background image

Strategia dla turniejów MTT

 

 
Strategia gry turniejowej w pokerze jest jednym z bardziej skomplikowanych zagadnień. 
Na wstępie tego artykułu należy zaznaczyć, że nie ma jednej optymalnej strategii gry w turniejach 
wielostolikowych skupiających ponad 18 graczy. Można co najwyżej wskazać lepsze lub gorsze 
rozwiązania, zależnie od fazy, w jakiej znajduje się turniej. 
 

Pod tym względem turnieje dzieli się na:

 

 
- wczesną fazę 
- środkową fazę 
- późną fazę 
 
 
Wczesna faza turnieju obejmuje etap od startu do momentu, kiedy w grze pozostanie około połowy 
zapisanych. Tutaj spotkamy się z bardzo różnymi przeciwnikami. Część z nich będzie prezentowała dobry 
poziom taktyczny, lecz zdecydowaną większość będą stanowili słabi gracze. Dlatego przez przez 
pierwsze minuty powinniśmy się skupić na obserwacji graczy oraz pasywnym rozgrywaniu większości rąk 
przed flopem. Poprzez pasywne rozgrywanie rozumiane jest niewchodzenie w podbicia większe niż 4-6bb 
ze średnimi rękoma w celu oglądania flopa 
 
Oglądalność flopa na tym etapie powinna być zależna również od gry przeciwników. Jeżeli dużo osób 
ogląda flop – oglądamy i my. Jeżeli gracze często podbijają i rzadziej oglądają flop, wtedy większość rąk 
należy pasować. Innymi słowy – należy dostosować się do gry naszych przeciwników i kiedy grają 
agresywnie starać się wyczekiwać na kartę, a kiedy pasywnie należy się “wmieszać” w resztę czekając aż 
nasze karty zyskają potencjał po flopie. 
 
Na tym etapie naszym podstawowym celem jest uważna gra i unikanie dwuznacznych sytuacji, po których 
możemy stracić znaczną część naszych żetonów. 
Idealną sytuacją jest podwojenie się albo posiadanie o 50% więcej żetonów do rozpoczęcia blindów 
25/50. Nie zawsze jednak wszystko o początku dobrze nam się układa. Nie należy z tego względu na siłę 
grać agresywnie ani szukać szczęścia ze słabymi rękoma. 
Na tym etapie należy szczególnie pamiętać o zasadzie: 
 
Turnieju na pewno jeszcze się nie wygra, ale można go przegrać. 
 

Podsumowanie wczesnej fazy:

 

- nie starać się grać agresywnie, jeżeli przeciwnicy nam na to nie pozwalają 
- “wmieszać” się w resztę i tanio oglądać flop 
- unikanie dużych pul bez bardzo dobrej karty 
 
Środkowa faza turnieju obejmuje etap, kiedy w grze zostaje około 50% graczy lub mniej do bubble-a lub 
“okolic” stołu finałowego. Zazwyczaj będziemy w tej fazie posiadać mniej niż 50 big blindów, tak więc ich 
każde włożenie do puli powinno być rozważne. W tej fazie powinniśmy rzadziej oglądać flop, ale częściej 
podbijać z kartami przed flopem, zwłaszcza, kiedy jesteśmy na późnej pozycji, a przed nami nikt nie 
wszedł do gry. 
Tutaj ponownie wiele zależy od tego, jak się zachowują nasi przeciwnicy, lecz w przeciwieństwie do 
wczesnej fazy, w środkowej należy grać bardziej agresywnie, czyli starać się częściej zgarniać żetony 
przed flopem i na flopie. 
Naszym celem jest zapewnienie sobie średniego lub większego stacka przed finałowym stołem lub fazą 
bubble. Dlaczego bycie blisko średniej albo wyżej jest w tym przypadku takie istotne? 
Czym dalsza faza turnieju, tym wyżej rosnące blindy i ante uszczuplające nasz stack. Jeżeli będziemy 
mieli mało żetonów, będziemy zmuszeni do grania o wszystko z nie zawsze dobrą ręką. 
W przypadku średniego stosu będziemy mogli dość długo wyczekiwać na kartę. Istnieje także spora 
szansa na to, że gracze mający mniejsze stacki zostaną wyeliminowani, zapewniając nam wyższe 

background image

miejsce. 
Nie oznacza to, że mając liczbę żetonów znacznie poniżej średniej nie mamy szans i należy grać na siłę. 
Oznacza to jedynie, że powinniśmy przejść w tryb all-in lub pas, czyli wogóle nie limpować (wyrównywać 
do dużej w ciemno, aby oglądać flop). Najlepiej all-in-ować się z co najmniej niskimi parami lub co 
najmniej jedną kartą z broadwayu (A, K, Q, J, 10). 
 

Podsumowanie środkowej fazy:

 

- gra bardziej selektywna i agresywna niż na początku 
- kontrola stacka tak, aby nie „zjadły” nas blindy 
 
Późna faza obejmuje okolice stołu finałowego lub też następuje po fazie bubble i trwa do 
wyłonienia zwycięzcy turnieju. 
Tutaj ponownie należy skupić się przez chwilę na obserwacji graczy. 
Jakąkolwiek taktykę można zakładać w przypadku posiadania 20 big blindów lub więcej. 
W przypadku posiadania mniejszej ilości żetonów czekamy na kartę, z którą gramy o wszystko. 
Ważnym elementem jest w tym przypadku inicjatywa. Zdecydowanie korzystniejsze jest samemu 
wysuwanie all-ina, niż sprawdzanie czyjegoś podbicia. 
Dopóki nasz stack wynosi 5 big blindów lub więcej możemy nim “straszyć” przeciwników, zmuszając ich 
zarazem do pasowania i oddawania nam blindów. 
Folding equity, czyli proporcja naszego stacka do szans spasowania dowolnej ręki przez przeciwnika jest 
bardzo ważnym elementem. Należy pod tym względem w końcowej fazie dążyć do posiadania za wszelką 
cenę stacka budzącego jakikolwiek respekt u przeciwników. To z kolei powoduje, że nie będą oni mieli 
prawidłowych szans na sprawdzenie z dowolną ręką naszego all-ina. 
W przypadku posiadania większego stacka należy zaznaczyć, że gra zbyt agresywna jest lepszym 
wyjściem, niż gra zbyt pasywna. Nie oznacza to jednak, że należy grać all-iny w każdej ręce i przeciw 
każdemu. Należy pamiętać żeby grać ostrożniej w sytuacjach, kiedy za nami akcję będzie podejmował big 
stack. Pod tym względem presja powinna byc wywierana na graczy mających niewiele żetonów, bądź też 
grających na tym etapie bardzo ostrożnie. 
Szczególnie na stole finałowym istotna staje się zasada nie utrudniania innym “bicia się”. 
Jeżeli przy 7 graczach dostaliśmy AQs ze średniej pozycji, a przed nami dwaj gracze o porównywalnych 
stackach zagrali all-in nie powinniśmy angażować się. Każde znaczne skrócenie się naszych 
przeciwników przybliża nas do lepszych miejsc, a jednocześnie kieruje uwagę innych na nowe najsłabsze 
ogniwo. 
W przypadku, kiedy na stole zostanie 3-4 graczy należy skupić się na agresywnej grze pozycyjnej, czyli 
częstszym podbijaniu lub zagrywaniu all-inów pre flop z buttona. 
Jest to etap, w którym większą rolę odgrywa szczęście, gdyż trzeba będzie często grać i sprawdzać z 
kartami, które nie będą najlepsze. Ze względu na wysokość blindów, zwycięzcą może okazać się ten, kto 
najszybciej zdominuje innych graczy. Każde zganięcie blindów będzie stanowiło znaczący procent 
naszego stacka, a co najważniejsze ubytek znaczącego procenta stacka naszych przeciwników. 
 

Podsumowanie późnej fazy:

 

- utrzymywanie stacka na poziomie minimalnie 4-5bb 
- cierpliwość 
- w samej końcówce zagrywanie all-in z pozycji na średnich graczy 
 
W powyższym tekście nie wskazywałem tego, z jakimi dokładnie kartami w jakiej sytuacji należy grać. Nie 
zrobiłem tego, gdyż każdy wie, że lepiej grać agresywnie z AK czy JJ niż 8 3 lub K 7 w kolorze. 
Rozgrywanie danych kart przed flopem zależy od doświadczenia turniejowego oraz od naszych 
przeciwników. W przypadku wątpliwości na pewno przyda się tabelka rąk startowych. 
Opisane porady sprawdzają się przy normalnej szybkości blindów, a nie turbo. 
 

Należy również pamiętać, aby przed rozpoczęciem turnieju podchodzić w 
odpowiednim nastawieniem. Na pewno w grze nie pomoże świadomość, że 
musimy gdzieś wyjść niedługo lub też, że nie mamy zamiaru poważnie 
podchodzić do gry.