturalnej 

 

Barbara Jakimowicz-Klein, Alergie. Pytania i odpowiedzi

 

Barbara Jakimowicz-Klein, Aromaterapia. Pytania i odpowiedzi

 

Barbara Jakimowicz-Klein, Dieta antymia d ycowa

 

Barbara Jakimowicz-Klein, Dieta antyreumatyczna

 

Barbara Jakimowicz-Klein, Dieta na pami ć i koncentracj

 

Barbara Jakimowicz-Klein, Dieta odporno ciowa

 

Barbara Jakimowicz-Klein, Dieta piel gnacyjna. Zdrowa skóra, pi kne włosy

 

Barbara Jakimowicz-Klein, Dieta witalna

 

Barbara Jakimowicz-Klein, Zachować młodo ć. Diety i styl  ycia hamuj ce pro-

cesy starzenia

 

Barbara Jakimowicz-Klein, Zdrowe oczy

 

Joanna Kaczara, Masa  niemowl cia

 

Dietrich Koch-Heintzeler, Widmar Puhl, Cukrzyca

 

Bernard C. Kolster, M sko ć w pigułce

 

Klaus Kopp, Hanne Keller, Choroby nerek

 

Dolf Künzel, Nowe  ycie po zawale

 

Andrew Laughin, Bóle kr gosłupa. Skuteczne metody walki i zapobiegania

 

Andrew Laughin, Cholesterol. Cichy zabójca

 

Andrew Laughin, Nadci nienie t tnicze

 

Andrew Laughin, Od narodzin do pierwszego roku  ycia. Poradnik dla rodziców. 

Pytania i odpowiedzi

 

Irmgard Niestroj, Medycyna naturalna dla kobiet

 

Daniel Nowotczy ski, B d  zdrów! Naturalne metody samoleczenia

 

Andrzej Sieradzki, Pokonaj stres

 

Katarzyna Sosnowska, Bóle kr gosłupa...

 

Klaus Strackharn, Leczenie bólów migrenowych

 

Lech Tkaczyk, Dieta Funkcjonalna. Nowe spojrzenie na zdrowe  ywienie

 

Karen Vago, Odtruwanie organizmu. Jak zapobiegać zatruciom toksynami

 

Christopher Vasey, 101 metod oczyszczania organizmu w medycynie naturalnej

 

Helga Vollmer, Jak uchronić si  przed mia d yc  i chorobami serca

Z

ajrzy

j d

o nasz

ej Ks

g

arni I

n

te

rne

to

w

ej 

w

w

w

.as

tr

um.w

ro

c.p

l  i za

w

:

background image

magia 

FENg SHUi

Jan Kąkol

WrocłaW

background image

© Copyright by Wydawnictwo ASTRUM Sp. z o.o.

Wrocław 2007

Wszelkie prawa zastrze one

Redakcja i korekta

J

OANNA

 M

ICHALSKA

Redakcja techniczna

E

l bieta

 B

ursztynowicz

Projekt okładki

L

UIZA

 D

UDZIK

J

oanna

 t

chórzewska

Wydanie I

adna cz ć tej pracy nie mo e być powielana i rozpowszechniana, 

w jakiejkolwiek formie i w jakikolwiek sposób, 

wł cznie z fotokopiowaniem, nagrywaniem na ta my

lub przy u yciu innych systemów,  bez pisemnej zgody wydawcy 

Zamówienia na ksi ki mo na składać na kartach pocztowych 

lub przez Internetow  Ksi garni  Wysyłkow  

http://www.astrum.wroc.pl

Nasz adres

Wydawnictwo ASTRUM Sp. z o.o.

50-950 Wrocław 2, skr. poczt. 292

e-mail: astrum@astrum.wroc.pl

tel. (071) 328-19-92, fax (071) 372-18-34

Napisz do nas lub zadzwo !

ISBN 978-83-7277-286-2

background image

5

Fascynacja  sposobem  aran acji  przestrzeni  w  oparciu  o  zasady  feng  shui 
nie słabnie. Przez tysi ce lat kultywowana i rozwijana sztuka, doczekała si  
ró norodnych szkół interpretacji oraz pot nego komercyjnego przemysłu, za-
spokajaj cego wszystkie potrzeby i gusty jej zwolenników. Dla jednych stała 
si  ciekaw  i do ć niezwykł  dyscyplin  poznawcz , dla innych pewnym nie-
konwencjonalnym stylem  ycia, jeszcze dla innych profesjonalnym przynosz -
cym dochody zaj ciem.

Kształtowanie harmonii, w oparciu o zasady feng shui, nie jest wcale ła-

twe, ale paradoksalnie, nie jest te  trudne. Wymaga oczywi cie pewnej wie-
dzy  i  umiej tno ci,  ale  wa na  jest  przy  tym  osobista  wra liwo ć  i  konsek-
wencja  w  działaniu.  Konieczne  jest  przestrzeganie  pewnych  ogólnych, 
uznanych  przez  tradycj   zasad,  pami taj c  jednocze nie,  e  w  naturze  trwa 
ci gły ruch i transformacja pomi dzy oraz w obr bie materii i energii. Feng 
shui  jest  zatem  i  swoist   nauk ,  posiadaj c   własny  j zyk  i  metody  badaw-
cze oraz obowi zuj ce zało enia teoretyczne, ale jest i swoist  sztuk , dopusz-
czaj c  indywidualne podej cie do wielu zało e , nawet o fundamentalnym 
znaczeniu. 

Je li wi c feng shui jest i nauk  i sztuk , pozostaje pytanie, czy feng shui 

jest te  magi ?

Magicznym wydaje si  wszelkie oddziaływanie, 

gdy osi gamy oczekiwany skutek  

w sposób wymykaj cy si  zwykłemu rozumowi.

Tytuł  poradnika  został  wi c  wybrany  nieprzypadkowo.  Wiemy,  e  wyraz 
„magia” nie ma ju  dzisiaj tak pejoratywnego znaczenia jak dawniej. U ywa-
my okre lenia „magia ogrodów”, czy „magiczny widok”, raczej dla podkre le-

Wprowadzenie 
do zagadnienia i sposobu jego interpretacji

background image

6

nia niezwykło ci i pi kna, ni  dla podkre lenia metaizycznych praktyk w two-
rzeniu ogrodów czy widoków.

Je li chodzi o feng shui, sprawa ma si  nieco inaczej. 
Feng shui kieruje si  bardzo rygorystycznymi zasadami, zarówno co do 

wyboru miejsca postawienia budynku, jak i jego wewn trznego wystroju. Po-
dejmuj c decyzj , bierze si  pod uwag  głównie koniguracj  terenu, jego oto-
czenie, kierunki stron  wiata, sposób zabudowy, w tym u ytych materiałów, 
indywidualne cechy ludzi, w tym daty urodzenia mieszka ców i wiele innych 
– wydawałoby si  – mało istotnych czynników. Podczas doskonalenia tej sztu-
ki nast powały oczywi cie du e zmiany kulturowe i cywilizacyjne, zwi kszała 
si  liczba ludno ci, ich mentalno ć i ilozoia  yciowa. Zmieniało si  podej cie 
do  zasad  tworzenia  przestrzeni  yciowej,  choćby  z  powodu  rozwoju  miast 
i przemieszczania si  ludno ci. Nasilenie tych procesów miało miejsce głównie 
w ci gu ostatnich dwóch wieków. Wtedy te  feng shui stało si  systemem bar-
dziej znanym, zwłaszcza w Stanach Zjednoczonych, gdzie docierała du a rze-
sza emigrantów ze Wschodu, równie  z Chin. Ponadto w tych wiekach miało 
równie   miejsce  olbrzymie  zainteresowanie  parapsychologi ,  która  dla  jed-
nych stała si  salonow  mod , dla innych sposobem na  ycie, a jeszcze dla in-
nych alternatyw  dla obowi zuj cych norm i trendów społecznych.

Feng shui zostało wi c wrzucone do wspólnego worka, zwanego ezotery-

k , to jest nauk  dost pn  jedynie wtajemniczonym. W worku tym znalazła si  
magia, teozoia, mantyka, kulty neopoga skie, reiki i wiele, wiele innych dy-
scyplin z pogranicza paranauki i parareligii, wł czonych wkrótce, choć niezbyt 
precyzyjnie, do szeroko rozumianego ruchu New Age. Pocz tkowo tajemna 
wiedza stała si  – za spraw  mediów, ksi ek, czasopism, a obecnie głównie 
internetu – powszechna, a dawny tytuł „mistrz” – jest ju  wła ciwie okre le-
niem tytularnym, dowodz cym raczej szacunku dla wiedzy i do wiadczenia 
danej osoby, ni  z powodu jakich  jej niezwykłych mocy. Stał si  on, niestety, 
w wielu przypadkach nadmiernie spłycony, bo przecie  wystarczy uko czyć 
jeden z setek oferowanych w parapsychologicznych czasopismach kursów, na-
wet korespondencyjnych, by taki tytuł mistrzowski, po obowi zkowej inicjacji, 
otrzymać.

W przypadku feng shui nie jest to jednak tak prosta sprawa. Wprawdzie 

mo na i nawet dobrze jest uko czyć taki kurs, ale trzeba długich lat praktyki, 
by w tej dziedzinie w miar  swobodnie si  poruszać.

Mottem tego rozdziału jest zdanie, które nie zamierza być deinicj  magii, 

bo te  nikt rozs dny nie odwa yłby si  jej podać. Sygnalizuje raczej fakt,  e to, 

background image

7

co dla naszych przodków było magi , dzisiaj jest ju  wytłumaczalne na gruncie 
naukowym, a to, co wydaje si  nadprzyrodzone, po prostu nie doczekało si  
jeszcze metody badawczej, pozwalaj cej na uzyskiwanie powtarzalnych wyni-
ków bada .

Z drugiej strony, czy w naszym racjonalnym  wiecie,  wiecie rewolucji 

technicznej,  wiecie logiki i materii, koniecznie wszystko musi być wyja niane 
za pomoc  „szkiełka i oka”? Warto wiele spraw pozostawić wyobra ni, która 
jest podło em wszelkiej mistyki.

Tymczasem zdecydowana wi kszo ć publikacji po wi conych feng shui 

z  uporem  godnym  lepszej  sprawy  od egnuje  si   od  jej  zwi zków  z  magi , 
mimo  e do harmonizowania przestrzeni u ywa si  okre lonej symboliki: feng 
shui zwi zane jest z astrologi , alchemi , a nawet z mitologi  pełn  istot o cha-
rakterze bosko-demonicznym. Nade wszystko jest w niej jednak spory pier-
wiastek ilozoiczny,  ródło ideologicznej strony feng shui.

Przeniesienie  wielu  zwyczajów  i  sposobów  na  ycie  bezpo rednio  na 

grunt cywilizacji zachodniej budzi kontrowersje, ma zarówno przeciwników, 
jak i zwolenników. Ci pierwsi s  zdania,  e trudno pogodzić ilozoi   yciow  
i mentalno ć ludzi Wschodu z ilozoi   yciow  i mentalno ci  ludzi cywiliza-
cji zachodniej. 

Nie wydaje si  to słuszne. Oczywi cie, s  ró nice, ale obecnie style  ycia 

w ró nych rejonach  wiata s  bardzo do siebie zbli one, zwłaszcza w miastach. 
Dzi ki ksi kom i telewizji poznajemy zwyczaje i tradycje ró nych kultur, zna-
my ich przyczyny, rozumiemy je i szanujemy. Dzi ki temu łatwiej te  rozumie-
my i akceptujemy zało enia feng shui. Na bazie tej wiedzy i zrozumienia, wca-
le nie krytykuj c przydatno ci i jako ci kursów oraz podr czników feng shui, 
warto obdarzyć swoj  własn  osob  wi kszym zaufaniem i samemu zmierzyć 
si  z tym fascynuj cym do wiadczeniem poznawczym. Jest to tym cenniejsze, 

e obejmuje równie  doskonalenie samego siebie, pogł bienie samo wiadomo-

ci,  wiadomego odczuwania pozytywnej i szkodliwej energii z otoczenia – lu-

dzi, zwierz t, ro lin, zjawisk przyrody, budynków, przedmiotów codziennego 
u ytku  i  urz dze   technicznych.  Chaos  energetyczny  jest  obecnie  tak  po-
wszechny,  e jego uporz dkowanie, przynajmniej w mieszkaniu i miejscu pra-
cy, wydaje si  naprawd  konieczne.

W toku lektury spotkamy si  z wieloma wskazówkami, wywodz cymi si  

z  mniej  lub  bardziej  znanych  koncepcji  ilozoicznych,  symbolik   z  zakresu 
ezoteryki,  niekonwencjonalnej  medycyny,  relaksacji  i  innych  gromadzonych 
przez wieki osi gni ć my li ludzkiej. Ka de z nich b dziemy analizować pod 

background image

8

k tem konkretnych potrzeb. Wiele wyprowadzono z najstarszej dyscypliny na-
ukowej ludzko ci, czyli z ilozoii.

Nie oznacza to podejmowania jałowych i pseudonaukowych dyskusji i-

lozoicznych o przewadze jednych nurtów nad innymi. Filozoia jest dzi  dy-
scyplin  naukow  trudn  i wymagaj c  olbrzymiej usystematyzowanej wie-
dzy. Niniejsza pozycja nie zast pi rzetelnych studiów, a przecie  nie zale y 
nam na zdobyciu w tpliwej jako ci tytułu „chłopskiego ilozofa”. Warto wi c 
podj ć pewien trud poznawczy, nawet je li jest to pocz tkowo trudne i mało 
zrozumiałe.  Niedobrym  rozwi zaniem  jest  przywłaszczanie  cudzych  prawd 
i pogl dów, bo oznacza to dobrowolne pozbawienie si  mo liwo ci wyboru 
własnej drogi. Musimy mieć jednak  wiadomo ć,  e w takiej sytuacji rezygnu-
jemy z samo wiadomo ci istnienia, czyli czego , co jest dla człowieka zdobycz  
bezcenn .  Zamiast  m dro ci  yciowej,  rozwijamy  i  nabieramy  chytro ci  y-
ciowej, z ograniczonymi horyzontami stajemy si  osobami zacietrzewionymi 
w obronie swojej ignorancji i zwalczaj cymi wszelk  niepoj t  dla nas inno ć 
my lenia, post powania, a nade wszystko niezale n  samo wiadomo ć.

Je eli jednak chcemy być lud mi  wiadomymi swoich wyborów, kształto-

wać własn  mentalno ć i okre lać drog  rozwoju, nie mo emy ograniczać si  
do bezmy lnego powielania podanych nam rozwi za , a nawet je li nam od-
powiadaj , to warto je przemy leć, poznać ich pochodzenie i  wiadomie uznać 
je za własne, i dopiero wtedy konsekwentnie rozwijać.

Celem, który przy wieca naszym rozwa aniom, jest raczej ustalenie włas-

nej koncepcji  ycia w harmonii, na podstawie pewnych ogólnie znanych i przy-
j tych zasad. Podstaw  sukcesu wszelkiego działania jest pełna akceptacja na-
szych  planów,  na  ka dym  ich  etapie.  Okre lenie  sytuacji  wyj ciowej  musi 
dawać impuls do działania, a nie zniech cać do niego. Je eli wybrana metoda, 
ju  na pocz tku, czyni sytuacj  beznadziejn , nale y zmienić metodologi .

I w takim rozumieniu feng shui to podejmowanie działa  magicznych, 

w bardzo czystej i pi knej, a nade wszystko skutecznej formie.

background image

9

Feng shui, czyli wiatr i woda, to sztuka tworzenia harmonii w obiegu energii. 
Obieg ten wyst puje w całym kosmosie, zgodnie z uniwersalnymi prawami 
natury. Homo sapiens, sam b d c istot  nale c  do  wiata przyrody, od po-
cz tku swojego rozwoju kulturowego, wła nie z natury czerpał i czerpie nadal 
wszelkie  wzorce  ładu,  uwzgl dniaj c  oczywi cie  swoj   specyik   okre lan  
jako  rozwój  duchowy,  którego  podstaw   było  uznanie  istnienia  subtelnych 
idealnych bytów, b d cych wzorcem a jednocze nie stra nikiem okre lonego 
porz dku. Pocz tkowo były to uosabiane gro ne i wszechobecne siły natury, 
ale z czasem pojawiały si  byty coraz bardziej abstrakcyjne, do ł czno ci z któ-
rymi musieli istnieć specjalni społecznie uznani po rednicy. Tak wi c z kultury 
o charakterze polidoksji, opartej na magii łowieckiej, kulcie zmarłych, personi-
ikacji sił natury i demonologii, z czasem zrodziła si  my l ilozoiczna, daj ca 
zr by religii z jej warto ciami etycznymi, postawami obywatelskimi i rytuałem 
misteryjnym,  w  sposób  obrz dowy  przypominaj cym  wyznawcom  zasady 
społecznego współistnienia.

Podstawowym zało eniem feng shui  

jest tworzenie przestrzeni, umo liwiaj cej swobodny,  

korzystny dla zachowania powszechnej harmonii przepływ energii chi.

Człowiek jest jedynym znanym nam obecnie gatunkiem zdolnym do tworze-
nia kultury, czyli takiego przeobra ania istniej cej rzeczywisto ci, by zaspoko-
ić wszystkie swoje potrzeby. S  to potrzeby wynikaj ce nie tylko z jego kon-
strukcji  biologicznej,  ale  i  potrzeby  wy sze,  b d ce  skutkiem  zdolno ci  do 
abstrakcyjnego my lenia i planowania swoich działa . Pewne zr by kultury 
mogły inicjować jednostki, ale jedynie zbiorowo ć ludzka mogła nadać jej nie-
zatarte pi tno. Uznaj c oryginalno ć i niepowtarzalno ć ka dej kreatywnej jed-

Czym jest feng shui i skąd się wywodzi

background image

10

nostki ludzkiej, uznajemy jednocze nie jej prawo do okre lenia własnej drogi 

yciowej w oparciu o nast puj ce przesłanki:

  Uznanie istnienia praprzyczyny wszelkich zjawisk.
  Kreowanie indywidualnej samo wiadomo ci.
  Rozwijanie wra liwo ci osobistej i narz dzi poznawczych.
  Powi kszanie zasobów  yciowej wiedzy i umiej tno ci.
  Stworzenie harmonii w przestrzeni osobistej i w swoim otoczeniu.

W znalezieniu drogi do rozwijania tych przesłanek mo e nam pomóc ilozoia 
– nauka stawiania pyta  i udzielania odpowiedzi, które rodz  nast pne pytania.

W Chinach wyznacznikiem porz dku i drogi stało si  Tao – wszechogarnia-
j cy byt, optymalny sens i sposób istnienia. Tao, b d ce wzorem ładu, nie 
ma jednak  adnych okre lonych reguł, ani idei, zatem aby kroczyć wła ci-
w  drog , nale ało najpierw j  okre lić. W ka dej ilozoii istniej  ró ne kie-
runki w dziedzinie ontologii, epistemologii i aksjologii. Podobnie i w ilozo-
ii  chi skiej  istniej   szkoły,  w  których  ró ni  si   spojrzenie  na  istot   Tao. 
Szczególnie widoczne jest to w pogl dach dwóch wybitnych chi skich ilo-
zofów: Konfucjusza i Lao-tsego, których koncepcje, rozwijane przez wieki, 
s  dzi  znane jako konfucjanizm i taoizm. Ciekawe,  e nawet do ć znaczne 
ró nice nie przeszkodziły, aby obydwa te trendy stały si  podstaw  ilozo-
icznych zało e  feng shui, gdzie Tao jest najwy sz  zasad  harmonii i ładu 
wszelkich zjawisk zachodz cych w uniwersum, a tym samym stanowi jed-
no ć ducha i materii. 

Poznanie Tao to poznanie Drogi, które mo e nast pić 

przez kontemplacj  praw natury.

Konfucjanizm postrzegany jest jako system  cisłego przestrzegania tradycyj-
nych norm społecznych, w oparciu o drobiazgowe powtarzanie rytuałów. Tyl-
ko dzi ki temu mo na było zachować ład społeczny na wzór ładu panuj cego 
w przyrodzie. Według tej koncepcji Tao, czyli droga prowadz ca do harmonii 
osobistej i społecznej człowieka, jest postrzegane jako doktryna prawdy etycz-
nej, czyli przestrzegania humanitaryzmu, sprawiedliwo ci i obyczaju. Nie wni-
kaj c w ró nice ideologiczne rozwijane przez uczniów Konfucjusza (na przy-
kład Meng-cy twierdził,  e człowiek w swej istocie jest dobry, za  Sun-cy,  e 

background image

11

człowiek w swej istocie jest zły), to powtarzanie wzorcowych rytuałów musiało 
nie ć post p społeczny, a w ka dym razie zapobiegać chaosowi. Kierunek ten 
wyznawali głównie ludzie wy szego stanu, mi dzy innymi wy si urz dnicy 
dworscy – mandaryni, których zadaniem było dawanie przykładu  zachowa , 
na wzór cesarza, który z kolei celebrował rytuały przodków. Było to wa ne, 
poniewa   przodkowie,  zaliczani  do  grona  „godnych”,  tworzyli  po  mierci 
duchow  wspólnot , nadzoruj c  powszechny ład i kierowali losami  wiata, 
by zachować porz dek Niebia skiego Spokoju. Krótko mówi c, według kon-
fucjanizmu, aby człowiek mógł  yć godnie i czynić dobro, powinien nauczyć 
si   niebia skiego  porz dku  i  wiernie  go  na ladować.  W  ten  sposób  kształ -
to wały  si   podstawowe,  zgodne  z  tradycj   warto ci  ycia  osobistego  i  spo-
łecznego, głównie rodziny, jako podstawowej struktury pa stwa. Oczywi cie, 
tak drobiazgowe przestrzeganie rytuałów nie mogło przetrwać próby czasu, 
ale – mimo zmian cywilizacyjnych – wpływało przez wieki na kształtowanie 
si  pewnej mentalno ci ludzi Wschodu, widocznej tak e obecnie.

Taoizm jest z kolei koncepcj  rozumiej c  Tao jako drog , któr  wyznacza 

nie zachowanie człowieka, ale sama natura. Poniewa  w naturze istniało wiele 
zjawisk niewytłumaczalnych, taoizm rozwijał si  w oparciu o rozwa ania bar-
dziej abstrakcyjne, co uchroniło go przed skostnieniem, ale doprowadziło do 
powstania szeregu ró norodnych odmian. Wynikało to st d,  e taoi ci rozu-
mieli Tao jako przyczyn  wszelkich zmian, a rol  m drca jest poznanie, zrozu-
mienie i podporz dkowanie si  tej esencji uniwersum. Jednak, w przeciwie -
stwie do konfucjanizmu, w taoizmie istot  poznania i rozwoju nie miałoby być 
powielanie my li i zachowa  mistrza, ale osobista kontemplacja natury i prze-
strzeganie  jej  praw,  co  najwy ej  symboliczne  na ladownictwo.  Ka de  inne 
działanie, a zwłaszcza to, które wymagało pewnego wysiłku, jest przeciwne 
nurtowi wszech wiata. Ogranicza to zdecydowanie mo liwo ci rozwoju, po-
niewa   działanie  wymaga  ju   wysiłku.  Sama  kontemplacja  wydaje  si   wi c 
drog  donik d. Có  nam po samym rozumieniu, gdy słusznych wniosków nie 
wprowadzamy w czyn? Dlatego feng shui, jako forma praktycznego wykorzy-
stania pogl dów ilozoicznych, korzystała i korzysta z ró norodnych syste-
mów. Najkrócej ró nice mi dzy tymi dwoma systemami ilozoicznymi mo na 
zestawić nast puj co:

background image

12

Ju  z tego pobie nego szkicu wynikaj  znaczne ró nice w postrzeganiu dróg 
prowadz cych do tworzenia harmonii. Nie s  to oczywi cie jedyne systemy, 
poniewa  na ich bazie powstały ró norodne systemy synkretyczne, do których 
jeszcze doł czono niektóre zało enia wywodz ce si  z buddyzmu. 

W ka dym razie punktem wyj ciowym jest uznanie pot gi przyrody i sła-

bo ci człowieka wobec jej sił. Człowiek, który sprzeciwia si  naturze, stoi wi c 
na z góry straconej pozycji. Wobec sił przyrody albo mo na  być uległym, albo 
działać zgodnie z ich kierunkiem. Uchylenie si  łagodzi skutki zderzenia, za  
współdziałanie  z  kierunkiem  siły  mo na  wykorzystać.  le  ustawione  agle 
mog  okr t zatopić, ale ustawione prawidłowo – nios  go szybko do celu, na-
wet  pod  wiatr.  Równie   i  nie wiadomy  pewnych  prawd  człowiek  łamie  si  
pod naporem niewidzialnych cz sto sił, a m drzec nie tylko jest ich  wiadomy, 
ale potrai je spo ytkować dla swego celu. Dlatego warto umieć rozumnie pa-
trzeć na przyrod  i uczyć si  od niej.

KONFUCJANIZM

TAOIZM

Warto ć człowieka wyznacza jego 
relacja z innymi lud mi i ich pogl d 
na nasze zachowanie.

Warto ć człowieka wyznacza jego 
własna samo wiadomo ć, niezale nie 
od postrzegania przez innych ludzi.

Rozwój polega na doskonaleniu 
wierno ci na ladowania zachowa  
przodków, którzy tworz  duchow  
wspólnot  ładu niebia skiego. 

Rozwój polega na kontemplacji 
natury, do czego konieczne jest 
odizolowanie si  od wpływów 
społecznych.

Szacunek dla człowieka powinien 
być zale ny od jego pozycji 
społecznej.

Nale y okazywać jednakowy, 
zwyczajny  szacunek ka demu 
człowiekowi.

Człowiek powinien d yć do 
osi gania coraz wy szej pozycji 
społecznej.

Człowiek powinien zapewnić 
sobie przetrwanie, bez wysiłku
i rozgłosu.

Trzeba szanować prawo ustanowione 
przez przodków, nie rezygnuj c 
z rozwoju i dobrodziejstw cywilizacji.

Szacunek dla prawa ogranicza 
wolno ć, a rozwój cywilizacji jest 
niezgodny z duchem natury.

Edukacja i wychowanie nios  dobro, 
wa ne jest wi c zdobywanie wiedzy.

Edukacja i wychowanie nios  zło, 
nale y skoncentrować si  na 
rozwijaniu wra liwo ci.

background image

13

Wszechogarniaj c  kosmiczn  sił  jest chi. To ona przepływa przez ka d  
rzecz  i  ka dy  organizm.  Przez  makro-  i  mikrokosmos,  przez  kamienie, 
wody, powietrze, ro liny, zwierz ta i ludzi. Energi  t  symbolizuje wiatr 
i woda, co bardziej odnosi si  do sposobów jej kumulacji i przenoszenia, ni  
do jej istoty. A przenosi j  to, co niewidzialne (wiatr) i nieuchwytne (woda). 
W feng shui nacisk kładzie si  głównie na to,  e korzystny dla przepływu 
chi jest raczej łagodny powiew powietrza i szemrz cy strumie , ni  silne 
wiatry i woda rw ca z sił  wodospadu czy górskiego potoku, poniewa  nio-
s  one zbyt gwałtown  energi , a istniej c  ju  w danym obszarze gwałtow-
nie zabieraj .

Chi musi si  łagodnie przemieszczać.

Niestety, łagodny przepływ chi nie zawsze jest mo liwy. W naszym otoczeniu, 
podobnie jak w nas samych, istniej  przeszkody, które zatrzymuj  chi lub j  
gwałtownie przyspieszaj . Zatrzymana chi traci sw  o ywiaj c  moc, za  gwał-
townie przyspieszona, zaburza harmoni .

Tak  negatywn  form  chi nazywamy sha, a jej  głównymi  ródłami s  

cmentarze, naro niki domów, ciemne i wilgotne zak tki pomieszcze , długie 
i w skie korytarze, schody i otwarte półki, belki stropowe i sko ne dachy, po-
ło one naprzeciwko siebie drzwi i okna oraz urz dzenia techniczne zasilane 
pr dem elektrycznym. Przedmioty te wysyłaj  truj ce strzały i energie tn ce, 
albo  je  zatrzymuj ,  tworz c  energie  stoj ce.  Nie  s   to  energie  korzystne  dla 
naszego zdrowia, a w wi kszej ilo ci i przy dłu szym działaniu wywołuj  cho-
roby. St d obieg chi w naszym organizmie nie wchodzi jedynie w zakres feng 
shui, ale równie  jest integraln  cz ci  medycyny chi skiej. Według jej zało-

e  energia kr y w organizmie człowieka kanałami zwanymi meridianami. 

Zablokowanie kanałów jest przyczyn  chorób, dlatego aby przywrócić zdro-
wie pacjentowi, meridiany nale y udro nić, na przykład za pomoc  nakłuwa-
nia odpowiednich punktów ciała. Metoda ta – jak wiadomo – nosi nazw  aku-
punktury  i  jest  coraz  cz ciej  stosowana  na  wiecie,  równie   w  placówkach 
medycyny  konwencjonalnej.  W  analogiczny  sposób  meridiany  mo na  prze-
nie ć do przestrzeni otaczaj cej człowieka i wówczas feng shui jawi si  nam 
jako akupunktura naszego otoczenia, a jej zadaniem jest przywracanie harmo-
nii i udra nianie kanałów przepływu chi. 

Szczególn  form  w drówki chi w ciele człowieka i w jego otoczeniu jest 

bardzo stara technika kształtuj ca styl i postaw  wobec  ycia, zwana tai-chi. 

background image

14

Dzieje si  tak dlatego,  e ćwiczenia tai-chi rozwijaj  ciało, umysł i ducha oraz 
reguluj  oddech i energi  chi. Technika i ilozoia tai-chi, podobnie jak samo 
feng shui, utrzymywane były w tajemnicy i przekazywane z mistrzów na ucz-
niów. Obecnie wiedza o nich jest powszechna, istniej  liczne publikacje popu-
laryzuj ce t  wspaniał  form  relaksacji i rozwoju duchowego,  która jest czym  
o wiele wi cej ni  form  aktywnego ruchu. 

Tai-chi jest bowiem specyiczn  form  medytacji w ruchu, który jest płynny 
jak leniwie, meandrycznie płyn ca woda. W ten sposób energia harmonijnie 
kr y pomi dzy mi niami i systemem nerwowym, uspokaja emocje, uła-
twia koncentracj  i pokonywanie stresu. Trening polega na coraz bardziej 
doskonałym wykonywaniu płynnych ruchów, maj cych nawet w swoich na-
zwach wła ciwe dla wschodu, uspokajaj ce brzmienia. Nazwy s  nie tylko 
pi kne,  ale  i  symbolizuj   elegancj   (gra  na  harie),  delikatno ć  (chwytanie 
wróbla za ogon) i moc  (obejmowanie tygrysa). Symboliczne nazwy poszcze-
gólnych igur, których jest bardzo wiele i o ró nym stopniu trudno ci, s  za-
korzenione w tradycji Wschodu i ł cz  pozycje tai-chi z porz dkiem natury. 

Z tego pobie nego opisu wynika,  e chi jest energi  przenikaj c  wszystko, co 
w kosmosie istnieje, cały materialny mikro- i makrokosmos, niematerialne my-

li, duchowe rozterki, nasze uczucia, emocje i aspiracje. Jedne z nich pozostaj  

w  sferze  marze ,  inne  si   materializuj .  St d  nie  jest  wła ciwe  rozdzielanie 
tego, co duchowe, od tego, co materialne. 

W  yciu społecznym bardzo mocno zaznaczone s  tradycje gł boko za-

korzenione w mitologii pełnej bóstw, demonów i innych istot o znaczeniu me-
taizyczno-symbolicznym. Nic w tym dziwnego, skoro mitologia jest pewn  
projekcj  ludzkich t sknot, obaw, wyobra e  i prób  wyja niania spraw egzy-
stencjalnych. 

Feng shui nie jest obca sfera mitologiczna. Wi kszo ć dzieł, jakie stoj  u pod-

staw tej sztuki, ma silne zwi zki z postaciami ze  wiata mitów, legend i eposów 
dawnych m drców – pisarzy. Najwa niejsz  postaci  i bohaterem wi kszo ci 
traktatów jest  ółty Cesarz, legendarny władca, m drzec i mistrz, jakby my 
dzi  powiedzieli, nauk stosowanych.

background image

Niniejsza darmowa publikacja zawiera jedynie fragment

pełnej wersji całej publikacji.

Aby przeczytać ten tytuł w pełnej wersji 

kliknij tutaj

.

Niniejsza publikacja może być kopiowana, oraz dowolnie
rozprowadzana tylko i wyłącznie w formie dostarczonej przez
NetPress Digital Sp. z o.o., operatora 

sklepu na którym  można

nabyć niniejszy tytuł w pełnej wersji

. Zabronione są

jakiekolwiek zmiany w zawartości publikacji bez pisemnej zgody
NetPress oraz wydawcy niniejszej publikacji. Zabrania się jej 
od-sprzedaży, zgodnie z 

regulaminem serwisu

.

Pełna wersja niniejszej publikacji jest do nabycia w sklepie

internetowym 

Czytelnia Online

.