background image

Moja mała stabilizacja 

Grunt to stabilizacja! Nieraz myślę przed snem, 
Że inni guzik wiedzą, a ja co wiem - to wiem! 
Wiem, że mieszkam na Krzykach, 
Że mam spółdzielczy domek, 
Wiem, że mam satyryka 
Średniej klasy renomę, 
Wiem też, że życia większość 
Spędzę przy biurku siedząc, 
Wiem, że mam kilka dziewcząt, 
Co o sobie nie wiedzą, 
Wiem, że swą żonę kocham 
Od tamtych niezależnie, 
Że się mnie Lucjan Socha 
Nie boi (ja go też nie), 
Wiem że mnie militaria 
Złoszczą, a teatr nuży, 
Wiem, że latem Bułgaria, 
Że zimą Międzygórze, 
Wiem, że mnie po szwagierce 
Z USA nie czeka spadek, 
Wiem że umrę na serce 
Tak jak tata i dziadek, 
Wiem, że mnie mój redaktor 
Wezwie co dwa kwartały, 
I powie - Coś nie tak to, 
Audycje znów zjechały... 
Wiem, że zaraz poprawę 
Obiecam mu przytomnie, 
Wiem, że go inne sprawy 
Zaprzątną i zapomni, 
Wiem, że książek Leibniza
Nie przeczytam i Gide'a,
Że na Osobowicach
Spocznę lub na Bujwida,
Że napiszą wspomnienie,
Jaki to byłem zdolny,
Że krótkie przemówienie
Zasunie Józio Wolny,
Wiem, że prędko szlochaniem
Kres przyjdzie i prostracji...

background image

Zdolność przewidywania
To atut stabilizacji!!! 

Wpisał(-a): Małgorzata "Zuzanka" Krzyżaniak