background image

Aleksy Piasta

Przywrócenie praw miejskich Bełchatowa i pierwsze lata działalności samorządu 

w okresie II Rzeczpospolitej

Rozporządzenie Rady Ministrów RP przywracające osadzie Bełchatów prawa miejskie 

odebrane kilkadziesiąt lat wcześniej przez władze carskie, weszło w życie z dniem 1 stycznia 

1925 r. W ten sposób sukcesem zakończyły się ponad siedmioletnie zabiegi mieszkańców.

W   XIX   w.   Bełchatów   był   prywatnym   miasteczkiem   należącym   do   rodziny 

Kaczkowskich. Opis statystyczny miasta z 1820 r. podaje, że ludność utrzymywała się z 

rzemiosła i pracy na roli, opłacając właścicielowi roczny czynsz dzierżawny. W Bełchatowie 

działały   wówczas   2   postrzygalnie,   folusz,   farbiarnia,   olejarnia   i   garbarnia.   Ogólna   liczba 

mieszkańców wynosiła zaledwie 352 osoby, w tym 194 chrześcijan i 158 Żydów. Miejscowy 

kościół parafialny należący do oo. Franciszkanów, murowany, fundowany w 1617 r. przez 

Mikołaja Kowalskiego, zaliczał się do najokazalszych budowli miejskich. Oprócz kościoła 

katolickiego w mieście znajdowała się bożnica żydowska wraz z kirkutem (cmentarzem). Już 

wtedy odnotowywano stały deficyt środków finansowych potrzebnych na utrzymanie zarządu 

miejskiego. Burmistrz Kaczkowski, autor wspomnianego opisu statystycznego, w konkluzji 

stwierdził:  miasteczko to już z powodu małej ludności, toż samo małej ilości zabudowań i  

wreszcie z powodu tego, że żadnych na utrzymanie potrzeb magistraturalnych, nie posiada  

funduszy, kwalifikuje się, aby na osadę wiejską zamianowane zostało.  Właściciel zmuszony 

był opłacać zarząd z własnych środków.

Czasy,   jakie   nastały   po   upadku   tragicznego   powstania   styczniowego, 

charakteryzowały się dużymi zmianami w strukturze miast polskich. Ukazem carskim z 9 

listopada 1866 r. zniesiono wszelkie, pozostałe jeszcze obciążenia dominialne ciążące nad 

miastami. W latach 1869 – 1870 przeprowadzono tzw. reformę miejską, w wyniku której  z 

452 miast i miasteczek Królestwa Polskiego, prawa miejskie utraciło 338, wśród tych znalazł 

się i Bełchatów. Tendencje zmierzające do likwidacji małych miasteczek, które nie były w 

stanie utrzymać własnej administracji, zaznaczyły się już u schyłku  XVIII stulecia. Naciski 

na  rząd   w   celu   redukcji   ośrodków   miejskich   nasiliły   się   szczególnie   w   połowie   XIX   w. 

Zainteresowani konwersją byli przede wszystkim prywatni właściciele, co daje asumpt do 

stwierdzenia, że problem dotyczył wówczas jedynie tej kategorii miast. 

Reformę z lat 1869 – 1870 przeprowadził powołany w 1864 r. do unifikacji Królestwa 

z   Rosją   specjalny   Komitet   Urządzający   Królestwa   Polskiego.   Najwięcej   kontrowersji 

background image

powstało podczas wypracowywania kryteriów kwalifikacja miast. Ostatecznie zgodzono się 

na trzy kryteria przesądzające o degradacji danego ośrodka:

-

liczba mieszkańców poniżej 3 tys.,

-

większość ludności czerpie środki utrzymania z rolnictwa,

-

roczne dochody kasy miejskiej nie przekraczające 1500 rubli.

Odebranie   praw   miejskich   tak   dużej   liczbie   podmiotów   miało   decydujący   wpływ   na 

zahamowanie ich rozwoju.

Przed wdrożeniem reformy z 1869 r. Bełchatów liczył sobie 1506 mieszkańców, 26 

domów murowanych i 79 drewnianych. Liczba ludności rosła szybko w następnych latach – 

w 1897 r. wynosiła 3859, w 1909 r. już 5408, by w 1917 r. dojść do 7624 osób. W 1917 r. w 

osadzie   naliczono   286   domów   murowanych   i   drewnianych   (tych   drugich   było   znacznie 

więcej).   Struktura   demograficzna   wskazywała   na   dominację   ludności   narodowości 

żydowskiej,   której   było   wówczas   4842   osoby,   katolików   zaś   2120   i   662   ewangelików 

augsburskich.

Po   odzyskaniu   przez   Polskę   niepodległości   władze   centralne   podjęły   pracę   nad 

opracowaniem   nowego   podziału   administracyjnego   kraju.   Okólnik   Ministerstwa   Spraw 

Wewnętrznych   z   dnia   15   maja   1920   r.   skierowany   do   wojewodów,   nakazywał   zlecenie 

starostwom   powiatowym   przygotowanie   projektów   zmian   na   szczeblu   powiatów.   Z 

okólnikiem   rozesłano   specjalną  Instrukcję   w   przedmiocie   opracowania   projektu   nowego 

podziału na gminy.  Część pierwsza dotyczyła trybu przywracania praw miejskich osadom, 

które pozostawały do tej pory w strukturach administracyjnych gmin wiejskich. Wnioski w 

tych sprawach przygotowywać mieli właściwi terytorialnie starostowie, po zasięgnięciu opinii 

mieszkańców   danej   osady   i   uczestników   zebrania   gminnego.   O   wszczęciu   postępowania 

przywracającego status miejski decydowały następujące czynniki:

-

miejski charakter zabudowy, ilość domów murowanych i drewnianych piętrowych i 

parterowych,

-

stopień uprzemysłowienia, liczba przedsiębiorstw przemysłowych, rzemieślniczych i 

handlowych,

-

perspektywy rozwoju,

-

liczba ludności, struktura narodowościowa i wyznaniowa,

-

źródła dochodów i możliwości utrzymania władz miejskich.

Zalecono też dokładne wytyczenie granic administracyjnych przyszłych miast. W przypadku, 

gdy zachodziła potrzeba włączenia miejscowości leżących dotychczas poza granicami danego 

ośrodka, nakazywano przeprowadzenie konsultacji z zebraniami gromadzkimi (wiejskimi) i 

2

background image

zebraniami   gminnymi.   Badanie   celowości   wniosków   inkorporacyjnych   wyraźnie 

faworyzowało stanowiska mieszkańców i ich postulaty. 

Już podczas trwania pierwszej wojny światowej (miasto należało wtedy do austriackiej 

strefy okupacyjnej), mieszkańcy Bełchatowa podjęli starania o przywrócenie praw miejskich. 

Po raz pierwszy problem ten pojawił się na zebraniu gminy Bełchatówek (na obszarze której 

znalazła się osada po 1870 r.) przeprowadzonym w dniu 12 sierpnia 1917 r. Trwająca wojna 

nie stwarzała jednak warunków odpowiednich do zrealizowania tych postulatów. W 1921 r. 

Starostwo   piotrkowskie   przekazało   do   Urzędu  Wojewódzkiego   w   Łodzi   pierwszy   projekt 

podniesienia Bełchatowa do godności miasta. Jednak materiały przygotowano niedokładnie i 

nieskompletowano wymaganych prawem załączników. Błędy popełniane przez urzędników 

powiatowych nagminnie powielali ich koledzy w innych miejscowościach, co świadczyło 

wyraźnie o niskim poziomie administracji lokalnej. Problem ten poruszono w okólniku MSW 

z   dnia   12   kwietnia   1922   r.:   „Ministerstwo   Spraw  Wewnętrznych   stwierdziło   na   zasadzie 

dotychczasowej praktyki, że wnioski w przedmiocie zmiany /.../ są w większości wypadków, 

niedokładnie   opracowane   i   niedostatecznie   uzasadnione,   często   nie   są   one   również 

zaopatrzone w konieczne opinie władz właściwych oraz Pana Wojewody”. 

W   kolejnym   sprawozdaniu   z   1922   r.   starosta   piotrkowski   poparł   jednoznacznie 

postulaty mieszkańców Bełchatowa, wskazując argumenty przemawiające za utworzeniem 

gminy   miejskiej   w   tej   miejscowości.   Podkreślał,   że   zabudowa   miała   charakter   zwarty   i 

zdecydowanie miejski. Zamieszczona niżej tabela zawiera wykaz ulic osady z charakterystyką 

jej zabudowy. Analiza zawartych w niej danych wykazuje wyraźną dominację budynków 

murowanych.

Tabela 1. Charakter zabudowy osady Bełchatów w 1922 r.

Nazwa ulicy

Murow. Drew.

Parter. 1 piętr. 2 piętr.

Nowy Rynek

15

4

14

4

1

Piotrkowska

36

10

32

14

-

Ewangelicka

12

1

9

4

-

Ogrodowa

14

4

17

1

-

Pabianicka

40

13

43

10

-

Stary Rynek

32

4

26

10

-

Kościuszki

6

1

2

5

-

Aleje Kaczkowskich

1

7

8

-

-

Krótka

5

-

3

2

-

Cmentarna

14

12

23

3

-

Kempfinówka

8

4

11

1

-

Bełchatów kolonia

36

24

53

6

1

Razem

219

94

239

62

2

3

background image

Źródło: APPT, SPP, sygn. 357.

Niepodważalnym atutem Bełchatowa była z całą pewnością skala uprzemysłowienia, a 

zwłaszcza rozwój tkactwa. W osadzie znalazły swoje siedziby liczne firmy handlowe, a w 

każdy poniedziałek odbywały się targi. Natomiast rolnictwem trudnił się jedynie co dziesiąty 

bełchatowianin. 

Poczynając   od   1920   r.   wsie   sąsiadujące   z   Bełchatowem   podejmowały   uchwały   o 

przyłączeniu się do projektowanego miasta. Wśród nich znalazły się: Lipy (uchwała zebrania 

wiejskiego z dnia 20 kwietnia 1920 r.), Zamość (uchwała z dnia 28 czerwca 1920 r.), osada 

Bełchatów Jana Kalisa (zgoda właściciela z dnia 31 lipca 1922 r.), dobra ziemskie Bełchatów 

Mieczysława   Kępińskiego,   wieś   Olsztyn   (uchwała   z   dnia   31   lipca   1922   r.),   osada 

Kempfinówka,   Kolonia   Bełchatów   (uchwała   z   dnia   31   lipca   1922   r.),   część   folwarku 

Dobrzelów   Frajtaga,   część   folwarku   Politanice   Ubysza   oraz   część   folwarku   Politanice 

Krygiera i osada karczemna Zamość. Mieszkańcy Czaplińca swoją zgodę zadeklarowaną 26 

czerwca  1920  r.  wycofali  na  zebraniu odbytym w   dniu 23  marca  1922 r.,  postanawiając 

pozostać w gminie Bełchatówek. 

Tabela 2. Struktura wyznaniowa ludności projektowanego miasta Bełchatów.

Nazwa dzielnicy

Katolicy Ewangelicy Żydzi

Prawos. Razem

Osada Bełchatów

1380

632

4178

12

6202

Zamość

505

132

14

-

651

Olsztyn

75

92

-

-

167

Osada Kempfinówka

172

23

67

-

262

Kolonia Bełchatów

815

96

536

-

1447

Bełchatów Kalisa

-

5

-

-

5

Lipy

466

-

-

-

466

Razem

3413

980

4795

12

9200

Źródło: APPT, SPP, sygn. 357.

Wśród ludności projektowanego miasta największą grupę narodowościową stanowili Żydzi 

(ponad 52 %) utrzymujący się podobnie, jak ich ziomkowie w innych miasteczkach Polski z 

drobnego handlu i rzemiosła. Należy przy tym zauważyć, że ta proporcja była jeszcze większa 

w samej osadzie Bełchatów (ponad 67 %).

Nieodłącznym elementem kwestii przywrócenia praw miejskich dla Bełchatowa był 

problem   podziału   dotychczasowej   gminy   wiejskiej   Bełchatówek   na   dwa   samodzielne 

podmioty – gminę miejską Bełchatów i wiejską Bełchatówek. Poczynając od 1 kwietnia 1920 

r. Wydział Powiatowy w Piotrkowie zgodził się na prowadzenie odrębnej rachunkowości i 

sporządzanie   dwóch   budżetów,   natomiast   17   sierpnia   polecił,   by   do   czasu   formalnego 

4

background image

podziału gminy, czynności administracyjne w części miejskiej i wiejskiej powierzyć wójtowi 

Adamowi   Szymańskiemu   i   podwójtowi   Józefowi   Zochniakowi.   Pozostawiono   jednak 

wspólna   radę  gminną.  Mieszkańcy  Bełchatowa  nie   byli  zadowoleni  z   tego  połowicznego 

rozwiązania podtrzymując żądania całkowitego rozdziału. W 1921 r. na znak protestu, Rada 

Gminy Bełchatówek odmówiła podjęcia prac nad budżetem. Wydział Powiatowy zmuszony 

został do podjęcia działań – w dniu 9 maja 1921 r. wydelegowano do Urzędu Wojewódzkiego 

w Łodzi powiatowego inspektora samorządowego Dominika Dratwę, w celu przedstawienia 

sprawy reorganizacji gminy Bełchatówek. Urząd Wojewódzki nie wyraził zgody na sugestie 

Wydziału Powiatowego wychodząc z założenia, że do czasu ustalenia granic województwa i 

powiatów   oraz   formy   samorządu   w   całym   państwie,   wszelkie   zmiany   mogły   być   tylko 

tymczasowe i co gorsza uznane później za niezgodne z prawem.

W dniu 20 maja 1921 r. odbyło się w Bełchatowie zebranie Rady Gminy, w który 

wzięli   udział   przedstawiciele   Wydziału   Powiatowego.   Zebranie   miało   burzliwy   przebieg, 

ponieważ   radni   kategorycznie   domagali   się   podziału   gminy.   Wskazywano   przy   tym   na 

dysproporcje gospodarcze i narodowościowe odróżniające osadę Bełchatów od pozostałych 

miejscowości gminy Bełchatówek. Na zebraniach gminnych włościanie, którzy na zebrania 

przybywają niezbyt licznie, zawsze stanowią mniejszość i interesy ich nie są należycie w 

gminie bronione”. Jako przykład przywołano wyniki wyborów samorządowych z 1919 r., w 

których ludność żydowska uzyskała 6, niemiecka 2, a ludność polska jedynie 4 mandaty. 

Wydział Powiatowy na posiedzeniu w dniu 24 marca 1922 r. postanowił, że podział 

gminy Bełchatówek nastąpi z dniem 1 kwietnia. W skład nowoutworzonej gminy Bełchatów 

weszły jeszcze  wsie Lipy, Zamość, Olsztyn i Czapliniec. Tymczasowa Rada Gminy składała 

się   z   6   radnych   gminy   Bełchatówek   oraz   6   wyznaczonych   przez  Wydział   Powiatowy   w 

Piotrkowie. Rozdysponowanie majątku ruchomego dokonało się jeszcze przed wejściem w 

życie postanowienia o podziale, na posiedzeniach specjalnej komisji gminnej w dniach 22 i 

27 marca 1922 r. 

Na terenie gminy Bełchatów mieściły się urzędy i instytucje obsługujące sąsiednie 

gminy – gimnazjum koedukacyjne i 5 szkół powszechnych (w tym 1 żydowska), do których 

uczęszczało   ok.   tysiąca   uczniów,   Sąd   Pokoju   i   posterunek   Policji   Państwowej,   szpital 

epidemiczny (zakaźny) i urząd pocztowo – telegraficzny. Istnienie obok siebie dwóch gmin o 

podobnych   nazwach   wprowadziło   też   wiele   zamieszania,   ponieważ   nie   wszystkie   urzędy 

postronne   w   porę   powiadomiono   o   podziale.   Sąd   Okręgowy   w   Piotrkowie   informację   o 

powstaniu nowej gminy otrzymał dopiero 14 sierpnia 1922 r.

5

background image

Nie należy jednak zapominać, że utworzenie gminy Bełchatów nie było równoznaczne 

z podniesieniem tej miejscowości do godności miasta. Rada Gminy na posiedzeniu w dniu 20 

lutego 1924 r. zadecydowała o wysłaniu do Ministerstwa Spraw Wewnętrznych w Warszawie 

specjalnej delegacji w celu złożenia memoriału zawierającego argumenty przemawiające za 

przywróceniem praw miejskich. Na tym samym posiedzeniu wybrano też dwóch delegatów – 

przewodniczącego   Rady   Ludwika   Bryłkę   i   radnego   Zenona   Passauera.   Delegaci   przybyli 

najpierw do Urzędu Wojewódzkiego w Łodzi. Wyniki tych rozmów przedstawił Radzie Z. 

Passauer w szczegółowym sprawozdaniu. Władze wojewódzkie winą za zwłokę i niekończące 

się   procedury   obarczały   Starostwo   Powiatowe   w   Piotrkowie,   które   nie   było   w   stanie 

przygotować prawidłowego wniosku. Passauer uzyskał następnie obietnicę Starostwa, że w 

ciągu kilku dni komplet dokumentów zostanie przekazany do Łodzi i w początkach lipca trafi 

na biurko Ministra Spraw Wewnętrznych. Delegacja bełchatowska dotarła do Warszawy w 

dniu 10 lipca, by tam dowiedzieć się, że MSW, wbrew obietnicom Starostwa, nie otrzymało 

żadnych dokumentów dotyczących przywrócenia praw miejskich dla Bełchatowa. Wyraźnie 

zdenerwowany Passauer pisał w sprawozdaniu do Rady Gminy: ubocznie dowiaduję się, że 

Województwo przysłało z powrotem  sprawę gminy Bełchatowa do Starostwa. Co to znaczy ? 

Widocznie Urząd Gminy Bełchatów, lub też powiat, nie załatwia dokładnie tej sprawy, albo 

wchodzą w grę sprawy zakulisowe. W tych warunkach pracować dalej nie mogę i z dniem  

dzisiejszym proszę uważać mnie, jako tylko mieszkańca m. Bełchatowa, ale ani delegatem do 

wyżej   wymienionych   spraw   nie   chcę   być,   ani   też   uważać   się   za   radnego. 

Współodpowiedzialnością za nieudolne prowadzenie spraw obarczał wójta i część radnych. 

Wydaje   się   jednak,   że   przyczyn   przedłużających   się   czynności   administracyjnych   nad 

wnioskiem Bełchatowa, należało upatrywać nie w sabotażu przeciwników  miejskiego statusu 

osady, lecz raczej w niekompetencji urzędników starostwa powiatowego. To właśnie tych 

ostatnich   krytykował   Urząd   Wojewódzki   za   wyjątkową   opieszałość.   Więcej   światła   na 

przyczyny   nie   wysłania   wniosku   Bełchatowa   do   ministerstwa   daje   treść   pisma  Wydziału 

Samorządowego Urzędu Wojewódzkiego do starosty Władysława Fijałkowskiego z dnia 31 

maja 1924 r. Wynika z niego, że starosta wielokrotnie prosił o zwłokę w przygotowaniu 

dokumentacji. Jednak „pomimo upływu prolongowanego terminu i kilkakrotnych ponagleń, 

w   ciągu   półtora   miesiąca,   dotychczas   Pan   Starosta   nie   przedłożył   aktów   Urzędowi 

Wojewódzkiemu.   Z   uwagi   na   niewykonanie   polecenia   Urzędu   Wojewódzkiego   w 

oznaczonym terminie oraz na memoriał złożony w UW przez delegację /.../ gm. Bełchatów, 

wzywam Pana do wydania wszelkich zarządzeń celem bezzwłocznego wykonania polecenia”. 

6

background image

Widocznie  kategoryczna  forma pisma zmobilizowała  Starostwo,  które  wreszcie  10 

czerwca 1924 r. przygotowało Projekt o utworzeniu z osady Bełchatów pow. piotrkowskiego  

gminy   miejskiej.  Zgodnie   z   zaleceniami   MSW   projekt   składał   się   z   pięciu   punktów 

(prezentacja argumentów przemawiających za przywróceniem praw miejskich, opis granic 

wewnętrznych i zewnętrznych, wykaz miejscowości, które miały być włączone w granice 

administracyjne   miasta   i   struktura   demograficzna   całości).   We   wstępie   zaznaczono,   że 

zabudowa Bełchatowa miała charakter typowo miejski, z obszernym prostokątnym rynkiem, 

dwunastoma   szerokimi   ulicami   łączącymi   się   ze   śródmieściem.   Perspektywy   rozwoju 

gwarantowała znaczna koncentracja instytucji urzędowych i gospodarczych m. in. 7 fabryk 

bawełnianych,   kilka   farbiarni   i   wykańczalni,   odlewnia   żelaza,   młyn   motorowy,   tartak, 

cegielnia,   kuźnia   mechaniczna   i   smolarnia.   W   Bełchatowie   zarejestrowano   54   warsztaty 

rzemieślnicze   i   ok.   400   mniejszych   i   większych   placówek   handlowych.   W   przemyśle   i 

rzemiośle znalazło pracę do 3 tys. robotników najemnych. 

Władze   miejskie,   z   pobudek   czysto   ekonomicznych,   wnosiły   o   maksymalne 

rozszerzenie granic administracyjnych Bełchatowa „licząc na większe wpływy z podatków”.

Tabela   3.   Wpływy   podatkowe   uzyskiwane   przez   dzielnice   projektowane   miasta 

Bełchatowa.

Nazwa dzielnicy

Podatek gruntowy

Podatek przemysł.

Podatek patentowy

Stary Bełchatów

275,50 zł

3370 zł

1403 zł

Kolonia Bełchatów

93,30 zł

-

-

Olsztyn

91,80 zł

-

-

Zamość

153,60 zł

-

-

Lipy

167,50 zł

-

-

Czapleniec

221,50 zł

-

-

Razem

1003,20 zł

3370 zł

1403 zł

Źródło: APPT, SPP, sygn. 357.

Po wycofaniu się mieszkańców Czapleńca z planów przyłączenia do Bełchatowa, niewielkie 

wpływy z podatku rolnego skurczyły się do skromnej sumy niespełna 800 zł. Prawie 86 % 

dochodów podatkowych miasta miało pochodzić od podmiotów prowadzących działalność 

gospodarczą.

Starostwo   powiatowe   przyjęło   stanowisko,   że   nie   należy   tworzyć   nowego   miasta 

poprzez włączanie w jego granice miejscowości o charakterze stricte rolniczym takich jak 

Czapleniec,   Lipy,   Zamość,   czy   Bełchatówek.   Obciążenia   podatkowe   ponoszone   przez 

rolników z tych wsi, nie mogły być bowiem zrównoważone korzyściami wynikającymi z 

przynależności   do   miasta.   Skorzystać   mogli   jedynie   chałupnicy   i   nisko   kwalifikowani 

7

background image

robotnicy sezonowi. Autorzy Projektu pisali więc: „zwraca Starostwo uwagę, by to skupienie 

ludzkie   znajdowało   się   na   właściwym   i   odpowiednim   swemu   rozwojowi   terytorium.   W 

skupieniu ludzkim nie może być diametralnych różnic w stanach psychicznych tworzących 

się na podłożu ekonomicznym, a taki stan stworzy się, gdy się rzuci wieś w objęcia miasta”. 

Różnice   interesów   ekonomicznych   i   brak   dojrzałości   społecznej   mieszkańców   wsi 

wykluczały nadmierną ekspansję terytorialną Bełchatowa. W trosce o dobro wsi i harmonijny 

rozwój   miasta,   urzędnicy   starostwa   sugerowali   jedynie   inkorporację   wsi   Olsztyn. 

Dezawuowali też argument, że ludność wiejska zrównoważy we władzach samorządowych 

reprezentację żywiołów niepolskich: „a to dla braku wyrobienia umysłowego. Dziś wsie te 

tylko instynktem przeczuwają swą krzywdę, nie umiejąc inaczej się bronić, jak tylko przez 

delegacje,   które   mówią   >>my   chcemy<<   lub   >>nie   chcemy<<   nie   podkreślając   żadnych 

rzeczowych  argumentów”. W  konkluzji   starosta  Fijałkowski  proponował  by  nowe  miasto 

składało się z następujących podmiotów: starego Bełchatowa, koloni Bełchatów, folwarku 

Bełchatów,   osady   Kempfinówka,   osady   Jana   Kalisa   i   wsi   Olsztyn.   Stwierdził   też,   że: 

„miasteczko takie jak Bełchatów, by należycie rozwijać się mogło, musi mieć swój samorząd, 

wreszcie rozdział już istniejący od 1921 r. oparty jeszcze na stanie faktycznym, istnieć dalej 

nie może. Z tego tytułu powstającym waśniom i sporom co rychlej kres położyć należy”.

Ostateczna decyzja zapadła w Warszawie – Rada Ministrów wspomnianym na wstępie 

rozporządzeniem z dnia 22 grudnia 1924 r. przywróciła osadzie Bełchatów prawa miejskie. W 

granicach   administracyjnych   miasta   znalazły   się   samodzielne   dotąd   jednostki:   kolonia 

Bełchatów, folwark Bełchatów, osada włościańska Zdzieszulice, osada Kempfinówka, część 

folwarków Dobrzelów i Politanice oraz wsie Olsztyn, Lipy i Zamość. Szczegółowe granice 

miały   być   wytyczone   w   terenie   przez   specjalną   komisję,   w   skład   której   wchodzili 

przedstawiciele miasta i gminy Bełchatówek. Urząd Wojewódzki w Łodzi, reskryptem z dnia 

3   lutego   1925   r.   sprecyzował   zasady   na   jakich   miała   pracować   komisja   graniczna. 

Przewodniczącym komisji, która zebrała się po raz pierwszy 10 lutego, mianowano referenta 

Starostwa Jana Bielskiego. W jej składzie znalazł się też wójt gminy Bełchatów  Ludwik 

Bryłka, wójt gminy Bełchatówek Franciszek Marczak i inż. Bronisław Rudzki. 

Wybory do Rady Miejskiej przeprowadzone przez Główną Komisję Wyborczą pod 

przewodnictwem sędziego Sądu Pokoju w Bełchatowie Albina Chomickiego, odbyły się 5 

kwietnia   1925   r.  

 

–   ich   wynik   i   skład   Rady     zatwierdził   w   dniu   24   kwietnia   Wydział 

Powiatowy Sejmiku w Piotrkowie (nikt nie zakwestionował wyników i nie wniósł protestu). 

Zgodnie   z   przepisami   dekretu  O   wyborach   do   rad   miejskich   na   terenie   b.   Królestwa 

Kongresowego  z dnia 13 grudnia 1918 r. Rada Miejska liczyła 24 radnych i 12 zastępców 

8

background image

radnych.   Znaleźli   się   w   niej:   Chaim   Alembik,   Szulem   Feld,   Szamsia   Feldbaum,   Jan 

Forkwerk, Albert Hellwig, Czesław Huzar, Machur (Michał) Jakubowicz, Szmul Jakubowicz, 

Janusz Kępalski, Josek Klug, Moszek Klug, Gerszon Liberman, Zenon Passauer, Bolesław 

Pawelczyk,   Teofil   Poszepczyński,   Załma   Pudłowski,   Maurycy   Rawski,   Idel   Rozenblum, 

Adam Rychlewski, Franciszek Rygier, Bolesław Skibiński, Józef Szmidt, Jakub Szmulewicz, 

Majer Warszawski. W trakcie organizacji władz miejskich nastąpiły pewne zmiany – Szmul 

Jakubowicz,   Józef   Szmidt   i   Majer   Warszawski   zostali   członkami   Magistratu,   a   Zenon 

Passauer zrezygnował z mandatu. Zgodnie z prawem ich miejsca w Radzie objęli zastępcy 

radnych – Adam Paszkowski, Bolesław Stachowski, Icek Grinberg i Jankiel Machabański. 

Spośród 24 członków Rady część nie określiła się politycznie (bezpartyjni), 6 reprezentowało 

PPS, 3 Związek Ludowo – Narodowy, 4 ortodoksów żydowskich, po 2 syjonistów i Bund. 

Tak więc żadne z ugrupowań politycznych nie zdobyło przewagi gwarantującej samodzielne 

rządy w mieście – zarząd nad miastem uzależniony był od decyzji podejmowanych przez 12 

radnych bezpartyjnych.

Tabela 4. Struktura zawodowa radnych miasta Bełchatowa.

Liczba radnych

Zawód

2

rolnik

1

urzędnik

5

przemysłowiec

1

handlowiec

7

rzemieślnik

8

robotnik

Razem

24

Źródło: APPT, WPP, sygn. 428.

Z   analizy   danych   zawartych   w   tabeli   nr   4   widać,   że   w   Radzie   Miejskiej   Bełchatowa 

dominowali   robotnicy   zatrudnieni   w   przemyśle   lekkich   (tkacze   i   snowacze)   oraz   drobni 

rzemieślnicy (krawcy, szewcy, rymarze, stolarze i fryzjerzy). Stosunkowo liczną reprezentację 

stanowili przemysłowcy (dwóch można określić, jako kadrę kierowniczą fabryk). Natomiast 

zupełnie zabrakło przedstawicieli warstwy inteligenckiej np. nauczycieli.

Pod względem wykształcenia zdecydowanie dominowali absolwenci niższych szkół 

elementarnych (jedno i dwuklasowych) – 21 radnych. Jedynie 3 ukończyło szkołę średnią (4 

klasowe gimnazjum realne).

Organizacyjne posiedzenie Rady Miejskiej zorganizowano 26 kwietnia 1925 r. w sali 

straży   ogniowej.   Obradom   przewodniczył   starosta   piotrkowski   Stanisław   Fijałkowski. 

Zgodnie   z   uchwałą  Wydziału   Powiatowego   (24  kwietnia   1925  r.)  zobligowany  został   do 

dokonania wyboru władz miejskich, ponieważ „Bełchatów jest nowo kreowanym miastem i 

9

background image

poprzednich   władz   samorządowych   miejskich,   powołanych   do   zorganizowania   nowych 

władz,   nie   posiada”.   Radni   zgłosili   dwóch   kandydatów   na   stanowisko   burmistrza   – 

dotychczasowego   wójta   gminy   Bełchatów   Ludwika   Bryłkę   i   Konstantego   Miętkiewicza. 

Kandydatura Bryłki spotkała się z ostrą krytyką ze strony radnych lewicy, a zwłaszcza PPS 

(radny   Czesław   Huzar),   którzy   na   znak   protestu   zbojkotowali   obrady   i   opuścili   salę. 

Członkowie   komunizującego   Ogólnego   Robotniczego   Żydowskiego   Związku   (Bund)   w 

osobie   Załmy   Pudłowskiego,   odmówili   udziału   w   głosowaniu,   „a   to   z   tego   względu,   że 

większość   Rady   jest   przekonań   burżuazyjnych”.   Ostatecznie   na   sali   obrad   pozostało   22 

radnych – w głosowaniu nie uczestniczyło 2 przedstawicieli lewicy. Żaden z kandydatów na 

burmistrza   nie   otrzymał   wymaganej   bezwzględnej   większości   głosów.   W   powtórnym 

głosowaniu zwyciężył jednak L. Bryłka, a na jego zastępcę wybrano K. Miętkiewicza. W 

myśl art. 41 dekretu z dnia 4 lutego 1919 r. o samorządzie miejskim, w Zarządzie Miejskim 

Bełchatowa   mogło   jeszcze   zasiadać   3   ławników,   na   których   wyznaczono   Majera 

Warszawskiego, Józefa Szmidta i Szmula Jakubowicza. 

Kolejne, w numeracji zaś uznawane, jako I,  posiedzenie Rady (z 29 kwietnia 1925 r.), 

na którym miano kontynuować regulowanie spraw organizacyjnych m. in. wybrać członków 

komisji stałych i niestałych, zostało źle przygotowane. Część radnych zbyt późno otrzymała 

zawiadomienie o terminie zebrania, do głosu doszły też animozje polityczne. Cz. Huzar (PPS) 

krytykował   burmistrza   za   chaos   i   zły   porządek   obrad.   Dyskusję   zdominowały   kwestie 

polityczne, przede wszystkim sposób uczczenia święta 1 maja. Obrady przekształciły się w 

ogólną   kłótnię   i   awanturę.   Radny   Huzar   demonstracyjnie   odśpiewał  Czerwony   Sztandar, 

pozostali, zdegustowani, opuścili salę. Wybory do komisji miejskich udało się przeprowadzić 

dopiero   na   drugim   posiedzeniu   w   dniach   5   i   9   maja.   Członek   Magistratu   Józef   Szmidt 

referujący sprawę ustanowienia komisji wnioskował utworzenie następujących: Finansowej, 

Gospodarczej,   Oświatowej,   Sanitarnej,   Regulaminowej   oraz   podkomisje   Budowlano   – 

Sanitarną   i   Budżetowo   –   Podatkową.   W   trakcie   dyskusji,   jaka   się   później   wywiązała 

zredukowano   ich   liczbę   do   pięciu   –   Finansowej,   Gospodarczej,   Oświatowej,   Sanitarnej   i 

Regulaminowej. Do ostrego konfliktu wywołanego przez radnych lewicy doszło w trakcie 

głosowania   nad   składem   najważniejszej   Komisji   Finansowej.   Czesław   Huzar   w   imieniu 

radnych PPS, Klasowego Związku Włóknistego i żydowskiego Bundu oskarżył pozostałych 

radnych o marginalizację lewicy i ogłosił ustąpienie ze wszystkich komisji i przejście do 

bezwzględnej   opozycji.   Opozycjoniści   dotrzymali   słowa   i   rzeczywiście   w   wyborach 

członków pozostałych komisji nie brali udziału. Na tym samym posiedzeniu przyjęto także 

10

background image

tymczasowy Regulamin Rady Miejskiej – ostateczna wersja miała zostać przygotowana przez 

Komisję Regulaminową. 

Burmistrz Bełchatowa stworzył też swego rodzaju precedens, przerywając posiedzenie 

Rady Miejskiej i wyznaczając termin kontynuacji kilka dni później tj. 9 maja. Tego samego 

dnia   zamknięto   III   posiedzenie   i   jednocześnie   odbyto   IV   -   te.   Lewicowa   opozycja,   a 

szczególnie Cz. Huzar z PPS, podjęła walkę z układem rządzącym, wykorzystując w tym celu 

szczególnie regulamin Rady. Każde odstępstwo od niego, spotykało się z natychmiastową 

reakcją i oskarżeniami o łamanie prawa. Doskonałym przykładem tej taktyki była sprawa 

zrzeczenia się mandatu przez radnego Z. Passauera. Swoją decyzję przesłał on w  formie 

pisemnej na ręce   burmistrza, który przyjął ją do wiadomości. W III posiedzeniu brał już 

udział zastępca Passauera Adam Paszkowski. Radni opozycji dopatrzyli się jednak złamania 

regulaminu, ponieważ rezygnacja Passauera nie została oficjalnie zakomunikowana Radzie. 

Oczywiście obstrukcja uprawiana przez lewicę miała znaczenie wyłącznie propagandowe, a 

jej   celem   było   zdyskredytowanie   Zarządu   Miejskiego   (Magistratu).   Na   IV   posiedzeniu 

przyjęto też statut służbowy dla pracowników Magistratu. 

Do najpoważniejszych starć pomiędzy radnymi lewicy (PPS i Bund) do szło na sesji w 

dniu 2 czerwca 1925 r. W regularnej bitwie na pięści i laski ucierpiał burmistrz i członkowie 

Zarządu. Charakterystyczne, że w tak małym ośrodku miejskim, jakim był wtedy Bełchatów, 

bardzo duży wpływ na funkcjonowanie samorządu miały sympatie i antypatie polityczne, co 

mogło świadczyć o silnym upolitycznieniu i polaryzacji miejscowej społeczności.

Pod koniec 1925 r. okazało się też, że silnie zantagonizowany był też Zarząd Miejski, 

co w zasadzie uniemożliwiało prawidłowe zawiadywanie sprawami miasta. W styczniu 1926 

r.   burmistrz   L.   Bryłka   telefonicznie   powiadomił   inspektora   samorządu   gminnego   w 

Piotrkowie D. Dratwę o nadużyciach finansowych w Magistracie popełnionych przez jego 

zastępcę   K.   Miętkiewicza.   Jednak   burmistrz   nie   dysponował   żadnymi   dowodami 

przestępstwa.   Kontrola   przeprowadzona   przez   Inspektora   samorządowego   wykazała 

natomiast wiele innych nieprawidłowości. Uchwalony kilka miesięcy wcześniej budżet na rok 

1925 nie został zatwierdzony przez Wydział Powiatowy, a mimo to Magistrat rozpisał podatki 

i   przystąpił   do   ich   egzekwowania.   Nie   określono   też   zakresu   czynności   poszczególnych 

urzędników,   uniemożliwiając   tym   samym   stwierdzenie   kto   imiennie   odpowiadał   za 

niedopełnienie obowiązków. D. Dratwa stwierdził też, że burmistrz Bełchatowa został de 

facto odsunięty od jakiegokolwiek wpływu na kierowanie miastem. W konkluzji swojego 

raportu z kontroli Magistratu napisał: Donosząc o powyższym i stwierdzając, że gospodarka 

miejska w Bełchatowie znajduje się w obecnej chwili, w stanie niemal katastrofalnym, proszę 

11

background image

Pana Przewodniczącego Wydziału Powiatowego o natychmiastowe zarządzenie wstrzymania 

ściągania   nieprawnie   nałożonych   podatków   miejskich   i   formalne   upoważnienie   mnie   do 

przeprowadzenia generalnej rewizji Magistratu miasta Bełchatowa oraz o wydelegowanie do  

pomocy   mi   przy   wykonywaniu   tej   czynności   jednego   z   pracowników   biura   Wydziału 

Powiatowego. 

Sprawa   miała   dalsze   konsekwencje   –   na   pierwszym   posiedzeniu   Rady   Miejskiej 

Bełchatowa w dniu 26 stycznia 1926 r. cały Zarząd Miejski podał się do dymisji. Rada w 

błyskawicznym   tempie   przyjęła   dymisję   i   zwróciła   się   jednocześnie   do   Wydziału 

Powiatowego o wyznaczenie terminu wyborów nowego Zarządu. K. Miętkiewicz przedstawił 

też powody rezygnacji:  Zarząd miasta był zmuszony podać się do dymisji z powodu złych 

stosunków panujących w składzie Zarządu i że warunki takie nie pozwalałyby dalej pracować  

Zarządowi w spokoju dla dobra miasta.  Okazało się wkrótce, że Zarząd mógł i pracował 

jeszcze w starym składzie przez trzy miesiące. Dopiero podczas głosowania nad absolutorium 

17   kwietnia   1926   r.   radni   podjęli   sprawę   wymiany   władz   miejskich.   Część   radnych   (J. 

Machabański)   proponowała   przyjęcie   sprawozdania   Zarządu   za   1925   r.   i   przegłosowanie 

votum ufności. Przedstawiciele opozycji przeciwnie wnosili o uchwalenie votum nieufności. 

Ostatecznie   zwyciężył   wniosek   A.   Erlicha,   który   zaproponował   indywidualne   ocenianie 

członków Magistratu. Dotychczasowy burmistrz L. Bryłka, który naraził się członkom Rady 

w związku z wysuwanymi przez niego pod adresem viceburmistrza i ławników oskarżeniami 

o nadużycia finansowe, nie uzyskał votum zaufania. Za jego odwołaniem głosowali wszyscy 

biorący   udział   w   głosowaniu.   Pozostali   członkowie   Magistratu   obronili   swoje   posady 

niewielką przewagą głosów. 

Wyboru   nowego   Zarządu   dokonano   na   posiedzeniu   w   dniu   20   kwietnia   1926   r. 

Zgłoszono dwóch kandydatów na burmistrza – browarnika Alberta Hellwiga socjalistę Józefa 

Szmidta członka odwołanego Zarządu. Radni lewicy (PPS i Bund) usiłowali nie dopuścić do 

wyboru   Hellwiga   używając   najróżniejszych   argumentów.   Zdając   sobie   sprawę,   że   nie 

uzyskają   większości   zbojkotowali   wybory   i   opuścili   salę   obrad.   Tak   więc   nie   było   już 

żadnych   przeszkód,   by   burmistrzem   został  A.   Hellwig,   a   jego   zastępcą   K.   Miętkiewicz. 

Następnie   Rada   Miejska,   już   w   komplecie   (24)   wyłoniła   trzech   pozostałych   członków 

Zarządu (Szmul Jakubowicz, Majer Warszawski i Adam Rychlewski).  

Rada   Miejska   była   też   świadkiem   całkowicie   anegdotycznych   wydarzeń.   Na 

posiedzeniu, na którym dyskutowano sprawę dymisji Zarządu, Cz. Huzar złożył wniosek o 

zawieszenie mandatu radnego Chaima Alembika z powodu jego rzekomej śmierci. W aktach 

stanu cywilnego okręgu bożniczego w Belchatowie z roku 1919 miał się znajdować akt zgonu 

12

background image

tego radnego. Sprawdzono księgę zgonów i okazało się, że zapis dotyczył niejakiego Joska 

Alembika, a nie Chaima. Partyjny kolega Huzara J. Szmidt nie dawał jednak za wygraną 

sugerując że: należało by sprawdzić metryki całej jego rodziny, gdyż u starozakonnych jest w  

zwyczaju dawanie dwóch imion i kto wie czy obecny Chaim Alembik, nie nosi dwóch imion  

Josek Chaim Alembik, przy tym nadmienił, że może dla tych samych powodów nie służył i  

radny P. Klug w wojsku. Dalsze dywagacje na temat rzekomej śmierci radnego zostały jednak 

przerwane.

Przez pierwszy rok swej działalności Rada Miejska Bełchatowa doświadczyła wielu 

trudności i nie ustrzegła się błędów m. in. radni wytykali sobie ciągle nieznajomość prawa 

samorządowego. Wydaje się też, że dużą część odpowiedzialności za złe funkcjonowanie 

Magistratu   ponosił   burmistrz   L.   Bryłka,   który   nie   potrafił   sprawnie   zarządzać   swoimi 

współpracownikami i zbyt emocjonalnie i ambicjonalnie podchodził do problemów jakie się 

pojawiały w działalności bieżącej urzędu. 

Omawiając żmudne zabiegi Bełchatowa o przywrócenie praw miejskich wspomniano, 

że   mieszkańcy   wsi   Czapliniec   opowiedzieli   się   w   1922   r.   przeciwko   akcesji   do   miasta. 

Sprawa   ta   miała   swoje   dalsze   dzieje   –   24   września   1927   r.   zebranie   wiejskie   Czaplińca 

podjęło uchwałę, w której wyrażało wolę przyłączenia się do Bełchatowa. Kolejną już woltę 

uzasadniano następująco: przynależność wsi Czapleniec pod względem administracyjnym do 

miasta Bełchatowa byłaby wygodniejsza, a to dlatego, że grunta wsi Czapleniec łączą się z  

gruntami m. Bełchatowa, że posyłanie dzieci do szkół w Bełchatowie jest także wygodniejsze, 

również załatwianie wszelkich urzędowych spraw dla mieszkańców tej wsi jest wygodniejsze  

w Bełchatowie, z którym jako punktem handlowym, łączą miejscowych mieszkańców wspólne  

interesa, wobec tego, że wieś Czapleniec składa się z wyjątkowo małorolnych gospodarzy, a  

obecnie  ograniczenie   drobnienia  ziemi   włościańskiej   na  mniejsze   jak   6   morgowe  działki,  

uniemożliwia kupno, sprzedaż drobnych działków ziemi pod budowę domów mieszkalnych dla 

klasy robotniczej.  W ciągu kilku lat mieszkańcy Czaplińca zrozumieli, że korzyści z akcesji 

przeważały nad negatywami. Prawdopodobnie też pozytywnie zadziałał przykład innych wsi, 

które wcześniej znalazły się w granicach administracyjnych miasta (Lipy, Olsztyn). 

Zarówno Rada Gminy Bełchatówek, jak i Wydział Powiatowy Sejmiku w Piotrkowie 

sprzeciwiły   się   uchwale   mieszkańców   Czaplińca.   Jednak   Urząd   Wojewódzki   nadał   bieg 

sprawie   polecając   Starostwu   przygotowanie   udokumentowanego   wniosku.   Możliwe,   że 

przeważył argument wskazywany przez starostę powiatowego, nieobecny w uchwale zebrania 

wiejskiego Czaplińca z 1927 r.:  Głównym motywem, przemawiającym za uwzględnieniem 

wniosku  jest  zdaniem  starostwa  ta  okoliczność,  że przez  włączenie  wsi  Czapliniec  do m.  

13

background image

Bełchatowa wzrośnie w mieście zamieszkałym w dużej ilości przez Żydów element czysto  

polski, a co leży w interesie ogólnopaństwowym. Jednak komplet dokumentów przesłany do 

wojewody   zawierał   tak   dużą   liczbę   błędów   i   niedokładnych   danych,   że   odesłano   go   z 

powrotem do Piotrkowa z żądaniem usunięcia braków. Jednym z warunków postawionych 

przez wojewodę było definitywne określenie granic administracyjnych miasta Bełchatowa, 

tak by w najbliższej przyszłości nie występowano już z kolejnymi wnioskami zmian. Dlatego 

też   zapytano   mieszkańców   wsi   Bełchatówek   (której   tereny   sąsiadowały   od   północy   z 

gruntami Bełchatowa), czy nie chcieliby przyłączyć się do miasta razem z wsią Czapliniec. 

Zebranie wiejskie wsi Bełchatówek, które odbyło się w dniu 2 sierpnia 1929 r. kategorycznie 

odrzuciło taką możliwość. 

Poprawiony wniosek wysłano ponownie do Urzędu Wojewódzkiego w dniu 12 lutego 

1930 r. Starosta piotrkowski podważał argumenty Rady Gminy Bełchatówek stwierdzając, że 

po odłączeniu się Czaplińca finanse gminne nie zostaną zrujnowane (ubytek w budżecie rzędu 

314   zł   z   podatku   rolnego).   Ponownie   wskazywał,   że   zwiększenie   reprezentacji   ludności 

polskiej w Bełchatowie było najważniejszym atutem przemawiającym za akcesją Czaplińca: 

uważając  już  sam  motyw  zwiększenia  elementu polskiego w  mieście  za wystarczający  do 

przychylnego załatwienia sprawy /.../ Wprawdzie przy ogólnej ilości 4200 ludności polskiej  

zamieszkującej Bełchatów w stosunku do 5800 mieszkańców Żydów i Niemców, zwiększenie  

ludności polskiej o 305 osób, wydawałoby się może zbyt znikome, to jednak względy ogólno –  

państwowe przemawiają za tym, by projektowana zmiana granic została uwzględniona.

Wydawać   by   się   mogło,   że   sprawa   rozszerzenia   granic   Bełchatowa   został 

postanowiona, jednak rozporządzenie Ministra Spraw Wewnętrznych zostało wydane dopiero 

po trzech latach 5 października 1933 r. Nowe granice Bełchatowa zostały zatwierdzone przez 

komisję   limitacyjną   (graniczną)   pod   przewodnictwem   starosty   Ignacego   Strzemińskiego 

protokołem z dnia 18 grudnia 1933 r. 

Po odzyskaniu przez Polskę niepodległości, osady, które utraciły prawa miejskie   w 

latach   1869   –   1870,   w   większości   przypadków   wszczynały   starania   o   odzyskanie 

poprzedniego   statusu.   Oprócz   Bełchatowa   powiodły   się   zabiegi   podejmowane   przez 

mieszkańców Sulejowa podniesionego do godności miasta w dniu 14 lutego 1927 r. Wśród 

miejscowości, które nie zostały miastami znalazły się Grocholice, Kamieńsk (uzyskał prawa 

miejskie   dopiero   w   latach   90   tych   ubiegłego   wieku),   Rozprza   i   Wolbórz.   Grocholice, 

wyraźnie   zdopingowane   sukcesem   sąsiedniego   Bełchatowa,   wiosną   1925   r.   rozpoczęły 

kilkuletnie   zabiegi   o   uzyskanie   statusu   miejskiego.   W   zebraniu   wiejskim   zwołanym   26 

kwietnia wzięło udział 6 sołtysów i 220 mieszkańców miejscowości, które zamierzały znaleźć 

14

background image

się   w   granicach   przyszłego   miasta   tj.   Zamościa,   Ludwikowa,   Kurnosa,   Nowego   Światu, 

Oleśnika   i   Księżego   Młyna.   Zebrani   jednogłośnie   postanowili   wydelegować   do   Urzędu 

Wojewódzkiego i Ministerstwa Spraw Wewnętrznych w Warszawie dwuosobową delegację 

(Jakub   Jasiński   z   Zamościa   i   Konstanty   Larczyński   z   Grocholic),   która   przedstawiła   by 

wniosek w sprawie przywrócenia praw miejskich.  Samodzielnie osada Grocholice nie miała 

żadnych szans na powodzenie swoich zabiegów, przede wszystkim ze względu na szczupłą 

liczbę   mieszkańców   –   ok.   830.   Prezentowana   niżej   tabela   charakteryzuje   strukturę 

demograficzną przyszłego miasta.

Tabela 5. Wykaz miejscowości mających tworzyć miasto Grocholice.

Nazwa miejscowości

Obszar 

(morgi)

Liczba ludności

Kat.

Ewang. Żydów Razem

Grocholice

2078

757

20

53

830

Zamoście

625

466

11

3

480

Ludwików
Kurnos
Nowy Świat

611

270

17

-

287

244

-

-

244

137

-

-

137

Księży Młyn
Oleśnik

598

200

-

-

200

372

-

-

372

Razem

3912

2446

48

56

2550

Źródło: APPT, SPP, sygn. 358.

Nawet po uwzględnieniu sąsiednich wsi ogólna liczba ludności przyszłego miasta nie była 

imponująca.   Dominowała   ludność   katolicka   stanowiąca   prawie   96%   ogółu   mieszkańców. 

Stosunkowo niewielka liczba reprezentantów innych wyznań wynikała z tego, że do zaborów 

Grocholice   należały   do   arcybiskupstwa   gnieźnieńskiego,   które   nie   wpuszczało   na   swoją 

ziemię innowierców. Poza tym np. Żydzi znaleźli dużo lepsze warunki życiowe w pobliskim 

Bełchatowie.

Wprawdzie   sołtysi   wsi   mających   według   zamierzeń   współtworzyć   miasto, 

jednogłośnie   opowiedzieli   się   za   takim   rozwiązaniem,   to   jednak   zaprotestowali   ich 

mieszkańcy. Wydział Powiatowy zażądał bowiem nadesłania uchwał zebrań wiejskich tych 

wsi, które aprobowały wniosek Grocholic. Zebrania udało się zorganizować na przełomie 

1925 i 1926 r., a ich wyniki przyniosły druzgocącą porażkę zwolennikom przywrócenia praw 

miejskich.   Tylko   mieszkańcy   wsi   Zamoście,   położonej   najbliżej   Grocholic,   jednogłośnie 

„oświadczyli, że życzą sobie być przyłączonymi do miasteczka Grocholice”. W pozostałych 

miejscowościach wynik był negatywny. Najprawdopodobniej ludność wiejska nie widziała 

dla  siebie   żadnych   korzyści,   jakie   mogłyby   płynąć   ze   zmiany   statusu.  Wręcz   przeciwnie 

15

background image

obawiano się zwiększenia obciążeń fiskalnych niezbędnych do utrzymania administracji i 

służb miejskich. Wójt gminy Łękawa Józef Król zwlekał z wysłaniem uchwał do Piotrkowa 

do   marca   (tłumacząc   się   nawałem   prac   przy   ustalaniu   list   podatkowych),   być   może 

przewidując, że ich treść przesądzi o odrzuceniu wniosku Grocholic. Wydział Powiatowy na 

posiedzeniu w dniu 17 marca rzeczywiście wydał negatywną opinię: „Zapoznawszy się z 

aktami w sprawie podniesienia osady Grocholice do godności miasta, Wydział Powiatowy 

wyraża zdanie, że osada Grocholice, pod żadnym względem nie nadaje się do podniesienia jej 

do   godności   miasta,   gdyż   nie   ma   warunków   do   prowadzenia   samodzielnej   gospodarki 

samorządowej”.  Także   w   piśmie   przewodnim   kierowanym   do   Starostwa   Powiatowego   w 

Piotrkowie   wraz   z   dokumentacją   w   tej   sprawie,   przewodniczący   Wydziału   wnosił   o 

odrzucenie prośby mieszkańców Grocholic. 

W Starostwie cała dokumentacja przeleżała kilkanaście miesięcy – dopiero 1 września 

1927  r.  przesłano  ją   do  Urzędu Wojewódzkiego  w   Łodzi.  Starosta  posumował   wszystkie 

argumenty   przemawiające   za   negatywnym   rozpatrzeniem   sprawy.   Wskazywał,   że   5   wsi 

(Księży Młyn, Kurnos, Ludwików, Nowy Świat i Oleśnik) nie życzyło sobie przyłączenia do 

projektowanego   miasta.   Poza   tym   całość   nie   tworzyła   zwartej   zabudowy,   ponieważ   ww. 

miejscowości   graniczyły   ze   sobą   wyłącznie   gruntami   rolnymi,   pozostając   w   znacznym 

oddaleniu.   Starosta   uważał   też,   że   analiza   budżetu   gminnego   wskazywała   na   brak 

samodzielności finansowej przyszłego miasta. Wreszcie podkreślił, że osada ma charakter 

czysto rolniczy, a większość mieszkańców czerpie środki utrzymania wyłącznie z tego źródła. 

Wojewoda   łódzki,   przyjmując   do   wiadomości   negatywne   stanowisko   administracji 

powiatowej,   prosił   Ministerstwo   Spraw   Wewnętrznych   o   odrzucenie   wniosku   Grocholic. 

Decyzja podjęta w tej sprawie przez ministra 29 kwietnia 1929 r. odmawiająca wszczęcia 

procedury przywracającej prawa miejskie Grocholicom   była więc zgodna ze stanowiskiem 

władz I i II instancji.

Przyczyn niepowodzenia należy szukać w braku perspektyw rozwoju Grocholic, jako 

samodzielnego ośrodka miejskiego. Absurdalny był też sam projekt wchłonięcia okolicznych 

wiosek, odległych o kilka kilometrów (Kurnos) od centrum. Bardzo możliwe, że o wszczęciu 

całej   sprawy   zadecydował   sukces   Bełchatowa   i   urażone   ambicje   grocholickich 

samorządowców. 

16


Document Outline