Microsoft Word - E-book Calvina Becerry

Spis treści

Moja Historia .............................................................................................................................. 3

Facet od Gumisiowego Soku Wprowadza się Obok ................................................... 6

Pomóż Innym Dostać to co Chcą a Ty Również Dostaniesz to co Chcesz! ........ 7

To Nie Jest Biznes Oparty na Sprzedaży ......................................................................... 8

Jak Wybrać Właściwą Firmę Marketingu Sieciowego ........................................... 10

Zrozumienie Różnych Osobowości ................................................................................ 11

Przywództwo .......................................................................................................................... 14

Stawanie się Przywódcą ..................................................................................................... 19

Budowanie Twojego Zespołu ........................................................................................... 21

Wizja Dla Zespołu .................................................................................................................. 24

Cele .............................................................................................................................................. 25

Musisz Znać Swoje Liczby .................................................................................................. 27

Podsumowanie ....................................................................................................................... 28

Moja Historia

Ważne, żebyście zrozumieli kim jestem, i jeżeli ktoś taki jak ja może zbudować wielki biznes
w marketingu sieciowym w czasie krótszym niż rok – to każdy może to zrobić!

Mam 27 lat w czasie gdy piszę ten e-book i nigdy wcześniej nie byłem w marketingu
sieciowym.  Zanim zbudowałem biznes oparty na super-sokach pracowałem w branży
nieruchomościowej.  W przeszłości, za każdym razem gdy ktoś proponował mi marketing
sieciowy to odpowiadałem bez zastanowienia: ”Nie jestem zainteresowany”.  Wierzę, że
walka musi poprzedzać otrzymywanie nagród zanim się osiągnie jakikolwiek sukces.

Moje dzieciństwo zdefiniowało kim jestem dzisiaj.  Wychowywała mnie samotna matka w
jednym z miejsc o niskich dochodach w Północnej Kalifornii.  Moi rodzice rozwiedli się bardzo
wcześnie.  Moja mama zabrała mnie, brata bliźniaka jak i moją młodszą siostrę z południowej
Kalifornii do okolic Oakland w Kalifornii.  Moje najstarsze wspomnienia z przyjazdu do
Oakland to wyjście z autobusu linii Greyhound jak również kolejki, aby otrzymać wsparcie i
bony żywnościowe.
Moja mama nie miała żadnego wykształcenia biznesowego i pracowała jako kelnerka będąc
w ciągłej desperacji aby nas nakarmić.  Utrzymanie trójki dzieci z zarobków kelnerki było
bardzo trudne.  Pamiętam jak cały czas wyłączano nam prąd, i to jak uczyliśmy się i jadaliśmy
kolację przy świecach.  Wszystkie ubrania były z Armii Zbawienia; nie mieliśmy pieniędzy na
zakup nowych ubrań.

Już w bardzo młodym wieku, myślę że miałem 8 lat, razem ze swoim bratem
zdecydowaliśmy, żeby pomóc naszej mamie w zarabianiu na chleb i na prąd.  Na weekendy
zaczęliśmy chodzić od domu do domu myjąc auta w bogatszych dzielnicach miasta.  Razem z
bratem mieliśmy wielu klientów i zaprzyjaźniliśmy się z wieloma rodzinami.  Każdej soboty
odbieraliśmy nasze zarobki i przynosiliśmy je do domu do naszej mamy, żeby mogła opłacić
nasze rachunki i kupić jedzenie.

Już jako młody chłopiec zacząłem rozpoznawać różnice w sposobie jakim żyli ludzie bogaci i
biedni.  Zawsze mnie bardzo interesowało w jaki sposób nasi klienci zarabiali na życie.  Wiele
z tych rodzin było bardzo otwartych i opowiadało w jaki sposób zarabiało tak dużo pieniędzy
i dawało nam różne rady.  Zauważyłem również, że bogaci byli bardzo miłymi ludźmi, bardzo
hojnymi, pomimo tego, że w naszych stronach często słyszeliśmy komentarze – co za bogaty
dupek – bla, bla, bla.  Bogaci byli bardzo hojni i jedną rzeczą wspólną było to, że bogaci byli
właścicielami firm.  Mieli również nowe samochody, które wymieniali co parę lat.

Zauważyłem już wtedy, że biedni obwiniali bogatych za to, że są biedni.  Mieli takie
nastawienie, że wszystko im się należy, chociaż sam nie wiem dlaczego.  Biedni obwiniali za
wszystko rząd i bogatych.  Natomiast bogaci byli sternikami swojego życia.  Rozumieli, żeby
stworzyć bogactwo, należy zbudować coś wartościowego.  Bogaci posiadali firmy, a biedni i
klasa średnia pracowali jako pracownicy etatowi.  Już wtedy wiedziałem, że będę
właścicielem biznesów jak dorosnę.

Tak naprawdę, to już wtedy razem z bratem byliśmy przedsiębiorcami w naszym biznesie
mycia aut i przycinania trawników.  Pamiętam, że wielokrotnie moi klienci robili komentarze

takie jak ”te pieniądze są pieniędzmi bez podatku”, czego jako dziecko nie rozumiałem, ale
zrozumiałem dużo później w moim życiu.  Pamiętam, że mama zawsze narzekała jak wiele
płaciła na podatki i ubezpieczenia ze swoich zarobków, i bez napiwków byłoby znacznie
gorzej.

Razem z bratem podziwialiśmy wielu klientów, a ci ludzie dawali nam cenne rady.  Wielu z
nich mówiło: ”Oszczędzajcie pieniądze, idźcie do szkoły, uzyskajcie dobre wykształcenie a
później zacznijcie własne biznesy”  Biedni i klasa średnia nie rozumie tych rad; szukają oni
bezpieczeństwa na etacie, nie zdając sobie sprawy, że jako najemnicy, każde 5 miesięcy w
roku pracowali na podatki.

W szczególności pamiętam jednego z naszych klientów, który wyjaśnił mi różnicę pomiędzy
właścicielem biznesu a jego pracownikiem.  Jeden z naszych klientów wyjaśnił to prosząc o
$5 z $10, które nam wcześniej dał.  Powiedział coś takiego: ”Widzicie, kiedy pracujecie na
etacie, państwo zabiera około połowę tego co zarabiacie.  Kiedy macie firmę tak jak ja,
państwo zabiera pieniądze tylko wtedy gdy coś zostanie na koniec roku”.  Ta lekcja była dla
nas bardzo wartościowa.

Oczywiście nie rozumiałem wszystkiego jeśli chodzi o strategie podatkowe, ale z pewnością
zrozumiałem jedno, że nie chciałem oddawać połowy tak ciężko zapracowanych pieniędzy.
To jest jedna z różnic pomiędzy bogatymi i biednymi – jedni zrozumieli w jaki sposób zgodnie
z prawem zatrzymać więcej z pieniędzy, które zarobili.

Dorastając, moja mama zawsze mówiła, żeby dostać się na studia, trzeba dostać stypendium
po liceum bo nie stać jej na opłacenie czesnego.  Tak więc wcześnie wiedziałem razem z
bratem, że musimy pójść do dużo lepszej szkoły niż ta, którą mieliśmy w pobliżu.  Dzieci
naszych bogatych klientów chodziły do prywatnych szkół i wiedzieliśmy, że musieliśmy zrobić
podobnie jak oni.

Razem z bratem musieliśmy ukryć nasz plan przed naszymi biednymi przyjaciółmi.
Musieliśmy udawać, że słabo się uczymy bo inaczej albo by się z nas śmiali albo dostalibyśmy
lanie.  Widzicie, biedni nie lubią gdy ktoś się od nich wyróżnia, natomiast bogaci lubią
konkurować z innymi.  Nasze zajęcia w szkole były farsą, a nauczyciele i dyrektor strasznie
bali się uczniów.  Po kryjomu zbudowaliśmy dobre relacje z nauczycielami i doradcami
ponieważ chcieliśmy osiągnąć więcej niż inni.  Ale musieliśmy się kryć z naszymi planami
przed innymi dzieciakami.

Pewnego dnia, mój brat i ja powiedzieliśmy naszej mamie, że chcemy aplikować do Liceum
De La Salle w Concord, Kalifornia – prywatnego liceum katolickiego dla chłopców, którego
czesne na rok wynosiło $5500 na rok za każdego ucznia.  Nasza mama prawie się nie
przewróciła na tą wiadomość i powiedziała, że nie możemy sobie na to pozwolić.
Wiedzieliśmy z bratem, że jak uda nam się tam dostać to znajdziemy sposób, żeby zarobić na
czesne.  Często słyszeliśmy jako dzieci od bogatych klientów, że ”jeżeli są chęci to znajdzie się
sposób”.  Tak więc złożyliśmy nasze wnioski o przyjęcie, podeszliśmy do egzaminu i wszyscy
nasi nauczyciele napisali listy polecające.  No i zgadnijcie – zostaliśmy przyjęci!

A teraz przyszła pora na trudną część, musieliśmy zapłacić za naszą szkołę i mieliśmy bardzo
daleką drogę do szkoły każdego dnia.  Concord jest około 100 kilometrów od miejsca gdzie
mieszkaliśmy, więc nasze dni zaczynały się bardzo wcześnie.  Mój brat i ja musieliśmy
wychodzić z domu każdego dnia o 4:30 rano, żeby złapać pociąg a później autobus do
Concord.  To stało się normalnością dla nas, nauka w pociągu i w autobusach, a potem praca
po treningach futbolowych, baseballowych, lekkoatletycznych czy też zapaśniczych.  Mój
brat i ja mogliśmy jednak polegać na sobie.  Nie wydaje mi się, żebym mógł zrobić to
wszystko bez niego.

Mieliśmy różne prace dorywcze: sprzątając sklepy bardzo wcześnie rano, sprzedając na stacji
benzynowej po naszych treningach, czy też pracując wieczorami w restauracjach.
Pracowaliśmy do około 23:00, i na ogół wracaliśmy do domu ok. 1:00 nad ranem.  Po jakimś
czasie to było dla nas normalne; wykorzystywaliśmy każdą sekundę każdego dnia, żeby
osiągać nasze cele.  Wiedzieliśmy, że jedynym sposobem, aby dostać stypendium do dobrego
uniwersytetu było poprzez świetne liceum takie jak De La Salle, gdzie rekruterzy poszukiwali
dobrych sportowców a poziom nauki był bardzo wysoki.  Ta rutyna ciągnęła się przez trzy
lata; a nasze czeki z wypłat szły bezpośrednio na opłacanie czesnego w liceum.  Wielu z
naszych przyjaciół z De La Salle znało dokładnie naszą sytuację: skąd przybywaliśmy i co
robiliśmy.  W naszej ostatniej klasie, kilku z rodziców naszych przyjaciół wraz z paroma
nauczycielami pomogło nam opłacić czesne za cały rok.  To była wielka pomoc, gdyż
mogliśmy w ten sposób skoncentrować się na naszej nauce i sporcie.  Bogaci to często
rzeczywiście bardzo hojni ludzie i naprawdę zależy im na pomaganiu innym, a to było wbrew
popularnym opiniom z naszej dzielnicy gdzie mieszkaliśmy.

Otrzymaliśmy pełne stypendia do prywatnego uniwersytetu w Południowej Kalifornii.
Ukończyłem 4 lata studiów i otrzymałem licencjat, natomiast mój brat zrobił pełne studia
magisterskie.  Pomimo otrzymania wysokiej jakości wykształcenia na bardzo dobrym
uniwersytecie, uważam, że najlepszą szkołę otrzymałem każdego dnia jako dzieciak
mieszkający w tych dwóch różnych światach.  Zdałem sobie sprawę, że bogaci nie czekają na
to, że ktoś za nich coś zrobi tak jak ludzie biedni.  Nastawienie biednych jest takie, że rząd
powinien się nimi zająć gdy tymczasem bogaci myślą, że rząd jest po to żeby utrudniać im
życie.  Bogaci patrzą na dochody zupełnie inaczej niż biedni i klasa średnia, którzy bez swoich
pensji nie mogliby przeżyć.

Nie mogłem się doczekać, żeby skończyć studia i zacząć swój własny biznes.  Tak więc po
otrzymaniu dyplomu w wieku 23 lat zdobyłem licencję doradcy kredytowego i założyłem
swoją własną firmę doradztwa kredytowego dla osób kupujących nieruchomości.  To był
świetny moment na założenie takiego biznesu, poszło mi świetnie, myślałem że jestem
Donaldem Trumpem!  W jednym momencie miałem kupujących praktycznie wszędzie w
Południowej Kalifornii:  żyłem życiem gwiazdy rocka z nowym kontraktem płytowym.

Wszyscy wiemy jak ta historia się skończyła – zamoczyłem tyłek w wodzie!  To była dla mnie
wielka lekcja.  Kiedy masz tego typu dochody, które nagle wysychają, to zdajesz sobie
sprawę, że dochód transakcyjny ma zarówno zalety jak i wady.  Teraz byłem w dołku, i nie
widziałem żadnego światła w tunelu.  Byłem do tego stopnia zadłużony, że z trudnością szło
mi spłacanie swoich rachunków.  Mój świat walił się przed moimi oczami.  Byłem przerażony,
że znów będę biedny.

Facet od Gumisiowego Soku Wprowadza się Obok

Pewnego dnia kiedy podjechałem pod swój coraz mniej wartościowy, luksusowy dom przy
polu golfowym, zauważyłem swojego nowego sąsiada jak wprowadzał się obok wraz ze
swoją żoną. Wnosili paczki z rzeczami nosząc również na rękach małe dziecko. Podszedłem
żeby im pomóc chociaż było prawie czterdzieści stopni na dworze i ostatnią rzeczą, na którą
miałem w tamtej chwili ochotę było dźwiganie pudeł. Jednak wiem, że sąsiedzi powinni
sobie pomagać.

Po tym jak uporaliśmy się z paroma pudłami, zaczęliśmy rozmawiać o naszej pracy.  Mój
sąsiad Kelly, był kiedyś policjantem, a obecnie prowadził swój biznes z płytkami
podłogowymi.  Powiedział, że niedawno również rozpoczął projekt z napojami
funkcjonalnymi.  Zaczął o nich opowiadać i wkrótce przyniósł dla mnie do spróbowania
butelkę.  I nagle doznałem olśnienia – ”Kurczę, ten facet jest w marketingu sieciowym!”
Wybiegłem od niego tak szybko, że nie miał nawet możliwości aby wlać mi ten napój.

Kiedy wróciłem do domu powiedziałem swojej dziewczynie, ”Trzymaj się z daleka od naszych
nowych sąsiadów, będą próbować wciągnąć nas do swojej piramidy z Gumisiowymi sokami”
– Robiłem wszystko, żeby unikać Kelly’ego i jego żony. Wyglądało na to, że jednak mój dom
jest pod ich stałą obserwacją. Gdy tylko próbowałem się wybrać do pracy to Kelly pojawiał
się znikąd i machał, żebym posłuchał więcej o jego biznesie.

Nawet zacząłem wychodzić rano o różnej porze, żeby go tylko zgubić.  Tak mi się udawało
przez trzy tygodnie.  W końcu przyszedł do nas i powiedział: ”Słuchaj, jesteś moim sąsiadem,
czy myślisz, że pozwoliłbym sobie na wciągnięcie Ciebie w biznes, w którym utraciłbym całą
swoją wiarygodność wobec Ciebie?  Przecież muszę Ciebie widywać każdego dnia.  Zaufaj mi,
to jest coś co powinieneś sprawdzić; to zmieni Twoje życie”.  To mnie uspokoiło, ale nadal
nie chciałem mieć nic wspólnego z tym wszystkim.

Wtedy zapytał mnie co robiłem wieczorem, a był to czwartek, i odpowiedziałem, że miałem
już plany.  Zapytał mnie co robię w piątek a później w sobotę, ale na te dni miałem wymówki.
A wtedy zapytał mnie co robię w niedzielę.  I tu mnie zagiął – nic nie zaplanowałem na
niedzielę, co jest normalne dla osób które muszą iść do pracy w poniedziałek.  Wtedy
pomyślałem, żeby się tego kłopotu w końcu pozbyć umówię się z nim na niedzielę na
wieczór. Gdy nadszedł niedzielny wieczór i wychodziłem z domu, Kelly pojawił się przed
moim domem.  Myślę sobie ten facet jest zdesperowany, miałem przecież mniej niż 50
metrów do jego domu. Morał z tego jest taki, że jeśli możesz przyjść po swoich kandydatów
to na pewno się pojawią na spotkaniu.

Pojechaliśmy więc do domu jego kumpla Briana, a ja myślę sobie, że będzie tam 20 ludzi tak
jak ja znudzonych i rozdrażnionych.  Kiedy tam dotarliśmy, okazało się jednak, że byłem sam
– nikt więcej się nie pojawił.  Kelly włączył firmowy film wideo opisujący produkt i biznes, i ja
słyszę ich dwóch śmiejących się w gabinecie.  Myślę sobie, że ci faceci śmieją się, bo w końcu
myślą, że mnie mają. Uważniej niż jakikolwiek film wideo oglądnąłem ten film.  Zobaczyłem,
że produkt jest nieporównywalny do żadnego innego produktu na rynku oraz zobaczyłem
różnych ludzi zarabiających niesamowite pieniądze w tak krótkim czasie.  To było tak inne od
wszystkich firm, które znałem, z niesamowitym pojazdem kierującym tym biznesem.

Kiedy wyszli z gabinetu, Kelly, który jest postawnym facetem, stanął przy mnie koło kanapy i
spytał: ”To co o tym sądzisz … wchodzisz w to?”  Trochę byłem onieśmielony, tak więc
odpaliłem: ”Jak dużo już zarabiasz w tym biznesie?  Chciałbym jakieś dowody”.  Pomyślałem,
że go mam; nie zarabia na tym żadnych pieniędzy, bo ja byłem jedyną osobą na spotkaniu.
W tym czasie, Kelly zarabiał około $10 tysięcy na miesiąc a był w tym biznesie dopiero 10
tygodni.  Wtedy od razu powiedziałem: ”Wchodzę w to! A teraz pokaż mi jak to zrobiłeś.”
Zapisałem się i zrobiłem wszystko co Kelly kazał mi zrobić.  Zrobiłem zamówienie hurtowe na
12 paczek produktów, zapisałem się na Auto-wysyłkę, kupiłem sobie wizytówki, koszulki,
założyłem firmową stronę internetową, kupiłem naklejki na samochód tak jakbym właśnie
kupił biznes za milion dolarów.  Jedną rzeczą, którą mi Kelly powiedział, która utknęła mi w
głowie było – ”Traktuj ten biznes jak franszyzę wartą milion dolarów, a osiągniesz sukces tak
jak ja.”

Zrobiłem wszystko co mi powiedział i po prawie 8 miesiącach zarabiałem ponad milion
dolarów rocznie. Udało mi się zbudować ten biznes rozmawiając z niewiele więcej niż setką
ludzi, z których tylko 40 powiedziało mi TAK. Wśród nich miałem 6 budowniczych biznesu, w
tym 4, których wprowadziłem osobiście, a po 7.5 miesiącach miałem ponad 8 000 osób w
swojej grupie. Nie musisz zapisywać setek osób, żeby osiągnąć sukces w tym biznesie,
musisz tylko rozmawiać z ludźmi i być dobrym nauczycielem.

Pomóż Innym Dostać to co Chcą a Ty Również Dostaniesz to co

Chcesz!

Ludzie często pytają mnie dlaczego dzielę się tymi informacjami z innymi.  Musicie spojrzeć
na moje dzieciństwo, żeby to zrozumieć.  Kiedy mój brat bliźniak i ja płaciliśmy sami za
prywatne liceum, żeby spełnić nasze marzenia i dostać stypendia do dobrego uniwersytetu,
rodziny naszych przyjaciół i nauczyciele pomogli nam zapłacić czesne za ostatnią klasę w
liceum.  To nadało ton zasadom według których postępuję w biznesie.

Jednym z moich celów w tej branży jest pomóc poprawić jej reputację. Odsetek tych, którym
się nie udaje w tej branży jest zbyt wysoki i mógłby być dużo niższy gdyby ludzie mieli

dobrych sponsorów.  Branża ta jest przepełniona zbyt wielkimi nadziejami i niezbyt
realistycznymi oczekiwaniami.  Dobry sponsor prowadzi Ciebie za rękę i prowadzi przez
każdy krok drogi w budowaniu twojego biznesu.  Gdyby ludzie brali na siebie
odpowiedzialność tak jak to czynią na przykład franczyzobiorcy, mielibyśmy dużo lepsze
wyniki.

Tak więc wybrałem opcję żeby wspierać każdego kto chciał zainwestować w siebie żeby
osiągnąć swoje cele i zrealizować marzenia dla swojej rodziny.  Nie próbuję przekonać ludzi
do siebie i wprowadzić ich do mojej organizacji;  moim celem jest stworzenie lepszej
reputacji dla tej branży prowadząc ludzi do sukcesu.

Jestem studentem tej branży i wydałem wiele pieniędzy na książki, taśmy, DVD i CD ucząc się
tego co jest wymagane aby stać się wielkim liderem.  Jednym z problemów nękających tę
branżę jest fakt, że wielu dużych graczy jest zainteresowanych tylko w sprzedaży własnych
narzędzi; zarabiają duże pieniądze sprzedając swoje narzędzia.  Nakreślę dla Ciebie plan
który pozwoli Tobie wyjść z widowni na scenę z liderami Twojej firmy.  Dam Tobie ślady do
podążania na co dzień, co tydzień, i co miesiąc.  Jeśli nie możesz iść po tych śladach,
najprawdopodobniej nigdy nie uda ci się odnieść sukcesu w tej branży.  Ta branża jest oparta
na liczbach a zbyt często ludzie próbują na nowo odkryć koło.  Robią to przede wszystkim
ponieważ boją się odrzucenia oraz publicznych wystąpień.

Często słyszę komentarze takie jak:

• Tylko ludzie, którzy zapisują się pierwsi zarabiają wszystkie pieniądze (Byłem

dystrybutorem numer 577,833 zapisanym w tej firmie)

• Gdyby tylko udało mi się zapisać tą lub tamtą osobę… zarobiłbym mnóstwo pieniędzy

z nim. On byłby super gwiazdą w tym biznesie!

• Już to próbowałem… ta firma jest do bani. Nic nie zarobiłem.
• Kupiłem wszystkie DVD oraz płyty audio, wyczerpałem swoje karty kredytowe na

produkty (narzędzia?). Ta firma nie działa.

To Nie Jest Biznes Oparty na Sprzedaży

Lista wymówek dla osób, które nie odniosły sukcesu w tej branży jest bardzo długa.  Wynika
to z braku przywództwa od ich sponsorów.  Sukcesy i porażki zależą od przywództwa w
Twoim zespole, więc przyglądnij się dobrze kto jest Twoim liderem.  Czy ta osoba jest zdolna
do motywowania i prowadzenia zespołu do ziemi obiecanej?  Istnieje 95% pewności, że Twój
sponsor nigdy nie zbuduje biznesu, więc upewnij się, że jest on w pełni zaangażowany w
biznes zanim wydasz pieniądze na produkty i materiały szkoleniowe.  Powinieneś poświęcić
czas na analizę zespołu do którego dołączasz; sprawdź ich historie i sukcesy.

Często słyszę ludzi, którzy odnoszą się do marketingu sieciowego jak do biznesu opartego na
sprzedaży, a zapewniam ciebie że tak nie jest. Gdyby tak było, to każdy sprzedawca, którego

znasz zarabiałby miliony w tej branży.  Ten biznes to biznes polegający na uczeniu i rozwoju
osobistym.  Gdy Twój biznes jest w dziedzinie suplementów i zdrowej żywności, tak jak mój,
uwierz mi, że wiem co mówię, gdy tracisz czas na studiowanie tego tematu.  Lepiej
wykorzystasz czas czytając książki i słuchając CD na temat przywództwa.  Jesteś w biznesie
sortowania osobowości i rozwoju osobistego ludzi, a nie sprzedaży produktów.

Ludzie przyłączają się z Twojego powodu i tego co Twój zespół reprezentuje; to jest biznes
budowania relacji.  Ich nie obchodzi jaki jest współczynnik ORAC Twojego produktu.
Przyłączają się z Twojego powodu i Twojego przywództwa.  Jeśli zbudujesz ludzi, oni w
zamian zbudują ten biznes.  Jeśli zbudujesz silne relacje, będziesz miał wysoki odsetek osób
zostających w biznesie.  Większość firm ma nie więcej niż 25% osób pozostających w biznesie
z powodu produktu.  Mój odsetek był w granicach 60%.  Chcesz wiedzieć dlaczego?  Z
powodu relacji oraz nauki, którą zrobiłem.

Wielu liderów powie tobie, że to jest ”gra oparta na liczbach.”  Jestem tutaj, żeby Tobie
powiedzieć, że tak nie jest – to jest gra oparta na budowaniu relacji.  Jeśli potraktujesz ludzi
jak liczby, to polegniesz w tym biznesie.  Nie zrozum mnie jednak źle, musisz rozmawiać z
pewną liczbą osób dziennie, ale musisz traktować te osoby jak ludzi.  Oni też mają uczucia,
cele i marzenia.  Jesteś po to, żeby pomóc im je osiągnąć.

Człowiek koncentrujący się na liczbach nigdy nie zrozumie motywów do działania swojego
kandydata.  On jest jak sprzedawca szukający swojej prowizji.  Ten rodzaj osoby mocno
wychodzi z bloków startowych ale często kończy po pierwszym miesiącu działań.  Biega po
mieście z opowieściami jak szybko stanie się milionerem sprzedając witaminy.  Jego
przyjaciele i rodzina kryje się przed nim jak najlepiej potrafi.  Niektórzy kupią nawet trochę
produktów, żeby się go pozbyć.  W dzisiejszym świecie informacji, przeszliśmy do środowiska
dystrybucji.  Sprzedawcy przychodzą i odchodzą.  Pomyśl o tym jak kupiłeś ostatni telewizor.
Najprawdopodobniej sprawdziłeś w internecie a potem zdecydowałeś co chcesz kupić.
Później pojechałeś zapewne do jakiegoś sklepu, żeby dostać najlepszą cenę.  W dzisiejszej
ekonomii, ludzie analizują fakty dotyczące produktów i biznesu, żeby przekonać się czy są
one właściwe dla nich samych.

Największą przeszkodą, którą musisz pokonać są negatywne uczucia związane z
marketingiem sieciowym.  Często wysyłałem swoim nowym współpracownikom świetne
narzędzia takie jak wideo, w którym Tim Sales czy Robert Kiyosaki wyjaśniają korzyści branży.
Tim Sales właściwie oferuje strony internetowe, które można łatwo replikować, które
działają bardzo dobrze.  Można nawet wysłać filmy z YouTube do swoich ludzi.  Najczęstsze
zastrzeżenie, z którym mamy do czynienia to: ”Czy to jest jedna z tych piramid?”  Nowe
osoby tutaj się zatrzymują i nie wiedzą co odpowiedzieć.  Używając tych narzędzi nowe
osoby mogą mieć dużo więcej sukcesu.

Naucz się jak najwięcej o tym co sprawia, że ludzie działają w określony sposób. Stań się
studentem budowania relacji. Ten biznes jest jak budowa wysokościowca. Jeśli zbudujesz

solidne fundamenty z właściwymi relacjami to budynek przetrwa wieki. Lecz pamiętaj, że
musisz mieć serce sługi i być zawsze do pomocy swoim ludziom. Nie osiągniesz sukcesu jeśli
jesteś w tym tylko dla siebie i własnych korzyści.

Jak Wybrać Właściwą Firmę Marketingu Sieciowego

Żeby zbudować udany biznes z wysokim odsetkiem ludzi pozostających w nim, potrzebujesz
mieć unikalny produkt, który jest łatwy w konsumpcji, i który w prawdziwy sposób odmienia
życie twoich ludzi jak i ich bliskich.  Ten biznes to opowiadanie historii, i w dużym stopniu
twoja historia jest bardzo istotna.  Pracuję z firmą, której produkty są bardzo unikalne, łatwe
do konsumpcji, które ludzie lubią spożywać.  Te produkty to produkty, które ”chcesz
spożywać” zamiast ”musisz spożywać”.  Jeśli produkty nie są unikalne lub nie nadają się do
częstej konsumpcji, będziesz musiał stale sponsorować, żeby zastępować ludzi odchodzących
z biznesu, a to nie jest dlaczego jesteśmy w tego typu biznesie.

Paul Zane Pilzner, autor ”Rewolucji Wellness”, mówi, że firma, która rozkwita, to taka, która
ma jakąś unikalną lub opatentowaną technologię, produkt lub usługę.  Produkt musi być
lepszy niż jakikolwiek inny na rynku.  Jakość twojego produktu lub usługi musi być w
szczególności wysoka i powinna posiadać wysoką cenę.  Przyczyna, dla której ja osobiście
wolę produkty wspierające zdrowie aniżeli produkty związane z technologią lub usługami jest
taka, że w momencie gdy ludzie spożywają poszczególną markę, i ją cenią, to spożywają ją
przez lata.  Z technologiami lub usługami sprawa jest taka, że branża zmienia się bardzo
szybko i klienci nie są lojalni dla firmy, która dostarcza usługi lub technologię.

Teraz zadaj sobie pytanie, jeżeli nie spotkałeś szansy opartej lub związanej z produktem, czy
nadal używałbyś tą usługę lub konsumowałbyś te produkty?  Jeśli odpowiedź brzmi ”NIE” to
uciekaj od tej szansy.  Wybór właściwej szansy jest krytyczny,  będziesz miał tylko jedną
szansę ze swoją rodziną lub przyjaciółmi:  nie możesz skakać z jednej firmy do drugiej.
Wyobraź sobie, że budujesz swoją organizację przez parę miesięcy a później odkrywasz
lepszą firmę na rynku.  Nie możesz przepisać całej swojej struktury, a dodatkowo jest pewne,
że twoja grupa straci szacunek do ciebie i już nigdy nie będzie robiła z Tobą biznesu
ponownie.

Spójrz na to skąd wywodzi się zarząd firmy, oraz odkryj czy dystrybutorzy odnieśli w tej
firmie sukces.  Powinieneś potraktować to jako inwestycję podobną do tej jakbyś wydawał
miliony na zakup firmy.  ODRÓB ZADANIE DOMOWE!  Podkreślam to z całą mocą, jest to
rodzaj biznesu, który jest trudno zacząć ponownie;  ludzie stracą do ciebie szacunek jeśli
będziesz skakał od firmy do firmy.  Spójrz na wyniki firmy oraz dokumenty finansowe, jeśli
takie będą dostępne.  Jak długo są w biznesie, i jakimi biznesami zarządzały osoby z zarządu
firmy?  W jakim stopniu są oni zobowiązani do swoich przedstawicieli w terenie?  Również
sprawdź w jakim stopniu firma wspiera rozwój osobisty.  Czy firma zapewnia regularne

szkolenia i warsztaty?  Według mnie to stanowi kręgosłup takiej firmy.  Zobowiązanie do
rozwoju osobistego to klucz do budowania zespołów odnoszących sukces.  Moja firma ma
spotkania w każdym tygodniu, dostępne dla wszystkich, którzy chcą na nie pójść; stosujemy
zasadę ”otwartych drzwi” i pomagamy zarówno osobom z innych struktur jak i z naszych
własnych.  Kultura stworzona przez naszego prezydenta firmy polega na pomaganiu innym w
uzyskaniu tego czego oni pragną, a ty osiągniesz wówczas to czego pragniesz również.  Nie
ma konkurencji pomiędzy grupami, wszyscy pomagamy sobie nawzajem spełnić swoje
marzenia i osiągnąć cele.

Ważnym jest stwierdzenie, że 90% wszystkich firm MLM ma dobre produkty lub usługi, i też
nie chodzi o to, żeby utknąć w analizowaniu szans, gdyż prowadzi to do paraliżu decyzyjnego.
Zdecyduj w ciągu tygodnia i rozpocznij działania.  Poświęć czas analizując zespół do którego
dołączysz oraz sukcesy ich członków.  Pamiętaj, że ludzie którzy odnoszą sukcesy w tej branży
rozumieją co powoduje, że ludzie robią to co robią.  Gdy zdecydujesz się na firmę, zacznij
uczyć się o ludziach.  Musisz zrozumieć co motywuje ich do działania i dlaczego podejmują
wybory takie, które podejmują.  Kiedy zrozumiesz ich MOTYWY do działania, będziesz musiał
pokazać im JAK zamierzasz im pomóc zrealizować ich marzenia.  To jest klucz dla ludzi, którzy
staną się częścią Twojej grupy.

Zrozumienie Różnych Osobowości

Aby odnieść sukces w tej branży trzeba zrozumieć jak rozmawiać z osobami
reprezentującymi różne typy osobowości.  Moja rada to skoncentrować się na właścicielach
małych firm; są to ludzie, którzy rozumieją biznes oraz mają marzenia i cele.  Odniesiesz
większy sukces pracując z osobami mającymi te cechy osobowości niż z pracownikami
etatowymi, którzy dobrze się czują gdy mają zapewnione bezpieczeństwo i strukturę.

Jeśli nie czytałeś książki Roberta Kiyosaki  ”Bogaty ojciec, Biedny ojciec” to musisz to zrobić
natychmiast.  Robert został wychowany przez dwóch różnych ojców, jeden był profesorem, a
jeden biznesmanem.  Biologiczny ojciec Roberta był profesorem i wierzył, że należy chodzić
do szkoły, zdobywać dobre oceny, żeby zdobyć dobrą pracę i później prowadzić oszczędne
życie, żeby mieć pieniądze na emeryturze.  Teoria jego bogatego ojca mówiła nie pracuj dla
kogoś innego, gdyż tylko czynisz Twojego pracodawcę bogatym. Jego bogaty ojciec posiadał
dużo ziemi i przedsiębiorstw na Hawajach.

Robert zrewolucjonizował sposób w jaki ludzie myślą o pracy i biznesie swoją książką pod
tytułem ”Kwadranty Przepływów Pieniężnych”, które są przedstawione poniżej.   Dwa lewe
pola reprezentują bezpieczeństwo, regularną pensję, a dwa pola po prawej reprezentują
podejmowanie ryzyka żeby zbudować coś, co będzie wypłacać Tobie dochody nawet po tym
jak przestaniesz działać.

Dziewięćdziesiąt procent ludzi, których pozyskasz do działania znajduje się w kwadrancie P.
Ci ludzie Kochają bezpieczeństwo i wypłatę świadczeń. W związku z taką psychiczną
konstrukcją, potrzeba wiele wsparcia (mentorstwa) do stworzenia rzeczywistego sukcesu dla
tych ludzi.  Czasami można znaleźć tych, którzy czują, że w tym kwadrancie utknęli na dobre,
a naprawdę mają pragnienie, by osiągnąć coś wielkiego w swoim życiu.  W tej kategorii
można mieć różne cechy osobowości, chciałbym odnieść się do nich jako "zwolenników",
"pre-alfa" i "alfa".

Zwolennicy, którzy stanowią 70% kwadrantu P , nie lubią gdy się im coś sprzedaje, więc nie
można zachowywać się wobec nich w sposób nachalny lub agresywny.  Nie cierpią
sprzedawców.  Często pracują  jako pielęgniarki, nauczyciele, pracownicy związków
zawodowych i pracownicy administracji.  Ludzie ci są zwykle sceptykami i pesymistami. Kiedy
zbliżasz się do tego typu osób, rozmawiaj z nimi na ich poziomie, opanuj swoje emocje, zniż
ton swojego głosu, i nie rozmawiaj o wielkich pieniądzach z tymi ludźmi – wyłączysz ich
uwagę natychmiast.  Ci ludzie myślą w pewien sposób szablonowo i mają ograniczone
oczekiwania co do zarobków.  Jest to zazwyczaj coś w przedziale do 10 tys. złotych
miesięcznie.  Porozmawiaj z nimi na temat możliwości zarobienia dodatkowych pieniędzy na
opłacenie szkoły dla swojego dziecka czy też na rodzinne wakacje.  Odkryj ich  "dlaczego".

Również w kwadrancie P są osobnicy pre-alfa, którzy stanowią około 20% ludzi w tym
kwadrancie. To osoby związane ze sprzedażą i zarządzaniem sprzedażą.  Wydają się mieć

mnóstwo energii i są podekscytowane przez tydzień lub dwa.  Możesz zobaczyć te osoby z
daleka, zawsze głośne, wygadane, które znikają równie szybko tak jak się angażują w różne
sprawy.  Szukają natychmiastowej gratyfikacji.  Skaczą z firmy do firmy szukając oferty na
szybkie wzbogacenie się.  W większości przypadków nie mają dużej wytrzymałości, aby
przejść cały dystans.  Brakuje im również umiejętności w coachingu i mentoringu.  Zwykle
cierpią na nadpobudliwość.

Rozmawiając  z tymi ludźmi, trzeba mówić na ich poziomie.  Bądź podekscytowany, ale daj
im kierunek.  Rozmawiaj z nimi o robieniu wspólnych rzeczy takich jak wyjazd do Vegas,
itd.  Mogą z nich być  dobrzy ”sieciowcy”, jeśli stworzysz dla nich realistyczne oczekiwania.
Często uważają, że zarobią grube tysiące w ciągu miesiąca lub dwóch.  Upewnij się, że
zrozumieją, że to wymaga zaangażowania na minimum jeden rok.  Ci ludzie również dobrze
się odnajdują  w systemie binarnym ze względu na pracę zespołową.  Wprawdzie są
przyzwyczajeni do ubiegania się o najwyższą pozycję w dziale sprzedaży, ale mogą się
rozwijać w atmosferze zespołowej gdy są prawidłowo poprowadzeni.

W tej kategorii pre-alfa są również typy analityków.  To są ludzie, którzy uważają, że są
najmądrzejsi na naszej planecie.  Chcą zbadać wszystkie szczegóły tak by mogli podjąć
decyzję na podstawie faktów.  Nie sprzedasz im niczego.  Nie mów szybko lub będąc zbyt
podekscytowanym z tym typem osobowości;  zniechęcisz ich bardzo szybko.  Oni idą swoim
własnym tempem i przetwarzają informacje przez tydzień lub dwa.  Muszą sami sobie
sprzedać ten pomysł.  Jeśli do Ciebie zadzwonią to ich pytania będą krótkie i zwięzłe.

Oprócz tego w tej grupie jest typ "alfa".   To często pracownicy szczebla kierowniczego,
którzy reprezentują około 10% klientów z kwadrantu P, i są głównie skoncentrowani na
pieniądzach.  Nie sil się na rozmowę z nimi na temat rodziny i wakacji - nie obchodzi ich
to!  Oni po prostu chcą wiedzieć jak zarabiać pieniądze w tym biznesie.  Rozumieją liczby i
traktują ten biznes jak grę liczbową.  Myślą, że ten biznes jest biznesem polegającym na
sprzedaży i będą rejestrować wiele osób.  Poszukują głównie budowniczych i traktują ten
biznes jak grę.  Twoim zadaniem będzie w takim przypadku zapewnić im coaching dla jego
pozyskanych osób i rozwój liderów.  Ewentualnie, ”alfa” zobaczą Twoje przywództwo i
mentorstwo i włączą się we właściwy sposób, ale będzie potrzeba czasu.

Statystyki biznesów opartych o marketing wielopoziomowy (MLM) pokazują, że średni
uczestnik takiego biznesu sieciowego tylko sponsoruje 2.7 osób, a większość ludzi w
kwadrancie P będzie szczęśliwa gdy uda się zasponsorować 3 osoby.  Jeśli trzeba pozyskać
pięć osób po jednej stronie, to takie zadanie jest często zbyt ogromne.  Lecz jeśli tylko
potrzebne są dwie osoby, a potem można skorzystać z osób zapisanych do ich struktur przez
osoby z własnego Upline, to zwiększają się szanse na pozostanie takich osób w grze.  To
poczucie współpracy w zespole jest całkowicie czymś nowym dla większości osób z
kwadrantu P.

Gdy utrzymają się wystarczająco długo, zobaczysz jak naprawdę zaczną się cieszyć w
środowisku ceniącym pracę zespołową.  To ogromna zmiana mentalna dla nich, ponieważ
pracują w bardzo negatywnym, egoistycznym środowisku.  Pozytywne środowisko, do
którego ich wprowadzasz, będzie działać na nich bardzo orzeźwiająco.

Osobiście bardzo lubię pracować z osobami z kwadrantu S.  Większość ludzi w tej ćwiartce to
ludzie ambitni i mający marzenia.  Wielu z nich uważa, że utknęli w tym kwadrancie, bo nie
mogą zostawić swojej działalności.  Zaczęli swoje firmy, gdyż mieli wielkie marzenia, ale
większość z nich właściwie stworzyła dla siebie miejsca pracy na 7 dni, a nie na 5 dni w
tygodniu.

W dzisiejszych czasach wielu z nich cierpi z powodu spowolnienia w gospodarce i są na skraju
bankructwa.  Znają osobiście wielu ludzi i są przez nich szanowani.  Również bywają bardzo
dobrymi trenerami.  Oni zazwyczaj mają cechy osobowości podobne do ”pre-alfa”, i
”alfa”.  Moja rada to skupić się na tych osobach, gdyż z reguły są najlepszymi osobami do
biznesu.

Jak powiedział Forrest Gump:  "Życie jest jak pudełko czekoladek - nigdy nie wiesz co
wyciągniesz".  To samo jest prawdą w tej działalności;  trzeba mieć podstawową wiedzę na
temat różnych osobowości i być w stanie zidentyfikować ich szczególne cechy, które sprawią,
że osiągną sukces.  Pracując z ludźmi musisz tak jak obierając jabłko dostać się do sedna tego
kim i czym są, żeby mówić i wspierać ich w sposób dla nich zrozumiały.

Przywództwo

Bardzo ważne jest, aby pamiętać, że budowanie biznesu w marketingu sieciowym  jest
bardzo podobne do sportów zespołowych.  Jeśli grasz w zespole który ciągle przegrywa,
najprawdopodobniej się zniechęcisz i zrezygnujesz.  Widzisz,  ja miałem kogoś kogo uważam
za jednego z najlepszych zawodników i on mieszkał koło mnie.  Kelly osiągnął dochód
powyżej 1 miliona dolarów w  7 miesięcy, a jedyne co musiałem zrobić, to pójść w jego
ślady.  Wielu ludzi widzi taki sukces  jak jego i myśli, że podobne osiągnięcie będzie łatwe.  To
zdecydowanie nie jest przypadek.  Myślałem, że wszyscy moi przyjaciele się zarejestrują, że
wszyscy razem zarobimy mnóstwo pieniędzy.  Myślę, że gdyby było to takie proste, wszyscy
w marketingu sieciowym byliby niesamowicie bogaci.

Musisz wiedzieć, że w moim przypadku, to na czym się skoncentrowałem w swoim życiu
udało mi się zawsze osiągnąć.  Porażka nigdy nie była dla mnie opcją.  Porażka dla mnie
oznacza ubóstwo i nigdy nie wrócę tam ponownie.  Ale wielu moich przyjaciół jest leniwych i
boi się porażki lub odrzucenia i nigdy nie wystartowali w moim biznesie z super-sokami.  Ale
ja sam parłem do przodu; gdybym tego nie uczynił pewnie straciłbym wszystko.  Mój biznes
nieruchomościowy upadał a ja sam byłem na krawędzi utraty wszystkiego, więc była to moja
jedyna opcja.

Fakt, że miałem mocnego lidera (Upline), który miał długofalową wizję dla naszego zespołu
odegrał dużą rolę w moim sukcesie.  Bogu dziękuję codziennie, że człowiek od Gumisiowego
soku wprowadził się do domu obok.  Kelly jest wielkim przywódcą, który miał wizję dla
swojej drużyny i był wielkim motywatorem dla mnie i mojego zespołu.  Jeśli myślisz o
przyłączeniu się do firmy w marketingu sieciowym, przyglądnij się liderom Upline i co
osiągnęli.  Co mam na myśli mówiąc ”oni”, to że lepiej być w zespole, w którym był więcej niż

jeden sukces.  Jeśli nie to uciekaj tak szybko jak to jest tylko możliwe.  Nie obchodzi mnie czy
produkt może leczyć raka, jeśli nie masz przywódców w zespole, najprawdopodobniej nie
odniesiesz sukcesu w tym biznesie.

Dowiesz się bardzo szybko, że większość ludzi boi się odrzucenia, publicznych wystąpień i
przywództwa.  Twoi liderzy Upline muszą wykazać przywództwo, wpływając na innych w
produktywny sposób, mając wizję, oraz wykazując przekonanie i cechy jakościowe lidera.

Aby zilustrować mój punkt widzenia pomyśl o historii Ray Kroca, założyciela McDonalds.  Ray
odkrył mały klejnot wśród miejsc sprzedających hamburgery w południowej Kalifornii w
latach 50tych ubiegłego stulecia.  Ray odkrył tę firmę, sprzedając  sprzęt do mlecznych
koktajli w tym czasie dla braci McDonald.  Bracia McDonald byli bardzo pracowici i prowadzili
efektywny biznes, w którym wszystko było opracowane w naukowy sposób.

Ray zobaczył w tym coś znacznie większego niż to, co bracia McDonald mieli i chciał otworzyć
sieć restauracji  w całym kraju. Widział system, który można było zduplikować.  Próbował
przez  10 lat współpracować z braćmi i zakupić prawa do ich systemu, ale bracia traktowali
zbyt restrykcyjnie to co on chciał zbudować.  Widzisz, Bracia McDonald nie nadawali w ogóle
na jego fali; Ray miał obsesję na punkcie pomysłu, żeby stworzyć z McDonalds największą i
najlepszą sieć restauracji sprzedających hamburgery, a oni byli zadowoleni z tego, co
mieli.  Cóż, wszyscy wiemy jak się ta historia skończyła.  Ray zbudował jedno z największych
przedsiębiorstw w Ameryce, bo miał wizję i był wielkim liderem.

Jeśli zamierzasz osiągnąć sukces w marketingu sieciowym, musisz mieć własną wizję.
Prawdziwym przywódcą jest ten kto nie zadowoli się przeciętnością, i dla którego porażka z
pewnością nie jest rozwiązaniem.  Tak więc miej własną wizję.  Jaka jest Twoja wizja dla
Twojej rodziny i jaka jest wizja Twoich liderów Upline? Kelly miał bardzo jasną wizję dla
swojego zespołu i  ta wizja doprowadziła nasz zespół do wielkich rzeczy.  Kelly i ja należymy
do najlepiej zarabiających w firmie, bo Kelly miał wyraźną wizję dla naszego zespołu. Dzięki
Ci Kelly.

Jeszcze raz, przyjrzyj się waszym przywódców i upewnij się, że jest to zespół, w którym
chcesz być. Wyobraź sobie, że niebawem zostaniesz powołany do ligi NFL futbolu
amerykańskiego i możesz wybrać  każdy zespół z NFL.  Czy wybrałbyś zespół który często
przegrywa, czy z czołówki tabeli?  Czy wybrałbyś zespół ze słabym liderem czy
charakteryzujący się doskonałym przywództwem? Czyż nie jest bardziej prawdopodobne,
żeby osiągnąć Twoje marzenia z dzieciństwa i zagrać o super puchar w ”Super Bowl” z
zespołem, który ma wielkich liderów i niewiele porażek?

Nowo-zarejestrowane osoby w tym biznesie mają marzenia o wielkim sukcesie, ale tylko
niewielki procent tych osób kiedykolwiek to osiągnie.  W wielu przypadkach jest to wynik
słabego przywództwa w organizacji.  Mam szczęście, że mój sąsiad był Najwartościowszym
Zawodnikiem (MVP) jeśli chodzi o przywództwo.

John Maxwell mówi:  "Wszystko wznosi się i opada dzięki przywództwu."  Zbyt często widzę
liderów, którzy nie biorą odpowiedzialności za swoje zespoły, idą na skróty, lub nie
poświęcają czasu na szkolenia dla swoich zespołów.  Wynik słabego przywództwa jest daleko

idący i szkodzi reputacji naszej branży.  Jeśli uważasz, że twoja ciotka Beata, która jest
całkowicie nieśmiała i jest całkowitą introwertyczką ma Ci  pomóc  zarobić miliony promując
witaminy, to oszukujesz sam siebie.  Skontaktuj się z liderami w tej firmie i podłącz się do
jednego z ich zespołów.  Jest bardziej prawdopodobne, że odniesiesz sukces, ucząc się od
innych, którzy odnieśli sukces.

Jeśli uważasz, że nie jesteś liderem, nie martw się, możesz stać się jednym z nich! Wiele osób
uważa, że przywództwo jest czymś, z czym trzeba się urodzić.  W niektórych przypadkach
może to być prawdą, ale ja sam nigdy nie przewodziłem grupie,  tak samo jak i Kelly.  Podczas
mojej pierwszej domowej prezentacji byłem przerażony.  Kelly pomógł mi przeprowadzić
prezentacje w moim domu przez pierwsze parę miesięcy, ale pewnego razu zadzwonił tuż
przed spotkaniem, że jest chory.  Byłem spocony i przerażony, ale Kelly wiedział, że jestem
gotowy.  Teraz prowadzę spotkania co tydzień w hotelach dla setek osób. Przywództwa
można się nauczyć i moja rada jest żebyś zaczął czytać.  Liderzy czytają! Przyszli przywódcy
spędzają każdą okazję by obserwować innych przywódców i się od nich uczyć.  Co tydzień
wypełnij kalendarz nie tylko swoimi spotkaniami, ale również spotkaniami prowadzonymi w
Twojej okolicy, aby pogłębiać swoją wiedzę.

Oglądanie jak Kelly prowadził prezentacje było moim szkoleniem.  Słuchałem wszystkiego  o
czym mówił, a teraz była moja kolej poprowadzić mój zespół.  To jest klucz do binzesu:
szkolisz liderów zespołów.   Pomyśl, że jesteś franczyzodawcą i szkolisz indywidualnych
franczyzobiorców.  Na tym polega efekt dźwigni oraz klucz do tego biznesu.

Powinieneś stale szukać potencjalnych liderów w organizacji. Ci ludzie, mają to co ja
nazywam cechami  ”alfa".  Po spotkaniu zazwyczaj podchodzą i przedstawiają się i zadają
pytania.  Rozpoznaję takie osoby i mówię im jak zacząć.  W tym miejscu zaczyna się
mentorstwo.  Możesz zobaczyć to w ich oczach, widać to w ich charakterze.

Szukam ludzi, którzy wykazują, co jest znane jako Prawo Przyciągania.  Wierzę w Prawo
Przyciągania. Niektóre osoby wykazują tą umiejętność, a niektórzy nie.  Zrozumiałem to w
bardzo młodym wieku.  Dorastałem w trudnej okolicy i jeżeli nie wykazywałbym cech ”alfa”,
to obrywałbym co chwilę.  Uważam te cechy ”alfa” zostały nabyte przez naszych przodków
miliony lat temu, aby pomóc ludziom utrzymać się przy życiu.  Ludzie żyją w społeczeństwie i
zwykle naśladują liderów tak długo, aż sami zdobędą doświadczenie i zaufanie, żeby
przewodzić samemu i założyć  własne grupy.

Autor Mike Dillard mówi, że jesteśmy zaprogramowani żeby uznać ludzi za atrakcyjnych lub
nieatrakcyjnych w zależności  od poziomu wartości, który oferują ponieważ zyskujemy część
ich mocy przez naszą współpracę z nimi.  Pomyśl o gwiazdach rocka i ich świtach;  groupies
poprawiają swój status społeczny poprzez obcowanie z gwiazdami, co czyni je bardziej
atrakcyjnymi dla innych.  Mieszkając obok Kelly, widziałem, że Kelly uznawany był jako osoba
ciesząca się sławą i uznaniem w całej naszej firmie.  Mieliśmy spotkania w moim domu i
ponad 100 osób pojawiało się, żeby usłyszeć jego prezentacji.  To jest siła przyciągania.

Istnieje istotna wiadomość tutaj:

1) Ludzie w podświadomości przyciągani są do innych osób, które wykazują cechy

przywódcze i wysoki poziom wartości osobistej.

2) Jeśli chcesz osiągnąć wielki sukces w marketingu sieciowym należy rozwijać te cechy i stać
się liderem, który stanowi wartość dla innych.

Widzisz, Ty nie sprzedajesz produktów;  to Twoje pragnienie, aby stać się liderem określi
Twój sukces.  Każdy może rozwijać swoje umiejętności przywódcze powyżej obecnego
poziomu. Fakt, że czytasz teraz tą "jak to zrobić" książkę oznacza, że jesteś bardzo
zainteresowany rozwijaniem umiejętności przywódczych.

Autorzy Kouzes i Posner napisali: "Co odkryliśmy, a następnie odkryliśmy ponownie, to fakt,
że kierownictwo nie jest zarezerwowane dla paru charyzmatycznych mężczyzn i kobiet; to
jest proces, który stosują zwykli ludzie,  żeby wyciągnąć to co jest najlepsze w nich samych i
w innych ludziach.  Co odkryliśmy, to fakt, że ludzie są w stanie osiągnąć rzeczy
nadzwyczajne wyzwalając przywódców w nich samych".

Chociaż nie widziałem takiego lidera we mnie samym, Kelly wiedział, że jestem gotowy.
To jest charakterystyczne dla dobrego przywódcy, gdy wie, że jego uczeń jest gotowy i stawia
go w miejscu, gdy przyjdzie na niego czas do przewodzenia.  Tak więc strategia polega na
pielęgnowaniu i rozwijaniu zdolności przywódczych w sobie samym.  Musisz zrozumieć, że
zdolności przywódcze mogą i muszą być rozwijane nawet u osób najbardziej uzdolnionych.

Ludzie nie przyłączają się ze względu na produkt; oni przystąpią z Twojego powodu.
Istnieją trzy rodzaje ludzi w organizacji:  doświadczeni liderzy, potencjalni przywódcy i
zwolennicy. Gdzie widzisz siebie? W której z tych trzech kategorii?  Nie ma znaczenia, w
jakiej kategorii jesteś, trzeba przeznaczyć co najmniej godzinę dziennie na czytanie książek
dotyczących przywództwa.

Twój samochód powinien stać się Twoją prywatną uczelnią pomagającą Tobie żeby stać się
przywódcą. Im więcej czytasz i słuchasz, tym szybciej wyrośniesz na przywódcę.
Ludzie mówią, że jeśli spędzisz 2 godziny dziennie studiując w szczegółach jakiś przedmiot,
staniesz się ekspertem w tej dziedzinie po 5 latach.  Jeśli spędzisz 2 godziny dziennie
studiując, wyobraź sobie, gdzie będziesz za rok!

Oto ćwiczenia, które sugeruje autor Mike Dillard, żeby określić kategorię w której jesteś;
następnym razem, gdy będziesz gdzieś  w miejscu publicznym  i nawiązujesz kontakt
wzrokowy z atrakcyjną osobą przeciwnej płci, to zwróć uwagę kiedy przerywasz  kontakt
wzrokowy z tą osobą.

Czy pierwszy skierowałeś wzrok w dół, czy ta druga osoba? Jeśli odwróciłeś wzrok pierwszy
to prawdopodobnie nie jesteś typem alfa. Następnie zadaj sobie pytanie czy martwiłeś się
tym, co ta osoba myśli o Tobie. Czy zastanawiasz się, co myślała?  Martwiłeś się, że Ciebie
oceni? Jeśli tak, to musisz ćwiczyć.

Oto interesująca część.  Grupa, w której jesteś nie jest określona przez pieniądze,
doświadczenie, czy też pracę którą posiadasz, lub przez kogokolwiek innego, w tym
względzie.  Grupa, w której jesteś zależy od twojego nastawienia psychicznego.

Nie można oszukać swoich przekonań, nie można udawać, albo grać.  Tak naprawdę to albo
wierzysz, że jesteś zwycięzcą lub nie.  Jako dziecko, zawsze wierzyłem i marzyłem, że
dokonam wielkich rzeczy.  Widzisz, to było wszystko co miałem, więc nie miałem wyboru
tylko wierzyć i marzyć.  Cechy te są czymś, co zostało osadzone w mojej podświadomości w
bardzo młodym wieku i później zostało przeniesione do mojego dorosłego życia.

Kelly zawsze mówił "pij swoją wiarę", co oznacza, że jeśli nie wierzysz  w swój produkt i
firmę, to nigdy nie odniesiesz sukcesu.  Miałem duże przekonanie do mojej firmy i produktu,
które uczyniły łatwym dzielenie się tym z innymi ludźmi.

Istnieją trzy główne składniki do tego, żeby osiągnąć sukces w marketingu sieciowym:

1 - Musisz wierzyć w siebie.
2 - Musisz wierzyć w swoją firmę i produkt.
3 - Musisz uwierzyć w program wynagrodzeń.

W większości przypadków ludzie stosują numer 2 i 3, ale numer 1, to miejsce gdzie ludzie
odnoszą porażki w tej branży - nie wierzą w siebie.  W tym biznesie  nie da się tego ukryć, bo
ludzie i tak zobaczą to poprzez Was.  Trzeba mieć silne przekonanie i postawę, a jeśli tego nie
zrobisz, upewnij się, że znajdziesz kogoś, kto to ma i wykorzysta do spotkania z Twoimi
potencjalnymi klientami.  Jeśli nie masz tych cech, to będziesz więcej walczył  niż ktoś kto je
ma.  Przeobrażenie ze zwolennika w lidera jest czymś co każdy może zrobić, jeśli chce tego
wystarczająco mocno.
Jak Tony Robbins powiedział:  "Jeśli masz wystarczająco dużą motywację, znajdziesz sposób
jak to zrobić”. Moje dzieciństwo dało mi ogromne "dlaczego" i zawsze znajdowałem
sposób  na to "jak" osiągnąć sukces w moim życiu.  Wiara zawsze musi występować przed
osiągnięciem wyników.

Jeśli tylko w nieznaczący sposób zobowiążesz się do osiągnięcia pewnego celu,
najprawdopodobniej go nie osiągniesz.  Jeśli traktujesz marketing sieciowy jako hobby –
hobby kosztuje pieniądze –  nie marnuj pieniędzy.  Jesteś albo cały w tym zanurzony, albo nie
ma Ciebie w tym w ogóle.  Nie rezygnuj ze swojej dziennej pracy, ale zrezygnuj z Tańca z
Gwiazdami, czy Milionerów i będziesz na dobrej drodze.  Musisz zrobić  parę małych
poświęceń, jeśli chcesz osiągnąć sukces w tym biznesie.  Twoje działania powinny być spójne
i znaczące żeby stworzyć sukces w marketingu sieciowym.

Napoleon Hill, autor znanej na całym świecie książki ”Myśl i Bogać się”, powiedział: "Trzeba
uświadomić sobie, że wszyscy, którzy zgromadzili wielkie fortuny, wpierw spędzili czas
marząc, mając nadzieję, pragnąc, planując zanim zdobyli bogactwo”.  Większość ludzi,
których spotykam w swoim życiu ma po prostu nadzieję, że coś wielkiego stanie się w ich
życiu, a następną rzeczą, która się im wydarza to jest  bankructwo.   Większość ludzi, którzy
przystępują do marketingu sieciowego, poszukuje łatwej drogi, i gdzieś w głębi mają
nadzieję, że to będzie piramida finansowa.  Musisz mieć  dzienny, tygodniowy i miesięczny
plan, żeby osiągnąć sukces w tym biznesie.  Wspaniałą rzeczą w marketingu sieciowym jest
to, że plan jest na miejscu, wystarczy wierzyć,  że możesz to zrobić.

Gdy zaczniesz wierzyć, musisz zrozumieć, że w pierwszej kolejności będziesz czuć dyskomfort
i niezręczność.  Daj sobie czas.  Wszyscy zaczynamy z takim samym dyskomfortem.   Potrzeba
poświęcenia, czasu, małych sukcesów, i te działania i zachowania, zmienią Cię w taką osobę,
którą się musisz stać, żeby osiągnąć sukces, który sobie założysz.  Pamiętam pierwszą osobą,
z którą podzieliłem się moim super-sokiem – on mnie wyśmiał.  I wiecie co! Tak samo drugi.
Ale wiedziałem, jeśli Kelly mógł to zrobić, tak samo mogę i ja!

Stawanie się Przywódcą

W tradycyjnym środowisku pracy, większość z nas zdana jest na własne siły.  Idziemy przez
życie jedynie żeby przetrwać.  Tryb przetrwania, na który większość ludzi jest
zaprogramowana tworzy negatywne psychiczne środowisko.  Ponadto, nie ma potrzeby
określania celów.  Dla większości,  ludziom mówi się jakie zadania mają do wykonania na
dany dzień lub tydzień, a oni stają się robotami, które wykonują odpowiednie ruchy.

Marketing sieciowy polega na rozwoju osobistym i przeprogramowania wszystkiego, czego
nauczyłeś się w swojej karierze zawodowej.  To wymaga czasu, więc nie myśl, że tylko
dlatego, że jesteś świetnym sprzedawcą, że będziesz wielkim przywódcą.  Istnieje ogromna
różnica między tymi dwoma;  sprzedawca konkuruje po to, żeby stać się top producentem
gdy liderzy pomagają innym w realizacji ich celów.  Zig Ziglar powiedział: "Pomagaj ludziom
osiągnąć czego chcą, a dostaniesz to co ty chcesz".

Zacznij czytać książki o przywództwie 1 godzinę dziennie. Możesz je kupić używane
na Amazon.com za mniej niż 10 dolarów, a ta mała inwestycja na pewno się opłaci w
każdym aspekcie twojego życia.

Aby być liderem trzeba mieć marzenia i wizję dla twojego zespołu.  Słowo kluczowe jest tu
zespół, to nie jest o tobie.  Jeśli kiedykolwiek grałeś w sportach zespołowych, przypomnij
sobie poczucie pracy razem na rzecz wspólnego celu.  Twoją motywacją musi być więcej niż
tylko powodzenie materialne dla siebie.  Twoja uwaga powinna być skupiona na pomaganiu
innym w realizacji ich celów.  Jeśli skupisz się tylko po to żeby dostać modny, nowy
Mercedes, to nie jest to, aż tak wynagradzające tak jak  pomoc komuś z Twojego zespołu,
żeby otrzymać taki nowy wymarzony samochód.

Jeśli masz serce sługi, bogactwo przyjdzie do ciebie, obiecuję. To ogromna zmiana myślenia
dla większości, ponieważ żyjemy w takim świecie pełnym współzawodnictwa.

Klucz do stania się liderem jest rozpoczęcie przebywania z liderami w twojej firmie.  Jedź na
każde wydarzenie, gdzie wielcy mówcy będą przemawiać.  Przyswajaj nie tylko to, co mówią,
lecz zwracaj też szczególną uwagę na ich pewność siebie lub postawę.  Miałem szczęście, że
miałem wielkiego przywódcę, jako swojego sąsiada, więc  prawie ”przeniosłem” się do
niego.  Jeśli twoim celem jest to, żeby zarabiać górę pieniędzy w tej branży, musisz nabyć te
cechy ”alfa”, o których mówiliśmy wcześniej.  Twoja drużyna pójdzie za tobą gdy nabędziesz
te cechy.

Dla niektórych osób może to potrwać miesiące, a dla innych może to trwać latami.  Jeśli
staniesz się liderem ”alfa” nawet jeśli potrwa to 5 lat, aby to osiągnąć, będziesz nagrodzony
niesamowitym dochodem.  Gwarantuję, gdybyś poszedł do szkoły uczyć się przez 5 lat
jakiegokolwiek zawodu i gdybyś pracował dla kogoś, nigdy nie zarobisz takich pieniędzy, jakie
ja zarabiam w marketingu sieciowym.

Tak więc rozpocznij przesuwanie swojej strefy komfortu i rozpocznij pracę nad Prawem
Przyciągania.  Trzymaj kontakt wzrokowy z ludźmi, których mijasz, mów im dzień dobry.
Zacznij komplementować nieznajomych; będziesz niezwykle zaskoczony jak łatwo jest
zbudować swój biznes przez zaangażowanie ludzi w rozmowie.  Pamiętaj, że będzie walka
zanim dostaniesz dużą nagrodą.  ZKOW to skrót od Zapomnij Kiedykolwiek Osiąganie
Wyników (ang. FEAR Forget Ever Achieving Results), jeśli pozwolisz im kontrolować ciebie.
Pokonywanie ZKOW jest największą przeszkodą dla większości.

Jesteś na dobrej drodze do przywództwa alfa podczas poszerzania swojej strefy komfortu.
Bycie "chłopcem od soków" i dzielenie się z moimi znajomymi było straszne dla mnie przez
pierwsze kilka razy.

Kelly zarabiał $10 tysięcy miesięcznie dochodu pasywnego w ciągu pierwszych trzech
miesięcy;  nic nie miało mnie powstrzymać od osiągnięcie tego samego.  Niektórzy z moich
przyjaciół, którzy na początku wyśmiewali się ze mnie i nazywali mnie "Sokowym  #%@*!",
później całkowicie otwierali ze zdumienia buzię gdy zacząłem mieć 7 cyfrowe zarobki w
przeciągu  7,5 miesięcy.  Większość z nich znajduje się obecnie w moim zespole.  Niektórzy
będą się śmiać i mówić ‘NIE’ na początku, ale ‘NIE’  nie oznacza ’ NIE’ na zawsze, oznacza
tylko ‘NIE’ dzisiaj.  Gdy osiągasz sukces, przyjaciele zaczną mieć inne spojrzenie na to co
robisz.  Pamiętaj, że przyjaciele lubią gdy się mijacie, ale nienawidzą, gdy ich wyprzedzasz.

Konieczne jest, żebyś zrozumiał że będziesz czuł opór.  Jest to jedna z pierwszych lekcji, którą
należy nauczyć nowo-pozyskanych do tego biznesu.  Zbyt często ludzie zbytnio promują to co
zarabiają najlepsi i starają się uczynić z tego coś co jest łatwe do osiągnięcia.  Ludzie powinni
wiedzieć, że kiedy zdecydują się wyjść i realizować swoje marzenia to będą mieli
przeciwników.  W rzeczywistości, im większe marzenia, tym większa krytyka.  Albert Einstein
powiedział kiedyś: "Wielkie duchy zawsze napotykały na  gwałtowny opór od przeciętnych
umysłów. "

Istnieją trzy rodzaje krytyki:
1 - Ze szczerej troski o swój dobrobyt.
2 - Z zazdrości lub zawiści
3 - Z nienawiści do samej idei, tego co starasz się osiągnąć

Najważniejsze jest to, że im wyżej chcesz wspinać się po drabinie sukcesu, tym bardziej twój
tyłek będzie widoczny dla tych poniżej ciebie.

Najprostszym sposobem na pokonanie tych przeszkód jest uświadomienie sobie, że świat
jest pełen krytyków i ci krytycy są niczym więcej niż tchórzami. Są oni niczym więcej niż
widzami, siedzącymi na ławce życia; krytyka jest bulgotem tych, którzy nic nie osiągnęli.
Zawsze znajdą się tacy, którzy wylegują się w bezpieczeństwie przeciętności i krytykują ciebie

za życie spełniające twoje marzenia. Ale zawsze powtarzam swojemu zespołowi, żeby być
wdzięcznym za tych ludzi – gdyby świat był pełen przywódców nie byłoby szansy dla nas.

Są to te same osoby, które poszukują pozwolenia na to co robić dalej,  gdy my żyjemy
spełniając swoje marzenia.  Aby odnieść sukces w tej branży trzeba potrafić biec w swoim
własnym biegu.  Nazywamy to Marzeniem, Walką, Zwycięstwem.  Pamiętaj, że opór jest po
prostu przyprawą sprawiającą, że smak sukcesu jest tak słodki.

Po tym jak zaczniesz przesuwać  się poza strefę komfortu, zaczniesz zapisywać swoją rodzinę
i przyjaciół.  Zbyt często widzę jak nowozapisane osoby kładą dużo nacisku na produkt a nie
na plan marketingowy.  Nie ma znaczenia, jaką wartość ORAC ma produkt, ludzie się
ekscytują tym, że mogą z Tobą zarobić pieniądze.  Jestem szczęśliwy, że jestem z firmą , która
posiada produkt, z niskim procentem, osób które rezygnują z niego ponieważ działa on tak
dobrze.  Ale uwierzcie mi, kiedy wprowadzasz znajomych do swojej firmy, pokaż im produkt i
plan.

Kluczowym jest tu praca zespołowa.  Ludzie nienawidzą być "wkręceni".  Słyszę zbyt często,
"Zamierzam wciągnąć w to mojego szwagra.  Jest świetnym handlowcem, więc uczyni mnie
bogatym".  Taka postawa jest skazana na porażkę; nie "zdobywasz "ludzi, musisz mieć
mentalność do pomagania ludziom.

Pamiętasz, jak się czuliście, kiedy zostaliście wprowadzeni  do tego biznesu; twoja rodzina i
przyjaciele będą mieć te same uczucia.  Nie będą podzielać twojego entuzjazmu.  Będzie im
się wydawało, że próbujesz ich ”wkręcić”.  Kelly ścigał mnie przez 3 tygodnie.  Zrobiłem
wszystko, co mogłem, aby go unikać.  W końcu poszedłem na spotkanie, bo po prostu
chciałem się go pozbyć; ja myślałam, że po prostu stara się mnie "wkręcić”.

Zawsze pamiętam o tych odczuciach kiedy zbliżam się do kogoś i rozmawiam na temat
biznesu. Kiedy zobaczyłem plan oraz poznałem ludzi, którzy odnieśli sukces w MonaVie,
zdałem sobie sprawę, że próbował mi pomóc. Pokaż plan swoim potencjalnym wspólnikom;
pokazać im, jak razem możecie stworzyć coś wielkiego.

Budowanie Twojego Zespołu

Dla Twojego zespołu następujące 5 kluczowych elementów będą miały duże znaczenie:

1- Przywództwo:  chcą się upewnić, że mogą na Tobie polegać.  Przyjaciele zrobią to co
przyjaciele zrobić powinni, ale chcą się również upewnić, że liderzy powyżej ich struktury
(upline) są również gotowi do pomocy gdy będzie taka potrzeba.

2- Wsparcie:  Kandydaci boją się prezentowania i bycia odrzuconymi, tak więc, chcą
wiedzieć, czy będziesz dostępny w trudnych dla nich momentach.

3- Szkolenie:  Chcą się upewnić, że istnieje system, z którego mogą korzystać a ich trenerami

będą osoby, które odniosły sukces.

4- Plan Wynagrodzeń:  W większości przypadków, Twoi nowi dystrybutorzy nie rozumieją
planu wynagrodzeń przynajmniej przez parę tygodni.  Pamiętaj, nie komplikuj spraw,
powiedz im, że zajmie im chwilę, żeby to wszystko zrozumieć.  Ważniejsze dla nich jest ”czy
dadzą sobie radę?” i ”czy pomożesz mi to zrobić?”

5- Linia produktów:  Ludzie chcą się upewnić, że produkt jest dobry i rzeczywiście działa, ale
to nie jest najważniejsze.  Upewnij się, że wiedza związana z produktem nie jest
skomplikowana i skoncentruj się na pomaganiu ludziom.

Jeśli rozpatrujesz słowo “marketing sieciowy”, kluczowe słowa to “praca” I “sieć” ( z ang.
‘work’ i ‘net’)  Ważne, że wymaga on pracy, i że musisz iść do ludzi aby promować siebie.  Nie
oznacza on ”wzbogać się szybko.”  Nie rozumiem skąd tak wielu ludzi ma takie
oczekiwania.  Kelly nauczył mnie strategii 20/20, który oznacza rejestrację 40 osób i
nauczeniu ich systemu.  Powiedział mi, że jeśli to uczynię w ciągu 6 miesięcy osiągnę wielkie
dochody.

Pamiętaj, potrzebujesz nastawienie jakie mają liderzy ”alfa”.  Nie osiągniesz sukcesów jeśli
twoje nastawienie wygląda tak: “niech tylko Robert się do mnie zapisze.”  Kiedy Twoje
nastawienie jest jak wyżej, nie osiągniesz sukcesu w tym biznesie. Tacy ludzie nie mają
spokoju umysłów charakteryzujący liderów ”alfa”; oddają swoją moc innym.  Potrzebne Ci
jest nastawienie obfitości, inaczej - nastawienie właściciela wielkiego biznesu.

Kelly również nauczył mnie, że mniej oznacza więcej.  Nie rozgaduj się  więc o tym jaki
świetny jest produkt i jak szybko staniesz się bogatym.  Nie osiągniesz wiele z takim
podejściem – uwierz mi, to nie działa.  Na początku używaj prostego wprowadzenia, i
przyjedź po swojego przyjaciela i na pierwsze spotkanie zawieź go do lidera w twojej
grupie.  Tu jest parę przykładów, które używam:

Zanim kogoś zaproszę na spotkanie, zawsze używam schematu RPRM na nawiązanie
rozmowy: Rodzina, Praca, Rekreacja, Motywacja. Zbyt często ludzie przechodzą w rozmowie
prosto do biznesu i straszą tym ludzi. To nie działa. Ten biznes polega na tworzeniu relacji i
musisz podchodzić do sprawy w niekłamany sposób, inaczej ludzie wyczują, że próbujesz ich
zdobyć.

Oto przykładowy skrypt, który używam na zakończenie naszej rozmowy używającej schemat
RPRM.

“Hej __________, co robisz w Czwartek wieczorem? Pracuję z moim sąsiadem Kelly nad
nowym projektem i chciałbym zasięgnąć Twojej opinii na ten temat. Masz czas, żeby wpaść ,
powiedzmy, o 19?”

Albo, “Hej __________ , Zuzia i ja chcemy opowiedzieć o czymś co nas naprawdę ekscytuje
ostatnio. Czy możesz wpaść do nas w Czwartek o 19?”

Pilnuj, żeby to wszystko było jak najprostsze. Jeśli będą zadawać pytania, powiedz im, że
odpowiesz na nie w Czwartek. Jeśli nie mogą przyjść w Czwartek, zapytaj ich czy uda się im

wpaść w Piątek, i jeśli nie uda się w Piątek, zapytaj o Sobotę. Nie mogą się wykręcić z
każdego dnia tygodnia; w końcu się poddadzą.

Ten biznes buduje się w twoim pokoju dziennym, kluczem jest więc zaproszenie ludzi do
twojego domu.  Nie komplikuj niczego, a będziesz miał wystarczająco dużo gości.  Jeśli
wyślesz wiadomość e-mail o firmie i produkcie to prawie nikt nie przyjdzie.  Wykorzystaj
swoich liderów upline i słuchaj;  jesteś podczas szkolenia, więc wchłaniaj wszystko. Zwróć
szczególną uwagę na Twoją pozę i sposób mówienia.  Pewność siebie jest kluczem do
sukcesu w tym biznesie, a to przychodzi z czasem.  Kelly przez dwa miesiące prowadził dla
mnie moje spotkania degustacyjne, a potem musiałem sobie radzić sam.

Tak, moja prezentacja nie była najlepsza, ale pokonałem swój strach, a teraz przemawiam co
najmniej 5 razy w tygodniu.  Kluczem do zbudowania udanego biznesu w marketingu
sieciowym jest rozpędzenie (momentum); czas jest Twoim wrogiem!  Kiedy zapisałem 5
osób, które chciały wejść w ten biznes, dałem im wybrać jeden dzień tygodnia, żeby zrobić
domowe degustacje w ich domach.  To jest klucz do bogactwa - każdy dzień tygodnia
przeznaczony na spotkania w domach twoich ludzi z zespołu.

Zazwyczaj na takich spotkaniach, identyfikuję co najmniej jedną osobę, która jest gotowa do
biznesu, i wtedy ustalam spotkania w jego domu w następnym tygodniu. Będziemy mieć
spotkania przez miesiąc u jednego z ludzi z zespołu, a później ruszamy do domów ich
przyjaciół. To jest sposób na rozkręcenie tego biznesu; musisz przenieść spotkania z
własnego salonu do salonów twojego zespołu.

Tak jak wspominałem wcześniej, jesteś franczyzodawcą szukającym franczyzobiorców. W
ten sposób tworzysz duplikację. Podczas spotkań, szukasz osób z charakterystyką
przywódców alfa. Nie jesteś w biznesie, w którym chodzi o przekonanie kogoś, odrzuć
negatywnych sceptyków, i poszukuj liderów alfa.

-   Łatwo ich zauważyć.  Podczas prezentacji nawiązują kontakt wzrokowy.
-   Angażują się w rozmowę na koniec spotkań.  Zadają pytania o tym jak budować biznes i są
bardzo konkretni.
-   Posiadają pewien poziom pewności siebie i to jest widoczne.
-   Na ogół noszą lepsze ubrania niż reszta grupy.
-  Zaczynają działanie w biznesie od zamówienia 12 czteropaków i materiałów
marketingowych

Kiedy zasponsorujesz budowniczych w Twoim biznesie, ważne jest żeby nic nie mówili o
produkcie ani szansie dopóki nie będą wyszkoleni. Jeśli kupiliby franczyzę taką jak
McDonalds, poszliby przecież do Uniwersytetu McDonaldsa na szkolenie?

Musisz traktować ten biznes w taki sam sposób, tak jakbyś zapłacił za niego milion dolarów.

Mówię swoim zarejestrowanym dystrybutorom, żeby wystawili czek na $500.000 dla firmy i
włożyli go do szuflady. Muszą psychicznie zaakceptować fakt, że właśnie kupili duży biznes.
Zamawiają za moją namową czapeczki, koszule, stronę internetową i nalepki na auta. Muszą
pokazać, że im zależy. Pamiętaj, tworzysz franczyzobiorców; chcesz żeby reprezentowali
twoją firmę we właściwy sposób.

Gdy twój zespół zaczyna się rozwijać ważne jest żebyś zaczął również rozwijać się
osobiście.  Często widzę jak ludzie wchodzą do fazy zarządzania, co jest początkiem
końca.  Przewodzenie jest jak gra w golfa; jeśli nie ćwiczysz, stare nawyki wracają i zrujnują
twoją grę.  Musisz stale się uczyć i ćwiczyć oraz unikać starych przyzwyczajeń. Stare nawyki,
które przeszkadzają w nauce są trucizną dla rozwoju twojego zespołu. Zbyt często widzę
ludzi, którzy gdy osiągają sukces stają się aroganccy, a ich duma potrafi zakończyć ich biznes.
Prawdziwy przywódca podchodzi do swojego biznesu z postawą ucznia, z sercem
służącego.  Abraham Lincoln powiedział, ”Prawie wszyscy mężczyźni dają sobie radę w
trudnych chwilach, lecz jeśli chcesz sprawdzić charakter mężczyzny – daj mu władzę.”

Ray Kroc założyciel sieci McDonalds słynął z zachęcania swoich franczyzobiorców do
dzielenia się pomysłami do poprawienia procedur w biznesie.

Ray zrozumiał, że wykorzystanie pomysłów tysięcy ludzi dookoła świata, zamiast kilku w
siedzibie głównej, wiedzie do większej produktywności. Testował pomysły i jeśli się
sprawdzały wdrażał je w biznesie.

Należy słuchać członków twojego zespołu; czasem będą mieć dobre pomysły, upewnij się
tylko, że będą podążać zgodnie z planem. Jeśli nie mają ochoty wykonywać planu i chcą na
nowo wynaleźć koło, to oznacza, że BOJĄ SIĘ ODRZUCENIA. Spróbuj zawrócić ich na
właściwy szlak, lecz nie marnuj swojego czasu jeśli nie słuchają. Nie jesteś w biznesie, żeby
wszystkich przekonać – idź dalej.

Wizja Dla Zespołu

Jako lider zespołu jest ważne, żebyś przedstawiał swoją wizję dla zespołu często, żeby
wszyscy zrozumieli co zamierzacie osiągnąć jako zespół.  To nie jest sport indywidualny, to
jest sport zespołowy, i Twój zespół musi wiedzieć jaka jest wizja dla zespołu.  George Barna
napisał, ”Jedynym sposobem w jaki przywódcy mogą spowodować, żeby ich grupy utrzymały
odpowiedni poziom energii przez długi czas jest dać im wizję, która uzasadnia
długoterminowe zaangażowanie.”  Dobry przywódca nakreśli swoją wizję wielokrotnie, aż w
końcu zespół uczyni ją swoją własną.  Nasza wizja dla zespołu jest bardzo jasna i precyzyjna.
Jako zespół, pracujemy razem żeby wytworzyć przywódców po drodze kreując bogactwo i
zdrowie.  A dzięki bogactwu, które osiągamy, oddajemy tym, którzy potrzebują naszego
wsparcia poprzez zaangażowanie w Projekt MORE.  Nasz Prezydent stwierdził, że naszym
celem jest, aby ”Nasza firma nie była najlepszą firmą na świecie, ale dla świata.”
Nasz CEO ma wielką wizję, podobną do tej, którą posiadał Walt Disney.  Gdy Disney umierał,
ktoś stwierdził, że wielka szkoda, że nigdy nie ujrzy realizacji swojego marzenia związanego z
Disnaylandem.  Żona Disneya odpowiedziała, że gdyby tego nie ujrzał, nigdy by nie rozpoczął
tego projektu; widział to wszystko w swojej głowie dawno temu.  To jest wizja prawdziwego
lidera.

Jaka jest wizja dla twojego zespołu?  To jest klucz, który jest często pomijany w marketingu
sieciowym.  Wielu z nas wywodzi się z indywidualnego sposobu myślenia nastawionego na
przeżycie jako pracownik.  Roztoczenie wizji dla twojego zespołu jest koniecznością.  Wiele

nacisku jest kładzione na tablice marzeń w Twoim domu, co jest ważne, ale wizja zespołowa
kreuje odpowiedzialność wobec zespołu.

Cele

Teraz gdy twój zespół ma swoją wizję, jest bardzo ważne, żebyś ustalił dzienne, tygodniowe i
miesięczne cele.  Bez konkretnych celi, żeby skierować swoją energię, twoje wysiłki są tylko
ogólnikami.  Nazywam takie osoby ”hobbystami”, a wszyscy wiemy, że poświęcanie się
hobby kosztuje.  Oglądając relację z olimpiady, komentator mówił o Michaelu Phelps.
Powiedział on, że każdego ranka Phelps zapisuje swoje cele na dany dzień.  Ludzie, którzy
Mają cele osiągają wielkie rzeczy.  Wayne Gretzky, gwiazda hokeja, powiedział, ”że nie trafisz
100% wszystkich strzałów, na które się nie zdecydujesz.”
Pierwszym celem jaki ustalam dla swoich nowo-zapisanych współpracowników jest
stworzenie listy.  Ponownie, oni są moimi franczyzobiorcami, i właśnie zainwestowali
$500,000, więc stworzenie w ich firmie Rady Nadzorczej jest ich pierwszym celem.  Ta grupa
to najbliżsi przyjaciele i rodzina.  Widzisz, przyjaciele i rodzina mogą rozpocząć od razu.  To
tworzy efekt kuli śniegowej (momentum).
Mój dzienny cel dla osób, którzy zajmują się tym przez część czasu to rozmowa z pięcioma
osobami dziennie o biznesie.  Podobnie jak w Baseballu jeżeli uderzasz ze średnią .300 to
jesteś supergwiazdą!  To oznacza, że dostajesz się na bazę 3 razy na 10 gdy jest twoja
kolejka.  Musisz wyrobić podobne zrozumienie tego biznesu; niektórzy w to wejdą, inni nie, i
co z tego - następny.  Tak więc zdałem sobie sprawę, żebym osiągnął cel wprowadzenia 40
osób w 6 miesięcy, będę potrzebował rozmawiać z co najmniej 200-300 osobami.  I to jest
dokładnie to co zrobiłem.  Wprowadziłem dokładnie 40 osób do biznesu w 6 miesięcy.
Cele muszą być jasne i precyzyjne, nie mogą być ogólnikami.  ”Zamierzam rozmawiać z 5
osobami dzisiaj,” jest bardzo konkretnym celem.  ”Kiedy wpadnę na Roberta to mu o tym
opowiem.  Wiem, że będzie on w tym dobry,” jest ogólnikowe.  Co jeśli nie zobaczysz
Roberta przez miesiąc?  W jaki sposób wiesz, że będzie zainteresowany twoim biznesem?
Równie ważne jest nie przykładanie wagi do liczby odmów, skoncentruj się na liczbie osób z
którymi rozmawiasz.  Ci o których myślisz, że będą w tym dobrzy, nie koniecznie będą, a ci o
których myślisz, że nic nie zrobią, często będą pozytywnym zaskoczeniem.  Zapisz swoje cele
każdego dnia.  Cele, które nie są konkretne dają zbyt wiele luzu w interpretacji.  Kiedy masz
swoje dzienne cele przed sobą każdego dnia, ciężko ich unikać, i będziesz czuł się winnym,
gdy ich nie osiągniesz.  I kiedy ustalisz swoje cele, muszą być wyryte jak na kamieniu.  Nie ma
powodu, żeby mieć cele, gdy się z nich wycofasz.  Jest takie znane powiedzenie, ”Cele są
wyryte w kamieniu, a plany są rysowane na piasku.”  Ważne, żeby twoje cele były
osiągalnymi krokami prowadzącymi do realizacji twojej wizji.  Twoim celem nie powinno być:
”Zamierzam zarobić $1 milion robiąc ten biznes.” To jest zbyt obszerne i zbyt odległe.  Cele
powinny być robione krokami. Lepszym przykładem będzie: ”Zarobię wystarczająco w tym
miesiącu, żeby spłacić miesięczną ratę na moje auto.”

Jako dzieci, mój brat i ja wiedzieliśmy, że jeżeli podejmiemy właściwe kroki wybierając
właściwe liceum oraz odnosząc sukcesy w sporcie dostaniemy się do dobrego uniwersytetu.
Naszą wizją był lepszy styl życia, a żeby osiągnąć taki styl, musieliśmy zdobyć wykształcenie i

osiągnąć wyniki w sporcie.  To odbywało się po jednym zdanym egzaminie, po jednym
wygranym meczu, po jednym semestrze i tak dalej.

Dobry przywódca będzie czynił swój zespół odpowiedzialny za swoje cele, często dzwoniąc
do swoich budowniczych, aby sprawdzić jak im idzie realizacja swoich celów.  To, że mój
zespół był odpowiedzialny za swoje cele jest w wielkiej części odpowiedzialne za mój sukces.
Kelly dzwonił do mnie każdego ranka z komentarzem takim jak:  ”Pieniądze nie śpią; wyjdź i
zarób trochę.”  Robię to samo ze swoim zespołem, a to jest bardzo ważne żeby docenić ich
indywidualne osiągnięcia.  Wysyłaj emaile do grupy potwierdzające sukces każdej z osób.  To
pomaga motywować innych członków zespołu.  Żeby mój zespół osiągnął zamierzone cele
przygotowuję cotygodniowy plan dla swojego zespołu.  Żeby osiągnąć sukces w tym biznesie
musisz być konsekwentny i wytrwały w dążeniu do celu.  To oznacza, że każdego dnia musisz
rozmawiać z ludźmi zarówno o produkcie jak i o szansie biznesowej.  Tak więc dzienny plan
dla mojego zespołu to rozmowa z co najmniej pięcioma osobami dziennie, a plan tygodniowy
to uczestnictwo w jednym spotkaniu w hotelu i dwóch spotkaniach domowych.  Plan
miesięczny to uczestniczyć w przynajmniej w dwóch szkoleniach i jednym regionalnym
wydarzeniu w kwartale.

Łatwo wytracić energię, a te stałe działania nakręcają Ciebie przez pierwsze parę miesięcy.
Jako przywódca, autor Andy Stanley powiedział, ”Umiejętność zidentyfikowania i
koncentracji na kilku ważnych rzeczach jest przykładem wielkiego przywództwa.”  Wszystkie
te małe wydarzenia prowadzą do wielkości w naszym biznesie.

To są te same kroki których nauczyłem się w bardzo młodym wieku.  Większość z nas nie jest
przyzwyczajona do codziennego, tygodniowego i miesięcznego planowania, żeby osiągnąć
cele, jesteśmy raczej przyzwyczajeni do rozwiązywania zadań.  To jest kluczowe, żeby
wdrożyć ten plan jeśli chcesz osiągnąć podobny sukces, do tego który ja osiągnąłem w moim
biznesie z sokami.  Zbyt często ludzie w tym biznesie myślą, że mogą ponownie wynaleźć
koło i zbudować swój biznes w inny sposób niż ci co osiągnęli sukces.  W mojej grupie 100%
tak myślących ludzi poniosło klęskę.  To jest po prostu zasłona dymna do prawdziwego
problemu jakim jest strach.  To są działania tchórzy.  To są ci sami ludzie, którzy zawsze mają
jakieś wymówki, oni zawsze mijają się z celem, i spędzają czas i energię pracując nad
rzeczami, które nie przynoszą rezultatów.  Na koniec dnia, ich cele nigdy nie są osiągane, i
więcej mówią niż robią.  Skuteczne myślenie prowadzi do prawidłowego planu gry, który
temu zapobiegnie.

Jest ważne, że ty jako przywódca jesteś zaangażowany w realizację Twojego planu.  Abraham
Lincoln powiedział, ”Przykład nie jest głównym czynnikiem wpływającym na innych ludzi, jest
jedyną rzeczą.”  Musisz ustalić przykład dla swojego zespołu.  Twoje codzienne rozmowy
motywujące i maile demonstrują twoje zaangażowanie do twoich liderów w zespole.
Jeśli stworzysz z tego model, to oni zrobią to samo gdy staną się liderami.  Musisz czynić to o
czym mówisz i podążać szlakiem który dla nich wyznaczyłeś.  Przywódcy, którzy szukają drogi
na skróty giną.  Musisz robić małe rzeczy, żeby duże rzeczy mogły się wydarzyć.  Prawdziwy
przywódca pracuje nad małymi zadaniami z przymusu, ale ponieważ chce to zrobić.  Jeśli
unikasz tej pracy i zlecasz ją innym, jesteś teraz w trybie zarządczym który zabije twój biznes.

Pamiętaj, że zwolennicy naśladują zachowania przywódcy grupy.  Każda akcja, którą
wykonasz jest przez nich odczuwana.  Musisz być konsekwentny i stały żeby zbudować
solidną organizację.  Ta konsekwencja buduje charakter i pewność w całej twojej organizacji.
Przypomina mi to wychowywanie dzieci; twoje dzieci obserwują wszystko co robisz i wyrobią
w sobie wiele z twoich cech.  Jesteś odpowiedzialny za kulturę i cechy swojej grupy.  Musisz
wziąć odpowiedzialność za wszystko jest dobre i złe ponieważ wszystko wzrasta i upada z
powodu przywództwa w grupie.

Główny cel zbudowania dużej grupy w marketingu sieciowym jest realizowany poprzez
znaczący osobisty rozwój jej lidera.  Musisz osiągnąć rozwój osobisty żeby twoja grupa mogła
się rozwijać.  Nie ma żadnej drogi na skróty w tym biznesie.  Jeśli spojrzysz na top liderów w
tej branży to ujrzysz dynamiczne osoby, które przez wiele lat rozwijały swoje umiejętności.
To jest coś co każdy może osiągnąć; po prostu każdego dnia musisz być studentem rozwoju
osobistego. Z pewnością nie jestem Tony Robbinsem; Jestem zwyczajnym facetem, który
stara się każdego dnia stawać się coraz lepszym przywódcą.

Musisz Znać Swoje Liczby

Liczby nie kłamią, ale sponsorzy tak.  Zbyt często słyszę jak ludzie mówią, że potrzebują tylko
znaleźć parę ludzi i będą gotowi do wyścigu.  Zbyt często widzę ludzi, którzy odnoszą się do
Prawa Metcalfa.  Czyż nie byłoby wspaniale gdyby wszystko tak właśnie działało!  Wszyscy to
znamy 2+2+2…. = tysiące, niestety tak nie jest!  Może jedynie w perfekcyjnym świecie.  Oto
moje fakty:  zasponsorowałem dokładnie 40 osób w ciągu 6 miesięcy.  Z tej 40, tylko 3 stało
się budowniczymi, a tych 3 ludzi poprowadziło mnie do kolejnych 3 budowniczych.  Tak więc
mam 6 budowniczych biznesu w mojej grupie.  A oto liczby z tej branży: średnio osoba
zajmująca się marketingiem sieciowym sponsoruje 2.7 osoby.  Gdy rozmawiasz z osobami
które osiągnęły sukces w tej branży, wszyscy powiedzą ci, że mają kilka kluczowych osób,
które pomogły zbudować ich biznes. Dziewięćdziesiąt procent naszej populacji nienawidzi
gdy się im coś sprzedaje lub nie znosi gdy sprzedawcy ich w coś wrabiają.  Więc jak możesz
zwiększyć swoją szansę na sukces?  Jesteś po to, żeby pomóc ludziom osiągnąć ich marzenia.
Zrób tak, żeby to było o nich a nie o tobie; zrób żeby wiedzieli jak to oni osiągną korzyści, a
nie jak dużo pieniędzy ty zarobisz.  Jeśli wciśniesz komuś ten biznes to będziesz musiał
każdego miesiąca ponownie sprzedawać ten pomysł temu komuś żeby zmusić go do
jakiekolwiek pracy.  Również, spójrz na plan wynagrodzeń z liczbami w głowie.  Jeśli twój
plan potrzebuje 5 osób na szerokość, większość ludzi nigdy nie wystartuje.  Ponownie, pracuj
z liczbami; plany binarne pracują najlepiej.  Szukasz planów, które mają szybkie bonusy
kreujące momentum, podobnie jak firma, z którą współpracuję.  Im szybciej twoi ludzie
otrzymają prowizję tym szybciej stworzysz właściwy rozpęd (momentum).  Szukaj planów,
które płacą co tydzień, plany płacące co miesiąc są zbyt sporadyczne i zabijają momentum.

Moja rada to unikać planów kompensacyjnych, które:
1 – Zmuszają ciebie do pójścia na szerokość.
2 – Mają minimalne miesięczne liczby osób do rekrutacji żeby pozostać kwalifikowanym.
3 – Nie wynagradzają ciebie za budowanie głębokości.
4 -  Ograniczają jak i gdzie możesz umieszczać ludzi w swojej organizacji.

5 – Nie działają dla przeciętnej osoby pracującej w tym w niepełnym wymiarze czasu.

Podsumowanie

Branża marketingu sieciowego jest zdecydowanie jedną z najbardziej intratnych szans na
rozwinięcie swojego biznesu.  Poza światem sportu i branżą rozrywkową, żadna inna branża
nie stworzyła tak wielu milionerów jak branża marketingu sieciowego.  Jeśli twoja firma
zajmuje się produktami wspierające zdrowie, tym lepiej!  Paul Zane Pilzner, sławny
ekonomista, który napisał Rewolucję Wellness, wierzy, że 10 milionów nowych milionerów
zostanie stworzonych przez branżę wellness w ciągu następnych 10 lat.  Gdzie indziej taki
przeciętny facet jak ja mógłby pójść i stworzyć dochód z 7 cyframi z minimalnym
zaangażowaniem kapitału?  Podsumowując, zbudowałem ten biznes z 40 osób, które
zasponsorowałem do 8000 w czasie mniejszym niż rok.  Wymaga to konsekwentnego i
mozolnego wysiłku codziennego, cotygodniowego i miesięcznego.  Znalazłem wśród swoich
zasponsorowanych 40 osób kandydatów na liderów, z których 3 stało się prawdziwymi
przywódcami.  Ale tych 3 liderów doprowadziło mnie do kolejnych 3, i następnych, którzy się
obecnie rozwijają.  Pamiętaj, poszukujesz ludzi podczas spotkań domowych, którzy mają
cechy przywódców ”alfa”.  To są ludzie, którzy chcą się uczyć.  Nie trać czasu na tych
wszystko-wiedzących, negatywnych pesymistów, lub ludzi, którzy nie mają wiary w siebie.
Jesteś w biznesie sortowania osobowości, i szukasz tych którzy podejdą i powiedzą, ”Pomóż
mi uzyskać to co ty osiągnąłeś.”

Nie przywiązuj się do osób, które według ciebie powinny być w biznesie, ale nie zdecydują
się na to.  Musisz szybko posortować osoby i nauczyć się identyfikować potencjalnych
liderów ”alfa”.  Nie możesz brać wszystkiego osobiście; nie każdy zobaczy to co ty, więc
poruszaj się do przodu szybko i efektywnie.  Mniej niż 10% z zasponsorowanych przeze mnie
osób stało się przywódcami, ale spójrz gdzie jestem teraz, 7 cyfrowy dochód w 7 miesięcy!
Zrozumienie tych średnich wyników spowoduje, że odniesiesz sukces lub porażkę.
Większość ludzi poddaje się po zapisaniu paru osób ponieważ mają tak wysokie oczekiwania
od paru osób.   Możesz zarejestrować 10 osób zanim znajdziesz swojego pierwszego
budowniczego.  Widziałem ludzi, którzy zapisali 20 osób zanim znaleźli swojego pierwszego
budowniczego.  Liczby nie kłamią, musisz tylko je zrozumieć.  Nie miej nierealnych
oczekiwań, poruszaj się szybko czas jest twoim wrogiem, musisz zbudować napęd dla
swojego biznesu (momentum).

Pamiętaj, że musisz mieć dzienne, tygodniowe i miesięczne zobowiązania.  Zacznij spotkania
natychmiast co najmniej 2-3 razy tygodniowo.  Czasem będziesz miał parę osób a czasem
nikt się nie pojawi.  Jeśli nikogo nie będzie, to co z tego, już jesteś w domu.  Zmień coś w
swoim scenariuszu zaproszenia i spróbuj coś innego następnym razem.  Pamiętaj żeby być
właścicielem zarówno wszystkich sukcesów jak i porażek, ustal co zrobiłeś źle i zmień to, lub
podziel się tym co zrobiłeś dobrze.  Życzę ci największych sukcesów w tym biznesie.  To jest
najbardziej ekscytująca i najlepiej płacąca branża, częścią której możesz się stać.  Nie miej
wątpliwości co do twojego wyboru, żeby się przyłączyć do branży marketingu sieciowego.
Szansa osiągnięcia niezależności finansowej i bezpieczeństwa jest twoja jeśli tylko na to
pozwolisz i będziesz nad tym pracować.