background image

_______________________________________________________________________________________

Autohipnoza – Alchemia wewnętrznej przemiany część pierwsza

1

background image

_______________________________________________________________________________________

Autohipnoza – Alchemia wewnętrznej przemiany część pierwsza

2

Janusz Konrad Jedrzejczyk

AUTOHIPNOZA ALCHEMIA WEWNETRZNEJ

PRZEMIANY

praktyczny podręcznik

KsiąŜke tę dedykuję Damie mojego serca,

memu natchnieniu NajdroŜszej Justynce

Ten  utwór  objęty  jest  licencją  Creative  Commons  Uznanie  autorstwa-UŜycie  niekomercyjne-Bez
utworów  zaleŜnych  2.5  Poland.  Aby  zobaczyć  kopię  niniejszej  licencji  przejdź  na  stronę
http://creativecommons.org/licenses/by-nc-nd/2.5/pl/  lub  napisz  do  Creative  Commons,  543
Howard Street, 5th Floor, San Francisco, California 94105, USA.

background image

_______________________________________________________________________________________

Autohipnoza – Alchemia wewnętrznej przemiany część pierwsza

3

Spis treści

D

O CZEGO MOśE NAM SIĘ PRZYDAĆ AUTOHIPNOZA

? ..........................................................................1

C

ZYM JEST 

A

UTOHIPNOZA

.....................................................................................................................2

M

OJA PRZYGODA Z 

A

UTOHIPNOZĄ

.......................................................................................................7

NAUKA AUTOHIPNOZY - METODA RHODESA ..........................................................................8

Z

ANIM PRZYSTĄPIMY DO ĆWICZEŃ

.......................................................................................................9

Ć

WICZENIE PIERWSZE 

– 

POGŁĘBIONE ODDYCHANIE RELAKSACYJNE

....................................................12

Ć

WICZENIE 

D

RUGIE 

– 

NATURALNE ODDYCHANIE RELAKSACYJNE

........................................................13

Ć

WICZENIE 

T

RZECIE 

- U

SPOKOJENIE PRZEZ KONCENTRACJE NA SPLOCIE SŁONECZNYM

......................13

Ć

WICZENIE CZWARTE 

KONCENTRACJA

................................................................................................15

A

UTOHIPNOZA

(

WG

. R

HODESA

)............................................................................................................17

O

DDYCHANIE

..........................................................................................................................................20

S

KUPIENIE NA CIELE I WYOBRAśENIE ZASYPIANIA

................................................................................22

W

YOBRAśENIA 

– 

JĘZYK HIPNOZY

.......................................................................................................24

W

EWNĘTRZNY 

K

LUCZ

..........................................................................................................................25

K

LUCZ UWARUNKOWANY

......................................................................................................................26

Z

APROGRAMOWANY 

K

LUCZ

..................................................................................................................27

W

YCHODZENIE Z 

A

UTOHIPNOZY

.........................................................................................................28

P

ODSUMOWANIE

...................................................................................................................................30

K

RÓTKA ŚCIEśKA NAUKI 

– T

RENING 

A

UTOGENNY W SKRÓCIE

........................................................31

Z

AKOŃCZENIE

.......................................................................................................................................35

II. POGŁĘBIANIE TRANSU ............................................................................................................ 41

Ć

WICZENIA 

O

GÓLNE ROZWIJAJĄCE KONCENTRACJĘ

...................................................................... 46

O

DLICZANIE

........................................................................................................................................... 46

S

KALOWANIE

......................................................................................................................................... 49

Klucz dynamiczny ................................................................................................................................... 50
Skalowanie w praktyce ........................................................................................................................... 52
Skala rozluźnienia ................................................................................................................................... 55
Skala wyciszenia ...................................................................................................................................... 56

T

RENING 

A

UTOGENNY 

S

HULTZA 

– 

KLUCZ DO ZDROWIA

.................................................................. 57

I

NTEGRACJA 

T

RENINGU 

A

UTOGENNEGO Z NASZĄ PROCEDURĄ

........................................................... 64

D

ALSZE ĆWICZENIA ZE SKALOWANIA

................................................................................................ 66

Skala pozytywnego samopoczucia ........................................................................................................ 67
Zasypianie ............................................................................................................................................. 69

Amulet snu ............................................................................................................................................... 70
Dobry sen ................................................................................................................................................. 71
Inne Podejście do tej metody.................................................................................................................. 72

background image

_______________________________________________________________________________________

Autohipnoza – Alchemia wewnętrznej przemiany część pierwsza

-4-

Do czego mo

Ŝ

e nam si

ę

 przyda

ć

 autohipnoza?

Wielu  z  nas  Ŝyje  w  stresie  i  przez  to  miewamy  kłopoty  z  koncentracją,  nie  moŜemy  się
skupić,  zapominamy  o  róŜnych  rzeczach,  bywamy  nerwowi,  rozkojarzeni  i  myślimy,  Ŝe
dobrze by było gdyby to się zmieniło.
Czasami czujemy zmęczenie, brakuje nam energii, a praca czy nauka bywa tak wyczerpująca,
Ŝe po południu nie mamy na nic ochoty, pragniemy tylko usiąść, albo połoŜyć się, odpocząć i
mieć święty spokój.
Niektórzy  z  nas  mogą  mieć  kłopoty  w  kontaktach  z  innymi,  z  nieśmiałością  i  stresem
odczuwanym w kontaktach z szefem, pracodawcą, współpracownikami czy przedstawicielami
płci przeciwnej. Być moŜe sama myśl o egzaminie, czy załatwieniu czegoś w jakimś urzędzie
niektórych z nas stresuje - a moŜe inni nas nie doceniają, źle odczytują nasze intencje i z tego
powodu mamy róŜne stresujące przeŜycia.
Niektórzy z nas mają teŜ problemy z zaśnięciem, tak, Ŝe kiedy zbliŜa się wieczór zaczynamy
się niepokoić, Ŝe znów nie będziemy mogli zasnąć i martwimy się, Ŝe znów się nie wyśpimy,
musimy  połknąć  tabletkę  aby  zasnąć  a  i  tak  śpimy  niespokojnie,  wielokrotnie  budząc  się  w
nocy  i  znów  nie  moŜemy  zasnąć  lub  nasz  sen  bywa  nerwowy  i  niespokojny.  Wtedy  rano
rzadko  budzimy  się  w  dobrej  formie  i  nie  czujemy  się  najlepiej,  przez  to  popołudniu  teŜ
często nie czujemy się dobrze i odczuwamy zmęczenie.
Być  moŜe  w  takim  wypadku  nie  potrafimy  sobie  nawet  wyobrazić  jak  by  to  było,  gdyby
zasypianie  obywało  się  bez  problemów,  gdyby  wieczorem  towarzyszyło  nam  odczucie
zadowolona i szczęścia, Ŝe nadchodzi czas snu wiedząc, Ŝe zaśniemy łatwo i przyjemnie, sen
będzie głęboki i spokojny tak, Ŝe obudzimy się po nim w doskonałym nastroju, doświadczając
odświeŜenia  a  sam  sen  będzie  przyjemnością.  Jednak  dzięki  autohipnozie  moŜe  stać  się  to
faktem.
Wielu  z  nas  pragnie  odczuwać  spokój,  mieć  jasny  zrównowaŜony  umysł,  który  bez
problemów radzi sobie w codziennych sytuacjach bez rozproszenia, nerwowości, bez obaw –
i to łatwo moŜe stać się rzeczywistością dzięki autohipnozie.

Pomyślmy jak by to było, odczuwać kiedy chcemy spokój, zrelaksowanie, mieć jasny umysł,
poczucie przenikającej nas przyjemnej energii nie powodującej nerwowości sprawiającej, Ŝe
odczuwamy  radość  z  zajmowania  się  róŜnymi  przyjemnymi  rzeczami,  znajdując  w  tym
odpoczynek.  Być  moŜe  teraz  myślimy,  Ŝe  to  nieosiągalne  marzenie,  jednak  to  moŜe  łatwo  i
przyjemnie  stać  się  naszą  codziennością  dzięki  autohipnozie.  MoŜemy  być  cały  czas  pełni
relaksu, spokoju, energii i cieszyć się Ŝyciem.
Wielu z nas kiedy zaczyna praktykować autohipnozę dziwi się jakie to łatwe i naturalne, jak
łatwo  cieszyć  się  Ŝyciem  i  czuć  się  doskonale  w  kaŜdych  okolicznościach.  Opanowując
autohipnozę  szybko  zapominamy  o  ciągłym  znuŜeniu,  napięciach  i  nerwowości,  kawie  i
innych  stymulantach  nadweręŜających  nasze  nerwy,  przekonujemy  się,  Ŝe  spokój  i  dobre
samopoczucie to stan naturalny i po pewnym czasie trudno jest nam uwierzyć, Ŝe przez tyle
lat mogło było inaczej.

Pomyślmy jak by to było gdyby ludzie zawsze widzieli w nas miłą, przyjazną, kompetentną
osobę,  odnosili  się  do  nas  Ŝyczliwie  z  wyrozumiałością  i  sympatią,  zawsze  nas  doceniając,
widząc w nas kogoś z kim naprawdę warto mieć dobre relacje – tak moŜe się stać i dziać się
zawsze kiedy zrozumiemy i zaczniemy stosować autohipnozę.
Być moŜe niektórzy z nas myślą teraz, Ŝe to nieosiągalne marzenie. Kiedy jednak zaczniemy
ćwiczyć  przekonujemy  się,  Ŝe  jest  to  moŜliwe  i  łatwiejsze  do  osiągnięcia  niŜ  sądziliśmy.
Autohipnoza moŜe sprawić, Ŝe stanie się to faktem i to szybciej niŜ przypuszczamy.

background image

_______________________________________________________________________________________

Autohipnoza – Alchemia wewnętrznej przemiany część pierwsza

-5-

Jeśli  często  boli  nas  kręgosłup  czy  odczuwamy  bóle  mięśni  bądź  głowy  to  równieŜ  moŜe
odejść  w  przeszłość.  Dzięki  autohipnozie  moŜemy  zacząć  się  czuć  lekko,  dobrze  pod
względem fizycznym i psychicznym.
To  tylko  niektóre  korzyści  jakie  moŜemy  osiągnąć  kiedy  nauczymy  się  autohipnozy  i
zaczniemy  ją wykorzystywać w swoim  Ŝyciu.  W  rzeczywistości  autohipnoza  ofiarowuje
nam  znacznie  więcej,  pozwoli  poznać  nam  siebie  –  swój  organizm,  swoją  psychikę  i
sprawić, Ŝe wykorzystując tą wiedzę staniemy się taką osobą jaką chcielibyśmy być.

Być moŜe myślisz, drogi czytelniku, Ŝe trochę przesadziłem, ale kiedy zaczniesz realizować
opisany  tu  program  ćwiczeń,  kiedy  poznasz  go  i  wdroŜysz  w  Ŝycie  odkryjesz,  Ŝe  nie  tylko
wcale  nie  przesadzałem,  ale  nie  napisałem  nawet  części  tego  co  moŜna  osiągnąć  poprzez
autohipnozę.  Zrozumiesz,  Ŝe  korzyści  z  niej  płynące  są  tak  wielopłaszczyznowe,  dają  tak
wiele moŜliwości, Ŝe zwyczajnie nie da się tego opisać. Ja daję ci tylko narzędzie a to jak go
uŜyjesz  zaleŜy  od  ciebie,  od  twojej  wyobraźni  i  inwencji.  MoŜesz  z  łatwością  osiągnąć  to
wszystko co powyŜej przedstawiłem a takŜe znacznie więcej, aby to osiągnąć wystarczy tylko
zrozumieć to co tu opisuję i zacząć ćwiczyć. Autohipnoza nie jest magią choć być moŜe tak to
wygląda, nie jest czarodziejską róŜdŜką, jest jak juŜ wspomniałem wspaniałym narzędziem i
tylko od ciebie zaleŜy kiedy i jak jej uŜyjesz.

Czym jest Autohipnoza

Istnieje  wiele  metod  autohipnozy  rozumianej  jako  sposoby  osiągnięcia  tzw.  transu
hipnotycznego,  podobnie  jak  i  istnieje  wiele  metod  autohipnozy  rozumianej  jako  sposoby
wykorzystania  stanu  transu  do  osiągania  określonych  celów.  Na  początek  zajmę  się  tym
pierwszym zagadnieniem.

Stan  autohipnozy  moŜna  określić  jako  specyficzny  stan  świadomości  charakteryzujący  się
podwyŜszonym  stanem  koncentracji,  w  którym  umysł  funkcjonuje  nieco  inaczej  niŜ  na  co
dzień, cechując się większą podatnością na sugestie. Nie jest to jakiś niezwykły stan umysłu,
jest  to  stan  odpręŜenia,  spokoju  połączonego  z  naturalnym  skupieniem.  Przypomina  stan
półsnu w jakim znajdujemy się zasypiając i przez jaki przechodzimy  codziennie budząc się.
Wbrew  temu  co  niektórzy  na  ten  temat  myślą  jest  on  łatwy  do  osiągnięcia,  poniewaŜ
wielokrotnie  w  ciągu  dnia  przechodzimy  naturalnie  przez  takie  stany  nie  tylko  zasypiając  i
budząc się, ale takŜe, kiedy wypoczywamy, kiedy marzymy i przy wielu innych okazjach.
Nie  jest  jednak  tak,  jak  sądzą  niektórzy,  Ŝe  wielokrotnie  w  ciągu  dnia  bywamy
hipnotyzowani,  czy  teŜ  popadamy  w  stan  autohipnozy.  Po  prostu  przechodzimy  w  zbliŜony
stan, poniewaŜ jest on naturalny, słuŜy wypoczynkowi, regeneracji ciała i umysłu, który jest
niezbędny dla zachowania zdrowia i wewnętrznej równowagi.
Jeśli  z  powodu  stresu,  lub  innych  negatywnych  czynników  ten  mechanizm  jest  blokowany,
nasze  funkcjonowanie  pogarsza  się  i  moŜe  doprowadzić  do  roŜnych  komplikacji  natury
zdrowotnej  zarówno  fizycznych  jak  i  psychicznych.  Zdrowy,  zrównowaŜony  człowiek,
wielokrotnie w ciągu dnia doświadcza tego stanu zazwyczaj nie będąc go do końca świadom.
Nie  jest  to  jednak  stan  autohipnozy,  o  niej  moŜemy  mówić  dopiero  wtedy,  kiedy
uświadamiamy sobie ten stan oraz celowo weń wchodzimy i wykorzystujemy go dla naszych
celów.
MoŜna się tego nauczyć poprzez specyficzny trening umysłu, moŜe to być wynikiem sugestii
pohipnotycznych, lub efektem uświadomienia sobie tego stanu kiedy naturalnie się pojawia.

background image

_______________________________________________________________________________________

Autohipnoza – Alchemia wewnętrznej przemiany część pierwsza

-6-

RóŜnica między hipnozą, autohipnozą a zbliŜonymi stanami, które wielokrotnie w ciągu dnia
osiągamy  w  sposób  naturalny  polega  tylko  na  tym,  Ŝe  w  stanach  hipnotycznych  nasza
świadomość  jest  ukierunkowana  i  naturalnie  skupiona  na  tym  co  w  danej  chwili  robimy.
Ogólnie  moŜna  powiedzieć,  Ŝe  stan  autohipnozy  jest  stanem  hipnotycznym  wywołanym
samodzielnie.
Przykładowo  tzw.  stan  alfa  osiągany  w  wyniku  samodzielnego  treningu  metodą  Silvy  jest
niewątpliwie stanem autohipnozy, podobnie rzecz ma się z treningiem autogennym Shultza i
wieloma innymi tego typu metodami.
Subiektywny odbiór stanu autohipnozy zaleŜy od wielu czynników; nastawienia, oczekiwań,
wyobraŜeń,  metody  jego  osiągania  itp.  Ten  fakt  moŜe  niektórym  osobom  przeszkadzać  w
treningu  szczególnie  kiedy  ich  wyobraŜenia  na  temat  autohipnozy  są  fantastyczne,
wykoncypowane  na  podstawie  opisów  jakiś  szczególnych  przypadków,  czy  szczególnych
doznań  jakie  mogą  się  wiązać  z  tym  stanem.  Dobrze  jest  jasno  sobie  uświadomić,  Ŝe  stan
autohipnozy jest przede wszystkim stanem odpręŜenia i mimo iŜ mogą się z tym wiązać róŜne
szczególne  doznania  czy  odczucia  to  nie  stanowią  one  istoty  autohipnozy  i  nie  muszą  mieć
Ŝadnego związku z głębokością tego stanu.
Kiedy  odpręŜamy  się,  wiele  doznań  jakie  się  pojawiają  ma  związek  z  uwalnianiem  się  od
róŜnych  napięć  i  niekiedy  mogą  one  przybierać  róŜne  spektakularne  formy  np.  wraŜenia
zapadania, wirowania, kołysania, pulsowania, wyginania ciała i wiele innych. Takie doznania
niekiedy robią wraŜenie, jednak zazwyczaj pojawiają się tylko na początku. Kiedy uwolnimy
się od napięć większość z tych wraŜeń zanika, a stan autohipnozy staje się bardziej klarowny,
naturalny,  odczuwalny  jest  jako  miłe,  spokojne  odpręŜenie,  bez  Ŝadnych  spektakularnych
wraŜeń.  Kiedy  przestają  się  pojawiać  róŜne  dziwne  wraŜenia  a  pozostaje  tylko  czyste
przyjemne  odpręŜenie  jest  to  oznaka  ustabilizowania  się  transu,  czasami  błędnie  brana  za
spłycenie  się  go.  W  rzeczywistości  po  wystąpieniu  róŜnych  spektakularnych  doznań
opisanych  wyŜej  stan  staje  się  naturalny,  a  tego  typu  doznania  przestają  się  pojawiać
następuje pogłębienie transu. MoŜe być teŜ tak, Ŝe pewne doznania będą się pojawiały często
w trakcie wchodzenia w trans, co moŜe się wiązać z tym, Ŝe pewne napięcia ciągle powstają
w naszym codziennym Ŝyciu i wchodząc w trans uwalniamy się od nich - zazwyczaj jednak
kiedy  oswoimy  się  z  transem  i  nauczymy  odpręŜać  się  tych  doznań  jest  mniej  a  wszystko
przebiega spokojniej.
Aby to zilustrować posłuŜę się przykładem z dziennika Michała z dwu kolejnych dni:

„Postanowiłem, Ŝe tym razem dam sobie na poszczególne etapy ćwiczenia maksimum  czasu,
nie  tylko  nie  spiesząc  się,  ale  nawet  specjalnie  poświęcając  na  wszystko  więcej  czasu.
Zacząłem  od  pogłębionego  oddychania  i  juŜ  od  początku  zauwaŜyłem,  Ŝe  łatwiej  się
rozluźniam,  więc  tym  razem  dość  szybko  przeszedłem  etap  pogłębionego  oddychania.  Po
chwili  odczułem,  Ŝe  juŜ  czas  na  naturalne  oddychanie.  MoŜe  po  około  minucie  takiego
naturalnego oddychania mój stan znów przyjemnie się pogłębił. Naturalne oddychanie działa
na mnie jak „magiczna róŜdŜka”, za kaŜdym razem pojawia się takie dwukrotne pogłębienie
rozluźnienia. PoniewaŜ dawałem sobie maksimum czasu na wszystko to tym razem zwróciłem
szczególną  uwagę  na  to,  aby  mój  oddech  był  jak  najbardziej  naturalny,  tak,  Ŝebym  nie
próbował go przypadkiem spłycać. Po jakimś czasie znów odczułem, Ŝe czas na skupienie na
splocie. Tym razem i skupienie na splocie było łatwiejsze niŜ zwykle, aczkolwiek i tym razem
zauwaŜyłem, Ŝe oddech automatycznie się pogłębił – pozwoliłem jednak by oddech po prostu
był taki jaki był i nie przejmowałem się tym.
Spocząłem w tym przyjemnym głębokim rozluźnieniu i po chwili pomyślałem, Ŝe moŜe będę juŜ
kończył,  ale  skoro  miałem  dać  sobie  maksimum  czasu  na  wszystko,  to  pozwoliłem  sobie
jeszcze trochę 'posiedzieć' w tym przyjemnym stanie i opłaciło się!

background image

_______________________________________________________________________________________

Autohipnoza – Alchemia wewnętrznej przemiany część pierwsza

-7-

Najpierw przez chwilę miałem wraŜenie, Ŝe moje ciało zaczyna lekko wibrować, ale nie byłem
tego do końca pewien, a później zdałem sobie sprawę, Ŝe to wibracje pochodzące od uderzeń
serca.  Potem  zaobserwowałem,  Ŝe  jakby  trochę  nieświadomie,  a  trochę  świadomie  blokuję
się,  przed  wzięciem  takiego  pełnego,  głębokiego  oddechu,  którego  oczekiwał  mój  organizm,
więc jak zdałem sobie z tego do końca sprawę to wziąłem głęboki oddech i zaczęła się jazda!
Moje  ciało  jak  tylko  zacząłem  się  głęboko  napełniać  powietrzem  rzeczywiście  zaczęło  silnie
falować na boki z dość duŜą częstotliwością i siłą, jednak na wydechu falowanie spowalniało
prawie  ustając  zupełnie.  Potem  juŜ  nie  brałem  aŜ  tak  głębokich  oddechów,  ale  za  kaŜdym
razem pojawiało się to silne falowanie, a jednocześnie chwilę juŜ po tym pierwszym falowaniu
pojawiło się jeszcze takie 'efekciarskie' odczucie. Miałem wraŜenie, Ŝe moje ciało się wygina,
głowa, która leŜała prosto, nagle zdawała się leŜeć na prawym boku, a lekko podkurczone w
dłonie palce jakby zlepiły się w kulki, ale to jeszcze nic! Gdy głowa tak jakby leŜała na boku
reszta  ciała  zaczęła  się  wyginać  wraz  z  całym  łóŜkiem  (!)  w  górę  i  w  prawy  skos  (jakby  w
prawy  górny  róg  pokoju),  czułem,  Ŝe  mogę  mieć  na  to  wpływ  i  dodatkowo,  jakby  'siłą  woli'
wzmocniłem to uczucie i łóŜko podniosło się jeszcze wyŜej, aŜ prawię stanęło zupełnie na bok,
miałem wraŜenie, Ŝe łóŜko jakby lewituje opierając się na jednym tylko naroŜniku, a ja wraz z
nim jakby przyklejony do niego! Przemknęła mi nawet myśl, Ŝe muszę uwaŜać Ŝeby nie spaść z
łóŜka, choć w pełni byłem świadom, Ŝe to tylko złudzenie. Wygięty, ze sklejonymi dłońmi, na
lewitującym  łóŜku  odczuwałem  silne  wibrujące  falowanie  przy  kaŜdym  wdechu  -  jazda  na
maksa!!! Przy trzecim takim wdechu nie mogłem wytrzymać i zacząłem się śmiać z radości na
głos  przez  jakieś  krótkie  dwie  sekundy,  ale  później  falowanie  juŜ  trochę  ustało,  jednak
wszystkie  wraŜenia  pozostawały  równie  silne  i  czułem  to  wyraźnie.  Byłem  podekscytowany,
ale  starałem  się  oddychać  w  miarę  normalnie.  Po  chwili  zdecydowałem,  Ŝe  juŜ  starczy,  bo
muszę to szybko opisać, ale jak tu powrócić, skoro jestem tak wygięty wraz z łóŜkiem. Znów
więc  jakby  siłą  woli  zacząłem  sterować  tymi  wraŜeniami,  nakłaniając  je  powoli  do  powrotu
do  normalnego  leŜenia  w  poziomie,  bez  wygiętej  głowy  i  zadziałało,  bo  powoli  zacząłem
wracać  do  'normalnej  pozycji',  tak  jakbym  przekręcił  ster  statku,  który  po  chwili  na  to
zareagował.  Część  wraŜeń  jeszcze  pozostawała,  jak  np.  te  sklejone  dłonie  i  takie  lekkie
wygięcie, ale zacząłem powoli poruszać ciałem i wszystko wróciło do normy, przeciągnąłem
się  i  otworzyłem  oczy,  byłem  przepełniony  radością  i  energią,  czegoś  takiego  się  nie
spodziewałem!  Byłem  teŜ  zdziwiony  jak  spojrzałem  na  zegarek,  bo  okazało  się,  Ŝe  minęło
około 25 minut, gdzie  przecieŜ  dawałem  sobie  na  wszystko  więcej  czasu  niŜ  zwykle,  a  czasu
minęło mniej więcej tyle co zawsze!”

„Dzisiaj  równieŜ  postanowiłem  dać  sobie  duŜo  czasu  na  wszystko,  mając  na  względzie
wczorajsze  doświadczenia.  JuŜ  od  początku  szło  nieźle.  Pogłębione  oddychanie,  po  jakimś
rozluźnianie ciała, wszystko szło bez większych problemów i po jakimś czasie przeszedłem do
naturalnego oddychania. Tym razem jednak po raz pierwszy nie pojawił się tak wyraźny 'efekt
magicznej  róŜdŜki',  czyli  mój  stan  nie  pogłębił  się  na  tym  etapie  aŜ  tak  wyraźnie,  ale  i  tak
byłem juŜ dość głęboki. Przeszedłem do skupienia na splocie i po pewnym czasie zakończyłem
ćwiczenie,  tym  razem  nie  było  Ŝadnych  ‘fajerwerków’,  ale  na  koniec  i  tak  podziękowałem
sobie jakby w duchu, Ŝe po prostu udało mi się rozluźnić i to jest OK.!”

Jak widać po spektakularnych doświadczeniach związanych z uwalnianiem się od napięć stan
transu  ustabilizował  się  na  głębszym  poziomie  i  stał  się  naturalny,  wolny  od  jakiś
niezwykłych  doznań.  Tak  zazwyczaj  to  przebiega  przez  co  niektórzy  mogą  sądzić,  Ŝe  nie
poszło  im  najlepiej  bo  nie  było  niezwykłych  doznań,  jednak  w  rzeczywistości  następuje
właśnie pogłębienie transu.
Stan  autohipnozy  przypomina  marzenie.  Kiedy  oddajemy  się  przyjemnym  marzeniom  lub

background image

_______________________________________________________________________________________

Autohipnoza – Alchemia wewnętrznej przemiany część pierwsza

-8-

wspominamy miłe chwile odpręŜamy się, nasz oddech staje się spokojny, mięśnie rozluźniają,
odrywamy  się  od  naszych  problemów,  zewnętrzny  świat  przestaje  mieć  znaczenie,
przestajemy nań zwracać uwagę, nawet jeśli słyszymy co się dzieje wokół nie zwracamy na to
uwagi ani nie mamy ochoty odrywać się od naszych przyjemnych myśli. Nasz umysł równieŜ
zaczyna  pracować  nieco  inaczej  zamiast  słów  zaczynają  dominować  obrazy,  odczucia  i
wspomnienia identycznie jak w hipnozie czy autohipnozie.
RóŜnica między zwykłym marzeniem a autohipnozą polega głównie na tym, Ŝe w tym drugim
przypadku  zaczynamy  od  odpręŜenia  i  rozluźnienia  mięśni  na  znacznie  głębszym  poziomie
niŜ  przy  zwykłym  marzeniu,  przy  czym  robimy  to  w  pełni  świadomie.  Nieco  inaczej
uŜywamy  teŜ  umysłu,  mamy  inne  nastawienie  i  marzymy  w  ściśle  określony  sposób,  ale  o
tym napiszę później.

Ludziom,  którzy  nie  doświadczyli  hipnozy  wydaje  się,  Ŝe  w  hipnozie  świadomość
hipnotyzowanego  jest  uśpiona,  a  hipnotyzer,  który  pozostaje  w  pełni  świadomy  podejmuje
decyzje co robić z pacjentem.

 

Zapewne tak to wygląda kiedy obserwuje się seans z zewnątrz,

ale  w  rzeczywistości  tak  nie  jest.  Świadomość  zahipnotyzowanego  nie  jest  uśpiona,  wręcz
przeciwnie pozostaje jasna, odpręŜona i skupiona, dlatego nazywano hipnozę jasnym snem -
jasny  od  jasnej  świadomości  sen,  bo  ciało  zdaje  się  być  uśpione.  Ta  jasna  świadomość  jest
czysta,  otwarta,  zrelaksowana,  skierowana  na  wyobraŜenia  poddawane  przez  hipnotyzera  a
nie  na  ocenianie  i  analizę.  PodąŜa  za  procesem  i  jest  naturalnie  na  nim  skoncentrowana,
podobnie jak w marzeniu.
Tak samo jest w autohipnozie, kiedy odpręŜymy umysł i ciało. Nasza świadomość uspokaja
się  i  rozjaśnia  stając  się  zdolna  do  podąŜenia  za  procesem.  Wchodzenie  w  autohipnozę  to
właśnie  doprowadzenie  do  stanu  odpręŜenia  i  wyciszenia  świadomości  aby  stała  się  jasna  i
zrelaksowana,  zdolna  do  naturalnego  skupienia  i  podąŜenia  za  wyobraŜeniami  jakie  tu  sami
sobie  poddajemy.  Jak  juŜ  wspominałem  jest  to  niemal  identyczne  z  tym  co  dzieje  się  kiedy
marzymy i przechodzimy przez takie stany wielokrotnie  w  ciągu  dnia  więc  -  osiągnięcie  go
jest łatwe kiedy rozumiemy czym on w istocie jest i jak go doświadczamy.

NaleŜy przede wszystkim zdać sobie sprawę z faktu, Ŝe osiągnięcie stanu autohipnotycznego
mimo  iŜ  jest  łatwe  nie  jest  celem  samym  w  sobie,  a  jest  jedynie  etapem  na  ścieŜce  do
wykorzystania  go  dla  osiągnięcia  zamierzonych  zmian  w  naszym  funkcjonowaniu;  do
poprawy  naszego  zdrowia,  samopoczucia,  przywrócenie  równowagi,  uwolnienia  się  od
róŜnych problemów, przeprogramowanie pewnych wzorców zachowań itp.

Pragnąc nauczyć się autohipnozy warto przede  wszystkim odpowiedzieć sobie w jakim celu
chcemy  się  jej  nauczyć  i  co  przez  nią  zamierzamy  osiągnąć.  Kiedy  to  stanie  się  jasne
wówczas  moŜemy  zastanowić  się  nad  doborem  metody.  PoniewaŜ  jest  to  łatwe  i  naturalne
moŜemy  tego  dokonać  na  wiele  sposobów  np.

 

wystarczy  się  odpręŜyć  i  utrzymać  w  tym

stanie  jasną  świadomość.  Zazwyczaj  stosuje  się  jednak  bardziej  rozbudowane  metody  aby
uświadomić sobie i rozwinąć wszystkie aspekty tego stanu oraz pogłębić go i ustabilizować.
Nauczenie  się  wykorzystywania  go  wymaga  trochę  więcej  pracy,  ale  równieŜ  moŜemy  to
łatwo  osiągnąć,  a  włoŜony  wkład  zwraca  się  z  nawiązką

 

poniewaŜ  szybko  dostrzegamy

poprawę naszego funkcjonowania w codziennym Ŝyciu. Wymaga to tylko zrozumienia tego w
jaki sposób wykorzystujemy w tym stanie wyobraźnię i poznania kilku zasad kierujących tym
procesem po czym nabrania doświadczenia poprzez praktyczny trening.

Zazwyczaj  opanowanie  skutecznego  posługiwania  się  autohipnozą  powszechnie  uŜywanymi
metodami wymaga systematycznego wytrwałego treningu i pracy. Przykładowo, samodzielne

background image

_______________________________________________________________________________________

Autohipnoza – Alchemia wewnętrznej przemiany część pierwsza

-9-

opanowanie  osiągania  stabilnego  stanu  alfa  metodą  Silvy  wymaga  kilku  miesięcy
systematycznej  pracy,  opanowanie  treningu  Shultza  to  w  praktyce  równieŜ  kilka  miesięcy
systematycznych  ćwiczeń,  zaś  osiągnięcie  jakiś  spektakularnych  umiejętności  w  praktyce
moŜe zająć lata. Prezentowane przeze mnie metody są znacznie szybsze i przyjemniejsze. Jak
się  przekonamy  pozwalają  osiągnąć  te  same,  a  nawet  lepsze  efekty  juŜ  w  kilka  tygodni.
Opanowanie  tego  programu  i  nabranie  pewnej  biegłości  w  posługiwaniu  się  autohipnozą
wymaga  oczywiście  trochę  czasu.  Niektórym  moŜe  zająć  tydzień  czy  dwa,  inni  będą
potrzebować  kilku  miesięcy,  jednak  wszystko  zaleŜy  od  stopnia  zaangaŜowania  oraz
intensywności praktyki.
Bywają  ludzie,  którym  się  wydaje,  Ŝe  nauczą  się  autohipnozy  w  kilka  godzin  i  osiągną
zdumiewające  efekty.  Oczywiście  wolno  im  tak  myśleć,  jednak  pośpiech  sprawia  Ŝe
przeskakuje się nad wieloma szczegółami, więc w efekcie tacy ludzie nauczą się autohipnozy
jedynie  pobieŜnie,  skazując  się  na  brak  moŜliwości  wykorzystania  pełnego  potencjału
autohipnozy.  Przykładowo  opanowanie  samej  procedury  Rhodesa  zazwyczaj  zajmuje  jedną
sesję, rozwinięcie na jej bazie i zasadach podstaw treningu autogennego jest moŜliwe w kilka
dni  podobnie  jak  i  wiele  innych  rzeczy  -  moŜna  posługiwać  się  autohipnozą  werbalną  w
dowolnym  celu  dla  osiągnięcia  wielu  poŜytecznych  zamierzeń,  jednak  postępując  w  ten
sposób  nie  wyjdziemy  poza  zewnętrzny  poziom  autohipnozy  i  nie  nauczymy  się  nią
posługiwać w szerszym zakresie. Kiedy jednak będziemy trzymali się opisanego tu programu
zaczynając  od  ćwiczeń  wprowadzających  łatwo,  naturalnie  i  przyjemnie,  przyswoimy  sobie
wszystkie  zasady  posługiwania  się  autohipnozą  na  głębszym  poziomie  dobrze  się  przy  tym
bawiąc.

Osiągnięcie  stanu  autohipnozy  jest  proste,  jednak  nauczenie  się  posługiwania  tym  stanem
wymaga  nieco  systematycznej,  spokojnej  praktyki  i  nauki  poprzez  ćwiczenia.  Jeśli  naukę
autohipnozy  potraktujemy  jako  dobrą  zabawę,  na  pewno  szybko  ją  opanujemy  w
zadowalającym stopniu.
To  co  osiągniemy  poprzez  autohipnozę  i  jak  duŜo  czasu  nam  to  zajmie  zaleŜy  od  naszego
zrozumienia  jej  mechanizmów,  naszego  zaangaŜowania,  systematyczności  a  przede
wszystkim od naszego podejścia do niej i naszej wyobraźni.

Dobrze  jest  teŜ  uświadomić  sobie  fakt,  Ŝe  jeśli  podejdziemy  do  autohipnozy  ze  sztywnym,
zamkniętym  umysłem,  widząc  w  tym  jeszcze  jedną  rzecz,  którą  musimy  szybko  opanować,
stworzymy ograniczenia i napięcia przez co napotkamy na przeszkody.
Jeśli będziemy otwarci, pełni wyobraźni i radosnej inspiracji do tego, czego się uczymy, jeśli
odpuścimy  sobie  pośpiech  i  nauczymy  się  znajdować  radość  w  tym  co  robimy,  efekty
stopniowo przyjdą same, przekraczając nasze wyobraŜenia i oczekiwania.

Pamiętajmy: aby osiągnąć optymalne efekty powinniśmy podejść do autohipnozy na luzie
z radosnym, otwartym i ciekawym umysłem artysty, bądź odkrywcy, jeśli znajdziemy w
tym radość postęp będzie następował szybko i będzie nas cieszył.

background image

_______________________________________________________________________________________

Autohipnoza – Alchemia wewnętrznej przemiany część pierwsza

-10-

Moja przygoda z Autohipnoz

ą

Moja  przygoda  z  autohipnozą  zaczęła  się  w  pierwszych  klasach  ogólniaka,  kiedy  zacząłem
ćwiczyć Hatha  Yogę i przy tej okazji  poszerzając  swoją  wiedze  na  temat  relaksu  zetknąłem
się z „Treningiem Autogennym” Shultza. Czytając jakąś ksiąŜkę na temat Jogi dowiedziałem
się, Ŝe Shultz wywiódł swój system z Jogi oraz hipnozy bazując na wraŜeniach związanych z
rozluźnieniem  i  Ŝe  jest  to  doskonały  sposób  na  odpręŜenie  i  uspokojenie,  po  czym  był  tam
opis  jego  metody.  Pełen  entuzjazmu  przestudiowałem  dokładnie  opis  metody  i  włączyłem
trening  Shultza  w  jego  podstawowej  formie  do  moich  ćwiczeń.  Zapewne  dzięki  zdolności
relaksacji  jaką  miałem  ćwicząc  Hatha  Yogę  szybko  nauczyłem  się  wywoływać  stosowne
wraŜenia  i  zapadać  w  bardzo  przyjemny  stan  skoncentrowanego  odpręŜenia,  jak  nazywa  się
stan  autohipnozy  w  Treningu  Autogennym.  Bardzo  mi  się  to  spodobało  więc  z  radością  i
zaangaŜowaniem  doskonaliłem  się  w  tym  przez  dłuŜszy  czas  i  byłem  z  tego  bardzo
zadowolony.
Później  zetknąłem  się  z  metodą  Rhodesa,  zacząłem  się  jej  z  pasją  uczyć  i  szybko  ją
opanowałem.  Dzięki  niej  lepiej  zrozumiałem  na  czym  polega  autohipnoza  i  poszerzyłem  jej
zakres. Nie musiałem juŜ ograniczać się do ćwiczeń Shultza radośnie eksperymentowałem z
autohipnozą wywołując róŜnego rodzaju wraŜenia w ciele, lekkości, sztywności, znieczulenia
a takŜe wiele, wiele innych. Mój entuzjazm wzrósł i zacząłem szukać szerszej wiedzy na ten
temat.
Dzięki  temu,  Ŝe  w  tym  czasie  ćwiczyłem  karate  zetknąłem  się  z  „Umysłową  kontrolą  Chi”
Micka Daytona dzięki czemu nie tylko lepiej zrozumiałem jak funkcjonuje umysł, ale otwarły
się  przede  mną  nowe  perspektywy  wykorzystania  autohipnozy  do  róŜnych  celów  w  pracy  z
ciałem  i  umysłem,  do  dziś  uwaŜam  tę  ksiąŜkę  za  jedną  z  lepszych  i  jedyną  z  jaką  się
zetknąłem, która w przystępny i jasny sposób uczy jak wykorzystywać autohipnozę do pracy
ze swoim ciałem i umysłem to był dla mnie prawdziwy skarb.
Inne  aspekty  autohipnozy  poznałem  dzięki  „Kursom  Doskonalenia  Umysłu”  prowadzonym
przez  Lecha  Emfazego  Stefańskiego  i  później  poprzez  zgłębianie  metody  Silvy  a  w  końcu
poprzez zetkniecie się z „Autoregulacją” Alijewa.
Doświadczenia z tymi metodami oraz kilkoma innymi dały mi obszerny obraz i zrozumienie
autohipnozy  zarówno  od  strony  teoretycznej  jak  i  praktycznej,  które  miałem  później  okazję
pogłębić  pod  kierunkiem  mojego  pierwszego  nauczyciela  medytacji,  który  był  zarazem
hipnotyzerem  i  psychoterapeutą  o  obszernej  i  przekrojowej  wiedzy  na  temat  róŜnych
aspektów pracy z umysłem tak, Ŝe te pozornie róŜniące się systemy stały się dla mnie bardziej
zrozumiałe  jako  części  jednej  większej  całości.  Zacząłem  dostrzegać  słabe  i  mocne  strony
tych  systemów,  ich  plusy  i  minusy  oraz  pracować  nad  ich  syntezą,  dostosowaną  do  moich
potrzeb i upodobań.
W  okresie  studiów,  kiedy  zacząłem  uczyć  innych  autohipnozy,  dla  ich  potrzeb  zmuszony
byłem wypracować jakieś proste i efektywne metody przekazywania tej wiedzy. Okazało się,
ze  najlepszym  punktem  wyjścia  do  tej  nauki  jest  metoda  Rhodesa  pozwalająca  szybko  i
efektywnie  opanować  podstawy  i  na  jej  bazie  nauczyć  się  tego  czego  się  chce.  Dokonałem
więc  syntezy  tych  metod  na  bazie  metody  Rhodesa  i  rozwinąłem  system,  który  doskonale
sprawdza się w praktyce, jest szybki, efektywny i łatwy do dostosowania do swoich potrzeb i
upodobań  a  co  najwaŜniejsze  większość  ludzi  bez  problemów  potrafi  opanować  go
samodzielnie i z powodzeniem wykorzystywać w swoim Ŝyciu.

KsiąŜka ta opisuje mój system i sposób praktycznej nauki autohipnozy krok po kroku tak, aby
uzyskać  zarówno  teoretyczne  jak  i  praktyczne  zrozumienie  wykorzystania  tego  stanu  w
róŜnych  jego  aspektach.  Aby  odnieść  korzyści  z  tej  ksiąŜki,  zrozumieć  i  opanować

background image

_______________________________________________________________________________________

Autohipnoza – Alchemia wewnętrznej przemiany część pierwsza

-11-

autohipnozę w praktyce wystarczy jeśli będziemy krok po kroku opanowywać zawarty w niej
program  tak,  jak  został  tu  opisany,  aby  przez  to  rozwinąć  swoje  zrozumienie  nie  tylko
teoretycznie,  ale  przede  wszystkim  praktyczne  poprzez  osobiste  doświadczenie.  Kiedy  to
nastąpi,  zrozumienie  autohipnozy  oparte  na  własnym  doświadczeniu  bez  trudności  pozwoli
nam zastosować autohipnozę w dowolnym aspekcie naszego Ŝycia, opracować swój program
dostosowany  do  osobistych  potrzeb,  preferencji  i  uŜywać  jej  dla  realizacji  swoich  celów  i
zamierzeń.
Mam  nadzieję,  Ŝe  korzyści  jakie  czytelnicy  osiągną  w  wyniku  praktycznego  poznania
autohipnozy przejdą moje najśmielsze oczekiwania a ich Ŝycie stanie się nie tylko łatwiejsze i
przyjemniejsze  lecz  przede  wszystkim  lepsze,  pełniejsze  i  bardziej  fascynujące,  przynosząc
poŜytek im i wszystkim wokół.
NaleŜy  jednak  pamiętać,  Ŝe  ja  daję  tylko  wiedzę  i  narzędzie,  a  to  kiedy  i  jak  czytelnik  je
wykorzysta  zaleŜy  tylko  od  niego,  od  jego  zaangaŜowania,  wyobraźni  i  inwencji.  śyczę
wszystkim czytelnikom wspaniałych sukcesów i zapraszam w niezwykła podróŜ w cudowną
krainę potęŜnej magii umysłu, która moŜe zmienić nasze Ŝycie.

Nauka autohipnozy - Metoda Rhodesa

Najprostszą i najskuteczniejszą metodą nauczenia się autohipnozy jest metoda Rhodesa, która
przy tym doskonale daje się łączyć z hipnozą i to w obie strony, dlatego tę metodę najczęściej
polecam  tym,  którzy  pragną  się  nauczyć  autohipnozy.  Dodatkowo  jest  to  w  miarę  szybka
metoda nauki bazująca na koncentracji.
Oczywiście jak przy kaŜdej metodzie dobrze jest opracować sobie pewien plan którego naleŜy
się trzymać. Taki program musi być dobrany do oczekiwań i celów jakie zakłada sobie osoba
rozpoczynająca  naukę  i  powinna  się  go  konsekwentnie  trzymać,  aŜ  do  osiągnięcia  celu.
Kolejność i częstotliwość sesji powinna być równieŜ dobrana tak aby osiągnąć maksymalny
efekt.
PoniewaŜ  kaŜdy  oczekuje  czegoś  innego  trudno  przedstawić  jakiś  ogólny  program,  z  tego
względu  ograniczę  się  tu  tylko  do  pewnych  wskazówek  dotyczących  pierwszego  okresu
nauki, na bazie których zbudujemy solidny fundament pod jakiekolwiek uŜycie autohipnozy
zgodne z naszymi celami i oczekiwaniami.

Rhodes  kładzie  w  swojej  metodzie  nacisk  przede  wszystkim  na  koncentrację  i  wbrew
potocznym  opiniom  jest  to  najskuteczniejsze  podejście  dla  początkujących.  W  tej  metodzie
uczymy się przechodzić od koncentracji do odpręŜenia i jest to właściwy kierunek, poniewaŜ
koncentracja pozwala nam przezwycięŜyć róŜne przeszkody, właściwie ukierunkować umysł i
osiągnąć  znacznie  lepsze  efekty  w  dalszej  perspektywie  niŜ  metody  nie  bazujące  na
koncentracji.
Zwolennicy  metod  opartych  o  odpręŜenie  uwaŜają,  Ŝe  koncentracja  moŜe  przeszkadzać  w
osiągnięciu  rozluźnienia.  W  pewnym  sensie  mają  rację,  faktycznie  u  początkujących  zanim
oswoją  się  z  tą  metodą  zbytnie  napięcie  wywołane  intensywną  koncentracją  moŜe  w
początkowych  etapach  treningu  nieco  blokować  odpręŜenie.  Korzyści  jednak  są  znacznie
większe  niŜ  to  początkowe  utrudnienie,  poniewaŜ  ćwicząc  taką  metodą  w  naturalny  sposób
rozwijamy  moc  koncentracji  niezbędnej  do  skutecznego  uŜywania  sugestii,  z  czym  z  kolei
mają problemy ludzie zaczynający od metod opartych na odpręŜeniu.

Zbytnie skupienie się na odpręŜeniu paraliŜuje koncentrację i praktycznie uniemoŜliwia
osiąganie  głębszych  transów  autohipnotycznych.  Poza  tym  łatwiej  komuś  z  silną
koncentracja nauczyć się rozluźniać niŜ komuś odpręŜonemu się skoncentrować. Mając

background image

_______________________________________________________________________________________

Autohipnoza – Alchemia wewnętrznej przemiany część pierwsza

-12-

jeszcze  na  uwadze  to,  Ŝe  pierwsze  kontakty  z  autohipnozą  w  znacznej  mierze
determinują cały trening, lepiej na początku przesadzić z koncentracją i wyrobić sobie
właściwy  nawyk  niŜ  później  mieć  z  tym  kłopoty.  Zdecydowanie  łatwiej  jest  później
popracować nad odpręŜeniem na bazie koncentracji niŜ odwrotnie.

Oczywiście  nie  znaczy  to,  Ŝe  odpręŜenie  nie  jest  waŜne  –  jest  ono  bardzo  waŜne  i  stanowi
istotę  autohipnozy,  jednak  rozwija  się  ono  naturalnie  wraz  z  wykonywaniem  ćwiczeń
stanowiąc ich najistotniejszy element. Stan odpręŜenia jest warunkiem autohipnozy i naleŜy o
tym  pamiętać,  tym  niemniej  drugim  punktem  decydującym  o  jej  skuteczności  jest
koncentracja niezbędna do pokierowania procesem i z tym drugim często początkujący mają
pewne  problemy.  Uczenie  się  autohipnozy  metodą  Rhodesa  pozwala  wyeliminować  tę
niedogodność i stworzyć od początku dobre nawyki.

Oczywiście  zdaję  sobie  sprawę,  Ŝe  róŜni  ludzie  mają  róŜne  preferencje  i  odpowiadają  im
róŜne  podejścia,  z  mojego  doświadczenia  wynika  jednak,  Ŝe  w  większości  przypadków  to
które tu prezentuję jest znacznie skuteczniejsze od innych.

Zanim przyst

ą

pimy do 

ć

wicze

ń

Zanim  przystąpimy  do  ćwiczeń  autohipnozy  dobrze  jest  wykonać  kilka  wolnych
rozciągających  ćwiczeń.  Pozwolą  one  rozruszać  zastane,  przykurczone  mięśnie,
poprawić  krąŜenie  i  nieco  wyostrzyć  umysł,  co  znacznie  ułatwi  nam  skupienie  się  na
autohipnozie.
To,  Ŝe  takie  ćwiczenia  bardzo  pomagają  odkryłem  na  samym  początku  zajmowania  się
autohipnozą  i  od  tego  czasu  zawsze  poprzedzam  nimi  kaŜdą  sesję  autohipnozy.  Dodatkową
zaletą  takich  ćwiczeń  jest  to,  Ŝe  pomagają  one  się  uspokoić  i  skoncentrować  przed  sesją.  Z
czasem wytworzy to w nas pewien odruch, który będzie nam bardzo pomocny, poniewaŜ juŜ
same  te  ćwiczenia  pozwolą  nam  się  właściwie  nastroić,  nawet  jeśli  w  danym  momencie
jesteśmy ospali bądź rozproszeni, dlatego warto nad tym popracować.
W zasadzie mogą to być dowolne ćwiczenie; przeciąganie się, skłony itp. WaŜne jednak aby
nie  były  one  zbyt  skomplikowane,  czy  trudne,  oraz  to  aby  wykonywać  je  w  wolnym
uspokajającym  rytmie  -  dobrze  jest  teŜ  aby  to  był  ten  sam  zestaw  ćwiczeń,  który  po
pewnym  czasie  naturalnie  zacznie  nam  się  kojarzyć  z  autohipnozą.  KaŜdy  moŜe  sam  sobie
dobrać takie ćwiczenia stosowanie do własnych upodobań.
Ja zaczynam od stanięcia na palcach, uniesieniu rąk do góry po czym robię wdech i wyciągam
się maksymalnie rozciągając wszystkie mięśnie. Jest to naturalny sposób dla większości ludzi
i często robi się to przy róŜnych okazjach, szczególnie po rannym przebudzeniu lub dłuŜszym
przebywaniu w jednej pozycji.
Na  wydechu  wolno  opuszczam  ręce do  boków  ciała  tak,  Ŝe  kiedy  kończę  wydech  ręce
znajdują się luźno z boków ciała.
Robiąc kolejny wdech kontynuuję naturalny ruch rak do tył, równocześnie odchylając tułów i
głowę do tył po czym na wydechu skłaniam się do przodu rozluźniając się i luźno dotykając
dłońmi podłogi. Pozostaję przez chwile w luźnym rozluźnionym skłonie po czym na wdechu
powracam  do  pozycji  stojącej  zachowując  rozluźnione  ciało  i  wydychając  pogłębiam
rozluźnienie w pozycji stojącej.
Następnie  wykonuję  kilka  skrętów  tułowia,  wyciągając  ręce  po  przekątnej  na  wydechu,  na
wdechu wracam do pozycji wyjściowej, po czym na zakończenie wyciągam na wdechu ręce
do  góry  odginając  się,  na  wydechu  rozluźniam  się  wykonując  luźny  skłon.  Po  tej  serii
ćwiczeń  potrząsam  ciałem  aby  pogłębić  rozluźnienie,  przyjmuje  odpowiednią  pozycję  i

background image

_______________________________________________________________________________________

Autohipnoza – Alchemia wewnętrznej przemiany część pierwsza

-13-

rozpoczynam autohipnozę. Wszystkie ruchy są wolne, w uspokajającym rytmie, aby rozluźnić
się i uspokoić.

Pozycja  w  jakiej  wykonujemy  autohipnozę  zwłaszcza  w  początkach  nauki  powinna  być
bardzo wygodna, abyśmy mogli się w niej zupełnie rozluźnić. Najlepiej połoŜyć się lub usiąść
w  wysokim  wygodnym  fotelu,  tak  abyśmy  poprzez  napięcie  mięśni  nie  musieli
podtrzymywać naszej pozycji i abyśmy odczuwali maksymalny komfort.
Miejsce  w  którym  ćwiczymy  powinno  być  spokojne,  aby  nikt  nie  przeszkadzał  nam  w
praktyce i abyśmy mogli się w nim zrelaksować i skupić tylko na ćwiczeniach.
Nie  powinniśmy  ćwiczyć  bezpośrednio  po  posiłku,  ani  pod  wpływem  alkoholu.  Nie
powinniśmy  równieŜ  ćwiczyć  zbyt  długo.  W  trakcie  jednego  okresu  ćwiczeń  w  którym
robimy kilka sesji autohipnozy następujących bezpośrednio po sobie (w celu pogłębienia
transu) nie powinniśmy robić więcej niŜ trzy sesje autohipnozy.

Na  poniŜszym  rysunku  widzimy  pomiary  jak  w  kolejnych  następujących  po  sobie
relaksacjach  pogłębia  się  odpręŜenie  (czerwona,  niebieska  i  zielona  linia)  następuje  jakby
kumulacja  odpręŜenia.  Praktyka  dowodzi,  Ŝe  dzieje  się  tak  zawsze  w  pierwszych  trzech
sesjach.  Więcej  sesji  następujących  bezpośrednio  po  sobie  zazwyczaj  nie  pogłębia  juŜ
odpręŜenia bądź pogłębia go nieznacznie lub powoduje jego spłycenie.
Drugi rysunek przedstawia to samo zjawisko na przykładzie treningu autogennego. Zjawisko
kumulacji  relaksacji  następujących  po  sobie  jest  tam  jeszcze  bardziej  widoczne  a  poziom
relaksacji  znacznie  głębszy.  Poziom  relaksacji  ok.  11000  odpowiada  stopniowi  odpręŜenia
jaki  osiągamy  śpiąc,  jak  widać  relaksacja  przekracza  ten  poziom.  W  przypadku  Treningu
autogennego widać drugi poziom stabilizacji odpręŜenia odpowiadający głębokiej medytacji.

background image

_______________________________________________________________________________________

Autohipnoza – Alchemia wewnętrznej przemiany część pierwsza

-14-

Pojedyncza sesja nie powinna trwać dłuŜej niŜ 10 - 20 minut a przerwy między nimi nie
powinny być dłuŜsze niŜ pięć minut.

Kiedy  juŜ  przyjmiemy  odpowiednią  pozycje  i  upewnimy  się,  Ŝe  jest  ona  wygodna,
powinniśmy rozluźnić się i uspokoić po czym wykonać kilka wolnych głębokich oddechów i
skupić się na ćwiczeniach.

PoniŜej  przedstawiam  podstawową  instrukcję  opracowaną  przez  Rhodesa  wraz  z  jej
omówieniem  i  analizą  róŜnych  jej  elementów,  jednak  zanim  przystąpimy  do  opanowywania
tej  metody  opiszę  jeszcze  cztery  dodatkowe  ćwiczenia  przygotowujące.  Opanowanie  tych
ćwiczeń  pozwoli  nam  rozwinąć  doświadczenia  związane  z  poszczególnymi  elementami
procedury Rhodesa a przez to lepiej je zrozumieć i bez Ŝadnych niejasności zastosować je w
trakcie nauki.
Tak  naprawdę,  kaŜde  z  tych  ćwiczeń  stosowane  we  właściwy  sposób  odpowiednio  długo
wprowadza  nas  naturalnie  w  stan  autohipnozy.  Wchodzenie  w  hipnozę  czy  autohipnozę
poprzez  skupienie  na  obserwacji  oddechu,  koncentrację  na  jakimś  odczuciu,  jakiejś  części
ciała, czy określonym bodźcu jest jedną z dobrze znanych metod indukcji transu w praktyce
hipnozy.  Jak  widać  metoda  Rhodesa  wykorzystuje  te  elementy  i  być  moŜe  właśnie  dlatego
jest ona tak niezwykle skuteczna i szybka w nauce.

Ć

wiczenie pierwsze 

 pog

łę

bione oddychanie relaksacyjne

Kładziemy  się  na  wznak,  ręce  swobodnie  ułoŜone  wzdłuŜ  ciała,  oczy  zamknięte,  ciało
rozluźnione. Przez chwilę leŜymy spokojnie aby rozluźnić się, uspokoić i upewnić, Ŝe pozycja
jest  wygodna  i  zrelaksowana,  po  czym  przenosimy  uwagę  na  nasz  oddech  i  zaczynamy  go
pogłębiać, przechodząc do wolnego, głębokiego, płynnego oddychania.

NaleŜy  pamiętać,  aby  nie  napinać  się,  ani  nie  przyspieszać  oddechu,  tylko  dbać  o  jego
płynność  i  naturalność.  Oddech  nie  powinien  być  przesadnie  głęboki  aby  nie  stwarzać
sztucznych  napięć,  powinien  jednak  być  maksymalnie  pogłębiony  w  naturalnych
granicach.

MoŜe  nam  w  tym  pomóc  wyobraŜenie,  Ŝe  wdychając  napełniamy  całe  nasze  ciało  wodą  od
stóp do czubka głowy na wdechu, a na wydechu, Ŝe woda łagodnie spływa od czubka głowy
do stóp.
Na  początku  powinniśmy  skupiać  się  tylko  na  samym  oddechu,  wyobraŜenia  moŜemy
spróbować po kilku próbach aby nadać płynność i łagodność oddechowi, kiedy skupiamy się
na ćwiczeniu.

Pamiętajmy jednak, Ŝe wyobraŜenie jest tylko narzędziem, które ma nam pomóc, a nie
celem samym w sobie i jako takie nie jest konieczne (chociaŜ moŜe być uŜyteczne).

Kiedy  po  jakimś  czasie  osiągniemy  juŜ  pewną  płynność,  lekkość  i  naturalność  takiego
pogłębionego, wolnego oddechu utrzymując go powinniśmy zacząć więcej uwagi poświęcać
rozluźnieniu.
Postarajmy  się  na  miękkim  płynnym  wydechu  rozluźniać  wszystkie  mięśnie  naszego  ciała.
MoŜe  nam  w  tym  pomóc  wyobraŜenie,  Ŝe  na  kaŜdym  wydechu  zapadamy  się  w  podłoŜe,
stajemy się bezwładni i cięŜcy.

background image

_______________________________________________________________________________________

Autohipnoza – Alchemia wewnętrznej przemiany część pierwsza

-15-

W  pierwszym  rzędzie  powinniśmy  pozwolić  na  wydechu  rozluźnić  się  mięśniom  brzucha  a
następnie stopniowo całemu ciału(wydech jest biernym aktem – o ile go nie przyśpieszamy -
nie wymagającym napinania mięśni, wystarczy pozwolić im się naturalnie rozluźnić).
Jeśli  nie  przyśpieszamy  oddechu,  ani  nie  zwalniamy  go  nadmiernie,  mięśnie  brzucha  w
naturalny  sposób  się  rozluźniają  i  powinniśmy  na  to  zwrócić  uwagę.  Kiedy  wdychamy
miękko  i  płynnie    równieŜ  nie  powinno  to  stwarzać  w  tej  okolicy  Ŝadnych  napięć  i  na  tym
powinniśmy skupić się przez pewien czas, aŜ nasz brzuch przyjemnie się rozluźni, po  czym
powinniśmy  rozszerzyć  to  rozluźnianie  z  kaŜdym  wydechem  na  całe  ciało  i  w  ten  sposób
powinniśmy  kontynuować  przez  kilka  minut  takie  oddychanie  pozwalając  pogłębiać  się
rozluźnieniu.

Przez jakiś czas powinniśmy skupić się tylko na tym ćwiczeniu powtarzając je regularnie, aŜ
rozwiniemy  związane  z  tym  doświadczenia,  pogłębimy  rozluźnienie  i  osiągniemy  w  nim
pewną  naturalność.  Dzięki  niemu  moŜemy  uwolnić  się  od  napięć  i  rozwinąć  wewnętrzny
spokój. Kilka minut takiego ćwiczenia moŜe nas doskonale odświeŜyć, zrelaksować  i  dodać
energii, moŜe teŜ sprawić, Ŝe uspokoimy się przed snem.
Wykonywanie ćwiczeń oddechowych przed relaksacją czy autohipnozą pozwala nam głębiej
się  odpręŜyć  i  znacznie  poprawia  jakość  relaksacji.  Poprzez  nie  moŜemy  rozwinąć  naszą
zdolność  relaksacji  i  nauczyć  się  odpoczywać,  dlatego  dobrze  jest  poświęcić  im  kilka  dni
zanim przejdziemy do nauki autohipnozy metoda Rhodesa, dzięki temu dalsza nauka będzie
przebiegała łatwiej i efektywniej.

Ć

wiczenie Drugie 

 naturalne oddychanie relaksacyjne

Przejdź  do  tego  ćwiczenia  bezpośrednio  po  wcześniejszym,  kiedy  jesteś  juŜ  rozluźniony,
spokojny  a  twój  oddech  jest  zrelaksowany.  Przestajemy  świadomie  pogłębiać  oddech,
relaksujemy się pozwalając oddechowi stać się zupełnie naturalnym, dbając o to, aby go nie
przyspieszać,  nie  blokować  i  świadomie  nie  dopuszczać  aby  pojawiały  się  w  nim  napięcia,
tylko aby był miękki, naturalny i zrelaksowany.
Szczególną uwagę zwracamy na wydech dbając aby  był naturalny i spokojny, relaksując się
na kaŜdym wydechu. Oddychamy w ten sposób przez pewien czas, aŜ poczujemy się zupełnie
odpręŜeni.  Takie  naturalne  relaksacyjne  oddychanie  moŜe  być  szczególnie  uŜyteczne  w
momencie  zasypiania,  pozwalając  nam  zasnąć  w  zrelaksowany  sposób  i  poprawiając  jakość
naszego snu.

Ć

wiczenie Trzecie - Uspokojenie przez koncentracje na splocie s

ł

onecznym

Do  tego  ćwiczenia  moŜesz  przejść  bezpośrednio  z  poprzedniego  ćwiczenia.  Przenieś  uwagę
na  splot  słoneczny  (obszar  między  końcem  mostka  a  pępkiem),  łagodnie  go  rozluźnij  i
delikatnie skup się na wraŜeniach jakie tam odczuwasz. Pozostając odpręŜony i skupiony na
splocie  słonecznym  oddychaj  miękko  i  naturalnie  pozwalając  wzrastać  odpręŜeniu  i
spokojowi. Kiedy w ten sposób odpręŜasz się i uspokajasz, mogą pojawić się róŜne wraŜenia
związane  z  odpręŜeniem  i  moŜesz  zacząć  odczuwać  przyjemne  delikatne  ciepło  w  splocie
słonecznym, promieniujące do wnętrza i rozluźniające narządy wewnętrzne. OdpręŜaj się tak
przez  pięć,  dziesięć  minut,  aŜ  zupełnie  się  uspokoisz.  Jeśli  mimo  ćwiczeń  rozciągających
nadal  czujesz  się  niespokojny,  dobrze  jest  przez  kilka  minut  skupić  się  na  tym  ćwiczeniu
przed sesją autohipnozy, aby rozwinąć spokój i nadać im właściwą efektywność, a kiedy juŜ
osiągniesz  spokój  i  odpręŜenie  jeszcze  raz  wykonaj  ćwiczenia  rozciągające  aby  odświeŜyć

background image

_______________________________________________________________________________________

Autohipnoza – Alchemia wewnętrznej przemiany część pierwsza

-16-

umysł.
Ćwiczenia te moŜemy równieŜ wykonywać, kiedy jesteśmy zmęczeni i chcemy odpocząć np.
po powrocie z pracy, pozwolą nam one się doskonale odpręŜyć i w krótkim czasie wrócić do
sił.  Dobrze  działają  przed  zaśnięciem  pomagając  odpręŜyć  się,  uspokoić  i  zapewnić  sobie
dobry  regenerujący  sen.  Aby  zilustrować  jak  te  ćwiczenia  mogą  działać  przytoczę  kilka
relacji:

„Postanowiłam  po  południu  zrobić  ćwiczenia  przygotowawcze  do  treningu  Rhodes’a
(głębokie oddychanie, naturalne oddychanie i koncentracja na splocie).
PołoŜyłam  się  i  zaczęłam.  Przez  jakąś  chwilę  głęboko  oddychałam  rozluźniając  się,  gdy
poczułam Ŝe wyciszyłam się i uspokoiłam a stan się ustabilizował przeszłam do naturalnego
oddychania  i  pogłębiania  relaksu.  Potem  przez  jakiś  czas  leŜałam  starając  się  oddychać
naturalnie i pogłębiać rozluźnienie. Następnie przeszłam do koncentracji na splocie, odczułam
tam pewne napięcia więc leŜałam obserwowałam ten obszar i pozwalałam mu się rozluźnić.
Gdy  poczułam  Ŝe  juŜ  bardziej  nie  dam  rady  rozluźnić  tego  obszaru  powoli  zakończyłam
ćwiczenie.  JakieŜ  było  moje  zdumienie  gdy  okazało  się  Ŝe  zamiast  planowanych  15  czy  20
minut leŜałam minut 40. Jak się okazało straciłam poczucie czasu w trakcie tego ćwiczenia.

Wieczorem  tego  samego  dnia  połoŜyłam  się  i  zrobiłam  wszystko  po  kolei  starając  jak
najbardziej  się  rozluźnić.  Znowu  dłuŜszy  okres  czasu  poświęciłam  koncentracji  na  splocie  i
rozluźnianiu tego obszaru. Miałam w trakcie tego ćwiczenia róŜne odczucia, ciepło, cięŜar w
okolicy  splotu,  a  takŜe  jakby  drobne  igiełki  w  tym  obszarze.  Gdy  skończyłam  nie
wychodziłam z tego stanu tylko przekręciłam się na bok i zasnęłam. Tej nocy miałam wiele
kolorowych, interesujących snów i bez trudu je zapamiętałam (co juŜ od dłuŜszego czasu mi
się nie zdarzało). Obudziłam się w bardzo dobrym humorze.

Po  tygodniu  stosowania  tych  ćwiczeń  przed  snem  zauwaŜyłam,  Ŝe  budzę  się  dobrze
wypoczęta i w dobrym nastroju mimo, Ŝe wcześniej miałam z tym problemy i nie potrafiłam
funkcjonować bez porannej kawy”
/Alina/

"PołoŜyłem się wygodnie w łóŜku i zacząłem głęboko oddychać, starając się, by oddech nie
był zbyt głęboki i nie stwarzał niepotrzebnych napięć, ale był w miarę płynny i spokojny. Od
czasu do czasu skupienie na takim oddychaniu przerywały pojawiające się myśli, ale starałem
się  nimi  nie  przejmować  i  kontynuowałem  ćwiczenie.  Nie  spieszyłem  i  dałem  sobie  na
wszystko  czas.  Po  paru  minutach  takiego  oddychania  zauwaŜyłem,  Ŝe  odpręŜenie  naturalnie
się pogłębia, poczułem teŜ po chwili, Ŝe wszedłem juŜ jakby na pewien poziom odpręŜenia.
Jak pojawiały się jeszcze czasem takie róŜne oderwane myśli, to myślałem sobie 'olej to' albo
'czysty umysł, czysty umysł' i to pomagało.
Przeszedłem  do  naturalnego  oddychania,  które  szybko  sklasyfikowałem  jako  przyjemne;-)
Czułem  jak  odpręŜenie  się  stopniowo  pogłębia  i  po  niedługiej  chwili  odczułem,  Ŝe  znów
wszedłem  jakby  na  kolejny  taki  jeszcze  głębszy  poziom  rozluźnienia  i  odpręŜenia.
Oddychałem  sobie  tak  przez  jakiś  czas.  Zwróciłem  teŜ  uwagę,  Ŝe  ten  naturalny  oddech  jest
płytki  i  niezwykle  miękki,  nie  taki  naturalny  jak  na  co  dzień,  ale  przez  to  znacznie
przyjemniejszy i właśnie pozwalający się odpręŜyć. Naturalne oddychanie działa na mnie jak
magiczna  róŜdŜka,  jak  tylko  zaczynam  tak  oddychać  po  chwili  przychodzi  głębokie
odpręŜenie i przyjemny relaks. Ćwiczyłem w łóŜku przed snem i zwróciłem teŜ uwagę na to,
Ŝe  kompletnie  nie  chce  mi  się  spać,  byłem  więc  zadowolony,  Ŝe  przejdę  całą  procedurę
wchodzenia w autohipnozę do końca i nie usnę. Później jednak, gdy zacząłem się skupiać na

background image

_______________________________________________________________________________________

Autohipnoza – Alchemia wewnętrznej przemiany część pierwsza

-17-

splocie, zaczęły się pojawiać takie głębokie, oderwane myśli i obrazy (chyba były to obrazy
hipnagogiczne). Powracałem z nich do skupienia na splocie jakby zza mgły i czułem, Ŝe mój
stan  jest  bardzo  głęboki.  Nie  miało  to  jednak  juŜ  nic  wspólnego  ze  świadomym
rozluźnianiem,  bo  nie  kontrolowałem  tego,  więc  po  którymś  z  rzędu  takim  'powrocie  zza
mgły' zdecydowałem się to zakończyć i połoŜyć się na bok - w miarę szybko usnąłem ;-)

"PołoŜyłem  się  do  łóŜka  i  zacząłem  ćwiczyć.  Znów  dałem  sobie  na  wszystko  duŜo  czasu.
Zacząłem od pogłębionego oddychania i rozluźniania ciała, a gdy czułem się juŜ odpręŜony i
zrelaksowany  to  przeszedłem  do  naturalnego  oddychania.  Tu  teŜ  dałem  sobie  odpowiednio
duŜo czasu, mój stan był dość głęboki i byłem juŜ bardzo dobrze rozluźniony. Przeszedłem do
skupienia  na  splocie  czując  się  mimo  wszystko  orzeźwiony  i  z  jasnym  umysłem,  jednak
szybko  znów  zacząłem  odpływać  i  powracać  zza  mgły  jak  poprzednio,  po  chwili  znów
połoŜyłem się na bok i szybko usnąłem. Rano nawet całkiem nieźle pamiętałem aŜ trzy sny, a
ostatnio przez problemy z zasypianiem to rzadko pamiętałem chociaŜ jeden sen pobieŜnie."
/Michał/

To  trzecie  ćwiczenie  moŜemy  wykonywać  w  róŜnych  wariantach  stosownie  do  potrzeb,
zazwyczaj  wykonuje  się  je  tak  jak  zostało  to  opisane  w  celu  uspokojenia  i  rozluźnienia
organów  wewnetrznych.  Kiedy  jednak  jesteśmy  bardziej  rozkojarzeni  zazwyczaj  pomaga
ustabilizować  się  i  uspokoić  jeśli  przeniesiemy  uwagę  niŜej  do  podbrzusza  i  tam  się
skupiamy.
Natomiast  przed  zasnięciem  zazwyczaj  dobrze  działa  jak  skupiamy  się  na  gardle  z  takim
oddychaniem.  Niekiedy  dobre  jest  teŜ  skupienie  na  czole,  szczególnie  jak  odczuwamy
otepienie  i  senność.  Dobrze  jest  przećwiczyć  wszystkie  te  elementy  odczuć  jak  na  nas
wpływają i później uŜywać ich stosownie do potrzeb.

Wykresy przedstawiają relaksację przy trzech opisanych tu typach oddychania. Zielona linia

background image

_______________________________________________________________________________________

Autohipnoza – Alchemia wewnętrznej przemiany część pierwsza

-18-

to pogłębiony oddech, niebieska to naturalny oddech, a czerwona to oddech ze skupieniem na
splocie  słonecznym.  KaŜde  ćwiczenie  było  wykonywane  oddzielnie  z  pięciominutowymi
przerwami. Jak widać wszystkie te formy oddychania prowadzą do relaksacji, widać teŜ efekt
kumulowania się relaksacji w kolejnych ćwiczeniach jak na wcześniejszych wykresach.

Ć

wiczenie czwarte - koncentracja

Skieruj  wzrok  nieco  do  góry  i  w  miejscu  gdzie  on  pada  wyobraź  sobie  jakiś  obiekt  np.
kolorową  kulkę.  Skup  się  maksymalnie  na  tym  wyobraŜeniu  kiedy  obraz  się  rozmywa
wizualizuj  go  raz  po  raz.  Skup  tam  wzrok  i  nie  mrugając  oczami  koncentruj  się  na  tym
obiekcie (moŜesz teŜ skoncentrować się  w ten  sposób  na  jakimś  błyszczącym  przedmiocie).
Po  jakimś  czasie  takiego  skupienia  wzroku  twoje  oczy  zaczną  się  męczyć,  powieki  zaczną
ciąŜyć  i  łzawić  i  będziesz  miał  ochotę  mrugnąć  oczami  i  zamknąć  je.  Nie  rób  tego  tylko
wytrzymaj  jeszcze  przez  chwilę  po  czym  pozwól  zamknąć  się  oczom  aby  odpoczęły  i
rozluźnij  się.  SpostrzeŜesz,  Ŝe  wraz  z  zamknięciem  oczu  ogarnia  cię  przyjemne  odpręŜenie,
pozwól  sobie  na  nie,  poddaj  mu  się  i  poleŜ  tak  przez  kilka  minut  poddając  mu  się.  W  ten
sposób  wyzwalamy  naturalną  reakcję  odpręŜenia,  następująca  jako  efekt  intensywnej
koncentracji,  wchodząc  w  stan  hipnolidalny.  Im  mocniej  się  skoncentrujesz  i  im  dłuŜej
wytrzymasz (ale bez przesady) tym w głębszy stan odpręŜenia wejdziesz.
Po pewnym czasie moŜesz rozpocząć głębokie oddychanie (ćwiczenie pierwsze) aby pogłębić
swój stan i ustabilizować go ćwiczeniem drugim.
Opisałem  to  ćwiczenie  jako  czwarte  i  powinniśmy  je  wprowadzić  kiedy  oswoimy  się  z
pierwszymi  trzema  i  nauczymy  się  z  ich  pomocą  relaksować.  Kiedy  wprowadzimy  to
ćwiczenie  i  przyswoimy  je  sobie  powinniśmy  wykonywać  je  jako  pierwsze  wówczas  przy
pomocy tych czterech ćwiczeń z łatwością wejdziemy w głębokie i stabilne stany autohipnozy
tak jak ma to miejsce w metodzie Rhodesa, która opiera się właśnie na nich. Gdy kilkakrotnie
przećwiczymy cały ten zestaw powinniśmy przejść do metody Rhodesa i ująć te ćwiczenia w
ramy  tej  metody  aby  pogłębić  i  ustabilizować  nasze  doświadczenia,  budując  w  ten  sposób
fundament naszej autohipnozy.

Kiedy troszkę przećwiczymy opisane tu elementy powinniśmy przejść do procedury Rhodesa.
Opanowanie  jej  nie  powinno  nam  nastręczać  Ŝadnych  trudności,  szczególnie  jeśli
opanowaliśmy  ćwiczenia  przygotowujące  i  nauczyliśmy  się  dzięki  nim  rozluźniać  i
uspokajać.  Jak  juŜ  wspominałem  większość  ludzi  opanowuje  ją  w  trakcie  jednej  sesji.  Tym
niemniej naleŜy przez kilka dni ćwiczyć ją w podstawowej formie, aby oswoić się z transem,
pogłębić go i ustabilizować zanim przejdziemy do dalszych etapów.
W tym czasie powinniśmy skupić się nad doskonaleniem rozluźnienia, odpręŜenia i spokoju.
Powinniśmy teŜ obserwować jak w konkretnych ćwiczeniach wpływają na nas poszczególne
elementy całej procedury. Jeśli będziemy w ten sposób ćwiczyć kilka razy dziennie, po kilku
dniach  zauwaŜymy,  Ŝe  rozluźnienie,  odpręŜenie  i  uspokojenie  przychodzi  nam  z  kaŜdym
ćwiczeniem coraz łatwiej. ZauwaŜymy, Ŝe  zaczyna  się  pojawiać  juŜ  w  pierwszym  etapie  po
zamknięciu oczu. MoŜe się wówczas pojawić pokusa, aby pominąć oddychanie i skupienie na
splocie,  bo  niby  po  co  skoro  zaraz  po  zamknięciu  oczu  zapadamy  w  przyjemny,  wolny  od
napięć,  rozproszenia,  stan  naturalnie  skoncentrowanego  transu  -  byłby  to  jednak  błąd.
MoŜemy skrócić poszczególne etapy, nawet ograniczyć się do  jednego  głębokiego  oddechu,
dwóch,  trzech  naturalnych  oddechów  i  chwili  skupienia  na  splocie  zanim  przejdziemy  do
pogłębiania transu przez skupienie na ciele, ale nigdy nie powinniśmy pomijać Ŝadnego etapu.
Jest ku temu waŜny powód.

background image

_______________________________________________________________________________________

Autohipnoza – Alchemia wewnętrznej przemiany część pierwsza

-19-

Kiedy  ćwiczymy  regularnie  i  z  zaangaŜowaniem  wszystko  wydaje  się  dziecinnie  łatwe  -
szczególnie jeśli mamy do tego sprzyjająca atmosferę - jednak kiedy przerwiemy na jakiś czas
treningi,  bądź  pojawią  się  wyjątkowo  stresujące  zdarzenia  w  naszym  Ŝyciu,  wszystko  moŜe
się  zmienić  i  nawet  z  bardzo  łatwymi  rzeczami  moŜemy  mieć  róŜne  problemy.  W  takich
właśnie  momentach  moŜemy  docenić  jak  waŜne  jest  trzymanie  się  procedury.  To  właśnie
wtedy  moŜemy  poznać  prawdziwą  wartość  pogłębionego  oddychania  i  to  właśnie  wtedy
dzięki  niemu  moŜemy  poradzić  sobie  z  napięciami.  Wtedy  poszczególne  elementy  pokaŜą
nam pełną swoją wartość i pomogą nam przezwycięŜyć wszystkie problemy.
Prawdziwą wartość  autohipnozy moŜemy docenić właśnie wtedy, kiedy nie wszystko jest w
porządku  i  kiedy  najbardziej  jej  potrzebujemy.  Dlatego  w  chwilach  kiedy  wszystko  idzie
nam  idealnie  powinniśmy  szanować  procedurę  i  trzymać  się  jej  ściśle,  nawet  jeśli  w
danym momencie uwaŜamy, Ŝe nie jest to konieczne.
Kiedy  rozwiniemy  i  dobrze  poznamy  stan  transu,  moŜemy  weń  wejść  bardzo  szybko
zamykając  oczy  i  zwyczajnie  skupiając  się  na  nim,  myśląc  o  nim,  czy  przywołując  jego
wspomnienie.  Mimo  to  powinniśmy  jak  juŜ  wyŜej  wspomniałem  zawsze  zastosować
wszystkie elementy opisanej procedury.

Kiedy  po  kilku  dniach  ćwiczeń,  poznamy  dobrze  stan  transu  i  ugruntujemy  się  w  nim
moŜemy  zacząć  weń  wchodzić  w  róŜnych  sytuacjach:  kiedy  czujemy  się  znuŜeni  i
potrzebujemy  odświeŜenia  i  odnowienia  energii,  kiedy  chcemy  się  odpręŜyć,  uspokoić  i
skupić przed czymś, co wymaga od nas pełnej sprawności itp. Stan takiego skoncentrowanego
odpręŜenia w którym uwalniamy się od napięć i niepokoju ma bardzo duŜą siłę regenerującą
zarówno  na  płaszczyźnie  psychicznej  jak  i  fizycznej  oraz  jest  bardzo  uŜyteczny  w  róŜnych
okolicznościach.

Kiedy  studiowałem  wykorzystywałem  go  aby  odpocząć  i  zregenerować  siły  podczas  nauki,
aby skoncentrować się przed kolokwium czy egzaminem, aby wypocząć po całym dniu zajęć,
aby przygotować się do snu i w wielu innych okolicznościach. Wykorzystywałem go pracując
i wykorzystuję go skutecznie przy róŜnych okazjach do dziś. Kiedy się go opanuje zgodnie z
opisaną  tu  procedurą  staje  się  to  łatwe,  a  w  miarę  stosowania  go  przekonujemy  się  o  jego
dobroczynnym działaniu. DuŜą zaletą metody tu opisanej jest to, Ŝe kładzie ona nacisk na
koncentrację,  poprzez  która  moŜemy  poradzić  sobie  z  wieloma  problemami  i
napięciami, które mogą być trudne do przejścia poprzez samo odpręŜenie.
Kiedy  zwyczajnie  kładziemy  się  i  pozwalamy  na  folgowanie  swoim  myślom  równieŜ
odpręŜamy  się  po  pewnym  czasie,  jednak  w  ten  sposób  moŜemy  tylko  dojść  do  pewnego
punktu,  w  którym  dalsze  odpręŜenie  zablokują  pewne  subtelne  napięcia.  Natomiast  kiedy
świadomie kontrolujemy proces relaksacji nie ulegając rozproszeniu moŜemy pójść znacznie
dalej,  z  łatwością  przekraczając  je,  a  przy  tym  pozostajemy  naturalnie  skupieni,  nasze
odpręŜenie staje się świadome i duŜo bardziej efektywne. W ten sposób moŜemy z łatwością
uŜyć  róŜnych  metod  aby  zaktywizować  się,  zregenerować  i  wzmocnić,  co  nie  było  by
moŜliwe gdybyśmy ulegli rozproszeniu.

Kiedy  stosujemy  świadome  odpręŜenie  w  róŜnych  sytuacjach  odkrywamy,  Ŝe  stany
zmęczenia,  znuŜenia  czy  braku  energii,  które  pojawiają  się  po  intensywnej  pracy  fizycznej
czy  umysłowej,  w  swej  istocie  nie  są  niczym  innym  jak  stanami  napięcia,  zaś  odpoczynek,
przezwycięŜanie tych stanów i przywracanie energii, to nic innego jak uwalnianie się od tych
napięć.  MoŜemy  się  tego  nauczyć  właśnie  poprzez  skoncentrowane  odpręŜenie  i  uzyskać
pełną regeneracje  w czasie nie dłuŜszym niŜ 10 – 15 minut. Stan  ten  ma  wiele  zalet  i  samo
nauczenie  się  wchodzenia  weń,  które  jest  wstępem  do  autohipnozy  (i  zarazem  jej

background image

_______________________________________________________________________________________

Autohipnoza – Alchemia wewnętrznej przemiany część pierwsza

-20-

fundamentem) moŜe nam przynieść wiele korzyści.

Autohipnoza(wg. Rhodesa)

Zanim  zaczniemy  uczyć  się  tej  metody  autohipnozy  powinniśmy  przeczytać  wszystko  co
poniŜej zostało napisane łącznie z rozdziałem omawiającym wychodzenie z transu aby mieć
obraz  całości  i  uzyskać  teoretyczne  zrozumienie  tego  czego  będziemy  się  uczyli  i  co
będziemy ćwiczyli. Następnie kiedy będziemy mieli juŜ obraz całości zaczynamy ćwiczyć aŜ
opanujemy  całą  przedstawioną  tu  procedurę  wchodzenia,  przebywania  w  transie  i
wychodzenia z niego. Nie spieszymy się, ćwiczymy wszystko dokładnie i ze zrozumieniem –
nie naleŜy uczyć się szybko, naleŜy uczyć się gruntownie.

Opanowanie podstaw autohipnozy jest zasadniczą sprawą i im lepiej to zrobimy, im bardziej
się  w  tym  ugruntujemy,  tym  łatwiej  i  lepiej  będzie  nam  szło  wszystko,  czego  będziemy  się
tutaj uczyli. Warto przynajmniej z tydzień poświęcić na ćwiczenia, pogłębianie znajomości i
praktycznego  zrozumienia  procedury,  poniewaŜ  jest  to  czas  kiedy  budujemy  fundament  na
bazie  którego  będziemy  uczyli  się  wszystkiego  innego  opisanego  w  tej  ksiąŜce.  Im  ten
fundament  będzie  lepszy,  tym  wszystko  będzie  lepsze.  Oczywiście  nie  naleŜy  z  tym  teŜ
przesadzać  i  nadmiernie  wydłuŜać  tego  etapu.  Tydzień  jest  czasem  w  zupełności
wystarczającym i nawet jeśli ćwicząc przez tydzień wydaje nam się, Ŝe nie wszystko jeszcze
idzie  nam  perfekcyjnie,  powinniśmy  przejść  do  pogłębiania  transu  a  na  tym  etapie  nauki
wszelkie niedociągnięcia czy niejasności powinny zniknąć.
Temu drugiemu etapowi powinniśmy równieŜ poświęcić około tygodnia i przejść do treningu
autogennego,  przy  którym  jeśli  mamy  taką  ochotę  moŜemy  zatrzymać  się  trochę  dłuŜej,
doskonaląc  wszystkie  nabyte  umiejętności  i  rozwijając  własne  warianty  ćwiczeń,  tym
niemniej nawet jeśli postanowimy skupić się przez dłuŜszy czas na treningu autogennym, to
maksymalnie po dwu tygodniach i tak powinnaś zacząć ćwiczyć kolejne elementy.
Procedura, która tu przedstawiam pochodzi z ksiąŜki Rhodesa "Curative Hypnosis" mimo iŜ
nieco  ją  przeredagowałem  aby  była  łatwiej  przyswajalna  dla  czytelnika  i  zrozumiała  w
kontekście tego co tutaj piszę umieściłem ją w cudzysłowie. Zanim zaczniesz ćwiczyć wg tej
instrukcji  przeczytaj  ją  bardzo  uwaŜnie  ze  zrozumieniem  od  początku  do  końca  aby  mieć
jasne  wyobraŜenie  tego  co  masz  robić  po  czym  upewnij  się,  Ŝe  wszystko  dokładnie
rozumiesz, jeszcze raz przeczytaj ją ze skupieniem i dopiero wtedy rozpocznij ćwiczenia.

"Pierwszym stadium autohipnozy jest "zamknięcie oczu", rozumiemy pod tym taką sytuację, w
której  ciągle  będąc  w  stanie  czuwania  nie  moŜemy  otworzyć  oczu.  MoŜna  do  tego  dojść  w
sposób następujący: proszę usiąść na wygodnym krześle w spokojnym pokoju. Następnie:

1.  powiedz  "trzy"  i  myśl  równocześnie:  „moje  powieki  stają  się  bardzo  cięŜkie”.  Proszę  tę
myśl powtarzać nie myśleć o niczym innym, tylko o tym, skoncentrować się na tym, przejąć się
tym wierzyć w to ,a równocześnie myśleć o tym. Wypędzić wszelką inną myśl np.: zobaczę czy
się  uda.  Trzymać  się  tej  jednej  myśli:  moje  powieki  stają  się  bardzo,  bardzo  cięŜkie.  Jeśli
będziemy mieli tylko tę myśl, jeśli skoncentrujemy się tylko na niej, jeśli się nią przejmiemy i
jeŜeli będziemy w nią wierzyli kiedy o tym myślimy, nasze powieki zaczną ciąŜyć. Nie czekamy
aŜ staną się bardzo cięŜkie. JeŜeli zaczną ciąŜyć przechodzimy do następnej fazy.

2.  powiedz  "dwa"  i  myśl  równocześnie:  „moje  powieki  robią  się  bardzo  cięŜkie  i  same  się
zamkną”.  Tak  jak  w  pierwszej  fazie  powtarzamy  tą  myśl,  nie  myślimy  o  niczym  innym,
koncentrujemy  się  na  niej  wierzymy  w  nią.  Nie  zamykamy  oczu  na  siłę  nie  walczymy  o

background image

_______________________________________________________________________________________

Autohipnoza – Alchemia wewnętrznej przemiany część pierwsza

-21-

utrzymanie ich otwartymi. Lecz koncentrujemy się na tej jednej myśli: moje powieki robią się
teraz  tak  cięŜkie  ,Ŝe  zamkną  się  same.  Podczas  gdy  powtarzamy  tę  myśl,  tę  jedyną  myśl,
dajemy powiekom działać samodzielnie. JeŜeli rzeczywiście skoncentrujemy się na tej myśli z
wyłączeniem wszelkich innych, jeśli się nią przejmiemy i jeŜeli będziemy w nią wierzyć myśląc
o  tym  równocześnie,  nasze  powieki  z  wolna  się  zamkną.  Kiedy  nasze  powieki  zamkną  się
zostawiamy je w tym stanie i postępujemy nadal tak:

3.  Mówimy:  "jeden"  i  myślimy  równocześnie:  „moje  powieki  są  zamknięte,  nie  mogę  ich
otworzyć

 mimo wszelkich wysiłków”. Tak jak uprzednio powtarzamy tą myśl, nie myślimy  o

niczym  innym,  koncentrujemy  się  na  niej,  przejmujemy  się  nią  i  wierzymy  w  nią.
Równocześnie próbujemy otworzyć oczy, a spostrzeŜemy, Ŝe nie  moŜemy tego zrobić, dopóki
nie powiemy sobie: "otwórzcie się" i w tej chwili powieki otworzą się nagle.

Nie  zniechęcajmy  się  jeśli  nie  udadzą  się  pierwsze  próby  nauczenia  się  autohipnozy.  Jest  to
ten rodzaj doświadczenia, w którym zwykle nie udają się pierwsze dwie lub trzy próby, gdyŜ
zwykle człowiek nie uczył się koncentracji na jednej myśli z wyłączeniem wszelkiej innej. Te
niepowodzenia  nie  są  spowodowane  brakiem  inteligencji.  Istotnie  ludzie  inteligentni  mają
raczej  myśli,  które  przenikają  jedne  przez  drugie  i  mają  zwykle  więcej  niŜ  jedną  myśl
równocześnie. Koncentracja na jednej myśli  z  wyłączeniem  wszelkiej  innej,  zawiera  w  sobie
nową dyscyplinę, wymagającą uporu  i  praktyki.  I  tak  jeŜeli  nie  uda  się  za  pierwszym  razem
próbujemy  na  nowo.  JeŜeli  jesteśmy  dostatecznie  inteligentni,  aby  panować  nad  swoimi
procesami umysłowymi, moŜemy doprowadzić do tego, aby mieć tylko jedną myśl. I jak tylko
staniemy się zdolni do tego, autohipnoza jest do naszej dyspozycji. A więc, kiedy oczy zamkną
się po  drugiej  fazie  i  kiedy  przechodzimy  do  trzeciej  fazy  i  kiedy  myślisz:  "moje  powieki  są
dobrze zamknięte, nie mogę ich otworzyć mimo wszelkich moich wysiłków"

, wtedy musimy

ustawicznie  powracać  do  tej  myśli,  do  tej  jedynej  myśli  i  wtedy,  kiedy  o  tym  myślimy,
próbować otworzyć oczy.
Tak  długo,  jak  długo  będziemy  się  koncentrować  się  na  tej  jednej  myśli,  nasze  powieki
pozostaną  zamknięte.  Nasze  mięśnie  będą  się  napinać  aby  je  otworzyć,  ale  oczy  pozostaną
zamknięte, dopóki nie powiemy sobie: "otwórzcie się", bądź to na głos, bądź w myśli. Kiedy
udało  nam  się  zamknąć  oczy,  faza  następna  polega  na  przyśpieszeniu  procesu.  Proszę
spróbować  dwa  lub  trzy  razy,  aby  upewnić  się,  Ŝe  udało  ci  się  dobrze  zamknięcie  oczu.  Za
kaŜdym razem wynik będzie lepszy.”

Jeśli  wykonywaliśmy  czwarte  z  opisanych  wcześniej  ćwiczeń  przygotowawczych  pierwszy
etap nauki autohipnozy metodą Rhodesa okaŜe się dla nas bardzo prosty poniewaŜ znamy juŜ
uczucie ciąŜenia oczu, zamykania ich i wraŜenia sklejenia jakie odczuwamy, kiedy w końcu
się  zamkną  –  tu  nadajemy  temu  wszystkimu  tylko  pewna  formę.  Ogólnie  ten  etap  i  tak  jest
prosty  wymaga  tylko  koncentracji.  Drugi  etap  jest  jeszcze  łatwiejszy  polega  tylko  na
przyspieszeniu tego procesu – oto dalsza część instrukcji:

„Przechodzimy teraz do przyśpieszenia. wykonujemy fazę pierwszą tak jak uprzednio, a kiedy
powieki zaczną ciąŜyć przechodzimy do fazy drugiej. Kiedy powiemy "dwa" powtarzamy daną
myśl jeden raz, najwyŜej dwa razy, ale wyłącznie tylko ją.  W tym momencie staniemy się do
tego  zdolni.  Gdy  nasze  oczy  się  zamkną  mówimy  "jeden"  i  znowu  powracamy  do  wskazanej
myśli  jeden  raz,  najwyŜej  dwa  razy,  ale  wyłącznie  do  niej.  Nasze  powieki  pozostaną
zamknięte. Otwieramy je na rozkaz otwórzcie się.”

Drugi  etap  równieŜ  powinniśmy  powtórzyć  dwa  trzy  razy  i  za  kaŜdym  razem  idzie  nam  to

background image

_______________________________________________________________________________________

Autohipnoza – Alchemia wewnętrznej przemiany część pierwsza

-22-

lepiej po czym przechodzimy do trzeciego etapu nauki, który teraz staje się jeszcze prostszy
niŜ dwa wcześniejsze, polega on na dalszym przyspieszeniu procesu:

„Proszę  teraz  zacząć  od  początku  wszystko  to  co  robiłeś  ,ale  zamiast  mówić  "trzy  ,dwa
,jeden" proszę ograniczyć się do myślenia o tych liczbach w tym porządku.
Proszę wreszcie zrobić całe ćwiczenie bez liczb, mając tylko w myśli jeden raz wyobraŜenie o
fazie pierwszej, jeden raz wyobraŜenie o fazie drugiej, jeden raz wyobraŜenie o fazie trzeciej.
Ćwicząc  to  dojdziesz  do  zamknięcia  oczu  prawie  natychmiast  trzymając  tylko  zamknięte
powieki i mając w myśli wyobraŜenie trzeciej fazy tylko jeden raz.
SpostrzeŜesz  ,Ŝe  nabyłeś  szybkości  w  ćwiczeniu  i  Ŝe  stosujesz  je  coraz  pewniej.  Mając
doświadczenie  w  dyscyplinie  która  polega  na  koncentracji  na  wyłącznie  jednej  myśli  na  raz
(faza  pierwsza  i  faza  druga),  staniesz  się  zdolny  do  dojścia  prawie  natychmiast  do  fazy
trzeciej,  przedstawiającej  myśl  złoŜoną.  Probierzem  udania  się  twojej  autohipnozy  jest
zdolność  szybkiego  zamknięcia  oczu.  Gdy  dojdziesz  do  tego,  będziesz  mógł  następnie  dojść
do  takiej  głębokości  transu,  która  jest  potrzebna  do  stawienia  czoła  problemom,  które  cię
zaprzątają.”

Po  tym  etapie  opanowaliśmy  autohipnozę  przechodzimy  do  pogłębiania  transu  poprzez
relaksację.  Jeśli  wykonywaliśmy  dwa  pierwsze  ćwiczenia  przygotowawcze  wykonując  je
teraz naturalnie dokonamy tego tak jak robiliśmy w trakcie tych ćwiczeń.

II
„Następną fazą jest relaksacja. Trzymamy oczy zamknięte i myślimy: "będę oddychał głęboko
i zupełnie się odpręŜę". Oddychamy głęboko i gdy oddychamy, odpręŜamy się zupełnie.
Myślimy: "będę oddychał normalnie, będę się coraz bardziej odpręŜał z kaŜdym oddechem".
Potem gdy będziemy oddychali naturalnie, będziemy się coraz bardziej odpręŜali”.

Jeśli wykonywaliśmy dwa pierwsze ćwiczenia przygotowawcze nie musimy nawet powtarzać
tej sugestii tylko po prostu wykonać je skupiając się na rozluźnieniu.

„Gdy  juŜ  pomyślnie  dojdziemy  do  zamknięcia  oczu  i  do  relaksacji  (która  wkrótce  zacznie
występować  w  tym  samym  czasie  co  zamknięcie  oczu),  osiągniemy  pierwszy  stopień  transu
autohipnotycznego. Nasz umysł jest obecnie w stanie przyjmować sugestie, które czynimy, ze
skutkiem  hipnotycznym  i  pohipnotycznym.  Ale  podobnie  jak  zamknięcie  oczu,  w  którym
ostatecznie  osiągana  szybkość  jest  wynikiem  powtarzania,  tak  i  fazy  następne  wymagają
niekiedy  ćwiczenia.  Tajemnica  powodzenia  tkwi  w  zdolności  do  posiadania  na  raz  tylko
jednego  wyobraŜenia,  z  wyjątkiem  wszelkiej  innej  myśli,  do  przejęcia  się  nią  i  do  wiary  w
nią.”

/Cytaty na podstawie: Rhodes "Curative Hypnosis" Elec Books, London, 1952, 274p./

Powinniśmy  zacząć  od  przećwiczenia  całej  tej  instrukcji,  przy  pierwszej  sesji,  ćwicząc  do
osiągnięcia skutku. Nie ma z tym specjalnych problemów jeśli naprawdę nam na tym zaleŜy
i podchodzimy do sprawy powaŜnie.
Pozwala  to  zapoznać  się  praktycznie  z  autohipnozą  i  wyrobić  sobie  na  jej  temat  pewien
wstępny  pogląd  oparty  o  własne  doświadczenie,  którego  nie  zastąpią  Ŝadne  teoretyczne
wyjaśnienia.
Chciałbym  jednak  zwrócić  tu  uwagę  na  znaczenie  poszczególnych  punktów  w  tej  metodzie
aby lepiej ją zrozumieć, omówię więc i rozwinę je tu nieco szerzej.

background image

_______________________________________________________________________________________

Autohipnoza – Alchemia wewnętrznej przemiany część pierwsza

-23-

Oddychanie

Kiedy  ćwiczymy  zgodnie  z  instrukcją  Rhodesa  i  dochodzimy  do  drugiej  fazy  -  relaksacji  -
skupiamy się najpierw na myśli "będę oddychał głęboko i zupełnie się odpręŜę" po czym
oddychamy płynnie wolno i głęboko skupiając się na oddechu. Mocne skupienie na oddechu
często  pomaga  osiągnąć  odpręŜenie  i  pogłębia  nasz  trans.  Ponadto  pogłębiony,  zwolniony
płynny  oddech  stosowany  przez  jakiś  czas  bardzo  sprzyja  relaksacji  i  wyciszeniu  -  moŜna
nawet powiedzieć, Ŝe jest jednym z warunków głębokiej relaksacji.
Jak  pokazują  pomiary  napięcia  mięśniowego,  relaksacja  poprzedzona  płynnym  głębokim
oddychaniem zawsze przebiega szybciej i jest głębsza od relaksacji której nie  poprzedza  się
takim  oddychaniem.  Powinniśmy  wykonywać  minimum  trzy  takie  oddechy,  jednak  kiedy
dopiero  zaczynamy  naukę  autohipnozy  dobrze  jest  pooddychać  w  ten  sposób  przez  dłuŜszy
czas,  aby  uświadomić  sobie  działanie  oddechu  i  pogłębić  nasze  skupienie.  RównieŜ  kiedy
czujemy więcej napięcia, jesteśmy zmęczeni lub rozproszeni powinniśmy przez dłuŜszy czas
mocno  skupić  się  na  pogłębionym  zwolnionym  oddychaniu  –  takim  jak  zostało  opisane  w
pierwszym  ćwiczeniu.  Takie  oddychanie  samo  w  sobie  jest  doskonałym  ćwiczeniem
przywracającym  spokój,  pozwalającym  się  odpręŜyć  i  odzyskać  równowagę.  Samo  w  sobie
moŜe nas równieŜ wprowadzić w stabilny stan autohipnozy. Zostało to omówione wcześniej
jako  ćwiczenie  wprowadzające  i  powinnaś  juŜ  mieć  w  tym  zakresie  doświadczenie.  Jeśli
jeszcze pragniesz pogłębić to doświadczenie przećwicz je kilkakrotnie przyglądając się jak cię
odpręŜa.
Dobrze jest zwrócić na to uwagę i dobrze zapoznać się z tym elementem ćwiczenia poprzez
rozwinięcie  doświadczeń  z  tym  związanych.  Powinnaś  pogłębić  te  doświadczenia  kiedy
dojdziesz  do  drugiej  fazy  ćwiczenia.  Kiedy  skończysz  głęboko  oddychać  powinnaś  się
rozluźnić, poddać się temu i obserwować przez chwile swój stan przechodząc do naturalnego
oddychania.

Następnie przechodzisz do kolejnej fazy ćwiczenia tym razem skupiając się na myśli: "będę
oddychała normalnie, będę się coraz bardziej odpręŜała z kaŜdym oddechem" po  czym
skupiasz się tylko na naturalnym odpręŜającym oddychaniu.
Kiedy  oddychasz  naturalnie  oddech  równieŜ  powinien  być  rozluźniony  i  płynny.  Jeśli
wyregulowaliśmy  właściwie  oddech  w  czasie  głębokiego  oddychania,  naturalny  oddech
równieŜ spontanicznie pozostanie płynny i harmonijny. To drugie ćwiczenie przygotowawcze
opisane  wcześniej  więc  masz  juŜ  z  tym  odpowiednie  doświadczenie.  Powinnaś  tu  zwrócić
uwagę na to aby na wydechu pogłębiać odpręŜenie całego ciała, jeśli oddech jest płynny jest
to  łatwe  i  naturalne  o  czym  zapewne  juŜ  się  przekonałaś  w  trakcie  ćwiczeń
przygotowawczych.

Kolejnym czwartym etapem naszej procedury autohipnozy jaki wprowadzamy aby pogłębić i
ustabilizować nasz trans jest trzecie z opisanych  ćwiczeń przygotowawczych, które staje się
jej czwartą fazą.

W  trakcie  naturalnego  oddychania,  kiedy  osiągamy  głębokie  rozluźnienie  stopniowo
powinniśmy przenieść uwagę na splot słoneczny aby się wyciszyć i uspokoić. MoŜemy to w
pierwszym  etapie  treningu  poprzedzić  myślą  : "będę  oddychał  normalnie  skupiając  się  na
splocie  słonecznym,  będę  się  coraz  bardziej  uspokajał  z  kaŜdym  oddechem"  jeśli
rozwinęliśmy  dobrze  trzecie  ćwiczenie  przygotowawcze  wystarczy  je  zwyczajnie  w  tym
miejscu  wykonać.  Kiedy  oddychając  naturalnie  skupiamy  się  na  splocie,  naturalnie
osiągniemy spokój i wyciszenie.

background image

_______________________________________________________________________________________

Autohipnoza – Alchemia wewnętrznej przemiany część pierwsza

-24-

Powinniśmy  nad  tym  popracować  aby  naturalnie  rozwinąć  spokój  i  wyciszenie,  jeśli  nie
rozwinęło  się  to  spontanicznie  podczas  ćwiczeń  przygotowawczych.  W  istocie  jeśli
wykonywaliśmy w ten sposób ćwiczenia przygotowawcze to juŜ w trakcie nich spontanicznie
wchodziliśmy  w  stan  autohipnozy,  teraz  tylko  to  porządkujemy  i  utrwalamy.  Szybko
przekonamy się, Ŝe wystarczy samo skupienie na splocie z naturalnym luźnym oddechem aby
szybko  osiągnąć  spokój.  Wykonywanie  tego  ćwiczenia  zwłaszcza  przed  snem  moŜe  okazać
się  bardzo  uŜyteczne,  pomagając  spokojnie  zasnąć  i  uczynić  sen  bardziej  spokojnym  i
regenerującym. Rozwinięcie spokoju, jest bardzo waŜne - równie waŜne jak odpręŜenie i na
tym  powinniśmy  się  przede  wszystkim  skupić  przez  kilka  pierwszych  dni  treningu  zanim
przejdziemy do innych ćwiczeń, aby te etapy autohipnozy stały się stabilne i naturalne.

Niekiedy na etapie ćwiczeń odpręŜających mogą pojawić się róŜne silne doznania związane z
uwalnianiem się od napięć mogą mieć one róŜny przebieg. Gdyby coś takiego się pojawiło nie
naleŜy się tym przejmować,  ale pozwolić aby się działo to co  się  dzieje.  Po  pewnym  czasie
takie  doznania  znikną,  nasz  stan  ustabilizuje  się  a  my  osiągniemy  spokój  i  odpręŜenie.
RóŜnego typu doznania niekiedy bardzo gwałtowne wiąŜą się z uwalnianiem od napięć, mogą
mieć one przyjemny lub nieprzyjemny charakter jednak nie naleŜy się do nich przywiązywać
ani  blokować  ich  to  naturalny  proces  na  drodze  do  osiągnięcia  równowagi  -  aby  to
zilustrować przytoczę tu taki opis:

„We  wtorek  po  południu  postanowiłam  połoŜyć  się  na  chwilę  bo  byłam  bardzo  zmęczona  a
miałam  wieczorem  angielski.  śeby  wykorzystać  ten  czas  jak  najlepiej  weszłam  w  stan
autohipnozy i koncentrowałam się na splocie.
TuŜ  przed  zapadnięciem  w  sen  poczułam  wirowanie,  więc  skoncentrowałam  się  na  tym  i
chyba w ten sposób je wzmocniłam. Poczułam jak wypadam z ciała na środek pokoju. Byłam
zaskoczona. Pokręciłam się trochę po pokoju i postanowiłam unieść się do góry i przelecieć
przez  sufit.  Chwilę  podskakiwałam  i  po  którymś  razie  udało  mi  się  wzlecieć  pod  sufit.
Dotknęłam  go  rękami  i  czułam  Ŝe  prawa  przyciągania  ziemskiego  juŜ  mnie  nie  obowiązują.
Niestety nie mogłam przelecieć przez sufit bo był bardzo materialny, widziałam i  czułam  go
bardzo wyraźnie. Zeszłam na dół, oparłam się o ścianę do pokoju brata i wpadłam na drugą
stronę,  przeszłam  się  po  jego  pokoju  i  jeszcze  następnym,  ale  wróciłam  do  siebie.  Chyba
znowu znalazłam się w ciele ale wyszłam z niego i wirowałam po pokoju, czułam, Ŝe to daje
mi energię. Postanowiłam wyjść, a raczej wyfrunąć z pokoju, poniewaŜ wiedziałam, Ŝe przez
sufit  nie  przejdę  wyleciałam  przez  okno  i  postanowiłam  lecieć  do  Warszawy  (taki  pomysł
przyszedł  mi  do  głowy).  Leciałam  pod  górkę,  ale  czułam  wyczerpywanie  się  energii  więc
wzbiłam  się  wysoko  Ŝeby  dolecieć  dalej.  Wszystko  było  bardzo  klarowne,  ale  na  pewnej
wysokości  wpadła  w  strefę  szarości  więc  obniŜyłam  pułap  i  zlatywałam  na  dół.  Niestety  nie
doleciałam w ten sposób daleko, dalej byłam w obrębie górki. Do tego czułam, Ŝe energia mi
się wyczerpuje i moje nogi niemal dotykają ziemi. Zrozumiałam Ŝe juŜ nie dolecę zbyt daleko,
a  chodzenie  po  ziemi  wydawało  mi  się  nie  do  przyjęcia  więc  zawróciłam  i  wróciłam  do
swojego pokoju, do ciała. Po raz kolejny wyszłam z ciała i nagle obok mnie znalazła się moja
mała  bratanica.  Postanowiłam  odprowadzić  ją  do  Krakowa.  Razem  poleciałyśmy  w  stronę
Krakowa  ale  znowuŜ  w  pewnej  odległości  od  domu  zaczęła  mi  się  wyczerpywać  energia  i
kolory  zaczęły  blaknąć  więc  wróciłyśmy  do  domu.  Znalazłam  się  w  ciele,  ale  się  nie
poddałam.  Postanowiłam  wyjść  z  ciała  po  raz  kolejny,  ale  tym  razem  gdzieś  w  ciele  się
zaczepiłam  i  wyszły  mi  tylko  nogi.  Nie  przejęłam  się  tym  zrobiłam  tymi  nogami  świecę,  a
potem  stanęłam  na  głowie,  następnie  na  rękach  i  znów  byłam  poza  ciałem.  Czułam
niesamowitą lekkość i wielką przyjemność i zaczęłam bawić się w ten sposób, Ŝe toczyłam się

background image

_______________________________________________________________________________________

Autohipnoza – Alchemia wewnętrznej przemiany część pierwsza

-25-

po  ścianach  w  stronę  sufitu  tam  odbijałam  się  toczyłam  się  po  suficie  i  cieszyłam  się  swoją
lekkością  i  zabawą.  Przy  okazji  starałam  zapamiętać  sobie  jakieś  orientacyjne  punkty,  Ŝeby
sprawdzić  czy  to  co  widzę  teraz  będzie  się  pokrywało  z  tym  jak  mój  pokój  wygląda  w
rzeczywistości.  Potem  zaczął  szczekać  pies  i  znalazłam  się  w  ciele  i  powoli  zaczęłam  się
budzić. Muszę stwierdzić, Ŝe nie wszystkie rzeczy się pokrywały np. ściana za mną była pusta
a  w  rzeczywistości  od  niedawna  wiszą  tam  maty,  mimo  Ŝe  latałam  po  suficie  nie  widziałam
Ŝyrandola tak jakbym cały czas go omijała, na oknie mam przyklejony pewien symbol którego
we  śnie  nie  widziałam,  poza  tym  wiele  rzeczy  się  zgadzało,  było  tak  jakby  pewne  szczegóły
mnie  przyciągały  a  pewne  były  poza  moim  postrzeganiem.  WraŜenia  były  niezwykle
przyjemne,  kolory  bardzo  wyraziste,  doświadczenia  intensywne  i  pełne  radości.  Jednym
słowem było super.”

Prawdziwy  spokój  nierozerwalnie  wiąŜe  się  z  odpręŜeniem  i  jest  to  bardzo  korzystny  stan
psychofizyczny,  mający  dobroczynny  wpływ  na  nasze  ciało  i  umysł.  Jest  on  fundamentem
autohipnozy. Spokój jak i odpręŜenie moŜemy osiągać na wiele sposobów, pracując z ciałem,
umysłem  i  oddechem.  Niepokój,  róŜnego  rodzaju  napięcia,  stres  wpływają  na  nasze  ciało,
oddech  i  umysł.  Jedną  z  podstawowych  reakcji  naszego  ciała  na  stres  jest  wzrost  napięcia
mięśniowego i spłycenie oddechu. Takie napięcie moŜe utrzymywać się przez dłuŜszy czas i
przechodzić  w  formy  chroniczne.  Powoduje  to  odpływ  krwi  do  mięśni  z  organów
wewnętrznych,  co  powoduje  ich  niedokrwienie  i  jeśli  taki  stan  utrzymuje  się  dłuŜej,  moŜe
prowadzić  do  zaburzenia  ich  funkcji.  Tego  typu  napięcia  są  trudne  do  rozluźnienia,  nawet
jeśli je sobie uświadamiamy. Ucząc się autohipnozy zgodnie z naszą procedurą automatycznie
uwalniamy się od tych napięć.
Oddech jest odbiciem naszych stanów  emocjonalnych,  a zaburzenia oddechu odbijają się na
naszej równowadze  emocjonalnej.  Rozluźniając  świadomie  oddech,  poprzez  pogłębienie  go,
uczynienie bardziej płynnym i wolniejszym, tak jak robimy to w tej metodzie, automatycznie
po pewnym czasie doprowadzamy do rozluźnienia ciała i uspokojenia umysłu.
Podobnie  działa  skupienie,  prowadzi  do  uspokojenia  umysłu  i  rozluźnienia  ciała,  moŜemy
tego doświadczyć  i  praktycznie  zrozumieć  te  zaleŜności  poprzez  naukę  autohipnozy  według
metod które tu prezentuję. Praktyczne zrozumienie tego poprzez powyŜsze ćwiczenia bardzo
ułatwi nam pracę z autohipnozą więc powinniśmy zwrócić na to uwagę i stopniowo rozwinąć
te  doświadczenia  i  zrozumienie  w  trakcie  systematycznych  ćwiczeń.  Wówczas  wiele  rzeczy
stanie się dla nas łatwe.
Kolejną  fazą  naszej  procedury  jest  pogłębianie  transu  poprzez  skupienie  się  na  ciele  i
wyobraŜenia zasypiania.

Skupienie na ciele i wyobra

Ŝ

enie zasypiania

Skupienie  się  na  ciele  i  wyobraŜenie  zasypiania  jest  piątym  etapem  autohipnozy  w  mojej
procedurze, poprzez który pogłębiamy i stabilizujemy autohipnozę, moŜna powiedzieć, Ŝe jest
jej ukoronowaniem i na tym dobrze jest szczególnie  popracować,  pozwalając  rozwinąć  się  i
ustabilizować związanym z tym doświadczeniom.
Kiedy  uspokoimy  się,  łagodnie  przenosimy  uwagę  na  całe  ciało  i  z  pełną  świadomością
obserwujemy  je  przez  pewien  czas.  Nie  skupiamy  się  tu  na  poszczególnych  jego  częściach
osobno tylko na odczuciu ciała jako całości.
MoŜemy zacząć od skupienia się na wszystkich wraŜeniach jakie z niego płyną lub po prostu
skierować na nie uwagę i utrzymywać taką koncentrację aby uchwycić wyraźnie obraz ciała,
jego  pozycji,  połoŜenia  itp.  po  czym  stopniowo  ją  rozluźniamy  przechodząc  na  bierną
obserwację pozwalając być wszystkiemu takim jakim jest.

background image

_______________________________________________________________________________________

Autohipnoza – Alchemia wewnętrznej przemiany część pierwsza

-26-

Jest to zbliŜone do tego co robimy zasypiając: układamy ciało w jakiejś pozycji, rozluźniamy
się  i  przestajemy  się  nim  przejmować  a  wówczas  ciało  naturalnie  się  odpręŜa  i  uwalnia  od
napięć. Zasypiając nie zwracamy uwagi na ciało jakby odpuszczamy je sobie, tu jest podobnie
z  tą  róŜnicą,  Ŝe  obserwujemy  je  jakby  z  zewnątrz.  Gdybyśmy  to  samo  zrobili  w  momencie
zasypiania  przekonalibyśmy  się,  Ŝe  jest  ono  przyjemnie  odpręŜone  i  zwyczajnie  nie  mamy
ochoty  nim  poruszać,  bo  wszystko  jest  dobrze  tak  jak  jest  i  o  to  właśnie  chodzi  w  tym
ćwiczeniu.
W początkowym etapie nauki powinniśmy poświęcić czas na rozwinięcie tego skupienia aby
uniknąć  rozproszenia  oraz  rozwinąć  umiejętność  przebywania  w  stanie  odpręŜenia  z  pełną
świadomością  ciała.  Utrzymanie  uwagi  na  nieruchomym  ciele  sprawi,  ze  trans  się  pogłębi  i
ustabilizuje. W miarę trwania takiego skupienia naturalnie rozwija się relaksacja i odpręŜenie,
(pod warunkiem, Ŝe nie jest ono zbyt intensywne i nie stwarza napięć).
Początkowo czasami skupienie wywołuje pewne napięcie - to zupełnie naturalny mechanizm -
jeśli jednak trwa ono odpowiednio długo stopniowo rozluźnimy się i rozwijamy umiejętność
skoncentrowanego rozluźnienia. Najlepszym sposobem rozwinięcia tego jest odpowiednio
długie  utrzymanie  nieruchomej,  odpręŜonej  pozycji  i  skupienia  na  ciele  wyobraŜając
sobie, Ŝe zasypiamy i obserwując  ten  proces  tak  jak  przebiega  on  podczas  naturalnego
zasypiania.

WyobraŜenie  sobie,  Ŝe  zasypiamy  sprawia,  Ŝe  puszczamy  napięcia,  pozwalamy  naturalnie
rozluźnić się ciału i oddechowi oraz sprawiamy, Ŝe trans naturalnie się pogłębia i stabilizuje.
Kiedy wyobraŜamy sobie, Ŝe zasnęliśmy i śpimy przybieramy tę samą postawę. WyobraŜamy
sobie,  Ŝe  nasze  ciało  śpi  a  umysł  pozostaje  jasny,  wolny  od  rozproszenia  i  spokojny  -–  to
klasyczny stan hipnozy, który kiedyś nazywano jasnym snem.
W  miarę  trwania  ćwiczenia  wyczujemy  naturalny  poziom  skupienia,  który  nie  powoduje
napięć  a  jednocześnie  chroni  przed  popadnięciem  w  rozproszenie.  Na  tym  etapie
wyobraŜamy więc sobie, Ŝe śpimy pozostając świadomi swojego ciała przez pewien czas
aby pozwolić mu się rozluźnić. To jest istota tego ćwiczenia i klucz do głebokiej naturalnej
relaksacji. Dobrze jest poswięcić temu od kilku do kilkunastu minut aŜ wyraźnie uchwycimy
doznania związane z takim biernym odpręŜeniem. Kiedy to uchwycimy i rozwiniemy poprzez
ćwiczenia osiąganie głebokiego rozluźnienia stanie się łatwe i naturalne.

Istnieje  jeszcze  jedna  rzecz,  która  moŜe  nam  pomóc  w  osiągnięciu  właściwego
zrelaksowanego stanu umysłu nazywa się to formułą psychosyntezy. Polega to na skupieniu
się  na  czystej  pierwotnej  świadomości  poza  cialem,  umyslem  i  odczuciami  jest  to  forma
medytacji. Aby to osiagnąc skupiamy się na znaczeniu nastepującej formuły:

“Mam ciało, ale nie jestem moim ciałem
Doświadczam róŜnych odczuć, ale nie jestem moimi odczuciami
Myślę, ale nie jestem moimi myślami
Jestem poza tym, jestem czystą świadomością.”

Kiedy przestajemy utozsamiac się z naszym  ciałem znika problem napięć czy  niewygody  w
ciele,  podobnie  jest  z  odczuciami  i  myślami  utoŜsamiając  się  z  czystą  świadomością  poza
nimi  przekraczamy  nasze  napiecia  i  moŜemy  osiągnąć  czysty  zrelaksowany  stan.  Jest  to
bardzo  uŜyteczna  umiejętność  nie  tylko  przy  autohipnozie,  ale  takŜe  w  wielu  innych
sytuacjach  dlatego  rozwinięcie  doświadczeń  związanych  z  ta  medytacją  moŜe  być  dla  nas
bardzo  uŜyteczne  i  warto  poświęcić  temu  pewien  czas.  MoŜe  to  stac  się  naszą  brama  do
głebszych  pokladów  energii  i  czytej  świadomości  a  przy  okazji  moŜe  nadac  autohipnozie

background image

_______________________________________________________________________________________

Autohipnoza – Alchemia wewnętrznej przemiany część pierwsza

-27-

głebszy wymiar wprowadzając nas w stan medytacji niekonceptualnej.

W trakcie regularnego sumiennego treningu po kilku dniach odpręŜenie zacznie się pojawiać
spontanicznie,  kiedy  tylko  przyjmiemy  właściwą  pozycję  po  ćwiczeniach  rozciągających  i
pogłębi  się  naturalnie  w  poszczególnych  fazach  ćwiczenia  (zamknięcie  oczu,  głębokie
oddychanie, naturalne oddychanie itd.). To samo odnosi się do spokoju i wyciszenia, dobrze
jest  to  zaobserwować  i  świadomie  przedłuŜać  poszczególne  fazy  stosownie  do  aktualnych
potrzeb.
Niekiedy  jesteśmy  w  doskonalej  formie  i  wszystko  przebiega  błyskawicznie  i  zupełnie
naturalnie,  niekiedy  zaś  potrzebujemy  dłuŜszego  skupienia  się  na  oddechu,  na  splocie
słonecznym czy na ciele, aby odpręŜyć się i uspokoić, oraz całkowicie uwolnić się od napięć,
dlatego nie powinniśmy przechodzić przez te fazy mechanicznie tylko w pełni świadomie
skupiając  się  na  elementach,  które  w  danej  sytuacji  są  nam  najbardziej  potrzebne  aŜ
osiągniemy doskonały, wolny od wszelkich napięć, niepokoju i rozproszenia trans.
Niekiedy  idzie  nam  to  lepiej  niekiedy  gorzej,  ale  nie  ma  to  znaczenia  dobrze  jest  jak  jest  a
wszystko naturalnie pogłebia się i stabilizuje wraz z systematycznym spokojnym treningiem
więc  nie  musimy  się  niczym  przejmować  ani  oceniać  naszego  stanu  wystarczy  tylko
spokojnie ćwiczyć.
Podsumowując moŜemy ująć wchodzenie w stan autohipnozy w pięciu etapach lub punktach:

1. Zamkniecie oczu przez koncentrację
2. OdpręŜenie przez wolne głębokie oddychanie
3. Pogłębienie rozluźnienia przez naturalny miękki oddech
4. Przeniesienie uwagi na splot i osiągniecie spokoju i przyjemnego odpręŜenia
5. Pogłębienie transu przez wyobraŜenie zasypiania i skupienie na ciele

Do tej pory omówiłem wszystkie etapy wchodzenia w stan autohipnozy i pogłębiania jej aby
osiągnąć  przyjemny  stabilny  stan  transu.  Aby  lepiej  zrozumieć  to  co  do  tej  pory  napisalem
teraz  przedstawię  kilka  teoretycznych  wyjaśnień  pozwalających  lepiej  zrozumieć
mechanizmy  autohipnozy.  Zapoznaj  się  z  nimi  dokładnie  aby  jasno  zrozumieć  podstawy
autohipnozy i właściwie wykorzystywać tę wiedzę w praktyce.

Wyobra

Ŝ

enia 

 j

ę

zyk hipnozy

Gdy  tylko  ustabilizujemy  ten  stan  i  oswoimy  się  z  nim  powinniśmy  rozpocząć  naukę
wykorzystywania tego stanu w bieŜącej praktyce autohipnozy. Posługiwanie się nim oznacza
umiejętność  wykorzystywania  róŜnego  rodzaju  wyobraŜeń  do  wpływania  na  nasze  ciało  i
umysł. Właściwie wykorzystane wyobraŜenia stają się w tym stanie wspaniałym narzędziem
do pracy ze sobą, są one prawdziwym językiem autohipnozy.
Wiele  publikacji  poświęconych  hipnozie,  autohipnozie,  czy  NLP  przywiązuje  nadmierną
wagę  do  zasad  konstruowania  sugestii,  uŜycia  właściwych  słów,  czy  konstrukcji  zdań
mających  być  sugestiami  bądź  afirmacjami.  Wynika  to  z  błędnej  wiary  w  moc  słów  jako
takich. W rzeczywistości słowa czy konstrukcje językowe nie są istotne, istotne są tylko
wyobraŜenia z nimi związane. Liczy się nasza jasna intencja a nie to jakich słów uŜyjemy.
Oczywiście  kiedy  myślimy  uŜywamy  słów  i  jeśli  jasno  coś  sformułujemy  łatwiej  nam
zrozumieć  o  co  nam  chodzi  i  czego  chcemy  jednak  najwazniejsze  jest  abysmy  mieli  jasną
intencję, jasne wyobraŜenie tego o co nam chodzi i na tym się skupili a nie na slowach  czy
sformułowaniach poniewaŜ w istocie sa one w autochipnozie drugorzedne. W hipnozie słowa
są  waŜne  bo  za  ich  pomoca  przekazujemy  hipnotyzowanemu  wyobraŜenia  i  nastawienia  w

background image

_______________________________________________________________________________________

Autohipnoza – Alchemia wewnętrznej przemiany część pierwsza

-28-

autohipnozie  jest  inaczej  i  słowa  i  sformułowania  nie  są  tak  waŜne,  waŜne  jest  natomiast
abyśmy dokładnie wiedzieli co chcemy osiągnąć i mieli w tej kwestii jasną koncepcję poparta
własciwą intencja i nastawieniem.
W  praktyce  posługując  się  autohipnozą  moŜemy  w  ogóle  nie  uŜywać  słów.  Podstawową
rzeczą o której zawsze musimy pamiętać jeśli chcemy skutecznie uŜywać autohipnozy jest to,
Ŝe jej językiem są klarowne przejrzyste odczucia i wyobraŜenia a nie słowa.
Zapominając o tym i skupiając się na słowach wpadamy w ślepą uliczkę. Jeśli nie będziemy
mieli  jasności  co  do  tego,  Ŝe  istotne  są  tylko  obrazy  a  nie  słowa  nigdy  nie  osiągniemy
prawdziwej biegłości na tym polu.

Istnieje  kilka  typów  wyobraŜeń;  wyobraŜenia  wizualne  -  dominujące  u  wzrokowców,
dźwiękowe  -  dominujące  u  słuchowców,  kinestetyczne  -  dominujące  u  kinestetyków.
Zazwyczaj kiedy mówi się komuś o wyobraŜeniu czy wizualizacji większość ludzi myśli, Ŝe
chodzi  o  tworzenie  obrazów  wizualnych.  Inni  autorzy  pisząc  na  ten  temat  biorą  pod  uwagę
fakt,  Ŝe  oprócz  wzrokowców  istnieją  jeszcze  słuchowcy  i  kinestetycy,  preferujący  inny  typ
wyobraźni  i  równie  błędnie  sądzą,  Ŝe  tacy  ludzie  uŜywają  głównie  takiego  typu  wyobraŜeń.
W rzeczywistości, kaŜde wyobraŜenie obejmuje wszystkie te elementy, tylko róŜni ludzie
zaleŜnie od swoich predyspozycji większą wagę przywiązują do elementów związanych z
typem percepcji jaki preferują.
KaŜde  wyobraŜenie  jakie  pojawia  się  w  naszym  umyśle  obejmuje  zarówno  wyobraŜenie
wzrokowe,  związane  z  nim  wyobraŜenia  słuchowe,  węchowe,  smakowe,  kinestetyczne  a
takŜe emocjonalne. Kiedy  np.  wyobrazimy sobie, Ŝe trzymamy w ręce jabłko pojawi się nie
tylko jego obraz, ale równieŜ zapach, poczujemy jego cięŜar, fakturę skórki, smak oraz jakieś
odczucia  z  tym  związane.  ZaleŜnie  od  tego  jaki  zmysł  w  nas  dominuje,  większa  uwagę
przywiąŜemy do wraŜeń z tym zmysłem związanych i im poświęcimy więcej uwagi Będą one
dla  nas  łatwiejsze  do  przywołania.  Natomiast  inne  aspekty  wyobraŜenia  mogą  być  bardziej
mgliste i mogą nam się wymykać - tym niemniej one tam będą.
Jeśli  więc  uŜywamy  wyobraŜeń  powinniśmy  o  tym  pamiętać  i  skupiając  się  na  jakimś
wyobraŜeniu zająć się tym co przychodzi nam najłatwiej, jednak nie zapominać o tym, Ŝe są
tam teŜ inne wraŜenia, związane z innymi zmysłami i nie zapominać o nich. Temu aspektowi
wyobraŜenia z którym łatwiej nam się pracuje powinniśmy poświęcić więcej uwagi i na nim
się skupić, ale nie powinniśmy całkowicie zapominać ani lekcewaŜyć pozostałych aspektów.

Z punktu widzenia autohipnozy często najistotniejsze bywają wraŜenia emocjonalne związane
z  określonymi  wyobraŜeniami,  pochodzącymi  ze  wspomnień  lub  budowanymi  specjalnie  w
tym  celu  obrazów  i  często  na  emocje  związane  ze  wspomnieniami,  czy  wyobraŜeniami
zwraca się największą uwagę.
Kiedy  przywołamy  jakieś  szczególne  wspomnienie  związane  z  czymś  przyjemnym,
zaczniemy o tym myśleć, marzyć, wczuwać się w nie, opanowuje nas ten sam nastrój, uczucia
i  wraŜenia  z  tym  związane,  nasze  samopoczucie  się  poprawia,  robi  nam  się  miło  i  jesteśmy
szczęśliwi. Myślimy np. o miejscu w którym spędziliśmy cudowne wakacje, widzimy obrazy
z  tym  związane,  czujemy  zapachy,  smak  potraw  i  wszystko  inne  co  nam  się  z  tym  kojarzy,
opanowuje nas wspaniały nastrój związany z tymi wspomnieniami.
Te obrazy, zapachy czy inne wyobraŜenia z tym związane są tylko obrazami, prawdziwą
wartość nadają im emocje z nimi związane.

Oczywiście  jak  kaŜde  wspomnienie,  czy  wyobraŜenie  zawiera  ono  wszystkie  elementy,  ale
dla  nas  najistotniejsze  są  właśnie  miłe  uczucia,  które  przez  te  obrazy  przywołujemy.  RóŜne
obrazy, róŜne wspomnienia wiąŜą się dla nas z róŜnymi emocjami i przez takie wyobraŜenia

background image

_______________________________________________________________________________________

Autohipnoza – Alchemia wewnętrznej przemiany część pierwsza

-29-

moŜemy  przywoływać  określone  stany  emocjonalne,  na  nich  się  skupiać  i  podtrzymywać  je
przez takie wyobraŜenia. Zazwyczaj trudno przywołać nam jakiś stan emocjonalny sam w
sobie,  wystarczy  jednak  pomyśleć  o  wspomnieniach  czy  obrazach  z  nim  związanych  aby
pojawił się niejako automatycznie.
Niekiedy  coś  co  widzimy  kojarzy  nam  się  z  takimi  wspomnieniami  i  nawet  jeśli  sobie  tego
nie uświadamiamy moŜe on wywoływać związane z tym emocje.
Czasami  moŜemy  mieć  z  tym  problem,  jeśli  emocje  związane  z  jakimś  obrazem  czy
skojarzeniem nie są pozytywne, wówczas jeśli coś nam się z tym kojarzy, te negatywne stany
emocjonalne  przenoszone  na  nową  sytuację  mogą  nam  i  innym  stwarzać  problemy  oraz
niekorzystnie oddziaływać na nasze Ŝycie. Jednak dzięki autohipnozie i umiejętności pracy z
naszymi  wyobraŜeniami  moŜemy  sobie  takie  rzeczy  uświadamiać  i  zmieniać  je,  jeśli  są
niekorzystne  i  szkodzą  nam.  MoŜemy  nauczyć  się  usuwać  szkodliwe  negatywne  stany
emocjonalne i rozwijać pozytywne,  które  przynoszą  nam  korzyść.  MoŜemy  pracować  w  ten
sposób z naszym ciałem i umysłem. To co tu napisałem jest bardzo istotne i naleŜy mieć to na
uwadze przez cały czas nauki autohipnozy i róŜnych technik, które tu opisuję.

Wewn

ę

trzny Klucz

Mając  na  uwadze  to  co  powyŜej  napisałem  wróćmy  do  naszej  praktyki  autohipnozy.  Kiedy
jesteśmy  juŜ  w  stabilnym  transie,  z  którym  jesteśmy  juŜ  oswojeni  przez  kilka  dni  ćwiczeń,
powinniśmy  uświadomić  sobie  związane  z  nim  odczucia.  Są  to  bardzo  wielorakie  odczucia.
Niewątpliwie w specjalny sposób odczuwamy swoje ciało, oddech, umysł, stan emocjonalny i
oczywiście na to powinnismy zwrócić uwagę, ale nie tylko, obserwujmy przestrzeń, sposób w
jaki odbieramy bodźce słuchowe, zapachowe, dotykowe itp. Przestajemy koncentrować się na
ciele jak robiliśmy to w piątym etapie, rozluźnijmy się i obserwujemy i uświadomić sobie to
wszystko.
Być moŜe pojawi nam się jakieś skojarzenie związane z tym stanem w jakim się znajdujemy,
które jakoś go wyraŜa. MoŜe będzie to jakiś zapach, smak, kolor, jakiś dźwięk, a moŜe jakiś
obraz, czy inne konkretne odczucie. Jeśli pojawi się nam taki konkretny obraz kojarzący się z
tym  stanem  to  bardzo  dobrze,  jeśli  nie  to  teŜ  nie  ma  Ŝadnego  problemu.  MoŜemy  sami
spróbować  poszukać  takiego  skojarzenia;  spróbujmy  znaleźć  jakiś  zapach,  który  wyraŜał  by
ten stan - u mnie jest to zapach pewnego rodzaju kadzideł  znanych  mi  z  sal  medytacyjnych
świątyń  zen.  MoŜemy  spróbować  znaleźć  jakiś  kolor,  który  wyraŜa  ten  stan,  albo  jakiś
symbol,  wizerunek,  który  kojarzy  nam  się  z  tym  odczuciem.  MoŜe  to  być  jakaś  melodia,  a
moŜe smak. MoŜliwe, Ŝe w pewnym momencie coś pojawi nam się i poczujemy, Ŝe to jest to,
a być moŜe nie uda nam się znaleźć takiego przekonywującego obrazu. Jeśli znajdziemy coś
takiego to doskonale, a jeśli nie to nie ma się czym przejmować i nie ma sensu szukać czegoś
takiego  na  siłę,  ani  w  sposób  wydumany  tworzyć  takiego  symbolu  -  być  moŜe  w  pewnym
momencie spontanicznie się pojawi.
Jeśli  znajdziemy  taki  obraz  i  czujemy,  Ŝe  to  jest  to,  poczujemy  jak  wyraźnie  wzmacnia  on
nasz  stan  -  będzie  to  oznaczało,  Ŝe  znaleźliśmy  swój  indywidualny  klucz  do  autohipnozy.
Poprzez  przywołanie  takiego  obrazu,  będziemy  mogli  łatwo  wchodzić  w  stan  autohipnozy  i
pogłębiać go.

Klucz uwarunkowany

MoŜemy  sobie  równieŜ  stworzyć  taki  klucz.  Jeśli  swoje  ćwiczenia  osiągania  i  rozwijania
stanu  transu  będziemy  robili  przy  jakiejś  pomagającej  nam  w  tym  muzyce,  bądź  jeśli
będziemy swoją praktykę zawsze poprzedzali np. zapaleniem kadzidła lub wpatrywaniem się

background image

_______________________________________________________________________________________

Autohipnoza – Alchemia wewnętrznej przemiany część pierwsza

-30-

w jakiś symbol, który nas do tego inspiruje, to po pewnym czasie ta muzyka, ten zapach, ten
symbol staną się w naszym umyśle obrazami, które poprzez skojarzenie przywołują ten stan.
Wówczas kiedy skupimy się na osiągnięciu stanu transu i przywołamy zapach tego kadzidła,
przypomnimy  sobie  ten  motyw  muzyczny  lub  przywołamy  wyobraŜenie  tego  symbolu
niczym klucz pozwoli nam on wejść w trans i ugruntować się w nim.
Jakie wyobraŜenie, związane z którym ze zmysłów najlepiej spełni tę rolę zaleŜy od tego jaki
typ  wyobraźni  u  nas  dominuje  -  u  mnie  jest  to  zapach  i  poprzez  przywołanie  zapachu
najłatwiej mi tego dokonać. Czasami wystarczy, Ŝe poczuję lub przypomnę sobie zapach aby
od razu wyłonił się cały obraz i emocje związane z jakimś wydarzeniem.
Przez jakiś czas ćwiczyłem z kasetą relaksacyjną poprzedzoną podkładem muzycznym i
od  tamtego  czasu  wystarczy  abym  relaksując  się  przypomniał  sobie  brzmienie
pierwszych taktów tego utworu, aby automatycznie wejść w  stan  relaksacji  związany  z
słuchaniem tej kasety.

Kiedy  wejdziemy  w  stan  autohipnozy  poprzez  nasza  procedurę,  ustabilizujemy  go  i
uświadamiamy  sobie  wszystkie  jego  aspekty  tak  jak  to  wcześniej  opisałem,  dobrze  jest
dokonać czegoś w rodzaju powtórki pamięciowej poszczególnych etapów osiągania transu.
Spoczywamy  więc  w  spokojnym  zrównowaŜonym  transie  i  po  kolei  przypominamy  sobie
wszystkie  etapy  wchodzenia  weń,  uświadamiając  sobie  zmiany  jakie  zachodziły  na
poszczególnych  etapach  w  naszym  ciele,  emocjach,  umyśle  i  oddechu  (MoŜemy  przedtem
kilka  razy  wejść  w  stan  autohipnozy  zatrzymując  się  po  kaŜdym  etapie  i  obserwować  te
zmiany, aby je sobie dobrze uświadomić).
Powinniśmy  w  ten  sposób  kilkakrotnie  przejść  w  wyobraźni  te  etapy  aŜ  upewnimy  się,  Ŝe
dokładnie to czujemy i mamy jasne wyobraŜenie wchodzenia w stan transu. Taka pamięciowa
powtórka  wzmocni  naszą  procedurę  i  utrwali  ją  na  podobnej  zasadzie  jak  ta,  którą
omawialiśmy powyŜej i usunie wszelkie niejasności z nią związane. Jest to zarazem pierwsze
praktyczne ćwiczenie uczące nas właściwego uŜywania wyobraźni w stanie transu.
Wykonując to ćwiczenie moŜemy zauwaŜyć, Ŝe przywoływanie tych wspomnień - wyobraŜeń
wpływa na nasz stan, na nasze ciało i umysł.

(W  rzeczywistości  cały  ten  proces  z  czasem  stanie  się  jednym  wielkim    kluczem,  gdyŜ  z
chwilą  kiedy  go  się  juŜ  bardzo  dobrze  opanuje  w  praktyce,    to  zamiast  przechodzić  go  za
kaŜdym  razem  od  nowa  według  całej  procedury  wystarczy  skupić  się  na  samych
wspomnieniach jakie występują po kolei  podczas wchodzenia w stan transu i cały ten proces
niejako sam będzie się  pojawiał na bazie naszych wcześniejszych, dobrze nam juŜ znanych
wspomnień. Na tym polega uczenie się przechodzenia przez całą procedurę,  poniewaŜ umysł
stopniowo  przyzwyczaja  się  do  tych  nowych  odczuć  i  po    jakimś  czasie  sam  bez  udziału
naszej  świadomości  będzie  wywoływał  te    odczucia  oraz  stan  ciała  i  umysłu  w  chwili,  gdy
tylko rozpoczniemy ten  proces, gdyŜ będzie juŜ go dobrze znał i pamiętał - dlatego tak waŜne
jest  z początku ćwiczenie przez powtarzanie.)

Po  zakończeniu  tego  ćwiczenia  powinniśmy  jeszcze  raz  wejść  wolno  w  trans  skupiając
się  na  poszczególnych  etapach  aby  je  utrwalić  i  pogłębić  nasz  stan.  Jeśli  jesteśmy
zadowoleni  z  efektu  moŜemy  przystąpić  do  opisanej  powyŜej  procedury  poszukiwania/
zakładania naszego indywidualnego klucza.

Zaprogramowany Klucz

Do tej pory pisałem o naturalnych kluczach, które pojawiają się nam kiedy ich szukamy lub

background image

_______________________________________________________________________________________

Autohipnoza – Alchemia wewnętrznej przemiany część pierwsza

-31-

spontanicznie powstają pod wpływem okoliczności związanych z tym co robimy. Istnieje teŜ
moŜliwość  sztucznego  stworzenia  sobie  takiego  indywidualnego  klucza.  Tworzenie  takiego
klucza jest  standardową  techniką  hipnotyczna  stosowaną  od  zarania  dziejów  zwaną  sugestią
po hipnotyczną.
Polega  ona  na  tym,  Ŝe  hipnotyzer  podaje  wyobraŜenie  jakiegoś  bodźca  i  wiąŜe  go  w
wyobraźni  hipnotyzowanego  z  określonym  stanem  bądź  czynnością.  Mówi  np.  "Kiedy
wypowiem słowo (tu dowolne słowo)/ wykonam jakąś czynność/ zobaczysz określoną rzecz/
natychmiast  zapadniesz  w  taki  stan  w  jakim  się  teraz  znajdujesz/  wykonasz  (tu  opis
czynności) itp." w ten sposób  wiąŜe  wyobraŜenie  jakiegoś  bodźca  z  określonym  stanem  lub
zachowaniem.
Zazwyczaj dokładnie opisuje się warunki jakie będą związane z tym bodźcem i okoliczności
w  jakich  dany  bodziec  ma  przywołać  określone  zachowanie  lub  stan  (który  równieŜ
dokładnie,  obrazowo  się  opisuje).  MoŜna  w  ten  sposób  związać  dowolne  wyobraŜenia  z
dowolnymi stanami umysłu bądź działaniami - rzecz jasna w granicach rozsądku i ograniczeń
hipnozy.
W ten sam sposób moŜemy nasz stan autohipnozy związać z określonym wyobraŜeniem, aby
później poprzez odwołanie się do tego wyobraŜenia przywołać ten stan. Na kursach "Kontroli
Umysłu”  metodą  Silvy  czy  kursach  "Doskonalenia  Umysłu"  Stefańskiego  wiąŜe  się
wyobraŜenie  połączonych  trzech  palców  (kciuka,  palca  wskazującego  i  środkowego)  ze
stanem  odpręŜenia  -  stanem  "Alfa"  czy  stanem  "Nadświadomości"  jak  określa  się  stany
skoncentrowanego odpręŜenia w tych systemach.
Dokonuje się tego w ten sposób, Ŝe adept wchodzi w stan autohipnozy i podaje sobie sugestię
zbliŜonej treści: "Gdy tylko połączę opuszki trzech palców natychmiast wejdę w stan Alfa."
Jak juŜ pisałem w autohipnozie nie waŜna jest treść słów, a tylko odpowiednie wyobraŜenia
więc gdybyśmy chcieli związać ten bodziec z naszym stanem autohipnozy wystarczyło by
abyśmy weszli w stan autohipnozy, uświadomili sobie wszystkie cechy tego stanu, takie
jak  rozluźnienie,  ciała,  swobodny  naturalny  oddech,  wraŜenie  spokoju  itp.  Po  czym
wyobrazili  sobie,  Ŝe  kiedy  w  ten  sposób  stykamy  palce,  nasze  mięśnie  się  rozluźniają,
oddech  uspokaja,  umysł  wycisza  i  wchodzimy  w  stan  w  jakim  się  w  tym  momencie
znajdujemy. WaŜne jest abyśmy sobie wyobrazili to płynne przejście od zwykłego stanu
do  stanu  autohipnozy  z  wszystkimi  odczuciami  i  aby  to  wyobraŜenie  sprawiło  nam
satysfakcję.

W ten sposób moŜemy związać dowolny bodziec z naszym stanem i później przez odwołanie
się do niego przywołać ten stan. Jest w zasadzie bez znaczenia jakiego bodźca uŜyjemy czy
będzie  to  gest  jak  w  opisanym  przykładzie,  czy  teŜ  będzie  to  wyobraŜenie  jakiegoś  obrazu
wizualnego, jakiejś melodii czy zapachu - to moŜe być cokolwiek co nam odpowiada i wydaje
się dla nas najbardziej naturalne i odpowiednie (najlepiej jak odpowiada to sposobowi naszej
percepcji czyli taki typ wyobraŜenia, który przychodzi nam najłatwiej).
Jeśli uwaŜamy, Ŝe nam to pomaga czy jest to dla nas bardziej naturalne, moŜemy oczywiście
podczas  tego  wyobraŜenia  uŜyć  słów  opisujących  to  co  sobie  wyobraŜamy  mówiąc  np.  w
myśli "Kiedy zamykam oczy i stykam z sobą w tym celu opuszki trzech palców, natychmiast
ogarnia mnie odpręŜenie, moje ciało rozluźnia się, oddech staje się naturalny, umysł uspokaja
i naturalnie wchodzę w stan autohipnozy itp."

Takie  "zaprogramowanie"  siebie  ma  wiele  zalet  i  moŜe  być  uŜyteczne  jeśli  jeszcze  nie
odkryliśmy  naszego  indywidualnego  klucza  i  warto  to  zrobić,  jednak  naleŜy  przy  tym
wiedzieć o kilku istotnych rzeczach dotyczących takich sztucznych kluczy.
Jeśli wchodzimy w stan autohipnozy przy uŜyciu takiego klucza naleŜy dokładnie skupić się

background image

_______________________________________________________________________________________

Autohipnoza – Alchemia wewnętrznej przemiany część pierwsza

-32-

na  odczuciach  związanych  z  osiągnięciem  tego  stanu  i  zrobić  to  najlepiej  jak  potrafimy  –
dokładnie, nie spiesząc się - w zrelaksowany, miły sposób. Za kaŜdym razem, kiedy uŜywamy
naszego  klucza  powinniśmy  postarać  się  osiągnąć  jak  najdoskonalszy  stan  transu  i  pogłębić
go.
Jeśli  będziemy  robili  to  w  pośpiechu,  byle  jak,  nie  gruntując  się  w  tym  stanie,  nie
wzmacniając go nasz stan będzie się spłycał i nasz klucz będzie coraz słabiej działał, aŜ
utraci zupełnie swoją moc. Z kolei jeśli za kaŜdym razem będziemy pogłębiali nasz stan
jego moc będzie wzrastała.

Drugą  rzeczą,  którą  powinniśmy  wiedzieć  to  to,  Ŝe  stan  osiągany  z  uŜyciem  takiego  klucza
jest zawsze nieco płytszy i mniej doskonały nawet jeśli nasze subiektywne odczucia są inne,
dlatego nie powinniśmy ograniczać się tylko do niego, ale raczej starać się trzymać naszej
procedury i rozwijać ją kiedy to tylko moŜliwe.

Co  prawda  przy  większości  celów  jakie  próbujemy  realizować  w  autohipnozie,  głębokość
transu nie jest najistotniejsza, poniewaŜ większość z nich moŜemy zrealizować nawet w
bardzo płytkim transie, jednak głębszy trans sam w sobie ma właściwości bardzo korzystne
dla  naszego  zdrowia  i  pewne  rzeczy  moŜemy  skutecznie  zrobić  tylko  w  nieco  głębszym
transie.

To co napisałem na temat naszych indywidualnych kluczy do transu jest przykładem w  jaki
sposób  uŜywamy  wyobraŜeń  w  autohipnozie  dlatego  dobrze  by  było  aby  pod  tym  kątem
spojrzeć  na  to  i  spróbować  to  dobrze  zrozumieć  zanim  spróbujemy  czegoś  bardziej
zaawansowanego.  Od  zrozumienia  sposobu  uŜywania  wyobraŜeń  zaleŜy  skuteczność
naszych działań czyli efektywność autohipnozy w naszym wydaniu.

Wychodzenie z Autohipnozy

Kiedy wychodzimy ze stanu transu, powinniśmy to robić powoli, płynnie, w łagodny sposób.
Zbyt gwałtowne wychodzenie z transu moŜe być nieprzyjemne i stwarzać napięcie, podobne
do  tego  jakie  pojawia  się  kiedy  ktoś  gwałtownie  wybija  nas  ze  snu,  czy  głębokiego
zamyślenia.
W  róŜnych  systemach  stosuje  się  róŜne  procedury  wychodzenia  z  transu,  połączone  z
odliczaniem,  róŜnymi  sugestiami  i  wizualizacjami.  Jeśli  ktoś  chce  moŜe  stosować  takie
procedury,  najprostszym  jednak  sposobem  na  łagodne  płynne  wyjście  ze  stanu  transu  jest
wyobraŜenie  sobie,  Ŝe  łagodnie  budzimy  się  w  dobrym  nastroju  i  samopoczuciu.  Ta
metoda  moim  zdaniem  jest  najbardziej  naturalna  i  przyjemna,  dlatego  sam  ją  stosuję  i
polecam innym.

Aby wyjść z transu wyobraź sobie, Ŝe Twój umysł rozjaśnia się, napełnia się energia i dobrym
samopoczuciem.  Przywołaj  wspomnienie  takiego  stanu,  kiedy  twój  umysł  był  świeŜy,
spokojny,  pełen  świeŜości  i  radości.  Wyobraź  sobie,  Ŝe  ta  emocja  wzrasta,  rozszerza  się  i
wypełnia  cię  całkowicie.  MoŜesz  wyobrazić  sobie,  Ŝe  to  odczucie  jest  kulką  światła,  która
naturalnie i szybko rozrasta się, wypełniając cię całkowicie i emanując na zewnątrz. Kiedy jej
światło  wypływa  na  zewnątrz  otwórz  oczy,  uśmiechnij  się  i  zrób  głęboki  wdech  jakbyś
napawał się, delektował tym odczuciem, na wydechu rozluźnij się i z satysfakcją poczuj
to, ciesz się tym.

MoŜesz teŜ przywołać jakiś obraz z przeszłości związany z takim dobrym samopoczuciem i
wczuć  się  weń  rozwnąc  związane  z  tym  przyjemne  emocje  i  skupiając  się  na  nich  płynnie

background image

_______________________________________________________________________________________

Autohipnoza – Alchemia wewnętrznej przemiany część pierwsza

-33-

powrócić  do  zwykłego  stanu  świadomości.  W  NLP  zaleca  się  przyjrzenie  się  parametrom
przywołanego obrazu i kiedy się to robi przyjrzeć się mu: gdzie jest umiejscowiony, jaki jest
wielki, jaki ma kształt, czy jest ciemny czy jasny, statyczny czy dynamiczny, zobaczyć jakie
kolory  w  nim  dominują,  w  jakiej  odległości  jest  od  nas  itp.  Kiedy  to  zobaczymy,
uświadomimy sobie i poczujemy,  wyobraŜamy sobie, Ŝe ten obraz gwałtownie  przybliŜa  się
do  nas  i  rozjaśnia  oraz  manipuluje  się  róznymi  parametrami  obrazu  w  celu  intensyfikacji
odczuć  dostosowując  tempo  tego  ruchu,  rozszerzanie  i  rozjaśniania  do  tempa  wzrostu
pozytywnych odczuć, którymi się napełniamy.
. Zwolennicy NLP wierzą, ze jest to doskonała metoda i pewnie jest kiedy się w to wierzy i
podchodzi do tego z entuzjazmem z tym, Ŝe to ten entuzjazm i intencja jest tu najistotniejsza
jak  w  kaŜdym  działaniu  ze  swoim  umysłem  a  zwrócenie  uwagi  na  parametry  i  manipulacja
nimi  zapobiega  rozproszeniu  i  moŜe  być  doskonałą  zabawą  nie  naleŜy  się  jednak  do  tego
przesadnie przywiązywać. Jeśli nas to bawi i pomaga nam to moŜemy tego uzywac jeśli nie to
nie. MoŜemy teŜ kiedy przywołamy takie pozytywne wspomnienie wyobrazić sobie, Ŝe obraz
się rozjaśnia stając się kulą światła która wnika do naszego wnętrza, wypełnia je i promieniuje
na zewnątrz, w tym momencie zrobić wdech tak jakbyśmy się tym napełniali i otworzyć oczy,
po czym na wydechu rozluźnć się i spokojnie przez chwilę uświadamiać sobie ten poŜądany
stan. Nie zapomnij się uśmiechnąć i spocząć przez chwilę w tym wewnętrznym uśmiechu.
Wychodzenie  z  transu  powinno  być  naturalne  i  przyjemne.  Powinno  to  być  radosne  i
satysfakcjonujące  doświadczenie  i  w  ten  sposób  powinniśmy  je  rozwinąć.  Powinniśmy
traktować  to  jako  radosna  zabawę  bez  przesadnej  powagi  napinania  się,  tylko  odpręŜona
radość, zabawa.
Kiedy  otworzymy  oczy  nie  powinniśmy  zrywać  się,  tylko  wykonać  kilka  łagodnych
głębokich  oddechów,  uśmiechnąć  się  i  dopiero  wtedy  powoli  wstać.  Jeśli  komuś  to  pomaga
lub  wydaje  się  bardziej  naturalnie  moŜe  sobie  opisywać  te  odczucia  w  trakcie  ich
wyobraŜania mówiąc sobie w myśli: "teraz łagodnie się budzę w przyjemnym miłym nastroju,
otwieram  oczy,  czuję  się  odpręŜony  i  wypoczęty  itp."  (we  wszystkich  późniejszych
ćwiczeniach jeśli chcemy, moŜesz w trakcie wyobraŜania sobie obrazów opisywać w myśli to
co przywołujemy  jeśli uwaŜamy, Ŝe jest to dla nas naturalne i pomaga nam). Dobrze jest się
przeciągnąć,  napiąć  kilkakrotnie  mięśnie  aby  pobudzić  je  i  przygotować  do  normalnej
aktywności.
Jeśli  mamy  ochotę  moŜemy  sobie  wyobrazić  ten  proces  z  wszystkimi  pozytywnymi
odczuciami  podczas  trwania  transu,  aby  zaprogramować  go  podobnie  do  tego  jak  np.
programowaliśmy nasz klucz. MoŜemy teŜ tak jak poszukiwaliśmy naszego indywidualnego
klucza  do  wejścia  w  trans  znaleźć  klucz  do  łagodnego  wychodzenia  z  niego,  wszystko
zaleŜy od nas.

Dobrze  jest  troszkę  poeksperymentować  i  znaleźć  najprostszą  i  najbardziej  odpowiadająca
nam metodę - szczególnie przydatne jest to przy  głębszych stanach transu. WaŜne jest tylko
aby  wychodzić  płynnie,  łagodnie,  bez  pośpiechu,  w  tempie  odpowiednim  do  głębokości
transu, w przyjemnym miłym nastroju i o tym przede wszystkim powinniśmy pamiętać.
Dobrze  jest  rozwijać  taki  nawyk  od  początku  naszej  nauki  transu,  wówczas  stanie  się  on
czymś naturalnym dlatego warto zwracać na to uwagę.
Całe  ćwiczenie  autohipnozy  powinniśmy  taktować  jako  przyjemną  zabawę,  bez  przesadnej
powagi, aby nie stwarzać napięć i aby było to radosne, inspirujące doświadczenie – to bardzo
waŜne.  W  przeciwnym  przypadku  moŜemy  napotkać  na  przeszkody  i  trudniej  będzie  nam
rozwinąć  biegłość  w  tej  sztuce.  Cała  nauka  powinna  wiązać  się  z  pozytywnymi
doświadczeniami i stanami umysłu, tylko wówczas będzie ona efektywna, satysfakcjonująca a
co najwaŜniejsze przyjemna.

background image

_______________________________________________________________________________________

Autohipnoza – Alchemia wewnętrznej przemiany część pierwsza

-34-

Podsumowanie

Zanim  przejdę  do  omawiania  pogłębiania  transu  i  wykorzystywania  go  w  praktyce
autohipnozy  podsumuję  to  co  do  tej  pory  napisałem,  aby  ułatwić  czytelnikowi  naukę
autohipnozy.
Po  pierwsze  powinniśmy  od  samego  początku  przywiązywać  wagę,  aby  wychodzić  z
autohipnozy  w  dobrym  pogodnym  nastroju,  dlatego  powinniśmy  zacząć  to  ćwiczyć  od
samego  początku.  JuŜ  kiedy  wykonujemy  odpręŜające  ćwiczenia  oddechowe,  kiedy  je
kończymy wyobraŜajmy sobie, Ŝe nasz umysł rozjaśnia się, napełnia się pozytywną energią i
dobrym samopoczuciem - wyobraŜajmy sobie, Ŝe łagodnie budzimy się w dobrym nastroju i
samopoczuciu  napełniając  się  radością  Ŝycia,  uśmiechajmy  się  i  róbmy  głęboki  wdech
napełniając się tym i cieszmy się tym. Wykonując ćwiczenia przygotowujące przez dwa trzy
dni rozwińmy ten pozytywny sposób wychodzenie z transu i rozwijajmy go przez cała naukę
to bardzo nam pomoŜe i przyspieszy postępy.
Tak  samo  wychodźmy  z  autohipnozy  kiedy  ćwiczymy  metodę  Rhodesa  i  przez  cały  czas
ćwiczeń, aby rozwinąć ten pozytywny sposób powracania z transu po ćwiczeniach.
Przez  cały  okres  nauki  zawsze  zaczynajmy  od  ćwiczeń  rozciągających  a  jeśli  zachodzi  taka
potrzeba takŜe uspokajających tak jak to opisałem.
Kiedy zaczniesz się uczyć metody Rhodesa opanuj ją całkowicie w jednej sesji, zrób chwilę
przerwy  i  powoli  przećwicz  ją  od  nowa  po  kolei  skupiając  się  na  jej  poszczególnych
elementach, aby odczuć ich działanie po czym będąc w stanie autohipnozy po kolei przejdź ją
w wyobraźni tak jak to opisałem i poświęć kilka dni aby rozwinąć doświadczenia związane
z jej elementami i ustabilizować stan autohipnozy. Dopiero kiedy juŜ dobrze znasz ten stan
i  jest  on  stabilny  moŜesz  jeśli  masz  ochotę  poszukać  swoich  kluczy  i  ugruntować  się  w
autohipnozie.
W  kaŜdej  sesji  osiągaj  jak  najdoskonalszy  trans  i  rozwijaj  doznania  związane  z
poszczególnymi fazami metody aŜ stanie się to naturalne i oczywiste – to samo dotyczy
wychodzenia  z  autohipnozy.  Kiedy  się  w  tym  ugruntujesz  i  jesteś  zadowolony  przejdź  do
nauki pogłębiania transu i ćwiczeń opisanych poniŜej aby rozwinąć swoje doświadczenia.

Aby ułatwić naukę podsumuję teraz w punktach to co powinniśmy robić na poszczególnych
etapach nauki autohipnozy krok po kroku.

1. Zapoznanie się z wszystkimi wyjaśnieniami, aby wiedzieć dokładnie co mamy robić.
2.  Wykonywanie  czterech  ćwiczeń  przygotowawczych  przez  kilka  dni  aby  rozwinąć
relaksację i doświadczenia z nimi związane (2-5 dni).
3.  Przećwiczenie  procedury  Rhodesa  po  czym  zintegrowanie  jej  z  ćwiczeniami
wprowadzającymi.(1 dzień)
4. Po opanowaniu w/w procedury dodajemy ćwiczenie ze skupieniem na ciele i wyobraŜanie
zasypiania. Po czym jasno uświadamiamy sobie zmiany jakie zachodzą w kolejnych etapach
procedury poprzez kilkukrotne powtórzenie jej.(2-3 dni) po czym:
5. Powtórka pamięciowa w stanie transu.
6. Znalezienie ew. załoŜenie naszego klucza do tego stanu.(1 dzień)

MoŜna by to wszystko na upartego zrobić w jeden dzień, lepiej jednak rozbić to na kilka dni
do  tygodnia  i  poświęcić  przećwiczeniu  tego  odpowiednią  ilość  czasu.  WaŜne  jest  aby  nie
spieszyć  się  zbytnio  i  gruntownemu  opanowaniu  tych  podstaw  poświęcić  odpowiednią
ilość czasu aby mieć mocny fundament do dalszej praktyki.

background image

_______________________________________________________________________________________

Autohipnoza – Alchemia wewnętrznej przemiany część pierwsza

-35-

Pamiętajmy  nie  naleŜy  uczyć  się  szybko,  naleŜy  uczyć  się  gruntownie,  a  tempo  nauki
dostosować  do  swoich  indywidualnych  odczuć.  Dopiero  kiedy  jesteśmy  usatysfakcjonowani
efektami  i  przekonani,  Ŝe  opanowaliśmy  opisane  tu  podstawy  moŜemy  przejść  do  dalszych
ćwiczeń, które umoŜliwią nam głębsze, praktyczne zrozumienie autohipnozy poprzez kolejne
ćwiczenia.
MoŜemy  więc  po  dokładnym  przeczytaniu  tego  co  wyŜej  napisałem,  skupić  się  na
ćwiczeniach  przygotowawczych,  kiedy  je  przećwiczymy  i  wyczujemy  o  co  w  nich  chodzi,
moŜemy  opanować  procedurę  Rhodesa  w  jednej  sesji,  po  czym  w  kolejnych  sesjach
zintegrować ją z ćwiczeniami oddechowymi pogłębiającymi odpręŜenie oraz z wyobraŜeniem
zasypiania.
PoniewaŜ głębokie i naturalne oddychanie stanowi element podstawowej procedury Rhodesa
więc  dodajemy  tylko  trzy  elementy  –  przy  czym  jeśli  rozwinęliśmy  doświadczenia  z  tym
związane  podczas  ćwiczeń  przygotowawczych  pogłębianie  odpręŜenia  z  oddechem  będzie
zupełnie naturalne i oczywiste a dodatkowym elementem z którym powinniśmy popracować
aby  rozwinąć  związane  z  tym  doświadczenia  jest  tylko  skupienie  na  ciele  i  wyobraŜenie
zasypiania i tylko temu elementowi wystarczy poświęcić kilka sesji.
Tak  więc  moŜemy  rozbić  to  na  kilka  dni  tak  jak  sugerowałem  to  wcześniej  -  szczególną
uwagę  poświęcając  rozwinięciu  doświadczeń  odpręŜenia  i  spokoju  w  ćwiczeniach
przygotowawczych jako podstawy naszej praktyki - następnie nauczyć się procedury w jeden
dzień  zintegrować  ją  z  ćwiczeniami  przygotowawczymi  i  poświęcić  dzień  -  dwa  na
rozwinięcie  doświadczeń  związanych  ze  skupieniem  na  ciele  i  wyobraŜeniem  zasypiania  po
czym  w  jednej  sesji  zrobić  dokładną  powtórkę  pamięciową  aby  to  wszystko  utrwalić  i
spokojnie  przez  kolejne  dni  rozwijać  nasze  doświadczenia  autohipnozy  oswajać  się  z  tym,
pozwalać się mu pogłębiać, poszukiwać klucza itd.

Jak to zrobimy zaleŜy od nas, powinniśmy tylko pamiętać aby się zbytnio nie spieszyć, ani teŜ
nadmiernie  nie  rozciągać  tych  etapów  nauki.  DłuŜej  moŜemy  tylko  robić  ćwiczenia
przygotowawcze, 

procedurę 

Rhodesa 

oraz 

zintegrowanie 

jej 

ćwiczeniami

przygotowawczymi  powinniśmy  zrobić  w  jeden  dzień,  zaś  na  rozwijanie  doświadczeń
związanych  z  we  skupieniem  na  ciele  i  wyobraŜeniem  zasypiania  znów  moŜemy  poświęcić
kilka dni na zakończenie utrwalając to powtórka pamięciową w stanie transu.
Z  kluczem  teŜ  nie  powinniśmy  pracować  dłuŜej  niŜ  dwa  trzy  dni,  po  czym  powinniśmy
przejść  do  kolejnych  ćwiczeń,  najlepiej  poświęcić  temu  wszystkiemu  ok.  tygodnia  po  czym
przejść do ćwiczeń pogłębiających trans.

Kiedy  znajdziemy  bądź  zaprogramujemy  nasz  klucz  powinniśmy  zacząć  go  uŜywać.  Kiedy
ćwiczymy  sukcesywnie  i  regularnie  jestesmy  oswojeni  z  transem  i  rozwijamy  go  aby  weń
wejśc  wystarczy  tylko  na  nim  się  skupić  i  przywołac  go  w  czym  pomoŜe  nam  nasz  klucz.
Znacznie  ułatwia  to  wejście  w  trans  pod  warunkiem,  Ŝe  pamiętamy  aby  dać  sobie
odpowiednią  ilość  czasu  na  jego  przywołanie,  ustabilizowanie  i  pogłebienie.  Mając  nasz
klucz  moŜemy  stopniowo  zacząć  odchodzić  od  procedury  i  wykorzystywać  tylko  te  jej
elementy,  które  w  danym  momencie  są  nam  pomocne  i  uŜyteczne  skupiając  się  na
kluczu.  Ułatwi  to  i  uprości  nasze  ćwiczenia  dlatego  powinniśmy  temu  poswięcić  trochę
czasu.  Nie  powinniśmy  jednak  całkowicie  rezygnować  z  procedury  i  od  czasu  do  czasu  do
niej  powracać  szczególnie  jeśli  napotykamy  jakieś  przeszkody  jednak  naszą  główną  metoda
powinniśmy  uczynić  nasz  klucz  co  jest  bardzo  wygodne  i  uŜyteczne.  Kiedy  się  z  tym
oswoimy  autohipnoza  stanie  się  łatwa  i  moŜliwa  do  prostego  stosowania  w  kazdych
warunkach.
Teraz omówię krotką metodę nauki autohipnozy dla tych którzy chca z niej od razu korzystać

background image

_______________________________________________________________________________________

Autohipnoza – Alchemia wewnętrznej przemiany część pierwsza

-36-

a nie zaleŜy im na dogłębnym jej opanowaniu.

Kr

ó

tka 

ś

cie

Ŝ

ka nauki 

 Trening Autogenny w skr

ó

cie

Jeśli komuś nie zaleŜy na głębszym poznaniu autohipnozy, a chciałby tylko szybko opanować
ją  w  podstawowym  zakresie  moŜe  obrać  inną  metodę  nauki  niŜ  ta  opisana  w  tej  ksiąŜce.
ZbliŜoną metodę wykorzystuję niekiedy na kursach, które ze swej natury są krótkie i nie ma
moŜliwości przećwiczenia wszystkiego po kolei. W praktyce jeśli chcemy zrozumieć głębiej
autohipnozę  nie  powinniśmy  stosować  opisanej  tu  metody,  tylko  robić  wszystko  po  kolei
dając sobie czas. Być moŜe jednak niektórzy z czytelników pragną szybko nauczyć się tylko
kilku uŜytecznych rzeczy więc dla nich ją opiszę. W takim wypadku po opanowaniu metody
Rhodesa  bez  wprowadzania  elementów  pogłębiających  i  stabilizujących  trans  moŜemy  w
oparciu o jej zasady przejść bezpośrednio do Treningu Autogennego łącząc metodę Rhodesa z
treningiem Shultza by szybko opanować Podstawy Treningu a zarazem rozwinąć praktyczne
zrozumienie  niektórych  aspektów  autohipnozy.  O  samym  Treningu  Autogennym  jego
właściwościach  leczniczych  napiszę  później,  tutaj  skupiając  się  tylko  na  praktyce  dla  tych
którzy  postanowili  obrać  tę  krótszą  uproszczoną  ścieŜkę.  Pozostali  czytelnicy  mogą  opuścić
ten  rozdział  lub  potraktować  go  czysto  teoretycznie  poniewaŜ  inną  metodę  nauki  Treningu
Autogennego przedstawię w kolejnym rozdziale.

Pierwszym ćwiczeniem w treningu Shultza jest wywoływanie wraŜenia cięŜkości i bezwładu
ciała  prowadzącego  do  całkowitego  rozluźnienia  mięśni  szkieletowych.  W  Treningu
Autogennym uŜywa się w tym celu następujących sugestii:

 1. (14) Rozluźniam prawą rękę. Moja prawa, ręka jest cięŜka, przyjemnie cięŜka.
 2. (13) Rozluźniam lewą rękę. Moja lewa, ręka jest cięŜka, przyjemnie cięŜka.
 3. (12) Rozluźniam prawą nogę. Moja prawa, noga jest cięŜka, przyjemnie cięŜka.
 4. (11) Rozluźniam lewą nogę. Moja lewa, ręka jest cięŜka, przyjemnie cięŜka.
 5. (10) Rozluźniam szyję, kark i cała głowę. Moja głowa jest cięŜka, przyjemnie cięŜka.
 6. ( 9) Rozluźniam całe ciało. Całe moje ciało jest cięŜkie przyjemnie cięŜkie i bezwładne.

Ćwicząc  klasyczna  metodą,  naleŜy  skupiać  się  na  określonej  części  ciała  i  powtarzać  te
sugestie  kilkanaście  razy  po  czym  przechodzić  do  następnej,  w  naszym  jednak  przypadku,
kiedy umysł jest juŜ we właściwym stanie a ciało odpręŜone moŜemy skoncentrować się tylko
na jednej myśli, jednym wyobraŜeniu raz, aby osiągnąć zamierzony efekt tak jak robiliśmy to
w metodzie Rhodesa.
Zacznijmy  więc  od  tego,  Ŝe  mówimy  w  myśli  „jestem  spokojny,  zupełnie  spokojny”  po
czym myślimy o cyfrze 14 i koncentrując się na prawej  ręce myślimy "Rozluźniam prawą
rękę. Moja prawa, ręka jest cięŜka, przyjemnie cięŜka." Powtarzamy daną myśl jeden raz,
najwyŜej dwa razy, ale wyłącznie tylko ją i koncentrujemy się na niej, odczuciu rozluźnienia i
cięŜaru aŜ je wyraźnie odczujemy po sekundzie czy dwu.
(W istocie to wraŜenie przyjemnego cięŜaru, bezwładu juŜ odczuwamy poniewaŜ kiedy nasze
mięśnie  są  rozluźnione  jest  to  naturalne  wraŜenie,  a  poniewaŜ  weszliśmy  w  autohipnozę
metodą Rhodesa po oddychaniu relaksacyjnym nasze mięśnie są rozluźnione. Tak więc tu w
istocie tylko zwracamy na to wraŜenie uwagę, uświadamiamy je sobie i wzmacniamy. NaleŜy
sobie przy tym uświadomić, Ŝe jest to dość subtelne wraŜenie, które stopniowo się rozwija i
nabiera  wyrazistości,  kiedy  na  nie  zwracamy  uwagę  i  wzmacniamy  naszą  koncentracją  i
sugestią.)
Kiedy  nasza  prawa  ręka  rozluźni  się  i  zacznie  ciąŜyć  mówimy  w  myśli  13  po  czym

background image

_______________________________________________________________________________________

Autohipnoza – Alchemia wewnętrznej przemiany część pierwsza

-37-

koncentrujemy się na lewej ręce i myślimy: "Rozluźniam lewą rękę. Moja lewa, ręka jest
cięŜka,  przyjemnie  cięŜka."  Powtarzamy  daną  myśl  jeden  raz,  najwyŜej  dwa  razy,  ale
wyłącznie tylko ją, koncentrujemy się na niej, odczuciu rozluźnienia i cięŜaru aŜ je wyraźnie
odczujemy po sekundzie czy dwu.
Kiedy  nasza  prawa  ręka  rozluźni  się  i  zacznie  ciąŜyć  mówimy  w  myśli  12  po  czym
koncentrujemy się na prawej nodze itd. aŜ dojdziemy do 9 i rozluźnimy całe ciało. Wówczas
przez  chwilę  skupiamy  się  na  wraŜeniu  rozluźnienia  i  cięŜkości  ciała,  aŜ  te  wraŜenia
ustabilizują się i w miarę dobrze je odczujemy, uświadomimy sobie.
Kiedy  stan  jest  stabilny  skupiamy  się  na  myśli:  "Jestem  spokojny,  odpręŜony  czuję  się
lepiej  niŜ  poprzednio"  i  utrzymujmy  to  wraŜenie  spokoju  odpręŜenia  i  dobrego
samopoczucia, aŜ się ustabilizuje.
Teraz  pogłębiamy  to  odczucie  zaczynając  od  początku  czyli  myślimy  o  cyfrze  14  i
koncentrując  się  na  prawej  ręce  Koncentrując  się  raz  na  myśli  "Rozluźniam  prawą  rękę.
Moja  prawa,  ręka  jest  cięŜka,  przyjemnie  cięŜka  ale  wyłącznie  tylko  na  niej  i
koncentrujemy  się  na,  odczuciu  rozluźnienia  i  cięŜaru,  potem  myślimy  o  cyfrze  13  itd.  AŜ
znów  dojdziemy  do  9  i  pogłębimy  rozluźnienie  całego  ciała  oraz  odczucia  przyjemnego
cięŜaru  i  bezwładu.  Wówczas  znów  przez  chwilę  skupiamy  się  na  wraŜeniu  rozluźnienia  i
cięŜkości ciała aŜ te wraŜenia ustabilizują się i lepiej je sobie uświadomimy sobie.
Kiedy  stan  jest  stabilny  ponownie  skupiamy  się  na  myśli:  "Jestem  spokojny,  odpręŜony
czuję  się  lepiej  niŜ  poprzednio"  i  utrzymujmy  to  wraŜenie  spokoju  odpręŜenia  i  dobrego
samopoczucia, aŜ się ustabilizuje.
MoŜemy to powtórzyć dwa trzy razy po czym zaczynamy znów od początku wszystko to co
robiliśmy ale zamiast mówić "13 ,12 itd." ograniczamy się do myślenia o tych liczbach w tym
porządku  pogłębiając  wraŜenie  przyjemnego  bezwładu,  wreszcie  robimy  całe  ćwiczenie  bez
liczb, mając tylko w myśli jeden raz wyobraŜenie o prawej ręce, lewej itd. W końcu skupiając
się tylko na wraŜeniu przyjemnego cięŜaru ogarniającego nasze ciało.
Pozostając  w  tym  przyjemnym  rozluźnieniu  pozwalamy  temu  wraŜeniu  pogłębiać  się.
Oddychamy  miękko  i  naturalnie  łagodnie  wyobraŜając  sobie  na  kaŜdym  wydechu,  Ŝe  nasze
ciało staje się coraz cięŜsze, coraz bardziej bezwładne, zagłębiając się pod  wpływem  swego
cięŜaru w podłoŜe.
Po  kilku  minutach  takiego  oddychania  łagodnie  skupiamy  się  na  wyobraŜeniu  "Jestem
spokojny,  odpręŜony  czuję  się  lepiej  niŜ  poprzednio"  i  utrzymujmy  to  wraŜenie  spokoju
odpręŜenia  i  dobrego  samopoczucia,  pozwalając  mu  się  pogłębiać.  Podobnie  jak  wcześniej
oddychamy  miękko  i  naturalnie  łagodnie  wyobraŜając  sobie  na  kaŜdym  wdechu,  Ŝe  nasze
ciało i umysł napełniają się coraz większym spokojem i dobrym samopoczuciem.
Kiedy  chcemy  zakończyć  ćwiczenie  wyobraŜamy  sobie,  Ŝe  przyjemny  cięŜar  i  bezwład
opuszcza  nasze  ciało  i  zaczynamy  napełniać  się  lekkością  i  energią  oddychamy  miękko  i
naturalnie  łagodnie  wyobraŜając  sobie  na  kaŜdym  wydechu,  Ŝe  nasze  ciało  napełnia  się
lekkością i energią na koniec wychodzimy z transu tak jak opisałem to wcześniej.
Po  chwili  ponownie  wchodzimy  w  trans  i  powtarzamy  ćwiczenie  bez  liczb,  mając  tylko  w
myśli  jeden  raz  wyobraŜenie  o  prawej  ręce,  lewej  itd.  W  końcu  skupiając  się  tylko  na
wraŜeniu przyjemnego cięŜaru ogarniającego nasze ciało.
Ponownie  pozostając  w  tym  przyjemnym  rozluźnieniu  pozwalając  temu  wraŜeniu  pogłębiać
się i rozwijać. Znów oddychamy miękko i naturalnie łagodnie wyobraŜając sobie na kaŜdym
wydechu, Ŝe nasze ciało staje się coraz cięŜsze, coraz bardziej bezwładne, zagłębiając się pod
wpływem swego cięŜaru w podłoŜe i po jakimś czasie kończymy je jak poprzednio. Najlepiej
powtórzyć  to  ćwiczenie  dwa,  trzy  razy  bezpośrednio  po  sobie.  Ćwicząc  to  dojdziemy  do
wraŜenia przyjemnego cięŜaru ogarniającego nasze ciało prawie natychmiast, mając w myśli
wyobraŜenie przyjemnego bezwładu  całego ciała. SpostrzeŜemy,  Ŝe  nabywamy  szybkości  w

background image

_______________________________________________________________________________________

Autohipnoza – Alchemia wewnętrznej przemiany część pierwsza

-38-

ćwiczeniu i Ŝe stosujemy je coraz pewniej.
To  ćwiczenie  pozwoli  nam  w  krótkim  czasie  głęboko  wypocząć  i  zregenerować  nasze  siły,
stosowane regularnie uwolni nas od napięć, zwiększy nasza energię, poprawi nasze zdrowie i
funkcjonowanie  na  co  dzień,  pozytywne  efekty  powinniśmy  zauwaŜyć  juŜ  po  kilku  dniach
jego wykonywania.
Kiedy  opanujemy  to  ćwiczenie  moŜemy  dodać  do  niego  drugie  z  ćwiczeń  Treningu
autogennego,  którego  celem jest rozluźnienie mięśni gładkich poprzez wywołanie wraŜenia
ciepła  i  przez  to  osiągnięcia  głębokiego  odpręŜenia  psychofizycznego.  W  istocie  kiedy
opanujemy i przećwiczymy pierwsze ćwiczenie to równieŜ  stanie  się  łatwe,  poniewaŜ  kiedy
rozluźniamy głęboko mięśnie i odpręŜamy się,  rozszerzają się równieŜ naczynia krwionośne
co  sprawia,  Ŝe  zaczynamy  odczuwać  przyjemne  wraŜenie  ciepła  w  całym  ciele,  tak  więc  w
istocie  tylko  je  sobie  uświadamiamy  i  rozwijamy.  W  tym  celu  postępujemy  dokładnie  tak
samo jak robiliśmy to z wraŜeniem cięŜaru. MoŜemy uŜyć tu sugestii:

 7. ( 8) Moja prawa, ręka jest ciepła, przyjemnie ciepła.
 8. ( 7) Moja lewa, ręka jest ciepła, przyjemnie ciepła.
 9. ( 6) Moja prawa, noga jest ciepła, przyjemnie ciepła.
10. ( 5) Moja lewa, noga jest ciepła, przyjemnie ciepła.
11. ( 4) Całe moje ciało jest ciepłe, przyjemnie ciepłe i odpręŜone.

Kiedy  opanowaliśmy  ćwiczenie  z  wraŜeniem  cięŜaru  moŜemy  zrezygnować  z  sugestii  i
skupić się na samych wyobraŜeniach, łagodnie je rozwinąć, połączyć z oddechem i rozwijać
poprzez  kolejne  ćwiczenia.  Kiedy  opanujemy  to  ćwiczenie  przekonamy  się,  Ŝe  te  dwa
ćwiczenia stanowią pewnego rodzaju całość sprawiając, Ŝe ich uzdrowicielska i regenerująca
moc bardzo wzrasta. Wykonując je regularnie nie tylko moŜemy w krótkim czasie całkowicie
się  zregenerować  i  odświeŜyć,  ale  moŜemy  poprzez  nie  dokonać  znacznie  więcej.  Jest  ono
doskonałe  do  leczenia  wszelkich  bólów  mięśni  i  stawów,  poprawia  ukrwienie  i
funkcjonowanie  całego  organizmu,  ma  działanie  lecznicze  i  profilaktyczne  przy  wielu
schorzeniach i wiele innych zalet i zastosowań o których nie będę się tu rozpisywał, poniewaŜ
ćwicząc je regularnie sami szybko się o nich przekonamy na własnej skórze, dlatego warto je
opanować i wprowadzić do swojego codziennego treningu.

Kiedy  opanujemy  i  oswoimy  się  z  opisanymi  wyŜej  ćwiczeniami  treningu  autogennego
moŜemy  włączyć  do  naszego  treningu  kolejne,  którego  celem  jest  głębokie  rozluźnienie
narządów wewnętrznych, poprzez wywołanie wraŜenia przyjemnego ciepła promieniującego
w splocie słonecznym. Poprzez to ćwiczenie moŜemy wyleczyć się z wielu chorób rozwijając
je  na  bazie  dwu  wcześniejszych  ćwiczeń.  Po  opanowaniu  tego  ćwiczenia  moŜemy  włączyć
kolejny  element  treningu  autogennego  rozjaśniający  nasz  umysł  i  poprawiający  jego
funkcjonowanie poprzez rozwinięcie wraŜenia przyjemnego chłodu na czole. Uczymy się ich
tak samo jak dwu wcześniejszych ćwiczeń moŜemy uŜyć tu następujących sugestii:

12. ( 3) Mój splot słoneczny jest ciepły, promiennie ciepły.
13. ( 2) Moje czoło jest przyjemnie chłodne, czuję miły świeŜy chłód na czole.
14. ( 1) Moje ciało jest przyjemnie odpręŜone, umysł jest jasny i świeŜy.

Najlepiej włączać poszczególne ćwiczenia po kolei skupiając się na rozwijaniu tych wraŜeń,
jednak jeśli ktoś się uprze moŜe oczywiście od razu uczyć się treningu jako całości, jednak w
tym drugim przypadku rozwinięcie tych wraŜeń i jego mocy leczniczej wbrew pozorom moŜe
zając  nam  więcej  czasu,  dlatego  raczej  bym  tego  nie  polecał.  Ucząc  się  Treningu

background image

_______________________________________________________________________________________

Autohipnoza – Alchemia wewnętrznej przemiany część pierwsza

-39-

Autogennego  w  opisany  tu  sposób  rozwijamy  biegłość  w  autohipnozie  i  uczymy  się  nią
posługiwać,  jeśli  jednak  komuś  zaleŜy  na  głębszym  jej  zrozumieniu  i  stosowaniu  jej  na
głębszym  poziomie  mimo  wszystko  polecam  opanowywać  ją  krok  po  kroku  zgodnie  z
programem  tej  ksiąŜki  bez  chodzenia  na  skróty,  poniewaŜ  tylko  w  ten  sposób  moŜemy
uzyskać jej praktyczne głębokie zrozumienie wypływające z osobistego doświadczenia. Na tej
ścieŜce  aby  osiągnąć  biegłość  w  autohipnozie  najpierw  naleŜy  poznać  właściwy  przebieg
przykucia uwagi, sugestii i skupienia, a takŜe umieć zastosować potrzebną przerwę w trakcie
praktyki.  Najpierw  następuje  przykucie  uwagi,  potem  wysyłasz  silną  sugestię  i  wreszcie
zatrzymujesz się dla odczucia efektu tej sugestii. Najlepiej poznać te mechanizmy z autopsji i
delikatnie  nauczyć  się  nimi  posługiwać.  W  podobny  do  opisanego  tu  sposobu  moŜemy
wykorzystywać autohipnozę do osiągania róŜnych celów w oparciu o koncentrację i sugestie
werbalną stopniowo pogłębiając naszą wiedzę o mechanizmach autohipnozy.
Tyle jeśli chodzi o krótszą ścieŜkę i Trening Autogenny jak juŜ wspomniałem jest to dodatek
dla tych którym to odpowiada a teraz wracam do głównego programu opisanego w tej ksiąŜce
i naszej procedury, która stanowi podstawę dalszego treningu opisanego w tej ksiąŜce.

Zako

ń

czenie

Opanowanie  naszej  procedury  juŜ  samo  w  sobie  moŜe  nam  dać  bardzo  wiele  róŜnorakich
korzyści. Kiedy będziemy ćwiczyli ją systematycznie zauwaŜymy, Ŝe to ćwiczenie nie tylko
daje nam wiele radości i staje się coraz bardziej przyjemne, ale przede wszystkim rozwija w
nas  odpręŜenie,  pozwala  nam  wypocząć,  uwalnia  od  napięć  i  sprawia,  Ŝe  jesteśmy  coraz
bardziej  spokojni,  zrównowaŜeni  i  pogodni.  MoŜemy  teŜ  zauwaŜyć,  Ŝe  wpływa  ono  bardzo
korzystnie  na  nasze  zdrowie  i  samopoczucie,  Ŝe  zwiększa  naszą  zdolność  koncentracji,
poprawia pamięć a wiele drobnych dolegliwości zaczyna znikać i czujemy się  coraz lepiej  i
lepiej. W zasadzie skupiając się tylko na tym ćwiczeniu moglibyśmy zauwaŜyć, Ŝe z czasem
znika  wiele  naszych  problemów  i  moŜemy  wykorzystywać  je  w  róŜnych  okolicznościach.
Rozwinąwszy  doświadczenia  związane  z  tą  procedurą  moglibyśmy  wykorzystywać  ją  do
odnowienia  swoich  sił  po  pracy,  przyśpieszenia  odpoczynku,  lepszego  zasypiania  i
poprawiania  jakości  swoich  snów,  wzmacniania  umysłu  przed  zadaniami  wymagającymi
skupienia,  uspokajania  się  i  równowaŜenia  umysłu  w  róŜnych  sytuacjach  i  do  wielu,  wielu
innych  rzeczy.  Istnieją  trzy  takie  okresy  w  ciągu  dnia,  gdzie  skupienie  się  na  rozwijaniu
doświadczeń  związanych  z  ta  procedurą  moŜe  nam  dać  bardzo  wymierne  korzystne  efekty.
Pierwszym  takim  okresem  jest  ranek  –  jeśli  mamy  taką  moŜliwość  aby  spokojnie  zająć  się
rano  tym  ćwiczeniem  i  doskonalić  nasze  doświadczenia  związane  z  procedurą.  Szybko
moŜemy zauwaŜyć, Ŝe dzięki temu przez cały dzień jesteśmy spokojniejsi czujemy się lepiej,
mamy znacznie lepszy nastrój i ogólnie wszystko idzie nam jakoś lepiej.
Drugim  takim  okresem  jest  popołudnie,  kiedy  nasz  organizm  naturalnie  potrzebuje
wypoczynku,  szczególnie  jeśli  jesteśmy  zmęczeni  pracą.  Jeśli  mamy  taką  moŜliwość  aby
spokojnie  zająć  się  wtedy  tym  ćwiczeniem  i  doskonalić  nasze  doświadczenia  związane  z
procedurą moŜemy dzięki temu szybko odzyskać energię, wypocząć i poprawić sobie nastrój
oraz nasze funkcjonowanie na resztę dnia.
Trzecim  takim  okresem  jest  wieczór  przed  zaśnięciem.  Kiedy  doskonalimy  nasze
doświadczenia  związane  z  procedurą  przed  zaśnięciem  odpręŜenie  przenosi  się  w  sen  i
stopniowo  nasz  sen  staje  się  przyjemny,  zrelaksowany,  zapewniając  nam  głęboki
wypoczynek, regenerację organizmu, sprawiając, Ŝe budzimy się w lepszym nastroju a nasze
zdrowie stopniowo zaczyna się poprawiać.
Jak widać juŜ samo rozwijanie tej procedury w którymś z tych trzech okresów moŜe nam dać
bardzo  wymierne  korzyści  i  bardzo  pozytywnie  wpłynąć  na  nasze  zdrowie  i  Ŝycie,  a  jest  to

background image

_______________________________________________________________________________________

Autohipnoza – Alchemia wewnętrznej przemiany część pierwsza

-40-

dopiero początek naszej przygody z autohipnozą.
Jeśli  czujemy  taką  potrzebę  moŜemy  przez  jakiś  czas  skupić  się  nad  rozwijaniem  naszych
doświadczeń związanych z procedurą, doskonalenie jej i wprowadzić ją w nasze  Ŝycie,  jeśli
jednak  chcemy  poznać  autohipnozę  i  nauczyć  się  wykorzystywać  jej  potencjał  powinniśmy
pójść  dalej  i  rozpocząć  ćwiczenia  związane  z  pogłębianiem  transu,  poprzez  które  nie  tylko
zwiększymy  nasze  korzyści  z  autohipnozy,  ale  zaczniemy  poznawać  i  rozumieć  jak
funkcjonuje  nasz  umysł  a  przede  wszystkim  zaczniemy  uczyć  się  praktycznie  stosować  tę
wiedzę.  Przez  to  wiele  rzeczy  o  jakich  nawet  nie  marzyliśmy  stanie  przed  nami  otworem
zmieniając  pozytywnie  nas  i  wszystko  wokół  nas.  Jeśli  pragniesz  tych  zmian  zapraszam  do
dalszych ćwiczeń.

W tym miejscu kończy się pierwsza bardzo istotna część  tej  ksiąŜki,  która  daje  Ci  klucz  do
autohipnozy. Ten klucz moŜe sprawić, Ŝe cudowna magia twojego umysłu stanie przed tobą
otworem.  Aby  jednak  otworzyć  bramę  do  tej  krainy  i  czerpać  z  jej  skarbów,  które  mogą
uczynić twoje Ŝycie bardziej pełnym i szczęśliwym musisz go uŜyć, to kiedy tego dokonasz
zaleŜy  tylko  od  ciebie.  Być  moŜe  to  co  tu  przeczytałeś  wzbudziło  twoje  zainteresowanie,  a
moŜe  nawet  fascynację  i  być  moŜe  czujesz,  Ŝe  to  jest  to  czego  chciałbyś  się  nauczyć.  Być
moŜe juŜ wyobraŜasz sobie jak to cudownie by było opanować procedurę i przez rozwijanie
stanu  autohipnozy  zacząć  pozytywnie  zmieniać  swoje  Ŝycie,  rozwijać  dobre  samopoczucie,
mieć  duŜo  pozytywnej  energii,  szybko  regenerować  swoje  siły  i  poprawiać  swoje  zdrowie.
Być  moŜe  czujesz,  Ŝe  masz  przed  sobą  coś  wspaniałego,  fascynującego  co  moŜe  naprawdę
wnieść  coś  dobrego  w  twoje  Ŝycie  i  czując  tę  fascynację  widzisz  juŜ  siebie  jak  z  zapałem
opanowujesz  procedurę,  doświadczasz  dobrodziejstw  autohipnozy  rozwijając  pozytywne
doświadczenia,  jesteś  radosny,  pełen  energii  i  zwyczajnie  szczęśliwy  a  przy  tym  poznajesz
nieznane innym tajniki swojego umysłu i wiesz, Ŝe to jest dobre  dla  ciebie.  Być  moŜe  teraz
czujesz, Ŝe masz przed sobą tak wspaniała szansę po którą wystarczy tylko sięgnąć aby zacząć
zmieniać swoje Ŝycie na lepsze, jeśli tak jest to jest to bardzo dobre i ta chwila jest naprawdę
dla ciebie tą cudowną chwilą, na którą być moŜe popatrzysz po jakimś czasie jako na jedną z
waŜniejszych  chwil,  kiedy  podjąłeś  właściwą  decyzję  i  będziesz  bardzo  zadowolony,  Ŝe
wykorzystałeś tą szansę.
Dla  mnie  taką  chwilą  było  kiedy  zdecydowałem  się  zacząć  trening  umysłowej  kontroli  Chi
Daytona wg jego ksiąŜki. Zafascynowany tą ksiąŜką rozpocząłem trening bez chwili wahania
i  ten  moment,  kiedy  podjąłem  decyzję,  Ŝe  bez  względu  na  wszystko  zaczynam  trening  i
kontynuuje  go  aŜ  opanuję  opisany  program  był  tą  chwilą  która  pozytywnie  zmieniła  moje
Ŝycie. Być moŜe teraz dla ciebie nadeszła ta chwila i jeśli tak czujesz powinieneś rozpocząć
trening właśnie teraz, bo moŜe to być niepowtarzalna okazja, która juŜ się nie powtórzy.
Jeśli  czujesz,  Ŝe  to  co  moŜe  być  dla  ciebie  dobre  i  moŜe  przynieść  ci  korzyści,  rozwiązać
trochę  twoich  problemów  i  uczynić  Ŝycie  ciekawszym  i  przyjemniejszym,  zacznij  teraz  bo
jeśli  tego  nie  zrobisz  ta  chwila  minie  a  ta  ksiąŜka  stanie  się  tylko  jeszcze  jedną  wspaniałą
ksiąŜką  która  przeczytałeś,  do  której  być  moŜe  będziesz  wracał,  którą  będziesz  polecał
znajomym i o której będziesz radośnie rozprawiał i tylko tym.
Kiedy jednak zaczniesz ćwiczyć to ta ksiąŜka stanie się czymś o wiele więcej, odkryjesz, Ŝe
nie jest to juŜ tylko ksiąŜka, tylko klucz do mocy ukrytej w twoim umyśle, klucz do skarbca
twojego umysłu i tajemny przewodnik po nim, dzięki któremu moŜesz czerpać stamtąd skarby
jakich  sobie  nawet  nie  wyobraŜałeś  i  Ŝe  jest  to  właśnie  to,  czego  potrzebowałeś  i  co  we
właściwym  czasie  trafiło  w  twoje  ręce  by  magicznie  odmienić  twoje  Ŝycie  napełniając  je
radością i bogactwem.
To czym dla ciebie stanie się ta ksiąŜka zaleŜy tylko od ciebie i tego jaką decyzję podejmiesz,
dostałeś  magiczny  klucz,  trzymasz  go  w  rękach  stojąc  przed  skarbcem,  a  teraz  nastał
właściwy  czas  na  decyzję  czy  go  uŜyjesz  i  wejdziesz  tam,  czy  pozwolisz  aby  ta  chwila

background image

_______________________________________________________________________________________

Autohipnoza – Alchemia wewnętrznej przemiany część pierwsza

-41-

przeminęła i wrócisz do szarego Ŝycia, by później Ŝałować, Ŝe nie wykorzystałeś tej szansy.
Masz  wszystkie  instrukcje,  właściwe  nastawienie  i  moŜesz  zacząć  ćwiczyć  wykorzystując
świeŜy entuzjazm i nastrój chwili, by zasmakować tego o czym czytałeś lub moŜesz znaleźć
się w sytuacji kogoś kto czyta opisy wspaniałych dań zamiast ich spróbować i delektować się
nimi - więc do dzieła.

II. Pogłębianie Transu

Zrozumieliśmy juŜ czym jest trans autohipnotyczny, nauczyliśmy się go osiągać, poznaliśmy
teoretyczne podstawy posługiwania się nim a takŜe i poprzez ćwiczenia zdobyliśmy minimum
praktyki. Teraz nadszedł czas aby pogłębić swoją wiedzę zarówno od strony teoretycznej jak i
przede wszystkim praktycznej. Skoro czytasz ten rozdział być wciągnęło cię to co do tej pory
napisałem  i  pragniesz  pogłębić  swoją  wiedzę  na  temat  autohipnozy,  poznać  jej  fascynujące
moŜliwości  i  ruszyć  w  niezwykła  pełną  tajemnic  i  magii  podróŜ  w  głąb  swego  umysłu.
Wiedza, którą tu zdobędziesz jest odmienna od tego co do tej pory robiłeś i wymaga innego
sposobu  myślenia  i  patrzenia  od  tego  do  którego  jesteś  przyzwyczajony.  MoŜe  się  to
wydawać magiczne i tajemnicze, jednak w rzeczywistości jest zupełnie naturalne i zrozumiałe
poniewaŜ  jest  to  naturalny  język  twojego  umysłu,  którego  nieświadomi  uŜywasz  przez  cały
czas. Teraz będziesz tylko uczył się rozumieć i posługiwać się nim w pełni świadomie. Nie da
się tego zrobić teoretycznie, a nawet gdyby się dało nie miało by większego znaczenia moŜna
go  jednak  łatwo  zrozumieć  poprzez  praktykę.  Być  moŜe  wyda  ci  się  to  fascynująca  i
niezwykła  przygodą,  czymś  niezwykłym  bo  takim  w  istocie  jest  posługiwanie  się
wewnętrznym językiem umysłu. Odkrywasz dzięki temu w sobie nowe moŜliwości uczysz się
lepiej  rozumieć  siebie  i  innych,  zmieniasz  siebie.  Przede  wszystkim  zaś  odkrywasz,  Ŝe
moŜesz  zmieniać  rzeczy,  które  do  tej  pory  wydawały  ci  się  zupełnie  niezaleŜne  od  twoich
pragnień,  twojej  woli  i  moŜesz  kształtować  to  co  do  tej  pory  przydarzało  ci  się.  MoŜe  to
wyglądać z zewnątrz na magię i w pewnym sensie jest to magia, magia twojego umysłu która
pojawia  się  wraz  z  przyswojeniem  sobie  wiedzy  o  jego  funkcjonowaniu.  W  tym  rozdziale
poznasz  podstawy  tej  „magii”  wkraczając  na    ścieŜkę  praktycznego  wykorzystania
autohipnozy.  Opanowując  opisaną  wcześniej  procedurę  wchodzenia  w  stan  autohipnozy,
uzyskując  zrozumienie  czym  ona  jest  zdobyłeś  klucz  do  tego  świata  wewnętrznej  „magii”
teraz  moŜesz  weń  wejść  głębiej  ucząc  się  podstawowych  „zaklęć”  i  na  ich  podstawie
pogłębiając  zrozumienie  zasad  jakie  w  nim  panują.  Trzymając  się  tej  metafory  ten  rozdział
pozwoli Ci zagłębić się w ten świat i poznać i poznać jego podstawowe ścieŜki.  Ta  ksiąŜka
będzie  na  nich  przewodnikiem  i  pozwoli  i  rozwinąć  wewnętrzną  moc.  Jednak  jak  juŜ
wspominałem  tylko  ty  moŜesz  przez  regularne  ćwiczenia,  poprzez  znajdywanie  w  nich
przyjemności nadać tej mocy realne kształty i uczynić ją efektywną bo jej prawdziwe źródła
leŜą  w  tobie,  w  twoim  nastawieniu,  w  twoim  entuzjazmie,  w  twojej  fascynacji  i  tylko  od
ciebie zaleŜy jak ta podróŜ będzie efektywna i przyjemna. Mając to na uwadze przechodzę do
omówienia metod pogłębiania transu.

Jak  juŜ  wspominałem  do  większości  rzeczy  które  zamierzamy  robić  w  autohipnozie
wystarczy  lekki  trans,  czyli  odpręŜenie,  spokój,  relaksacja  i  poczucie  pewnego  komfortu,
które moŜemy osiągnąć chociaŜby przez pogłębione relaksacyjne oddychanie.
Trans  naturalnie  się  pogłębia  kiedy  przebywamy  w  nim  zrelaksowani,  nie  rozproszeni,  w
miarę jego trwania. Pogłębia się równieŜ naturalnie jeśli wykonujemy w nim jakieś działania
związane  z  jego  wykorzystaniem,  wykonujemy  w  nim  jakieś  ćwiczenia  itp.  Zanim  jednak
oswoimy  się  z  tym  stanem  i  nauczymy  się  w  nim  działać  we  właściwy  sposób  powinniśmy
postarać się go maksymalnie pogłębić poprzez specjalne ćwiczenia, co w późniejszym czasie
znacznie ułatwi nam pracę z autohipnozą.

background image

_______________________________________________________________________________________

Autohipnoza – Alchemia wewnętrznej przemiany część pierwsza

-42-

Opisane  poniŜej  ćwiczenia  i  metody  słuŜą  nie  tylko  pogłębianiu  transu,  ale  przede
wszystkim uczą nas się nim posługiwać, dlatego powinniśmy zwrócić na nie baczną uwagę i
postarać się je wszystkie po kolei opanować, a dalsza nauka i wykorzystywanie autohipnozy
do róŜnych celów stanie się proste i naturalne.

Zapoznamy  się  tu  z  róŜnymi  metodami  pogłębiania  i  wykorzystania  transu  z  których  kaŜdą
powinniśmy  przećwiczyć  zdobywając  praktyczną  wiedzę  i  doświadczenie.  Najpierw
powinniśmy  uwaŜnie  przeczytać  to  co  napisałem  poniŜej  na  temat  posługiwania  się
autohipnozą  i  przećwiczyć  opisane  tam  przykłady  aby  zrozumieć  to  w  sposób  praktyczny
poprzez  własne  doświadczenie.  Następnie  powinniśmy  po  kolei  przećwiczyć  odliczanie,
potem  powiązać  odliczanie  z  jakimś  wyobraŜeniem,  następnie  przejść  do  skalowania.
Przechodząc  do  skalowania  powinniśmy  dokładnie  zrozumieć  wyjaśnienia  aby  mieć  jasny
obraz  na  czym  to  polega  i  jak  to  robić  po  czym  przećwiczyć  je  na  opisanych  przykładach
ciepła  i  cięŜaru  aby  rozwinąć  nasze  doświadczenie  i  praktyczne  zrozumienie  tego
mechanizmu.  Następnie  powinniśmy  opanować  skalę  rozluźnienia  i  wyciszenia  i  rozwijać
nasze  umiejętności  i  doświadczenie  w  tym  zakresie  poprzez  naukę  treningu  autogennego.
Najlepiej  poświęcić  ok.  tygodnia  na  wcześniejsze  ćwiczenia  ze  skalowania  zanim
przejdziemy  do  treningu  Shultza,  później  przez  tydzień  -  dwa  skupić  się  tylko  na  nim,  w
końcu  zintegrować  go  z  nasza  procedurą.  Kiedy  damy  sobie  ten  czas  zrozumienie
mechanizmów skalowania i posługiwanie się nim stanie się  naturalne  wówczas  powinniśmy
pogłębić  to  zrozumienie  poprzez  dalsze  ćwiczenia  ze  skalowania,  którym  teŜ  powinniśmy
poświęcić  około  tygodnia.

 

Kiedy  to  zrobimy  uzyskamy  praktyczne  zrozumienie  waŜnego

aspektu  wykorzystania  autohipnozy  i  będziemy  mogli  zastosować  ją  wzorując  się  na  tym
czego uczyliśmy się do wielu róŜnych celów stosownie do naszych potrzeb i inwencji.
To  czego  się  tutaj  nauczymy  jest  bardzo  waŜne  poniewaŜ  są  to  podstawowe  metody
posługiwania się autohipnozą do róŜnych celów, dlatego powinniśmy dać sobie odpowiednią
ilość  czasu  aby  praktycznie  zrozumieć  i  przećwiczyć  wszystko  tak  aby  stało  się  dla  nas
naturalne jasne i zrozumiałe.
Zapewne  większość  z  tych  ćwiczeń  okaŜe  się  bardzo  łatwa  i  nie  będziemy  mieli  z  nimi
Ŝadnych problemów, moŜe się jednak okazać, Ŝe niektóre nie od razu wyjdą nam jak naleŜy
gdyby  tak  się  stało  moŜemy  opuścić  ćwiczenie  sprawiające  nam  trudności  i  przejść  do
kolejnego  by  wrócić  doń  później.  Powinniśmy  do  tego  podejść  jak  do  zabawy  czy  gry,
znaleźć w tym, co robimy przyjemność i fascynację, robiąc to na luzie. Odkrywać jak działa
nasz  umysł,  cieszyć  się  tym,  co  nam  wychodzi  i  próbować  doskonalić  to,  co  nie  wychodzi
nam idealnie, a szybko osiągniemy w tym biegłość i stanie się to dla nas miłą przygodą dającą
nam wiele satysfakcji. Sztywne, zbyt powaŜne bądź ambicjonalne podejście stwarza napięcie
i moŜe być tylko przeszkodą. Mając to na uwadze moŜemy przystąpić do ćwiczeń.
Na  koniec  tego  wprowadzenia  jeszcze  kilka  uwag  praktycznych  dotyczących  tej  części
ksiąŜki.  Najlepiej  na  początku  przeczytać  cała  tą  część  od  początku  do  końca  aby  uzyskać
obraz całości i zrozumieć stosowane tu zasady. W trakcie tej pierwszej lektury znajdziemy tu
opisy  ilustrujące  to  co  wyjaśniam  z  dopiskiem  „ćwiczenie  wprowadzające”.  Te  ćwiczenia
wprowadzające  są  po  to  aby  je  wykonać  i  zrozumieć  to  co  jest  wyjaśniane  nie  tylko  czysto
teoretycznie,  ale  takŜe  aby  zdobyć  pewną  praktyczna  wiedze  na  temat  opisywanych
mechanizmów.  Przy  tym  pierwszym  czytaniu  powinniśmy  więc  wykonywać  te  ćwiczenia
wprowadzające aby tez praktycznie zrozumieć te mechanizmy w działaniu i przekonać się na
sobie jak one działają. Dobrze jest wprowadzić do tej części coś w rodzaju dziennika ćwiczeń
(o  ile  takowego  do  tej  pory  nie  prowadziliśmy)  i  zapisywać  w  nich  przebieg  tych  ćwiczeń,
swoje  uwagi  i  spostrzeŜenia  do  nich.  Ma  to  dwa  cele,  pierwszy  jest  taki,  Ŝe  kiedy  po
ćwiczeniu dokładnie opisujemy jego przebieg starając się oddać wraŜenia, uświadamiamy je

background image

_______________________________________________________________________________________

Autohipnoza – Alchemia wewnętrznej przemiany część pierwsza

-43-

sobie i utrwalamy zabezpieczając się przed ich zniekształceniem przez czas a drugi jest taki,
Ŝe  uzyskujemy  w  ten  sposób  materiał  do  porównań  i  do  oceny  swoich  postępów.  Kiedy
przeczytamy juŜ całą tą część i wykonamy wszystkie ćwiczenia wprowadzające powinniśmy
się nad tym chwilę zastanowić i w naszym dzienniku podsumować spostrzeŜenia i uwagi: co
nam poszło łatwo, co jest jasne i zrozumiałe a na co powinniśmy jeszcze zwrócić uwagę czy
co dopracować itd. to ułatwi nam łatwą i efektywną naukę tego wszystkiego o czym tu piszę.
Kiedy  to  zrobimy  wracamy  do  początku  i  przystępujemy  do  właściwych  ćwiczeń,  które
najlepiej  jest  podzielić  na  trzy  etapy.    W  pierwszym  etapie  ćwiczymy  skalę  rozluźnienia,
wyciszenia  i  ciepła  z  którą  zetknęliśmy  się  podczas  wykonywania  ćwiczeń  wstępnych.  Na
tym etapie zazwyczaj nie ma problemów z opanowaniem tego przy pierwszym ćwiczeniu tym
niemniej  powinniśmy  to  przećwiczyć  kilka  razy  zapisując  przebieg  tych  ćwiczeń  i  nasze
uwagi do nich w naszym dzienniku, moŜemy nawet na doskonalenie tych ćwiczeń poświęcić
kilka  dni  aby  dobrze  praktycznie  zrozumieć  podstawy  skalowania.  Drugi  etap  to  ćwiczenie
treningu  autogennego  dochodzą  tam  kolejne  trzy  przykłady  skalowania.  Na  tym  etapie
powinniśmy  więcej  uwagi  poświęcić  zrozumieniu  skalowania  i  rozwinięcia  do  nich
indywidualnego podejścia, które w naszym przypadku jest najbardziej efektywne. MoŜemy na
tym  etapie  zatrzymać  się  dłuŜej  by  na  koniec  zrobić  pierwszą  złoŜoną  skalę.  Trzeci  etap  to
przedstawione  tu  pozostałe  przykłady  skalowania,  które  powinniśmy  opanować  jedno  po
drugim.  Ukoronowaniem  wszystkiego  jest  ostatnie  złoŜone  ćwiczenie  obejmujące  wszystkie
ćwiczenia  jakich  tu  się  uczyliśmy.  To  ostatnie  ćwiczenie  to  pewien  model,  wzorzec,  który
moŜna  przyrównać  do  form  „Kata”  w  sztukach  walki  na  przykładzie  którego  moŜemy
dopracować  wszystkie  szczegóły,  dlatego  powinniśmy  poświęcić  mu  trochę  czasu  i
wykonywać  je  uwaŜnie  i  zapisywać  przebieg  aby  w  pełni  uświadomić  sobie  wszystkie
mechanizmy.  Postępując  w  ten  sposób  sprawimy,  Ŝe  nasza  nauka  będzie  efektywna  i
dogłębna,  zdobędziemy  wiedzę  na  temat  opisanych  tu  mechanizmów  i  umiejętności
efektywnego  posługiwania  się  nimi,  które  później  będziemy  mogli  wykorzystywać  do
dowolnych  celów  opracowując  swoje  ćwiczenia  bazujące  na  wiedzy,  doświadczeniu  i
praktycznym  zrozumieniu  jak  to  działa.  Mówiąc  metaforycznie  zdobędziemy  moc,  która
później będziemy mogli efektywnie uŜywać. Zapraszam więc w podróŜ po te moc w której to
podróŜy ta ksiąŜka jest mapą.

Zanim  przejdziemy  do  ćwiczeń  pogłębiających  trans  napiszę  kilka  słów  na  temat
posługiwania się autohipnozą. Jak juŜ wspomniałem wcześniej posługiwanie się autohipnozą
przypomina  marzenie  bądź  snucie  przyjemnych  wspomnień  kiedy  to  odpręŜamy  się,  nasz
oddech  staje  się  spokojny,  mięśnie  rozluźniają,  odrywamy  się  od  naszych  problemów,
zewnętrzny  świat  przestaje  mieć  znaczenie,  przestajemy  nań  zwracać  uwagę.  Nawet  jeśli
słyszymy co się dzieje wokół nie przywiązujemy do tego wagi i nie mamy ochoty odrywać się
od naszych przyjemnych myśli. Nasz umysł równieŜ zaczyna pracować nieco inaczej zamiast
słów zaczynają dominować obrazy, odczucia i wspomnienia.
RóŜnica  miedzy  oddawaniu  się  marzeniom  a  autohipnozą  jest  taka,  Ŝe  w  tej  drugiej
zaczynamy  od  świadomego  głębokiego  odpręŜenia  i  dopiero  kiedy  się  w  tym  stanie
ugruntujemy  przystępujemy  do  snucia  marzeń  lub  przyjemnych  wspomnień,  ale  w  ściśle
określony sposób, zgodnie z pewnymi zasadami aby osiągnąć zamierzone cele.
Nie snujemy tu swobodnych marzeń bez znaczenia a takŜe inaczej do nich podchodzimy niŜ
wtedy, kiedy zwyczajnie marzymy.
PoniewaŜ kaŜdy z nas potrafi marzyć czy snuć przyjemne wspomnienia dlatego kaŜdy z nas z
łatwością  moŜe  nauczyć  się  skutecznie  posługiwać  autohipnozą  kiedy  tylko  zrozumie  kilka
prostych  zasad  i  zacznie  stosować  je  w  praktyce.  Zacznę  od  podania  prostego  przykładu  na
podstawie którego omówię te zasady dzięki temu staną się one jasne.

background image

_______________________________________________________________________________________

Autohipnoza – Alchemia wewnętrznej przemiany część pierwsza

-44-

Kiedy  chcemy  w  trakcie  autohipnozy  wywołać  wraŜenie  ciepła  aby  polepszyć  ukrwienie
ciała,  przyspieszyć  regenerację  sił  i  doprowadzić  do  pewnych  pozytywnych  zmian
fizjologicznych jak ma  to  miejsce  w  Treningu  Autogennym  wystarczy,  Ŝe  odwołamy  się  do
miłych wyobraŜeń i wspomnień, które wiąŜą się z tymi wraŜeniami i pozwolimy rozwinąć się
takim marzeniom. (ćwiczenie wprowadzające nr 1) MoŜemy sobie np. wyobrazić, Ŝe leŜymy
na  gorącej  plaŜy  w  słoneczny  letni  dzień,  czujemy  na  ciele  przyjemne  ciepło  słońca,
rozgrzany  piasek.  Czujemy  jak  przyjemne  ciepło  rozlewa  się  po  naszym  ciele  rozleniwiając
nas, usuwając napięcia, wygrzewając nasze mięśnie i kości. Czujemy przyjemną błogość tak,
Ŝe  nie  chce  nam  się  ruszać  tylko  pozwalamy  tym  przyjemnym  wraŜeniom  rozlewać  się  po
ciele odpręŜać nas, kiedy oddajemy się z przyjemnością błogiemu lenistwu. Kiedy oddajemy
się takiemu marzeniu, pozwalamy mu się snuć, rozwijać i miło nas zagarniać wraŜenie ciepła
staje się realne, przyjemne i bardzo konkretne.
W przeciwieństwie do zwykłego marzenia tutaj marzenie ma określony cel, którym jest
przywołanie  wraŜenia  przyjemnego  ciepła  i  ono  stanowi  centralny  punkt  naszego
marzenia, na nie zwracamy szczególną uwagę.
Kiedy to marzenie nas juŜ pochłonie stopniowo przenosimy uwagę na wraŜenie przyjemnego
ciepła i związane z nim doznania uwalniania się od napięć, błogości i odpręŜenia i skupiamy
się tylko na tym rozwijając te doznania.
RóŜnica między zwykłym przyjemnym marzeniem czy wspomnieniem a tym co robimy jest
taka, Ŝe zwracamy uwagę i rozwijamy ten aspekt doświadczenia o jaki nam chodzi skupiając
się  na  nim  a  nie  podąŜamy  za  róŜnymi  obocznymi  myślami  i  skojarzeniami.  Jest  ono  jasno
ukierunkowane  i  kiedy  rozwinie  się  to  wraŜenie,  odczucie,  emocja  o  jakie  nam  chodzi
skupiamy się juŜ tylko na nim rozwijając je - czyli jakby przywołujemy świadomość z krainy
marzeń razem z tym po co tam byliśmy.
Jest to więc ukierunkowane marzenie, wycieczka do krainy marzeń po jakąś rzecz a nie
całkowity odjazd. Kiedy juŜ ją mamy wracamy.

Być moŜe początkowo moŜe nam się zdarzyć, Ŝe juŜ nie wrócimy, albo, Ŝe zbyt będziemy się
kontrolować, ale to Ŝaden problem z czasem stanie się to proste i naturalne.
Mamy tu dwa elementy:

1.

 

Marzenie  na  określony  temat,  któremu  oddajemy  się  aby  uchwycić  to  czego
potrzebujemy.

2.

 

Kiedy to coś mamy to przenosimy uwagę na ten stan i rozwijamy go.

Dobrze  jest  wybierać  jak  najbardziej  bliskie  nam  marzenia  czy  wspomnienia  związane  z
doświadczeniami, które są świeŜe i łatwo je przywołać. Jeśli jest zima czy nie leŜakujemy na
plaŜy  to  moŜe  to  być  wspomnienie  gorącej  kąpieli  w  której  błogo  sobie  leŜymy  pozwalając
ciepłu  przenikać  ciało,  rozluźniać  mięśnie  i  nieść  przyjemne  odpręŜenie,  albo  wspomnienie
leŜenia pod ciepłą kołderką wieczorem kiedy nasze ciało ogarnia rozleniwienie i delektujemy
się  błogim  rozluźniającym  ciepłem,  a  moŜe  sauna  lub  jeszcze  coś  innego  co  pozwoli  nam
przywołać  te  wraŜenia.  Skupiamy  się  na  takim  miłym  wyobraŜeniu  czy  wspomnieniu
pozwalamy mu się ogarnąć a zwracając uwagę przede wszystkim na poŜądane wraŜenie kiedy
ono  pojawia  się  przenosimy  na  nie  uwagę  i  łagodnie  zwiększamy  skupienie  tylko  na  nim
łagodnie  je  rozwijając.  Nie  oddajemy  się  więc  swobodnemu  marzeniu,  nie  rozwijamy  jego
pobocznych wątków tylko skupiamy się na tym o co nam chodzi. MoŜna ten cały proces ująć
w trzech punktach:

background image

_______________________________________________________________________________________

Autohipnoza – Alchemia wewnętrznej przemiany część pierwsza

-45-

1.

 

Odpowiedni dobór wyobraŜenia stosowny do wraŜenia jakiego potrzebujemy

2.

 

Poddanie mu się aby się rozwinęło z akcentowaniem tego wraŜenia

3.

 

Przeniesienie uwagi na wraŜenie i ustabilizowanie go

Wykonaj  to  ćwiczenie  uwzględniając  te  zasady,  aby  zrozumieć  to  praktycznie  poprzez
doświadczenie.

Wykonując  opisane  poniŜej  ćwiczenia  marzymy  w  określony  sposób  np.  marzymy  o
rozluźnieniu  ciała  i  kiedy  się  temu  oddajemy  kierujemy  uwagę  na  wraŜenia  związane  z
rozluźnieniem, marzymy o świetlistym amulecie rozwijając wraŜenia związane z  poczuciem
bezpieczeństwa,  rozluźnienia  itp.  Oddajesz  się  tym  marzeniom  aŜ  wraŜenie  się  rozwinie  a
wówczas  stopniowo  przenosimy  uwagę  na  to  doświadczenie  utrwalając  i  rozwijając  go  –
sprawiając, Ŝe się urzeczywistnia. To naturalny sposób posługiwania się autohipnozą.

W innych systemach kładzie się nacisk na tzw. wizualizacje czyli róŜne często abstrakcyjne
wizualne  wyobraŜenia  zapominając  o  co  w  istocie  w  tym  chodzi.  Jest  to  sztuczne  i  dlatego
ludzie  napotykają  tam  trudności.  Zamiast  marzyć  o  błękitnym  niebie  w  które  wzlatuję
doświadczając  spokoju  i  ciszy  co  jest  proste  i  łatwe  próbuje  się  tam  sztucznie  widzieć
niebieskie  światło.  Zamiast  oddać  się  przyjemnemu  marzeniu  tam  wkłada  się  wysiłek  w
tworzenie sztywnych obrazów często zapominając czemu one właściwie mają słuŜyć.
Tutaj  wszystko  jest  naturalne,  łatwe  i  przyjemne  a  przy  tym  nieporównywalnie  bardziej
efektywne  więc  to  co  w  innych  systemach  wymaga  miesięcy  cięŜkiej  pracy  tu  moŜemy
osiągnąć bez wysiłku dobrze się przy tym bawiąc. Pamiętajmy zabawa i przyjemność w tym
co się robi to klucz do mistrzostwa.
Po tym wprowadzeniu powinniśmy juŜ wiedzieć jak posługiwać się autohipnozą więc mając
to  na  uwadze  moŜemy  przejść  do  dalszej  nauki  aby  to  co  napisałem  zrozumieć  poprzez
własne doświadczenie bo tylko takie zrozumienie ma prawdziwą wartość.

Większość z opisanych tu ćwiczeń powinniśmy wykonywać na siedząco. Jest po temu kilka
powodów.  Po  pierwsze  niektórych  z  nich  nie  sposób  wykonać  leŜąc  lub  było  by  to
utrudnione,  a  po  drugie  pozycja  leŜąca  moŜe  być  bardzo  uŜyteczna  w  początkach  nauki
poniewaŜ  sprzyja  rozluźnieniu,  na  tym  etapie  jednak  chodzi  nam  bardziej  o  rozwinięcie
skupienia,  a  leŜenie  moŜe  temu  nie  sprzyjać  prowadząc  do  senności  i  rozproszenia.  Jeśli  w
ćwiczeniu  nie  jest  wyraźnie  napisane,  Ŝe  powinniśmy  lub  moŜemy  go  wykonywać  leŜąc
oznacza to, Ŝe wykonujemy go na siedząco ew. na stojąco.
Na  początek  polecał  bym  pozycję  siedzącą  z  wyprostowanym  kręgosłupem,  ale  wygodną  i
odpręŜoną. W tym celu moŜemy usiąść po turecku na jakiejś wysokiej poduszce, aby pozycja
była stabilna i w tej pozycji wejść w trans, lub usiąść na skraju krzesła tak aby kręgosłup był
w  naturalny  sposób  wyprostowany  przy  wygodnej  pozycji  ciała.  Jak  ktoś  ma  ochotę  moŜe
wykonywać  ćwiczenia  na  stojąco,  ale  pozycja  siedząca  zapewnia  moim  zdaniem  większy
komfort  i  łatwiej  się  w  niej  rozluźnić.  Wybierzmy  więc  właściwą  pozycje  i  przystąpmy  do
ćwiczeń.

Ćwiczenia Ogólne rozwijające koncentrację

Odliczanie

Jak juŜ wspominałem trans naturalnie pogłębia się wraz z czasem trwania dlatego najprostszą
metoda  jego  pogłębienia  jest  jego  przedłuŜenie  bez  ulegania  rozproszeniu.  Do  tego  celu
moŜemy wykorzystać odliczanie jako swojego rodzaju sposób przedłuŜania transu bądź jego

background image

_______________________________________________________________________________________

Autohipnoza – Alchemia wewnętrznej przemiany część pierwsza

-46-

poszczególnych faz. Skupienie na odliczaniu zapobiega rozproszeniu i odmierza czas, a takŜe
w pewien sposób intensyfikuje doznania. Gdybyśmy nic nie robili, nasz umysł łatwo mógłby
podąŜyć za jakąś myślą i ulec rozproszeniu, podobne ryzyko istnieje przy skupieniu na jakimś
statycznym  bodźcu,  ponadto  przy  skupieniu  na  czymś  statycznym  łatwo  stracić  poczucie
czasu.  Odliczanie  pomaga  nam  określić  czas  trwania  ćwiczenia,  łatwo  się  na  nim
skoncentrować (jeśli nie trwa zbyt długo) i jest czynnością dynamiczną dlatego doskonale się
do  tego  nadaje.  Dodatkową  jego  zaletą  jest  to,  Ŝe  moŜna  połączyć  je  z  dowolnym
wyobraŜeniem lub procesem skupiając się np. na zwiększaniu  jego  intensywności.  Najlepiej
stosować  odliczanie  do  tył,  poniewaŜ  wymaga  ono  troszkę  więcej  skupienia,  waŜne  jest  teŜ
aby nie było zbyt długie.

Ćwiczenie:
Jako  przykładu  jego  uŜycia,  weźmy  ćwiczenia  z  naszą  procedurą.  Kiedy  doprowadzimy  do
zamknięcia oczu i czujemy jak nasze ciało się rozluźnia, pozwólmy przebiec temu procesowi
naturalnie, a kiedy się ustabilizuje łagodnie spróbujmy się na nim skupić powoli odliczając od
10 do 1 łagodnie wyobraŜając, Ŝe to rozluźnienie pogłębia się. Kiedy dojdziemy do 1 skupmy
się  na  odczuciach  związanych  z  naszym  stanem  przez  chwilę,  uświadommy  go  sobie
dokładnie.
Teraz wykonajmy głębokie oddychanie i gdy po nim znów nasz stan zacznie się pogłębiać jak
poprzednio. Pozwólmy przebiec temu procesowi naturalnie, a kiedy się ustabilizuje łagodnie
spróbujmy  się  na  nim  skupić  powoli  odliczając  od  10  do  1  łagodnie  wyobraŜając,  Ŝe  to
rozluźnienie  pogłębia  się.  Kiedy  dojdziemy  do  1  skupmy  się  na  odczuciach  związanych  z
naszym stanem przez chwilę, uświadommy go sobie dokładnie.
Teraz rozluźniamy się z łagodnym naturalnym oddechem wykonajmy kilka takich oddechów,
a następnie dalej kontynuując naturalne oddychanie połączmy je z odliczaniem i skupieniem
na pogłębianiu rozluźnienia. Odliczajmy na wydechach kiedy się relaksujemy znów do 1 i jak
poprzednio  skupmy  się  na  odczuciach  związanych  z  naszym  stanem  przez  chwilę,
uświadommy go sobie dokładnie.
Z kolei przenosimy łagodnie uwagę na splot słoneczny aby uspokoić się i znów odliczamy a
potem skupiamy się na obserwacji naszego ciała i kolejne odliczanie.
W  końcu  wyobraŜamy  sobie,  Ŝe  zasypiamy  i  obserwujemy  nasze  bierne  śniące  ciało
pozwalając mu się w pełni rozluźnić i znów skupiamy się na odliczaniu wyobraŜając sobie, Ŝe
nasz sen pogłębia się. Kiedy skończymy udoskonalamy nasz stan i w ten sam sposób moŜemy
połączyć  odliczanie  z  wraŜeniem  rozszerzania  się  umysłu  aby  pogłębić  jego  relaksację.
Uświadommy  sobie  dokładnie  stan  w  jakim  znaleźliśmy  się,  pozostańmy  w  nim  przez  jakiś
czas pozwalając mu się pogłębiać po czym przygotujmy się do wyjścia.
Wyobraźmy sobie, Ŝe wzrasta w nas pozytywna energia, napełniająca nas lekkością, radością,
wigorem i dobrym samopoczuciem i połączmy wzrastanie tego doświadczenia z odliczaniem
wychodząc z transu.

Zastanówmy  się  nad  naszymi  doświadczeniami  związanymi  z  powyŜszym  ćwiczeniem,
cieszmy  się  nimi  pomyślmy  czy  moŜemy  je  udoskonalić  i  jak.  Jeśli  mamy  na  to  ochotę  lub
chcemy  sprawdzić  nasze  koncepcje  czy  pogłębić  te  doświadczenia,  powtórzmy  ćwiczenie
jeszcze raz aby je dopracować.
Pamiętajmy,  Ŝe  to  ma  być  przyjemna  zabawa  związana  z  pozytywnymi  doświadczeniami  i
bądźmy twórczy.

„Wykonałem  ćwiczenia  rozciągające,  które  jak  zawsze  rozjaśniły  mój  umysł  po  czym
usiadłem wygodnie na fotelu, rozluźniłem się, skoncentrowałem przez chwile swój wzrok na

background image

_______________________________________________________________________________________

Autohipnoza – Alchemia wewnętrznej przemiany część pierwsza

-47-

wyobraŜonym  punkcie  po  chwili  wykonałem  trzy  głębokie  oddechy,  pozwoliłem  oczom
zamknąć  się  i  rozpocząłem  autohipnozę  zgodnie  z  procedurą.  OdpręŜając  się  zacząłem
głęboko  oddychać  pogłębiając  rozluźnienie  na  wydechu  po  chwili  kiedy  juŜ  byłem
rozluźniony  dodałem  łagodne  odliczanie  na  wydechu  od  10  do  1  pogłębiając  rozluźnienie.
Kiedy  doszedłem  do  1  czułem,  Ŝe  moje  rozluźnienie  pogłębiło  się,  przez  chwilę
obserwowałem ten stan po czym pomyślałem: „Jestem odpręŜony,  moje ciało jest przyjemnie
rozluźnione,  umysł  spokojny  –  czuję  się  lepiej  niŜ  przedtem”  ta  myśl  sprawiła  mi  radość  i
przyjemną  satysfakcję,  delektowałem  się  tym  przez  chwilę  po  czym  przeszedłem  do
naturalnego  miękkiego  oddychania  pogłębiającego  rozluźnienie  i  kiedy  poczułem,  Ŝe  moje
odpręŜenie przyjemnie się pogłębiło ponownie dołączyłem łagodne odliczanie na wydechu od
10 do 1 pogłębiając odpręŜenie tym razem odliczanie trochę mi przeszkadzało w skupieniu się
na  odczuciach,  ale  mimo  to  kontynuowałem  je.  Kiedy  doszedłem  do  1  czułem,  Ŝe  jestem
bardzo przyjemnie rozluźniony i mój stan stał się bardzo przyjemny, obserwowałem go przez
chwile  po  czym  zadowolony  pomyślałem:  „Jestem  przyjemnie  odpręŜony,    moje  ciało  jest
wspaniale rozluźnione a umysł jasny i spokojny – czuję się lepiej niŜ przedtem” ta myśl znów
sprawiła  mi  radość  i  przyjemną  satysfakcję,  delektowałem  się  tym  przez  chwilę  po  czym
łagodnie  skierowałem  uwagę  na  splot  słoneczny  kontynuując  miękkie  oddychanie.  Kiedy  to
zrobiłem odczułem w splocie delikatne, przyjemne, odpręŜające ciepło – podobało mi się to
odczucie.  Ponownie  zacząłem  łagodne  odliczanie  na  wydechu  od  10  do  1  pogłębiając
odpręŜenie  było  to  całkiem  przyjemne  i  juŜ  nie  przeszkadzało  mi.  Kiedy  doszedłem  do  1  i
zacząłem obserwować swój stan stwierdziłem, ze jest on bardzo miły, pomyślałem:  „Jestem
bardzo przyjemnie odpręŜony, spokojny czuje się coraz lepiej”. Skierowałem uwagę na ciało i
wyobraziłem  sobie,  Ŝe  ono  śpi.  Pomyślałem:  „Moje  ciało  jest  przyjemnie  odpręŜone,  śpi  a
mój  umysł  jest  jasny  i  spokojny”  obserwowałem  moje  śpiące  ciało  i  pomyślałem,  Ŝe  to
przyjemne obserwować swoje śpiące ciało z jasnym, radosnym i spokojnym umysłem, Ŝe to
fajne  nie  zajmować  się  ciałem  mając  umysł  wolny  od  ograniczeń  ciała.  Pozostając  w  tym
przyjemnym  odpręŜeniu  obserwując  ciało  bez  utoŜsamiania  się  z  nim  znów  zacząłem
delikatnie  odliczać  pogłębiając  odpręŜenie  na  łagodnym  wydechu.  Kiedy  doszedłem  do  1
zauwaŜyłem, Ŝe jestem  w  bardzo  przyjemnym  komfortowym  stanie.  Po  chwili  wyobraziłem
sobie,  Ŝe  wzrasta  we  mnie  energia  i  radość  Ŝycia  i  znów  zacząłem  odliczać  jak  wcześniej
pozwalając  łagodnie  narastać  tym  przyjemnym  wraŜeniom  kiedy  doszedłem  do  1
stwierdziłem,  Ŝe  jestem  spokojny,  odpręŜony  a  zarazem  wypełniony  przyjemnym
samopoczuciem  i  delikatna  radością.  Przez  chwile  delektowałem  się  tym  stanem  po  czym
łagodnie powróciłem do zwykłego stanu świadomości roześmiałem się i powiedziałem, Ŝe to
jest to!
Mimo,  Ŝe  w  drugiej  fazie  odliczanie  troszkę  mi  przeszkadzało  to  ogólnie  wszystko  poszło
dobrze i byłem bardzo zadowolony a w trakcie kolejnych kilku ćwiczeń przyzwyczaiłem się
do  odliczania  i  przestało  mi  specjalnie  przeszkadzać  a  niekiedy  wręcz  pomagało  z  tym
większym  entuzjazmem  postanowiłem  przejść  do  ćwiczenia  łączącego  odliczanie  z
wyobraŜeniami ciekaw jego efektów”

To jest pierwsza metoda pogłębiania transu, bardzo prosta nie wymagająca nawet specjalnego
doświadczenia  i  wielu  przez  to  lubi  ja  stosować,  ma  ona  swoje  wady  i  zalety,  ale  pozwala
zdobyć pewne wstępne doświadczenie, bardzo chętnie stosuje się ją takŜe w hipnozie. Jednak
autohipnoza nie jest prostą kalką hipnozy dlatego daje większe pole manewru i dobrze jest to
wykorzystać  aby  ćwiczenia  były  ciekawsze  i  bardziej  efektywne  jedną  z  tych  metod  jest
łączenie odliczania z wyobraŜeniami. Aby odliczanie nie było nudne  moŜemy  połączyć  je  z
jakimś  wyobraŜeniem.  (ćwiczenia  wprowadzające  nr  2)  MoŜemy  np.  wyobraŜać  sobie
schodzenie  po  schodach  gdzie  kaŜda  cyfra  to  jeden  krok  na  schodach  prowadzących  nas

background image

_______________________________________________________________________________________

Autohipnoza – Alchemia wewnętrznej przemiany część pierwsza

-48-

głębiej  w  poŜądany  stan.  MoŜemy  sobie  wyobrazić,  Ŝe  zjeŜdŜamy  lub  wyjeŜdŜamy  windą,
gdzie kaŜda cyfra to jedno piętro głębiej, lub wyŜej w określony stan – zaleŜnie od tego jak
nam  się  to  kojarzy.  MoŜemy  sobie  wyobraŜać,  Ŝe  patrzymy  na  pasek  wskaźnika  naszego
poŜądanego  stanu,  który  z  kaŜdą  cyfrą  przesuwa  się  lub  rozświetla.  MoŜemy  sobie
wyobraŜać,  Ŝe  jesteśmy  w  pomieszczeniu  i  z  kaŜda  cyfrą  robi  się  w  nim  coraz  jaśniej.
MoŜemy  uŜyć  wyobraŜeń zapachów dźwięków lub  wszystkiego  na  raz.  Eksperymentujmy  z
tym,  bądźmy  twórczy,  próbujmy  róŜnych  metod  i  wyobraŜeń,  aby  znaleźć  takie  które
najbardziej do nas przemawiają, pomagają nam i z którymi najprzyjemniej i najlepiej nam to
wychodzi.  PoniŜej  przykład  takiego  ćwiczenia,  które  dobrze  jest  wykonać  ilustruje  ona  jak
wykorzystać  wyobraźnię  a  jak  wiemy  to  właśnie  wyobraźnia  i  swobodna  ekspresja  jest
najistotniejsza.  Dobrze  jest  wykonać  takie  ćwiczenie  z  róŜnymi  wyobraŜeniami  i  zobaczyć
które  działają  na  nas  najlepiej  i  sprawiają  nam  najwięcej  przyjemności.  Dzięki  temu
zaczynamy  poznawać  i  rozumieć  nasz  wewnętrzny  język  i  jego  wpływ  na  nas.  Niekiedy
ludzie  ucząc  się  czegoś  takiego  trzymają  się  jakiś  wyobraŜeń,  które  ktoś  im  opisał,  lub
znaleźli w jakiejś ksiąŜce wierząc, Ŝe to jedyna  słuszna  metoda  –  czasami  nawet  autor  w  to
wierzy. W rzeczywistości jest to tylko pewien wzorzec, który dobrze jest opanować, aby  go
zrozumieć a który następnie naleŜy dostosować do siebie znajdując takie wyobraŜenia, które
na  nas  oddziaływują  najmocniej  i  sprawiają  nam  najwięcej  przyjemności.  Dopiero  kiedy
znajdziemy swój wzorzec, swój sposób wykonania tego moŜemy powiedzieć, Ŝe naprawdę to
opanowaliśmy.  Czasami  te  zmiany  będą  niewielkie  i  mogą  odnosić  się  do  szczegółów,  czy
sposobowi  podejścia  do  ćwiczenia  czasami  będą  głębsze  i  mogą  obejmować  zmianę
wyobraŜeń czy  całkiem  inny  sposób  wykonania.  Nie  jest  dobrze  być  sztywnym,  ale  nie  jest
tez  dobrze  starać  się  być  zbyt  oryginalnym  dobrze  jest  po  prostu  dostosować  ćwiczenie  do
swoich  odczuć  aby  nas  cieszyło,  było  efektywne,  naturalne  i  przyjemne.  Przy  okazji
eksperymentując ze zmianami dowiadujemy się wiele o tym jak funkcjonuje nasz umysł i jak
wyobraŜenia  wpływają  nań  a  to  bardzo  cenna  wiedza  decydująca  o  efektywności  naszej
autohipnozy. Dostosowywanie wyobraŜeń do odczuć i odwrotnie obserwacja ich wzajemnych
powiązań i odkrywanie nowych to klucz do zdobycia prawdziwej wiedzy o niej.

„(...)  przystępując  do  odliczania  wyobraziłem  sobie,  Ŝe  siedzę  na  świetlistej  zielonej
platformie wokół mnie w przestrzeni są róŜne napięcia, które wyobraziłem sobie jako kurz a
pod  platformą  wyobraziłem  sobie  rozluźnienie  jako  czysta  klarowna  wodę.  Następnie  na
wydechu wyobraŜałem sobie, Ŝe na platformie pode mną zapalają się zielone świetliste cyfry
promieniując  światłem  a  platforma  na  wydechu  zagłębia  się  niŜej  w  rozluźnienie.  Gdy
doszedłem  do  1  platforma  zjechała  na  dół  rozluźnienia.  Wyobraziłem  sobie,  Ŝe  jestem  w
głębinach  rozluźnienia  i  byłem  z  tego  bardzo  zadowolony,  Ŝe  siedzę  sobie  w  głębi
rozluźnienia. Delektowałem się przez chwilę tym stanem po czym przeszedłem do miękkiego
naturalnego  oddychania  i  po  chwili  zacząłem  sobie  wyobraŜać,  Ŝe  na  platformie  pode  mną
znów  zapalają  się  zielone  świetliste  cyfry  promieniując  światłem.  Tym  razem  to  światło
wpływało we mnie napełniając mnie odpręŜeniem, było to bardzo przyjemne. Gdy doszedłem
do 1 byłem juŜ w bardzo przyjemnym stanie rozluźnienia, cieszyłem się nim przez chwilę po
czym  przeniosłem  uwagę  na  splot  słoneczny.  Po  chwili  zacząłem  sobie  wyobraŜać,  Ŝe  na
wydechu świetliste Ŝółte cyfry rozświetlają mi splot ich światło wnika w mój splot rozlewając
się  do  wewnątrz  napełniając  moje  wnętrze  przyjemnym  kojącym  odpręŜeniem.  Gdy
doliczyłem  do  1  znalazłem  się  w  przyjemnym  błogim  stanie  i  delektowałem  się  przez  jakiś
czas tym odczuciem.
Wyobraziłem sobie, Ŝe zasypiam a po chwili zacząłem sobie wyobraŜać, Ŝe cyfry zapalają się
przede  mną  na  wydechu  a  ja  z  kaŜdą  cyfrą  przesuwam  się  do  tył  razem  z  platformą.  Gdy
doszedłem  do  1  byłem  zupełnie  spokojny  i  wyciszony.  Przez  pewien  czas  obserwowałem

background image

_______________________________________________________________________________________

Autohipnoza – Alchemia wewnętrznej przemiany część pierwsza

-49-

moje śpiące ciało po czym skierowałem uwagę na świetlistą, zieloną platformę pod stopami i
wyobraziłem  sobie,  Ŝe  promieniuje  z  niej  orzeźwiające  zielone  światło  napełniając  mnie
odświeŜeniem i radością. Znów wyobraŜałem sobie rozświetlające się cyfry na platformie na
wydechu z kaŜdą cyfrą napełniając się światłem i lekkością a platforma unosiła się w górę o 1
poziom. Kiedy zapaliła się cyfra  1  wypełniony  lekkością  i  radością  Ŝycia  znalazłem  się  nad
powierzchnią  i  radośnie  powróciłem  płynnie  do  zwykłego  stanu  świadomości  czując  się
radośnie, spokojnie i w ogóle było wspaniale.(...)
Ćwiczenia  te  są  bardzo  fajne  i  cieszą  mnie  zaś  liczenie  nie  rozprasza  i  z  przyjemnością
pobawię  z  nimi  uŜywając  róŜnych  wyobraŜeń,  aŜ  znajdę  takie  które  najbardziej  mnie  będą
cieszyć;-)”

Skalowanie

Skalowanie jest rozwinięciem odliczania i przeniesieniem go na bardziej subtelny poziom ze
szczególnym  skupieniem  na  intensyfikacji  doznań,  przy  czym  skupia  się  ono  bardziej  na
wyobraŜeniach i odczuciach a nie słowach czyli naturalnym języku autohipnozy.
W skalowaniu uŜywamy róŜnych wyobraŜeń słuŜących przedłuŜeniu określonego stanu (a nie
tylko  słów  jak  przy  odliczaniu)  stopniowo  przechodząc  juŜ  do  samych  tylko  wyobraŜeń.
Kiedy  jak  w  wyŜej  opisanym  przykładzie  np.  (ćwiczenie  wprowadzające  nr3)  wyobraŜamy
sobie,  ze  zjeŜdŜamy  lub  wyjeŜdŜamy  windą,  gdzie  kaŜda  cyfra  to  jedno  piętro  głębiej,  lub
wyŜej  w  określony  stan  z  czasem  zupełnie  rezygnujemy  z  odliczania  skupiając  się  tylko  na
tym wyobraŜeniu przechodząc w ten sposób na bardziej naturalny sposób działania w transie.
Tak więc skalowanie ma te same cele i zalety co odliczanie z tym, Ŝe na głębszym poziomie
więc  jak  tylko  oswoimy  się  z  odliczaniem  powinniśmy  przejść  do  skalowania  i  zacząć
stosować  ten  sposób  pogłębiania  transu.  W  istocie  obie  techniki  słuŜą  temu  samemu  czyli
przedłuŜaniu  czasu  przebywania  w  transie  bez  rozproszenia  w  celu  pogłębienia  go  oraz
intensyfikacji doznań z związanych z odczuciami z jakimi pracujemy.

Podsumowując  to  co  napisałem:  stosując  skalowanie  skupiamy  się  bardziej  na  wyobraŜeniu
niŜ  na  odliczaniu  oraz  na  wraŜeniach  związanych  z  tym  co  zamierzamy  rozwinąć.
Przykładowo  kiedy  pogłębiamy  rozluźnienie  jak  w  opisanym  przykładzie  z  odliczaniem
stosując  skalowanie  skupiamy  się  przede  wszystkim  na  wraŜeniach  narastania  rozluźnienia,
które łączymy z jakimś wyobraŜeniem.
Najprostszym wyobraŜeniem jest skala, (ćwiczenie wprowadzające nr 4) którą moŜemy sobie
wyobrazić np. w formie linii z podziałką i kiedy pogłębiamy rozluźnienie wyobraŜamy sobie
np. Ŝe wodzimy palcem po tej podziałce od zera do dziesięciu dostosowując prędkość ruchu
do  poziomu  wzrastania  wraŜeń  rozluźnienia  aŜ  dojdziemy  do  końca  skali.  Początkowo
moŜemy przy tym równieŜ odliczać jak poprzednio, stopniowo jednak powinniśmy odejść od
odliczania i skupić się tylko na wraŜeniach i wyobraŜeniu.

Liczenie  jest  procesem  werbalnym  a  więc  jako  takie  naleŜy  do  zewnętrznej  aktywności
naszego  umysłu,  natomiast  w  procesie  autohipnozy  wchodząc  w  trans  przechodzimy  na
niewerbalny  poziom  umysłu,  oparty  na  wyobraŜeniach,  odczuciach  i  symbolach,  które  są
naturalnym  językiem  naszej  podświadomości.  Dlatego  powinniśmy  teŜ  odchodzić  od
werbalnego  sposobu  myślenia  przechodząc  na  niewerbalny  obrazowy  sposób  myślenia  aby
nie zakłócać tego procesu, nie blokować go i nie wybijać się z niego. UŜywając wyobraŜeń i
odczuć przechodzimy na wewnętrzny język – wewnętrzny sposób myślenia i uczymy się nim
posługiwać  co  jest  zasadnicza  sprawą  w  procesie  rozwijania  zrozumienia  i  umiejętności
posługiwania się autohipnozą. Poza tym liczenie jako takie zakłada skokowe zmiany naszego

background image

_______________________________________________________________________________________

Autohipnoza – Alchemia wewnętrznej przemiany część pierwsza

-50-

stanu podczas gdy w rzeczywistości zachodzą one najczęściej płynnie z róŜną szybkością co
łatwiej nam przedstawić sobie właśnie na jakiejś skali.

Skalowanie ma teŜ drugi aspekt, który teraz pokrótce omówię.
Związanie  wraŜenia  z  jakimś  wyobraŜeniem  jest  naturalne  dla  naszego  umysłu  i  nadaje  mu
jakąś  konkretną  formę,  realny  wymiar  przez  co  łatwiej  nam  z  nim  pracować,  łatwiej  je
przywoływać,  uchwycić  i  utrzymać  nie  ulegając  rozproszeniu  podczas  gdy  praca  z  samym
wraŜeniem moŜe początkowo nastręczać wiele trudności, dlatego uŜywanie wyobraŜenia skali
jest tu pomocne – przy tym jest to na tyle proste i bezpośrednie wyobraŜenie, Ŝe łatwiej się na
nim skupić.
Kiedy  łączymy  jakieś  wyobraŜenie  z  konkretnym  odczuciem  i  ćwiczymy  z  tym  przez  jakiś
czas  ten  związek  się  utrwala  a  to  wyobraŜenie  staje  się  uwarunkowanym  kluczem  do  tego
określonego stanu na tej samej zasadzie o jakiej pisałem w części poświęconej kluczom.
Jeśli  więc  uŜywamy  określonej  skali  łącząc  ją  z  jakimś  wraŜeniem  równocześnie
warunkujemy  sobie  taki  klucz  do  określonego  odczucia  poprzez  łączenie  go  ze  ściśle
określonym rodzajem naszej skali.

Klucz dynamiczny

Uwarunkowany klucz o jakim mówiliśmy i jaki ćwiczyliśmy w pierwszej części wprowadzał
nas  w  stan,  odczucie  z  jakim  go  związaliśmy.  W  miarę  częstego  uŜywania  i  pracy  z  nim  te
odczucia  i  stany  pogłębiają  się.  Mimo  to  jest  to  jednak  klucz  statyczny  prowadzący  do
zaprogramowanego  stanu.  Skala  to  klucz  dynamiczny  słuŜący  do  rozwijania  określonego
odczucia i regulacji jego intensywności daje więc szersze moŜliwości kiedy się z nią pracuje i
jest to drugi waŜny aspekt skalowania.
Aby  to  lepiej  wyjaśnić  posłuŜę  się  przykładem.  Kiedy  zastosowawszy  naszą  procedurę
znajdziemy się w transie czujemy się odpręŜeni, nasze ciało jest przyjemnie rozluźnione itp.
WiąŜe się z tym wiele róŜnorakich odczuć z których część sobie uświadamiamy a na niektóre
nie zwracamy uwagi. Kiedy jednak wchodzimy w trans uŜywając naszego klucza wszystkie te
odczucia  pojawiają  się.  Jednym  z  takich  odczuć  jest  wraŜenie  przyjemnego  bezwładu,
cięŜkości ciała związane z rozluźnieniem mięśni szkieletowych. Kiedy w transie zwrócimy na
to odczucie uwagę i uświadomimy je sobie ono stopniowo pogłębi się i ustabilizuje na jakimś
poziomie. Teraz moŜemy tak jak robiliśmy to wcześniej załoŜyć do tego stanu, odczucia jakiś
uwarunkowany klucz tak aby następnym razem poprzez jego uŜycie przywołać ten stan. Taki
klucz  będzie  kluczem  statycznym  poniewaŜ  jego  uŜycie  przywołuje  stan  z  którym  go
skojarzyliśmy. MoŜemy to zrobić w ten sposób, Ŝe kiedy jesteśmy juŜ w pełni świadomi tego
uczucia  bezwładu,  przyjemnego  cięŜaru  ciała  wyobraŜamy  sobie  np.  koło  w  określonym
kolorze,  które  kojarzy  nam  się  z  tym  wraŜeniem.  Myślimy  o  nim  jako  o  ucieleśnieniu  tego
wraŜenia  i  mentalnie  łączymy  je  z  nim.  Gdybyśmy  to  robili  za  kaŜdym  razem,  kiedy
skupiamy  się  na  odczuciu  przyjemnego  bezwładu  ciała  po  pewnym  czasie  wystarczyło  by
tylko  przywołać  to  wyobraŜenie  aby  pojawiło  się  nam  wraŜenie  przyjemnego  cięŜaru  a  to
wyobraŜenie  stało  by  się  uwarunkowanym  kluczem  do  tego  odczucia.  (ćwiczenie
wprowadzające nr 5 ) MoŜemy sobie oczywiście zaprogramować ten klucz wyobraŜając sobie
w tym stanie, Ŝe kiedy przywołujemy to wyobraŜenie nasze ciało ogarnia przyjemne wraŜenie
bezwładu i cięŜkości jakie teraz odczuwamy i w ten sposób tworzymy nasz zaprogramowany
klucz do tego stanu, który następnie wzmacniamy z kaŜdym ćwiczeniem.
Kiedy  tak  zrobimy  posiadamy  swój  zaprogramowany  klucz  do  tego  odczucia  i  jest  to  klucz
statyczny poniewaŜ uŜycie go prowadzi do zaprogramowanego stanu w zasadzie tego samego
za kaŜdym razem mimo iŜ zazwyczaj nieco on się pogłębia jeśli często to robimy. Klucz ten

background image

_______________________________________________________________________________________

Autohipnoza – Alchemia wewnętrznej przemiany część pierwsza

-51-

jest  jednak  statyczny  poniewaŜ  nie  słuŜy  do  manipulowania  tym  odczuciem  a  tylko  do
przywoływania go.
MoŜemy  jednak  zrobić  to  nieco  inaczej  uŜywając  skalowania  (ćwiczenie  wprowadzające  nr
6). Wówczas tak samo wyobraŜamy sobie kółko kiedy zaczynamy skupiać się na odczuwaniu
wraŜenia przyjemnego bezwładu i w miarę jak to wraŜenie coraz lepiej sobie uświadamiamy i
odczuwamy je wyobraŜamy sobie, Ŝe to kółko wypełnia się kolorem w tempie narastania tego
odczucia aŜ wypełni się całkowicie. Nasze wyobraŜenie skali cięŜkości, którym jest to kółko
ilustruje wzrastanie tego wraŜenia.

Gdybyśmy  tak  robili  za  kaŜdym  razem,  kiedy  skupiamy  się  na  odczuciu  przyjemnego
bezwładu ciała łącząc jego narastanie z wypełnianiem kółka określonym kolorem po pewnym
czasie  wystarczyło  by  tylko  przywołać  to  wyobraŜenie  i  zacząć  je  w  ten  sam  sposób
wypełniać kolorem, aby to wraŜenie zaczęło nam narastać stosownie do stopnia wypełnienia
naszego  kółka  kolorem  symbolizującym  wraŜenie  przyjemnego  bezwładu  a  to  wyobraŜenie
stało  by  się  uwarunkowanym  dynamicznym  kluczem  do  tego  odczucia.  Oczywiście  tak  jak
wcześniej moŜemy i ten dynamiczny klucz sobie zaprogramować wyobraŜając sobie, Ŝe wraz
z  wypełnianiem  kółka  kolorem  narasta  w  nas  wraŜenie  przyjemnego  cięŜaru  osiągając
maksimum kiedy całe koło jest nim wypełnione.
Kiedy  dojdziemy  do  końca  skali,  moŜemy  sobie  wyobraŜać,  Ŝe  kolor  się  cofa  a  wraŜenie
przyjemnego bezwładu ustępuje. W ten sposób kilkakrotnie wolno wypełniając i cofając kolor
wyobraŜamy  sobie,  Ŝe  to  wraŜenie  narasta  i  maleje  na  końcu  zaś  ustanawiamy  taki  stopień
wypełnienia, który w danym momencie najbardziej nam odpowiada. Tak programujemy nasz
dynamiczny  klucz  do  tego  odczucia.  Jest  to  klucz  dynamiczny  poniewaŜ  umoŜliwia  on
regulowanie określonego odczucia, jego  intensyfikację  i  zmniejszanie  stosownie  do  naszych
potrzeb. W ten sposób nasza skala staje się dynamicznym kluczem.

Podsumowując  to  co  do  tej  pory  napisałem:  skalowanie  ma  dwa  waŜne  aspekty  o
których  naleŜy  pamiętać,  pierwszy  to  przedłuŜanie  określonego  stanu,  odczucia  jakie
rozwijamy  co  pozwala  mu  się  pogłębić  chroniąc  nas  przed  rozproszeniem.  Drugi  to
stworzenie  związku  pomiędzy  konkretnym  wyobraŜeniem  skali  a  określonym  stanem
lub odczuciem czyli zaprogramowanie dynamicznego klucza do określonego stanu.

MoŜemy  stosować  róŜnego  rodzaju  skale  i  symbole  w  tym  celu  stosownie  do  wraŜenia  z
jakim pracujemy, do naszych upodobań i preferencji. WaŜne aby to były wyobraŜenia proste,
łatwe  do  przywołania  i  przemawiające  do  nas.  Powinniśmy  potraktować  to  jako  przyjemną
zabawę, uŜyć wyobraźni i inwencji aby z tym poeksperymentować.
Przykładowo  moŜemy  do  tego  celu  uŜyć  prostej  linii,  moŜemy  wyobrazić  sobie  np.  zegar
który  pokazuje  wzrost  określonego  wraŜenia,  cyfrowego  wyświetlacza,  który  rozświetla  się
wraz z narastaniem wraŜenia, rozszerzającej się świetlistej kropki itp. MoŜemy teŜ określone
wraŜenie  powiązać  np.  z  narastaniem  światła,  nasilaniem  się  jakiegoś  zapachu,  dźwięku,

background image

_______________________________________________________________________________________

Autohipnoza – Alchemia wewnętrznej przemiany część pierwsza

-52-

wyobraŜenia  ruchu  itp.  MoŜemy  stosować  róŜnego  rodzaju  wyobraŜenia,  skale  do  róŜnych
wraŜeń.  PoniŜej  przedstawię  kilka  przykładów  uŜycia  skalowania,  które  powinniśmy
przećwiczyć  i  które  moŜemy  włączyć  do  naszego  codziennego  treningu.  NajwaŜniejsze  jest
jednak  abyśmy  zrozumieli  zasadę  i  ideę  skalowania  poprzez  to  co  tu  napisałem  i  później
poprzez  te  ćwiczenia,  a  kiedy  to  się  stanie  moŜemy  z  tym  eksperymentować,  opracowywać
swoje skale i wykorzystywać je stosownie do naszych potrzeb.

Podsumowując uŜycie skalowania podobnie jak odliczanie zapobiega rozproszeniu,  pozwala
przedłuŜyć  i  pogłębić  trans,  wykorzystuje  język  wyobraźni  i  odczuć,  a  przez  to  uczy
posługiwania  się  naturalnym  językiem  transu,  jest  przyjemne  i  bardziej  niŜ  odliczanie
dostosowane  do  stanu  w  jakim  się  znajdujemy,  jest  bardziej  elastyczne  i  łatwo  daje  się
dostosować do zmian jakie w nas zachodzą, daje pole do popisu naszej wyobraźni i inwencji,
daje  się  łatwo  zastosować  do  róŜnych  rzeczy.  Ponadto  łączenie  określonych  skal  z
konkretnymi odczuciami pozwala nam tworzyć dynamiczne klucze do tych odczuć a przez to
łatwiej je rozwijać i przywoływać stosownie do naszych potrzeb.

Na  początek,  aby  to  co  do  tej  pory  napisałem  stało  się  zrozumiałe  dobrze  jest  wykonać
opisane  powyŜej  ćwiczenie  z  wraŜeniem  przyjemnego  cięŜaru  i  zrozumieć  to  przez  własne
doświadczenie a wtedy okaŜe się to proste i jasne.

Skalowanie w praktyce

Poznaliśmy  juŜ  podstawy  wewnętrznego  języka  i  wykonaliśmy  pierwsze  ćwiczenia  więc
wiemy  juŜ  jak  przywoływać  i  rozwijać  określone  wraŜenia  poprzez  odwoływanie  się  do
wspomnień  i  marzeń.  Wiemy  teŜ  juŜ  trochę  o  skalowaniu.  Teraz  powinniśmy  skupić  się  na
rozwinięciu  tego  zrozumienia  i  doświadczenia  poprzez  ćwiczenia.  Na  tym  etapie  ćwiczeń
chodzi o trzy rzeczy:

1.

 

Rozwijanie odczuć przez wyobraŜenie i wspomnienie jak zostało to wcześniej opisane.

2.  Łączenie  rozwijanych  odczuć  ze  skalami  czyli  programowanie  dynamicznego  klucza  do
rozwijanych odczuć.
3. UŜywanie tego dynamicznego klucza czyli skali do rozwijania tych odczuć.

Punkt  pierwszy  omówiłem  juŜ  wcześniej  na  przykładzie  wraŜenia  ciepła,  punkt  drugi  na
przykładzie  wraŜenia  cięŜaru  później  jeszcze  o  nim  trochę  napiszę  a  teraz  omówię  punkt
trzeci.
Kiedy posiadamy juŜ taki dynamiczny klucz skalę związaną z jakimś odczuciem i zaczynamy
go uŜywać ten klucz utrwala się a jego działanie stopniowo się wzmacnia. Przykładowo kiedy
juŜ  zaprogramowaliśmy  sobie  naszą  skalę  przyjemnego  bezwładu  i  uŜywamy  jej  w  naszych
codziennych  ćwiczeniach  zauwaŜymy,  Ŝe  wraŜenia  związane  z  tym  kluczem  stają  się  coraz
bardziej  wyraźne  i  coraz  łatwiej  nam  je  przywoływać.  Kiedy  zmniejszamy  je  i
intensyfikujemy  uŜywając  naszej  skali  zauwaŜymy,  Ŝe  kiedy  dochodzimy  do  końca  naszej
skali wraz z kolejnymi ćwiczeniami wraŜenie to staje się coraz mocniejsze i pogłębia się. Im
częściej  uŜywamy  tej  skali  i  im  dłuŜej  nią  się  bawimy  tym  te  wraŜenia  coraz  bardziej  się
rozwijają. Trening z uŜyciem skalowania polega na tym, Ŝe bawimy się skalą skupiając się na
niej  na  przemian  powoli  intensyfikując  i  zmniejszając  doznania,  zatrzymując  się  w  róŜnych
punktach skali na jakiś czas i obserwując nasze wraŜenia.
Na początku powinniśmy się skupić na jednej skali i jednym odczuciu, pobawić się tym przez
kilka  dni  obserwując  jak  to  działa  zyskując  praktyczne  zrozumienie  tych  mechanizmów.  Po

background image

_______________________________________________________________________________________

Autohipnoza – Alchemia wewnętrznej przemiany część pierwsza

-53-

kilku dniach powinniśmy rozwinąć kolejną skalę i przez kolejne dni podobnie bawić się nią.
Poświęcamy więc kilka dni na skalę przyjemnego bezwładu po czym rozwijamy skalę ciepła i
dołączamy to drugie ćwiczenie do naszego codziennego treningu bawiąc się z nią przez kilka
dni. Następnie wprowadzamy kolejną skalę.
W  ten  sposób  stopniowo  przechodzimy  do  Treningu  Autogennego  opanowując  cztery
podstawowe  ćwiczenia  z  tego  zakresu  przy  okazji  nabierając  biegłości  i  doświadczenia  w
skalowaniu.
Powinniśmy  ćwiczyć  skalowanie  z  nowymi  wraŜeniami,  które  rozwijamy  a  które  mogą  się
nam przydać w dalszym treningu. Oprócz wraŜenia przyjemnego cięŜaru, ciepła ciała, ciepła
splotu  słonecznego,  przyjemnego  chłodu  na  czole  równieŜ  wyciszenia,  dobrego  nastroju,
wzrostu  energii  itp.  to  co  nas  cieszy  i  moŜe  być  dla  nas  uŜyteczne  aby  na  przykładzie  tego
nabrać  biegłości  w  skalowaniu.  Ćwiczymy  najpierw  z  pojedynczymi  wraŜeniami  a  kiedy
rozwiniemy  te  podstawowe  moŜemy  przejść  do  skali  złoŜonych  i  łączonych.  NaleŜy  jednak
ćwiczyć po kolei na luzie krok po kroku.
Opiszę  teraz  kolejne  ćwiczenie  na  którego  przykładzie  jeszcze  raz  wyjaśnię  przebieg
skalowania i zakładania dynamicznych kluczy w praktyce poniewaŜ bardzo waŜne jest aby to
jasno  zrozumieć  i  opanować  poniewaŜ  jest  to  jedna  z  podstawowych  technik  autohipnozy,
która uŜywa się przy róŜnych okazjach.

(ćwiczenie  wprowadzające  nr  7  )  WyobraŜamy  sobie,  Ŝe  leŜymy  na  gorącej  plaŜy  w
słoneczny letni dzień, czujemy na ciele przyjemne ciepło słońca, rozgrzany piasek. Czujemy
jak  przyjemne  ciepło  rozlewa  się  po  naszym  ciele  rozleniwiając  nas,  usuwając  napięcia,
wygrzewając  nasze  mięśnie  i  kości,  czujemy  przyjemną  błogość  tak,  Ŝe  nie  chce  nam  się
ruszać  tylko  pozwalamy  tym  przyjemnym  wraŜeniom  rozlewać  się  po  ciele  odpręŜać  nas,
kiedy  oddajemy  się  z  przyjemnością  błogiemu  lenistwu.  Pozwalamy  mu  się  snuć,  rozwijać
ogarniać nas skupiając się przede wszystkim na wraŜeniu ciepła przez co staje się ono coraz
bardziej  realne,  przyjemne  i  konkretne.  Wtedy  stopniowo  przenosimy  uwagę  na  wraŜenie
przyjemnego  ciepła  i  związane  z  nim  doznania  uwalniania  się  od  napięć,  błogości  i
odpręŜenia  i  skupiamy  się  tylko  na  tym  rozwijając  te  doznania.  Równocześnie  jakby  kątem
oka wyobraŜamy sobie naszą skalę np. moŜe to być kółko – coś jak wykres kołowy czy zegar
–  które  napełnia  się  czerwonym  kolorem.  To  napełnianie,  rozświetlanie  na  czerwono
dostosowujemy do narastania w nas wraŜenia ciepła.

MoŜemy  to  zrobić  na  trzy  sposoby.  (ćwiczenia  wprowadzające  nr  8)  Pierwszy  to  kiedy
rozwijamy nasze marzenie moŜemy wizualizować sobie  tę  skalę  gdzieś  kątem  oka,  np.  jako
zegarek  wskazujący  narastanie  ciepła  naszego  ciała,  jako  wskaźnik  gdzieś  koło  nas,  albo
wkomponować  go  w  wyobraŜenie  wyobraŜając  sobie  np.,  Ŝe  jest  to  płyta  grzewcza,  której
temperatura wzrasta ogrzewając nas itp. WaŜne jest jednak, aby zrobić to tak by ta skala nie
przeszkadzała  nam  ani  nie  przeszkadzała.  Na  początku  zazwyczaj  łatwiej  to  zrobić  drugą
metodą.

background image

_______________________________________________________________________________________

Autohipnoza – Alchemia wewnętrznej przemiany część pierwsza

-54-

Drugi sposób to zwykle zakładanie klucza do określonego odczucia tak jak zakładaliśmy nasz
zaprogramowany  klucz.  Czyli  kiedy  mamy  juŜ  określone  odczucie  czy  stan,  programujemy
klucz do tego stanu a kluczem tym jest skala. WyobraŜamy sobie, Ŝe przesuwa się wskaźnik
na  skali,  wraŜenie  narasta  i  osiągamy  taki  poziom  odczucia  na  jakim  się  w  tym  momencie
znajdujemy  -  to  moim  zdaniem  najprostsze  bo  było  juŜ  wcześniej  ćwiczone.  Kiedy  w  ten
sposób załoŜymy nasz klucz moŜemy z nim eksperymentować.

Trzeci  sposób  jest  podobny,  kiedy  mamy  odczucie  wyobraŜamy  sobie  skalę,  która
symbolizuje to odczucie - łączymy odczucie ze skalą i bawimy się: przesuwamy wskaźnik na
niŜszą  pozycję  wyobraŜając  sobie,  Ŝe  odczucie  się  zmniejsza  a  potem  w  drugą  stronę
wyobraŜając sobie, Ŝe narasta. W ten sposób kojarzymy skalę z poziomem odczucia, bawiąc
się przedłuŜamy nasz stan i lepiej go poznajemy.
Drugi  sposób  polega  na  tym,  ze  kiedy  juŜ  rozwiniemy  to  wraŜenie  poprzez  wyobraŜenie  i
kiedy skupiamy się juŜ na samym wraŜeniu wprowadzamy sobie skalę  wskaźnika i  bawimy
się nią przesuwając ją zgodnie z narastaniem odczuć. Trzeci sposób przypomina ten którego
uŜywaliśmy przy zakładaniu klucza i uŜywamy go kiedy juŜ rozwinęliśmy te wraŜenia które
chcemy połączyć ze skalą.

Tu  praktyczna  uwaga.  Kiedy  wprowadzamy  wyobraŜenie  skali  niekiedy  kolor  sam  się
pojawia  odbiegając  od  tego  co  zaplanowaliśmy  jest  to  w  porządku  i  powinniśmy  to
zaakceptować.  Kiedy  kolor  sam  się  pojawia  taki  a  nie  inny  nawet  jak  się  trochę  róŜni  od
zaplanowanego  (pod  warunkiem,  Ŝe  nie  jest  mętny  i  brzydki)  to  naleŜy  na  to  pozwolić  to
podświadomość  pokazuje  nam  jak  to  wygląda  i  naleŜy  jej  na  to  pozwolić  a  nie  upierać  się
przy swoich koncepcjach. To wskazuje jak nam idzie więc dobrze jest być na to otwartym i
nie ma potrzeby walczyć z tym bo to dostarcza nam informacji. Z czasem jak wyczujemy jak
słuchać takich wskazówek to będzie bardzo przydatne. Po paru ćwiczeniach ze skalą juŜ samo
rozluźnianie  powoduje  naturalne  spontaniczne  wypełnianie  fragmentów  skali  i  jeśli  się  to
pojawia teŜ jest w porządku i naleŜy pozwolić temu się rozwijać.
Skalowanie  to  łączenie  narastania  odczucia  z  prostym  wyobraŜeniem  czyli  skalą  i  to
proste  wyobraŜenie  powinno  być  punktem  centralnym.  Np.  pasek  który  się  rozświetla,
punkt który się rozszerza, zegar itp. Obserwujemy np. narastanie rozluźnienia i stosownie do
szybkości  jego  narastania  rozświetlamy  ten  pasek/  pozwalamy  rozszerzać  się  punktowi/
przesuwamy  wskazówkę  zegara  itp.  To  pierwszy  etap  skalowania.  Oczywiście  moŜemy
rozwijać  dowolne  marzenia,  czy  wspomnienia  tak  jak  nam  to  odpowiada,  tylko  aby  w  tym
marzeniu  centralnym  elementem  był  ten  licznik/  wskaźnik  skali  (jeśli  uŜywamy  pierwszej
metody  w  pozostałych  jest  tylko  skala  i  odczucie  i  powinniśmy  je  mentalnie  połączyć).
Powinno to być naturalne np. oddychamy i rozluźniasz się i kiedy te uczucia narastają kątem
oka  umysłu  widzimy  jak  na  skali  przesuwa  się,  narasta  coś  -  jakiś  wskaźnik  połączony  z
odczuciem.

Na  tym  pierwszym  etapie  dostrajamy  wyobraŜenie  zmian  na  skali  do  zmiany  naszego
stanu. Kiedy to wyczujemy staje się ono spontanicznym wyobraŜeniem i obserwując zmiany
na tej skali dobrze się bawimy.
Dobieramy skalę tak jak nam wygodniej do odczucia - to jest pierwszy etap ćwiczeń wiązanie
doświadczenia z wyobraŜeniem - później działa to w obie strony.

WyobraŜenia,  róŜne  przyjemne  marzenia  czy  wspomnienia  słuŜą  do  rozwijania  róŜnych
przyjemnych  stanów  umysłu.  Najpierw  łączymy  skale  z  tym  co  juŜ  mamy  czyli  np.  jakimś
wraŜeniem, które rozwinęliśmy przez marzenie. Na tym etapie bawimy się i uczymy kojarzyć

background image

_______________________________________________________________________________________

Autohipnoza – Alchemia wewnętrznej przemiany część pierwsza

-55-

odczucia z wyobraŜeniem co jest proste i przyjemne. Dzięki temu później aby wywołać jakiś
przyjemny  stan  umysłu  nie  musimy  znów  snuć  całego  marzenia  tylko  przywołujemy
skojarzoną skalę - czyli proste wyobraŜenie skojarzone z tym stanem w naszym umyśle.
Podsumowując  zakładamy  sobie  klucz  do  jakiegoś  stanu  aby  zrobić  to  szybciej  i  pewniej
kiedy będziemy tego potrzebowali.
Wykorzystujemy  marzenie  do  stymulowania  i  rozwijania  pozytywnych  stanów  umysłu
łącząc te stany z wyobraŜeniami skalami-kluczami  i  na  tym  etapie  ćwiczeń  robimy  sobie
kilka takich skal kluczy do róŜnych pozytywnych stanów,  aby w dowolnym momencie móc
się zrelaksować i poprzez przywołanie tych swoich kluczowych skal - wyobraŜeń wejść w te
stany  i  rozwinąć  je  stosownie  do  naszych  potrzeb.  Kiedy  np.  rozwiniemy  wraŜenie  ciepła
wówczas kiedy jesteśmy zmęczeni, bolą nas mięśnie moŜemy poprzez naszą skale  rozwinąć
to odczucie i sprawić, Ŝe szybciej zregenerujemy siły i uwolnimy się od zmęczenia i bólów z
tym związanych. MoŜemy teŜ przywoływać wraŜenie ciepła przed zaśnięciem co ułatwi nam
je  itp.  PoniŜej  podaję  kolejne  ćwiczenia  przykłady  na  których  moŜemy  rozwijać  pozytywne
stany  umysłu  i  skale  aby  zdobyć  w  tym  zakresie  praktyczne  zrozumienie  i  rozwinąć  nasze
doświadczenie w tej materii.
Napisałem wiele na temat skal poniewaŜ dobrze jest to jasno zrozumieć, a teraz zapraszam do
ćwiczeń,  aby  ta  wiedza  stała  się  praktyczna,  najlepiej  nie  śpieszyć  się  i  powoli  opanować
wszystkie  opisane  ćwiczenia  a  wtedy  ta  wiedza  stanie  się  jasna  i  zaczniemy  się  nią
posługiwać  w  sposób  naturalny.  Opanowanie  kilku  skal  jest  bardzo  wygodne  poniewaŜ
moŜna  je  później  uŜywać  w  kaŜdych  warunkach  szybko  i  efektywnie,  aby  zmienić  swój
nastrój, dodać sobie energii szybko wypocząć zmobilizować się i do wielu innych rzeczy. W
poniŜszych  ćwiczeniach  znajdziemy  tylko  proste  przykłady  na  bazie  których  moŜemy
opanować ten proces doskonalić go i zrozumieć, a kiedy to nastąpi wszystko zaleŜy od naszej
inwencji i pomysłowości. Z tego względu warto opanować dokładnie wszystkie te ćwiczenia
po kolei rozwinąć je i w ten sposób zdobyć praktyczną wiedze jak się to robi. KaŜde opisane
ćwiczenie  jest  troszkę  inne,  kładzie  nacisk  na  określony  aspekt  skalowania  przez  co
poznajemy jego róŜnorodność i ćwiczymy róŜne jego elementy przez to poznając je z róŜnych
stron – zapraszam do zabawy.

Skala rozluźnienia

Wejdź  w  trans,  pozwól  mu  się  ustabilizować  a  później  nie  spiesząc  się  skup  uwagę  na
rozluźnieniu swojego ciała od czubka głowy do palców stóp. Przywołaj wraŜenia rozluźnienia
i pozwól im napełniać się od czubka głowy aŜ do stóp.
Równocześnie  wyobraź  sobie  przed  sobą  linię,  będącą  skalą  twojego  rozluźnienia  i  wraz  z
narastaniem  wraŜeń  rozluźnienia  i  przesuwania  się  ich  od  czubka  głowy  w  dół  ciała
wyobraŜaj sobie, Ŝe przesuwasz po niej palcem wskaźnik dostosowując jego ruch i tempo do
tych wraŜeń tak, Ŝe kiedy rozluźnienie dojdzie do stóp wskaźnik przesuniesz do końca skali.
Przytrzymaj go tam przez chwilę odczuwając wypełnienie twego ciała rozluźnieniem po czy
cofnij go do początku skali, znów obserwuj rozluźnienie w swoim ciele i powtórz wszystko
jeszcze raz pozwalając narastać rozluźnieniu.
Nie  spiesz  się  rób  to  naturalnie  pogłębiając  odczucia,  pozwalając  im  się  ugruntować.
Wykonaj  to  trzy  razy  po  czym  ustaw  wskaźnik  na  takim  poziomie  rozluźnienia,  jaki  w  tym
momencie  jest  dla  ciebie  najbardziej  naturalny,  puść  wszystkie  wyobraŜenia,  pozwól  im  się
rozpuścić  i  spocznij  na  chwile  w  naturalnym  rozluźnieniu  a  kiedy  poczujesz  się  gotowy
przejdź do kolejnego ćwiczenia.

background image

_______________________________________________________________________________________

Autohipnoza – Alchemia wewnętrznej przemiany część pierwsza

-56-

Skala wyciszenia

Wyobraź sobie przed sobą punkt niebieskiego światła symbolizujący wyciszenie (nie chodzi
przy tych wyobraŜeniach aby je dokładnie widzieć, tylko aby mieć świadomość, Ŝe one tam
są i co oznaczają), skup się delikatnie na nim i odczuj /wyobraź sobie narastające wyciszenie
rozlewające  się  po  twoim  ciele.  Wraz  z  narastaniem  wyciszeniem  wyobraŜaj  sobie,  Ŝe  ten
punkt  płynnie  się  powiększa  stosownie  do  narastania  tego  wraŜenia,  aŜ  wypełni  całe  twoje
pole  widzenia.  Skup  się  wówczas  na  odczuwanym  całkowicie  cię  ogarniającym  wraŜeniu
wyciszenia, zatrzymaj to na chwilę, w pełni to odczuj, po czym pozwól zmniejszyć się plamie
światła do pierwotnych rozmiarów punktu i znów przez chwile obserwuj swój stan. Tak jak
poprzednio  powtórz  to  trzy  razy  na  zakończenie  pozwalając  punktowi  zatrzymać  się  na
rozmiarach  optymalnych  dla  ciebie,  w  tym  momencie  puść  wszystkie  wyobraŜenia,  pozwól
im  się  rozpuścić  i  spocznij  na  chwile  w  naturalnym  rozluźnieniu,  a  kiedy  poczujesz  się
gotowy przejdź do kolejnego ćwiczenia ciepła tak jak wykonywałeś je wcześnie i je równieŜ
powtórz trzy razy.
Ćwiczenia  te  naleŜy  wykonać  bezpośrednio  po  sobie  w  jednym  transie  poniewaŜ  one
nawzajem  na  siebie  wpływają.  Zazwyczaj  kiedy  się  rozluźniasz,  naturalnie  następuje
wyciszenie  i  rozluźnienie  jest  warunkiem  dobrego  wyciszenia,  dlatego  przechodząc  od
ćwiczenia  rozluźnienia  do  wyciszenie  uzyskasz  w  tym  drugim  lepsze  efekty.  Wyciszenie  i
rozluźnienie jest podstawą autohipnozy i najlepiej będzie jeśli wszystkie ćwiczenia zaczniesz
od tego. Tu na koniec ćwiczysz skalę ciepła, którą ćwiczyłeś we wcześniejszych ćwiczeniach
poniewaŜ  juŜ  to  znasz,  a  wywoływanie  wraŜenia  ciepła  pogłębia  ogólne  odpręŜenie.  Dzięki
temu  moŜesz  zaobserwować  jak  poszczególne  elementy  wspierają  się  wzajemnie  i
zaobserwować wiele prawidłowości dotyczących procesu relaksacji i odpręŜenia. Powinieneś
przez kilka dni skupić się na tych ćwiczeniach aby się w nich ugruntować i lepiej je poznać.
Kiedy  później  przejdziesz  do  treningu  autogennego  najlepiej  będzie  jeśli  zawsze  będziesz
zaczynał  od  dwu  pierwszych  ćwiczeń.  Pozwoli  ci  to  szybko  zrobić  postępy  i  uczynić  TA
przyjemniejszym i ciekawszym.

(ćwiczenia  wprowadzające  nr  9)  Przy  opisanych  tu  ćwiczeniach  dobrze  jest  pamiętać,  Ŝe
uŜywamy  tu  wyobraźni  tak  jak  w  marzeniu  i  ma  to  być  zabawa,  która  daje  nam  radość,
wprowadza  w  dobry  nastrój,  odpręŜa.  Dobrze  jest  więc  puścić  wodze  wyobraźni  i  zrobić  to
tak  aby  dawało  nam  jak  najwięcej  przyjemności.  MoŜemy  więc  sobie  w  powyŜszym
ćwiczeniu  wyobrazić  np.  Ŝe  wchodzimy  do  tajemniczej  jaskini  z  której  emanuje  spokój
zaintrygowani  mocą,  która  tam  wyczuwamy,  i  wewnątrz  odkrywamy  ścianę  na  której
znajduje się tajemnicze niebieskie światełko. Zaintrygowani zbliŜamy się do niego i czujemy
napełniające  nas  wyciszenie  i  uświadamiamy  sobie,  Ŝe  emanuje  ono  z  tego  światełka.
Zaczynamy  się  mu  przyglądać  a  wtedy  ono  zaczyna  się  powiększać  a  promieniujące  zeń
wyciszenie  przybiera  na  sile  napełniając  nas.  Jesteśmy  zachwyceni  i  podekscytowani  tym
odkryciem. Po chwili odkrywamy, Ŝe kiedy odwracamy od światła uwagę zaczyna ono maleć
wracając do pierwotnej wielkości. Zafascynowani tym odkryciem znów kierujemy nań uwagę
a ono znów zaczyna wzrastać a fale wyciszenia znów przybierają na sile wypełniając nas. To
cudowne  więc  jeszcze  raz  badamy  to  zjawisko  bo  oto  odkryliśmy  magię!  Podekscytowani
tym pragniemy sprawdzić co się stanie kiedy utrzymamy na nim uwagę pozwalając wzrosnąć
tej  mocy  do  maksimum  więc  robimy  to  a  wtedy  światło  wzrasta  wypełnia  wszystko  i
cudowna  moc  wyciszenia  ogarnia  nas  całkowicie  a  my  pogrąŜamy  się  w  cudownym
błękitnym  świetle,  wszechogarniającej  mocy,  która  staje  się  bezgraniczna  i  pochłania  nas
przenosząc  w  wymiar  czystej  energii  w  której  dryfujemy  pogrąŜenie  w  ekstazie  czując

background image

_______________________________________________________________________________________

Autohipnoza – Alchemia wewnętrznej przemiany część pierwsza

-57-

potęŜne fale wyciszającej mocy z którą się jednoczymy to cudowne!!! Mamy tę moc i to jest
wspaniałe!
MoŜemy sobie wyobrazić, Ŝe wchodzimy do tajnego laboratorium gdzie prowadzi się badania
nad  zwiększaniem  mocy  ludzkiego  umysłu  gdzie  znajdujemy  tajemnicze  urządzenie
wytwarzające  punkt  światła  promieniujący  wyciszeniem,  które  nas  wypełnia  i  dalej
analogicznie,  albo  Ŝe  przylatuje  do  nas  tajemniczy  duszek  czy  elf  w  formie  tajemniczego
światełka,  które  promieniuje  falami  wyciszenia  itp.  Wszystko  zaleŜy  od  naszej  inwencji
naszych gustów, tego co nas cieszy i sprawia nam przyjemność. Kiedy przez takie marzenie
rozwiniemy  stan  wyciszenia  dalej  postępujemy  tak  jak  zostało  to  opisane  czyli  stopniowo
przenosimy  uwagę  na  stan  wyciszenia  i  delektujemy  się  nim,  spoczywamy  w  tym  stanie,
jednocząc się z nim. Szerzej opisałem to na przykładzie tego ćwiczenia, ale to samo dotyczy
wszystkich  opisanych  tu  ćwiczeń,  cieszymy  się  nimi  i  bawimy  w  przyjemny  sposób
opanowując autohipnozę i to w stopniu w którym opanowanie jej innymi metodami było by
trudne.

MoŜemy  w  ten  sposób  rozwinąć  kilka  przydatnych  stanów  i  wprowadzić  je  do  naszego
codziennego  treningu.  Dzięki  temu  po  kilku  dniach  powinniśmy  nabrać  biegłości  i
naturalności w uŜywaniu skal (o ile do tej pory jeszcze to nie nastąpiło). Kiedy tak się stanie
moŜemy  przystąpić  do  pogłębienia  i  rozwinięcia  tych  ćwiczeń  o  dodatkowe  elementy
poznając i wykorzystując inne moŜliwości jakie one nam oferują.

Zanim jednak przejdziemy do bardziej złoŜonych metod posługiwania się skalami dobrze jest
nabrać  w  tym  biegłości  i  rutyny  poprzez  ćwiczenia  rzeczy  prostych  jak  robiliśmy  to  we
wcześniejszych  ćwiczeniach.  Doskonałym  polem  do  tego  będzie  nauka  Treningu
Autogennego Shultza.

Trening Autogenny Shultza – klucz do zdrowia

Johannes Heinrich Schultz (1884-1970) wywiódł swój trening z hipnozy zauwaŜył, Ŝe pewne
wraŜenia  związane  z  odpręŜeniem  powtarzają  się  u  hipnotyzowanych  i  wiąŜą  się  z
określonymi  zmianami  fizjologicznymi.  Na  tej  bazie  opracował  podstawy  swojego  treningu
polegającego  na  wywoływaniu  określonych  wraŜeń  aby  osiągnąć  zamierzone  korzystne
zmiany psychofizyczne. Opracowane przez niego ćwiczenia w liczbie sześciu są wykonywane
w  określonej  kolejności  aby  kolejno  wywołać  uczucia  cięŜkości,  ciepła,  dostrzegania  rytmu
serca  i  oddechu,  uczucie  ciepła  w  okolicy  splotu  słonecznego  i  uczucia  chłodu  na  czole.
Wywołując  przez  to  kolejno  rozluźnienie  mięśni  szkieletowych,  gładkich,  rozluźnienie,
odciąŜenie  i  uregulowanie  rytmu  serca  i  oddechu,  rozluźnienie  narządów  wewnętrznych,
uspokojenie i rozjaśnienie umysłu w stanie pełnego odpręŜenia.
Trening  Autogenny  Shultza  jest  doskonała  metodą  terapeutyczna  pozwalającą  przywrócić
równowagę  psychofizyczną  a  takŜe  doprowadzić  do  wyleczenia  z  wielu  chorób.  Skutecznie
leczy  trudności  w  koncentracji  i  w  zapamiętywaniu  przy  pracy  umysłowej,  róŜnego  rodzaju
dolegliwości  bólowe,  zapobiega  zawałom  i  usprawnia  pracę  serca.  Jest  skuteczny  przy
róŜnego  rodzaju  zaburzeniach  krąŜenia  i  pracy  serca,  zaburzeniach  i  chorobach  układu
pokarmowego  w  tym  wrzodów,  chorób  kobiecych,  leczeniu  oziębłości  i  impotencji,
bezsenności, róŜnego typu nerwic itp. A takŜe powoduje zasadniczą poprawę nastawienia do
Ŝycia,  rozwija  pozytywne  nastawienia,  usuwa  paraliŜujące  negatywne  wyobraŜenia,  lęki  i
zahamowania, a tym samym przyczynia się do większego zadowolenia z Ŝycia.

background image

_______________________________________________________________________________________

Autohipnoza – Alchemia wewnętrznej przemiany część pierwsza

-58-

Istnieje  bogata  literatura  na  ten  temat  i  do  niej  odsyłam  szerzej  zainteresowanych  tematem
czytelnika.
Klasyczna  nauka  Treningu  Autogennego  Shultza  wymaga  regularnego  ćwiczenia  trzy  razy
dziennie:  zaraz  po  przebudzeniu,  drugi  raz  w  ciągu  dnia  (np.  po  obiedzie,  w  chwili  kiedy
zbliŜa się "martwy punkt") i trzeci raz wieczorem, bezpośrednio przed zaśnięciem przez okres
kilku miesięcy.
Ćwiczenia  te  są  tak  dobrane,  Ŝe  pozwalają  osiągnąć  bardzo  głęboki  stan  odpręŜenia
somatycznego  o  duŜych  właściwościach  terapeutycznych.  Jak  juŜ  wspominałem  istnieje
bogata  literatura  na  ten  temat  nie  będę  więc  się  tutaj  rozpisywał  na  temat  zalet  Treningu
Autogennego tylko przejdę od razu do praktyki.
W  pierwszej  części  opisałem  jak  moŜna  opanować  Trening  Autogenny  na  bazie  metody
Rhodesa dla tych, którym się śpieszyło. Jeśli ktoś opanował go w tamten sposób ucząc się go
opisana tu metodą będzie miał moŜliwość porównania dwu sposobów nauki. Prezentowany tu
sposób  oparty  juŜ  na  naturalnym  języku  autohipnozy  i  doświadczeniu  wyniesionym  z
wcześniejszych  ćwiczeń  skalowania.  Jeśli  ktoś  pominął  wcześniejszy  sposób  nauki  nic  nie
stracił poniewaŜ tu nauczy się Treningu Autogennego prosto łatwo i przyjemnie. Zaczynając
trening  rozpoczynamy  od  wejścia  w  trans  i  zastosowania  skali  rozluźnienia  i  wyciszenia  Po
czym rozpoczynamy trening autogenny.

Pierwsze  dwa  etapy  (wywoływanie  wyobraŜenia  przyjemnego  cięŜaru  i  ciepła  w  ciele)
opanowaliśmy  juŜ  we  wcześniejszych  ćwiczeniach  skalowania  tym  niemniej  omówimy  je
tutaj jeszcze raz.
Zapewne wykonując wcześniejsze ćwiczenia zauwaŜyłeś, Ŝe stan rozluźnienia ciała wiąŜe się
z  odczuwaniem  w  nim  przyjemnego  bezwładu  i  cięŜkości  co  związane  jest  z  rozluźnieniem
mięśni.  Opanowanie  pierwszego  ćwiczenia  treningu  autogennego  Shultza  jest  więc  bardzo
proste, poniewaŜ wystarczy tylko zwrócić uwagę na to wraŜenie towarzyszące rozluźnieniu i
pogłębić  je.  Kiedy  więc  wejdziesz  w  stan  autohipnozy  i  pogłębisz  ją  stosując  skale
rozluźnienia i wyciszenia skieruj uwagę na swoją prawą rękę i zwróć uwagę na odczuwane w
niej wraŜenie przyjemnej cięŜkości, uświadom je sobie pozwalając pogłębić się rozluźnieniu
mięśni.  Kiedy  je  sobie  uświadomisz  uŜyj  skalowania  aby  rozwinąć  to  odczucie,  najprościej
uŜyć  tu  skalowania  takiego  jakiego  uŜywałeś  przy  pogłębianiu  rozluźnienia,  ale  w  ramach
urozmaiconego treningu uŜyj czegoś bardziej złoŜonego i odmiennego co opisze poniŜej.

Wyobraź  sobie  cztery  zegary  w  kolorze  jaki  skojarzy  ci  się  z  wraŜeniem  cięŜkości
umieszczone  symetrycznie  wewnątrz  piątego  większego  zegara.  KaŜdy  z  tych  mniejszych,
wewnętrznych  zegarów  odpowiada  jednej  kończynie  dwa  umieszczone  wyŜej  rękom  a  dwa
umieszczone niŜej nogom. DuŜy zegar odpowiada całemu twojemu ciału.

Kiedy skupiasz się na wraŜeniu rozluźnienia i przyjemnej cięŜkości w prawej ręce połącz to z
wyobraŜeniem  prawego  górnego  zegara  i  przesuwaj  jego  wskazówkę  wraz  z  nasilaniem  się
tego wraŜenia aŜ zatoczy pełne koło sygnalizując maksymalny wzrost wraŜenia. Kiedy skala
jest  wypełniona  skoncentruj  się  przez  chwilę  na  niej  i  na  tym  wraŜeniu.  Powtórz  narastanie

background image

_______________________________________________________________________________________

Autohipnoza – Alchemia wewnętrznej przemiany część pierwsza

-59-

tego  wraŜenia  trzy  razy  podobnie  jak  przy  pierwszym  skalowaniu,  po  czym  ustaw  go  na
odpowiadający  ci  poziom  cięŜkości.  Następnie  przenieś  uwagę  na  lewą  rękę  i  postąp
analogicznie wykonując skalowanie z drugim górnym zegarem a potem w ten sam sposób z
nogami.
Kiedy juŜ to zrobisz skup się na duŜym zegarze wyobraź sobie, Ŝe cztery wewnętrzne zegary
zlewają  się  z  nim  w  jedno  a  ty  skup  się  na  odczuwaniu  przyjemnego  wraŜenia  cięŜaru  w
całym  ciele  i  rozwiń  to  uczucie  łącząc  skalowanie  z  duŜym  zegarem.  Kiedy  i  ta  skala  jest
wypełniona skoncentruj się przez chwilę na niej i na tym wraŜeniu obejmującym cale ciało.

ZauwaŜysz,  Ŝe  kiedy  mniejsze  zegary  po  kolei  zlewają  się  z  głównym  zegarem  przyjemne
wraŜenie cięŜaru rozlewa się po całym ciele i nasila kiedy kaŜdy z mniejszych zegarów zlewa
się z duŜym. Kiedy juŜ wszystkie zegary zleją się z duŜym zegarem obserwuj to wraŜenie w
całym  ciele.  Zobacz  gdzie  umiejscowiona  jest  podziałka  na  duŜym  zegarze.  Poddaj  się
wraŜeniu  przyjemnej  cięŜkości,  pozwól  mu  naturalnie  wzrastać  i  obserwuj  jak  przesuwa  się
podziałka na zegarze wraz z narastaniem tego wraŜenia.
Kiedy  pozwalasz  rozwijać  się  temu  wraŜeniu  mogą  pojawić  się  róŜne  inne  wraŜenia  jak
zapadanie,  wirowanie  w  głowie,  drgania  bądź  mrowienia  w  róŜnych  częściach  ciała,
kołysanie  lub  pulsowanie  itp.  Jeśli  pojawiają  się  takie  wraŜenia  spokojnie  je  obserwuj  i  nie
blokuj  ich,  są  to  doznania  związane  z  rozluźnianiem  napięć,  które  wraz  z  osiągnięciem
rozluźnienia  uspokoją  się  i  zanikną  aŜ  pozostanie  tylko  błogie  wraŜenie  przyjemnego
bezwładu  cięŜaru.  Spocznij  w  tym  przyjemnym  wraŜeniu  przez  kilka  minut  ciesząc  się
spokojem i odpręŜeniem. Pozwól sobie na doświadczenie w pełni tego przyjemnego stanu, nie
śpiesz się, daj sobie czas. Wyobraź sobie, Ŝe twoje ciało śpi pogrąŜone w sennym bezwładzie,
Ŝe  nie  masz  nad  nim  władzy,  Ŝe  jest  Ci  obojętne  a  twój  umysł  pozostaje  jasny  i  spokojny.
Spoczywając  w  tym  stanie  pozwalasz  ciału  i  umysłowi  zregenerować  się,  odzyskać  siły  i
powrócić do równowagi. Po pewnym czasie zauwaŜysz, Ŝe do przyjemnego wraŜenia cięŜaru
dołącza  się  odczuwanie  przyjemnego  ciepła  w  twoim  ciele.  Pozwól  mu  narastać  a  kiedy
odczuwasz  je  juŜ  wyraźnie  wyobraź  sobie  podobny  zegar  jak  wcześniej  tylko  w  kolorze
czerwonym  z  czterema  mniejszymi  czerwonymi  zegarami  w  środku  odpowiadającym
kończynom  i  uŜyj  jak  wcześniej  skalowania,  aby  rozwinąć  te  wraŜenia  –  dokładnie  tak  jak
robiłeś  to  z  wraŜeniem  cięŜaru.  (Jeśli  to  wraŜenie  jest  zbyt  subtelne,  lub  nie  pojawia  się
przywołaj je jak robiłeś to wcześniej lub, wyobraź je sobie)

Kiedy juŜ wszystkie zegary zleją się z duŜym zegarem obserwuj przyjemne wraŜenie ciepła w
całym  ciele.  Zobacz  gdzie  umiejscowiona  jest  podziałka  na  duŜym  czerwonym  zegarze.
Poddaj  się  wraŜeniu  przyjemnego  ciepła,  pozwól  mu  naturalnie  wzrastać  i  obserwuj  jak
przesuwa się podziałka na zegarze wraz z narastaniem tego wraŜenia.
Kiedy pozwalasz rozwijać się temu wraŜeniu mogą pojawić się róŜne inne wraŜenia związane
z rozluźnianiem mięśni gładkich i tak jak wcześniej spokojnie je obserwuj i nie blokując ich,
wraz z osiągnięciem rozluźnienia uspokoją się i zanikną aŜ pozostanie tylko błogie wraŜenie
przyjemnego  ciepła  i  cięŜaru.  Spocznij  w  tym  przyjemnym  wraŜeniu  przez  kilka  minut
ciesząc  się  spokojem  i  odpręŜeniem,  pozwól  sobie  na  doświadczenie  w  pełni  tego
przyjemnego stanu, nie śpiesz się, daj sobie czas na regenerację i odświeŜenie ciała i umysłu.
Wyobraź sobie, Ŝe Twoje ciało śpi, Ŝe jesteś wolny od niego. WyobraŜaj sobie, Ŝe ciało śpi a
umysł pozostaje jasny i spokojny rozwiń to przyjemne wraŜenie.
(Przez te dwa etapy przechodzimy codziennie zasypiając tylko, Ŝe wtedy z reguły jak pojawia
się  ciepło  zasypiamy  i  najczęściej  tego  nie  pamiętamy.  Zasypiając  te  dwa  etapy  przyjemnej
cięŜkości i ciepła i związanego z tym rozluźnienia trwają krótko i nie powodują rozwinięcia
głębokiego  rozluźnienia  i  odpręŜenia  bo  zaraz  po  tym  pojawia  się  sen  i  związane  z  tym

background image

_______________________________________________________________________________________

Autohipnoza – Alchemia wewnętrznej przemiany część pierwsza

-60-

napięcia  wynikające  z  codziennych  problemów  powracających  w  snach.  W  TA  zaś
świadomie  wydłuŜamy  te  dwie  fazy  aby  pozwolić  się  rozwinąć  ich  dobroczynnemu
wpływowi na nasz organizm.)

Po pewnym czasie łagodnie przenieś uwagę na splot słoneczny i pozwól sobie na przyjemne
rozluźnienie  tego  obszaru.  Kiedy  to  następuje  zauwaŜysz,  Ŝe  narasta  tam  wraŜenie
przyjemnego  ciepła  nieco  innego  rodzaju,  jakby  bardziej  delikatnego  promieniującego  do
wnętrza ciała i przyjemnie je rozluźniające. Kiedy uchwycisz  to  wraŜenie  wyobraź  sobie  na
wysokości splotu ciepło Ŝółty zegar i obserwując narastanie tego ciepła uŜyj skalowania aby
łagodnie  rozwinąć  to  wraŜenie.  Pozwól  temu  przyjemnemu  wraŜeniu  łagodnie  wzrastać  i
obserwuj  jak  przesuwa  się  podziałka  na  zegarze  wraz  z  narastaniem  tego  wraŜenia.  Kiedy
pozwalasz  rozwijać  się  temu  przyjemnemu  promiennemu  ciepłu  mogą  pojawić  się  inne
wraŜenia związane z rozluźnianiem narządów wewnętrznych i tak jak wcześniej spokojnie je
obserwuj  i  nie  blokując  ich  wraz  z  osiągnięciem  rozluźnienia  uspokoją  się  i  zanikną  aŜ
pozostanie  tylko  błogie,  wraŜenie  promiennego  ciepła  płynącego  od  twojego  splotu
słonecznego  -  ciesz  się  nimi  i  pozwól  im  aby  zupełnie  cię  rozluźniły,  daj  sobie  czas  na
regenerację i odświeŜenie. Kiedy skala jest wypełniona skoncentruj się przez chwilę na niej i
na  tym  wraŜeniu  łagodnie  wzmocnij  je.  Być  moŜe  początkowo  te  wraŜenia  będą  subtelne
mało uchwytne a być moŜe od razu będą miłe i wyraźne to nie jest waŜne, waŜne natomiast
jest aby przez jakiś czas utrzymywać ich wyobraŜenie bo to właśnie te wyobraŜenia powodują
porządne  zmiany  fizjologiczne  nawet  jeśli  w  początkowym  etapie  treningu  nie  czujemy  ich
zbyt  wyraźnie.  Im  dłuŜej  utrzymujemy  te  wyobraŜenia  relaksując  się  tym  korzystny  efekt
fizjologiczny jest coraz mocniejszy a z czasem zaczniemy coraz lepiej odczuwać te wraŜenia
w  miarę  uwaŜnego  regularnego  treningu.  Jeśli  mamy  na  to  ochotę  i  chcemy  rozwinąć  te
wraŜenia moŜemy uŜyć wyobraźni tak jak robiliśmy to w przypadku wraŜenia ciepła i przez
jakiś czas rozwijać odpowiednie wyobraŜenia aŜ rozwiniemy wraŜenie promiennego ciepła w
splocie  słonecznym  przed  przejściem  do  następnego  etapu.  Powinniśmy  dać  sobie  czas  i
znaleźć przyjemność w tym co robimy, być twórczy i osiągnąć maksimum korzyści z kaŜdego
ćwiczenia  oswajając  się  ze  sposobem  w  jaki  pracuje  nasz  umysł  w  stanie  transu.  Na  tym
ćwiczeniu  szczególnie  powinni  się  skupić  ci  z  nas,  którzy  mają  jakieś  problemy  z  układem
pokarmowym  lub  innymi  narządami  wewnętrznymi.  Rozwijając  te  wraŜenia  przez  kilka
tygodni mogą znacznie złagodzić te problemy lub nawet całkowicie je wyeliminować.

Po  pewnym  czasie  łagodnie  przenieś  uwagę  na  czoło  i  pozwól  sobie  na  przyjemne
rozluźnienie  tego  obszaru  swojego  ciała.  Skup  się  na  rozwinięciu  jasności  umysłu  i  odczuj
przyjemny odświeŜający delikatny chłód na czole. Tu równieŜ nie śpiesząc się moŜesz uŜyć
wyobraźni, wspomnień aby rozwinąć to wraŜenie. (Kiedy dochodzimy do tego etapu treningu
moŜe  pojawiać  się  senność  związana  szczególnie  z  wraŜeniami  ciepła  i  odpręŜenia,  celem
tego ćwiczenia jest rozluźnienie głowy i rozjaśnienie umysłu abyśmy nie odpłynęli w sen.)
Kiedy  uchwycisz  to  wraŜenie  wyobraź  sobie  na  wysokości  czoła  biały  zegar  promieniujący
jasnością umysłu, spokojem i ukojeniem. Kiedy uchwycisz te przyjemne wraŜenia poczuj jak
napełniają  twój  umysł  i  uŜyj  skalowania  na  białym  zegarze  aby  je  rozwinąć.  Pozwól  im
wzrastać i obserwuj jak przesuwa się podziałka na zegarze wraz z narastaniem tych wraŜeń,
aŜ  napełnią  cię  całkowicie.  Tu  równieŜ  mogą  pojawiać  się  róŜne  wraŜenia  związane  z
odpręŜaniem i uspokajaniem umysłu i tak jak wcześniej spokojnie je obserwuj i nie blokując
ich  a  wraz  z  osiągnięciem  rozluźnienia  uspokoją  się  i  zanikną  aŜ  pozostanie  tylko  błogie,
wraŜenie  spokojnego  jasnego  umysłu,  przyjemnego  spokoju  i  odpręŜenia.  Spocznij  w  tym
stanie i pozwól sobie na czerpanie przyjemności z przebywania w tym miłym stanie, daj sobie

background image

_______________________________________________________________________________________

Autohipnoza – Alchemia wewnętrznej przemiany część pierwsza

-61-

czas  na  pełną  regenerację  psychofizyczną.  Oswój  się  z  tym  stanem  i  poznaj  go.  WyobraŜaj
sobie, Ŝe jesteś pogrąŜony w głębokim śnie podczas gdy twój umysł staje się jasny i spokojny.
To ćwiczenie jest szczególnie polecane ludziom cierpiącym na bóle, zawroty głowy, kłopoty
z koncentracja, senność, znuŜenie itp. Takie osoby powinny przede wszystkim skupić się na
tym  ćwiczeniu,  rozwinąć  te  wraŜenia  skupiając  się  przez  kilka  tygodni  głownie  na  tym
ćwiczeniu.

Kiedy  zechcesz  zakończyć  ćwiczenie  ponownie  przywołaj  biały  zegar  i  ustaw  powoli
wskaźnik  na  odpowiadającym  ci  poziomie  naturalnego  rozluźnienia.  Następnie  przywołaj
Ŝółty zegar i równieŜ ustaw go na poziomie naturalnego rozluźnienia. Czerwony zegar ustaw
na naturalną temperaturę ciała, a czarny zegar stopniowo wyzeruj. Na zakończenie uŜyj skali
dobrego samopoczucia, aby przywołać stan świeŜości energii i radości Ŝycia. Spocznij przez
chwilę  w  tym  stanie,  pozwól  mu  wzrosnąć,  wykonaj  kilka  głębokich  oddechów,  które
pomogą  nam  się  zaktywizować  i  po  chwili  zwykłym  sposobem  powróć  do  zwykłego  stanu
świadomości.  Znów  wykonaj  kilka  głębokich  oddechów,  zaciśnij  kilkakrotnie  pięści
przeciągnij się i powoli wróć do zwykłych aktywności – dobrze jest tez czasami rozmasować
twarz i wykonać kilka łagodnych ćwiczeń rozciągających.

Ucząc  się  treningu  autogennego  moŜna  teŜ  osobno  rozwinąć  wszystkie  wraŜenia  poprzez
przywołanie  odpowiednich  wspomnień,  rozwinięcie  związanych  z  nimi  wraŜeń  i  doznań.
MoŜemy np. przywołać wspomnienie ciepłej kąpieli czy wygrzewania się na plaŜy i rozwinąć
związane  z  tym  wspomnienia  wraŜeń  przyjemnego  ciepła,  odpręŜenia  i  spokoju  poprzez
marzenie  i  skalowanie  (o  ile  nie  zrobiliśmy  tego  wcześniej).  MoŜemy  wyobrazić  sobie,  Ŝe
kładziemy na splocie ciepły termofor i rozwinąć te wraŜenia itp. To jak to zrobimy zaleŜy od
naszej  wyobraźni  i  inwencji.  Opisany  przeze  mnie  sposób  jest  tylko  przykładem  a  kaŜdy
moŜe to zrobić na swój własny sposób zaleŜnie od fantazji i upodobań. Nie jest waŜne jak to
się robi istotne jest tylko aby stopniowo rozwinąć te wszystkie przyjemne wraŜenia związane
z odpręŜeniem i spoczywać  w tych stanach pozwalając  organizmowi  uwolnić  się  od  napięć,
powrócić  do  równowagi  i  zregenerować  się  im  dłuŜej  przebywa  się  w  tych  stanach  tym
większy  efekt  terapeutyczny  one  na  nas  wywierają,  dlatego  naleŜy  robić  to  wolno,  leniwie
pozwalać  wraŜeniom  się  rozwijać  w  wolnym  tempie  przechodząc  od  jednego  ćwiczenia  do
drugiego.
Nauka treningu autogennego tą metodą jest nie tylko duŜo łatwiejsza, prostsza i przyjemna, a
przede  wszystkim  duŜo  bardziej  efektywna.  Kiedy  ćwiczymy  opisaną  przez  mnie  metodą
powinniśmy bawić się i eksperymentować aby znaleźć najbardziej przyjemny i efektywny styl
wykonania  tych  ćwiczeń  dostosowany  do  nas.  MoŜemy  np.  dodać  narastanie  jakiegoś
dźwięku do  wypełniającej  się  skali,  albo  zapachu.  Być  moŜe  dobre  dla  nas  będzie  wraŜenie
narastania światła płynącego do nas ze skali a moŜe jeszcze cos innego. Kiedy opanujemy te
ćwiczenia  powinniśmy  poeksperymentować  z  tym,  znaleźć  to  co  nas  najbardziej  cieszy  i
ugruntować się w tym znajdując swój styl wykonania tego ćwiczenia.

Powinniśmy  ćwiczyć  trening  autogenny  przynajmniej  dwa  razy  dziennie  przez  pierwszy
tydzień, aby przyzwyczaić się do niego, poznać  go i pozwolić rozwinąć się wraŜeniom oraz
uwolnić od napięć. Później moŜemy ćwiczyć tylko raz dziennie  wieczorem  lub  po  południu
przez  kolejne  kilka  tygodni  aby  pozwolić  mu  rozwinąć  swoje  działanie  terapeutyczne.  A
następnie  moŜemy  skupić  się  w  nim  bardziej  na  dolegliwości  z  jaką  mamy  problemy.
Wykorzystanie  treningu  autogennego  do  leczenia  róŜnych  przypadłości  opisują  inne  ksiąŜki
więc  nie  będę  się  tu  wdawał  w  szczegóły  wspomnę  tylko,  Ŝe  nawet  w  swej  podstawowej

background image

_______________________________________________________________________________________

Autohipnoza – Alchemia wewnętrznej przemiany część pierwsza

-62-

formie  ma  on  silne  właściwości  lecznicze  i  w  zupełności  wystarczy  aby  w  wyniku
regularnego treningu uwolnić się od bardzo wielu dolegliwości.

UwaŜny  czytelnik  niewątpliwie  zauwaŜył,  Ŝe  w  moim  opisie  treningu  autogennego
pominąłem ćwiczenie spokoju, oddechu i rytmu serca. Teraz wyjaśnię dlaczego tak zrobiłem
jak i jeszcze kilka innych rzeczy.
Kiedy  ćwiczymy  według  zawartego  tu  programu  rozwijamy  spokój  juŜ  w  pierwszym  etapie
treningu a rozwijamy go poprzez skalę spokoju i wyciszenia. Kiedy dochodzimy do treningu
autogennego jesteśmy juŜ spokojni i wyciszeni a ponadto spokój pogłębia się naturalnie wraz
z  zagłębianiem  się  w  ćwiczenie  więc  uznałem,  Ŝe  wprowadzanie  jeszcze  dodatkowo  tego
elementu niepotrzebnie by tylko komplikowało całość. Jeśli czytelnik po jakimś czasie uzna,
Ŝe  mimo  to  jednak  potrzebuje  wyeksponowania  tego  elementu  moŜe  go  z  łatwością
wprowadzić samodzielnie więc nie widziałem sensu aby się na ten temat rozpisywać.
Ćwiczenie  oddechu,  które  stanowi  element  treningu  Shultza  ma  na  celu  zrelaksowanie  i
uspokojenie oddechu, które i tak następuje samoistnie wraz z pogłębieniem się odpręŜenia w
trakcie ćwiczeń dlatego uznałem, Ŝe nie ma potrzeby eksponować tego elementu ćwiczenia w
jakiś szczególny sposób, skoro i tak ono nastąpi. Jeśli zaś idzie o ćwiczenia serca to poniewaŜ
w  moim  programie  uczymy  się  treningu  Shultza  w  pogłębionym  stanie  transu  uznałem,  Ŝe
manipulacje  rytmem  serca  nie  były  by  najlepszym  pomysłem  przynajmniej  na  tym  etapie
ćwiczeń i postanowiłem nie opisywać tego przynajmniej w tym miejscu.

Jak  juŜ  wspominałem  na  początku  tego  rozdziału  przystępując  do  nauki  TA  najlepiej
zaczynać  ćwiczenia  tak  jak  do  tej  pory  po  czym  wykonać  skalę  rozluźnienia,  wyciszenia  i
rozpocząć  TA  tak  jak  został  powyŜej  opisany.  MoŜemy  zacząć  od  ćwiczeń  przyjemnego
cięŜaru  i  ciepła  a  podczas  kolejnych  sesji  rozwijać  pozostałe  dwa  odczucia  poświęcając
kaŜdemu z nich kilka sesji aŜ oswoimy się z ćwiczeniami. Dobrze jest dać sobie na to czas i
ćwiczyć  je  w  opisany  sposób  przynajmniej  przez  tydzień.  Kiedy  oswoimy  się  z  tymi
ćwiczeniami i nieco rozwiniemy je w kolejnym tygodniu moŜemy zacząć eksperymentować z
tymi  skalami  aby  lepiej  zrozumieć  ich  mechanizmy.

 

W  tym  celu  na  początek  w  momencie

kiedy któraś ze skal jest juŜ pełna i koncentrujemy się na niej zaczynamy wolno przybliŜać ją
i  oddalać  kilkakrotnie  obserwując  jak  wpływa  to  na  odczucie  z  nią  związane.  Dobrze  jest
robić  to  z  kaŜdą  skalą  przez  kilka  sesji  i  obserwować  jak  to  na  nas  wpływa.  Zazwyczaj
przybliŜanie skali powoduje narastanie odczucia a oddalanie jej jego zmniejszanie co wynika
z logiki symbolicznego języka naszego umysłu.
Kolejne  ćwiczenie  polega  na  tym,  Ŝe  kiedy  skala  jest  juŜ  pełna  i  koncentrujemy  się  na  niej
powoli zwiększamy ją a następnie zmniejszamy obserwując jak wpływa to na odczucie z nią
związane.  Jak  poprzednio  powinniśmy  ćwiczyć  to  z  kaŜdą  skala  przez  kilka  sesji  i
obserwować wpływ tego mechanizmu na nasze odczucia.
Następne  ćwiczenie  polega  na  zmienianiu  kształtu  skali  i  obserwowaniu  wpływu  tego  na
nasze  odczucia.  Powinniśmy  z  tym  poeksperymentować  aby  odkryć,  który  z  tych
mechanizmów  najmocniej  wpływa  na  nasze  odczucia  aby  później  wykorzystywać  go
efektywnie w naszej pracy z autohipnozą. Na to równieŜ powinniśmy dać sobie czas i bawić
się tym przez kolejny tydzień. W ten sposób przyzwyczaimy się do pracy z naszym umysłem
i zaobserwujemy róŜne mechanizmy z tym związane. Wiedza odkryta samodzielnie w oparciu
o  swoje  doświadczenie  jest  w  tym  zakresie  najcenniejsza  i  moŜemy  ja  wykorzystywać
najbardziej efektywnie dlatego zanim przejdziemy do dalszych ćwiczeń powinniśmy sobie z
tym poeksperymentować, znaleźć w tym radość i naturalność.

background image

_______________________________________________________________________________________

Autohipnoza – Alchemia wewnętrznej przemiany część pierwsza

-63-

Ostatnim  elementem  treningu  kiedy  opanowaliśmy  juŜ  opisane  wcześniej  ćwiczenia  jest
stapianie  się  ze  skalą  i  łączenie  skal.  W  tym  celu  skupiając  się  na  skali  powiększamy  ją  po
woli skupiając się na tym, Ŝe ta skala jest kwintesencją określonego odczucia, czujemy jak to
odczucie  zeń  promieniuje  i  kiedy  uchwycimy  to  w  wyobraźni  przybliŜamy  skalę  i  stapiamy
się z nią czując jak określone odczucie napełnia nas. Jest to pogłębienie związku odczucia z
określoną  skalą  przez  nadanie  jej  wyobraŜeniu  cech  tego  odczucia  aby  wyjaśnić  ten
mechanizm posłuŜę się skalą ciepła.
Kiedy  juŜ  rozwinęliśmy  wraŜenie  ciepła  w  ćwiczeniu,  nasza  skala  jest  pełna  i  wygląda  jak
czerwony okrąg. Skupiamy się na nim wyobraŜając sobie, Ŝe jest to krąg ciepła, esencja tego
odczucia,  wyobraŜamy  sobie,  Ŝe  ciepło  emanuje  z  niego  i  wpływa  do  naszego  ciała.  Kiedy
odczujemy  to  w  wyobraźni  i  mamy  tego  jasne  wyobraŜenie  poszerzamy  ten  krąg  tak  aby
mogło  się  zmieścić  w  nim  nasze  ciało  wtedy  przybliŜamy  ten  okrąg  wtapiając  się  weń.
Czerwony  krąg  emanujący  ciepłem  otacza  nasze  całe  ciało,  to  ciepło  wpływa  w  nas
rozgrzewając je.

 

Podobnie postępujemy z innymi odczuciami a kiedy wszystkie skale zlejemy

w ten sposób moŜemy skupiając się na dowolnej z nich intensyfikować określone odczucie. Z
tym  równieŜ  powinniśmy  przez  jakiś  czas  poeksperymentować  aby  znaleźć  swój  sposób
wykonywania tego, taki który nam się najbardziej podoba i najmocniej przemawia do naszej
wyobraźni.  Mnie  bardzo  się  podoba  i  najlepiej  na  mnie  działa,  kiedy  wyobraŜam  sobie  Ŝe
świetlisty  krąg  obraca  się  zgodnie  z  ruchem  wskazówek  zegara  rozjaśniając  się  i
intensyfikując doznania, zmniejszając je obracam kręgiem w przeciwnym kierunku chodzi o
to aby znaleźć coś dla siebie, aby urozmaicić ćwiczenie i rozwinąć je na swój własny sposób.
MoŜemy  stosownie  do  swojej  inwencji  i  upodobań  pracować  ze  skalami  w  róŜny  sposób  -
liczy  się  tylko  efektywność  i  nasze  odczucia  w  tym  względzie  dobrze  jest  więc
eksperymentować  aby  znaleźć  dla  siebie  optymalną,  najbardziej  przyjemną  i  przemawiającą
do  naszej  wyobraźni  metodę  bądź  sposób  pracy  ze  skalami,  która  jest  w  naszym  przypadku
najbardziej  efektywna.  MoŜemy  wypracować  swoją  metodę  bądź  eksperymentować  z
róŜnymi  skalami  i  na  te  eksperymenty  dobrze  jest  przeznaczyć  kilka  dni  do  tygodnia,  przy
okazji  pozwoli  nam  to  lepiej  się  wdroŜyć  i  oswoić  z  treningiem  anutogennym  i  rozwinąć
związane z nim wyobraŜenia i odczucia.

Przez te ćwiczenia powinniśmy oswoić się z wyobraŜeniami i odczuciami związanymi z TA
ucząc  się  przy  okazji  posługiwania  skalami  i  donosząc  korzyści  zdrowotne,  kiedy
podejdziemy  do  tego  z  właściwym  nastawieniem  będzie  to  przyjemne  i  inspirujące  a  przy
okazji poŜyteczne.
Kiedy  opanujemy  trening  autogenny  i  rozwiniemy  zawarte  w  nim  doznania  zauwaŜymy,  Ŝe
poprawia się nasze funkcjonowanie nie tylko na poziomie psychicznym, ale takŜe fizycznym.
Jeśli  codziennie  poświęcimy  nań  tylko  15  minut  zauwaŜymy  wyraźny  wzrost  komfortu
naszego samopoczucia, znikną uporczywe bóle i nasz  stan  zdrowia  zacznie  się  sukcesywnie
poprawiać, dlatego warto poświęcić jakiś czas na rozwiniecie go, zwłaszcza jeśli odczuwamy
jakieś  uciąŜliwe  dolegliwości.  Kiedy  rozwiniemy  go  moŜemy  sięgnąć  do  literatury
poświęconej  treningowi  Shultza  i  wprowadzić  dodatkowe  elementy  przydatne  w  przypadku
naszych  schorzeń  jeśli  na  jakieś  cierpimy.  Jeśli  jesteśmy  zdrowi  moŜemy  stosować  go
profilaktycznie  i  wykorzystywać  dla  wzmocnienia  naszego  zdrowia.  Ponadto  rozwiniemy
przez  niego  głębsze  zrozumienie  autohipnozy  i  udoskonalimy  nabyte  umiejętności  dlatego
warto poświęcić czas na jego opanowanie.

Integracja Treningu Autogennego z naszą procedurą

background image

_______________________________________________________________________________________

Autohipnoza – Alchemia wewnętrznej przemiany część pierwsza

-64-

Jak  juŜ  wspomniałem  trening  autogenny  Shultza  jest  doskonałą  metodą  przywracania
równowagi  naszemu  organizmowi  i  ma  wspaniałe  właściwości  profilaktyczne  i  lecznicze.  Z
tych względów warto wprowadzić go do naszego codziennego treningu integrując go z nasza
procedurą. Integracja treningu z procedurą ma wiele zalet jednak dobrze jest pamiętać, Ŝe nie
zastąpi to samego treningu poniewaŜ trening to utrzymywanie tych odczuć przez dłuŜszy czas
rozwijanie  ich,  zagłębianie  się  w  nich  i  doskonalenie  podczas  gdy  zintegrowanie  ich  z
procedurą  skraca  czas  doświadczania  tych  odczuć.  Połączenie  go  z  naszą  procedurą  jest
bardzo łatwe i przebiega bardzo harmonijnie jednak zanim tego dokonamy naleŜy przez jakiś
(przynajmniej  tydzień,  dwa  od  momentu  kiedy  opanujemy  wszystkie  ćwiczenia  TA)
wykonywać go w formie w jakiej został on opisany aby się z nim oswoić i rozwinąć go zanim
zintegrujemy go z naszą procedurą.
Następnie moŜemy go z nią zintegrować. Najłatwiej zrobić to w ten sposób, Ŝe rozluźnianie
poprzez  głębokie  oddychanie  łączymy  z  rozwijaniem  wraŜenia  cięŜkości  wyobraŜając  sobie
na kaŜdym wydechu, Ŝe ciało staje się coraz cięŜsze.
Oddychamy  głęboko,  miękko  i  naturalnie  łagodnie  wyobraŜając  sobie  na  kaŜdym  wydechu,
Ŝe nasze ciało staje się coraz cięŜsze, coraz bardziej bezwładne, zagłębiając się pod wpływem
swego  cięŜaru  w  podłoŜe.  Skupiamy  się  na  wraŜeniu  przyjemnego  bezwładu,  cięŜkości  i
rozluźniając  się  na  wydechu  pogłębiamy,  wzmacniamy  je.  MoŜemy  po  kolei  skupiać  się  na
kończynach  by  w  końcu  przejść  na  całe  ciało.  Integrując  rozluźnienie  na  wydechu  z  tym
odczuciem  –  skupiamy  się  łagodnie  na  narastaniu  tego  odczucia,  wraŜenia  przyjemnego
cięŜaru i bezwładu. Kiedy w ten sposób zupełnie się rozluźnimy osiągając optymalny poziom
odczucia przechodzimy powoli do naturalnego oddychania relaksacyjnego.

Naturalne  relaksacyjne  oddychanie  łączymy  z  wraŜeniem  ciepła  wyobraŜając  sobie  na
kaŜdym  wydechu,  Ŝe  ciało  napełnia  się  przyjemnym  ciepłem  –  moŜemy  napełniać  po  kolei
ręce,  nogi  lub  od  razu  cale  ciało.  Robimy  to  tak  samo  jak  w  przypadku  wraŜenia  cięŜaru  i
bezwładu tylko tym razem skupiając się na odczuciu ciepła. Rozwijamy je podczas relaksacji
na  wydechu,  aŜ  podobnie  jak  wcześniej  osiągniemy  zadowalający  poziom  tego  odczucia.
Czasami  moŜe  nam  w  tym  pomóc  jeśli  wyobrazimy  sobie,  Ŝe  napełniamy  się  na  kaŜdym
wydechu  czerwonym  światłem,  które  jest  wyobraŜeniem  ciepła.  WyobraŜając  sobie,  Ŝe  z
kaŜdym wydechem rozlewa się ono po naszych mięśniach i jest go coraz więcej i więcej. W
moim  przypadku  często  to  pomaga  sprawiając,  Ŝe  przyjemne  ciepło  staje  się  wyraźnie
odczuwalne.  Kiedy  czujemy  juŜ  to  przyjemne  ciepło  łagodnie  przenosimy  uwagę  na  splot
słoneczny.

Oddychanie  ze  skupieniem  na  splocie  łączymy  z  wyobraŜeniem  delikatnego,  miłego,
promiennego  ciepła  promieniującego  ze  splotu  do  naszego  wnętrza,  podobnie  jak  wcześniej
relaksując się na wydechu wyobraŜamy sobie, Ŝe delikatne ciepło rozlewa się i narasta coraz
bardziej  relaksując  nasze  narządy  wewnętrzne.  MoŜemy  wyobrazić  je  sobie  w  formie
delikatnego Ŝółtego światła rozlewającego się ze splotu na nasze wewnętrzne narządy kojąc je
i  odpręŜając.  Kiedy  odczujemy  tą  przyjemna  relaksację  i  osiągniemy  zadowalający  poziom
łagodnie przenosimy uwagę na czoło skupiając się na przyjemnej jasności i spokoju umysłu.
Tak  jak  wcześniej  nadal  miękko  oddychając  rozluźniamy  na  wydechu  głowę  wyobraŜając
sobie wzrost miłego odświeŜającego chłodu na  czole,  moŜemy  połączyć  to  z  wyobraŜeniem
łagodnego  białego  światła  wypełniającego  nasz  umysł  symbolizującego  spokój  i  jasność
umysłu.  W  końcu  wyobraŜamy  sobie  ,  Ŝe  zasypiamy  z  jasnym  spokojnym  umysłem  i
skupiamy się na ciele jak wcześniej.

background image

_______________________________________________________________________________________

Autohipnoza – Alchemia wewnętrznej przemiany część pierwsza

-65-

Integrując  trening  z  procedurą  dobrze  jest  pamiętać  o  płynności  przejścia  od  jednego
elementu do drugiego aby wszystko przechodziło łagodnie i harmonijnie. Dobrze jest nauczyć
się znajdować w tym przyjemność a wówczas odczucia będą naturalnie narastały i dostarczą
nam wiele radości.
Integrowanie w ten sposób TA z procedurą ma dwie zalety: po pierwsze pogłębia i doskonali
procedurę  a  po  drugie  uczy  nas  pracować  na  samych  odczuciach  co  jest  najgłębszym  i
zarazem najbardziej subtelnym poziomem autohipnozy a który to poziom będziemy uczyli się
rozwijać  w  dalszych  częściach  tej  ksiąŜki.  Wymaga  to  wyciszenia,  łagodności  i
zaangaŜowania  a  wówczas  staje  się  przyjemne  i  łatwe  dając  nam  wgląd  w  głębsze  aspekty
naszej praktyki. Dobrze jest dać sobie czas na rozwinięcie tego ćwiczenia a wówczas trening
autogenny  rozwinie  się  naturalnie  i  przyjemnie.  Kiedy  stanie  się  to  dla  nas  dobrą  zabawą
sprawiającą  nam  radość  powinniśmy  wykonać  jeszcze  jedno  ćwiczenie,  które

 

jest

podsumowaniem  i  powtórką  całego  TA  i  tego  co  do  tej  pory  nauczyliśmy  się  o  skalowaniu
oto ono:

Zacznij  od  procedury  wejścia  zintegrowanej  z  TA  wykonaj  ją  naturalnie  nie  przedłuŜając
zbytnio poszczególnych etapów po prostu dzięki niej przyjemnie odpręŜ się i zrelaksuj. Kiedy
juŜ  się  ugruntujesz  w  tym  stanie  naturalnie  przejdź  do  skali  wyciszenia.  Wyobraź  sobie
niebieski  punkt,  skup  się  na  wyciszeniu  a  kiedy  uchwycisz  jego  istotę  rozwiń  to  doznanie
stopniowo  rozszerzając  ten  punkt  w  tarczę  twojej  wielkości  znajdującej  się  na  wprost  przed
tobą  –  skup  się  przez  chwile  na  niej.  Poczuj  emanujące  z  niej  wyciszenie  i  łagodnie
oddychając  napełnij  się  spokojem  i  wyciszeniem.  Następnie  wyobraź  sobie,  Ŝe  tarcza  ta
przybliŜa  się  do  ciebie  i  łączysz  się  z  nią  doświadczając  wzrostu  wyciszenia.  WyobraŜaj
sobie,  Ŝe  leŜysz  na  tarczy  wyciszającego  światła  a  emanujący  z  niej  spokój  ogarnie  cię  i
napełnia. Znów przez chwile łagodnie oddychaj napełniając się wyciszeniem.

Po chwili skieruj uwagę na punkt okręgu ponad twoją głową i poczynając od niego zgodnie z
ruchem  wskazówek  zegara  zatocz  krąg  wyobraŜając  sobie,  Ŝe  wyciszenie  stabilizuje  się  a
tarcza  światła  skupia  się  w  kręgu  wokół  ciebie.  Skub  się  na  tym  otaczającym  cię  kręgu
chroniącym twój spokój i wyciszenie znów przez chwilę łagodnie oddychając i wczuwając się
w ciszę oraz relaksując się. Delektuj się przez chwile wyciszeniem.
Po  chwili  wykonaj  pierwsze  ćwiczenie  TA  ze  skalami  tak  jak  robiłeś  je  wcześniej  kiedy
napełniasz małe kręgi po kaŜdym zatrzymaj się i połącz narastanie wraŜenia z oddychaniem.
Tak samo zrób kiedy juŜ zlejesz małe kręgi z większym i wypełnisz go. Następnie wyobraź
sobie,  Ŝe  krąg  powiększa  się  a  wraŜenie  cięŜaru  narasta  (  moŜesz  wszystkie  wyobraŜenia
wizualne łączyć z dźwiękiem jak ci to pomaga) kiedy masz juŜ przed sobą tarczę tak duŜą jak
ty  znów  oddychaj  pogłębiając  wraŜenie  i  dalej  postępuj  dokładnie  tak  jak  przy  ćwiczeniu  z
wyciszeniem.  Następnie  zrób  to  samo  z  pozostałymi  ćwiczeniami  TA.  Kiedy  dojdziesz  do
wraŜenia jasnego umysłu i pozostanie tylko biały otaczający Cię krąg światła skup się przez
chwile  na  nim  a  następnie  zacznij  obserwować  stan  w  jakim  się  znalazłeś.  Odczuj
rozluźnienie i bezwład mięśni przyjemne odpręŜenie ciała i narządów wewnętrznych, spokój

background image

_______________________________________________________________________________________

Autohipnoza – Alchemia wewnętrznej przemiany część pierwsza

-66-

wyciszenie i jasność umysłu – uświadom to sobie dokładnie i wyraźnie. Kiedy uświadomisz
sobie wszystkie aspekty stanu w jakim przebywasz skieruj łagodnie uwagę na punkt na kręgu
ponad  twoją  głową  i  przywołaj  wyobraŜenie  płynnego  osiągania  tego  stanu  zataczając  krąg
zgodnie  z  ruchem  wskazówek  zegara.  Powtórz  to  kilkakrotnie  wczuwając  się  w  doznania  i
zaprogramuj klucz do tego stanu następnie łagodnie oddychaj pogłębiając go. Pozostań przez
jakiś  czas  w  tym  stanie  po  czym  wyobraź  sobie,  Ŝe  dryfujesz  zapadasz  się  a  krąg  zostaje  i
oddala się by w końcu spocząć w zupełnej bez foremnej relaksacji. Kiedy uznasz za stosowne
łagodnie powróć do zwykłego stanu świadomości.
W tym podsumowującym ćwiczeniu zawarte jest wszystko co do tej pory ćwiczyliśmy a takŜe
kilka  nowych  elementów  poprzez  nie  moŜemy  jeszcze  raz  sobie  wszystko  powtórzyć,
udoskonalić  i  lepiej  zrozumieć  dlatego  poprzez  kilka  dni  powinniśmy  z  nim  sumiennie
popracować  obserwując  wpływ  róŜnych  elementów  skalowania,  sposobu  ich  prawidłowego
wykonania  i  odkryć  które  elementy  najbardziej  nam  odpowiadają  i  najmocniej  na  nas
oddziaływują. Kiedy to zrobimy na tych elementach powinniśmy się przede wszystkim skupić
w dalszych ćwiczeniach i je wykorzystywać w naszej praktyce. Dobrze jest równieŜ rozwinąć
nasz dodatkowy klucz do końcowego stanu poprzez regularne sumienne ćwiczenia poniewaŜ
moŜe  się  on  okazać  bardzo  uŜyteczny  w  róŜnych  sytuacjach  np.  kiedy  w  następnej  części
będziemy  się  uczyli  wykorzystywać  to  czego  się  tu  uczymy  w  róŜnych  praktycznych
sytuacjach.  Zdobycie doświadczenia i praktyki w tym  co tu ćwiczymy  da  nam  moc  abyśmy
później mogli łatwo i skutecznie wykorzystywać autohipnozę dlatego na tym etapie ćwiczeń
powinniśmy  robić  wszystko  dokładnie  i  najlepiej  jak  potrafimy  aby  tam  moc  miała  silne
podstawy.  Dlatego  warto  przynajmniej  kilka  dni  poświęcić  na  sumienne  i  uwaŜnie
wykonywanie  tego  ćwiczenia  zanim  przejdziemy  do  następnych.  Następne  ćwiczenia  będą
swobodnym  rozwinięciem  tego  czego  do  tej  pory  się  uczyliśmy  i  pozwolą  nam  pogłębić  i
utrwalić praktyczne zrozumienie tego czego się tu uczymy.

W tym miejscu na razie kończymy omawianie treningu autogennego jednak wrócimy jeszcze
do niego  w  dalszej  części  kiedy  zajmiemy  się  medytacjami  autogennymi  do  których  jest  on
punktem  wyjścia.  Teraz  skupimy  się  na  omówieniu  innych  ćwiczeń  związanych  ze
skalowaniem.

Dalsze ćwiczenia ze skalowania

Do tej pory poza ostatnim podsumowującym ćwiczeniem pracowalismy ze skalami w prosty
sposób,  rozświetlając  pasek  wskaźnika,  zegar  czy  co  tam  sobie  wybraliśmy  rozwijając
zrozumienie  tego  mechanizmu  i  czyniąc  róŜne  obserwacje.  MoŜemy  jednak  pracować  na
takiej  skali  równieŜ  na  inne  sposoby  zwiększając  ich  zakres  uŜyteczności.  Być  moŜe
zauwaŜyliśmy  juŜ,  Ŝe  kiedy  dojdziemy  do  końca  skali  i  tam  ją  chwile  przytrzymamy
koncentrując się na niej wraŜenie z jakim pracujemy narasta, więc  skupienie  na  pełnej  skali
jest  jednym  z  takich  sposobów  pracy  kiedy  juŜ  opanowaliśmy  określoną  skalę.  Kiedy
skupimy  się  na  kolorze  określonej  skali  związanej  z  jakimś  odczuciem  to  zauwaŜymy,  Ŝe
kiedy zaczniemy ten kolor oczyszczać, wyostrzać  czy  rozjaśniać  nasze  wraŜenie  teŜ  ulegnie
zmianie  oczyści  się  wyostrzy  i  rozjaśni  w  ten  sposób  moŜemy  doskonalić  określony  stan.
MoŜemy  teŜ  zacząć  powiększać  przybliŜać  bądź  zmieniać  połoŜenie  w  przestrzeni  samego
obrazu wskaźnika jak robiliśmy to  w  ostatnim  ćwiczeniu  i  kiedy  to  zrobimy  zobaczymy,  Ŝe
równieŜ  wpływa  to  na  nasz  stan.  Zanim  przejdziemy  do  innych  ćwiczeń  powinniśmy  przez
kilka dni pobawić się w ten sposób naszymi skalami aby poznać te moŜliwości i wykorzystać
je do udoskonaleniu odczuć z którymi są one związane.  Kiedy to zrobimy przechodzimy do

background image

_______________________________________________________________________________________

Autohipnoza – Alchemia wewnętrznej przemiany część pierwsza

-67-

poniŜszych  ćwiczeń,  aby  jeszcze  lepiej  przez  doświadczenie  zrozumieć  oddziaływanie  tych
mechanizmów na przykładzie konkretnych ćwiczeń.

Skala pozytywnego samopoczucia

Przypomnij  sobie  jakąś  sytuację  z  przeszłości  w  której  odczuwałeś  dobre  samopoczucie,
świeŜość i radość Ŝycia. Przywołaj ten konkretny obraz, a kiedy juŜ go masz, określ dokładnie
swoje wraŜenia i odczucia z nim związane.
Zwróć uwagę czy kolory są wyraźne, soczyste czy raczej mętne, czy obraz jest wyraźny czy
raczej mętny jakiej jest wielkości, kształtu i jakie konkretnie wiąŜą się z nim wraŜenia.
Kiedy  juŜ  to  wszystko  jasno  sobie  uświadomisz  skup  się  na  odczuciach  świeŜości  i  radości
Ŝycia  związanych  z  tym  wspomnieniem,  które  chcesz  przywołać  i  zacznij  wyostrzać  obraz,
nadawać  kolorom  czystość  i  soczystość  aŜ  poczujesz,  Ŝe  odczucia  są  przyjemne,  takie  jakie
chciałbyś mieć.
Utrzymuj je przez chwilę aby je sobie jasno uświadomić, po czym wyreguluj jeszcze jasność i
nasycenie kolorami tak, aby te odczucia były optymalne i radośnie utoŜsam się z tym obrazem
wejdź weń obraz, poczuj to dobre samopoczucie i ciesz się tym.
Skup się przez chwile na tych odczuciach aby je w pełni odczuć i uświadomić sobie, Kiedy to
zrobisz  puść  wszystkie  wyobraŜenia,  pozwól  im  się  rozpuścić  i  skup  się  tylko  na  czystych
wraŜeniach odświeŜenia i radości Ŝycia rozluźniając się i poddając się temu. Po chwili poczuj
jak te pozytywne wraŜenia narastają, wzmacniają się i rozszerzają aŜ wypełnią całą przestrzeń
i  łagodnie  wyjdź  w  tym  momencie  z  transu,  po  czym  posiedź  chwilę  zrelaksowany,
napawając  się  tym  stanem  i  pozwalając  organizmowi  dostosować  się  do  stanu  w  jakim  się
znalazłeś.

W tym dobrym samopoczuciu ponownie wejdź w trans i spocznij w nim. Po chwili zacznij go
obserwować i pomyśl jaki kolor miałby ten stan gdyby go miał. Następnie wyobraź sobie, Ŝe
przyjemnie unosisz się w przestrzeni wypełnionej delikatnie poświatą w tym kolorze, pozwól
sobie  delikatnie  unosić  się  wirować  i  zrelaksowanie  delektować  się  tą  delikatnie  lśniącą
przestrzenią po czym zupełnie się w niej rozluźnij i spocznij w przyjemnym rozluźnieniu.
Po chwili przywołaj przed sobą obraz w tym kolorze. Nie musi to być jakiś konkretny obraz
moŜe  to  być  np.  tylko  złota  piękna  rama  wypełniona  tym  czystym  kolorem,  a  moŜe  to  być
jakiś widoczek w którym dominują te kolory, nie waŜne jak to będzie wyglądało czy co ci się
pojawi, waŜne tylko aby ci to odpowiadało i sprawiało przyjemność.  Znów uświadom sobie
wszystkie parametry tego obrazu oraz pozytywne odczucia z nim związane i jak poprzednio
zacznij  wyostrzać  obraz,  przybliŜać  go  i  powiększać  w  tempie  w  jakim  narastają  w  tobie  te
przyjemne  odczucia.  Ruch  przybliŜania  i  powiększania  dostosuj  do  narastania  w  tobie  tych
pozytywnych  odczuć  aŜ  obraz  wypełni  on  całe  pole  widzenia,  w  końcu  płynnie  wejdź  weń,
puść  wszystkie  wyobraŜenia,  pozwól  im  się  rozpuścić  i  spocznij  na  chwile  w  naturalnym
rozluźnieniu w tym stanie po czym powróć do zwykłego stanu świadomości.

Po chwili znów wejdź w trans a kiedy się ustabilizuje przywołaj swój obraz, który teraz jest
twoim  kluczem  do  stanu  dobrego  samopoczucia  uświadom  sobie  wszystkie  parametry  tego
obrazu  oraz  pozytywne  odczucia  z  nim  związane  i  jak  poprzednio  zacznij  wyostrzać  obraz,
przybliŜać  go  i  powiększać  w  tempie  w  jakim  narastają  w  tobie  te  przyjemne  odczucia  aŜ
wypełni  on  całe  pole  widzenia  w  końcu  płynnie  wejdź  weń  puść  wszystkie  wyobraŜenia,
pozwól  im  się  rozpuścić  i  spocznij  na  chwile  w  naturalnym  rozluźnieniu  w  tym  stanie  po
czym powróć do zwykłego stanu świadomości.

background image

_______________________________________________________________________________________

Autohipnoza – Alchemia wewnętrznej przemiany część pierwsza

-68-

Od tego momentu w kaŜdym ćwiczeniu kiedy Twój stan ustabilizuje się uŜywaj tego obrazu
tak  jak  wyŜej  aby  wejść  w  stan  dobrego  samopoczucia.  Kiedy  następnym  wejdziesz  w
autohipnozę  uŜyj  skali  rozluźnienia,  skali  wyciszenia  i  swojego  obrazu  aby  pogłębić  trans
przed  następnymi  ćwiczeniami,  niech  przynajmniej  przez  tydzień  te  trzy  ćwiczenia  będą
częścią  twojej  procedury  a  znacznie  ułatwi  ci  to  szybki  i  przyjemny  postęp  na  ścieŜce
autohipnozy.

Ostatnie ćwiczenie jak zauwaŜyłeś było bardziej złoŜone i zawierało kilka skal: skalę koloru,
jasności,  przybliŜania,  powiększania  a  na  końcu  rozszerzania.  Być  moŜe  na  początku
złoŜoność tego ćwiczenia moŜe wydać się nieco skomplikowana, ale w rzeczywistości kiedy
złapiemy  o  co  w  tym  chodzi  okaŜe  się  to  proste  i  przyjemne.  Ćwiczenie  to  bazuje  na
naturalnych  właściwościach  umysłu.  Kiedy  wspominamy  jakieś  dobre  doświadczenia  umysł
automatycznie  przywołuje  związane  z  nimi  odczucia,  napełnia  się  nimi  a  nasz  nastrój  i
samopoczucie poprawiają się stając się takie jakie mieliśmy w tamtych radosnych chwilach,
stają  się  one  naszym  bieŜącym  doświadczeniem  i  promieniują  na  to,  co  aktualnie
doświadczamy (oczywiście tak samo jest teŜ z negatywnymi wspomnieniami).
Kiedy więc przywołamy taki pozytywny stan uŜywamy skalowania, aby go wzmocnić a kiedy
to  zrobimy  rozpuszczamy  obraz  skupiając  się  na  samym  pozytywnym  stanie,  w  ten  sposób
przenosząc  go  na  to  czego  aktualnie  doświadczamy,  juŜ  niezaleŜnie  od  wspomnienia.
Przywołany pozytywny stan moŜemy teŜ przenieść na inne sytuacje zmieniając do nich nasz
stosunek i nastawienie, ale o tym napisze później.
W  ten  sposób  moŜemy  przywołać  dowolny  pozytywny  stan  emocjonalny  jakiego  w  danym
momencie potrzebujemy i rozwinąć go, a przez to zmienić nasze samopoczucie na pozytywne
i odpowiednie w danej sytuacji. Postępujemy w tym celu dokładnie tak jak w tym ćwiczeniu:

1.

 

Przywołujemy jakiś obraz z przeszłości w którym doświadczaliśmy poŜądanego stanu

2.

 

Określamy jego parametry i uświadamiamy sobie to odczucie.

3.

 

Oczyszczamy  je  poprzez  wyostrzenie  obrazu,  kolorów  i  nadanie  mu  odpowiedniej
jasności.

4.

 

Upewniamy  się,  Ŝe  wszystko  jest  tak  jak  ma  być  i  ew.  jeszcze  raz  oczyszczamy  i
regulujemy kolory i jasność.

5.

 

Nadajemy mu jednolita formę koloru lub jakiejś scenki.

6.

 

UtoŜsamiamy  się  z  obrazem  wchodząc  weń,  rozluźniając  się  i  pozwalając  w  pełni
opanować się poŜądanym wraŜeniom.

7.

 

Pozwalamy  im  narastać  i  rozszerzać  się  a  kiedy  wypełniają  przestrzeń  powracamy  do
zwykłego  stanu  świadomości  lub  wiąŜemy  go  z  jakimiś  obrazami,  które  pozwolą
przywoływać go i rozwijać w przyszłości.

W  ten  sposób  uczymy  się  pracować  z  odczuciami  co  jest  kluczem  do  większości  technik
autohipnozy  związanej  ze  zmiana  nastawień  do  ludzi  do  sytuacji  i  do  samego  siebie  a  więc
pierwszym krokiem do pozytywnej wewnętrznej przemiany.

Zasypianie

Aby  lepiej  to  zrozumieć  praktycznie  zróbmy  sobie  analogicznie  jeszcze  jedno  ćwiczenie.
Przypomnijmy  sobie  sytuację  w  której  zasypialiśmy  bardzo  przyjemnie  i  w  doskonałym
nastroju, kiedy nasze ciało było cudownie zrelaksowane, umysł błogo odpręŜony, kiedy było
nam  ciepło  i  przyjemnie,  a  umysł  płynnie  i  przyjemnie  pogrąŜał  się  w  kojący  sen  niosący
radość  i  wypoczynek.  Czasami  w  ten  sposób  zasypiamy,  kiedy  wieczorem  po  meczącym
fizycznie, ale dającym wiele  radości  i  satysfakcji  dniu  kładziemy  się  w  cieplutką  pościel  na

background image

_______________________________________________________________________________________

Autohipnoza – Alchemia wewnętrznej przemiany część pierwsza

-69-

zasłuŜony odpoczynek i jesteśmy szczęśliwi, Ŝe teraz moŜemy zasnąć w poczuciu szczęścia i
odpocząć  przed  kolejnym  wspaniałym  dniem.  Ja  czasami  tak  mam,  kiedy  w  lecie  na
wakacjach  wędruję  po  górach  -  taka  sytuacja  moŜe  się  zdarzyć  w  róŜnych  okolicznościach,
kaŜdy  kiedyś  doświadczał  takiego  szczęśliwego  zasypiania  i  nawet  jeśli  nie  pamięta
wszystkich szczegółów i odczuć moŜe je sobie wyobrazić.
Kiedy juŜ przywołamy takie wspomnienie, taki obraz zacznijmy o tym marzyć, wczujmy się
w  to  pomyślmy  o  przyjemnych  doznaniach  związanych  z  miękkim  łóŜeczkiem,  przyjemną
pościelą, ciepła kołderką, poczujmy to przyjemne znuŜenie, rozleniwienie rozlewające się po
ciele,  poczujmy  przyjemne  ciepło  i  błogą  senność,  poczucie  spokoju,  bezpieczeństwa  i
odpręŜenia i wyobraźmy sobie to leniwe przyjemne zapadanie w sen. Uchwyćmy te wszystkie
pozytywne  wraŜenia  i  napełnijmy  się  nimi  aby  odczuć  to  i  znaleźć  w  tym  przyjemność.  Tu
moŜemy  skupić  się  na  tych  wraŜeniach  pogrąŜyć  się  w  nich  i  się  z  nimi  zjednoczyć,  albo
kiedy  juŜ  to  wszystko  uchwycimy  pozostając  odpręŜeni  moŜemy  przyglądając  mu  się,
określić  jego  wszystkie  parametry  i  odczucia  z  nim  związane  a  następnie  wyobrazić  sobie
jakiś lub inny obraz, który jest dla nas jakby esencją tego odczucia.
Kiedy  to  zrobimy  pozwólmy  tym  wszystkim  pozytywnym  odczuciom  narastać,  przybliŜając
obraz i powiększając go, aŜ wypełni całe pole naszego widzenia po czym pozwólmy mu się
wciągnąć,  a  wtedy  rozluźniając  się  puszczamy  wszystkie  wyobraŜenia,  pozwalamy  im  się
rozpuścić i w pełni opanować się tym wraŜeniom. Pozwalamy im narastać i rozszerzać się a
kiedy wypełniają przestrzeń pomyślmy jaki kolor miałby ten stan gdyby go miał.
Następnie wyobraŜamy sobie, Ŝe przyjemnie unosimy się w przestrzeni wypełnionej delikatną
poświatą  w  tym  kolorze  pozwalamy  sobie  delikatnie  unosić  się  wirować  i  zrelaksowanie
delektować  się  tą  delikatnie  lśniącą  przestrzenią  po  czym  zupełnie  się  w  niej  rozluźniamy  i
spoczywamy w przyjemnym rozluźnieniu.

Po  chwili  moŜemy  przywołać  przed  sobą  obraz  w  tym  kolorze.  Nie  musi  to  być  jakiś
konkretny  obraz  moŜe  to  być  np.  jakaś  piękna  rama  wypełniona  tym  czystym  kolorem,  a
moŜe to być jakiś widoczek w którym dominują te kolory nie waŜne jak to będzie wyglądało
czy  co  ci  się  pojawi  waŜne  tylko  aby  nam  to  odpowiadało  i  sprawiało  przyjemność.  Znów
uświadamiamy  sobie  wszystkie  parametry  tego  obrazu  oraz  pozytywne  odczucia  z  nim
związane i jak poprzednio zaczynamy wyostrzać obraz, przybliŜać go i powiększać w tempie
w  jakim  narastają  w  nas  te  przyjemne  odczucia  aŜ  wypełni  on  całe  pole  widzenia  w  końcu
płynnie  wchodzimy  weń  puszczamy  wszystkie  wyobraŜenia,  pozwalamy  im  się  rozpuścić  i
spoczywamy  na  chwile  w  naturalnym  rozluźnieniu  w  tym  stanie.  MoŜemy  pomyśleć  sobie:
„kiedy  przywołam  ten  obraz  przed  zaśnięciem  zasnę  spokojnie  i  przyjemnie  i  będzie  mi  się
miło  i  cudownie  spało  aŜ  do  rana”.  Po  czym  relaksujemy  się  przez  chwilę  najlepiej  jak
potrafimy i aktywizujemy się przez obraz związany z  radością Ŝycia i świeŜości a następnie
powracamy do zwykłego stanu świadomości.
Kiedy rozwiniemy te doświadczenia to jeśli mamy ochotę moŜemy przywoływać i wzmacniać
je  tak  jak  w  skali  wyciszenia,  aby  uprościć  to  ilustruje  jak  moŜemy  rozwijać  dowolne
pozytywne stany emocjonalne. Kiedy juŜ je uchwycimy i jasno sobie uświadomimy moŜemy
przywoływać je tak jak nam wygodniej.
Wieczorem, kiedy połoŜysz się do snu rozluźnij się, odpręŜ i łagodnie wejdź w autohipnozę
po  czym  przywołaj  ten  obraz  i  rozwijając  odczucia  z  nim  związane  pozwól  sobie  zasnąć  a
przekonasz się, Ŝe taki sen zapewni ci wspaniałe wraŜenia oraz wypoczynek i obudzisz się po
nim w doskonałym nastroju.

Opisane  ćwiczenia  rozwijają  złoŜone  stany  umysłu,  które  obejmują  jednocześnie  doznania
cielesne  i  psychiczne  jednak  pracując  z  nimi  w  autohipnozie  traktujemy  je  jako  pojedynczy

background image

_______________________________________________________________________________________

Autohipnoza – Alchemia wewnętrznej przemiany część pierwsza

-70-

stan poniewaŜ w istocie tak działa nasz umysł. MoŜemy więc to zrobić podobnie jak opisałem
lub  moŜemy  zastosować  skalę  złoŜoną  rozwijająca  po  kolei  składowe  tego  stanu.  Zanim  to
opiszę  podam  przykład  jeszcze  jednego  ćwiczenia  z  nieco  innym  podejściem.  Do  tej  pory
wiązaliśmy  nasze  stany  emocjonalne,  odczucia  ze  skalami  mentalnymi  jednak  tak  samo
moŜemy  rozwinąć  taki  związek  w  oparciu  o  jakiś  obiekt  zewnętrzny  co  moŜe  być  niekiedy
uŜyteczne i przydatne w pewnych okolicznościach. PoniŜej podaje przykład czegoś takiego.

Amulet snu

NajwaŜniejszą  rzeczą  w  momencie  zasypiania,  jest  poczucie  bezpieczeństwa,  pozytywny
nastrój i odpręŜenie. Aby właściwie się nastroić do snu, zasypiać w poczuciu bezpieczeństwa
i dobrym samopoczuciu stosuję pewna metodę, którą tu opiszę. Jest ona nieco odmienna od
wcześniej  zaprezentowanych,  ale  opiera  się  na  tych  samych  zasadach  dlatego  sądzę,  Ŝe
przedstawienie jej tu pozwoli czytelnikowi jeszcze lepiej zrozumieć to o czym tu pisałem.
Podstawą  mojej  metody  jest  tybetański  amulet  WadŜrasatwy.  WadŜrasatwa  znaczy
„Diamentowa Czystość” i jest imieniem bóstwa medytacyjnego związanego z oczyszczaniem
z negatywnych emocji, negatywnych skłonności i leczeniem. Przedstawia się go pod postacią
czysto  białego  młodzieńca,  a  w  trakcie  medytacji  wizualizuje  się  płynące  od  niego  czysto
białe  światło  lub  nektar,  który  nas  oczyszcza.  Sam  amulet  ma  formę  mandali  wypełnionej
tybetańskimi  mantrami  i  świętymi  sylabami  związanymi  z  tym  bóstwem.  CóŜ  moŜe  nam
zapewnić  większe  poczucie  bezpieczeństwa  niŜ  zasypianie  pod  opieką  bóstwa  doskonałej
czystości  emocjonalnej,  które  uwalnia  nas  od  pomieszania,  splamień  emocjonalnych,  które
otacza nas swą czystą uzdrawiającą mocą.
Dostałem kiedyś ten amulet od kolegi przypadł mi on do gustu pomyślałem więc, Ŝe moŜe on
być  wspaniałym  wsparciem  dla  rozwijania  właściwego  nastawienia  w  czasie  zasypiania.
Powiesiłem  go  nad  moim  łóŜkiem  i  zasypiając  skierowałem  na  niego  uwagę  po  czym
zacząłem  sobie  wyobraŜać,  Ŝe  promieniuje  on  delikatnym  czystym  białym  opiekuńczym
światłem, które obejmuje mnie tak Ŝe znajduję się jakby w jajku utworzonym z tego światła.
WyobraŜałem  sobie,  Ŝe  to  światło  uspokaja  mnie,  zapewnia  opiekę  i  poczucie
bezpieczeństwa, oczyszcza z wszelkich negatywnych emocji, napełnia spokojem i zaufaniem
tak, Ŝe mogę się mu zupełnie powierzyć z poczuciem, Ŝe moje sny będą bezpieczne i dobre
dla  mnie.  Rozwijałem  to  nastawienie  przez  jakiś  czas  otwierając  się  na  czystość,  poczucie
bezpieczeństwa  i  zaufanie  aŜ  wreszcie  w  tym  przekonaniu  puściłem  wszystko  i  zasnąłem
bezpieczny i pewien tej opieki. Powtarzałem to przez kilka kolejnych nocy tak Ŝe teraz kiedy
zasypiam  wystarczy,  Ŝe  skieruję  nań  uwagę  i  pozwolę  ogarnąć  się  temu  opiekuńczemu
światłu aby zasnąć zupełnie spokojnie, zrelaksowany i w dobrym nastroju.
Skierowanie  uwagi  na  mój  amulet  w  momencie  zasypiania  automatycznie  teraz  sprawia,  Ŝe
właściwe nastawienie ogarnia mnie i spokojnie zasypiam.

Oczywiście  moŜna  spróbować  rozwinąć  pozytywne  nastawienie  w  momencie  zasypiania  w
oparciu o dowolny obiekt. Dzieci np. czują się bezpiecznie kiedy zasypiają ze swoim misiem,
nasi  przodkowie  zabezpieczali  miejsce  snu  runami  tworząc  w  ten  sposób  bezpieczną
przestrzeń  snu,  w  której  z  ufnością  powierzali  się  zasypiając  w  opiekę  bogów  itp.  Zapewne
równieŜ  mamy  jakieś  przedmioty  związane  z  miłymi  wspomnieniami  na  które  wystarczy
popatrzeć aby dobre wspomnienia powróciły i wypełniły nas pozytywne uczucia. Tu działa ta
sama zasada tylko, Ŝe sami aktywnie tworzymy taki związek. Przedmiot który stanowi nasze
wsparcie,  wyzwalacz  takich  pozytywnych  nastawień,  powinien  nam  się  podobać,  powinien
pobudzać  nasza  wyobraźnię  stąd  magiczny  amulet  napełniony  mocą  jest  do  tego  celu
doskonały poniewaŜ oddziaływuje na naszą wyobraźnię. Być moŜe racjonalnie nie wierzymy

background image

_______________________________________________________________________________________

Autohipnoza – Alchemia wewnętrznej przemiany część pierwsza

-71-

w moc amuletów, jednak nasza podświadomość, nasze marzenia dopuszczają taka moŜliwość
i tworzą myśli i marzenia typu :”jak by to fajnie było gdyby taki amulet miał moc, chronił nas
i pozwalał dobrze spać” to  ładna  idea  i  budzi  pozytywne  emocje,  które  moŜemy  świadomie
rozwinąć  poprzez  marzenia  i  wyobraźnię,  a  przez  to  rozwinąć  i  związać  z  czymś  wiele
pozytywnych  emocji,  nadając  jakiejś  rzeczy  realną  moc  rozbudzania  w  nas  pozytywnych
nastawień. Oczywiście łatwiej nam to zrobić z jakimś tajemniczym amuletem pobudzającym
wyobraźnię, który być moŜe posiada jakąś moc niŜ z czymś pospolitym, co nie budzi takich
marzeń  i  myśli,  bądźmy  więc  twórczy  i  pozwólmy  sobie  marzyć  wyzwalając  pozytywne
uczucia.  Pamiętajmy,  Ŝe  świat  naszej  podświadomości  to  świat  marzeń,  wyobraźni  i  uczuć,
chcąc  nauczyć  się  autohipnozy  musimy  zaakceptować  ten  świat  i  nauczyć  się  posługiwać
naszą wyobraźnią i marzeniami.

Tego  typu  zewnętrzne  wsparcia  doskonale  się  przydają  w  pracy  ze  snem  i  w  oparciu  o  nie
moŜna  zbudować  wiele  pozytywnych  nastawień  wpływających  na  nasze  sny,  a  przez  to
pozwalające  wywoływać  róŜne  typy  snów,  korzystne  dla  nas.  W  mojej  ksiąŜce
„Wprowadzenie  do  duchowego  śnienia”  pisałem  o  budowaniu  właściwego  emocjonalnego
nastawienia  do  miejsca  snu  jako  warunku  dobrego  snu  i  podstawa  dla  zaistnienia
uzdrawiających snów, opisana tu metoda bazuje na tym samym. PoniŜej przedstawię jeszcze
kilka  przykładów  takich  metod,  które  w  oparciu  o  to  czego  do  tej  pory  się  nauczyliśmy
powinny być dla nas jasne i zrozumiałe a których opanowanie pozwoli nam nabrać większej
biegłości w posługiwaniu się tym czego się nauczyliśmy.

Dobry sen

Zasypianie  w  dobrym  samopoczuciu,  poczuciu  bezpieczeństwa,  komfortu  i  odpręŜenia  są
podstawą  dobrego  snu,  jednak  aby  nasz  sen  przyniósł  nam  pełną  regenerację  lub  nawet
przekształcił się w cudowny uzdrawiający sen potrzebujemy się dobrze rozluźnić zarówno na
płaszczyźnie  fizycznej,  umysłowej  jak  i  emocjonalnej.  Oczywiście  kiedy  zasypiamy  w
poczuciu bezpieczeństwa i odpręŜenia automatycznie rozluźniamy się, jednak niekiedy to za
mało  aby  przekroczyć  pewne  napięcia  jakie  moŜemy  mieć,  dlatego  bardzo  uŜyteczna  moŜe
okazać się następująca metoda oparta o runę mająca kształt rombu:

Stopniowo  rysujemy  świetlistą  runę  wokół  siebie,  rozluźniając  się  i  pogłębiając  odpręŜenie,
tak jak jest to poniŜej opisane.
Pierwsze  ramie:  stopniowe  rozluźnianie  ciała,  wizualizujesz  sobie  cyfry  wzdłuŜ  ramienia
runy,  które  w  miarę  rozluźniania  się  zapalają  się,  czyli  zapala  się  jedynka  i  rozluźniamy
głowę,  następnie  zapala  się  dwójka  i  rozluźniamy  szyję,  barki  i  w  ten  sam  sposób
rozluźniamy klatka piersiowa, splot, brzuch, miednica, nogi stopy, całe ciało. Kiedy cale ciało
jest rozluźnione świeci się całe ramię runy.
Następnie  cofamy  się  do  początku  i  juŜ  bez  skupiania  się  na  rozluźnianiu  poszczególnych
partii  ciała  wizualizujemy  po  kolei  wszystkie  cyfry  pozwalając  ciału  automatycznie  się
rozluźnić, moŜemy to powtórzyć kilkakrotnie po czym przechodzimy do kolejnego ramienia
runy.  (  Za  pierwszym  razem  robimy  to  bardzo  dokładnie,  moŜemy  sobie  mówić  sugestie,
koncentrować się na poszczególnych partiach ciała, za drugim razem robimy to samo, ale juŜ
bez  sugestii,  czyli  tylko  koncentrując  się  na  poszczególnych  partiach  ciała  i  pogłębiając
naturalnie rozluźnienie, a za trzecim razem juŜ tylko na rozświetlaniu ramienia).
Drugie ramię: stopniowe rozluźnianie umysłu - wizualizujemy jak poprzednio zapalające się
cyfry  pozwalając  z  kaŜdą  cyfrą  umysłowi  wyciszać  się  coraz  bardziej  i  bardziej,  myśli
odchodzą,  znikają.  Kiedy  cale  ramię  się  juŜ  świeci  znów  wracamy  do  początku  nie  gasząc

background image

_______________________________________________________________________________________

Autohipnoza – Alchemia wewnętrznej przemiany część pierwsza

-72-

cyfr  jak  i  w  pierwszym  ramieniu,  lecz  lecimy  od  początku  pogłębiając  wyciszenie  i  jakby
rozjaśniając  cyfry.  Nie  śpieszymy  się,  powtarzamy  kilkakrotnie  aŜ  uzyskamy  zadowalające
wyciszenie.
Trzecie  ramię:  stopniowe  rozluźnianie,  puszczanie  emocji  -  wizualizujemy  jak  poprzednio
zapalające  się  cyfry  pozwalając  z  kaŜdą  cyfrą  uwolnić  się,  rozluźnić  jakiejś  emocji,  które
czujemy  i  pozwalamy  im  odchodzić  tak  jakbyśmy  je  puszczali.  Kiedy  świeci  się  cale  ramię
nie gasząc go powtarzamy ćwiczenie rozjaśniając ramię.
Czwarte  ramię:  Tutaj  nie  liczymy  juŜ,  tylko  stopniowo  je  zapalamy  wyzwalając  poczucie,
klarowności  umysłu  i  spokojnego  spoczęcia  w  wyciszonym  stanie.  Kiedy  cale  ramię  juŜ
świeci skupiamy się na poczuciu klarowności i spokoju i staramy się w tym spocząć, zanuŜyć,
relaksując się zupełnie.

Opis  tego  ćwiczenia  jest  prosty  i  schematyczny,  ale  w  oparciu  o  to  co  juŜ  wiemy  z  innych
ćwiczeń  moŜemy  wykonywać  go  czy  rozwijać  związane  z  nim  stany  tak  jak  nam  to
odpowiada, uŜywając wyobraźni i naszej inwencji czyniąc zeń cudowne i wspaniale narzędzie
o  potęŜnej  sile  oddziaływania.  Warto  z  tym  poeksperymentować.  Tu  celowo  wszystko
pozostawiam  inwencji  czytelnika  co  będzie  dobrym  ćwiczeniem  rozwijającym  praktyczne
zrozumienie  przedstawionych  tu  mechanizmów  i  dobrą  zabawą  pozwalającą  lepiej  poznać
swój umysł.
MoŜemy  połączyć  to  ćwiczenie  z  naszym  kluczem  do  TA  (w  moim  przypadku  daje  to
doskonałe  efekty).  Zaczynamy  od  odpręŜenia  się  po  czym  kreślimy  biały  krąg  przywołując
wraŜenia odpręŜenia, spokoju i komfortu związanego z TA  kiedy  juŜ  się  dobrze  odpręŜymy
pogłębiamy rozluźnienie i budujemy nastawienie poprzez runę snu tak jak zostało to powyŜej
opisane.  Podobnie  jak  i  w  innych  ćwiczeniach  potrzebujemy  czasu  radości  i  zaangaŜowania
aby rozwinąć moc tego ćwiczenia, wyczuć je i nauczyć się je wykonywać płynnie i radośnie,
ale naprawdę warto.

Inne Podejście do tej metody

Przywołaj  wspomnienie,  lub  wyobraź  sobie  sytuację,  kiedy  czułeś  się  doskonale
zrelaksowany  i  zasypiałeś  w  świetnym  pogodnym  nastroju,  kiedy  twoje  ciało  było
zrelaksowane,  emocje  wyciszone,  umysł  jasny  i  spokojny.  Rozwiń  tę  sytuację  aŜ  te
pozytywne emocje staną się idealne i całkowicie cię opanują.
Kiedy  masz  juŜ  ten  obraz  i  rozwinąłeś  te  pozytywne  odczucia  wyobraź  sobie,  Ŝe  w  tym
obrazie pojawia się otworek w kształcie świeŜo zielonego rombu.

Zobacz przez ten otwór siebie leŜącego w łóŜku, zasypiającego w idealnym nastroju. Zobacz
swoją  pogodną  twarz  wyraŜającą  zrelaksowanie,  odpręŜenie  i  spokój  umysłu,  zobacz  swoje
zrelaksowane ciało w doskonałym nastroju, poczuj spokój, wyciszenie i jasność umysłu, jaka
w  tym  obrazie  od  ciebie  promieniuje.  Zobacz  wszystko  idealnie  tak  jak  chciałbyś  aby  było,
poczuj spokojną satysfakcję i zadowolenie.
Teraz  dotknij  palcem  rogu  rombu  nad  głową  twojej  postaci  i  zobacz  jak  rozświetla  się.
Przesuwając  palcem  po  ramieniu  rombu  poczuj  jak  zwiększa  się  rozluźnienie  od  stóp  do
głów.  Kiedy  dojedziesz  do  końca  ramienia  poczuj  satysfakcję  z  powodu  doskonałego
zrelaksowania ciała.
Po  chwili  zacznij  jechać  palcem  po  kolejnym  ramieniu  rombu  zwiększając  wyciszenie
emocjonalne  i  kiedy  dojedziesz  do  końca  tego  ramienia  poczuj  z  satysfakcją,  Ŝe  jest  ono
cudowne i idealne.

background image

_______________________________________________________________________________________

Autohipnoza – Alchemia wewnętrznej przemiany część pierwsza

-73-

Znów zacznij jechać palcem po kolejnym ramieniu rombu tym razem zwiększając wyciszenie
umysłowe,  poczuj  jak  zapadasz  w  tym  wizerunku  w  stan  doskonałego  wyciszenia  –  coś
wspaniałego.
Znów zatrzymaj się na chwilę i po chwili znowu zacznij jechać palcem po kolejnym ramieniu
rombu rozświetlając go i zwiększając poczucie spokojnej świetlistości i klarowności umysłu.
Poczuj ten przyjemny stan przez chwilę i wyobraź sobie, Ŝe obraz rozświetla się od wnętrza,
światło  pochłania  wszystko  w  tym  równieŜ  ciebie  i  ze  spokojną  satysfakcję  spoczywasz  w
tym świetle i wyciszony łagodnie zasypiasz.

W  ten  sam  sposób  moŜesz  rozwinąć  np.  obraz  siebie  wyspanego,  w  świetnym  nastroju
pełnego radości Ŝycia i energii po obudzeniu i pozwolić mu się stopić z sobą kiedy zasypiasz
aby  obudzić  się  w  doskonałym  nastroju.  MoŜesz  teŜ  rozwinąć  wyobraŜenie  jak  powinieneś
czuć  się  po  przebudzeniu  z  transu,  uŜywając  figury  o  tylu  ramionach  na  ile  cech  swojego
samopoczucia chcesz wpłynąć.

Stosując  opisane  tu  metody  moŜesz  rozwinąć  wiele  pozytywnych  stanów  odpowiednich  do
nauki,  pracy,  wypoczynku,  spotkań  towarzyskich  itp.  by  później  przywoływać  je  w
stosownym  czasie  i  czerpać  satysfakcję  z  tych  stanów,  przy  okazji  pozwala  to  lepiej
zrozumieć jak funkcjonuje nasz umysł i jak skutecznie uŜywać autohipnozy w tym zakresie.
MoŜna  to  teŜ  wykorzystywać  do  innych  celów,  ale  o  tym  powiemy  sobie  w  stosownym
czasie.

Na  początek  opanuj  pierwsze  trzy  ćwiczenia  (skala  rozluźnienia,  spokoju  i  dobrego
samopoczucia)  i  włącz  je  do  codziennych  ćwiczeń,  aŜ  rozwiniesz  doświadczenia  z  nimi
związane. Kiedy jesteś z nich zadowolony połącz je w jedno ćwiczenie np. takie jak opisane
ostatnio  tworząc  trójkąt  w  którym  jedno  ramie  związane  jest  z  rozluźnieniem,  drugie  z
wyciszeniem bądź spokojem, a trzecie z doskonałym samopoczuciem, wyobraź w nim siebie
doskonale,  rozluźnionego,  spokojnego,  przepełnionego  dobrym  samopoczuciem,  zobacz
swoja  twarz  wyraŜającą  te  odczucia  itp.  rozwiń  ten  obraz  i  odczucia  z  nimi  związane  i
wzmocnij je rozświetlając ramiona a następnie niech to rozświetli się i spocznij w tym świetle
i  w  tych  odczuciach.  Poświęć  jakiś  czas  aby  rozwinąć  doświadczenia  związane  z  tym
ćwiczeniem po czym stwórz takie jakie jest ci potrzebne, albo przećwicz inne i rozwiń własne
stosownie  do  swoich  potrzeb  i  fantazji.  Tego  typu  ćwiczenia  mają  bardzo  wielorakie
zastosowania,  kiedy  nabierzesz  wprawy  moŜesz  je  wykorzystywać  w  róŜnych  dziedzinach
Ŝycia  stosownie  do  swoich  potrzeb  i  wymagań,  wszystko  zaleŜy  tylko  od  twojej  inwencji  i
pomysłowości.  Więcej  na  temat  praktycznego  wykorzystania  tego  czego  się  tu  nauczyłeś
napiszę  w  kolejnej  części,  tam  teŜ  zapoznamy  się  z  wykorzystywaniem  autohipnozy  do
wewnętrznej  przemiany,  zmiany  swojego  wizerunku  oraz  poprawy  relacji  z  innymi  i  wiele
innych praktycznych rzeczy. Opanowanie ćwiczeń tu opisanych stanowi podstawę i wstęp do
tego  co  przedstawię  w  kolejnej  części  dlatego  dobrze  jest  poświęcić  im  odpowiednio  duŜo
czasu zanim przejdziemy dalej. To poprzez zrozumienie i opanowanie opisanych tu ćwiczeń
uzyskujemy  odpowiednie  umiejętności,  zdolności  i  zrozumienie  aby  łatwo  i  skutecznie  móc
zastosować  to  z  czym  zapoznamy  się  w  kolejnych  częściach  dlatego  poświęcenie  czasu  i
energii  na  opanowanie  opisanych  tu  ćwiczeń  to  doskonała  inwestycja  –  fundament  tego  co
znajdziemy  dalej.  UŜywając  metafory  tu  zdobywamy  moc,  którą  następnie  nauczymy  się
wykorzystywać w codziennym Ŝyciu. Jeśli więc posiadłeś juŜ moc zapraszam dalej.