background image

                                                                                                                            

Bóg, Honor, Ojczyzna – Żołnierze Wyklęci 

– kim byli, o co walczyli i przeciw komu walczyli, jaki zgotowano im los

W czasie II wojny światowej w Polsce funkcjonowało Polskie Państwo 

Podziemne, fenomen w dziejach – nie tylko II Wojny Światowej. Podstawę 

stanowiła Armia Krajowa i współpracujące z nią inne formacje wojskowe, 

ale jednocześnie działały struktury cywilne, podziemny parlament – Rada 

Jedności   Narodowej,   a   zwłaszcza   rozległa   obejmująca   cały   kraj   obszar 

Rzeczypospolitej   Delegatura   Rządu   na   Kraj.   To   ona   stworzyła   zalążki 

cywilnej   administracji,   sądy,   tajne   nauczanie,   wydawała   Biuletyn 

Informacyjny,   szykowano   akty   legislacyjne   dla   przyszłego   Niepodległego 

Państwa.   Struktury   cywilne   i   wojskowe   podlegały   Rządowi   II 

Rzeczypospolitej przebywającemu na emigracji w Londynie. 

Rosja   sowiecka   pod   pretekstem   sprawy   Katyńskiej   zerwała   stosunki 

dyplomatyczne z Rządem II RP w Londynie w kwietniu 1943 r. Od tego 

momentu   rosyjscy   bolszewicy,   Stalin,   zaczęli   tworzyć   z   polskojęzycznej 

agentury komunistycznej służby służące przyszłemu zniewoleniu Polski. Tę 

agenturę   tworzy   związek   Patriotów   Polskich   –   z   Wandą   Wasilewską,   i 

innymi   agentami   komunistycznymi.   Utworzono   w   kraju   Polską   Partie 

Robotniczą   i   podporządkowaną   jej     Gwardię   Ludową,   późniejszą   Armie 

Ludową.

Wszystko   to   określić   możemy   mianem   III   Targowicy   (II   Targowica 

funkcjonowała krótko w 1920 r. w Białymstoku, tworzyli ją Dzierżyński, 

Marchlewski,   Kon,   Unszlicht   powołując   na   zapleczu   Armii   Czerwonej   – 

pseudo   Rząd   –   Polrewkom,   który   ledwo   powstał   to   musiał   uciekać   i 

zakończyć swój niechlubny żywot).

III Targowica trwała znacznie dłużej do 1989 r. do powstania III RP.

Na   początku   1944   r.   Armia   Czerwona   przekroczyła   granicę   II 

Rzeczypospolitej.   Polskie   Państwo   Podziemne   realizując   plan   Burza 

włączyło   się   do   walki   z  Niemcami   i   ujawniło   swoje  władze   cywilne.   Za 

frontem   szły   oddziały   NKWD,   sowieckiej   wojskowej   policji   politycznej, 

które   aresztowały   i   wywoziły   do   łagrów   żołnierzy   i   członków   służb 

cywilnych   Polskiego   Państwa   Podziemnego.   Rozpoczyna   się   „Walka   o 

wolność   i   niezawisłość   Polski”   z   nową   sowiecką   okupacją   prowadzona 

zbrojnie   w   latach   1944   –   1956,   nazywana   też   ,,Polskim   Powstaniem 

Antykomunistycznym.”

Razem z Armią Czerwoną szli komuniści polscy, III Targowica, którzy na 

terenach na zachód od Bugu tworzyli agenturalną PRL. Polska znalazła się w 

potrójnym   zniewoleniu   Związku   Radzieckiego,   partii   komunistycznej   i 

ideologii   komunistycznej.   W   momencie   wkroczenia   Armii   Czerwonej 

background image

żołnierze   i   służby   Cywilne   Polskiego   Państwa   Podziemnego   stawali   się 

Żołnierzami Wyklętymi.

Byli to de facto Żołnierze Niezłomni.

Jan   Paweł   II   powiedział:   „Trzeba   wspomnieć   wszystkich 

zamordowanych   rękami   także   polskich   instytucji   służb 

Bezpieczeństwa pozostających na usługach systemu przeniesionego ze 

wschodu,   trzeba   ich   przynajmniej   przypomnieć   przed   Bogiem   i 

Historią”.

W   latach   1944   –   1956  komuniści  z   PPR   i  PZPR  zamordowali   blisko 

20 000   patriotów   polskich,   a   około   200 000   przeszło   przez   więzienia 

polskie i łagry sowieckie.

To   byli   w   ogromnej   przewadze   zwłaszcza   wśród   poległych   i 

zamordowanych   Żołnierze   Wyklęci.   Do   Żołnierzy   Wyklętych   zaliczamy 

przede   wszystkim   tych,   którzy   z   bronią   w   ręku   w   ramach   Polskiego 

Powstania   Antykomunistycznego   podjęli   walkę   o   wolność   i  niezawisłość 

Polski.

Do Żołnierzy Wyklętych należą również ci żołnierze i członkowie służb 

cywilnych Polskiego Państwa Podziemnego, którzy nie przystąpili do II – 

konspiracji, ale z racji uczestnictwa w okresie okupacji niemieckiej w jego 

strukturach tracili życie, byli torturowani i więzieni. Przykładem tutaj może 

być   uczestnik   akcji   pod   Arsenałem,   żołnierz   Bataliony   Zośka   kpt.   Jan 

Rodowicz   –   „Anoda”,   zamordowany   w   śledztwie,   czy   rozstrzelany 

cichociemny mjr Bolesław Butrym – „Żmudzin” i tysiące innych.

Poza walką zbrojną tysiące młodych Polaków podejmowało działalność 

konspiracyjną   przeciwstawiając   się   komunistycznej   okupacji   i 

marksistowskiej   ideologii.   Byli   oni   skazywani   na   wieloletnie   więzienia. 

Najsłynniejsze   z   nich   to   obóz   pracy   Jaworzno.   Stąd   współcześnie 

zorganizowani   są   w   stowarzyszeniu   Jaworzniacy.   To   też   są   Żołnierze 

Wyklęci.

Walkę z sowieckim okupantem i ich agenturą PPR-owską a od 1948 r. 

PZPR prowadziły do 19.01.1945 żołnierze AK, do momentu rozwiązania 

rozkazem   ostatniego   komendanta   AK   –   generała   Okulickiego, 

zamordowanego   w   więzieniu   w   Moskwie   w   wigilię   1945/1946,   po 

zdradzieckim aresztowaniu i słynnych procesie 16-stu.

Rząd   w   Londynie   dokonywał   kolejnych   przekształceń   w   strukturach 

kierowniczych walki w kraju, krótko działała organizacja – Niepodległość-

NIE. Przygotowana w ramach AK do  kontynuacji walki, przekształcona w 

maju 1945r w Delegaturę Sił Zbrojnych na Kraj działającą do 8 sierpnia 

1945r.    

Od   września   1945   do   listopada   1947r     działała     organizację   cywilno-

wojskowa     Zrzeszenie   Wolność   i   Niezawisłość   -WIN.   Komunistyczna 

agentura   likwidowała   cztery   kolejne   Zarządy   Zrzeszenia   Wolność   i 

background image

Niezawisłość 27.11.1947r został aresztowany Prezes IV Zarządu Zrzeszenia 

WiN.

WIN założeniu był organizacją cywilną, w praktyce wojskową.

Struktury kierownicze prowadzonej walki wywodziły się z kadry wyższych 

rangą oficerów AK. Z wielu względów, organizacyjnych – informacyjnych, 

ale też ideowych działalność podziemia w terenie była różnorodna.

Wcielone  do AK oddziały NSZ  kontynuowały działalność  jako Narodowe 

Zjednoczenie Wojskowe – NOW, pod auspicjami Stronnictwa Narodowego. 

Stanisław Sojczyński ,,Warszyc”, powołał Konspiracyjne Wojsko Polskie – 

KWP   działające   w   Łódzkim,   Kieleckim,   Częstochowskim,   Śląskim,   w 

Poznańskim, działała Samodzielna Grupa Operacyjna – Warta. W terenie 

walczący i ludność nadal uważali, że to AK lub NSZ.

Całkowicie w odcięciu od kraju działał ruch oporu na ziemiach utraconych. 

Przykładowo   Samoobrona   Ziemi   Grodzieńskiej     pod   dowództwem 

Zygmunta   Olechnowicza   -   ,,Olecha”   trwała   do   1949r,   w   mniejszym 

wymiarze do 1956r. 

 

„Żołnierze Wyklęci” – 12 spośród 20 000 zamordowanych

Mówiąc   o   Żołnierzach   Wyklętych   trzeba   przywołać   wielkość   postaci, 

bohaterstwo   w   walce   i   codziennym   życiu   konspiracyjnym,   męczeństwo, 

śmierci lub wieloletniego więzienia, poprzedzone okrutnym połączonym z 

torturami   śledztwem,   ich   służbie   Bogu   i   Ojczyźnie   w   imię   wierności   i 

honoru. Nie sposób przedstawić 20 000   biogramów poległych w walce, 

zamordowanych   skrytobójczo,   zmarłych,   zakatowanych   w   więzieniach   i 

najboleśniejsze -  zamordowanych w wyniku wyroków PPR-owskich i PZPR-

owskich   sądów.   Trzeba   zawsze   podkreślać   sprawczą   rolę   partii 

komunistycznej   ponieważ   w   całym   okresie   lat   1944-1989   była   ona 

narzędziem zniewolenia Polski, UB i sądownictwo działały z jej inspiracji. A 

przecież   pamiętać   też   trzeba   o   tych   blisko   200 000   patriotach,   którzy 

przeszli przez więzienia i zsyłki.

Przytaczam   12   bardzo   krótkich   not   biograficznych   poza   czterema 

postaciami   najwyższej   rangi,   kierownictwa   Polskiego   Państwa 

Podziemnego, wymieniam ich chronologicznie według dat śmierci.

Zastępca   Premiera   na   Kraj   –   Jan   Stanisław   Jankowski  – 

pseudonim   ,,Doktor”   jest   najwyższym   rangą   przedstawicielem   służb 

cywilnych Polskiego Państwa Podziemnego więzionych i zamordowanych 

przez Rosję Sowiecką. Działacz niepodległościowy w okresie zaborów Poseł 

na Sejm i Minister w 20-leciu międzywojennym.

background image

Po wybuchu wojny działał początkowo w instytucjach opieki społecznej. 

Pod koniec 1942 r. został zastępcą Delegata Rządu RP na Kraj. Od kwietnia 

1943 r. Delegat Rządu na Kraj, od 1944 r. był wicepremierem kierującym 

Krajową Radą Ministrów. Po wkroczeniu sowietów w marcu 1945 r. został 

zaproszony   na   rozmowy   z   generałem   Sierowem,   wraz   z   szesnastoma 

innymi przedstawicielami władz Polskiego Państwa Podziemnego, w tym z 

ostatnim   komendantem   AK   Gen.   Leopoldem   Okulickim.   Mimo   danych 

gwarancji   wszyscy   zaproszeni   zostali   aresztowani   i   przewiezieni   do 

Moskwy i tam bezprawnie sądzeni w tzw. procesie 16-stu. Wyrokiem Sądu 

moskiewskiego   skazany   na   8   lat   więzienia   na   dwa   tygodnie   przed 

zakończeniem odbywania wyroku 13 marca 1953 r. zamordowany w 

więzieniu we Włodzimierzu w ZSRR.

Odznaczony:

Krzyżem Srebrnym Orderu Virtuti Militari V klasy

Prezydent Polski Lech Wałęsa przyznał Zastępcy Premiera na Kraj – 

Janowi Jankowskiemu w 1995r. Order Orła Białego.

Ostatni Komendant AK Gen. Leopold Okulicki – „Niedźwiadek”.

  Od 1914 r. służy w Legionach Polskich. W listopadzie 1918 r. w Bochni 

formułuje pluton z uczniów gimnazjum i bierze z nimi udział w walkach o 

Lwów. We wrześniu 1939 r. uczestniczy   w obronie Warszawy, jako szef 

sztabu odcinka Warszawa Zachód, następnie jako dowódca liniowy. Należał 

do zaprzysiężonej grupy tworzącej 27 września 1939 r. Służbę Zwycięstwu 

Polsce – organizację stanowiącą zalążek Polskiego Państwa Podziemnego. 

Wysłany do kierowania   ZWZ w będącym pod okupacją sowiecką Lwowie 

został przez sowietów aresztowany w styczniu 1941 r. i przewieziony do 

więzienia   NKWD   w   Moskwie   na   Łubiance.   Zwolniony,   w   Armii   Andersa 

zostaje   dowódcą   7   dywizji.   Skierowany   do   Londynu,   przechodzi   kurs 

spadochronowy   cichociemnych   i   zostaje   zrzucony   do   kraju   21/22   maja 

1944 r. W Powstaniu Warszawskim po zranieniu gen. Pełczyńskiego pełni 

funkcje Szefa Sztabu KG AK.

Nie   idzie   do   niewoli   w   przebraniu   cywilnym   wychodzi   z   Warszawy 

podejmując   działalność   konspiracyjną.   Mianowany   zostaje   przez 

Prezydenta   RP   Raczkiewicza   Komendantem   Głównym   Armii   Krajowej. 

Rozkazem   z   19   stycznia   1945   r.   rozwiązuje   Armię   Krajową.   Podstępnie 

aresztowany   razem   z   V-ce   Premierem   Jankowskim   i   innymi 

przedstawicielami Polskiego Państwa Podziemnego. W procesie 16-stu w 

czerwcu   1945  r.   skazany   na   10   lat   więzienia.  Zamordowany   w   wigilie 

Bożego Narodzenia 1945r.

Odznaczony Krzyżem Złotym Virtuti Militari dwukrotnie.

Krzyżem Srebrnym Orderu Virtuti Militari

background image

Krzyżem Niepodległości

Krzyżem Walecznych czterokrotnie,. 

Krzyżem Kawalerskim Polonia Restituta (1937 r.).

Gwiazdą Wytrwałości.

Prezydent Polski Lech Wałęsa przyznał Gen. Leopoldowi Okulickiemu 

w 1995r. Order Orła Białego.

Z-ca komendanta AK – Emil Fieldorf – „Nil”.  Od 1912 r. czynny w 

związku  strzeleckim.  Od  sierpnia  1914 r.  służył  w  Legionach.  W  wojnie 

Polsko   –   Bolszewickiej   dowódca   kampanii   ciężkich   Karabinów 

maszynowych.

W   kampanii   wrześniowej   dowódca   51   pułku   Strzelców   Kresowych. 

Przez   Węgry   przedostaje   się   do   Francji   a   następnie   do   Anglii.   Jest 

pierwszym emisariuszem wysłanym do kraju. Przez Kapsztad, Kair, Belgrad, 

Budapeszt  i  Kraków  dotarł   6 września   1940 r.  do  Warszawy.   W randze 

pułkownika   był   kolejno   inspektorem   KG   AK,   komendantem   obszaru   II 

Białystok,   by   jesienią   1942   r.   zostać   komendantem   Kedywu   KG   AK   pod 

pseudonimem –  „Nil”.  Kierował  całością  akcji   bieżącej   AK  to  jest  wielką 

dywersją   oddziałami   partyzanckimi   wykonywaniem   wyroków   na 

zbrodniarzach niemieckich i zdrajcach. W skład Kedywu wchodziły między 

innymi   słynne   harcerskie   bataliony   „Zośka”   i   „Parasol”.   1  lutego   1944  r. 

został odwołany z funkcji komendanta Kedywu KG AK. Do lipca 1944 r. był 

komendantem tworzonej wówczas organizacji NIE, 28 września mianowany 

generałem   brygady.   Od   października   1944   r.   zastępca   Gen.   Okulickiego 

Komendanta AK. Aresztowany przez sowietów (NKWD) 7 marca 1945 r. w 

Milanówku, jako Walenty Granicki, handlarz tytoniu, nierozpoznany został 

wywieziony do ZSRR osadzony w gułagu. W listopadzie 1947 r. wraca do 

Polski. W lutym 1948 r. zarejestrował się jako oficer, w RKU (później WKR) 

w Łodzi, gdzie mieszkał z rodziną po pobycie w sowieckich łagrach był 

ciężko chory.

10   listopada   1950   r.   aresztowany   i   przewieziony   do   Warszawy.   21 

listopada   1950   r.   ppłk   Helena   Walińska   wydaje   postanowienie   o 

tymczasowym aresztowaniu Emila Fieldorfa. Helena Walińska – Brus zona 

prof.   Brusa   zmarła   niedawno   w   Londynie   bez   odpowiedzialności   za 

popełnione liczne zbrodnie. 

16 kwietnia 1952 r. po półtorarocznym okrutnym śledztwie skazany na 

karę śmierci.

Oskarżał wiceprokurator Prokuratury Generalnej Beniamin Wajsblech. 

Sadzili   Maria   Gurowska   –   przewodnicząca,   ławnicy   Michał   Szymański   i 

Bolesław Malinowski.

  Wyrok   przez   powieszenie   wykonano   24   lutego   1953   r.   o   godz. 

15:00 w Warszawie w więzieniu przy ul. Rakowieckiej.

background image

 Odznaczony: 

Krzyżem Złotym Orderu Virtuti Militari 

Krzyżem Srebrnym Orderu Virtuti Militari V klasy (1923 r.),

Krzyżem Walecznych czterokrotnie,

Złotym Krzyżem Zasługi (1929 r.), 

Krzyżem Niepodległości (1932 r.), 

Krzyżem Kawalerskim Polonia Restituta (1937 r.). 

Prezydent Polski Lech Kaczyński przyznał mu pośmiertnie w 2006r. 

Order Orła Białego.

Ostatni dowódca ogólnopolskich struktur niepodległościowych 

Prezes IV Zarządu Zrzeszenia Wolność i Niezawisłość 

ppłk Łukasz Ciepliński

Podczas kampanii wrześniowej 1939 r. w bitwie pod Bzurą wykazał się 

męstwem   w   czasie   obrony   przeprawy   pod   Witkowicami,   prowadząc 

osobiście   ostrzał   atakujących   czołgów   niemieckich:   ogniem   na   wprost 

zniszczył 6 czołgów (w tym 2 wozy dowodzenia). Po kapitulacji przedostał 

się   na   Węgry   po   przeszkoleniu   w   drodze   powrotnej   schwytany   przez 

Niemców zbiegł z więzienia. W kwietniu 1941 r. mianowany Inspektorem 

Rejonowym ZWZ – Rzeszów , który pod Jego kierownictwem stał się jednym 

z   najlepszych   w   kraju.   Sukcesem   było   wykradzenie   w   1941   r.   planów 

napaści na Związek Radziecki później obserwacja i zebrane materiały na 

temat  V2. W 1944 r. w ramach  akcji Burza dowodził działaniami  grupy 

operacyjnej   24DP   AK   podczas   wyzwalania   terenu   inspektoratu   spod 

okupacji niemieckiej.

Po   zajęciu   Rzeszowa   przez   Armię   Czerwoną   płk   Ciepliński   pozostał   w 

konspiracji. Dowodził akcją rozbicia Więzienia na Zamku w Rzeszowie gdzie 

przetrzymywano 270 żołnierzy AK, mimo dobrego przygotowania akcja nie 

powiodła się. Po rozwiązaniu AK przeniósł się do Krakowa.

W Krakowie Ciepliński był angażowany do pracy w kolejnych poakowskich 

organizacjach niepodległościowych. W styczniu 1945 r. został szefem sztabu 

Okręgu Krakowskiego „Nie”, od maja 1945 r. był komendantem Podokręgu 

DSZ   Rzeszów   i   szefem   sztabu   Okręgu   DSZ   Kraków.   Podczas   Zielonych 

Świątek 1945 r. został komendantem Okręgu DSZ Kraków. Po utworzeniu 

WiN,   we   wrześniu   1945   r.   został   mianowany   przez   prezesa   Obszaru 

Południowego   Antoniego   Sanojcę   prezesem   Wydziału   (Okręgu)   WiN 

Kraków. Stworzył wówczas strukturę organizacyjną obejmującą trzy sfery 

działalności: informację (wywiad), propagandę i samoobronę realizowaną 

przez   Patrole   „Straży”.   Zasadą,   którą   starał   się   kierować   w   działalności 

konspiracyjnej, zamykała się w stwierdzeniu: „bez walki i przemocy”. Po 

background image

objęciu przez Franciszka Nipokólczyckiego prezesury II ZG WiN, od grudnia 

1945 r. do końca 1946 r. Ciepliński był prezesem Obszaru Południowego. W 

ścisłej współpracy w prezesem ZG Ciepliński kierował pracami zrzeszenia 

na Rzeszowszczyźnie, w Krakowskiem i na Górnym Śląsku, a podległa mu 

sieć   informacyjna   „Stomil”   –   „Iskra”   miała   swoje   komórki   także   w 

Warszawie i na Pomorzu. Starał się o utrzymanie kontaktów z Kościołem 

katolickim, dostarczał materiały informacyjne WiN prymasowi Augustowi 

Hlondowi i abp. Adamowi Sapieże, we wrześniu lub październiku 1946 r. 

spotkał się w Warszawie z prymasem. Na początku września 1946 r. do 

Londynu   wyjechali   emisariusze   WiN   (Józef   Maciołek   „Kazimierz”,   Stefan 

Rostworowski   „Ignacy”)   z   zadaniem   zorganizowania   delegatury 

Zagranicznej   WiN,   krypt.   „Dardanele”.   Decyzję   o   ich   wysłaniu   podjął 

Nipokólczycki, jednak w dużej części skład i wytyczne dla delegacji ustalił 

Ciepliński. Od lata 1946 r. faktycznie zastępował prezesa II ZG WiN, który 

musiał   wyłączyć   się   z   pracy   organizacyjnej,   ponieważ   był   poszukiwany 

przez SB. Po aresztowaniu Niepokólczyckiego (22 października 1946 r.), w 

porozumieniu z Cieplińskim p.o. prezesem ZG został Wincenty Kwieciński, 

aresztowany 5 stycznia 1947. 

Już 10 stycznia 1947 r. w trakcie konferencji zwołanej przez Cieplińskiego w 

Krakowie postanowiono kontynuować działalność i prezesurę IV ZG WiN 

powierzono Cieplińskiemu. Odtwarzając rozbitą aresztowaniami strukturę 

Ciepliński   obsadził   ZG   działaczami   znanymi   mu   z   okresu   okupacji 

niemieckiej, jak: Adam Lazarowicz – wiceprezes z zadaniem odbudowania 

zarządów   obszarów,   Mieczysław   Kawalec   –   szef   Wydziału   Informacji, 

Ludwik Kubik – szef Wydziału Organizacyjnego, Józef Rzepka – szef komórki 

politycznej,   Franciszek   Błażej   –   szef   propagandy,   Józef   Maciołek   –   szef 

Delegatury   WiN   za   granicą.   Ciepliński   stworzył   organizację   kadrową, 

przeprowadził weryfikację pracowników związanych z III ZG, z działalność 

oparł   na   alternatywnej   sieci   łączności,   uaktywnił   wywiad   polityczny   i 

wojskowy  (skierowany  na  wojska  sowieckie  w  Polsce),  uruchomił  nowe 

szlaki   przerzutowe   na   Zachód   (w   czerwcu   1947   r.   do   Polski   przybył   z 

delegatury kurier Jerzy Woźniak „Jacek”, przekazując Cieplińskiemu nowe 

szyfry i kalkę tajnopisu). W ocenie historyków prezesura Cieplińskiego była 

najbardziej heroicznym okresem w historii WiN. Zaciekle tropiony, zdawał 

sobie sprawę, że główne działania UB w drugiej połowie 1947 r. zmierzały 

do rozpracowania ZG. Cieplińskiego aresztowano 27 listopada 1947 r. w 

Zabrzu. Przesłuchiwano go w WUBP w Katowicach i w Krakowie. Następnie 

wraz z innymi członkami ZG WiN był przetrzymywany w pawilonie X i XI 

oddziału śledczego więzienia MBP na warszawskim Mokotowie. Przeszedł 

okrutne   śledztwo   (prowadzone   pod   nadzorem   sowieckim),   w   trakcie 

którego poddano go m.in. działaniu środków psychotropowych. Z więzienia 

przekazał   żonie   grypsy,   które   stanowiły   testament   Duchowy,   zawierały 

background image

wskazówki,   by   syna   wychowała   na   patriotę.   Łukasz   Ciepliński   został 

osądzony wraz z 10 osobami z IV ZG WiN w październiku 1950 r. wydano 7 

wyroków   śmierci   zatwierdzonych   przez   Najwyższy   Sąd   Wojskowy   w 

grudniu oraz agenta NKWD – Prezydenta PRL Bolesława Bieruta.

 1 marca 1951r. w piwnicach domku gospodarczego w więzieniu na 

Mokotowie  zamordowano,  w 5 - 10 minutowych odstępach 7 - miu 

członków IV Zarządu organizacji Wolność i Niezawisłość, ostatniego 

ogólnopolskiego koordynatora po – AK - oskiego wojska prowadzącego 

"Walkę o wolność i niezawisłość Polski z nową sowiecką okupacją". 

Byli to:

ppłk. Łukasz Ciepliński, Prezes IV Zarządu WiN’  

mjr. Adam Lazarowicz, "Klamra" - Z-ca Prezesa IV Zarządu WiN,

mjr. Mieczysław Kawalec "Żbik" członek. IV Zarządu WiN,

kpt. Józef Batory "Argus" członek. IV Zarządu WiN,

kpt. Franciszek Błażej "Roman" członek. IV Zarządu WiN,

por. Karol Chmiel "Zygmunt" członek. IV Zarządu WiN,

por. Józef Rzepka "Znicz" członek. IV Zarządu WiN.

W   zbrodni   zabójstwa   IV   Zarządu   WiN   bezpośrednio   uczestniczyli 

prokuratorzy:   ppłk.   Jerzy   Tramer   i   mjr.   Mieczysław   Dytry,   a   wyrok 

śmierci   wydali   płk.   Aleksander   Warecki   (Warenhautp)   - 

przewodniczący,   mjr.   Zbigniew   Turtak   i   mjr.   Władysław   Tryliński.

Skargę rewizyjną w N.S.W. utrzymującą wyrok w mocy rozpatrywali płk. 

Wilhelm Świątkowski - przewodniczący, ppłk. Alfred Janowski, ppłk. Leo 

Hochberg.

W wykonaniu wyroku uczestniczyli mjr. Arnold Rak - wiceprokurator N.P.W, 

mjr. Alojzy Grabicki - naczelnik więzienia, kpt. Kazimierz Jezierski - lekarz, 

st. sierż. Aleksander Drej - dow. plutonu egzekucyjnego.

Dopiero   w   niepodległej   Polsce   17   IX   1992r.   Sąd   WOW   wydał 

postanowienie   o   uniewinnieniu   skazanych   wyrokiem   W.S.R.   z   14   X 

1950r

W   wymiarze   szerszym   była   to   zbrodnia   Polskiej   Zjednoczonej   Partii 

Robotniczej,   która   działała   jako   agentura   Związku   Radzieckiego, 

zainstalowana bagnetami Armii Czerwonej. Wyrok PZPR podtrzymywała do 

końca istnienia PRL. Moralną odpowiedzialność za tą zbrodnię dziedziczy 

Sojusz   Lewicy   Demokratycznej,   pretendujący   dziś   do   roli   obrońcy 

demokracji i prawa. Występujący z oskarżeniami w środkach masowego 

przekazu, różnych komisjach i innych gremiach, konsekwentnie przeciwko 

temu co ma rodowód Polski Niepodległej.

Dziś   data   tego   męczeństwa,   czczona   jest   jako   święto   państwowe 

,,DZIEŃ NARODOWEJ PAMIĘCI ŻOŁNIERZY WYKLĘTYCH”. 

Odznaczony Orderem Virtuti Militari V klasy, Krzyżem Walecznych

background image

Prezydent   Polski   Lech   Kaczyński   przyznał   w   2006r.   Witoldowi 

Pileckiemu-Order Orła Białego.

Ppłk Maciej Kalenkiewicz – „Kotwicz”, poległ 21 VII 1944r.

We wrześniu 1939 r. w Suwalskiej Brygadzie Kawalerii od 28 września 

adiutant, a następnie Z-ca mjr Henryka Dobrzańskiego Hubala pseudonim 

„Kotwicz”. W końcu listopada 1939 r. razem z majorem „Hubalem” przebywa 

krótko Warszawie, na rozkaz dowódcy SZP przedostaje się przez Węgry do 

Francji.   W   październiku   1940   r.   zorganizował   pierwszy   polski   kurs 

spadochronowy   w   Anglii   w   ośrodku   Ringway.   Zrzucony   do   kraju   27/28 

grudnia 1941 r. ranny w walce z Niemcami przedostaje się do Warszawy. 

Awansowany   w   stopniu   majora   podjął   służbę   w   AK.   W   1944   r.   major 

Kalenkiewicz   z   gronem   swoich   żołnierzy   jako   inspektor   KG   AK   został 

skierowany do Okręgu Nowogródzkiego AK. Ciężko ranny stracił rękę w 

walce z Niemcami. Uniknął aresztowania oficerów z gen. Krzyżanowskim. 

Mianowany ppłk i komendantem Podokręgu Nowogródzkiego.

Toczy walkę z osaczającymi jego zgrupowanie oddziałami sowieckiego 

NKWD. 21 sierpnia1944r w bitwie pod Surokontami ginie nie chcąc się 

wycofać osłaniając ogniem swoich żołnierzy. 

Odznaczony:   Krzyżem   Walecznych   dwukrotnie,   Krzyżem   Virtuti 

Militari   V   klasy   dwukrotnie,   krzyżem   Armii   Krajowej   Pośmiertnie, 

pośmiertnie Krzyżem Armii Krajowej, Gwiazdą Wytrwałości.

Ppor. Marian Bernacik – „Orlik”, poległ 24 czerwca 1946 roku

.

 W wrześniu 1939 r. walczył z Niemcami i Sowietami w 2 Pułku Artylerii 

Ciężkiej. Po dramatycznej obronie Włodzimierza Wołyńskiego dostał się do 

niewoli sowieckiej. Uciekł z transportu do Kozielska zaraz potem wrócił do 

Ryk. W ZWZ (późniejsze AK). Mianowany Szefem Kedywu podobwodu „A” 

(Dęblin   -   Ryki)   po   licznych   akcjach   dywersyjno   sabotażowych 

zdemaskowany   przez   gestapo   poszedł   do   lasu   zakładając   Oddział   pp. 

„Wilków” AK. Po wielu akcjach zbrojnych w 1944 r. na czele 300 osobowego 

oddziału   już   po   wkroczeniu   w   lipcu   Armii   Czerwonej   podjął   marsz   na 

pomoc „Powstaniu Warszawskiemu”, wobec oporu Armii Czerwonej Oddział 

został rozwiązany.

Zaczęło wie wielkie polowanie UB i NKWD na niego i jego żołnierzy.

W   marcu   1945   r.   po   wejściu   sowieckich   oddziałów   frontowych   z 

Lubelszczyzny odtworzył Oddział. Wkrótce jego zgrupowanie partyzanckie 

zyskało szeroki rozgłos szeregiem brawurowych akcji zbrojnych.

Najsłynniejsze   Jego   akcje   to   „Bitwa   w   latach   Stockich”.   Na   zgrupowanie 

Orlika uderzył batalion NKWD z trzema samochodami pancernymi wsparty 

grupą   ubeków   i   milicjantów.   Rozbito   pancerki,   rozproszono   sowieckie 

background image

tyraliery,   na   koniec   w   wąwozie   doszło   do   niespodziewanego   spotkania 

plutonu   por.   Wiernego   z   dowództwem   UB   i   NKWD,   które   momentalnie 

ogniem   broni   maszynowej   zostało   wybite.   Zabity   został   między   innymi 

bliski współpracownik Adama Humera naczelnik wydziału wojewódzkiego 

urzędu   bezpieczeństwa   kpt.   Henryk   Dereniewicz   oraz   zastępca   szefa 

Powiatowego Urzędu Bezpieczeństwa por. Aleksander Ligęza. Inną udaną 

akcją  było rozbicie  więzienia  w  Puławach i wyzwolenie więzionych tam 

Akowców.

"Orlik"   poległ   24   czerwca   1946   roku,   w   trakcie   powrotu   z   odprawy 

dowództwa Inspektoratu WiN. Poległ razem z nim n/n "Ogarek" żołnierz AK 

i WiN.  W pamięci swych  żołnierzy i wszystkich, którzy go  znali, "Orlik" 

pozostał wzorem oficera i dowódcy. Zrównoważony, rozsądny i opanowany, 

nie   szafował   ludzkim   życiem,   cieszył   się   ogromnym   autorytetem   i 

szacunkiem. Wymagał wiele, nie tylko od swych podkomendnych, ale i od 

siebie. Nigdy nie wypił więcej niż kieliszek alkoholu. Ostro tępił pijaństwo, 

szerzące się wśród niektórych partyzantów. Nigdy nie działał pochopnie. 

Każdą decyzję, zwłaszcza taką która mogła pociągnąć utratę czyjegoś życia, 

rozważał starannie  i wszechstronnie.  Gdy ją  podjął, twardo dążył do jej 

realizacji. Rodziny nie założył, bo uważał, że nie czas ku temu.

Prezydent Polski Lech Kaczyński przyznał mu w 2009r. pośmiertnie 

Krzyż Wielki Odrodzenia Polski.

Danuta Siedzikówna ,,Inka”- rozstrzelana, z wyroku PPR -oskiego sądu 3 
sierpnia 1946 r.
Sanitariuszka   V   Brygady   Wileńskiej   w  AK.   Ojciec   zesłany   do   gułagów   po 
dotarciu do Armii Andersa zmarł z wycieńczenia, matkę rozstrzelano w 1943 r. 
przez gestapo za współpracę z podziemiem. Aresztowana wraz z wszystkimi 
pracownikami nadleśnictwa Hajnówka w trakcie transportu do siedziby UBP w 
Białymstoku, odbita przez patrol V Brygady Wileńskiej AK. Rozpoczęła służbę 
w Brygadzie, dowodzonej przez mjr. Zygmunta Szyndzielarza - Łupaszkę jako 
sanitariuszka   pod   pseudonimem   „Inka”.   Walczyła   w   szwadronie   por.   Jana 
Mazura   ”Piasta”   a   następnie   por.   Mariana   Plucińskiego   „Mścisława”.   Po 
rozwiązaniu Brygady podjęła pracę w nadleśnictwie Miłomłyn k. Ostródy. Już w 
styczniu 1946 r. po wznowieniu działalności Brygady ponownie znalazła się w 
jej   składzie.   Brała   udział   w   wielu   akcjach   oddziału   zadziwiając   swoja 
ofiarnością i poświęceniem (opatrywała nie tylko partyzantów, ale i rannych 
milicjantów   i   żołnierzy).   13.07.1946   r.   nowy   dowódca   szwadronu   Olgierd 
Christa ,,Leszek” wysłał ją do Gdańska celem zakupu środków medycznych. 

background image

Poddana brutalnemu  śledztwu mimo tortur nie wydała żadnych adresów czy 
innych informacji o oddziale.
Sądzona w trybie doraźnym 3 sierpnia 1946 r. została skazana na śmierć mimo, 
że nie miała skończonych 18 lat, wyrok łamał prawo i w tym zakresie. Wyrok 
wykonano 28 sierpnia 1946 r. pluton egzekucyjny zużył około 100nabojów, 
a ona wciąż żyła. Zabił ją z pistoletu dowódca plutonu egzekucyjnego ppor. 
Franciszek   Sawicki.
  Przed   śmiercią   krzyknęła   „Niech   żyje   Polska”,   „Niech 
żyje   ,,Łupaszka”   w   ostatnim  grypsie     napisała   „Powiedzcie   mojej   Babci,   że 
zachowałam się jak trzeba”.
Wyrok na Siedzikównę został skasowany w Niepodległej Polski.
Prokurator Wacław Krzyżanowskiego, który żądał i uzyskał zbrodniczy wyrok 
śmierci dla Siedzikówny,  nie został w III Rzeczpospolitej skazany. 

Prezydent Polski Lech Kaczyński przyznał jej w 2006r. pośmiertnie 

Krzyże Komandorski Orderu Odrodzenia Polskim.
 
 

Rotmistrz Witold Pilecki – „Witold”, rozstrzelany z wyroku PPR oskiego 
sądu- 25 maja 1948r.
Działalność  niepodległościowa  rozpoczął  jako  harcerz  w  Orle.  W 1918  r.  w 
oddziałach   samoobrony   Wileńskiej.   W   1919   r.   w   oddziałach   partyzanckich 
legendarnego zagończyka mjr Jerzego Dębskiego u którego służył w 1920 r. w 
211 pułku ułanów pod Radzyminem i wyprawie gen. Żeligowskiego na Wilno w 
walkach tych był dwukrotnie odznaczony krzyżem walecznym. W 1939 r. był 
dowódcą   plutonu   kawalerii   w   19DP.   Po   napaści   bolszewickiej   ze   swoim 
dowódcą mjr Janem Włodarkiewiczem zakopali broń i wrócili do Warszawy.
9 listopada 1939 r. w Warszawie Pilecki, Włodarkiewicz i kilku innych oficerów 
zakładają Tajna Armie Polską TAP, która w momencie scalenia z ZWZ miała 
około   8000   zaprzysiężonych   członków.   Pilecki   zgłosił   projekt   swojego 
dobrowolnego   pójścia   do   Auschwitz   dla   przesyłania   raportów   o   sytuacji   i 
stworzenia   tam   zakonspirowanej   organizacji   oporu   wśród   więźniów.   19 
września   1940   r.   dał   się   ująć   w   łapance   urządzonej   przez   Niemców   pod 
fałszywym nazwiskiem Serafiński.
W  nocy   z   21   na   22   września   1940   r.   znalazł   się   w   Oświęcimiu   w   którym 
przebywał do ucieczki w noc niedzieli wielkanocnej 26/27 kwietnia 1943 r.
  W   obozie   Pilecki   założył   organizację   o   nazwie   „Związek   Organizacji 
Wojskowych” ZOW. Celem organizacji było powstanie, wsparte z zewnątrz oraz 
samopomoc więźniom. Jednocześnie przesyłał meldunki o sytuacji w obozie do 
kierownictwa   AK.   Po   ucieczce   napisał   szczegółowy   raport   tzw.   „Raport 
Witolda”. W obozie otrzymał awans na porucznika a po ucieczce na stopień 
rotmistrza.       W   ramach  AK   prowadził   prace   nad   przygotowaniem   struktur 
wywiadu   w   organizacji   Niepodległość   „Nie”   szykowaną   na   spodziewaną 
okupację   sowiecką.         W  Powstaniu   Warszawskim   walczył   w   zgrupowaniu 

background image

„Chrobry”   broniąc   brygady   w  Alejach   Jerozolimskich,   która   zasłynęła   jako 
reduta Pileckiego.
Po powstaniu dostaje się do niewoli, po wyzwoleniu wstępuje do II korpusu gen. 
Andersa we Włoszech. 5 i 11 września 1945 r. zgłosił gen. Andersowi gotowość 
powrotu do kraju celem zbierania informacji o sytuacji w kraju okupowanym 
przez sowietów i ich PPR-owską agenturę. 8 grudnia dotarł do Warszawy gdzie 
skupił grono współpracowników.
W śledztwie nie załamał się, nie wydal innych, zachował do końca żołnierski 
honor.   3   marca   1948   przed   Rejonowym   Sądem   Wojskowym   w   Warszawie 
rozpoczął   się   proces   tzw.   "grupy   Witolda":   Witolda   Pileckiego,   Marii 
Szelągowskiej,   Tadeusza   Płużyńskiego,   Ryszarda   Jamontta-Krzywickiego, 
Maksymiliana   Kauckiego,   Witolda   Różyckiego,   Makarego   Sieradzkiego   i 
Jerzego   Nowakowskiego.   Witold   Pilecki   nie   przyznał   się   do   współpracy   z 
wywiadem obcego mocarstwa, ani do żadnych planów zamachów, nie potępił 
swoich dowódców z II Korpusu, choć być może mógł takim oświadczeniem 
kupić swoje życie. Przyznał się do zbierania informacji o sytuacji w Polsce na 
rzecz II Korpusu i do zorganizowania trzech skrytek broni. 
Składowi   sędziowskiemu   przewodniczył   ppłk.   Jan   Hryckowian,   oskarżał 
prokurator wojskowy mjr. Czesław Łapiński. Gorzką ironią był fakt, że kilka lat 
wcześniej obaj oni byli oficerami AK. Udział obrońców w rozprawie był raczej 
symboliczny...
W   ostatnim   słowie   przed   sądem   Witold   Pilecki   powiedział:   "Nie   byłem 
rezydentem,   a   tylko   polskim   oficerem.   Wykonywałem   tylko   rozkazy   aż   do 
chwili   aresztowania   mnie.   Nie   miałem   przeświadczenia,   że   dopuszczam   się 
szpiegostwa i przy ferowaniu wyroku proszę o wzięcie tego pod uwagę". 15 
maja 1948 roku sąd skazał Witolda Pileckiego, Marię Szelągowską i Tadeusza 
Płużańskiego na karę śmierci, Makarego Sieradzkiego na dożywotnie więzienie, 
Różyckiego na 15 lat, Kauckiego na 12 lat, Jamontta - Krzywickiego na 8 lat i 
Jerzego   Nowakowskiego   na   5   lat   więzienia.  Wyrok   na   Pileckim   wykonano 
25.05.1948r

 

Od szeregu lat Prezes Fundacji Paradis Judaeorum inicjator akcji społecznej 

„Przypomnijmy o Rotmistrzu” prowadzi działania na rzecz ustanowienia 25 

maja ,,Europejskim Dniem Bohaterów Walki z Totalitaryzmem”. Jest też on 

autorem   listu   do   Benedykta   XVI   z   prośbą   o   rozważenie   beatyfikacji   śp. 

Witolda Pileckiego. W losach Rotmistrza Pileckiego w sposób szczególny 

spięte są wysiłki człowieka, który z własnej inicjatywy z olbrzymią energią i 

determinacją podjął działania przeciwko największej maszynie śmierci jaką 

było   Auschwitz,   by   po   latach   spędzonych   w   konspiracji   i   walce   z 

totalitaryzmem   faszystowskim   podjąć   dobrowolnie   misję   przeciw 

totalitarnemu   komunizmowi   w   imię   niepodległości   Polski   i   zginął 

męczeńską śmiercią w komunistycznej katowni.

background image

Jest   to   los   wyrazisty,   a   dla   wielu   Żołnierzy   Wyklętych   typowy,   walka   z 

totalitaryzmem   hitlerowskim,   by   później   być   mordowany   przez 

komunistów   w   imię   wierności   najświętszym   ideałom   Boga,   Honoru   i 

Ojczyzny.

W   1990r   unieważniono   wyrok   w   procesie   Pileckiego   i 

współtowarzyszy.

Odznaczony   Krzyżem   Komandorskim   Orderu   Odrodzenia   Polskim- 

1995r,

Prezydent   Polski   Lech   Kaczyński   przyznał   w   2006r.   Witoldowi 

Pileckiemu-Order Orła Białego.

Kpt. Jan Rodowicz „Anoda” zamęczony w śledztwie 7 stycznia 1949 r. 
W   czasie   okupacji   niemieckiej   uczy   się   w   Gimnazjum   i   Liceum   Stefana 
Batorego   był   członkiem   słynnej   drużyny   harcerskiej   ,,Pomarańczarni”   –   23 
WDH  im. Bolesława  Chrobrego,  która już w październiku 1939r rozpoczęła 
działalność konspiracyjną. Działa wspólnie z Tadeuszem Zawadzkim „Zośką”, 
Aleksandrem Dawidowskim „Alkiem”, Janem Bytnarem – „Rudym”. Poprzez 
akcje małego sabotażu przechodzi do Grup Szturmowych Szary Szeregów – 
działających w ramach Kedywu AK. Uczestniczy w wielu akcjach bojowych 
miedzy innymi w słynnym odbiciu „Rudego” pod Arsenałem.
W czasie powstania przechodzi cały  szlak bojowy „Zośki”. Ciężko ranny w 
lewe   płuco   w   trakcie   walk   na   Cmentarzu   Powązkowskim   trafia   do   szpitala, 
przechodzi   kanałami   ze   Starówki   do   Śródmieścia.   Po   krótkim   pobycie   w 
szpitalu   dołącza   do   walczących   kolegów   na   Górnym   Czerniakowie.   Broni 
ostatniej reduty przy ul. Wilanowskiej. Zostaje ranny w lewe ramię roztrzaskana 
łopatka a następnie ponownie odłamkiem granatnika. Jako jeden z nielicznych 
ewakuowany na praski brzeg przez żołnierzy 3 pp gen. Berlinga. Po długim 
leczeniu na początku 1945 r. wraca do rodziny przebywającej w Milanówku. 
Rozpoczyna współpracę z kolegami z „Zośki’ tworząc oddział dyspozycyjny 
Obszaru   Centralnego   Delegatury   Sił   Zbrojnych.   Po   Apelu   płk   Radosława 
ujawnia   się   przed   komisją  AK   Okręgu   Centralnego   –   19   września   1945   r. 
Rozpoczyna   studia   na   Wydziale   Architektury   Politechniki   Warszawskiej. 
Aresztowany w wigilię 1948 r. zostaje zamęczony w śledztwie 7 stycznia 
1949 r. 
Odznaczony Krzyżem Virtuti Militari i Krzyżem Walecznych, pośmiertnie 

Krzyż Komandorskim Odrodzenia Polskim.

Prezydent Polski Lech Kaczyński przyznał mu w 2008r. pośmiertnie 

Krzyż Wielki Odrodzenia Polskim.

background image

Kpt.   Stanisław   Sojczyński   –   „Warszyc”  –   rozstrzelany  z   wyroku   PPR 
oskiego sądu 

19 lutego

 

1947

 r.

Organizator   i   dowódca   konspiracyjnego   Wojska   Polskiego.   Przed   wojną 
nauczyciel.
Podczas  

kampanii   wrześniowej

  jako   podporucznik   rezerwy   walczył   w 

okolicach  

Hrubieszowa

  w   składzie   grupy   "Kowel".   Po   niepowodzeniach   w 

walkach   koło  

Janowa   Lubelskiego

  został   rozbrojony   przez   żołnierzy 

sowieckich

. Uniknął jednak niewoli.

Wrócił   do   Rzejowic,   koło   Częstochowy   konspiracyjnej.   Jesienią   1939   roku 
został   członkiem  

Służby   Zwycięstwu   Polski

  Przystąpił   wówczas   do 

organizowania Podobwodu SZP, a następnie 

ZWZ

 Rzejowice, który wkrótce stał 

się   jednym   z   najlepiej   zorganizowanych   rejonów   konspiracyjnych.   Z   tego 
powodu   jeszcze   w   1939   roku   porucznik   Sojczyński   został   komendantem 

Podobwodu Rzejowice AK

, a od października  

1942

  roku pełnił także funkcję 

zastępcy   komendanta  

Obwodu   Radomsko   AK

  będąc   jednocześnie   szefem 

Kierownictwa   Dywersji   (Kedywu)

  w   Obwodzie.   Szybko   okazało   się,   że   ma 

duże   zdolności   dowódcze.   Do   jego   największych   osiągnięć   należało 
zaatakowanie w nocy z  

7

  na  

8 sierpnia

 

1943

  roku niemieckiego więzienia w 

Radomsku. W wyniku przeprowadzonej akcji uwolniono około 50 osób: ponad 
40 Polaków i 11 Żydów, a oddział zdołał się wycofać z miasta z minimalnymi 
stratami.   Za   tę   akcję   porucznik   Stanisław   Sojczyński   został   odznaczony 

Krzyżem   Srebrnym   Orderu   Wojennego   Virtuti   Militari

  Wkrótce   utworzył 

pierwszy na terenie obwodu oddział partyzancki, którym dowodził do listopada 

1943

  roku. W czasie  

akcji "Burza"

  dowodził I batalionem  

27 pułku piechoty 

AK

, staczając na terenie powiatu Radomsko, wchodzącego w skład Inspektoratu 

Częstochowskiego AK, wiele potyczek z Niemcami.
W styczniu 1945 roku Sojczyński otrzymał awans na stopień kapitana.
Walki z komunistycznymi siłami bezpieczeństwa w składzie KWP
Gdy   na   ziemie   polskie   wkroczyła  

Armia   Czerwona

  kapitan   Stanisław 

Sojczyński   nie   złożył   broni.   Poszukiwany   przez   komunistyczny   aparat 
bezpieczeństwa,   poczuł   się   on   odpowiedzialny   za   losy   swoich   byłych 
podwładnych.   Wiosną  

1945

  roku   zaczął   ponownie   zbierać   swoich   dawnych 

żołnierzy,   nawiązał   także   kontakty   z   innymi   oddziałami   zbrojnymi, 
stawiającymi opór komunistom. 

3 kwietnia

 

1945

 roku wydał rozkaz, w którym 

nakazał   byłym   podkomendnym   wznowienie   działalności   konspiracyjnej.   Na 
bazie dowodzonego przez siebie podczas wojny I batalionu 27 pułku piechoty 
AK w maju 1945 roku w Radomsku utworzył konspiracyjną organizację, która 
początkowo nosiła kryptonim "Manewr", następnie "Walka z Bezprawiem", a od 

8   stycznia

 

1946

  roku   przyjęła   nazwę   "Samodzielna   Grupa   Konspiracyjnego 

Wojska Polskiego" o kryptonimie "Lasy", "Bory". Organizacja ta, licząca ok. 4 

background image

tysięcy członków, działała w województwach: łódzkim, częściowo kieleckim, 
śląskim  oraz  poznańskim.  Przekształcenie  organizacyjne  wynikało z  rozwoju 
stanu liczebnego szeregów 

KWP

.

W dniu 

16 sierpnia

 1945 r. wydał rozkaz określający zadania KWP w zakresie 

walki   z   przestępczą   działalnością   władz   komunistycznych   i   ochrony 
społeczeństwa   oraz   żołnierzy   podziemia   niepodległościowego   przed   terrorem 
organów   bezpieczeństwa.   Pierwszą   osobą,   która   zginęła   z   jego   rozkazu,   był 

Jakub  Cukierman

, szef sekcji śledczej Państwowego  

Urzędu  Bezpieczeństwa 

Publicznego

 w Radomsku. Zastrzelono go na ulicy w sierpniu 1945 r.

Rok później, także w Radomsku, miała miejsce jedna z najgłośniejszych akcji 
KWP. W nocy z 

19

 na 

20 kwietnia

 

1946

 r. do miasta weszło 167 partyzantów, 

którymi   dowodził  

Jan   Rogulka

  ps.   "Grot".   Celem   akcji   było   uwolnienie 

więźniów przetrzymywanych w budynku  

PUBP

  oraz w budynku miejscowego 

więzienia 

UB

, a także likwidacja członków 

PPR

, na których dowództwo KWP 

wydało wyroki śmierci. Zdobyto miejscowy areszt 

UB

, z którego uwolniono 57 

aresztowanych.   Po   około   2   godzinach   od   momentu   opanowania   miasta 
dowodzący   akcją   por.   "Grot"   zarządził   odwrót.   W   czasie   odwrotu   rozbito 
trzykrotnie   liczniejszy   oddział  

KBW

  zginęło   16   żołnierzy   KWP,   w   tym   5 

oficerów,   a   także   8   schwytanych   wówczas   przez   partyzantów   żołnierzy 
sowieckich. Chociaż już wcześniej kapitan Sojczyński był postrachem bezpieki, 
po tej akcji "władza ludowa" uznała go za wroga publicznego numer jeden. 
Nasilające się represje komunistyczne sprawiły, że rozkazem z 

28 marca

 1946 r. 

nakazał zintensyfikowanie działań zbrojnych.
Do   aresztowania   Stanisława   Sojczyńskiego   doszło   27   czerwca   1946   r.   w 
Częstochowie.  Aresztowano też jego najbliższych współpracowników.
Stanisław   Sojczyński   wraz   z   podkomendnymi   sądzony   był   w   procesie 
dowództwa KWP w dniach 

9 grudnia

  

17 grudnia

 

1946

 r. przez 

Wojskowy Sąd 

Rejonowy

   

Łodzi

  Przewodniczył   sędzia   płk   Bronisław   Ochnio,   oskarżali 

prokuratorzy   mjr  

Czesław   Łapiński

  i   mjr  

Kazimierz   Graff

  Zapadł   wyrok 

śmierci   na   dowódcę   i   jego   ośmiu   najbliższych   żołnierzy   KWP.   Kpt.   S. 
Sojczyńskiego i jego 5 podwładnych stracono 

19 lutego

 

1947

 r. w Łodzi, na 3 

dni przed ogłoszeniem amnestii. Nie wiadomo, gdzie został pochowany.
W   1992r   Sąd   Wojewódzki   w   Łodzi   uchylił   wyrok   z   17   grudnia   1946r 
uznając że działał na rzecz niepodległości państwa Polskiego.

Prezydent   Polski   Lech   Kaczyński   5   listopada   2009r   mianował 

Stanisława Sojczyńskiego pośmiertnie generałem brygady. 

Mjr. Bolesław Kontrym - „Żmudzin”- rozstrzelany z wyroku PZPR oskiego 
sądu 20 stycznia1953r
.
Aresztowany w 1918 r. i wcielony do Armii Czerwonej dowodził tam 82 pp. i 28 
podbrygadą 10 DP. Od lutego 1921 r. słuchacz Akademii Sztabu Generalnego w 

background image

Moskwie   w   stopniu   kombryga.   Od   lutego   1922   r.   współpracuje   z   polskim 
wywiadem, w grudniu tego roku wraca do kraju, tu zostaje zweryfikowany w 
stopniu   porucznika.   Od   czerwca   1923   r.   służy   w   policji.   Internowany   we 
wrześniu na Litwie przedostaje się przez Talinin i Rygę, Bergen do Wielkiej 
Brytanii. Walczy pod Narwikiem. Po klęsce Francji przez Portugalię dostaje się 
do   Wielkiej   Brytanii.   We   wrześniu   1941   r.   przydzielony   do   Samodzielnej 
Brygady Spadochronowej. Zrzucony do kraju 1 września 1942 r. Był miedzy 
innymi   dowódcą   III   odcinka   „Wachlarza”.   Wspólnie   z   Janem   Piwnikiem 
”Ponurym”   organizuje   odbicie   kpt.   Alfreda   Paczkowskiego   ,,Wanię”. 
Oddelegowany do Dyspozycji Delegatury Rządu RP był szefem Centrali Służby 
Śledczej.   Jednocześnie   od   czerwca   1943   r.   dowódca   „Podkowy”   oddziału 
dyspozycyjnego który do wybuchu Powstania Warszawskiego wykonał 25 akcji 
likwidacji   agentów   i   konfidentów.   W   powstaniu   warszawskim   dowódca   III 
batalionu   36   pp   Legii  Akademickiej   28   DP  im.   Stefana   Okrzei   Po   upadku 
powstania w niewoli Niemieckiej. Od maja 1945 r. w 1 dywizji Pancernej gen. 
Maczka. Po powrocie do kraju w czerwcu 1947 r. pracował z Zjednoczeniu 
Przemysłu Roszarniczego. Aresztowany 13 października 1948 r. do 26 czerwca 
1952   r.   przeszedł   nieludzkie   śledztwo   w   którym   zachował   postawę 
bezkompromisową. Wyrokiem Sadu Wojewódzkiego dla miasta Warszawy z 
dnia 26 czerwca 1952 r. skazany na śmierć. 20 stycznia 1953 r. Stracony 20 
stycznia1953r.
Odznaczony: Krzyżem Walecznych trzykrotnie, Krzyżem Virtuti Militari V 
klasy – 19 września 1944 r.
Pośmiertnie w1957r. uniewinniony i zrehabilitowany.

Prezydent Polski Lech Kaczyński przyznał mu w 2006r. pośmiertnie 

Krzyże Komandorski Orderu Odrodzenia Polskim.
 
Jest przykładem Żołnierza Wyklętego, który nie uczestniczył w II konspiracji a 
przeszedł męczeńska drogę i śmierć za służbę Ojczyźnie. 

major Jan Tabortowski ("Bruzda") – ostatni oficer Armii Krajowej, który poległ 
w walce -  poległ 23 sierpnia 1954 roku.
Ostatnim   oficerem   Armii   Krajowej,   który   zginął   w   walce,   był   major   Jan 
Tabortowski ("Bruzda"). Por. Jan Tabortowski był zastępcą dowódcy pociągu 
pancernego "Danuta", walczącego na Pomorzu i nad Bzurą. Gdy załoga pociąg 
zniszczyła,   nie   chcąc   by   wpadł   w   ręce   Niemcom,   por.   Tabortowski   z 
wymontowanych z "Danuty" działa 75mm zorganizował baterię, na czele której, 
przez   dwa   dni   w   rejonie   stacji   kolejowej   Jackowice   koło   Łowicza 
powstrzymywał   niemieckie   natarcia.   Skapitulował   po   wyczerpaniu   amunicji. 
Trzykrotnie ranny, umieszczony przez Niemców w szpitalu w Warszawie zbiegł 
z niego i rozpoczął działalność w konspiracji. Jego brat Albert Tabortowski, 

background image

oficer 1 pal z Wilna, dostał się do niewoli sowieckiej. Trafił do Starobielska, 
zginął od strzału w potylicę w podziemiach gmachu NKWD w Charkowie. Por. 
(od sierpnia 1942 r. kpt., od marca 1944 r. mjr) "Bruzda" w Armii Krajowej 
służył w Okręgu Białostockim. Już jesienią 1939 roku zorganizował obwód SZP 
-   ZWZ   Bielsk   Podlaski,   od   lipca   1942   roku   był   szefem   Inspektoratu   III 
Łomżyńskiego, obejmującego obwody Łomża i Grajewo. Świetny organizator, 
wykonał tam ogromną pracę, dzięki której Inspektorat Łomżyński wysunął się - 
w  dziedzinie   budowania  siły  zbrojnej,  walki  bieżącej  i  szkolenia   - na  czoło 
okręgu. Na początku stycznia 1943 roku wraz z kilkoma innymi oficerami został 
aresztowany przez Niemców. Był inicjatorem ucieczki z więzienia w Łomży, do 
której doszło w nocy z 12 na 13 stycznia. Dzięki pomocy polskich strażników 
zbiegł wraz ze swym zastępcą, komendantem obwodu Łomża por. Stanisławem 
Cieślewskim ("Lipiec") i dwoma innymi oficerami ze sztabu Inspektoratu. Po 
ucieczce "Bruzdę", zdekonspirowanego w Łomży, przeniesiono na stanowisko 
inspektora Inspektoratu IV. Dowodził kilkoma  uderzeniami partyzanckimi na 
niemieckie punkty oporu, prowadził kilka rajdów za kordon graniczny na obszar 
ówczesnych Prus Wschodnich. Dobrze mu się układała współpraca z operującą 
w Puszczy Augustowskiej partyzantką sowiecką. Wiosną 1944 roku w związku 
z   nadchodzącą   "Burzą",   mjr   "Bruzda"   powrócił   na   teren   Inspektoratu 
Łomżyńskiego. W czasie "Burzy" dowodził jego siłami. Na czele liczącego 600 
ludzi   zgrupowania   OP   33   łomżyńskiej   pp   walczył   nad   Narwią,   zadając 
Niemcom   duże   straty.   W   walkach   tych   został   dwukrotnie   ranny.   Był 
jednocześnie zwierzchnikiem odtwarzanego przez obwód Grajewo 9 psk AK, 
wsławionego dwudniową bitwą na Czerwonych Bagnach w rejonie Grzędy - 
Osowe.   Po   wkroczeniu   Armii   Czerwonej   wrócił   na   stanowisko   Inspektora 
Łomżyńskiego.
To   dzięki   niemu,   Inspektorat   Łomżyński   stał   się   jednym   z   największych   w 
całym kraju ognisk zbrojnego oporu przeciw sowietyzacji. Istniały w nim silne 
oddziały   leśne,   prowadzono   zakrojoną   na   dużą   skalę   pracę   propagandową, 
wykonywano wiele zuchwałych akcji bojowych. I tak np. w maju 1945 roku, 
partyzanci rozgromili we wsi Wyrzyki grupę operacyjną UB i MO, zabijając w 
walce prawie dwudziestu funkcjonariuszy, uwolnili wszystkich aresztowanych 
osadzonych   w   więzieniu   w   Łomży,   opanowali   Grajewo,   gdzie   także   rozbili 
więzienie oraz zdobyli siedzibę PUBP i komendy powiatowej MO. Większością 
takich akcji - trudniejszych i o dużym znaczeniu - dowodził mjr "Bruzda". Tak 
działo się do początku 1947 roku. W kwietniu mjr "Bruzda" ujawnił się, opuścił 
łomżyńskie i wyjechał w głąb kraju, by znaleźć dla siebie miejsce w nowej, nie 
chcianej, ale istniejącej rzeczywistości. Nic z tych usiłowań nie wyszło. 
W   kwietniu   1949   roku,   zagrożony   aresztowaniem   mjr   "Bruzda"   wraca   w 
łomżyńskie. 
Wokół "Bruzdy" zbiera się kilku dawnych żołnierzy AK i WiN. Wśród nich jego 
stary   towarzysz   broni   "Lipiec"   (już   kapitan)   oraz   "Rawicz"   (Józef 
Ramontowski), były komendant batalionu (rejonu WiN). 

background image

Walczyli przez kilka lat. Dobrze uzbrojeni, przerzucali się z miejsca na miejsce 
na   obszarze   trzech   powiatów:   grajewskiego,   łomżyńskiego   i   kolneńskiego. 
Kwaterowali   w   wykopanych   w   lesie   ziemiankach,   bywali   we   wsiach,   u 
gospodarzy znanych im z lat walki. 
Byli   postrachem   nadgorliwych   wójtów,   sołtysów,   milicjantów.   Likwidowali 
ubowców znanych z okrucieństwa. 27 marca 1952 roku w czasie obławy w 
powiecie   Kolno   zginął   kpt.   "Lipiec".  Mjr   "Bruzda"   z   kilkoma   ludźmi   nadal 
wędrował po trzech powiatach. Trwało to jeszcze, w co trudno uwierzyć, dwa 
lata i pięć miesięcy. Poległ 23 sierpnia 1954 roku.

Prezydent   Polski   Lech   Kaczyński   przyznał   mu     pośmiertnie   Krzyż 

Komandorski z gwiazdą Orderu Odrodzenia Polskim.

Spośród   przedstawionych   12   biogramów   „Żołnierzy   Wyklętych”,   dwóch 

najwyższej   rangi   zostało   zamordowanych   bezpośrednio   przez   sowietów, 

jeden poległ w walce z nimi. Pozostałych 9 zostało zamordowanych przez 

PPR i PZPR- oską, moskiewską agenturę w tym dwóch poległo w walce, 

dwóch   zostało   zamordowanych   w   śledztwie,   pięć   osób   zamordowano   z 

wyroków   sądów.     Dwóch   nie   uczestniczyło   w   II   Konspiracji   ale   zostało 

Żołnierzami Wyklętymi ze względu na swój udział w walce z Niemcami.

Tylko w jednym przypadku zbrodniczy wyrok został anulowany w PRL, 

w pozostałych czterech komunistyczny system akceptował je do końca.

 Spośród 12 prezentowanych  Bohaterów Prezydent Lech Wałęsa odznaczył 

trzech, Prezydent Lech Kaczyński dalszych ośmiu w tym jednego po raz 

drugi,   Sojczyńskiego   wyróżnił   nominacją   generalską.   Ze   względów 

oczywistych Kwaśniewski, nie odznaczył nikogo. Spośród zbrodniarzy UB i 

wymiaru sprawedliwosci PRL  pozostali bezkarni. Dlatego Ci NIEZŁOMNI 

nazywani są WYKLĘTYMI. Wczasach PRL byli skazani na niepamięć, w III 

RP   wykreśliła   ich   ,,gruba   kreska”,   dopiero   wielka   praca   IPN   pod 

przewodnictwem człowieka tej miary co Prezes Janusz Kurtyka i wielkość 

Prezydenta   Lecha   Kaczyńskiego   sprawiły,   że   żadna   siła   polityczna   nie 

odważyła   się   zagłosować   przeciw   Ustawie   ustanawiającej   ,,   NAODOWY 

DZIEŃ PAMIĘCI ŻOŁNIERZY WYKLĘTYCH”  jako święto państwowe.

HONOR NIEZŁOMNYM.

                                                                                Jerzy Scheur 11.11.2011r


Document Outline