background image

William Szekspir „Romeo i Julia”

Twórczość Williama Szekspira...................................................................................................1

Dramat i teatr elżbietański.........................................................................................................3

Romeo i Julia – przebieg zdarzeń...............................................................................................6

Historia tragicznej miłości.......................................................................................................10

Kompozycja utworu..................................................................................................................11

Charakterystyka postaci...........................................................................................................13

Romeo................................................................................................................................................14

Julia...................................................................................................................................................17

Ojciec Laurenty.................................................................................................................................19

Nowe spojrzenie na postaci sceniczne......................................................................................21

Motyw niezgody arystokratycznych rodów...............................................................................24

Uniwersalizm utworu................................................................................................................26

Kariera Szekspirowskiej tragedii miłości.................................................................................28

Nawiązania literackie...............................................................................................................30

Twórczość Williama Szekspira

      William   Szekspir   (Shakespeare;   1564-1616),   najsłynniejszy   dramaturg   angielski   epoki 

elżbietańskiej, zasłynął w historii literatury dziełami, które do dziś budzą podziw sprawnością 

warsztatu literackiego, doskonałą znajomością specyfiki teatru, a także ludzkich namiętności i 

słabości. Do nazwiska wybitnego twórcy przylgnęło wiele określeń wartościujących, sytuacja 

autora Romea i Julii wśród najznamienitszych ludzi pióra wszechczasów.

    Twórczość Szekspira to przede wszystkim teksty przeznaczone do wystawiania na scenie. 

To upodobanie dramatu wynikało zapewne ze znajomości sztuki scenicznej (był aktorem) i z 

potrzeby   dostarczania   widzom   nowych,   świeżych   utworów   podejmujących   zagadnienia 

bliskie   każdemu   człowiekowi,   interesujące   w   aspekcie   moralnym   i   psychologicznym.   Jest 

autorem trzydziestu sześciu dramatów, a być może jeszcze kilku czy kilkunastu. Autorstwo 

czternastu   przypisywanych   mu   sztuk   teatralne   jest   jednak   niepewne.   Poza   utworami 

przeznaczonymi   do   wystawiania   na   scenie   pisywał   poematy   i   sonety.   Ta   część   dorobku 

Twórczość Williama Szekspira     strona 1 / 31

background image

William Szekspir „Romeo i Julia”

literackiego   nie   zdobyła   sobie   większego   uznania   i   można   ją   uznać   za   peryferyjną, 

dodatkową.

      Twórczość   dramatyczna   Szekspira   zaskakuje   różnorodnością   formalną   i   tematyczną. 

Znajdujemy   tu   tragedie   i   komedie,   utwory   o   podłożu   psychologicznym   i   o   charakterze 

baśniowym.   Objętościowo   obszerny  cykl   tworzą  dramatyczne  kroniki   historyczne,   których 

tytuły wskazują na osobę głównego bohatera, króla uwikłanego w intrygi polityczne i walkę o 

władzę (m. in.  Ryszard III,  Henryk IV,  Henryk VIII). Zagadnienie władzy i związana z nim 

problematyka moralna pojawiają się w znanej „tragedii władzy” pt. Makbet. Rys historyczny 

maj ą także tragedie  Juliusz Cezar,  Antoniusz i Kleopatra, przedstawiające udramatyzowane 

fakty z dziejów Rzymu.

    Także współcześnie, kilka wieków po napisaniu, wielką popularnością cieszą się komedie 

Szekspira   (np.  Poskromienie   złośnicy,  Wieczór   Trzech   Króli).   Zawdzięczają   to   przede 

wszystkim   przejrzystej,   zręcznie   skomponowanej   intrydze   odnoszącej   sie   do   zagadnień 

powszechnie znanych i bliskich każdemu odbiorcy. W dorobku Szekspira są też dzieła, które 

trudno   jednoznacznie   zakwalifikować   do   komedii   czy   tragedii.   Przykładem   może   tu   być 

utwór Miarka za miarkę jednoczący w sobie żywioł komediowy i tragiczny.

      Ciekawą   propozycją   dla   teatrów   są   do   dziś   tak   zwane   baśnie   dramatyczne   ujmujące 

poruszane   zagadnienia   poprzez   czerpane   z   tradycji   motywy   fantastyczne,   niesamowite, 

tchnące   tajemniczością  i   dobrze  komponujące  się  z   poetyckim   językiem   autora   (Sen   nocy  

letniej).

   Romeo i Julia to utwór najczęściej określany mianem „tragedia miłości”. Zalicza się go do 

dramatów   psychologiczno-poetyckich.   W   tej   grupie   znajdują   się   najsłynniejsze   dzieła 

Szekspira: HamletMakbetOtelloKról Lear.

      W   kręgu   zainteresowań   wybitnego   dramaturga   pojawiły   się   przede   wszystkim   wielkie 

namiętności   będące   motoryczną   siłą   życiową.   Emocje   i   ambicje,   jakim   podlega   każdy 

człowiek,   z   większą   mocą   ujawniają   się   tam,   gdzie   możliwości   jednostki   mierzy   się   w 

wielkiej   skali.   Dlatego   też   zagadnienie   władzy,   pragnienie   jej   posiadania   jej   posiadania, 

utrwalania, rozszerzania wpływów, a przede wszystkim walka o władzę to tematyka utworów 

Twórczość Williama Szekspira     strona 2 / 31

background image

William Szekspir „Romeo i Julia”

przedstawiających   królów   i   okoliczności,   w   jakie   byli   uwikłani.   Patologiczne   niekiedy 

podejście   do   panowania,   żądza   władzy   prowadząca   do   obłędu,   popychająca   do 

najohydniejszych   zbrodni,   sytuuje   główną   postać   wobec   wyborów   natury   moralnej. 

Szczególne okoliczności – wymykanie się władzy lub możliwość jej utraty – prowadzą do 

decyzji niezgodnych z zasadami etyki. Ta sytuacja wywołuje wewnętrzne rozdarcie, niepokój 

bohatera.   Kariera   władcy   rozpoczęta   od   morderstwa   dokonanego   na   rywalu   kończy   się 

(zgodnie z reguła koła) tym samym. Ofiarą jest niegdysiejszy zabójca. Dramatyczne kroniki 

królewskie, choć zakorzenione tematycznie w historii, prowadzą do ogólnego, syntetycznego 

spojrzenia na problemy władzy, stanowią wielką metaforę walki o dominację polityczną.

      Władza   i   zbrodnia,   miłość   i   śmierć   –   to   zagadnienia,   które   często   goszczą   na   kartach 

dramatów   Szekspira.   Towarzyszą   im   refleksja   natury   filozoficznej,   psychologicznej 

charakterystyki   postaci.   Autora   fascynuje   człowiek   wobec   zagrożenia,   a   także 

uwarunkowania społeczne prowadzące do spiętrzenia emocji. Badania recepcji teatralnej tych 

dramatów wskazują na stałe zainteresowanie nimi ze strony publiczności, a przecież minęło 

kilkaset  lat od  czasu   ich powstania.  Ciągle  żywotne  kwestie,   jakie  zostały  tu  poruszone,  i 

uniwersalny   charakter   utworów   to   podstawowe   atuty,   dla   których   powstają   kolejne, 

tradycyjne i nowatorskie, a nawet eksperymentalne inscenizacje dramatów Szekspira.

Dramat i teatr elżbietański

      Twórczość   dramatyczna   Szekspira   kojarzy   się   zazwyczaj   z   pojęciem   d   r   a   m   a   t 

e l ż b i e t a ń s k i. Nazwa ta wiąże się z okresem panowania królowej Elżbiety I. Dotyczy 

konstrukcji dramatów, która wyłamuje się z obowiązującego kanonu i – lekceważąc pewne 

ustalone zasady utworów tego rodzaju – prowadzi do nowatorskich rozwiązań formalnych. 

Charakterystyczny   dla   dramatu   elżbietańskiego   jest   sprzeciw   wobec   trzech   jedności 

klasycznych. Zasada jedności czasu, miejsca i akcji, obowiązująca w tragedii greckiej, nie jest 

przez   Szekspira   przestrzegana   (potwierdza   to   także   Romeo   i   Julia).   Wielokrotnie   autor 

naruszał   tez   regułę   utrzymywania   wszystkich   elementów  tragedii   w   wysokim   tonie.   Obok 

Dramat i teatr elżbietański     strona 3 / 31

background image

William Szekspir „Romeo i Julia”

postaci   dostojnych   i   statecznych,   wysoko   urodzonych,   umieszczał   bohaterów   „niskich”, 

burząc   patos   na   rzecz   pewnego   zgrzytu   estetycznego,   celowego   i   uzasadnionego, 

pozwalającego   oddać   prawdę   życia   odnoszącą   przedstawiane   zdarzenia   do   rzeczywistych 

doświadczeń czytelnika i widza. Zestawienie postaci „niskich” i „wysokich” ze specyficznym 

dla ich statusu językiem i stylem bycia niejednokrotnie dawało efekt komiczny.

   Nowa formuła dramatu dopuszczała mieszanie konwencji i kategorii estetycznych. Zdarzało 

się,  że w jednym  utworze spotykały się elementy tragiczne z komicznymi  (np.  Miarka  za  

miarkę),   albo   liryzm   z   tragizmem   (m.   in.   Romeo   i   Julia).   Odstępstwa   od   będących   w 

poszanowaniu zasad poetyki klasycznej dotyczyły także postaci. Jak już wspomnieliśmy, krąg 

bohaterów powiększył się o takich, dla których wedle dotychczasowych reguł dramatycznych 

nie było miejsca w tragedii, a także w tzw. komedii wysokiej. Osoby dramatu podlegały teraz 

swoistej   emocjonalnej   huśtawce,   w   jednej   chwili   zmieniały   zdania   i   stosunek   do   innych 

postaci,   popadały   w   skrajnie   odmienne   nastroje.   Rysunek   psychologiczny   bohaterów 

niejednokrotnie zdawał się zaprzeczać zdrowemu rozsądkowi, czy choćby prawdopodobnej 

motywacji postępowania.

      Dramat   elżbietański   nie   od   razu   i   nie   u   wszystkich   zyskał   sobie   poparcie.   Niektórzy 

atakowali autorów za lekceważenie zasad uznawanych za dobre i powszechnie obowiązujące. 

Utwory,   łamiące   uświęcone   tradycją   reguły,   raziły  i  bulwersowały.   Ten   styl   zjednał   sobie 

także   grono   zwolenników,   którzy   doceniali   jego   nowatorski,   ożywiający   sztukę   teatralną 

charakter.

     Shakespeare nie brał udziału w sporze o reguły dramaturgiczne, który rozgorzał także w  

Londynie. Sir Philip Sidney, uczony arystokrata i ceniony na dworze siostrzeniec hrabiego  

Leicestera,   w   swojej   Apology   for   Poetry   [...]   opowiedział   się   za   przestrzeganiem   reguł  

Arystotelesa   i   wspomniał   rodakom,   że   bardzo   je   sobie   lekceważą.   Kiedy   jednak   trupa  

Shakespeare’a wystąpiła z tragedią rzymską Bena Jonsona Sejanus, his Fall, trzymającą się  

ś

ciśle reguł klasycznych , autora spotkało dotkliwe niepowodzenie.

   Z pojęciem dramatu elżbietańskiego wiąże się określenie t e a t r   e l ż b i e t a ń s k i, który 

wykorzystywał dla celów inscenizacyjnych nowe utwory. Wymagały one dostosowania sie do 

Dramat i teatr elżbietański     strona 4 / 31

background image

William Szekspir „Romeo i Julia”

nowej   poetyki,   odejścia   od   dosłowności   na   rzecz   umowności,   czasem   daleko   idącej. 

Rezygnacja z jedności miejsca wymagała wyobrażenia na scenie przestrzeni, w jakich toczyła 

się akcja dramatu. Uzyskiwano to przy pomocy dekoracji symultanicznych (widzowie mieli 

przed   oczyma   owe   miejsca,   a   do   życia   scenicznego   powoływane   były   w   momencie 

wkroczenia w nie aktorów – bohaterowie dramatu; scena symultaniczna wywodzi się z teatru 

ś

redniowiecznego).   Urozmaicenie   postaci   pod   względem   charakteru,   języka,   statusu 

społecznego   ożywiało,   rzecz   oczywista,   także   przedstawienia   teatralne,   które   dawały 

możliwość   pełniejszego   dookreślania   bohaterów   i   uwypuklenia   elementów   najbardziej 

charakterystycznych, a także atrakcyjnych w sensie widowiskowym.

      Teatr   londyński   czasów   Szekspira   ,   jak   i   zawód   aktora,   cieszył   się   uznaniem   kręgów 

dworskich   i   szeroko   pojętej   publiczności.   Na   szczególne   zasługuje   fakt,   że   teatr   był 

powszechną rozrywką mieszkańców miasta. W 1590 r. kiedy autor Romea i Julii przybył do 

Londynu, działały tam trzy sceny publiczne. Zaproszenie do publiczności kierowano poprzez  

umowny znak. Ilekroć na szczycie budynku pojawiała się chorągiew sygnalizująca, że tego  

dnia   odbędzie   się   przedstawienie,   przewoźnicy   na   Tamizie   mieli   pełne   ręce   roboty.   Biała  

chorągiew była zapowiedzią komedii, czarna – tragedii. Z czasem amatorskie trupy teatralne 

zaczęły   ustępować   miejsca   aktorom   zawodowym   związanym   z   określonym   zespołem 

artystycznym pracującym w warunkach pełnego komfortu, jaki dawała stała siedziba.

     O aktorskich osiągnięciach Szekspira źródła historyczne nie mówią zbyt dużo. Wiadomo 

jednak,   że  zawód   ten   nie  był   mu   obcy.   „Glob”  (nazwa   tłumaczona   najczęściej:   Pod   Kulą 

Ziemską), związany był Szekspir (tu wystawiał swoje sztuki), działał jako teatr publiczny pod 

gołym niebem.

      Zbyt   odważne   wystąpienia   awangardy   doprowadziła   do   ustanowienia   cenzury,   która 

wprowadziła liczne ograniczenia i była poważnym utrudnieniem w pracy teatrów.

     Dramat i teatr elżbietański stanowią ważny etap w dziejach literatury i sztuki publicznej. 

Nazwisko   Szekspira,   powszechnie   znane   i   kojarzone   z   okresem   elżbietańskim,   jest   tu 

wystarczającym dowodem rangi tego literacko-elżbietańskiego zjawiska.

Dramat i teatr elżbietański     strona 5 / 31

background image

William Szekspir „Romeo i Julia”

Romeo i Julia – przebieg zdarzeń

     Akcja najsłynniejszej tragedii toczy się pod koniec XI wieku w dwu włoskich miastach – 

Weronie i Mantui. Tłem dla zdarzeń rozgrywających się w związku z miłością obojga ludzi 

jest   zadawniony   konflikt   pomiędzy   arystokratycznymi   rodami   Montekich   i   Kapuletów. 

Podsycana   od   lat   wrogość,   nienawiść   i   rywalizacja   są   tak   silne,   że   kiedy   zakochani 

uświadamiają   sobie   przynależność   do   zwaśnionych   rodzin,   nawet   nie   próbują   informować 

rodziców   o   swoich   uczuciach   ani   poprosić   o   zgodę   –   mają   pewność,   że   nie   uda   im   się 

skruszyć zatwardziałych serc.

      Wróćmy   jednak   do   początku   utworu   i   przypomnijmy   zdarzenia,   które   rozpoczynają 

tragedię.   Między   służbą   oraz   przedstawicielami   wrogich   rodów   dochodzi   do   sprzeczki 

ulicznej.   Ponieważ   dotąd   każda   waśń   przeradzała   się   w   krwawe   bójki,   książę   Werony 

zapowiedział   karę   śmierci   dla   zuchwalców,   którzy   będą   brali   udział   w   starciach 

zakłócających porządek uliczny.

   Ojciec Romea – Monteki – dostrzega smutek syna i prosi zaprzyjaźnionego z nim Benwolia 

o   zbadanie   sprawy.   Okazuje   się,   że   chodzi   o   nieodwzajemnioną   miłość   do   Rozaliny. 

Rozmowa   zostaje   skierowana   na   inny   temat   –   planowany   bal   maskowy   u   Kapuletów. 

Wystawne przyjęcie ma związek z planami Kapuletów względem Julii. O jej rękę stara się 

akceptowany przez rodziców Parys. Na bal przybywa trójka przyjaciół: Romeo, Merkucjo i 

Benwolio.   Przekroczenie   progów   pałacu   należącego   do   wrogiego   rodu   to   spore   ryzyko. 

Młodzi korzystają z faktu, że jest to bal maskowy. Romeo wybiera się tam jako zakochany w 

Rozalinie, pragnie ją spotkać:

Pójdę tam, ale z obojętnym okiem,

Jednej wyłącznie poić się widokiem.

(s. 24)

   Romeo spostrzega tańczącą Julię i w jednej chwili jego uczucia się odmieniają. Zapomina o 

celu swego przybycia i oczarowany wdziękiem pięknej nieznajomej – stwierdza:

Kochałżem odtąd? O! zaprzecz, mój wzroku!

Romeo i Julia – przebieg zdarzeń     strona 6 / 31

background image

William Szekspir „Romeo i Julia”

Boś jeszcze nie znał równego uroku.

(s. 38)

     Pierwsza rozmowa między młodymi bohaterami budzi uczucia także w sercu Julii. Oboje 

poddają się sile namiętności, która ogarnęła ich „od pierwszego wejrzenia”. Julia, stojąc w 

oknie,   rozważa   swoją   trudną   sytuację   (spór   rodzin).   Zbliża   się   Romeo,   słyszy   jej   słowa, 

dowiaduje się o jej pragnieniach. Oboje prowadzą rozmowę, która – pełna wyznań – kończy 

się planem potajemnego ślubu.

    Romeo przybywa do Ojca Laurentego, opowiada mu o swojej miłości i prosi o udzielenie 

sakramentu   małżeństwa.   Zakonnik,   poruszony   żarliwością   opowieści,   delikatności 

młodzieńczych   uczuć,   traktuje   przyszły   ślub   młodych   jako   okazję   do   pogodzenia 

zwaśnionych   stron.   Jest   to   może   najważniejszy   powód,   który   skłania   go   do   pomocy 

zakochanym.

     Nieoczekiwanie dla samego siebie Romeo wdaje się w uliczną bójkę. Najpierw stara się 

pogodzić   Merkucja   i   Tybalta   (ten   drugi   zwycięża).   Kiedy   Tybalt   ginie   z   ręki   Romea, 

Benwolio   zmusza   zabójcę   do   ucieczki   i   sam   opowiada   księciu   o   zajściu.   Romeo   zostaje 

skazany   na   wygnanie   z   miasta.   Marta   (służąca   i   opiekunka)   informuje   Julię   o   tych 

zdarzeniach.

      Będąc   u   Ojca   Laurentego   Romeo   dowiaduje   się,   że  ukochana   wyznacza   mu   spotkanie 

(wiadomość wraz z pierścieniem przekazuje mu Niania). Młodzieniec, przejęty rozpaczą Julii, 

porywa się na swoje życie, ale Marta wyrywa mu sztylet. Ojciec Laurenty, gotów pomagać 

zakochanym  we wszystkim,   podpowiada  pewne rozwiązanie –  Romeo   powinien  zostać  na 

noc u Julii, a następnie uciec do Mantui. Po ogłoszeniu ich małżeństwa rodzice będą musieli 

pogodzić się z faktem.

   Ojciec Julii postanawia, że córka już niedługo stanie na ślubnym kobiercu. Zadowolony jest 

z kandydata na męża. Parys jest wysoko urodzony, bogaty, wykształcony i do tego przystojny. 

Czegóż   więcej   można   oczekiwać?   Tymczasem   Julia   nie   chce   wyjść   za   wybranego   przez 

rodziców   kandydata,   rozpacza,   nie   może   pogodzić   się   z   losem.   Kapulet   grozi 

wydziedziczeniem córki, jeżeli nie będzie posłuszna jego woli. Parys omawia z zakonnikiem 

sprawy związane ze ślubem.

Romeo i Julia – przebieg zdarzeń     strona 7 / 31

background image

William Szekspir „Romeo i Julia”

     Kiedy Julia przychodzi po radę do życzliwego Ojca Laurentego, on wręcza jej flakon z 

nasenną   miksturą.   Plan   zakonnika   jest   misterny,   w  szczegółach   przemyślany,   Julia  ma  na 

pozór  zgadzać  się  z wolą  ojca,  a  w  przeddzień   ślubu,  wieczorem,  wypić   płyn,   po  którym 

zapadnie w sen imitujący śmierć. Specyfik działa przez 42 godziny. Kiedy będzie leżała w 

trumnie, Romeo zaczeka aż się obudzi i uprowadzi ją do Mantui.

     Na początku wszystko odbywa się zgodnie z planem. Marta stwierdza, że Julia nie żyje. 

Trzeba   przerwać   zaawansowane   przygotowania   do   uczty   weselnej.   Tymczasem   Romeo 

dowiaduje się o wypadkach, kupuje truciznę i przybywa do Werony. Kiedy Ojciec Laurenty 

orientuje się, że Romeo nie został w porę uprzedzony o intrydze i o tym, że Julia tylko śpi 

(brat Jan nie mógł opuścić miasta i nie dostarczył listu), udaje się na cmentarz, żeby w porę 

wszystko wyjaśnić.

     Przy grobowcu Kapuletów Romeo spotyka Parysa i podejmuje z nim walkę. Składa ciało 

pokonanego rywala w grobowcu, ostatni raz patrzy na ukochaną, wypija przyniesioną truciznę 

i   umiera.   Obudzona   niedługo   później   Julia   pyta:  Gdzie   mój   kochanek?   (s.   147).   Przybyły 

właśnie ojciec Laurenty wyjawia jej straszne fakty – obaj starający się o nią młodzieńcy nie 

ż

yją.  Zakonnik chce zabrać Julię do klasztoru, ona jednak postanawia zostać w grobowcu. 

Kiedy   Ojciec   Laurenty   odchodzi,   Julia  dostrzega   flakon   po   truciźnie   w   ręku   ukochanego. 

Rozgoryczona i nieszczęśliwa czyni mu wyrzuty, że nie zostawił dla niej ani kropli.

O skąpiec! Wypił wszystko; ani kropli

Nie pozostawił dla mnie! Przytknę usta

Do twych ukochanych ust, może tam jeszcze

Znajdzie się jakaś odrobina jadu,

Co mię zabija w upojeniu błogim.

(s. 147-148)

   Julia przebija się sztyletem i pada na ciało ukochanego.

      Dowódca   straży   rozkazuje   zawiadomić   o   zdarzeniach   Montekich   i   Kapuletów.   Ojciec 

Laurenty przedstawia przybyłym  historię miłości dwojga kochanków, w którą od początku 

był wtajemniczony. Wobec ogromu nieszczęścia, jakie spadło na zwaśnione i rywalizujące ze 

Romeo i Julia – przebieg zdarzeń     strona 8 / 31

background image

William Szekspir „Romeo i Julia”

sobą   rody,   obaj   ojcowie   podają   sobie   ręce   na   zgodę   i   postanawiają   wznieść   nieszczęsny 

nagrobek z ich figurami ze szczerego złota (s. 154). Utwór kończy się refleksją:

Słońce się z żalu w chmur zasłonę tuli;

Smutniejszej bowiem los jeszcze nie zdarzył

Jak ta historia Romea i Julii.

(s. 155)

     Złożony z pięciu aktów utwór przedstawia historię miłości – piękną, aczkolwiek budzącą 

niekiedy   zastrzeżenia   co   do   wiarygodności   zdarzeń.   Przede   wszystkim   zaskakuje   postawa 

Ojca Laurentego,  który postanawia pomóc młodym, wiedząc o przeszkodach ze strony ich 

rodzin. Knuje podstęp, który, choć ma służyć wzniosłemu celowi, nie licuje jednak z postawą 

zakonnika. Tragedia zasadza się na nieszczęśliwym  zdarzeniu, wręcz błędzie technicznym, 

który  niweczy   przemyślaną   w  szczegółach   intrygę   i   doprowadza   do   śmierci   zakochanych. 

Opowieść  o    miłości  jest  tym   bardziej  przejmująca,   że  giną  ludzi  młodzi,  mający dopiero 

wkroczyć w dorosłe życie, a przyczyną całego ciągu wypadków jest niezgoda od lat panująca 

pomiędzy rodami, z których pochodzą.

     Czytelnik i widz, poruszony nieszczęśliwym finałem tej żarliwej namiętności, nie zawsze 

dostrzega nieposłuszeństwo młodych  wobec rodziców i intryganckie skłonności zakonnika, 

skupia  uwagę   przede  wszystkim   na  podłożu   tragicznych   wypadków   –  na  waśni   pomiędzy 

dwoma   rodami.   Wobec   tak   smutnego   zakończenia   sympatia   odbiorców   dla   młodych   i 

pięknych zakochanych wzmaga się wraz ze wzrostem potępienia dla niezgody, uzależnienia 

losu   dzieci   od   rodzicielskich   planów   i   wszelkich   determinant   ograniczających   wolność 

wyboru partnera życiowego. Kierujący się szczerym uczuciem kochankowie z Werony giną w 

ś

wiecie rządzonym innymi niż miłość prawami.

Historia tragicznej miłości

     Temat podjęty przez Szekspira nie był w literaturze nowy. Badacze dramatu wskazują na 

bezpośrednie powiązanie Romea i Julii z dziełem Arthura Brooke’a zatytułowanym  Romeus  

Historia tragicznej miłości     strona 9 / 31

background image

William Szekspir „Romeo i Julia”

and   Juliet,   powstałym   w   1562   r.   Opowieść   o   żarliwej   miłości   i   nieszczęsnym   losie 

kochanków oraz o sporze rodów, z których się wywodzili, będącym przyczyną ich tragedii, 

był   ulubionym   tematem   włoskich   nowel.   Na   ten   rodowód   wskazują   liczne   nawiązania   w 

utworach Brooke’a i Szekspira. Dramat Szekspira, w przeciwieństwie do Romeus and Juliet

wytrzymał  próbę czasu i na stałe zapisał się w dziejach teatru. Zawdzięcza to odejściu od 

moralizatorskich   uwag   obyczajowych.   Racje   młodych   zakochanych   są   tu   jedynie   słuszne, 

właśnie z nimi solidaryzuje sie autor i po ich stronie stoi opinia publiczna. Wczucie się w 

przeżycia   dwojga   kochanków,   pochwała   ich   pięknej   miłości,   są   tyleż   silne,   co   potępienie 

waśni dzielących obydwa rody.

   Sam temat zakochanych, którzy na skutek zewnętrznych przeszkód giną tragiczną śmiercią, 

pojawił   się   w   literaturze   już   u   jej   początków.   W   pierwszych   latach   naszej   ery   powstała 

poetycka parafraza legendy o Pyramie i Tysbe zawarta w IV księdze Metamorfoz Owidiusza. 

Utwór Szekspira – jak przypuszczają niektórzy badacze jego dramatów – mógł powstać także 

pod   wpływem   lektury  Metamorfoz.   Takich   analogii   i   skojarzeń   odkryto   znacznie   więcej. 

Temat   jest   od   nowa   atrakcyjny   i   chętnie   wyzyskiwany   literacko.   Najbardziej   chyba 

zdominował nowelistykę włoską.

      Zapisana   w   tragedii   Szekspira   historia   miłości   zakończonej   samobójczą   śmiercią 

kochanków   wywarła   tak   silne   wrażenie   na   odbiorcach,   że   imiona   bohaterów   do   dziś 

funkcjonują w literaturze – i w świadomości ludzkiej w ogóle – jako symbol. Wystarczy je 

przywołać, by natychmiast kojarzyły się z historią tragicznej miłości.

     Romeo   i  Julia zakochują  się  w  sobie  „od  pierwszego   wrażenia”,  są  zaskoczeni   stanem 

własnych uczuć, nie są dolni nad nimi zapanować, zresztą nie maja takiego zamiaru. Wobec 

konfliktu   rodzin   w   ogóle   nie   próbują   informować   rodziców   o   swoich   uczuciach   i 

postanowionym   małżeństwie.   Potajemny   ślub   udzielony   przez   życzliwego   im   Ojca 

Laurentego   jest   \jedynym   sposobem   na   to,  by  połączyli   się   na  zawsze.   Pośpiech   młodych 

usprawiedliwiają plany wydania Julii za Parysa.

Historia tragicznej miłości     strona 10 / 31

background image

William Szekspir „Romeo i Julia”

     Bieg wypadków toczy się dalej wbrew ich woli aż do momentu decyzji o samobójstwie. 

Siła uczuć pokonuje wszelkie obawy, bohaterowie nie maja nawet czasu na zastanowienie. 

Sens życia widzą jedynie w przebywaniu razem.

Kompozycja utworu

   Romeo i Julia to tragedia pięcioaktowa. Akcja utworu toczy się w Weronie i Mantui. Rody 

Kapuletów i Montekich mają swoje siedziby (i grobowce) w Weronie – tam rozgrywa  się 

większość   zdarzeń.   Funkcję   ekspozycyjną   spełnia   scena   bójki   służących   umieszczona   na 

początku utworu. Czytelnik dowiaduje się, że jej podłożem jest waśń dwu potężnych rodów. 

Poprzedza ją prolog – sonet pełniący rolę ogólnego wprowadzenia. Do momentu zawiązania 

właściwej  akcji,  to  znaczy  spotkania  Julii i Romea,  osoby  dramatu  ujawniają  w dialogach 

charakterystykę   głównego   bohatera.   Spotkanie   z   piękną   nieznajomą   powoduje   lawinę 

zdarzeń,   które   zastępują   jeden   punkt   kulminacyjny.  Taka   „wielowierzchołkowość”  

kompozycji   charakterystyczna   jest   dla   nieuregulowanego   Szekspirowskiego   dramatu

Samobójcza śmierć młodych i zamykająca utwór scena pojednania przedstawicieli obu rodów 

nad martwymi ciałami ich dzieci to moment przesilenia i wyhamowania tempa wypadków. 

Nic więcej już zdarzyć się nie może. Związek młodych zostaje gwałtownie przerwany,  zaś 

oczekiwana od lat zgoda, przywrócona w obliczu tragedii rodzinnej, zapanuje w Weronie na 

zawsze. Tak, nieco patetycznie, kończy się słynny utwór Szekspira.

     Akcja dramatu trwa pięć dni i nocy.  Obejmuje zdarzenia rozgrywające się w Weronie i 

krótki okres pobytu Romea w Mantui. Odstępstwo od reguły jedności miejsca ma tu jeszcze 

dalej idące konsekwencje. W Weronie, gdzie przede wszystkim toczą się wypadki tragedii, 

autor umieścił je w kilku miejscach: na ulicach i placach miasta, w ogrodzie Kapuletów, w 

celi Ojca Laurentego  oraz na cmentarzu i w grobowcu,  gdzie złożono ciało uśpionej Julii. 

Teatralny projekt scenerii wydarzeń zawierają didaskalia (tekst poboczny, reżyserki), a także 

pewne sugestie w kwestiach postaci.

Kompozycja utworu     strona 11 / 31

background image

William Szekspir „Romeo i Julia”

     W aktach I,  III  i V autor umieszcza sceny zbiorowe, w których  biorą udział obywatele 

Werony   i   Książę.   Jest   to   również   sposób   przedstawienia   podziału   społecznego,   jaki 

ugruntował się pod wpływem waśni między znaczącymi rodami. Rozmieszczenie tych scen 

wprowadza dodatkowo rytm kompozycyjny i daje czytelnikowi możliwość zapoznania się z 

komentarzami sytuacji pochodzącymi od tak zwanej opinii publicznej (por. Z funkcją chóru w 

tragedii antycznej).

   Układ zdarzeń, ich plan przestrzenny i czasowy, to elementy przemyślane i skomponowane 

według pewnego porządku. Rytm kompozycyjny nie jest jednorodny w całym utworze. Efekt 

zaskoczenia   czy   przesilenia  dramatycznych   faktów,   kiedy   o   wszystkim   decydują   sekundy, 

wymagał   przyspieszenia   akcji,   co   pociągało   za  sobą   zmiany  miejsca   i   sprawiało   wrażenie 

szybkiego biegu czasu.

     Dla uproszczenia rozważań o kompozycji  można by podzielić tragedię na trzy odcinki: 

prezentacja   Romea   –   bohatera   skłonnego   do   „sercowych   cierpień”,   spotkanie   młodych   i 

gwałtowny rozwój ich miłości (tu mieści się także niefortunna intryga Ojca Laurentego) oraz 

ś

mierć   kochanków   i   pojednanie   skłóconych   rodów.   Zachowanie   właściwych   proporcji 

pozwala stopniować napięcie dramatyczne wzrastające do momentu samobójstwa Romea i 

Julii, by później szybko je rozładować w smutnej i refleksyjnej scenie podania rąk na zgodę.

   Tragedia pozbawiona jest dłużyzn, nie pozwala widzowi oderwać myśli od przedstawianych 

zagadnień. Skupia w sobie wiele problemów i pobudza do zastanowienia. Ten efekt, zawsze 

pożądany, i zachęcający do oglądania widowiska, od wieków utrzymuje dzieło Szekspira w 

repertuarach teatralnych. Zwarta, sprawna kompozycja, to obok zawsze atrakcyjnego tematu 

miłości i śmierci – ważny atut Romea i Julii.

Charakterystyka postaci

     Romeo i Julia  to utwór, który – jak większość dzieł Szekspira – prezentuje bohaterów o 

zróżnicowanym rysunku charakterologicznym. Dotąd obowiązywała zasada podziału postaci 

Charakterystyka postaci     strona 12 / 31

background image

William Szekspir „Romeo i Julia”

dramatu   ma   osoby   jednoznacznie   pozytywne   lub   negatywne,   narzucone   przez   estetykę 

klasyczną.   Szekspir   odchodzi   od   tego   zwyczaju,   a   omawiana   „tragedia   miłości”   jest   tego 

doskonałym przykładem.

      Rezygnacja   ze   schematycznego   uszeregowania   postaci   prowadzi   tu   do   przedstawienia 

„pełnokrwistych” bohaterów, targanych  wątpliwościami, podatnych na gwałtowne działanie 

emocji,   psychologicznie   o   wiele   bardziej   wiarygodnych,   niż   jednostronni   bohaterowie 

dramatu przedszekspirowskiego. Idąc tym tropem, nietrudno dojść do wniosku, że  Romeo i  

Julia nie jest tragedią charakteru. Żadna z osób nie jest tu całkowicie zła, zresztą w ogóle nie 

ma postaci, której działanie doprowadziłoby do tragicznych konsekwencji. Ani żaden bohater, 

ani   nawet   zły   los   nie   stanowi   czynnika   sprawczego,   któremu   można   by   przypisać   śmierć 

dwojga kochanków. Raczej błąd w sztuce intrygi doprowadził do finału, którego zdarzenia 

oczywiście   kojarzą   się   z   gatunkowym   określeniem   „tragedia”,   jakim   obdarzono   utwór. 

Narzucona wydarzeniom perspektywa śmierci, nieszczęśliwego zakończenia, jawi się już w 

momencie odkrycia, że zakochanych dzielą przeszkody rodzinne wielkiej rangi.

   Dzieło Szekspira posługuje się, jak już wspomnieliśmy, postaciami zindywidualizowanymi, 

a   także   wprowadza   zbiorowość.   Bohaterem   zbiorowym   można   tu   nazwać   każdą   ze   stron 

ulicznych bójek. Ich charakterystyka sprowadza się do stwierdzenia, po stronie jakiego rodu 

grupa tych  osób się opowiada, którą rodzinę reprezentuje ze względu  na związki krwi lub 

pracę   (służba).   O   wiele   ciekawsze,   bardziej   szczegółowo   nakreślone   są   główne   postaci 

dramatu:   Romeo,   Julia   i   Ojciec   Laurenty.   Można   by   jeszcze   wspomnieć   o   przyjaciołach 

Romea,  pokojowej   Julii  –  Marcie  ,  a  także o   głowach  zwaśnionych   rodzin.  Poprzestańmy 

jednak na oglądzie trojga pierwszoplanowych bohaterów (informacje o pozostałych znajdą się 

tu jako elementy towarzyszące, zaś ojcowie młodych, reprezentanci rywalizujących  rodów, 

powrócą w rozważaniach dotyczących motywu niezgody – por. Kolejny rozdział niniejszego 

opracowania).

Charakterystyka postaci     strona 13 / 31

background image

William Szekspir „Romeo i Julia”

Romeo

      Młodzieniec   reprezentuje   rodzinę   Montekich.   Jest   otoczony   opieką   rodziców,   którzy 

szanują jego samodzielność, kochają go miłością rozsądną i tolerancyjną. Na początku utworu 

uwidacznia się stosunek ojca do Romea wyrażający się w trosce o niego z powodu smutku, 

jaki   od   pewnego   czasu   gości   na   jego   twarzy.   Monteki   stara   się   delikatnie   (poprzez 

Benwolia)_   zbadać   sprawę,   by   –   o   ile   to   możliwe   –   pomóc   synowi   w   przezwyciężeniu 

kłopotów. Podobna postawę reprezentuje matka Romea.

     Tytułowy   bohater  jest  młodzieńcem   szlachetnym,   porywczym,  zawsze  gotowym   bronić 

honoru swego rodu i skorym do walki na śmierć i życie w imię tych ideałów. Ta postawa 

zmienia   się   w  odmowę   walki   przed   dramatycznymi   wydarzeniami.   Wszystkich   zdumiewa 

jego   spokój   i   układność,   brak   reakcji   na   obelgi.   Nie   tak   zachowywał   się   dotąd   Romeo; 

przyjaciele   nie   mogą   zrozumieć,   skąd   ta   nagła   odmiana.   Dopiero   pomszczenie   Merkucja, 

który zginął z ręki Tybalta, to honorowa konieczność, której bohater musi dopełnić, nawet za 

cenę   złamania   książęcego   zakazu.   Decyzja   Romea   jest   wynikiem   tragicznego   dylematu   – 

Tybalt jest krewnym Julii.

   Na pierwszy plan wysuwają się wydarzenia, w których tytułowy bohater jest przedstawiony 

jako młodzieniec skłonny do miłosnych uniesień. Zakochany bez wzajemności w Rozalinie, 

przybywa   na   bal   do   pałacu   Kapuletów,   by   nacieszyć   oczy   widokiem   ukochanej. 

Nieszczęśliwa miłość  napawa go  smutkiem,  melancholią.  Romeo nie może pogodzić się z 

oziębłością   Rozaliny,   nie   umie   też   o   niej   zapomnieć.   Ciągle   mówi   o   jej   nadzwyczajnej 

urodzie. Był to – według jego kryteriów oceny – najważniejszy atut panny.

   Romeo-amant pojawia się na balu u Kapuletów wraz z przyjaciółmi i nagle, pod wpływem 

olśnienia, jego uczucia zmieniają adresatkę. Kiedy spostrzega piękną, czternastoletnią Julię, 

jego serce podpowiada mu, że to ta, którą kocha naprawdę. Skłonność do Rozaliny blednie w 

okamgnieniu, okazuje się tylko chwilowym  zauroczeniem. Porażony widokiem Julii młody 

człowiek idealizuje jej wdzięki.

Ona zawstydza świec jarzących blaski

Romeo     strona 14 / 31

background image

William Szekspir „Romeo i Julia”

Piękność jej wisi u nocnej opaski

Jak drogi klejnot w uszu Etiopa.

Nie tknęła ziemi wytworniejsza stopa.

Jak śnieżny gołąb wśród kawek tak ona

Ś

wieci wśród swoich towarzyszek grona

(s. 38)

     Obraz Julii widzianej oczyma zakochanego „od pierwszego wejrzenia” Romea pełen jest 

górnolotnych porównań charakterystycznych dla poezji miłosnej.

   Siła prawdziwego uczucia sprawia, że bohater dojrzewa wewnętrznie, inaczej ocenia pewne 

fakty. Staje sie spokojny, ustępliwy, rozsądny. Wobec Julii jest całkowicie podporządkowany 

i posłuszny. To ona (może na skutek zagrożenia związkiem z Parysem) przejmuje inicjatywę, 

postanawia, jak załatwić sprawę potajemnego ślubu, przekazuje przez Nianię plan dalszego 

postępowania. Romeo jest posłuszny jej woli, wypełnia wszystkie polecenia.

      Miłość,   jaka   od   początku   łączy   młodych,   nie   pozostawia   cienia   wątpliwości,   co   do 

przyszłości   obojga.   Są   pewni,   że   los   ich   sobie   przeznaczył,   że   szybki   ślub   jest 

postanowieniem   słusznym   i   nie   podlegającym   dyskusji.   Romeo   podejmuje   dwie   życiowe 

decyzji   najwyższej   rangi   z   poczuciem   odpowiedzialności   i   dojrzałości.   Po   pierwsze, 

postanawia połączyć się z ukochaną bez względu na wszelkie przeciwności, jakie ich dzielą. 

Po drugie, kiedy dowiaduje się o jej śmierci (na skutek braku informacji od pomysłodawcy 

fortelu, Ojca Laurentego, nie wie, że Julia tylko śpi), widzi jedyne rozwiązanie tej tragicznej 

sytuacji: postanawia podzielić jej los. Bohater nie wdaje się w żadne refleksje. Jego życie w 

jednej chwili traci sens – taką świadomość uzyskuje natychmiast, kiedy dowiaduje się o tym, 

ż

e Julia nie żyje (dowodem jest zakup trucizny).

Taj, Julio!

Tej jeszcze nocy spocznę przy twoim boku:

O środek tylko idzie. O, jak prędko

Zły zamiar wnika w myśl zrozpaczonego!

(s. 136)

   Kiedy Romeo przybywa do Werony, dalej trwa w postanowieniu połączenia się z ukochaną, 

ostatni raz spogląda na jej piękną twarz, wypija zawartość buteleczki i umiera.

Romeo     strona 15 / 31

background image

William Szekspir „Romeo i Julia”

[...] Ach, Julio!

Jakżeś ty jeszcze piękna! Mamże myśleć,

Ż

e bezcielesna nawet śmierć ulega

Wpływom miłości? [...]

[...] Oczy

Spojrzyjcie po raz ostatni! ramiona,

Po raz ostatni zegnijcie się w uścisk!

A wy, podwoje tchu, zapieczętujcie

Pocałowaniem akt sojuszu z śmiercią

Na wieczne czasy mające się zawrzeć!

(s. 144-145)

      Scena   samobójstwa   jest   pełna   patetycznych   uniesień,   można   nawet   uznać,   że   zbyt 

„przegadana”. W każdym razie dowodzi, że sens życia Romeo widział wyłącznie w związku z 

niedawno poznaną Julią. Ostatni okrzyk: całując – umieram (s. 145) jest wyrazem tragizmu i 

kwintesencją stylu charakterystycznego  dla sytuacji bohatera umierającego  w imię miłości. 

Romeo ulega potrzebie pożegnania się ze światem, nie znaczy to jednak, że stara się spotkać z 

bliskimi, ale wygłasza ostatni monolog nad zwłokami niedawno poślubionej Julii.

   Romeo jest zupełnie innym młodzieńcem na początku utworu, kiedy jeszcze nie zna Julii, i 

na   końcu,   gdy   podejmuje   ostateczną   decyzję   o   śmierci   w   imię   miłości.   Pozorna, 

konwencjonalna   miłość   do   Rozaliny   (będąca   elementem,   gry   towarzyskiej),   choć   jest 

przyczyną   cierpienia   (również   pozostającego   pod   wpływem   konwencji)   czyni   z   niego 

„papierowego kochanka”, pozbawionego inicjatywy, zdolności do podejmowania życiowych 

decyzji,  dokonywania poważnych  wyborów.  Wewnętrzna przemiana bohatera możliwa jest 

dopiero dzięki autentycznej miłości, na której mu naprawdę zależy, o nią walczyć i dla niej 

gotów jest wszystko poświęcić.

Romeo     strona 16 / 31

background image

William Szekspir „Romeo i Julia”

Julia

      Dziewczyna   także   ulega   zasadniczej   przemianie,   jej   charakterystyka   z   okresu   przed 

poznaniem Romea jest zupełnie inna, niż kiedy planuje potajemny ślub – gdy decyduje się na 

samobójczą   śmierć.   Jako   czternastoletnia,   pełna   dziewczęcego   wdzięki   „szczebiotka”   jest 

posłuszną córką, układną i miłą. Świadczy o tym sposób, w jaki przyzywa ją Marta:

[...] pieszczotko, biedronko!

Julciu! pieszczotko moja! moje złotko!

(s. 25)

   Poznajemy ją w przełomowej chwili, kiedy z dziecka ma się przeobrazić w kobietę; matka 

zamierza poinformować ją o staraniach Parysa o jej rękę.

    Julia cierpliwie, z uwaga wysłuchuje opinii matki o instytucji małżeństwa i kandydacie na 

męża,   który   jest   uosobieniem   wszelkich   zalet   (ten   pogląd   podziela   również   Marta).   Bez 

entuzjazmu, ale z pokorą przyjmuje do wiadomości wolę rodziców. Jej postawę wobec Parysa 

zmienia   nowa   sytuacja.   Na   balu   dostrzega   nieznajomego   młodzieńca,   rozmawia   z   nim   i 

odkrywa,. Że jej serce należy do niego. Romeo jest jej pierwszą miłością. Julia uświadamia 

sobie,  że nie może być  uległa wobec rodzicielskich planów i postanawia walczyć  o swoje 

uczucie sposobem, jaki uznaje za najbardziej odpowiedni.

      Zakochana   nastolatka   zdaje   sobie  sprawę   z  przeszkód,   jakie   zagrażają   jej   związkowi   z 

ukochanym, dlatego szuka wyjścia z trudnej sytuacji poprzez stworzenie faktów dokonanych, 

których   nie   będzie   można   odwołać   czy   zmienić.   Potajemny   ślub   jest   możliwy   dzięki 

akceptacji Ojca Laurentego. Postawa Julii wobec rodziców wiąże się z zadawnionym sporem 

z rodzin Romea – w tej sytuacji młodzi nie mogą liczyć na rodzicielskie błogosławieństwo.

    Czternastoletnia bohaterka dojrzewa emocjonalnie i podejmuje świadome, odpowiedzialne 

decyzje,   nawet   przejmuje   na   pewien   czas   inicjatywę.   Jedynym   jej   celem   jest   uniknięcie 

związku z Parysem i połączenie się z ukochanym. Rozumie jednak powagę sytuacji i swoje 

nieszczęsne położenie (por. monolog w oknie):

Julia     strona 17 / 31

background image

William Szekspir „Romeo i Julia”

Romeo! Czemuż ty jesteś Romeo!

Wyrzecz się swego rodu, rzuć tę nazwę!

Lub, jeśli tego nie możesz uczynić,

To przysiąż wiernym być mojej miłości,

A ja przestanę być z krwi Kapuletów.

(s. 48)

   Wypadki toczą się bardzo szybko. Potajemna rozmowa kochanków w ogrodzie Kapuletów, 

pełna   westchnień   i   żarliwych   wyznań,   porównań   i   pieszczotliwych   określeń,   prowadzi   do 

postanowienia   o   małżeństwie.   Oboje   są   w   tej   rozmowie   aktywni   i   prześcigają   się   we 

wzajemnych   zapewnieniach   o   miłości.   Ten   fragment   utworu,   określany   najczęściej   jako 

„scena  balkonowa”   ,   jest   uznawany   za  jeden   z  najpiękniejszych   dialogów   miłosnych.   Oto 

krótki urywek z wypowiedzi Julii:

Bo moja miłość równie jest głęboka

Jak morze, równie jak ono bez końca;

Im więcej ci jej udzielam, tym więcej

Czuję jej w sercu.

     Słychać w pokoju głos Marty

Wołają mnię. – Zaraz.

Bądź zdrów, kochanku drogi! – Zaraz, zaraz,

–  Najmilszy, pomnij być stałym! – Zaczekaj,

Zaczekaj trochę, powrócę za chwilę.

(s. 53)

   Julia nie umie się rozstać z ukochanym, chciałaby zostać z nim na zawsze.

      Okoliczności   utrudniające   połączenie   się   zakochanych   i   siła   uczuć   czynią   młodziutką 

dziewczynę dojrzała, przewidującą, doświadczoną kobietą, zdolną przeciwstawić się całemu 

ś

wiatu, by obronić swoje uczucia. Wobec nieszczęść (zabójstwo Tybalta i wygnanie Romea) 

nie traci przytomności umysłu i poszukuje wyjścia z sytuacji. Doznaje wielkiego upokorzenia, 

kiedy sprzeciwia się  ślubowi z Parysem.   Rodzice nie  starają  się dociec przyczyny  takiego 

stanowiska. Ojciec wyzywa ją obelżywymi słowami i nie dopuszcza do głosu. Julia jednak 

Julia     strona 18 / 31

background image

William Szekspir „Romeo i Julia”

trwa   w  swoim   postanowieniu.   Jedyne   osoby,   na  które   może  liczyć,   top   wtajemniczona   w 

niektóre szczegóły Marta, a także sprzyjający młodym Ojciec Laurenty.

      Dojrzałość   Julii   i   świadomość,   że   tylko   Romeo   stanowi   sens   jej   życia,   ułatwiają   jej 

ostateczną   decyzję.   Widząc   martwe   ciało   męża,   postanawia   się   zabić.   Samobójcza   śmierć 

Julii   (podobnie   jak   w   przypadku   Romea)   ostatnim   wyznaniem   miłości.   Przebijając   się 

sztyletem, pada na ciało ukochanego – tak zaprojektowana scena charakteryzuje się również 

tragicznym   patosem. Podnosi rangę  tego  wydarzenia,  które –  tak  przedstawione –  nie jest 

jakimś trywialnym  samobójstwem w momencie kryzysu  psychicznego,  ale potwierdzeniem 

uczuć łączących na zawsze dwoje bohaterów.

Ojciec Laurenty

      Zakonnik   jest   równie   tragiczną   postacią   jak   Romeo   i   Julia,   chociaż   jego   przeżycia   po 

ś

mierci kochanków nie zostały zwerbalizowane. Jednak to przecież on wymyślił plan, który 

miał doprowadzić do szczęśliwego zakończenia, a stał się przyczyną samobójstwa młodych.

      Jest   to   postać,   która   uosabia   spokój,   pojednanie,   cierpliwość,   pracowitość.   Po 

franciszkańsku   wyciszony   zakonnik   uprawia   zioła,   mieszka   na   uboczu.   Boleje   nad 

nienawiścią, która toczy dwa możne rody (zwłaszcza Kapuleci wyróżniają się zaciętością i 

agresją),   chciałby   doprowadzić   do   zgody,   ale   nie   zna   na   to   żadnego   sposobu.   Szansę 

pojednania wrogów dostrzega w związku Romea i Julii.

   Ojciec Laurenty od początku sprzyja planom zakochanych, ich szczera miłość wzrusza go i 

buduje.   Decyduje   się   nawet   udzielić   im   ślubu,   doskonale   znając   przyczynę   „konspiracji”. 

Powód, dla którego młodzi decydują się ukryć swoje uczucia przed rodzicami, jest zarazem 

bodźcem do działania dla zakonnika. Z natury spokojny franciszkanin sam wymyśla intrygę, 

która – wedle wszelkich znaków – powinna się udać. Kolejne etapu plany przemyślane są z 

nadzwyczajną dokładnością. Misterna intryga jednak zawodzi, gdy brat mający zawiadomić o 

celowym   uśpieniu   Julii   nie   może   wydostać   się   z   miasta.   Romeo   dowiaduje  sie  o   tym,   że 

Ojciec Laurenty     strona 19 / 31

background image

William Szekspir „Romeo i Julia”

ukochana nie żyje i planuje samobójczą śmierć. Zakonnik nie jest w stanie zapanować nad 

sytuacją. Nie przybywa na czas do grobowca. Wynikiem tego spóźnienia jest śmierć Romea i 

poprzedzające ją zabójstwo Parysa.

     Seria tragicznych wypadków wytrąca z równowagi Ojca Laurentego. Informuje obudzoną 

Julię   o   zajściach   i   stara   się   zachęcić   ją,   by   udała   się   do   klasztoru,   po   czym   bezmyślnie, 

pośpiesznie opuszcza grobowiec (czyżby chciał w pierwszym odruchu lęku ukryć swój udział 

w zdarzeniach?), nie zastanawiając się, co się stanie ze zrozpaczoną dziewczyną. Można by 

stwierdzić, że zakonnik zupełnie nie ma doświadczenia w podstępnych działaniach i dlatego 

nie potrafi  powstrzymać  tragicznych  wypadków.  Jednak  rzecz nie jest taka prosta. Intryga 

zdołała   dość   precyzyjnie   przemyślana   i   tylko   niewielki   błąd   wprowadził   kompletną 

dezorganizację.

     Wstrząsający obraz, jaki Ojciec Laurenty zostaje po przybyciu do grobowca, odbiera mu 

zdolność   logicznego   myślenia   i   przewidywania   zdarzeń.   Mimo   woli   przyczynia   się   do 

kolejnego nieszczęścia.

     Spotkanie przedstawicieli obu rodzin w grobowcu  Kapuletów odsłania nowe fakty.  Oto 

zrozpaczona z tęsknoty za synem (informuje o tym Monteki), zaś chłodna i obojętna dotąd 

matka   Julii   mówi   o   przeczuciu   własnej   śmierci.   Lawina   ponurych   wypadków,   groźnych   i 

nieodwracalnych, przejmuje wszystkich ogromnych żalem.

   Ojciec Laurenty, powodowany wyrzutami, powraca i wyznaje:

Ja to, panie! lubo najmniej zdolny

Do popełnienia czegoś podobnego
Jestem, ze względu na okoliczności,

Poszlakowany najprawdopodobniej

O dzieło tego okropnego mordu.

Staję więc jako własny oskarżyciel

I jako własny obrońca w tej sprawie,

By się potępić i usprawiedliwić.

(s. 151)

   Wyznania zakonnika potwierdza list Romea zostawiony słudze.

Ojciec Laurenty     strona 20 / 31

background image

William Szekspir „Romeo i Julia”

      Nieoczekiwany   bieg   wypadków   dał,   mimo   wszystko,   efekt,   o   który   zabiegał   Ojciec 

Laurenty. Kapulet i Monteki postanawiają się pojednać, by odtąd wieść życie w przyjaźni i 

poszanowaniu drugiego człowieka. Ich zgoda, okupiona tak straszną ceną, wynika z działań 

zakonnika.   Tragiczne   piętno,   jakim   lawina   śmierci   odciśnie   się   na   psychice   wrażliwego 

franciszkanina,   pozostaje   w   rzeczywistości   tzw.   makroczasu   teatralnego.   Autor   nie 

dopowiada tego motywu do końca, można się jednak domyślać, że Ojciec Laurenty będzie żył 

z  tym  obciążeniem  do ostatnich dni swojego   życia.  Mimowolna wina,  która jest udziałem 

mnicha, stanowi nawiązanie do kategorii winy tragicznej znanej z utworów antycznych.

Nowe spojrzenie na postaci sceniczne

      Prezentacja   wybranych,   głównych   postaci   dramatu   prowadzi   do   ogólnej   refleksji   o 

Szekspirowskim   sposobie   konstruowania   charakterów.   Jak   już   wspomnieliśmy,   nie   są   to 

osoby   jednoznaczne,   monolityczne,   nie   zmieniające   poglądów   i   stosunku   otaczającej 

rzeczywistości. Wręcz przeciwnie, Szekspir zadbał o to, by bohaterowie zdarzeń nie podlegali 

stereotypom. Postaci są charakterologicznie złożone, skomplikowane wewnętrznie, nie można 

ich   „zaszufladkować”.   Główni   bohaterowie   (Romeo,   Julia,   Ojciec   Laurenty,   Kapulet, 

Monteki)   podlegają   prawom   rozwoju,   dojrzewają   moralnie   i   emocjonalnie,   pokonują 

schematy,   w   które   byli   dotąd   wtłoczeni,   przekraczają   ramy   konwencji   (Romeo)   i   własnej 

małostkowości (głowy rodzin).

      Ożywienie   postaci,   jakiego   dokonał   Szekspir,   stało   się   jednym   z   ważniejszych   atutów 

dramatu   elżbietańskiego.   Rezygnacja   z   jednoznacznych   typów   pozytywnych   czy 

negatywnych   czyniła   bohaterów   bardziej   wiarygodnymi,   potwierdzającym   własne 

doświadczenia   i   przeżycia   widzów.  Romeo   i   Julia  –   utwór   powszechnie   znany,   ale   stale 

budzący emocje – jest przykładem nowego spojrzenia na osoby dramatu.

      Bohaterowie   zostali   tu   zestawieni   z   uwagi   nas   przynależność   do   zwaśnionych   rodów, 

przeciwstawieni   sobie   lub   współpracujący   z   sobą.   Mieszają   się   w   tych   samych   scenach 

wysoko i nisko urodzeni (arystokracja i służba). Można doszukać się tu również różnicy w 

pojmowaniu   konfliktu   pomiędzy   starszym   a   młodszym   pokoleniem   rodzin   Kapuletów   i 

Nowe spojrzenie na postaci sceniczne     strona 21 / 31

background image

William Szekspir „Romeo i Julia”

Montekich  – bezwzględni,  zatwardziali w swoim stanowisku  seniorowie rodów nie czynią 

najmniejszych kroków, żeby naprawić zło, zmniejszyć nienawiść, przekroczyć własny egoizm 

i wyciągnąć rękę do zgody, tymczasem Romeo i Julia patrzą na waśń z innej perspektywy i 

gdyby   tylko   mogli,   zmieniliby   wzajemną   agresję   w   szacunek   oraz   spokojną 

współegzystencję.   W   zestawieniu   z   rodzicami   młodzi   reprezentują   o   wiele   większą 

wrażliwość oraz dojrzałość społeczną.

   Szekspir ukazuje tu również konflikt pokoleń, choć nie konfrontuje z sobą wprost opinii obu 

stron. Najbardziej wyraźnie te różnice widać w rodzinie Julii, gdzie panna przygotowywana 

do małżeństwa wyraża – co prawda – nieśmiało swój protest przeciwko ślubowi z Parysem, 

jednak jej zdanie w tej sprawie nie ma żadnego znaczenia. Ten przykład ujawnia, jak bardzo 

zakorzenione   są   tradycje   bezwzględnego   posłuszeństwa   i   jak   mało   interesuje   rodziców 

szczęście córki. Owe arystokratyczne nawyki prowadzą do spisku młodych zakończonego ich 

ś

miercią.

      Postaci   tragedii  Romeo   i  Julia,   jak   przystało   na  opozycyjny   wobec   antycznego   dramat 

elżbietański, spotykają się w scenach zbiorowych. Pierwszoplanowe znaczenie ma tu bal w 

pałacu   Kapuletów,   podczas   którego   dochodzi   do   spotkania   i   wzajemnego   oczarowania 

tytułowych   bohaterów.  Jest  to jedyna   scena z tak  licznym  udziałem  postaci.  Inne  również 

wykraczają poza normy narzucone w antyku. Biorą w nich udział różne pod względem liczby 

grupy postaci, np. pięć, siedem.

      Osoby   dramatu   bywają   z   sobą   konfrontowane   w   bezpośrednich   pojedynkach   –   jako 

reprezentanci   zwaśnionych   stron   (np.   służba   Kapuletów   i   Montekich)   oraz   rywale   w 

staraniach   o   rękę   Julii   (Romeo   i   Parys).   Są   to   sceny,   w   których   mogą   ujawnić   swoją 

sprawność fizyczną, hart ducha, wierność poglądom i uczuciom, a przy tym, działając w taki 

sposób, nadają szybsze tempo akcji utworu.

      Komponowanie   scen   z   udziałem   różnych   pod   wieloma   względami   bohaterów   jest 

podstawowym   zabiegiem   sprzyjającym   ujawnieniu     rządzących   społeczeństwem   Werony 

sprzeczności uczuć, interesów, poglądów, oczekiwań. Na przeciwnych stanowiskach sytuują 

się   miłość   i   nienawiść,   posłuszeństwo   i   samowola,   radość   i   smutek,   zgoda   i   waśń. 

Paradoksalnie – wraz ze śmiercią postaci reprezentujących  wartości pozytywne  zwyciężają 

Nowe spojrzenie na postaci sceniczne     strona 22 / 31

background image

William Szekspir „Romeo i Julia”

one same. Właśnie wtedy związek z miłości eliminuje rodzicielskie polany względem dzieci, 

wieloletnie   spory   i   walki   ustępują   miejsca   zgodzie   i   chociaż   smutek   mąci   myśli   żywym, 

tragedia Romea i Julii przywraca zgodę w mieście.

      Szekspir   wykazał   wielkie   mistrzostwo   w   opracowywaniu   poszczególnych   ról   –   bo   tak 

należy pojmować bohaterów dramatu. Ich charakterystyki rozwijał w zależności od potrzeb 

konkretnego utworu, jednym nadając pełniejszy rysunek, innym odpowiednio wycieniowany, 

kierujący   uwagę   czytelnika   na   zespół   specyficznych   cech   danej   osoby.   Romeo   jest   więc 

ukazany   jako   syn   Montekich,   zakochany   w   Rozalinie,   ukochany   Julii,   walczący   w 

pojedynkach,  uciekinier z  miasta itp., zaś  Benwolio  – jego   przyjaciel,  zatroskany o niego, 

skoro do pomocy. Widać więc, że stopień szczegółowości obu charakterystyk jest różny. Za 

każdym   razem   są   one   uzasadnione   funkcją   postaci   w   przebiegu   zdarzeń.   Autor   zadbał 

również o psychologiczne prawdopodobieństwo bohaterów – stąd wynurzenia wewnętrzne w 

monologach (np. na cmentarzu). Każda postać – czy to z pierwszego, czy drugiego planu – 

ma   określone   zadania   i   służy   konstruowaniu   przesłania   utworu.   Autor   ukazał   ich   rozwój, 

zaopatrzył je w zespół różnych cech, np. Julia jest dobrze wychowaną i posłuszną córką, ale 

siła uczuć do Romea czyni z niej osobę zbuntowaną, przedsiębiorczą i odważną, zaś skromny 

zakonnik, Ojciec Laurenty, staje się w imię troski o pogodzenie dwóch rodów przebiegłym 

strategiem skłonnym do intryg.

    Różnorodność i charakterologiczne skomplikowanie postaci sprawiają, że nie są one tylko 

reprezentantami określonych postaw, jak w antyku, ale ludźmi „z krwi i kości”.

Motyw niezgody arystokratycznych rodów

      Tłem   wydarzeń   tragedii   –   i   zarazem   czynnikiem   sprawczym   –   jest   konflikt   pomiędzy 

rodami Kapuletów i Montekich. Nie wiadomo już nawet, od czego wzięła początek wzajemna 

nienawiść, mimo to trwa ona nadal i nie traci na sile. Dowodem są liczne bijatyki uliczne, 

podczas   których   dochodzi   do   ranienia,   a   nierzadko   do   śmierci   walczących.   Wypaczone 

pojęcie   humoru   zmusza   przedstawicieli   obu   stron   do   stawienia   czoła   rywalom,   podjęcia 

zaczepki, lub pomsty za czyjąś śmierć. Sytuacja nabrzmiała tak bardzo, że Książę, sprawujący 

Motyw niezgody arystokratycznych rodów     strona 23 / 31

background image

William Szekspir „Romeo i Julia”

władzę w mieście, poczuł się zmuszony do kategorycznej interwencji. Żeby przerwać pasmo 

burd, dezorganizujących życie Werony, zakazał pojedynków pod groźbą kary śmierci.

   Dwa główni przeciwnicy – ojciec Romea i ojciec Julii – nie zostali jednak przedstawieni w 

sposób jednakowy.  Obaj są ludźmi wysokiego urodzenia, arystokratami (tylko takich może 

łączyć przyjaźń lub dzielić nienawiść), ale są zróżnicowani emocjonalnie. Monteki jest głową 

rodziny, w której panuje wzajemna miłość i zaufanie. Romeo, ukochany syn, może liczyć na 

poparcie i wyrozumiałość rodziców; matka z tęsknoty za nim umiera. Chociaż wydaje się, ze 

ród   Montekich   byłby   zdolny   wykonać   gest   pojednania,   w   obliczu   tragedii   pierwszy   krok 

należy do zatwardziałego Kapuleta.

   Rodzina Julii wypada w tym zestawieniu znaczniej mniej korzystnie. Jej przedstawiciele są 

agresywni,   brutalni,   porywczy.   Wydaje   im   się,   że   tylko   oni   mają   prawo   dominować   w 

Weronie. Mają poczucie swojej wysokiej wartości i wybujałe ambicje. Konsekwencją takiej 

postawy jest stosunek do córki. Julia nie znajduje w rodzinie dostatecznego oparcia, a nawet 

doznaje   przykrości   i   doświadcza   despotyzmu.   Rodzice   wymagają   od   niej   bezwzględnego 

posłuszeństwa, w ogóle nie biorą pod uwagę jej zdania, o wszystkim, co jej dotyczy,  chcą 

rozstrzygać sami (oczywiście decyzje podejmuje ojciec, zaś matka je bezkrytycznie popiera). 

Czternastoletnia panna szuka oparcia w osobach obcych; w domu nie może liczyć na życzliwą 

pomoc.   Obojętność   matki   i   miażdżący   temperament   ojca-despoty   w   konfrontacji   z 

wrażliwością i delikatnością Julii z góry stawiają ją na straconej pozycji w walce o prawo do 

decydowania   o   własnym   losie.   Jednak   ogromna   siła   uczucia   wyzwala   w   niej   energię 

potrzebną,   żeby   się   temu   przeciwstawić.   Życiowa   konieczność   zmusza   Julię   do 

przyspieszonego dojrzewania, rodzina nie stwarza jej do tego odpowiednich warunków.

 

    Obydwa   rody,   b

ę

d

ą

ce   stronami   konfliktu,   nawzajem   si

ę

 

zwalczaj

ą

,   wci

ą

gaj

ą

c   w   to   słu

ż

b

ę

.   Niezgoda,   która   stanowi 

podło

ż

e   tragedii,   jest   oczywi

ś

cie   oceniana   jako   zjawisko 

społecznie   patologiczne.   Stanowi   przyczyn

ę

  wielu   nieszcz

ęść

które   zataczaj

ą

  coraz   szersze   kr

ę

gi.   Postawa   Ojca   Laurentego 

(gotowego   pomóc   młodym   za   wszelk

ą

  cen

ę

,  

ż

eby   ich   mał

ż

e

ń

stwo 

pojednało   skłóconych)   dowodzi,  

ż

e   problem   nabrzmiał   do   granic 

wytrzymało

ś

ci.   Nawet   ogłoszone   przez   Ksi

ę

cia   sankcje   nie 

Motyw niezgody arystokratycznych rodów     strona 24 / 31

background image

William Szekspir „Romeo i Julia”

powstrzymuje   rozp

ę

dzonego   mechanizmu   nienawi

ś

ci.   Destrukcja 

fizyczna   i   moralna,   jak

ą

  sieje   niezgoda,   ulega   wyhamowaniu 

dopiero   wtedy,   kiedy   nast

ę

puj

ą

  nieodwracalne   wypadki   –   gin

ą

 

dzieci   skłóconych.   Nauk

ę

  moraln

ą

,   płyn

ą

c

ą

  z   tego   zdarzenia, 

wypowiada Ksi

ążę

:

Patrzcie, Montekio! Kapulecie! jaka

Chłosta spotyka wasze nienawiści

Niebo obrało miłość waszego żywota;

I za moje zbytnie pobłażanie

Waszym niesnaskom straciłem dwóch krewnych

Wszyscy jesteśmy ukarani.

(s. 154)

   Pierwszy gest nale

ż

y do zatwardziałego Kapuleta:

Montekio, bracie mój, podaj mi rękę;

Niech to oprawą będzie dla mej córki;

Więcej nie mogę żądać.

(s. 154)

      Pojednane   za   sprawą   miłości,   przezwyciężenie   zadawnionych   urazów   to   jedyny 

optymistyczny akcent tego utworu. Niezgoda, która zabiła piękną, żarliwą miłość w osobach 

dwojga   kochanków,   ustępuje   zbyt   późno.   Jej   destrukcyjne   działanie   pozostawiło   za   sobą 

wiele krzywd  i łez, a także – jak przystało na tragedię – pozbawiło życia wielu ludzi. Nie 

znajdujemy   tu   żadnego   argumentu   w  obronie   dziwnie   pojętego   honoru,   który   karze   zabić 

przeciwnika bez wdawania się w rozważania o jego winie.

      Opowieść  o  żarliwej   miłości   ukazana  na  tle  rodzinnego   sporu   nabiera  nowych   jakości. 

Trwający od lat konflikt usprawiedliwia decyzje bohaterów i motywuje zdarzenia. Stanowi 

kościec   konstrukcyjny   akcji.   Jednoznaczne   potępienie   sporu   przywołuje   na   myśl   znane 

przysłowie: Zgoda buduje, niezgoda rujnuje. Dramat Szekspira potwierdza tę zasadę.

Motyw niezgody arystokratycznych rodów     strona 25 / 31

background image

William Szekspir „Romeo i Julia”

Uniwersalizm utworu

     Akcja tragedii Romeo i Julia została osadzona w Weronie i Mantui w odległym czasie – 

końcu   XVI   w.   Jak   pamiętamy,   Szekspir   żył   w   Anglii   w   latach   1564-1616.   Można 

przypuszczać, że problematyka działa zakorzeniona jest w doświadczeniach i obserwacjach 

autora. Zarówno warstwę obyczajową jak i społeczną wypełniają zjawiska charakterystyczne 

dla   kraju   i   czasu   literackiej   oraz   teatralnej   aktywności   najsłynniejszego   dramaturga 

angielskiego.

      Widać   tu   więc   potęgę   arystokratycznych   rodów  stawiających   własne   ambicje   i   egoizm 

ponad   prawem,   hierarchią   społeczną,   próby   normalizacji   stosunków  pomiędzy   skłóconymi 

„obozami”   (książęce   zarządzenie,   zapowiedź   kary   dla   wszczynających   uliczne   walki). 

Umieszczenie   w   sztuce   postaci   zakonnika   pozwala   docenić   rangę   autorytetu   osób 

duchownych,   zaś   jego   niekonwencjonalne   metody   działania   jeszcze   bardziej   akcentują 

społeczne znaczenie reprezentantów Kościoła w kreowaniu i poprawianiu życia społecznego. 

Ogólnie   rzecz   biorąc,   pierwszoplanowym   zagadnieniem   jest   brak   zgody   społecznej   i 

konsekwencje tego stanu rzeczy.

     W warstwie obyczajowej warto zwrócić uwagę na zaloty zakochanych, wyznania, wybór 

partnera   życiowego   dla   córki,   lekceważenie   uczuć,   uświadomienie   o   roli   mężatki 

dokonywane   przez   matkę,   przygotowania   do   zaślubin.   Autor   ukazał   również   sposób 

spędzenia karnawału – bal maskowy jako szansa do potajemnych spotkań, intryg, flirtów itp. 

ś

mierć   młodych   bohaterów   jest   okazją   do   przedstawienia   scenerii   grobowca   i   omawiania 

mającego   nastąpić   pogrzebu.   W   warstwie   obyczajowej   mieszczą   się   również   metody 

rozstrzygania   sporów   –   burdy   i   pojedynki   uliczne,   wzajemne   oskarżenia   i   wyzwiska   oraz 

związana z podziałem na dwa obozy lojalność wobec swojego pana.

      Powyższe   uwagi   nie   oznaczają   jednak,   że   Szekspir   zaplanował   utwór   o   problematyce 

zawężonej   do   określonego   obszaru   i   czasu.   Wręcz   przeciwnie,   stała   obecność   sztuki   na 

scenach   świata   dowodzi,   że   jest   ona   dziełem   uniwersalnym,   ponadczasowym   i 

ponadnarodowym.

Uniwersalizm utworu     strona 26 / 31

background image

William Szekspir „Romeo i Julia”

   Określenie „tragedia miłości”, które przylgnęło do utworu Romeo i Julia, zwraca uwagę na 

odwieczne   uczucie   wiążące   z   sobą   dwoje   ludzi   oraz   na   przeszkody   uniemożliwiające   im 

połączenie się w małżeństwie. Współcześni czytelnicy i widzowie na różnych kontynentach 

angażują  się  w losy bohaterów,  bo miłość, stawiane  jej bariery,  nienawiść,  zwalczanie  się 

pojedynczych osób, grup i narodów to uczucia doskonale im znane, często intensywnie przez 

nich samych przeżywane i określające ich przyszłość. W tle wspomnianych namiętności kryją 

się różne stany emocjonalne i ich odcienie. Romeo i Julia to dzieło „życiowe” w pokazywaniu 

ż

aru uczuć, dążenia do ich spełnienia, marzeniu o osobistym szczęściu, radości, sukcesach, 

spokoju,   ale   również   w   przedstawianiu   ciemnych   stron   ludzkich   emocji,   komplikujących 

wzajemne   relacje,   prowadzących   do   podziałów   społecznych,   wyniszczania   się,   wojen, 

degradacji wartości moralnych.

   Tragedia Szekspira ukazuje, jak wielką rolę można przypisywać miłości – budującej pokój, 

przynoszącej   szczęście.   Na  przeciwległym   biegunie   sytuuje   się  nienawiść  i  płynąca   z   niej 

zguba dla jednostek i narodów. Romeo i Julia to nie tylko refleksja o ludzkich pragnieniach i 

namiętnościach oraz słabościach i złych nawykach, to przede wszystkim przestroga na każdy 

czas   i  skalę  relacji  międzyludzkich.   Autor  jednoznacznie opowiada  się po   stronie  miłości, 

bezwzględnie przekreśla nienawiść, sugeruje, że można niszczyć zło i trzeba do tego dążyć 

nawet   za   cenę   wysokich   kosztów.   W   takiej   interpretacji   samobójstwo   pary   młodych 

bohaterów nie jest bezsensowne i daremne. Ich tragedia wynikła  waśni rodów, ale przecież z 

powodu ich śmierci możliwe było zatrzymanie mechanizmu nienawiści.

     Chociaż giną postaci, które zjednują sobie życzliwość odbiorców dzieła, tragedia – mimo 

wyraźnego   rysu   gatunkowego   –   ma   również   wydźwięk   optymistyczny.   Ten   aspekt 

zakończenia sztuki także ma wymiar uniwersalny. Skoro z trudnych doświadczeń życiowych i 

minionego zła można wyciągnąć konstruktywne wnioski na przyszłość, trzeba mieć nadzieję 

na poprawę obrazu świata, przywrócenie mu właściwej hierarchii wartości, uporządkowanie 

spraw społecznych i rodzinnych. Takiej interpretacji nie sposób nie przyjąć, potwierdzają ją 

bowiem liczne wielowiekowe doświadczenia ludzkie.

     Romeo   i   Julia  to   dramat   uniwersalny,   poruszający   do   łez   i   zapewne   dlatego   stale 

podejmowany przez realizatorów teatralnych  oraz wprowadzony do programów szkolnych. 

Uniwersalizm utworu     strona 27 / 31

background image

William Szekspir „Romeo i Julia”

Wśród   innych   sztuk   Szekspira   należy   do   czołówki   najbardziej   znanych   i   docenianych 

tekstów.

Kariera Szekspirowskiej tragedii miłości

      Dramat  Romeo   i   Julia  już  w  czasach   Szekspira  zapoczątkował   swój   wielki   tryumfalny 

pochód   poprzez   sceny   całego   świata.   Pierwsze   inscenizacje   powstawały   w   zespołach 

wędrownych aktorów angielskich. Żywotność utworu wiążę się z kręgiem ponadczasowych 

problemów, jakie zostały tu poruszone. Przede wszystkim ogromny ładunek ekspresji zawiera 

zestawienie   sprzecznych   uczuć:   miłości   i   nienawiści.   Szekspir  podjął   też   zawsze   aktualną 

refleksję   o   poszukiwaniu   sensu   życia,   o   śmierci   i   cierpieniu.   Zagadnienia   bliskie 

doświadczeniom człowieka w każdej epoce historycznej sprawiły, że tragedia Romeo i Julia 

od lat budzi te same emocje, wzrusza, zachęca do osobistych refleksji.

   Kariera utworu mierzy się niezliczoną ilością przekładów na języki obce, a także wielością i 

różnorodnością inscenizacji teatralnych.  Niewątpliwą atrakcją był  język  utworu, poetycki  i 

potoczny   zarazem,   niekiedy   patetyczny   i   napuszony,   czasem   wyciskający   łzy   szczerością 

wyznań i westchnień bohaterów. Bogactwo środków artystycznych  nie zawsze możliwe do 

oddania w językach przekładów, stale zachęca, by na nowo podejmować próby tłumaczenia 

dramatu. Zręczna kompozycja i nadzwyczajny zmysł  teatralny zapewniły mu stałe miejsce 

także w teatrze końca XX wieku – po upływie około czterech stuleci od prapremiery.

      Zwróćmy  uwagę na  polską recepcję  Romea   i Julii. Prawdopodobnie zapoczątkowały ją 

przedsięwzięcia w wykonaniu aktorów niemieckich w drugiej połowie XVIII w. Wędrowna 

trupa   angielska,   która   wystawiała   fragmenty   utworów   Szekspira   na   dworze   Zygmunta   III 

(Warszawa, przełom 1616 i 1617 roku), prawdopodobnie nie miała w repertuarze tego dzieła. 

Szczególnym zainteresowaniem darzyli tragedię romantycy. Wystawiano ją wtedy z wielkim 

pietyzmem i szeroko dyskutowano, a nawet podejmowano podróże śladami nieszczęśliwych 

kochanków.

     Współczesny teatr polski bynajmniej nie odchodzi od tego utworu. Każdy sezon przynosi 

nowe inscenizacje, które zawsze stanowią wielkie wyzwanie artystyczne. Dość wspomnieć, 

Kariera Szekspirowskiej tragedii miłości     strona 28 / 31

background image

William Szekspir „Romeo i Julia”

ż

e właśnie role we dramatach Szekspira: Hemlet i Julia są od lat uznawane za najbardziej 

inspirujące   i   trudne,   są   marzeniem   wielu   aktorów   (obydwie   postaci   wymagają   wielkich 

umiejętności   od   bardzo   młodych   artystów).   To   wyzwanie   podejmuje   też   regularnie   Teatr 

Telewizji. Znane są próby baletowej inscenizacji tekstu.

      Ogromne   zainteresowane   tragedią   potwierdzają   liczne   przekłady   na   język   polski. 

Początkowo   były   one   dokonywane   za   pomocą   języków   pośrednich   (najmniej   przeróbki, 

wersje   skrócone,   fragmenty).   Tłumaczenia   oryginału   pojawiły   się   dopiero   w   pierwszej 

połowie XIX wieku. Literatura polska wzbogaciła się o blisko 20 całościowych przekładów 

Romea i Julii. Wśród nich znajduje sie wersja Władysława Tarnawskiego wydana w 1924 r. 

w   serii   Biblioteka   Narodowa,   przekłady   Jana   Kasprowicza,   Jarosława   Iwaszkiewicza,   w 

dużym   stopniu   wierny   oryginałowi   –   Zofii   Siwickiej   (1956   r.)   nowatorską   wersję 

zaproponował Jerzy Stanisław Sito (1975 r.) i nazwał ją „spolszczeniem”. Tłumacz, który ma 

w swoim dorobku przekłady wielu utworów (m. in. T. S. Eliota), wykorzystał tu współczesną 

polszczyznę   ujętą   w   nieregularną   formę   nowoczesnego   wiersza   (jest   to   nawiązanie   do 

„nowego dramatu elżbietańskiego”, reprezentowanego między innymi przez Eliota). Nowymi 

propozycjami są wersje Macieja Słomczyńskiego (1983) i Stanisława Barańczaka (1990).

Nawiązania literackie

    Romeo i Julia to utwór, który wywarł ogromny wpływ na twórczość literacką. Na gruncie 

polskim był inspiracją dla wielu pisarzy.  Para kochanków z Werony stała się powszechnie 

znanym symbolem miłości nie znającej ograniczeń, pięknej i wzruszającej.

      Dramaturgia   Szekspira   odcisnęła   swój   ślad   na   dziełach   literackich,   filmowych, 

muzycznych...   Najbardziej   jednak   zauważyć   go   można   w   twórczości   dramatycznej   i 

poetyckiej.  Romeo   i   Julia  jak   opowieść   o   miłości   inspirowała   poetów,   podejmujących 

refleksję   nad   uczuciem   łączącym   dwoje   ludzi,   albo   skłaniała   do   lirycznego   przetworzenia 

słynnej  historii  miłości. Symboliczne  już imiona  bohaterów tragedii  Szekspira  funkcjonują 

niekiedy   jako   pewnego   rodzaju   hasło   wywoławcze   odnoszące   do   zagadnienia   miłości   i 

ś

mierci, wyzwalające nastrój znany z utworu Romeo i Julia.

Nawiązania literackie     strona 29 / 31

background image

William Szekspir „Romeo i Julia”

    Konkretnych przykładów takich nawiązań można by wymienić bardzo wiele. Skupimy się 

raczej   na   kilku   wybranych   z   literatury   polskiej   o   spróbujemy   określić,   jak   Szekspirowski 

motyw tragicznej miłości w nich funkcjonuje.

      Jednym   z   najbardziej   znanych   odniesień   poetyckich   do   dramatu   Szekspira   jest   z   całą 

pewnością   wiersz   Cypriana   Norwida  W   Weronie.   Autor   w   poetyckiej   refleksji   ujmuje 

stosunek ludzi i natury do faktu tragicznej śmierci zakochanych, spowodowanej sporem ich 

rodzin. Znamienna ostatnia zwrotka wyjaśnia, jakie znaczenie ma dla ludzi ta historia. Dramat 

młodych   kończy   się   z   chwilą   ich   śmierci,   po   niej   następuje   wyciszenie   emocji   i   sporów, 

panuje pokój. Aluzja literacka do utworu  Romeo i Julia  jest tu zaledwie pewnym impulsem 

dla   czytelnika,   który   sam   musi   podjąć   wysiłek   interpretacji   tej   niedookreślonej   sytuacji 

lirycznej, sam musi wyrobić sobie pogląd, czym dla niego jest symbol Werony.

      Taki   sam   tytuł,   jak   wiersz   Norwida,   nosi   pi

ę

ciostrofowy 

utwór Marii Konopnickiej, rozpoczynaj

ą

cy si

ę

 od słów:

Do ołtarza miłości pielgrzymuję cicha,

Płomień niosąc na ustach, a w sercu tęsknotę.

    Jest to wyraz poetyckiej zadumy samotnej pątnicy – jak nazywa siebie podmiot liryczny – 

nad   grobem   Julii,   nad  ołtarzem   miłości.   Refreniczne   westchnienie   –  O   Gulia!

... 

podkre

ś

la   wzruszenie,   jakie   nadal   wywiera   tragiczna   historia 

miło

ś

ci,   która   miała   miejsce   w   Weronie.   Jest   to   zarazem 

potwierdzenie,

 

ż

e

 

takie

 

katarktyczne

 

(oczyszczaj

ą

ce) 

wzruszenie   ka

ż

demu   bywa   potrzebne;   podmiot   liryczny   sam   d

ąż

do tego stanu:

Dążyłam, by o kamień oprzeć senną głowę

I śnić wonie jaśminów, noce księżycowe,

I czuć dreszcze i żary tajemnej pieszczoty.

   Julia jako wieczny symbol miłości, trwająca i wyczekująca, jest uogólnieniem losu kobiety, 

której   powołaniem   jest   kochać.   Klamra   stwierdzeń:  Jestem   Julią  //  mam   lat   23   i   Jestem  

Julią // mam lat tysiąc jest sugestią, że los Julii powtarzają kobiety żyjące przed nią i po niej, 

jest on swoistą ponadczasową parabolą.

Nawiązania literackie     strona 30 / 31

background image

William Szekspir „Romeo i Julia”

     Podobny zabieg literackiego uogólnienia zdominował liryczną parafrazę Szekspirowskiej 

historii miłości ukazaną w utworze Agnieszki Osieckiej Kochankowie z Kamiennej. Tytułowi 

bohaterowie,   chociaż   wcale   Szekspira   nie   znają,   również   marzą   o   wielkiej,   wspaniałej 

miłości,   pełnej   uniesień   i   wzruszeń.   To,   że   są   czasem   brzydcy   i   głodni,   bynajmniej   nie 

umniejsza ich zdolności do przeżywania. Ich udziałem także bywają wielkie miłosne wzloty i 

choć rzeczywistość odziera niekiedy tę miłość z pięknych słów i wzajemnych zachwytów, to 

przecież oni stworzeni są, by kochać.

     Ta krótka, wybiórcza prezentacja utworów lirycznych nawiązujących do Szekspirowskiej 

„tragedii miłości” jest tylko  pewnym  sygnałem żywotności i uniwersalizmu  Romea i Julii

Jest także dowodem na to, że wszechogarniająca namiętność, taka, która nie cofa się przed 

ś

miercią, jest zagadnieniem zawsze aktualnym i pobudzającym do nowych interpretacji.

      Wzruszająca   historia   miłości   opiewana   przez   poetów   i   bardów   przyniosła   Szekspirowi 

ogromną sławę, nie mniejszą niż Hamlet czy Makbet, a może nawet większą, czego dowodem 

są liczne, twórcze nawiązania do historii kochanków z Werony.

Nawiązania literackie     strona 31 / 31