background image

 
 
 
 
 
 
 
 
 
 
 
 
 
 
 
 
 
 
 

Seat Leon 1P 

 

Montaż podstopnicy 

 
 
 
 
 
 
 
 
 
 
 
 
 
 
 

Wielkie dzięki dla BoRaS’a, taktiken’a i zaniuch’a z forum leonclub.pl  

za rozmowy i poszukiwanie rozwiązań w związku z podstopnicami ;) 

 

08.10.2007 

 

background image

 

- 2 -

Start 
 

Poniższy krótki poradnik powstał w odpowiedzi na wątpliwości posiadaczy LEON’ów 1P, którym 

przestała podobać się wycierająca wykładzina w miejscu gdzie powinna_być_zamontowana 

jakakolwiek podstopnica (nawet kawał zwykłego szarego plastiku). 

 

Na rynku są na pewno 2 rodzaje oryginalnych 

podstopnic, które są przystosowane do montażu  

w LEON’ie 1P. Pierwszą jest widoczna na 

poniższych zdjęciach, montowana w LEON’ie 

CUPRA (nr 1K1 864 551 TKH). Cena podstopnicy 

(na allegro.pl) waha się w okolicach 75-80 pln. Ten 

model pasuje także do: Toledo 5P, Altea, Golf V, 

Golf Plus, Touran, Jetta (model od 2005). 

 

Drugi model podstopnicy jest sprzedawany w ASO Seat’a. Od pierwszego różni się zarówno 

wyglądem jak i ceną (jak mnie pamięć nie myli ~120 PLN). Nie wiem na 100% jak wygląda kwestia 

montażu w przypadku tego modelu, ale zakładam,  że rozkład zaczepów i miejsca mocowania 

jest/musi być identyczny. 

  

To  tyle słowem wstępu, a teraz  

zakasać rękawy i do roboty! 

 

bajus 

bajus(at)bajus.pl 

 

 
 

background image

 

- 3 -

Montaż 

 
Czas montażu:  

      ok. 30 minut 

Potrzebne narzędzia: śrubokręt płaski, ostry nóż (scyzoryk spisał się świetnie), śrubka zwykła, lub 

jeśli chcemy ‘pójść na łatwiznę’  śrubka, którą można wwiercić; dodatkowo 

można wspomóc się wkrętarką elektryczną i latarką 

Części składowe: 

Seat Leon 1P (rok modelowy ’07), podstopnica (nr 1K1 864 551 TKH) 

 
 
Pierwszy etap montażu jest uciążliwy, szczególnie jak nie wiemy jak zamocowany jest uchwyt.  

Zaczynamy i aby zdjąć uchwyt: 

a. Wkładamy w miejsce oznaczone na rysunku (

3 strzałki

) i wypinamy śrubokrętem zaczep 

mocujący dźwignię (kolor 

niebieski

). 

b. Jeśli nie możemy trafić/zmieścić tam śrubokręta należy odchylić maksymalnie dźwignię ‘do 

siebie’. Spokojnie można odciągnąć dźwignię za pozycję, w której zamek maski otwiera się 

(kolor 

czerwony

c. Trzymając jedna ręką naciągnięta dźwignię w drugą bierzemy śrubokręt płaski  

i próbujemy wypiąć zaczep. W tym położeniu jest odrobinę lepszy dostęp do niego,  

a dziurka pojawi się w miejscu oznaczonym 

czerwonym

 prostokątem 

 

 

background image

 

- 4 -

d. Po zdjęciu uchwytu naszym oczom ujawni się poniższy widok 

 
 
 
 
 
 
 
 
 
 
 
 
 
 
 
 

 

Zdejmujemy zaślepkę ze śrubki i odkręcamy ją. 

 

e. Następnie zdejmujemy duży kawał plastiku (

2

); musimy wypiąć z zaczepów długi plastik 

‘progowy’ (

1

). Nie musimy go całkowicie demontować, wystarczy go podważyć (wyskoczy 

z zaczepów) i uwolni plastik nr (

2

). Teraz wystarczy go wysunąć ‘do siebie’. Odejdzie bez 

problemu. Po zdjęciu ‘dużego kawału plastiku’ zobaczymy (

3, 4

 
 
 
 
 
 
 
 
 
 
 
 
 
 
 
 
 
 

Odchylamy tapicerke (

3a

) i już widzimy w które miejsca wejdą zaczepy podstopnicy. 

 
 
 
 
 
 
 
 
 

1

3

3a

background image

 

- 5 -

 
 
 
 
 
 
 
 
 
 
 
 
 
 
 
 
 
 
 
 
 
 
 
 
 
 

f.  Kolejny etap to wykonanie dziur w oryginalnej tapicerce. Zadanie jest dość pracochłonne, 

szczególnie jeśli nie dysponujemy odpowiednio ostrym nożem. Scyzoryk dał sobie rade, 

chociaż myślę, że gruby i ostry nóż do papieru byłby lepszy. Piłka (dwie mini-scyzorykowe-

wersje) nie zdają rezultatu. Co do trafienia w miejsca zaczepów, można sobie wymierzyć – 

jak kto chce – ja strzelałem na oko i jakoś dałem radę bez zbędnych dziur. 

 

 
 
 
 
 
 
 
 
 
 
 
 
 
 
 
 
 
 
 

4

background image

 

- 6 -

 
 
 
 
 
 
 
 
 
 
 
 
 
 
 
 
 
 
 
 
 
 
 
 
 
 
 
 

h. Zdecydowanie najgorszy moment to 

wycelowanie  śrubką z jednoczesnym 

(zawsze można wcześniej spróbować  

i zrobić dziurę pod nią na ‘sucho’) 

przebiciem przez tapicerkę  

i wkręceniem w przygotowany uchwyt. 

Próbowałem kilka razy utrafić w nią, aż 

zdecydowałem się użyć śruby do drewna, 

która wkrętarką wkręciłem  

i trafiłem w plastik obok gwintu. 

 

Rozwiązanie może nie idealne, ale 

podstopnica trzyma się pewnie. Nic nie 

kołysze się, chybocze – głęboko wierzę, 

że tak zostanie ;)  

 
 
 
 

g.  Dziury przygotowane, czas na założenie 

podstopnicy 

 

Wsuwamy ją od góry i bez problemów 

powinna wejść na swoje miejsce, ale 

żeby ‘zaskoczyła’ do końca trzeba użyć 

trochę siły i zepchnąć maksymalnie 

w dół. W porównaniu do pierwszego 

wsunięcia, ostateczna jej jest dobry 1cm 

niżej. 

 

Jeśli wszystko dobrze zrobimy to 

powinna się trzymać nieruchomo nawet 

bez przykręconej  śrubki, a miejsce na 

śrubkę 

będzie na wysokości 

przygotowanego uchwytu z gwintem. 

5

background image

 

- 7 -

 

i.  Podstopnica na swoim miejscu, śrubka przykręcona – czas wszystko poskładać. 

Wskazówka: w wąską rynienkę (

5 i pkt. k

) wchodzi krawędź ‘dużego kawałka plastiku’. 

j. Wszystko 

poskładane i na swoim miejscu. 

 

 

 
 
 
 
 
 
 
 
 
 
 
 
 
 
 
 
 
 
 
 
 
 

k.  Ostatni etap: zdejmujemy białą folię zabezpieczającą i widzimy cacko w pełnej okazałości ;)