background image

W poszukiwaniu Wielkiej Bogini. 

Religia Basków i prehistoria cz. II 

 
Mariusz Dobkowski 

http://www.gnosis.art.pl/e_gnosis/aurea_catena_gnosis/dobkowski_baskowie2.htm

  

  

Poza źródła materialne 
  
Wraz  z  figurkami  paleolitycznych  „wenus”  kończą  się  materialne  dowody  na  istnienie  wyobrażeń  i  kultu  Wielkiej 

Bogini.  Można  jednak  przypuszczać,  że  Bogini  Życia  i  Śmierci  ma  jeszcze  starszy  rodowód.  Przesłankami 
wcześniejszego  pochodzenia  Wielkiej  Bogini  mogą  być  pochówki  w  pozycji  embrionalnej  dokonywane  przez 
neandertalczyków  pod  koniec  dolnego  paleolitu  (ok.  200-150  tys.  p.n.e.).  Ułożenie  ciała  zmarłego  w  takiej  pozycji 
może sugerować wiarę w Kosmiczną Matkę, która jest zarówno źródłem życia, jak i jego kresem.  

Ponieważ  posuwając  się  w  głąb  przeszłości  gatunku  ludzkiego  i  dziejów jego  religii  nie  znajdujemy  więcej  źródeł 

materialnych, a tym bardziej pisanych, które mogłyby objaśnić atrybuty i strukturę religijno-symbolicznego kompleksu 
Wielkiej  Bogini,  porzućmy  metodę  empiryczno-historyczną.  Antropolog  religii  Andrzej  Wierciński  podejmuje  próbę 
ustalenia  wierzeń  związanych  z  kompleksem  religijnym  Wielkiej  Bogini  odwołując  się  do  metody  strukturalnej. 
Charakter  protekcyjno-macierzyński  Wielkiej  Bogini  wywodzi  on  z  wczesnodziecięcych  doświadczeń  człowieka, 
aspekt inicjacyjny — z doznań okołoporodowych, a wielopostaciowość Bogini tłumaczy stosując metodę analogizacji 
symbolicznej

[1]

.  

Według ustaleń tego badacza: 
1. Charakter  protekcyjno-macierzyński  Wielkiej  Bogini  mógł  być  analogią  (projekcją?)  doznań,  których  dziecko 

doświadcza  w  wyniku  obcowania  z  matką  w  jej  aspekcie  żywiącym,  opiekuńczym  i  edukacyjnym;  doznania  te 
odpowiadają  za  kształtowanie  się  podstaw  kompleksu ego,  więzi  społeczne  i  uczuciowe,  poczucie  przynależności, 
dychotomii swoje-obce. 

2. Aspekt  inicjacyjno-magiczny  Wielkiej  Bogini  mógł  być  związany  z  dostępem  do  pamięci  okołourodzeniowej  i 

transpersonalnej  —  tak  jak  są  one  znane  z  badań  Stanislava  Grofa  nad  wielokrotnym  użyciem  LSD  w  warunkach 
kontrolowanych.  Przy  ujawnianiu  doświadczeń  pamięci  okołourodzeniowej  porządkują  się  one  w  4  matryce 
doznaniowe, w układzie od skrajnie negatywnych do najbardziej pozytywnych

[2]

: 

       

L

p.

 

Okres porodu

 

Rodzaj doznań

 

1

.      

 

dziecko 

drogach 

rodnych  przy  zamkniętej 
szyjce macicy

 

uczucia wielkiego cierpienia, beznadziei, rozpaczy, całkowitej utraty sensu, bliskiej 
śmierci;  „sytuacja  bez  wyjścia”,  „połknięcie  przez  monstrum  (np.  smok,  pająk, 
rekin, ośmiornica, wir wodny)”;

 

2

.      

 

dziecko 

drogach 

rodnych  przy  otwartej 
szyjce macicy

 

tytaniczna  walka  o  życie;  cierpienie  i  ekstazy  (tzw.  „ekstaza  wulkaniczna”); 
ekstrema termiczne;

 

3

.      

 

narodziny

 

przejście  pomiędzy  ośrodkami;  dekompresja  ciała,  poczucie  ekspansji;  doznanie 
jasnego światła; poczucie wyzwolenia i olśnienia;

 

4

.      

 

błogostan  w  łonie  matki 
przed narodzinami

 

błogość i szczęście, „ekstaza oceaniczna”; brak podziału na podmiot-przedmiot.

 

  
Doznania transpersonalne wykraczają już poza doświadczenia i pamięć konkretnego indywiduum (pojawiają się np. 

doświadczenia wyjścia z ciała, przypomnienia reinkarnacyjne, wglądy w dawne kultury), a co najważniejsze pojawiają 
się doznania zjednoczenia z całą biosferą, Ziemią jako planetą lub nawet całym materialnym wszechświatem. 

  
3. Stosując  metodę  analogizacji  symbolicznej  można  wyprowadzić  następujące  symbole  szczegółowe,  z  którymi 

może być kojarzona Wielka Bogini lub postacie, w jakich może się przejawiać: Ziemia, Świat Podziemny, Pierwotny 
Chaos,  ogień,  dom,  tkanie,  Księżyc,  woda,  góra, jajo,  nasiona, doliny,  wąwozy,  bruzdy,  dwustronny  topór  oraz  wąż, 
ptak wodny, ropucha/żaba, gołębica, koza, krowa, pszczoła, motyl

[3]

.  

Zamykając dotychczasowe rozważania należy stwierdzić, że istnieją poważne przesłanki, by sądzić, iż wyobrażenie 

Wielkiej  Bogini  i  jej  kult  sięga  przynajmniej  25  tys.  lat  p.n.e.  Niezależnie  od  epoki  prehistorycznej  Bogini  ma  ono 
swoją  jasną  i  ciemną  stronę.  Jasna  odwołuje  się  do  aspektu  ochronno-macierzyńskiego;  stanowi  pozytywny  element 
opozycji swój-obcy, czyli akcentuje to, co znane, swojskie, dotyczące znajomej wspólnoty (rodziny, rodu, plemienia), 
obdarzone pozytywnymi uczuciami; jasny aspekt Bogini odnosiłby się zatem do stanu normalnej świadomości. Ciemna 
strona Bogini jest związana z jej aspektem inicjacyjno-magicznym, kojarzącym się z cierpieniem i śmiercią, zmienioną 
świadomością, zaświatami. Oba aspekty Bogini są religijno-symbolicznym odzwierciedleniem tajemnicy życia, śmierci 
i  odrodzenia.  W  neolicie  tajemnica  ta  była  łączona  z  wegetacją  roślin  i  żyznością  Ziemi  (Bogini  Wegetacji),  w 
paleolicie zaś z dziką zwierzyną (Pani Zwierząt).  

background image

W  tym  miejscu  nasuwa  się  myśl  o  jeszcze  jednej  postaci  Bogini,  a  mianowicie  Wielkiej  Bogini  jako  Matce 

Wszystkich  Ludzi.  W  rejonie  Pacyfiku  znanych  jest  wiele  mitów,  gdzie  stwórczynią  kosmosu  była  bogini,  która 
rozpoczęła kreację od urodzenia pierwszych ludzi (np. Patinsya u Alfuriańczyków na Molukach, bogini Timbehes na 
Papui Nowej Gwinei, Varima-Te-Takere na jednej z Wysp Cooka, czy Lumimu’ut na Sulawesi)

[4]

Tu zatem tajemnica 

narodzin i życia odnosiłaby się do tego, co człowiekowi najbliższe — do niego samego i jego wspólnoty krewniaczej. 

  
  
Wielka Bogini i pierwiastek żeński w religii Basków 

  

Mari 

  
Jak  już  było  wspomniane,  religia  Basków  stanowi  dobry  przykład  do  badania  kompleksu  symboliczno-religijnego  Wielkiej 

Bogini z tego względu, że większość baskijskich bóstw, demonów i duchów jest rodzaju żeńskiego; inną racją jest archaiczność tej 
religii, która, sięga prawdopodobnie swoimi początkami paleolitu.  

Szczególną  rolę  pośród  bóstw  baskijskich  odgrywa  bogini  Mari,  nazywana  przez  Jorge  Ruiza  Lardizabala  —  nie  bez  racji  — 

„królową  euskarskiego  panteonu

[5]

 .  Rdzeń ma- w  imieniu  tej  bogini  wskazuje  na  związek  z  macierzyństwem  i  płodnością

[6]

Prawdopodobnie pierwotnie nosiła ona imię Amaya lub Maya, Mair, Mairi, Maidi; wskazuje się czasami, że rodowodem imienia 
Mari mogła być nazwa Marilurrako — „Mari-Ziemia”. W mitologemie Mari zawierają się poznane już wcześniej funkcje Wielkiej 
Bogini: bóstwo przyrody (Pani Zwierząt i Ziemi), pani ognia, patronka domu i ogniska domowego oraz opiekunka kobiet. Postaci 
zwierząt, które Mari przybiera potwierdzają przypuszczenie o jej aspekcie Pani Zwierząt, gdyż podobnie jak Bogini paleolityczna 
panuje nad nimi na wszystkich trzech poziomach: ziemskim (byk, kozioł, koziorożec), wyższym (kruk, sęp) i dolnym (wąż). Jest 
ponadto  personifikacją  gór.  Reliktowy  charakter  Mari  potwierdzają  jej  wyobrażenia  jako  ognistej  istoty  lub  przedmiotu  (kobieta 
otoczona płomieniem, ognisty ptak, płonąca kula, sierp lub półksiężyc)  — w takich postaciach Mari przemieszczała się po niebie 
przeskakując  pomiędzy  szczytami  górskimi.  Mari  posiadała  także  cechy  nie  łączone  w  naszych  rozważaniach  z  kosmicznym 
bóstwem  żeńskim,  a  mianowicie  funkcję  gromowładcy  oraz  boga  atmosfery  i  pogody.  Mari  władała  burzą,  piorunami  i 
błyskawicami. Burzę Euskaldunowie objaśniali jako skutek przemieszczania się Mari w powietrzu, albo zjawisko towarzyszące jej 
wyjściu z jaskini lub też obcowaniu cielesnemu z jej małżonkiem Maju. Związek Mari z atmosferą ilustrują jej epifanie jako tęczy, 
białej  chmury,  czy  podmuchu  wiatru.  Według  niektórych  z  mitów  istnieją  przesłanki  do  odtworzenia  kosmogonicznej  roli  Mari: 
miałaby ona być matką dwóch córek — Słońca i Księżyca oraz syna — Nieba. Ciemny aspekt baskijskiej bogini kosmicznej wiąże 
się z magią i czarami. Uchodziła za wieszczkę, przypisywano jej panowanie nad czarownicami, a jako jej mieszkanie wskazywano 
jaskinie i podziemia. Z wyobrażeń o Mari słabo przebija także jej aspekt męski. Może to sugerować jej wczesną, androgyniczną 
postać.  To  z  kolei  wskazuje  na  jej  pierwotny,  kosmogoniczny  charakter,  jako  bóstwa  w  pełni  potencjalnego,  istniejącego  przed 
kreacją.   

Należy  wspomnieć  jeszcze  o  kilku  charakterystycznych  cechach  najważniejszej  baskijskiej  bogini.  Mari  w  postaci  kobiecej 

wyobrażano najczęściej jako piękną, elegancką i młodą kobietę. Istnieją też opisy bogini z kurzymi łapkami lub o kozich kopytach 
(zapewne w związku z jej archaiczną funkcją Pani Zwierzyny i Łowów). W niektórych rejonach była przedstawiana z księżycową 
aureolą wokół głowy. Mari, jak większość baskijskich bóstw i duchów, przebywała głównie w podziemiach. Jej siedziby (głównie 
jaskinie) były bogato wyposażone, znajdowały się tam złote przedmioty i drogocenne kamienie. Bogini tej przypisywano zdolność 
przemiany węgla w złoto i na odwrót, a także umiejętność przędzenia i tkania. Partnerem Mari był Maju (postać węża Sugaara).  Z 
tego  związku  narodzili  się  dwaj  synowie  (starszy  —  dobry  i  młodszy  —  zły)  lub  dwie  córki.  Bogini  wiązała  się  też  ze 
śmiertelnikami. Mari w stosunku do ludzi była neutralna, raczej pomocna, a swój aspekt złoczynny ujawniała tylko w przypadku, 
gdy zakłócano jej spokój. Nie mówi się o jakimś specjalnym kulcie tej bogini. Cześć oddawano jej w razie potrzeby: by zażegnać 
suszę, deszcze lub grad, albo żeby sprowadzić opady. Składano jej wówczas ofiary z monet, barana, a przed jej domami-jaskiniami 
urządzano tańce.   

Po  zwycięstwie  i  ustaleniu  się  chrześcijaństwa  wśród  Euskaldunów  —  Mari  była  identyfikowana  z  Matką  Boską.  Ten  zabieg 

spowodował,  że  nasza  wiedza  o  bogini  jest  stosunkowo  duża,  choć  oczywiście  niekompletna.  Postać  Mari  sugeruje  silny  aspekt 
płodnościowy i seksualny, natomiast w wierzeniach, które dotarły do naszych czasów zachował się on jedynie w formie wyblakłych 
aluzji.  

Przekazy  baskijskiej  tradycji,  tak  jak  ją  przedstawia  Jorge  Ruiz  Lardizabal,  pozwalają  ujrzeć  Mari  jako  bóstwo  kompletne:  1. 

tworzące  kosmos  (rodzące  Niebo,  Słońce  i  Księżyc,  a  samo  pozostające  Ziemią),  2.  panujące  na  wszystkich  trzech  poziomach 
kosmicznych (na Ziemi ze względu na aspekt płodnościowy, w Świecie Podziemnym — jako mieszkanka jaskiń i w Niebie — jako 
gromowładczyni  i  pani  atmosfery)  3.  posiadające  aspekt  jasny  (cechy  macierzyńskie,  pani  pogody  i  jasnego  nieba)  oraz  ciemny 
(związek z magią, czarami, posiadaniem cech chtonicznych). Być może w podobny sposób była wyobrażana i odczuwana Wielka 
Bogini w epokach prehistorycznych. 

  
Pierwiastek żeński i męski w religii Basków 
  

Oprócz bogini Mari pierwiastek żeński skupiał się w Ziemi (często utożsamianej z tą boginią), Słońcu i Księżycu oraz 

takich istotach nadprzyrodzonych jak Herensugue, Gaueko i Inguma.   

Ziemia  w  języku  baskijskim  to Lurbia.  „Ziemia  to  matka  Słońca  i  Księżyca.  Oba  bóstwa  do  jej  łona  wracały 

codziennie

[7]

To oraz fakt, że żyli na niej ludzie, zwierzęta i rośliny czyniły z Lur [czyli Lurbi, Ziemi — MD] symbol i 

boginię  życia.”  Słońce  w  dialektach  języka  baskijskiego  jest  zasadniczo  rodzaju  żeńskiego.  Prawie  wszystkie  jego 
nazwy, np. eguzki posiadają rdzeńegu(n) oznaczający intensywne światło i jasność. Niekiedy Euskaldunowie mówili o 
nim  „Babcia  Słońce”,  „święta”,  „błogosławiona”

[8]

.  W  czasach  chrześcijańskich  było  nawet  utożsamiane  z  Marią. 

Księżyc  w  euskerze  ma  także  rodzaj  żeński.  Jego  najpowszechniejsze  nazwy  to  Illargui,  Arguizari,  posiadające 

background image

cząstkę argui —  oznaczające  słabe,  odbite  światło

[9]

.  Baskowie  uważali  go  za  córkę  Ziemi  i  nazywali  „Pani  Matka 

Księżyc”, „Babcia Księżyc”

[10]

. Księżyc Euskaldunowie łączyli ze śmiercią i zmarłymi.   

Przedstawicielem  żeńskich  demonów  o  charakterze  negatywnym  to  Herensugue  —  latający  wąż  (czyli  właściwie: 

smoczyca). Miał sępie skrzydła szponiaste łapy i podobnie jak Mari mógł zamienić się w ognistą kulę. Inne to: Gaueko 
—  żeński  demon  ciemności  oraz  Inguma  —  zły  duch  szkodzący  w  domu,  duszący  w  nocy  i  powodujący  koszmary; 
często wyobrażany w postaci ćmy.  

Warto  też  powiedzieć  parę  słów  o  pierwiastku  męskim  w  mitach  i  wyobrażeniach  Euskaldunów.  „[...]  Wierzenia  baskijskie 

traktują  bardzo po macoszemu istoty rodzaju  męskiego i albo nie  wspominają  o nich  wcale, jak o partnerach Słońca, Księżyca  i 
Ziemi, albo czynią to w sposób marginesowy, jak w przypadku Maju, męża głównej postaci euskarskiego panteonu  — Mari”

[11]

Znamienna jest w tym kontekście sytuacja baskijskiego Nieba, (bask. UrciaOstriIurtzi), które było rodzaju męskiego, a według 
wspominanego  już  mitu  —  narodziło  się  jako  jedyne  dziecko  płci  męskiej  bogini  Mari  (dwoje  pozostałych  to  córki:  Słońce  i 
Księżyc).  Postać  boga  nieba  jest  niewyraźna,  a  samo  niebo  to  raczej  przestrzeń,  w  której  poruszają  się  Słońce  i  Księżyc,  Mari, 
duchy  i  demony,  niż  byt  o  określonym  charakterze.  Stanowi  ono  zatem  tło  dla  istot  boskich,  które  są  dobre  lub  złe,  ale  zawsze 
wyraziste  i  w  większości  żeńskie.  O  takim  podziale  być  może  decydowało  utożsamienie,  że  to,  co  poznane  i  bliskie  uzyskiwało 
walor żeński, a to, co nieznane i odległe — charakter męski. 

  

  

Trzy postaci i cztery aspekty Wielkiej Bogini 
  

Doszliśmy do końca naszych rozważań. W tym miejscu łączą się trzy wątki, którymi podążaliśmy, aby naszkicować 

najwcześniejszą,  bo  neolityczną  i  paleolityczną  postać  Wielkiej  Bogini,  a  mianowicie  wątek  prehistoryczny, 
strukturalny, i ten opierający się na analizie wierzeń religii Basków.   

Historycznie  rzecz  ujmując  Wielka  Bogini  przejawiała  się  w  trzech  postaciach:  Pani  Wegetacji  (w  neolicie),  Pani  Zwierząt  i 

Polowania (w późnym paleolicie) i prawdopodobnie najwcześniej — jako Matka Wszystkich Ludzi.   

W  kompleksie  religijno-symbolicznym  Wielkiej  Bogini  można  odnaleźć  dwie  strony  (jasną  i  ciemną)  oraz  cztery  aspekty. 

Omówmy najpierw jasną stronę Wielkiej Bogini, związaną ze stanem normalnej świadomości i postrzeganiem świata zewnętrznego, 
zmysłowego. Pierwszym jej aspektem jest Bogini Rodzicielka (Dea Genetrix), czyli ta  która daje początek ludziom, zwierzętom, 
roślinom  i  ciałom  kosmicznym

[12]

.  Drugi  aspekt  jasnej  Wielkiej  Bogini  to  Bogini  Opiekunka  (Dea  Protectrix)  z  jej  funkcją 

ochronno-opiekuńczą; aspekt ten najłatwiej zrozumieć przez analogię do najwcześniejszych relacji pomiędzy matką a dzieckiem. 
Matka  jest  wówczas  najważniejszym  emocjonalnym i poznawczym punktem odniesienia;  jej obecność  wyznacza zakres tego, co 
znane,  swojskie  i bezpieczne. Wydaje  się  zatem, że Wielka  Bogini  w tej funkcji dba  nie  tylko o odnawianie  się  źródeł  obfitości 
(zwierzęcych lub roślinnych), ale także dzieli całą percypowaną zewnętrznie rzeczywistość na swojskie i obce, znane i nieznane, 
Kosmos i Chaos. W  wyobrażeniach religijnych centrum takiego Kosmosu wyznacza ognisko, które daje światło i ciepło, a także 
gromadzi wspólnotę. Nic zatem dziwnego, że w religii Euskaldunów, gdzie silnie akcentowany jest pierwiastek żeński oraz strach 
przed nocą i ciemnością, nastąpiła waloryzacja ognia zarówno jako atrybutu Mari, jak i ogniska domowego.   

Wielka Bogini rozpatrywana od swojej ciemnej strony patronowała czynnościom przeciwnym do poprzednio omówionych: była 

panią śmierci i przekraczania wewnętrznych granic tego, co znane i swojskie. Aspekt ciemnej Wielkiej Bogini, który patronował 
inicjacji,  czyli  stanom  zmienionej  świadomości,  a  zatem  postrzeganiu  rzeczywistości  wewnątrzpsychicznej  i  transpersonalnej, 
nazwijmy Dea Mortifera (Bogini Uśmiercająca). Jednak Bogini nie patronuje każdej inicjacji, tylko takiej, która jest zwrócona ku 
światu, pragnącej połączyć pierwiastek duchowy z materialnym. Funkcję Bogini odpowiedzialną za magię, czyli oddziaływanie na 
ukrytą  stronę  rzeczywistości  możemy  określić  jako Dea  Maga (Bogini  Czarodziejka/Czarownica).  Inicjacja, jak  próbowaliśmy  ją 
pokazać  w  analogii  do  doznań  okołoporodowych  i  transpersonalnych,  przeprowadzała  wtajemniczanego  przez  stany  umierania, 
odrodzenia  i  poszerzenia  świadomości.  Po  wtajemniczeniu  inicjowany  znał  ukrytą  stronę  rzeczywistości  i  za  pomocą  procedur 
magicznych „z tej strony” mógł oddziaływać na „tamtą” tak, aby działalność ta przynosiła efekty w świecie zjawiskowym.  

Ponadto cztery podstawowe funkcje-cechy Wielkiej Bogini znalazły miejsce w późniejszych kulturach i religiach: 
  
1.      

     

Dea  Genetrix —  to  matryca  dla  kosmogonii  wyobrażanej  jako  narodziny,  emanacja  lub  powstanie  z 
pramaterii. 
  

2.      

     

Dea  Protectrix —  to  wzorzec  dla  powstawania  tożsamości:  rodzinnych,  plemiennych,  narodowych, 
państwowych, zawodowych, terytorialnych, religijnych, ideologicznych, który w przyszłości stanie się 
być może podstawą przynależności typu globalnego. 
  

3.      

     

Dea  Mortifera —  to  patronka  nurtów  inicjacyjno-ezoterycznych  „kuświatowych”,  zmierzających  do 
uduchowienia lub przebóstwienia świata, materii lub ciała (np. alchemia, tantra, kabała). 
  

4.      

     

Dea Maga — to odniesienie dla myślenia symbolicznego i aktywności znanych dziś jako artystyczne. 
  

  
Podsumowaniem  rozważań  na  temat  kompleksu  religijno-symbolicznego  Wielkiej  Bogini  niech  będzie  konstatacja  o  jego 

wpływie  na  aspekty  męskiego  bóstwa,  które  pojawiło  się  wraz  ze  schyłkiem  neolitu  a  swoją  pełną  postać  uzyskało  w  religiach 
monoteistycznych.  Atrybuty  męskiego  bóstwa  wydają  się  być  zwierciadlanym  odbiciem  podstawowych  cech-funkcji  Wielkiej 
Bogini, co zostało pokazane w poniższej tabeli. 

  

1.      

     

 Dea  Genetrix (Bogini  Rodzicielka)  —  aspekt 
Bogini,  dzięki  któremu,  poprzez  zrodzenie,  daje 

Deus  Creator (Bóg  Stworzyciel)  —  aspekt  Boga 
związany  ze  stworzeniem  z  nicości  (creatio ex 

background image

ona  początek  ludziom,  zwierzętom,  roślinom  i 
ciałom kosmicznym. 

nihilo). 
  

2.      

     

Dea  Protectrix (Bogini  Opiekunka)  —  aspekt 
związany  z  funkcją  ochronno-opiekuńczą  Bogini; 
odnosi  się  do  tego,  co  znane,  swojskie  i 
bezpieczne.  Łączy  się  z  kręgiem  znanej 
rzeczywistości,  kojarzonej  także  z  kulturą, 
więziami społecznymi i osiadłym trybem życia. 
  
  
  

Deus  Conquestor (Bóg  Zdobywca)  —  aspekt 
Boga odnoszący się do wyjścia poza krąg znanej i 
bezpiecznej  rzeczywistości  oraz  kojarzony  z 
bezpośrednim  przeciwstawieniem  się  naturze.  Ta 
cecha  Boga  łączona  jest  z  ekspansją,  podbojem, 
walką,  ale  także  z  wymianą  idei  i  religijnością 
misyjną. 
  

3.      

     

Dea  Mortifera (Bogini  Uśmiercająca)  —  aspekt 
Bogini,  który  patronuje  inicjacji  zwróconej  ku 
światu, pragnącej połączyć pierwiastek duchowy z 
materialnym (np. misteria Kybele, Izydy, misteria 
eleuzyńskie). 
  
  

Deus  Mortifer (Bóg  Uśmiercający)  —  aspekt 
Boga 

patronujący 

inicjacji 

antyświatowej, 

zmierzającej  do  zanegowania  materii,  ciała  i 
stworzenia; jej celem jest całkowite zwrócenie się 
ku  rzeczywistości  boskiej  i  duchowej  (ten  model 
inicjacji  najlepiej  realizowany  jest  w  religiach  i 
nurtach  dualistycznych,  np.  w  manicheizmie  i 
kataryzmie, ale także w ascetycznych wspólnotach 
zakonnych chrześcijaństwa i buddyzmu). 
  

4.      

     

Dea  Maga (Bogini  Czarodziejka  albo  Bogini 
Czarownica) — aspekt Bogini odpowiedzialny za 
magię,  która  pozwala  sprawować  władzę  w 
świecie  zjawiskowym  pośrednio,  tj.  poprzez 
oddziaływanie na ukrytą stronę rzeczywistości. 
  

Deus Rex (Bóg Władca albo Bóg Król)  — aspekt 
Boga  uświęcający  sprawowanie  bezpośredniej 
władzy w świecie zjawiskowej; sankcjonuje 
państwo,  prawo,  a  także  cywilizację  naukowo-
techniczną. 
  

  
  

Warszawa, październik-listopad 2002

 

 

  

Przypisy 

[1]

 A. Wierciński, Magia i religia, Kraków 1997, s. 192-195. 

[2]

 Wg: tamże, s. 193-194. 

[3]

 Tamże, tabele na ss. 200-205. 

[4]

 Wg: J. Knappert, Mitologia Pacyfiku, przekł. M. Strzechowska, Poznań 2001. 

[5]

 Lardizabal,  dz.  cyt.,  s.  70.  Analizę  aspektu  żeńskiego  w  religii  Basków  oparłem  głównie  na  opracowaniu 

Lardizabala. 

[6]

 Tamże, s. 69. 

[7]

 Widoczna jest analogia do rodzicielskiej funkcji Mari w stosunku do tych dwóch ciał niebieskich. 

[8]

 Lardizabal, dz.cyt., s. 43. 

[9]

 Tamże, s. 56. 

[10]

 Tamże, s. 58. 

[11]

 Tamże, s. 43. 

[12]

 Wspomniany  na  początku  rozważań  brak  mitów  początku  w  religii  Basków  być  może  da  się  uzupełnić  w  ten 

właśnie sposób.